• Nie Znaleziono Wyników

Monitor Warszawski. Nr 18 (1826)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Monitor Warszawski. Nr 18 (1826)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

j\ - 1 8 .

M O N I T O R W A R S Z A W S R L

W YV AK SZA W IE DJNIA 9 L U T E G O 18*26. K O K U W E C Z W A R T E K .

■ " ' “

.

1 1 <> b t r / (i z. t: m a in e te 0 r 0 i 0 ^ i c 7.11e w W ;» f s rA a w i e. |

Dnia 6 Iaitego

/.rana v . Popohirliiiu . Wieczorem .

Cieplarnie! z 11. łJinoni d r . //•' i u l r. Shiii Nieba. \

Stopni zimna Stopu i Stopni zimna

. — 4 0 . — 3

Cali 7.8 iiu iy 0,a 0, a

»>,7

P o łud niow y Południowy P o łu d nio w y

Sionce, Słońc«.

G wia/.dy.

Zrnnn . St^pui zimna . - I Cii li 27 H11 i y 10.0 Południow y Deszcz.

7 Popołudniu . Siopn i . - O 11,'i Południowy PolluliM owo.zaćłiodni Cli in urno.

\V ¡rr/ o: eiii Stopni — 0 Południowy P ołudniow o -zachodni Chm urno.

/ra n a . , Stopni zimna . — I /Cali ‘>8 1 ¿11*y o ,7 Południowy Południow o zachodni M o ń c e .

8 Popołudniu , Stopni . — 0

•• - 1,4 Południow o.zachodni Chm urno.

- - -

.... W'»ci"/.orcm Stopni zimna . - 2

1

.. - ‘ .4 Poludniovvo zachód 11 i

--

w Chm urno.

R O Z K A Z D Z I E N N Y

1) O w O Y SK » I’ O 1. S S I E G O.

w Kwaterze Glówney Dnia a'l Stycznia L u t.;

w Warszawie.

182

G roku.

Z A N A Y W Y Ż S Z \ M R O Ż K A Z E M.

Stosownie, clo D e cy zji N y JY Js JŚ N lF .Y S Z E - C O C E S s lR Z - 4 J M C I i h ł iÓ L A .

O trzym uie Szefostwo P u łk u . w Jtid zie .

Jego Cesarzewiczowsku Mość W ie lk i X ią£e Alexandkh Następca T r o n u — P u ł­

ku Ig o Strzelców k o n n y c h , który odtąd nosić będzie imię Jego Cesarze»ic/.ow- skie'y Mości W ielkiego X tęeia Alexa.xdsa

N astępcy T ronu N ro 1.

N a c z e l n y W ó <1 ■/.

(Podr iaarwJ K O N S T A N T Y . / T . X . I i Zgodno z O ry ginałem p. t. obi Pod-

szefa Sztabu Głów nego.

P u łk o w n ik Siemiątkowski

W A II U i W A.

— Postanowieniem JO . X ięeia N am iest­

nika K róleskiego, wydanem dnia 27 G ru ­ dnia i’, z. nadany i t w mieście Hyczywo- U targ w każdy W to re k , oraz

6

J.irm «r.

k ó w , ¡ako to: 29 S ty czn ia, 19 M arca,

20

K w ie tn ia,

1

Wrześniu ,

4

Listopada i 13 G rudniu.

— Testament ś. p. Ministra Stanu Stani­

sława Staszica zaczyna się od słów naslę- puiącj ch: „ W linie -BOGA, M ocno prze­

konanym będąc ze głów nem przeznacze­

niem iest człowieka na te'y ziemi i,l>y ,

1

,,.

ł>rze czy n ił lu d z io m , aby czynami całego życia starał się ulepszać los swoich b liź ­ n ic h , los drugich 'lu d z i; aby nawet nsiło-

<\at by dobroczynne tego za życia skutki uszczęśliwiały ieszeże pokolenia następne;

ku dopełnieniu tego przeznaczeniu dązy- ' iv.ni ciągle przez całe życie moie. W tym

iedynym zamiarze z s ta łą , gospodarną o- 'szczędnoś,cią, zbierałem m aiąte k, który n in ie jszą m o ią ostatnią wolą-stosownie i ik mi tego prawa dozwalaią rozporzą­

dzani. D o^ra moie dziedziczne miasto Hrubieszów, i wszystkie W sie , Karczm y, YlłjUjy, Stawy, Lasy, f o lw a r k i, zgoła wszystko co całość Hrubieszowską" składa i iest m oią prawą własnością, przeznaczani na uszczęśliwienie tey włości mieszkań­

ców , uw ałniaiąc ich od wszelkięy p ow in­

ności danin i pańszczyzny, nadaiąc i tli

grunta dziedzictw em , pod warunkiem za­

warcia m iędzy sobą Towarzystwa Kolni czego, dla wspólnego ratowania się w nie­

szczęściach , slósownie do ustawy temu Towarzystwu przezemnie przepisaney a od wszystkich mieszkańców tey G m in y zgo­

dnie przyiętey i iuż przez Nayiaśnieysze go M iłościw ego Pana łaskawie zatwierdzo ny. „ ('Tu następuią dobroczynne róż ne zapisy, o których iuż pisma donio­

s ły ; o pochowaniu zw łok takie są szcze­

góły: J „ C ia ło moie ma by d i pochow ane na Suientarzu przy Kościele X X . Karne- dułow na Bielanach nie w katakum bach , ula ma by<l£ w tyle Kościoła pogrzebane w z ie m i;

10,000

złp: w obligacjach hy- potecznych skarbowych zapisuię na wie­

czny fundusz K ościoła X X . K am edułów ńa BielanacTi. Pogrzeb uióy ma byd£

skrom ny uierózniący się yd pogrzebu ubogiego (brześcianina. “

— W yszła z druku ,Elegia na zgon wie*

kopouiuey pamięci A L E X A N D IIA 1. Ce­

sarza Wszech iiossj i K róla Polskiego, przez Józefa M tyznera. N abyć iey m ożna w D rukarni / '/ 'róbleskiego w Slare'm mieście.

(Aadeslune od Konsulatu yiustryackie- go.) N . Cesarz JA1C austry acki raczył zezwolić na ogłoszenie nagród w ilości

200

dukatów za proiekt n a jle p s z e j, isto­

tn e j, do wykonania ła tw e j, u tainey popra­

wy w budowie m ły n ów do mielenia zbo­

ża, w M onarchii Austryackiey zwykle uży­

wanych. iNa^roda ta w miarę ważności w ynalazku, może b y d i nawet podwoioną, T erm in ostateczny do przesyłania proie.

któw oznaczony iest ostatni dzień G rudnia r. 1826.

Cudzoziem cy ubiegający ¡¡¡ę

0

nagrodę

mogą pisma swoie Wraz z rysunkam i i m o­

d e la m i do nich nalezącenii, albo złoży ć w najb lizszy m rządzie iakowey prowincyi A u s trja c k ie y , lub podać na ręce C. K.

poselstwa, którego będzie obow iązkiem , przesłać ie do K anceiłuryi Nadworne'y.

Nadesłane pism a poddane będą pod sąd Kom m issyi złożoney ze znawców teore­

tyczną i praktyczną znaiomość rzeczj m a­

jących, a nagroda przyznaną zostanie dzie­

łu zalecającemu się wyzey wymienionymi przym iotami.

T ym końcem każdy ubiegaiąry się o na­

grodę, pismo swoie oznaczy godłem , a w opieczętowanym liście pod podobne'mże '■

godłem wyrazi swoie nazwisko i mieysce swego pobytu.

' W . ciągnieniu pierwsżey klassy 29le'y

Loteryi Klassyczne'y Królestwa Polskiego odbytem dnia

6

b. m. i r. znaczniejsza wygrane p adły na następuiące Numeri».

Nro: 25,497 w ygrał 8,000 Z łp : — Nr«»:

J8,725 w yg rał 3,600 Zł': — Nro: 11,978- Wygrał 1,800 Z ł: ' — Nro: 11,797 w ygrał 1,400 Z ł:

P )lZ Y JE C H A L I (dnia f! 7 i 8 I.utcgo) Ogle W illiam Major Angielski z Kossyi — J o h n ­ son Croxtou Kapitan angielski * Uossyi — Ł a­

zowska Ludw ika Sędzina * Suw idk— Dobrzan ski Łukasz Podpułkow nik z Kiiow a — K litk i Jenerał z Łowicza — K rokow iecki Jan Jenerał z Mszczonowa — Roztworowski Mikułay Hrabio z I.ieśnowoli — Rozenbach Markus kupiec/ *c Slanibulu — Moraezyński Pułkownik 7. Ż.ylti mierzą — Kwilccka Maryanna Hrabina x G .sła­

wią,

f f r j B C H J U (dnia 6 7 i 8 Lute«<>

Trzeszczkowzki H ipolit Prezes do Radom ia — Giżycki Xaw ery Hrabia do Pułtuska — Zam oy­

ski Andrzey Hrabio do Jadowa — E uingcr ku­

piec do W ilna — Łuszczewska Podstulina do Bartoszewic — Dębiński Ludw ik oby w. do Przy­

suchy — Engel Juliusz kupiec do Wrocławia — Libert kupiec do 1'raiikl'urtn — Radzim iński J ó ­ zef do Włocławka.

* /VIrrąinrfa l i (‘¿-l) Slyemin.

Je n e ra ł S c h d ltr, n adzw yczajny Pruski poseł i pełnom ocny M inister nu nowo po­

twierdzony przy dworze CeSNrskim, m ia ł zaszczyt b y d £ d.

8

przypuszczony na po­

słuchanie do N.

1

\inśniej szego Cesarza i N ayiaśniej szycłi Cesarzowycli, potem niiał takież posłuchanie Yice-Hrabi« Saint-Priest, M inister F rancuzki przy dworze berlińskim który m ia ł zleceni« zło ży ć listy żałobne K róla Jm ci Fr.incuzkiego z powodu zgonu N. Cesarza jlleocandra w iekopom nej’ p*.

mięci , wraz z listami powinszowania szczę­

śliwego wstąpienia na tron Nnyiaśnie'ysze- mu Cesarzowi M IK O Ł A IO W 1 .

— J. K . Mość W ie lk i X ią ż e Następca tro­

nu M eklem burg - Schwerin p rz y b y ł dnia

8

b. m. do tey stolicy.

— Iladca kollegialny Bechteiew, szambe- łun Jego Cesarskiey M o ś c i, umieszczony został w prr.ybocznem biórze Nayiaśniey- szego Panu.

— J. K. M. X ią ż ę Pruski W ilh e lm p rzy ­ b y ł do tuteyszćy stolicy.

— Radca lay n y X ią ż ę C haw ańthi, zarzą- dzaiący bankiem assygnat Państwa , udy- rowany został brylailtow anem i anakami orderu S. A n ny I. klassy.

— Rzeczywisty Radca Stanu Rosenberg, zarządzaiący Podskarbstwem Państwa, mi«-

(2)

78

nowany Kawalerem orderu S. A nny I. kl.

Vice-Admiral Naczelnik morskiego szta­

bu Jego Cesarskiey Mości M olier 2gi, m ia ­ nowany Kawalerem orderu 8. W ło d zim ie ­ ra a I klassy.

H rabia M o d e n , K oniuszy D w oru Jego Cesnrskiey M o ści, mianowany Kawalerem orderu S. Alexandra Newskiego.

Sekretarz Stanu Je go Cesarskie'y Mości RzeczyV«isty Radca Stanu Marczeńko, m ia­

nowany Kawalerem orderu S. W ło d z im ie ­ rza II klassy wielkiego krzyża.

Jenerał-M ajor P lu ta ło w , K om m endant Schlusselhurga, mianowany Kawalerem or­

deru S. A n n y I klassy.

•— K om itet t.iyny ustanowiony*'/, w oli Jego Cesars. Mości o g ło s ił, i i szlachcic Somow, wzięty przez podejrzenie o wspolnictwo ze spiskow em i, z liczby których on z wieloma w ścisły chby ł związkach , po wyśledzeniu Kom itetu okazał się nietylko zupełnie nienależący

111

do sp isk u, który m ia ł na celu zaburzyć lerainieyszy kształt R ządu P.jńslwa w Rossy i , a le i na placu Piotra w czasie zaburzeni* dnia 14 G rudnia wca­

le nie b y ł.

— Przybyli do Pule.rtlnnga od dnia 6 do 10 b. ni. ISiiron W Hit D o k to ra T aganro- {¡u; Rzeczywisty Radca Stanu J S tg r i; Na czelnik G łów nego Sztabu 2gićy arm ii Je­

n e rał • A djutant K isie le w i T ulczyna; M a­

jor Gierlcr/i , A djutant X ięcia Pruskiego W ilh e lm a , oraz Jego D w oru Sekretarz Radca Borg i D oktor G ropeym tr z FVar- n aw y .

t U e r /in a 3 . l.u t e g o .

— K ró l Jmść raczy ł m alarzowi bistory.

cznemu, Kawalerowi Camuecini w Rzym ie, przesłać order orła czerwonego trzeciey klassy.

— O bok ludzi którzy w czasi* pożaru rafineryi cukru w W ro cław iu popadli w nie­

szczęście , z a s łu ży ł także na powszechne politowanie — kot. Pożarem zgłębi gma- chu wypędzony o godzinie 11 wieczór, przez okienko w d a c h u w y d o b y ł się na dach. Z ł a ­ ty na łatę skacząc, dostał się wreszcie do ostatniego gzymsu przy szczycie od strony północne'y, o który p ło m ie ń się ob iiał.

T u siedział przez całą niedzielę, ledwie mogąc się obronić w ronom , które go iuż za

swoię zdobycz u w a ża ły ; żałośnie m iauczeli zdawał się wzywać pomocy. Chociaż toxtylko zw ierzę, iednakże przytom ni, litośnie zwra­

cali oczy od rozpalonego cukru na w alczą­

ce z niebezpieczeństwem stw orzenie, nawet ktoś m ia ł ofiarować L uidora za ^ocalenie kota. Wreszcie robotnik od rafin e ry i, l i­

tością poruszony, o d w aży ł się w P onie­

działek rano nie bez własnego niebezpie­

czeństwa , nieść pomoc biednem u stworze­

n iu , i fp ro w nd ził ie na d o ł z odm rożonym nosem i popalonym i łap a m i. K tóżby c h ciał szydzić z tego że ocalonego kota uw ień­

czono kw iatam i i w tryumfie obnoszono po mieście?

x Rzymu 8 Stye*ni«.

__ D nia 4 b. m. b y ło iuż dosyć zim no w L iw o r n o ; tu zaś1 powietrze tak iest ł a ­ go d n e , iż widzim y na palutyńskich pa­

górkach kwitnące drzewa i winnice okryte liśuiami.

— Professor Bezzi, bibliotekarz barberyń- skiey b ib lio te k i, w ynalazł nader szacowny ręk o p ism , to iest D anta z kommentarza- mi L andina i z własnoręcznem i pr/,ypiska- iiii po brzegach Tassa. Professor B»sini w Pisa zbogaci swoie piękne wydanie

wszystkich dzieł Tassa te'm znalezieniem.

— Pełnom ocnicy mehikańscy PP. Arriga i A r r ig u jj przybyli do tuteysze'y stolicy, M aią oni polecenie weyśdź w uk łady z O j ­ cem S. względem urządzenia duchow ień­

stwa katolickiego w M ehiku. R ząd tam*

teyszy żąda Patrynrchy i W ikaryusza.

M niem aią iż u k ład y te pożąd any skutek wezmą , ani do/.naią zawady ze strony rządu hispańskiego.

— Szpital bractwa Ś . thóxcx w Rzym ie m ia ł w G rudniu pielgrzym ów 71,995, tu ­ dzież 497 braciszków i 116 sióstr przyję­

tych do Kongregacyi.

— G iovani D añero, Jeneralny K apitan M arynarki w obu Sycyliach, u m a r ł w Nea­

polu maiąc 102 lut.

■i lła g iU d u 17 W r z e i n i a .

— D n ia 7 b. m. wydano w H i Ilu (daw nym Babilonie) bitwę pow stańcom , dow odzo­

nym przez Baszę Samozwańca. W oyskam i baszy Bagdadu dow odził F ilip p o D o ria z R z y m u , który w swoie'y podróży do Per- syi dobrow olnie się na tę usługę ofiaro­

w ał. D oria w yruszył na czele 5,000 woy- ska (4000 ¡azdy) z czterema działam i i trze­

ma m oździerzam i ku H illa , gdzie się um o­

cnili buntow nicy w liczbie 6,000 ludzi i 5 d z ia ł i uszy kow ał do bitw y swoie woysko na przedmieściu nad rzeką Eufrat. N ie­

przyjaciel, który zebrał m o s ty , b y ł przy­

muszony , gdy zaczęło sypać z d z ia ł ogień opuścić swoię ba teryą z tnmte'y strony strumienia i co fn ął się do kasztelu. Lecz nasze bom by przym usiły go do opusz­

czenia miasta teyże same'y leszcze nocy , do którego nazaiutrz weszli zwycięzcy.

Powstańcy^stracili w zabitych i ranionych 1,000 ludzi. Z naszych poległo tylko 30. D o ­ ria o trzy m ał od Baszy konia z bogatym rzędem , cały ubiór i urząd Jristruktora woyska z 1,000 piastrów miesięczne'y pen- syi. (G . B.)

,-mBt»iff,T <rr~pi

ł L i i b o i i y 2 S t y c z u i a .

Nayiaś: jCesarz i K ró l maiąc wzgląd na zasługi i cnoty K ard y nała Silva , Arcy-bis- kupaj E v o r y , raczy ł m ianować go Putry- archą L is b o n y , i chce aby zaczął’ pełnić obow iązki przyw iązane do W ielkiegoJałm u- żnika , nim zostanie potwierdzony na urzę­

dzie Patryarchy.

% L o n d y n u ‘25 S t y c z n iu

— Hrabia L iverpool i P. C a nn in g ro­

zesłali iu ż wiele bardzo biletów zaprasza- iąc członków obu izb na obiady parla­

mento we. Odpow iedź na mowę Króle- ską w Jzbie nizsze'y ma wnieść P. Stuart W ortley , a popierać ią P. Alexander Baring.

— Pogłoska iż X ią ż e W ellington ma się udać dn Petersburga w riadzw yeza y ne'm poselstwie, utrzym uie się ciągle ; dodaią n a w e t , iż ma z ło ż y ć . Cesarzowi Mikoła- iowi 1 własnoręczny list K róla Angielskie­

g o

— Angielski podróżny D r. M o rris o n , w rócił z C hin gdzie baw ił lat. 17. P rzy­

wiózł’ z sobą przeszło 10,000 tomów w ję­

zyku c h iń sk im , i daleko dokładnieysze wiadomości o tym nieprzystępnym k ra iu , iak wszyscy razem zebrani dotychczasowi wędrownicy.

— M ów ią teraz o gor«zące'in nadużyciu które się niedawno wcisnęło do tow arzy­

stwa kopalni u4rígna. D yrektorowie przy­

znali sobie bez wiedzy Akcyonaryuszów

15,000 f. s. i podzielili ie pom iędzy siebie, tak iż każdemu z nich dostało się po 1407 f. s. W ielu iuż ofiarow ało się powrócić co wzięli. Nagana spada szezególnie'y na Pana B rogden, członka P a rla m e n tu , k tó ­ ry iako Piezes Koilunissyi ,, do obm yśle­

nia środków “ podwóynie iest skom prom i­

towany.

— Gazeta Liverpoolska tw ierdzi, że wie­

le Banków na prowincyi które przed k il­

ku tygodniam i przestały p ła c ić , b y ły iuż od lat kilku w niemożności wypłacania , i utrzy m y w ały się iedynie przez puszcza­

nie w obieg papierów sw oich, których się bardzo wiele n am n oży ło. W tych oko­

licznościach nienależy się bardzo się użalać na zaszłą krisis ; albowiem gdyby wszyst­

ko by ło pozostało na dawney stopie, ban ­ ki te b y ły b y jeszcze więce'y oszukały pu­

bliczność.

— Na kanale w parku St. James kilka nieszczęśliwych zdarzyło się przypadków d. 10 Stycznia. M rozy dwóch dni osta­

tnich sprawiły iż k a n a ł z a m a r z ł; mnóstwo osób poczęło się bawić na lodzie, puszcza­

jąc się na łyżw ach , ślizgaiąc się i t. p. D o ­ zorcy z króleskiego towarzystwa do rato­

wania utopionych, um yślnie tam w ysłani, uznali kilka mieysc za niebezpieczne, i dla ostrzeżenia pociągnięto linę przez ka­

n a ł; lecz zdaie się cały lód b y ł za cienki aby m ó g ł utrzym ać inassę lu d u tam zgro­

madzonego. O k o ło kwadrans na dru­

gą po p o łu d n iu krzyk o ratunek zwa­

b ił cały tłu m w iedno m iejsce , gdzie lód się za łam ał , i 9 ślizgającyeh się na łyżw ach w wodę wpadło. N im iednego z nicłi wyratować można b y ło , lód, przez usiłowania ratuiących się coraz się bar dziey , tak iż wielka przestrzeń wolney od lodu wody wśród kanału powstała.

Cztery do pięciu osób przyczepiło się do iednego :m ężczyzny mocnego, który pływ aniem chciał się ratować , lecz cięża­

rem icli p rzy w alo n y , z a t o n ą ł; w krótce jednak w y d o b y ł się na wierzch wody i w yrw ał się z ich rąk. Tymczasem przy­

niesiono liny, rzucono to n ą c y m , j tym sposobem czterech uratowano. Z pozo­

stałych pięciu podobnież ocalono dwóch lubo nie bez wielkiego natężenia; lecz w tem p ękły lin y , a zgon trzech pozosta­

ły ch zdaw ał się bydź nieuchronnym . Je- den z nicli żałośnie w o ł a ł ; O Boże ratuy mnie , moia biedna m atka, moia m a­

tka“ i z a r a z z n ik n ą ł pod lodem. Tak roz­

rzewniający krzyk pow iększył usiłowania ratuiących; wielu z nich poskoczyło na kry w celu niesienia ratunku nieszęśliwemu;

lrcz lód zarw ał się na now o, i ci więc wpadli w wodę i ledwie ich wyratowano.

Trzey m łodzieńcy obw iązali się w pa* l i­

nam i , skoczyli w w o d ę , schwytali pasu­

jących się ze śmiercią nieszczęśliwych , i ocalili życie iednemu m łodem u człowie­

kowi , który bez przytomności na brzeg przeniesiony został. Dosyć podeszły w la­

tach człow iek uratow ał dw óch ludzi z nie­

bezpieczeństwem własnego życia , zarw ał się sam gdy trzeciego chciał ratow ać, lecz wkrótce się na wierzch w y d o b y ł, i w o ła ł o pomoc. Rzucono m u lin y , lecz mieysce to tak b y ło niebezpieczne, iż nikt się nie chciał odważyć do ratowania g o , jednakże z w ielką radością obecnych oca­

lonym został. D w aj' m ło dzi ludzie mocno się. wzajemnie uięli i tak zniknęli z o-

czu. W yciągnęli ich nadbiegli wkrótce m a jtk o w ie ; lecz wszelkie starania w celu przywrócenia ich do życia b y ły bezskute-

(3)

czne. Lecz m im o tak okropnych zdarzeń przytom ni z niepodobny do wiary pło- chością poczęli się ślizgać i to bardzo b li­

sko tego nieszczęśliwego mieysca : aż na­

reszcie dozorcy wyżey n a m ie n ie n i, widząc wszelkie przestrogi bezskuteczne, musieli użyć mocy w celu przerwania dalszey śliz­

gawki. G dy tak wielu ratowaniem nie­

szczęśliwych zay litowało się , bandu niego­

dziwych zło czy iltów , korzystała z dogo­

dne')- c h w ili, w yprzątała k ie se nie, chwy­

tała z e g a rk i, ci.ustki i t. p . — N azaiutrz mocnieyszy nieco lód na kanałach zw a b ił znowu mnóstwo ślizgaiących się po wszyst- kich parkach !

— N

lu d z i, z których połow a się żaai^gnie do woyska.

In n y now iniarz p ow iada , Se w Awie znayduie się 60,000 w oyska, 600 d z ia ł i 50,000 karabinów. U trata A rrakanu spra- w iłą w ielką trwogę w Awie. Naczelny Je­

nerał N arnine, którem u niepodobały się środki przedsięwzięte przez K r ó la , oba­

wiając się skutków tak niszczące')- w oyny, w y m y ślił następuiący wybieg aby nadać inny tok tty rzeczy. P o w ie d ział J. K. M o­

ści , iż znaw liiie się o 4 mile od A wy ska­

ła Kaladtija ; do nie'y K ró l musi sam ty l­

ko podróż odprawić ; gdyby mit się udało

! odłam ać od nie'y k a w ałe k , natenczas mo.

a przystani Gibraltarskie'y o J d. 2 j .¿e l>ydi pewnym że m u szczęście posłuży

<io 5 Stycznia ciągle przez 3G godzin J przeciwko A nglikom . Lecz Królescy za- trv.ala znowu okropna b u rza, m ówią iz j usznicy dom yślali się iż w te'm ukryw a się przez to 15 okrętow zatonęło. j iakieś podeyście, albowiem Nam ine chciał

, — W e d łu g listów z Huw anny morowa f.afar.u w W enezueli tak d.ilece grasuie , iż iuź przeszło 9,000 osób um arło. Nawet

samego K róla

ten czas traktować z A nglikam i.O

zwierzęta czworonożne i ptaki padaią.

— W' Gazetach stanów Zjednoczonych czj tamy, że Je ne rał Coppinger na ostatnie')’

radzie woienne'y w niósł p ro ie k t, aby twierdzę St. Juan d ‘U lloa wraz z osadą na powietrze wysadzić. G dy atoli ofi­

cerowie nie .m ieli ochoty należeć do tey podróży napowietrzney , więc się twierdza poddała.

— Odebraliśm y dzie nn iki Stanów '/jedno­

czonych, po dzień 21 G rudnia. Jnteresa wprowadzone na kongres są dowodem wielkiego nieporozum ienia istnącego m ię­

dzy stronnictwam i. — O debraliśm i ztam ląd wiadomości tyczące się wyprawy przeciwko Ilaw .in n ie która się gotuie w Kartagenie.

W oyska lądow e, w liczbie 10,000 ludzi b y ­ ły pod rozkazami Jen. Leno Clem enti, siły morslkie pod dowództwem K om m odora Bćlloc.hc. W ypraw a składać się będzie z ie- dnego okrętu o 74 arm atach, z dwócli fre­

gat o 6 4 , z trzech o 6 0 , z sześciu korwet i dwunastu innych mieyszycli statków.

— Widzie'ć można z dzienników A m ery­

kańskich , i z postanowień K ongresu, że w ybór teraźnieyszego Prezydenta Stanów zjednoczonych w zbudził naywiększą za- wziętiłść między stronnikami Prezydenta i przyi.iciółm i K andydata który się nieu- trzy niał. Cztery proiekta do prawa wnie­

sione zostały na iedney cessyi, celem odm ienienia. konstytuuyi, co do wybo­

rów. Jeden z tych proiektów zam ierzał taką od m ian ę, aby w ybór prezydenta i Vice Prezydenta następował bez wdawania się Senatu ani Jzby reprezentantów. W szy­

scy urzędnicy kongresu zmienieni zostali.

C i, którzy b yli przyiaciołm i nowego pre­

zydenta, dostali dymissye.

f Glohe an d Travellar)

— P o d łu g wiadomości odebranych z Bata­

l i i , wyspa Jawa w krotce oczyszczona bę­

dzie 7. Holendrów .

w podróż wyprawić a pod W sku­

tek ich rady K ról kazał N am inę słoniom roztrntować. Monarcha b y łb y chętnie m ia­

no w ał na naczelnego dowódzcę woyska następcę tronu , X ię c ia Sarranaddy , lecz m u to odradziła iedna z żon i ego ; a ie- den z króleskich braci p rzy rod nich , M a . inm iranho, został na ten urząd pow ołany;

66,666 żołn ie rzy oddano pod ¡ego ro/.ka.

zy , pomiędzy któremi znayduie się tnkże trzeci) naczelników płci żeńskie'y z k n i- ny Shaum z 2000 lu d z i; siła tych D am tak iest zadziw iająca, że gdy ty lko trzy- m aią palec przed uyściem arm atnym , k u ­ la zamienia się w wodę. (!) Muhn-scho- asar iest ieszdze uw ięziony w A w ie, a Lauscheagu, W ielkorządca miasta Ran- g u h n , ięczy zawsze w kaydanaoh.

P o d łu g późnieyizych wiadomości z P ro.

m e , wy buchnęły tam rozruchy , a woyska powiatów Schira i Cassay m ia ły zrzucić iarzmo Birm anów . P. C am pbell p ow rócił dnia 2 Sierpnia z lian g h u n do Prom e.

W oyska b y ły w lepszym stanie i nie bra­

kow ało żywności. Epidem iczna choroba, która się w r, z, srożyła w C a lk u tta , na- w iedziła mieszkańców Benares. Jednako­

woż m ałą tylko liczbę osób o śmierć przy­

praw iła. Nawet i kraiowcy w Prom e cier­

pią z powodu dżdżyste'y p o ry , lubo nie zagraża im żadne niebezpieczeństwo, prze­

cież u w ielu okazała się Cholera - Morbu*.

(G . B.)

X 1'inj/ha 20 stycanin.

— K ró l Jm ść p o s ła ł Ministra woyny , do Mnrszałkowe'y Xiężne'y Albufera, z w y­

nurzeniem swego żalu z powodu śmierci ie'y m ałżonka.

— Hrabia Pozzo di Borgo z ło ż y ł wczo- ray K rólow i Jm ci swoie p ełnom ocnictw o, iako poseł Cesarza W szech Rossyi.

— W ice ad m irał Baron Dnperre' w y p ły ­ n ą ł dnia 19 z Brestu na fregacie Am- fitryte z pięcio innem i statkami podobney- - Donoszą z Prome co następuię. Pe-j £e wielkolci> w celu 0 | ^ cia dowództwa ... 15---- tb]et f y P(> «»«b y ciu D o - j nad 8tacyą przy Antylach.

— Bulla Papieża w przedmiocie Juhileu- Wien Birm an

nabew do A wy , opow iada, że dowódca Tschimuchebo pow iedział K r ó lo w i, iż nie.

spodziewa się pomyślnie)szego sk u tk u , chociażby nawet sama Jego złoto - noga Króleska Mość stanął na czele woyska.

N azaiutrz rozkazał K r ó l, aby z wszyst­

kich sztab srebra, które p o s ia d a ł, wybito pieniądze , nakaz;»!' także powszechny za­

ciąg do woyska, 7. przyrzeczeniem że kto znaydować się będzie w głów ney kwate­

r z e , otrzyma 100 T ikalów (97 talarów.) P o d łu g zdania tego Birijiana, który baw ił przez-dni 20 w Awie v.e|>rano oko ło 30,000

szu, będzie ogłoszona urzędownie we Fran- cyi po uzyskaniu zatwierdzenia Rządow e­

go w edług przepisów gallikańskiego kościo­

ła .

— Donieśliśm y w Listopadzie mówi G w ia­

zda że w chwili gdy prezydent try bunału w L aval ogłaszał w) rox na niejakiego Pivot, człowiek te n .z a w o ła ł 7. gniew em : Jesteście wszyscy naypierwsze łotry i zbro­

dniarze, i w teyże chwili zdiąwszy z nogi ogrom ny trzewik podkuty, rzucił go ija swo­

ich sędziów. P iv o t za ten występek sta­

wiony b y ł 11 Stycznia pt-zed sądem przy­

sięgłych w LaVal, a w rozstfząśnietiiu tey sprawy rtaszła godna uwagi okoliczność.

P o d łu g a rty kułu 228 kodexu karnego, człowiek oskarżony o gw ałtowny uczvnek przeciw sędziemu podc/as urzędowani» ma stać pod pręgierzem, a a rty k u ł 222 w r^zie prosie’y obelgi sl'owne'y podczas oudyen- cyi sądu, naznacza karę dwóch do pięciu lat więzienia.

Prokurator króleski obstawał’ pr/y znie­

wadze słowne')'; obrońca oskarżonego prze­

ciwnie mów ił, i»* P iv ot dopuścił' się zbro­

d n i, ieżeli sędziowie nia zostali uderzeni, to tylko przez om y łk ę , p:’z«7 okoliczność nie zależącą od iego woli.

P iv ot w ygrał sprawę; stał godzinę ,pod pręgierzem. (E t.)

— Z dwunastu M arszałków których tera*

liczą we Francyi , Jo u rd a n , S oult, Mon- coy, St. C y r , M ortier, M acdon ald, V ictor, M a rm o n t, V iosm enil, Lauriston i M ołitor, trzey tylko ostatni m ianow ani są po roku 1814. D zie cięciu pierwszych są z czasów cesarskicłi.

— Z ipewniaią że fiocroi rna bydź żarnie*

nione w twierdzę drugiey lin ii.

— Majtir Hailey, dawnie'y oberżysta w Wa- syngtonie, teraz wydawca gazety w K olum » bii (w p ro w in c ji Kentucky^ um ieścił w swe'y gazecie z d. 12 z. ni. ,, M oi abonen­

ci wybaczą m i zapew ne, że wr przeszłym tygodniu zadne'y ni* wydałem gazety; sta­

rać się zn to będę powetować i za p ó ł ro­

ku ¡eden num er więce'y wydam. Prasy ni* m o g ły pracow ać , b rakło bowiem pa­

pieru. Fabrykantow i papieru Patterson, k t ó ­ ry nam tego m ateryału dostarcza, b m k ło wody. Trzeba się um ieć zgadzać ?, wolą Opatrzności. Co iest, ie»t dobre , m ów i Pope, i t. d.“

— D o pewnego Jubilera w Lugdunie p rz y ­ szły dwie osoby v. których iedłi» w yg lą­

dała na pana druga na »łużąCego, a po*

w irrzeliow ność ich oznaczała bogactwo.

Oświadczyli że przychodzą od Pani hrabini St. O ilier m ieyszkai/jre'y w łiotelu ambas- sadorów pod N rein 4 i że ta d ima w yież- dżaiąc do W łoch potrzebnie kupić dya- mentów po które od ni^y pr/.ychodzą. Ju- biler bez podeyrżenia oka/.uie swoie dya- n n n ty . Człow iek udniący służącego b y ł znawcą, wybrał' kilkanaście kosztownych r/.eczy i sam ie w fo ż y ł w pudełko pole- caiąc 'zanieść ic do hotelu gdzie zapłaco­

ne zostaną. Po ich odeyściu iub iler otw o­

r z y ł pudełko dla obeyr/enia kleyuotów , lecz iakże się zd ziw ił postrzegłszy że pię*

kny krzyż dyamentowy wartuiący przeszło 1200 f. z n ik ł w przechodzie z kantoru dc p u d e l k a . N ie w ątpiąc że pozostał w rę­

ku służącego który chciał mieć próbkę przedanego towaru , pobie gł do łiotelu ani*

baasodorów, gdzie można się domyśleć ani hr ibiny St. O m er ani dwóch oszustów nie*

znano. Policya szuka ich teraz.

Konutytucyonista o g ło s ił dziełko pod tytułem Testament N apoleona, prze» J. C.

M outon-Duvcrnet, legatary us z a Napoleono- w ego, syna Jenerała tegoż nazw iska, skazanego na śmierć w Lugdunie.

Proces który z powodu tego testamentu rozpoczął P an M outon będzie ciekawym.

D aiem y czytelnikom naszym w yiątki z ie­

go d z ie łk a , iako zawierające wiele szcze­

gółów dotąd m ało znanych.

Napoleon z ro b ił testament 15 Kwietnia 1821, w d n iu 16, i 24. t. m. d o ło ż y ł do niego 5 Kortycyllów czyli dodatków.

(4)

80 W testamencie a,opisał H rabiem u Mon-

tolon 2 m iliony franków ; H rabiem u B* r- ira n d p ó l'm ilio n a , P. M archand 400,000, dwa m iliony sto lysięey franów ; p o ­ d zie lił na 21 , równy o!) części i te prze­

zn aczy ł dzieciom generała M outon -Dri- wernct, Labedoyera , Jenerała G ir a r d , Generała T r a v o t, H rabiom Lascases, La- vale tte, V ignali , R e a l ; Jenerałom Brayer, L tfivre s Desuouette-s., D r o u o t, Cambro- n e , L allem and , Clausel; Baronom Men- nev.il, B ig n o n ; P u łko w n iko w i M arb o t, lekarzowi L a rre y , chirurgowi E m mery, i P. A naut Poecie.

D o d a ł także zrfpisy służącym swoim.

Sum m a tycli hoyności wynosi 5,600,000 fi-:

które m ia ły być zapłacone z owych 6 m i­

lionów które Bonaparte m ia ł zostawić w r. V1S15 u pewnego bankiera, i które b y ­ ły powodem processu miedzy lega tary u- sz.imi Napoleona a Panem Lafitte. Proces ten skończy ł się przez kom prom is Panów D a ru , Ma re i, C a u la in c o u it, którzy osą­

dzili ii. Pan Lnffite powinien b y ł ly lk o zwrócić summę 3,218,500 franków. Otóż więc od roku 1815 n i do r. 1822 , Pan L iffite p o d z ia ł gdzieś 4 m iliony których n/ycie nie iest wiadomi: , lecz które sąd kompromLsarski w w jdatkach za dobre uznał.

Pirrwszy K odycyl daw ał H rabiom Mon- tbuioii ¡ Bertrand to wszystko co Napoleon posiadał na wyspie S- Heleny. W dru­

gim zalecał X i ę ż n t j P a rm y , śwoiuy ku- chanćy łonie, »by wróciła 30,000 franków dochodu które Bertrand m ia ł niegdyś w iey Xięztw ie. O prócz tego zapisyw ał lir.

Mo nl hol on 305,000 fr., Bertrand 200,000 fr., Marchand 103,000 fr., żądaiąc aby te legata zip ła co n e b y ły z summ y z ło ż o n e j w -złocie Sonie N apoleona w r. 1814.

Ostatnim K odycylem N apoleon c zy n ił zapisy na 1,500,000 fr. którer nssygnow ałz depo/.ytu zostawionego u W ic e - K r ó la ; wy*’«ż a ł nadzieję, ze iego syn Eugeniusz wiernie te zapisy uiści i pamiętać będzie na owe 40 m ilionów które dostał bądź we W ło s z e c h , b ą d ź w czasie spadku po matce.

Te są głównieysze rozporządzenia testa­

mentowe. W idzieliśm y w y że j iak są cie­

kawe. Z a łu ie m y iż Pan M outon w swo- iem dziełku nie pow iedział n a m , czyli X iężn a Parm y i W ice - K ró l uiścili legata Napoleona, i Se nie w y m ie n ił na inki przed­

miot. Pan Lafitte w y ło ż y ł owe 4 m iliony.

Jakożkol wiek b ą d Ż , iego pisemko iest. cie­

kawym zabytkiem historycznym . (E t.)

— „N iech nam kto pokaże aby ¡«den na­

ród w E m o p ie , chociażby naywięccy cho­

ry na F ilo zo fią i na różne występki, gdzieby pisma gorszące lub też bluźnier- cze b y ły tak publicznie dozw alane! K tó ż nie zna tego Królestwa na P ółnocy w k tó ­ re ni Autorow i« i D rukarze pism gorszą­

cych skazani bywuią na wieczne wygnanie?

Bo taki występek iest prawie to samo' co bunt i zdrada kraiu. R óżne PaństwaNie- mieckie niedawno w ydały obostrzaiące prze­

pisy w swoich K odex ich karnych na po- wyżey wskazane przewinienia. Anglia na­

wet, którą wystawiamy sobie za w zó r, i Szwaycarya , zgadzaiąc się n i odwieczną

■zasadę sprawiedliw ości, p o ło ż y ły zakazy i kary na szkodzące druki które u nas im ie ią przedstawić tryumfuiące'y zbrodni i zm ieszanej cnocie? Apostołowie rozum u na próżno będą odzywać się tu za inte­

rese m handlu czyli za księgarstwem. M o ­ żna im odpowiedzieć na t o , co iuż im

odpowiedziano , że duch m onuręhiczny i chrześciański więcej iest wart niżeli duch k u p ie c k i; że pomyślność i szczęście naro­

du nie iest «ni w iego handlu ani w ie­

go s ile , ale w religii i obyczajach ; że iu ż dosyć tego ’ kupiectwa filozoficznego które'm się psuły obyczaie i wstrząsały /rony ; i że nie polrzebuiem y ! aby do tego ieszcze dodawać powody handlow i*; bo nie­

równie więcej' na tein zależy' kraiowi aby obyczoie kw jtnęły ze szkodą handlu księ­

garskiego, aniżeli żeby handel księgarski kw itn ą ł ze szkodą obyczaiów : co iest nad«

zwyczaynia zdrową i wielką prawdą cho­

ciaż się. ta prawda nie zgadza z duchem dzisiejszego wieku. T ym tylko sposobem • Państwa d łu g o istnieć będą m o g ły i ty l­

ko tym sposobem narody mog;{ żyć spo­

k o jn e i szczęśliwe. W iem y aż nazbyt do­

brze , co nas to kosztow ało, żeśmy te'y m asyitiy z ip m m r M i; wolność ks;ąg za­

trutych , dała życie handlowi , a poniosła śmierć O^czyznie.

Lecz jeżeli książki napełnione bluźuier- stwem nie m ąią u nas prawa klóreby ie pow ściąg n ęło, zawsze iednak pohańbio­

ne są na mocy tego odwiecznego prawa, przeciw którem u nic nie. mogą żadne po­

stanowienia* tego prawa które ostatecznie niszczy wszelkie przepisy które przeciw niem u działają ; tego prawa które s^mo ie- dopełnia niedostateczności wszystkich

tylko ułom ności lu d z k ie j. Czyli-* mieli iakie cn o ty ? B y liż m oralnem i ? Pewnie czynią iionor narodowi naszem u? Biada narodowi który by się szczycił takiemi gor­

szycielam i! ludowi którem uby takich ludzi za wzór dawać chciano! Biada F ra n c ji która icli wydała z ło n a swojego i wie­

kowi który ich dzieła wznawiać każe.

G dyby Zamiast otwierania i rozlewania między nam i tych zatrutych źró d e ł, chciano ra-czey głosić dzieła geniuszów, godnych prawdziwie imienia tego, udzielić tych skar­

bów wymowy ¡doświadczenia które przesłali potomności owi wielcy ludzie wielkiego wieku, iaką/. wdzięcznością nie b y lib y prze­

jęci dla tych wydawców wszyscy przyjacie­

le cnoty i zdrówe'y literatury ? lleżbyśm y się nie ‘cieszyli pom yślnym skutkiem t a k i e ­ go przedsięwzięcia ? O iak wielka ii st ró­

żnica tych nieśmiertelnych pisarzy których religia uznaie , i' klórem i się szczyci, od tych rycerzy bezbożności z których sio pyszni filozofia! J a k niezmierzona wyż­

szość przedziela od tych ostatnich , owych [ ludzi których pióro b y ło zawsze tak skro­

mne , gust tak czysty, zam iary lik szla­

chetne i rozsądek lak zdrowy/ U nich to cnoty szły razem z oświeceniem , ,przj>

kłady y. n a u k ą , i godność ich dzie ł od-

dn

in n y c h , które przemawia liaj w y m ow n iej wtenczas kiedy inne m ilc z ą , klóre zym kiedy tamte u m ie rają, i które nie dozwa­

la żadnemu kraiowi ażeby się sam d o b iia ł (nie karząc zuchw alcy bezbożności goto- we'y zawsze wszystko p o c h ło n ą ć ) tak iak niedopuszcza pojedynczemu czło w ie k o w i, aby sobie lub drugim Życie odbierał.

Przestańcie więc mówić nam o waszych prawach naturalnych , o wolności nieogra­

n ic z o n e j wyławiania z d a ń , i o w łasno­

ści nienaruszonej waszych myśli ! N ik t nie wątpi a tem , ie wasze myśli do was n a le ż ą , i że zupełnie są wasze. N ik t tak­

że nie n ii chęci ani zam iaru odbierać wam I lego wstydliwego dziedzictwa. Lecz kto chce używać w te'y mierze swoiego natu­

ralnego prawa w c a łe j obszernośei , po­

winien udać się do lasu , i między ludźm i dzikiem ! ogłaszać i drukować swoje bez­

wstydna zdania: wszakże tam odsyła was ulubiony wasz Rousseau po to £ebj»cie się przypatrzyli iego wzorowemu człowiekowi, człowiekowi natury , nv całey iego godno­

ści. Tam możecie uży w ać, bez żadnego wę-dzidła i żadne'y cenzury naturalnego priw a mówieni-» i pisan ia; tam wydawać kom pletne e d y c je ; tam możecie się bić i lusic iedni drugich ; tam udzielać sobie

powiadała godności ich życia.

Teorye n a jw a żn ie jsz e nie b y ły przez nich rozbierane lekkom yślnie; gdy powsta­

wali na w ystępki, czynili to w tym sposo­

bie że się cnota nie potrzebowała rum ie­

nić. W ich dziełach nie znajdziecie ża­

d n e j niekorzystnej n a u k i) żadnej' myśli nierozsądnej, ża d n e j m axym y która by o- by czaję gorszyć m ogła, żadne j zasady kló- raby dopom agała nam iętnościom, słowem nic takiego coby ludzi zepsuć m ogło. W ich dziełach najw yższa władza znaleśdź może światło nie o p ór; m ów ią śm iało do K rólów , ale nie napom inaią ich zuchwa­

le ; wszystko tam idzie do przekonani#, bo' z przekonania w ypływ a f wszystko tam o- świeca duszę, podnosi u m y s ł, tak daleiie że wiedzieć nie można czyli b a rd zie j w ielkość religii przyczynia się do św ietności ich g e ­ n iu s zu , lub czyli wielkość ich genwuszu przyczynia się do świetności religii. — Tak nam się przedstawiają do uw ielbiania nietylko ci wysocy mówcy kościoła I.ecz i światowi moraliści i nawet poeci pierwsze­

go rz ę d u , których nam tak łatw o w) mie­

nić. T yle się okazali wyższemi w talen­

cie i tyle są niepkaż^ii w swoich zasadach!

Oto są ludzie których trzeba w ie lb ić , na­

ślad ow ać, których dzieła wznawiać nale­

ży na chwałę naszéy o jc zy zn y i na o/.do­

bę rodu ludzkiego; to są ludzie o których m ożem y oow iedzuć równie z pychą jak z wdzięcznością, że należą prawdziwie do F ra n c j i i ż e czynią sławę narodowi. Tjau- dernus vivos gloriosos', nie zaś te p e łn ie j­

sze dowcipy klóre tak okropnie n.ntuży- w a>ąc swoich talentów nie okupili t*-po ża­

dnym dobrym czynem ; których o j i ; y zna nie może wspomnieć im ion bez przypooinié- nia sobie nieszczęść które z rząd zili; któ- wszvstkich m yśli okradać się nawet lam i.„ u r ' jl

3 f . i rzy chcieli sie popisywać z rozum em cho- nareszcie wolno wam iest zyc bez praw 1 ■ r , : /. ' , ciaż przeciwko praw dzie, i szukali ;rtawy■ c , * r 1 ; • • . .- . i

w odgłosie , odgłosu szukali w klęso** pu­

b lic zn e j. Na wzór Em pedoklesa, chcąc iśdź do nieśmiertelności i sław y iuy. nie siebie samych ale nas do przepaści w trącili..

Zaiste, iest lo wielkim występkiem p i­

sać przeciwko K rólow i. Cóż dopiero prze­

ciw T e m u , przez którego pannią K r ó ­ lo w ie , Jcdyhem u Monarsze którem u nay*

w ięcej w inniśm y bydź posłuszn i, gdy ż bez iego rozkazów nie mielibyśmy obo­

w iązku słuchania zwierzchności! Jeżeli wiec niew olno iest pisać przeciwko drugiem u M aiestatow i, te'm b ardzie j nie m ożna p i­

sać przeciwko pierwszemu od którego tamten pochodzi. B y ło b y zbrodnią nasta- | wać na ustawę konstytucyyną i wyszydzać ią przycinkam i , a m iałożb y wolno bydź aby bezbożni szarpali religią pociskami swoiemi ? R e lig ią , która iest naypierwszą ustawą k o n s ty tu c y jn ą ’, zasadą i podstawą w szji.i*ieh innych , bez k tó re j żadna in n a, nie m ogłaby islnąć ; religia którą kray u- bez Boga. Lecz dopóki zoslaiecie w kra­

iu oświeconym , pośrótj narodu który się sam szanuie , pod rządem który zna swo- ie obow iązki i czuwa nad zachowaniem praw , powinniście milczeć ile razy wasze zdania są niebespieczne, i nie rozgłaszać m axym któro gorszą ; ani rzucać bluź- nierstw przeciwko Bogu; ani wydawać pasz­

kwilów na K róla, ani (słowem) tak nie pod­

kopywać zobóyćzemi naukam i O łtarza i T ro n u , iak tego nie wolno wam iest czy­

nić otwartym sposobem i widocznym g w ał­

tem.

Co tu powiedzieć na usprawiedliwienie tych nierządnych ludzi dzisiejszego wieku, którzy niosą nieiaką dziecinną cześć i b a ł­

wochwalcze uwielbieniu dla nędznych p i­

sarzy 18 w ie k u ? Jakaż ich iest zasługa żebyśmy im tyle honorów w yrządzali ? C zyliż weźmiemy na uwagę świetność ich talentów ? Lecz my icli me szacniemy ze świetności tylko z użyteczności. C zy liż u- rzysłngę ięzykowi albo lite-

C '/< V n il¡ i.T K rl i»iv,\ m i i i i n i ^ / , v i\t»v\ i r i i p u m r - i. • ” . . , - - , . - .

„ 1 c . ' • , i i znal i panowanie ley zaręczył i która iest ralurze ! t o nam no czystości istylu klora - -- •- *

iest kosztem czystości obyczaiów i którą trzeba okupić przez występki i zgorszenia!

Może są chw a łą rodu luuzk iego? Powiedz­

my raczej że są wstydem dla nas i dowodem

praw dziwą podporą bytu i trwałości pań­

stwa. Czy można większe szaleństwo wy­

m yślić? 1 dopókądże te zgorszenia trwać ieszczeibędą?“ (ttt.) D O D A T E K

(5)

D O D A T E li

D o N u m e r u 1 8 . M O N I T O R A W A R S Z A W S K I E G O /. d n i a 9 L u t e g o itfyfi.

W I A I ) O M O S C I

L I I li R A C K I E .

Rzut oka na Mocarstwa w Indyaeh i na ich polityczne: stosunki z rządem W . B ry ­ tan li.

W y ci g; z Londyńskiego D zie nn ika Azyatyckiego. )

Czytelnicy nasi

7

, ciekawością rys ten prżtebiegną, znaydą w nim bowiem do­

kładne wiadomości o te raźn ie jsze j poli- tyczhéy jeografii Indy y angielskich, i do­

rozum ieć się będą m ogli iaki w pływ te­

raźn ie jszy podział jeograficzny wielkiej' cz-ści. Indostanu mieć musi na ekonom ią polityczną tego kraiu.

A r ty k u ł z którego wyczerpaliśmy te w ia­

domości iest iednym z n u y ważni e y sz y cli i najciekaw szych. Nie tylko Autor u s iło ­ w ał dadź zarys rozmaitych Mocarstw In ­ dy y sk ich uważanych w sobie samych , lecz chciał także czytelnika postawić w mo­

żności oceniania charakteru ludów i sto­

sunków między niemi i A n glią. R oztrzą­

sa cy.ego się od nicli to groźne Mocarstwo ma obawiać, a czego spodziewać; wszędzie okiłzuie iakiey polityki Angl/a używa dla utrzym ania swego w pływ u nad ludnością, która, licząc w to iéy własnych poddanych, wynosi teraz o ko ło 60,000,000 mieszkańców.

Przegiądaiąc wszystkie narody o k tó­

rych iest mowa w tym artykule , w id a ć, ze A nglia tyle spuszcza się na charakter Birmariów że nie ma ich za groźnych nie­

p rz y ja c ió ł, chociaż należeli do ogromnego związku M ahrattów, którego korzenie da­

leko się rozciągały i który m ógłby b y ł przypraw ić A n g lią o utratę wszelkich iey azyatyckich posiadłości, g d jb y obroty roz­

maitych członków te'y obszernéy Konfede- racyi bpie'y b y ły wyrachowane. Powiat Bhóton na półn o c n ym wschodzie zbyt iest słabym aby m ó g ł zatrw ażać; Anglicy ró­

wnież się nie lękaią Rndży z Sikim , który pod ich opieką zostaiąc, u trzy mu ie korpus woyska angielskiego w Titalaya. W Ne- pauliyczykuch, iak sami wyznaią, znaleźli­

by groźnych przeciw ników , gdyby ub ó­

stwo tego ludu śm iałe go, przedsiębiorcze­

go i wyćwiczonego w karności woysko-

O - 4 *

w e y , nie przeszkadzało m u czynić dale­

kich w ypraw ; chociaż iuż raz pomyślnie w o ¡¿owa! z A nglikam i i zabrał im część terry tory urn.

Za N e pa ule m , między Kaszmirem a pustynią Ś e lu d , panuie Runjeet Singh, K r ó l'S ik h ó w , iedyny X ią ż e istotnie nie­

podległy w sąsiedztwie Anglików . Chociaż podboie na Afghanach potężnieyszym go u- c z jn iły , iednak okazuie iak naywiększą przyiaźń dla Anglików . Lecz pomimo tych powodów zwrócone ciągle oko na niego.

W środku Jndy i iest monarcha którego- by za niepodległego poczytać m o żn a, po­

nieważ nawet nie zostaie pod opieką A n ­ glików ; "lecz zastanowiwszy się d o brze,

| zobaczym y, że Scindia podlega A n g lii, I iey bowiem i ie'y sprzymierzeńców terry- toryum ze wszech stron iego kray otacza.

I Jednakże ośm ielił się wspólnie działać z I M ahratam i, lecz wkrótce p ożałow ał tego, wydarto mu część iego posiadłości i m u­

siał' wyrzec się daniny krórą mu składało wiele rażputów sąsiednich. Jako nad xią- łęciem Mahrntskim Anglicy pilne maią

oko nad S cin d ią. Jednakże autor u trzy m u ­ je że zyskał na zmianie swoiego p o ło że­

nia ; iakoż A nglicy uw olnili go od służe­

bności w którey trzym ała go gromada aw anturników zwanych Sirdaram i, nie ma­

jących innego sposobu utrzym ania się prócz morderstwa i rabunku.

W większey Jeszcze podległości zostnią następuiące lu d y , mocą traktatów podda­

ne pod opiekę, d o zó r, a wrazie sporów pod poiednawstwo A nglików . Takiem iest Królestwo O ud e , którego naczelnik lub W ezyr przybrał niedawno jmie K róla Nay- ściśleysze przymierze trwa pomiędzy nim a rządem Bengalu , w ę z ły iego ścisnęły, się bardzie')’ pod zarządem margrabiego W e l­

lesie^ i przez ustąpienie A nglikom w 1801 powiatów przynoszących 13,523,274 rupiy

woysku

7

, 40000 lu d z i, urządzonemu przez dwóch officerów europejskich (Def Boigne i 1’iirron). W zrost potęgi Mahrattów b y ł hasłem ich u p a d k u , dziś A nglia rozciąga nad niemi swoię opiekuńczą rękę; zabez­

piecza icli od rabunków Scindii , H olkara i ich strasznych Sirdarów . Oudipore pier­

wsza prowincya co do stopnia , b y ła nie­

gdyś naypierwszą co do w ładzy ; ie'y roz­

ległość iak wszystkich kraiów Radzpoutów, nie iest tyle znana aby o nie'y z dokładnością mówić można. N a zachodzie iest Joudpo- re, prowincya nieżyzna i piaszczysta, n ara­

żona iednakże na częste napady H olkara.

harówce, które'y naczelnik b y ł pierwszym z Badżpoutów co p rz y ią ł opiekę A nglii , iest m ały powiat położony między Jepore, K olah, rzeką C hum bul i posiadłościami Ra- dochodów, i takim to sposobem W ezyr oku-j j ,]ia A Burthpore. K olah łączy się zK a- p ił protekcyą A nglii przeciw swoim v*e- rowee na p o łu d n ie ; iest to prowincya bar- w nęlrznym i zewnętrznym nieprzyjaciołom .

U w olniony od wszelkich ciężarów p ań­

stwa niepodległego, m ówi autor angielski*

X iąże Oude m ó g ł lepie'yr czuwać nad swemi prywatnemi interessami. Z ebrał niezmier­

ne skarby i został bankierem A nglików ; dostarczał im potrzebnych summ w wnynie

7

. Nepaulem którą przez to silniey po­

pierać m ogli. W połow ie wynagrodzony został pr*ez ustąpienie sobie k ilk u części

podbitego kroiu.

Jak rajah z Sikiutu rozmaici wodzo­

wie Bundelu zostnią pod panowaniem A n ­ glii. W szystkie ich spory z sąsiadami pod­

dane są pod sąd A ngli. Prow incya Bundel- cund m im o tego nie zawsze cieszyła się spokoynością, b y ła mieyscem woyny do

którey woyska angielskie należały.

Co się dotyczę naczelników Ja litó w , (

7

,

który cli nayznacznieyszemi są radża z Ma- chery i Burthpore) posiadaią oni prowincye dosyć obszerne na zachodzie rzeki D z u m n a • W ostatnich latach panowania Dynastyi M ogola na tronie D e lh i, racfżahowie

7

.

Bourthpore, prowadzili woynę z X ią ż ę ta m i domu Titnour; była to woyna iedua z n a j ­ zaciętszych. Po rozprzężeniu tey obszerne'y m onarchii, A nglicy znaleźli w nich gro­

źnych i stałych n ie p rz y ja c ió ł, iednakże zachowali tym rajahom ich dziedzictwo, pod warunkiem że ich we wszystkie'm .za arbitrów używ ać będą. Pom im o niechęci swoiey ku tym now ym zw ierzchnikom ra- dżahowie z Burthpoore znayduią się w ta­

kiem położeniu że od kroków nieprzyjaciel­

skich wstrzymać się muszą.

Ziemie radżahów Seyków pod opieką zostaiących, rozciągaią się aż do rzeki Su- tledz. O d 1809, A nglicy m aią stanowisko woienne w L ao d ian a nad sarnąże Sutledż;

od tego czasu wolni są od wszelkiego na­

padu ze strony Runjeet-Singha który im wiele przykrości w yrządzał.

Mieszkańcy kraiu Goorkah na p ó łn o ­ cnym wschodzie między Hym alaya, góra­

mi Sewalik i rzekami S utle d żi D iu m n a , tak­

że będącego pod opieką A n g lik ó w , są 1. tegoż samego rodu i znamienia co krajo­

wcy Nepaulu ; dostareznią naylepszych re­

krutów do woyska angielskiego w Indy i.

Przebiegając historyą Indyi widzimy , że X iążęta Baclzpulowie byli zawsze bardzo potężni i że zdołali utrzymać swoię niepod- ległość pomimo niezliczonych woysk m on­

golskich; iednakże nie mogli oprzeć się

dzo żyzna i skropiona kilkom a odnogami rzeki C hum bul. Doszła dziś do wysokie­

go stopnia s iły i pomyślności. Na zachód od K olah, znaydnie się m ały Powiat Bon- dće , klórego Rajaha uw olnili A nglicy od składania daniny M aratom i dopomogli mu do odzyskania części ziemi wydartych m u przez Scindia i H olkara. Bickanere, po­

wiat rozległy lecz nie żyzny położony jest na północy Joudpore. Je.ssulmere między pu­

stynią Scind, Joudpore i Bickanere, iest le­

szcze nieżyznieyszy, Kishengar iest inne m a­

łe Xięstw o na północy Oudipore. Jepore nareszcie między Joudpore i Burthpore iest w pewnym względzie ostatnim kraiem k tó ­ ry przystąpił do ogólnego u k ła d u , przez niechęć Thakurów czyli Panów feodalnych.

M ałe i m ało znaczące Państwa rozcią­

g a ią się od Ilin d ia po nad rz. N erbuddah, aż do prow incyi Guzzernth. Znacznieysze z nich s ą : D h a r , Dewass, Banswarrah, Don- gerpore , P u rta u b g h u r, R u ttam , Seetamow, Juhooah i u4rnjerah.' Wszystkie »pokoy- ność swoię winne są broni angielskie'y pod k tó rfy opieką się znayduią. S ir John M a l­

colm , dawny naczelny Intendent w tych Państwach , rzekł w dziele niedawno w y ­ danemu: „K ray ten, zamiast zniszczenia, wy­

stawia w tym roku ( 1820) ważne ulepsze­

nia w rolnictw ie, a ze wszystkich uzbroio- nych złoczyńców którzy w 1817 r. znay- dowali przytułek w warowniach skąd po­

tem rabowali sąsiednie powiaty, żaden iuż nie prowadzi rozbóyniczego ż y c ia .“

H o lk a r , groźny Ilo lk a r , którego posia­

dłości tak są pomieszane z posiadłościami .Am ter-hhana, że trudno ie oznaczyć d o ­ kładnie, iest dziś przywiedziony do osta­

teczności. Jego terrytoryum, na wschodzie ograniczone przez kraie S c in d ii, na pół- noc i zachód przez kraie Radżpoutów i Gnzzerath , a na południe przez posiadło- ści N izam a i ziemie nowo podbite przez Anglików na Peszwie, zmnieyszone zostało o tyle ile ten X ią ż e w ydarł b y ł państw R adżp outom , swoim sąsiadom. Dziś liol- kar opłaca siłę angielską ciągle stoiącą w iego prow incjach; co więcej', rząd an­

gielski w yznaczył mu regencją składa, iacą się z głów nych członków iego fam i­

lii. K ray znacznie *ię ulepsza; lecz czuy- na baczność narodu angielskiego, prztsz długi czas ieszcze będzie potrzebną. Am«- e r- K h a n ię s t X ią ż e mnie'y potężny; stoli­

cą iego iest Seronge. Zaw arł traktat ia-

(6)

— 82 — ko ¡ G u ffo a r .K lia n z p ro w in c ji M alwa.

O d roku 1817, Anglicy zaprowadzili w krain rozmaite stacye woipmie,

21

których

trzy głów no położone w środku zaburzo­

nych prow in^yy są: A7u s w a h a d , w są­

siedztwie Aujm eeru, mi.isto które Kiążęta Radżpoulscy na znoszę ustąpili Anglikom z całym pow iatem ; Nce/nuck, w pośród m ałych państw radżpoulskich w Banswar- rach, i M/tow skąd mogą uważać wszy­

stkie poruszenia Pindarissów.

Pod dozorem prezydencyi Bengalu znay- d.uie się także buslali czyli radzili z N ag poore , Którego posiadłości tworzą tróy-

kąt prawie równoboczny. Rzeki Godawe- r j' i W urdali oddzielają ie od terrytory- uui ISizum a, a linia wyprowadzona nieco na półn ocn y zachód od Rulłunpore przy U jściu małey rzeki do Godavery pod 17fl 30^ rozdziela

^0

od A nglików . Jnna li­

nia, nieco na południe od Muudlali , roz­

dziela go od posiadłości angielskich w Be- rar. G dy Jip p a h Sa/ied, ostatni bouslah ,

•/.łożony został w skutek zamieszaj'), a nikt nie b y ł zdolny objąć wodze rządu , P. Jeri- kitis, rezydent angielski, tymczasowo poru- c zy ł »ijinióm angielskim nayważnieysze m iejsca. Teraz rząd tego k ra iu , zawsze nieludnego, pow rócił do rąk krajowców:

lecz władza lak iest w nim ograniczona , źe Anglicy wcale się ie'y nie obawiaią.

Takich to rozmaitych uwag dostarczył nam dziennik a z ja ty c k i: redagowane są z taką obszernością że m ogą duć zupełne wyobrażenie prze wygi i polityki angielskiej w tych obszernych krainach. M owa tu by­

ła tylko o państwach pobliskich prezyden- cyi B engalu; późnimy rzecz nastąpi o pre- zydencyach Madras i.B o m b a y . (D . ? .J

N aynow ae wiadomości o Lady Ester Stan- hop«.

Gazety Londyńskie um ieściły następuią ce świeższe wiadomości o obecnym poby­

cie i sposobie życia z n a n e y j L a d y Ester Stanliope, o które'y iuż kilkokrotnie wspo­

m inaliśm y. W iadom ości te wyiętesą z li­

stów podróżującego A nglika. „M ie szk a ­ nie Lady Ester Stanhope iest w znacznej odległości od miasta ( Sydonu ) ; iadąc kon- no potrzeba p ó łto ry godziny czasu. Z b u ­ dowane na p ag órk u, naz\wo się M a ry Hus, od Klasztoru który niegdyś b y ł w tey o- k o lic y , i którego część m ateryałów słu- ży ła do wzniesieniu nowey budowli. Kil- ka drzew otacza to mieszkanie , nie nay- lepiey od zmian powietrza zabezpieczone.

Od frontu same nieurodzajne wznoszą się p a g ó r k i, lecz widok ku S y do n o w i, nad którym górnie , tudzież ku zatoęe i ogro­

dom , jest przepyszny. M aiąc dwa listy z poleceniem do L a d y , z których ieden przez naypoufalszego iiy p rz y ja c ie la pisany, me w ątpiłem bynaymnie'y iż ią samą będę m ó g ł widzieć i z nią rozm aw iać; lecz na nieszczęście służący mó.y właśnie ten wa- znieyszy list zostawił w Sydonie w pomie­

szkaniu moim , a drugi b y ł bezskuteczny.

I W pokoiu do którego mię wprowadzo­

n o , wisiała dzida Arabska niesłychanej- [ długości. W krotce przybył» Pani W ....

iedyna Angielka U ó rą Lady sobie zatrzy-

1

m a ła , przepraszała iak naygrzeczniey w im ieniu L a d y , i sama nad te'm ubolewała, iż niepodobna z m ie lić raz przyiętey zasa.

. d v , w nieprzyymow aniu odwiedzin wę­

drowników' Angielskich. Gdy się zaś pó­

źnie? od Konsula dow iedziała, iż miałem do n ie j list przyjaciela iey nayzaufańszego,

G dy więc na ścisłym uzupełnieniu te'y formalności wiele zależy, przeto dla d o k ła ­ d n ie js z e j w.tey mierze wiadomości K o m ­ missya W oiew ódzka p o w ołany pow yżej Reskrypt raz jeszcze dosłownie ogłasza, iak następie:

Kommissya R ząd owa Przychodów i S k arlu do

łiom nufsyi fVoiewódzłwa Alazowieckiego.

Maiąc sobie przedstawioną do rozwią­

zania w ątpliwość, czyli w myśli A rtykułów 203 i 207 Prawa Sejm ow ego o sjstemacie Kredytowym , w olne są od stępia pisma przy-j ' 1...vi—

1

----

1

}

g o t ow a w c/.e , l akierni są U c h w a ł y R a d fomj- i i y n y c h u p a w a ż n i a i ą c e O p i e k u n ó w do napisała do mnie dwa nader grzeczne bi­

lety , zapewniając m ię , iżby z radością nay większą tak list sarn iako też oddaw cę jego przyjęia , skorobym w rócił do S y ­ d o nu; lecz znacznie oddalony iu ż od S y ­ d o n u , nie m ogłem wcale z tego oświad­

czenia korzystać.

N ad zw y czajn a ta Kobieta nie ma iuż te­

go rycerskiego i do uderzających przedsię­

wzięć skłonnego ducha, za którego podnie­

tą do Palm yry i innych niebezpiecznych mieysc wschodu wędrówkę odbyła. Z d ro ­ wie ie'y nadw erężone; cierpi słabość ner- wów ,

1

od niejakiego czasu wielkie y.;iu.

fanie pokłada w Astrologii i w Arabie po­

deszłego wieku szczególniejszą biegłość w te'y nauce posiadającym , który bardzo często przybywa do Marilius. O d dawna

p iz jję la z w j czaj kłaść się spać o godzi- n y n « u i u o prosoy « 0 S a d u wn me 5 te y n .n o , a wstawać o 2giey po polu- protokuły do oszacowania ‘ „jerucl dniu. Prawie żadnego mięsa me iada , lecz dla wpisania się do Towarzystwa og dom iey ma obfity zapas win wybornych >■ < 1 B i wszelkiego rodzaiu konfitur wschodnicJi.

Sama przejęła zwyczay ies'ć palcami , sie­

dząc na p o d ło d ze ; lecz dla gości nakry- waią wspaniały stó ł i daią noże i widelce.

Ma do usługi swoiey 23 Arabów rozm ai­

tej- p łc i; przywiezionych zaś z sobą A n ­ glików dawno iuż odesłała. Teraz m ało jeździ na koniu, lubo w sta jn i ma 12 prze­

pysznych koni arabskich. M ów i nieźle po A rabska, i iuż przyw ykła do wszystkich zwyczajów wschodnich. Utrzymuje fce m ię­

dzy T urczynkam i znalazła niektóre z bar­

dzo m iły m a nawet niekiedy g o d n jm po- dziwienia charakterem; lecz żadne j podo­

b n e j m iędzy G reczjnk am i. Biada A n ­ gielce któraby przez czas nieiaki zabawi­

ła w M ary lius! m usiałaby bydź na zup e ł­

ną osobność skazaną , a gdyby nawet Szeik lub Turek iakowy z wizytą p r z y b y ł, po

T . ./ sP0,,,lna,ą . m ulącego, na Ten czas strony' mteteresso- Jest w spaniałom yślną, gościnną; n dum ny ¡wane koszta stęplowe ponosić są obowia-

1

im ponuiącj' iey cli n-akter m usiał ie'y ko-i za n e , sami zaś sobie przypiszą w irie nieczme wielki w p ij w na um jśle wscho- Urzędnicy, gdy dla niedomieszczonego po- dnicli ludzi ziednac. Z reszta i i .,.;,.,i ...

,1

... ..

dnieli ludzi zjednać. Z resztą trudno bar- j świadczenia ninieys

7

.e'm urządzeniem pr/.e- dzo znalesc lakową ponętę w sposobie ży- j pisanego, a strony prywatne gdy dla po- cia tore teraz wiedzie w Marilius. Żą- ; łączony eh w ie d n jm a k c i e bez użycia do dza nadzw yczaj ilości, pr*ji«-niriość w prze-; niego papieru ¡»tęplowego spisanym, czyn- bieganiu wscliodu, radość z iaką patrzy- ności Towarzystwa z innem i przedmiotami

I na chylących się przed nią mieszkań-I tem u zupełnie oboemi , ulegną rygorowi cojy tam te jszy ch , dawno iuż ustąpiły n iie y ., przepisów A rty kułu 21 U liwały Seymo- sca nowemu trybowi ży cia, zasadzające- we'y o opłatach stęplowych.“

mocno postanowiła nigdy wiece do swfv i T" ' « ^ ''Y P om n iejsze go nie wracać oyc

7

vzr,v w i ,1 ! V * I obiasmema ścisłe zastosowawszy się, ta-

irr t ,?ir •* * 7 *"%* %««*•

rsrfjkiiii: -"o"y/•d.1* »• «,l-, ; z ,!z

czuć i obyczaiów niewieścich.

015 W IE S Z C Z E M A R Z Ą D Ó W L.

Komtnissya W oiewództwa Mazowieckiego.

Pod dniem 4 Października r. a. ‘ No l U i l Kommissya W oiewódzka tak przez D ziennik woiewódzki N o 504, jako też Gazety W arszawskie, Monitora iC jr k u la r ź do Urzędów Skarbowyuh wydany , podała do publicznej- wiadomości fteskrvpt Kom- in is sji Rządów ey Przychodów i Skarbu z dnia 27 Września r. 1825 N o 63,208 roz­

wiązujący wątpliwość, czyli rozmaite pisma p rzygo to w a w c ze To warz ys t w a Kredytów e- go wolne są od użycia papieru stęplowego, vt którym to Reskrypcie taż Kommissya Rządowa oświadczyła , iż od użycia stępia aż do dnia 1 Stycznia 1827 roku wolne są niejylko pisma w tymże Reskrypcie wy­

szczególnione , ale nawet wszelkie bez wy­

łączenia, jakąkolw iek bądź koi respodericyą lub interes Towarzystwa Kredytowego na celu maiące , byleby potrzebna formalność przy wydawaniu pism podobnych tak przez Urzędb*ków, iako i przez strony prywatne zachowaną byłh.

i

g łosiła i o dopełnieniu najdalej- w prze­

ciągu dni dziesięciu od daty dzisiejszej- raclm ąc pod odpowiedzialnością zarappor- towała. Koinmissyia Rządowa Przychodów i Skarbu uwiadamia ią z;,razem: iż toż o- biaśnienie w dniu dzisiejszym wszystkim W la,Izom Sądów j ni i A dm inistracyjnym zakomm unikowane ,zost iło.

Z polecenia i\1in slr i Prezyduiącegi Radca Stanu ,

W Zaslęp-tw ie. Referend r/. Stanu:

(podji.J P i.w u ls k i.

Sekretarz Jeller.ili y /( ; //>■ żyli ' ■' i.

Referent W j działu: Trzelrzewińskf Polecając Koimniss.irzom O bw odow ym , Prezydentom i Burmistrzom Miast , ażeby pod odpowiedzialnością żadnych nie robili trudności w p rzy jm o w an iu pism od osób do 1 owarzystwa Kredytowego wslępnią- cycli, skoro pisma te sporządzone będą w duchu urządzenia , Reskryptem powj ższym przepisanego.

D z ia ł) się w Warszawie dnia 17 S ty ­ cznia 1826'r

ltAdra Stanu Prezes RewUelmsti Sekretarz Jeneralny Filipecki.

.przy­

stąpienia do T»Warzyśtwa Kredytowego z dobrami nieletnich lub bezwłasney woli wyroki Sądów też Uchwały- zatwierdza- jący,ęh , tak co do wpisu iako i stępia do W y ro k u lub prośby do Sądu w noszonej', iirntnLii.K. --- ----Uęhoirtoścj ,

c - - __ _ ogniowego, świadectwa i podania w tym przedmiocie składane Dyrekcyi Towarzystwa Ogniow e­

g o , oraz inne tym podobne czynności:

Kommssya Rządowa Przychodów i S kar­

bu postanowiła mnieyszem udzielić Kom- missyi W ojewództwa Mazowieckiego' infor­

m acją: iż w prawrlzie wszelkie czynno­

ści i ’ow arzjftw a Kredytowego i Stow arzy­

szonych aż do dnia 1 Stycznia 1S27 roku bezwarunkowo nie u le g iią obowiązkowi użycia papieru stęplowanego, i że do te­

goż dobrodziejstwa należą n ie tjlk o pisma przygotowawcze w jżey w yłuszczone, ale nadto wszelkie bez wyłączenia, jakąkolwiek b ą d i kolTespodencyą lub interes Towarzy­

stwa Kredytowego na celu maiąc, wszelako wkażdem z pism takowych przygotowaw­

czych ma bydź wyrażono albo wśrodku.albo na samym w ierzchu pism a, iż dl* użytku , . - - j -. ...J " t »- ••} « j • > p “ - Towarzystwa Kredytowego, lub dla prz\sta- kazywac się przed m m me w o ln o ; z laką i pienia do tegoż Towarzystwa sporządzone surowoscią zachowana tu iest etykieta ! zo stało , i ieżeli pismo takie Urzędnik spo- wscbodnia. V\ j*lyw laki Lady Stanho-1 rządza lub wydaie, rzetelność tego przez pe na Baszów i .innych tureckich urzęduj- ' podpis swóy zaświadczyć powinien ; odzie.

ow w jw ie ra , godzien iest podziwienia. 'by zaś czynność iakowVpTsmienna zaszła, -I Zręczność w jeżdżeniu , i energia z iaką I nietylko dla przystąpienia do Towarzy stwa in irsc potrafiła wszelkie tr u d y , sprawiła : Kredytowgo lub u ż jtk u iego , ale łącznie u pustynią za drugą swą uważa Oyczy- j z innego iako w ego widoku interes zupełnie znę. Mieszkańcy wschodu z naywiększem

1

obcy Towarzystwu K redjtow em u na celu zawsze o niey wsponimaią uszanowaniem. | m ającego, na ten czas strony inteturesso-

Cytaty

Powiązane dokumenty

Stopni zimna. odbyło się uroczyście W Sali dolne'y pałacu Kazimierowkiego , otwarcie Szkoły przy goto wawcze'y do Ju- stytulu Politechicznego — JW. L|cz ten uczo

Li- czne grono sł uchaczów zapeł ni ał o

wia nadzwyczay handel , i zdaie się nam bydź dobrą wróżbą dlar otwieraiąciiy się żeglugi... — 265 — 25 FrankJ'urIn 3 Mai».. __Niedawno w Moguncyi

Słońce pobi ega... koszt

cie n\ę wartym więcey nad groszy poi. znaczniey- sze wygrane padły na następuiące nume- ra. Wyprawa Bonapartego do Egiptu. odbyło się w te'm mieście zgroma-

F ranc is Burdett mówi potem , że wielka część pomyślności Anglii wynika z prawa pieworodztwa, i kończy oświad- czenieni , że iest za wolnością handlu

Zebrowskiego Surrogata kieleckiego: po tem licznie zgromadzeni obywatele udali się do gmachu s eminaryynego , iako miey- sca na zgromadzenie oznaczonego.. Inni

Wszystkich przeto chęć zadzierzawienia niaiących wzywa Kommissya Wbiewód/.ka niniejszem, ażeby, zaopatrzywszy się w dowody kwalilikacyi, postanowieniem Xię- Na mi