Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 128 (4 lipca 1991)

Z i e l o n o g ó r s k a

PISMO CODZI6NN6

N r 1 2 8 ( 1 8 4 ) 9 1

GAZETA NOWA

T o w a r t y g o d n i a

iii _{M S I :}

I t e w i a n i e walczą o spółdzielco.

Urzędnicy pracisin fen strat

H istoria nu jn cm sza zak ład u L eg n ick ie j Spółdzielni O grodniczej w Głogowie m oże sp o k o jn ie słu ży ć za a rg u m e n t lu d zio m w alczącym o

"P rzyspieszenie” , n a w e t przy pom ocy siek iery .

Zrzeszeni w spółdzielni producenci z okolic G łogow a pod jęli tru d W yrw ania się z zależności. P rz y o k a zji dow iedzieli sit;, że u sta w a ..O l i a n a c h w organizacji i działalności spółdzielczości” m ia st p rzynieść rozbicie d aw n y ch , urzędniczych s t r u k t u r — ty lk o je w zm ocniła.

Cała zm ianą polegała na u sunięciu z dotychczasow ego szyldu w 'L ę g - n >cy słow a: w ojew ódzka. Z m ienił się też prezes, a le now y szybko w pro

"•'adził a u to k ra ty c z n e m etody rządzenia. G dy ty lk o g logow ianie gios- n *e j zaczęli m ów ić o odłączeniu się, zaraz z jech ała k o n tro la , k tó ra 0czyw iśeie w y k a za ła m n óstw o Różnych niepraw idłow ości.. In icjato rz y odłączenia jed n a k nie ustąpili. W śród p ro d u c en tó w w y b ra li sw oich P rzedstaw icieli, k tórzy podjęli się d o p ro w ad zen ia z a k ła d u do sam o ­ dzielności. N a ja k ty w n ie j d z ia łają w kbm isji T ad eu sz K u z ara i J a n Ba­

tycki

z G rębocic.

P ierw szą b a rie rą, bardzo tru d n ą do po k o n a n ia, było zdobycie in fo r­

m acji o rzeczy w iste j k o n d y cji głogow skiego zak ład u . L cgnica p o in fo r­

m ow ała lakonicznie, że przyniósł on po p ierw szy ch pięciu _ m iesią­

cach tego ro k u — 4J m ilio n y zł s tr a t. M ogło to p rzerazić „b ojow ników 0 "''olność” , jed n ak nie u lęk li się i p rz y stąp ili do w łasn y ch w yliczeń.

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 2 )

m z M k

W s o b o t ę / 6 U p c a / ' o d g o d z . 1 3 . 0 0 , p r z e d g a l e r i ą P S P z e s p ó l " R a z , d w a , t r z y "

b ę d z i e p o d p i s y w a ł s w o j ą p i e r w s z ą p ł y t ę d ł u g o g r a j ą c ą .

m , N ą t r z y

^{g j f i i}

j 3 y

•r*

^%

J ty

)

^W

£

J

O

ił

^U ty

<~*

r.*.

0 C

lipca 600 zł

Ęssznsm

E L Ż B IE T Y , IN N O C E N T E G O , M A L W IN Y

S o le n iza n to m oraz ob c h o d zą cy m dziś u ro d zin y ż y c z y m y w s z y s tk ie g o n a jle p ­ szego.

S ło ń ce w z e s z ło d z isia j o 4.20, z a jd z ie o 21.00. D o k o ń ca r o k u p o zo sta ło 130 d n 1-

Z ach m u r zen ie m a łe i u m ia r k o w a n e.

T em p e ra tu ra m a k s y m a ln a od 24 do 27 sto p n i, m in im a ln a od 12 d o 15 sto p n i.

W iatr sła b y i u m ia r k o w a n y p ó łn o cn y i p ó łn o c n o -w sc h o d n i.

J g g g e s l a w i ®

J e d n a k w o jn a

A rm ia ju g o sło w iań sk a o św iadczyła, że nie m a m ożliw ości u stan o w ie­

n ia ro zejm u w je j w ojnie z siłam i słow eńskim i.

„W Słow enii toczy się w o jn a i zaw ieszenie broni nie m oże być u rze­

czyw istnione, chociaż M in isterstw o O brony Ju g o sła w ii chciało w yco­

fać do koszar jednostki a r m ii” — stw ie rd ził szef S ztabu Gen era;nego Ju g o sło w ia ń sk ie j A rm ii L u d o w e j gen. B la g o je A dzie. P rz e m a w ia ł on w k ró tc e po tym ,, gdy przy w ó d cy słow eńscy ośw iadczyli, iż 'rozpoczęli jed n o stro n n e w y c o fy w an ie sw y ch sił po d n iu zaciętych w alk w dążą- cej do niepodległości rep u b lice.

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 2 )

W a i e s a w k w a t e r z e N A T O

L ech W ałęsa z rezy g n o w ał z w y ­ głoszenia w k w a te rz e głów nej NATO

tego fra g m e n tu p rzem ó w ien ia, k tó ­ ry k ry ty k o w a ł ZSRR za opóźnianie w y co fy w an ia sw ych w o jsk z P ol­

ski. D zien n ik arze o trzy m ali p rz e d ­ tem te k s t p rzem ó w ien ia n a piśm ie.

U w agi p re zy d e n ta , że sp ra w a wy cofania w ojsk rzuca cień na stosun ki m iędzy obu p ań stw am i, nie zo­

sta ły w ygłoszone. „Tego ro d z aju po lity k a (ZSRR) wobec su w e re n n e j

• "W połowie lipca w Sądzie Wojewódzkim

w Zielonej Górze zapadnie wyrok w sprawłc ±

o blisko ^{6 0 0} milionów złotych renty miesięcznie',

- twierdzi Grażyna Cudak w artykule pt.

"Ponad pół miliarda renty..."

» "Staruch M arcin znów zaczął w ierzyć w Boga.

Po czterd ziestu ponad latach

zapiekła w nim z ło ś ć zelża ła "

- tak się zaczyna reportaż Jolanty Sadowskiej pt.

"Pojednanie"

• "Nasi w Krakow ie", czyli o zielonogórzanach

na festiwalu piosenki studenckiej

• Edwarda Jabłońskiego "Spotkanie z Maanamem1

• jak w każdym numerze:

"B liżej słow a", felieton Jacka Fedorowicza,

"Kradzione n ie tuczy",

krzyżówka, horoskop, c o ś dla zdrowia.

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 2 )

T rag ed ia w Ł ę k n icy

Dwoje zwłok w jednej rodzinie

W czoraj sy g n a liz o w a liś m y o tr a g ic zn y m w y p a d k u na sz o sie E-36, w w y n ik u k tó r e g o p o n ió sł śm ie rć m ie s z k a n ie c Ł ę k n ic y , oraz o zna lez ien iu w je g o m ies zk a n iu z w ło k k o b ie ty x p o d er ż n ięty m gard łem .

Do w y p a d k u n a szosie doszło ok.

godz. 3 n a d ra n e m 2 lipca. Ja d ą c y w stro n ę O lszyny k iero w ca T IR -a spo strz eg ł w p e w n ej ch w ili n a pob o czu ’ p ozostaw iony sam ochód fo rd -ta u n u s , a k ilk a d z ie sią t m e tró w d a le j zauw a żył- idącego w jego k ie r u n k u sSmot nego m ężczyznę. G dy n iezn ajo m y z n alaz ł się w odległości około 5-6 m e tró w od T IR -a, rz u cił Się nagłe pod koła tego ciężarow ego. 22-tono w ego kolosa- K iero w ca T łR -a nie m ógł już zah am o w ać p o jazd u , tnęż czyzna ?:g::iał na m iejscu. W .sam ot nie pozostaw ionym fo rd zie -ta u n u sie odnaleziono m .in. d am sk i p o rtfel, co p ierw o tn ie zasu g ero w ało p ro w a d zą -

W s k ó ł w y d a r z e ń

w M ła w ie

W zw iązk u z w y d a rze n ia m i w M ław ie P re z y d iu m K o m isji K r a jo ­ w ej NSZZ „ S o lid a rn o ść ” stw ie rd za w sw ym o św ia d c z e n iu : „Z n a jg łę ­ bszym żalem i w ie lk im o b u rz en iem p rz y ję liś m y w iadom ość o po g ro m ie C yganów w M ław ie. O b u rzen iu te ­ m u to w arzy szy po czu cie w s ty d u , że oto w n a sz y m k r a ju doszło do h a ­ n ieb n e g o a k tu n ien a w iśc i i p rz e ­ m ocy w obec lu d zi o in n y ch obycza jac h i inne.i n arodow ości. O ś w iad ­ czam y, że a k ty teg o ro d z aju są c a ł­

k o w icie sp rzeczn e z id eam i ..Soli­

d a rn o śc i” i z a s łu g u ją n a n a js u ro w ­ sze p o tę p ie n ie ” . (PA P)

Chińskie

ultimatum

W aty k an m u si z e rw a ć sto su n k i d y p lo m aty czn e z T a jw a n e m , jeś li chce p o d ją ć d ialo g z P e k in e m •—

ośw iadczył w czo raj rz e c zn ik c h iń ­ skiego M in iste rs tw a S p ra w Z a g ra ­ n icznych. „C hcem y p o p ra w ić n asze sto su n k i z W aty k an e m , a le w a r u n ­ k iem te g o je s t z re z y g n o w a n ie p rzez sto licę a p o sto lsk ą z ta k zw an y ch sto su n k ó w z T a jw a n e m i u z n a n ie p rzez n ią rz ą d u C h iń sk iej R e p u b li­

ki L u d o w e j” — p o w ie d ział rzec z­

n ik . S k o m e n to w ał w J^ n sposób a p el o p o d jęc ie d ia lo g i^ w y s to s o w a n y n a p o c z ą tk u b ieżąceg o ty g o d n ia p rzez p a p ie ża J a n a P a w ia II.

P rz e d sta w ic ie l ch iń sk ie g o • MSZ d o d ał, że W aty k an m u si z a p rz e s ta ć m ie sz an ia się w w e w n ę trz n e s p r a ­ w y C hin, w ty m ta k ż e w d zied zi­

n ie re lig ijn e j. R zeczn ik m ia ł tu n ie w ą tp liw ie n a m y śli m ia n o w a n ie w 1979 r. „in p e c to r e ” k a rd y n a łe m a r ­ cy b isk u p a S z a n g h a ju J g n a tiu s a G o n g F in m e i. N o m in a c ję tę W a ­ ty k a n u ja w n ił d o p iero w ub ieg ły m m iesiącu .

cy m dochodzenie, że m oże z p r a ­ w do p o d o b n y m sam obójcą jech ała w cześniej ja k a ś kobieta.

W m iejsc u zam iesz k an ia d en ata odnaleziono zw łoki k o b iety z poder żnietym g a rd łe m , ja k się okazało

— żony sam obójcy. Z asinienia na tw a rz y i ciele w sk azy w ały na to, że k o b ieta ta była praw d o p o d o b n ie b ita. M iejsce m o rd e rs tw a w y g lą d a ­ ło p rz era ża ją c o : zw łoki p rz y k ry te pościelą i kocem , w okół pełno k rw i.

T rag iczn i m ałżo n k o w ie _ żyli od pew nego czasu w se p a ra c ji, żnna wy p ro w ad ziła sie. do sw o jej m atk i. Mia ła opinię k o b iety spo k o jn ej, o d w ró t nie niż m ąż. Z am o rd o w an a założyła

Tekst ordynacji •

w «Bzi8Hniku U sta w *

N ajn o w szy — 59 n u m e r „D zienni k a U s ta w ” z 3 lipca — przynosi peł ny te k s t u sta w y z 23 czerw ca 1991 ro k u .

„ O rd y n ac ja w yborcza do S ejm u R zeczypospolitej P o ls k ie j” . T ak więc w czo raj weszło w życie p ra w o w y borcze do obu izb p a rla m e n tu .

J a k w y n ik a z in fo rm a c ji o trzy m a n e j przez P A P od d y re k to ra Gef.e ra in e g o B iu ra P ra w n e g o w k a n c e la rii p re z y d e n ta , A n d rz eja G linieckie go — w „D zien n ik u U sta w ” , p r a ­ w dopodobnie dzisiaj będzie opuoli k o w an e z arząd zen ie p re z y d e n ta o w y b o ra c h o raz zw iąz an y z n im k a ­ le n d a rz w y b o rczy . D atę w y borów oarla.m enta.rnych u stalo n o tam na 27 p a źd z ie rn ik a br. W ciągu sied m iu d ni od d a tv u k a za n ia sie zarząd ze­

n ia p re z y d e n t pow oła P a ń stw o w ą K om isję W yborczą, k tó re j sk ła d po da do p u b lic z n ej w iadom ości.

ż rćsżta w cześniej sp raw ę przeciw ko m ężow i, z arzu cając m u, że znęca się n a d n ią i grozi.

1 lip ca obchodziła im ien in y , k tó ­ re zo rg an izo w ała u sw oich zn ajo ­ m ych. W nocy po p ro siła, by ją od w ieziono do d om u je j m atk i. ^ P o ­ dobno w okolicy tegoż, dom u w idzia no nocą ró w n ie ż m ęża zam ordow a nej.

J a k in fo rm u ją p ro w ad zący docho dzenie: jedna z w e rsji z ak ład a , że wsior,umiany m ężczyzna zabił n a j­

p ie rw sw oją żonę, a n a stę p n ie po­

p e łn ił sam obójstw o. J e d n a k jest to ty lk o jed n a z k ilk u w e rsji, a do chodzenie m usi w skazać, k tó ra b y ­ ła p raw d ziw ą. Z daniem p ro k u ra to ra zą w cześnie na osądzanie zda­

rzeń i oceny.

(eska)

Ja k zaro b ić

1 9 m i l i o n ó w ?

Co n a jm n ie j k ilk a , a n a w e t Id i w ię cej m ilio n ó w złotych m o żn a zaro b ić jeśli. sp ro w a d z a ją c sam o ­ chód z z ag ra n ic y o d p o w ie d n io siq co ro zk rę ci. M im o zap o w ied zi G łó ­ w nego U rzęd u ■ C eł (po in fo rm a c ­ ja c h p ra so w y c h ) n a d a l n ie z m ie n i­

ły się b ow iem z a sad y o b liczan ia c ła d la części sam ochodow ych. P ła ci się w ięc ciągle ty lk o 10 p ro c . cła i 20 pro c. p o d a tk u obro to w eg o .

P rz y p o m n ijm y , że z a sp ro w a d z a ­ n e (kom pletne) sam o ch o d y cło w y ­ nosi _ do 4 la t — 10 p ro c. w a rto ­ ści, a le n ic m n ie j n iż 800 d o laró w , a za sam ochody sta rsz e — 40 proc.

w a rto ści, a le n ie m n ie j niż 1300 d o ­ larów . W prow adzono też zak a z p rzyw ozu p o jazd ó w m ają c y c h w ię ­ c e j 'n i ż 10 la t.- W n a jle p szy m w ięc ra z ie zap łacić trz e b a clo w y so k o ś­

ci' p o n ad 9 m in zł, bądź w p rz y ­ p a d k u sta rsz eg o p o jaz d u 15 m in zł.

He kosztow ać b ęd zie on w częś- fC i ą g ■ d a l s z y n a s t r . 2 )

K ursy p o d sta w o w y ch w a lu t na 4 lip ca 1991 r.

G OR ZÓW , II O ddz. PKC U S D 11500— 11680 D E M 6300—6500 L U B IN , K a n to r „ B A X ” :

U S D 11430— 11750 D E M 6250— 6450

Z IE L O N A G Ó R A , II Oddz. PKO:

U S D 11320— 11670 D E M 6250— 6470 N B P :

U S D 11368— 11824 D E M 6200— 6454

W c z o r a j w z i e l o n o g ó r s k i e j W S P r o z p o c z ę ł y s i ę e g z a m i n y w s t ę p - n e . N a g e r m a n i s t y c e t r z y o s o b y u b i e g a ł y s i ę o j e d n o m i e j s c e .

F o t . K R Z Y S Z T O F M Ę Ż Y Ń S K I

Telewizyjne bezprawie

Z dan iem p ro f. B ogdana M ichalskiego, d y re k to ra In s ty tu tu D z ie n n ik ar stw a U n iw e rsy te tu W arszaw skiego, d ecy zja R a d io k o m ite tu o w p ra w a dzeniu od 1 sie rp n ia o p łat za d ru k o w a n ie w g a ze ta c h p ro g ram ó w ty , c ie je s t zgodna z n o rm a m i p ra w n y m i. P ro fe so r tw ierd z i, że „zgodnie z o b o w iązu jąc y m w P olsce p ra w e m p ra so w y m o b y w a te l m a p ra w o być p o in fo rm o w an y o d ziałalności in sty tu c ji p ań stw o w ej. K o m itet d.s. R a ­ dia i T elew iz ji jest w ła śn ie ta k ą in s ty tu c ją p a ń stw o w ą , k tó ra zgodnie z a rty k u łe m c z w a rty m p ra w a prasow ego n ie m oże o dm ów ić in fo rm a ­ cji o sw ej d ziałalności, a tą in fo rm a c ją je s t zapow iedź p ro g ra m o w a .

R e d ak c je m a ją w ięc m ożliw ość z as k arż en ia te j decyzji w N aczelnym S ąd z ie A d m in is tra c y jn y m . T elew iz ja n ie m a bow iem p o d staw p ra w n y ch do od m ó w ien ia in fo rm a c ji o sw y m p ro g ram ie. N ie podiega on b ow iem zasadom p ra w a a u to rs k ie g o ” .

W e W łoszech ta m te js z e g azety p u b lik u ją p ro g ra m y 15 i w ięcej s ta ­ cji tv . k tó re o trz y m u ją bez/płatnie. T elew izje są im wdzięezme za tę re k la m ę . P o d o b n ie je s t w N iem czech, F ra n c ji.

N ie k tó re re d a k c je p o d a ją , że g d y b y zgodziły się z żąd a n iem tv . m u ­ s ia ły b y p łac ić, n p . w ro c ław sk ie „Sło*wo P o lsk ie ” — f}3 m in zł m iesięcz n ie.” w a rsz aw sk i „ E x p re ss W ieczo rn y ” — 25 m in zł ty godniow o. Nasz*

g a z e ta m u sia ła b y p rzek a za ć do k a sy R a d io k o m ite tu — 23 m in zł m ie ­ się c z n ie .

GAZETA NOWA NR 128 ( IM ) 4.07.1991

P O M A F I E

S p o t k a n i e M u b a r a k - K a d a f i

n^ ^ . 1 7 t 0 T e k spo.ll5aU rsi" w A le k sa n d rii p rezy d e n t E g iptu H osm Mu b a ra k i p rzy w ó d ca L ibii M u a m m ar K a d ati. P rzed m io tem ich rozm ów byl rozw ój sy tu a c ji n a B liskim W schodzie w św ietle p e rsp e k ty w pok o jo w eg o u re g u lo w an ia k o n flik tu a ra b sk o -iz ra e ls k ie go. O m ów iono ta k ż e k w e stię p a le sty ń sk ą i sp raw ę z ag w a ra n to w a ­ nia^ bezpieczeństw a w re jo n ie Z ato k i P ersk iej.

V czasie s p o tk a n ia po ru szo n o różne a sp e k ty sto su n k ó w d w u ­ stro n n y ch . P rz y w ó d cy E g ip tu i L ib ii o pow iedzieli się za ro zszerze­

niem w sp ó łp ra cy po lity czn ej i h a n d lo w o -g o sp o d arczej.

P o s ł a n i e A r a f a t a

T U N IS . P rzew odniczący k o m ite tu w ykonaw czego O rgariizacii Wy Zw olenia P a les ty n y Jaser A rafat w y stosow ał w e w to re k p o słan ie ao rząd ó w k ilk u k ra jó w , dotyczące „godnego u b o lew an ia rozw oju w ydarzeń* w L ib an ie P o łu d n io w y m . P osłania tak ie A ra fat sk ie ro ­ w ał m .in. do USA, ZSRR, F ra n c ji, C hin i W ielkiej B ry tan ii.

P rzew o d n iczący O W P k ry ty cz n ie ocenia „ a g re sję p o d ję tą przez arm ię lib a ń sk ą n a obozy i pozycje P a lesty ń c zy k ó w w S ajd zie”.

Z j e d n o c z e n i e K o rei n ie u n ik n io n e

. ^ AS ZYN G TON', z je d n o c z e n ie K or^i, p o d o b n ie ja k N iem iec, m o ­ że okazać się tru d n e , „ a le jejśli p ro c es się zacznie, n ik t n ie będzie w sta n ie go za trzy m a ć ” — ośw iadczy! w e w to re k w W aszyngtonie do rad ca p re z y d e n ta K o rei P o łu d n io w ej d-'s b ezp ieczeń stw a n a ro d o wego Kim Chong-W hi.

Kim to w arzy szy p rezy d en to w i Ro T e Wu w czasie w izy ty w Stan ach Z jednoczonych, p ie rw sze j od 25 lat. T en o sta tn i o św iad ­ czył, że zjed n o cze n ie p a ń stw k o re ań sk ich n a stą p i „z pew nością przed końcem tego w ie k u ” .

S t o ic k i s p o k ó j S z a m ir a

TEL AWIW. Iz ra e l p rz y ją ł z n iezw y k ły m sp o k o jem d ra m a ty c z ­ ne w y s tą p ie n ie p re z y d e n ta Busha, k tó ry o sk arży ł rż ąd izra elsk i o sp rzen iew ierzen ie się złożonym „w p ew nym o k resie ” obietnicom , w strzy m an ia się od z ak ład a n ia now ych osiedli n a zajęty ch te r e ­ nach. N ie chcąc zao strzy ć osobistych sto su n k ó w z B ushem , p re ­ m ier Szam ir p o w strz y m ał się od b e zpośredniego u sto su n k o w an ia się do jego z arzu tó w

. K oła zbliżone do k a n celarii p re m iera S zam ira p o d k re śliły jed n ak , ze, nic im nie w iadom o, jak o b y k ied y k o lw iek rząd izra elsk i sk ła- dar p rz y p isy w an e m u p rzez B usha zobow iązanie. Je d y n e , do cze­

go Iz ra e l sic* zobow iązał — i czego s k ru n u la tn ie p rz estrz e g a — je s t nie u ży w an ie a m e ry k ań sk ic h p ien ię d zy dla budow y osiedli o raz n ie K ierow anie ta m now ych im ig ran tó w .

B ila n s h a n d lo w y U S A -J a p o n ia

TOKIO. Tzw . siły sam o o b ro n y Ja p o n ii p rz y stą p iły do o p raco ­ w ania p ro je k tu i p ro d u k cji s iln e j ra k ie ty „ziem ia — p o w ietrze”.

Pierwsze^ eg zem p larze m ają być w y p ro d u k o w an e w 1993 r. Ko­

szty p ro je k tu oblicza się na bilion jenów . R a k ie ta p ro d u k c ji ja ­ po ń sk iej m a zastąpić a m e ry k a ń s k ie ra k ie ty „H aw k ” będące obec­

nie n a w yposażeniu jap o ń sk ich „sił sa m o o b ro n y ” .

Z daniem _ o b serw ato ró w , d ecy zja w sp ra w ie bud o w y w ła sn e j r a - ' kieły_ bedzie ko!e*ną kością n iezg o d y m iędzy T okio a W aszyngto­

nem. P o n iew a ż Ja p o n ia Tną od la t o lb rzy m ią .n ad w y ż k ę w w y m ia­

nie h an d lo w ej ze S tan am i Z jednoczonym i, k tó re n iw elo w ały ró ż ­ nicę głów nie dostaw am i u z b ro je n ia i sp rz ętu w ojskow ego. O becnie, g j y J a p o n ia u sam o d zieln ia się i w te i dzied zin ie i re z y g n u je z do staw broni a m e ry k ań s k ie j, u je m n y b ila n s h a n d lo w y USA będzie z pew nością jeszcze w iększy.

A r s e n a ł y r a d z i e c k i e w M le m c z e c h

BERLIN. N iem iecki d zien n ik „B ild ” pisa? w e w to rek , że Z w ią­

zek R adziecki p rzy sp ieszy ł w y co fy w a n ie sw ej b ro n i n u k le a rn e j z

N iem iec. •

\V edlug niem ieckich e k sp e rtó w w ojskow ych, ZSRR m a n ad al co n a jm n ie j 300 głow ic n u k lea rn y ch n a o bszarze b y łej NRD.

Po u p ad k u rz ąd u k om unistycznego i zjed n o czen iu N iem iec M o­

skw a zgodziła się n a zak o ń czen ie w y co fy w an ia sw ych sił z ta m ­ tych o b szarów do 1994 roku.

P r z e w a g a a r m ii r z ą d o w e j w L ilia n ie

SA.IDA. W czoraj ra n o doszło do w y m ian y ognia z broni m aszy­

now ej . * m oździerzy m iędzy a rm ią lib a ń sk ą a b o jo w n ik am i p a le ­ sty ń sk im i na w schód od S ajd y . w pld. L ibanie. W e w to re k o d d z ia ­ ły rząd o w e p rz eje ły pod k o n tro lę w iększość o b iek tó w O W P w tym reg io n ie po całodziennych w alkach.

W głów nym obozie uchodźców p a lesty ń sk ich , otoczonych p rzez arm ię lib a ń sk ą , słychać było strzelan in ę.

F r a n c u s k i e p r ó b y n u k le a r n e

NOWY JORK. K o lu m b ia, P e ru , C hile i E k w ad o r złożyły w e w to ­ re k p ro te s t w ONZ w zw iązk u z pró b am i n u k lea rn y m i, p rz ep ro w a dzanym i przez F ra n c ję w P olinezji.

W rozpow szechnionym w e w to re k liście stałych p rzed staw icieli tych p a ń stw w ON Z do se k reta rza g en eraln eg o ONZ po d k reśla si?. 14 czerw ca F ra n c ja d o konała n o w ej eksplozji ją d ro w e j w re jo n ie P acyfiku. B ył to ju ż czw arty w ybuch od czasu w znow ienia tego ro d z aju e k sp e ry m e n tó w 7 m aja 1991 roku. W d o k u m en cie wy raźa się p ow ażne z aniepokojenie z pow ażnego n iebezpieczeństw a, ja ­ k ie ek sp lo zje n u k le a rn e stw a rz a ją dla śro d o w isk a m o rsk ieg o i ż y ­ c ia w b a se n ie P acyfiku.

A m e r y k a ń s k a b roń „ n o w e l g e n e r a c j i ”

WASZYNGTON. „W ojna w s tre fie Z atoki P e rs k ie j s ta lą się jed ­ n ą z serii w ażnych p rz em ia n w sy ste m ie globalnego bezp ieczeń ­ stw a. k tó ra ie s t sygnałem w ażnych zm ian w tym . co dotyczy za­

grożenia dla naszego b ezp ieczeń stw a n a ro d o w eg o ” — ośw iadczył w e w to re k m in iste r o brony USA R ich ard C heney,

U w ażam y, że s y tu a cja w św ięcie je s t ob ecn ie tak a . iż etap o w a re d u k cja łącznej liczebności sil zb ro jn y ch USA m oże być p rz e p ro ­ w adzona bez ryzyka. W cia«>u nadchodzących 5 tu b fi lat — bedzie m y re d u k o w a ć n asze sity z b ro jn e w p rz y b liżen iu o 25 proc.

Z d ru g iej stro n y . C h en ey o p o w ied ział się za b u d o w ą „b ro n i n o ­ w ych g e n e ra c ji” i „ży w o tn ie w a ln e g o svstero» o b ro n y przeciw rak ieto m b a listy czn y m ” . „N asze siły zb ro jn e pow in n y być m ocr.e”

— ośw iadczył szef P e n tag o n u .

M i s j a ONZ w Iraku z a k o ń c z o n a

BAGDAD. W ysokiej ran g i m isja R ady B ezpieczeństw a ONZ z a ­ kończyła w nocy z w to rk u na śro d ę rozm ow y w Ira k u bez u zy s­

k a n ia in sp e k cji urządzeń, k tó re - zd an iem e k sp e rtó w — m ogą być w y k o rz y stan e do budow y bom by n u k le a rn e j.

R ada B ezpieczeństw a na n ad zw y c zajn y m posiedzeniu zażądała od Ira k u z ap ew n ien ia insp ek to ro m ONZ n aty ch m ia sto w eg o d o stę ­ pu do u rząd zeń , k tó re m ogą być w y k o rz y sty w a n e do prodifkow a- nia w zbogaconego u ra n u , ostrzeg a rów nocześnie, że n ie podporząd k o w an ie się tem u żąd an iu „będzie m iało po w ażn e k o n se k w e n cje ” .

L o n d y ń s k ie s p o t k a n i a G o r b a c z o w a

TOKIO. P re m ie r J a p o n ii Toshiki K aifu sp o tk a się z p re zy d e n ­ tem Z w iązk u R adzieckiego M ichaiłem Gorbaczowem w L ondynie.

S p o tk a n ie d w u s tro n n e o dbędzie się z o k azji szczytu p rzy w ó d ­ ców 7 n a jb a rd z ie j uprzem y sło w io n y ch p ań stw , k tó ry o b rad o w ać bedzie _ w d n iach 15—17 bm . P o ^ k o ń c z e n iu zasadniczych o b rad p rzy w ó d cy sió d em k i sp o tk a ją się $ M ichaiłem G orbaczow em , k tó ­ ry zo stał o f i c j a l r ''1 ^"nroszony.

N ie u stalo n o jeszc ze dokładnego term inu spotkania.

W a ł ę s a

w §f J T F 9

(C ią g d a ls z y z e s tr . 1) P olski n ie je s t do p rz y ję cia . Ooze k u jem y , że n a stąp i p o z y ty w n y prze łom, k tó ry m a stać się w ażny dla p o p ra w y k lim a tu bezpieczeństw a na całym k o n ty n en c ie ” — brzm i opu szczany fra g m e n t przem ów ienia.

-ijf- —

EWG b y łab y sk ło n n a udzielić po­

m ocy tech n iczn ej w budow ie now ej s tr u k tu r y w sp ó łp racy gospodarczej ob e jm u ją c ej byłe p ań stw a RW PG

— ośw iadczył przew odniczący korni sji EWG Ja c ą u e s D elors podczas roboczego śn ia d an ia z p rezy d en tem W ałęsą. D elors p o p arł ideę utw o rze n:a ta k ie j s tr u k tu r y pod p a tro n a te m W spolnoty E u ro p ejsk iej, p rzed staw io ną przez W ałęsę w e w to re k podczas sp o tk a n ia z p re m iere m Belgii. Zda niem D elorsa, ta k ą in sty tu c jo n a ln ą form ę w sp ó łp ra cy gospodarczej po w in n y ustan o w ić zw łaszcza P olska, CSR F i W ęgry.

m i

J e d n a k w a l n a

(C iąg d a ls z y z t s ir . 1)

J a k z a r o b i ć

1 0 m i l i o n ó w

Czecfaa-Słowacja

jak dawniej

80 proc. S ło w ak ó w jes t p rz ec iw ­ nych koncepcji u tw o rzen ia o d erw ą nego od fe d era c ji z Czecham i, sa­

m odzielnego p a ń stw a słow ackiego.

S łow acy m ają coraz w iększą św ia domość, _ że rozpad w spólnego p a ń ­ stw a m ią łb y k a ta s tro fa ln e n a stęp ­ stw a ekonom iczne, w ty m spow odo w a łb y n ieu n ik n io n y , p o w ażn y sp a ­ d ek sto p y życiow ej, o d czu w aln y co n a jm n ie j przez n ajb liższe 10 lat. Po s tu la ty p e łn e j niezaw isłości lanso­

w an e są jed y n ie przez n a cjo n alisty cznie z o rie n to w an y c h polity k ó w .

P re z y d e n t _ H avel w sw y m o sta t­

nim w y stą p ien iu te le w izy jn y m raz jeszcze ośw iadczył, że u sz a n u je w pełni w olę n a ro d u słow ackiego, któ ry jak o jed y n y m a niezaprzeczalne p ra w o decy d o w an ia o sw o jej p rz y ­ szłości. Je śli je d n a k n a ró d ten opo­

w ie się za dalszy m istn ie n iem fede racji, to — p o d k re ślił H avel — pań stw o m usi być w yposażone w rze­

czyw iste a tr y b u ty w ład zy i w spól­

ne d la obu re p u b lik m ech an izm y p o lity k i p a ń stw o w e j. (PAP)

W sto licy C h o rw a cji — Z agrzebiu p an o w ał w czo raj n ad ra n e m spo- koj, chociaż s y tu a c ja w m ieście b y ła n a p ię ta , po ty m gdy żołnierz®

o tw orzyli w e w to re k ogień d o tłu m u zab ijając je d n ą osobę cyw ilną.

W nocy przez B elgrad p rz e je c h a ła k o lu m n a złożona z czołgów, t r a n ­ sp o rte ró w opancerzonych, ru ch o m y ch w y rz u tn i ra k ie to w y c h i cięża­

ró w e k z piechotą.

R uchy w ojsk rozpoczęły się ok. godz. 2.03 w nocy (3 bm .). K olum na ud ała się w k ie ru n k u sto lic y C h o rw acji — Zagrzc-bia. W ciężaró w k ach p iech o ty zn ajd o w ali się zm obilizow ani re zerw iści.

P rz e ja zd k o lu m n y przez B elgrad tr w a ł ok. 2.5 godziny. K o lu m n a li­

czyła 140—180 czołgów i tra n s p o rte ró w o p an cerzan y ch . W y ru szy ła ona z belgradzkiego p rzedm ieścia B anjica p rzed św ite m i d o ta rła do g ra ­ nicy z C horw acją.

S e k re ta rz g e n era ln y ONZ J»vier Perez de Cuellar w y k lu c z y ł sw o je n a ty c h m ia sto w e d ziałan ia m ed ia cy jn e w k o n flik cie ju g o sło w iań sk im dodając, że ONZ nie zam ierza m ieszać się cio dyp lo m acji feuropejsklej.

N ato m iast m in istro w ie sp ra w z ag ran icz n y ch N iem iec i A u s trii oś­

w iadczyli, że n adszedł już czas n a zaangażow anie się ONZ w k o n flik t ju g osłow iański. Oba k ra je w zm ogły ró w n ie ż p re sję n a rz ąd w Bel­

gradzie, d o m ag ając się z ap rz esta n ia sto so w an ia p rzezeń siły w obec Sło­

w enii i C ho rw acji. N iem iecki m in iste r sp ra w zag ra n iczn y ch H ans-D ie- trich Genscher zagroził Ju g o sła w ii p o w ażn y m i k o n sek w en cjam i I ne­

g a ty w n y m w p ły w e m n a w z ajem n e sto su n k i. Z ap y tan y w w y w ia d zie rad io w y m , czy n a d a l uw aża, że k ry zy s w Ju g o sła w ii m oże być. roz­

w iązan y śro d k am i polity czn y m i pow iedział, że pow inno stać się to jasn e podczas sp o tk a n ia p ełnom ocników k r a jó w KBW E w P ra d z e.

G ru p a L ib e ra ln a , D em o k raty czn a i R e fo rm a to rsk a (LDR) P a rla m e n ­ tu E u ro p ejsk ieg o n o p a r ła w czo ra j zam ro żen ie pom ocy gospodarczej EW G d la Ju g o sław ii.

L D R ośw iadczyła ponadto, że W spólnota E u ro p e jsk a p o w in n a za­

w iesić poro zu m ien ie o w sp ó łp ra cy i u m w j’ fin an so w a z a w a rte z rząd e m fe d e ra ln y m do czasu, gdy w ład ze ju g o sło w iań sk ie z ap rz esta n ą stosow ania przem ocy.

P rz e b y w a ją c y n a em ig rac ji ju g o słow iański książę, n astęp c a tro n u A le k sa n d er ośw iadczył w czo raj, że m oże pow rócić do k r a ją jako m o­

n a rch a , gdyż ty lk o on m oże zjednoczyć k r a j.

A le k sa n d er, sy n zm arłego k ró la P io tra , stw ie rd ził, że m o ra być m o­

n a rch ą k o n sty tu c y jn y m i p oprow adzić Ju g o sła w ię da d e m o k ra cji o ra z

gospodarki ry n k o w e j. (PA P)

Do Austrii z wizami

D e p a rta m e n t k o n su la rn y i w y­

chodźstw a MSZ p rzy p o m in a polskim podróżnym , zam ierz ając y m p rz ejeż­

dżać przez A ustrię, by posiadali wi zy w y d an e p rzez u rzęd y k o n su ­ la rn e tego k r a ju w Polsce. M ożliwo ści o trzy m an ia ta k ic h w iz na g ra ­ nicy a u stria c k ie j d o ty czy ły w y ją tk o wo osób, k tó re zostały zaskoczone w nodróży przez w y d a rz e n ia w Ju

gosław ii. (PA P)

Symulator

wrażeń sportowych

S .n u la to r w rażeń sportow ych, pierw sze tego ty p u u rząd zen ie w P o lsce, i jedno z nielicznych w św iecie. sto jące przed P a łacem Ku!

tu ry i N auki z ap rezen to w an o dzień nik arzem w czo raj w W arszaw ie.

W siadając do k a p su ły urządzenia p rzeżyć m ożna m .in. a lp e jsk i zjazd n a rciars k i, lot m yśliw cem , ra jd o w ą jazdę na odcinku sp ecjaln y m . S ym u la to r jest w zorow any na podobnych urząd zen iach , w y k o rz y sty w a n y ch do tre n in g u kosm o n au tó w . Cena b ile tu w ynosi 15 tys. zł dla dzieci (do lat 15) oraz 30 tys. dla dorosłych.

(PA P)

Gdzie się podziało

pół miliona Cyganów

W ciągu o sta tn ic h dw u la t w C zechosłow acji było p ra w ie pól m iliona C yganów . W yniki m arco­

w ego spisu pow szechnego m ów ią, że narodow ość tę zad e k la ro w a ło za ledw ie 14.116 osób (0,7 proc. ogó­

łu o byw ateli C SR F). T ym czasem w g d an y ch z roku 1939 w C zecho­

sło w acji m ieszk ało 399.654 Rom ów . P o n iew aż je d n a k w ielu C yganów nie zgłaszało u ro d zin d ziecka, przy j m ow am i za p ew n e d a n e sz a cu n k o ­ we, m ów iące o 600 —300 ty siąc ac h . Ilość tę p o tw ierd zała p a rtia Nie­

zależn a In ic jaty w a R om ów ” . P ło d ­ ność C yganek je s t o 96 proc. w yż­

sza od śre d n ie j k ra jo w e j (p rzec ię t­

nie ośm ioro dzieci na rodzinę) i p rz ew id u je się, że w roku 2000 ilość C yganów o siąg n ie m ilion.

G dzie w iec zginęło ok. pół m ilio ­ na Rom ów ? W sam ej B ra ty s ła w ie m ieszka _ ich. w g spisy zaledw ie...

631, co je s t oczyw istym a b su rd e m . W szystko w sk az u je, że C y g an ie z a ­ częli m asow o u k ry w a ć sw ą n a r o ­ dow ość, 7. obaw y p rzed n iech ęcią społeczną, d y sk ry m in a c ją zaw o d o ­ w ą i coraz częstszym i aktam i a g re ­

sji. (PAP)

Małżeńskie kłopoty

księcia Karola

P o stan o w ien ie k siężn e j W alii, Dia ny. że spędzi sw e 30 u rodziny bez m ęża księcia K a ro la stało się dla p ra s y lo n d y ń sk iej , o k azją do d al­

szych. p o w ta rz a ją c y ch się ostatnio sp e k u la c ji n a te m a t ro z k ła d u m ał­

żeń stw a b ry ty js k ie g o n astęp cy tro ­ nu. Co w ięcej, nie p rz ew id y w a n e są żadne uroczystości dla uczczenia p rz y p a d a ją c e j 29 lipca br. 10 rocz­

n icy ślu b u p a ry książęcej.

P ogłoski o k łopotach m ałżeńskich księcia i k siężn e j W alii zbiegły się z d e b a tą p a rla m e n ta rn ą n a te m a t czy k ró lo w a E lżbieta II, u w ażan a za n a jb o g atsza k o b ietę św iata m a n a ­ dal, w ed łu g o b o w iązu jący ch tu p ra w , nie płacić p o d a tk u cd docho­

dów. (R euter)

Spór o m ie d zę

W W oskrzenicach M ałych kolo B iałe j P o d la sk iej 61-letni m ężczy­

zna z a a ta k o w a ł w czoraj m ło tk iem są sia d k ę i je j w n u k a , a sam p o ­ p ełnił n a stęp n ie sam obójstw o.

Licząca n iespełna 00 la t Danuta h . w y p ro w ad z ała ra n o krow ę) na pastw isk o . S p o tk a ła sąsiad a .lana D.. z k tó ry m m iała z a ta rg d o ty ­ czący g ra n ic posesji. Po p re te n s - iasb słow nych doszło m ifd zv nim i do rękoczynów . J a n D. zad ał k o ­ biecie i je j 4 -letn iem u w nukow i kilk a ciosów dużym m ło tk iem w głow ę, po czym pow iesił się w sto dole.

118 godzin na palu

22-letnia D u n k a H elen Notkin i jej 32-Ietni ro d a k Jan M ikkclsen spę­

dzili 116 godzin siedząc n a p a lu w bi ty m w m o rzu w p orcie w K a rre - baeksaninde bijąc w te n sposób św ia to w y re k o rd fig u ru ją c y w Księdze G u in sssa i u sta n o w io n y poprzednio przez H olendrów .

D w cja D uńczyków o trzy m ało n a ­ grodę v.’ w ysokości 20 tys. koron d u ń sk ic h (3 tys. d olarów ). Po zakoń czonej k o n k u re n c ji 5 tys. tłu m przy w ita ł ich o k rjy k a m i ra d o śc i i szam panem .

W te j n iety p o w e j k o n k u re n cji w zięło u d z ia ł 23 osoby, ala 21 z re ­ zygnow ało z pow odu u le w n y ch de sr-czów i zm ęczenia.

(C ią g d a lszy s e str. 1) ciach — k a żd y m o że sam w yliczyć.

A co n a jw a ż n ie jsz e p rzy w ieź ć n » ‘ żn a „częściow y” sam ochód rów*

n też p o n a d 10-latni.

T ru d n o się dziw ić, ż s sp o ro osó!»

k o rz y sta z te j „ f r u tk i” . N a p rz e j­

ściu g ran iczn y m w Ś w ie ck u np*

1 lip ca ob o k 57 sam ochodów k o m ­ p le tn y c h (oclonych n a m ie jscu i o d esłan y c h do o d p ra w y w u rz ę ­ dach w głębi k ra ju ) p rz y w iezio n a 21 sam ochodów ro z eb ra n y ch . D zień pó źn iej p rzy w iezio n o ty ch o s ta t­

nich 27.

D ośw iadczeni celn icy u w a ż a ją , i * n a jp ro s ts zy m i chyba sp ra w ie d li­

w ym ro zw iązan iem b y ło b y w pro*

w a d ze n ie z ak azu p rzy w o zu karose*

rii p o n a d 10-letnicJi, bo one — b a r dziej niż części — p o d d a ją sie ko*

ro z ji. (cud)

Po ch o w ali go

i o ż y ł

G d y 62-letni P e ru w ia ń e z y k , mis*

szkaniec L im y Lorenz® P o la ro Ke­

ja* po c ztere ch d n iach nie w rócił do d o m u , ro d zin a j a j o rozpoczęła p o sz u k iw an ia po sz p ita lac h , poste­

ru n k a c h p o licji i k o stn ica ch . W jed n ej z k o stn ic zn aleźli ciało m ężczy*

ny, k tó r y b y ł u d e rza ją c o podobny do zaginionego. P rz e k o n an i, że t»

jest w łaśn ie on, z ała tw ili niezbędn*

fo rm alności pogrzebow e i pochow a­

li zm arłego. T y m czassm po p ow ro­

cie z p o g rzeb u do d om u z as ta li W nim „żyw ego n ieboszczyka”. P rz e ­ rażeni u siłow ali go w ygnać, czy*

iąe zn ak i k rzy ża, gdyż m yśleli, że je s t to u p ió r k re w n ia k a .

S p ra w a ostatecz n ie w y ja śn iła się.

Lorenzo u d a ł się n a p rz y ję cie d s p rz y ja cie la zam ieszkałego n a d r u ­ gim k o ń cu m ia sta gdzie u p ił * it do n iepr?ytom ności. Do do m u w ró ­ cił dopiero g d y całk o w icie otrzeź­

w iał. <PAF)

... Urzędnicy pracują bez strat

( C i ą g d a l s z y z e s t r . 1 )

N iestety k ie ro w n ik z ak ład u J e rz y P r a ła t podlega prezesow i w L egni­

cy i n ie chciał mi udzielić in fo rm a cji.

K ie ru ją c się k u la w ą u sta w ą, w sp o m n ian ą w yżej, oraz p rzek o n an iem ; żs m ożna zak ład p o staw ić na nogi i usam odzielnić, p ro d u cen ci p rz y ­ stą p ili do d ziałan ia. Z ebrano członków z okolic G łogow a i uchw alono, że trze b a zw rócić się do legnickiego z arząd u o z w o łan ie w aln eg o zgro- m adzenia. O dbyło się ono 7 k w ie tn ia i oczyw iście... n ie zgod ziło się r-»

secesję. W te j sy tu a c ji, głogow ianie w y stąp ili na drogę procesow ą. Zło żyli w sądzie w niosek o w y d a n ie orzeczenia zastę p u jąc eg o n iek o rz y stn ą u ch w ałę w alnego zgrom adzenia. W ielu spółdzielców z - w ojew ództw a legnickiego czeka z u tęsk n ien iem na ro zstrzy g n ięcie w te j sp raw ie.

W P olsce m am y do czynienia z z asty g n ięty m b etonem s ta ry c h u k ła ­ dów i s tr u k tu r . M iast w y p raco w y w ać now oczesne, ekonom iczne w ięzi

zarząd. (Mes)

P o d r a m a t y c z n e ! n o c y w S ł a w i e

Zadecyduje sędzia rodzinny

S p ra w a d ram aty czn eg o w y d a rzę nia n a d jez. S ław sk im w nocy z soboty na n ied zielę, w w yniku któ reg o został z ran io n y m iesz k a­

niec Lubogoszczy a d e p t policji od b y w a ją c y w stę p n e przeszk o len ie, będzie niezw łocznie S kierow ana do W ydziału R o dzinnego i N ieletnich S a d u R ejo n o w eg o , w N ow ej Soli.

J a k ju ż bow iem info rm o w aliśm y w czoraj, sp ra w c ą z ran ien ia jest 14-letni chłopiec, m ieszk an ie c Bia łorusi, p rz e b y w a ją c y n a obozie w y poczynkow ym w Sław ie. W edług p raw a, m im o że chłopiec je s t oby w a telem obcego p a ń stw a , to po ­ niew aż do d ra m a ty c z n eg o z d a rz e ­ nia doszło r,a te re n ie P olski — podlega ona p o lsk iej ju ry sd y k c ji.

O sta tec zn a ocena p e łn i w y d arzeń n ależeć b ęd zie w ięc do sędziego rodzinnego.

J a k n as p o in fo rm o w an o w Szoi- talu W oiew ódzkim w Z ielo n ej G ó ­ rze, życiu zran io n eg o n ie z ag raża

Pigułka

przeciwciążowa

B ry ty js k ie M in isterstw o Z drow ia zatw ierd ziło p ig u łk ę przeciw ciążo - w ą „RU-486” w y p ro d u k o w an ą p rzez la b o ra to riu m farm a ceu ty czn e F ran co is R oussel i w y d ało zgodę na sto so w an ie je j w tych szp italach p a ń stw o w y ch i p ry w a tn y c h , w k tó ­ rych d o k o n y w an e są zabiegi p rz e ­ ry w a n ia ciąży. P ig u łk a „RU-486” . k tó ra p o w o d u je p o ro n ien ie, m oże być sto so w an a p rzez k o b iety m a k ­ sim um do d ziew iąte g o ty g o d n ia

ciąży. (A FP)

ju ż n ieb ezp ieczeń stw o . O rd y n a to r o d działu c h iru rg ii k la tk i p ie rs io ­ w ej n a ra zie nie zezw olił nam na rozm ow ę z p a c je n te m z uw agi na stan jego zdrow ia. W iem y, że p a ­ c je n t sk ła d a ł już zezn an ia policji, k tó ra p ro w ad zi b a rd zo w n ik liw e dochodzenie, tym b a rd ziej, że zra niony m ia ł w n ied łu g im czasie pod jąć p ra c ę w re so rc ie MSW. Do tej p o ry cieszył się w re jo n ie sw e go m ie jsc a z am ieszk a n ia bardzo d obrą opinią. W iem y rów nież, że w edług w stęp n y ch u s ta le ń śled z­

tw a. w e rsja zd arz en ia n rz e d sta - w ionego p rzez je d n ą i d ru g ą stro n" (tj. chłopca i zranionego) są roz bieżne. D ecyzję o lo sie n ied o szłe ­ go p o lic jan ta, po d o k ład n y m w y ­ ja ś n ie n iu d ra m a ty c z n e g o zd arzen ia n ad jez. S ław sk im , p o d e jm ie odpo W iednia k o m is ja re so rto w a. R edak c ja w m ia rę m ożliw ości b ęd zie in form ow ać o w y n ik ach śledztw a.

(eska)

Pochłaniacz

spagetti

M in u tę i siedem sek u n d potrzebo w ał 23-letni u rz ęd n ik firm y ubezpie czeniow ej T h o m as Thiańu, aby zjeść, a ra cz e j pochłonąć c z te ry ta ­ lerze sp ag e tti o łącznej w adze 800 gram . T y m sa m y m w y g ra ł k o n ­ k u rs z organizow any przez międ.zyna ro d o w ą sieć w ło sk iej firm y „M ila- no”. k tó ra w ten sposób p ro pagow a ła sw o je w y ro b y w d alek im S inga purze.

W ysiłek się opłacił. Zw ycięzca o trz y m ał bow iem d w a b ile ty do R zym u p lu s b e zp łatn ą k ilk u d n io w ą ! w ycieczkę tu ry sty c z n ą po W ło­

szech. (PA P)

S p r o s t o w a n i e

W e w c z o r a js z e j in fo r m a c j i n a itr . 1 „ G N ” p t. „ K o n w e n c j a w y ­ b o r c z a U n ii D e m o k r a ty c z n e j ” — z g o d n ie z p r z e k a z a n y m r e d a k c ji p is e m n y m w y k a z e m k a n d y d a t ó w p r o p o n o w a n y c h p r z e z g o r z o w s k a U D n a p o s łó w — p o d a liś m y , i e o r d y n a to r o d d z ia łu c h ir u r g ii o g ó l­

n e j W o j e w ó d z k ie g o S z p it a la Z e ­ s p o lo n e g o w G o r z o w ie — d r. B o ­ g d a n K a c z m a r e k m a n a im ię L e c h . Z a in t e r e s o w a n e g o i c z y t e l ­ n ik ó w — p r z e p r a s z a m y . (c u d )

GAZETA NOWA

REDAGUJE KOLEGIUM. Redaktor naczelny - Andrzej Buck; nastę­

pcy red ak to ra naczelnego — Kon rat) Stanglewicz l Mieczysław Wlęckowiez, sekretarz redakcji - Alfred Slatecki, zastępcy sekre tarza redakcji — Janusz Ampuła.

Andrzej Gajda, Zbigniew Śmi­

gielski. Redakcje’ Zielona Góra, ai. Niepodległości 32 I piętro, teł.

7111-77 fax 722-55, redakcja noena telefon 31-13. teleks «IS22S3: Go­

rzów, ul. chrobrego 31, telefon 226-25, 231-49; Głogów, nl. Św ier­

czewskiego ti te l/fa x S3 2SM.; Lu­

bin, ul. Armii Czerwonej I, te l./f a s J2-«2-ii\, Biuro cgtoszefi: Zielo­

na Góra, al. Niepodległości 22 I p., Sarzów , Głogów | Lubin w sie­

dzibach redakcji o ra i w oddzia­

łach Grom ady i agencjach. Ogło­

szenia są przyjm owane rAwniet te

! lefaksem ««-22. Redakcja nie od-

| powiada za treśC ogłoszeń, nie zw raca nie zamówionych tekstów, zdjęć l rysnnków , zastrzega sobie praw o skracania otrzym anych ma teriałów i zmian Ich tytułów . Wy­

dawca ALPO sc Zielona Góra, nl.

Kręta s. P renum erata — zgłosze­

nia przyjm ują oddziały 1 delegafil ry RSW „Prasa-K sią2ka-R neh” — Przedsiębiorstw a Upowszechniania Prasy l K slątkl oraz doręczyciele.

D iuk: „P oligraf” Zielona G ó ri,

«!. Reja S N r Indeksu S5373S.

- H P