Szlaki, R. 4, nr 7-8 (17-18), 2009

(1)

Miesięcznik Komunikacyjnego Związku Komunalnego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego

7-8 (17-18)/2009

Wakacje to okres wypoczynku, wy- jazdów, podróży i nowych znajo- mości. Niestety, jest to również czas wyjątkowo intensywnej działalno- ści sekt. Jest rzeczą oczywistą, że w szczególny sposób pragną one pozyskać dzieci i młodzież. Dlatego czas letniego wypoczynku wykorzy- stywany jest często na wyprawy wer- bunkowe, różnego rodzaju spotkania, zjazdy plenerowe, koncerty, kursy ję- zykowe, których głównym celem jest pozyskanie jak największej liczby nowych członków. O tym, jak nie dać się zwerbować i co zrobić, gdy ktoś z naszych bliskich zostanie wciągnięty do sekty, można przeczytać na 3 stronie tego numeru „Szlaków”.

Środki komunikacji publicznej są szczególnie lubiane przez kieszon- kowców. Tłok i zamieszanie, zwłasz- cza przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdów, stwarzają dogodne warunki dla ich „pracy”. Akcja prowadzona przez Komunikacyjny Zwią- zek Komunalny GOP oraz Komendę Miejską Policji w Bytomiu, która ruszyła 22 lipca br., ma na celu promowanie bezpiecznych zachowań wśród pasażerów. Więcej o wspólnej kampanii KZK GOP i bytomskiej policji wewnątrz numeru.

Jak już informowaliśmy, na wniosek gminy Gliwice z ulic miasta znikną tramwaje. Od 1 września na drogi wyjadą autobusy. Nowa linia autobusowa oznaczona będzie jako A4 i za- stąpi dotychczas kursujące tramwaje.

Wszystkie do tej pory obsługiwane przez tramwaj przystanki będą przystankami autobusowymi. Na pewno ten temat będzie jeszcze często po- wracał na łamach naszej gazety, a już w tym numerze „Szlaków” podajemy, na jakie zmiany muszą być przygo- towani pasażerowie podróżujący po Gliwicach.

Redakcja

KĄTEM oka

szl a ki

Autobusy obsługiwać będą przystanki, do których dotąd tramwaje nie dojeżdżały: Wójtowa Wieś Dolnej Wsi, Gliwice So- bieskiego, Gliwice Słowackiego.

Przystanki tramwajowe Gliwice Zameczek Leśny, Gliwice Aka- cjowa, Gliwice Lindego i Gliwice Dąbrowskiego zostaną przebu- dowane. Do zapewnienia moż- liwości bezpiecznego korzystania z przystanków zobowiązane jest miasto.

Wszystkie pojazdy obsługu- jące linię A4 będą autobusami niskopodłogowymi, wygod-

W numerze

Sekty atakują latem Możecie być dumni z Katowic Pilnuj portfela!

nymi dla osób schorowanych i starszych, spełniającymi nor- my ekologiczne. Autobusy będą jeździć z taką samą częstotliwo- ścią, jak tramwaje (czyli co oko- ło 10 minut). Pasażerowie chcą- cy przejechać granice Zabrza i Gliwic (przesiadający się na granicy miast), tak jak dotychczas będą mogli korzystać z jed- nego biletu. W przypadku prze- siadki z linii autobusowej A4 na linie tramwajowe nr 1 lub 4 oraz z linii tramwajowych nr 1 i 4 na linię autobusową nr A4, do kon- tynuowania podróży uprawniać

będzie ważny (tj. skasowany w pojeździe, w którym podróż została rozpoczęta) bilet, upo- ważniający do przejazdu w gra- nicach dwóch sąsiadujących gmin.

Wniosek o likwidację linii tramwajowych złożyła gmina Gliwi- ce. Zarząd KZK GOP zaakcep- tował jej postulaty 26 maja. Już kończą się prace związane z do- stosowaniem dotychczas ist- niejących przystanków do infrastruktury autobusowej. KZK GOP przypomina, że do zapewnienia możliwości bezpiecznego

Autobus od września

Od 1 września na gli- wickie drogi wyjadą autobusy. Nowa linia autobusowa oznaczona będzie jako A4 i zastąpi dotychczas kursujące tramwaje. Wszystkie do tej pory obsługiwane przez tramwaj przystan- ki będą przystankami autobusowymi. Auto- bus będzie jeździł od zajezdni do przystanku Gliwice Słowackiego.

Tym samym jego tra- sa będzie o ponad kilo- metr dłuższa niż obecna tramwajowa.

korzystania z przystanków zobo- wiązane jest miasto.

Zdaniem prezydenta Gliwic głównym powodem zmiany organizacji transportu jest rachu- nek ekonomiczny. Komunika- cja autobusowa będzie tańsza, zapewni także większy komfort użytkowania. Linie tramwajowe w Gliwicach wymagałyby po- niesienia ogromnych nakładów na modernizację, zastąpienie ich komunikacją autobusową jest sposobem na najszybszą popra- wę usług komunikacyjnych.

Tomasz Musioł

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że od 5 sierpnia br. w związku z przebudową ul. Kolejowej i pl. Wolskie- go oraz rozbiórką kładki dla pieszych nad pl. Wolskiego planowa- ne są zmiany organizacji ruchu dla autobusów nr 127, 146 i 183, jadących w kierunku centrum Bytomia.

Autobusy linii nr 146 i 183 ja- dące ul. Zabrzańską za wiaduktem kolejowym będą skręcać w prawo – w ul. Karola Miar- ki, a następnie pojadą ul. Stani- sława Moniuszki (obok Opery Śląskiej); końcowy przystanek usytuowany będzie przy Szkole Muzycznej.

Trasa powrotna przebiegać bę- dzie ul. Jagiellońską do włą- czenia się na trasę rozkładową w stronę Szombierek.

Na trasie do obsługi zostaną włą- czone trzy przystanki tymczaso- we: na ul. Zabrzańskiej (Bytom

Zamłynie), na ul. Moniuszki (przy Szkole Muzycznej) oraz przy ul. Jagiellońskiej (w rejonie skrzyżowania z pl. Wolskiego).

Dla linii nr 127 przystanek By- tom Zamłynie będzie przystan- kiem końcowym; w kursach po- wrotnych autobus pojedzie pod wiaduktem, włączając się w tra- sę rozkładową na ul. K. Miarki do ul. Chorzowskiej w kierunku Rozbarku.

Prosimy pasażerów, aby planu- jąc podróż zwrócili na te zmiany szczególną uwagę.

ak

Zmiany w Bytomiu

Wszystkie pojazdy obsługujące linię A4 będą autobusami niskopodłogowymi, wygodnymi dla osób starszych, chorych i niepełnosprawnych

W Punkcie Informacji Turystycznej w Ni- kiszowcu oraz w Centrum Infor- macji Turystycz- nej przy katowickim rynku można nabyć pamiątkową monetę o nominale 10 balkanów. Balka- ny wybiła Miejska Pocz-

ta Doręczeniowa w Rybniku. Na awersie znajduje się herb miasta z napisem 10 balkanów, na re- wersie symbol Katowic, rozpo- znawalna nawet poza granicami kraju hala widowiskowo-sporto- wa Spodek oraz napis „Katowice – Miasto Wielkich Wydarzeń”.

Nazwa monety nawiązuje do bezpłatnej kolejki wąskotorowej

Katowickie balkany

„Balkan Express”. Kolejka, służą- ca do transportu ludzi z Giszow- ca do Nikiszowca oraz Szopienic, funkcjonowała od początków XX wieku aż do roku 1977.

Pomimo tego, że monety nie mają siły płatniczej, są świetnym gadże- tem, przypominającym po byt w Ka- Balkany mają na razie wartość wyłącznie kolekcjonerską

Fot. Katarzyna Migdoł-Rogóż

Fot. Paweł Wieczorek

towicach, a przy okazji nawiązującym do hi-

storii miasta.

Pomysłodawcami nazwy są miesz- kańcy historycz- nej dzielnicy Ni- kiszowiec. Obecne balkany mają je- dynie wartość kolek- cjonerską. Z inicjatywy stowarzyszenia z Nikiszowca, Urząd Miasta we współpracy z Mennicą Polską i mieszkań- cami ma plany, aby w przyszło- ści wybić monety, które będą również środkiem płatniczym w ustalonym wcześniej czasie, oraz gadżetem promującym Ni- kiszowiec.

jj

(2)

CZYM ŻYJĄ GMINY

Redaktor naczelna Katarzyna Migdoł-Rogóż Redakcja

Alodia Ostroch, Anna Koteras Tomasz Musioł, Krzysztof Sobański Paweł Wieczorek

Opracowanie graficzne i korekta M-art poligrafia

Druk:

Agora Poligrafia Sp. z o.o. Tychy Nakład:

10 000 egzemplarzy Wydawca:

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP Adres redakcji:

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP 40-053 Katowice, ul. Barbary 21a tel. 032 743 84 14, fax 032 251 97 45 szlaki@kzkgop.com.pl

www.kzkgop.com.pl

szl a ki

Wpisane do rejestru dzienników i czasopism pod poz. Pr 1979

BYTOM

Spełnione marzenia

Największe przeboje zespołu

„Łzy” mieli szansę usłyszeć byto- mianie podczas charytatywnego koncertu, który odbył się 24 lipca br. przed Centrum Handlo- wym M1.

Podczas imprezy fundacja Dzie- cięca Fantazja spełniła marzenia kilkorga dzieci, którym podaro- wano m.in.: sprzęt komputerowy, RTV, skuter oraz niezbędny sprzęt do codziennego aktywnego życia.

W trakcie koncertu swoje umie- jętności wokalne zaprezentowa- li najpierw najmłodsi, których do śpiewania zachęcała prowadząca imprezę Agata Młynarska.

tm ustawionym na czeladzkiej sta-

rówce zapłonął ogień. Zupa go- towała się osiem godzin. Licz- nie zgromadzeni mieszkańcy Czeladzi oraz Zagłębia Dąbrow- skiego mogli skosztować rekor- dowej zalewajki.

ak CHEŁM ŚLĄSKI

Warsztaty gospel

19 i 20 września 2009 roku w Chełmie Śląskim w budynku Euro-Centrum odbędą się I Mię- dzynarodowe Warsztaty Gospel.

W tym czasie miłośnicy tej mu- zyki będą mieli okazję śpiewać razem pod okiem Ruth Lynch i Emmanuela Waldron z Londy- nu, Adama Rymarza z zespołu Trzecia Godzina Dnia oraz Ada- ma R. Saczki, dyrygenta Chó- ru God’s Property. W niedzielny wieczór, 20 września, o godzinie 20.00 w kościele pw. Trójcy Prze- najświętszej odbędzie się kon- cert finałowy, w którym wystąpią wszyscy uczestnicy warsztatów.

kmr

Dotychczasowy rekord Pol- ski w gotowaniu zalewajki na- leżący do Radomska przeszedł do historii. Od 26 lipca mia- stem, które ugotowało najwięk- szą ilość tej regionalnej potrawy jest Czeladź. Dokładnie o godzinie 8.00 pod wielkim kotłem

KATOWICE

Fot. PKP& NEINVER

CZELADŹ

W ceremonii podpisania umowy pomiędzy firmami wzięli udział minister infrastruktury Ceza- ry Grabarczyk i prezydent Kato- wic Piotr Uszok. Na jej podstawie NEIN VER wybuduje w Katowi- cach nowoczesny kompleks, łą- czący funkcje dworca kolejowego, dworca autobusowego, centrum handlowo-usługowego oraz ośro- dka biznesowego i kulturalnego.

Koncepcja taka stanowi nawiąza- nie do najnowszych światowych trendów rozwoju dużych miast.

Ponadto, w porozumieniu z wła- dzami Katowic, firma opracuje plany modernizacji układu komunikacyjnego wokół realizowanej inwestycji. Jest to pierwszy w Pol- sce projekt o tak dużej skali.

– Dworce w Krakowie, Wro- cławiu, Gdyni, Poznaniu i War-

szawie będą kolejnymi, któ- re przejdą dużą modernizację – zapowiedział podczas uro- czystości Andrzej Wach, prezes PKP S.A.

Władze firmy NEINVER chcą stworzyć w Katowicach wyjąt- kowy projekt, który będzie dobrze służył mieszkańcom miasta przez wiele lat. Inwestycja ta ma unikalny charakter ze wzglę- du na niezwykłą lokalizację oraz znaczenie dla miasta, w którym powstaje.

Hala nowego dworca kolejowego będzie wykorzystywała istnieją- cą, poddaną remontowi i modernizacji, konstrukcję kielichową.

Żelbetowe kielichy zostaną po raz pierwszy w historii wyekspono- wane w pełnej wysokości. Będą stanowiły efektowne zamknię-

cie przeznaczonej wyłącznie dla ruchu pieszego osi ulicy Stawo- wej i nowego Placu Szewczy- ka. Pomiędzy dwoma kielichami znajdzie się prawdziwa „brama miasta” – monumentalne wej- ście do hali dworcowej. W prze- stronnej, jednopoziomowej hali dworca znajdą się kasy biletowe, punkty informacyjne, poczekal- nie dla podróżnych oraz punkty handlowe. Dzięki dużej, otwar- tej przestrzeni hala będzie lepiej zorganizowana i przyjazna dla wszystkich użytkowników, zwłaszcza osób starszych i nie- pełnosprawnych. Dodatkowym udogodnieniem będzie połącze- nie hali głównej z wejściem na perony poprzez system stałych i ruchomych pochylni.

Tomasz Musioł

Nowy dworzec, nowe centrum

Polskie Koleje Państwowe S.A. zawarły umowę z firmą NEINVER, dotyczącą przebudowy dworca kolejowego w Katowicach i zagospodarowania położonego przed nim Placu Wilhelma Szewczyka.

DĄBROWA GÓRNICZA

Rusza I edycja konkursu o nagrodę prezydenta Dąbrowy Górni- czej za wyróżniającą się pracę dyplomową, poświęconą tematyce rewitalizacji lub rozwoju miasta. Konkurs adresowany jest do ab- solwentów wyższych uczelni oraz studentów, którzy w tym roku bronić będą prac dyplomowych. Prace licencjackie, magisterskie i inżynierskie można składać do 30 września 2009 roku.

PIEKARY ŚLĄSKIE

Piekary Śląskie, jak co roku, hucznie obchodziły rocznicę nadania praw miejskich. Imprezę, która odbyła się w drugi weekend lipca, otwarł barwny korowód, który przeszedł ulicami miasta. Prze- wodniczył mu gospodarz miasta – prezydent Stanisław Korfanty, wraz z wicestarościną partnerskiego Kromeriża – dr Jarmilą Ci- halovą. Otwarciu imprezy towarzyszyło wykonanie na żywo hej- nału miasta, uchwalonego w tym roku przez Radę Miasta.

RUDA ŚLĄSKA

Ruda Śląska otrzyma dofinansowanie na realizację programu „Ra- zem bezpieczniej”. Urząd Miasta Ruda Śląska w ramach rządowe- go programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań

„Razem Bezpieczniej” realizuje projekt „Przeciw Obojętności”. Jego inicjatorem i bezpośrednim wykonawcą jest Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Rudzie Śląskiej.

MYSŁOWICE

Już po raz czwarty od 6 do 9 sierpnia br. w Mysłowicach odbę- dzie się Off Festival. Nazywany jest „jedynym naprawdę alterna- tywnym festiwalem w Polsce”. W tym roku przez 4 dni na 5 sce- nach zagra ponad 60 artystów. Gwiazdami festiwalu będą m.in.:

Spiritualized, Armia, Maria Peszek i The National.

SOSNOWIEC

W dniach 14-15 lipca 2009 roku w Sosnowcu odbyła się wizyta przygotowawcza przedstawicieli amatorskich grup teatralnych biorących udział w międzynarodowym projekcie „Zderzenia Kul- tur Europejskich i Sztuk Performatywnych – Wieża Babel”, współ- finansowanym przez Komisję Europejską, w ramach programu

„Młodzież w działaniu”.

w skrócie...

Zwycięska koncepcja architektoniczna firmy NEINVER została przygotowana w ścisłej współpracy z pracownią architektoniczną SUD Architectes, znaną m.in. z projektu realizacji łódzkiej „Manufaktury”.

Rekordowa zalewajka

Fot. Urząd Miasta w Czeladzi

(3)

ROZMOWA „SZLAKÓW”

KZK GOP 3

Jak można zdefiniować sektę?

Jest wiele różnych definicji, któ- re próbują określić to pojęcie.

Każda nauka inaczej rozpatru- je to zjawisko – inne podejście będzie mieć socjologia, psycho- logia, a inne religioznawstwo.

W Śląskim Centrum Informacji o Sektach i Grupach Psychoma- nipulacyjnych, która działa już od 15 lat, pracujemy w oparciu o definicję sekty zamieszczoną w raporcie MSWiA z roku 2000, która mówi, że za sektę można uznać każdą grupę, która posia- dając silnie rozwiniętą struktu- rę władzy, jednocześnie charakte- ryzuje się znaczną rozbieżnością celów deklarowanych i realizo- wanych oraz ukrywaniem norm w sposób istotny regulujących ży- cie członków; która narusza pod- stawowe prawa człowieka i zasa- dy współżycia społecznego, a jej wpływ na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny. Definicja ta obejmuje sekty istniejące w obrę- bie wielkich religii świata, łącznie z tymi nie posiadającymi podłoża religijnego – sekty ekonomiczne, edukacyjne i terapeutyczne. War- to zwrócić natomiast uwagę nie na naukowe, ale prawne rozpa- trywanie problemu sekty, a takiej definicji u nas w Polsce nie ma, co oznacza, iż zgodnie z prawem problem sekty nie istnieje.

Dlaczego właśnie wakacje to najlepszy czas werbowania no- wych członków?

W tym właśnie czasie organizo- wane są różnego rodzaju spotka-

ne stały się sekty terapeutyczne.

Istnieją sekty religijne, politycz- ne, ekonomiczne i terapeutyczne. Wystarczy więc, że podam się za tak zwanego „bioterapeu- tę” z dyplomem wypisanym na pierwszej lepszej drukarce kom- puterowej. Osoba starsza prawie zawsze na coś choruje, a ja mogę ją w magiczny sposób uleczyć.

A przecież zdrowym chce być każdy.

Mówimy o wakacjach, ale czy sekty działają również w szko- łach czy na wyższych uczel- niach?

Oczywiście, że działają. Cały czas wywieszają ulotki oraz róż- ne plakaty, ale problem polega na tym, że udając się na jakieś spotkanie z ulotki, nie możemy wie- dzieć, z kim mamy do czynienia.

Przykładem mogą być zajęcia z medytacji lub jogi. Tutaj ma- nipulować kimś jest bardzo ła- two, wystarczy poznać jego słabe punkty. Skoro więc każdym z nas można manipulować, skąd mo- żemy wiedzieć, do czego może posunąć się osoba, która będzie miała konkretny cel do osiągnię- cia? Przecież metody werbunku nie polegają na tym, że ktoś przyjdzie, np. ładna, uśmiech- nięta dziewczyna, i powie: „słu- chaj, chciałabym Cię zwerbować do sekty religijnej”.

Dlatego tak wielu ludzi nie orientuje się, że są werbowani do sekty?

Ponieważ metody werbunku by- wają bardzo skomplikowane, na-

stawione na powolne „wchłania- ne” ofiary.

Jaki jest motyw działania sekt?

Bardzo często motywem są trzy czynniki: pieniądze, władza i seks.

Jak rozpoznać, że ktoś z na- szych bliskich może mieć kon- takt z sektą? Jakie są pierwsze niepokojące objawy?

Pierwszym niepokojącym sy- gnałem jest unikanie kontak- tu. Jeśli ktoś nagle zaczyna być czymś lub kimś zafascynowany, nadmiernie mówi o tym, albo wprost przeciwnie: przestaje roz- mawiać, zaczyna czytać dziw- ne książki, mówić dziwnym ję- zykiem, jest bardziej zasępiony.

Nie chcę powiedzieć, że to coś złego, że ktoś zmienia swój spo- sób bycia, ale gdy robi to rady- kalnie, zmienia zupełnie sposób zachowania, traci energię i brak mu chęci do życia, robienia cze- goś, to myślę, że ta osoba może być w sekcie.

Czy objawem przystąpienia do sekty może być również zmia- na diety?

Oczywiście, że tak. Trzeba także zwracać uwagę na tryb życia, bo w przypadku wejścia do sekty po- jawiają się nowe postanowienia, np. ktoś lubi się długo wylegiwać, a nagle zaczyna wstawać o świ- cie; albo ktoś nie praktykował modlitwy, a zaczyna medytować.

Ponadto pojawiają się koszmary nocne, lęki, pocenie się. Taki stan nia, imprezy dla młodych ludzi.

Sekty wysyłają ogromną ilość e-maili i SMS-ów z zaprosze- niem na spotkania o charakterze kulturalno-towarzyskim, takie jak koncerty, występy, spotkania z ciekawymi gośćmi, kursy językowe, spotkania o zdrowym stylu życia, ekologii i tak dalej. Takie spotkania są dosko- nałą okazją dla osób werbują- cych nowych członków, które wchodzą w grupę i łączą hasła związane z tym, co się dzieje na scenie, z tym, co same mają do zaproponowania. Dzieje się to w tradycyjny sposób, z wyko- rzystaniem takich technik, jak:

bombardowanie miłością (ota- czanie życzliwością, zrozumie- niem), metoda flirtu (werbu- je nas osobnik przeciwnej płci, atrakcyjny fizycznie) oraz in- tensywne pranie mózgu.

Kto może stać się potencjal- ną ofiarą sekty? Czy wiek ma tu tak naprawdę jakiekolwiek znaczenie?

Każdy, bez względu na wiek, może stać się taką ofiarą. No, może trochę trywializuję ten temat, ale należy pamiętać, że

„sekta ma towar, a kupiec zawsze się znajdzie”. Przykładowo:

gdybym to ja chciał zwerbować kogoś, to w stosunku do ludzi młodych będę bazował na wro- dzonym idealizmie, chęci robienia czegoś dobrego, wspaniałego i mądrego. Ludziom już ustabili- zowanym będę mówił o rzeczach praktycznych oraz o wiecznej szczęśliwości. Z kolei wśród ludzi starszych bardzo popular-

może być wynikiem bardzo sil- nej presji psychicznej. Często do- chodzi do tego odchudzanie się, wspomagane ideologią: musisz być piękny. A pod płaszczykiem odchudzania się osoba słabnie fizycznie, przez co staje się bardziej podatna na manipulację.

Na co młodzi ludzie podczas wakacji powinni zwracać szcze- gólną uwagę w kontaktach z nieznajomymi?

Na pewno na tematykę rozmów.

Najczęściej poruszanymi przez młodych tematami są szkoła, film, życie znanych osób. Jeśli do tych tematów wkradają się roz- mowy o życiu duchowym, pytania o sens i cel życia, następuje zainteresowanie życiem rodzin- nym i problemami codziennymi, trzeba być ostrożnym. Członko- wie sekt mówią: masz problem – my ci pomożemy. Udają naj- lepszych przyjaciół, mających wszelką wiedzę i gotowe recep- ty na życie, ale czynią to niezwy- kle subtelnie. Młody człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy, że jest wciągany w struktury sekty, która go zniszczy. Ponadto sekta stawia znaki zapytania, pozo- stawia niedosyt, który powoduje, że chce się pójść jeszcze raz na spotkanie i dopytać o wiele nurtujących nas spraw. No i naj- ważniejsze, nie podawajmy od razu wszystkich naszych danych, numeru telefonu, e-maila. Sek- ta będzie miała utrudniony kon-

takt z nami.

Rozmawiała Katarzyna Migdoł-Rogóż

Wakacje to czas wzmożonej aktywności różnorodnych sekt. W tym czasie sekty organizują wyprawy werbunko- we, spotkania, zjazdy plenerowe, których głównym celem jest pozyskanie nowych członków, szczególnie dzieci i młodzieży. O tym, jak werbują sekty i jak nie stać się ich ofiarą opowiada Dariusz Pietrek – koordynator Ślą- skiego Centrum Informacji o Sektach i Grupach Psychomanipulacyjnych „KANA” w Katowicach.

Fot. www.dariuszpietrek.pl

Sekty

atakują latem

Jeśli podejrzewasz, że ktoś z Twoich bliskich ma kontakt z sektą, tu szukaj pomocy:

Śląskie Centrum Informacji o Sektach i Grupach Psychomanipulacyjnych

„KANA”

Katowice, pl. Ks. Szramka 4 (obok Kościoła Mariackiego) tel. 032 608 26 76

fax 032 253 04 56

telefon zaufania: 0 501 487 344 – od poniedziałku do piątku, w godzinach od 7:00 do 22:00 Biuro czynne we wtorek od 16.00 do 19.00 www.sekty.cal.pl www.dariuszpietrek.pl

Fot. pl.wikipedia.org Fot. pl.wikipedia.org Fot. pl.wikipedia.org

Wyznawcy Kriszny nie przepuszczą żadnej okazji, aby pozyskać nowych członków, zwłaszcza na koncertach młodzieżowych

Poprzez zajęcia z jogi również można trafić do sekty

Do sekty scjentologów należy wiele gwiazd światowego kina i estrady

Dariusz Pietrek od kilkunastu lat zajmuje się problematyką sekt

(4)

w kraju. Zmodernizowany będzie jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu – zapowiada Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego Urzędu Miasta.

Docelowo Spodek ma być po- łączony z Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Począ- tek budowy MCK w Katowicach planowany jest na 2010 rok.

Julia Brela

RAPORT „SZLAKÓW”

M

arcin Gortat zorganizował treningi (camp) dla mło- dych adeptów koszykówki w Ło- dzi, Poznaniu, Warszawie, Kato- wicach, Wrocławiu, Bydgoszczy i Gdańsku. Tysiące kibiców zja- wiło się, aby zobaczyć gwiazdę polskiej koszykówki. W każdym z miast w treningach uczestni- czyła ponad setka dzieciaków.

Zawodnik stwierdził, że talentów w Polsce nie brakuje, a z rodzi- cami najzdolniejszej młodzieży skontaktują się odpowiednie osoby. Gortat dał się poznać nie tylko jako doskonały zawodnik, ale też świetny trener, który ma znakomite podejście do młodzieży.

Imponująca frekwencja

Mała hala Spodka pękała w szwach. Takiej publiczności nie było na żadnym z wcześniejszych campów. – Widzę, że na EuroBa-

skecie nie będzie tutaj żadnych problemów z frekwencją – po- wiedział koszykarz. W treningu wzięło udział 105 dzieci do 13 roku życia. Mogły one nauczyć się zasad poprawnej rozgrzewki, rzucania do kosza, kozłowania oraz podań. Zajęcia miały zachę- cić najmłodszych nie tylko do gry w koszykówkę, ale do uprawiania sportu w ogóle.

Marcin oficjalnie otworzył Ka- towicką Strefę Koszykówki, czyli kompleks boisk zlokalizowanych obok Spodka, który będzie funk- cjonować aż do wrześniowego EuroBasketu w Polsce. – Może-

cie być dumni z Katowic. W żad- nym innym mieście nie ma tak dobrej promocji wrześniowych Mistrzostw Europy – podsumo- wał Gortat. Podkreślał też, że z takim zaangażowaniem władz miasta w rozpropagowanie imprezy spotkał się po raz pierwszy.

Koszykarzowi bardzo spodobała się wizyta w stolicy Górnego Ślą- ska, przede wszystkim ze wzglę- du na ciepłe przyjęcie i na tłumy, które chciały go zobaczyć. Gor- tat powiedział, że był bardzo za- skoczony, bo kiedy wjeżdżał do miasta i zobaczył nowoczesną infrastrukturę, poczuł się, jak-

Siedem dni i siedem miast. Katowice były jednym z tych, w których Marcin Gortat, nasz jedyny koszykarz występujący w NBA, promował mający odbyć się we wrześniu turniej EuroBasket 2009. Gortat przeprowadził trening oraz spotkanie, podczas któ- rego odpowiadał na pytania. I to właśnie w Katowicach pojawiło się najwięcej chęt- nych do treningu ze słynnym zawodnikiem.

Możecie być dumni z Katowic…

METRYKA:

Imiona: Marcin, Janusz Nazwisko: Gortat Data i miejsce urodzenia:

17 lutego 1984 r., Łódź Wzrost: 214 cm Waga: 110 kg KARIERA:

Pozycja: center (5) Przebieg kariery:

– ŁKS Łódź (2002-03), Rhein Energie Koln (2003-2007), Orlando Magic (2007-?)

SUKCESY:

– gra w reprezentacji Polski, – wybór w drafcie w 2005 roku

z 57 numerem w II rundzie przez Phoenix Suns (oddany do Orlando Magic),

– udane występy w Eurolidze w sezonie 2006-2007, – wybór do pierwszej piątki Pepsi

Pro Summer League 2007, – podpisanie kontraktu z zespo-

łem NBA (Orlando Magic) jako trzeci Polak w historii, – jako pierwszy Polak zanotował

double-double w NBA (12 punk- tów, 11 zbiórek w ostatnim meczu sezonu zasadniczego 2007- -2008 z Washington Wizards), – jako pierwszy Polak wystąpił

w play-off NBA, w 2008 roku, – jako pierwszy Polak w NBA wy-

stąpił w pierwszej piątce (prze- ciwko Utah Jazz i Golden State Warriors).

Źródło: gortat.home.pl

by był w jednej z amerykańskich metropolii.

Miasto wielkich wydarzeń

Miasto bardzo zaangażowało się w promocję EuroBasketu 2009.

Marcin Gortat Camp to nie jedyna impreza mająca rozpropa- gować wrześniowe mistrzostwa.

Niedawno odbyła się próba bi- cia rekordu Guinessa w jedno- czesnym kozłowaniu piłki przez jak największą liczbę osób. Re- kord został pobity, a dzieci mogły się cieszyć otrzymanymi na wła- sność piłkami. Katowice są mia- stem, w którym rozegrane zosta- ną finały Mistrzostw Europy. Na odwiedzających Katowice tury- stów i miłośników sportu czekać będzie odnowiony Spodek. Obec- nie trwa remont tej największej w Polsce hali sportowo-widowi- skowej. Obiekt będzie nowocze- śniejszy, bezpieczniejszy i tańszy w utrzymaniu. Spodek ma mieć oświetlenie, jakim pochwalić się może tylko kilka hal na świecie.

Wszystko sterowane komputero- wo, przystosowane do wymogów telewizji HD. Wymienione zo- staną okna i drzwi. Tablice z za- powiedziami imprez zostaną za- stąpione potężnym telebimem.

– Spodek to symbol, jedna z najlepiej rozpoznawanych budowli

Fot. Archiwum Urzędu Miasta w Katowicach

1. Zawsze trenuję na 100 procent, bo tylko wtedy mogę stać się lepszym zawodnikiem.

2. Wykonuję ćwiczenia poprawnie i nie oszukuję, bo oszukiwałbym nie trenera, a samego siebie.

3. Nie zwracam uwagi na innych, tylko koncentruję się na sobie i na tym co robić, aby stać się jeszcze lepszym zawodnikiem.

4. Staram się prowadzić zdrowy i higieniczny tryb życia, który pozwoli mi w 100 procentach skoncentrować się na koszy- kówce. Unikam jakichkolwiek problemów.

5. Nie zadowalam się jednym dobrym treningiem, bo każdy jest walką o pozycję w drużynie.

6. Walczę o swoje, nawet jeżeli muszę porównywać się z lepszym czy bardziej doświadczo- nym zawodnikiem.

7. Zawsze myślę o tym, żeby roz- wijać moją grę, jak tylko się da, zarówno w ataku, jak i w obro- nie. Nie zadowalam się jednym dobrym manewrem pod koszem.

8. Utrzymuję dobre kontakty z tre- nerem, bo to jedyna osoba, któ- ra może spowodować, że nie

będę rozwijał się jako koszykarz. Pamiętam, że od każdego szkoleniowca mogę czegoś się nauczyć.

9. Zawsze po słabszym meczu czy treningu analizuję moje błę- dy, ale nie myślę o nich. Przede wszystkim staram się więcej ich nie powtarzać.

10. Nigdy, ale to nigdy nie myślę o pieniądzach w koszykówce.

Zawsze o tym, żeby być dobrym zawodnikiem, bo pieniądze wy- dasz, a Twoje imię pozostanie na zawsze!!!

Źródło: gortat.home.pl 10 KOSZYKARSKICH ZASAD MARCINA GORTATA:

Marcin Gortat oficjalnie otworzył Katowicką Strefę Koszykówki

Koszykarz to nie tylko doskonały zawodnik, ale też świetny trener, który ma znakomite podejście do młodzieży

W treningu wzięło udział 105 dzieci do 13 roku życia Zdaniem Gortata w żadnym innym mieście nie ma tak dobrej promocji

wrześniowych Mistrzostw Europy

(5)

RAPORT „SZLAKÓW”

KZK GOP 5

P

lakaty ostrzegające podró- żujących przed kieszonkowcami zawisną we wszystkich pojazdach kursujących na terenie Bytomia; będzie je również można zobaczyć w miastach ościennych. Uświadomienie po- dróżującym istniejącego zagro- żenia ma skłonić ich do bacz- niejszego zwracania uwagi na otoczenie – wystarczy bowiem kilka sekund nieuwagi, a moż- na stracić portfel, dokumenty bądź telefon. Tylko od począt- ku tego roku w Bytomiu odno- towano już ponad sto kradzieży kieszonkowych na szkodę po- dróżnych. Jak mówią policjanci, najczęściej giną właśnie portfe- le z pieniędzmi i dokumenta- mi oraz telefony komórkowe.

Oprócz działań prowadzonych przez policjantów kryminal- nych i prewencji, bardzo ważne jest, by podróżujący środkami komunikacji pasażerskiej zda- wali sobie sprawę z zagrożenia ze strony „doliniarzy”. Spotka- nie inaugurujące akcję odbyło

się 22 lipca w Komendzie Miej- skiej Policji w Bytomiu. Udział w nim wzięli Roman Urbań- czyk, przewodniczący Zarzą- du KZK GOP, komendant KMP w Bytomiu podinsp. Zbigniew Klimus, zastępca komendanta nadkom. Tomasz Olesiński oraz naczelnik wydziału prewencji podinsp. Zbigniew Walasek. Za- proszeni zostali również przed- stawiciele firm przewozowych, których pojazdy obsługują linie KZK GOP na terenie Bytomia.

Przewoźnikom przekazano afi- sze, które zostaną rozwieszone w autobusach i tramwajach.

Kradzieże kieszonkowe

Podróż publicznymi środ- kami transportu jest jednym

z podstawowych sposo- bów poruszania się wielu mieszkańców Śląska

po jego terenie. Nie- stety, wśród pasażerów zdarzają się też prze- stępcy, którzy tylko cze- kają na nieuwagę innych – spowodowaną zmęcze- niem po pracy, tłokiem, a nawet niekiedy i zwykłym letnim upałem – aby doko- nać kradzieży. Szczególnie

lubią okresy wzmożonego ruchu podróżnych, wyjazdy na wakacje i ferie czy codzienny szczyt w drodze do i z pracy.

Corocznie w Polsce notuje się ponad 10 tysięcy przypadków kradzieży kieszonkowych, cho- ciaż tzw. „ciemna liczba” w tej kategorii przestępstw może być wyjątkowo wysoka. Stosowa- ne przez kieszonkowców metody różnią się w zależności od doświadczenia i okoliczności.

Wytrawni sprawcy posługują się m.in. żyletkami, drucikami, spinkami od włosów przy wy- ciąganiu przedmiotów z kie- szeni, mniej doświadczeni kieszonkowcy działają gołą ręką, stosując wyuczone chwyty.

Tłok w środkach lokomocji stwarza dogodne warunki nawet dla

pojedynczego i mało doświad- czonego złodzieja. Dobrą pozy- cję w środkach lokomocji stwarza tłok na stopniach, co pozwala na bezpośrednie ocieranie się o pa- sażerów będących przy drzwiach lub wsiadających i wysiadają- cych. Działanie zespołowe za- kłada inną taktykę; dzięki blo- kowaniu wejścia wybrana na przystanku ofiara znajduje się po- między sprawcami. W tej sytuacji pokrzywdzony zajęty jest zna- lezieniem właściwego miejsca, a sprawcy tworzą tzw. „sztuczny tłok”, w czasie którego łatwo do- konuje się zamierzonej kradzieży.

Często jeden z blokujących za- chowuje się w sposób prowokują- cy, odwracając uwagę ofiary.

Anna Koteras

Pilnuj portfela!

JAK USTRZEC SIĘ KIESZONKOWCA?

• Dobrze zabezpiecz noszone przy sobie dokumenty i pie- niądze!

• Zwracaj szczególną uwagę na osoby znajdujące się tuż przy Tobie!

• W środkach masowej komunikacji wybieraj zawsze miejsce w pobliżu znanych Ci osób lub kierującego – unikaj pustych przedziałów w pociągu!

• Pamiętaj, że podróżując po spożyciu alkoholu łatwiej mo- żesz stać się ofiarą złodziei! Nie nawiązuj przygodnych znajo- mości!

• Nie noś przy sobie więcej go- tówki, niż wynika to z potrzeby zakupów w danym dniu!

• Pieniądze trzymaj przy sobie w dwóch miejscach – pozwoli to zmniejszyć ryzyko utraty całej kwoty!

• Nie demonstruj zawartości portfela, gdy widzą to przy- padkowe osoby!

• Obserwuj otoczenie oraz swój bagaż przy wsiadaniu do zatło- czonego autobusu (pociągu).

Własne torby i pakunki trzymaj przed sobą. Zwróć uwagę na osoby, które tworzą sztuczny tłok. Obserwowane nie doko- nają kradzieży!

• Nie zasypiaj podróżując publicznymi środkami komunikacji!

• Unikaj noszenia torebki na pa- sku z tyłu!

• Torebkę należy odwracać zam- kiem „do siebie”, a nie na ze- wnątrz!

• Portmonetka powinna zawsze znajdować się na dnie torebki!

• Podczas mierzenia garderoby, pakowania zakupów, płace- nia w sklepie – NIE odstawiaj od siebie torebki, na podłogę lub ladę – złodziejowi wystarczy nawet taki krótki moment.

• Klucze do mieszkania noś w innym miejscu niż dokumenty z adresem – jeżeli złodziej zdobędzie taki komplet, może okraść Twoje mieszkanie, zanim zdążysz zareagować.

• Wychodząc z domu zastanów się, czy koniecznie musisz brać ze sobą wszystkie ważne dokumenty, klucze, więcej gotówki niż rzeczywiście potrzebujesz!

• Nie zawieraj przypadkowych znajomości w lokalu, sklepie, na ulicy, dworcu itp. – kultural- ny i przystojny pan czy atrak- cyjna pani mogą być członka- mi grupy przestępczej!

Pamiętaj! OKAZJA CZYNI ZŁO- DZIEJA! Nie licz na to, że złapiesz kieszonkowca, postaraj się raczej udaremnić mu kradzież!

W sytuacji zagrożenia – usiło- wania kradzieży kieszonkowej – wszczy naj alarm!

Głośny okrzyk zwracający uwa- gę innych osób potrafi skutecz- nie zniechęcić złodzieja!

Środki komunikacji publicznej są miejscami szcze- gólnie lubianymi przez kieszonkowców. Tłok i za- mieszanie, zwłaszcza przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdów, stwarzają dogodne warunki dla ich „pra- cy”. Akcja prowadzona przez Komunikacyjny Zwią- zek Komunalny GOP oraz Komendę Miejską Policji w Bytomiu ma na celu promowanie bezpiecznych za- chowań wśród pasażerów.

Fot. Alodia Ostroch Fot. pl.wikipedia.orgFot. pl.wikipedia.org Fot. KMP Bytom Fot. pl.wikipedia.org

Fot. KMP Bytom

Fot. pl.wikipedia.org

Komendant bytomskiej policji za- chęcał do wywieszenia plakatów w pojazdach

Wystarczy kilka sekund nieuwagi, a można stracić portfel...

...dokumenty bądź telefon ko- mórkowy

Przewodniczący Zarządu KZK GOP Roman Urbańczyk podkreślał, jak ważna jest współpraca policji, KZK GOP i przewoźników

Przewoźnicy odbierali plakaty, aby wywiesić je w autobusach

Takie plakaty mają ostrzec pasażerów przed kieszonkowcami

(6)

Trzech gości obserwuje dom.

W pewnym momencie wcho- dzą do niego dwie osoby.

Za pół godziny wychodzą trzy.

Biolog mówi: – Rozmnoży- li się.

Fizyk: – Nie, to błąd pomiaru.

Matematyk: – Jak do środka wejdzie jeszcze jedna, to dom będzie pusty.

– Ach, jakże ja bym chcia- ła, aby mój pogrzeb odbył się w bazylice św. Piotra, a Mszę odprawiał sam Benedykt XVI – wzdychała teściowa.

Zięć popadł na chwilę w stan refleksji, a następnie wyszedł z domu i nie wracał przez kilka dni. Żona i jej matka okrop- nie się martwiły. Kiedy wrócił, podszedł do teściowej i mówi:

– Nie pytaj, ilu ludzi przekupi-

łem, ile pieniędzy wydałem, ale jeśli dalej jesteś zainteresowana tym pogrzebem, to masz byś go- towa na czwartek.

Stacja kolejowa, wielki ruch, nagle słychać głośny krzyk:

– Lekarza! Czy jest tu lekarz?

Szybko!

– Jestem, już biegnę!

Lekarz dobiega, a tam mężczy- zna z krzyżówką:

– Choroba gardła na sześć liter?

Klaudia pyta taty:

– Tato, a dlaczego Indianie ma- lują twarze?

– Bo tak przygotowują się do walki.

– O! to lepiej uważaj, bo mama już od godziny organizuje bitwę w łazience!

Jasio obchodzi 7 urodziny. Pa- trzy przez okno, czy idą goście.

– Mamo! Idzie kuzyn i kuzynka!

– Nie mówi się kuzyn i kuzynka, tylko kuzynostwo.

– Mamo! Idzie wujek i ciocia!

– Nie mówi się wujek i ciocia, tylko wujostwo.

– Mamo! Idzie dziadostwo!

W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo jedzenia, więc ojciec pro- si kelnera:

– Czy może pan nam zapako- wać te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska.

– Hurrrrra! – wołają dzieci.

– Będziemy mieć pieska!

Jak można stracić na wadze?

– Kupić wagę za 50 zł, a sprzedać za dychę.

Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Pierwsze- go dnia pracy zauważyła chłop- ca, który nie biega po boisku razem z innymi chłopcami, tylko stoi samotnie. Podchodzi do niego i pyta:

– Dobrze się czujesz?

– Dobrze.

– To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?

– Bo jestem bramkarzem.

– Pamiętaj o ubogich – zwykł mawiać znany milioner Ro- ckefeller.

– Dlaczego? – spytał go kiedyś młody adept biznesu.

– Bo to jedna z niewielu rzeczy, które czynią cię szlachet- nym, a nic nie kosztują.

Spotyka się dwóch przyjaciół:

– Gdzie pracujesz?

– Nigdzie.

– A co robisz?

– Nic.

– Zazdroszczę, fajne zajęcie!

– Fajne, fajne, ale jaka konku- rencja!

UŚMIECHNIJ SIĘ

6

czerwca 2009 roku oficjalnie świętowano urodziny spół- ki. Uroczystości odbywały się na terenie zajezdni. Pierwszym ich punktem było poświęcenie dzie- sięciu nowo oddanych do użytku autobusów. Kierowcy, którzy będą jeździć nowymi pojazdami, otrzy- mali również od ks. Józefa Szklo- rza, proboszcza parafii bł. Ka- roliny, breloczki z wizerunkiem św. Krzysztofa – patrona kierow- ców. Po Mszy św. i części oficjal- nej, w trakcie której m.in. na- grodzono najdłużej związanych z zakładem pracowników (otrzy- mali specjalnie na tę okazję przy- gotowane statuetki i dyplomy), oraz występie orkiestry Aukso rozpoczął się festyn. Na miejsce można było dojechać specjalnie na ten dzień uruchomioną linią.

W ostatnim kursie symbolicz- nie zakończona została eksplo- atacja Ikarusów w PKM-ie. Ostat- ni autobus tej marki wjeżdżając na teren zajezdni minął się z hy- brydowym Solarisem Urbino 18.

W tym dniu można było obejrzeć wystawę dotyczącą historii tyskiej komunikacji, a także pooglądać autobusy Scania i Solaris.

Zaczęło się…

…już w roku 1927, gdy ruszy- ło połączenie między Tychami a Katowicami. Pierwsza w Ty- chach firma komunikacyjna na- leżała do prywatnego właścicie- la Aleksandra Swobody. W roku 1935 na trasę wyruszył wóz kur- sujący do Mysłowic. Dwa lata później A. Swoboda doczekał się konkurencji w postaci Śląskich Linii Autobusowych. Firma zo- stała zlikwidowana w roku 1939;

autobusy zarekwirował okupant.

Również tabor Śląskich Linii Au- tobusowych został przejęty przez polskie władze wojskowe, w celu obsługi transportu rannych, ewa- kuacji szpitali oraz przewozu ma-

teriałów wojskowych. Sama firma została wkrótce przejęta przez niemieckie władze okupacyjne, które z powodu braku taboru nie podjęły działalności przewozowej.

Po II wojnie światowej reaktywo- wano w marcu 1946 roku Śląskie Linie Autobusowe, które 15 listo- pada 1948 roku zmieniły nazwę na Śląsko-Dąbrowskie Linie Komu- nikacyjne. Związek funkcjonował po wojnie przez pięć lat, w tym czasie nastąpiły jednak dalsze kro- ki w procesie integracji autobusowego i tramwajowego systemu

komunikacyjnego. W 1951 roku Związek zlikwidowano, tworząc Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne z siedzibą w Ka- towicach. Równolegle z projek- tami nowych osiedli mieszkanio- wych i rozwojem miasta Tychy rosły potrzeby transportowe jego mieszkańców. Do roku 1956 ob- sługa komunikacji miejskiej miała wyłącznie charakter linii podmiej- skich, co nie wpływało korzystnie na jakość obsługi wewnątrz miasta, m.in. ze względu na niską czę- stotliwość kursów.

50 lat minęło…

Jubileusz półwiecza istnienia świętowało Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Tychach. Historia dzisiejszego PKM-u sięga roku 1959, jednak tradycje komunika- cji publicznej w mieście wywodzą się z okresu międzywojennego. Pierwsza linia au- tobusowa łącząca Tychy z Katowicami powstała w roku 1927.

TAKIE BYŁY POCZĄTKI

Protoplasta PKM-u

W celu zaspokojenia wzrasta- jących potrzeb przewozowych w mieście i powiecie w latach 1957-1959 w Tychach powsta- ła zajezdnia autobusowa Woje- wódzkiego Przedsiębiorstwa Ko- munikacyjnego w Katowicach, która jest bezpośrednim po- przednikiem obecnie działające- go Przedsiębiorstwa Komunika- cji Miejskiej w Tychach. Pierwsza tyska zajezdnia autobusowa działała na bardzo skromnej po- wierzchni, przy ulicy Sadowej 6,

nieopodal browaru. Adaptowa- no na nią byłe pomieszczenia PGR w Tychach. W 1976 roku powstała nowa zajezdnia autobusowa, przy ul. Towarowej 1.

Firma działała w ramach Woje- wódzkiego Przedsiębiorstwa Ko- munikacyjnego w Katowicach do roku 1991. Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej jako sa- modzielna osoba prawna funk- cjonuje od 1 października 1991, a z dniem 1 stycznia 1996 roku przedsiębiorstwo zostało prze- kształcone w spółkę, której skró- cona nazwa brzmi: PKM Tychy Spółka z o.o. w Tychach. W roku 1997 z PKM-u wydzielono Ty- skie Linie Trolejbusowe.

90 autobusów co dzień

Obecnie w każdy dzień po- wszedni na ulice Tychów oraz pozostałych gmin wyjeż- dża 90 autobusów PKM Ty- chy. Przedsiębiorstwo świad- czy usługi w oparciu o umowy z Miejskim Zarządem Komu- nikacji w Tychach oraz Komu- nikacyjnym Związkiem Ko- munalnym w Katowicach. Jak zaznacza prezes Andrzej Ko- wol, obecnie firma ma naj- młodszy tabor w województwie śląskim – autobusy niskopodło- gowe stanowią 80 procent po- siadanego taboru. Stosowane jest alternatywne paliwo gazowe CNG, a PKM Tychy jest rów- nież pierwszą firmą na Śląsku, której wszystkie autobusy speł- niają normę EURO (EURO I, EURO II, EURO III, EURO IV).

Ma również Zintegrowany Sys- tem Zarządzania w dziedzinie jakości – ISO 9001, środowiska – 140001, BHP – PN-N 18001.

Anna Koteras Źródło: www.infobus.pl, www.noltychy.pl, materiały PKM Tychy

Fot. Marek Piekara

PKM Tychy obsługuje siedem linii, które jeżdżą do Katowic: 1, 4, 14, 29, 45, 400 i E-1

(7)

INFORMATOR KZK GOP

KZK GOP 7

NAPISZ DO NAS!

szlaki@kzkgop.com.pl

SPOSÓB NA KIESZONKOWCA Szanowni Państwo!

Chciałbym zwrócić uwagę na pro- blem kieszonkowców w tramwajach na liniach kursujących przy Silesia City Center. Czują się bezkarni, bo jeśli ktoś ich rozpozna czy zwróci uwagę, przesiadają się po prostu do następnego tramwaju. Jest to bardzo uciążliwe i wpływa nega- tywnie na poczucie bezpieczeństwa pasażerów. Kieszonkowcy ci nawet nie starają się ubierać w taki sposób, aby nie zwracać na siebie uwagi, najczęściej są w dresie lub czapce z daszkiem. Generalnie do tej pory spotykałem się z nimi na trasie między katowickim rynkiem a SCC.

Moja słowna interwencja spotykała się z wyzwiskami i groźbami, a nie czuję się na siłach ani nie mam chę- ci bić się z dwoma, trzema osobami w tramwaju czy na przystanku. Jeż- dżę tramwajami od czasu do czasu, a mimo to odczuwam ten problem.

Wydaje mi się, że jeśli jakiś funk- cjonariusz po cywilnemu pojeździ chwilę na tej trasie, bez problemu rozpozna te osoby. Do tej pory spo- tykałem je między godziną 14 a 17,

czyli oczywiście w największy ruch, i raczej tylko w starych tramwajach.

Chciałbym uzyskać odpowiedź, co pla- nują państwo zrobić z tym problemem i jak najlepiej reagować na te sytuacje.

Z poważaniem Wojciech B.

Szanowny Panie!

Od lat KZK GOP prowadzi z policją działania mające na celu zapobie- ganie kradzieżom kieszonkowym.

Warto wspomnieć akcję „Pilnuj się”, prowadzoną nie tylko na terenie Katowic, ale całej aglomeracji, czy zainicjowaną 22 lipca br., wraz z by- tomską policją, kampanię „Pilnuj portfela”. Pana list przesłaliśmy rów- nież do Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. Oto treść odpowiedzi:

„Dziękujemy za przesłanie listu doty- czącego problemu kieszonkowców poruszających się tramwajami na liniach przy centrum handlowym SCC.

Informacja taka jest nam bardzo po- mocna, a co za tym idzie, powoduje, że możemy lepiej przyjrzeć się temu negatywnemu zjawisku. Każdy taki sygnał będzie dla katowickich poli-

cjantów cenną informacją. W związ- ku z zaistniałymi zdarzeniami na ba- zie dostarczonego materiału e-mail stosowne działania zostały pisemnie zlecone policjantom pionu prewencji oraz kryminalnym, którzy będą ob- serwować i reagować na zaistniałe zdarzenia, stosownie i adekwatnie do posiadanych sił i środków. Prowadzo- ne będą cykliczne działania w tym obszarze, co winno przynieść pożą- dany skutek w postaci ograniczenia przedmiotowego zjawiska”.

Wydział Prasowy KZK GOP

PODZIĘKOWANIA DLA KIEROWCY Dzień dobry!

Bardzo często korzystam z Waszych usług. Jestem matką małego dziecka, które jeździ w wózku. Chciałam po- chwalić kierowcę (taki młody pan), jeżdżącego na linii 689, który w dniu 19 czerwca 2009 roku o godzinie 16.41 ruszał z przystanku Piotrowice Osiedle, a który w Murckach był około 17.08.

Jako jeden z nielicznych kierowców tak podjechał i przystosował autobus, że nie miałam żadnego problemu ani z wsiadaniem, ani z wysiadaniem. Bar-

dzo mu dziękuję, bo to ogromne uła- twienie dla matek. Mam nadzieję, że moje i córki podziękowania dotrą do Pana kierowcy.

Bardzo dziękuję.

Z poważaniem Pasażerka Beata

Szanowna Pani!

Serdecznie dziękujemy za tak miły list i uznanie dla pracy kierowcy autobusu 689, obsługiwanego przez naszego przewoźnika PKM Katowice.

Podziękowania przesłaliśmy do kie- rownika ruchu katowickiego PKM-u, który przekaże je swojemu pracow- nikowi.

Wydział Prasowy KZK GOP

PALĄCY PROBLEM Szanowni Państwo!

W dniu wczorajszym kierowca autobu- su linii 48 palił papierosa w pojeździe, który nie posiada zamkniętej kabiny.

Jest to sytuacja, która nagminnie wy- stępuje na różnych liniach. Mam na- dzieję, że jako organizator komunikacji na Śląsku zwrócicie swoim przewoźni-

kom szczególną uwagę na fakt ła- mania zakazu palenia w miejscach publicznych przez kierowców.

Z poważaniem Oburzony pasażer

PKM w Katowicach zapoznało się z treścią skargi na obsługę linii nr 48 i przeprowadziło postępo- wanie wyjaśniające. Kierowca w swoim oświadczeniu przyznaje się, że w danym dniu palił podczas prowadzenia autobusu. Tłuma- czył się również, że w dniu tym z powodu objazdu w Chorzowie Batorym miał bardzo duże opóź- nienia, które uniemożliwiły od- bycie postoju eksploatacyjnego, podczas którego mógłby zapalić papierosa. Wobec pracownika zo- stały wyciągnięte konsekwencje służbowe, zgodnie z regulaminem firmy. PKM Katowice oraz kierowca przepraszają pasażerów za niedo- godności wynikłe z tego faktu.

Eugeniusz Pypłacz prezes Zarządu, dyrektor naczelny PKM Katowice Sp. z o.o.

K

ontrolerzy pracujący dla KZK GOP nie tylko spraw- dzają bilety, ale również mają obowiązek weryfikować, w jaki sposób przewoźnicy wywią- zują się ze swojej pracy. Kontro- lują jakość usług, punktualność oraz czystość pojazdów. Są rów- nież – o czym warto pamiętać – przedstawicielami KZK GOP w terenie. Pasażerowie powinni wiedzieć, że każda kontrola przeprowadzana w pojazdach KZK GOP ma przebiegać zgodnie z ustaloną w regulaminie kontroli procedurą.

Kontrola

Pracujący dla KZK GOP kontrolerzy dzielą się na dwie grupy – osoby zatrudnione na umowę o pracę – tzw. kontrolerów zawodowych – oraz pracujących na podstawie umowy-zlecenia. Tych pierw- szych można rozpoznać po stroju służbowym, pozostałych nie obo- wiązuje sformalizowany ubiór.

Pracują najczęściej w 2- bądź 3- -osobowych zespołach. Przed roz- poczęciem kontroli są zobowiąza- ni zgłosić się u kierowcy, okazać

mu swoją legitymację i dokonać wpisu do karty drogowej pojazdu.

Podczas sprawdzania biletów legitymacja powinna być udostęp- niona pasażerom w taki sposób, aby każdy mógł obejrzeć jej czoło- wą stronę z umieszczoną fotogra- fią. W autobusie bądź tramwaju podróżny może poprosić kontro- lującego o dokładne okazanie legitymacji uprawniającej do prze- prowadzenia kontroli.

Legitymacja

Do sprawdzania biletów w pojazdach KZK GOP uprawnia tylko jeden dokument – legitymacja kontrolera. Tylko i wyłącznie po jej okazaniu pasażerowie mogą zostać poproszeni o pokazanie biletów. Wzór legitymacji kontrolera KZK GOP jest umieszczony w każdym pojeździe. O czym na- leży wiedzieć? Kontrolerzy KZK GOP legitymują się dokumen-

tami wydrukowanymi na papie- rze wartościowym – ze znakami wodnymi z logo KZK GOP. Na dokumencie tym musi się znaj- dować zdjęcie osoby kontrolują- cej oklejone hologramem, numer, który jest przypisany każdemu kontrolerowi indywidualnie, data ważności tego dokumentu, za- kres uprawnień oraz pieczątka

i podpis wydającego. W razie jakichkolwiek wątpliwości bądź skarg należy posługiwać się wy- mienionym na legitymacji numerem. Dane osobowe kontrolera, a w szczególności jego imię i nazwisko, ze względów bezpieczeń- stwa podlegają ochronie.

Anna Koteras

W ostatnim czasie w autobusach i tramwajach pasażerowie mogą częściej spotkać kontrolera. Kryzys i coraz trud- niejsza sytuacja na rynku pracy spowodowały większe zainteresowanie tym zawodem. Obecnie dla Komunikacyj- nego Związku Komunalnego GOP pracuje około 40 osób zatrudnionych na umowę o pracę oraz ponad 130 osób kontrolujących bilety na umowę-zlecenie.

Nie taka straszna kontrola

Legitymacja waĪna do

31.12.2009

Legitymacja uprawnia do kontroli biletów i kompleksowej kontroli jakoĞci usáug w sieci komunikacyjnej KZK GOP oraz przejazdów sáuĪbowych

KONTROLER

000

Legitymacja nr 000000

Miejsce na zdjĊcie

LEGITYMACJA

NR 1

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP w Katowicach

ul. Barbary 21a

Hologram

KIEROWCA

KONTROLER BILETÓW KONTROLER

RUCHU

KONTROLER

Legitymacja waĪna do

31.12.2009

Legitymacja uprawnia do kontroli biletów w komunikacji KZK GOP oraz przejazdu podczas kontroli

KONTROLER BILETÓW

0000

Legitymacja nr 000000

Miejsce na zdjĊcie

LEGITYMACJA

NR 2

Komunikacyjny Związek Komunalny GOP w Katowicach

ul. Barbary 21a

Hologram

KIEROWCA

KONTROLER BILETÓW KONTROLER

RUCHU

Legitymacja kontrolera zatrudnionego na umowę zlecenie, która uprawnia do kontroli biletów w komu- nikacji KZK GOP oraz przejazdu podczas kontroli Legitymacja kontrolera zawodowego, która upraw-

nia do kontroli biletów i kompleksowej kontroli jakości usług w sieci komunikacyjnej KZK GOP oraz przejazdów służbowych

CZY KONTROLER MOŻE WYLEGITYMOWAĆ PASAŻERA?

Zgodnie z prawem przewozo- wym kontroler legitymujący się identyfikatorem umieszczonym w widocznym miejscu może do- konywać kontroli dokumentów przewozu osób i rzeczy – są to najczęściej bilety oraz inne dokumenty do okazania wraz z bi- letem (czyli na przykład w przypadku biletu miesięcznego imiennego, który jest ważny tylko z dowodem tożsamości, inte- gralną częścią całego dokumentu przewozowego jest właśnie ten dowód). Identyfikator (legitymacja) powinien spełniać okre- ślone wymagania (m.in. zawierać nazwę przewoźnika, numer iden- tyfikacyjny osoby dokonującej kontroli, zdjęcie kontrolera, za- kres upoważnienia, okres ważno- ści, pieczęć i podpis wystawcy).

W sytuacji, gdy podróżujący od- mówi zapłacenia należności za jazdę bez ważnego biletu, kontroler ma prawo żądać okazania dokumentu umożliwiającego stwierdzenie tożsamości pasa- żera. W razie odmowy ze strony osoby podróżującej kontroler może zwrócić się do policji, straży miejskiej oraz innych or- ganów uprawnionych do stwier- dzenia tożsamości o podjęcie działań umożliwiających usta- lenie tych danych. Jeśli w trakcie kontroli pojawi się podejrze- nie, że dokument przewozowy lub upoważniający do bezpłat- nego przejazdu jest podrobio- ny lub przerobiony, kontrolujący może go zatrzymać za pokwito- waniem i przekazać prokurato- rowi lub policji.

Źródło: e-prawnik.pl DLACZEGO „KANAR”?

Nazwa „kanar” pochodzi od ka- narkowego koloru otoków na czapkach dawnych kontrolerów biletów. W wielu przedsiębior- stwach komunikacji miejskiej for- malna nazwa stanowiska brzmi

„kontroler biletów” lub „rewizor biletów”.

Zawodowi kontrolerzy KZK GOP mają jedno- lite umundurowanie, które odróżnia ich od większej grupy, jaką stanowią kontrolerzy społeczni (zatrudnieni na umowę zlecenie).

(8)

NA SZLAKACH Z KZK GOP

P

ierwsze odcinki Górnoślą- skich Kolei Wąskotorowych powstały w 1853 roku, łącząc Tar- nowskie Góry z Wirkiem przez Repty, Karb, Bobrek, Orzegów, Chebzie, Nowy Bytom oraz Karb z Zawodziem, Szopienicami i Ja- nowem przez Rozbark, Chorzów, Siemianowice Śląskie i Bogucice.

Pierwotna sieć zbudowana zosta- ła przez Towarzystwo Kolei Gór- nośląskiej w latach 1851-1855, następnie dzierżawiona przez Rudolfa Pringsheima w II po- łowie XIX wieku i rozbudowa- na przez państwowe zarządy ko- lejowe Królestwa Prus (KPEV), Rzeszy Niemieckiej (DR) i Polski (PKP).

Górnośląska „rosbanka”

GKW były kluczowym elemen- tem lokalnego systemu transportowego w miastach Górnoślą- skiego Okręgu Przemysłowego, a sieć licząca w szczytowym okresie rozwoju ponad 230 km dłu- gości obejmowała trójkątny ob- szar sięgający po miejscowości Żyglin i Bibiela na północy, Raci- bórz na południowym zachodzie i Mysłowice na południowym

wschodzie. Setki kilometrów to- rów o rozstawie 785 mm połą- czyły dziesiątki kopalń, hut, fa- bryk i elektrowni aglomeracji, służąc lokalnemu transporto- wi ładunków masowych i półfa- brykatów. Ten sam rozstaw szyn miały zakładowe koleje techno- logiczne, dysponujące wyspecja- lizowanym taborem.

Przez ponad 100 lat górnośląska

„rosbanka” stała się dochodowa.

W szczytowym okresie przewo- zów 1950-1970 masa ładunków przewożonych rocznie przez GKW wynosiła 5-6 milionów ton. Pod koniec XX wieku zała- maniu uległa gospodarka regio- nu, oparta na przemyśle ciężkim.

Zarządzające GKW Polskie Ko- leje Państwowe utraciły wszystkich wąskotorowych kontrahen- tów i zlikwidowały dużą część rozległej sieci i majątku. Ostat- nim obsługiwanym zakładem przemysłowym była Elektrownia Chorzów, do której przez ponad 100 lat docierały zwarte skła- dy z węglem. Ostatni transport miał miejsce 16 maja 2001 roku.

W roku 2002 głównym właści- cielem GKW został Urząd Miej- ski w Bytomiu, a operatorem

kolei Stowarzyszenie Górnoślą- skich Kolei Wąskotorowych.

„Letniaki” i „salonka”

Pociągi kursują w sezonie regu- larną linią turystyczną Bytom – Tarnowskie Góry – Miastecz- ko Śląskie. Dogodne połącze- nie centrów górnośląskich miast z miejscami atrakcyjnymi tury- stycznie zapewniają przystanki ulokowane obok „Dolomitów Sportowej Doliny” w Bytomiu Suchej Górze, Zabytkowej Ko- palni Rud Srebronośnych i Sztol- ni w Tarnowskich Górach Rep- tach i Zalewu Chechło-Nakło w Miasteczku Śląskim. Stacja Bytom Karb Wąskotorowy z lo- komotywownią stanowi zaplecze techniczne GKW. XIX-wiecz- ne warsztaty naprawcze kolei wąskotorowych w Bytomiu- -Rozbarku są unikalnym w skali światowej zespołem zabytków techniki. Z dawnej kolei lokal- nej Gliwice Trynek – Racibórz, mimo objęcia ochroną konser- watora zabytków, ocalała jedy- nie zabytkowa stacja w Rudach wraz z przyległymi odcinkami, na których prowadzony jest se- zonowy ruch turystyczny.

W okresie wiosenno-letnim skład pociągu zestawiony jest z wagonów częściowo odkry- tych (tzw. „letniaków”), natomiast przez cały rok istnieje możliwość przejazdu wagonami całkowicie zamknię- tymi i ogrzewanymi. Sama po- dróż też jest nie lada atrakcją.

Pociąg „mknie” z prędkością 20-30 km/h, co pozwala delek- tować się mijanym po drodze krajobrazem. Podróż do Ko- palni Srebra trwa 40 minut, do

„Dolomitów Sportowej Doliny”

– 30 minut, do Zalewu Nakło- -Chechło – około 1 godziny.

Na zamówienie można przeje- chać się specjalnym wagonem salonowym z 1912 roku. Pier- wotnie przeznaczony był do jazd inspekcyjnych dla dyrekcji kolei wąskotorowych. Posiada miękkie zawieszenie. Jak podają legendy przekazywane ustnie z pokole- nia na pokolenie, podobno „sa- lonką” podróżował osobiście ce- sarz Wilhelm II podczas swojej wizyty w Bytomiu.

Kolej parkowa

W sezonie letnim czynna jest także kolej parkowa o rozsta-

wie toru 900 mm w Wojewódz- kim Parku Kultury i Wypo- czynku w Chorzowie. Powstała w roku 1957 – ponad 100 lat po uruchomieniu sieci wąskotoro- wych kolei towarowych w re- gionie. Odległość między końcowymi stacjami Śląskie We- sołe Miasteczko i Przystań wynosi 4,2 km. Trasa ma bardzo urozmaicony, jak na tak niewiel- ką długość, profil – pokonuje 40- -metrową różnicę poziomów, przy łukach o promieniu mini- malnym 44 metry. Najpiękniej- szy punkt widokowy na trasie tej kolei parkowej to wiadukt dro- gowy na brukowanej czerwoną cegłą drodze, wiodącej z Siemia- nowic-Bytkowa do Planetarium.

Początkowa stacja Wesołe Mia- steczko zlokalizowana jest w po- bliżu przystanku tramwajowego Wesołe Miasteczko, przy którym zatrzymują się tramwaje linii 0, 6, 11, 19 oraz 39, co gwarantuje dogodny dojazd z centrum Ka- towic, Chorzowa, Świętochłowic i Bytomia.

Katarzyna Migdoł-Rogóż Źródło: www.sgkw.pl i pl.wikipedia.org

Ma 156 lat. Jest najstarszą nieprzerwanie czynną koleją wąskotorową na świecie.

Mowa oczywiście o śląskiej wąskotorówce, czyli tak zwanej „rosbance”. Obecnie słu- ży przede wszystkim mieszkańcom Bytomia i Tarnowskich Gór, wcześniej stanowiła kluczowy element systemu transportowego na Górnym Śląsku.

Trasa wąskotorówki biegnie przez przystanki: Bytom-Dwo- rzec PKP, Bytom-Karb, Dąbro- wę Miejską, Suchą Górę, Laza- rówkę, Repty Śląskie, Tarnow- skie Góry, Lasowice Zalew, Miasteczko Śląskie Zalew, Miasteczko Śląskie. Szczegó- łowy rozkład jazdy znajduje się na www.sgkw.eu.

Pora na wąskotorówkę

Górnośląskie Koleje Wąskotorowe powstały w 1853 roku Od 2002 roku głównym właścicielem GKW został Urząd Miejski w Bytomiu, a operatorem kolei Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych

Pociągi kursują w sezonie regu- larną linią turystyczną Bytom – Tarnowskie Góry – Miasteczko Śląskie

Fot. Katarzyna Migdoł-Rogóż Fot. pl.wikipedia.org Fot. Katarzyna Migdoł-Rogóż

Kolej parkowa o rozstawie toru 900 mm w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie

Wąskotorówka najbardziej oblegana jest przez dzieci

Stacja Bytom Wąskotorowy