14) J ę z y k p o lsk i je s t w m od zie
U czen n ice IIL O brały udział w inauguracji p ro g ra m u „M oda n a po lsk i”
18)
N a m ło d y ch m o żn a lic z y ć
G m inne elim inacje O gólnopolskiego Turnieju W iedzy P ożarniczej
Nr 9 (121) rok IV ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X C en a 1 ,5 0 z
Zespół Singers dzia
łający w ognisku pracy pozaszkolnej przy Gimnazjum
w Piecach bawił uczestników festynu misyjnego w Jejko
wicach. Już po raz czwarty uczniowie kwestowali na rzecz dzieci z Afryki.
Strona 19
V a t t e n f a ll zako ń czy! m o d e rn izację n ie ja k ie g o o ś w ie t le n ia . W ad ze nie s u k c e s i e , a l e D a r iu s z K o ste czk o chce zawi adoni ć p r o k u r a tu rę o roa w łasn o ści i o sz u k a n iu p re z e sa urzędu zamówień p u b lic z n y c h . Adam F uda k o n fe re n c ję prasową, bo n ie j e s t w s t a n i e o d po w ied zieć na sta w ia n e odpowiedź urzędu n ia s t a i sta n o w isk o R e g io n aln ej Iz b y Obrachunkowej, wokół a k c ji „R yb n ik w dóbr ym świ et I e" c z y ta j na s t r o n ie 5.
AKTUALNOŚCI
Łatamy budżet gruntem?
Benedykt Kołodziejczyk zmobilizował mieszkańców Kamienia, by składali odwołania od nowej kwalifikacji ich gruntów. Nie
którzy zn ich płacą teraz podatki nawet o 1000 złotych większe!
- Prezydent rozpaczliwie szuka pieniędzy, by ratować budżet - twierdzi radny i apeluje do rybniczan, by zainteresowali się modernizacją ewidencji gruntów. - To zbijanie politycznego kapitału - kwituje ulotkową działalność Adam Fudali, st r ona 3
POWIAT
Kryzys omija wójta
W szyscy m artw ią się kryzysem ekonom icznym a radni gmi
ny Świerklany wynagradzają pracę wójta kolejną podwyżką.
- Jako pracownik sam orządow y otrzymuję za sw ojąpracę wy
nagrodzenie jak górnicy, nauczyciele i inni pracujący - ko
mentuje podwyżkę do ponad 9 tysięcy brutto wójt Stanisław
Gembalczyk. st r ona 11
SPORT
AKTUALNOŚCI : URZĘDNI K T E Ż CZŁO W IEK 4 HI STORI A: RODZI NA BI NDACZÓMfe. 8 • (SU AT: NERWOWA S E S J A W JEJKOW I CACH
s t r.1
Mocna piętnastka
VI Halowy Turniej Piłki Nożnej w Szkole Podstatowej n r 21 w N iedobczycach zgromadził drużyny z całego powiatu. W pojedynku o mistrzowski tytuł drużyna gospodarzy spotkała się z SP n r 15 z Rybnickiej Kuźni. - Cieszymy się z wygranej.
Moi zaw odnicy byli dzisiaj nie do pokonania - mówiła opie- ^ kunka zwycięskiej ekipy Aleksandra Kwiotek. strona 21 “
[|,i |
o h h h u w
? 'JD
f
S t r o n y 9 - 1
ROZRYWKA - czy taj i w y g ry w aj
taxi za darmochę, wypożyczalnia za grosze, płyty ' DVD i książki dla każdego strony:
SPORTOWE EMOCJE
S t r o n y 2 0 - 23
Tygodnik RYBN ICKI • wtorek, 3 marca 2 0 0 9 r.
f | Z DRUGIEJ STRONY
Europostowie byli pod wrażeniem przemian, jakich dokonano w Rybniku przy pomocy funduszy unijnych (na zdjęciu w auli na kampusie i trzym ając e-kartę - oba projekty zostały zrealizowane przy udziale środków europejskich)
Wyjazdowe posiedzenie komisji rozwoju regionalnego trwało od 23 do 25 lutego. W skład delegacji weszli:
- Lambert van Nistelrooij (NL, EPL-ED ), - Florencio Luque Aguilar (E , EPL-ED ), -O ld ric h V la sa k(C Z , EPL-ED ), - Brigitte Douay (F, PE S), - Sam uli Pohjamo (FIN, A LD E), - Stanisław Jałow iecki (PL, EPL-ED ), - Wojciech Roszkowski (PL, UEN), - Grażyna Staniszewska (PL, A LD E), - J a n Olbrycht (PL, EPL-ED ).
Tata, a Marcin powiedział, że...
Dziwne znaki
Tata, a Marcin powiedział, że te dziwne znaki to przez imprezy na stadionie
Do województwa śląskie
go przyjechała delegacja eu- roposłów z komisji rozwoju regionalnego. Na trasie ich wyjazdowego posiedzenia znalazł się także Rybnik.
Jako że europosłowie inte
resowali się głównie projek
tam i współfinansowanymi z funduszy europejskich, nie mogli nie odwiedzić nasze
go kampusu. - Rewitalizacja całego terenu szpitalnego to przykład wykorzystania obiektów, które były w cze
śniej dla m iasta wielkim pro
blem em - tłumaczył gościom Jan Olbrycht, europoseł, któ
ry jest pom ysłodaw cą przy
jazdu delegacji parlamentu europejskiego na Śląsk.
Delegacja zaczęła swoją w ycieczkę po Rybniku od zwiedzenia Laboratorium N owoczesnych Technologu Przem ysłowych i Centrum Upow szechniania Techno
logii Inform atycznych. Po krótkiej prezentacji etapów budowy kampusu, eurode-
putowani przejechali się miejskim autobusem i prze
testowali e-k artę. Zwiedzili Rybnickie Centrum Kultury, a n a koniec w ysłuchali kon
certu w Państwowej Szkole Muzycznej imienia Szafran- ków.
(kris)
Tata wiezie Mikołaja do piątki, a w ięc szkoły podsta
wowej num er 5. Z a chwilę lekcje, w ięc nie m a co zwle
kać. Zjeżdża z ulicy W y
zwolenia w Różańskiego i... zauw aża znak drogowy
„zakaz postoju”. Ten stał tu
taj od zawsze, ale tym razem tata po raz pierwszy zwrócił uwagę na wyjątkowy napis, jaki na nim widnieje: zakaz obowiązuje tylko 7 września, i to przez 8 godzin, od godzi
ny 14.00 do 22 .0 0 - Czy to żart? - pyta tata? - M arcin po
wiedział, że to popularność imprez na pobliskim stadio
nie zmusiła drogowców do postawienia tego znaku - od
powiada Mikołaj.
I m a rację! - Tak szczegó
łowe informacje na znakach
„strefa ograniczonego posto
ju”, jak data i godzina, są po
dyktowane odbywającymi się imprezami sp ortowymi na te
renie rybnickiego stadionu.
Data i godzina na znakach są zmieniane w zależności od term inów i godzin imprez - informuje Krzysztof Jaroch z wydziału promocj i i informa
cji urzędu miasta. W dniach w iększych imprez w pobliże stadionu przyjeżdża bardzo wiele sam ochodów. B y nie stawały na wszystkich dojaz
dow ych uliczkach, w prowa
dzono zakaz. - Ale co z tym wrześniem? - pyta kierowca.
- Tata, a M arcin powiedział, że to jeszcze pozostałość po poprzednim sezonie - tłu
m aczy Mikołaj, i znów m a rację. - Biorąc pod uwagę koszt m ontażu i dem ontażu znaków, podjęto decyzję, aby na okres przerw y pom iędzy
sezonam i sportowymi wspo
m niane oznakowanie pozo
stawić - tłum aczy Jaroch.
- Dobrze Mikołaju, idź już do szkoły. Tylko nie gadaj z tym twoim M arcinem na lekcjach - mówi surowo tata.
(kris)
•— M o ilu d ń en iep ra -
"O cują na p ó ł etatu w
„TygodnikuRybnic- kim ” - ta k A d a m
^ Fudali krytykował
^2 naszego dziennika-
^ rza, który zgodnie z ustawą o dostępie do informacji p u blicznej słał zapy
tania do wydziału prom ocji
i informacji.
SCHRONISKO DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT W RYBNIKU Roczny sznaucer miniaturka szuka kochającego domu.
Pies jest bardzo łagodny, bez problemu może adopto
wać go rodzina z dzieckiem.
Więcej informacji udziela schronisko.
Rybnik - Wielopole ul. Majątkowa 42 tel. 032 42 46 299 Schronisko czynne pon-pt: 8.00-14.00 sob-niedz: 8.00-12.00 w święta: 8.00-12.00.
■ Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 421 05 10 e-m ail: rybnik@nowiny.pl, nowiny.pl_______________________________________
■ p. o. redaktora naczelnego: Katarzyna Gruchot, kgruchot@nowiny.pl
■ Dziennikarze: Adrian Czarnota, a.czarnota@nowiny.pl (666 023 153), Beata Mońka, bmonka@nowiny.pl (507 083 735), Krystian Szytenhelm , kszytenhelm @nowiny.pl (600 058 849), Łukasz Żyła, lzyla@nowiny.pl (662 245 569)__________________________________________________________________
■ Reklam a: Wojciech Ostojski, wostoiski@ nowiny.pl (600 081 664) M Redakcja techniczna: Ju re k Oślizty, jo@nowiny.pl________________________
■ Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, porlal@nowiny.pl___________________
M Wydawca: W ydawnictwo Nowiny Sp. z o.o._______________________________
■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot________________
■ Druk: PRO M EDIA, Opole____________________________________________________
©W szystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate
riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
Izba W yd a w c ó w Prasy
Kodeks Dobrych Praktyk W y d a w c ó w Prasy TELEFON INTERWENCYJNY
6 0 0 0 5 8 8 4 9
REKLAMA
TARTAK A M EB LE
EUROCLAS
PRO M O CJA
• Więźba dachowa • Stal zbrojeniowa
• Boazeria, podbitka, podłogi • Meble na wymiar
• Impregnacja ciśnieniowo-próżniowa Czyżowice, ul. Nowa 28 a, tel/fax. 032 451 33 38 lub 032 451 02 32
ww.euroclas.pl, euroclas@wb.pl
m±mi
b a Z M ^
0608 678 209,032 415 47 27 w.34
AUTORYZOWANY PARTNER HANDLOW Y
p u R m o
--- O FERU JEM Y:--- N grzejniki płytowe
i łazienkowe N ogrzewanie podłogowe N zawory i głowice
termostat N systemy rurowe HKS --- Oraz:---
■ kotty C O ■ bojlery ■
■ miedź ■ pompy B
■ grzejniki aluminiowe B B piecyki łazienkowe ■ B wkłady kominowe ■
■ kanalizacja PCV ■
■ nagrzewnice ■
■ baterie i inne artykuły grzewcze I
HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH Irmet Radlin, ul. Hutnicza 8, ■ n __ ■.
tel./fax
(032)4571202 I K I 6 TTygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 marca 2009 r. AKTUALNOŚCI 3
Ptacimy teraz w szyscy od 100 do 1000 złotych w ięcej podatku! - skarżą się rybniczanie
Łatamy budżet gruntem?
Do sklepiku pani Marii przychodzą okoliczni mieszkańcy, by przedyskutować najważniejsze sprawy z życia dzielnicy. Nic dziwnego, że tematem numer 1 jest teraz podatek od gruntu.
- Te wzory odwołania bardzo szybko się rozchodzą. Rozdałam już ponad 100! - informuje Hanna Biegun.
M ieszkańcy Kamienia czują się oszukani i apelują, by każdy rybniczanin przyjrzał się zm ianom wysokości podatku od gruntów.
Benedykt Kołodziejczyk kolportował ulotki, nakła
niające do odwołań w tej sprawie. Adam Fudali uwa
ża to za zbijanie polityczne
go kapitału. - Rozumiem, że to rozpaczliwe wołanie do wyborcy - kwituje Fudali.
- Radny służy społeczności lokalnej. Normalne jestto, że zgłaszają się do mnie miesz
kańcy a ja chcę im pomóc - odpowiada Kołodziejczyk.
Nie obyw atel, to urząd Kiedyś" pole uprawne, te
raz ogródek? To oznacza, że zerowy podatek od gruntów zmienia się w 36 groszy od metra kw. Zazwyczaj nie kwapimy się, by informować 0 tym urząd. A powinniśmy.
- Właściciele nieruchomo
ści, minio że są zobowiązani zgłosić prezydentowi miasta wszelkie zmiany dotyczą
ce ewidencji gruntów i bu
dynków w terminie 30 dni od daty ich powstania, obo
wiązku Lego nie dopełniają - informują pracownicy wy
działu geodezji i kartografii.
W związku z tym prezydent ma prawo zarządzić moder
nizację ewidencji gruntów 1 budynków, a więc wysłać geodetów, by ci nanieśli na mapy zmiany. Te zaś tra
fiają później do wydziału podatków, gdzie urzędnicy
obliczają nowe należności. I tutaj pojawia się często szok.
- Płacimy jakieś 200 złotych więcej, ale teraz wszyscy tutaj tak mają - skarżą się państwo Reznerowie z Ka
mienia.
Rozdają ulotki Jeśli ktoś nie użytkuje już swojej ziemi rolniczo, to ze
rowa stawka podatkowa mu nie przysługuje i musi się po
godzić z wyższymi kosztami.
Mieszkańcy Kamienia prze
konują jednak, że moderniza
cja ewidencji nie przebiegała prawidłowo. - Wielu bardzo dotknęła ta modernizacja.
Najpierw kupili grunty rolne, a teraz płacą jak za mieszka
niowe. Taka starsza pani na Makowej dostała tego po
datku nawet 1000 złotych więcej. Kiedyś starała się o zabudowę. Odmówiono jej, bo przez działkę przechodzi wysokie napięcie, a teraz na
gle dostaje podatek za grunt mieszkaniowy - opowiada historię emerytki Hanna Biegun, właścicielka sklepu, w którym mieszkańcy zaopa
trują się nie tylko w artykuły spożywcze, ale i... w ulotki, które nakłaniają do składania odwołań od nowych podat
ków. - Musiałam tych apeli nawet dodrukować. Zeszło ich ponad sto! - wylicza Bie
gun.
Co to grunt rolny?
- Kupiłam tę działkę nie
całe 4 lata temu i mam napi
sane, że to są grunty rolne.
Podatek był cały czas zerowy.
Teraz dostałam do zapłaty 300 złotych. Mam tam wa
rzywniak i drzewa owocowe, budować nie mam zamiaru.
Zgłosić więc do urzędu od
wołanie od tej decyzji? - za
stanawia się Maria Stasiak.
Wydział geodezji i kartografii tłumaczy, że za grunty użyt
kowane rolniczo, a więc z zerowym opodatkowaniem, nie można uważać terenu, na którym znajduje się krzew, place zabaw, a nawet przy
domowe ogródki. - Ta tak zwana modernizacja najbar
dziej dotyka właścicieli ma
łych gruntów rolnych, którzy uprawiają ziemię na własny
użytek. Zresztą nawet geode
ci różnie interpretują dany grunt, bo przepisy są tutaj niejasne. I tak jest teraz tak
że u nas. Podobnie zagospo
darowane działki są różnie opodatkowane - przekonu
je Benedykt Kołodziejczyk, autor ulotki nakłaniającej mieszkańców Kamienia do składania odwołań od no
wych podatków.
M asow o, ale za późno Ulotka działa całkiem do
brze, bo mieszkańcy maso
wo odwiedzają magistrat. I
tutaj pojawia się problem, bo Kamień jest dzielnicą, gdzie zmiany w ewidencji prze
prowadzono podczas I etapu modernizacji, a to oznacza, że czas odwołań już dawno minął. Urzędnicy tłumaczą, że w wojewódzkim dzienni
ku urzędowym pojawiło się ogłoszenie, w którym przed
stawiono nowe mapy wraz z naniesionymi zmianami.
Od dnia tej publikacji każdy miał miesiąc czasu na zgło
szenie skargi. Mieszkańcy Kamienia nie śledzą regular
nie Dziennika Urzędowego, więc o zmianach dowiedzieli się dopiero wtedy, gdy przy
szła informacja z wydziału podatkowego.
Nie inform ow ali?
- Jeżeli w wyniku tej mo- dernizacjipodatki niektórych rybmczan tak bardzo rosną, prezydent powinien o tym lepiej informować. Pytałem w sąsiednich starostwach, Tam nie podejmują się takiej modernizacji, bo te przepisy są niejasne. A jeśli już, to peł
na informacja trafia do każ
dego właściciela gruntu. I to jest uczciwe postępowanie. U nas prezydent rozpaczliwie szuka pieniędzy, by ratować budżet miasta, który tak za
dłużył - tłumaczy Kołodziej
czyk. Co ciekawe, kończy się właśnie II etap modernizacji ewidencji gruntów, podczas którego mieszkańcy takich dzielnic, jak Chwałowice czy Golejów, zostali poinfor
mowani o zmianach w sku
teczniejszy sposób. Oprócz takich działań, jak wywiesze
nie ogłoszenia w urzędowej
gablotce, wysłano także in
formacje do rad dzielnic. Ci rybniczanie mogli składać odwołania do końca listopa
da ubiegłego roku. Wydział geodezji i kartografii przygo
towuje teraz na nie odpowie
dzi.
Choroba dem okracji Mieszkańcy burzą się nie tylko na finansowe konse
kwencje modernizacji, ale i na sposób jej przeprowadza
nia. - Dziwna ta moderniza
cja. Ja tam żadnych geodetów nie widziałam. Czy oni to ro
bią z ukrycia? Nikt mnie o nic nie pytał, co ja mam na tej działce - skarży się Sta
siak. - To po prostu zostało nierzetelnie przeprowadzo
ne - kwituje Kołodziejczyk.
Prezydent oburza się na ulotkową działalność rad
nego. „Zdarzają się tacy spo
łecznicy, którzy, zasłaniając się wartościami obywatel
skimi, chcą zbić kapitał po
lityczny.” - pisze w „Gazecie Rybnickiej” Adam Fudali i tłumaczy, że Kołodziejczyk niewłaściwie rozumie istotę wolności słowa i społeczeń
stwa obywatelskiego. Akcja radnego ma być „chorobą wieku dziecięcego” kształtu
jącej się demokracji.
Ostatni etap moderniza
cji ewidencji gruntów i nie
ruchomości, który dotyczy Niedobczyc, Niewiadomia, Popielowa, Zebrzydowic, Smolnej i Zamysłowa ruszy w połowie roku. - Apeluję do mieszkańców tych dzielnic by już teraz zainteresowali się tą modernizacją.
(kris)
Młodzi i zaradni
Harcerze hufca ziemi rybnickiej majq już pieniądze na orga
nizację zimowego i letniego wypoczynku, biwaków, kursów, szkoleń, a także imprez sportowych i kulturalnych. Zaradnym młodym ludziom udało się zebrać niemal 17,4 tysiące złotych!
Zbiórka publiczna ZHP odbywała się na terenie hipermarketu Tesco od 12 grudnia do 10 stycznia.
Po kontroli policji
Policja zakończyła już kontrolę w rybnickiej Straży Miejskiej i przygotowuje sprawozdanie. - Prezydent Fudali otrzyma je w ciągu najbliższych dni - informuje podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej policji w Katowicach.
Kontrolę sprowokowały kolejne anonimowe zarzuty wobec Ja nusza Bismora, komendanta straży miejskiej.
Nowy fotoradar
W okolicy Zespołu Szkolno-Przedszkolnego numer 4 przy ulicy Komisji Edukacji Narodo
wej będzie teraz o wiele bezpieczniej. Z prośbą o wpisanie tej ulicy na mapę punktów funkcjonowania fotoradaru wnioskowała rada dzielnicy Golejów. - Komitet rodziców zgłosił się do nas, by zabezpieczyć to miejsce. Nie było tutaj żadnej kontroli prędkości, więc ludzie jeździli jak wariaci! Teraz już od połowy miesiąca straż miejska może się tutaj rozkładać - tłumaczy Ginter Zaik, przewodniczący zarządu dzielnicy.
REKLAMA
Zima skończy się szybciej
W yp rze d aż rocznika 2 0 0 8
F IJA ŁK O W S K I
R ybnik, ul. Żorska 75, tel. 032 42 39 7 0 0 , w w w .fijalko w sk i.p l Jastrzębie Zdrój, U . Arm ii Krajow ej 70, tet. 0 3 2 4 7 67 0 0 0
ui iedniim miejscu
chuiiiouiKa do 700 Zł
ŻO R Y ul. Ko ściuszki 1
(obok apteki) kom. 698 686 195
* Na 4$ f O ty * .
• 49 tO O t y * .
• O M dfaiex i9W € 4p f i O t y * .
* 8 ik-u
RODBUD
OGÓLNOBUDOWLANA
O fe ru je m y m ie s zk a n ia b e z c z y n s z o w e od 4 8 m 2 w c e n ie od 161 0 0 0 ,0 0 zł w R yb n iku p rz y ul. P ta sie j o ra z b u d yn ki je d n o ro d z in n e w z a b u d o w ie w o ln o s t o ją c e j na d z ia łc e In w e s to ra o p o w ie rz c h n i 5 0 m 2 w s ta n ie pod k lu c z w c e n ie 1 7 0 0 0 0 ,0 0 zł
RODBUD ul. Sosnowa 7, <44-203 Rybnik tel./ fax. 032 432 77 18, www.rodbud.com.pl
f f AKTUALNOŚCI Tygodnik RYBN ICKI • wtorek, 3 marca 2 0 0 9 r.
Zaw sze chciałem pracować w urzędzie. Lubię kontakt z ludźmi.
Znam bardzo wielu rybniczan.
O czywiście nie tylko ze względu na bazę danych. Praca w Wydziale Spraw Obywatelskich to dobry trening dla umysłu, chyba nawet lepszy, niż krzyżówki -ża rtu je Andrzej Mizioch, naczelnik wydziału spraw obywatelskich.
Urzędnik powinien być przede w szystkim człowiekiem, i to takim, który nie widzi w kliencie wroga - mówi naczelnik wydziału spraw obywatelskich rybnickiego UM - Andrzej Mizioch
Urzędnik też człowiek
P raca przy biurku wydaje się spokojna. W wydziale spraw obywatelskich urzę
du m iasta w cale tak nie je st - Pod koniec tamtego roku przeżyliśmy prawdziwy nalot klientów. To była koń
ców ka w ym iany dowodów osobistych. Przyjmowali
śm y od 3 0 0 do 3 5 0 wnio
sków dziennie, ale udało się nam je wszystkie zreali
zow ać - jest zadowolony z błyskawicznej pracy swoich podwładnych Andrzej Mi
zioch, naczelnik wydziału spraw obywatelskich urzę
du miasta. A jakie sprawy załatwia się tutaj najdłużej?
- W ym eldow ania decyzją administracyjną. To trw a nawet 8 miesięcy. Oględziny, przesłuchania, świadek... to bardzo zawiłe, a w przypad
ku, gdy nie m am y z taką oso
b ą kontaktu, trzeba dla niej w yznaczyć przedstawiciela - tłum aczy naczelnik.
A B C psychologii - Jak się już od tylu lat pracuje z ludźmi, m ożna od razu ocenić, z kim m a się do czynienia. Spraw y
„tych agresyw nych” stara
m y się oczyw iście załatwiać jak najdelikatniej, ale dużo jest też sytuacji stresow ych.
Zdarzają się bardzo agre
syw ni klienci, którzy przy
ch od zą z nastawieniem , że przepisy znają o w iele lepiej od nas. O brażają też czasem pracow nice wydzia
łu. Te bardzo często potrafią rozładow ać takie napięte sy
tuacje, ale niejednokrotnie też musieliśmy już w zyw ać strażnika miejskiego. N a szczęście nigdy nie doszło do rękoczynów - uspokaja M izioch i zapew nia, że jego wydział pracuje bez zarzu
tów. - Zaw sze znajdzie się
jakiś niezadow olony klient.
W księdze skarg i w nio
sków w urzędzie zdarzają się także w pisy n a nas, ale te są sporadyczne. S ą lu
dzie, którzy p o prostu lubią pisać skargi - tłum aczy n a
czelnik, ale podkreśla, że zadow olenie klienta zależy przede w szystkim od pracy urzędnika.
- Nie m ożna klienta trak
tow ać jak przedmiot, ale jak kogoś, kto przyszedł po po
m oc. Z resztą w konkursach n a stanowiska p racy zwra-
Od początku roku aż 20 łabędzi zmarło na skutek krwotocznego zapalenia przewodu pokarmowego.
Kilka dni tem u odnoto
w ano kolejny taki zgon. Po
w iatow y lekarz w eterynarii wykluczył ptasią grypę. Ist
nieje duże prawdopodobień
stwo, że przyczyną śm ierci jest dokarmianie łabędzi chlebem. Ten rozkładający się w wodzie pokarm po
woduje choroby przewodu pokarm owego, osłabienie i m niejszą odporność, a w konsekwencji śmierć.
O zakazie w rzucania do w ody niewłaściwego po
karm u informują ulotki, rozwieszone wokół stawu na Paruszowcu. Niestety, wielu rybniczan nie chce się ich treści podporządkować, stąd kolejne zgony. A tym
czasem łabędzie w cale nie
cam y uwagę nie tylko na znajom ość przepisów, ale rów nież n a sposób zacho
wania. Pracownik musi mieć odpowiednie predyspozycje i, obok opanowania, liczy się rów nież umiejętność kon
taktu z drugim człowiekiem - podkreśla.
Korespondencja z Francuzem
- Posiadam y n a tem at rybniczan ogrom ną bazę danych. Oczywiście nie m o
żem y dopuścić do w ycieku
są wygłodniałe. Pracownicy RSK zostawiają im codzien
nie w karm ikach specjalnie przygotowanypakarm: zboże i rozdrobnione warzywa, jak m archewka, kapusta czy bu-
ty ch informacji, stąd licz
ne zabezpieczenia. Dostęp m ają tylko nieliczni. Prawo uzyskania ty ch informa
cji m ają tylko określone instytucje. Osoba pryw at
n a w prawdzie też m oże złożyć wniosek, ale musi uprawdopodobnić interes praw ny lub uzyskać zgodę n a udostępnienie danych od osoby, której dane doty
czą. Dostałem kiedyś m aila od Francuza, studenta m e
dycyny, który był przy eks
hum acji zwłok żołnierzy z
raki. To nie szkodzi ich zdro
wiu, w ięc jeśli już chcem y rzucić coś łabędziom, niech to nie będzie chleb, a właśnie niewielka ilość rozdrobnio
nych w arzyw bądź zboże.
czasów II woj ny i nam ierzył nazwisko jednego z nich.
Napisał do nas w tej spra
wie. Przypadkiem znałem siostrę zm arłego. Udało m i się ją skontaktować z tym studentem i oni do dzisiaj korespondują. Kobieta wie
działa, że jej brat zm arł w e Francji, ale uzyskała teraz od tego nieznajomego wiele cennych inform acji - zdra
dza jedną historię ze swego zaw odow ego dośw iadcze
nia Mizioch.
Jeśli zauważymy chore bądź martwe łabędzie, powinniśmy o tympoinformować Powiato
we Centrum Zarządzania Kry
zysowego: tel. 032 42 21 0 0 0 .
(kris)Woda za milion
Przedsiębiorstwo W odo
ciągów i K analizacji szuka źródeł wody. Jedno m a Ryb
nicka Spółdzielnia Mieszka
niowa, ale ch ce je sprzedać za milion złotych. Transak
cja nie jest dla PW iK opła
calna, a naw et gdyby była, naszych rachunków i tak to nie zmniejszy.
S zu kają alternatyw Przy ulicy Tęczowej w Rybniku znajduje się bardzo cenna działka. Cenna, bo pod ziem ią tryska źródło wody.
Przedsiębiorstwo w odocią
gów i kanalizacji chciałoby z niego czerpać. Podwyżki cen wody, jakie b ęd ą obo
w iązyw ać od kwietnia, są spowodowane m iędzy in
nymi nowymi w arunkam i dostaw od naszego główne
go dostawcy, czyli od Górno
śląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Zarząd PWiK przekonywał radnych na ostatniej sesji, że dywersyfi
kacja dostaw w ody mogłaby obniżyć rachunki rybniczan.
- Działka m a 117 m etrów kw adratowych i znajduje się na niej ujęcie, które należało kiedyś do brow aru. Wydaj
ność źródła szacuje się na 5 0 m etrów sześciennych na godzinę. Proponowaliśmy za tę działkę 50 do 8 0 tysię
cy złotych. To bardzo dużo, naw et jak n a tę część m iasta - informuje Janusz Karwot, prezes PWiK.
A stron o m iczn a cena Przedsiębiorstwo zgłosiło się do Rybnickiej Spółdziel
ni Mieszkaniowej, która m a ten teren w w ieczystą dzier
żawę. Ta zaproponow ała inną cenę... milion złotych!
- Cena odpowiada w artości działki, a określił ją operat szacunkowy, sporządzony przez rzeczoznaw cę mająt
kowego - informuje M arek Gruszczyk z RSM. Chodzi 0 to, że w w artość działki wpisuje się także ewentual
ny dochód, jaki m ożna z niej czerpać. W ładze spółdzielni odrzucają jednak zarzut, że taką astronom iczną ofertą sprzedaży wpływają na wy
sokie rachunki rybniczan za wodę. - Spółdzielnia chętnie zapozna się z wyliczeniami PWiK, na podstawie któ
rych oceniło ono możliwość uzyskania efektów finanso
w ych, przekładających się na zmniejszenie ceny zakupu w ody dla statystycznego Ko
walskiego. W koresponden
cji z RSM Przedsiębiorstwo informowało, że koszt pozy
skania w ody z ujęć podziem
nych byłby porównywalny z kosztem pozyskania w ody od obecnego dostawcy, czyli GPW K atowice - informuje Gruszczyk. Dojdzie do trans- akc j i czy nie, nasze rachunki 1 tak się w ięc najprawdopo
dobniej nie zmniejszą.
(kris) Krystian Szytenhelm
Rybnickie Służby Kom unalne w yło w iły kolejnego m artw ego łabędzia
Nie zabijajmy łabędzi
Łabędzie mają co jeść - m ówią pracownicy R SK, którzy codziennie zostawiają im w karmikach specjalny pokarm
Tygodnik RYBN ICKI • wtorek, 3 marca 2 0 0 9 r. GORĄCY TEMAT d
Dariusz Kosteczko uważa, że podczas modernizacji miejskiego oświetlenia złamano prawo
Wielka inwestycja czy wielki przekręt?
Piotr Kołodziej (na zdjęciu po lewej) prezes zarządu Vattenfall oraz Adam Fudali prezydent - mówią o modernizacji miejskiego oświetlenia jako o wielkim sukcesie Rybnika
- T o są um owy na wykonanie rybnickiego oświetlenia, którego koszt ponosiło miasto. W piśmie do prezesa urzędu zamówień publicznych te punkty świetlne w ogóle nie zostały uwzględnione. Tylko dlatego miasto mogło zlecić Vattenfallowi modernizację i konserwację oświetlenia bez procedury przetargowej - oskarża Dariusz Kosteczko, który chce złożyć do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie.
Vattenfall w ciągu ostat
nich 3 m iesięcy zam onto
w ał w Rybniku ponad 7300 energooszczędnych żaró
wek. - Po pierwsze, Rybnik m a ekologiczne, nowoczesne oświetlenie uliczne, po dru
gie, w niedalekiej przyszłości nasze rachunki za prąd spad
n ą o jedną trzecią - przeko
nuje Adam Fudali, prezydent Rybnika. - Składam do pro
kuratury zawiadomienie o oszukaniu prezesa urzędu zam ów ień publicznych oraz 0 rozkradaniu miejskiej wła
sności! - oskarża Dariusz Ko
steczko.
Bez przetargu W połowie stycznia za
kończyła się m odernizacja miejskiego oświetlenia, którą Vattenfall wykonał na zlecenie miasta za 5,2 miliona złotych.
Tyle firma zażyczyła sobie za wymianę ponad 7300 opraw 1 żarówek na energooszczęd
ne. - To duże pieniądze.
Gdyby miasto samo zrobiło przetarg, wyszłoby 30 % ta
niej. Tak właśnie zrobiono we Włocławku czy Krakowie. Te m iasta zostały właścicielami tych urządzeń, a u nas mam y postępowanie niezgodne z praw em zamówień publicz
nych! - oburza się Dariusz Kosteczko, właściciel firmy zajmującej się oświetleniem ulicznym, który przekonuje, że prezes urzędu zamówień
W Fudali jest jak radziecki żoł
nierz, najpierw strzela, potem myśli. Torpedo
wałem ich niewygod
nymi pytaniami więc wymyślili sobie na szybko odpowiedzi i chcą tym zbałamucić rybniczan - mówi Dariusz Kosteczko
publicznych został świado
mie wprowadzony w błąd.
- Napisali, że właścicielem wszystkich instalacji jest Vat- tenfall, a więc że miasto może zlecić tej firmie wymianę opraw i konserwację wszyst
kich punktów świetlnych bez przetargu. A tym czasem od 1999 roku powiesiłem w Rybniku jakieś 1000 opraw.
Mogę dokładnie wskazać, o jakie ulice chodzi. Robiłem to wszystko na zlecenie mia
sta, a więc to komunalna wła
sność. Otrzymałem zresztą z magistratu pismo, w którym władze przyznają, że miasto jest wposiadaniu ponad 2 000 punktów świetlnych. Jakim praw em zezwala się teraz, i to bez przetargu, na wymia
nę tego oświetlenia, a w ięc na
przejęcie tej własności przez VattenfaU? - pyta.
Kradzież?
- Tak, miasto jest właści
cielem instalacji świetlnych.
One dotyczą najnowszych inwestycji drogowych. To są nasze słupy i lampy, ale tam Vattenfall nic nie wymieniał - zapewnia M ichał Śmigielski, zastępca prezydenta. Inaczej widzi tę sprawę Kosteczko.
- Przed m oim dom em były nie tylko energooszczędne, ale i nówki, miały co najwy
żej 3 lata i należały do miasta.
Teraz swoje oprawy założył tam Vattenfall. Co się stało z miejskim mieniem? - pyta.
- Część opraw i żarówek była już energooszczędna przed wymianą. Wszystkie takie zostały zdeponowane w magazynie i m ogą być wy
korzystane przy rozbudowie miejskiego oświetlenia - za
pewnia Śmigielski. Kosteczko nie wierzy tym słowom. - Moi operatorzy, którzy kilka lat temu brali udział w montażu oświetlenia, nie mogli się na
dziwić, że jest ono demonto
wane i wymieniane na inne.
Ludzie ci zostaną wezwani przed sąd n a świadków. Wi
dzieli, że część sprzedano na giełdzie, a część Vattenfall wy
wiózł do ponownego monta
żu! - oburza się Kosteczko i jest przekonany o rozkrada
niu miejskiego mienia.
C o na to RIO?
Kolejny zarzut: um ow a m iasta z Vattenfallem, obok w ym iany opraw i żarów ek n a energooszczędne, do
tyczy także konserwacji.
Vattenfall zastrzegł sobie w yłączność na konserw ację swojej własności. Natom iast istnieją przecież punkty świetlne do niego nie nale
żące, a i ich konserw acja także została zlecona tej fir
mie. O czywiście: bez prze
targu. Kosteczko zam ierza to zgłosić do prokuratury.
- Vattenfall jest lokalnym podm iotem gospodarczym, co do którego nie m a specjal
nej konkurencji. Dostaliśmy w ięc zgodę prezesa urzędu zam ów ień pubbcznych, by VattenfaU świadczył usługi oświetlenia n a terenie m ia
sta - tłum aczy Śmigielski.
Zgoda jest, ale Kosteczko uw aża, że została w ydana, bo urząd zam ów ień publicz
nych został w prowadzony w błąd. „VattenfaH jest właści
cielem Instalacjipołożonych n a terenie Gminy” - czytamy w piśmie Śmigielskiego do prezesa UZP. - Gdyby ten dokument dotyczył tylko wy
m iany oświetlenia, wszystko się zgadza. Ale to pismo od
wołuje się także do koserwa- cji miejskiego oświetlenie.
Do tego zadania powinien być rozpisany przetarg w tej części punktów świetlnych,
jakie posiada miasto - prze
konuje Kosteczko. - Naszym zadaniem jest zapewnienie oświetlenia. Nie dzielimy tego zadania n a dw a - tłuma
czy Śmigielski. Napisaliśmy zapytanie do Regionalnej Izby Obrachunkowej, czy m iasto pow inno w tej sytu
acji rozdzielić zadania świad
czenia usługi oświetleniowej n a popraw ienie efektywno
ści oświetlenia oraz n a jego eksploatację.
Nie ma um ow y - Cała inwestycja doko
nała się bez udziału m iasta - tłum aczy Fudali. Niestety, nie jest to zbyt ścisłe. Rybnik płaci tej firmie co roku ponad 2 mihony złotych (netto] za działanie miejskiego oświe
tlenia. Rachunek, pom im o założenia energooszczęd
nych żarówek, utrzyma się na tym poziomie jeszcze przez b z y i pół roku. To oznacza, że za w ym ianę opraw i żarówek płaci tak napraw dę miasto, a mniejsze rachunki za prąd zobaczym y dopiero za 4 4 m iesiące. - W tedy ta wym ia
n a zostanie całkowicie spła
cona i przyniesie Rybnikowi rachunki mniejsze naw et o 35 % - zdradza Krzysztof Wiśniewski z Vattenfall. Ko
steczko jednak przekonuje, że wszystkie te cyfry m ogą być fikcją. - Inwestycja na ponad 5 milionów złotych
zaw ierana jest „na gębę”! Nie m a żadnego dokumentu, któ
ry m ów i o spłacie inwestycji w stałych rachunkach za do
stawę prądu, mimo że wmon
towano już energooszczędne żarówki - oskarża Kosteczko i wskazuje na pismo Śmigiel
skiego, w którym czytamy, że
„miasto nie zaw ado żadnego oddzielnego porozumienia z firmąVattenfall dotyczącego wymiany opraw w Rybniku”.
Całość tych spraw m a regu
low ać um ow a na świadcze
nie usługi oświetlenia, a tam nie m a nic na ten te m a t - Jest podana w artość tego zam ó
w ienia i ono wszystko za
wiera. M y nie realizujemy tej inwestycji. M y chcem y m ieć dobrze oświetlone miasto i w ydać na to jak najmniej pie
niędzy - tłum aczy zbędność tak szczegółowych zapisów w um ow ie Śmigielski.
Prokurator to mato - O prócz zawiadomienia prokuratury o przestępstwie, będę wnioskował do prezesa U ZP o cofnięcie zgody na wy
konanie tego zadania z wol
nej ręki oraz o unieważnienie całej um ow y o konserwację.
Zapłata za m odernizację w tej postaci stanowi naru
szenie dyscypliny finansów pubbcznych. M am wszyst
kie podzebne dokum enty - przekonuje Kosteczko.
Krystian Szytenhelm
F I AKTUALNOŚCI Tygodnik RYBN ICKI • wtorek, 3 marca 2 0 0 9 r.
MAŁY WIELKI 1% - ZOSTAW IAJMY GO W RYBNIKU! - MÓWIĄ PRZEDSTAW ICIELE NGO
A ty już odpisałeś?
Rybnickie organizacje po
żytku publicznego zjednoczy
ły się, by wspólnie w alczyć o 1% podatku. - W tego typu organizacjach naw et nie
wielkie pieniądze robią cuda - przekonuje M arek U szacki z bractw a kurkowego.
Na NGO w arto Przyszedł czas rozliczeń.
Stojąc w kolejce w urzędzie skarbowym, w arto pam ię
tać o rubrykach 124 do 126 naszego zeznania podatko
wego. - Naszej młodej demo
kracji bardzo potrzebne jest społeczeństwo obywatelskie.
Jeśli dzisiaj tylko co piąty Po
lak przekazuje swój 1 %, to jest to w ciąż za mało. Sko
rzystajmy z naszego praw a - zach ęca M arek Krząkata, członek parlamentarnego ze
społu ds. w spółpracy z orga
nizacjam i pozarządowym i, który w sparł organizacyjnie i finansowo now ą inicjatywę rybnickiego sektora NGO.
- Ten m ały wielki 1 %! Jego idea to w spieranie tych orga
nizacji, które w yróżniają się
solidnością i spełniają odpo
wiednie kryteria, jak trans- parentność, brak pow iązań rodzinnych czy pracow ni
czych. Te nasze 17 organi
zacji z Rybnika i 23 z całego powiatu otrzymuj ą zbyt małe kwoty, jak n a potencjał
naszego regionu. Co roku rybniczanie odpisują w ten sposób 3, 4 miliony złotych, ale m ało z tych pieniędzy zostaje w naszym mieście.
Chcem y uczulić naszych podatników, by ci przekazy
wali swój 1% n a nasze orga
nizacje - tłum aczy w spólną inicjatywę L ech Kowalski, prezes CRIS.
D użo, ale mało W ubiegłym roku wśród 85 tysięcy zeznań znalazły się 23 tysiące takich z odpisem
1%. To w sumie 36 tysięcy podatników, a w ięc powyżej średniej krajowej. Zajmujemy II miejsce na Śląsku - mówi
ła z uznaniem M aria Stuglik z rybnickiego urzędu skar
bowego. - Niestety tylko 15
% tych pieniędzy zostaje w
Rybniku. Dla porównania, w Żorach to 30 %. A takim wzo
rem j est dla nas Częstochowa, gdzie na biletach komunika
cji miejskiej i urzędowej ko
respondencji znajduje się pieczątka z apelem o przeka
zywanie 1% n a rzecz lokal
nych organizacji - uzupełnił Piotr Masłowski i wskazał, że większość rybnickich daro
wizn jest przekazywana tym największym i najbardziej medialnym, ogólnopolskim organizacjom. Z tym właśnie c h c ą się zmierzyć rybnickie organizacje. - W e współdzia
łaniu siła i potęga. Chcemy mówić jednym głosem do ryb
nickiego społeczeństwa, by uszczknąć większy kawałek tortu - tłumaczył Arkadiusz Skowron, przewodniczący forum organizacji pozarzą
dowych subregionu zachod
niego. - Wkrótce akcja będzie jeszcze bardziej widoczna.
Chcemy zaplakatować całe miasto. Działa już także stro
na internetowa www.lpro- cent.rybnik.pl - zachęca do odwiedzin Masłowski,
(kris)Człowiek roku
Portal Rybnik.com.pl po raz trzeci wytypował naj
lepszych rybniczan. Co ja tutaj robię, wśród tylu ludzi młodych, prężnych, ale nie
stety ciągle zabieganych?
Ale cieszę się, że mogę was na chwilę zatrzymać, byśmy mogli z szacunkiem spojrzeć w przeszłość - dziękowała Kazimiera Drewniok, którą kapituła konkursu ,Człowiek
roku" wyróżniła w kategorii kultura. Człowiekiem roku w biznesie okazał się Arkadiusz Geratowski, prezes firmy ICE Group. Natomiast najwięk
szym uznaniem internautów cieszy się Mateusz Mazik, bokser rybnickiego młodzie
żowego klubu sportowego, który odebrał także statuetkę w kategorii sport.
(kris)
Sztab odpow iedzialny za ak cję zbierania pieniędzy na m otocykl rato w n iczy rozpoczął działania
Zbiórka na motocykl trwa
Bracia Kurkowi z Rybnika rozpoczęli zbiórkę pienię
dzy na motocykl ratowni
czy. - Zamierzamy zebrać 140 ty s ię c y na ten cel i wykluczam opcję, że ich nie zbierzemy - mówił Lech Gę- borski podczas spotkania komitetu organizacyjnego.
Kilka dni tem u w Powiato
wej i Miejskiej Bibliotece Pu
blicznej zebrał się sztab ludzi, których łączy w spólna idea, jaką jest zakup now oczesne
go motocykla, wyposażonego w sprzęt medyczny, ratujący życie. - To nie jest odkrycie Ameryki. Takie motocykle jeżdżą w różnych m iastach, m iędzy innymi w Krakowie, i spisują się znakomicie. M y chcem y przenieść pomysł na nasz grunt - mówił Gęborski.
Najważniejszym punktem spotkania było podpisanie um ow y pom iędzy głównym inicjatorem akcji, czyli Brac
tw em Kurkowym Miasta Rybnika, a Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym n r 3, które otrzym a moto
cykl. Dokument sygnowali Piotr Kurek, hetm an Bractwa Kurkowego oraz Tomasz Ze- jer, dyrektor szpitala. - Po co jest w ogóle ten motocykl?
Przecież m am y karetki. Na Zachodzie rozwojowi moto
ryzacji towarzyszyła rozbu
dowa systemu dróg, u nas niekoniecznie. W Rybniku o 15.30 ambulans nie jest w stanie dojechać na miejsce wypadku, który zdarzył się w centrum m iasta. A ratow
nik na motocyklu m a szansę
Konkurs z krainą w tle
Gimnazjaliści zmierzą się w konkursie poświęconym
„Narnii", a ich nauczyciele mogą wziąć udział w kon
ferencji.
Zespół Szkół Urszulań- skich jest organizatorem dw óch przedsięwzięć, po
św ięconych serii książek fantastyczno-przygodowych Clive’a Staplesa Lewisa. „Ur
szulanki” przygotowały dwa konkursy adresow ane do uczniów szkół gimnazjal
nych z całego subregionu.
Finał przewidziano na 5 m arca. W tedy też odbędzie się uroczyste rozstrzygnię
cie konkursu plastycznego
„Mój sen o Narnii”. Tego sa
mego dnia zm ierzą się rów
nież uczestnicy drugiego z konkursów, sprawdzającego ich znajom ość cyklu książek C. S. Lewisa, ekranizacji i życia autora. Część pisemna rozpocznie się w sam o połu
dnie. Pięć najlepszych ekip
przejdzie do finału, w którym drużyny będą odpowiadały na pytania ustne (początek około 13.10). Około 14.00 nastąpi uroczyste w ręczenie nagród laureatom konkursu plastycznego. Godzinę póź
niej poznam y zw ycięzców konkursu wiedzy. Wcześniej jednak uczestnicy spotkania obejrzą spektakl „Klucz”, przygotowany przez szkol
ne koło teatralne. Cztery dni później, 9 m arca, również w
Zespole SzkółUrszulańskich, odbędzie się konferencja na tem at N arnii Jej współorgani
zatorem j est Oddział Rybnic
ki Towarzystwa Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich.
Więcej informacji na tem at obu konkursów oraz kon
ferencji m ożna znaleźć na:
http://w w w .rybnik.pl/bsip/
N arnia/nam ia.htm „Tygo
dnik Rybnicki” jest patronem medialnym konkursu.
(bea)
„przepchać się” przez ko
rek. Dzięki tem u m oże, po pierwsze zorientować się w sytuacji, po drugie - szybciej udzielić pierwszej pom ocy i w końcu zdecydow ać o dal
szym postępowaniu służb m edycznych - tłumaczył Zejer. W skutecznym prze
prow adzeniu akcji Bracia Kurkowi m ogą liczyć na w sparcie harcerzy, miło
śników motocykli, Cechu, biblioteki, Rybnickiego Cen
trum Kultury. Aby wszystko odbywało się zgodnie z pra
w em będzie czuw ał Andrzej Mizioch, naczelnik wydzia
łu spraw obywatelskich U M Rybnika. Z kolei M arek W awrzyniak zadba o to, by wszystkie przedsięwzięcia były spójne wizerunkowo.
Niewykluczone, że już nie
długo będzie m ożna kupić zaprojektowane przez nie
go naklejki z logo akcji. W m arcu pow inna też ruszyć strona internetowa, za którą będzie odpowiadał Sylwester Wróbel. W chodząc na adres:
h ttp //.m o to c y k l.ry b n ik .p l będzie m ożna sprawdzić, jak przebiega akcja i jakie przedsięwzięcia zaplanowa
no na najbliższy czas. Zbiór
kę pieniędzy prowadzono już podczas akcji „Bezpieczne ferie” w Focus Mail Rybnik.
Przyjechali goście z Krakowa i przywieźli swój motocykl ra
towniczy, a współpracujący
Braciom Kurkowym pomogą w zbiórce harcerze z drużyny medycznej z Gotartowic
z Bractw em harcerze zebrali ponad tysiąc złotych. W iosną powinny też pojawić się dwie stałe skarbonki - w Powia
towej i Miejskiej Bibliotece Publicznej oraz Rybnickim Centrum Kultury. Pieniądze m ożna też w płacać na konto 0 2 1500 1214 1212 1006 5149 0 0 0 0 z dopiskiem: M otocykl ratowniczy dla m iasta Ryb
nika. Inicjatorzy akcji za
ch ęcają także rybniczan do przekazyw ania 1% podatku na rzecz B ractw a Kurkowe
go Miasta Rybnika, które jest organizacjąpożytku publicz
nego (KRS 0000013219).
(bea)
Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 3 marca 2009 r. POD PARAGRAFEM
Policjanci z Rybnika wyjaśniają oko
liczności wypadku d ro g o w e g lf do któ
rego doszło 23 lutego, około godziny 20.30 na ulicy Sportowej w Rybniku.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kierujący samochodem peugot 206 ja d ą c w kierunku ulicy Raciborskiej
najechał na leżącą na prawym pa
sie jezdni kobietę. Lekarz przybyły na miejsce zdarzenia stwierdził zgon 43- -letniej mieszkanki Rybnika. Kierujący peugotem 4 6-latekz Rybnika był trzeź
wy. W celu ustalenia przyczyny śmierci zarządzono sekcję zwłok. Ja k ustalili
policjanci kobieta tego wieczoru po
kłóciła się ze swoim konkubentem, a następnie w zburzona wyszła z miesz
kania. Nie wykluczone, że idąc ulicą Sportową poślizgnęła się, a następ-
► Zginęły dwie młode osoby
► Trafił swój na swe u-
Do nietypowego w yp ad ku doszło w ubiegłym t y godniu na u licy 1 Maja w C hw ało w icach .
Mieszkaniec powiatu ryb
nickiego, potrącił pieszego na przejściu. Badanie al
komatem wykazało, że za
równo sprawca wypadku, jak i poszkodowany, byli pijani. - 27-letni poszkodo
wany ma złamaną rękę i
nogę. Przebywa w szpitalu w Rybniku. Badanie alko
matem wskazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi Paweł Ścibiorski z rybnickiej policji, Kierowca z kolei na policyjnym alko
macie wydmuchał 0,6 pro
mila.
(acz)
W niedzielę 1 marca na te r e n ie p o w ia tu w o d z i
sław skieg o zginał 15-latek i 20-letni mężczyzna.
Około godz. 16.00 grupa młodych chłopców wybrała się na wiadukt kolej owy przy ul. Dworcowej. Jeden z nich wdrapał się na słup i złapał za przewody znajdujące się pod napięciem. Po chwili spadł. Zginął na miejscu. Miał
15 lat. Do drugiego wypadku doszło tego samego dnia w pobliżu szpitala przy ul. 26 Marca. Około godz. 19.00 grupa młodych ludzi piła al
kohol. Wśród nich był 20-la- tek, który w pewnej chwili oddalił się i wszedł na komin szpitalnej kotłowni. Po chwili zeskoczył. Zmarł na miejscu.
Policja podejrzewa samobój
stwo.
(raj)P olicja zatrzym ała kolejnych nastolatków , którzy baw iąc się telefonem popełnili p rze
stęp stw o
Kłopotliwe telefony
To nie jedyna sprawa z ko
mórką w tle. Okazało się, że kilka tygodni temu, z infor
macją o bombie do kina Bał
tyk w Raciborzu zadzwonił 10-letni chłopiec.
Policjanci obecnie dyspo
nują możliwościami, pozwa
lającymi na bardzo sprawne i szybkie ustalenie anonimo
wego nadawcy wiadomości tekstowej lub rozmowy tele
fonicznej, zawierającej zna
miona przestępstwa.
24 lutego do Komendy Po
wiatowej Policji w Raciborzu zgłosiła się mieszkanka na
szego miasta informując, że otrzymała od anonimowego nadawcy sms-a, z groźbą skierowaną wobec jej 14-let- niej córki. W zamian za od
stąpienie od pozbawienia jej życia żądano 10.000 zł. Już następnego dnia policjanci zatrzymali dwóch sprawców tego przestępstwa. Okazali się nimi 15 i 17-letni miesz
kańcy Raciborza. - Chłop
cy przeczytali kilka tygodni temu w raciborskiej prasie o mężczyźnie, który groził w sm s-ach swojej znajomej - mówi Mirosław Wolszczak z raciborskiej policji. - Wów
czas również chodziło o pie
niądze. Mężczyzna groził, że zabije dziecko znajomej.
Przydzieliliśmy kobiecie ochronę a nadawcę zatrzy
maliśmy po kilku godzinach.
Chłopcy nie wierzyli, że to tak sprawnie działa i chcieli sami spróbować - dodaje. Policja przestrzega przed przesyła
niem informacji mogących wzbudzać w innych osobach realne zagrożenie.- Każde zgłoszenie się do nas osoby pokrzywdzonej traktujemy bardzo poważnie i wykonu
jemy czynności w celu usta
lenia i zatrzymania sprawcy takiego przestępstwa. Prze
strzegamy również przed nieprzemyślanymi żartami, które dla autorów takich sms-ów mogą zakończyć się poważnym zatrzymaniem oraz realnym umieszcze
niem w areszcie śledczym przestrzega policjant.
Policja jest również bliska wykrycia sprawcy alarmu bombowego w raciborskim sądzie. - Policjanci obecnie dysponują możliwościami pozwalającymi na bardzo sprawne i szybkie ustale
nie anonimowego nadawcy wiadomości tekstowej lub rozmowy telefonicznej za
wierającej znamiona prze
stępstwa - mówi Mirosław Wolszczak.
(acz)
Nieletni w policyjnym areszcie
PROMOCJA REKLAMA
Z A K Ł A D STO LA R SK I
i P a t o l i k www.oknadrzwischody.pl W ykonuje:
*O KI\IA
* D R ZW I
"SC H O D Y
S c h o d y p r o je k tu je m y k o m p u te r o w o .
W y s y ła m y fo ld e r na ż y c z e n ie .
Sprawdź nas!
4 7 -4 5 1 B ie ń ko w ice, ul. B o jan o w sk a 41 Tel./fax (0 3 2 ) 4 1 9 62 9 9, kom . 0601 471 1 62 , 0601 8 4 2 529
GARAŻE
Ocynkowane i akrylowe Bramy garażowe _ i a K M
0-32/793-90-00 0-693/600-800
www.garaze.rybnik.pl
KREDYT NA 100%
B E Z B I K !!! Gotówkowy Hipoteki, Konsolidacje EXTRA oferta dla emerytów zadzwoń lub wyślij sms o treści: „kredyt” na numer 792 370127 lub 0324552161
„ A K C E P T u l.K s Konstancji 9 Wodzisław Śl.
RUPIO T M
■ R Y B N IK -W O D Z IS Ł A W -Ż O R Y -
0 3 2 4 2 4 4 4 4 4 r v
k m
BEZPŁATNE ZAMAWIANIE TAKSÓWEK Z TELEFONÓW r STACJONARNYCH IZ AUTOMATÓW BEZ UŻYCIA KARTY
0800 22 82 82
8 HISTORIA Tygodnik RYBNICKI • w torek, 3 marca 2 0 0 9 r.
Urodzona w 1920 r. Irena Daniszewska z domu Bindacz, osoba pełna życia, z wielką nostalgią wspomina dawny Rybnik, za którym tęskniła mieszkając przez 30 lat w Szczecinie
Rodzina Bindaczów
4
Jej rodzina przed wojną mieszkała na drugim piętrze kamienicy Prusów na Łony.
Dziadkowie Franciszek i Anna byli raciborzanami.
W Raciborzu zawarli zwią
zek małżeński, z którego po
jawiło się na świecie trzech chłopców i dziew
czynka. Jednym z chłopców był Rudolf, (1893 - 1935) oj
ciec pani
Ireny Z zawodu był koleja
rzem - maszynistą. Wiele jeździł po Polsce. Kolejarze przed wojną dobrze zarabiali.
Pensja ojca wynosiła ok. 200 zł. Ożenił się młodo również z Anną (1897 - 1983), z którą miał trójkę dzieci: najstarsze
go Karola, urodzonego w 1915 r. w Racibo
rzu, Irenę, uro
dzoną w 1920 r. w Poznaniu (B in d a c z o - wie miesz
kali tu na św.
Marcina 67) i Herberta, uro
dzonego w 1923 r. już w Rybniku, dokąd rodzina sprowadziła się w 1922 r.
Rudolf,
jako powstaniec, opuścił raci- borszczyznę - podobnie jak mój dziadek Teodor, też ma
szynista (!) - bo jak wiadomo, pozostała ona przed wojną po stronie niemieckiej.
Zw ierzyniec
Jak opowiadała pani Irena Daniszewska, z ojcem nigdy im się nie nudziło. Rudolf po
został wielkim miłośnikiem koni i psów. W ogóle kochał zwierzaki. Za końmi przepa
dał, gdyż w młodości właśnie koń uratował go od niemal pewnej śmierci w nurtach Odry, płynącej przez Raci
bórz. W ostatniej chwili zdołał chwycie się końskiego ogo
na i szczęśliwie wydostał na brzeg. Kiedy jego córeczka za
kochała sie bez przytomności w małym szczeniaczku zaczę
ła ojca z płaczem po dziecięce
mu szantażować, że musi jej go kupić. Działo się to w re
stauracji Czyszczonia na Ra
ciborskiej. Właściciel pieska nie chciał się zgodzić. Koniec końców mały psiak znalazł się w domu Bindaczów. Kiedy jednak mała Irenka wyszła z nim na spacer nagle nad
biegła suka. Pochwyciła szczeniaczka i tyle ją wi
dziano. I znów skończyło się na płaczu, Mieli jednak potem Bindaczowie jam
nika Taksika, Taksik miał to do siebie, że nie lubił mundurowych i nieraz z tego powodu były kłopoty,.. Doktor Rolnik na 3 Maja miał kawkę, a ta podobnie jak sroka pasja
mi coś wynosiła z domu. Kie
dyś wyniosła potrzebne mu utensylia aż na dach. Wspiął się więc na spadziste zada
szenie, aby z gniazda wycią
gnąć potrzebne przedmioty.
Schodząc stracił równowagę i spadł. Pan Bindacz udał się na jego pogrzeb. Jakież było zdziwienie uczestników kon
duktu, gdy na ceremonię ża
łobną przyleciała sprawczyni dramatu. Pan Rudolf złapał ją potem i przyniósł do domu, ale po stanowczym veto żony - ze względu na małe dzieci - pozbył się kawki. Nieraz ro
dzina stojąc w oknie zaśmie
wała się z wracającego ze spaceru taty: o, zaś trzyma się za galoty! Czyli, że znowu pies nie chciał go słuchać, uciekł mu, a w takich razach musiał używać paska, żeby go przy
prowadzić do domu. Kiedyś matka posłała małą Irkę na pobliski plac Wolności do Pa
lucha po mleko. Dziewczynka zauważyła, że na górce - gdzie dziś stoi nasz TZR - w pobliżu szopy Nowakówbawiąsię we
soło jej koleżanki. Pobiegła na górę. Postawiła bańkę z mle
kiem pod szopą i ochoczo przyłączyła się do zabawy. Po powrocie do domu na Łony mama kazała jej przynieść bańkę do kuchni. A potem córka dostała solidną burę...
Razem z mlekiem do garnka przemieściła się żaba!
Rodzinne losy Starszy brat pani Ireny, Karol pracował w restaura
cji Cichego na Sobieskiego.
Wcielony potem do Wehr
machtu w 1942 r. zginął na Kaukazie. Miał 32 lata. Młod
szy brat Herbert pracował p o wojnie j ako ekonomista. Pani Irena w młodości chodziła na szermierkę. Szkolenia prowadził inspektor policji Ignacy Mańka. Odbywały się one na zapleczu nasze
go starego ratusza. Rybnik nb. mógł już przed wojną pochwalić się wieloma zna
czącymi osiągnięciami w tej dziedzinie sportu. Mąż pani Ireny - Florian pochodził z arystokratycznej rodziny z wileńszczyzny. Był stocz
niowcem projektantem.
Dziadek hrabia Daniszew
ski miał wielkie skłonności do hazardu i pewnej pięknej nocy w kasynie przepuścił cały majątek. Ponoć skłon
ności do gier dość mocno zakorzeniły się w rodzinie Daniszewskich. Daniszew
scy znaleźli się też w Stara
chowicach, gdzie w czasie wojny uratowali żydowską dziewczynkę. Kiedy po woj
nie znalazła się w Izraelu, rozpoczęła poszukiwania swych opiekunów w Pol
sce. Odnalazła ich. Potem co roku przyjeżdżała do nich, nieraz w towarzystwie wła
snej już córki.
Pani Irena pokazuje swoją fotografię, zrobioną w Rów
nem na Ukrainie. Aż tam, gdyż w tej okolicy stacjono
wał powołany do wojska jej brat. Pojechała tam wraz z
matką w 1938 roku. Pani Irena, która nb. chodziła do Urszulanek, pod koniec lat 30-tych przeniosła się wraz z rodziną na Kozie Górki i mieszkała w sąsiedztwie znanych w Rybniku postaci - jak wspomina: sędzia Le- biedyński, prokurator Sze- wieczek, komendant policji Pająk. Bez wątpienia Binda
czowie musieli się tam czuć bezpiecznie! Jej brat zapisał się do harcerstwa, pamięta więc jego wakacyjny wy
jazd w 1934 r. do Rumunii na obóz harcerski. Nawet to jak kupował sportowe obu
wie. Pani Irena - chyba po ojcu - kochała podróżować i odwiedzać ciekawe miej
sca. Była nawet na Słowacji, gdzie zginęli słynni nie tylko u nas Żwirko i Wigura. Pani Irena to osoba do dziś uważ
nie śledząca życie społeczne w kraju i swym mieście. W 1995 r. wysłała list do Funda
cji Piłsudskiego z pocztówką kanonie rki „Piłsudski”, którą znalazła w przedwojennych papierach brata. Po jakimś czasie otrzymała podzięko
wania od pani Piłsudskiej.
Spogląda z łezką w oku na przedwojenną fotografię „Ro
dziny Kolej arskiej ”, na której też widnieje i powoli przypo
mina sobie nazwiska: Ciem- plok, Kasperski...
M ichał Palica m ichal.palica@ inter-m edia.pl