• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 113 (13 czerwca 1991)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 113 (13 czerwca 1991)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Zielonogórska

PISMO C 0 DZI 6 NN€

N r 1 1 3 ( 1 6 9 ) 9 1

GAZETA NOWA

1 3 c z e r w c a

M in is te r M is ią g ( f in a n s e — p rz y p . re d .) z a p r o p o n o w a ł n a m o d le g łą m o ż liw o ść o d d łu ż e n ia s z p i­

t a l i — j e s t t o o d p o w ie d ź w ic e m in is tr a z d ro w ia n a p y ta n ie le k a r z y z ie lo n o g ó rs k ic h , ja k d a le j f in a n s o w a ć s łu ż b ę z d ro w ia . C zy to p r a w d a , że u le g n ą lik w id a c ji p rz e m y s ło w e z e s p o ły o p iek i?

W ic e m in is te r z d r o w ia s tw ie r d z ił, że n ie p r z e w id u je się lik w id a c ji m e d y c y n y p rz e m y s ło w e j, zaś w ic e m in is te r p r z e m y s łu w y ja ś n ił, iż p rz y d z is ie js z y m s y s te m ie e k o n o m ic z n y m f ir m p a ń s tw o w y c h n ie s ta ć n a u tr z y m y w a n ie t e j części s łu ż b y z d ro w ia .

W czorajsze w y ja zd o w e posiedze- P a c je n t m a konsty tu cj^jn ie zagw a od k o m erc ja liz a cji o p iek i zd ro w o t­

n ie K lu b u P oselskiego P S L z lek a ra u to w a n e p ra w o do b e zp łatn e j o- n ej, im p rę d ze j to nastąp i, ty m rz a m i w o je w ó d ztw a zielonogórskie- piek i m edycznej. J e śli w obecnych w iększe korzyści odniosą p acjenci, go rozpoczęło się od w ie lu p y tań , w a ru n k a c h re aliz a cja tego p ra w a T ylko — i tu chyba je s t odpow iedź

pozostałe p y ta n ia — jr boram i' żad n a siła p o lity -

. . . „ . _ Ł _______ z ap ro p o n u je re fo rm y och

n ip d o m ag a li się p o p ra w y w a ru n - czał, że n iezb ęd n a jest re fo rm a słu ż ro n y zd ro w ia.

k ó w p ra cy , do m ag ali się odpow iedzi by z d ro w ia, ale p o w in n a się ona M in isterstw o p rzy g o to w ało doku n a p y ta n ia k tó re s ta w ia ją im p a - rozpocząć odl zm ian y zapisów w m e n t pt< Z ak res re fo rm o w a n ia sys cjenci. Z ap e w n e z tego s p o tk a n ia K o n s ty tu c ji. W icem in ister przem y -

wysz-11 n iezadow oleni. słu zau w aży ł, że nie u c ie k n ie się (C iąg d a ls z y n a s tr . 2)

6 0 0 z ł

P o l s k a - R F N

Zatwierdzenie

traktatu

Rząd R FN zatw ierd z ił w czoraj T r a k ta t P o lsko-N iem iecki O D obrym S ąsiedztw ie i P rz y ja z n e j W spółpra cy. K anclerz H e lm u t K ohl ok reślił go jak o jed en z najw aż n iejszy ch , jak ie R e p u b lik a F e d e ra ln a z a w a r­

ła w o sta tn ic h dziesięcioleciach.

W skazał n a e u ro p ejsk ą ra n g ę sto­

su n k ó w m iędzy obu k ra ja m i.

Kząd z atw ierd z ił ró w n ież u k ład o w y m ian ie m łodzieżow ej i pow oła niu m ięd zy rz ąd o w ej kom isji do w sp ó łp racy re g io n a ln e j. W raz z pod pisanym 14,11.1880 u k ład e m g ran icz nym sta n o w ią zespół tra k ta tó w , k tó ry sta b ilizu je sto su n k i p o lsko-nie­

m ieckie i zap e w n ia im pom yślny ro zw ó j — s tw ie rd z ił k a n clerz.

630 min. dolarów

od Banku Światowego

K ie ro w n ictw o B a n k u Ś w iatow ego z atw ierd z iło 4 pożyczki d la P olski n a ogólną su m ę 680 m in d o laró w : 230 m in p rzezn ac zo n y c h zo stan ie n a p ry w a ty z a c ję i r e s tr u k tu r y z a c ję p rz e m y słu ; 200 ru in d o laró w n a ro z­

w ó j in s ty tu c ji fin an so w y ch ; p a 100 m in d o la ró w n a łag o d z en ie b ezro ­ bocia w P o lsce o ra z n a ro z w ó j r o l­

n ic tw a . 25 bm . B an k Ś w iato w y m a z atw ierd z ić n a s tę p n ą pożyczkę w w ysokości 340 m in d o la ró w n a r e ­ s tru k tu r y z a c ję n a sz ej e n erg e ty k i.

P om oc B a n k u Ś w iatow ego w p rz e bu d o w ie naszego sy s te m u gospodar czego u w a ża m y za b a rd zo znaczącą

— p o w ied ział w c zo ra j w W arsza­

w ie p re m ie r J a n K rzy szto f B ielecki.

J e j u m ie ję tn e w y k o rz y sta n ie zale­

żeć będzie od p o lsk ich p rz ed się ­ biorstw ', k tó re za s p ra w ą ty c h k r e ­ d y tó w m ogą p o p ra w ie jak o ść i w iel kość e k sp o rtu sw y ch tow arów '.

J. K. B ielecki z aa k c e n to w ał koniecz ność w iększego niż do ty ch czas w ej ścia obcego k a p ita łu d o P o lsk i. P o ­ w in n a te m u sp rz y ja ć — ja k s tw ie r dził — n o w a u sta w a o d ziałalności sp ó łek m ieszan y ch , k tó rą n ieb aw em ro z p a trz y Sejm .

„C hcem y, b y pożyczki b y ły p rze znaczone głów nie n a fin an so w an ie zm ian y ob ecn ej s tr u k tu r y gospodar czej P o lsk i, a nie n a p o d trzy m y w a n ic je j dotych czaso w y ch r a m ” — s tw ie rd z ił szef b iu ra B a n k u Ś w ia­

tow ego w Polsce, ła n M . llu ra e . (PA P)

L W a J ę s a „ i l e p r z y s f a w i a j e i e m i p is t o le t u

Z a w r z e ć n o w y u k ła d

P odczas w czorajszego sp o tk a n ia z p re zy d iu m K om isji K ra jo w e j NSZZ

„S olidarność” , w B elw ed erze, prezy, d e n t L ech W ałęsa w z y w a ł te n zw ią ze k zaw odow y; b y po ra z k o le j­

n y p o d ją ł się odpow iedzialności za P olskę i by p o w s trz y m y w a ł n ie le ­ g a ln e s tra jk i.

N ie ch „S olidarność, — pow ied ział L. W ałęsa — „ w alc zy o p ra w a p r a ­ cow ników . To je s t p ra w o i o b o w ią­

zek z w iązk u zaw odow ego. S z a n u ją je i u z n a ją rz ąd i p re z y d e n t. N iech w a li m ocno i m ó w i p ra w d ę w oczy obecnym w ładzom p ań stw o w y m . S p o ty k a m y się w ła śn ie po to, by w spólnie zasta n o w ić się, co żle zro b ili śm y, co n ależy zrobić, b y polsk ie

Premier Łatwy

w Warszawie

P o d p isa n ie „D ek la rac ji o P olsko- Ł o te w sk ie j P rz y ja ź n i i D obrosą­

sie d z k ie j W sp ó łp rac y ” je s t - - ja k in fo rm u je b iu ro p ra so w e rząd u - — celem w iz y ty w P olsce p re m ie ra R ep u b lik i Ł o te w sk ie j Iv a rs a G od- m an isa . P rz y b y ł on w c z o ra j w ie ­ czorem do W arszaw y w to w a rz y st­

w ie m in istra ' s p ra w zag ran iczn y ch Ł o tw y J a n is a J u rk a n s a .

Szef ło tew sk ieg o rz ąd u odbędzie serie ro zm ó w z p rz ed sta w icie la m i w ła d z naszego k r a ju . (P A P )

re fo rm y szły d a le j. N ato m iast nie s p o ty k a m y się po to, b y k to k o lw iek p rz y s ta w ia ł p isto le t — a n i zw iązki m n ie , a n i zw iązk i rząd o w i, a n i m y z w iązk o m zaw o d o w y m . P o lsk a jest w ięcej w a r ta niż W ałęsa i „S o lid a r­

ność”. D latego b ęd ę b lo k o w a ł wszy stk o to, co b y P olsce zag rażało . Uży ję w szy stk ich s ił i śro d k ó w d la o- b ro n y n aszy ch id ea łó w 1980 r., d la w olności, d la d o b ro b y tu Polski...

Zw iązkow cy, m im o k o leżeń sk iej a tm o sfe ry sp o tk a n ia, n ie o w ija li n i­

czego w b aw ełn ę. O c ze k u jem y — m ó w ił p rzew o d n iczący „ S o lid arn o ­ ści” M a ria n K rz a k le w sk i — „by w B elw ed e rze z ro zu m ian o , że w ty m m o m en cie su k c e sy n e g o cjac y jn e zro

zum iano, że w ty m m om encie s u ­ kcesy n e g o cjac y jn e „ S olidarności”

będ ą też su k cesam i p re zy d e n ta i P olski. A le m u si być dla n as stw o­

rzo n e p o le dD ty c h sukcesów R ząd podczas neg o cjacji n ie m oże trz y ­ m ać n a s n a sta ły d y sta n s”.

Je śli „S o lid arn o ść” m a być głów ­ n a siłą re fo rm a to rs k ą , to trze b a usiąść i zaw rze ć u k ła d co do w a ru n ków w sp ó łrząd z en ia — pow ied ział A lojzy P ie trz y k z re g io n u Ś ląsk :>- D ąbrow skiego. „O statnio bow iem by liśm y bardzo lek c ew aż en i podczas rozm ów . M am y dow ody, że się n a ­ w et n as zw alcza ’'.

(PA P)

Stieitey atakowali, Rosjanie ratowali

l n ó w b i j j ą P o l o k ó w

Do p rz y k re g o in cy d e n tu doszło 11 bm . w e F r a n k fu rc ie n ad Odrą.

O fia rą a g re sji ro z w y d rz o n y c h g ru p n e o fasz y sto w sk ie j m łodzieży sta li się znów P o lacy .

T y m ra z e m b y li to p iłk a rz e M LK S s5ubice, k tó rz y pieszo p o w ra ca li z m eczu ja k i ro z e g ra li teg o d n ia z d ru ż y n ą BSG I ie ip la ite rb e rg (popu­

la rn e fra n k f u r c k ie „ P ó łp rze w o d n ik i”). O koło godziny 21, w odległości 200 m od r e s ta u ra c ji „ P o lo n ia ” , S łu b icz am e zostali z a a ta k o w a n i przez k ilk u d z iesię ciu N iem ców u z b ro jo n y c h w noże i b ro ń gazow ą. P rzed n ie u c h ro n n y m lin czem u ra to w a ło p olską g ru p ę sc h ro n ien ie s ię w po­

b lis k ie j jed n o stce ra d z ie c k ie j. P o 2 go d zin ach R o sja n ie w ła sn y m ro b u - re m o d w ieźli p iłk a rz y do p rz e jśc ia granicznego. N iem ieck a p o licja za­

trz y m a ła cztere c h n a p a s tn ik ó w . (jas)

P i e r w s z e w y b o r y w t y s i ą c l e t n i e j h is t o r ii

C z y J e l c y n z w y c i ę ż y ?

N a te ry to riu m F e d e ra c ji Ro s y jsk ie j, n a jw ię k sz e j re p u b lik i w ch o d zącej w s k ł a d , Z w iązk u R a ­ dzieckiego, o d b y w ają się p ierw sze w p o n a d 1000-letniej h isto rii R osji po ­ w szech n e w y b o ry p re zy d en ck ie.

N a liście k a n d y d a tó w n a s ta n o ­ w isk o p re z y d e n ta z n a jd u je się 6 osób. Są n im i p rz ew o d n ic zący R a-, d y N ajw y ższej F e d e ra c ji R osy jsk iej B oris J e lc y n , b y ły p re m ie r rz ąd u Z w iązk u R adzieckiego N ik o łaj Ryż

Sie będziemy

p ł a c i ć z a le fc l?

S e n a ck i p ro je k t u sta w y o o d p łat ności za lek i b y ł te m a te m w czoraj szych o b ra d se n a ck iej k o m is ji poli ty k i społecznej i zd ro w ia.

W p ro je k c ie p rz y ję to koncepcję p ro cen to w eg o o k re śle n ia o d płatnoś ci za leki. P ro p o n u je się, a b y em e ry tó w i re n c istó w ob o w iązy w ała częściow a o d p łatn o ść w w ysokości 10 proc., a in n e osoby o b ję te , ubez pieczen iem społecznym — 30 proc.

c en y le k u z u rzędow ego spisu. Le k i, k tó ry c h cena p rz e k ra c z a ła b y 60 proc. p łacy m in im a ln e j, w y d a w a n e b y ły b y p rzez a p te k i osobom u p ra w n io n y m za częściow ą o d p łatn o śc ią

— po d o p łac en iu p rzez te osoby róż n ;cy m iedzy ceną le k u a rów no w a r tó ścią 60 proc. p łac y m in im a ln e j.

(PA P)

Uow, członek R a d y B ezpieczeństw a ZSR R W adim B a k a tin , p rzew o d n i­

czący r a d y o b w odow ej m ia s ta K e- m ero w o (Syberia) ■ A m an T u lie je w , gen. A lb e rt M akaszow o raz p rz y ­ w ódca P a r tii L ib e raln o -D e m o k ra ­ ty cz n ej ZSRR W ła d im ir 2 y rin o w - ski.

Boris Je lcy n w y s tę p u je w w y b o ­ ra c h z sz e ro k im p ro g ra m e m ra d y ­ k a ln y c h re fo rm g o spodarczych i p o lity c zn y ch , o p ra co w a n y c h w cią­

gu ostatn ieg o r o k u p rz ez p a rla m e n t i rz ąd F e d e ra c ji R o sy jsk iej. G łów ny sens tego p ro g ra m u , to przejście do g o spodarki ry n k o w e j oraz d a l­

sze u n iez ależn ien ie się re p u b lik i od w ładzy, ce n tru m .

O toczony p rzez d z ie n n ik arz y oś­

w iad czy ł, że n ie je s t pew ien , czy w y g ra . „N ie je ste m a stro lo g iem — pow iedział. — K ażd y z k a n d y d ató w m a n ad zieję, że zw ycięży, n a tu r a l­

n ie — ja też ” . (R eu ter)

O®! śd d f f « M p il;

Korespondencja z Międzynarodowych Targów Poznańskich

Od la t M T P sta n o w ią n a jisto tn ie jsz ą m ożliw ość d o k o n a n ia p o ró w n ań n asz y ch m ożliw ości z ty m , co tw o rz y czołów kę św ia ta. O czyw iście od d a w n a , ty c h m ożliw ości k o n fro n ta c ji p rz y b y ło bardzo w iele, a le poz­

n a ń sk a im p re za z ach o w ała p ry m a t, bo przecież to , co t u m ożem y zo­

baczyć, n ie m a nic w spólnego z u lic z n y m k ra m e m h a n d lu ją c y m socz­

k a m i p o d łej jakości. W P o z n a n iu je s t obecna ta p ra w d z iw a te c h n ik a i m yśl, k tó r a t a k d a le k o o d e p ch n ę ła n a s o d siebie. W niosek, po chociaż­

by p o b ieżn y m o b e jrz en iu w y s ta w y jest jeden. P o lsk i p rz em y sł jeszcze dłu g o będzie zm uszony do ciężkiej „ k a to rg i1’, a b y dojść choć w m ałe j części do w sp ó łczesn ej c y w iliz ac y jn e j k o n d y c ji. P e w n e jes t ta k ż e to, że ro d z im a g o sp o d ark a n ie p o rad zi sobie z ty m p ro b lem em sam a. W ta k i sposób — m o im zd an iem — trz e b a ro zu m ieć sło w a w ic e p re m ie ­ r a L eszka B alcero w icza, k tó ry w n ied zielę pow ied ział w y staw co m z a ­ g ra n ic zn y m : „ Jesteście n a ta rg a c h w otoczeniu z m ie n ia ją c ej się go­

sp o d a rk i, k tó ra chce ro b ić z w am i d o b re in te re s y i p o trz e b u je ich.

K u p u jc ie i sp rz ed a w a jcie to w a ry , ale sz u k a jc ie też m ożliw ości p ro d u ­ k o w a n ia ich w p o lsk ich fa b ry k a c h ”.

(C iąg d a ls zy n a str. 4)

FILO odrzuca

veto prezydenta

N a w czo ra jszy m z e b ra n iu PK LD , jego p rzew o d n iczący pos. W łodzi­

m ie rz C im oszew icz z ap o zn ał k lu b z tre ś c ią listu , k tó ry o trz y m a ł tego d nia od p re z y d e n ta R P. P re z y d e n t zw ró cił się o u w z g lęd n ien ie jego su g e stii dróg w y jśc ia z ob ecn ej sy tu a c ji. C im oszew icz zaznaczył, że n a ile m u w iadom o, lis t ta k i o trzy m a li ró w n ież p rzew o d n iczący in ­ n y ch k lu b ó w poselskich. P K L D opo * w ie d ział się za o d rz u ca n ie m veta p rezy d en ck ie g o . K lu b zam ierz a w y stą p ić o im ie n n e głosow anie w Sej m ie w te j sp raw ie.

Wł. C im oszew icz pow iedział, że co raz siabsza jest pozycja p a r la ­ m en tu głów nie w k o n se k w e n c ji pro rragandow ych a ta k ó w , a le ta k ż e bł?

dów p o p e łn ia n y ch p rzez S ejm i być m oże ró w n ie ż S en at. S tw ie r­

dził, że p ro o o zy cje w zm ocnienia u p ra w n ie ń dotyczą rz ąd u . k tó ry n ie m a re aln eg o zaplecza społeczne go. P o w ied ział, że n a obecny u k ł?d p o lity c zn y sk ła d a się też ograniczn na k o n s ty tu c y jn ie w sw ych kom oe te n c ja c h pozycja o re z y d e n ta . „ Je s t to s v lu a c ja , w k tó re j p o ja w ia sic ry z y k o , że n ie m a k to k iero w ać p a ń stw e m i to w czasach w y ją tk o w o sk o m p lik o w a n y c h ” — p ow ie­

d z ia ł p rz ew o d n ic zą cv P K L D P o sta v/ił p y ta n ie : „czy nie grozi (o n a ­ silan iem sie z ja w isk a n a rc h ii spo­

łeczn ej, k tó re w p e w n y m m onien cie m ogą stać sie z ac h ętą d a się ­ gnięciu no re a ln ą w ład ze w p a ń ­ stw ie ? ” Z daniem C im oszew icza, że b y u n ik p a ć ty c h d y lem a tó w trz e b a d o trz y m a ć p aźd ziern ik o w e g o te rm i n u w yb o ró w . „B ez w z g lęd u na in ­ ten c je p re z y d e n ta , te rm in te n m ó g ł­

b y zosta# w w y n ik u ve(» nic do­

trz y m a n y ” — pow iedział.

C Z W A R T E K

ANTONIEGO, FORTUNATA, LUCJANA

S o le n iz a n to m i o b c h o d z ą c y m d ziś u r o d z in y ż y c z y m y w s z y s tk ie g o n a j l e p ­ szego.

S ło ń c e w z eszło o 4.14, s k r y j e s ię za h o r y z o n te m o 20.58. D o k o ń c a r o k u po z o s ta ło 201 d n i.

Z a c h m u r z e n ie m u łe i u m ia r k o w a n e , od z a c h o d u w z r a s ta ją c e d o d u ż e g o aż do w y s tą p ie n ia p r z e lo tn y c h o p a d ó w d e sz c zu , m o ż liw e b u rz e . T e m p e r a t u r a m a k s y m a ln a o d 19 d o 21 s to p n i, m in im a l n a od 10 d o 12 s to p n i. W ia t r s ła b y i u m ia r k o w a n y p o łu d n io w o -z a c h o d n i.

"tap lai k m ,'

•; ;;

m m m ■:

W e w to r k o w e p rz e d p o łu d n ie , n a p r o ś b ę n a s z e j r e d a k c ji p a n Z b .g n ie w M o ra w s k i p r z y jm o w a ł L lc io s iy od c z y te ln ik ó w — p o r u ­ sz a n o w n ic h n a jb a r d z i e j c h y b a w a ż k i o s ta tn io te m a t: j a k z ro b ić p ie n ią d z e w P o lsc e ? B y ło to p ie rw s z e z p la n o w a n e g o c y k lu te le fo ­ n ic z n y c h s p o tk a ń z k r u łe m z ie lo n o g ó rs k ie g o b iz n e s u . N a jb a r d z ie j in te r e s u ją c e f r a g m e n ty p ie rw s z e g o „ d y ż u r u ” o p u b lik u je m y w j u ­

tr z e js z y m w y d a n iu „ Z ie lo n o g ó rs k ie j G a z e ty N o w e j” .

, a w n i m :

R ep ortaże: Edwarda Jabłońskiego

- "Synowa f teśc io w a ”,

A licji Jędrzejczak - "W yrzucony za burtę.",

G rażyny Cudak - "Urok"

Wywiady: Konrada S tan glew icza

z prof. W ojciech em D ziem b o w sk im

- "Bogu co boskie..."

Dariusza Fanka z zesp ołem D ż e m

- "Bez m itów i układów"

A rtyk u ły: M irosław a J. K uleby

i Andrzeja W łodarczyka oraz " D on os"

J a c k a F e d o r o w ic za na zielon ogórsk ie lasy.

i w m

Z DR. BR O N ISŁA W EM K A M IN SK IM — PR E Z ESEM NARODOW EGO FUNDU SZU OCH RONY ŚRO DOW ISK A I G O SPO D A R K I W O D N EJ

— F u n d u sz je s t n o w ą in s ty tu c ją . W ja k im celu p ow stał?

— NFO S istn ie je z aled w ie od ro k u . N ie m ożna m ów ić o jego znaczą cych osiągnięciach. S podziew am się że n ieb aw em z a d a n ia p o staw ione p rzed fu n d u sz em będą d o strz eg a ln e przez społeczeństw o. Zanieczyszczę nia śro d o w isk a są ogrom ne. R óżne są ich źródła, liczne i rozproszone tak , że dziś tru d n o u stalić w in n y c h ty ch zanieczyszczeń. D lateg o p a ń s — wo p rz ejęło n a sie b ie obow iązek p o śred n ik a. U sta w a o o c h ro n ie srodo- w’iska zobow iązuje z ak ład y p ra cy , in sty tu c je , osoby p ry w a tn e do p rz e ­ strz e g a n ia przep isó w w ty m zak resie.

— Z czego je s t tw o rzo n y fu n d u sz?

— M am y k ilk a ź ró d eł d o p ły w u p ien ięd zy do kasy. Je d n y m z r.ich są o p ła ty w noszone p rzez k o rz y sta ją c y c h z n a tu ra ln y c h zasobów . In n y m , i to nie ta k m ały m , są k a ry n a k ła d a n e n a tych, k tó rz y zanieczyszczają to środow isko. M ożna rów nież m ów ić o trze cim źró d le, ja k im są śro d k i zag ran iczn e. Na

zeb rać n a — — --- ---, — — --- --- -

350 m in złotych. M am n a d zieję, że m im o istn ie ją c y c h tru d n o śc i z ap la ­ n o w a n a s u m a zo stan ie z eb ran a. G o rzow skie pow inno zebrać 100 m ld, a L eg n ick ie — 235 m ld zł.

— N a eo zostaną p rzezn aczo n e te śro d k i?

— O gólnie m ów iąc n a , o c h ro n ę śro d o w isk a. P rz e d e w szy stk im ze śro d k ó w fu n d u sz u będziem y d o to w a li sy s te m och ro n y p o w ie trz a, wo-

niew ice, D raw n o , Ręcz, L u b ia n a , B a rlin e k , Dębno. D obiegniew , S trz e l­

ce K ra jeń sk ie , Pszczew . P om ożem y w g azy fik ac ji w si S an to k . W oje- (C iąg d a ls z y na s tr . 2)

K u rsy p o d sta w o w y ch w a lu t na czerw c a 1991, N B P

USD 11177-11633 DEM 6283-6539 GORZÓW n O. FK O

USD 11250-11350 DEM 6400-6490

GŁOGÓW k a n to r p rz y u l. 1 M a ja I S O 11306-11409

DEM 6400-6500 LU B IN k a n to r „B A N ”

USD 11250-11350 DEM 8450-6600

ZIELO N A GÓRA k a n to r „ G ro m ad y ” USD 11320-11390

DEM 6420-6470

(2)

h G A zm % M )m Nr 113(169) 13.06.199f

■ f i

C t f c -

P O M A F I E

1,5 mid tielarćw dla ZSRB

W ASZYNGTON. P re z y d e n t G eorge B u sh z a tw ie rd z ił w e w to re k k re d y ty żyw nościow e dla Z w iąz k u R adzieckiego w w ysokości 1.5 m ilia rd a d olarów . K re d y ty te u m o żliw ią zak u p żyw ności a m e ry ­ k a ń sk iej, o co p ro sił p re z y d e n t ZSR R M ich aił G orbaczow — zako­

m u n ik o w a ł B iały Dom.

R zecznik E iałego D om u M a rlin F itz w a te r ośw iadczył, iż B ush po­

in fo rm o w ał o d ecy zji G orbaczow a. D odał, że k re d y ty będą udzielo­

n e w 3 r a ta c h w ciąg u n a jb liższy ch 9 m iesięcy.

Skończyć z m orderczym reżim em

SEUL. T y siące stu d e n tó w z c za rn y m i p rz ep a sk a m i n a gło w ach w zięło w czo ra j u d z ia ł w p o g rzeb ie kolegi z ab iteg o w czasie sta rć z policją. P o g rze b b y ł jednocześnie d e m o n s tra c ją a n ty rz ąd o w ą. Jego uczestnicy sk a n d o w a li: „koniec z m o rd erc zy m re ż im e m ”. G łów ni dysydenci nie w zięli u d z ia łu w uroczystości żałobnej, u k ry w a ją c się w rn u ra c h k a to lic k ie j k a te d ry otoczonej p rzez policję. 20 ty sięcy po h e ja n to w zostało ro zstaw io n y ch n a tra s ie k o n d u k tu pogrzebow ego w S eu lu , ab y nie dopuścić do no w y ch ro zru ch ó w .

O sta tn ie d e m o n s tra c je s tu d e n ck ie s tw o rz y ły n ajp o w ażn iejszą sy ­ tu a c ję k ry z y so w ą dla p re z y d e n ta Ro Te W u od czasu o b jęcia przez niego s ta n o w isk a szefa p a ń stw a w 1933 ro k u .

Precz ze złodziejam i

BELG RAD. P rz eszło 15 tys. osób d e m o n stro w ało w czo raj w Sa- ra je w ie przed siedzibą p a rla m e n tu Bośni i H ercegow iny. U czestnicy w y rażali p o p arcie dla 130 tys. h u tn ik ó w , k tó rzy s tr a jk u ją od 10 dni, d o m ag ając się o bniżenia p o d a tk ó w i p odw yżki płac.

D em o n stran ci z ab lo k o w ali ru c h w c e n tru m m iasta. W y k rzy k iw a li hasła przeciw k o k o a lic y jn e m u rz ąd o w i re p u b lik i, n a z y w a jąc jego członkow „zło d ziejam i”.

B iessm iertnych pierw szy raz w Bo m

BONN. W czoraj rozpoczęły się w Bonn d w u d n io w e n ie m iec k o -ra - dzieckie rozm ow y po lity czn e w ra m a c h o d b y w a n y ch co p ó ł ro k u k o n su ltac ji na szczeblu szefów d y plom acji. J e s t to p ierw sza w izy ta w Bonn now ego m in istra sp ra w zag ran iczn y ch ZSRR, A le k sa n d ra B iessm iertn y ch , k tó ry pełni tę fu n k c ję od 15 sty czn ia br. (po r e ­ zygnacji E d u ard a S zew ard n ad ze).

Gościa ra d zieck ieg o p rz y ję li p re z y d e n t N iem iec R ic h a rd von Weiz sa e ck e r i k a n c le rz H e lm u t K ohl.

S iw y rząd w Alitami

, . trw a ją c y c h ty d zień k o n su lta c ja c h ze w szy stk im i a l­

bań sk im i partiam i^ (rząd zącą A lb a ń sk ą P a r tią P ra c y — od dziś A l­

bańską P a r tią S o cjalisty czn ą i c zte re m a o p o zycyjnym i) p re m ie r A l­

bam i Ylli Bufi p rz e d sta w ił w e w to re k w ieczorem w tele w izji sk ład

<*4-osóbowego rządu, re zy g n u jąc w o s ta tn ie j ch w ili z dw udziestego piątego stan o w isk a s e k re ta rz a g en eraln eg o rz ą d u (którego zadaniem m iała być k o o rd y n a cja p ra c y rządu).

Druga tura wyiiGrów w Isidiscli

DELIIł W czoraj w In d iac h od by w a ła. się d ru g a tu r a w y borów do Izby L u d o w e j, je d n e j z dw óch w p a rla m e n c ie in d y jsk im . P ie rw sz a tu r a o d b y ła się 20 m a ja br., w p rzed d zień zam o rd o w an ia b. p re - m ie ra In d ii, p rz y w ó d cy p a rtii In d y js k i K on g res N aro d o w y K a - V Jiva G andhiego. T rze c ia tu r a o dbędzie się 15 bm.. D ruga i trze cia tu r a w y b o ró w zo stały odłożone na sk u te k zam o rd o w a n ia G a n d h ie ­ go. w y b o ry w In d iach tra d y c y jn ie o d b y w a ją się w trz e c h e tap ach .

Odszkodowanie ilSa zarażonych ASOS

DUBLIN, Rząd Irla n d ii zap ro p o n o w a ł w śro d ę 6.3 m in fu n tó w (p raw ie 11 m lii d olarów ) na o d szkodow ania d la 103 c h o ry ch na he- m ofilię. k tó rzy zostali z ara że n i w iru se m AIDS w w y n ik u tra n s fu z ji zakażonej k rw i — p o d ały w czoraj o fic jaln e źródła.

„ M r a l i mu pam ięć”

ATENY. N iezrów now ażony psychicznie m ężczyzna zastrz elił 3 oso by i ra n ił 8 w nocy z w to rk u na środę w S id iro k a s tro (północna G recja)

23-letai J a n n is K aragiossidis k u p ił w S a lo n ik ach strz elb ę m y śliw ­ ską, w y n a ją ł sam ochód i p o d jec h ał pod k a w ia rn ię w S id iro k astro , gdzie zaczął strz elać do ludzi W śród ra n n y c h je s t c ztero letn ie dzie cko.

. M o rd erca zo stał u ję ty po k ilk u godzinach. P o licja n to m pow iedział, ze ch ciał się zem ścić n a m iesz k ań cach m iasteczk a, poniew aż „za­

b ra li m u p a m ięć”.

P rzesu n ięto p a a o r a e proces Ziwkowa

SOFLA. P roces k o m u n isty czn eg o przy w ó d cy B ułg arii T odora Ziw Kowa nie został w znow iony w środę jak planow ano. B u łg arsk ie ra dio p o inform ow ało, że te rm in procesu odłożono po raz d ru g i ze w zględu na stan zd ro w ia oskarżonego.

„Z iw kow nie m a a p e ty tu , jest n a d a l słaby i ap aty czn y , o b o jętn ie podchodzi do w łasnego p ro c esu ” - p o in fo rm o w ało radio. W icem i­

n iste r sp raw ied liw o ści L u b o m ir P aw łó w p o tw ierd z ił w w y w iad zie R e u te r a < że Z iw k o w jest ch o ry i leży w łóżku, d o d ał jed n a k :

„To n ie oznacza, iż jego p roces jes t zako ń czo n y ”.

Kłopoty t a c u s k i e g o p rs is le ra

PA HYŻ. C ztery tyg o d n ie po o b jęc iu u rzęd u p re m ie ra pani Fdit!i Cresson m usi się liczyć z p ierw szy m w nioskiem o w otum n ieu fn o ś­

ci dla rz ąd u M ieszczańska opozycja zapow iedziała w e w to rek w ie­

czorem że postaw i tak i w niosek jeżeli pani p re m ie r rzeczyw iście sk o rzy sta w ro k o w a ń 'ac h b udżetow ych z p rzep isu k o n sty tu cji, zgod m e z k tó ry m u sta w a jest w ażna m im o n iep rz ep ro w ad z en ia głoso­

w ania w p a rla m e n cie, jeśli nie zostanie p o staw io n y w niosek o wo­

tu m nieufności.

Polskśe r o f c e r a i a z EWO

BRU K SELA . W o p inii k om isji EWG, p iąta ru n d a ro k o w ań z P ol­

ską w sp ra w ie sto w a rzy sze n ia pozw oliła uzyskać „w y raź n e zbliże­

nie sta n o w isk " w kw estii p rzep ły w u praco w n ik ó w .

O bie Izby w y ja śn iły sw e koncepcje i cele. J e d n a k duża różnica w ko n k u ren cy jn o ści tego sek to ra (w Polsce i w e W spólnocie) u tr u d ­ nia ro zw iązan ie p ro b lem u sw obody zak ład an ia p rzed sięb io rstw uslu gow ych na o bszarze p a rtn e ra

J e d n a k p ełn e o tw a rc ie polskiego ry n k u usłu g zagroziłoby egzys­

ten c ji ro d zim y ch przed sięb io rstw .

Likw idacja ira c k ie j broni

NOWY JO R K . W śród członków R a d y B ezpieczeństw a rozpow ­ szechniono w e w to re k p ro je k t rezo lu c ji o z a tw ierd z e n iu p lan u lik ­ w id acji ira c k ie j bro n i m aso w ej z ag ład y i r a k ie t Zgodnie z re zo lu ­ cją 637 R ad y B ezpieczeństw a p lan o p ra co w a ł i p rz ed sta w ił wcześ­

n iej s e k re ta rz g e n e ra ln y ONZ J a v ie r P e re z dc C u ellar.

P la n p rz e w id u je lik w id a c ję w szystkich zapasów b ro n i ch em icznej Ira k u , jego p o ts ^ c js h ł p ro d u k c ji b ro n i ją d ro w e j, * tak ż e w szyst­

k ich ra k ie t o zasięgu p o w y żej 150 km .

P o w o ł a ć p o l i c j ą g o s p o d a r c z ą

O d z y s k a ć p i e n i ą d z e s k a r b u p a ń s t w a

P r e z y d e n t Lech W ałęsa s k ie r o ­ w a ł w c z o ra j do S e jm u p r o j e k t no w e liz a c ji u s ta w y o z w ro c ie k o ­ rz y ś c i u z y s k a n y c h n ie s łu s z n ie k o s z te m s k a r b u p a ń s tw a lu b in n y c h p a ń s tw o w y c h o só b p r a w n y c h .

I n ic ja ty w a t a — s tw ie r d z ił se­

k r e ta r z s ta n u w k a n c e la r ii p re z y d e n ta Sław om ir Siw ek — w ią ż e się z m a łą s k u te c z n o ś c ią u s ta w y , m a ją c e j c h r o n ić w ła s n o ś ć s k a r b u p a ń s tw a . C h o ć o b o w ią z u je o n a

K o n ie c w o jn y

3 0 -fe tn ie j

T rz y k o lu m b ijsk ie u g ru p o w a n ia lew icow ych p a rty z a n tó w zap ro p o ­ no w ały w e w to re k b e zw a ru n k o w e zaw ieszenie b ro n i z rząd em począw szy od 1 lipca, jak o k ro k w k ie ru n k u zakończenia trzy d z ie sto letn iej w o jn y dom ow ej.

W ątpliwy fachowiec

Do T ró jm ia s ta p rz y b y ł z L u b ek i spec do zw alczan ia gangów złodziei sam ochodów , ab y n a szej policji po­

m óc w u p o ra n iu się z m a fią sam o­

chodow ą, d z ia łają c ą n a W ybrzeżu.

W sam o p o łu d n ie z p a rk in g u w cen tr u m m ia sta u k rad zio n o m u m erc e ­ desa. N iem iec zacznie zajęcia p r a k ­ ty czn e w P olsce od poszu k iw an ia

sw o jej w łasności. (PA P)

Partyjny erotyzm

L id e r P o lsk iej P a r tii E rotycznej, S y lw e ste r M arczak po w ied ział dzień n ik arz o w i P A P , że w śród je j sy m ­ p a ty k ó w są liczni a k to rz y (podał naz w iska), a ta k ż e now o u p ieczen i m a n edżerow ie. Ci o statn i, w ra m a c h p a rtii, p ra g n ą u tw o rz y ć k lu b „No w y E d en ” — b ard zo e k sk lu zy w n y . C elem p a rtii jest szeroko p o jęta to le ra n c ja i e u ro p e jsk i h u m an iz m , w alk a o h a rm o n ię w arto ści ciała i ducha oraz jedność człow ieka z p rzy ro d ą. P a r tia jest p rzeciw k o cie m n ogrodow i i zacofaniu. J e rz y U r­

ban, choćby się o to s ta r a ł do o a r- t:i e ro ty c zn e j nie b y łb y p rz y ję ty , bo „jego w cześniejsza działalność Jest zaprzeczeniem je j id eałó w , a późniejsza — e k sp o n o w a n iem w y n a tu rz e ń w sfe rza e ro ty k i” . (PA P)

Spór o krowio

dzw onki

P rzez 4 ła ta A n d re C orne nie prze sy p ia ł p ra w ie ż a d n e j nocy. N ie dość, ze c ie rp ia ł n a bezsenność, każdego ra n k a o św icie przez w iosną lato i jesień budziły go glosy s e te k dzw on kcvv zawieszonych na szyjach krów, gdy sąsiad p rzep ęd zał stad o ua łą ­ kę pod o k n am i jego willi.

1 om ew aż nie osiąg n ął porozum ie r.:a z hodow cą k ró w . p odał sp ra w ę do sądu o z ak łó can ie spokoju c.o- m .'w ego. S k a rg a z aw ę d ro w a ła ań do N ajw yaszego T ry b u n a łu K onfe­

d eracji S z w a jca rsk iej.

W y ro k b ył k o rz y stn y dla wnoszą cego sk arg ę. T ry b u n a ł zadecydow ał, ze nie w olno przep ęd zać sta d k ro ­ w ich, czy o w czych z d zw o n k am i w odległości m n iejszej, niż 30 m od do m u należącego do innego w łaści­

ciela, niż hodow ca

D odatkow o tr y b u n a ł u sta lił no­

w y zn ak d ro g o w y na k tó ry m w czerw o n y m kole w id n ie je p rz e k re ­ ślony rów nież czerw oną k re s k ą znak d zw onka zaw ieszanego od w ieków na szy jach czw oronogów T aki zn ak m oże p rzed posiadłością um ieścić obecnie każdy, k tó reg o budzi p rz e ­

pęd zan e stado. (PA P)

b lis k o r o k p o z o s ta je a k te m m a r ­ tw y m . P r o k u r a t o r z y o tr z y m a li do ty c h c z a s z a le d w ie 41 in f o r m a c ji m o g ą c y c h s ta n o w ić p o d s ta w ę do p o d ję c ia c z y n n o ś c i z w ią z a n y c h z o d z y s k a n ie m n a le ż n o ś c i s k a r b u p a ń s tw a .

P r e z y d e n t w y s to s o w a ł ró w n ie ż lis t do m in i s t r a s p r a w w e w n ę tr z ­ n y c h H en ry k a M a jew sk ieg o zaw ie r a ją c y s u g e s tie p o w o ła n ia o d rę b n e go, w y s p e c ja liz o w a n e g o p io n u do w a lk i z p rz e s tę p c z o ś c ią g o s p o d a r­

czą.

P r e z y d e n t m o ty w u je tę in ic j a t y ­ w ę p o w s z e c h n ie o d c z u w a ln y m w z ro s te m lic z b y i r o z m ia r ó w afer g o s p o d a rc z y c h , p r z y s p a d k u efek ­ ty w n o ś c i in s ty tu c ji k o n tr o li p a ń ­ s tw o w e j.

N O W E J

(Ciąg d a ls zy ze str. 1)

w ództw o legnickie, b ard zo zanieczyszczone ze w zg lęd u n a istn ie jąc a ta m gó rn ictw o i h u tn ic tw o m iedzi, będzie m ogło b u d o w ać oczyszczal­

n ia w Z łotoryi, C hojnow ie, C hocianow ie, k a n a liz a c ję w P aszow ie, a ta k ­ że sk ła d o w isk o k o m u n a ln e w L u b in ie. Do In w e sty cji p rio ry te to w y c h w Z ieio n o g ó rsk iem zaliczy liśm y w spólnie z w o jew o d ą dokończenie b u ­ d o w y oczyszczalni w S ław ie, Ś w iebodzinie i B abim oście. D o fin an su je­

m y in w e sto ra k o m p o sto w n i odpadów k o m u n a ln y c h w Z ielo n ej G órze.

G d y b y śm y zdobyli w ięcej środków , w spom ożem y w ła d z e Ł agow a l Z ielo n ej G óry, p rz y g o to w u ją ce się do b u d o w y oczyszczalni ścieków .

— Cisy będzie w prow adzony podatek ekologiczny?

■— W S ejm ie z n a jd u je się p ro je k t ta k ie j u sta w y . Je śli p a rla m e n t uchwTaIi te n d o k u m en t, n a k o n to fu n d u sz u p o w inno w p ły n ą ć d o d a tk o ­

w a 3 b ln z ło ty ch . Rozm . (s)

PSL »Solid 2 fM ść«

popiera W ałęsę

„P olskie S tro n n ictw o L ud o w e „So lid a rn o ść ” opow iada się za n a d a ­ niem rząd o w i — zgodnie z propo­

zycją p re z y d e n ta — sp ecjaln y ch u - p ra w n ie ń w sferze gospodarczej do czasu p rz ep ro w a d z en ia w y borów p a rla m e n ta rn y c h ” — P ow ied ział w czo raj po posiedzeniu p rezy d iu m stro n n ictw a , w icep rezes Iren e u sz N iew iaro w sk i.

S tro n n ictw o podziela n iezadow ole­

nie d u żej części społeczeństw a, zw łaszcza ro ln ik ó w , z obecnej sy tu a cji gospodarczej k r a ju P re z y d iu m P S L „S” stoi n a stan o w isk u , że do re a liz o w a n e j p o lity k i gospodarczej niezbędna jes t w p ro w ad zen ie k o re k t,

(PA P)

W hisky n a...

su sz o n e j ropusze

W edług doniesień w czo ra jszej p ra sy ra n g u ń s k ie j do w to rk u z m arło 23 osób, a 123 zn alaz ły sie w szpi­

talu po w y p iciu sam ogonu zaw ie ra jącego m ocznik śro d ek o w ad o b ó j­

czy, m eta n o l u ży w an y do p o litu ro - w a n ia m eb li i suszoną ropuchę, k tó r a m iała zap ew n ić w zm ożenie po­

ten c ji a m a to ro m tego tr u n k u , W y­

w a r zo stał ro zp ro w ad zo n y jak o b ir m a ń s k a o d m ian a w h isk y w sobotę w O k k a lap a r.a północnych p e ry fe ria c h R an g u n u . J u ż pierw szego dnia doniesiono o sześciu o fiara ch śm ier telnych. Je d n a z czterech osób roz p ro w a d za jąc y c h tru n e k p rz e te s to ­ w ała go na sobie Z m a rła w szp ita ­

lu. (AP)

FSO chce 30 m in. doi.

„FSO p o trz e b u je 400—550 m ld zł o raz ok. 30 m in d o laró w k re d y tó w , ab y m óc n o rm a ln ie p ro d u k o w a ć sa m o ch o d y ” — p o w ied ział w czo raj w W arsz aw ie d y re k to r fin an so w y fa ­ b ry k i ; W łodzim ierz Tylm an.

B ra k p ien ię d zy n a p ro d u k c ję po­

lonezów , m oże zagrozić m .in. kon tra k to w i z B razy lią n a do staw ę 2 tys. a u t o raz w sp ó łp ra cy z C itro e ­ nem , od k tó reg o FSO m a k u p ić 10 tys. siln ik ó w D iesla do poloneza.

S ieieek i w krótce

w Korei Pfd.

P o łu d n io w o k o re a ń sk ie MSZ poin­

fo rm o w ało w czoraj, że w d n iach 20—22 c zerw ca br. w izy tę o ficja ln ą w K o re i P o łu d n io w e j złoży p re m ie r R P Jan K rzysztof Bielecki.

Bęrlzie on n a jw y ższe j ra n g i osobi­

stością p o lsk ą , ja k a odw ied ziła do­

ty ch czas K oreę po n a w ią z a n iu przez oba p a ń stw a sto su n k ó w d y p lo m a ty ­ cznych w listopadzie 1889'roku.

P re m ie r Bielecki sp o tk a się z p re zy den tem Ro Te Wu i przep ro w ad zi rozm ow y z szefem rząd u p o łudnio- w o k o reań sk ieg o Dżong Won Sikiem . G łó w n y m ich te m a te m będzie spra wa z acieśnienia sto su n k ó w gospodar czych m iędzy obu k ra ja m i. Z osta­

n ie m .in. pod p isan e poro zu m ien ie zapo b ieg ające p o d w ó jn e m u o p o d at­

k o w a n iu i u n ik an iu podatków . W artości w y m ia n y h a n d lo w e j m iedzy obu k ra ja m i (w edług s ta ty ­ s ty k p o lu d n io w o k o reań sk ich ) w y n io ­ sła w ro k u u biegłym 201 m iliony do laró w i w zrosła w sto su n k u do 19Pfl ro k u o 176 pro cen t. (PA P)

Międzynarodowe forum

w Pradze

Z u d z ia łe m przeszło 100 działa­

czy sp ołecznych i p o lity czn y ch * 23 k ra jó w E u ro p y , USA, K a n ad y 1 J a p o n ii rozpoczęły się w^czoraj w sto licy C zechosłow acji o b ra d y m i t d zy n aro d o w e g o fo ru m zw ołanego v/ celu o m ó w ien ia p ro je k tu u tw o ­ rz e n ia k o n fe d e ra c ji p a ń stw e u ro p ej sk ich P a tr o n a t n a d n im o b jął p n j zy d en t C zechosłow acji Y aclav H a - v el, k tó ry d o k o n a jego o tw a rc ia , a.

w p -ą te k p r z /b ę c u ie n a kró tk o , b y w ziąć w n im u d z ia ł p re z y d e n t F r a n cji, Fraue>>is M itte rra n d , Do P r a g i p rz y je c h a ł A le k sa n d er Ja k o w le w , doradca p re z y d e n ta ZSRR, M ichai

la G orbaczow a. (TASS)

Bom bow ce

dla Ameryki

po-

f*oniroierzt

w lelw e ster z e

P re z y d en t Lech W ałęsa sp o tk a ł się w czo raj w B elw ederze z d ele­

g acją zw iązku zaw odow ego k o n tro leró w ru c h u lotniczego N aw iązu­

jąc do akcji s tra jk o w e j ty ch służb stw ie rd ził, że zd ecy d o w ał się p rz y ­ jąć ich p rz e d sta w icie li ab y uni­

k n ąć ro z w iązań siłow ych.

Po zakończeniu sp o tk a n ia w ice­

p rzew odniczący ZZ k o n tro le ró w r u Chu lotniczego J a n K o łak o w sk i oz­

n ajm ił. że L W ałęsa o biecał po­

moc w ro zw iązan iu ż y w o tn y ch pro bkm ów , lo tn ictw a cyw ilnego. Na p v ta n re d z ia n i.!k « rz y PA P czy wo bec pow yższego dojdzie do w zno­

w ienia d" sia j ->t a :k u k o n tro le ró w

— i K .iakow sk; zap o w ied ział za­

su g e ro w a n ie itom!u-Towi s tra jk o w e m u j ’» ik o w ite j rezy g n acji z d alszej a k cji s tra jk o w e j. (PA P)

P re z y d e n t USA George Bush p a rł w e w to re k p ro g ram bud o w y bom bow ców S trategicznych B-2 w czasie w izy ty w położonej w pobli- jż u W aszyngtonu bazie lo tniczej ' A ndrew s, na k tó re j p rezen to w an e j są sam o lo ty bojow e, zbu d o w an e przy w y k o rz y stan iu technologii

„ S te a lth ” , z a p e w n ia ją c e j u ie w y k ry - w alność przez ra d a ry .

P rezydent, B ush o św iadczył: „n ie­

k tó rzy tw ierd z ą, że nie ro zu m ieją zadań B-2. Pozw ólcie, że sp ró b u ję to w yjaśnić. Z ad an ie B-2 — to pow ­ strz y m y w a n ie atom ow e i ko n w en ­ c jo n aln e...”

Izba re p re z e n ta n tó w z a a p ro b o w a ­ ła p ro je k t u sta w y o w y d a tk ac h w oj skow ych, w k tó ry m o d rzu ciła wnio sek B iałego D om u o w y a sy g n o w an ie 3.2 m ld doi. n a budow ę c z terech bom bów ców B-2. Ł ącznie rząd p la­

n u je w y p ro d u k o w a n ie 73 tak ic h bom

bow ców . (A FP)

Pinatubo m oże

je s z c z e za b ić

W czoraj n a stą p iła g w a łto w n a e r a pcja w u lk a n u I’iii3tubo na F ilip i­

nach, „B yła to w ielk a e ru p c ja ” — ośw iad czy ł K aym oundo P u n o n g b a - y an — d y r e k to r ’ filip iń sk ieg o in sty ­ tu tu w u lk an o lo g iczn eg o

K o re sp o n d en tk a R e u te ra N e rily n T en o rio p o d ała, że z w u lk a n u w y ­ do b y w a się o g ro m n y siu p d y m u o raz popiół i law a.

„ S traż n ic y oraz in n e osoby z n a j d u jąc e się w a m e ry k a ń s k ie j bazie lotniczej C la rk u c ie k a ją ” — poin­

fo rm o w ała T en o rio p rzez telefo n .

„C zuje się ż a r ” — dodała

Siły p o w ie trz n e USA e w a k u o w a - j ły z bazy C la rk z n a jd u ją c e j się w odległości 20 kra od P in atu b o . 14500 żo łn ie rzy o ra z członków ich rodzin.

B ardzo m ała g ru p a s tra ż n ik ó w o - ra z tec h n ik ó w pozostała w bazie, aby p iln o w ać sp rzętu

„W idziałam o g ro m n y stu p dym u, k tó ry w y d o sta w a ł się z k r a te r u l unosił się c o raz w y ż e j” — p ou?ła k o resp o n d en tk a.

P ierw sz y w y b u c h P in a tu b o n a ­ stą p ił w n iedzielę, zm u sza ją c do e w a k u a c ji 23 ty siące F ilip iń czy k ó w p rz e b y w a ją c y c h w okół w u lk an u .

Komunii! peli wji

M ieszkaniec N ow ej Soli oraz in ­ ne osoby k tó re były z a in te re so w a ­ ne, w I k w a rta le 1990 r.. k u p n em d om u m iesz k aln e g o z gosp o d arst­

wem ro ln y m w m iejscow ości S w a rz y niće n r 68 gm ina T rzeb ie ch ó w , p ro szone sa o k o n ta k t osobisty lub te telefo n iczn y z- K o m 'sa ria te m Poli­

cji w S ulechów :?, u! M K - io n n ic k iej 15. tel. 24-73 w godz. 3—15.

(zet)

(Ciąg d a lszy ze str. I) tem ó w zd ro w o tn y ch w reku 1991, k tó ry , jak się o k azu je, jeszcze nie był k o n su lto w a n y z lek arzam i. Ta ką opinię w y razili obecni

zapow iedzieli zm ian y w sy stem ie w y d a w a n ia leków . Ich zd an iem le k i są w P olsce za tanie.

_ Podczas s p o tk a n ia nie pad ło ani jed n o rzeczow e w y jaśn ien ie, k tó re

szem p ra c u je zespół, k tó ry zam ie­

rza ułożyć listę około 400 p o d sta ­ w ow ych leków , k tó re będą w y d aw a n e bezp łatn ie. Nie ma n ato m iast p rz y g o to w an y ch założeń sy stem u ubezpieczeń społecznych.

N a ra zie są w d ra ża n e p ro g ram y oszczędnościow e, p o leg a jące m .in.

n a w yłączen iu części oddziałów , p rzenoszeniu le k a rz y ze szp itali do leczn ictw a o tw a rte g o , og ran iczen iu

mi p ro b lem am i.

T rz y d n io w e w y ja zd o w e posiedze n ie k lu b u poselskiego P S L w Zie lo n e j G órze sp o tk ało się ze znacz­

nym zain tere so w a n iem w yborców i m ieszkańców m ia sta oraz innych m iejscow ości reg io n u , O trz y m a liś­

m y c iek aw e m a te ria ły w s p ierają ce nasze p ro p o z y cje u c h w ał o p ry w a ty z a c ji p eg eeró w i spółdzielń ro i-

U znanie

dia m aturzystów

W czoraj w M uzeum Ziem i L u­

b u sk ie j o d b y ła się uroczystość w rę czenia n a jle p szy m teg o ro czn y m m a tu rzy sto m w o je w ó d ztw a zielonogór skiego d yplom ów u zn an ia o ra z Zło te j T a rc z y z L au re m . W iększość m ło d y c h zdolnych ludzi oczyw iście w y b ie ra się na stu d ia. D o m in u ją k ie ru n k i techniczne.

U roczystość o d b y ła się w atm o sfe rze w s p an ia łe j m u zy k i w w y k o n a n iu uczniów P a ń stw o w e j Szkoły M uzycznej w Z ielonej G órze, (aj)

k o rz y sta n ia z pogotow ia ra tu n k o - niczych — pow ied ział podczas kon wego. S z p itale o g ra n ic za ją posiłki,

d o m ag ają się od p a cjen tó w zak u p u n ie k tó ry c h leków , a lek a rze w y ­ zn ac zają coraz częściej kolejk i.

Je śli chodzi o z ao p a trz e n ie w le­

ki, to o b aj w ic em in istro w ie o b ie­

cy w ali p o p ra w ę, w y k u p ie n ie złożo n y ch w a p te k a c h re c e p t, a le też

fe re n c ji p ra so w e j pos. Jó zef Z ych, p rz ew o d n ic zący k lu b u . — P o w in ­ niśm y częściej ro zm aw iać z n aszy­

m i w y b o rcam i, bow iem naszą m ą ­ dro ścią je s t głos sp o łeczeń stw a. Z p u n k tu w id zen ia k ie ro w n ic tw a k lu b u , osiąg n ęliśm y założone cele.

(s)

Ośm ioklasisto poćwicz

W krótce eg zam in y w stęp n e do szkół śre d n ich Z d ając y będą m ieć do w y b o ru cztery te m a ty z języ k a polskiego T em aty te u w z g lęd n ia ją tzw. „m in im u m p ro g ra m o w e ”. Oto ja k p rz y k ła d o w o m oże w y g lą d a ć ze sta w p roblem ów . M ożna jeszcze po ćw iczyć p rzed egzam inem .

1. M oje szkolne, praco w ite, „zielo n e”

lata...

2 M am n iez w y c za jn y pom ysł, spo ro fa n ta z ji i... pieniądze. P ro je k tu ję sw ó j w ła sn y pokój.

3. T en b o h a te r lite ra c k i, z n an y m i z le k tu r y szkolnej, w sw oim ży ciu w y g ra ł czy p rz e g ra ł?

4 J a k w ielu w zru szeń i p rzeży ć do sta rc z y ł m i ten u tw ó r?

E gzam in z jeż y k a polskiego ucz­

niow ie zd ają 24 c zerw ca, n a stęp n e go d n ia eg zam in z m a te m a ty k i.

(ajł

S p r o s t o w a n i e

W czoraj w ru b ry c e „Z ezem ” nie­

chcąco d ra sty c z n ie p o d w yższyliśm y cenę litra benzyny w sta c ja c h C PN i PC M -u w L u b sk u W rzeczy w isto ści litr ben zy n y 9 4 -o k tan o w ej ko­

sz tu je w ta m te jsz y m C PN 4100 zło ty ch . a w PO M -ie 4200 złotych.

P rz e p ra sz a m y w łaścicieli stacji ben zy n o w y ch i w szy stk ic h zm otoryzo­

w anych.

REDAGUJE KOLEGIUM. R edaktor naczelny — A ndrzej Buck; zastę­

pcy red ak to ra naczelnego — Kon rad Stanglewicz i Mieczysław W ięckowie/, sekretarz redakcji

— Alfred Siatecki, zastępcy sekre tarza redakcji — Janusz Ampula, Andrzej G aida, Zbigniew Śmi­

gielski. Redakcje: Zielona Góra, al. Niepodległości 22 I piętro, tel.

710-77 fav 722-55, red ak c ja nocna telefon 31-11, teleks 0482253; Go­

rzów, ul. Chrobrego 31, telefon 226-25, 271-49; Głogów, ul. Św ier­

czewskiego 11 te l/fa x 33 29 U; Lu­

bin, ul. Armii Czerwonej I, te l./fa x 42-62-15. "Biuro Ogłoszeń: Zielo­

na Góra, ai. Niepodległości 22 I p., Gorzów, Głogów i Lubin w sie­

dzibach redakcji oraz w oddzia­

łach G rom ady i agencjach. Ogło­

szenia są przyjm ow ane również te lefaksem 666-22. R edakcja nie od­

powiada za treść ogłoszeń, nie zw raca nie zam ówionych tekstów , zdjęć ł rysunków , zastrzega sobie praw o skracania otrzym anych ma teriałów i zm ian ich tytułów . Wy­

daw ca ALPO se Zielona Góra, ul.

K ręta 5. P ren u m erata — zgłosze­

nia nrzyjm ują oddziały I delegatu ry RSW „P rasa-K siążka-R uch” — Przedsiębiorstw a Upowszechniania P rasy I Książki oraz doręczyciele.

D ruk: „P oligraf” Zielona Góra, ul. R eja 5. N r indeksu 33373S.

Cytaty

Powiązane dokumenty

6. B aw cie się ze sobą. Starajcie się zm ieniać w łasne stare uprzedzenia. O dnajdźcie w spólnie swój własny rytm życia.' Nie kierujcie się jakim iś receptam i czy

Aby je rozwiązać, zwrócili się do m atem atyków , którzy w końcu zbudow ali nie tylko duplikaty (niem ieckich) m aszyn szyfrujących.. “ E nigm a”, ale rów nież

niow e, zasłonow e, naw et pieluchy. Skończy się niegospodar- r.jś ć, dew astacja m ajątku. P olityka gospodarcza rządu jest błędna. Nie ma jeszcze przepisów. A w ogóle

Kiedy profesor Wołkow nie zgłosił się w poniedziałek na umówiony wy­.. kład, lokalna telewizja w

Musi zajmować się sprawami pilnymi dla rządu, ale którymi nie jest w stanic się zająć: nie można zmienić daty w ustawie jeśli nie będzie zgody Sejmu, nie można

Jeżeli w społeczeństwie będzie się ugruntowywać przekonanie, że rolnicy i pracownicy mają się coraz gorzej, a zarazem można zdobyć pieniądze (i to

uczyć być wolnym tak, aby nasza wolność nie stawała się naszą własną niewolą, zniewoleniem wewnętrznym, ani też nic stawała się przyczyną zniewolenia

Po kilku miesiącach bezczynności i nudy, sfrustrowani zaczną zastanawiać się: “Po co nam to było, jeszcze się nie zaczęło, a już się