ORMO, ZMP - Genowefa Grabowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

(1)

GENOWEFA GRABOWSKA

ur. 1930; Boduszyn

Miejsce i czas wydarzeń Kołobrzeg, PRL

Słowa kluczowe PRL, Kołobrzeg, ORMO, ZMP, sprzedawczyk, biała czapka, Onoszko, pierwszy mąż

ORMO, ZMP

Kusili mnie bardzo jak byłam w Kołobrzegu, stanowiskiem, pracą, bo dopiero kończyłam szkołę. Miałam sześć klas skończone tutaj [w Lublinie], później Niemcy nam szkołę zabrali, to tam kończyłam [w Kołobrzegu], ale ja do niczego nie chciałam należeć, absolutnie. Nie chciałam ze względna swojego ojca. On mi natłumaczył, wierzyłam mu, bo człowiek przeszedł dużo. Wierzyłam i widziałam jak jest, nie poszłam. Jeśli chodzi o mojego pierwszego męża to był sprzedawczykiem. Był w ORMO i to nawet, takim był, że białą czapkę se zakładał i samochody zatrzymywał po godzinach pracy. Przychodzili jego koledzy, pan prokurator nawet przychodził do domu, taki Onoszko się nazywał, z Lublina, z żoną przyjeżdżali. Musiałam usługiwać, nie miałam nic do gadania. A to kawę, herbatę nawet i wódeczka była, trza było zrobić obiadek. Musiałam to wszystko znosić i szykować.

Data i miejsce nagrania 2013-01-29, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Małgorzata Maciejewska

Redakcja Piotr Lasota