• Nie Znaleziono Wyników

Izba kielecka

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Izba kielecka"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Szufel

Izba kielecka

Palestra 21/6(234), 135-137

(2)

N r; 6 (234) Z ż y c ia Izb a d w o k a c k ic h 135 czego od w y ro k ó w w y d a n y c h przez sąd

p ierw szej in stan c ji. A d w o k a t de V irion położył n ac isk n a konieczność w y ra ź n e ­ go o d różniania p o d sta w re w iz ji od z a ­ rz u tó w rew izy jn y ch . P o d sta w a rew izji to f a k t ogólny, k tó ry w ed łu g p rz e p i­ só w kodeksu u p ra w n ia stro n ę do z a ­ sk a rż en ia w yroku, np. ob raza praw a, b łę d n a ocena okoliczności faktycznych, ra ż ą c a n ie w sp ó łm ie m o ść k ary . Z arzu t zaś rew iz y jn y to W skazanie k o n k retn e j okoliczności, k tó ra u za sa d n ia istn ien ie p o d sta w y rew iz y jn ej. R ew izję opiera się n a p o d staw ach rew iz y jn y ch , w sk a ­ zu jąc jednocześnie poszczególne z a rz u ­

ty u z a sa d n iają ce istn ie n ie ty c h p o d ­ staw .

P re le k c ja ilu s tro w a n a p rzy k ła d am i w yw ołała za in te re so w an ie niem ałej liczby zgrom adzonych a d w o k a tó w i a p ­ lik an tó w . L iczne głosy a d w o k a tó w w d y sk u sji św iadczyły o tra fn y m w y b o ­ rze te m a tu i osoby p rele g an ta . S p o t­ k an ie podsum ow ał w icedziekan R ady A dw okackiej w G d ań sk u adw . S ta n is ­ ław G ołata, k tó ry stw ierd ził, że s p o t­ k an ie z adw . T adeuszem de V irionem było b ardzo pożyteczne, o raz zapow ie dział dalsze sp o tk a n ia z in n y m i w y ­ b itn y m i p raw n ik a m i.

adw . M arian G ozdek

I z b a k i e l e c k a W d n iu 8 m a ja b r. odbyło się Z g ro ­

m ad zen ie D elegatów W ojew ódzkiej Iz ­ b y A dw okackiej w K ielcach, Na Z g ro ­ m ad zen ie p rzy b y li zap ro szen i goście z k ie ro w n ik iem W ydziału A d m in is tra ­ cyjnego K o m itetu W ojew ódzkiego P Z P R tow. C zajkow skim n a czele oraz w iceprezesem S ądu W ojew ódzkiego w K ielcach sędzią Ł a tą , z p rze d staw ic ie­ la m i O kręgow ej K o m isji A rb itrażo w ej i stro n n ic tw politycznych, W ydziału S p ra w W ew n ętrzn y ch U rzęd u W oje­ w ódzkiego, N aczelnej R a d y A dw okac­ kiej, P O P -u oraz d elegaci w y b ra n i do u d ziału w Z grom adzeniu.

P o rz ąd e k dzienny obejm o w ał złoże­ nie sp raw o zd a ń przez R ad ę A d w o k ac­ ką, K om isję D y scy p lin arn ą, K om isję R ew izy jn ą oraz p rze p ro w ad z en ie d y s­ k u sji n a d spraw o zd an iam i. Po dyskusji m iało n a s tą p ić ro z p a trz e n ie p rz e d sta ­ w ionego do za tw ie rd z e n ia rocznego sp raw o zd a n ia R a d / A d w o k ack iej, a n a ­ stęp n ie u ch w a len ie b u d ż e tu Izby, u s ta ­ lenie w ysokości rocznej sk ła d k i n a p o ­ trzeby R ady, udzielenie R adzie A dw o­ kackiej ab so lu to riu m , w reszcie ro z p a ­ trze n ie w n iosków i zgłoszonych d ezy­ deratów .

W y b ra n y p rzew odniczącym Z g ro m a­ dzenia adw . A ndrzej P ło sk i zap ro p o ­

now ał uczczenie m in u tą ciszy p am ięci n iedaw no zm arłego członka Izby k ie ­ leckiej adw . Ś w ięto sław a M ichała K raw czyńskiego.

S p raw o zd an ie z d ziałalności R ad y za okres od jej w y b o ru złożył adw . A n ­ to n i P ierza k , dziek an Rady, k tó ry w sw ym w y stą p ien iu p o dkreślił, że a d ­ w o k a tu ra nie działa w próżni, m usi bow iem w sw oim d ziała n iu u w zg lę d ­ niać istn ie ją c e w a ru n k i ekonom iczno- społeczne w naszym P ań stw ie. W zw iązku z tym , a b y móc d ziałać w okresie dynam icznego rozw oju naszego społeczeństw a, ad w o k a t m usi być sp ra w n y zaw odowo, a jego p o sta w a ideow a p ow inna być n ależy ta i n ie n a ­ ganna. Zależy to w dużej m ierze od w łaściw ego sto su n k u do szkolenia z a ­ w odow ego oraz politycznego. N iestety, nie w y p ra co w a liśm y sobie jeszcze n a j ­ w łaściw szego m odelu szkolenia i n ie zaw sze sto su n ek do istn iejący c h fo rm szkolenia w śród w szystkich członków Izby je st ta k i, ja k ieg o należałoby so ­ b ie życzyć. N ajm n iej je d n a k w o s ta t­ nim ok resie poziom zaw odow y a d w o ­ k a tu ry kieleckiej w y ra źn ie w zrósł.

W d y sk u sji k ie ro w n ik W ydziału A d ­ m in istrac y jn eg o tow. C zajkow ski zw ró ­ cił u w agę n a to, żć w 1976 r. ro z p o ­

(3)

136 K r o n ik a N r 6 (234)

częliśm y rea liza cję u chw ał V II Z jazdu P a r tii i k o n ty n u u je m y okres realizacji now ej stra te g ii gospodarczej. A d w o k a­ tu r a m a w iele do pow iedzenia w sfe ­ rz e u g ru n to w a n ia p ra w i obow iązków o b y w ate li i urzęd ó w oraz zakładów p rac y . A dw okaci pow inni b ra ć je d n a k szerszy udział w sam o rząd ach osiedlo­ w ych, w d ziałan iach n a rzecz zw alcza­ n ia alkoh o lizm u i w in n y c h o rg a n i­ zacjach, w k tó ry c h d ziała n iu p o trze b n a je s t w ied za praw n icza i duże d o św iad ­ czenie życiowe. To w. C zajkow ski z a ­ p ew n ił o p o p a rc iu dla tych w szystkich społecznie pożytecznych in ic ja ty w p ro ­ w ad zo n y ch przez a d w o k a tu rę kielecką ze s tro n y K o m itetu W ojew ódzkiego P Z P R .

Z kolei adw . R yszard P od lip n iak , I s e k re ta rz P O P p rzy R adzie A d w o k ac­ k ie j w K ielcach, podkreślił, że rozw ój d e m o k ra c ji socjalistycznej i r e a liz a ­ cja p ra w o b y w atelsk ich pow inny iść w p arz e z rz e te ln ą p ra c ą i d yscypliną. T rzeba zw rócić u w a ­ gę n a to, że zag ad n ien ia społeczno- ekonom iczne nie są jeszcze przez n ie ­ k tó ry c h a p lik a n tó w adw o k ack ich d o ­ b rz e opanow ane, a przecież przyszłego a d w o k a ta p o w in n a cechow ać nie tylko r z e te ln a w iedza, ale ta k że w łaściw a p o ­ s ta w a ideologiczna i znajom ość a k tu a l­ n y c h prob lem ó w społeczno-ekonom icz­ n y ch naszego k ra ju . N ależy poddać ta k ż e an alizie potrzeb ę uzupełnienia k a d r a d w o k a tu ry k ieleckiej, gdyż w y ­ d a je się, że obecna liczba ap lik an tó w p o w in n a ulec zm niejszeniu.

A d w o k a t K am iń sk i z O strow ca Ś w ię­ tokrzy sk ieg o , p rze m aw ia jąc w im ieniu sw ego środow iska, za ak c en to w a ł p ro ­ b le m k u ltu r y u czestników pro cesu na sa li sądow ej, k tó ra , jego zdaniem , p o ­ z o staw ia w iele do życzenia.

W iceprezes S ądu W ojew ódzkiego w K ielca ch Ja n u sz Ł a ta p o dkreślił, że z d a n ie m k ie ro w n ic tw a S ąd u w sp ó łp ra ­ ca ze środow iskiem ad w o k ack im Izby k ie lec k ie j u k ła d a się w sposób w ła ś ­ ciw y. A by ta w sp ó łp rac a u k ła d a ła się jesećze lepiej, adw okaci pow inni p o d ­

n ieść n a jeszcze wyższy poziom r e d a k ­ cję p ism .procesowych o ra z u d zielać w p o rę su b sty tu c ji, gdyż n a tym polu z d a ­ rz a ją się sp oradyczne m a n k am e n ty .

A dw . K onieczny z M iechow a s tw ie r ­ dził, że społeczeństw o n ależycie ocenia p ra c ę adw okatów , jeśli je st ona n a ­ p ra w d ę rz e te ln a ta k ż e n a polu społecz­ nym , a dow odem tego je s t fa k t, że w M iechow ie adw okaci dw óch Zespołów p ełn ią szereg fu n k c ji w R adzie N a ro ­ dow ej, p ra c u ją w to w arz y stw ac h n a ­ uko w y ch sw ego regionu, są osobam i cieszącym i się dużym au to ry te te m .

A dw. K aczm arczy k poruszył p ro b lem zasiłk ó w chorobow ych d la adw okatów , do czego p rzyłączył się adw . W itkow icz, sk ła d a ją c w te j k w estii pisem ny w n io ­ sek do K om isji w nioskow ej.

A dw . H aliszczak ze S k arży sk a om ó­ w ił p ro b lem szkolenia, k tó ry w m ały ch zespołach nie je s t ła tw y do ro zw ią za­ nia. W ym ienił ta k ż e u w ag i n a te m a t w pisów n a lis tę adw okatów , k tó re jegc zdaniem nie zawsze o d p o w iad ają p o ­ trze b o m społecznym danego m iasta.

A dw . N ow ak zauw ażył, że w m a rc u ro k u bieżącego m inęło 25 la t od u tw o ­ rz e n ia pierw szego zespołu w K ielcach. J e s t nim Zespół N r 1.

P re z e s O kręgow ego S ąd u i U bezpie­ czeń Społecznych w y ra ził pogląd, że sz u k a n ie now ych koncepcji w s p r a ­ w ach socjalnych ad w o k a tu ry pow inno się doczekać u reg u lo w a n ia ko m p lek so ­ wego. K u ltu ra postępow ania n a sali s ą ­ dow ej po w in n a obow iązyw ać je d n a k o ­ wo sędziów , adw okatów i p r o k u ra to ­ rów .

P rz e d sta w ic ie lk a N aczelnej R ady A d ­ w okackiej adw . B udzanow ska, p o sła n ­ ka n a S ejm PR L, zw róciła uw agę na to, że p ra c a zespołów ad w okackich nie je s t w pełni w y sta rc za jąc a, gdyż zespo­ ły p o w in n y być nie tylko dobrze zo r­ ganizow aną zaw odow o g ru p ą ludzi, ale ta k ż e — obok św iadczenia usług p r a w ­ nych — pow in n y one być pełne in ic ja ­ tyw , w p ły w ają cy c h na społeczeństw o. A d w o k a tu ra je s t z n a tu ry rzeczy

(4)

za-N r 6 (234) Z ż y c ia izb a d w o k a c k ic h 137 w adem politycznym , w k tó ry m w y k o ­

n u je się fu n k c je publiczne. W ypływ a z tego p o trze b a doskonalenia w iedzy politycznej i ideologicznej.

Po d y sk u sji K om isja M an d ato w a z ło ­ żyła spraw o zd an ie, a n astęp n ie zebrani delegaci zatw ierd zili sp raw o zd a n ie R a ­ dy A dw okackiej z je j rocznej d zia ła l­ ności. W głosow aniu zebrani z a tw ie r­ dzili b u d że t Izby oraz u sta lili p o d w y ż­ szenie sk ła d k i na potrzeby R ady do 6,5%:

Z grom adzenie D elegatów podjęło uchw ałę, że so lid ary zu je się w pełni z u ch w a łam i V II Z jazdu P a r tii i V II P le ­ num K o m ite tu C entralnego, d o ty c zą­ cych p ogłębienia socjalistycznej św ia ­

dom ości i p atrio ty c z n e j jedności N a ­ rodu. Z grom adzenie zaleciło realizo w ać w dalszym ciągu w n io sk i z a w a rte w u ch w a le W alnego Z grom adzenia z dnia 5 czerw ca 1976 r. oraz zobow iązać a d w o k a tó w do w d ro ż en ia plan ó w N a ­ czelnej R ady A dw okackiej w za k resie szkolenia i u a k ty w n ić d ziałalność członków Izby w o rg an iz ac jac h p o li­ tycznych i społecznych. Z obow iązano też R adę A dw o k ack ą do ponow nego podjęcia s ta ra ń — za po śred n ictw em N aczelnej R ady A dw okackiej — o u r e ­ gulo w an ie k w estii zasiłków cho ro b o ­ w ych dla adw okatów .

adw . S ta n isła w S zu fe l

I z b a r a d o m s k a W ra m a c h p ro g ra m u kadencyjnego

oraz n aw ią zu jąc do pism a R adom skiej R ady A dw okackiej z d n ia 28.IX.1976 r. skierow anego do N aczelnej R ady A d ­ w okackiej, p rzy k tó ry m został z a łą ­ czony p ro je k t cerem oniału sk ła d an ia ślu b o w a n ia adw okackiego, odbyło się w d n iu 27 k w ie tn ia 1977 r. w lo k alu R ady A d w okackiej uroczyste ślu b o w a­ nie. ad w o k a ck ie egzam inow anych a p li­ k an tó w ad w okackich m gr A nny J a n ­ kow skiej i m g ra A ndrzej Nolla.

N a uroczystość tę zostali zaproszeni: I s e k re ta rz P O P P Z P R przy a d w o k a ­ tu rz e rad o m sk iej adw . W. Iw aszczukie- wicz, przew odniczący K oła E m erytów p rzy R adzie A dw okackiej adw. J. K a- liszczak, k ierow nicy Zespołów A dw o­ kack ich , p a tro n sk ład ający ch ślu b o w a ­ nie adw . W. B iałasik, a ponadto r o ­ dzice sk ła d a ją c y c h ślubow anie oraz żo­ n a m rg a A. Nolla.

C złonkow ie R ady w y stą p ili w togach adw okackich.

A k t ślu b o w an ia poprzedziło p rze m ó ­ w ien ie dziek an a R ady adw. J. S k o r- żyńskiego, k tó ry p o w ita ł w serd ecz­ n y ch słow ach now ych adw o k ató w oraz om ów ił zad an ia ad w o k a ta w jego p rac y zaw óOow ej tudzież postaw ę m o raln o

-etyczną, ja k ą po w in n a cechow ać a d ­ w o k ata.

N astęp n ie dziekan i św iadkow ie p o ­ m ogli m ający m złożyć ślu b o w an ie p rzyw dziać togi, po czym odbyło się ślubow anie. W czasie sk ła d an ia ślu b o ­ w a n ia w szyscy w sta li z m iejsc. Po d o ­ p ełn ien iu a k tu ślu b o w an ia dziekan R a ­ dy w ręczył k w iaty now ym adw okatom , ich m a tk o m oraz żonie adw . A n d rzeja N olla. O becni złożyli adw o k ato m A. Ja n k o w sk iej i A. Nollow i se rd e cz­ ne życzenia i g ra tu la c je .

N ow i adw okaci otrzy m ali w d arz e od Z espołu A dw okackiego N r 2 w R a ­ dom iu, w k tó ry m m a ją pracow ać, n o ­ w e togi adw okackie.

U roczystość zakończyła się tra d y c y j ­ n ą la m p k ą w in a i w ty m czasie p r z e ­ w odniczący K oła E m ery tó w w ygłosił do now o k reo w an y c h a d w o k a tó w p rz e m ó ­ w ienie, sk ła d a ją c im życzenia ow ocnej p ra c y i o b d arz ają c upo m in k am i k sią ż­ kow ym i.

N ależy p o d k reślić szczególnie u ro czy ­ sty i podniosły c h a ra k te r całej u r o ­

czystości.

Cytaty

Powiązane dokumenty

При количествен­ ном определении кумарина пользовались длиной волны 314 гп|я, так как при этой длине волны нет абсорбции

Автором установлено в лабораторном опыте наличие лакказы в почвенной среде, в которой при pH 5,5 происходила гумификация корней овса

Spra­ wa krat może być w ięc rozwiązana w trakcie rekonstrukcji zam ku, (częściowo tylko, nie znam y bow iem dotychczas dolnej części kraty). Jak w ynika z

Przegląd zagranicznych czasopism konserwatorskich.. Ochrona Zabytków 18/2

Zwrócono się wobec tego do profesora Birchlera, jako najw iększego autorytetu w dziedzinie konser­ wacji zabytków w Szw ajcarii, z propozycją bezpośredniego

konferencji, której tem atem były „Zagadnienia technologiczne konserw acji m alowideł ściennych”, pam iętają dysku­ sję negatyw nie oceniającą użycie w F aras

Następna i ostatnia sprawa dotycząca zabytków ruchomych, którą należałoby poruszyć ma zupełnie in ny charakter. Rzutuje ona na przyszłe nasze prace, kiedy już

Superexlibris showing the Jastrzębiec arms with the name Joannes Strzembos inscribed.. M arks left by binding