• Nie Znaleziono Wyników

Edukacja wojskowa - Czesław Popik - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Edukacja wojskowa - Czesław Popik - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW POPIK

ur. 1925; Niedziałowice

Miejsce i czas wydarzeń Niedziałowice, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Niedziałowice, dwudziestolecie międzywojenne, edukacja wojskowa

Edukacja wojskowa

W trzydziestym ósmym roku miałem czternaście lat, skończyłem szkołę podstawową trzeciego stopnia w Rejowcu z wynikami niezgorszymi, ale też nie najlepszymi. W rozmowie z ojcem doszliśmy do wniosku, że istnieją szkoły podoficerskie małoletnie w Polsce. Trzy szkoły to były wówczas: w Nisku, w Śremie i gdzieś koło Łodzi.

Powstały dlatego, że wśród naszych oficerów po wyzwoleniu po 1918r, po dojściu do władzy Piłsudskiego było wielu oficerów innego pochodzenia: austriackiego, niemieckiego i rosyjskiego. I w ten sposób chciano tych młodych chłopców przygotować jako późniejszą, większą kadrę dla Rzeczpospolitej, tego nie ukrywano.

Zgłosiłem się wtenczas do R.K.U. w Chełmie i wskazano mi, co mam zrobić. Po pierwsze obywatelstwo państwa polskiego, pierwsza rzecz. Po drugie, komisja lekarsko-wojskowa, trzy – podanie do szkoły podoficerskiej w Nisku. Spełniłem te trzy czynniki, później opinię ojca otrzymałem i te dokumenty złożyłem w R.K.U. w Chełmie. Stanąłem na komisję wojskową, otrzymałem kategorię „A”. Miałem już obywatelstwo polskie wypisane i dokumenty złożyłem przez jednostkę wojskową w Chełmie. Wtedy jednostka wojskowa była, ale rekrutację to właściwie prowadziło R.K.U. Dokumenty poszły, ale to już jest rok trzydziesty dziewiąty.

Data i miejsce nagrania 2010-09-22, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Justyna Lasota, Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Droga była zrobiona chyba w trzydziestym ósmym roku, bita droga, bo przejazd był tędy na Siennice Różaną, na Bańkoszczyznę i inne miejscowości, i tam ten przelotny

Może i prawda, że coś gdzieś chlapnął, może, wtedy już kończyła się wojna.. To był ten, którego ja wprowadziłem do AK, dałem mu karabin

Stryjek mój i ojciec mój sami się pobudowali, w latach około 1900- 1910.Byłem u dziadków to już mieli kawałek budy, ale u dziadka jak byłem to jeszcze byli właśnie przy

Słowa kluczowe Lublin, PRL, odwilż w 1956 roku, Miasteczko Akademickie, Chatka Żaka, aleja Sowińskiego, pobicie rektora, wiec, studenci.. „Odwilż”

Później to odkopali w czterdziestym chyba siódmym czy ósmym i zbiornik wodny zrobili, a przerzucili ich gdzie indziej i nie ma śladu. Są na jednym z cmentarzy, mniej więcej

Ja doznałem tego szczęścia, że dałem dyla ochotniczo, to znaczy ukrywałem się jakoś w tym wojsku i mimo że mnie tak szpiegowali trochę, ale wychodziło się z tego, bo a to

Wybór studiów wynikł z tego, że ja będąc w tym szpitalu wojskowym widziałem pracę lekarzy, te nieszczęścia, tragedie codzienne.. Byłem prawie siedem miesięcy

Wyjeżdżałem skąd i otrzymałem zadanie do przekazania ustnego, nigdy na żadnym papierze, ponieważ to były rzeczy, które były ogromnym ryzykiem. Gdyby cokolwiek