• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 131 (9 lipca 1991)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 131 (9 lipca 1991)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Z i e l o n o g ó r s k a

PISMO C0DZI€NN€

Nr 131 (187) 91

WAZETA N § m

9 lipca 600 zł

J u i p o e g z a m i n a c h

, .Egzam iny n a w yższe u czeln ie d o - blegly końca.

p Z ain tereso w an ie stu d iam i m a le je . . rzyczyn teg o je s t z p e w n o ścią w ie -

*• Je d n o je s t p e w n e — n a d a l je - zcze n ie cen i sie w łaściw ie u nas W ykształcenia.

Na zielonogórskiej WSI p rzy jęto :

"a b udow nictw o — 50 osób. pozo­

wało 40 w olnych m ie js c ; n a inży- 'e n ę s a n ita rn ą — 61 osób, w olnych P 'e m a ’ n a e le k tro te c h n ik ę

~~ “J . je s t 5 w olnych m ie jsc ; na Ęanizacji i z arz ąd z a n iu 93 w olne 'ejsca są w y k o rz y sta n e : n a pod..

awowe p ro b lem y tec h n ik i dostały

? 34 osoby, a 26 m ie jsc p o z o staje 01nych. N a n iew y k o rzy sta n e m iej

sca b ę d ą p rz y jm o w a n i ci, k tó rzy zdali eg zam in y n a in n e k ieru n k i, np. n a m a te m a ty k ę i nie do stali się z b ra k u m iejsc.

N a W SP w czo raj n ie było je s z ­ cze d an y ch liczbow ych o p rz y ję ­ ciach n a p oszczególne k ieru n k i.

N a to m ia st w K olegium Ję z y k ó w O bcych d z ia łając y m p rz y W SP e gzam iny d o p iero rozpoczną się 9 w rześn ia. B ęd ą o n e o b ejm o w a ć u s t­

n y i p ise m n y z an g ielsk ieg o . D la ch ętn y ch , k tó ry c h n ic o b e jm u je li­

m it w iekow y. p rzy g o to w an o ”6 m iejsc. Z d ając y p o d a n ia m ogą sk la dać w d z ia le n a u c z a n ia n a W SP dn p alo w y sie rp n ia . Z ajęcia oczyw iś­

cie p ro w ad zo n e b ęd ą w jęz y k u an

g ielskim p rzez sp ec ja listó w , m .in.

z A nglii, USA.

W K olegium Ję z y k ó w O bcych w L egnicy egzam iny w stę p n e ju ż się odbyły. W se k c ja ch : a n g ie lsk iej, n ie m ieck iej i fra n c u sk ie j czekało n a zdających około 30 m ie jsc w k a ż ­ dej. P rz y ję to 34 osoby n a jęz y k n iem ieck i. 23 — n a a n g ie lsk i i 13

— n a fran c u sk i. A bsolw enci k o ń ­ czą szkołę z dyp lo m em w yższej szkoły zaw o d o w ej m ogąc d a le j kon ty n u o w ać n a u k ę n a odpow iednich filologiach. Z ajęcia p ro w a d za w y ­ k ład o w cy z A u strii, F ra n c ji, USA i A nglii.

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 2 )

L E C H W A Ł Ę S A P O W O Ł A Ł P A Ń S T W O W Ą K O M IS J Ę W Y B O R C Z Ą .

W s k ła d z ie k o m is ji z n a le ź li się: W ie s ła w A b ra m o w ic z , J a n K a c p s z a k i A n d r z e j W ró b le w s k i, sę d z io w ie N a cz e ln e g o S ą d u A d m in is tr a c y jn e g o : S t a ­ n is ła w K o s m a la , T a d e u s z Z yz n o w s k i i S ta n is ła w Z a b ło ck i, sę d z io w ie S ą d u N a jw y ż s z e g o : J a n i n a Z a k r z e w s k a , W o jc ie c h Ł ą c z k o w s k i i A n d r z e j Z o ll, śę d z io w ie T r y b u n a łu K o n s ty tu ­ c y jn e g o .

Nie czytał tego

przy śniadaniu

Inspektorzy S a n e p id u w K rak o w ie, Morzy zm uszeni są do o glądania . e‘bas z ak u p io n y ch n a targ o w isk u Przynoszonych przez, nabyw ców zbadania, sam i ra z na zawsze wyrzekli się jed zen ia w szelkich w y

•ąbow w ę d lin ia rsk ich . Na m yśl o

«'cn b ledną i... g w a łto w n ie zaczyna P oszukiw ać łazien k i. T ru d n o się Jiwić. W o sta tn ic h ty g o d n iac h w

«>ile p a ch n ącej sw o jsk iej k iełbasie '.ykryli kocie sk ó rk i, jeszcze z sier c:ą. jn n e j — k a w a łe k m yszy

* oczami. W m ielonce — uszy duże szc.z u ra lu b psiego szczeniaka.

v P aró w k ach b y ły czteroopuszkow e s.Py jakiegoś z w ierzak a, na pew no , ■le, ,iadalne?o. R zeczvw iścis, lepiej

°yc jaroszem . (PA P!

Cud w klasztorze

Gdy 3 m arca w buddyjskim kia . orze H u ay an w B aotou.' n a te re le, ch iń sk iej M ongolii W ew n ętrz- . eJ. zm arł 89-! et ni m n ich J in g ru , ciało — zgodnie z odw ieczną

"adycją — p o d dano k re m a c ji. W Prochach m nicha odnaleziono po-

■*d 5 tys. b iały ch , szary c h , . czer­

wonych ; zifelono-niebieskich k ry - -'lów w ielkości głów ki szpilki oraz jeden w iększy przezroczysty

"ryształ m ien iący się k o lo ram i tę- , C hińskie sto w arzy sze n ie b u d - is tó w u zn ało to za cud.

, .'Według b u d d y js k ie j d o k try n y , ta V!<: cudow ne zjaw isk o zd arza sie

■^dynie w p rz y p a d k u k re m a c ji ciał

“ a.ibardziej św ięto b liw y ch m ni- ' “ ow. k tó rzy za życia osiągnęli n a j wyższy sto p ień relig ijn eg o o św ie­

t l a . (PA P)

UFO na Księżycu

A stronom ow ie japońscy dok o n u ­ jący o b se rw a cji K siężyca p rzez te - loskop p o w ięk szając y obraz 800 d o strzeg li taje m n icz y obiekt.

“ Oraz z a re je stro w a n y n a taśm ie w i ,e° p o tw ierd ził, że w o b se rw o w an e j

°kolicy z n a jd u je się „co ś-n o w eg o ", C!eEo nie było na zd jęciach dokona nych w cześniej.

W edług k o m p u te ra analizu jąceg o 'asm ę Wideo, nad p o w ie rzch n ią K się

?;'ca p rz e la ty w a ł o b iek t o długości

°k. 20 k m , k ilo m e tra szerokości, po Ruszający się 7. szybkością ok. 600

*ys. km n a godz.

J e śli nie było to kosm iczne UFO,

*° niógl to być ty lk o g ig an ty czn y M eteoryt, k tó ry albo m in ą ł K się­

ż e , slbo u d e rz y ł w jego niew idzial z Z iem i stro n ę. (PA P)

S i e r s i a w a o w y p a d n i j tai© p o t r a f i z a p o m n i e ć .

pmi rcraiira© z a b e z p i e c z e ń ,

n i \ f t r i j a d m n n m S § 3 » « ą > « a s e S ® > -

A l e c h ę t n y c h «1© p r a c y w icop aS isl n i e fo r a k u je .

k o p a ln ia tu, g s e M assaiyeit g o s p o d a r s t w i tąM,

d o s B t B e a B l f c m S « © >

— N ik t nie wie. kiedy schodzi na dół, bv" n ie w rócić — m ów i Z yg­

m u n t F ra n e k . — Może to było b ra ta przezn aczen ie, a m o ie p rzy p ad ek . Ż ycie się m usi toczyć d a le j.

Planow 7a li w lipcu urloi.i i m ało w a n ie m ieszkań. W ięc będzie, choć 32-letni R yszard z p rzodka nie p°

w rócił. Za m iesiąc urodzi się je go dziecko. Z m y ślą o n im . pięcio letn im M ateuszu i sześcioletnim To m aszu. w szystko jest jak d a w n iej.

B rz em ien n a Jo la w czerni, też nie p o ch lip u je. A lę cień śm ierci F ra n k a k ład z ie się n a S ieniaw ę.

B ył stąd. W p ija ln i piw a ..Pod g ru sz ą ” chłopi i g ó rn icv z ad a ją py tan ie , dlaczego?

N ik t by nie p om yślał, ie tu — w śro d k u Ziem i L u b u sk ie j — poś­

ród sadów', lasów i lak , gdzie sa r n y nie u c ie k a ją na w idok pędzące go sam ochodu — od czasów przed w o je n n y ch jest u k r y ta k o p a ln ia . Do p ie ro od wrsi p ro w a d zą k u n iej dro gow skazy. A 1 fig u ra p a tro n k i — św ię tej B a rb a ry p rz y p o m in a, że tu b ra ć g órnicza p ra c u je i żyje.

— To jest . bardzo bezpieczna k o ­ p aln ia. O s ta tn i w y p a d e k z d arz y ł się

siedem la t tem u . tak że w c ze rw ­ cu. R ów nież z g in ął g ó rn ik z dług.o letn im stażem , p ra c u ją c y na przód k u — m ów i d y re k to r Z b ig n iew Ga lecki. K ie ru je k o p a ln ią od 3 lat. W g ó rn ictw ie je s t od przeszło trz y ­ dziestu. D ośw iadczenie z b ie ra ł m .in.

w k o p a ln i T u ró w . — U rząd górni czy od razu po w y p a d k u b ad ał w szystko. W to k u do ch o d zen ia u s­

talono, że F ra n e k R y sz a rd w szedł do m iejsca, k tó re było zabezpieczo­

ne, a le jednocześnie b a rd zo niebez ( C i ą g d a l s z y r . a s t r . 2 )

» P i j a n e

s t a t k i «

N a s y b e ry jsk ie j rzece Jęn isiej, w k r a ju K ra sn o jars k im , z d erzy ły się d w a duże s ta tk i to w aro w e — „ L it­

w a 1’ i „K om pozytor B oro d in ”. W w y n ik u zd erzen ia jed n a osoba zgi n ęła, d ru g ą uznano za zaginioną, k ilk u członków załogi zostało r a n ­ n ych. S tr a ty m a te ria ln e są duże.

P rz y c z y n ą zderzenia b y ł alkohol.

K a p ita n „ L itw y " p rzez całą dobę leż ał u p ity do n ieprzytom ności w k a ju c ie, a na m o stk u trzecią w ach tę bez p rz e rw y p e łn ił jego z astę p ­ ca.

N a s ta tk u „K om pozytor B orodin” , c ała załoga b y ła „ za la n a w p e stk ę ” i s ta te k p ra k ty c z n ie d ry fo w a ł z p rą dem bez k o n tro li.

Polski udział w rozwiązaniu kryzysu w Jugosławii.

62 zabitych w Słowenii.

l i i i l i i i s i ę o d w o l n y

L . t u r y s t ó w

Z a s t r z e l i l i

o ś m i u k o l e g ó w

, J a k podała w po n ied ziałek w Mo kw ie N iezależna A gsn cja P ra so w a nt-5rfax, d wa j radzieccy żołnierze a sirzelili ośm iu w sp ó łto w arzy szy

•użby, ą p ięciu ra n ili. In c y d e n t ten w ydarzył się w sobotę w jed n e j z c io sek w J a k u c ji (w schodnia S y b e-

^ a ).

Ż ołnierze z aa ta k o w a li n a jp ie rw

^ a rto w u iik a wojsk- MSW i u k ra d li klucze od m ag azy n u b ro n i. N a stę p ­ i e o strz e la li z pisto letó w m aszyno

^ y c h żołnierzy, o g ląd a jący ch te le ­ w izję. Po d o k o n an iu z b ro d n i zbie- 8U i do ty ch czas ich n ie u jęto .

W s a m y m s z c z y c i e s e z o n u t u r y s t y c z n e g o z a m k n i ę ­ t o w c z o r a j 2 4 h o t e l e n a w y b r z e ż u A d r i a t y k u w p o ­ b l i ż u D u b r o w n i k a . P r z y c z y n ą j e s t b r a k g o ś c i , s p o w o ­ d o w a n y b u r z l i w y m i w y d a r z e n i a m i o s t a t n i c h t y g o d n i . O z a m k n i ę c i u k i l k u h o t e l i d o n o s z ą r ó w n i e ż z a d r i a t y c k i e g o m i a s t a M a k a r s k a w ś r o d k o w e j c z ę ś c i w y b r z e ż a . W p o z o s t a ł y c h n i e w i e l u o t w a r t y c h h o t e l a c h „ j e s t w i ę c e j p r a c o w n i k ó w n i ż g o ś c i ” .

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 2 )

P o M ł a w i e

S a m o s ą d n i e J e s t ś r o d k i e m

W TOREK

S Y L W II, W E R O N IK I, Z E N O N A S o le n iz a n t o m 1 o b c h o d z ą c y m d z iś u r o d z in y i y c z y m y w s z y s t k i e g o n a j le p - szego.

S ło ń c e w z e s z ło d z iś o -4.25, z a j d z ie o 20.57. D o k o ń c a r o k u p o z o s t a ło 175 d n i.

Z a c h m u r z e n ie u m ia r k o w a n e . M o ż li­

w o ś ć b u r z lu b p r z e lo t n y c h d e s z c z ó w . T e m p e r a t u r a m a k s y m a ln a o d 25 d o 27 s t o p n i, t e m p e r a tu r a m in im a ln a o d 19 d o 17 s t o p n i. W ia t r s la b y z k ie r u n k ó w z a c h o d n ic h .

P r e z e r w a t y w y w m a g a z y n a c h

S p ecja ln a k o m isja zbada m ożliw ości e w e n tu a ln e j sp rz ed aży 1,5 m i­

liona sztu k p re z e rw a ty w zaleg a jący ch , z pow odu tru d n o śc i w zbycie, m agazyny k ra k o w sk ieg o „ S to m ilu ” .

K rajo w y p o te n ta t w p ro d u k c ji p re z e rw a ty w w s trz y m a ł ich w y tw a ­ rz an ie przed 10 m iesiącam i; osoby w inne złej jakości w y ro b ó w zo sta ły zaw ieszone w czynnościach służbow ych. P ro d u k c ja n o w e j p a r tii w y ­ robów p o d jęta zostanie w sie rp n iu i — ja k zap o w iad a d y re k c ja — za­

chow ane zostaną w szelkie w y m a g an ia jakościow e. S k ła d o w a n e obecnie w m agazynach '.S to m ilu ” p re z e rw a ty w y pochodzą z in n ej, jakościow o d o b rej p a rtii i zac h o w u ją g w a ra n c je p rzez trz y lata.

W n ajlepszych czasach k ra k o w sk i „S to m il” p ro d u k o w a ł ro czn ie ok.

40 m ilionów sz tu k p re z e rw a ty w ; b a d an ia ry n k u m ów iły o zap o trze b o ­ w aniu na 1»0 m ilionów sz tu k rocznie. J a k poinform ow ały d y r. K. B ren da ..Stom il” może p ro d u k o w ać obecnie około 100 m ilionów sz tu k p r e ­ z erw a ty w , co po zw ala nasycić ry n e k w ilości 10 sz tu k p re z e rw a ty w n a

każdego doresłego m ężczyznę w ciągu ro k u . (P A P )

P ryw atyzacja dzieci

W zw iązk u z w y d a rze n iam i w M ław ie, d u ch o w n i ew angeliccy trz e ch w y zn ań o strz eg a ją „w szy st­

k ich , k tó rzy pod p łaszczy k iem h a ­ seł n a ro d o w y ch i c h rześcijań sk ich p rz y c z y n ia ją się do w zm ag an ia w k r a ju napięcia, do d zielen ia ludzi w g k ry te rió w etn iczn y ch czy re li­

g ijn y c h ”, że „w tak ic h w a ru n k a c h byle is k ra grozi w y b u ch em o nie­

ob liczaln y ch k o n se k w e n cja ch ” . W y b u ch u a g resji nie u sp ra w ied li w ia ją żad n e okoliczności, a sam o­

sąd nie jest śro d k iem ro z w iąz y w a ­ n ia k o n flik tó w .

Z dani?m sy g n a ta riu sz y ośw iadczę n ia nip dnść p ow ażnie p rz y jm u je się trfś ó E w an g elii, nie dostrzegli się

rn /d ź w ię k u m iędzy w y z n aw an ie m w iary a p o stępow aniem , m iędzy n ied z ieln ą b y tn o ścią w kościele a sp ra w a m i d n ia pow szedniego.

„G łęb o k ie u b o le w an ie i sło w a pro te s tu z pow odu p o g ro m u w M ła ­ w ie” w y ra z ił zarząd M iędzynarodo w ej F u n d a c ji C yganologicznej z sie dzibą w W arszaw ie. „W zniecanie ag resji i w rogości wobec m niejszoś ci C yganów polsk ich k aże n am p rzy pom nieć o ty m , iż s p ra w y k u ltu r y i to le ran c ji są isto tą k o n ta k tó w m ię d?v na rodow ych o raz po d staw o w ą w a rto ścią sto su n k ó w m ię d z y lu d z ­ k ic h ” — stw ie rd z a ją sy g n a tariu sz e o św iadczenia i a p e lu ją o ,p o s z a n o ­ w an ie godności lu d zk iej. (PA P)

Z apelem o rozszerzenie kon cep cji o b y w a te lsk ie j p ry w a ty z a c ji rów nież na dzieci w y stą p iła w czo raj do p re zy d e n ta , p re m ie ra oraz m a r ­ szałków S e jm u i S en atu , R ada K ra jtfw a C h rz eścijań sk ie j D em okracji.

O becny p ro je k t nie d o w a rto ścio ­ w u ją ro d zin y polsk iej jako podsta w ow ej k o m ó rk i społecznej przyzna jąc p ra w o do a k cji ty lk o d o ro ­ słym — stw ie rd z a ra d a , dodając,

że koszt u trz y m a n ia , w ychow ania l w y k szta łc en ia d z ie ck a do czasu u - zy sk a n ia p rzez n ie pełn o letn o ści przew yższa k o szty u trz y m a n ia osa by do ro słej. R ada p ro p o n u je p rz y z n an ie a k cji d la dzieci w w ysoko ści co n a jm n ie j 50-proc. ich w a rta ści su g e ru jąc , że a k c jam i ty m i m a gliby rozporządzać rodzica e w e n tu a ln ie p ań stw o , d e p o n u ją c je do cza s u u zy sk an ia p rzez m łodych oby­

w a teli pełn o letn o ści. (PA P)

D a w n o n i e b y ł y t a k t a n i e

' ‘

F o t . L E S Z E K K R U T U L S K 1 - K R E C H Q W I C 3

NOWEJ

fk.ur.sv p o d s t a w o w y c h w a l u t n a 9 lip c a :

GŁOGÓW. Kantor przy ul. 1 Maja:

USD 11.400-11.600 DEM 6.2U0-6.35II LUBIN. K antor „B A X ”i

USD 11.400-11.66#

DEM 6.200-6.350

ZIELONA GÓRA. PKO I Oddz.:

usD ii.400-n.70a

DEM 6.150-6.380

ZIELONA GÓRA. Kantor „Grom a­

dy” :

LSD 11.450-11.680 DEM 6.250-6.370 Kursv podstaw ow ych NBP:

USD 11.-3SS-11-74S DEM 6.232-6.488

wa l u t w

Z JERZYM FICOW SKIM

— Co p a ń sk im z d an iem stan o w i podłoże niech ęci do C yganów , dem on stro w a n e j o sta tn io w ta k d ra sty cz n y sposób?

— T o co z w y k le by ło ź ró d łem niech ęci P o la k ó w do w sze lk iej innoś­

ci, sw o isty re s e n ty m e n t: „ ja je ste m u sieb ie i n ie m a m , a ja k iś p rz y błęda m a ” . D ochodzi do tego p rz ek o n a n ie , że jeśli to C ygan, to n a pe w no u k ra d ł P o la k o w i. A n ty se m ity z m m ia ł najczęśc iej podobne źródła.

D zisiaj ju ż n ik t n ie je s t w sta n ie po k azać pa lc em Ż yda, w ie lu m ło ­ dych nie w ie po p ro stu , ja k k to ś ta k i w y g lą d a. C y g an ie rz u c a ją się w oczy.

— Sądzi p a n . ie w y d a rz e n ia w M ław ie i w in n y ch m ia sta c h b io rą się ty lk o z m en taln o ści m a ły c h m iasteczek , czy też są ja k ie ś inr.e ogniska z ap aln e?

— To p a rad o k sa ln e, ale w b ied n y m k r a ju słow o z y sk u je n iek ie d y nieo g ran ic zo n ą i n ieb ezp ieczn ą m oc. T ak d zieje się te ra z w Polsce.

K ra j być m oże w y g ląd a n a bogatszy, aie tw o rz ą się m a łe „ b ie d a -la n d y ” — n a p rz y k ła d p rzy sło w io w a M ław a. J e ś li k to ś n ieo d p o w ied zial­

nie o d k o p u je z w ciąż św ieżego g ro b u n a c jo n alizm y różnego ro d z aju , k tó ry c h w P olsce nig d y nie b ra k o w ało i żo n g lu je nim i, to n iew aż n e

czy p o tęp ia z ja w isk o , czy je a p ro b u je i podnieca, ju ż sa m y m sło w e m budzi dem ona.

— M yśli p au , że C y ja n m oże z astąp ić Z yda w św iadom ości p o lsk ie­

go k o łtu n a ?

— O b a w iam się, że ta k . C yganie są podzieleni n a n iew ie lk ie g ru p y , bardzo tru d n o zorganizow ać im c y w ilizo w an ą sam oobronę — m am na m yśli ja k ie ś choćby p rzed sta w icie lstw a , k tó re m o g ły b y czegoś żądać od w ład z czy s ta ra ć się zm ien ić ch o ro b liw e u p rz ed z en ia . S ta n o w ią ty m sa m y m ła tw y cel. J a k w iadom o a g re s ja z je d n e j s tro n y w y z w a la a g resję z d ru g ie j, k o ło m o że się z a m k n ąć i toczyć w nieskończoność.

N ie p ierw szy ra z C y g an z a s tą p ił Z yda i bierza k a r ę za bliżej n ie o k re ­ ślonego w in o w a jcę — e v e ry m a n a . K o leb k ą a n ty e y g a ń s k ic h ekscesów

b y ł Konin., g d ri* w 1981 r o k u doszło do m aso w y c h b ija ty k .

— D ulękttję %% rozm ow ę. R o z m aw iał; (sg)

(2)

2

GAZ ETANOWA Nr 131(137) 9.07.1991

& 3 a a a a m e s a w s s a a m m

P O M A P I E

Tiumy demonstrantów na Madagaskarze

naA n m triTAa n f w IW A * ?£\lk a s e t ty sięcy (d zien n ik arze o cen iają tłu m ty s -,.os°b) stra jk u ją c y c h M algaszow d em o n stro w ało w czo raj r a n o n a ulic aen stolicy M a d a g ask a ru , A n ta n a n a riw y a n a godziny p o p o łu d n io w e zap o w ied zian o w ielki w iec opozycji. ’

P a r tie o p ozycyjne w ezw ały do b ezterm in o w eg o s tr a jk u g e n e ra l- d o f w h r ^ n l S u s‘ąpit:n ;a P re z y d en ta D id iera R a ts ira k i i an u lo w a n ia d otychczasow ej k o n s ty tu c ji o raz i u s tr o ju so cjalistycznego.

Premier z bogatą przeszłością

SEU L. P a rla m e n t seu lsk i o fic ja ln ie zatw ierd zi! w czo raj k a n d y d a ­ tu r ę Czong W on S ik a n a u rz ąd now ego p re m ie ra K orei P o łu d n io ­ w e j. S p rzeciw w obec te j k a n d y d a tu ry zgłosili p o słow ie opozycji.

~ tir 6 o ^ Cem s,tu d en .c i. u n iw e rsy te c ie w S eulu obrzucili L-zong W on S ik a m ą k ą i ja jk a m i, i p o tu rb o w a li go, gdy opuszczał m u ry uczelni po w y g ło szen iu w y k ła d u . W 'la ta c h 1988— 90 b y ł o n m in istre m o św ia ty i k ie ro w ał ro z b ijan ie m p rzez w ład ze o p ozycyj­

nego zw iązk u n au czy cieli, a ta k ż e — z d an iem m łodzieży — p o ­ nosi o d p o w iedzialność za a resz to w a n ie p o n ad 1500 stu d en tó w .

Biessmiertnych oczekiwany

w Waszyngtonie

,1 ^ ONL‘ B iały D om zak o m u n ik o w ał w czo raj, że p re zy - G ° r,b ą czow, w y śle dziś do W aszyngtonu m in is tra sp ra w zag ran iczn y ch A le k s a n d ra B iessm ie rtn y ch z m is ją p rz y sp iesze n ia tem p a n e g o cja c ji ro z b ro jen io w y ch . M a ją o n e dop ro w ad zić do za- warcia_ u k ła d u o o g ran iczen iu stra te g icz n y ch a rsen a łó w n u k le a r- nycn, K tóry b y łby p o d p isa n y podczas oczekiw anego jeszcze w tv m m iesiącu m o sk iew sk ieg o szczy tu B u sh — G orbaczow .

Kolejne aresztowania

morderców Gandhiego

D E L H I. S p e c ja ln a g ru p a , p ro w a d zą c a śled ztw o w sp ra w ie z a ­ m o rd o w a n ia w d ru g ie j połow ie m a ja br. R a jiv a G andhiego, w spól­

nie z p o licją n e p a lsk ą a resz to w a ła w n ied zielę w K a tm a n d u człon­

k a bojów ki „T ygrysy W yzw oliciele T am ilsk ieg o Ila m u ” — n oda- la w c~o ra -l w DeIhl ln(Jy iska A gencja In fo rm ac y jn a P T I

U stalono, ze z ad a n ie m aresz to w a n eg o było sk u teczn e u k ry c ie b ezp o śred n ieg o sz efa k ieru jąc e g o zam ach em , S iw a ra san a , a tak ż e jeg o to w arzy szk i, S u b h i. Z ap lan o w ali p rz erz u ce n ie ich z In d ii do

•Nepalu.

A re sz to w an y w K a tm a n d u , k tó reg o n a z w is k a n ie u jaw n io n o , b ę ­ dzie p rzew ie zio n y do Indii i p o d d a n y dalszy m p rz esłu c h an io m P o ­ lic ja in d y js k a m a n a d z ieję n a u z y sk a n ie szczegółów d z ia łan ia s ia t­

k i „ ly g r y s o w w sta n ie T am iln ad u , gdzie p raw d o p o d o b n ie do te ł p o ry u k ry w a się o rg a n iz ato r zam ach u , S iw a ra san .

Szainir nie dowierza

T E L AW IW . Iz ra e ls k i p re m ie r Iceh ak S zam ir ośw iadczył w czo- ra j, ze Iz ra e l „ m e w ierzy by k o n fe re n c je pok o jo w e d o p ro w ad ziły do p o k o ju W ypow iedź tę złożył n a sp o tk a n iu z E d u ard e m B rim - n e rem , osobistym p rzed sta w icielem se k re ta rz a g e n era ln e g o ONZ.

.,p r^ w r£ > ceme.-.pokoju ( w 't e j części św iata) będzie m ó ź ti^ e ty lk o w p rz y p a d k u b e zp o śred n ich ro zm ó w m ied zy Iz ra e le m a poszczególny­

m i stra n a m i a r a b s k i m f ^ - d o d a ł Szam ir. ' % f

Hiszpański premier w Moskwie

MOSKW A. P re m ie r H iszpanii F e lip e G onzales p rz y b y ł z o ficja l­

n ą w toytą do M oskw y. P odczas dw ud n io w eg o po-by tu G onzales sp o tk a m z p re z y d e n te m ZSRR, i p re z y d e n te m R osji. P la n u le sri«

p o d p isa n ie u k ła d u o p rz y ja ź n i i w sp ó łp ra cy .

Spotkanie producentów broni

PA RYŻ. P ięciu stały ch członków R a d y B ezp ieczeń stw a ONZ, k tó ­ rz y jed n o cześn ie są n a jw ię k sz y m i n a św iecie p ro d u c en tam i i ek s­

p o rte ra m i b ro n i, z eb rało się w czo raj po p o łu d n iu w P a ry ż u na in a u g u ra c y jn e j se sji sp o tk a n ia , k tó reg o celem będzie u s ta le n ie za ­ sad h a n d lu b ro n ią. S p o tk a n ie to m a się zakończyć dziś w ieczorem .

Nie było listu od Gorbaczowa

MOSKW A. P re z y d e n t ZSRR M ichaił G orbaczow nie p rz ek a zy w ał żadnego listu p rezy d en to w i P olski Lechow i W ałęsie — stw ierd ził rzecznik ra d ziec k ieg o MSZ W ita lij C zu rk in n a w czo rajszej k o n fe ­ ren cji p ra so w e j w M oskw ie. L ist m ia ł być p rz ek a za n y w czasie p obytu p re zy d e n ta R P w P ra d z e, n a po sied zen iu doradczego k o - m ite tu p o litycznego p a ń stw — stro n U k ład u W arszaw skiego.

J a k re la c jo n u je TA SS, rz eczn ik . z d e m en to w a ł ró w n ież p o d an ą nrzez p o lsk ie i zach o d n ie śro d k i p rzek azu in fo rm a cję o tym że list zaw ie rał p ro p o z y cję zm ian w dotychczasow ej fo rm u le b ezp ie­

czeństw a w p rzy g o to w y w an y m obecnie p ro je k c ie u k ła d u m iędzy

P o lsk ą a ZSRR. .

Skubiszewski przywiesi© rafinerią?

N IK O ZJA . J a k podała A gencja IR N A , m in is te r s p ra w zag ran icz­

nych R P K rz y szto f S k u b iszew sk i opuścił w czo raj T e h e ran p o z a ­ ko ń czen iu w izyty, k tó ra stw o rzy ła g ru n t pod ro zszerzen ie w y m ia­

ny h a n d lo w e j m ięd zy obu k ra ja m i. N a lo tn isk u te h e ra ń s k im M e n ra - bad szefa d3rplo m a cji p o lsk iej p o żeg n ał w ic em in is te r sp ra w z a g ra ­ nicznych M ahniud W aezi.

M in istro w ie P olski i Ira n u , K rz y sz to f S kubiszew ski i A li A k b a r W elaja ti, po d p isa li lis t in te n c y jn y w sp ra w ie zn ie sien ia w ym ogu w izow ego w sto su n k u do d y p lo m ató w obydw u k ra jó w . S k u b iszew ­ ski p o in fo rm o w ał n rzed sta w icieli w ład z ira ń s k ic h o gotow ości W arszaw y do ^w spółpracy z T eh e ran e m w n rz em y śle stoczniow ym , m aszynow ym i budo w lan y m . W spom niał też o m ożliw ości ek sp o rtu do I ra n u zboża, m ię sa i a rty k u łó w m le czarsk ich oraz zak u p u w Tranie p ro d u k tó w in n y ch niż n afto w e. W edług d3D?szv A g e n c i IR N A , m in. S k u b iszew sk i w y s ta rał z su g e stia s k o rz y sta n ia Z a r a ń ­ s k iej e k sp e rty z y p rz y b u d o w ie ra fin e rii n a fto w e j n a p o łu d n iu P o l­

ski.

Tajemnicze zniknięcie

» Głosu §w ieM zińskieg6»

O s ta tn i n u m e r d w u ty g o d n ik a

„G S” , k u radości re d a k to ró w , zo­

s ta ł m asow o w y k u p io n y p rzez n ie­

z id e n ty fik o w a n y c h „w ielb icieli” . Za ty m zn ik n ięciem k r y je się pe w n a osobliw ość sto su n k ó w m ało m ia steczk o w y ch . Oto n a p ierw sze j stro nie g a ze ty o p u b lik o w an o zdjęcie m łodego człow ieka w h e łm ie SS — u c ze ń trz y m a w rę k u flag ę , z k tó r e j z re p ro d u k o w a n e g o fra g m e n tu m ożem y o dczytać: ,.AX odzin P o - la n d ”. F o to g ra fię P io tra W ęcław skie go o p atrzo n o pod p isem : „Na szczę ście to ty lk o r e k la m a ” .

Z d jęcie zostało w y k o n a n e w k o ń cu czerw ca n a m ięd zy szk o ln ej ż a- k in ad zie. Im p re z ę sp o n so ro w ała zna

na św iebodzińska firm a , k tó rą w ta k i w łaśn ie sposób (w rzeczyw istoś ci w p e łn y m b rzm ien iu ) re k la m o ­ w a ł uczeń. Z resztą c h ętn ie p o z u ją ­ cy. T a złow ieszcza „ re k la m a ” nie w zb u d ziła ja k ie jk o lw ie k re a k c ji w śró d n au czy cieli, p ra co w n ik ó w do m u k u ltu ry , członków T o w a rz y st­

w a P rz y ja c ió ł Z iem i S w iebodziń- sk ie j — o b ecn y ch n a żak in ad zie. Do p iero fo to g ra fia w gazecie spow odo w a ła w iadom ą re a k c ję . N a w e t gdy b y u d a ło się z n an e j św ieb o d ziń sk iej firm ie w y k u p ić cały n a k ła d (co r ó w n a się su m ie m ilio n a złotych) to i t a k nie d a się u ra to w a ć t w a ­ rz y . To k o sz tu je z n aczn ie w ięcej.

(Czem)

M ii na t@|

liście nie ma

N a jbogatszym człow iekiem św ia ­ ta jest obecnie 87-letni Jap o ń czy k T aik ich iro M ori, k tó reg o m a ją te k a m e ry k a ń s k ie czasopism o „F o rb e s”

szacu je n a 15 m ld dolarów . J e s t m ag n a te m w h a n d lu nieru ch o m o ś­

ciam i.

Na d ru g im m iejscu jest rów nież Jap o ń czy k , nieco m łodszy, 57-letni Y oshiaki T su tsu m i z 14 m ld dola rów . F o rtu n y doro b ił się n a budow ie kolei i z ak ład a n iu pól golfow ych.

D opiero n a trzecim m iejsc u jest A m e ry k a n in Sam W ałton, założyciel do m ów to w a ro w y ch „ W a l-M a rk t”. Na sw oim k oncie m a w p ra w d z ie 18,5 m ld d olarów , a le „ F o rb e s” um ieścił go n a trzecim m iejscu , bo całą fo r tu n ę po d zielił n a 5 członków sw ej rodziny.

N astęp n y m i n a te j liście, sporzą d zanej p rzez pism o „F o rb e s” k a ż ­ dego r o k u są: a m e ry k a ń s k a ro d zi­

n a D u p o n t (10 m ld dolarów ), S zw e­

dzi H an s i G ad B au sin g (9 m ld), znów Jap o ń czy k , K itaro W atanabe Sponad 7 m ld), i K a n ad y jc zy c y b ra

cią B e ic h m an n (7 m ld).

N a jw ięk szej liczby m iliard e ró w

„ d o sta rc z a ją ” S ta n y Zjednoczone:

64 osoby fizyczne i 32 ro d zin y (w su m ie jes t to 207 m ld d olarów ), n a stę p n y m i w k olejności są Jap o ń czy cy (41) i N iem cy (40). " (PA P)

Ofiary upału

W n ied zielę w e W ro cław iu lek a rze pogotow ia ra tu n k o w e g o odno­

to w ali 7 zgonów, k tó ry c h p rzy czy ­ n ę okreśilono jak o „niew ydolność u k ła d u k rą ż e n ia i oddechow ego z pow odu up ałó w ..,”.

30-stopniow e u p a ły spow odow ały g w a łto w n y w z ro st w e zw ań pogoto w ia ra tu n k o w eg o we W rocław iu

— codziennie p o n a d 100 ra z y wzy w an o le k a rz y do p acje n tó w cho­

ry c h n a serce, u k ła d k rą że n ia , a ta k ż e do lu d zi w s ta rsz y m w ieku.

8 bm . do godziny 10.00 ra n o , gdy n a te rm o m e tra c h jest 25 st. C, k a ­ re tk i w ro cław sk ieg o pogotow ia w zy w an o do k ilk u n a s tu zasłabnięć.

(PAP)

S z u k a l i o c h ło d y

z n a l e ź l i k w a s

Dw óch 9 -letn ich chłopców do­

znało siln y ch o p a rze ń chem icznych podczas k ąp ie li w p o to k u K n a jk a we w si B ąków k /S tru m ie n ia n a Ś ląsku C ieszyńskim .

P o to k K n a jk a został zanieczysz­

czony chem icznie odpadam i ze sko ezow skiej „ G a rb a rn i” n ieleg aln ie sk ła d o w a n y ch w jego po b liżu przez spółkę „ H ab ex b u d ".

O baj p o p arzen i chłopcy zostali hospitalizo w an i w sz p ita lu w Cie­

szynie. Ich życiu nie zag raża nie­

bezpieczeństw o.

W ydano zakaz k ą p ie li w potoku K n a jk a, k tó reg o w ody w p ły w ają do z b io rn ik a goczałfcowickiegb.

(PA P)

, nie osiadajcie

w Bogocie

D w ie k o b iety P o lk a i R u m u n k a zostały u w o ln io n e w p o n ied ziałek p rzez członków sp e c ja ln e j b ry g ad y a n ty te rro ry s ty c z n e j. Obie leciw e pa c ie są całe i zdrow e.

74-letnia D orota B eda i 64-letnia P olca P cisach m ieszk ające od la t w Bogocie zo stały u p ro w ad zo n e w c z w a rtek przez posp o lity ch p rz e ­ stępców n a jed n e j z ru c h liw y c h ulic sto licy K olum bii.

Za u w o ln ien ie obu p ań p o ry w a cze zażąd ali o k u p u w w ysokości

m ilionów d olarów . (PA P)

anierć w kopalni

( C i ą g d a l s z y z e s t r . 1) S z ty g a r k a z a ł przy*

pieczne. O strzegał sw ojego kolegę, żeby do tego w y ro b isk a nie w ch o ­ dził. A w p ew n y m m om enció sam w szedł. N a stą p ił z aw a ł w ęgla. P ie r wszy b y ł nie ta k groźny, bo zasy­

pało go do k o lan . Lecz za m o m e n t przy szed ł d rugi.

d a ło efe k tu , nieść nosze.

A k c ja b y ła b ły sk a w icz n a. N ie cze k a ją c n a ludzi z ra to w n ic tw a te c h nicznego koledzy w sie d em m in u t w y d obyli R y sz a rd a spod w ę g la . Siedem la t te m u trw a ło to k ilk a godzin. Bez p rz e rw y g ro z iły n a stę p . . _ ne zaw ały . A le te r a z te siedem m i IN a te j zm ianie R y szard p ra c o w a ł n u t też było czasem z b y t długim , z pom ocnikiem , rów nież trzy d ziesto — P om ożem y je j — m ów i Z yg- latk iem . Jó z ef B ąk m ieszka w W ie m u n t g łow ą w sk a z u ją c sz w a g ierk ę.

lo polu p ó łto ra k ilo m e tra cd k o p a l Szczęściem m ieszka n a d żoną R y - ni. J e s t tu ra p te m siedem dom ostw szard a, w c h ału p ie w y k u p io n e j p rzez głęboko u k ry ty c h ^ w lesie. N a w e t k o p a ln ię od gospodarzy w ra z z ogro do p rz y sta n k u ^ P K S trze b a dojść d em i b u d y n k iem gospodarczym , i-wawałek. Z te j w si ty lk o trze ch P o k a z u je d łonią ziem ię b ra ta . A n i męzczyzn ^ p ra c u je w kop aln i, B ąk jednego ch w asta.

tez jest g ó rn ik iem z w y b o ru , bo z — Z aw sze sobie p o m ag aliśm y , to zaw odu m ec h an ik iem u rząd z eń przecież te ra z też ta k będzie — do rolniczych. p o w iad a. R ów nież p r a c u je w k o p a l

— T ru d n o być g ó rn ik iem — m ó- ni — w b iu rz e sp e d y c ji. N a dole wi. O czy zachodzą łzam i, ręce szu b y ł ty lk o popatrzeć,

k a ją zajęcia. — Siedem la t p ra co - — N ie w iem co będzie d a le j — w a łem n a odkryw ce. m ów i Jo la. W d u ż y m p o k o ju n a

C hciałem w ięce j zarobić i posze ścianie wisi ich ślu b n e, podlcoloro- d le m n a dół. P ią ty rok już tan i r o Vv'a n e zd jęcie Z fo to g rafii u śm iech a bię. A ta m ciągle trze b a m ieć oczy si<? o n a - J a k b y jeszcze szczuplejsza o tw a rte . Ś m ierć rę b ac za to o strze P rzy w y so k im , z g ę stą cza rn ą czu żenie i d la m n ie i d la in n y ch Ci P ry n ą m ężczyźnie. T e ra z ja k b y n ie co m a ją w ięcej l a t 'p r a c y i ru ty n y

p rz e sta ją się bać n iebezpieczeństw a, a tego ro b ić nie wolno.

Wojsko broiil sią

jak może

K ołobrzeg p ożegnał się * F e stiw a fam P io sen k i Ż o łn iersk iej, zam iast k tó reg o zorganizow ano, rozpoczęte 8 bm. „ p re z en ta cje k u ltu r a ln e Woj gka P olskiego — A rs en a ł ’91” . Je s t to p ró o a p o k azan ia w a m fite a tra c h w K oszalinie i K ołobrzegu, a tak że w k ilk u in n y ch m iejscow ościach, d o ro b k u am ato rsk ieg o ru c h u a rty s ty cznego W P. Im p rez a będzie trw a ć do 13 bm ., a la u re a c i z am iast ..pier ścieni” o trz y m a ją „złote n u tk i”.

(PA P)

Po egzaminach

( C i ą g d a l s z y z e s t r . 1 ) W g o rzo w sk iej A W F w ty m r o ­ k u zgłosiło się m n ie j chętn y ch niż w ubieg ły m . N a jp raw d o p o d o b n iej zadecy d o w ały o tym k rą żą ce p ło t­

k i o lik w id a c ji w y d ziału zam iejsco w ego A W F o ra z d la n iek tó ry c h w y so k ie k o szty e g z a m in a cy jn e — trz e b a było uiścić 100 ty sięcy zło­

tych.

Do egzam in ó w p rz y stą p iły 284 osoby, w ty m 83 k o b iety i 201 m ęż czyzn. Po p ły w an iu . . egzam in ach sp raw nościow ych oraz. teo re ty c z ­ nych p rz y ję to 189 osób. P o zo stało 51 m ie js c _ w olnych. D lateg o też go­

rzo w sk i A W F ogłasza d o d atk o w y n a bór. E gzam iny w s tę p n e odbędą się 8 w rześn ia. T erm in sk ła d a n ia p o ­ d a ń do 15 sie rp n ia . a)

J u g o s ł a w i a

( C i ą y d a l s z y z e s t r . 1 )

K to k o c h a p r a w o ?

M ieszkańcy Z w iąz k u R adzieckie­

go. m asow o h a n d lu ją c y na o lsz ty ń ­ sk ich b a zarach , nie p łacą m an d a tó w za złe p a rk o w a n ie sam ochodów i zaśm iecan ie targ o w isk . T w ierd zą, że nie m a ją złotów ek, zaś kolegium nie m oże w yznaczyć g rz y w n y obco k rajo w co m . Nie m a ta k ic h k łopo­

tó w z N iem cam i, k tó rz y w odpow ie dzi n a k a r tk i z a tk n ię te za w ycie ra cz k i sam ochodów , zgłaszają się do R atu sza i płacą m a n d a t bez p ro te

stu . (PA P)

Codziennie ginie

IGO Brazylijczyków

R ocznie ginie g w a łto w n ą śm iercią około 150 ty s. m ieszk ań có w B razylii.

Je d n a trze cia z n ich tra c i życie w w y p a d k a c h d ro g o w y c h , 5 proc. po­

p e łn ia sam obójstw o. Około 50 tys.

B razy lijczy k ó w p a d a o fia rą n ie­

szczęśliw ych w y p a d k ó w w p racy lu b w dom u, a 37 tys. gin ie z rąk przestęp có w . O znacza to, że k a żd e ­ go d n ia w w y n ik u z ab ó jstw traci życie 100 B razy lijczy k ó w ,

(PA P)

P odczas w alk w S łow enii zginęły co n a jm n ie j 62 osoby — stw ierd za w stęp n y ra p o rt Słow eńskiego C zer­

wonego K rzy ża o p u b lik o w an y w po n ied z iałek w L u b lan ie.

W śród o fia r jes t 39 żo łn ierzy a r m ii ju g o sło w iań sk iej, ośm iu słow eń sk ich żołnierzy i p o lic jan tó w , dzie­

sięciu cudzoziem ców i pięć osób cy w iłnych.

P rz e d sta w ic ie le fe d e ra ln y c h w ładz Ju g o s ła w ii i re p u b lik i Słow enii przy m ed ia cy jn y m u d ziale trze ch m i n istró w sp ra w zag ran iczn y ch p a ń stw EW G osiągnęli w nocy z niedzieli na p o n ied ziałek kom p ro m iso w e roz w iązan ie dla zakończenia zb ro jn y ch sta rć n a te re n ie tego w ielo n aro d o ­ wego p a ń stw a .

„O d d aliliśm y się od w ojny , i po ru szam y się n a płaszczyźnie poko­

jo w e j” ośw iad czy ł po 16 godzin nych n eg o cjacjach p rzew odniczący p re /."d iu m S F R J S tipe M esie. P rzed sta w iciel S ło w en ii w p rezy d iu m S F R J, Ja n e z D rnovszek o znajm ił, że S ło w en ia będzie a k cep to w ać przez o k re s trzech m iesięcy stoso w an ie ogólno ju g o sło w iań sk ich p rzepisów n a sw ych g ra n ic ac h z k ra ja m i są­

siednim i, ale służbę na przejściac h g ra n ic zn y c h m a ją p ełnić p olicjanci i celn icy słow eńscy.

S ło w en ia o ficjaln ie o d w ołała sw oich d e p u to w an y c h z p a rla m e n tu jugosłow iańskiego. P ism o w te j sp ra w ie sk ie ro w a ł w p o n ied ziałek prze w'odniczący p a rla m e n tu słow eńskie go F ra n c e B u czar.

W p iśm ie do p a rla m e n tu fe d e ra l nego stw ie rd za się, że ze sk u tk iem n a ty c h m ia sto w y m w y g asa m a n d a t d e p u to w a n y c h sło w eńskich zarów no w R adzie Z w iązk o w ej, jak, i w R a ­ dzie R ep u b lik . B uczar u z asad n ił to posunięcie d e k la ra c ją niezaw isłości S łow enii z 25 czerw ca.

P rzew o d n iczący d elegacji polskich p a rla m e n ta rz y s tó w B ro n isław G e­

re m e k po p ow rocie z B e lg ra d u oce­

n ił s y tu a c ję w o k ó ł niepodległości Słow enii i C h o rw a c ji jak o „w ielk ą p róbę d la n o w e j E u ro p y ”.

P o lsk a d e le g ac ja w zięła u d ział w m ięd z y n aro d o w e j k o n fe re n c ji zor g an izo w an ej w B elg rad zie przez H elsiński P a rla m e n t O b y w atelsk i.

K o n fe re n c ja pośw ięcona b y ła o rn i w ien iu a k tu a ln e j sy tu a c ji w Ju g o sła w ii i re a k c ji ś w ia ta n a k ry z y s ju gosłow iański.

„M yślę, że w ie lk a ro lę w tym ' k o n flik c ie — p o w ied ział B. G ere m ek — m o g łab y od eg rać P olska.

M am y na m yśli- p ew n e in ic jaty w y p a rla m e n ta rn e i sn o łe c z ie Z taki-m w nioskiem w ra c a m y z B e lg ra d u ”.

„P o ro zu m ien ie z a w a rte w nocy z n iedzieli na p o n ied ziałek na w yspie B rioni nie je s t id ealn e, a le o tw ie ­ r a d ro g ę do k o le jn y c h rozm ów — po w ie d ział w c z o ra j p re zy d e n t Sło­

w enii M ilan K uczan.

D zięki w y siłk o m trze ch m in istró w sp ra w z ag ra n ic z n y ch EW G obecnym n a B rioni p o ro zu m ien ie um ożliw i rozpoczęcie rozm ów nie ty lk o pod w p ły w e m n acisk u i obaw y przed n iek o n tro lo w a n ą in te rw e n c ją arm ii, a le ta k ż e drogą d y p lo m a ty cz n ą ” po w ied ział K uczan.

(PA P)

dość nieszczęść w y k ry to u n iej k a m ien ie w n e rk a c h K o p a ln ia czy­

ni sta ra n ia , a b y w y sła ć ją n a tzw . _r .„ i ___ i • • , . ro z b ijan ie laserem . N a ty c h m ia st w y p łac iła w szelk ie odszk o d o w an ia i za h ’ł -1ę sie r e n *:<! ro d zin n y dla m ej i iiSot f dzieci- Z y g m u n t w szystko p rz e m y śla mtr ’ w szy p ien iąd ze złożył n a k o n ta b a n kow e, b y dzieci m ia ły zabezpiecza darowrać. że c h y b a w złą godzinę

dw a ty g o d n ie w cześniej — zro zeb ra n ie d w óch zm ian g ó rn ik ó w i p ro sił o sp o k o jn ą pracę.

— P o w ied z ia łem im , że n ic n as nie goni — p rz y p o m in a. — Że jeże li n a e k sp o rt do N iem iec n ie zdoła m y w y sła ć ty le w ęg la ile jest w k o n tra k c ie , to bez szkody d la k o - o a ln i zdołam te rm in y przesunąć.

P rz y p o m in a łem , że n a jw aż n ie jsz e je s t życie.

T rag e d ia z d arz y ła się n iem a l na oczach Józefa. N ie m oże się od jej w id o k u uw olnić. O d ra z u po tra gedii d o sta ł u rlo p . Z akazano m u opow iedzieć o w szy stk im żonie r ę ­ bacza. Choć prosiła.

P rz y je c h a łe m do k o p a ln i au to nie.

D y re k to r G a łeck i b y ł św iad k iem czterech w y p ad k ó w . T w ierd zi, że w iększość z nich to w y n ik ru ty n y , gdy człow iek s ta je się z b y t p ew n y siebie. L ek cew aży niebezpieczeń­

stw o Jó zef Bgk po raz d ru g i p rze ży ł w y p a d ek g ó rn ik a.

— T am ten sk ończył się szcześll w ie — m ów i. — K olega je s t n a cho robow ym , bo m a k ło p o ty z nogą.

T a śm ierć z n icz y jej w in y nim w strz ąsn ęła . Kogoż o sk arżać? G d y pow iedziano, że ciało z ab ra n e zo­

sta n ie do k o stn icy n ie m ó g ł dop u - busem o d w u d zieste j p ierw sze j ścić ab koleg zaw ieżli b ru d nego.

czterdzieści _ m ów i. Z tru d e m sn u San; do£ ładnieB g0 um yŁ Z aw iózł do je opow ieść. D zień po w y p a d k u słu w szystko co pow inienm ia sta Z robił c h an y p rzez k o m isję górniczą m e by ł zrobić d la zm arłego, b y ł w sta n ie w y d o b y ć z siebie _sło Js ic n ia w a „ w vpadU u n ie p o tra{ | w a. - S z ty g a r k a z a ł nam oczyscic zapom nieć. 60 - 70 m e tró w pod ig lic ę .! p rz y g o to w ać sta n o w isk o do zapom nieć, - ziem ią, m im o zabezpieczeń, nig d y p ra c y n a P i e r w s z e j zm ianie. Ze- nie „ ia fio m o co będzie. Ale Jh ę tn y c h szłism y n a dół. Z acząłem czyscic do w k o p aln i nie l a k u j e , iglicę, a R y siek ja d ł kolacje. P otem

o d s z e d ł. N ie w iem po co. Po chw i li -u sły sz a łe m --ty lk o h u k . P o b ie­

głem 1 p a trz ę — p rzy sy p ało m i rę bacza. W pobliżu b y ł kolega. P rz y stą p iliśm y do ra to w a n ia . Z aczęliśm y o d g arn iać w ęgiel. W y d o staliśm y go.

Z aczęliśm y ro b ić sztuczne oddycha nie, u sta — u sta, m asaż serca. N ie

Bo k o p a ln ia tu , pośród m ały c h gos­

p o d a rstw i la k , oznacza d o statn ie życie. To ćps"Tńriego"' niż codzienne ż m u d n e chodzenie koło b y d ł a 'i zie m i. W iele w ięc pró śb o p rzy jęcie czeka - n a sw o ją k o lej. W okół k o ­ p a ln i p a c h n ie late m .

GRAŻYNA. CUD AK

P o l i c j a t e ż

staw ia t a m ą

W czoraj g ru p a u czestn ik ó w trw a jąc e j od 1 bm. a k cji p ro te s ta c y j­

nej „T am a ta m ie ” po ra z k o lejn y pró b o w a ła p rzesz k ad zać w p ra cy budo w n iczy m z ap o ry i zb io rn ik a w odnego w C zorsztynie.

P ro te stu ją c y c h u su n ę ła z drogi na te re n ie bu d o w y po licja, 17 osób p rzew ieziono do a re s z tu p o licy jn e­

go w N ow ym T arg u . Zgodnie z w p ro w ad zo n y m n a te re n ie g m iny C zorsztyn przy sp ieszo n y m try b em postęp o w an ia w sp ra w a ch o n iek tó re w y k ro c zen ia, z atrzy m a n i stan ą p rzed k o leg iu m d /s w y k ro czeń p rz y Sądzie R ejonow ym w N ow ^m T a r

gu. ” (PAP)

Fiskus

zie «strzyg!»

Polak uratowany

A m e ry k a ń sc y ra to w n ic y p rz y u - życiu śm igłow ca i sp e c ja ln e j ek ip y pogotow ia górskiego u ra to w a li poi skiego w spinacza w ysokogórskiego, K rzy szto fa W iechę (lat 28) z W ar­

szaw y, k tó ry W’ czasie niepogody zn alazł się w ta r a p a ta c h blisko szczytu M cK inley n a Alasce.

Syczą «zabawa»

T egoroczna tra d y c y jn a fiesta w P a m p e lu e ie , k tó r e j głó w n y m p u n k tern p ro g ra m u jes t pościg za b y k a mi' po u licach m ia sta , n ie obeszła się bez o fiar. B yki p o tu rb o w a ły tr o je tu ry s tó w zag ra n ic zn y ch . P rz e b y w a ją oni w sz p italu . S tan dw óch poszkodow anych tu ry s te k (z USA i N orw egii) p o p ra w ia się. L ek a ­ rze w alcz ą o życie trze cie j o fia ry

— tu r y s ty szw edzkiego, k tó ry m a ro z e rw a n ą a r te r ię w p ra w y m li­

dzie. '(P A P )

Ś rodow isko rzem ieślnicze jes t zb u l i w e rso w sn e p a rla m e n ta rn a u staw ą o pow szechnym p o d a tk u ' dochodo w ym . Na w czo rajszy m ze b ra n iu w Izbie R zem ieślniczej w Z ielonej Gó rze p rz y słu c h iw a ł się żalom tego śro d o w isk a s e n a to r W aleria n P io ­ tro w sk i, k tó ry p rzy p o m n iał, że Se n a t jc-szcze m oże w s ie ść p o p ra w k i.

W ic ed y re k to r Izb y S k a rb o w e j t łu ­ m aczył, n a czym będą p olegały za sady obliczania p o d atk ó w . F isk u s już jes t s k o m p u tery z o w a n y i ma przeszkolone k a d ry .

R zem iosło nie w idzi d la siebie ro zw oju; _ w p rzeciągu ro k u w ca­

ły m k r a ju 150 tys. zak ład ó w zosta to za m k n ięty ch . Je d e n z u czestn i­

ków s p o tk a n ia o k reślił, iż będzie to „ strzy żen ie owiec, na k tó ry c h nic jeszcze n ie w y ro sło ”. (Law)

Z głębokim bólem i żalem zaw ia d am iam y , ze i upc:

z m a rł m ó j n a jd ro ższy MĄŻ, nasz k o c h an y TA TU Ś, TEŚĆ i D ZIAD EK

Feliks Stępkow ski

P o g rzeb odbędzie się w c z w a rte k 11 lip ca 1991 r. o godz. 13.00 n a c m e n tarz u p rz y u l.Ż w iro w ej w G orzow ie W lkp.

P o g rąż o n a w żałobie ro d zin a.

W-29

R E D A G U JE KOLEC*fUM. R e d a k to r n a c z e ln y - A n d r z e j B u c k ; z a s tę ­ pcy r e d a k t o r a n a c z e ln e g o — K o n ra d S ta n g le w ic z i M iec z y sław W ię ck o w ic z , s e k r e t a r z r e d a k c j i

— A lfr e d S ia te c k i z a s tę p c y s e k r e t a r z a r e d a k c j i - J a n u s z A m p u ła , A n d rz e j G a jd a , Z b ig n ie w Ś m i­

g ie ls k i, R e d a k c je : Z ie lo n a G ó ra , al. N ie p o d le g ło śc i 22 I p ię tr o , te l.

710-77 fa .\ 722-55. r e d a k c j a n o c n a te le f o n 3!) 13, te le k s 04S2253; G o ­ rz ó w . ul. C h ro b r e g o 31, te le f o n 22K-25, 271-49; G ło g ó w u l Ś w ie r ­ c z e w s k ie g o 11 t e l / f a x 33 29 11; L u ­ b in . ul. A rm ii C z e rw o n e j 1, t e l . / f a x 42-62-15. B iu ro O g ło sz e ń : Z ie lo ­

n a G ó ra , al. N ie p o d le g ło ś c i 22 I p., G o rz ó w , G ło g ó w I L u b in w s ie ­ d z ib a c h r e d a k c j i o r a z w o d d z ia ­ ła c h G r o m a d y I a g e n c ja c h . O gło­

s z e n ia są p r z y jm o w a n e r ó w n ie ż te le fa k s e m 666-22. R e d a k c ja n ie o d ­ p o w ia d a za tr e ś ć o g ło s z e ń , n ie z w r a c a n ie z a m ó w io n y c h te k s tó w , z d ję ć i r y s u n k ó w , z a s tr z e g a so b ie p r a w o s k r a c a n i a o tr z y m a n y c h m a te r ia łó w I z m ia n !-'• ty tu łó w . W y ­ d a w c a A L P O sc Z ie lo n a G ó r a , u!.

K r ę ta 5. P r e n u m e r a t a — z g ło sz e ­ n ia p r z y j m n i a o d d z ia ły I d e le g a tu ry R SW fł r a s a K s i ą ż k a - R u c h ” — P r z e d s ię b i o r s t w a U p o w s z e c h n ia n ia P r a s y I k s ia ź k ł o r a z d o rę c z y c ie le . D ru k : „ P o l i g r a f ” Z ie lo n a G ó ra , u l. R e ja 5 N r In d e k s u 35373*.

i

Cytaty

Powiązane dokumenty

Znaleźli się jednak ludzie, którym nie obce jest zaangażowanie społeczne i w przekonaniu, że należy odrestaurować spalone partie zajęli się sprawą.. Z

Fot. 1 Lubtourowski Ośrodek W ypoczynkowy '‘Sobótka” w Łochow icach nie oferuje wczasowiczom luksusów, ale nie można powiedzie, że brakuje czegokolwiek. W pensjonacie

Ale jeszcze nie znalazł się taki dzier­.. żawca, który bez poczucia własności zaangażowałby większe środki

nie poprawiło sytuację, bo to co się planuje jest realizowane, a przy tym władze miasta mają stalą kontrolę nad zakładem... Tegoroczny budżet gminy i miastanie

Należy zadać sobie również pytanie czy można domagać się od mot- łochu tolerancji skoro tak zwana inteli­. gencja daje przykłady fanatyzmu, a to zdewociały mecenas chce

obywateli ZSRR może na razie czuć się bezpiecznie i nie bać się, że zostanie wydalonychzPolski. jako miasto, od początku

mnicki zdaje sobie sprawę z tego, że rynek jest już zapchany, że teraz trzeba produkować tanio i bardzo dobrze, jeśli się chce znaleźć klientów.. Ostatnio firma zajęła się

Dlatego 28 marca 1991 roku do Inspektoratu PZU w Zielonej Górze wysłano pismo: &#34;Inspektorat PZU w Żaganiu zwraca się z uprzejmą prośbą o przeprowadzenie