• Nie Znaleziono Wyników

Tygodnik Rybnicki. R. 2, nr 2 (9).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tygodnik Rybnicki. R. 2, nr 2 (9)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

o>

o

co"

05-oo 5 w-W5

14 - 15)

Karnawał

Gdzie się bawić W co się ubrać Modne fryzury i makijaż Taniec dla każdego

Wtorek 9 stycznia 2007 r.

oam

11)

Magda

była pierwsza

Ważyła 2640 g mierzyła 51 cm urodziła się 1 stycznia

6)

Tu znalazłem

swoje miejsce

O malarstwie, fotografii i Chwałowicach opowiada Mirosław Pilarz

NEWS

1 X 1 . ,1 1 i

' y ■ ■

Nr 2 (9) rok II ISSN 1896-8163 Nr indeksu 22491X Cena 1 zł

nowiny.pl

Wielkie pieniądze

Rybnik dostanieprawie 9mlnzłotych dofinansowania do projektu edukacyjnego „Równy start w przyszłość - wy­ równywanieszans edukacyjnychwRybniku”. Pieniądze pochodzić będąz EuropejskiegoFunduszu Społecznego oraz z budżetupaństwa. Partnerami projektu są Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna oraz Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych. Realizacja projektu obejmie 51 z 64 rybnickich szkół. (izis)

W NUMERZE

WYDARZENIA

Kolejka po doładowanie

Kłopoty z doładowaniem e-karty sprawiają, że rybni- czanie zsentymentem wspo­

minają papierowe bilety. W minionym tygodniu kilka­

dziesiąt osób czekało w gi­

gantycznejkolejce. Strona 9

POLICJA

Przyłapani

Z 3na 4 styczniaw sklepie spożywczym przy ul. Grun­ waldzkiej w Rybniku dwóch mężczyzn próbowało ukraść puszkizpiwem orazkonser­ wy. - Zauważył to właściciel sklepu. Gdy próbował zain­ terweniować, mężczyźni do­

tkliwie gopobili. Przybyli na miejscepolicjanci zatrzymali 25-letniego katowiczanina i 18-letniego mieszkańca Kra­

kowa, którzy już w momencie zatrzymania grozili właści­ cielowi, że spalą mu sklep - mówi nadkom. Aleksandra Nowara z rybnickiej policji.

(acz)

SPORT

Prudnik zdobyty!

Rybniccy koszykarze wygrali trudny mecz z Pogonią Prud­

nik - swoim najsilniejszym przeciwnikiem w lidze.Roze­

grali zarazemnajlepszy mecz w sezonie.Wrócilido Rybni­ ka z wynikiem84:71.

Strona 17

REKLAMA

:CO i Oi O :CO

■ r- I h-

ludzi

o mocnych nerwach

W poniedziałek minął termin oddania torów na odcinku Leszczyny - Orzesze.

Poznańska firma Torpol, która prowadzi prace, znów nie wywiązała się z umowy.

F Dla pasażerów oznacza to kolejne tygodnie przesiadek.

to"

5

Muzyka wybrana dla Ciebie!

radio

1 muLTiKa 5

MARKETKREDYTOWY QS

Wiele banków w 1 miejscu KREDYTY GOTOWKOWE

Udzielamy kredytówwszystkimpłacącym swoje ratyterminowo!

Zadzwoń teraz!

Racibórz ul. Nowa 7 8032/419-06-82 Rybnik ul. Raciborska 15

8

032/423-87-05 Rydułtowyul.Ofiar Terroru 8a8032/457-87-84

(2)

2 Z DRUGIEJ STRONY

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

Felieton

Szopka noworoczna Kabaretu Młodych Panów

Andrzej Kieś współpracuje z pismami

„Zalew Kulturyoraz„HeavyMetalPages”

wokalista formacji Crawling Death.

Za darmo nie umarło

Wielkimi krokami zbliża się kolejny, XV już finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka. Z roku na rok finały Orkiestry w innych miastach organizowane są z coraz większym rozmachem. Wszędzie, ale nie w Rybniku.

Sięgnijmy pamięcią wstecz, do roku 1997 i przypomnimy, jak wspaniały koncert miał do zaoferowania rybnickiej młodzieży ówczesny sztab. Na deskach Teatru Ziemi Rybnickiej mogliśmy podziwiać największego w tamtych latach reprezentanta cięż­

kiego grania - Illusion, a także nie mniej popularną formację prezentującą tzw. rock środka - Big Day. Minęło dziesięć lat i jaką obecnie mamy sytuację? Co prawda jest koncert na rynku, ale cóż z tego, skoro wszystkie występujące tam zespoły nawet razem wzięte nie są w stanie dorównać rangą chociażby jednej z wymienionych wcześniej gwiazd?

Nie należy przy tym obarczać całą winą za taki stan rzeczy ani­

matorów tegorocznych imprez organizowanych pod banderą WOŚP (czy też z ubiegłych lat, gdzie sytuacja była zbliżona).

W tym roku spragnione dobrej muzyki uszy rybniczan będą ska­

zane na dźwięki rodzimych kapel, które każdy, nieco bardziej zainteresowany tą formą rozrywki, widział już nieraz. Dlacze­

go? Bo takim zespołom nie trzeba płacić. Koszta transportu prawie zerowe, a koncert charytatywny - więc o honorarium

mówić nie wypada.

Skąd dziesięć lat temu znalazły się pieniądze na zespoły z czo­

łówki polskiej sceny? Dobre pytanie.

A teraz o szczycie ludzkiej głupoty, czyli jak włodarze niektó­

rych rybnickich klubów muzycznych torpedują poczynania na cel Orkiestry. W bodaj najpopularniejszym klubie, gdzie oneg- daj koncerty odbywały się regularnie, właściciel zażądał połowy dochodu z biletów, podczas gdy z drugiej części ma być opłaco­

ny akustyk oraz zespoły, a dopiero to, co zostanie, ma być prze­

kazane fundacji. Jak nazwać takie postępowanie nie używając mocnych słów?

Apeluję do wszystkich. Stawcie się jak najliczniej na tegorocz­

nych imprezach orkiestrowych. Pokażcie, że głodnych dobrej muzyki jest w tym mieście wystarczająco dużo. Zawsze istnie­

je mała szansa, że ktoś, kogo decyzje mają wpływ na zmianę obecnego stanu, zauważy nasze zaangażowanie i entuzjazm i w przyszłości zrobi coś, aby sytuacja uległa poprawie.

Zatem nie siedźcie w domach i nie narzekajcie. Do zobaczenia na koncertach Orkiestry!

Co się stało się?

Mateusz Banaszkiewicz z Kabaretu Młodych Panów

Szanowne Panie, szanowni Panowie

Zapraszamy na show, co się szopką zowie Powiedział król królewskie orędzie

Optymizm był, optymizm będzie Rok się zaczął Kazimierzem

Wielki się okazał mały Później mały go zastąpił

Ten dopiero jest wspaniały O pomyłkę wszak nietrudno Kiedy dwóch jednakich rządzi Zawsze można się zapytać

Wszak kto pyta (siedzi) ten nie błądzi Zastanawiacie się pewnie jak do władzy

doszli Wybrali ich ci Co wcale nie poszli Komisję trza wezwać Aby zrachowano Ile już w tym roku Takich powołano Patrzcie, patrzcie F 16 do królestwa leci Raduje się naród Radują się dzieci Jeszcze tylko królowa Uderzy szampanem By poleciał w przestworza Do Iraku nad ranem I w powietrzu stworzą

Sto bojowych kluczy Teraz leci jeden

Reszta się douczy Za rok znów sylwester

Znów orędzie będzie Gdzież tam szopce do niego

Następnej nie będzie A za cztery lata

Na niedomiar złego Wygra Kononowicz

Nie będzie niczego

nika, na rysunku sześcioletniej Małgosi z Przedszkola Publicz­

nego nr 17 im. J. Brzechwy.

Pomóż

zwierzętom

8 stycznia rozpoczęła się zbiórka darówna rzeczschro­ niska dla zwierząt wWielo­ polu, organizowana przez stowarzyszenie „Młode Cen­ trum Rybnik”. Akcja ta jest prowadzona w większości rybnickich szkółpodstawo­

wych oraz zespołów szkol- no-przedszkolnych i potrwa do 19 stycznia. Dospecjalnie oznakowanychpudełmożna wkładać karmę dlazwierząt, garnki ikoce.Po tym termi­ nie wszelkiezebranerzeczy zostaną przekazane schroni­ sku. Do akcji przyłączyłysię jużnastępujące szkoły:SP1, 2, 6, 13,15, 16, 20,21, 22, 24, 27, 35 oraz Zespół Szkolno - Przedszkolny nr 3i 4. (r)

cytat tygodnia

Adam Fudali, prezydent Rybnika, o inwestycjach w mieście:

„Pomysłów mamy więcej niż Giertych”.

Jakość

najważniejsza

Cóż, sprzedawcy od­

rzucili dostawę kur­

czaków, za to klientów odrzuca na widok tak rażących błędów orto­

graficznych. Taką oto informację można było w minionym tygodniu przeczytać w rybnickim Tesco, o czym poinfor­

mowali nasi Czytelnicy.

f

tf

r

Szanowni Klienci!

Informujemy, że brak

■ N asortymentu drobiowego

—j jest spowodowany odżuceniem • 1

dzisiejszej dostawy ze względówjakościowych.

Za niedogodności PRZEPRASZAMY!

ń

.2 O 7

C 5 / -promila alkoholu we krwi miał kierowca, który prowadziłsamochód w nocsylwestro-

CS wą. Kierowcapo uderzeniuw płot, próbował uciekać, ale auto ugrzęzłow błocie. Warto dodać, że śmiertelna dawka dla człowieka wynosi cztery promile.

REKLAMA

Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 421 05 10 e-mail: rybnik@nowiny.pl, nowiny.pl

Redaktor naczelna: Iza Salamon, izis@nowiny.pl (605 101 284)

Tygodnik redaguje zespół

Reklama: Wojciech Ostojski, wostojski@nowiny.pl (600 081 664)

Redakcja techniczna: Jurek Oślizły, jo@nowiny.pl

Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot

Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Mate­

riałów nie zamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Stowarzyszenie

Lokalnych

Izba Wydawców Prasy

Kodeks DobrychPraktyk Wydawców Prasy

TELEFON INTERWENCYJNY

600 081 663

DRZWI W II GATUNKU

CLAS^fa

OD 49,99 ZŁ / SZT.

DO KAŻDEGO ZAKUPU ZA CO NAJMNIEJ 500 ZŁ OTRZYMASZ OD NAS PREZENT.

RADLIN UL. RYBNICKA 123 A (BYŁY „SEMET") tel. 032 456 05 48

AUTORYZOWANY OPA

PARTNER HANDLOWY

---OFERUJEMY:---

grzejniki płytowe

zawory i głowice i łazienkowe termostat

ogrzewanie podłogowe

systemy rurowe HKS

--- Oraz:---

kotły C.O. bojlery miedź pompy

grzejniki aluminiowe piecyki łazienkowe

wkłady kominowe kanalizacja PCV nagrzewnice

baterie i inne artykuły grzewcze

HURTOWNIA ARTYKUŁÓW GRZEWCZYCH

Irmet Radlin, ul. Hutnicza 8, tel./fax (032) 457 12 02

(3)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

AKTUALNOŚCI 3

Od dziś stary termometr czy aerozol trzeba zawozić do specjalnego punktu zbiórki, w przeciwnym razie czeka nas słony mandat

Śmieci pod specjalnym nadzorem

Do tej pory, poza nielicznymi pojemnikami na zużyte baterie, w Rybniku nie było miejsc gdzie można się było pozbyć niebezpiecznych odpadów.

Z początkiem nowego roku, na terenie Rybnickich Służb Komunalnych ruszył Gminny Punkt Zbiórki Od­

padów Niebezpiecznych.Do odpadów tego typu zaliczają się różnego rodzaju rozpusz­

czalniki, środki ochrony ro­

ślin, leki,świetlówki, baterie i akumulatory. Wyrzucenie tegotypu sprzętu do śmieci jest karane wysokągrzywną, skutki ekologiczne trudno oszacować. Doskonale ob­ razuje to przykład zwykłej, małej, zegarkowej baterii, którapotrafi skazić 1 metr sześcienny gleby i zatruć 400 litrów wody.

- Odpady niebezpieczne pochodzące z gospodarstw domowych mieszkańców Rybnika będą przyjmowane bezpłatnie.Przyodbiorze od mieszkańca dostarczającego odpady wymagane będzie przedstawienie dokumentu potwierdzającego nazwisko

i imię, adreszamieszkania, numer PESEL lub nr dowo­ du osobistego. Wszystkie substancje należy przekazy­ wać w oryginalnych opako­

waniachpozwalających na ich identyfikację -wyjaśnia Krzysztof Jaroch, rzecznik rybnickiegomagistratu.

Do tejpory punkt niecieszy się zbytnim zainteresowa­

niem. Przez pierwszych kilka dni niktnie przyniósł tujesz­ czenawet jednej rzeczy. Nie oddziświadomo, że ludziom bliżej jest dokoszaprzed do­

mem niż do miejsca zbiórki.

- Naszpunkt jest trochę ukry­

ty między budynkami i póki co, wiele osóbnie wie ojego istnieniu. Mamy jednak na­

dzieję, że z czasem będzie nas odwiedzać wiele osób. Takie punkty w Unii Europejskiej to codzienność - tłumaczy Leszek Frydrych,pracownik GPZON wRybniku

(acz)

Leszek Frydrych, pracownik GPZON w Rybniku, demonstruje strumień wody niezbędny w razie potrzeby przemycia oczu

TONA ZUŻYTYCH BATERII TO:

270 kg dwutlenku manganu, 210 kg żelaza, 160 kg cynku, 60 kg grafitu, 35 kg chlorku amonowego, 20 kg miedzi, 10 kg wodorotlenku potasu, 3 kg rtęci (tlenku rtęci), kilka kilogramów niklu i

litu, 0,5 kg kadmu, 0,3 kg srebra (tlen­

ku srebra) i niewielkie ilości kobaltu.

Oprócz tego smoła, szkło, krzemionka, papier i folia, a nawet wodór. Nasze­

mu zdrowiu zagrażają przede wszyst­

kim metale ciężkie: ołów, kadm i rtęć,

również używane kwasy bądź zasady tworzące elektrolit mają właściwości żrące i korozyjne. Szkodzą także po­

zostałe związki, o ile dostaną się do środowiska i naszych organizmów w większych stężeniach.

Za zrujnowanym ogrodzeniem walają się stosy śmieci

► Stoi w środku miasta i „straszy”

Leszek Piotrowski potwierdził, że zrujnowane ogrodzenie w samym sercu Rybnika to jego własność

Płot pana senatora

Nowiusieńkie rondo, odno­

wionekamienice, w oddali budowa nowoczesnej Plazy Center, a tuż obok - zbutwia­ ły,walący się płot z desek.

Za ogrodzeniemwalają się śmieci, odpady, butelki. - To wstyd, takie śmietnisko w środku miasta- denerwują się rybniczanie.

Jakudało nam się ustalić, właścicielem nieruchomo­

ści przy ulicy Raciborskiej,

wtym także ruiny ogrodze­ nia, jest mecenas LeszekPio­

trowski, były senator RP, a obecnie radny województwa śląskiego z ramienia PSL. W rozmowie z nami były parla­ mentarzysta potwierdził, że płot należy do niego i fak­

tycznie wygląda tragicznie.

-Przykromi ztego powodu, mnieteż samego to denerwu­ jeiobciąża. Jest to spadkowa nieruchomość, którą otrzy-

małem w listopadzie 2005 roku. Niestety, narazie nie mamfunduszy na naprawie­ nieogrodzenia- wyjaśnił.A może wystarczyłoby sampłot zwyczajnie rozebrać i po pro­

stu uporządkować teren? To chyba niewymaga wielkich nakładów finansowych?

- Zapewniam, że zajmę się tym jak najszybciej -odpo­

wiedziałna tomecenas Pio­

trowski. (izis)

REKLAMA

Reklamy w prasie

ŻYJĄ DŁUŻEJ!*

TERAZ TAKŻE W TYGODNIKU RYBNICKIM

Kup 4 edycje ogłoszenia modułowego - 5 edycję otrzymasz GRATIS

ZAPYTAJ O SZCZEGÓŁY: Tel. 032 421 05 10 w. 39, 0600 081 664, wostojski@nowiny.pl

(4)

4 AKTUALNOŚCI

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

O tym, jak skutecznie pomóc młodym ludziom, aby nie byli chamscy i zniechęceni do życia, mówi Krystian Szytenhelm, student politologii w rozmowie z Izą Salamon

Uwierzcie w dobro

- Jesteś autorem dość ory­

ginalnegojaknadzisiejsze czasy programu, który ma zachęcić młodych ludzi do aktywnego działania w swoim środowisku? Skąd taki pomysł?

- Mówiąc najkrócej:abymło­ dzieżchciałasię wykazywać swoją pomysłowością we współdziałaniu, a niewde­

strukcji i chamstwie, należy nieustannie jej przekazywać wzorce pozytywnego za­

angażowania. Od ośmiulat prowadzę zajęcia wschod­ nich sztuk walk dla dzieci.

Od trzechlat aktywniedzia­ łam w organizacjach poza­ rządowych(Młode Centrum, SERSO) i różnych innych grupach, takich jak gazeta

„Kampus”,Rada Samorządu Studenckiego, Koło Nauko­ we Politologów. Dzięki tym

doświadczeniomdostrzegam ogromnąwartość,jaką niesie za sobą pozytywne współ­ działanie. Interesowałem się takżedziałalnościąJacka Ku­

ronia i jego metodami wycho­

wawczymi,które utwierdziły mnie w przekonaniu, żenie manic lepszego dla rozwoju młodego człowieka, jak ak­

tywne tworzeniegrupy, któ­ raformułuje sobie cele i dąży do ich realizacji.

- Myślisz, że we współcze­

snymświecie jest to jeszcze możliwe?

- Nie widzę lepszej meto­

dy na rozwój umiejętności społecznych, poszerzanie zainteresowań, samorealiza­ cję, niż obcowanie z ludźmi podobnymi sobie, którym przyświecają podobneidee i którzy nawzajem motywują się dowalkizbiernością.

-Naczym polegatwójpro­

gram?

-Jest to propozycja zawią­ zywanego właśnie stowa­

rzyszenia „Meritum”, w skład któregowchodziwięk­ szość aktywnych studentów trzech uczelniwyższychw Rybniku. W ramach tego programu, „Meritum” ma być platformą pomysłów i działaczy różnych środo­ wisk i zainteresowań. Rola tych młodychludzipolega­ łaby napróbie przekazania młodszym kolegom pasji i hobby. Będziemysię stara­ li ich zarażać pozytywną aktywnością.

-Czy jednak samo mówie­ nie o pasji wystarczy?

- „Meritum” będzie się oczywiściestarało o pomoc organizacyjną i wsparcie finansowe dla poszczegól­

nych szkół w realizacji tego programu. A przede wszyst­ kim chcemy zainteresować naszym programem ryb­ nickich radnych. Chcemy zachęcić ich do współtwo­

rzenia wspólnegointerneto­

wego forum.

- Kto poza radnymi może wam pomóc w realizacji pro­

gramuedukacyjnego?

- Najważniejsza i najtrud­

niejszawydaje się motywa­

cja rybnickich nauczycieli.

A to właśnie oni powinni uwierzyć w możliwość wy­

chowania młodzieży za po­

mocą profilaktyki opartej na bezinteresownej aktyw­

ności grupowej. Straszenie młodych ludziwięzieniami, obserwacja działań policji,

„wycieczki trójek” - niena tym powinno polegać wy­

chowywanie człowieka.

Krystian Szytenhelm (kszytenhelm@gmail.com), autor programu

Dlatego „Meritum” apeluje do wszystkich nauczycieli, by uwierzyli w możliwość

budowania autorytetu dla współczesnej młodzieży.Już wkrótce ruszamy.

SONDA: Co mówią na temat swoich noworocznych postanowień mieszkańcy Rybnika?

TOMASZ KURZACZ

Postanowiłem w tym roku zna­ leźć lepszą pracę. Chciałbym otworzyć swoją własną firmę budowlaną. Nie mam jakichś innych postanowień, może dla­ tego,że nie jestem od niczego uzależniony. Chciałbym, żeby w Nowym Roku skończyły się w Rybniku remonty i objaz­

dy.Bo jest to męczące dlanas, mieszkańców.

MONIKA SIERADZ

Nie mam żadnych postanowień na Nowy Rok. Może nawet jakbym sobie narzuciła jakieś wymagania czy ograniczenia, to nie wiem, czy by coś z tego wyszło. Lubię na przykład jeść i nie chcę sobie tego odmawiać i wprowadzać do swojego życia jakichś radykal­

nych zmian, bo chyba nie muszę.

Moim głównym celem jest teraz ukończenie szkoły.

SYLWESTER BUGAŃSKI

Chciałbym, żebyten rok umoc­ nił mój związek z bliską mo­

jemu sercu osobą. Wiem, że muszę się o to starać, nie popeł­ niaćbłędów. Postanawiam też zacząć uczyć się do matury. Po egzaminie dojrzałości zamie­ rzamstudiować na Politechnice Śląskiejalbo chemię.Azczym mi się kojarzy Nowy Rok?Chy­ baz przyszłymSylwestrem.

MAGDALENA ADAMEK

Postanowiłam przede wszyst­

kim zrobićprawojazdy i kurs wychowawcy kolonijnego. Z pewnością przydałobysięwię­ cej sportu, szczególnie chciała- bym ćwiczyćjazdę nałyżwach.

Nowy Rokkojarzy mi się przede wszystkim zdużą liczbą osiem­

nastek.W tym rokuwłaśnie sta­

nę siępełnoletnia.

JOANNA KOZŁOWSKA

Jak każdy mam pewne postano­

wienia na nowyrok i marzenia, które chciałabym zrealizować.

Uważam miniony rok za bardzo udany, ze względu na osobiste wydarzenia. Właśnie w minio­

nym roku zostałam babciąi mam wspaniałego wnuka. Chciała- bym, aby nadchodzący rok obfi­ tował w mniejszą ilość wydarzeń politycznych.

JOLANTA GOMÓŁKA

Do tejpory niezastanawiałam się nad postanowieniami na nowyrok. Mijający był pełen wydarzeń. Obchodziłam 25- -lecie pracy zawodowej oraz 25- lecie małżeństwa, więc bar­ dzo dobrze go wspominam.

Również syn ożenił się, więc samo pasmo sukcesów. Mam nadzieję, że nadchodzący bę­ dziejeszczelepszy.

REKLAMA

MIESZKANIA

na sprzedaż

ZAKŁAD STOLARSKI

w centrum Rybnika, bezczynszowe, w nowej kamienicy

tel. 0509 050 085

POŻYCZKI INWESTYCYJNE dla przedsiębiorców

ze środków UE TANIEJ NIŻ W BANKU oprocentowanie

5,56%

Ponadto oferujemy doradztwo w zakresie środków UE, biznesplany, wnioski itp.

Kontakt:

0604 09 79 65

katolik www.oknadrzwischody.pl

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY

Schodyprojektujemy komputerowo.

Wysyłamy folderna życzenie.

Sprawdź nas!

47-451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax (032) 419 62 99, kom. 0601 471 162, 0601 842 529

Doradztwo Podatkowe DELTA zatrudni w Wodzisławiu Śląskim:

1) księgową

Wymagania: min. roczne doświadczenie w biurze

rachunkowymna stanowisku księgowa,dobraznajomość prze­ pisów o rachunkowości, wykształcenie wyższe ekonomiczne.

2) samodzielną księgową bilansistkę

Wymagania: min. 2 letnie doświadczenie w zawodzie,biegła znajomość przepisów,wykształceniewyższe ekonomiczne.

3) kadrowo-księgową

Wymagania: min.2letnie doświadczenie w zawodzie,wy­ kształcenie wyższe, biegła znajomość przepisów.

PONADTO OD KANDYDATÓW OCZEKUJEMY:

dobrej znajomościobsługi komputera

dyspozycyjności,

rzetelności w wykonywa niu swoich obowiązków,

zaangażowania w pracę

CV prosimy przesyłać na adres: praca@dpdelta.pl

(5)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

GORĄCY TEMAT 5

Pociąg dojeżdża tylko do stacji w Leszczynach, potem przesiadka Prace na odcinku torów od Leszczyn do Orzesza przeciągają się w czasie

Firma wykonująca remont torowiska zwodzi PKP i pasażerów. Po raz kolejny nie dotrzymała terminu oddania do użytku odcinka torów na trasie Katowice-Rybnik.

Dla ludzi o mocnych nerwach

Podróż z dwiema przesiadkami z Rybnika do Katowic przez tak długi okres czasu to już ponad wytrzymałość pasażerów.

Długo wyczekiwany re­ mont torowiska na odcin­

ku odLeszczyndo Orzesza bardzo utrudnia życie stu­ dentom i osobomdojeżdżają­ cymcodziennie dopracy. W miejscu, gdzieremontowane są tory, PKP zorganizowała wprawdzie komunikacjęza­

stępczą. Mimo to podróż do Katowic trwa nawetponad cztery godziny!

Z pociągu do busa

Pociąg jadący do Katowic dojeżdża jedynie do stacji Leszczyny. Tu podstawiane są busy,którewiozą podróż­ nychdoOrzesza. Tam znów pasażerowie przesiadają się w pośpiechu do pociągu i wreszciewysiadająnastacji w Katowicach. - Przez ten remont zaczęłam częściej korzystaćz oferty PKS. Jeździ sięwprawdzienieco szybciej, ale niestety biletwautobusie jest znacznie droższy. Dojeż­

dżam codziennie na zajęcia na uczelni iw skali miesiąca tracęznaczną kwotę. PKS ma takżeowiele mniej połączeń niż kolej, więc takjak dziś znów muszę jechać pocią­

giem i się przesiadać.Każdy z nas ma już tegodość - mówi Anna Słomka, studentka z Rybnika.

Zwodzą kolej

Firma, która zajmuje się remontemtorowiska, już kil­ kakrotnie zmieniała termin oddania torów do użytku.

Pierwszą datą, kiedywszyst­

ko miało wrócić do starego po­ rządku,był8 grudnia. Potem przesunięto oddanie torów na koniec roku. Już dziś wiado­

mo, że kolejny termin usta­ lony na połowę stycznia nie zostanie dotrzymany. - Nie mamywpływuna szybkość robót. Firma uparcie twier­ dzi, że nadrobi opóźnienia,

jednak podawane przez nią terminy są nierealne, biorąc poduwagęto,ilejeszcze rze­ czy jest do zrobienia na tym odcinku- mówi Włodzimierz Leski, rzecznikprasowy kato­

wickiego oddziału Polskich LiniiKolejowych S.A.

Cena cierpliwości

Remontowanyodcinekma 9,3 km długości. Wymienia­ ne są tory, siedem rozjazdów i nawierzchnia pod szyna­

mi. Pieniądze zapewniatzw.

fundusz kolejowy. Kilometr torów kosztuje 1,5 mln zł.

Przedłużające się roboty, poza niezadowoleniem pa­

sażerów, przynosząkonkret­ ne stratykolei. Każdydzień

to konkretne pieniądze, któ­ re PKPmogłabyzarobić na transportach towarów. - Pa­

sażerowiewcenie biletu do Katowic mają zagwaranto­

wany przejazd autobusem, nie dopłacają nic. To my płacimy za wynajęcie samo­

chodów. Każda przesiadka to kurs czterech autokarów.

Dodatkowo nie zarabiamy na transporcie, bo pociągi jeżdżą okrężnymi, dłuższymi trasa­

mi - wyjaśniarzecznik.

Szybciej to będzie

Pasażerowie z niecierpli­

wością czekają na zakończe­ nierobót.Wtedy to pociąg na nowych torach ma osiągać prędkość nawet 90 kilome­

trów nagodzinę, co znacznie skróciczas podróży do Kato­ wic. Ale nawet takieobietni­

ce nieprzekonują pasażerów, którzy mają zwyczajniedość uciążliwych podróży.- Przed remontem podróż do Ka­

towic trwała około półtorej godziny. Wiem, że to sporo, ale już się przyzwyczaiłem.

Przynajmniej, gdy razwsia­

dłem do jednego środka transportu, to jechałem do końca. Może czasem trzeba pocierpieć, aby było lepiej, aledlaczego nie wybranona remont letniej pory, kiedy dni są dłuższe i cieplejsze? - pyta Arek Drozd, pasażer.

Adrian Czarnota Zdjęcia: Dominik Gajda

Jeszcze na początku grudnia Polskie Koleje Państwowe szumnie ogłaszały uruchomienie bezpośredniego połączenia z Ostrawą. Kurs został jednak zawieszony nim dojechał do stacji docelowej.

Dlaczego polskie pociągi nie pasują do czeskich?

Do tej pory polski pociąg dojeżdżałjedynie do Bohu- mina, tam trzeba było się przesiadać, by kontynuować podróż wCzechach. Od 10 grudnia, kiedy to wprowa­

dzono nowy rozkład, pasa­

żerowie mieli komfortowo dojeżdżać do samej Ostra­ wy. Planowano nawet uru­

chomienie w przyszłości połączenia Racibórz -Ostra­ wa. Niestety, na planachsię skończyło, bo gdypolski po­

ciągmiał wjechać nateryto­

riumnaszych południowych sąsiadów, został zawrócony ze względu na stan technicz­ ny. Czescy kolejarze oznaj­ milipasażerom, żepociąg w takim stanie nie wjedzie do

ich kraju. - Podobno nasze pociągi nie mogą współpra­ cować z ichsystemem kon­ troli ruchu. Sami nie wiemy, o co tak dokładnie czeskiej stronie chodzi. Pociąg, który podstawiliśmy był po prze­

glądzie.Otrzymaliśmy w tej sprawie pismo, jest jednak onow j ęzyku czeskim imusi- myje dopiero przetłumaczyć - usłyszeliśmy w Śląskim Ta­ borze Przewozów Regional­

nych w Katowicach. PKP ma

wtym tygodniupodstawić nowy, jak twierdzi, nowo­

cześniejszy pociąg. Póki co jednak, kurs jest zawieszo­ ny ipodróżni, tak jak do tej pory, znów kończą podróż w Bohuminie. (acz)

REKLAMA

Nowiny.pl - nowy rok, nowe promocje

Zyskaj 280 zł! Teraz miesiąc publikacji banera w Internecie ZA DARMO!

tel. (032) 415 47 27 w.34, mk@nowiny.pl nowiny IsU

(6)

6 DALEKO OD RYNKU

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

Kiedyś było tutaj ponoć bardzo pięknie. Dzisiaj zostały zakurzone domy i tysiące pędzących aut, które bezlitośnie przejeżdżają nam koty i psy - mówi o Chwałowicach Mirosław Pilarz.

TU znalazłem swoje miejsce

Mirosław Pilarz z jednym ze swoim kotów, Mercedes

W Chwałowicach zna­

lazł swoje miejsce. Tu maluje, fotografuje, po ­ dziwia przyrodę i opie ­ kuje się zwierzętami.

Mieszkaprzy ulicyŚląskiej, z widokiem nakawałek ogro­ du, łąkę i kępy drzew. Ale nawet ten dość przyjemny widoknie pozwala mu za­

pomnieć o rzeczywistości.

Raz po raz całym domem wstrząsa huk przejeżdżają­

cych ciężarówek. - Zbiera­ my z ulicyprzejechane koty i psy, niedawno jedenz samo­ chodów zniszczył mi bramę.

Na tej ulicy nie malitościani szacunku dla życia -ubole­

wa Mirosław Pilarz, chwało­ wicki artysta plastyk. Urodził się wBytomiu, wychował w pobliskich Miechowicach.

Od dwunastu lat mieszka wrazzżonąi synemw Chwa- łowicach.

Życie jest cudem

Lubi pracę w ogrodzie.

Uprawia marchewkę, pie­ truszkę. Obserwujeżycie w przyrodzie,odradzanie sięi umieranie, rośliny, zwierzę­ ta, ptaki na drzewach. - O, proszęzobaczyć. To kowalik.

Jedyny ptak, który wędruję po pniu drzewagłową w dół - pokazuje narosnącą wpo­ bliżu jabłoń. Obok zleciały się sikorki: bogatka, szarytka i modra - bezbłędnierozpo-

znajepan Mirosław.Matutaj swój świat, swoje miejsce na ziemi.- Bzdurądla mnie jest twierdzenie, że to człowiek góruje nad stworzeniami.

Człowiek jest częścią tego świata tak samo jak zwierzę­ ta -mówi o sobie Mirosław Pilarz. Towarzyszy mu sie­ dem kotów: Mercedes,Dako­ ta, Amelka,Behemot, Sinus, Ropniak iZiuta,atakże czter­

nastoletni i schorowanypies Tokaj.

Cienka tajemna linia

Mirosław Pilarz jest in­ struktorem zajęć plastycz­ nych w Młodzieżowym Domu Kultury w Rybniku.

Wcześniej pracował wOgni­ sku Plastycznym w Ryduł­

towach. Ukończył Wydział Artystyczny Uniwersyte­

tu Śląskiego w Cieszynie.

-Miałem to szczęście i przy­

jemność studiować pod kie­ runkiem tak znakomitych nauczycieli jak Eugeniusz Delekta, Henryk Waniek, Jerzy Wroński czy Ryszard Winiarski - wymienia ryb- niczanin. Tworzy grafikę, rysunki, akwarele, maluje i fotografuje. - Szczególnie in­ teresuje mnie ta cienka linia na pograniczu życia i śmier­

ci,obumieranie i odradzanie się - mówi o sobie rybnicza- nin. Jego prace będzie moż­

na oglądać 19 stycznia na

„WieczorzeSztuk” w Domu Kultury w Chwałowicach.

Iza Salamon

O sukcesach i planach na najbliższe lata opwiadają Jan Janowski - przewodniczący rady i Andrzej

Wojaczek - przewodniczący zarządu dzielnicy Chwałowice ► Śląsta stolica filmu niezależnego

Chwałowice najbliższe sercu Chwałowice przyciągają twórców jak magnes

Magia kina amatorskiego

Ubiegły rokbył dlanas bar­

dzo udany. Wreszciezostał dokończonyremontulicy 1 Maja z zatoczką autobusową.

Pięknieje także nasze liceum, wktórymwymieniona zosta­

łajuż znaczna część okien.

Podobnie jest w Gimnazjum nr 3, gdzie również trwa wy­

miana okien. Dążymy też do tego, aby właśnie przy gimna­ zjum powstało boisko,gdzie mogłabyspędzać czas nasza młodzież z osiedla przy ulicy Śląskiej, Pukowca,Górniczej i Krupińskiego.Chcemy, aby boisko to było oświetlone, wówczas można by z niego korzystać takżewieczorami.

Staramy siętakże o oświetle­

nie boiska GKS-uPierwszy Chwałowice, gdzie na tre­

ningi i zawody przychodzi coraz więcej dzieci i mło­ dzieży. Co jeszcze mamy w planach? Po wybudowaniu kanalizacji chcemy, żeby przy familokach na ulicy 1

Jan Janowski i Andrzej Wojaczek

Maja powstały placyki za­

baw, siłownie. Ztego, co się zorientowaliśmy,w budżecie naten rokprawdopodobnie zostanie przeznaczone na to 500 tysięcyzł. Wychowanie dzieci to nasza przyszłość, nie chcemy, żeby wystawały one przy śmietnikach,biegałypo hałdach. Niepokoi nas także ruch samochodów na na­

szych ulicach. Chcemy, aby wprzyszłości powstałatutaj obwodnica, która mijałaby ulicę Śląską i 1 Maja przez hałdę rejonu D, a następnie przecinała ulicę Zwycięstwa, Kożdoniów, 1 Maja, Okulic­

kiego, aż do ulicy Śląskiej.

Problememu nas jesttakże niska emisja. Na podstawie pomiarów wiemy, że jeste­

śmy najbardziej zakopconą dzielnicą. Paradoksalnie jest unas elektrociepłownia, która dostarcza ciepło in­ nym.Dlaczego niepostarać się o pieniądze unijne, czy też przeznaczyćna toczęść opłaty eksploatacyjnej,którą otrzymuje miasto od kopalń, właśnie na przyłączenie na­

szych budynków do elektro­ ciepłowni? Jestu naswiele do zrobienia, spraw dozałatwie­ nia, ale z jednego cieszymy się najbardziej. Wspaniale nam się współpracuje z dy­ rektorami naszych szkół, z dyrekcją kopalni, z parafią, czy teżz chwałowickimifir­

mami. Jako rada dzielnicy pomagamy ludziom ubogim, starszym,wspieramyrodziny potrzebujące pomocy, orga­ nizujemy spotkania, festy­

ny. Atmosferatych spotkań podnosi naduchu iwnosi w nasze życiewiele radości.

Iza Salamon

Mirek Ropiak, szef Klubu Filmu Niezależnego

Od siedmiu lat pracuję w chwałowickim Domu Kul­ tury. Prowadzę tutaj grupę teatralną oraz Klub Filmu Niezależnego. Myślę, że szczęściem Chwałowic jest

kopalnia. Wystarczy spoj­ rzeć nainne dzielnice, gdzie kopalnie zostałyzamknięte.

Jest tam dużobiedy i ludzkiej rozpaczy. Patrzę na Chwało- wice głównie pod kątemtego, co tutaj robię. Uważam, że miejsce to jak magnes przy­

ciąga wielu wspaniałych, twórczych ludzi. Zauważył totakżeKazimierz Kutz, któ­ ry gościł u nasna Przeglądzie Filmu Niezależnego. Przy­

witałago orkiestra górnicza.

Reżyser był zaskoczony at­ mosferą, chwalił środowisko.

Powiedział nawet, że Chwa- łowice jego zdaniem są taką śląską stolicą filmuniezależ­

nego, amatorskiego. Gości­

łounas takżewielu innych znanych ludzi związanych z filmem, m.in. Adam Sikora, operator filmowy u Lecha Majewskiego, Grzegorz Sta­ siak, czyJerzy Cnota znany chociażby z filmu „Janosik”.

(izis)

(7)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

AKTUALNOŚCI 7

Jest praca w policji. Komendant wojewódzki ogłosił nabór do służby, przyjęcia dotyczą także Rybnika.

Dwanaście etatów czeka na komendzie

Składanie podańnapierw­

szy, kwietniowyterminprzy­

jęćupływa z dniem 12lutego.

Po złożeniuniezbędnych do­

kumentów kandydataczeka rozmowa kwalifikacyjna,test zwiedzy ogólnej,test spraw­

nościowy oraz test psycholo­ giczny.Na chętnych czeka aż dwanaście etatów.

Adrian Czarnota

Służba nie drużba

Aby pełnić służbę w policji, należy wykazać się między innymi nieposzlakowaną opinią, posiadać co naj­

mniej wykształcenie śred­

nie oraz zdolność fizyczną i psychiczną do służby w formacjach uzbrojonych.

Młody policjant po przyję­

ciu do służby, może liczyć na zarobek rzędu 1200 zł. Już podczas pracy w policji zdaje kolejne egza­

miny oraz poszerza swoją wiedzę. Odbywa również staż w różnych pionach komendy. Wynagrodzenie zależne jest od stopnia oraz zajmowanego stano­

wiska. Anna Damska i Grzegorz Sobik są zadowoleni z pracy w policji

GRZEGORZ SOBIK: SPODOBAŁO MI SIĘ TO

Czy wartowstąpić w szeregi stróżów prawa? Uwa­ żam, że zdecydowanietak. - Moja przygoda z mundu­ rem zaczęła się półtora roku temu.Odrabiałem w oddziale prewencjiw Bielsku Białej służbęzastępczą. Spodobało mi się to i postanowiłem kontynuować pracę wtym zawodzie -mówi GrzegorzSobik,świeżo upieczony aplikant. Młody policjant już kilkalat temu brał udział w akcji „Dzieciprzeciw przemocy", organizowanej także wRybniku.Już wtedy wie­ dział, że chce pomagać innym ludziom.Jestem pierwszym policjantem w rodzinie. Początkowo przeciwna mojej pracy w policji zwłaszcza żona. Bała się o mnie, bo toprzecieżdość niebezpieczny zawód, ale już to zaakceptowała.Jakkażde­

go, kilka razy dopadałamnie wątpliwość czy na pewno chcę pracować jako policjant, pamiętam dość trudny egzamin w szkole policji w Katowicach, myślałem wtedy, że go nie zdam. Jak widać udało się i nie żałuję - mówi aplikant.

ANNA DAMSKA: SPRAWNA, SZYBKA I ODWAŻNA

Do służby w policji mogą zgłaszać się także kobiety, tych jest ostatniocorazwięcejw szeregach munduro­

wych. Jedną z nich jestAnna Adamska, która od ponad roku dumnie nosi stalowy mundur. - Udało mi się dostać do po­ licji za pierwszym podejściem, jednak dwa razypodchodzi­ łam do testu sprawnościowego.Zdawałamjeszcze starego typu egzamin gdzie, były dość wyśrubowane wymagania.

Teraz każda w miarę sprawna osobajest w staniezdać je bez większych problemów, dziś bardziej od siły liczysięszyb­

kość. Jako kobieta czujęczasem,że koledzy woleliby mnie nie brać na niektóreakcje, bosię o mnie boją. Wnaturze mężczyzn jestopiekowanie siękobietami.A ja tymczasem wcale nie jestem gorsza odnich i daję sobie radę - śmieje sięmłodapolicjantka.

Potrącił dzieci

Policjaustaliokoliczności wypadku, do jakiego doszło drugiego stycznianaulicy 1 Maja wChwałowicach. Kil­

ka minut po godzinie 13.00, kierujący fiatem iveco 57- letnimężczyzna potrącił na przejściu dla pieszych dwie dziewczynki. Trzyletnia Na­

talia i czteroletnia Wiktoria przechodziły przez ulicę ze swoją mamą.Z ogólnymiob­ rażeniami zostały przewie­ zione do szpitala.Kierujący samochodembyłtrzeźwy.

(acz)

Jedna osoba zmarła, druga przebywa w szpitalu

Śmiertelny wypadek

Poza śmiertelnym wypadkiem i kilkoma bójka mi policja miała dość spokojną noc sylwestrową

Sylwester bez

W Szonowicach, 3 stycz­ nia ok. godz. 14. 30, nadro­

dze krajowejnr 45 doszło do tragicznegowypadku samo­

chodowego.

Dwaj młodzi mieszkańcy województwa opolskiego podróżowali białym cinqu- ecento. Prowadził 18-latek.

Obok siedział 16-letnipasa­

żer. Jechali od strony powia­ tu raciborskiego w kierunku Polskiej Cerekwi. Na łuku drogi kierowca nagle stracił panowanie nad samocho­ dem. Pojazdwypadł z drogi

i uderzył w drzewo z siłą, któraodrzuciła gona drugą stronę ulicy. Rozbite cinqu- ecento zatrzymało się na znaku informującym o gra­ nicy z województwemopol­

skim.Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód jechał z prędkością ponad 100 km na godzinę. Pasażer zmarł wtrakcie podjętej wkaretce akcji reanimacyjnej.Kierow­ ca z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.

Prawo jazdy posiadałod nie­

spełna pół roku. (Adk)

Siła uderzenia wepchnęła auto na znak informacyjny

sensacji

Do jedynegowypadku tej nocy doszłojeszcze o godzi­

nie szesnastej. 35-letniaryb- niczanka najechała leżącego na jezdni w Świerklanach 59-letniego mieszkańca tej miejscowości. W wyniku obrażeńmężczyznaponiósł śmierć namiejscu. Kierująca samochodem była trzeźwa, wprzeciwieństwie do prze­ jechanego mężczyzny, któ­ remu pobrano krew celem

badania pod kątemalkoholu.

Tej samej nocy czterech męż­ czyzn pobiło obywatela Nie­ miec, którystanął w obronie kobiety, zaczepianej przez podpitą grupę. Napastników zatrzymał przejeżdżający patrol policji. Mężczyznom postawiono zarzuty pobi­

cia, dodatkowo jeden z nich odpowie za znieważenie policjanta, którego obrażał podczaszatrzymania. (acz)

REKLAMA

Skuteczna reklama w Internecie

banery, prezentacje, baza firm - już od 70 zł/tydzień

Zadzwoń: tel. (032)415 47 27 w.34, mk@nowiny.pl

Souj™J

PRZEDSIĘBIORSTWO

Zatrudnimy

- elektryka

samochodowego

ROBÓT GÓRNICZYCH

- mechanika

„ROW” Sp. z o.o.

samochodowego

ZATRUDNI:

- lakiernika

NACZELNEGO samochodowego INŻYNIERA p/z

Ofertę zawierającą list

oraz motywacyjny, CVoraz

osoby dozoru wyższego, zgodę na przetwarzanie

średniego w branży danychprosimy

górniczej

i energomechanicznej dostarczyćna adres:

Zgłoszenia przyjmowane

Auto Salon

są w siedzibie firmy:

„MARGO”

44-330 Jastrzębie Zdrój

44-218 Rybnik, ul.

ul. Kasztanowa 2

tel: 032/ 47-610-61

Wodzisławska 201

wew. 16

tel. 032/ 424 81 07

KOMUNIKAT

Informujemy,

że tylko do końca stycznia 2007 roku udzielamy rabatu

na reklamę w Tygodniku Rybnickim (o szczegóły promocji proszę pytać w Biurze Reklamy).

Zainteresowanych prosimy o pilny kontakt.

I

Na strony Tygodnika zapraszają:

Wojciech Ostojski i Grzegorz Zimałka

tel. 032 421 05 10, 0600 081 664, 0606 698 903 wostojski@nowiny.pl, gz@nowiny.pl

I

(8)

8 HISTORIA

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

Kłopoty z datami, czyli tajemnica pierwszej monografii kościoła św. Antoniego

Kronikarz się pomylił

Upływający czas odmierza ludzkieżycie, zabierającczę­

sto w otchłań niebytu wie­ le bezcennych informacji, zdarzeń, ludzkich istnień.

Jeżeli kronikarze, naoczni świadkowie, nie podejmują się upamiętnienia danego faktu, tenszybko popada w zapomnienie. W dzisiejszych czasach, gdy życie pędzi z zawrotną prędkością najno­ wocześniejszych systemów komputerowych, nawet nie­ odległa przeszłość jawi się jakopodróż w głąb starożyt­

nego świata.Częstokroć, ten odległy świat Greków i Rzy­

mian wydaje się nam lepiej znany niż zdarzenia, które miały miejsce raptemkilka­

dziesiąt, może sto lat temu.

Labirynt domysłów

Małe wspólnoty lokalne od niepamiętnych czasów mają problemy z utrzymaniemw ciągłości historycznej wie­ dzy o swojej przeszłości. Tak jest iw naszymprzypadku.

Rybnikprzeszedł w ciągu XX wieku szereg dramatycznych przeżyć, którepozbawiły go w częścijego pamięcihisto­ rycznej. Ci, którzy polatach próbują odtworzyć pewne zdarzenia, często błądzą w labiryncie domysłów, nie­ pewności. Nieumiejętność odczytywania dawnych za­

pisów i symboli,często w in­ nym języku, brakdostępu do małoznanych książek i wy­

dawnictw prasowych powo­ duje pogłębienie się uczucia pustki,wktórej może zapa­ nować bezład, dowolność w interpretacji i ślepe przeko­ nanie o wiarygodności tego, co już napisano. Wdziejach naszego miastaniebrak bia­ łych kart, jednakże jeszcze więcej jest takich, które zapi­ sano niewłaściwą treścią.

Sędziwy św. Antoni

Bazylika św. Antoniego dobiega już wielkiego jubi­ leuszu sędziwego stulatka.

To wiek, który zmusza do refleksji i podsumowania hi­ storiiistnienia tego miejsca.

Każdy badacz podejmując wysiłek napisania czegoś nowego, niepowtarzalnego zdaje sobie sprawę, że nie może sięwciąż powoływać nato,co napisano przed nim, ale z drugiej strony, jeżeli nie przeanalizuje tychpodstawo­ wych informacji,tozapewne sam wiele nie będzie mógł stworzyć. Kościół św. Anto­ niego miał już swego kronika­ rza. Był nim o. Emil Drobny, zakonnik i pierwszy ryb­ nickimuzealnik. Wlatach, gdy Rybnik stał się częścią autonomicznego wojewódz­

twa śląskiego w granicach II Rzeczpospolitej rozpocząłon tu swoją działalność. Prócz

Okładka książeczki o. Emila Drobnego z 1931 roku (Biblioteka Muzeum w Rybniku).

posługi zakonnej, pozosta­

wił po sobie cenną spuści­ znę jakobadaczregionu. Z jego dorobkuzachowałasię małaksiążeczka wydanaw 1931 roku, wktórej zawarł dzieje ówczesnej, jeszcze nie takszacownej pod względem wieku, budowli kościoła św.

Antoniego. Dzieje świątyni opisałprzegrzebując akta ar­

chiwalnena probostwie pa­

rafii 31 Matki Bożej Bolesnej.

Dzięki swym poszukiwaniom i mozolnej pracydałpotom­

nym cenne opracowanie.

Przez siedem dziesięcioleci to, co zapisał, było traktowa­ ne jako pewnik, bo przecież przy źródłach,praktycznie z pierwszej ręki (materiały z probostwa musiał mu udo­ stępniać sam proboszcz ks.

Tomasz Reginek lub też je­ den z jego wikarych), trud­

no było napisaćcoś, co nie byłoby zgodne z prawdą hi­ storyczną.

Błąd kronikarza

Zbliżający się obecnie jubi­ leusz 100-lecia kościołaśw.

Antoniego stał się wyzwa­

niem, którego celem było opracowanie nowej mono­

grafii. Łatwo i przyjemnie można coś napisać, powie­

lając jużwiele razy zapisane informacje. Sprawa mogłaby się wydawać jeszcze łatwiej­

sza, ponieważ w latach sie­ demdziesiątych XX wieku ksiądz Henryk Martwica napisał kolejną monografię kościoła, aleniestetyznaną tylko z maszynopisu. Jed­

nakże to, co już sprawdzone i kilka razy opisane okaza­

ło się być wielką pułapką.

Podjęte w latach 2003-2006 badania postawiły sporo znaków zapytania. Jednym z nich 03-2006był moment poświęcenia i konsekracji kościoła. Wydaje się to być szczegółem, ale dla stu lat istnienia jednego obiektu to jednak dość istotny fragment dziejów.

A wszystko zaczęło się od weryfikacji podanej przez o. Drobnego daty aktu po­ święcenia kościoła, który zdaniem kronikarza miał miejscew niedzielę 29 sierp­

nia 1907 roku. Postanowili­

śmy sprawdzić, czy ta data jest właściwa. Był to raczej przypadek, aniżeli jakiekol­

wiek przypuszczenie, że mamy tu do czynieniaz po­ myłką. W oparciu o kalen­

darz stuletni łatwo można było ustalić, że 29 sierpnia 1907roku przypadał nie na niedzielę, lecz na czwartek.

Stąd też koniecznościąbyło sprawdzenie, czy źródła prasowe i inne, do których mamy dostęp, będą potwier­ dzaćutrwaloną, sierpniową datę poświęcenia kościoła.

Miesiąc później

Ku naszemu zdumieniu okazało się, że w sierpniu nie było żadnej uroczystości poświęceniakościoła w Ryb­

niku.Dostępna prasa jedno­

znacznie podajeniedzielę29 września, dzieńśw. Michała Archanioła.W kilka dnipo tym fakcie, 3 października 1907 roku, zamieszczono w polskojęzycznych „Nowinach Raciborskich” informację o następującej treści:„W ubie­ głą niedzielęodbyła się uro­

czystość poświęcenia nowo pobudowanego kościołaka­

tolickiego. Aktu uroczystego dokonał miejscowy ks.prob.

dr Brudniok przy asyście dwóch swoich kapelanów.

Po nabożeństwie odprawio­ nym w starymkościelewy­

ruszyła o godz. 9.30 procesya przez barwnie przystrojone ulice do nowego kościoła gdzie najpierw odbył sięakt poświęcenia.Następnie wy­

głosił kazanie niemieckieks.

prob. Brudniok,a polskie o.

Franciszkanin Korneliusz.

Wielkie nabożeństwo za­

kończyło się odśpiewaniem hymnu „Te Deum laudamus” i udzieleniem błogosławień­

stwa”. Datę 29 września potwierdzają również inne polskojęzyczne gazety - „Ku- ryer Śląski”i „Gazeta Katolic­ ka”. Równieżoficjalne pismo urzędowe podpisane przez rybnickiegoburmistrza Otto Guntherazawierafragment wspominający o niedzieli 29 września z adnotacją o poświęceniu kościoła („Die Benediktion derneuenKah- tolischen Kirche [...] Sonntag, am 29-ten September [...]”- poświęcenie nowego katolic­

kiego kościoła [.] niedziela 29 września).

Gazety piszą inaczej

Również data konsekracji kościoła (aktów kończył pro­

ceswłączania nowegoobiek­

tu do życia parafii) w wersji podanej przez o. Drobnego zawiera pewną nieścisłość.

Wspomniał, żekonsekracja miał miejsce 30 września 1915 roku. Jednakże zapiski prasowe jednoznacznie po­ dają 29 września,dokładnie w ósmą rocznicę poświęce­ nia kościoła św. Antoniego.

Ponownie„Nowiny Racibor­

skie”z 23września 1915roku informowały: „Rybnik. We­

dle ustanowionego porządku przybędzie ks. biskupsufra- ganw sobotę 25 m.b.około godz. 6-tej wieczorem do Rybnika i bierzmować będzie takżew niedzielę, poniedzia­ łeki wtorek (26,27,28 b.m.).

Książę - biskup dr Bertram przybędzie do Rybnika we wtorek28 b.m. popołudniu, a dnia następnego odbędzie się konsekracja naszego ko­

ścioła powstałego pod we­ zwaniem św. Antoniego”.

Podobnieinformował „Ryb- niker Stadt-Blatt”, urzędowa gazeta miejska w Rybniku, podkreślając,że uroczystości będąsię odbywać w dzień św. Michała Archanioła, a ich rozpoczęcie zaplanowa­

no na wczesne godziny po­

ranne (godzina 7.00).

Pracował w pośpiechu?

Skąd zatemwzięły się owe pomyłki? Próba rozszyfro­ wania tajemnicy może być niezwykle skomplikowana a zarazem niezwykle pro­

sta. EmilDrobny pisał swój tekst ponad 20 lat później.

Nie znałwydarzeń z autop­

sji. Przypuszczamy, że wiele źródeł, numerów prasowych, z okresu, gdy miały miejsce wspomniane uroczystości, niebyło dostępnychw Ryb­

niku. Niektóre, jak prasa niemieckojęzyczna mogły ulec zniszczeniu w zawie­

rusze dziejowych zmian (w okresie powstań, plebiscytu ipóźniejszych przemianpo­

lityczno-społecznych). Jest możliwe, że o. Drobnymógł nie mieć czasu, pracując w pośpiechu, na dogłębne studia i skorzystał z tego,co znalazł naprobostwie (wiele materiałów uległo zniszcze­ niu w trakcie lat1919-1922), jak równieżwykorzystał pa­

mięć bezpośrednich świad­

ków wydarzeń. Ta jednak okazała się zawodna.

Kiedy błąd staje się faktem?

Pomyłki historyczne raz wprowadzone w obieg żyją już swoimwłasnym życiem.

Te odnoszące się do dat po­

święcenia i konsekracji kościoła św. Antoniego to jedynie małe rysy, istnieją znaczniepoważniejsze prze­ inaczenia. Jednakże zada­

niem badaczy,w tym także badaczynaszej śląskiej prze­ szłości, jest odnajdywanie tego,co zaginęło i ukazywa­

nie społeczeństwu faktów, by posiadło wiedzę, jakajest jego historia. A jak mówi ła­ cińskie przysłowie „Historia vitae magistra est”.

Bogdan Kloch dyrektor Muzeum w Rybniku

(9)

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

AKTUALNOŚCI 9

E-karta przypomniała pasażerom czasy komunizmu. Dzisiaj też muszą wystawać w kolejkach, żeby dostać doładowanie.

Za czym kolejka ta stoi?

Przez ostatnie dni, na rybnickim rynku kilka ­ dziesiąt osób czekało w gigantycznej kolejce do punktu doładowania e-karty.

Choć w mieście istnieje kilkadziesiątpunktów, gdzie można to zrobić, doładowa­

nia okresowe prowadzi się tylko w wybranych miej­

scach.

- Pierwszyrazdoładowu­

ję e-kartę imuszę przyznać, że nie jest to takie łatwe jak wcześniej reklamowano.

Już trochę czekamw tej ko­ lejcei niemogę powiedzieć, że nowy sposóbpłaceniaza przejazd jest wygodny. Wo- lałem zwykłe, papierowe bilety, ich kupowanie trwa­ ło moment a tu trzeba swoje wystać. Przypomina mi to kolejkiz czasów komuny, o którychopowiadali mi rodzi­

ce - mówi Przemysław Sko­ rupa, mieszkaniec Rybnika.

Marnujemy czas

Większośćosób stojących w kolejce jeździ na tzw.bile­

tach okresowych, kiedyś za czasówpapierowych biletów nazywano je miesięcznymi.

Doładować taki bilet można między innymiw urzędzie miasta,w Międzyszkolnym

Przemysław Skorupa - mieszkaniec Rybnika na własnej skórze przekonał się jak wyglądały kolejki z czasów komunizmu, o których słyszał od rodziców

Ośrodku Sportu i Rekreacji i wośrodku Bushido. Z racji wygodnego położenia wcen­

trummiasta, większość osób udaje się na Plac Wolności.

Tenjest jednak czynny tylko dogodziny siedemnastej.

- Stoję w tej kolejce już trzecidzień. Za każdym ra­ zem zamykano mi drzwi

przed nosem. Pracuję do szesnastej i nie mogęwcze­

śniej tu przyjść. Nie będę specjalnie jechał do ośrod­ ka Bushido na Nowiny, by doładować kartę. Ten cały system marnuje nasz czas - mówi Antoni Niczyporuk, który codziennie dojeżdża autobusem dopracy.

Sieć szwankowała

Władze miasta uspokaja­ ją,że pierwsze doładowanie trwa dłużej niż późniejsze, bo konieczne jest wprowa­

dzenie karty do systemu.

- W mieście działa pięć punktów doładowań okre­

sowych. Niektóreznich są czynne nawet do godziny

21.00. Doładowania karty wykonuje się poprzez sieć komputerową, a z tą mie­ liśmy początkowo proble­ my. Mamy nadzieję,że już wszystko będziedziałać pra­

widłowo - mówi Krzysztof Jaroch, rzecznik rybnickie­

go magistratu. Cierpliwość mieszkańców znów została

wystawiona na próbę. Ka­

sowniki, którepobierają za dużo jednostek z karty, lub nie działają wcale, setki re­ klamacji w ZTZ, brakikartw kioskach towszystkopowo­ duje, że coraz więcej miesz­ kańcówz tęsknotąwspomina

„przestarzałe” bilety.

Adrian Czarnota

Ułatwi życie niepełnosprawnym

Internet, który mówi

► Listy czytelników

Dziadek niezbędny

Rybnicki serwis miejski www.rybnik.pl wzbogacił się o mówiącąprzeglądarkę internetową Intelligent Web Reader. Ułatwi ona dostęp do strony szczególnie nie­ pełnosprawnym internau­

tom.Przeglądarka odczytuje strony internetowe poprzez wbudowany syntetyczny głos (syntezator Spiker 3.0

firmy IVO Software). Posiada takżemożliwość powiększa­

nia czcionki zamieszczone­ go tekstu, dzięki czemujest odpowiednim narzędziem dla osób słabowidzących.

Przeglądarka posiada tak­

że szereg istotnych zalet:

jest bezpłatna, nie wymaga żadnego specjalistycznego oprogramowania, jest samo-

dzielnym programem, który można łatwo i szybko zain­ stalować,można nauczyć się jej obsługi wciągu kilkunastu minutdziękiwbudowanemu samouczkowi, ma ona tak­

że wbudowany syntezator mowy oraz funkcję automa­ tycznego uaktualniania inie wymagaszybkiego łącza in­

ternetowego. (r)

SzanownaRedakcjo!

Spodobał mi się bardzo Wasz pomysł konkursu na najciekawszą wypowiedź przedszkolaków o swoich babciach, czyli konkurs „Su- perbabcia”. Wzwiązku z tym pozwoliłam sobie napisaćdo Was parę słów zachęty do ogłoszenia kolejnegokonkur­ su na „Superdziadka”.

„Superkonkurs"

Superbabcia, supernagroda wszystko jest super - taka już moda

-jeszczetylko superwnuki superchętne do nauki superwykwintny obiad - to nie pomyłka

dlaSuperbabci funduje Ko­

byłka

I tak jak kiedyś Gary Cooper

Sławnasię stanie ta Babcia- -super

Byzaś wkompleciezjeść ten obiadek

Niezbędny będzie tuSuper- dziadek”

Pozdrawiam i życzę powo­ dzenia wredagowaniu „Ty­ godnika”

Helena Wolnik

REKLAMA

IV HALOWE MISTRZOSTWA POLSKI k W PIŁCE NOŻNEJ JUNIOREK U19 ffl

13-14 stycznia 2007 • HALA OSiR, ul. Łąkowa 33

HONOROWY PATRONAT:

W turniejuwystąpią

1.MUKS “PRAGA”WARSZAWA 2. PKSPRAGA" WARSZAWA 3. KKS ZABRZE

4. “UNIAOPOLE

5. KKP"MEDYK” KONIN 6. “GRYF”SZCZECIN

7.LUKS ISDGOL” CZĘSTOCHOWA 8.MUKS “DARGFIL" TOMASZÓW MAZ.

Program zawodów:

13.01.2007- sobota 9.30 13.30 eliminacje

15.30 uroczyste otwarcie mistrzostw 16.30 19.15 ciąg dalszyeliminacji

14.01.2007-nledziela 9.00 11.40 półfinały 11.40 12.20 meczo VII miejsce 12.20 13.00 meczo V miejsce 13.00 -13.50 mecz pokazowy RTP “UNIA” I liga kobiet

- zespół gwiazd pod wodzą Antoniego Piechniczka 14.00- 14.40 meczo III miejsce

14.40- 15.20 FINAŁ

* wstęp wolny 15.25 zakończenie HMP -wręczeniemedali, wyróżnieńinagród

| ALKOHOL I NARKOTYKI -NASZYM WROGIEM |

stokrotko.

Jesteśmy no­

woczesną firmą handlową, za­

trudniającą ponad 2000 osób, należącą do jednej z największych, notowanych na giełdzie, pol­

skich firm dystrybucyjnych. Prowadzimy detaliczną sprzedaż artykułów spożywczych w supermarketach zlokalizowanych na terenie całej Polski. Więcej informacji o firmie można znaleźć na stronie www.stokrotka.pl. W związku z dynamicznym rozwojem firmy stale tworzymy nowe miejsca pracy. Obecnie poszukujemy w Rybniku kan­

dydatów na stanowisko:

SPRZEDAWCA NA STOISKU WĘDLINY/SERY

Wymagania:

Aktualne badaniadlacelówsanitarno-epidemiologicznych.

Doświadczenie na podobnym stanowisku.

UWAGA!

Zainteresowanych prosimyo zgłoszenie się na Giełdę Pracy do Urzędu Pracy w Rybniku ul. Jankowicka3,dn. 18. 01.2007 w godzinach 9.00-13.00Prosimy o zabranie zesobą CV lub przesłanie życiorysu na adres praca@stokrotka.pl

Dodatkowe informacje pod nr 081 7496603 lub502004314 Prosimy o umieszczenie klauzuli: o ochronie danych osobowych

KOMUNIKAT

Informujemy,

że tylko do końca stycznia 2007 roku udzielamy rabatu

na reklamę w Tygodniku Rybnickim (o szczegóły promocji proszę pytać w Biurze Reklamy).

Zainteresowanych prosimy o pilny kontakt.

I

Na strony Tygodnika zapraszają:

Wojciech Ostojski i Grzegorz Zimałka

tel. 032 421 05 10, 0600 081 664, 0606 698 903 wostojski@nowiny.pl, gz@nowiny.pl

I

(10)

10 KONKURS

Tygodnik RYBNICKI • wtorek, 9 stycznia 2007 r.

Zktóregopo

per babcia j

"£ * ^ssŁ=sS=-

którana'»bat,dn JOsowania rodzlC°^'c..oerbabci i jej todZ'"^kole Helen Ooton dla P która wypo'«’ed dszkołaka).

Zachącarny do9l Rybniku dla SP iełstdeflo w s odpowiada>ącna PVta ' - nazwisko P kolaka.

"- “SwyaiiSMS na nunw £x 6

. onii<t-a: 1 «*» 1,22 Z

SNlS-a'-

Koszt

MAŁGORZATA ORSZULIK PP NR39

Razem z moją babcią często sprzą­

tamy. Prawie codziennie do niej przychodzę i wspólnie się bawimy i razem jemy. Babcia gotuje mi frytki, pizze i chleb z serem. Ma czarno-brązowe włosy i szarą sukienkę. Ma też brązową bluzkę i nigdy się na mnie nie złości.

OLIWIA MARUSZCZYK PP NR39

Moja babcia ma ciemne blond włosy i jest wielka. Lubię z babcią gotować rosół i chodzić z psem na spacery. Z babcią też chodzę na spacery, spacerujemy naprawdę wszędzie. Moja babcia jest najlep­

sza ze wszystkich, bo lubi się ze mną bawić.

WIKTORIA ŚMIGIELSKA PPNR39

Moja babcia jest mała i ma takie jasne włosy. Lubię babcię za to, że ją kocham i niekiedy wychodzimy na spacery do wujka, na piechotę.

No babcia jest też kochana za to, że z Włoch przywozi mi prezenty.

Razem z babcią bawimy się często w chowanego, ale babcię łatwo znaleźć.

PAWEŁSKARUDA PPNR 21

Moja babcia jest bardzo ładna i bawimy się w zgadywanki. Babcia też zgaduje. Poza tym przychodzi po mnie do przedszkola i gotuje mi kluski z sosem. Czasem też gotuje mi żurek, który bardzo lubię. Nigdy się na mnie nie złości, nawet gdy jestem niegrzeczny.

MARZENA OLSZOWSKA PPNR 21

Babcia daje mi różnego rodzaju słodycze a ja babci za to robię za­

kupy. Pomagam także babci robić obiad. Gotujemy wspólnie ziemnia­

ki. Babcia robi też na drutach różne ubrania dla mnie, np. skarpetki i kamizelkę. Razem z babcią często śpiewamy i tańczymy i za to ją właśnie lubię.

MONIKA MALINOWSKA PP NR21

Moja babcia ma na imię Irka.

Mieszka w takim prywatnym domu. Babcia ma loki włosów.

Bawimy się czasem i oglądamy bajki. Chodzimy także na spacery u nas na blokach. Nigdy się nie denerwuje i zawsze mnie kocha.

SABINAPRZYBYSZ PP NR 25

Babcia ma na imię Marta i ma za­

wsze jakąś bluzkę z kwiatkami oraz takie śmieszne kapcie w czerwone serce. Lubię babcię, bo wszędzie razem chodzimy. Spacerujemy koło parku i koło sklepu. Gdy przy­

niosę do babci jakąś zabawkę, to ją jej pokazuję a potem wspólnie się nią bawimy.

BARTEK KUCZYŃSKI PP NR25

Babcia umie gotować ciasta i torty. Ma takie jakby takie włosy i ma też kapcie. Zawsze kiedy po­

wiem babci, że chciałbym pójść do dziadka, do pokoju to mi mówi, że mogę pójść. A jak pójdę do dziad­

ka to jej wymaluję jakąś laurkę i jej ją daję później. W sumie z babcią się w nic nie bawię, najwyżej to ona odbiera mnie z przedszkola.

JUSTYNA MISZCZAK PP NR 25

Babcia moja ma na imię Lidka i gotuje zupę pomidorową. Zwykle chodzi w spódnicy zielonej i w bluzce kremowej. Babcia często czyta mi i mojej siostrze różne fajne bajki. Czasem złości się na mnie, gdy się źle zachowuję ale tylko czasami. Babcia zwykle szyje igłą i nitką.

KEWINGRYT PP NR 26

Moja babcia nazywa się Danula, jest duża i taka średnia. Gdy chcę to robi mi frytki i z nich robi chipsy. Kiedyś chodziłem z babcią na spacery i teraz też chodzę. Z babcią bawimy się pod stołem, razem tak wchodzimy i udajemy, że to dom. Babcia też lubi z nami siedzieć pod stołem.

__J

KAROL JANOTA PPNR26

Moja babcia się nazywa babcia Basia. Ma takie jasne włosy tak jak moja mama. Zawsze jej poma­

gam gotować takie ciasteczka, a potem je lukrujemy. Moja babcia nic nie robi, bo mama jej zabrała maszynę do szycia a babcia nie ma drutów. Czasem z babcią malujemy obrazki i robimy parking w pokoju.

OLIWIA RAKPP NR 26

Ja mam aż dwie babcie. Jedna nazywa się Jadzia i jest miła dla dzieci. Fajnie się ubiera i ma niebieskie oczy. Wszystkich bardzo lubi i lubi gotować. Jej ulubiony przysmak to pierogi z kapustą i grzybami. Czasem babcia ściąga mi z szafy taką plastelinę a ja coś z niej lepię. Babcia zawsze ma dobry humor.

REKLAMA

NA OBIAD ZAPRASZA

Rybnik, Stalowa 11, tel. 032 42 10 655 www.kobylka.com.pl

Organizujemy:

• Urodziny

• Komunie

• Przyjęcia weselne

Bankiety Prelekcje

Spotkania integracyjne

Fundatorem zabawek edukacyjnych dla przedszkola jest firma Marko ekspert zabawek rozwojowych

ZAPRASZAMY DO NASZYCH SKLEPÓW W WODZISŁAWIU SL.

ul. Rybnicka 2 D, tel. 032 455 12 08

obok PKP, ZUS, Kauflandu os. XXX lecia 62 a, tel. 454 57 11

Nasze zabawki możesz także kupić w sklepie internetowym, odwiedź naszą stronę

i zapoznaj się z ofertą www.marko-zabawki.pl , e-mail: info@marko-zabawki.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

wobec pewnych czynników wszyscy jesteśmy jednako- wej postury. Nawet gigant musi niekiedy pofatygować się do urzędu, pójść na za- kupy czy zapłacić mandat za

@ja: w koncu moze doczekamy sie zagospodarowania tego terenu ktory jan na razie tylko straszy. BUdynek przychodzni tez do pieknych nie nalezy i jak najbardziej powinien

– dodaje dyrektor zespołu. Niewykluczone, że pojawią się także goście, zaprzyjaź- nione z „Przygodą” grupy folklorystyczne, m.in. Dzień później, 25

Już wiadomo, co będzie się mieściło w odrestaurowanym budynku naprzeciwko starej części Urzędu Miasta. Będą tam miały swoją siedzibę jednostki urzędu, które realizu-

Niestety, nie jestem w stanie nic poradzić na to, co się dzieje nie tylko w Rybniku, ale także w in- nych miastach.. Masowa wycinka drzew świad- czy o

Kto jeszcze niedawno wykazał się odwagą i podpisał się przed protestem prze- ciw wycince drzew teraz może spodziewać się kontroli strażników miejskich lub pracowni-

Do centrum rozrywkowo–handlowego niedaleko placu Wolności będzie można wybrać się już we wrześniu.. Do kina – praw- dopodobnie dopiero miesiąc

Blisko ciebie jest lub za chwilę pojawi się ktoś, kto absolutnie zasłuży na twoje zaufanie, na przyjaźń, a nawet na miłość.. Zwery- fikuj swoje plany związane z