• Nie Znaleziono Wyników

Stare Miasto - Czesław Popik - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Stare Miasto - Czesław Popik - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CZESŁAW POPIK

ur. 1925; Niedziałowice

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, Stare Miasto

Stare Miasto

Byłem przed Starym Miastem w czterdziestym czwartym roku. Była taka knajpa, tam gdzie jest bank, to obok był budynek, tam była knajpa niemiecka. Byłem tam w określonym celu, przykra sprawa była, ale udało się. Była tam Polka, prostytutka czy coś. Miałem jakieś zadania, ale przykre to sprawy, ciężko o tym mówić. Byłem jeszcze przy kurii biskupiej. Poniżej kurii biskupiej był dom pani Papieskiej. To była socjalistka, poniżej w kurii miała domeczek ładny, który stoi jeszcze do dzisiaj. Stał tam jeszcze barak wmontowany. To już był okres, kiedy zabrano barak z obozu i wstawiono tutaj. Tam był później akademik, bez toalety bez niczego i myśmy chodzili do toalety, do biskupów.

Data i miejsce nagrania 2010-09-22, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Justyna Lasota, Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, PRL, odwilż w 1956 roku, Miasteczko Akademickie, Chatka Żaka, aleja Sowińskiego, pobicie rektora, wiec, studenci.. „Odwilż”

Później to odkopali w czterdziestym chyba siódmym czy ósmym i zbiornik wodny zrobili, a przerzucili ich gdzie indziej i nie ma śladu. Są na jednym z cmentarzy, mniej więcej

Ja doznałem tego szczęścia, że dałem dyla ochotniczo, to znaczy ukrywałem się jakoś w tym wojsku i mimo że mnie tak szpiegowali trochę, ale wychodziło się z tego, bo a to

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, ulica Młyńska 6, ulica Pstrowskiego, ulica Hempla, Kupisz, Wojsko Polskie Ludowe, Melenos, Sowieci, Uniwersytet Marii Curie- Skłodowskiej,

On ciągle mówił do mnie na pan, a ja mówię: „Panie dyrektorze jestem za młody, żeby pan dyrektor mnie paniał” Rozluźniłem go, poprosił jeszcze kierownika administracyjnego i

Wybór studiów wynikł z tego, że ja będąc w tym szpitalu wojskowym widziałem pracę lekarzy, te nieszczęścia, tragedie codzienne.. Byłem prawie siedem miesięcy

Poprosiłem dowódcy, który był od tych spraw, takiego kapitana: „Panie kapitanie tam jakiś pociotek mój”. A on mówi – „To słuchaj, to jak pociotek, dajesz gwarancję za

Wyjeżdżałem skąd i otrzymałem zadanie do przekazania ustnego, nigdy na żadnym papierze, ponieważ to były rzeczy, które były ogromnym ryzykiem. Gdyby cokolwiek