• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 130 (8 lipca 1991)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : zielonogórska : pismo codzienne, Nr 130 (8 lipca 1991)"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

GAZETA NOWA

Zielonogórska

E L Ż B IE T Y , G R Z E G O R Z A , P R O K O P A

S o le n iz a n to m i o b c h o d z ą c y m d z iś u r o d ż in y ż y c z y m y w s z y s tk ie g o n a jłc p s z e -

RO.

S io n c e w z es zło d z iś o 4.21 , z a jd z ie o 20.57. D o k o ń c a r o k u p o z o s ta ło 1T6 d n i.

w 1892 reku

« Balcerowicz przed

G o r ą c o

n a W i e j s k i e j

W p iąte k S ejm u c h w a lił p rz e d y s­

k u to w a n ą dzień w cześniej u sta w ę o l>»(latku dochodow ym od osób fizy- e*nych — nieznacznie ty lk o u iody- J ‘k u jąe p ro je k t przedłożony przez 'l!'fn ;sja (p rzy jęto dw ie z 17 ?słoszo- n Tch przez posłów p o p raw ek ). Izb*

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 2 )

genat o nietrzeźwości

Marszałek

zapomniał o Mławie

P ro w ad zący o b ra d y S e n a tu wice friarszałek Jó zef Siisz p o w ied ział dzien n ik arzo w i P A P , ż e po p ro stu Wspomniał o sp ra w ie m ławs-kiej. W sobotę S e n a t te j s p ra w y n ie o m a ­ wiał.

.N a zakończenie dw udniow ego po­

p ę d zan ia, 6 bm . S e n a t m ia ł podjąć d?oatę n ed w y d a rze n iam i w M ła­

w ie z ap o c zą tk o w an ą w p ią te k , oś- w iad czen ij.n sen. Ily sz a rd a Ju szk ic

"'icza, k tó ry s ta n ą ł w obronie w ięk szaści m ieszk ań có w M ław y i uzn ał że — sk o ro n ik t nie zo sta ł p o bity s ni z ab ity — nia było ta m pog ro ­ m u. B yła n a w e t m ow a o p o d jęc iu u ch w ały o k re śla ją c e j sto su n e k S e ­ n a tu do ty ch w y d arzeń . W sobotą jo d n ?k do s p ra w y S e n a t n ie p o ­ w rócił.

J u ż ty ik o n a podpis p re zy d e n ta C z ek a ją -trzy - u sta w y :- n o w elizacja u sta w y o c m e n ta rz a c h i chow aniu z m arły ch , zm ian a u sta w y o p rz e ­ ciw d ziałan iu p ra k ty k o m m o n o p o li­

sty czn y m o raz u sta w a lik w id u ją c a N a ro ao w ą-R a d ę K u ltu ry (ta o sta tn ia sta n o w i z resztą re a liz a c ją sen ack iej in ic ja ty w y u staw o d aw czej). D o żad n -j z nich § e n a t n ie w niósł p o p ra ­ w ek.

S e n a t nie p odzielił 6 bm . sta n o ­ w iska S e jm u u p o trzeb ie b ard ziej

■ r .Vgjry3:y-c::.-.sgo zd efin io w an ia W .P ra w ie o ru c h u d ro g o w y m „ sta n u

®» u ży cia a lk o h o lu ” i „ s ta n u n ie ­ trzeźw ości”. S e jm pro p o n o w ał, a b y zaw arto ść alk o h o lu w - o r g a n iz m ie cisreślać nie ty lk o stw ie rd zo n y m .

*1* i jo g o o czek iw an y m stężen iem w e k rw i. bądź obecnością w w y d y c h ?n y m po w ietrzu .

*»—s^OTastasssaaBJsssswa

T a k z w a n y c h p o r zą d n y c h RBem ców d r a in i,

ż e w o b o s i e d l a a z y l a n t ó w

h y i l f u n k c j o n a r i u s z e S i B i S t a s i .

(K O R E S P O N D E N C J A W Ł A S N A Z N IE M IE C ) M ie js c o w i n ie n a w id z ą ic h za to,

żc p o g a r s z a ją i t a k ju ż t r u d n ą s y tu a c ję n a r y n k u p r a c y . U w a ż a ją ic h w r ę c z z a k r y m in a lis tó w . A k c e p tu ją ic h t y lk o w te d y , g d y w y k o n u ją b r u d n e r o b o ty , k tó r e o d r z u c a ją ta k ż e b e z r o b o tn i N ie m cy. T y lk o n ie lic z n i m ie s z k a ń c y tz w . n o w y c h la n d ó w z je d n o c z o ­ n y c h N ie m ie c o d n o s z ą się o b o ję ­ tn ie lu b z s y m p a tią w o b e c c o r a z lic z n ie j p o ja w ia ją c y c h się a z y la n

W i n n i s ą s i e d z i

tó w o r a z p rz e s ie d le ń c ó w . P is z a o ty m o tw a r c ie n ie m ie c k a p ra s a ...

R z ą d f e d e r a ln y w B o n n p o s ta ­ w ił s p r a w ę ja s n o . D o k o ń c a te g o r o k u B r a n d e n b u r g ia p r z y jm ie 9 ty s ię c y a z y la n tó w z c a łe g o ś w ia ­ t a . I d o te g o n ie o k r e ś lo n ą jeszc ze lic z b ę p r z e s ie d le ń c ó w n ie m ie c k ie ­ go p o c h o d z e n ia , g łó w n ie ze Z w ią z k u R a d z ie c k ie g o i R u m u n ii. B r a n d e n b u r c z y c y p r o t e s tu j ą w ię c glo

śn o . W ie d zą w s z a k , iż d z ie n n e u t r z y m a n ie k a ż d e g o a z y la n ta k o ­ s z tu je co n a jm n ie j 50 m a r e k . D ra ż n i ich , d la c z e g o rz ą d n ie c h c e p rz e z n a c z y ć ty c h d u ż y c h p ie nie.dzy n a p o p r a w ę ż y c ia N ie m ­ có w , a le k k ą r ę k ą o d d a je je p rz y b y s z o m z d a le k a , k tó r z y z a z w y ­ c z a j n ie p o t r a f i ą s k le c ić po n ie ­ m ie c k u a n i je d n e g o z d a n ia .

( C i ą g . d a l s z y n a s t r . 4 )

Ustalono przyczynę

śnięcia ryb

w Nysie Łużyckiej

N a jp raw d o p o d o b n ie j p rzy czy n ą po ja w ie n ia się w N ysie Ł u ży c k ie j ła wic śn ię ty c h r y b było g w a łto w n e w y p u szczen ie w ody z n iem ieck ieg o zb io rn ik a re te n c y jn e g o — s tw ie r­

d ziła K r y s ty n a O auczyk, k ie ro w n i­

czka p ra c o w n i w O śro d k u B a d an ia i K o n tro li Ś ro d o w isk a w Z ielonej Górze.

S zerokie o tw a rc ie ja z u spow odo­

w ało w y p łu k a n ie d u ży ch iiości o:;a dów d e n n y ch . M u ł z a tk a ł p ra w d o podobnie s k rz e la ry b i spow odow ał ich śn ięcie. P ro w ad z o n e są d alsze b a d an ia: O s p ra w ie pow iadom iono niem iec k ą d y re k c ję g o sp o d ark i wod n e j w e F ra n k f u r c ie n a d O drą.

iroże] za zwleką

Qd dziś w y so k o ść s ta w k i o d se­

te k za zw ło k ę od nieuiszczonych w te rm in ie p o d atk ó w o ra z św iadz czeń pien iężn y ch , do k tó ry c h m a ­ ją zasto so w an ie p rz ep isy o zobow ią sa n ia c h p o d atk o w y ch , u leg n ą z m ia nie i będzie w ynosić 0.27 pro c. k w o ty zaległości za k ażd y d z ie ń zw ło k i — p o in fo rm o w ał rz ec zn ik p r a ­ sow y m in is tra fin an só w , A n d rzej M oroz.

Z a b i c i i r a n n i w C h o r w a c j i

S ł o w e n i a p r o p o n u j e

« r o z w i q z a n i e p o ś r e d n i e »

T rz e j m in istro w ie sp ra w z ag ra n ic z n y ch EW G — H ans vaii d e r B rcck

* H o lan d ii, J a c ą u e s Poos z L u k se m b u rg a i Jo a o P iu iie iro z P o rtu g a lii zak o ń czy li w n ied zielę po p o łu d n iu p ie rw sz ą serię rozm ów n a jug o sło ­ w ia ń sk ie j w y sp ie B rioni z p re zy d e n te m S łow enii M ilan em K uczanera i p re z y d e n te m C h o rw a cji F ra n jc m T u d jm a n em .

D y s k u sje d o ty cz y ły p rzed e w s z y - ra n n y c h w szeregach n a cjo n alistó w stk im zaw ieszenia na trz y m iesiące serb sk ich .

p rz ez S łow enię w p ro w a d z en ia w ży cie d e k la ra c ji n iezaw isłości z 2!>

czerw ca. T A N JU G p o d a je — c y tu ­ ją c n ieo ficja ln e ź ró d ła — że S łow e nia z ap ro p o n o w a ła „ro zw iąza n ie p o śre d n ie ”, p rz e w id u ją c e n e g o cjac je p o lity czn e w . s p ra w ie p rz e k a za n ia k o n tro li g ra n ic w ładzom fe d e r a l­

n y m .

T y m czasem w sta rc ia c h , k tó re rozpoczęły się w n ied zielę ra n o w w iosce T en ja w S-lavonii (k ra in a w e w sch o d n iej C h o rw acji) zginęły co n a jm n ie j 3 osoby — p odało rad io s e rb sk ie i ch o rw ack ie.

W ed łu g R ad ia Z agrzeb w śród o fia r śm ie rte ln y c h je s t p odoficer a r m ii ju g o sło w iań sk iej, z a b ity po

w e jśc iu a rm ii do w ioski.'

R adio B elgrad p o in fo rm o w ało o dw óch o fia ra c h ś m ie rte ln y c h i trzech

laml wyborami do parlamentu

R o z ł a m w ś r ó d l u d o w c ó w

R ad a K ra jo w a P S L ..S olidarność”

d o k .siała 6 bm.. na posied zen iu w W arszaw ie oceny dotych czaso w y ch d ziałań ’ stro n n ic tw a ń a rzecz poro '•Umienia o jedności d ziałan ia. P o zapo zn an iu się ze s ta n e m rozmów, m iędzy, P S L .,3” , NSZZ P J „S” i P S L w d n iu 5 bm., r a d a u z n ała de ty z ję u trz y m a n ia p o ro zu m ien ia w y boiCi.eg.-j, podjęta przez d e leg acje PiśL „ a ” i NSziZ R I „S ’ za słuszną.

,.Z n iep o k o je m o d eb ran o w a h an ia i n iejednoznaczność w p o stęp o w an iu P S L , k tó re w k o n tek ście z b liż ają ­ cych si? w y b o ró w o sła b ia ją ro d zą ­ cą się k o a lic ję ru c h u ludow ego. R a da K ra jo w a P S L „S ” u z n a ła, że w P rz y p a d k u odejścia P S L od płasz . czyzny p o ro zu m ien ia z a w a rte j w de k la r a c ji z 17 k w ie in ia br. p o d p isa­

n e j p rzez Jó z e fa Slis*a. G a b riela J a n o w sk ie g o i K om ana Barto»*c*e,

cala O dpow iedzialność za ■ rozbicie b u u o w a n ej jedności lu d o w e j spadnie na i/S u ” — siw ieriizono w sta n o w i sk u p rz e k a za n y m d zlesn lK a rzo w ł PA P.

„W czasie p iątk o w eg o posiedze­

nia K ra jo w eg o K o m ite tu W yborcze go R u c h u L u d o w eg o P S L n ie zaw ie s .ła sw ego u d z ia łu w p ra c a c h ko m i te tu ” — p o in fo rm o w ał prezes stro n n ictw a W a ld e m a r P a w la k . W szel­

kie o św iadczenia sk ła d a n e w tej sp ra w ie — zazn aczy ł — „ m ija ją się z p ra w d ą i m ogą m ieć n a ceiu ro z­

bicie k o a lic ji p a r tii i o rg an izacji c h ło p sk ic h ” .

„R ozbieżności, ja-kię w y s tą p iły pod czas p iątk o w eg o s p o tk a n ia dotyczy ły d ru g o rzę d n y c h s p ra w zw ią z a ­ n y ch z fu n k c jo n o w a n ie m k o m ite tó w w y b o rczy ch w -terenie i w ż ad n y m ra z ie n ie p o w in n y b y ć p rzy czy n ą z ry w a n ia k o a lic ji -w yborczej”.

Narodowcy nie chcą

Balcerowicza

„W ielu lu d zi, k tó rz y podczas w y ­ bo ró w p re z y d e n c k ic h głosow ali nu j L ec h a W ałęsę głosow ała p rz e d e w szy stk im p rzeciw B alcero w iczo w i,

| b ęd ąc n iezad o w o lo n y m i z re a liz a c ji z ap ro p o n o w an eg o p rzez nieg o p r o ­ g ra m u re fo rm y . I co d o sta li?

P ro g ra m B alcero w icza. P re z y d e n t o b iecy w ał k o re k ty i n iew ie le z -te g o

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 2 )

K U R S Y P O D S T A W O W Y C H W A ­ L U T W N B P :

— F r . f r a n c u s k i 1826-1900

— I)M 6190-6442

— U S D 11374-11838

— F r . s z w a jc a r s k i 7177-7460

— F u n t b r y t y js k i 18248-1SS92

— W szystkie oddziały a rm ii jn e«

sło w ia ń sk ie j rozm ieszczone podczas k ry z y su w Słow enii p o w ró ciły do k o szar — ośw iad czy ł rzeczn ik f e ­ d eraln eg o M in iste rs tw a O brony płk M ilan G yero

S ło w en ia zgodziła się uw olnić w szy stk ich jeń c ó w ju g o sło w iań sk ie j a rm ii, w z ięty ch do n iew oli podczas w a lk n a te re n ie re p u b lik i.

W spólnota E u ro p ejsk a p rz e a n a li­

z u je sw ą dacyzję n ie u z n a w a n ia Sło w en ii i C h o rw a cji, jeśli a rm ia ' jugo s ło w ia sk a po n o w n ie w y s tą p i p rze­

ciw ko n im — n a p is a ł n iem ieck i m i­

n is te r s p ra w zag ra n ic z n y ch K ans- B ie tric h G en sc h er w k o m en ta rz u d la „W e lt am Sonnt&g”.

C z y S k u b i s z e w s k i

są im sekf8tefz@ffl

get!®r«i!isyifs B I Z ?

P u b lic y s ta „W ash in g to n T im e s”

J e re m ią h 0 ’L e a ry n ap isał w p ią te k w a r ty k u le pt. „T łu m n a stę p c ó w ” , że spośród 28 osobistości z całcgo św ia ta , k tó ry c h n a zw is k a w y m ie ­ n ia się w- d y sk u s ja c h n a te m a t ob­

sad y u rz ę d u s e k re ta rz a g en eraln eg o ONZ w n o w ej k a d e n c ji, rozpoczyna jąc ej się 1 sty czn ia 1382. n a jw ię ­ k sz e szan se „w c h w ili o b e cn e j” m a szw ed P c h r G y łlc n h a r a m a r — p re zes K o n c e rn u V olvo i m in is te r sp ra w z ag ra n ic z n y ch P o lsk i K rzy szto f Sku

kiszew ski.

P rz e b y w a ją c y 7. w iz y tą o ficjaln ą w I r a n ie m in is te r K rz y sz to f S k u b i szew ski r o s ia ł p rz y ję ty w sobotę p rzez p re z y d e n ta A k b a ra H aszem ie go K afsan jłzan ieg o , k tó re m u p rz e ­ k a za ł lis t od p re z y d e n ta R P L echa W ałęsy, z a w ie ra ją c y zap ro szen ie do złożenia w iz y ty w Polsce. Z aproszę n ie zo stało p r z y ję te i zadow ole­

niem .

J i d i i m a c u h z a 2 0 i u s . z l i u : i c d z i n e . . .

. . . d r u d z y w y p o c z y w a j ą s a 1 0 0 t y s . i w d o b ę .

P o s p o t k a n i u

w B e l w e d e r z e

Jaka Konstytucja?

V,’ W a r s z a w ie z a k o ń c z y ła się d w u d n io w a , z o r g a n iz o w a n a p o d p a tr o n a te : n p r e z y d e n ta L e c h a v7a łąs y , k o n f e r e n c ja p n . „ K o n s ty tu ­ c ja I I I R z e c z y p o s p o lite j”. C e le m k o n f e r e n c ji b y ło — ja k p o w ie ­ d z ia ł p r e z y d e n t — „ d o p r o w a d z e ­ n ie do s p o tk a n ia tr z e c h c z y n n i­

k ó w n ie z b ę d n y c h p r z y tw o r z e n iu u s ta w y z a s a d n ic z e j: p r z e d s t a w i ­ c ie li n a u k o p a ń s t w i e i p r a w ie ,

p rz y w ó d c ó w p a r t i i p o lity c z n y c h o ra z r e p r e z e n t a n t ó w o p in ii p u b łi

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 2 )

F o t . M A R E K W O Z N I A K

Wałęsa pod Brygidą:

Nie b ę d zie

«grobe| Rreski»

„O d dziś w a żn e je s t d o b re p rz y ­ g o to w a n ie now ego p a rla m e n tu , a n ie w a lk a z p rz esz ło ścią” — p ow ie d z ia ł p re z y d e n t L ech W ałęsa 7 bm . do zeb ra n y ch p o m szy w ko ściele św . B ry g id y w G d ań sk u .

Z ap y ta n y o ro zlicze n ia z n o m e n ­ k la tu r ą g o sp o d a rcz ą, p re z y d e n t po

raz k o lejn y z ap o w ied zia ł, że n ie do p u ści do p o lity k i „ g ru b e j k re s k i”

w obec n ad u ży ć i a ferz y stó w . „ Je śli te n S e jm d a g ru b ą k re s k ę — p o d ­

k re ś lił — to z ro b ię w szy stk o , b y n a stę p n y to o dw ołał i zro b ił jeszcze

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 2 )

K a ż d y , k to w G o rz o w ie p rz e c h o d z ił u lic ą C h ro b re g o , n ie d a le k o k a w i a r n i „ M a ra g o ” m u s ia ł n a t k n ą ć się n a w y s ta w io n y n a c h o d n ik s to lik , p r z y k t ó r y m z a z w y c z a j o d r a n a do p ó ź n e g o p o p o łu d n ia s ie ­ d zi k i lk u m ło d y c h m ę ż c z y z n . S ł u c h a j ą g ło ś n e j m u z y k i, s p r z e d a ją k a s e ty m a g n e to fo n o w e i w y d a w n i c t w a — j a k to o k r e ś l a j ą — n ie z a le ż n y c h u g r u p o w a ń p o lity c z n y c h ; c zy li P a r t i i W o ln o ś ci, K lu b u P o lity c z n e g o

„ W o ln i i S o l i d a r n i ” o r a z S o lid a r n o ś c i W a lc z ą c e j. I l u c z ło n k ó w lic z ą o w e n ie z a le ż n e u g r u p o w a n i a w G o rz o w s k ie m — t r u d n o p o w ie d z ie ć . I c h s z s fo w ie o d m a w ia ją b o w ie m u d z ie la n ia k o n k r e tn y c h in f o r m a * c ji d z ie n n ik a r z o m lo -

( C i ą g d a l s z y n a s t r . 9 )

PISMO C0DZ1€NN€

Z a c h m u r z e n ie m a łe . T e m p e r a t u r a m a k s y m a łc a o d 28 d o 31 s to p n i, te m p e r a t u r a m in i m a l n a o d 15 d o 17 s to p n i.

W ia tr n a o g ó ł s ła b y , z m ie n n y .

Nr 130 (186) 91

(2)

( I A Z E T A . Y O I l . l NR 130 (186) 8.07.1991

s ... y

'

R z e c z n i k r z ą d u o „ T r y b u n ie

„Z ycie Ż y ra rd o w a , p o w z ięta zo sta ła z p rz y czy n fin an so w y ch — sio o św ia d c z e n ie rz ec zn ik a rz ą d u , p rz e k a z a n e 6 bm . S p ó łk a „A d N o- toim z aleg a o d d n ia 31.1.1091 r. z z a p ła tą 1,230 m ld zł za w yżej w y ­ m ie n io n e ty tu ły . D o d atk o w o w in n a je s t k o m is ji lik w id a c y jn e j p o ­ n a d p o ł m ilia rd a zło ty ch , n a co s k ła d a ją się k o sz ty re m o n tu sied zi- by p rz y a le i S ta n ó w Z jed n o czo n y ch 53, z aleg ły czynsz z a o k re s od sty c zn ia do czerw ca i o p ła ty te le k o m u n ik a c y jn e .

S d R P z a p o w i a d a t w a r d ą w a l k ę

SZCZECIN. Sekretarz gen eraln y Socjaldem okracji RP Leszek M ille r z ap o w ie d z ia ł *5 bm . w S zczecinie u tw o rz e n ie so ju szu w y b o r­

c z e g o lew icy . S p o tk a n ie z a in tere so w a n y c h stro n , n a k tó ry m zostałb y

on

pow ołan y m a się odbyć — jak pow iedział — w najb liższy wtorek.

N aw iązując do p rzejęcia „Trybuny” przez adm inistrację pań stw o­

w ą — Leszek M iller stw ierd ził, że „zapow iada” twardą 1 b ezw zeled n ą w a lk ę wyborczą.

C z w a r t y t y d z i e ń s t r a j k u

ŁODZ. Z aługa łó d zk ic h z ak ład ó w ra d io w y ch „ F o n ica ” p o sta n o w i­

ła 8 bm . k o n ty n u o w a ć, trw a ją c y c z w a rty ty d zień , s tr a jk o k u p a c y j- P o s ta n o w ie n ie p o w z ięto po z az n ajo m ie n iu się z w y n ik a m i ro z - m o w , ja k ie 5 bm . p ro w a d ziła łó d zk a „ S o lid a rn o ść ” z p rz e d sta w ic ie ­ lam i rz ą d u o sy tu a c ji p rzem y słu w regionio.

Z e w e n tu a ln y m zak o ń czen iem s tr a jk u czek am y do ch w ili s io rm u ło w a n ia k o n k re tn e j d ecy z ji, d o ty czącej p rz y szło ści n a sz ej fa b ry k i.

R ozm ow y d a ją n a m n a d z ieję , a le m y dziś p o trz e b u je m y ju ż p e w -' n o sci — p o w ie d ział p rz ed sta w icie l s tr a jk u ją c e j załogi, W ald em ar K ren c.

K o n s e r w a t y ś c i p r z e c i w p o d a t k o m

WARSZAWA. „ U sta w a o pow szech n y m p o d a tk u dochodow ym je s t szk o d liw a d la in te re s ó w g o spodarczych P o lsk i, zaró w n o d la lu - dzi bizn esu , ja k i każd eg o o b y w a te la ” — s tw ie rd z a ośw iad czen ie R ad y G łów nej P a rtii K o n s e rw a ty w n o -L ib e ra ln e j, p rz y ję te na so b o t­

n im p o sied ze n iu .

B ra k u lg in w e sty c y jn y c h o ra z in n y ch m ec h an iz m ó w rozw o jo w y ch u trw a li — re c e sję i bezrobocie o raz sp o w o d u je w zro st in fla c ji.

W edług P a rtii K o n s e rw a ty w n o -L ib e ra ln e j, „d alsze k ie ro w a n ie

go

s p o d a rk ą R P, w ra m a ch d y k ta tu m ięd zy n aro d o w y ch in s ty tu c ji f i­

nansow ych — w p o w ią za n iu z p ro je k ta m i oddania pryw atyzow anego m ajątku pod zarząd z ag ra n ic z n y ch osób i firm je s t niedopuszczal n e ”.

K o n g r e s R z e c z y p o s p o l i t e j S a m o r z ą d n e j

BYDGOSZCZ. W B ydgoszczy o d był się z ja zd zało ży cielsk i K o n ­ g resu R zeczy p o sp o litej S a m o rzą d n ej — p a r tii, k tó ra s ta w ia sobie za cel p o lity czn e w s p a rc ie sa m o rz ą d u te ry to ria ln e g o ja k o p o d s ta ­ w ow ego o g n iw a ro zw o ju d e m o k ra c ji, in ic ja ty w gospodarczych i

szan sy p o p ra w y w a ru n k ó w życia.

U d ział w zięło 60 osób z ró żn y ch stro n k ra ju , w śró d n ich in ic ja ­ to rzy p o w o ła n ia p a r tii — ra d n i z B ydgoszczy, W arszaw y i W ro cła­

w ia. (PA P)

Gorąco na Wiejskiej

( C i ą g d a l s z y z t i t r . 1 ) p o d jęła też u ch w alę z o bow iązującą rz ą d od p rz ed sta w ie n ia S ejm ow i do 15 g ru d n ia b r. in fo rm a c ji ó stan ie p rzy g o to w ań do w ejścia w życie te j u sta w y .

U sta w a o p o d a tk u dochodow ym od’

osób fizy czn y ch m a być w prow adzo n a od 1 sty czn ia 1992 r. dotyczyć bę­

dzie w szystkich osób z atru d n io n y c h n a zasadach u m o w y o pracę, dz ia ła­

jąc y ch n a w ła sn y ra c h u n e k , a ta k ż e re n cistó w i em e ry tó w .

W 1992 r. p rz e w id u je się, ża docho d y do 64,8 m in zł b ęd ą w sk ali ro ­ cznej o p o d atk o w an e s ta w k ą 20-proc.;

do 129,6 m in zł — sta w k ą 30-proc.;

pow y żej te j k w o ty — sta w k a opo­

d a tk o w a n ia w y n o sić m a 40 proc. T a b e la sta w e k p o d a tk o w y c h będzie co r o k u w alo ry zo w an a.

P o b lisko 4-godzinnej d y sk u sji, p rz y b ie ra ją c e j c h w ila m i c h a ra k te r sp o ró w p ro c ed u ra ln y c h . S e jm p rz y ­ ją ł do w iadom ości inform acji? ore- t e s a k o m ite tu ds. PR1TV M arian a T erleck ieg o o sy tu a c ji w ra d iu i te ­ lew izji. Z obow iązał ró w n ież k o m isję k u ltu r y i śro d k ó w p rz ek a zu do przed sta w ien ia podczas p len a rn e g o posie d zen ia S ejm u , pośw ięconego p ro je k ­ to w i n o w ej u sta w y o rad io fo n ii i te lew izji, sta n o w isk a w te j k w e stii o ra z w sp ra w ie w n io sk u o v o tu m nie u fności dla k iero w n ic tw a R adioko­

m ite tu .

P rz e d sta w ia ją c sp ra w o z d an ie korni sji n ad zw y czajn ej, k tó ra przez ro k b a d a ła sp ra w a im p o rtu alk o h o lu pos. W łodzim ierz Cim oszew icz k ilk a k ro tn ie p o d k re ślił, że k o m isja s ta ra ­ ła się p rz y jm o w a ć ostateczn e w nio­

ski w sposób je d n o m y śln y .

T ej jednom yślności nie było jed y ­ n ie w tra k c ie głosow ania n ad w nios k a m i p erso n aln y m i o pociągnięciu n iek tó ry ch osób do od n rrv ' I r o - ści k o n s ty tu c y jn e j. Je d n a k ż e w p rz y p a d k u 4 osób ponad 2 /3 członków ko m isji głosow ało za p o staw ien iem ich p rz e d T ry b u n a łe m S ta n u . T ak ie w nio

ski, dotyczące w ic e p re m ie ra L eszka B alcero w icza, k o le jn y c h m in istró w s p ra w w e w n ę trz n y c h C zesław a K i­

szczaka i K rz y sz to fa K ozłow skiego o raz b yłego p rezesa G łów nego U rzę d u C eł Jerzeiro Ć w ieka, k o m is ja sfor m u łu je 1 p rzed ło ży w ra z z u z a s a ­ d n ien iem p re zy d iu m S ejm u .

Pos. C im oszew icz, p o w o łu jąc się n a m a te ria ły i d o k u m e n ty jak im i d y sp o n o w ała k o m isja , stw ie rd ził, iż n ie jest m o żliw e sp o rząd z en ie p e łn e ­ go ra c h u n k u s tr a t, ja k ie w w y n ik u tzw . a fe ry alk o h o lo w ej poniósł b u d źet p a ń stw a . P o seł odn ió sł się t e i do z a rz u tu o stronniczość k o m isji, k tó ra jak o b y jest zd o m in o w an a p rz ez po­

słó w o lew ico w y m rodow odzie. P rz y p om niał, że 13-osobowy sk ła d k o m i- t j i re p re z e n tu je cały S ejm , a w śró d

członków je«t też 3 posłów z OK P.

W. Cim oszew icz stw ie rd ził, ie kom i sja nie d y sp o n o w ała dow o d am i u za­

sa d n iając y m i sfo rm u ło w a n ie w nios­

k ó w o odpow iedzialności k o n s ty tu ­ c y jn e j w obec osób w spółodpow ie­

d z ia ln y ch za tw o rzen ie w a ru n k ó w s p rz y ja ją c y c h rozw ojow i t e j a fe ry .

R a p o rt nie u sa ty sfa k c jo n o w a ł po­

słów . W sk azy w an o n a b ra k ra c h u n k u s tr a t jak ie p rzy n io sła ta a fe ra ; m iano też w ątp liw o ści czy w nioski o o dpow iedzialność k o n sty tu c y jn ą — sfo rm u ło w a n o jed y n ie w obec J osób

— rzeczy w iście w y c z e rp u ją lis tę w in n y ch . N ie k tó rz y posłow ie d o p a try w a li się w ty m p o lity c zn e j g ry , chęci u ta jn ie n ia p ra w d z iw y c h a u to ró w a fery , a ta k ż e osób k tó r e się n a n iej w zbogaciły. P osłow ie W ity sła w D ys k u le rs k i (K PU D ), i J a n R o k ita (K PU D ) sk ło n n i byli n azw ać p rz e d ­ sta w io n y r a p o rt p o lity czn ą ■ p ro w o ­ k a c ją , k tó re j celem je s t zd y sk red y to w a n ie w oczach opinii p u b lic z n ej p o . lity k ó w — członków rz ą d u T ad e u ­ sza M azow ieckiego 1 u k ry c ie p ra w d ziw ych sp raw có w z e k ip y M ieczy­

sła w y R akow skiego.

O sk arżen ia rz u c a n e p rz y okazji a fe ry a lk o h o lo w e j pos. Ja c e k K u ro ń (K PUD) p o ró w n a ł do p a ran o i. N ie­

k tó rz y nie lu b ią B alcerow icza, w ięc czem u nie p rzy ło ży ć m u p rz y po­

m ocy s p ry tn e g o c h w y tu — m ó w ił poseł d odając, że je d y n y m s k u te cz ­ n y m sposobem w a lk z k o ru p c ją jest u stan o w ien ie p ra w a znoszącego do­

w olność in te rp re ta c y jn ą . W śród b a r ­ d /o em o c jo n aln y ch w y s tn p ^ ń y -o k o ; n ie j z ab rz m ia ła w y p o w ied ź pos. J e rzega D y n era (OK P) czło n k a k om i­

sji, k tó r y zgodził się, że r a p o rt nie o d pow iada n a w iele n u rtu ją c y c h py ta ń . Z aznaczył jed n ak , że k o m isja m ia ła o g ro m n e tru d n o śc i w zb ie ra­

n iu m a te ria łó w ; u rz ęd n icy z o p o ra ­ m i u ja w n ia li p e w n e fa k ty , d o kum en ty , a np. p r o k u r a tu r a do dziś nie p rz e d sta w iła sw ojego ostatecznego m a te ria łu z p ro w a d zo n y c h p rz esłu ­ chań. P oseł p rz y zn a ł tak ż e, że sam głosow ał za w n io sk am i p e rso n a ln y ­ m i (pow iedział, że rtos. Cim oszew icz w s trz y m a ł się od głosow ania), u w a ­ żając, że żle b y się stało, g d y b y oso­

b y w o k ó ł k tó ry c h p o w sta ła atm o sfe r a p o d e jrz eń nie m ia ły m ożliw ości oczyszczenia się z z arz u tó w przed cia łem in n y m niż kom isje.

P re z y d iu m S e jm u p o sta n o w iło zw o łać 67. posiedzenie S e jm u w d n iu 11 lip c a 1991 r. P o czątek o b ra d o godz.

10.00.

P o rz ą d e k d z ie n n y p rz e w id u je p ier w aze c zy tan ie p rz ed sta w io n y c h przez p re z y d e n ta p ro je k tó w u sta w :

1. O śm ia n ie K o n s ty tu c ji R zeczy­

p o sp o litej P o lsk ie j;

2. O rd y n a c ja w y b o rcza do S e jm u R zeczy p o sp o litej P o lsk iej.

(PA P)

P o s p o t k a n i u w B e l w e d e r z e

J a k a K onstytucja?

( C i ą g d a l s z y z e s t r . 1 ) W t y m k o n t e k ś c i e n i e w i a d o m o c z n e j” . W d y s k u s ji n a d k s z ta łte m o d c z y t a ć a b s e n c ję l i c z ą c y c h p r z y s z łe j K o n s ty t u c ji u d z ia ł w z ię s i ę d w ó c h p a r t i i , m i a n o w i c i e U n i i li te ż p r z e d s ta w ic ie le p a r la m e n t u D e m o k r a t y c z n e j i P o l s k i e g o S t r o n i r z ą d u , K o ś c io ła o r a z m n ie js z o . , " , , ś c i n a r o d o w y c h w P o ls c e . (P A P ) ~? L u d o w e g o , -o i e b y ł o n a

__ ^ __ k o n f e r e n c j i t a k k l u c z o w e j p o s t a c i j a k p r o f . B r o n i s ł a w G e r e m e k , K s z t a ł t K o n s t y t u c j i d l a w i z j i k i ó r y n o l e n s v o l e n s j e s t p r z e w ó d p r z y s z ł e j P o l s k i m a k a p i t a l n e z n a n i c z ą c y m p a r l a m e n t a r n e j k o m i s j i c z e n i e . W y d a j e s i ę , ż e d o t e g o n i k o n s t y t u c y j n e j . C z y ż b y e t o s „ S o l i K o g o n i e t r z e b a p r z e k o n y w a ć . J e d a r n o ś c i ” n a w e t w t a k f u n d a m e n d n a k o k a z u j e s i ę , i z n i e d o i ć p o t a i n e j s p r a w i e b y ł j u ż n i e d o o d w t a r z a n i a b a n a ł ó w . F u n d a m e n t t w o r z e n i a . T a k ż e n i e o b e c n o ś ć p r a w a , j a k i s p r a w i ą n a m p o l i t y P S L w y r a ź n i e p r z e c i w s t a w i a w i e ś c y , p r z e z d ł u g i e l a t a b ę d z i e r o z - W o b e c m i a s t a , z w ł a s z c z a , ż e t o l i s t r ^ y g a ł s p o r y s p o ł e c z n e . A t y c h c z ą c e s i ę s t r o n n i c t w o o d b y ł o n i e o s t a t n i c h , n i e ł u d ź m y s i ę , c z e k a d a w n o b r z e m i e n n y w s k u t k i k o n

n a s z p e w n o ś c i ą d u ż o . 0reS-

W B e l w e d e r z e k a n c e l a r i a p r e -

B e l w e d . e r s k i e s e m i n a r i u m z d o m i n o w a n e z o s t a ł o d y s k u s j ą n a d s y s t e m e m s p r a w o w a n i a w ł a d z y . R o z s t r z y g n i ę c i e r z e c z j a s n a n i e z a p a d ł o . A l e d y l e m a t , j a k i s y ­ s t e m : p r e z y d e n c k i , c z y p a r l a m e n t a r n o - p r e z y d e n c k i , w i n n y m i w i e t l e u k a z u j e o s t a t n i s p ó r n a d o r -

„ h , , / , w s z y s c y , d y n a c j ą i c y b o r c z ą . B y ł a t o p r ó - O h p m i W ,- . J o / i J - b a s i ł w p r z e d b i e p a c h . K a f i n a ł z a O b e c n i b y l i p r z e d s t a w i c i e l e l i c z ą p e w n s j eSr Cr e p r z y j d z i e d ł u n o no c y c h s i ę p a r t i i , p a r l a m e n t a r z y ś c i , ‘c t ^ c ć J s v r - m a z i e d ł u g o p o p r z e d s t a w i c i e l e r z ą d u , z w i ą z k ó w

z a w o d o w y c h i K o ś c i o ł a . W A L D E M A R M Y S T K O W S K I

z y d e n c k a u r z ą d z i ł a s e m i n a r i u m k o n s t y t u c y j n e , w i z j a I I I R z e c z y ­ p o s p o l i t e j o s t a t n i o p r z y h a m o i o a - n a p r z e z k o n t r a k t o w y p a r l a m e n t z p o w r o t e m s t a ł a s i ę n o ś n y m z a w o ł a n i e m .

Z a p r o s z e n i z o s t a l i

Narodowcy nie chcą Balcerowicza

( C i ą g d a l s z y z e s i r . 1 ) je s t ta k w ie le p ro b lem ó w geopoli*

p o z o stało ...” — s tw ie rd z ił w so b o tę ty k i, n ie s ta ć n a s n a to b y śm y zd»

(8 bm .) w G o rzo w ie p ro f. d r h a b . n i *>yli n a im p o rt. S a m o w y sta rcz a l M aciej G ie rty c h — p rz ew o d n ic zą cy n °ść spożyw cza je s t p o d sta w o w ą c#

R ady N acze ln ej S tro n n ic tw a N a ro - c h ą n iez ależn o ści p o lity c zn e j p a ń s t- do w ego, o d p o w ia d aj ac n a ty tu ło w e w ®” _

p y ta n ie sp o tk a n ia : „czy B a lc s ro - M - G ie rty c h stw ie rd z ił, że n ie je s ł w icz m a r a c je ? ” ' w n aszy m in te re s ie p rz y łą c z e n ie s i ł

do w sp ó ln eg o ry n k u , w k tó ry m czo S tro n n ic tw o N aro d o w e — z a z n a - łow ą ro le o d g ry w a ć b ę d ą p o tęż n a czył M. G ie rty c h — n ie godzi się z N iem cy. C złonkostw o je s t bow iem p o w ta rz a n y m ciąg le tw ierd z en ie m , re zy g n a cją z części su w ere n n o śc i że in n e j dro g i n ie m a. W re z u lta c ie p a ń s tw a n a rzecz W spólnoty. S k r^

re a liz a c ja tego p ro g ra m u p o zb aw io ty k o w a i ró w n ież p o lsk a polity k u n a je s t p ra k ty c z n ie ja k ie jk o lw ie k w obec Z SR R , w s k a z u ją c że rz ą d ro k o n tro li sp o łeczn ej. N ie s p e łn ia te ż b ił w s zy stk o by p o p su ć sto su n k i * sw ej fu n k c ji k o n tro ln e j o p o zy cja w R o sją i w re z u lta c ie u tra c iliś m y p a obecnym k sz tałcie , bo n ie p ro w a d zi tę ż n y i n ie w y b re d n y ry n e k zb y tu k ry ty k i rz ąd u n a n a sz e to w a ry . Ń a ry n e k te n

„N ie o d p o w ia d a n a m w iz ja P o lsk i, w chodzą d ziś N iem cy i in n e p a ń s t- do k tó re j d ą ży p ro g ra m B alc e ro w i- w ą z a c h o d n ie ....

c ia . T o do czego on d ą ż y n ie je s t w M yśli te ro z w in ął uczestn icząc*

in te re s ie P o lsk i, a w in te re s ie M ię ta k ż e w sp o tk a n iu B o g u sław R ybio dzy n aro d o w e g o f u n d u sz u W a lu to - k i — re d a k to r n a cz eln y „T y g o d n i- w ego, Sam cu Ś w iato w eg o i ró żn y ch k a N a ro d o w e g o — O jc z y z n a ” . „K io si! z ac n o d n ic h ” p o w ie d ział p rz e - d y ś było źle, bo p o lsk ą w ie ś niszczy CZa‘C^ - "wslcazuiąc n a li k o m u n iści, d ziś gdy n iszczą w ieś b ard zo g ro źn e z ja w isk o sp a d k u p ro obecne w ład ze je s t d o b rze, bo d z ie - d u k c ji i z a s tę p o w a n ia n asz y ch p ro je się to w d ro d ze do E u ropy. T ak d u k tó w p rzez zach o d n ie. — „ T w ie r sam o je s t z p o lsk ą m y ślą tec h n icz - azę , ze w ty m m ie jsc u św ia ta , gdzie n ą ...” . ” (cud)

Stara Kopernia Piękne i hojne

zamknięta

W a ł ę s a p o d B r y g i d ą :

Nie t ię t e «grubej kr®s?ci»

Od k ilk u la t m ie szk ań cy Ż ag a­

nia i o k o licz n y ch w si w y b ie r a ją p aliw o lo tn icze z zag łęb ień w okół lo tn isk a u ż y tk o w an e g o p rzez jedno s tk ę ra d ziec k ą. W c z w a rte k ra n o w y d a rz y ł się ta m k o le jn y w y p a d ek ś m ierte ln y . W z w iązk u z ty m w o ­ jew o d a z ielonogórski w y d a ł rozpo­

rząd zen ie — w sp ra w ie z ak azu w stę pu oraz p o zy sk iw an ia p ro d u k tó w ropopochodnych w S ta re j K operni.

Z akaz n ie do ty czy osób zw iąza­

nych ze słu ż b am i p o rz ąd k o w y m i, ( leśnym i i o c h ro n y śro d o w isk a, a ( C i ą g d a l s z y i i s t r . 1) C hciałbym n ie k tó ry c h lu d zi k u ltu r y j r ° i n *^ów P u c u ją c y c h w polu.

r a i p ra w o . N ie b ęd zie p rz e d a w n ię - P rosić o w ię k sz ą k u ltu rę . (s)

n ia n a m a c h lo jk i, g ra b ie że i k ra d z ie . T ° Pra w d a , że n ie trz e b a p o d w a - | że m a ją tk u n aro d o w eg o . U p rzed zam S e jm u —- stw ie rd z ił L. W ałęsą j w c ze śn ie j, by p ra w a tak ie g o n ie a le P a rla m e n t m u si p o w ied zieć, ż e ! u c h w alo n o i n ie m ó w io n o p o tem , że to w -v' że to m y w y w alczy liśm y ew o i p ra w o n ie d z ia ła w stecz. lu c y jn y ro zw ó j. N ie to , że p a ru Ul­

ż y ł e m o b ra ż a n y za to, że p o w ie d z i u sią d zie i pow ie, że ju ż się roz d z ia łe m : że u z y sk a m od sp o łecz eń st w in ę liśm y , że ju ż w ię c e j n ie n a le ­ w a p ra w o do d e m o k ra ty c z n eg o S ej W n ic ro b ić, n ie n ależy w alczyć, m u — p o d k re ś lił p re z y d e n t — czy P a r u lu d zi u rz ąd z iło się. A le to n ie je s t w tym a n a rc h ia ? J a m ó w iłe m : k o n iec w a lk i; trz e b a iść d a le j — n ie u z y sk a m p ra w o do ro z w ią z an ia p a r n a u licę, n ie k o sztem w aszych n o r- la m e n tu : lu d zie in te le k tu , no, bądź w ów , n ie k a m ie n ia m i, a le do w a lk i i cie tro c h ę m ą d rz e jsi. O c en ia jc ie ° P o lsk ę naszy ch m a rz e ń , n a s z y c h ' sp o k o jn ie, ja k to m a być w y k o n a - m ożliw ości,' P o lsk ę now ego u d z ia - ne. J e ś li m ó w ię o p ra w ie , to n ie m a lu ” -

ż ad n e g o n ieb e zp ie cz eń stw a, ż a d n e j „T ym , k tó rz y u w a ż a ją , że chcem y d y k ta tu r y ” . sia ć a n a rc h ię , m ó w ię, że n ie b ę d ę

C hcę pow iedzieć, i e b ęd ę z p a ń - teg o ro b ił, że m a k s y m a ln ie w g ra - itw cr.i ro z m a w iał, b ęd ę się s p o ty - n ica c h p ra w a b ęd ę ch ciał p o stę p o - k ał, by razem w id zieć to, co ro b i- w ać, b y p ra w o n a p ra w ia ć . P rz e sz łe m y z P o lsk ą. N iech o b ra ż a ją się, w ład ze n ie m ogą być ta k o b ra ża n e, m ec h krz y czą, n iec h lu d zie k u ltu ry ja k są d zisiaj o b ra ża n e. A le je ś li będ ą n ie k u ltu ra ln i, niech się p o p i- zau w ażę, ja k re a g u ją n a cele, zada su ją — to je s t p ra w o i wolnoś'ć. n ia. n a sp o łeczeń stw o , to tru d n o in a N a to m ia st n ia c h ciałb y m , by to się czej je tra k to w a ć . T rzeb a sta ra ć z am ien iało w a n a rc h ię , by ta k eh am m ieśc ić się w g ra n ic ac h p rz y zw o i- sko było p o d a w a n e t u i ów dzie, tości i w g ra n ic ac h p ra w a ” .

C z e r w o n y K r z y ż

p o b la d ł z e w s t y d u

A ż 6 s a n ita r iu s z y o f ic ja ln ie e s­

k o r to w a ło w r a d z ie c k ie j k a r e tc e p o g o to w ia je d n o d z ie c k o z C z a r n o b y ła , rz e k o m o p rz y w ie z io n e n a le c z e n ie d o T a r n o w a . N ie o f ic ja l­

n ie z a je c h a li n a r z e s z o w s k i b a - z a r, g d z ie s p r a w n ie o p r ó ż n ili b r z u c h a tę to b o ły , s p r z e d a li d u ż ą licz b ę b u t e l e k a lk o h o lu p o k o n k u r e n c y jn e j cen ie , k u p ili p o k a ź n ą p a r ­ tię d ż in s ó w i n a s y g n a le z a w ró c i li d o g r a n ic y . C z e rw o n y K rz y ż za p e w n e p o b la d ł ze w s ty d u .

(P A P )

T r z y za m a c h y

na Saddam a

1! g en « rałó w i w yższych oficerów ira c k ic h zostało stra c o n y c h w c2e rw cu br. za k o n sp ira c y jn ą działaln o ść p rzeciw k o re żim o w i p re z y d e n ta Sad d a m a H u s a jn a — p o d a ły w niedzie lę ź ró d ła z m isji w e ry fik a c y jn e j ONZ, d z ia ła ją c e j w Ir a k u . Ź ró d ła te z b ie ra ją in fo rm a c je od ira c k ic h roz m ów ców n a m iejscu. P o w o łu ją c się n a nie, A F P pisze, że w y ro k i w y ­ ko n an o p rzez p o w ieszenie, a nie ro z strze la n ie, ja k p o w in n o to n a ­ stą p ić ze w zg lęd u n a ra n g ę ofice­

rów .

W edług ty ch sa m y ch źródeł, a r ­ m ia ira c k a tr z y k ro tn ie p o d ejm o w a ła p ró b ę o b a le n ia re żim u H u s ajn a po zak o ń czen iu w o jn y w Zatoce.

llkiad partnerski

P o p o n ad c ztere ch g odzinach za­

k o ń czy ły się w p ią te k rozm ow y p re zy d e n ta ZSRR M ich aiła G o rb a ­ czow a i k a n c le rz a N iem iec H e lm u ta K o h la w p o d k ijo w sk ia j re zy d e n c ji

rządow ej.

P rz y w ó d c y obu p a ń stw w y m ien i li d o k u m e n ty ra ty fik a c y jn e ra d zie ck o -n iem ie ek ieg o u k ła d u o p a r tn e r stw ie o ra z u m o w y o w z a je m n e j oeh

ro n ię in w esty cji.

N a w sp ó ln e j k o n fe re n c ji p r s s a w s j 7 G o rb aczo w em H e lm u t K o h l po­

w ie d ział. ż« będzie w I,on d y n ie opo w ia d a ł się za pom ocą Z w iązkow i R ad zieck iem u w re fo rm a c h „w m is rę naszy ch m ożliw ości” .

M ich aił G orbaczow p o d k re ślił w ie rność M o sk w y w obec n o d pisanych u k ład ó w , p rz ed a w szy stk im d o trz y ­ m a n ie te rm in ó w w y c o fan ia w o jsk ra d ziec k ich z te re n u w schodnich N iem iec.

P re z y d e n t ZSRR b a rd zo k ry ty e s n ie w y ra z ił sie n a k o n fe re n c ji o ra d y k a ln y c h d ążen iac h n iep o d leg ło ś­

ciow ych U k ra in y . W y d arz e n ia w Ju g o sła w ii są „dla Z w iąz k u R a ­ dzieckiego le k c ją i jednocześnie os­

trz e ż e n ie m ” . G o rb aczo w p o d k re ślił, że jego celem jest u tw o rz e n ie odno w ion°go Z w iąz k u S u w e re n n y c h Re p u b lik z p e łn o m o c n ic tw am i dla c e n trali.

W czoraj uczestn ic zk i k o n k u rsu Q ueen of E u ro p ę ’91 p rz e k a za ły S zp italo w i C e n tru m Z drow ia Dziec k a w w a rsz aw sk im M iędzylesiu oi®

niąuze na fu n d u sz n a jb a rd z ie j cho ry c h dzieci. P ien iąd z e te zebrano na so b o tn im koncercie.

Po p o łu d n iu fin a lis tk i z ap re ze n to w a ły się p onow nie podczas k o n c er tu n a ry n k u S tareg o M iasta w W ar szaw ie. T a k ja k p o przednio w y stą ­ p iły w s tro ja c h n a ro d o w y c h i spor­

tow ych. (PA P)

T r a g ic z n e

w y m u s z e n i e

D w is o fia ry śm ierte ln e , to re zu l ta t z d e rz e n ia ład y z m oto cy k lem CZ-350. Do w y p a d k u doszło w so­

botę (6 bm.) w ieczorem n a skrzyżo w a n iu dróg N iem iń sk o — D ra w n o i B a rn im ie — D om inikow o w w oj.

gorzow skim . P raw d o p o d o b n ie kie*

ro w ca ład y 'w ym usił p ierw sze ń stw o p rz e jaz d u . Ja d ą c e m o to cy k lem m a ł­

żeń stw o zginęło n a m ie jscu . (cud)

Rzemieślnicze

spotkan ia

Izb a R zem ieślnicza w Z ielo n ej G i rza o rg a n iz u je dzisiaj, S bm . spot­

k a n ie śro d o w isk a rzem ieślniczego o raz jego s y m p a ty k ó w . T e m a t głów n y — rzem iosło w św ie tle w ybo­

ró w do p a rla m e n tu . P rz e d sta w ie ń * zo stan ie też in fo rm a c ja o sp ra w a c h p o d a tk o w y ch . P o cz ątek o godz. ] l w siedzibie Izb y , p rz y ul. K eja 9- (P)

W s a m o p o ł u d n i e tu p i ą t e k , 5 b m . , w c e n t r u m h a n d l o w y m P o l ­ m o z b y t u w Z i e l o n e j G ó r z e o d b y ł o s i ę l o s o w a n i e n a g r ó d z a u d z i a ł w k o n k u r s i e „ M a ł y z a k u p — d u ż a n a g r o d a ” W a r u n k i e m u c z e s t n i c - t w a w k o n k u r s i e b y ł o d o k o n a n i e z a k u p ó w z a c o n a j m n i e j 1 5 0 t u s z ł . S z c z ę ś l i w y m p o s i a d a c z e m f i a t a 1 2 G p , n a g r o d y g ł ó w n e j , z o s t a ł H e n r y k G i e r c z a k z Z i e l o n e j G ó r y , k t ó r y w k w i e t n i u k u p i ł w c e n ­ t r u m d y w a n . R o z l o s o w a n o r ó w n i e ż 1 0 n a g r ó d n i e s p o d z i a n e k o w a r ­

t o ś c i 1 m i n z ł k a ż d a : ' ( J W )

F o t . : M A R E K W O Z N I A K

S a m s o b i e

w y m i e r z y !

sprawiedliwość

P odobno w y d a rz e n ia ja k te w L ęk n icy w w oj. zielo n o g ó rsk im ro z e g ra ły się w ty c h d n ia c h w R en icae h w w oj. gorzow skim . 2 lip c a w po- łu d n i« znaleziono w la s k u p ó ł k i­

lo m e tra od w si z w ło k i 83-letniego W ła d y sław a W. — p e n sjo n ariu sz a P a ń stw o w e g o D om u O pieki S p o łe­

cznej w M yśliborzu. M ężczyzna zo s ta ł d o tk liw ie p o b ity , co spow odo w ało zgon. J a k w y n ik a ło z u sta le ń śle d ztw a sta ru s z e k m ó g ł m ieć p rzy sobie k w o tę 3,5 m in zł, a le p ien ię dz'- ty c h n ie odnaleziono.

W w y n ik u p o lic y jn y ch d ziąłań u sn a n o za p o d e jrz an e g o 40-letniego Je rze g o C. z R enie. W c z w a rte k 4 bm . około godz. 3 w nocy znalozio no go pow ieszonego n a ogro d zen iu są sied n ie j posesji w R enicach. W szy śtk o w sk az u je, że p o p e łn ił on s a ­ m obójstw o n a jw y ra ź n ie j w y m ierz a jąc sobie sp raw ied liw o ść... Czy ta k było w istocie — odpow iedź n a to p y ta n ie da d o p iero s e k c ja zw łok

i dalsze śledztw o. (cud)

SUPEREXPRESS

L e g n i c a b e z

p r e z y d e n t a

W m in io n y c z w a rte k podczas *•

sji R a d y M ie jsk ie j w L eg n icy ro z ­ m aw ia n o g łó w n ie o sp ra w a c h p e r ­ sonaln y ch . R a d n i o d w o ła li p re z y d e n ta m ia sta — T ad eu sza P o k ry w k ę , k tó ry tę f u n k c ję p e łn ił od m a rc a ubiegłego ro k u . T. P o k ry w k a n ie ­ d a w n o z o stał w y b ra n y n a p rzew ó d aicząsego Z a rz ą d u W ojew ódzkiego U nii D em o k ra ty c z n e j. O d w ołani*

go z fu n k c ji p re z y d e n ta n a le ży łą ­ czyć z e sp o ra m i p o lity c zn y m i, jak i*

toczą się w ś ró d ra d n y c h . (Mid)

..•* v M i: w y n a jm ę

ul. S tro m a 9/1. 510-Z

T A N IO sp rz ed a m lSO -litrow j’ b o jle r ele k try c z n y . G łogów , 33-50-27.

3307-C M ERCED ESA 307D 1979

dam , tel. 649-47. sprze-

GAZETA NOWA

R E D A G U J E K O L E G I U M . R e d a k to r n a c z e ln y — A n d r z e j B u c k ; za stę­

p cy re d a k to ra n aczeln eg o — K o n ra d S ta n g le w ic z I M ie cz y sła w W ię c k o w ie / , s e k re t a rz r e d a k c ji

— A lfr e d S ia t e c k i. za s tę p c y s e k r*

ta rz a r e d a k c ji — J a n u s z A m p u ła , A n d r z e j G a jd a , Z b ig n ie w Ś m i­

g ie lsk i. R e d a k c je ! Z ie lo n a G ó ra , a l. N iep o d leg ło ści

Zi

I p iętro , tel.

710-77 fa x 722-55, r e d a k c ja n o c n a telefo n 3S-I3, te le k s 04S2233; G o ­ rzó w , u l. C h ro b re g o 31, telefo n 226-25, 271-49; G łog ów , ul. Ś w ie r ­ cze w sk ie g o l i t e l/ fa x 33 29 U ; L u ­ bin, u l. A r m ii C z e r w o n e j 1, t e l./ f a x 42-62-13. B iu ro O g ło szeń : Z ie lo ­ na G ó ra . al. N iep o d leg ło ści S2 I p., G o rz ó w , G ło g ó w I L u b in w sie­

d z ib a ch r e d a k c ji o ra z w o d d zia ­ ła c h G r o m a d y I a g e n c ja c h . Oglo- . szen ia są p r z y jm o w a n e r ó w n ie ż te le fa k se m 66*-22. R e d a k c ja n ie od­

po w iad a za tre ść ogłoszeń, nie z w r a c a n ie za m ó w io n y c h te k stó w , zd ję ć I r y s u n k ó w , za strz e g a sobie pra w o s k r a c a n ia o t r z y m a n y c h m a te ria łó w I zm ia n Ich t y t u łó w . W y ­ d a w ca A L P O ^.lińona G ó r a , ul.

K r ę t a 5. P re n tim a ra ta — zgłosze­

n ia przyjm u j.-’ o d d zia ły l d eleęa tu r y R S W P r a s a - K s ią ż k a - R u c h ” — P r*ęa ś??S io rs:« w a U p o w sz e c h n ia n ia P ra s y i *r s i,i ik i o ra z d o rę c z y c ie le . D r u k : ..P o lig r a f” Z ie lo n a G ó ra , ut. R e ja 5 N r In d e k sn 353731.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ale jeszcze nie znalazł się taki dzier­.. żawca, który bez poczucia własności zaangażowałby większe środki

nie poprawiło sytuację, bo to co się planuje jest realizowane, a przy tym władze miasta mają stalą kontrolę nad zakładem... Tegoroczny budżet gminy i miastanie

Wpadki z brakiem chleba, powtarzające się ja k katar przy okaz ji każdych świąt ( coraz liczniejszych ostatnio) lo tylko wierzchołek góry lodowej. W pobliżu

obywateli ZSRR może na razie czuć się bezpiecznie i nie bać się, że zostanie wydalonychzPolski. jako miasto, od początku

mnicki zdaje sobie sprawę z tego, że rynek jest już zapchany, że teraz trzeba produkować tanio i bardzo dobrze, jeśli się chce znaleźć klientów.. Ostatnio firma zajęła się

Dlatego 28 marca 1991 roku do Inspektoratu PZU w Zielonej Górze wysłano pismo: "Inspektorat PZU w Żaganiu zwraca się z uprzejmą prośbą o przeprowadzenie

cyjny należy angażować tam, gdzie ludziom chce się jeszcze coś robić poza narzekaniem.. Jest pomysł, aby na rzecz biblioteki

Przy stoliku zrobiło się nagle cicho.. Nina Nono nie wiedziała widocznie, że Kostrowską