• Nie Znaleziono Wyników

Monitor Warszawski. Nr 42 (1826)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Monitor Warszawski. Nr 42 (1826)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

IN - 4 2 .

MONITOR WARSZAWSKI.

» < » « . i Ti i —

W ' \ V AR SZA Wir: DNIA 6 K W I E T N I A 1826 KOKU, W E C Z W A R T E K .

1 1 U ,S t 1 7. e z e n i a u t < t e o r o l o g i ć /, u e w W a r s z a w i e .

* Cte/ilotiiiei z | B a ro m e tr, i u i r. S ta n ni u ha.

| Dnia 3 K w ietn ia

/, rana . Po |>'.t|iiiluin W ieczoi em .

S(i>|>ni zimiia Si opli i zim na SlO|>n i

— 4 O

(>aii ^7 1‘uiy M

8. 4 3 , a 3,o

P o l u d n i o w o - a a c h o d n i P o ł u d n i o w y

P ó liio c n o - z a c h o d rli

S ionce bla d e . Śnieg.

W ic h e r .

1 4

'/. ran a . I'<> | ><> 1 ii < 1 ■ i i u . W ieczore m

S to p n i zimna Sl<i|iiii ciepła

Sli)|ini ciepła . 7 1 1 -ł~ 4 «

Cali 2 7 1 iniy r*

łt

5.5 5,o 3.7

P ó ln o c h y P ó ln o c n o - * a c li o d n i P o lu d n io w o - z a e lio d n i Zachoilni

Ch murfio.

Climnrno.

W ic h e r.

i 5

/. ran a .

1 P o p o t u d n i u .

| W ie c zorem

•Stopni StO|ini eie|>l,i S to p n i ciepła

o . -ł- 7

. •+• 4

(*ali 2 7 liiiiy ł* J"""

f*

5.0 7.4

Z achodni

P ó ł n o c n o z a c h o d n i P ritn d riio -zaclio d n i

P o g o d a . P o g o d a . D eszczyk.

W A R S 7 . A W A.

— Obchód ż a ł o b n y po NAYf AŚNi EY- SZYM C E S A R Z U W S Z E C H R OS S Y Y A- L E X A N D R Z E I, K R Ó LU P O L S K I M , dl«

niepogody 7.osIh]’ odłożony do dnia 7 Kwietni;».— N i tymże obchodzie , oprócz orderów rossyy^kicli i polskich , niesione będą ordery •/.:igraniczne NA"\ IASNI EY- S ZEGO P a N A , w porządku iuk nustępuie:

1. M e d a l Pruski.

2. Medal Austryacki,

3. Or d er Bi ał egoS okoła , Weymarski.

4. Wierności, Badenski.

5. Woyskowy Niderlandzki.

6. S. Huberta, Bawarski.

7. Z . s ł u g i W o j s k o w e y , Wirtembergski 8. Korony, Wi rtembergski.

9. Wił-iy i Szpady, Pnrtug.l&ki.

10. S. Benedykta, Portugalski.

U . Chrystusa, Portugalski.

12. Zwiastowania, Sardyński.

13 S. Jerzego, Sycyl ij ski .

14. S. F e rd y n a n d a , Neapolitański.

15. S. Janu iryus/a, Neapolitańskii 16 Słonia, Duński.

17. Szpady, Szwedzki.

18. Serafinów, Szwedzki.

li). Krzy ża Żelaznego, Pruski.

20. Or l a Czerwonego, Pruski.

21. O r l a Czarnego, Pruski.

22. Złotego Runa, Hiszpański.

23. Podwiązki, Angielski.

24. Legii H o n o r o w e j , Francuzki.

, 25. S. Ludwika, F rancuzki . , 26. S. Ducha, Francuzki.

27. Maryi Terressy, Austryacki.

— Gdy z powody odroczenia obchodu ża lobnego , bilety weyścia do kościoła K a ­ tedralnego ninią odmi enną datę, uwiada- ii i i ii sie osoby posiadaiące tez bi let y, iż każdy taki, który m;f. datę 4 Kwietnia, ' iakiegokolwiek ii-fft h o l ó w , służy na dzień 7 Kwietnia. — Bilety popielate służą na dzi w 8 Kwietnia. — Bilely zielone, które uiaiij datę 5 Kwi etni a, s ł u ł ą na dzień 10 Kwietnia. Na reszcie gdy w dniu czwartym obchodu ż a ł o b n e g o , to iest 11 Kwietnia, odbędzie się w Ka te dr ze nabożeństwo Grecko-Uniackie , bileiy czerwone maią- ce dat-. 6 Kwietnia służyć będą na toż nabożeństwo w dniu 11.

— Co do, wolnego wstępu do kościo­

ła w tych trzech dniach obchodu , stanę­

ł o urządzenie:

* \ *

Ze prze/, wszystkie t r z y dni Presbyte- riuni z chórami pozostaie wolne dla władz r z ądowych.

Na dzień 8 Kwietnia , 25 biletów dla dam do ł aw e k w kościele , rozdaie w ł a ­ dza woyskowa^ — W dniu tym dla samych woyskowych przeznaczonym, prócz w ł a d z Rządowych w Presbyteriu u , nikt z męż­

czyzn (cywilnych, lub dum bez b i l e t ó w , wpuszczony nie będzie.

Na dzień 10 Kwi et ni a, 100 biletów dla dam do ł awe k rozdaie Viceprezydent Urzę­

du Municypalnego , resztę Komitet ż a ł o ­ bny. — Mieysca bez ławek wolne dla p u ­ bliczności bez biletów.

Na dzień 11 Kwi etni a, 150 biletów dla dam do ł awe k rozdaie Yicopre/ydent Urzę­

du Mu ni cypal ne go, resztę Komit et ż a ł o ­ bny. — Mieysca be/, ławek wolne dla p u ­ bliczności.

— U rządzenie względem D a m , Maiących hycli w kościele ka ted ra ln y m tia obchodzie ża ło b n ym dnia 7 /iwietnia 1826 roku. — 1.) D a my które odbiorą wezwanie do l o­

ży króleskie'y, udadzą się do zamku, do a partament u JW. MarszaIkowey Dwor u. — 2) Da my które mieć będą bil et y do chó­

ru ze s t r ony loży k r ó l e s k i e j , P^ydą do małego dziedzińca zamkowego i weydą do za mku drzwiami, przy których sł użba d wo r ­ ska okaże im dalsze przeyście. — 3) Da- my które mieć będą bilety do chóru ze strony z a k r y s t y i , weydą do drzwiów zakry- styi , przy k t ó r e j służba dworska okaże im dalsze przeyście. — D a m y które mieć będą bilety do kościoła , póydą przez ulicę Dz i e kankę do drzwiów bocznych k o ­ ścioła , gdzie służba dworska okaże wey*

scie ; zar iz przy tern weyściu przyymie b i ­ lety Dwor zani n zastępca P. K r y n ic k i— n w samym kościele umieszczeni« dam po- ruczone iest trzem Dwor zanom zastępcom, toiest P. Kapitanowi K o sty a łim i, Xc iu L e ­ onowi Sapieie i Xciu Ctetwertyńekiem u.

— Ulice któremi orszak przechodzić bę­

d zi e, otwarte będą dla powozów w dniij iutrzeyszym do godzi ny w p ó ł do ósm óy. — Damy z ulicy Bielańskiey, D ł u g i e j i Mi o­

d o w e j iadące do kości oł a, przepuszczone będą i p ó i n i e y ; lecz powinny wyiechać p r z e d n adejściem orszaku do ich mieszkań.

Da my z Krakowskiego Przedmieścia , n- licy S ena t or s ki ej , i Wier zb o we j- ud a d z ą się wprost do zamku przez bramę obok p a ł a ­ cu pod b l ac h ą , lecz poiazdy ich przepu­

szczone będą dopiero wtenczas gdy orszak minie mieysce ich zamieszkania ; — ich po- azdy uszykuią się na dziedzińcu pałacu pod blachą. —t P o rozeyściu się woyska ( c o przed ukończeniom nabożeństwa nastą­

pi ) wszelkie poiazdy doprowadzone »osta­

ną, przez Str>>ż policyynsj po Stare Miasto

i z t amt ąd koleią przed wielkie drzwi k o ­ ścioła zaieżdżiić będą.

— W y s z e d ł z litografii p o rt re t Nayia- śnieyszego Cesarza MIKOŁAJA I , dedy­

kowany Jego Cesarzewiczowskiey Mości Wielkiemu X.ięciu K O N S T A N T E M U , przez Jana Nep. Żylińskiego; •— takżfe popiersie*

w i e k o p om n ej pamięci Cesar/.a W S K R Z E ­ SICIELA Królestwa Polskiego na tle ża­

ł obnym. —- Jest do sprzedania u .1.1. PP.

Rzezi u y , D a l T r o z z o , F i o r e n t i n i , Pezza- loni , F a b re - Poi r ier , Sztel)lefn.

— Spis rzeczy w N u me r ze trzecim ł&ydy p o l s k i e j za wart ych :

O wpływie macjiiu na dóbro powszechne;

rozprawa P a n a Il.igen profesaofa w K r ó ­ lewcu. — N a u k a robienia pokostów i l a­

kierów z p r a ktyki i p o d ł u g zasad, chemi­

cznych , podana przez Pana D r e n i e . — O fałszowaniu pism i sposobach odkryc ia le­

g o ; wyiątek z rozprawy A. H a n n , p r e p a­

r ator a chemicznego przy król: wars/.: Uni­

wersytecie. •— W ę g i e ł p r z e n o ś n i k : nowe narzędzie do przenoszenii), zmnieyszenia l ub powiększania wszelkich planów'i nufpp, bez uszkodzenia o r y g i n a ł u ; wynalazku P.

A. de Villarsy. — Aparat chemiczny do nasycania pł ynów gazami; wynalazku P.

Clement. — Ap.-rat do robienia ś zt uc z ru j wody mineralney ; wynalazku P. Syinonui, aptekarza w Na ncy — Ap a r a t do czy- szczenią w o d y , na użyt ek polr/.tl) techni­

c z n y c h , lub do pi cia; wynalazku P. Paul.

— O cement,'»cyi stali za pofnocą liTmo*

l a m p y , przez P. Vismar.i , profnssora fizy­

ki w K r e m o n i e . — Popraw tony sposób w y­

rabiania papieru ze słomy , na k l ór y L.

Lambert o t r z y m a ł pat ent W Anglii r. 1824.

— O nabiale i naykorzystnieyszyeh środ­

kach iego pr odukc yi w An gl ii , dokoHcie nie. — H u r t y kr yt e dla owiec ulepszonych, używane przez P. Dr o b n i k w Austryi. — Tani surrognt gipsu do potrząsania koni ­ czyny i innych roślin pa s te wnyc h; przez F . Pospischil. — fiozm aitości. O w p ł y ­ wie światła słonecznego na płomień. — Użycie gminny el as ty c zn e j do zawią­

zywania naczyń n a pe łni onyc h spirytusem.

— P iw o z ziehonycli łupinek g r o c h o ­ wych. — K o m p o z y c j a do Ostrzenia b r z y ­ tew. — Sposób wygubienia wołków w sk ładach zbożowych.

P I \7 ,Y lR C H A lA ( dnia 3, 4 i 5 K w ietn ia ) Prr.ebęd»wski Jener.il z K uzniew a — K o łłą ta j- Ki i s l ą r h y H rabia z W iśniaw y — W ęży k I g n a ­ cy Poseł * Wołki Nnsowskiev — S i e r a k n H - k i P ułkow nik z W r o d a w k a — K r u p iń s k i Jan K a ­ pitan i Końskich — K o n a rs k i Tomasz Pntk o w n i k a r t y ) . k o n n e » z Ł ę c z y c y — W i e r / b u k i J a n obyw . z P o ru d y .

(2)

188 , Pf V J IiC fíATjI (dnia 3, 4 ' 5 K w ietn ia)

Ciągliński S e w e r y n o b y w . do «Siedlec — G ołę­

b io w sk i Jó/.ef o b y w . do Sie dlec — Garczyriik i J o zef K a n o n ik do I.iwa — W uiew ódnki B e n e ­ d y k t o b y w . d o W o łi Zulibskiéy — l)<¡bski Rnch o b y w . d o K u tn a — Szy mań ski J ó zef d o L u k o ­ wa — Fa-lińiki J e r z y T a n c iu istr z d o K r o s n i e -

wic- J u ' _______________

{W ia d o m o śc i z ,P etersburga ohacz p o n i­

ż e j i w dodatku.)

i M a d r y t u 15 Marra.

— Zle myśl ący chcieli w tycli dniach z a t r w a ­ żające i obr a il i we wieści o walecznych Szwaycarach i wierne'y gwardyi roznieść: roz­

głosili że 4 szwaycarów , a 30 kirysyerów gwardyi króleskiey zbiegło. Równie fał­

szywa iest t ak ż e wieść o bitwie między Ne gros i B l a m o s , kt óra na ulicach Ma ­ drytu zayść miała.

— Wi adomość o śmierci Króla Portugal- skiego , k t ór ą tu onegda y o d e b r a n o , b y ­ ł a b y wznieciła wielką obawę o spokoyność sąsiedzkiego królestwa, g dy by ustanowio­

na reiencya nie oddal ał a wszelkiéy trwogi w t y m względzie. I n f an t k a Izabella Ma- r ya zawsze przeciwna b y ł a za miarom Królowe'y m a t k i , o które'y mówią, iż b y ­ ł a przyczyną, a przynaymni ey pozorem, o- itatnich r ozruchów. Reientka był a do oy- ca iak naymocnie'y przy w iązana , lecz p r a ­ wie zawsze iest słaba. X i ą ż e Cadaval u- ważany iest za człowieka ni eposzl akowa­

ne')- uczciwości, stałego charakter u i wiel­

kich talentów ; matka iego b y ł a francuzką siostrą Xięcia Lu xe mb o u r g . I n n e członki Reiencyi , a osobliwie Pat ryor pha Lisboń- ski , posiadaią z upe łne zaufanie narodu, reiencyu rządzi w imieniu Cesarza B r ą­

zy lskiego Don Pedro, co dowodzi fał- szywośin p o d a n i a, i akoby b y ł t a y n y a r ­ t y k u ł w umowie między Brazylią i P o r t u ­ galię , na mocy którego, państwa te, po śmierci Król a l an a VI, zupełnie rozdzie­

lone b y d i mi ał y ; lecz obawiać się nale-

£y, aby przyszłe wypa dki nie s pr ow a ­ dziły tego co w umowie nie oznaczono:

Portugalia bowiem nie zechce byd¿ osadą Brazylską. T e r az wiemy dla czego K r ó ­ lowa od reiencyi odsunięta z o s t a ł a ; — nie­

by ła bowiem , jak i ca ły nar ód, za uzna­

niem Brazylii.

— Z O rih u eli 6 M arca. Dnia 16 rano buntownik Bazan zastrzelony został, i to na marach , na którycli prowadzony b y ł do placu e x e k u c y i ; inaczéy bowiem nie mó gł bydź wi edziony, dla ciężkich ran.

— List z Murcyi d. 7 Marca donosi o powieszeniu konstytucyonisty Faramalla.

Gdy go na szubienicę p r o w a dz o n o , m u ­ siano mu włożyć knebel w usta, ustawnie bowiem w o ł a ł ,, niech żyie konstytucya!“

gdy zaś i mimo knebla nie pr zestał wołać, przywiązano g a więc do ogona końskie­

go i tak do placu exekucyi wleczono.

— l e n e r a ł - Kapitan Andaluzyi, l e n e r a ł Quesada, o d wo ł an y zostają a l e n e r a ł - K a ­ pitan Kastylii (Madryt), l e n e r a ł Caro, prz e­

znaczony na iego m i e y s c e ; mówią także i o innych odmianach w dowództwach prowinc) y.

- — f t f t n w

25 M a rra .

— Xiąże M ontrnorency (mianowany ni e­

d a w n o Ochmi strzem Xięcia fío rd ea u x J

| rzyszedłszy cokolwiek do z d r o wi a , p o­

szedł' do kościoła z ł ożyć dzięki Naywyż- szemu za swoie w yz dr ow i en ie / tam mo­

dląc się k l ę c z ą c y , p a d ł na posadzkę i skonał.

— Dwust u znakomitycli obywateli sió­

dmego okręgu miasta Paryża , podpisało naypokor nie yszą proźbę do Króla Imci, w które'y upraszaią Króla Imci, a by sł uż ą ­ cego mu prawa w moc 50 art. konstytucyi u ż y ł i Izbę deputowanych rozwiązał.

— Wc zo r a y mł oda d a m a* które'y ubiór zda wał się okazywać , iż do pierwszych klas n a l e ż y , w towarzystwie dwóoh s ł u ­ żących przechodziła po ulicach P a r y ż a z r óżańcem w r ęku i boso. Zwiedziła k o ­ ścioły N. P a n n y i ś. Genowefy.

— Z nowin dziennycli , n a y w a ż n i ej sz ą w politycznym i literackim względzie iest, że się zawiązało w Szwaycaryi t owa r zy­

s t w o , które chce wszystkie dzienniki fran- euzkie p r z ed r u k o w y w a ć , i Monitora, k t ó ­ r y w P a r y ż u 124 fr. kosztuie za 48 fr. inne zaś (w P ar yż u po 72 fr.J po 36 f. za k w a r ­ talną pre nume rat ę wydawać zamyśla;— ol>- wieszczenia rozesłano tu do wszystkich osób znakomi tszych.

— W y s z ł o w Pa r y ż u dzieło T r a k ta t ele­

m e n ta rn y f i z y k i pr/.ez C. D espretz, profes- sora fizyki w kollegium H e n r y k a I V , r e ­ petytora chemii w szkole politechniczne')-;—

dzieło przyięte przez radę króleską w y ­ chowania publiczngo dla nauczania w za- kładach»uniwersytetu. — Au t o r zami erzył sobie wystawić zupe łną treść fizyki takiey, lakiey teraz nauczaią ; zna ny z rozmaitych prac nad fizyką i chemiią niczego nie za­

niedbał, aby d o pi ął swoiego ęelu. Na y- nowsze odkrycia o c i e p l e , p a r z e , k on ­ dukt or ac h piorunowyoh , b u s s ol i , lunetach, są szczegółowo prz ytoc zone; uważaliśmy oprócz tego wiele innych przedmiotów, k t ó ­ re n i e b y ł y d o t ą d ■ umieszczone w t r a k t a ­ t ach tego rodzniu , n a p r z y k ł a d : fenomena g o r e n i a , teorya sposobów robienia l o d u , opis i teorya lamp bezpieczeństwa, t e m ­ per at ura klimatów mieysc głębokich i gór, nareszcie zbiór badań autora o p r z y c z y ­ nach ciepła zwierzęcego i o innych przed­

miotach fizyki. P. D e sp re tz, n a b y ł iuż prawn do szacunku naczelników instrukcyi p u b l i c z n e j przez swoię gorliwość w n a u ­ czaniu i pomyślne iego s k u t k i ; powi ęk­

s zy ł swoie zasługi ogłoszeniem swego dzieła, i m n i em a m y , że iego t ra k t a t ele­

mentarny', przez swóy r o z k ła d i sposób wystawienia faktów, zasługuie na przyięcie k t ór em go zaszczycił un iwe r sy te t. “ (E t.)

* L o n d y n u 22 M arca .

— Kr ól I m ć przychodzi zupełnie do zdr o­

wia, i dla tego iuż bul let yny nie będą wy­

dawane.

— Naynowsze gazety z Buenos - Ayres, do 27 Grudnia dochodzące, zawieraią co następuie. Zdaie się, iż rozpoczęta między naszym a brazylskim rządem woyna z n a y - większą zaciętością prowadzona będzie. Dnia 25 Grudia nadszedł raport l e n e r a ł a Lavalle- j a , we dług którego, woysko wschodnie coraz się powiększa, i iuż rozpocząć miało swo­

ie działania. — Do n l ose ¿ 4 rtig a s, k tór y dawnie'y w Bandzie Oriental znakomitą przez czas nieiaki g r a ł r o l ę , a od kilku lat pod ścisłą obaerwacyą przez Dr . Fraricia t r z y ­ many b y ł , u m a r ł niedawno w Hi g u i a na wygnaniu.

— W e d ł u g doniesień z Cliili d. 1 G r u ­ d ni a , wyprawa przeciw Chiloe pod n a­

czelnictwem naywyższego D yr e k to ra rze- czypospolitey, F re ire , wyszła pod żagle d. 28 Listopada.

— Dla dziewięciu osad przeznaczono w t ym r o k u w parlamencie 110,547 f. st.

5 sz. 8 p. t o iest : ,dla Bahama 3,019 f. st.

N o we y Szkocyi 11,529 f. st.; Nowego B r u n.

swiku 5,247 f. st.; Ber mud 4,102 f. st.

16 sz. ; dla wyspy Xięcia Edwa r da 2 ;900 f. st .; New Foundland> 11,135 f. st.; Nowey P o łu d n i o w e y Wallii i Van Di emen 11,942 f. s t . ; Sierra Le o n e 19,462 f. st. 5 sz.;

dla Wy br zeż a Zł ot ego 45,110 f. st. 10 sz.

3 p. Proc* tego, na podar unki dla po ko ­ leń Indyyskich w Kanadzie przeznaczono 15,149 f. st.

— Rachuią pospolicie iż 32 miliony fun­

tów her baty spotrzebuie się w Europie przez rok.

— Do I I ull p r z y b y ł o w przeci ągu dwóch dni 15 okrętów łado wa ny ch kośćmi, z IIol- landyi.

— Następny dzień 20 Marca iest roc zni ­ cą, w ktore'y przed stu laty Ne wt on ży­

cia dokonał .

— Rodill t rzyma się ciągle w Callao.

Boliwar objeżdża P e r u i ma zamiar nie- pierwey wracać do K o l u m b i i , aż póki się Callao nie podda. — Dnia 16 Września 1825 z n a j d o w a ł się w Cuzco.

— Mianowani przez r z ąd w Guatimala Posłowie na kongres do Panama, są: A n ­ toni L ard iza h a l (dawnie'y członek hiszpań­

skich Kortezów) i Dr. P i o t r M olina Po- s eł w B igocie; — P. Raf a ł Bareco towarzy­

szy im iako Sekretarz.

— Odebraliśmy gazety z Van Diemen po 17 Września dochodzące. Donoszą, że utworzone w Anglii towarzystwo rolnicze otrzyma na za^chodnim brzegu wyspy o- k o ł o ‘200,000 akrów ziemi; wynurzają przy- t em przekonanie, iż to d obr oc zynny wpływ mie<5 musi na pr z em ys ł tamteyszych oko- lic. Między adwokatami okolic t amt ey ­ szych trwaią żwawe s p o r y , — zapewne dla tego, że nie m a i ą zatrudnienia. Zdaie się, ze poł ow wielorybów z wielką odbywa się gorliwością;— m a ł y o kr ę t z a bi ł 16 wie­

lorybów na rzece Derwent . Dochód wy­

spy wynosi ł w r o k u 1824, 22,587 f. st.

8 sz. l i p . ; — cł o wchodowe n a j większą część składa rzeczonego dochodu. W ł a d z e miey- scowe z a j m o w a ł y się p o p r a w ą systemu policyynego te'y osady. Z S y dn ey dono­

szą, że u zb ro je ni e, stoiąeych tam na k o­

twicy okrętow francuzkich, do podróży w celu nowj’ch o d k r y ć , kosztować będzie 10,000 f. st. i że ztamt ąd udadzą się do Ataheite.

— Piszą z Filadelfii (15 Lutego^ że S e ­ nat wreszcie zezwolił na mianowanie P o ­ słów na kongres w Panama.

— P r ze z ostatnie 25 l at wywędrowało okoł o 240,000 Europeyczyków do Stanów Zjednoczonych.

iVrter%bur$a 9 ( 2 1 ) Marca.

Dni a 4 b. m. o godzinie 6te'y z rana , o- soby wyznaczone przez Kommissyą ż a ł o ­ bną do pełnienia obowiązku Heroldów , u- d a ł y się konno w stosownych ubiorach na plac Kazański , maiąc przepasaną szarfę czarną z kokardami z krepy bial ey , i ze znakami ż a ł o b y we dług swoiego stopnia, przepisariemi urządzeniem wielkie'y ż a ło ­ b y , zatwierdzone'in przez N. Cesarza Imci.

Dwa y Sekretarze Senat u czarńo ubrani, k o n n o , znaydowali się iuż na tymże pl a­

cu , w towarzystwie gwardyi konne'y i czte­

rech trębaczy. Konie przystrojone w żało­

bę b y ł y dostarczone He rol dom i S ek re ta ­ rzom ze stayni dworskie'y. P ołączywszy się iedni z drugimi , udali się do p ał ac u N. Cesarza I m c i ; tam ieden z Sekretarzy p rz ecz yta ł głośno pod oknami, przy o d ­

(3)

głosie t rąby, poniższe obwieszczenie ; taki/, obrząd nast ąpi ł potem przed pałacem J. O.

Mości Wiel kiego Xiążęcia Mi c h a ł a , po cze'm rozdzielili się na dwa o d d z i a ł y , z których każdemu p r z e wodni cz ył He r ol d i S e k i vt ar z Senatu. Jeden oddział u d ał się - k u adi ni ra li cyi , a drugi przez Wasili-O- strów ku dawnemu Pet ersbur gowi i Wi- b u r g o w i , dla przeczytania tegoż samego ogłoszenia na placach, ulicach nayludniey- szycli i krzyżowych. Dope łni wsz y te'y for­

malności , połączyli się znowu na placu Kazańskim, zkąd odd -«liii straż, i z r a p o r ­

tem swoim udali się do Kommi ssyi ża­

ł o b n e j .

O głoszenie.

7j naywyższego rozkazu N* Cesarza Jmci»

post anowi ono, iż dnia 6 b. m. ciało wie- kopomfiey pamięci z m a r ł e g o Cesarza A L E ­ X A N D R A sprowadzone będzie z Cześ my do kościoła katedr al nego Kazańskiego^

gdzie zostanie zł ożone na wystawionym tym celem k a t a f a l k u , n po odprawieni u modlitw z a u ma r ł yc h , i zaczęl.e'm czyta­

niu świętych ewan gi el i y, wpuszczane tam

b ę d ą codziennie, w oznaczonych godzinach,

osoby wszelkiey klassy i wszelkiego stanu, dla oddania ostatnie'y powinności z m a r ł e ­ mu Cesarzowi Jmci.

Sprowadzeni e ciała zma r ł e g o Cesarza z Carskiego-Sioła do Czesmy , odprawiło, się dnia 5 b. m z następuiącym o br z ę ­ dem, a orszak pogrzebny zachował taki po­

rządek , iak w ciągu drogi z Taga nr ogn.

Od wyyścia z kaplicy w Carski em-Sio- le aż do granic territoriuni tego miasta , orszak b y ł t a k i , i;xk podczas przy ięcia kondukt u pogrzebowego i udania się iego do kaplicy , * pr z ył ą cze ni em osóW p r z y b y ł y c h ze stolicy. W y r u s z y ł k o n d uk t br a mą ś r o d ­ kową dziedzińca pał acowego , i prz ec h o­

dząc zwierzyniec , o br óc ił się ku wsi Ale- x a n d r o wk a .

T a m , na granicy terr i t or ium miasta, orszak z Carskiego-Sioła z a t r z y m a ł się i us zy k owa ł po obu stronach gościńca ; t y m ­ czasem zaś orszak podróżny p r z y b y ł y z T a g a n r o g u , wraz z towarzyszącemu mu w o y s ki em , odbywa!' dalszą drogę z cia­

ł e m zmar ł ego Cesarza aż do kaplicy pa­

łacu w Czesmie , gclzie oczekiwało go d u ­ chowieństwo z osobami wyznaczonymi do czynienia służby przy »włokach , członka- i‘»i Kommissyi ż a ł b b n e y , i kilku osobami, które o tr zyma ły szczególne upoważnienie bydź przy drzwiach kaplicy.

Za przybyciem k on du kt u ż a ł o b n e g o , przyięło zwłoki duchowieństwo p r z y b y ł e ze s tol ic y, do którego p r z y ł ą c z y ł o się duchowieństwo o r s z a k u , i weszło do ka- plicy poprzedzając t r u m n ę , klórą Jene,ra- łowie-Adjutanci i Adjutanci z mar łego C**- sarza zdjęli z kar awanu i złożyli na p o d ­ wyższonemu mieyscu ; czterech Adjutantów o k r y ł o ią kirem , i wteVly zaczęło się o d ­ prawiać ża łobne nabożeństwo , po k l er e m czytano święte ewangieliie.

Osoby przeznaczone do odbywania sł użby weszł y do kaplicy i pozostały p r z y z w ł o ­ k ac h; z powodu szczupłości kaplicy i nie­

podobieństwa pomieszczenia w nie’y wszy­

stkich urzędników należących do orszaku p o d r ó ż n e g o , oraz p r z y b y ł yc h na spotka­

nie ciała , przysposobiono dla nich poko- ie w pałacu:— dla te'yże przyczyny osoby nie należące do obrzędu nie mogł y bydź wpuszczone do kaplicy.

O godzinie przepisane'y duchowieństwo weszło do kaplicy , a za nietn udali się

członkowie Kommissyi ża łobne y, niosąc pa­

r adną t r u m n ę , i w obecności .Tenerałów- Adjutant ów i Adj ut ant ów zmar ł ego Cesa­

rza , oraz wszystkich osób wyz nacz onych do sł użby , ile się ich zmieścić m o g ł o , ciało z m . r f e g o Cesarza zostiiło wyięle z tr umn y podróżne'y i złożone do t r u mn y par adney , za poprzedniemu ie'y p o b ł o g o ­ sławieniem i odprawieniem zwyczaynych modlitw ; włożono znowu pote'm tę t r u ­ mnę na podwy ższone'm m i e ys c u , a t r u ­ mnę podróżną zanieśli urzędnicy Kom- missyi załobne'y do przysposobionego tym celem appartnmentu , gdzie ma zostawać póki Kommissya nie wyda stosownych r ozporządzeń dla sprowadzenia ie'y do ko­

ścioła kat edralnego SS. Apostołów Piot ra i P aw ł a ( w t w i e r d z y ) , gdzie ma bydź poł amana w obecności duchowieństwa , n szczątki ie'y zostaną złożone w grobie prze­

znaczonym dla ciała zma r łe g o Cesarza.

P r ze s zedł ten dzień ok ro p ny 6 Marca , k t ór y przyświecał uroczystemu wjazdowi żałobnego kondukt u zma r ł e g o Cesarza do P e t e r s b u r g a , i n a s , iż tak p o w i e m y , d o ­ t k n ą ł powtórnie o kr op n ym ci osem, k t ó ­ ry dostoyną rodzinę Cesarską pozbawił kochanego iey na c ze l ni ka , Rossyą oyca i d o b r o c z y ń c y , Eur opę wspaniałomyśl nego dawcy pokoju i nay mo cn i ey sz i y p o dp or y iey spokoyności;— dzień ża ło b ny i bolesny, którego cała ludność stolicy oczekiwała ze smut kiem, posuniętym do naywyzszego stopnia rożrzewniaiąc#mi szczegółami d r o ­ gi k on du kt u żałobnego z T a g a n r o g u , i rozczidaiącemi o br z ęd a m i , , ,p(lprawionemi w Carskiem. Siol e i Czegme: — dzień nako- n i e c , którego pamięć będzie na zaw9ze wyryt a w sercu wszystkich mieszkańców.

G ł ę bo k o prze i ę ci rozczulającym widokiem, k tó r e g o świadkami byliśmy,, chcemy w y ­ stawić wierny i^g0 obraz.

Duchowieństwo wyznaczone przez Me­

t r o p o l i tę , osoby maiące nieść insygriia i

o r de r y rossyyskie z swoimi assystentami, Jenerałowie • Adjutanci i Adjutanci z m a r ­ ł ego C e s a r za , oraz inni urzędnicy , którzy, we dł ug rozporządzeń Kommissyi żało- bney, mieli n a l e ż y ć do orszaku , zebrali się wcześnie w pałacu Czesme. O godzinie 7m«y z rana, karawan p a r a d n y , do kt ór e­

go zaprzężono ośm koni , o kr y t y ch ż a ł o ­ bą i prowadzonych przez urzędników , sta­

n ą ł przed drzwiami k a pl ic y: po żałobnem nabożeństwie, Jenerałówie-Adjutanci i Ad­

j u t a n c i , wynieśli t r um n ę i złożyli na k a ­ t a f a l k u ; a po okryciu k i r e m , k o n d u k t u d a ł się w d r e g ę , z a c h o w u i ą c taki po­

r z ą d e k , iak podczas sprowadzenia ciała

nieboszczyka Cesarza z Carskiego-Sioła do Czesmy:— popr z edza ł go orszak ł i nsygnia­

mi i orderami r o s s y y s k i e m i .

Za danym znakiem przez t r z y k r o t n y wy­

s trzał /. dział twierdzy p<*tersburskiey , o godzinie 7 z ra na , wszystkie osoby, kt ó­

re mi ał y należyć do orszaku, z e br a ł y się w domach wskazanych przez Kommissyą

ż a ł o b n ą ,przy rogatkach;— członkowie świę.

tego S ynodu, duchowieństwa dworskiego i

i n u e y s k i e g o , sł udzy kościelni , oraz c z ł o n ­

k o w i e Rady p a ń s t w a , którzy nie m i e l i

I przeznaczoney czynności w k on d uk ci e,

¡nakoniec Senatorowie, J e n e r a ł - G u b e r n a ­ t o r woyskowy i dowódzca w Pe t er s bu rg u ,

udali się tam także.

Wszystkie or de r y zagraniczne, któremi z m a r ł y Cesarz b y ł o z d o b i o n y , 'zostały złożone w os obnym domu na wezgłowiach pod łu g swego starszeństwa. Osoby prze­

znaczone do ich niesienia z e b r a ł y się w t ymż e domu z swoimi assystenlami i Mi­

strzem obrzędów swego oddziału.

G d y orszak oddal ił się z Czesmy, M a r ­ szałek wielki mający sobie polecone ki er o­

wanie par adą w Carskiem - Siole , oraz z C a r s k i e g o - S i o ł a do Czesmy i z Czesmy aż do r o g a t e k , doni ósł o tem ni ez w ło ­ cznie temu , k t ór y mi ał powierzony so­

bie kierunek pa r ad y od rogatek aż do k o ­ ścioła katedr alnego P a n n y Maryi K a z a ń ­ skie'}’. Natychmiast t r z y k r o t n y wyst rzał z dział przy rogatkach d a ł drugi z n a k , po k t ór y m przysposobiono wszystko do pochodu ; i po uyrzeni u p a r a d y idące'y z Czesmy, dano trzeci z n a k : — a naówczas wszyscy duchowni i urzędnicy cywilni w y ­ szli z domów , i każdy z nich za ią ł miey- sce w skazane przez M i s t r z a obrzędów w ł a ­ ściwego oddziału.

Osoby maiące nieść insygnia Cesarskie i or de r y rossyyskie z Czesmy do rogatek, o d ł ą c z y ł y się od o r s z a k u , dla przybycia wcześnie'y do r ogatek , aby m i a ł y czas połączenia się z u r z ę d n i k a m i , niosącymi or de r y za gr ani cz ne, którzy iuż byli na swoiem mieyscu.

G d y processva zbliżył« się do rogatek, osoby, które o d by wa ły służbę w Czesmie, członkowie Kommi ssyi ż a ł o b n e y , i cały orszak podróż ny, zajęli wskazane im miey- sca.

O godzinie lOtey N. Cesarz Jmć p r z y ­ b y ł konno do rogatek w towarzystwie J.

C. Mości Wielkiego Xięcia Mi c h a ł a , oraz JJ. K.K. MM. Xiecia Oranii i Xięoia p r u ­ skiego W i l h e l m a , i liczrte'y świty woy- skowćy-

N. Cesarzowa A L E X A N D R A i N. Cesa- rzowa MATKA , p r z y b y ł y nieco poźniey poiazdem z J. C. Mością X i ę ż ną Wirtem- b er gs ką M a r y ą . P r z y poieździe N N . Ce- sarzowych iechnli Hrabia de M o d e n e , Ko­

niuszy N. Cesar zowey A L E X A N D R Y , i Xi ąż e D o łg o r u k i, Koniuszy dworu ce sar ­ s k i e g o , n za nim szły poiazdy z domami i pannami honorowemi czyniącemi służby?

jechali oraz sł użący J. C. Mości Wi el ki e­

go Xięcia N a s t ę p c y Tr onu.

Za zbliżeniem się ciała , N. Cesarz Jmć ra czył oświadczyć, iż gotów iest udać się na przyięcie iego do r oga te k z dostoyną swoią rodziną. Czł onkowi e świętego sy­

nodu , duchowieństwo d w o r s k i e , Jene rał Gu b er na t or woyskowy i dowódzca z swoi­

mi Adjnliiutami i woyskowymi będącymi pod ich rozkazami , udali się w te'y chwi­

li na spotkanie ciała.

Gd y duchowieństwo o dp ra wi ł o modl i­

twę za u ma r ł y c h , t r z y k r o t n y znowu wy­

s tr za ł z dział przy rogatkach o godzinie w pó ł do llste'y d a ł czwarty z n a k , kiedvv parada miała ruszyć. R us zy ł a wtedy pa­

rada prz y, odgłosie wszystkich dzwonów w mieście, huku dzi ał z twierdzy, co mi ­ nuta przez ca łą d r o g ę , i przez c z a s , iak ciało zdeymowano z karawanu i skł adano na k a t a f a l k u , oraz aż do końc« n a b o ­ żeństwa.

P or zą dek te'y ż a łobne y p ar a d y b y ł n a ­ stępujący.

O d d zia ł ł.

Mistrz • obrzędów maiący przepasaną przez r ami e szarfę z kr e py czarne'y i bia- łe'y.

\ ) Kompani a N. Cesarza Jmci p u ł k u Preobr ażeńskiego gwbrdyi, z liczbą office*

r ów i poiłofficerów, przepisaną u r z ą d z e ­ niami w o y s k o w e m i ; — żołnierze nieśli broń

(4)

spuszezbną, a <lol>037,e bębnili mars?, p o ­ grzebowy.

2) Urzędnik stayni Cesarskie'y w mi m- d ur z ę i żałobie.

3) Marszałek w stopniu wyższego offi- cera, ni osący svxoię laskę, w płaszczu ż a ­ ł o b n y m i kapeluszu spuszczonym z krepą.

4) Dobosze p u ł k u Ka wal erga rdów biią- cy w k o t ł y i trębacze tegoż p u ł k u , oraz p u ł k u gwardyi konne'y, w mun du ra c h w ł a ­ ściwych swoim korpusom.

5) Urzędnik stayni Cesarskiey ubrany t a k , iak poprzedzaiący.

6) Czterdziestu lokaiów piechotą i dą­

cych, po 4 w rzędzie.

7) Czterech laufrów.

8) Ośmiu Ka merlokaiów dworuCesarskie- go, po 4 w rzędzie.

9) Ośmiu urzędników dworu Cesarskie­

go, po 4 w rzędzie, mających kapelusze z krepą.

10) Szesnastu Paziów, po 4 w rzędzie, maiącyoh płaszcze ża ł ob ne i kapelusze spu­

szczone z krepą.

11) Czterech K a me r p a z ió w , maiących płaszcze ża łobne i kapelusze spuszczone i krepą.

12) D y r e k t o r Paziów, w płaszczu ż a ł o ­ b n y m i spuszczonym kapeluszu z krepą.

O d d zia ł II.

Mistrz obrzędów konno, mai ąc y przepa*

8»ną przez ramię szarfę z krepy czarne'y i białe'y.

13) Urzędnik stayni Cesarskie'y, w takim u b i o r z e , iak poprzedzaiący. Za nim p r o ­ wadzono dwa konie wierzchowe zmar ł ego C e s ar za , które b y ł y posłane do T a g a n - rogu dla użyci» przez tego monarchę podczas bytności iego w te'm mieście. K o ­ ni« te prowadzili p od of i ce r owi e p u ł k u Czu- guiewskiego ułanów którzy wyszli z ni emi z Taga nrogu.

14) Mar szał ek w stopniu 6tey k l as sy, l swoią l a s k ą , w płaszczu ż a ł o b n y m i kapeluszu spuszczonym z krepą.

15) Chorągiew Xi ęztwa01denbur gs kiego, 16) D i t m a r s e ń s k a , 17) S to r n m ar n s k a, IB) Xięztwa Slezwicko • Holsztyński ego , 19) Norwegska. Za każdą z tych chorągwi p r owa dzono konia z herbami; nieśli zaś ie urzędnicy siódmej' klassy, w płaszczach i a ł o b n y c h i spuszczonych kapeluszach z kre­

pą. Każdego konia prowa dzi ł urzędnik w stopniu officera, a za nim postępował ma­

sztalerz , k t ór y równie iak wspomniony u- rzędnik , m i a ł płaszcz żałobny i kapelusz spuszczony z krepą.

20)" Chorągiew wojenna, czerwo.ia, ozdo­

biona herbami Cesarskiemi z czerwoną franzlą i*takimże k u t a s e m , niesiona przez P u ł k o w n ik a , któremu dway oflicerowie wyż­

si assystowali;— wszysey byli w par adnym mu nd ur z e i żałobie.

21) K o ń 'wierzchowy zmar łego Cesarza, o k r y t y bogatym czaprakiem i p rowa dz o­

n y przez dwóch P o dp uł k o w n ik ó w w m u n ­ durze i żałobie, — a za nim postępowali dway masztalerze w paradne'y jiberyi.

22) Chorągwie z herbami Czei k a s s y j , 23) Kabardynii, 24) Georgii , 25 Knrtali- nii. Za każdą z tych chorągwi prowadzo­

no k o n i a , za którym post ępował maszta­

lerz. Chorągwie nieśli urzędnicy ósme'y klassy , a każdego konia prowadzili dway urzędnicy, maiący stopień officerów. U- rzędriicy , kt órym polecono bądź p rowa ­ dzenie koni , bądź niesienie' chorągw i , k t ó r zy nie byli w pa r ad n ym mundurze Wtfyskowym , równie iak masztalerze, mieli pł aszcze ż a ł o b n e , i spuszczone kapelusze z krepą.

O d d zia ł Ul.

I

Mistrz obrzędów k o n n o , maiący prze­

pasaną przez ramię szarfę z krepy czarne'y białe'y.

26) Chorągwie z herbami I w e r y i , 21) M śc isła w ia , 28) W ite b s k a , 29) K o n d y i ,

190 —

30) Odhorska, 31) U dbrska, 32) Biełaezrra i i j J a r o s ła w ia , 34) Rostow a , 35) P o to ­ c k a , 36) lleza n ia , 37J C zer nieckowa , 38J N iin e g o - N o w g o ro d u , 39) Bulgaryi. Zn każdą z tych chorągwi pr owa dzono koni.i z h e r b a m i , za kt órym post ępowa ł maszt a­

lerz. Wszystkie wyżey wymienione cho­

rągwie nieśli urzędnicy osme'y klassy, a konie prowadzili Urzędnicy maiący stopień yfficerów.“— iedni i drudzy, or.rz maszta­

l e r z e, mieli płaszcze ża łobne i kapelusze spuszczone z d ł ug ą krepą.

O d d zia ł IV.

Mistrz o b r z ę d ó * k o n n o , maiący prze pasaną przez ramię szarfę z krepy cz ar n ey i białe'y.

40) Chąrągwie z httrbami W i a t k i , 4 1 ) P erm u, 42J Jugoru, 43) Tweru, 44J K arelii, 45) Białegostoku , 46) Żmudzi, \ l j Semiga- lii, 46) K ur l a ad yi , 49) Inilunl, 50) Estonii, 51) F i n l y n d y i , 52) P o d o l a , 53) Wołynia, 5 4 ) L i t w y , 55) S m o l e ń s k a , 56) P s k o w a , 57) T a u r y d y . Za każdą z tych chorągwi prowadzono konia, z h e r b a m i , za którym p o st ępowa ł masztalerz. Wszystkie wyżey wymieni one chorągwie nieśli urzędnicy ósmey k l a s s y , a każdego konia p r owa ­ dzili dway urzędnicy maiący stopień offi­

cerów ; iedni i drudzy, oraz masztalerze , mieli płaszcze żałobne i kapelusze sp u­

szczone z d łu gą krepą.

O d d z i a ł V .

Mistrz obrzędów k o n n o , maiąc p r z e p a ­ saną przez r amię szarfę z k r e py czarney i białey.

58) Chorągwie z herbami S y b e r y i , 59) P o l s k i , 60) ujstrachanu , 61) h a z a n u , 62) JSowgorodu, 63) W ło d z im ie r z a , 64) K ijo ­ wa, 65) M oskw y. Za każdą z tych c ho r ą ­ gwi pr owa dzono koma , za k t ó ry m postę­

p o w a ł masztalerz. Chorągwie nieśli urzę­

dnicy siódme'y kl assy;— iedni i drudzy mie­

li kapelusze spuszczone z d ł u g ą krepą.

66) Chorągiew 1 admi ra li cj i ni ósł Ka pi ­ t a n l ws ze y k l as sy, w mundur ze i ż a ł o ­ bie , w assystencyi dwóch Kapitanów 2giey

klassy. .

67) Chorągi ew iedwabną czarną z her­

bami Cesarstwa niósł urzędnik 6ste'y klas­

sy w płaszczu ż a ło b n y m i spuszczonym kapeluszu z krepą. Towarzyszyli r n u d wa y urzędnicy maiący stopień wyższych office­

rów , a za nim, dway urzędnicy 7dmey klas­

sy prowadzili konia okr yt ego zupełnie czarne'm suknem z herbami Cesarstwa ; za koniem postępowali dway masztalerze: — wszyscy mieli płaszcze żałobne i spusz- szczoue kapelusze z d ł u g ą krepą.

68) Chorągiew bi ał ą niósł Kapitan g wa r ­ dyi , w assystencyi dwóch officerów g wa r­

d y i , w p a r ad n y m mundurze bez żałoby.

Za nią szedł koń radosny (F reu d en p ferd) okryt y świetnym czaprakiem, z g ł o w ą przy- st roioną w kity, wbogatym rzędzie. P r o w a ­ dzili go dway Porucznicy gwardyi konney w pa r ad n ym mundurze bez ż a ł o b y , a za mm postępowali dway masztalerze w bogatey liberyi bez krepy.

69) Rycer z ok r y ty zbroią p o z ł a c a n ą , z g o ł y m mieczem w ręku, ieohał na ko ­ niu bogato ozdobionym i pr o wa dz o n ym przez dwóch masztalerzy w par adney li- beryi.

70) Rycerz ok ry t y zbr oią czarną postę­

p ow a ł piechotą trzy maiąc w ręku g o ł y miecz opuszczony ku ziemi, z rękoieścią o- k r y t ą krepą.

71) Clioi^giew żałobna czarna, jedwabna, niesiona przez, urzędnika 6tey k l a s s y , w towarzystwie dwóch ur z ęd n ik ów, maiącyh stopień wyższych officerów. Za nią dway urzędnicy 7ine'y klassy prowadzili konia, o- kryt ego czaprakiem s ukiennym c z ar ny m;

daiey postępowali dway masztalerze. Ci wszyscy mieli płaszcze ż a ł o b n e i spusz­

czone kapelusze z d ł u gą krepą.

72) Dway urzędnicy stayni Cesiirkie'y konno, a za nimi Podkoniuszy dworu.

73) Dwa konie wierzchowe zmar ł ego C esar za, które’ dwa r azy b y ł y z t ym mo­

nar chą tv P a r y ż u i których odtąd nie używa­

n o . — Był y ubrane tak iak na nich z ma r ły Cesarz do Paryża wj eż dżał : każdego z tych koni prowadzili dway Pu ł ko w n ic y z puł ku Ka wal erga rdów w pa r adnym mundur z e ; a za niini postępowali dway masztalerze w paradne'y liberyi.

O d d z i a ł V I .

Mistrz obr z ędów k o n n o , maiąc przep.1^

saną przez ramię szarfę z krepy czarney i białe y.

74) Marszałek to stopniu Jene r ał a - Ma- iora z swoią laską w płaszczu ż a ło b ny m i spuszczonym kapeluszu z d ługą krepą.

86) Wi el ką t arczę herbową Cesarstwa <

poprzedzoną czterema Jene r ał ami - Maio- rariii, nieśli dway Jenerałowie - Majorowie i dway P u ł k o w n i c y , w assystencyi dwóch wyższych officerów: — wszyscy byli w par a­

dnym mundur ze i żałobie.

O d d z i a ł V i l

Mistrz obrzędów k on no , hiaiąc przepa¿

saną przez ramię 9zarfę t k r e py czarne'y i białey.

87) Sta rszy iarilczyków, na czele c z ł o n ­ ków te'y korpor acyi , idących po trzech w rzędzie f w swoim ubiorze. Jamc z yk o wi e;

którzy od zma r ł e g o Cesarza otrzymali ka­

ftany W dowód iegO í askawéy przychyl­

ności , mieli krepę na rękaWiii1 sukni.

88) K o r p o r a c j a mieszczan i kupców po trzech w fzędzid;

89) P rez ydent thiastrt p eł ni ąc y obowiąz­

ki Mar szałka t t rzyma j ą cy laskę swego u- r z ę d u , na czele człorlków Wydziału r obot publicznych , R a d y wietrijcze'y , Magi stra­

tu i Sekr e ta r zy tycli róż nych w ł a d z , « na.

koniec mayslfów różnych r zemi osł niosą­

cych zn:iki swoie'y proffessyj , i p r z y ­ branych w płaszcze żałobne t kapelusza­

mi spüszczonertii z d ł ug ą krepą. Wszyscy ci Szli po trzech wszędzie.

90) Marszałek Szlachty z swoią l as k ą/

a za nim Marszałkowie powiatowi i c z ł on ­ kowie zgromadzenia deputotfrtfljcfo z gu- bernii petersburskie'y.

91) Marszał ek gtiberriialny z swoią la­

s k ą , a za nim Gub e rn at or cyw i l n y , Vice- g n b e r n a t o r , Prezesi s ą d ó w, członkowie gubernialni , członkowie wszystkich niż­

szych sądów , i urzędnicy Jene rał a G u b e r ­ natora wo js kowe go. Wszyscy po 3ch W r z ę d z i e , w płaszczach ż a ł obnyc h i sptw szczonvcli kapeluszach z d ługą krepą.

O d d zia ł VIII.

Mistrz obrzędów konno , mając przepał saną przez ramię szarfę z krepy czerney i białey.

92) Mar szałek z swoią laską w płaszczu ż a łobnym i spuszczonym kapeluszu z dłu- gą krepą.

I) Kompaniia rossyysko - amer ykańska 2) Towa r zyst wo rolnicze.

i ) T o wa r zy s t w a , dobroczynności , iako- t o : a j T owa r z ys two więźniów, b) towa­

rzystwo f i l a n tr op i y n e , c) komitet inwali­

dów ustanowiony dnia 18 Sierpnia 1814 roku.

4) Komitet i sztab wyższy osad woy- skowych.

O d d zia ł IX.

Mistrz obrzędów k o n n o , z przepaską przez rami ę z kr e py czarne'y i białey.

93) Mar szałekRady instytutów edukacyy- nycli zostających pod wysokim kierunki»*!»

NN. Cesnrzowych MARYI F E D O R O WNY

¡ E L Ż B I E T Y ALEXIElEWiNY niosący la­

skę swego urzędu; za nim członkowie i urzę­

dnicy następujących instytutów po trzech razem.

1) Urzędnicy szkoły sierot woyskowych—

2) Jnst ylutu P. M a r y i ; — 3 instytutu a- kuszerek— 4 domu podrzutków — 5 domu przemysłowego— 6 towarzystwa patryoty- cznego — 7 instytutu or de r u ś. K a t ar zy ­ ny— 8 domu edukacyynego pani en szlache- , ckich — 9 Ra d y Qpieki.

( Dokończenie w dodatku.)

Cytaty

Powiązane dokumenty

iako wice Konsula hiszpańskiego.. rękodzielnikom zagranicznyni którzy nie naturalizowali się w kraiu i opatrzyli się w potrzebne świadectwa do przebywania w

Stopni zimna. odbyło się uroczyście W Sali dolne'y pałacu Kazimierowkiego , otwarcie Szkoły przy goto wawcze'y do Ju- stytulu Politechicznego — JW. L|cz ten uczo

Li- czne grono sł uchaczów zapeł ni ał o

wia nadzwyczay handel , i zdaie się nam bydź dobrą wróżbą dlar otwieraiąciiy się żeglugi... — 265 — 25 FrankJ'urIn 3 Mai».. __Niedawno w Moguncyi

Słońce pobi ega... koszt

cie n\ę wartym więcey nad groszy poi. znaczniey- sze wygrane padły na następuiące nume- ra. Wyprawa Bonapartego do Egiptu. odbyło się w te'm mieście zgroma-

F ranc is Burdett mówi potem , że wielka część pomyślności Anglii wynika z prawa pieworodztwa, i kończy oświad- czenieni , że iest za wolnością handlu

Zebrowskiego Surrogata kieleckiego: po tem licznie zgromadzeni obywatele udali się do gmachu s eminaryynego , iako miey- sca na zgromadzenie oznaczonego.. Inni