• Nie Znaleziono Wyników

Sachsowie zostali wymordowani przez Niemców - Irena Karczewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Sachsowie zostali wymordowani przez Niemców - Irena Karczewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

IRENA KARCZEWSKA

ur. 1928; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa, PRL

Słowa kluczowe Lublin, rodzina Sachsów, projekt "Ziemiaństwo na

Lubelszczyźnie. Wirtualna podróż w czasie", Ślaska Hanna, Ślaska Magdalena

Sachsowie zostali wymordowani przez Niemców

Abramowice, gdzie byli pradziadkowie, zostały sprzedane Sachsom. Sachsowie zostali wymordowani przez Niemców, została tylko babka z wnuczką. Ta wnuczka chodziła do Urszulanek przed wojną, bo to Ślascy znowu wiedzą, Ślaska Hanka żyje jeszcze, więc może mogłaby też coś niecoś powiedzieć. Jest trochę młodsza ode mnie, trzy lata na pewno. Ja się przecież znałam z jej siostrą Magdą, też stomatolożka. Myśmy razem chodziły do liceum, technikum dentystycznego, przyjaźniłyśmy się. Ale już nie żyje, miała cukrzycę.

Data i miejsce nagrania 2016-01-22, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Justyna Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

W teatrze na przykład były bale, podziwiałam, bo oni musieli te wszystkie krzesła usuwać i tak dalej, to było szalenie męczące, ale ponieważ żona ówczesnego

Jak na cmentarzu była cała aleja po jednej i po drugiej stronie, gdzie siedzieli, żebrali i modlili się biedni.. Przeważnie tak było

Dobrze, że można było rodzinę utrzymać, żeby nie głodowała, a dzisiaj jak się patrzy na te wszystkie pomniki na cmentarzu to nie lepiej za to biednych nakarmić. Data

U nas była czterooddziałowa szkoła, a później musiałem iść do drugiej wioski, większej – Ruda Huta się nazywała – i tam była siedmioklasowa szkoła.. Tam

Ja do pierwszej i drugiej klasy chodziłam do tego żeńskiego gimnazjum pani Hollakowej, a później utworzyli z tego gimnazjum męskiego koedukacyjne i ja do trzeciej

Potem Niemcy weszli, były kartki, nie było co jeść, wieś nas utrzymywała, bo przychodzili z mlekiem, to się od razu kupowało pięć-sześć litrów, to

Ale potem były donosy na nas i na motocyklu przyjechał Peszel [Niemiec], ale to już było chyba szczęście od Boga, bo myśmy się uczyli niemieckiego.. Pani domu z Opola,

To samo u cioci było, my byłyśmy w piwnicy, gdzie można było ogrzać, ale nie [robiliśmy tego], bo jakby dym leciał z komina, to by było wiadomo od razu że [ktoś tam jest]..