• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Gospodarczy : wydawnictwo Izby Przemysłowo-Handlowej w Poznaniu : organ publikacyjny Wojewódzkiego Wydziału Aprowizacji i Handlu, Wojewódzkiego Wydziału Przemysłowego, Izby Przemysłowo-Handlowej i Izby Rzemieślniczej w Poznaniu, 1948.01.31 nr 5

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Gospodarczy : wydawnictwo Izby Przemysłowo-Handlowej w Poznaniu : organ publikacyjny Wojewódzkiego Wydziału Aprowizacji i Handlu, Wojewódzkiego Wydziału Przemysłowego, Izby Przemysłowo-Handlowej i Izby Rzemieślniczej w Poznaniu, 1948.01.31 nr 5"

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

C e n a z ł 30,—

T R E 6 Ć I Podwyższenie czynszu tza loik^le u ż y tk o w e podlegające p u b lic z n e j ¡Jaspojdarce lo k a la m i — Z w o ln ie n ia od p o d a tk u dbichadowego z d z ia łu I I I (sir. 42) — W y ja ś n ie n ia w spraw ach s k a r­

bo w ych (»tr. 44) — K o m u n ik a ty (str. 46) —- Haindel zagraniczny (str. 46) — K a rto te k a .

Podwyższenie czynszu za lo k a le użytkow e p od leg ające publicznej gospodarce lo k a la m i

1. Stan fa k ty c z n y -— Stanisław Rz. je st na­

jem cą lo k a lu handlowego. L oka l ten zajm uje on na podstaw ie p rzyd zia łu dokonanego przez władze kw aterunkow e. M ię d zy stronam i, tj. w y n a jm u ją ­ cym i najem cą nie została zawarta żadna um owa najm u, z w y ją tk ie m u m o w y co do czynszu najm u, k tó ra została zawarta w czerwcu 1946 r. i o bo w ią ­ zuje od 1 lip ca 1946 r. W te d y stro ny u m ó w iły się, że najem ca ma p ła cić czynsz m iesięcznie w w y ­ sokości 3,500, — z ł za miesiąc. D nia 1 stycznia

1947 r. w y n a jm u ją c y zażądał wyższego czynszu n ajm u a następnie w yp o w ie d zia ł stosunek najm u w celu w prow adzenia obow iązku zapłaty w y ż ­ szego czynszu, tj. czynszu 8.000,— z ł m iesięcznie.

M ię d zy stronam i nie doszło do porozum ienia co do w ysokości czynszu, lecz najem ca pła ci od 1 kw ie tn ia 1947 r. czynsz w w ysokości 6.000,— zł.

Stan ta k ie j zapłaty u trzym a ł się aż do dnia d z i­

siejszego, m im o że obecnie w y n a jm u ją c y żąda czynszu jeszcze większego, tj. 10.000,— zł m ie­

sięcznie i grozi eksmisją. W dniu 1 stycznia 1948 ro k u w y n a jm u ją c y o d m ó w ił p rz y ję c ia czynszu w w ysokości 6.000,-— zł domagając się zapłaty —■

ja k isię w y ra z ił — pełnego świadczenia, tj. 10.000 zło tych zagrażając ponow nie przeprowadzeniem eksm isji z pow odu niepłacenia w łaściw ego czyn ­

szu. •

2. P ytania — S tanisław ow i Rz. nasuw ają się następujące pytania:

a) w ja k i sposób należy ustalić w ysokość czynszu, skoro m iędzy stronam i nie doszło do um ow y;

b) co uczynić z pieniędzm i, k tó ry c h nie p rz y ­ ją ł wynajm ujący,-

c) czy w y n a jm u ją c y może w ypow iedzieć sto­

sunek n ajm u i przeprow adzić eksmisję'?

3. O dpow iedzi — ad a — A b y usta lić w yso­

kość kom ornego należy w nieść pow ództw o do są­

du o ustalenie w ysokości czynszu. Sądem m ie j­

scowo w ła ś c iw y m będzie sąd, w którego okręgu w y n a jm u ją c y (pozwany) ma zamieszkanie (art. 24 k> P- c.) lu b też sąd m iejsca położenia n ie ruch o ­ mości, w k tó re j znajduje się w y n a ję ty lo k a l (art.

39 k. p. c.) a w ięc jeden lu b drugi, zależnie od w y b o ru najem cy (powoda). Rzeczowo w ła ś c iw y będzie sąd grodzki. Do w ła ściw ości sądów grodz, k ic h należą bow iem spraw y m ajątkow e, w k tó ­ ry c h w artość przedm iotu sporu nie przewyższa stu ty s ię c y z ło ty c h (art. 10 i 19 k. p. c.).

A d b — Pieniądze zaleca się złożyć do depozy­

tu sądowego. W y n a jm u ją c y ja k o w ie rzycie l, do­

puszcza się tu praw dopodobnie z w ło k i w p rz y ję ­ ciu świadczenia. W ie rz y c ie l będzie na pew no w zwłoce, je ś li zaofiarow ana m u suma 6.000,— z ł odpow iada tem u czynszowi, k tó r y najem ca w in ie n p ła cić w e d ług zasad słuszności.

Jeżeli w y n a jm u ją c y je s t w zw łoce w p rz y ję c iu świadczenia, najemca, ja k o d łużnik, ma praw o zło ­ ż y ć czynsz do depozytu sądowego (art. 232 k. z.).

W ażne złożenie do depozytu sądowego zw a ln ia najem cę z zobow iązania oraz składa na w y n a jm u ­ jącego obow iązek zw ro tu najem cy w yło żo n ych kosztów złożenia do dopozytu (art. 236 k. z.).

W ażne złożenie będzie m iało m iejsce w tedy, je ­ żeli w y n a jm u ją c y bez uzasadnionego pow odu u- ch yla się od p rz y ję c ia pieniędzy, k tó re stanow ią należny m u czynsz najm u. Otóż tu zaznaczyć trzeba, że je ś li najemca zaofiaruje w yn a jm u ją c e ­ m u z b y t m a ły czynsz, w y n a jm u ją c y może go nie PrzYjąć i w te d y najemca, ja k o dłużnik, będzie w zw łoce z świadczeniem, c z y li będzie zalegał z za­

płatą czynszu najm u. W ie rz y c ie l bow iem może od­

m ó w ić p rz y ję c ia świadczenia częściowego, je ż e li ca ły dług je st w ym a g alny (art. 206 k. z.). W y n a j­

m u ją cy w ięc może nie p rz y ją ć 6.000,— zł, je ś li należy m u się zapłata czynszu w w ysokości 10 ty s ię c y zło tych.

Sądem w ła ś c iw y m do złożenia pieniędzy do d epozytu będzie sąd grodzki m iejsca w yko n a n ia

(2)

zobowiązania, a w ięc sąd grodzki w ła ś c iw y dla tego miejsca, w k tó ry m czynsz m ^^>y<izapłacony.

W niosek o zezwolenie na zło ż e n ie W « n ię d z y do depozytu w in ie n oprócz danych o g ó fc jrh , takich ja k im ię, nazwisko, adres składającego, data, nazwa sądu, podpis itd. zaw iera ć ^ ^ d A k o w o :

określenie zobowiązania w w ykonąińu którego składa się przedm iot;

przytoczenie okoliczności faktyczn ych , uza­

sadniających złożenie;

dokładne oznaczenie przedm iotu, k tó r y ma być złożony;

wskazanie osoby, k tó re j przedm iot ma być w y ­ dany oraz w a runków , pod k tó ry m i w yd a nie ma nastąpić.

W naszym przyp ad ku będzie w ięc trzeba do­

datkow o podać, że pieniądze składa się w celu zapłaty czynszu najm u za miesiąc styczeń; że po­

wodem złożenia pieniędzy je st uchylen ie się w y ­ najm ującego od p rz y ję c ia czynszu najm u; że s k ła ­ da się sumę 6.000,— zł; że osobą, k tó re j należy pieniądze w ydać je st w yn a jm u ją c y , podać jego nazw isko i adres oraz że w y p ła ta pieniędzy zło ­ żonych ma nastąpić na każde żądanie w yn a jm u - jącego lub ew entualnie na każde żądanie w y n a j­

mującego po uiszczeniu kosztów złożenia do de­

pozytu.

D okładniejsze inform a cje o postępow aniu do­

tyczącym złożenia p rzedm iotu św iadczenia do de­

pozytu sądowego lu b na zachowanie znaleźć m o­

żna w dekrecie z dnia 20 grudnia 1946 r. (Dz. U.

ro k 1947, n r 8, poz. 41).

A d c — M ieszkania, k tó re podlegają d ekretow i o p ublicznej gospodarce lo k a la m i i k o n tro li n a j­

mu (Dz U. r. 1946, n r 4, poz. 2) podlegają rów nież nadal przepisom kodeksu zobowiązań o um ow ie najm u (art. 370— 401 k. z.), o ile przepisy te nie stoją w sprzeczności z dekretem . W m yśl prze pi­

sów kodeksu zobowiązań najem ca obow iązany jest uiszczać czynsz w te rm in ie um ów ionym , a w b ra ­ k u zastrzeżeń u m ow nych — z góry w term inie m iesięcznym (art. 384 k. z.). Jeżeli najem ca zalega z zapłatą czynszu co n a jm n ie j za dwa okresy p ła t­

ności, w y n a jm u ją c y może odstąpić od u m o w y z pow odu niepłacenia czynszu.

W obecnie om aw ianym przyp ad ku w y n a jm u ­ ją c y będzie m ógł w yp o w ie dzieć stosunek najm u, gdy najem ca nie p ła ci należnego czynszu. Jeśli w ięc sąd oceni, że najem ca nie zaofiarow ał odpo­

w iedniego czynszu, to sąd p rzyją ć będzie musiał, że w y n a jm u ją c y m ia ł praw o odm ów ić p rzyję cia takiego niesłusznie niskiego czynszu. Najemca, p rzy ta k ie j odm ow ie ze stro n y w ynajm ującego, będzie zalegał z zapłatą czynszu, a złożenie do de­

pozytu nie będzie ważne. Ponowne ta kie zda­

rzenie spowoduje, że najem ca zalegać będzie z zapłatą czynszu za dwa okresy płatności, co już uzasadnia odstąpienie od um ow y najm u oraz stwarza w a ru n k i do zasądzenia przez sąd na opróżnienie lokalu.

4. Zakończenie — N a zakończenie chciałbym przypom nieć, że d ekret o p ublicznej gospodarce lo ka la m i i k o n tro li najm u ustala je d y n ie kom orne za lo ka le mieszkalne. Kom orne to obow iązuje w w ysokości z dnia 1 w rześnia 1939 r. Zasada ta nie d otyczy lo k a li u żytko w ych , tj. handlow ych, p rzem ysłow ych itp. Co do ty c h lo k a li w ładze kw a terun ko w e je d y n ie p rzyd zielają lo k a l u ż y t­

k o w y najem cy, przez co pow staje p rzym usow y stosunek najm u, gdzie czynsz nie je st w yra źn ie oznaczony. Strony, tj. w y n a jm u ją c y i najemca, w in n y w drodze porozum ienia czynsz ustalić na czas oznaczony lub nieoznaczony. Jeżeli czynsz został um ową ustalony na czas nieograniczony, w y n a jm u ją c y może w yp ow iedzieć stosunek najm u z ty m skutkiem , że w ypow iedzenie odnosić się będzie je d y n ie do czynszu.

Jeżeli m iędzy stronam i nie zostanie zaw arta żadna um owa co do czynszu, sąd w in ie n ustalić jego wysokość. 'W te j dziedzinie ukazało się ostatnio orzeczenie Sądu N ajw yższego o p u b lik o ­ wane w Państwie i Praw ie (rok II, zeszyt 12).

Sąd w uzasadnieniu orzeczenia rozważa pytanie, k tó ra w ładza jest w ła ściw a do orzekania o w y s o ­ kości obow iązującego czynszu najm u za lo ­ kale użytkow e, je ż e li stro ny same nie mogą dojść do porozum ienia. Zdaniem sądu przepisy dekretu o p ub liczn e j gospodarce lo k a la m i nie dają podstaw do p rz y ję c ia stanowiska, że w łaściw e są tu władze kw aterunkow e. Sąd w y w o d z i dalej, że przepis art. 1 w yjaśnia, iż celem dekretu je st ra ­ cjonalne w yko rz y s ta n ie uszczuplonego w sku tek w o jn y zapasu lo k a li oraz planow e uregulow anie p ub liczn ych potrzeb lo ka lo w ych . Ustawodawca zastrzega w p rzytoczonym dekrecie w ładzom k w a ­ te ru n k o w y m dyspozycję lokalam i. Stosownie do celu dekretu określona je st w łaściw ość p o w o ła ­ nych in s ty tu c ji k w a te ru n k o w y c h — art. 21, 25, 29, 40. W przepisach ty c h nie ma takiego, k tó ry stw arzałby w łaściw ość p ow oła n ych w ładz k w a te ­ ru n k o w y c h w sprawach, w ychodzących poza za­

danie d yspo zycji lo ka lam i, a w szczególności w sprawach w ysokości czynszu najm u, w przedm io­

cie rozstrzygania sporów o w ysokość czynszu najm u. W obec tego — zdaniem Sądu N a jw yższe ­ go — w łaściw a do rozstrzygania tego rodzaju spraw je st władza, pow ołana do rozstrzygania sporów o praw a p ryw atne, tj. sąd powszechny.

dr Z. K. Nowakowski

Zw olnienia od podatku dochodowego z działu III

„ M e r k u r " — P ytanie: W n r 21 „T y g o d n ik a Go­

spodarczego" z dnia 24 m aja 1947 r. podano o k ó l­

n ik M in iste rstw a Skarbu w spraw ie zw olnień od podatku dochodowego z działu III. O k ó ln ik ten daje pra\yo ubiegania się o c a łk o w ite zw olnienie od tego podatku p ła tn iko m , k tó rz y poza in n y m i

w a ru n ka m i mogą w ykazać się dokonaniem ta k ic h in w e s ty c y j, ja k zakup środków tra nsp o rtow ych oraz urządzeń w ew nętrznych przedsiębiorstw a.

Ponieważ w a ru n k i te ca łk o w ic ie spełniliśm y, za­

kupując w ro k u 1946 ... przeto w y s tą p i­

liś m y do Urzędu Skarbowego o zw olnienie nas

(3)

- 43 -

od tego podatku. Obecnie Urząd S karbow y w y ja ­ śnia nam, że dokonane, przez nas in w e stycje nie wchodzą w rachubą, poniew aż są to inw estycje, k tó ry c h am ortyzacja następuje przez jednorazow e

odpisanie.

Zgodnie zaś z w e w n ę trzn ym i in stru kcja m i, ja ­ kie rzekom o posiadają w ładze skarbowe, tego roz- dzaju in w e s ty c ji nie tra k tu je się ja k o in w e s ty c ji, k tó re by d aw ały praw o do ubiegania się o z w o l­

nienie od p odatku dochodowego z działu III.

Ponieważ w zm iankow any o k ó ln ik tego rodzaju rozróżnień nie robi, ani nie spotkaliśm y nigdzie' specjalnych dalszych zarządzeń, które b y rozróż­

nienie to w prow adzały, przeto pro sim y o w y ja ­ śnienie nam, czy stanow isko Urzędu Skarbowego je st słuszne. —

Z uw agi na to, że poruszone zagadnienie ma charakter zasadniczy, w ym aga ono głębszej ana­

liz y . Stosownie do postanow ień art. 26 dekretu z dnia 8 stycznia 1946 r. o podatku dochodow ym w brzm ieniu o bow iązującym w ro k u p od a tko ­ w y m 1946, podatek dochodow y w edług przepisów działu I I I p o b ie ra się od dochodu osiągniętego z przedsiębiorstw , je ż e li ustalona w edług przepi­

sów działu I I nadw yżka lu b suma nadw yżek z te ­ go źródła sprostowana w m yśl art. 27 dekretu przekracza w stosunku rocznym 400.000 zł.

W celu zaś ustalenia podstaw y opodatkow ania podatku w edług działu I I I od w yprow adzonej w e ­ dług przepisów działu II n a d w y ż k i z przedsiębior­

stwa odlicza się m iędzy in n y m i podatek docho­

dow y obliczony w edług ska li art. 18 od n a d w yżki z przedsiębiorstw a.

W św ietle ty c h postanow ień należy za podsta­

wę rozważań p rzyją ć, iż w yłączenie ja k ic h k o l­

w ie k k w o t ty tu łe m kosztów uzyskania p rzych o ­ dów, do k tó ry c h m. inn. należą p ra w id ło w e od­

p isy na zużycie czy to w try b ie corocznych czy też w try b ie je d norazow ych odpisów, odbyw a się poza zasięgiem działania przepisów dekretu o po­

datku dochodow ym dotyczących działu III.

A k tu a liz a c ja ew entualnych odpisów odbyw a się bow iem p rz y ustalaniu sumy n a d w y ż k i z przed­

siębiorstw a w edług przepisów działu II, a w ięc jeszcze przed możnością zastosowania przepisów działu III.

N astępnym m omentem zasadniczym jest o ko ­ liczność, iż w św ietle przepisów dekretu o podat­

k u dochodow ym nie ma prze dm iotó w (in w e stycyj w rozum ieniu om awianego tematu), k tó ry c h am or, tyzacja ,.następuje przez jednorazow e odpisanie".

Takie bow iem tw ierdzenie m ogłoby się utrzym ać ty lk o wówczas, gdyb y odnośne n o rm y praw ne z o bo w ią zyw a ły do d okonyw ania jednorazow ych odpisów i k w a lifik o w a ły k u tem u taksa tyw n ie pe­

wne określone p rze d m io ty czy praw a m ajątkow e.

Jak dotychczas je d n a k zasadą jest, że koszta­

m i uzyskania są m. inn. „p ra w id ło w e coroczne od­

p isy na zużycie" z tym , że prow adzący księ g i han-' dlow e mogą jednorazow o odpisać c a łk o w itą w a r­

tość przedm iotów , k tó ry c h z w y k ły okres zużycia nie przekracza la t p ię ciu lu b k tó ry c h koszt n aby­

cia nie przekracza 10.000 zł.

Przepisy zw iązkow e (§ 15 rozporządzenia w y ­ konawczego do dekretu o postępow aniu pod a tko ­

w y m oraz o k ó ln ik M in is te rs tw a Skarbu z dnia 2 stycznia 1939 r. L. D. V . 27277/2/38 Dz. Urz. M in . Sk. 1, poz. 25) z jednej stro ny ustalają przeciętne n o rm y w ysokości odpisów na zużycie (norm y a- m ortyzacyjne) p rz y samochodach i tra k to ra c h na 20% (a w ię c 100% odpis nastąpi w try b ie corocz­

n ych odpisów w okresie nie przekraczającym la t pięciu), z d ru gie j zaś umieszczają samochody cię­

żarowe i osobowe w w yka zie przedm iotów k tó ­ ry c h z w y k ły okres zużycia nie przekracza pięciu lat.

Przepisy te je d n a k w n iczym nie naruszają za­

sady ustalonej w dekrecie o p odatku dochodo­

w ym , że p ra w id ło w e, coroczne odpisy odpowiadać muszą rzeczyw istem u zm niejszeniu się w artości, ja k ie m u u le g ły p rzedm ioty podlegające zużyciu w okresie m ia ro d a jn ym do w y m ia ru podatku.

W spom niany w yże j § 15 rozporządzenia w y ­ konawczego nakłada je d yn ie na w ładzę skarbo­

wą obow iązek p rzyjm o w a n ia w ysokości odpisów dokonanych przez p odatnika bez przeprow adzania dalszych dochodzeń, je ż e li odpisy te nie p rze w yż­

szają ustalonych norm, co je d n a k nie w y ­ klucza upraw nień p od a tn ika do żądania w y ż . szych potrąceń na am ortyzację z uw agi na ca ło kszta łt okoliczności św iadczących o w ię k ­ szym stopniu zużycia w danym roku, ja k z d ru g ie j stro n y może p o d a tn ik dokonać odpisów niżej w skazanych norm przedłużając w ten sposób teo re tyczn y okres zużycia przedm iotów ; w szczególności zaś zawsze może -zrezygnować z je d no ra zow ych odpisań na rzecz corocznych p ra ­ w id ło w y c h odpisów na zużycie.

W św ietle przedstaw ionych uw ag należy uznać za chybione tw ierdzenie, iż inw estycje, k tó ry c h am ortyzacja następuje naw et w drodze je d no ra ­ zo w ych odpisań mogą przeszkodzić w uzyskaniu u lg i w postaci zw o ln ie nia od p od a tku dochodowe, go z działu III, je ż e li z jednej stro ny odpisanie to nie pozostaje w żadnym zw iązku z ustaleniem podstaw y opodatkow ania p odatku z działu I I I - a z d ru g ie j, n ie w yko rzysta n ie jednorazow ego o d p i­

su (ty lk o stosowanie p ra w id ło w y c h corocznych odpisów) b y ło b y równoznaczne z rezygnacją co n a jm n ie j w 4/5 z om aw ianej ulgi.

Sprawa zasadności ubiegania się o u lg i p rz y ­ znane om aw ianym o k ó ln ik ie m M in is te rs tw a Skar­

bu może być s iln ie j argum entow ana w in n ym jesz­

cze św ie tle a m ianow icie:

Przepisy art. 29 dekretu o p odatku dochodo­

w y m stanowią, że podatek w edług przepisów dzia­

łu III. nie zostanie pobrany, a pobrany zw rócony, je ż e li p o d a tn ik przedstaw i w ła d zy skarbow ej za­

świadczenie w ła ś c iw e j w ła d zy przem ysłow ej, że w ro k u p od a tko w ym w y k o n a ł zalecenia w y n ik a ­ jące z planu gospodarczego Państwa w szczegól­

ności zaś, że dokonał in w e s ty c y j zgodnych z p la ­ nem gospodarczym Państwa. Z u w a gi na to, że stosowanie postanow ień art. 29 pow ołanego de­

k re tu w stosunku, do p odatników , k tó rz y fa k ty c z ­ nie ro k u 1946 d o ko n ali in w e s ty c y j b y ło b y n ie ­ m ożliw e, a to z uw agi na b ra k w r. 1946 szcze­

gółowego p la n u in w e stycyjne g o Państwa w od­

nie sien iu do sektora pryw a tne g o i w zw iązku z ty m niem ożności przedłożenia przez p odatników odpow iednich zaświadczeń w ła d zy przem ysłow ej,

(4)

- 44 - przeto M in is te rs tw o Skarbu p o le ciło w drodze w y ­ ją tk u przyznaw ać pod a tn iko m podlegającym opo­

d a tko w a n iu w e d ług przepisów działu I I I dekretu o p od a tku dochodow ym u lg i za ro k pod a tko w y (kalendarzow y) 1946, o k tó ry c h m owa w o k ó ln i­

ku.

Jest rzeczą oczywistą, że o k ó ln ik ten w p ra w ­ dzie operuje ulgą w płaszczyźnie art. 29, jednakże od postanow ień tego a rty k u łu odbiega choćby przez to, iż pew nej grupie p o d a tn ik ó w przyznaje u lg i w postaci częściowego zw o ln ie nia od podat­

ku, podczas gdy art. 29 p rze w id u je je d y n ie ca ł­

k o w ite zw o ln ie nie pod sp e łn io n ym i w a ru nka m i albo u lg ty c h odm aw ia w całości w razie choćby ty lk o częściowego niedopełnienia przew idzianych w n im w a ru n kó w .

O k ó ln ik M in is te rs tw a Skarbu p rze w id u je m.

inn. c a łk o w ite zw o ln ie nie od p od a tku dochodowe­

go w edług działu I I I ty c h p o d a tn ikó w , k tó rz y w y ­ k u p ili P. P, O. K. i u iś c ili daninę narodow ą na za­

gospodarowanie Ziem O dzyskanych w e d ług usta­

lo n y c h n orm oraz d o ko n ali in w e s ty c y j m. inn. w form ie zakupu środków transportow ych.

Brzm ienie te j części o k ó ln ik a nie wzbudza w ą tp liw o ści, ta k że g d yb y stanow isko w ładzy

skarbow ej, o k tó ry m m owa w zapytaniu, m iało być słuszne, należałoby przyjąć, iż o k ó ln ik w y ­ znacza ulgę, k tó ra z g ó ry je st bezprzedm iotowa i nie może być stosowana k ie d y to w iadom o, że pod pojęcie środków tra n sp o rto w ych podpadają przede w szystkim samochody ciężarowe a w p e w ­ nej m ierze i osobowe, je ż e li nie utożsamiać ściśle p ojęcia transportu ze środkiem „k o m u n ik a c ji".

Stanowisko takie b y ło b y zresztą sprzeczne sa­

mo w sobie, gdyż p ra ktyczn ie nie można b y udzie­

lić ca łko w iteg o zw o ln ie n ia od pod a tku n aw et ty m podatnikom , k tó rz y d o ko n ali w szystkich pozosta­

ły c h in w e s ty c y j poza ta kim i, któ re podlegają je d ­ norazow em u odpisaniu; je ż e li bow iem dokonano in w e s ty c y j np. w urządzeniach fabrycznych, to p rzy zastosowaniu p rzeciętnych norm w ysokości od­

pisó w na zużycie — 10% —- zw o ln ie nie od podat­

k u choćby w ram ach tego odpisu nie m ogłoby nastąpić, co oczyw iście ani z o k ó ln ik a M in is te r­

stw a Skarbu nie w y n ik a ani też rhogło być jego intencją, ty m m niej może b yć w ysnute z postano­

w ie ń art. 29 d e kretu o p od a tku dochodow ym w b rm ie n iu obo w ią zu ją cym w ro ku 1946-tym.

Z. Mielcarzewicz.

W y ja ś n ie n ia w spraw ach skarbow ych

Z w yżka cen — przeszacowanie rem anentów A l. Gr. — Poznań — P ytanie: W m iesiącu k w ie th iu czy m a ju 1947 r. ceny na surowce i m a­

te ria ły do p ro d u k c ji w przem yśle m e talow ym p r y ­ w a tn ym znacznie w zrosły. W s k u te k tego przedsię­

b io rstw a p ryw a tn e b y ły zmuszone do k a lk u la c ji goto w ych w y ro b ó w brać surowce, pozostałe sprzed m iesiąca maja, po cenie w yższej, tj. obo­

w ią zu ją ce j po m iesiącu m aju. Różnica cen p o w ­ stała w s k u te k te j operacji w p ły n ie w znacznym stopniu na w ysokość dochodu książkow ego, k tó ­ rego fa ktyczn ie nie osiągnięto.

Chcąc zapobiec temu, czy można w św ietle przepisów p ra w n o -ska rb o w ych dokonać przesza­

cow ania rem anentów , pozostałych do c h w ili z w y ­ ż k i cen, po cenach ju ż obow iązujących, a różnicę stąd pow stałą zaksięgować, obciążając ko n to „Z a ­ ku p u su ro w ców " (klasa 3 je d n o lite g o pla nu kont) a uznając ko n to w klasie zerow ej (np. 074) „R óż­

nica z przeszacowania m a te ria łó w ".

W p rzedm iotow ej spraw ie ukazała się in s tru k ­ cja M in is tra Skarbu z dnia 7 lip c a 1947 r.( k tó ra częściowo norm u je zagadnienie przeszacowania rem anentu m agazynów w edług tzw . cen odkupu do bilansu zam knięcia za ro k 1946, je d na k d o tyczy ona je d y n ie przedsiębiorstw p ań stw o w ych i ma­

ją tk ó w pozostających pod zarządem państw ow ym . A nalogiczne u regulow anie p ro ble m u dla sektora p ryw a tne g o jeszcze n ie nastąpiło.

Zbilansow anie bow iem zysków z przeszacowa­

n ia rem anentów dla sektora p ryw a tne g o i spół­

dzielczego ustalone dotychczas d otyczy je d y n ie przeszacowania rem anentów p rz y ję ty c h do b ila n ­ su o tw a rcia 1945 r. u lg i zaś w p o d a tku dochodo­

w y m z tego ty tu łu zarządzone je d y n ie ro k u po­

datkow ego 1946 (kalendarzowego 1945) — v. N r 45, str. 353 T y g o d n ika Gospodarczego z r. 1946.

Równocześnie na podkreślenie zasługuje o k o ­ liczność, że zarów no zasady bilansow ania za ro k p o d a tko w y 1946 (kalendarzow y 1945) ustalone swego czasu przez M in is te rs tw o Skarbu w form ie u lg w pod a tku dochodow ym na ro k p od a tko w y 1946 z ty tu łu przeszacowania rem anentów ja k i wspom niane rozporządzenie z d n ia 7 lip c a 1947 r.

operują je d y n ie p o jęcia m i rem anentów oszaco­

w a n ych do bilansu o tw a rcia oraz surowcam i, p ó ł­

fa b ry k a ta m i i w y ro b a m i g o to w ym i pochodzącym i z rem anentów oszacowanych do b ilansu o tw a r­

cia, k tó re należy w yce n ić do bilansu zam knięcia w edług p rzeciętnych cen zakupu ostatniego m ie ­ siąca okresu sprawozdawczego.

Zasady te je d n a k n ie zajm ują się zagadnieniem tzw . rem anentów ciągłych, k tó re biorąc udział w operacjach d o ko n yw a nych w ciągu ro k u (okresu sprawozdawczego) m im o zachow ania tzw . praw a odkupu w n a jw ię ksze j w łaśnie m ierze w p ły w a ją na pow stanie dochodów nie w spó łm iernych z fa k ­ tyczną dochodowością przedsiębiorstw a.

F. K. — K ra k ó w — S tanow isko w ła d zy skarbo­

w e j je st słuszne. W a rty k u le pt. „Zasady b ila n ­ sowania za ro k p o d a tk o w y 1946 (kalendarzow y 1945) — sektor p ry w a tn y i sp ółdzielczy" w n r 45/1946 r. T y g o d n ik a Gospodarczego podkreślono w p. 2 („Z bilansow anie zyskó w z przeszacowania rem anentów ") w sposób nie budzący w ą tp liw o ści, iż „p o d a tn ik o m p od a tku dochodowego, p ro w a ­ dzącym p ra w id ło w e księ g i handlow e, k tó rz y p rz y ­ ję li do b ilansu o tw a rcia 1945 rem anenty oszaco­

wane w edług niższych cen od ry n k o w y c h a na­

stępnie skutkiem realizacji tych remanentów po cenach ry n k o w y c h w y k a z a li dochody n ie w s p ó ł­

(5)

Spółka z ogr. odpowiedzialnością 3)

z kodeksu handlowego

W s p ó ln icy m ają p ra w o ty lk o do czystego z ysku w y n i­

kającego z rocznego bilansu, p r z y czym dysponow anie czystym zyskie m m oże um o w a s p ó łk i zastrzec u chw ale w sp ó ln ikó w . Z ysk d z ie li się w sto s u n k u do u d zia łó w , je że li umowa sp ó łk i nie zaw iera co do tego in n y c h postanowień, np. może p rz e w id y w a ć u d z ia ły u p rz y w ile jo w a n e . W s p ó l­

n ik om nie w o ln o w y p ła c a ć p ro c e n tó w od ic h u d z ia łó w , Zarząd s p ó łk i obow ią za n y je s t p ro w a d z ić księgę u d z ia łó w , w k tó re j w p isu je w s p ó ln ik ó w i w ysokość ic h u d z ia łó w , ja k ró w n ie ż zm ia n y zachodzące w osobach u d z ia łó w i w s p ó l­

n ik ó w , a lis tę w s p ó ln ik ó w składa się w sądzie re je s tro ­ w ym . Zbycie u d z ia łu w ym aga fo rm y piśm iennej p o d ry g o ­ rem nieważności. W zasadzie m oże każdy' w s p ó ln ik z b y ­ w ać dow olnie sw oje u d z ia ły , lecz um ow a s p ó łk i m oże u za ­ leżnić zb ycie od ze zw o le n ia zarządu. J e że li zarząd odm a­

w ia zezw olenia, m oże je u d z ie lić sąd re je s tro w y z w a ż ­ nych p rzyczyn i w te d y sp ó łka m a p ra w o p rze d sta w ić n a ­ byw cę. W w y p a d k u podw yższen ia k a p ita łu zakładow e go, d o ty c h c z a s o w i w s p ó ln ic y m a ją p ra w o p ie rw s z e ń s tw a do objęcia podw yższonego k a p ita łu w stosunku do u d z ia łó w , chyba że um ow a s p ó łk i lu b u c h w a ła w s p ó ln ik ó w inaczej s ta n o w i.

W szyscy w s p ó ln ic y m ają p ra w o u cze stn iczyć w zg ra m a d ze n iu w s p ó ln ik ó w i p o d e jm o w a ć u c h w a ły odnośnie w a żn ie jszych sp ra w d o tyczą cych s p ó łk i. U s ta w a o ra z um ow a s p ó łk i stanow ią, ja k ie s p ra w y w ym a g a ją u c h w a ły w s p ó ln ik ó w . U s ta w a w ym aga u c h w a ły w s p ó ln ik ó w m. in.

w spraw ach 1) ro z p a trz e n ia i z a tw ie rd z e n ia b ila n s u oraz k w ito w a n ia w ła d z s p ó łk i, 2) z b y c ia i w y d z ie rż a w ie n ia p rz e d s ię b io rs tw a lu b u sta n o w ie n ia p ra w a u ż y tk o w a n ia , 3) zb y c ia lu b n a b ycia nieruchom o ści, je ż e li u m o w a s p ó łk i nie s ta n o w i inaczej, 4) z w ro tu d o p ła t, 5) z m ia n y u m o w y s p ó łk i, 6) podw yższen ia lu b obniżenia k a p ita łu z a k ła d o ­ wego, 7) rozw ią za n ia sp ó łki, 8} łączenia się spółek, 9) ozna­

czenia w y so ko ści i te rm in u d o p ła t, 10) u s ta n o w ie n ia c z ło n ­ k ó w w ła d z y n adzorczej i 'k o m isji re w iz y jn e j oraz, je ż e li u m o w a s p ó łk i nie sta n o w i inaczej, ta k ż e c z ło n k ó w zarządu, U m o w a s p ó łk i m oże p rze ka za ć u c h w a le w s p ó ln ik ó w ta kże inne s p ra w y a w ię c s p ra w y , k tó re w b ra k u ta k ie j u m o w y z a ła tw ia zarząd, np. m oże zastrzec u c h w a le w s p ó ln ik ó w p o d z ia ł czystego zysku itp . Z grom adzenie w s p ó ln ik ó w

K a rto te k a T yg. Gcsp. 5/48 — 97

(6)

Spółka z ogr. odpowiedzialnością 4)

z kodeksu handlowego

p o w in n o się odbyć p rz y n a jm n ie j raz na ro k i to n a jp ó ź n ie j w ciągu czterech m iesięcy p o zakończeniu ro k u o b ro to ­

w ego, w ce lu przede w s z y s tk im z a tw ie rd z e n ia b ila n su i p o k w ito w a n ia w ła d z . Z grom adzenie z w o łu je zarząd, je ­ ż e li zaś nie z w o ła w czasie p rz e p iso w ym , m oże to u c z y n ić ra d a nadzorcza lu b kom isja re w iz y jn a . W s p ó ln ic y re p re z e n tu ją c y 1/10 k a p ita łu m ają p ra w o żądać każdego czasu z w o ła n ia nadzw yczajnego zgrom adzenia, a gdy zarząd nie u c z y n i zadość tem u żądaniu, zgrom adzenie może zw ołać sąd re je s tro w y , G łos w s p ó ln ik a p rz y p o d e jm o w a n iu u c h w a ł oblicza się w e d łu g ilo ś c i k a p ita łu , je że li re p re ze n tu je jego u d z ia ł, choć um o w a s p ó łk i m oże p rz e w id y w a ć in n y sp o ­ sób o b licza n ia głosów , np. m ogą b y ć u d z ia ły u p r z y w ile ­ jo w a n e p o d ty m w zględem . Poza u c h w a ła m i p o w z ię ty m i

¡na zgrom adzeniu w sp ó ln ikó w ' m ogą b y ć ta k ż e p o w z ię te u c h w a ły w te n sposób, że w szyscy w s p ó ln ic y w y ra ż ą na p iś m ie zgodę na głosow an ie piśm ienne lu b na p o s ta n o w ie ­

nie, k tó re m a b yć p o w zię te . N ie d o ty c z y to je d n a k spraw ,

¡co do k tó ry c h u sta w a w y ra ź n ie stanow i, że m ogą b y ć p o w z ię te t y lk o na zgrom adzeniu, ja k np. z a tw ie rd z e n ie

bilansu.

Z a rzą d u s ta n a w ia ją w s p ó ln ic y u ch w a łą , je ż e li um o w a s p ó łk i n ie s ta n o w i inaczej, np. m oże ona p rze ka za ć u s ta ­ n o w ie n ie zarządu ra d zie nadzorczej. Z a rzą d składa się z jednej łu b w ię c e j osób spośród w s p ó ln ik ó w łu b spoza ic h grona. K o m p e te n cje c z ło n k ó w zarządu, je ż e li chodzi ó re p re ze n ta cję s p ó łk i, są b a rd zo szerokie, b o w ie m p ra w o

¡członka za rzą d u ro zcią g a się na w s z y s tk ie czynności są- idow e i pozasądowe, zw iązane z p ro w a d ze n ie m ja kie g o - fk o lw ie k p rz e d s ię b io rs tw a handlow ego, nie w y łą c z a ją c z b y ­ w a n ia i obciążania nieruchom o ści, u s ta n a w ia n ia i o d w o ­ ły w a n ia p ro k u ry , a p ra w a tego n ie m ożna ograniczać ze s k u tk ie m p ra w n y m w o b e c osób trz e c ic h . Je że li zarząd je s t w ieloosobow y, um ow a s p ó łk i p o w in n a p rz e w id y w a ć

¡sposób re p re z e n to w a n ia s p ó łk i przez zarząd a m ia n o w ic ie ,

¡czy m oże ją re p re z e n to w a ć jeden cz ło n e k zarządu c z y k ilk u łącznie. J e że li um o w a nie z a w ie ra po d ty m w z g lę ­ dem postanow ień, w ym agane je s t w sp ó łd z ia ła n ie 2 cz ło n ­ k ó w za rzą d u łu b jednego i p ro k u re n ta p rz y skła d a n iu ośw iadczeń i p o d p is y w a n iu w im ie n iu s p ó łk i. Je ż e li chodzi o s to s u n k i w e w n ę trz n e s p ó łk i, to u m o w a s p ó łk i lu b

K a rto te k a T yg. Gosp. 5/48 — 98

(7)

Spółka z ogr. odpowiedzialnością 5)

z kodeksu handlowego

u chw ała w s p ó ln ik ó w m oże re g u lo w a ć u p ra w n ie n ia zarządu oraz sposób p ro w a d z e n ia prze z z a rz ą d sp ra w sp ó łki. M oże np, uzależnić poszczególne czynności za rzą d u od u p rz e d ­ n ie j zgody ra d y nadzorczej lu b u c h w a ły w s p ó ln ik ó w , zre ­ sztą zarząd p o w in ie n p ostępo w ać w m y ś l p o sta n o w ie ń u c h w a ły w s p ó ln ik ó w , gdyż jest organem w y k o n a w c z y m , k tó r y jest z w ią za n y tym , co w s p ó ln ic y uchiwalą. C zynności p raw ne, zdziałane przez c z ło n k ó w zarządu w b re w posta­

n ow ienio m u c h w a ły w s p ó ln ik ó w lu b u m o w y s p ó łk i nie są z tego pow o d u niew ażne, gdyż p ra w a re p re z e n ta c ji nie można ograniczyć ze s k u tk ie m w obec osób trze cich , na­

to m ia st c z ło n ko w ie zarządu odp o w ia d a ją w ów czas w o b e c s p ó łk i solidarnie za szkodę i m ogą b y ć n a ty c h m ia s t o d w o ­ ła n i. K a żd y z c z ło n k ó w zarządu m a p ra w o i o b o w ią z e k prow adzenia sp ra w s p ó łk i, je że li je d n a k spraw a p rz e k ra c z a zakres z w y k ły c h czynności s p ó łk i łu b p rz e d jej za ła t w ieniem in n y c zło n e k zarządu s p rz e c iw i się jej p rz e p ro ­ w adzeniu, p o trz e b a u c h w a ły zarządu, k tó r a zapada bez­

w zględną w ię kszo ścią głosów c z ło n k ó w obecnych. C z ło n ­ k ó w zarządu obow iązuje zakaz k o n k u re n c ji. Z a rzą d odpo­

w ia d a za należyte prow a d ze n ie księ g o w o ści s p ó łk i i w 2 m iesiące po u p ły w ie ro k u o b ro to w e g o w in ie n sp orządzić b ila n s i ra c h u n e k z y s k ó w i stra t.

P ra w o n a d zo ru i k o n tr o li s łu ży ¡każdemu w s p ó ln ik o w i;

m oże on każdego czasu przegląda ć k się g i i d o k u m e n ty s p ó łk i. J e ż e li je d n a k ustanow iono radę nadzorczą lu b k o m is ję re w iz y jn ą , um o w a s p ó łk i m oże w y łą c z y ć in d y w i­

d u a ln ą k o n tro lę w s p ó ln ik ó w . Rada nadzorcza lu b ko m isja re w iz y jn a jest obo w ią zko w a , gdy w s p ó ln ik ó w je s t ponad 50, a k a p ita ł z a k ła d o w y p rzew yższa 250.000,— z ł (przedw ojen ■ nych). Rada nadzorcza albo kom isja re w iz y jn a p o ­ w in n a się skła d a ć najm niej z 3 c z ło n k ó w w y b ra n y c h u c h w a . łą w s p ó ln ik ó w . O b o w ią z k ie m ty c h o rg a n ó w je s t nadzór n a d d zia ła ln o ścią s p ó łk i, b adan ie b ila n s ó w i ra c h u n k u z y s k ó w i s tra t oraz spraw ozdań zarządu, n adto um ow a s p ó łk i m oże ro zsze rzyć u p ra w n ie n ia ra d y nadzorczej, w szczególności uzależnić pew ne c zyn n o ści zarządu od u p rzednie go ze zw o le n ia ra d y nadzorczej.

C z ło n k o w ie w ła d z s p ó łk i łu b lik w id a to rz y , k tó rz y w y ­ r z ą d z ili spółce szkodę przez działalno ść sprzeczną z p r a ­ w e m lu b p o s ta n o w ie n ia m i s p ó łk i albo przez b ra k d o ło -

K a rto te k a Tyg. Gosp. 5/48 — 99

(8)

z kodeksu handlowego

żenią wymaganej przy w ykonyw aniu ich obow iązków s ta ­ ranności sumiennego kupca, odpowiadają za te szkody.

K odeks handlow y oprócz odpowiedzialności cyw ilnej prze.

w iduje odpowiedzialność karną dla osób biorących udział w tworzeniu' spółki albo będących członkam i w ładz sp ó łki lub likw id ato ra m i, k tó re d z ia ła ły rozm yślnie na jej .szkodę, p rzy czym w pojęciu działania rozmyślnego mieści

¡się także zaniechanie. Ponadto przew iduje kodeks han- idlowy odpowiedzialność karną za inne działania lub za­

niechania, jak np. niezgłoszenie we w łaściw ym czasie upadłości spółki, przedstawienie władzom nieprawdziwych danych dotyczących spółki itp .

Zm iana u m o w y s p ó łk i w ym a g a u c h w a ły w s p ó ln ik ó w , pow zię te j większością 2h głosów. U ch w a ła ta m usi być z a p ro to k o ło w a n a przez n o ta riu s z a i zgłoszona do re je s tru handlow ego. D o p ie ro po z a re je s tro w a n iu zm iana u m o w y s p ó łk i ma s k u tk i p raw ne. R ozw ią za n ie s p ó łk i p o w o d u ją ; 1) p rz y c z y n y p rz e w id z ia n e w u m o w ie s p ó łk i, 2) s tw ie r ­ dzona p ro to k o łe m n o ta ria ln y m p o d ry g o re m niew ażności u c h w a ła w s p ó ln ik ó w o ro z w ią z a n iu s p ó łk i lu b o p rz e n ie ­ sieniu s p ó łk i za granicą, 3) ogłoszenie u p a d ło ści sp ó łki, 4) w y r o k sądow y z p o w o d u w a żn ych p rzyczyn , na żądanie w s p ó ln ik a , c zło n ka zarządu w ła d z s p ó łk i lu b P ro k u ra to rii G eneralnej, 5) p ołączen ie spółek, 6) p o sta n o w ie n ie sądu re je stro w e g o w w y p a d k u s tw ie rd z e n ia is to tn y c h i p om im o w ezw a n ia sądu n ie u su n ię tych b ra k ó w w y n ik ły c h z n ie d o ­ p e łn ie n ia p rz e p is ó w p ra w a , np, gdy u m o w a s p ó łk i jest sprzeczna z u sta w ą lu b nie u sta n o w io n o w ła d z s p ó łk i itp , N ie dochodzi n a to m ia st do ro z w ią z a n ia s p ó łk i, je ż e li w s z y ­ s tk ie u d z ia ły p rz e s z ły na je d n ą osobę.

Rozwiązanie sp ółki następuje po przeprow adzeniu lik ­ w idacji, o któ re j otw arciu należy zgłosić do sądu, celem wpisania do rejestru handlowego. L ikw id a cję prow adzi się pod firm ą sp ółki z dodatkiem ,,w lik w id a c ji".

W yłączenie w spólnika ze s p ó łk i orzec może ty lk o sąd, z ważnych przyczyn dotyczących tego w spólnika i to na żądanie w szystkich pozostałych w spólników , ¡którzy re p re ­ zentują razem w ięcej niż połow ę ka p ita łu zakładowego.

Umowa spółki może przyznać praw o żądania w yłączenia wspólnika, lecz i w tym w ypadku u działy ich muszą p rze d ­ stawiać w ięcej niż połowę k a p ita łu zakładowego. U działy

Spółka z ogr. odpowiedzialnością 6)

K a rto te k a Tyg. Gosp. 5/48 — 100

(9)

Spółka z ógr, odpowiedzialnością7)

z kodeksu handlowego

w sp ó ln ika w yłą czo n e g o m uszą b yć p rze ję te przez pozo­

stałych w s p ó ln ik ó w lu b osoby trzecie, a cenę u s ta li sąd na podstaw ie rz e czyw iste j w a rto ś c i ty c h u d z ia łó w w c h w ili doręczenia pozw u.

S p ó łk i z ogr. odp. mogą się łą czyć z sobą, p rz y czym kodeks h a n d lo w y p rze w id u je 2 sposoby p ołączen ia: ł j przez przeniesienie całego m a ją tk u s p ó łk i p rz e ję te j na spółkę przejm ującą, w zam ian za u d z ia ły w ydane w s p ó ln ik o m s p ó łk i p rz e ję te j, 2) przez zawiązanie now ej s p ó łk i z o g ra ­ niczoną odpow iedzialnością, na k tó rą przechodzi m a ją te k w szystkich łączących się spółek w zam ian za u d z ia ły n o ­ wej spółki.

K a rto te k a ly g . Gosp. 5/48 101

(10)

>

V

(11)

M ło d o cia n ym i p ra c o w n ik a m i są osoby p łc i obojga w w ie ku od la t 15 — do u kończonych la t 18. Przepisem praw nym n orm u jącym pracę m łodocianych, jest ustawa z dnia 2. 7. 1924 r. w przedm iocie p ra c y m łodocianych i kobiet (Dz. U. R. P. n r 65 poz. 636) z uw zlędnieniem zmian w prow adzonych ustawą z dnia 7. 11. 1931 r. (Dz.

U. R. P. n r 101 poz. 733) i dekretem z dnia 29. 9. 1945 r.

(Dz. U. R. P. n r 43 poz. 236) oraz następujące rozporządze­

nia w ykonaw cze: rozporządzenie M in is tra Pracy i O p ie k i Społecznej z dnia 24. 12. 1931 o w ykazach i spisach m ło ­ docianych (Dz. U. R. P. n r 8 poz. 49), rozporządzenie M i­

nistra O pieki Społecznej z 9. 11. 1932 r. w spraw ie usta­

lenia stosunku procentow ego m łodocianych do ogółu za­

trudnionych dorosłych ro b o tn ik ó w w przem yśle p o lig ra ­ ficznym (Dz. U. R. P. n r 113 poz. 935), rozporządzenie M i­

nistra O pieki Społecznej z dnia 15. 2. 1933 r. w spraw ie ustalenia stosunku procentow ego m łodocianych do ogółu zatrudnionych dorosłych ro b o tn ik ó w w hutach szklanych (Dz. U. R. P. nr. 13 poz. 87), rozporządzenie M in is tra O pie.

k i Społecznej z dnia 3 10. 1935 r o robotach w zbronionych m łodocianym i kobietom (Dz. U. R. P. n r 78 poz. 484).

Z atrudnianie dzieci przed ukończeniem la t 15-tu jest wzbronione. M ło d ocian ych p rzyjm o w a ć w olno1 do pracy, je ż e li przedstaw ią św iadectw o z ukończenia ła t 15-stu, zezwolenie ro d zicó w lub opieku n ów na podjęcie pracy, dow ód z w yk o n a n ia obow iązku szkolnego i św iadectw o lekarza U bezpieczalni Społecznej, stwierdzające, że dana praca nie przekracza s ił młodocianego. N a podstaw ie orzeczenia lekarza inspektor pra cy w yd a je zezwolenie łuib zakazuje zatrudnianie młodocianego.

Bezpłatne zatrudnianie m łodocianych je st w z b ro n io ­ ne. W zbronione je st rów nież p rzyjm o w a n ie przez praco­

dawcę w ynagrodzenia za naukę m łodocianych.

O dpoczynek nocn y m ło d ocian ych ¡powinien trw a ć co n a jm niej 11 godzin bez p rz e rw y i obejm ować dla za kła ­ dów p ra cują cych na jedną zmianę czas m iędzy 8 w ie czo ­ rem a 6 rano a dla zakładów p ra cują cych na dw ie zm ia­

n y — czas m iędzy 10 w ieczorem a 5 rano. W porze noc­

nej w o ln o je st zatrudniać ty lk o m łodocianych p łc i m ę­

skiej, m ających ukończonych la t 16 i ty lk o w w ypadkach:

a) s iły w yższej, b) w gałęziach przem ysłu dalej w y m ie ­ n io n y c h p rz y pracach, któ re muszą być prowadzone bez

M ł o d o c i a n i p r a c o w n i c y ])

K a rto te k a T yg. Gosp. 5/18 — 103

(12)

p rze rw y w dzień i w nocy: fa b ry k i żelaza, stali, prace, w k tó ry c h są używ ane piece ochronne i regeneracyjne, galw anizacja blachy żelaznej i drutu, h u ty szklane, pa­

pie rnie i cu kro w nie w yra b ia ją ce s u ro w y cukier, c) w k o ­ palniach węgla, je ś li przerw a m iędzy dwoma okresami pracy w yn o si z w y k le 15 godzin.

M ło d o cia n i obow iązani są do uczęszczania na naukę dokształcającą lub dla analfabetów Do obow iązujących godzin pracy w licza się godziny n a u k i zaw odow ej lub do­

kształcającej w szkołach dla m łodocianych pracow ników , uczniów, term in a to ró w i p ra k ty k a n tó w w liczbie nie prze­

kra cza jące j 18-tu godzin tygodniow o, niezależnie od tego, czy nauka odbyw a się w szkole w godzinach p ra c y m ło ­ docianego, czy też poza ty m i godzinam i. Regularne od­

byw anie n a u k i dokształcającej w in n o być w ykazane p o ­ świadczeniem odnośnego zakładu naukowego.

Zatrudnianie m łodocianych w godzinach nadliczbo­

w ych jest w zbronione. O dstępstwo od te j re g u ły dopu­

szczalne jest jedynie, gdy z pow odu zaszłych lub grożą­

cych za kła do w i pra cy ż y w io ło w y c h w ydarzeń lub n ie ­ szczęśliwych w y p a d k ó w je st to niezbędne celem zapew­

nienia bezpieczeństwa p racujących lub utrzym ania d a l­

szego ruchu zakładu pracy, ja k rów nież dla w yko n an ia robót, k tó ry c h zaniechanie m o g ło b y spowodować zepsu­

cie m a teria łów lu b urządzeń mechanicznych.

P racow nicy za trud n ia jący m łodocianych obow iązani są prow adzić w yka z i spis m łodocianych. W yka z p o w i­

nien być prow adzony w form ie ksią żki sznurowej, która pow inna być przedstaw iona O bw odow em u Insp e ktorow i Pracy celem przyłożenia pieczęci la ko w e j. Spis m łodo­

cianych, k tó ry n ależy um ieścić w m iejscu w idocznym , pow inien zawierać: im ię i nazwisko.' młodocianego, ozna­

czenie początku i końca pracy, p rze rw w pracy i rodzaju zatrudnienia.

Spis robót w zb ro nion ych m łodocianym zaw iera 150 pozycji, w yszczególnionych w załączniku do rozporządzę, nia M in is tra O p ie k i Społecznej z dnia 3. 10 1935 r. (Dz. U.

R. P. n r 78 poz. 484).

Dla n ie k tó ry c h gałęzi przem ysłu ustalony jest stosu­

n e k p ro ce n to w y m łodocianych do ogółu zatrudnionych do.

rosłych ro b otn ikó w , a-m ianow icie:

M ł o d o c i a n i p r a c o w n i c y 2)

K a rto te k a Tyg. Gosp. 5/48 101

(13)

1. d la p rz e m y s łu p o lig ra fic z n e g o :

w d z ia le d ru k a rs k im sto su n e k p o w y ż s z y n ie może p rze kra cza ć: a) d la z e c e rn i — 2% , b) d la m a szyn o ­ w n i — 70% ; w d z ia le lito g ra fic z n y m — a) d la r y - s o w n i i p rz e d ru k a m i — 2 %, b) d la m a s z y n o w n i — 100% z tym , że na ka żd ą m aszynę lito g ra fic z n ą n ie m oże w y p a d a ć w ię c e j n iż 1 m ło d o c ia n y ;

w d z ia le c h e m ig ra fic z n y m stosunek p o w y ż s z y n ie m oże p rze kra cza ć 10%.

O g ra n ic z e n ia po w yższe nie d o ty c z ą u c z n ió w p rz e ­ m y s ło w y c h z a tru d n io n y c h na p o d s ta w ie p is e m n y c h u m ó w o naukę.

2. d la h u t s z k la n y c h :

w h u ta c h s z k la n y c h z a tru d n ia ją c y c h o g ó łe m do 300-stu r o b o tn ik ó w w łą c z n ie stosunek p ro c e n to w y m ło d o c ia n y c h ro b o tn ik ó w do o g ó łu d o ro s ły c h r o ­ b o tn ik ó w n ie m oże prze kra cza ć: a) w h u ta c h b u te l­

k o w y c h i g a la n te ry jn y c h — 12%, w h u ta c h ta flo - w y c h — 2 % ;

w h u ta c h s z k la n y c h , z a tru d n ia ją c y c h p o n a d 300-stu r o b o tn ik ó w sto su n e k te n w y n o s i: a) w h u ta c h b u ­ te lk o w y c h i g a la n te ry jn y c h — 10%, b) w h u ta c h ta flo w y c h — 2% .

M ł o d o c i a n i p r a c o w n i c y 3)

K .¡H oteli a Tyg. Gosp. 5/48 — 105 V

(14)

9 \

X '■Sí

\

*

/

(15)

S p ó ł k a a k c y j n a 1;

z kodeksu handlowego

K a p ita ł zakładow y i akcje

Spółka a kcyjn a jest osobą praw ną i spółką handlową, z oznaczonym w statucie ka pita łe m zakładow ym o m in i­

m alnej w ysokości 250.000 zł, podzielonym na rów ne czę­

ści zwane akcjam i. Spółka a k cyjn a ma z m ocy samej usta­

w y stanow isko kupca z p ełnią p raw i obow iązków . K a p i­

ta ł zakładow y ma w spółkach a k c y jn y c h w ie lk ie znacze­

nie, bo stanow i w yłą czn ą podstawę m a ją tku i pew ności k re d y to w e j spółki. Każda spółka a kcy jn a musi b yć fu n ­ dowana na sta ły m ka p ita le zakładow ym , oznaczonym w um ow ie spółki, c z y li tzw . statucie. Zm iana k a p ita łu za­

kładow ego może p rzyjść do sku tku je d yn ie przez zm ianę statutu, a zmniejszenie k a p ita łu zakładowego w ym aga nadto zgody w ie rz y c ie li. K a p ita ł za kła do w y je st zatem w ielkością stałą. Zm ienna je st natom iast liczb a w s p ó ln i­

ków , c z y li akcjonariuszy. N a jw y ż e j może ic h b yć ty lu , ile jest a kcji, może się także zdarzyć, że w szystkie akcje skoncentruje w sw ym rę k u jedna osoba. W s k u te k opu­

szczenia sp ó łk i przez jednego lu b w ię ce j w s p ó ln ik ó w k a ­ p ita ł za kła do w y nie ulega zmianie, następuje ty lk o zmiana

akcjonariusza. W yco fa n ie udziału je s t niedopuszczalne.

A k c je są przeważnie na okaziciela, przenośne dow oln ie z osoby na osobę, choć są m ożliw e rów nież akcje im ienne.

W c h w ili założenia sp ó łki m usi b yć w płacone n a jm n ie j 25 % k a pita łu , a część k a p ita łu zakładow ego n ie w płacona do sp ółki w c h w ili założenia przedstaw ia się ja k o w ie ­ rzytelność sp ółki do a kcjonariuszy. W szystkie w k ła d y niepieniężne muszą być natom iast oddane w całości już w c h w ili założenia spółki. U zupełnienie k a p ita łu za kła ­ dowego stanow ią fundusze rezerw ow e, c z y li w k ła d y , k tó . re nie są przeznaczone na k a p ita ł zakładow y. Pow stają one np. z oszczędności w zyskach z la t ubieg łych . Prze­

znacza się je najczęściej na p o k ry c ie stra t w interesie w ie rz y c ie li. M ogą być też specjalne fundusze rezerw ow e dyw idendow e na p o k ry c ie dyw id en d oraz fundusze na inne cele, np. in w e stycyjn e . Ustaw a tw o rz y tzw. ustaw o­

w y fundusz rezerw ow y, do któreg o należy w sta w ia ć co n a jm n ie j 8 % czystego zysku, aż fundusz ten w yn ie sie n a j.

m n ie j Vs k a p ita łu zakładowego, a użyć go można je d y n ie na p o k ry c ie strat bilansow ych.

K a r to, teka T y«. Gosp 5/48 — 107

(16)

S p ó ł k a a k c y j n a 2)

z kodeksu handlowego A k c ja jest częścią ka p ita łu zakładowego, ułam kiem , na k tó ry k a p ita ł zakładow y został rozłożony. Jest ona wobec sp ółki niepodzielna, W s p ó ln ik ie m s p ó łk i je st ten, k to ma n a jm niej 1 akcję. M in im u m dla jednej a k c ji w y ­ nosi 100 zł a w przedsiębiorstw ach użyteczności p ub lic z ­ nej 25 zł. A k c ja je st dokum entem le g ity m a c y jn y m , p o ­ świadczeniem członkostw a s p ó łk i oraz papierem w a rto ­ ściowym, w k tó ry m są inko rpo ro w a n e w szystkie praw a i obow iązki akcjo na riu szy wobec spółki. A k c je mogą być wydane dopiero po re je s tra c ji spółki. R ozróżniam y akcje imienne i na okaziciela. A k c je na okaziciela nie mogą być wydane akcjonariuszom przed pełną w płatą. A k c je im ie n ­ ne przenosi się przez pisemne oświadczenie i w ręczenie akcji, a transakcja ta nabiera znaczenia wobec sp ółki d o ­ piero wówczas, gdy przeniesienie a k c ji zostanie w n ie j zgłoszone i wpisane do księgi a k c y jn e j. Przeniesienie własności a k c ji na okaziciela następuje przez w ręczenie tejże. Do nabycia praw a w łasności w ysta rczy dobra w ia ­ ra po stronie nabyw cy.

Do każdej a k c ji dołączony je st arkusz kuponow y. K u ­ pon in ko rp o ru je w sobie praw o do d yw id e n d y na pew ien określony czas. Jest sam przez się papierem w a rto ś c io ­ wym, opiew ającym zawsze na okaziciela, ma b y t samo­

istny, może być przedm iotem obrotu, jednak b y t jego ga­

śnie przez am ortyzację a kc ji. Z akcją łączy się rów nież talon. Jest to papier le g ity m u ją c y w ła ściciela a k c ji do podjęcia nowego arkusza kuponow ego po w yczerpaniu dawnego.

Oprócz z w y k ły c h a k c ji mogą być akcje u p rz y w ile ­ jowane co do głosu, upraw niające n a jw y ż e j do 5 głosów.

Z akcjam i może być zw iązany obow iązek świadczeń o k re ­ sowych, najczęściej w spółkach a k c y jn y c h rolniczych, np, dostarczania b u ra kó w do cu kro w n i. O bow iązek ta k i może być zw iązany ty lk o z a kcją im ienną i m usi być przew idziany w statucie. A k c ja daje praw o do udziału w czystym zysku, do udziału w k w o c ie lik w id a c y jn e j oraz prawo głosu.

Założenie spółki.

Podstawą istnienia sp ółki jest statut, k tó r y rządzi spół­

ką przez cały czas istnienia i re g u lu je w szystkie je j urzą-

K a rto te k a Tyg. Gosp. 5 '48 — 108

(17)

S p ó ł k a a k c y j n a 3)

z kodeksu handlowego iz e n ia . Ustawa określa konieczną treść statutu. Statut m usi mieć form ą aktu n ota ria ln eg o i w in ie n być pod­

pisany przez najm niej 3 za ło życieli, k tó ra to liczba nie potrzebuje być zachowana, gdy spółką zakłada państwo lu b zw iązek samorządowy.

Samo założenie może nastąpić w d w o ja k i sposób:

a) założenie łączne w ten sposób, że założyciele uchwa^

ła ją statut, następnie oświadczają zgodą na jego brzm ienie i na objecie akcji, po czym z w o łu ją W a l­

na zebranie, na k tó ry m w yb ie ra ją zarząd, w ko ńcu następuje zarejestrow anie spółki;

b) założenie sukcesyw ne •— przez subskrypcje, k tó ­ re polega na odw oła n iu się do publiczności. Sub­

s k ry p c ja je st to o bjaw w o li przystąpienia do tw o ­ rzącej się spółki a k c y jn e j i zobow iązanie się do w p ła ty. Ustawa szczegółowo re g u lu je sposób za- - łożenia sukcesywnego spółki ze w zględu na o chro ­

nę subskrybentów .

W p is sp ółki a k c y jn e j do re je stru handlow ego jest k o n ­ s ty tu ty w n y , tzn. spółka pow staje dopiero przez wpis. Sąd re je s tro w y przed w pisem bada statut odnośnie jego zgod­

ności z przepisam i ustaw y.

Organa spółki.

W alne zgromadzenie akcjonariuszy jest organem, za pośrednictw em którego w y k o n u ją w sp ó ln icy swe praw a.

Jest ono najw yższą w ładzą sp ółki o charakterze u staw o­

dawczym. Do ko m p ete ncji w alnego zgromadzenia należy:

1. uchw alenie i zm iany statutu 2. p o w o ływ a n ie i usu.

w anie in n ych organów 3. badanie bilansu 4. podział z y ­ sku. K ażdy akcjonariusz ma praw o dostępu do w alnego zgromadzenia, praw o zapoznania się z porządkiem dzien­

n ym i p ro je k te m u chw ał oraz praw o swobodnego głosu.

U c h w a ły zapadają w iększością głosów, chyba że ustawa w ym aga w iększości k w a lifik o w a n e j, np. zmiana statutu w ym aga 3/4 głosów. Z w ycza jn e walne zebranie musi się odbyć corocznie, na k tó ry m władze sp ółki składają spra­

wozdanie z działalności spółki, po czym następuje udzie­

lenie absolutorium w ładzom a dm inistracyjnym .

W ładzą adm inistracyjną sp ółki jest zarząd, do którego ko m p ete ncji należy gospodarka w ew nętrzna s p ó łk i i re-

K a r lo te k a Tyg. Gosp. 5/48 - 109

(18)

S p ó ł k a a k c y j n a 4)

z kodeksu handlowego prezentacja na zewnątrz. Zarząd może b yć jednoosobow y lub w ieloosobow y, p o w o ła n y spośród akcjonariuszy lu b spoza ich grona. Zarząd p o w o łu je najczęściej w alne zgro­

madzenie lu b rada nadzorcza. W ładzą k o n tro ln ą je s t k o ­ m isja re w iz y jn a lu b rada nadzorcza albo obie te władze.

W każdym razie jeden z ty c h organów musi istnieć, a, gdy ka p ita ł zakładow y w y n o s i 5 m il. zł Łub w ięcej, obo­

w iązkow a je st rada nadzorcza.

Rozwiązanie i lik w id a c ja spółki.

Rozwiązanie spółki pow odują: 1} p rz y c z y n y p rz e w i­

dziane w statucie 2) uchw ała w alnego zgromadzenia o rozwiązaniu spółki lub o przeniesieniu siedziby spółki bądź zakładu głównego s p ó łk i za granicę 3) ogłoszenie upadłości sp ółki 4) inne p rz y c z y n y praw em przew idziane.

Rozwiązanie spółki następuje po przeprow adzeniu l i k w i ­ dacji, w czasie k tó re j spółka zachow uje osobowość p ra ­ wną. L ik w id a c ję prow adzą lik w id a to rz y , k tó ry m i są prze ­ ważnie członkow ie zarządu, je ż e li statu t lu b uchw ała w alnego zgromadzenia nie zaw iera postanow ień odm ien­

nych. Z w ażnych pow odów może sąd re je s tro w y odw o­

łać lik w id a to ró w i m ianow ać innych.

K a rto te k a Tyg. Gosp. 5/48 — 110

(19)

Kupiec a)

w polskim kodeksie handlowym W m yśl przepisów praw a handlow ego kupcem je st ten, k to w e w łasnym im ie n iu p ro w a d z i przedsiębiorstw o za­

robkow e.

Z d e fin ic ji te j w yn ika , że do uzyskania charakteru kupca potrzeba dw óch w a ru nkó w :

1. prow adzenia przedsiębiorstw a zarobkowego,

2. prow adzenia przedsiębiorstwa we w ła sn ym im ie ­ niu.

Przez przedsiębiorstw o zarobkowe rozum iem y każdą trw a łą działalność zarobkową, u ja w n ia ją c ą się na ze w ­ nątrz. N a przedsiębiorstw o zarobkow e składają się 3 ele­

m enty: 1) działalność zarobkow a 2) m a ją te k p rzedsiębior­

stw a 3j tzw. szanse przedsiębiorstwa, np. K lie n te la . Ta działalność zarobkow a w inna być system atycznie i trw a le w yko n yw an a . Kupcem będzie i ten, k to o tw ie ra przedsię­

biorstw o na p ew ien oznaczony czas, np. dzierżaw ca pen­

sjonatu; nie będzie n im je d n a k osoba, k tó ra w y k o n u je czynności zarobkow e ty lk o sporadycznie. P rzedsiębior­

stwo m usi mieć na celu osiąganie zysku, obojętne je d ­ n a k jest, czy ono fa ktyczn ie zysk przynosi czy nie.

D rugim w a ru n kie m dla uzyskania ch arakte ru kupca jest, aby tenże p ro w a d z ił przedsiębiorstw o zarobkow e we W łasnym im ieniu, tj. aby do czynności przezeń zaw a rtych on b y ł w yłącznie u p ra w n io n y i zobowiązany. K upcem w ięc w m yśl u sta w y będzie także dzierżaw ca i u żytko w ca przed­

siębiorstw a, nie będzie zaś n im p ro kuren t, członek zarządu sp ółki z ograniczoną odpow iedzialnością, bo ci nie p ro w a . dzą przedsiębiorstw a w e w ła sn ym im ien iu . Bez znaczenia natom iast jest, czy ku p ie c osobiście zajm uje się p ro w a ­ dzeniem przedsiębiorstw a, czy też prow adzi je przez inną osobę. Kupcem będzie w ię c i osoba niew łasnow olna, upa­

d ły itd., dla k tó ry c h przedsiębiorstw o p row adzi usta w o w y zastępca albo syndyk,

Kupcem może b y ć osoba fizyczna lu b praw na, a z osób p ra w n ych zarów no osoby p ryw a tno -p ra w n e ja k i pub licz- no-prawne, je ś li prow adzą przedsiębiorstw a zarobkow e.

D e fin ic ja kupca została w ię c w p olskim kodeksie han­

d lo w y m bardzo szeroko określona. Podpada tu w szelka działalność w ytw órcza, przetw arzająca, handlow a i usłu-

Katrtołetka Tyg, Gosp. 5/48 — 111

(20)

K u p ie c 2)

w polskim kodeksie handlowym gowa, z dwoma ty lk o prze w id zia nym i przez kodeks h a n ­ d lo w y w y ją tk a m i a m ianow icie, nie uważa się za przedsię­

biorstw a zarobkowe:

1) zawodów w o ln y c h 2) gospodarstw ro ln ych, leśnych, ogrodowych, hodow lanych, ry b n ych , ło w ie c k ic h lub pszczelarskich. K to p row adzi takie gospodarstwo w w ię k ­ szym rozmiarze, może wszakże zyskać ch arakte r kupca przez w p is do re je stru handlowego.

Określenie, czy dana osoba je st kupcem czy też nie, ma bardzo ważne znaczenie p raktyczne, w m yśl bow iem przepisów praw a handlow ego czynnością handlow ą jest czynność praw na kupca związana z prow adzeniem przez niego przedsiębiorstwa, p rzy czym dom niem yw a się, że każda czynność praw na kupca je st czynnością handlow ą.

W u ję ciu zatem polskiego praw a handlow ego osoba kupca nadaje jego czynnościom charakter czynności handlow ej.

Powyższe dom niemanie może b yć jednak przez kupca oba­

lone p rzeciw nym dowodem, że pew na przedsięw zięta przez niego czynność praw na nie pozostaje w zw ią zku z p ro ­ wadzeniem przez niego przedsiębiorstw a a w ięc nie jest czynnością handlową.

Dowód ten ciąży na kupcu i ja k długo tego nie u d o ­ wodni, czynność jego będzie uważana za czynność h a n ­ dlową.

Podział kupców

Kodeks handlow y rozróżnia dw ie kate g orie kupców : 1) kupców w ie lk ic h , c z y li re je stro w ych, prow adzących przedsiębiorstwo zarobkow e we w iększym rozm iarze i 2) kupców drobnych.

W p is kupca rejestrow ego do re je stru handlow ego jest o b lig a to ryjn y, ale nie ma ch arakte ru k o nstytu tyw ne g o.

Kupiec re je s tro w y staje się nim przez samo prow adzenie przedsiębiorstwa w w ię kszym rozmiarze.

Is tn ie ją je d na k w y ją tk i, gdy w p is do re je stru h a n d lo ­ wego ma charakter k o n s ty tu ty w n y a m ianow icie:

1) Spółki kom andytow e, z ograniczoną o dpow iedzial­

nością, sp ó łk i akcyjne i spółdzielnie stają się kupcam i d o ­ piero z ch w ilą w pisu do rejestru;

Kartolaka Tyg. Gesp. 5/48 — 112

(21)

- 45 -

m ierne z faktyczną dochodowością przedsiębior­

stwa, mogą być na in d yw id u a ln e podania przyzna­

ne u lg i w p odatku dochodow ym na ro k p odatko­

w y 1946 (kalendarzow y 1945) w try b ie następują­

cym ".,.

W y n ik a z tego, iż płynące z tego ty tu łu u lg i w p odatku dochodow ym mogą (nie muszą) być udzielone ty lk o na in d yw id u a ln e podania w n ie sio ­ ne przez podatnika na zasadach o gólnych dekretu o postępow aniu podatkow ym .

Jeżeli zatem w ładza skarbow a m im o złożenia je j «prostowanego bilansu zaopiniow anego przez izbę Przem.-Handl. p rz y w ym iarze pod. doch. za r.

pod a tko w y 1946 nie uw zg lęd n iła w yka za nych róż.

nić z przeszacowania zapasów z bilansu otw arcia 1945f to postąpiła ona zgodnie ze w spom ianym i zasadami bilansow ania u stalonym i przez M in i­

sterstwo Skarbu z uw agi na to, że:

a) panow ie nie z ło ż y li podania o przyznanie im om aw ianych u lg •— samo zaś p rzedło­

żenie sprostowanego bilansu nie wystracza, b) u lg i te zasadniczo n ie mogą być udzielone

w to k u postępow ania w ym iarow ego, gdyż try b postępowania w tej m ierze ustalony zóstał odm iennie a m ia n ow icie : „N a pod­

sta w ie art. 35 ust. 3 dekretu z dnia 16 m aja 1946 r. o zobowiązaniach podatkow ych, M in is te rs tw o Skarbu upow ażniło D y re k to ­ ró w Izb S karbow ych (prerogatyw a osobi­

sta) do um arzania na in d yw id u a ln e poda­

n ia p o d a tn ikó w k w o t podatku dochodow e­

go, należnych od w yłą czo n ych z podstaw y opodatkow ania ca łko w icie lu b częściowo 10% od obrotu nie przekraczającego 1-kro tn e j

5,50% od obrotu ponad 1 do 2-

4,00% „ .. U 2 „ 3-

3,25% ■ „ i r 11 3 „ 4-

•2,80% „ - 11 1 1 4 „ 5-

2,50% „ 11 ł f 5 „ 6-

2,30% „ J i 11 6 „ 7-

2,20% ,. 11 i 1 7 „ 8-

2,10% „ 11 11 8 „ 9-

2,00% „ 11 u 9 „ 10-

1,70% „ ł r 11 10 „ 15-

1,50% „ r i 15 „ 20-

1,35% „ ł / 11 20 „ 30-

1,20% „

,,

i r 30 „ 50-

1,10% „ 11 11 50 „ 100-

1,00% „ 11 1 1 100

Za k a p ita ł w łasny przedsiębiorstw a uważa się nadw yżkę a k ty w ó w nad zobow iązaniam i wobec osób trzecich: w szczególności na k a p ita ł w łasny składają się w spółkach z ograniczoną odpow ie­

dzialnością:

a) k a p ita ł zakładow y (udziałow y) u w id oczn io ­ n y w bilansie, zm niejszony o sumy strat, fig u ru ją c y c h w bilansie;

b) w szelkie inne k a p ita ły , fundusze i rezerw y, nie stanow iące zobowiązań wobec osób trzecich i nie mające przeznaczenia na sprostowanie w a rto ści sk ła d n ik ó w m a ją t­

kow ych , fig u ru ją c y c h w bilansie;

c) n ie p odzielony zysk z la t u b ieg łych i za ro k pod a tko w y po w yłą cze niu części zysku

sum fig u ru ją c y c h na ko ncie „Różnice z przeszacowania zapasów z bilansu o tw a r­

cia 1945 r."

Zdaniem naszym nie ma przeszkód do w n ie ­ sienia odnośnego podania dodatkow o m im o o- trzym ania nakazu płatniczego na ro k 1946 choćby z u w a gi na to, że stosownie do obow iązujących w te j m ierze przepisów władza skarbow a I czy II in s ta n c ji zasadniczo nie może umarzać k w o t po­

datku jeszcze n ie w ym ierzonego (w sensie w y ­ m iaru rocznego nie zaś zaliczek).

W Y N A G R O D Z E N IE C Z Ł O N K Ó W ZA R ZĄ D U SPÓŁKI

St. J. — Łódź — P ytnie: Zw racam y się z u przej­

mą prośbą o podanie nam, ja k a je st w ysokość p o ­ b orów czło n ków zarządu sp ółki z o. o. według now ej ustaw y.

Sprawę tę norm ują postanow ienia § 25 rozpo­

rządzenia w ykonaw czego do dekretu o podatku dochodow ym a m ianow icie: N ie uważa się za koszty uzyskania przychodów nadw yżek k w o t pensyj i w szelkiego ro d zaju w ynagrodzeń osób, któ re bio rą udział w zarządzie przedsiębiorstw a bądź należą do składu ra d y nadzorczej, ko m ite tu dyskontow ego i k o m is ji re w iz y jn e j lub działają z ich ram ienia, bądź są upraw nione do samodziel­

nego prow adzenia przedsiębiorstwa, ja k rów nież in n y c h p ra c o w n ik ó w u m ysło w ych na stanow is­

kach k ie ro w n ic z y c h ponad następujące norm y:

we w szystkich przedsiębiorstw ach z w y ją tk ie m spółdzielni:

w ysokości k a p ita łu własnego

przeznaczonej na d yw id e n d y lu b udział w zysku oraz na podatek dochodow y.

W YSOKOŚĆ Z A LIC Z E K N A P O D A T K I O BR O TO W Y I D O C H O D O W Y

St. K. P. — P io trk ó w K u ja w s k i — Pytanie:

Prosim y o podanie nam, ile podatku obrotow ego i dochodowego za miesiąc pow inno zapłacić przedsiębiorstw o handlow e mające w miesiącu 385.855,— zł utargu, prowadzące detaliczną sprze­

daż ta k ic h a rty k u łó w , ja k naczynia kuchenne em aliowe, okucia, o d le w y piecowe, gwoździe a rty ­ k u ły ocynkow ane (k o tły , w anny, ro w e ry i ich czę­

ści oraz różne a rty k u ły dom ow e i gospodarcze.

N adm ieniam y, że przedsiębiorstw o nie prow adzi

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

go i Handlowego Zarządu Miejskiego w Poznaniu Krzyżański Franciszek — kierow nik Sekcji Ewidencji i Prze. biegów Ubezpieczenia Ubezpieczalni Społecznej w

Tucznej poszczególnych części (ja k np... naszego

[r]

pojazdów mechanicznychG. znaniu,

CZŁONEK ZRZESZENIA KUPCÓW ZBOŻOWYCH

[r]

Filipiak, Poznań, św... Kraina, Poznań,