• Nie Znaleziono Wyników

Kontakty Krystyny Modrzewskiej z Lublinem po emigracji - Danuta Riabinin - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kontakty Krystyny Modrzewskiej z Lublinem po emigracji - Danuta Riabinin - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

DANUTA RIABININ

ur. 1921; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, Szwecja, Nałęczów, PRL, Krystyna Modrzewska, spotkania ze znajomymi, tęsknota za krajem, działalność literacka

Kontakty Krystyny Modrzewskiej z Lublinem po wyemigrowaniu

[W Szwecji były] były rodziny polskie, które ją zapraszały na święta, które ją odwiedzały. Potem ona zapraszała do Szwecji z Polski różne osoby, które też miały powiązania w Szwecji. Była pogodna, mimo takich bardzo ciężkich dla niej przeżyć.

Miała także kontakty ze swoimi dawnymi kolegami, tylko z upływem czasu to wszystko się rozluźniało.

Jak już można było przyjeżdżać do Polski, bo weszła jakaś ustawa, to przyjeżdżała co roku, odbudowała niektóre znajomości i bardzo sobie ukochała Nałęczów, w sanatorium miała taki swój pokoik, brała tam rozmaite zabiegi. Trochę w Lublinie też była u koleżanki Piaseckiej, kiedyś u mnie nawet. I ona wtedy właśnie rozpoczęła taką intensywną działalność pisarską. Na ogół wszystkie książki mieliśmy, ale jednej nie chciała nam dać, powiedziała, że się wstydzi tej książki. To była książka, w której ona obsmarowała UMCS, [wydana] w Warszawie. Rzeczywiście przykra i niesprawiedliwa. Jak człowiek krzywdzony, to trudno u niego o obiektywizm.

Krystyna potem już zaczęła szwankować na zdrowiu, ale chętnie leczyła się w Lublinie. Prawie do końca przyjeżdżała do Lublina. Szyła sobie spodnie zawsze;

mówiła, że jest świetny krawiec w Lublinie.

Data i miejsce nagrania 2011-01-27, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Te nasze koleżanki poetki, zwłaszcza Julia Hartwig, ale i Hanka [Kamieńska], one bardzo, jeżeli można powiedzieć, ceniły, no bo ostatecznie one były jeszcze

Tu było przejście od Bernardyńskiej 5, bo to się łączyły te te, no ale tam właśnie był ten główny księgozbiór, tak.. I na tym bazowała

No, bo jak się przynosiło do domu, jeszcze były angorki takie, czesało się na wełnę i potem tam ludzie przędli i była taka angorka, wełna.. No, różne tam były, takie

bo właściwie to człowiek chciał coś robić, chciał się czegoś uczyć, języków, tego fortepianu, tam teorii śpiewu, wszystkiego, byle zapomnieć, byle nie dać się zwariować..

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Krystyna Modrzewska, rodzina, Henryk Mandelbaum, Franciszka Mandelbaum, Marian Mandelbaum, praca w urzędzie gminy,

[Krystyna] w ogóle urodziła się w Warszawie i właściwie ze względu na ojca przenieśli się do Lublina, tutaj jej ojciec miał matkę – pani Mandelbaum miała

Nie pamiętam, w którym roku umarła jej matka, ale przed '68 rokiem; pochowana jest na cmentarzu na Lipowej i tam jest miejsce dla Krystyny, tylko że ona w ostatniej woli

Jak między innymi mój mąż stanął w jej obronie, to ona potem zadzwoniła i powiedziała: „Kto cię upoważnił do tego, żebyś mnie bronił?”.. Profesor