• Nie Znaleziono Wyników

Życie religijne w przedwojennym Hrubieszowie - Shalom Omri - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Życie religijne w przedwojennym Hrubieszowie - Shalom Omri - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

SHALOM OMRI

ur. 1922; Hrubieszów

Miejsce i czas wydarzeń Hrubieszów, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Hrubieszów, dwudziestolecie międzywojenne, życie religijne Żydów

Życie religijne w przedwojennym Hrubieszowie

Nasza rodzina nie była specjalnie religijna, ale trzymali się tradycji. [W] szabat sklepy były zamknięte, święta jak Nowy Rok, były bardzo uważane.

Duża synagoga i wszystkie małe wokół, to już nie egzystuje, [zostało] rozebrane.

Także cmentarz, Niemcy używali kamieni [do] budowania dróg. Duża synagoga, to było centrum dla studiowanie Biblii i modlitwy. Jak były uroczystości narodowe polskie, to wojsko wysyłało zawsze jakiegoś oficera do synagogi i była specjalna modlitwa dla dobra Wojska Polskiego.

Data i miejsce nagrania 2009-09-20, Holon

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Magdalena Żak

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Do Nowosybirska jechaliśmy pociągiem towarowym jak bydło, przez 21 dni, później do lasu, pracować przy wycince drzew. Trzynaście miesięcy później, gdy była umowa między

[Po wojnie], w Hrubieszowie, gdy stałem pod moim domem [i myślałem], że tyle dobrych serc, tyle prostych ludzi rozstrzelano bez żadnej przyczyny, to czułem ból w

Dzięki gościnności narodu polskiego zostało jeszcze trochę ludzi, którzy byli fundamentem budowania Izraela. Dla historii wybudowania Izraela, Polska ma

Ale wąskie uliczki to były śledzie i różne wyroby, takie bardzo smaczne, ale z zapachami, że trzeba było iść za zapachem i doszedłeś na miejsce.. Osobno był

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina i dom rodzinny, rodzice, ojcie, matka, życie religijne, święta żydowskie, potrawy świąteczne.. Żydowskie

Mogłem zrobić bardzo dobrze, ale nie miałem czasu na to, miałem inne rzeczy, miałem rzekę, miałem ryby, miałem lasy, miałem łąki, to było, bo byłem bardzo związany z

Hrubieszów to było ciche miasteczko, tylko był jeden dzień, jak się brało ludzi do wojska, więc oni przyjechali do Hrubieszowa, bo tam był drugi pułk kawalerii, i to było

Ceremonia odbywała się tak, że rodzice przynoszą córkę, a rodzice przyszłego męża przynoszą męża i jest modlitwa, i jest rabin, jest pierścionek i jest szklanka, szklanka