• Nie Znaleziono Wyników

Samorządowiec Wileński : organ Związku Zawodowego Pracowników Miejskich m. Wilna, 1938.05 nr 5

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Samorządowiec Wileński : organ Związku Zawodowego Pracowników Miejskich m. Wilna, 1938.05 nr 5"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

O R G A N Z W IĄ Z K U

ROK III

Z A W O D O W E G O P R A C O W N I K Ó W M I E J S K I C H M . W IL N A

NR 5 W I L N O , M A J

1938 R .

W 3 ROCZNICĘ ZGONU WIELKIEGO MARSZAŁKA

Dzień 12 maja, to dzień narodowej żałoby...

Dzień 12 maja, to dzień bezbrzeżnego smu­

tku R ze c z y p o s p o lite j P o ls k ie j.. .

Płacze Rzeczpospo­

lita nad utratą Wielkiego Swego Syna, ktńry przed trzema laty w chłodny i smutny wieczór majowy zamknął na wieki czujne przewidujące oczy, oczy strażnika siły i wielkości Rzeczypospolitej.

Płacze Naród Polski, bo odszedł Ten, który duszę Narodu przeorał i pracą n a d l u d z k ą do wolności Go prowadził.

Przed trzema laty w smutny wieczór wio­

senny, p r z e s t a ł o bić Serce Wielkiego Wodza.

Przed trzema laty w smutny wieczór wio­

senny zamknęła się jedna,

pełna chwały karta historii naszego Kraju, zatrza­

snęło się wieko nad legendą rycerskiego życia.

Przed trzema laty strudzone i skołatane Serce, które tak nagle bić przestało, złożyliśmy jako reli­

kwię narodową na Rossie - cmentarzu wileńskim.

I czuwa to wielkie Serce nad Polską i nad miastem, które tak ukochało, nad miastem, o k t ó r y m W ielki Marszałek tak w jednej z m ó w swoich powiedział:

Gdy w roku 1918—19 Wilno znalazło się w rę­

kach bolszewików dzieliło mnie od niego około 900 kilometrów i siły niemiec­

kie i bolszewickie.

Miasto mego dzieciń­

stwa, kocham je i tęskni­

łem doń latami całymi.

Los Wilna — to był dla mnie ten węzeł psy­

chiczny i mus, który ciągnął koniecznością.

Na wielkim ekranie duszy dalekie Wilno ma­

lowało się różową plamą na północ od czerwonej plamy walczącego Lwo­

wa, gdzie mus nakazywał posłać posdki.

Było duszy ja k owej kobiecie w Weselu Wy­

spiańskiego : „ mus mnie wola raz do koła .Tą wołał mus lat młodych miłości i wspomnień i Wilno dla

(2)

Str. 2 S A M O R Z Ą D O W I E C W I L E Ń S K I Nr 5

mnie było dziedzictwem długich Lat tęsknot i przy- wiązań.

. . . Tworząc koncepcję wileńską, czułem, że tworzę rzecz piękną.

Ukochane, drogie Wilno ... jadąc uczyłem moich oficerów kochać to miasto Mickiewicza, i. Słowackiego.

Do żadnego miasta, zdobytego przeze mnie, nie wjeżdżałem z takim uczuciem ja k do Wilna.

Te słodkie pieśni dzieci, te trwożne oczy matek, te łzy, te wzruszenia ...

Wjeżdżałem konno ... czekało miasto moje ...

try u m f duszy był zupełny, a ileż pracy nowej i słodkiej było jeszcze przede m ną...

Smutny jest dzień 12 maja dla Rzeczypospolitej Polskiej. — Smutny jest dla Narodu Polskiego, naj­

smutniejszy dla Wilna, Miłego Miasta Wielkiego

Marszałka. — Wieczne odpocznienie racz mu dać Panie...

Państwowe chorągwie przepasane kirem, żałobne echa dzwonów kościelnych, warkot żołnierskich werbli — smutna, bolesna rocznica ...

I w dniu tym cały Naród i W ilno, ukochane miasto Wielkiego Marszałka, ze szczególną mocą uświadomić sobie musi, jak wielki, jak nadludzki ciężar dźwigał On na swoich ramionach, zrozumieć musi, że już n ikt za nas martwić się nie będzie, że ciężar ten spada poczuciem olbrzymiej odpowie­

dzialności na cały Naród.

I my, Naród, ciężar ten i odpowiedzialność podjąć musimy, jako wykonawcy Testamentu Józefa Piłsudskiego, by spokojnie spać mogło snem wiecz­

nym na Rossie skołatane trudem dla Polski — Serce.

k. p.

O B J Ę C I E P R Z E Z M I A S T O O P I E K I N A D M A U Z O L E U M SERCA MARSZAŁKA J. PIŁSUDSKIEGO I PROCHÓW JEGO MATKI

W dniu 12-go maja 1938 roku o godzinie 11 min. 45 nastąpił na Rossie uroczysty akt prze­

jęcia z rąk armii pod wieczystą opie­

kę gm iny miasta W ilna Mauzoleum S e r c a Marszałka Józefa Piłsudskiego, cmentarza wojsko­

wego oraz domu, w którym mieści się muzeum pamiątek po W ielkim Mar­

szałku. — Po ode­

braniu r a p o r t u

przez inspektora armii gen. Dąb - Biernackiego od komendanta warty — komendant garnizonu miasta W ilna pułk. dypl. Kazimierz Janicki złożył następu­

jące oświadczenie:

W trzecią rocznicę zgonu, w drugą rocznicę złożenia na Rossie Serca Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego, za zgodą wyższych władz wojskowych przekazuje w imieniu, wojska zarządowi miasta Wilna w osobach: panina prezydenta i wice­

prezydentów miasta, opiekę i pieczę nad:

Mauzoleum Serca Wodza i Jego Matki, (inentarzem żołnierzy jioległych za Wilno, Muzeum pamiątek na Rossie.

Pełniąc nadal stałą wartę honorową, wojsko będzie zawsze czuwać nad tym miejscem spoczynku Wielkiego Serca Wodza, Jego Matki, i Jego Żołnierzy,

a w dbałości i tro­

sce o nie łączyć się z „m iłym Jego rnia- stem“ .

Z kolei prezydent miasta dr W iktor Maleszewski odczy­

tał następujący akt:

R ada M ie js k a , p ra g n ą c zadoku­

mentować uczucia, gorącej wdzięczno­

ści do Syna Ziemi Wileńskiej, Wielkie­

go Marszałka Pol­

ski Józefa Piłsud­

skiego, postanowiła na uroczystym po­

siedzeniu w dniu 19-go marca 1998 roku przejąć od władz państwowych Rzeczypospolitej Polskiej Mauzoleum Serca Józef a Piłsudskiego i. Jego M a tki wraz z cmentarzem wojskowym na Rossie i przy­

ległymi doń terenami pod wieczystą opiekę gm iny miasta Wilna.

Dziś, w trzecią bolesną rocznicę śmierci Wielkiego Syna lej Ziemi, gdy majestatowi Jego zgonu towa­

rzyszyć musi czujna pamięć wszystkich obywateli tego miasta, które nade wszystko ukochał, Zarząd Miasta R ilna w wykonaniu powziętej uchwały przez Radę Miejską przejmuje niniejszym z rąk arm ii Rzeczyposjiolitej Polskiej opiekę nad Mauzoleum Serca Wielkiego Marszałka, cmentarzem na Rossie oraz.

Muzeum pamiątek po Wielkim Wodzu Narodu.

Działo się w l i dnie dnia 12-go maja 1998 roku.

(3)

Powyższy akt przejęcia, sporządzony na perga- gen. Józef Kwaciszewski, gen. Rudolf Orlicz-Dreszer, minie w dwóch egzemplarzach, podpisali: pułk. dypl. Kazimierz Janicki i pułk. dypl. Wincenty

Wojewoda wileński Ludwik Bociański, w imieniu Kowalski. W imieniu miasta : prezydent miasta Wilna a rm ii inspektor arm ii gen. Stefan Dąb - Biernacki, dr Wiktor Maleszewski, wiceprezydent Kazimierz dowódca O. K. I I I gen. Józef Olszyna-Wilczyński, Grodzicki i wiceprezydent Teodor Nagurski.

NIE USUWAJMY SIĘ POZA NAWIAS ŻYCIA

Znam kilku długoletnich pracowników naszego Zarządu Miejskiego, którzy — jak mi to sami nieraz m ówili — doznają panicznego przerażenia na myśl o bliskiej emeryturze.

Emeryt, ich zdaniem, to niepotrzebny człowiek, istota wyrzucona po za nawias życia, o którą n ikt nie dba i n ik t się nie troszczy.

jabym się z tym nie zgodził, a jeżeli tak niekiedy jest, to sytuację taką stwarza n ik t inny, tylko sami emeryci.

Daleki jestem od robienia komuś zarzutów, chciałbym tylko podzielić się swymi myślami, z któ­

rym i można się zgodzić albo i nie zgodzie.

Są dwa rodzaje emerytów : Jeden, to tacy, którzy po wyjściu na emeryturę dalej prowadzą czynne życie, mają jakieś zainteresowania, którym dopiero teraz mogą poświęcić czas, którego podczas służby czynnej nie mieli za dużo. Drugi rodzaj to ci, którzy w ciągu długich lat służby przyzwyczaili się do warsztatu swej pracy i przygnębia ich przymusowa bezczynność, bo są jeszcze zdrowi i pełni sił, ale me mają inwencji, aby swój wolny czas czymś zapełnić.

Zgodzę się z tym, że długi niczym nie wypeł­

niony dzień, który się wlecze bez końca, a ktorego jedyne urozmaicenia stanowią pory posiłku lub w razie pogody nudny spacer bez określonego celu nie nastraja zbyt optymistycznie, a po pewnym czasie odzwyczaja od wszelkiego wysiłku, od wszelkie]

pracy. Taki tryb życia stwarza typ emeryta-sledzien- nika wiecznie niezadowolonego, skarżącego się na niesprawiedliwość względem niego, na brak o mm

troski. . .

A przecież przysłowie o koszuli, co jest blizsza ciału nie od dziś jest znane i to nie tylko emerytom.

Żyjemy w czasach, kiedy każdy, jak może dba o swoje sprawy, bo cóż niby mogą obchodzie kogoś cudze biedy i troski. ,

Pracownicy Zarządu Miejskiego zrzeszeni są w Związek Zawodowy Pracowników Miejskich. Do Związku tegoż należą i emeryci.

Związek stoi na straży interesów zarowno pracowników czynnych, jak i emerytów, którzy

doń należą. _ . .

Spraw emerytów Związek nie zaniedbywał nigdy.

Starał się w miarę sił i możności nawet bez inicjatyw y i próśb samych emerytów zdobyć im większe w niektórych wypadkach uprawnienia.

Jak było n. p. z podatkiem specjalnym lub ze sprawą należenia emerytów miejskich do bund uszu Pomocy Leczniczej, którą Związek pragnął ta v załatwić, by emeryci mogli należeć do b unduszu na warunkach analogicznych, jak dla pracowników

czynnych i t. p. . .

Ale są sprawy w których Związek n ie ma nic do powiedzenia, są spraw y, gdzie emeryci winni sami zatroszczyć się o siebie, bo jest to rzecz

indywidualna, zależna od każdego poszczególnego emeryta. — I tu wypadnie znów powrócić do sprawy pomocy lekarskiej dla emerytów.

Jest wiele narzekań ze strony emerytów na niemożność korzystania ze świadczeń F. P. L.

Któż jest temu winien?

§ 4 Statutu F. P. L. przewiduje prawo do ubezpieczenia emerytów Zarządu Miejskiego o ile oni w t e r m i n i e m i e s i ę c z n y m od d n i a w e j ś c i a w ż y c i e Statutu, względnie od d n i a p r z y z n a n i a i m z a o p a t r z e n i a e m e r y t a l - n e g o (pensji wdowiej lub sierocej) zgłoszą żądanie ubezpieczenia ich w F. P. L. i złożą zobowiązanie wpłacania z poborów emerytalnych pełnych składek chorobowych (4,6 %)•

Dalej sprawa przedstawia się następująco.

Statut wszedł w życie z chwilą zatwierdzenia go przez Władze Wojewódzkie, czyli z dnia 31-go października 1936 roku, to znaczy, że emeryci m ieli prawo do zgłaszania się tylko w m i e s i ą c u l i s t o ­ p a d z i e 1936 roku.

Zarząd jednak F. P. L. przyjmował i uwzględniał zgłoszenia złożone w miesiącu m a j u i c z e r w c u 1937 r., przyjmując za dzień wejścia w życie Statutu dzień rozpoczęcia funkcjonowania Funduszu t. j.

1. V. 37 r.

Duża wina w sprawie niemożności korzystania z F. P. L. jest po stronie emerytów, którzy w prze­

pisowym czasie zgłoszenia nie złożyli. Nie złożyli, bo jak się tłumaczą — nie wiedzieli, a nie wiedzieli, bo prawdopodobnie nie interesowali się.

By wiedzieć co się dzieje na terenie Związku lub Zarządu Miejskiego, trzeba utrzymywać z nim nieustanny kontakt, wtedy i sprawy emerytów jak to jest w ostatnim wypadku nie będą narażone na szwank.

Nie mogę zaprzeczyć, że tego rodzaju próby były przez emerytów — członków naszego Związku — czynione. Koleżanki i Koledzy emeryci na jednym ze swych Walnych zebrań w roku 1936 nawet powzięli uchwałę utworzyć Koło Emerytów przy Związku.

P ro je k t je d n a k n ie doszedł do s k u tk u , g d yż u tw o ­ rze n ie ta k ie g o ko ła n ie b y ło m o ż liw e ze w z g lę d u na S ta tu t Z w ią z k u .

W Nr. 2 — 3 Samorządowca Wileńskiego Zarząd Związku prosił członków o zgłaszanie wniosków i poprawek do opracowywanego nowego Statutu, jednak n ik t z emerytów się tą sprawą bliżej nie zainteresował.

A właśnie wtedy był najbardziej odpowiedni czas, by sprawę tę podjąć na nowo.

Nie wiem dlaczego większość emerytów ma t. zw. »kompleks niższości« nie wiem, dlaczego uwa­

żają siebie za istoty usunięte po za nawias życia, istoty niepotrzebne.

(4)

Str. 4 S A M O R Z Ą D O W I E C W I L E Ń S K I Nr 5

Emeryt nie je łaskawego chleba, je »panis bene merentium« — c.hleb dobrze zasłużonych. Za swoją długoletnią pracę dla dobra publicznego używa zasłu­

żonego odpoczynku. Kompleks więc niższości jest absolutnie nieuzasadniony.

Istot niepotrzebnych niema, każdy kto chce może być potrzebny. — Natomiast usuwanie się po za nawias życia jest winą wyłącznie emerytów.

Są na terenie naszego Związku emeryci, którzy przejawiają bardzo czynną działalność, są jednak i tacy — a takich jest ogromna większość — którzy zupełnie nie interesują się życiem i dorobkiem Związku.

A przecież emeryt jest takim samym członkiem Związku, jak każdy pracownik czynny, ma takie same prawo do pracy dla Związku jak i korzystania z jego

dorobku. Stoją na Antokolu otworem podwoje Domu Związkowego dla członków Związku, a jakżeż rzadko zawita tam emeryt, który ma więcej wolnego czasu niż pracownik czynny.

I tu muszę powiedzieć jeszcze raz — Koleżanki i Koledzy Emeryci, nie usuwajcie się po za nawias życia społecznego i towarzyskiego.

Czytajcie uważnie organ Związkowy — Samo­

rządowiec Wileński, a i niekiedy sami coś napiszcie do niego.

Zaglądajcie od czasu do czasu do Domu Związ­

kowego, gdzie mile i pożytecznie możecie spędzić czas, czytając pisma i gazety, grając w szachy, bilard lub brydża, słuchając radia, lub gawędząc o sprawach, które Was interesować mogą, w zacisznym ogródku

nad W ilią. K

NADZWYCZAJ NE WALNE ZGROMADZENI E

N in ie js z y m p rz y p o m in a się, że zg o dn ie z a rt. 18 S ta tu tu , N a d z w y c z a jn e W a l n e Z g r o m a d z e n ie c z ło n k ó w Z w ią z k u Z a w ó d . P ra c o w n ik ó w M ie js k ic h m . W iln a odbędzie się w e w to te k , d n ia 31-go m a ja 1938 ro k u , 0 g o d z in ie 18 (6 w ie c z o re m ).

W razie n ie dojścia do s k u tk u Z g ro m a ­ dzenia w p ie rw s z y m te r m in ie , z p o w o d u b ra k u q u o ru m , Z g ro m a d z e n ie odbędzie się w d ru g im te r m in ie teg o ż d n ia o g o d z in ie 19-ej (7 w ie c z o re m ) i będzie p ra w o m o c n e , bez w z g lę d u na ilo ś ć obecnych.

P o rzą d e k d z ie n n y :

1) Zagajenie i wybór Prezydium Zgromadzenia.

2) Odczytanie protokułu z ostatniego Walnego Zgromadzenia.

3) Zatwierdzenie projektu nowego statutu Zw.

4) Zatwierdzenie regulaminu wyborczego Rad­

nych Związku.

5) Sprawozdanie z budowy Domu Związkowego 1 wnioski, co do dalszego jego wykończenia.

6) Wolne wnioski.

Z g ro m a d z e n ie odbędzie się w D o m u Z w ią z k o w y m p rz y u l. T . K o ś c iu s z k i 14-b.

*

N a w ią z u ją c do p -iu 3 -g o p o rz ą d k u d zie n n e g o Z g ro m a d z e n ia — Z a r z ą d Z w ią z k u p o d a je do w ia d o ­ m ości K o le ż a n e k i K o le g ó w p ro je k t n o w e g o statutu Z w ią z k u p rz e jrz a n y i u z u p e łn io n y przez K o m isje S ta tu to w ą w s k ła d z ie ko l. k o l. Jan a P ią tk o w s k ie g o , dr. W ł a d y s ła w a S ze m is a, J an a K o s tro w ic k ie g o , W ł a d . J e w s ie w ic k ie g o i S ta n is ła w a S k o w ro ń sk ie g o .

K a ż d y z K o le ż a n e k i K o le g ó w z n a ją c o b ec n ie o b o w ią z u ją c y statut Z w ią z k u m oże p o c zy n ić p o ró w ­ n a n ie w c elu z o rie n to w a n ia się w p ro p o n o w a n y c h z m ia n a c h .

D la p rz y p o m n ie n ia o b o w ią z u ją c e g o o b ec n ie Statutu K o le ż a n k i i K o le d z y m a ją m ożność, o ile Statutu n ie p o s ia d a ją , z a z n a j o m i ć się z n im w S e k re ta ria c ie Z w ią z k u .

P o za ty m n a w ią z u ją c do p -tu 5-g o p o rz ą d k u d zie n n e g o Z g ro m a d z e n ia — n in ie js zy m p o d a je się do w ia d o m o ś c i K o le ż a n e k i K o le g ó w , że s p ra w o z d a n ie ra c h u n k o w e z b u d o w y D o m u Z w ią z k o w e g o jest w y ło ż o n e w S e k re ta ria c ie Z w ią z k u do w g lą d u w g o ­ d z in a c h u rzę d o w y c h .

P R O J E K T S T A T U T U

Z w iązku Zaw ód . Pracow ników M iejskich m ia s ia W iln a

I. N a z w a , tere n d z ia ła ln o ś c i i c h a ra k te r p r a w n y Z w ią z k u

Art. 1. Organizacja objęta niniejszym statutem nosi nazwę: »Związek Zawodowy Pracowników Miejskich m. Wilna« i używa pieczęci ze wskaza­

niem nazwy i siedziby.

Art. 2. Terenem działalności Związku jest m.

W ilno.

Art. 3. Siedzibą Związku jest m. Wilno.

Art. 4. Związek jest osobą prawną i może jako taki nabywać, zbywać i obciążać majątek ruchomy i nieruchomy, stawać przed sądem w charakterze pozwanego i powoda i dokonywać wszelkich czyn­

ności prawnych.

Art. ’). Związek jest członkiem Zrzeszenia Związ­

ków Zawodowych Pracowników Miejskich w War­

szawie i wysyła swoich delegatów na walne zjazdy w liczbie określonej art. 9 statutu Zrzeszenia.

(5)

Budżet Związku Zawodowego winien obejmować świadczenia na rzecz Zrzeszenia Związków Zawodo­

wych Pracowników Miejskich w Warszawie.

Uchwała o wystąpieniu ze Zrzeszenia Związków może być powzięta większością 2/3 głosów prawo­

mocnego Walnego Zgromadzenia z podaniem sprawy na porządku obrad i zachowaniem warunków, prze­

widzianych w art. 35 niniejszego statutu.

Art. 6. Związek jest organizacją ściśle zawo­

dową i bezpartyjną, stojącą na gruncie państwowości polskiej.

II. C e le i za kre s d z ia ła n ia Z w ią z k u

Art. 7. Związek ma na celu:

a) Zjednoczenie pracowników miejskich, zatrud­

nionych w Zarządzie Miejskim w W ilnie do wspólnej obrony materialnych, kultu­

ralnych, moralnych i zawodowych intere­

sów członków, oraz reprezentację ich na zewnątrz wobec władz państwowych, sa­

morządowych i instytucji społecznych, b) obronę i poprawę bytu materialnego i wa­

runków pracy swych członków,

c) podniesienie wykształcenia ogólnego i zawo­

dowego, rozwój życia towarzyskiego i spor­

towego wśród członków,

d) krzewienie poczucia godności, podniesienie stanowiska społecznego swych członków, wyrobienie karności organizacyjnej i soli­

darności koleżeńskiej,

e) organizowanie samopomocy koleżeńskiej w naj­

szerszym zakresie.

Art. 8. Dla osiągnięcia celów, podanych w art. 7, Związek, z zachowaniem obowiązujących przepisów prawnych:

a) organizuje zebrania, konferencje i zjazdy, ^ b) podejmuje wobec władz samorządowych i pań­

stwowych wszelkie akcje, dotyczące prag­

matyki służbowej, zasad wynagradzania, zabezpieczenia emerytalnego, pomocy le­

karskiej, warunków pracy i t. p.,

c) podejmuje w szerokim zakresie pojętą akcję kulturalno-oświatową, dokształcanie, orga­

nizuje księgozbiory, kursy, odczyty i t. p., d) popiera życie towarzyskie i koleżeńskie, e) udziela pomocy prawnej swym członkom

w sprawach zawodowych bezpośrednio, bądź też za pośrednictwem Zrzeszenia Związków,

f) popiera wychowanie fizyczne i życie sportowe swych członków,

g) załatwia przez sw7e organizacje wszelkie za­

targi, dotyczące spraw zawodowych i ko­

leżeńskich, oraz rozpoznaje spory między członkami Związku,

h) utrzymuje łączność z pokrewnymi zrzesze­

niami i organizacjami zawodowymi pra­

cowników samorządowych, państwowych i prywatnych i współdziała z instytucja­

mi społecznym, działającymi na danym terenie,

i) zbiera dane statystyczne, organizuje ankiety, dotyczące życia swych członków, podej­

muje wydawnictwa zawodowe, prowadzi akcję propagandową, organizuje imprezy dochodowo-rozrywkowe i artystyczne, kon­

certy, przedstawienia i t. p.,

j) tworzy kasy zapomogowe, pożyczkowe, pro­

wadzi pośrednictwo pracy, zakłada koope­

ratywy, domy wypoczynkowe i t. p.

I I I . C z ło n k o w ie Z w ią z k u , ic h p r a w a i o b o w ią z k i

Art. 9. Członkowie Związku dzielą się na człon­

ków zwyczajnych i honorowych.

Członkiem zwyczajnym Związku może być po ukończeniu 21 roku życia:

a) każdy etatowy pracownik miejski,

b) każdy kontraktowy względnie ryczałtowy pracownik, pozostający na służbie miej­

skiej nie mniej niż 6 miesięcy, o ile za­

trudnienie jego nosi charakter stały, c) każdy emeryt miejski.

S E R C E

C m e n ta rz Rossa.

1 2 -ty m a ja .

G o d z in a d u c h ó w . . ■

Z pośród na dziem skich po staci w y ł a ­ n ia się duch A d a m a M ic k ie w ic z a , za n im in n e duchy.

D u c h A d a m a ( M ic k ie w ic z a ) :

„C iem no^. w szędzie, g łu c h o w szę dzie“ . K to ś m n ie w o ła ł, coś tu będzie.

D u c h y :

„C ie m n o w szędzie, g łu c h o w szę dzie“ , Co to będzie, co to będzie.

D u c h A d a m a :

„C zyśćco w e duszyczki,

K to z w as w ie tr z n y m b łą d z ił szlakiem , W n ie b ie s k ie n ie w z le c ia ł b ra m y , T ego le k k im , ja s n y m z n a k ie m , P rz y z y w a m y , z a k lin a m y “ .

Z pośród c m e n ta rn y c h k r z y ż y w y ła ­ n ia się duch S ta n is ła w a (W y s p ia ń s k ie g o ) i L u c ja n a ( R y d la ) .

D u ch S ta n is ła w a (W y s p ia ń s k ie g o ) : r „ K t o m n ie w o ła ł, czego c h c ia ł? “

G d y b y ż w ic h e r , w ic h e r w i a ł . . . D u ch 1 :

T o nas A d a m w s z y s tk ic h w z y w a , Jego to jest m o w a żyw a .

D u ch 2 :

N ie , to in n e n ie p o k o je , W y w o łu ją d u c h ó w ro je . D u c h S ta n is ła w a :

T u ta j dziś „ ja k na wesele Z b ie rz e się w n e t gości w ie le , Ż e b y je n o w ic h e r w ia ł“ . D u ch L u c ja n a ( R y d la ) :

N ie c h b y śm ia ł, n ie c h b y ś m ia ł...

I przecz ta k ie n ie p o k o je Czynisz tu w te j nocnej dobie

W n e t się zlecą d u c h ó w ro je , W ię c trz a ciszy, ja k w e g ro b ie . W y lę k n ą się lu d z ie ż y w i W ie ś c i, n o w in , w ra ż e ń c h c iw i I n ie p rz y jd ą g w a rz y ć z n a m i.

D u c h S ta n is ła w a : L e p ie j sam i, le p ie j sam i, N o w i lu d z ie , gadu, gadu, N i do r y m u , n i do składu, N ie u c h w y c im sensu w n ic h , M a ło tre ś c i, b lic h t r i szych.

D u c h L u c ja n a :

N o w i lu d z ie , n o w e czasy, D o m y ta m , gdzie b y ły lasy, G d z ie g w a r z y li lu d z ie starzy, T a m snem w ie c z n y m śpią cm entarze.

D u c h A d a m a (A s n y k a ) :

„S m u tn y los starca, co ju ż czas sw ój [p rz e ż y ł, I p o k o le n ia , k tó re go w y d a ły , G a y tracąc z oczu to, co c z u ł i w ie r z y ł, W śród n o w y c h lu d z i s to i s k a m ie n ia ły ; I n ie poznaje, ja k a m y ś l im ś w ie c i, I n ie ro z u m ie n a w e t w ła s n y c h d z ie c i“ .

(6)

Str. 6 S A M O R Z Ą D O W I E C W I L E Ń S K I Nr 5

Pracownicy zwolnieni względnie wydaleni ze służby miejskiej przestają być członkami Związku na mocy odpowiedniej uchwały Zarządu Związku.

Osoby, które występują ze Związku dobrowol­

nie, mogą być skreślone z listy członków na mocy uchwały Zarządu po uprzednim uregulowaniu na­

leżnych składek członkowskich oraz wszelkich innych zobowiązań i należności przypadających Związkowi.

Art. 10. Członkami honorowymi mogą być osoby fizyczne specjalnie zasłużone dla Związku.

Godność członka honorowego nadaje Walne Zgromadzenie na wniosek Rady Związku.

Art. 11. Członków Związku przyjmuje Zarząd przez głosowanie — większością głosów na podstawie odnośnej deklaracji, podpisanej przez 2-ch polecają­

cych członków Związku. Nazwiska kandydatów po­

daje się do wiadomości członków.

Art. 12. Przyjęcie kandydata na członka może być zakwestionowane na piśmie przez jednego lub grupę członków Związku w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia o złożeniu deklaracji przez kandydata.

Sprawę przyjęcia w poczet członków Związku roztrzyga Zarząd.

Art. 13. Każdy członek Związku opłaca jedno­

razowe wpisowe, składkę miesięczną członkowską i inne świadczenia, uchwalone przez Walne Zgro­

madzenie.

Zarząd Związku prowadzi dokładną ewidencję świadczeń, ponoszonych przez członków.

Art. 14. Zwyczajny członek Związku ma czynne prawo wyborcze do władz Związku i uczestniczy w Walnych Zgromadzeniach z głosem decydującym.

Bierne prawo wyborcze nabywa po roku nale­

żenia do Związku.

Członek nie może przekazać innej osobie swych uprawnień wynikających ze statutu.

Członkowi honorowemu przysługuje prawo udziału w Walnych Zgromadzeniach Związku z gło­

sem doradczym.

Art. 15. Członek może być wykluczony ze Związku uchwałą Zarządu, powziętą na mocy pra­

womocnego wyroku Sądu Koleżeńskiego.

Każdy członek obowiązany jest interesować się życiem organizacyjnym Związku, uczęszczać na ze­

brania, przestrzegać przepisów statutu, wykonywać uchwały Walnego Zgromadzenia, Rady Związku, Zarządu i innych władz Związkowych oraz uiszczać w terminie ustalone na rzecz Związku świadczenia.

Wrazie nie wpłacenia świadczeń, wymienionych w ustępie poprzednim, w ciągu 3-ch miesięcy bez usprawiedliwienia się i bez względu na otrzymanie od Związku pisemnego upomnienia, członek Związku może być automatycznie wykreślony ze Związku.

Ponowne przyjęcie do Związku takiego członka może nastąpić na mocy uchwały Zarządu po uisz­

czeniu wszystkich należności. Wrazie wystąpienia lub wykluczenia ze Związku członek nie może żądać zwrotu wpłaconych przez niego składek względnie innych świadczeń pieniężnych.

Członek Związku nie może występować w spra­

wach zasadniczych, obchodzących cały ogół członków, bezpośrednio ao władz miejskich z pominięciem Zarządu Związku. Nie dotyczy to wystąpień z tytułu zajmowanego stanowiska służbowego. Członkowie Związku nie mogą się uchylać bez dostatecznych podstaw od wkładanych na nich obowiązków. Ścisła solidarność związkowa obowiązuje bezwzględnie każ­

dego członka. Za lekceważenie przepisów i władz związkowych, oraz w razie popełnienia przewinień przeciwko etyce zawodowej i koleżeńskiej, członkowie odpowiadają przed Sądem Koleżeńskim. Do czasu decyzji Sądu Koleżeńskiego Zarząd Zwązku może zawiesić członka w jego prawach i obowiązkach.

O wystąpieniu ze Związku należy składać Zarzą­

dowi pisemne oświadczenie.

Art. 16. Członek Związku nie może równo­

cześnie należeć do innego Związku zawodowego pra­

cowników miejskich na terenie Zarządu Miejskiego w W ilnie pod rygorem wykluczenia ze Związku.

IV . W ła d z e Z w ią z k u

Art. 17. Władzami Związku są : 1) Walne Zgromadzenie,

D u c h Z y g m u n ta (K r a s iń s k ie g o ) :

„ W tę ojczyznę n ie ś m ie rte ln ą , M im o d z ia łó w n ie p o d z ie ln ą , N a tę z ie m ię ukochaną, N a tę naszą, naszą z ie m ię P rz y jd z ie n o w y c h lu d z i p le m ię , J a k ic h jeszcze n ie w id z ia n o “ . D u c h 1 :

C y t, ktoś id z ie , ktoś tu z m ie rz a . . . D u c h L u c ja n a :

Z n a m te n c h ó d — to k r o k K a z im ie rz a . D u ch 2 :

Ja k to, ż y w y w d u c h ó w tłu m ie ? D u ch L u c ja n a :

O n nas kocha, nas ro z u m ie , M o w a ż y w y c h jego n u ży, Jak ro z b ite k on p o b u r z y ...

t Z u tk w io n y m w z ro k ie m w M ic k ie ­ w ic z a z b liż a się postać K a z im ie rz a T e t­

m a je ra .

K a z im ie rz ( T e t m a je r ) :

M is tr z u , choć c z ło n k ie m z w ią z k u [ż y w y c h jestem , D o was należę du che m , słow em ,

[gestem, D o was, choć duszę w c ie le s w o im

[m ieszczę, C hoć ż y ję jeszcze.

R z e k n ij coś do m n ie , rz u ć tw e słow a [wieszcze, S łó w z ło ty c h deszcze.

D u c h A d a m a :

L it w o , ojczyzno m oja. T y jesteś [ja k z d ro w ie , Ile cię trz e b a cenić, te n t y lk o się

[d o w ie , K to cię s tra c ił. D z iś p ię k n o ś ć T w ą

[w całej ozdobie W id z ę i o p isu ję , bo tę s k n ię po T o b ie . K a z im ie r z :

„ M ó w do m n ie jeszcze, za taką ro z m o w ą T ę s k n iłe m lata, każde tw o je sło w o S ło d k ie w m e j duszy w y w o łu ją

[dreszcze, M ó w do m n ie jeszcze.

M ó w do m n ie jeszcze, lu d z ie nas [n ie słyszą, S ło w a tw e d z iw n ie p o ją i kołyszą, Jak k w ia te m , k a ż d y m sło w em tw y m

[się pieszczę, M ó w do m n ie jeszcze“ .

D u ch A d a m a :

„ M ie j serce i p a trz a j w serce“ . D u c h 1 :

P a trz c ie , p a trz c ie , d u c h lir n ik a , T o się z ja w ia , to z n ó w z n ik a . D u c h W ła d y s ła w a ( S y ro k o m li) : W ita m was szc z e ry m i s ło w y , Ja w asz l i r n i k , wasz w io s k o w y , T u są nasze g ro b y , k rz y ż e , T u m żył, k o n a ł, g ra ł na lir z e . . . S łych ać p r z y tłu m io n e d ź w ię k i m u z y k i.

D u c h 2 :

Co to ? S łych ać ja k ie ś d ź w ię k i ? ...

D u c h 3 : S k r z y p k i stroją.

(7)

2) Rada Związku, 3) Zarząd,

4) Komisja Rewizyjna, 5) Sąd Koleżeński.

W a ln e Z g r o m a d z e n ie

Art. 18. Walne Zgromadzenie zwołuje Zarząd Związku najpóźniej w terminie 3-ch tygodni:

a) z własnej inicjatywy,

b) na skutek uchwały Rady Związku, c) na żądanie J/s członków Związku, d) na żądanie Komisji Rewizyjnej,

e) na żądanie Prezydium Zrzeszenia Związków Zawodowych Pracowników Miejskich, Do zakresu działalności Walnego Zgromadzenia należą:

a) z m ia n y s ta tu tu ,

b) nabywanie i zbywanie nieruchomości oraz d yspono w anie m a ją tk ie m Z w ią z k u ,

c) uchwalanie wysokości wpisowego, składek oraz in n y c h świadczeń na rzecz Z w ią z k u , d) uchwalanie regulaminu wyborczego Rady

Związku,

e) nadawanie godności członka honorowego, f) likwidacja Związku.

Wymienione sprawy powinne byc poprzednio rozpatrzone i zaopiniowane przez Radę Związku.

Art. 19. Walne Zgromadzenie wybiera każdo­

razowo Prezydium w składzie 4-ch osób t. j. prze­

wodniczącego, sekretarza i 2-ch asesorów.

Każde Walne Zgromadzenie (oprócz zebrań w sprawach przewidzianych w ust. 3 art. 5, art. 32 i 36), zwołane z zachowaniem postanowień statutu, jest prawomocne, o ile liczba obecnych członków nie jest mniejsza od Vs °gólneJ liczby członków Związku.

W razie niedojścia do skutku Walnego Zgromadzenia w pierwszym terminie, z powodu braku quorum, term in następny może być wyznaczony na ten sam dzień o godzinę później z zastrzeżeniem, ze zebranie to w drugim terminie jest prawomocne bez względu na ilość obecnych.

Art. 20. Uchwały Walnego Zgromadzenia zapa­

dają zwykłą większością głosów.

R a d a Z w iq z k u

Art. 21. Radnych wybierają członkowie Związku na okres 3-ch letni w stosunku 1 radnego i 1 zastępcy na każdych 10 członków w głosowaniu tajnym.

Kadencja Rady Związku liczy się od daty zarządzenia ogólnych wyborów. Tryb i sposób dokonywania wyborów określi osobny regulamin uchwalony przez Walne Zgromadzenie.

Zebranie Rady zwołuje Zarząd Związku z własnej inicjatywy w miarę potrzeby, conajmniej raz na 3 miesiące oraz na żądanie 3/t radnych względnie na żądanie Komisji Rewizyjnej.

Na zebraniu Rady przewodniczy każdorazowo wybrany przez Radę Przewodniczący.

Do kompetencji Rady Związku należą:

a) ogólny nadzór nad wykonywaniem zadań statutem określonych i biegiem spraw Związku,

b) rozpatrywanie i zatwierdzanie sprawozdań z działalności Zarządu i Sądu Koleżeńskiego, c) rozpatrywanie i zatwierdzanie sprawozdań Komisji Rewizyjnej oraz udzielanie abso­

lutorium Zarządowi,

d) uchwalenie preliminarzy budżetowych, e) uchwalanie wytycznych działalności Zarządu, f) wybór Zarządu w głosowaniu tajnym oraz wybór Komisji Rewizyjnej i Sądu Koleżeń­

skiego w głosowaniu tajnym lub jawnym, g) uchwalenie regulaminów dla władz Związku

(z wyjątkiem Walnego Zgromadzenia), h) interpretacja statutu Związku,

i) decydowanie we wszelkich innych sprawach wniesionych na Zebranie Rady o ile nie należą do kompetencji Walnego Zgroma­

dzenia.

Uchwały Rady zapadają zwykłą większością głosów.

D u c h 4 : S tro ją basy.

D u c h 1 :

Jakieś z g rz y ty , ja k ie ś ję k i.

D u ch 2 :

I n n y s tró j tu , — in n e czasy.

D u c h 3 :

D łu g ie , c ię ż k ie to s tro je n ie , D u c h 4 :

N ie s tro je n ie to, a g ra n ie , T o s y m fo n ii z g rz y tn ę d ź w ię k i.

D u c h 1 :

J a k ie m ę k i, ja k ie m ę k i.

Z d a ła d a ją się słyszeć dźw ięczne to n y m a rs z a żałobnego F r y d e r y k a C hopina.

D u c h 2 :

C yt, słyszycie . .. cudne to n y . D u ch 3:

R ze w ne p ły n ą w e wsze s trony.

D u c h 4 :

Czyste to n y , p ły n n e , śpiew ne, T a k ie łza w e, ta k ie rzew ne . D uch 1 :

T o żałobne sm ętne g ra n ie , Jak na po grze b, na skonanie.

D u c h 2 :

T o m i g ra n ie , to m u z y k a . D u ch 3 :

M a rs z ża ło b n y F ry d e ry k a .

D u c h S ta n is ła w a ( w z a s łu c h a n iu ):

„R a z do k o ła , ra z do k o ła “ , K toś z n ó w w z y w a , k to ś z n ó w w o ła . D u c h y ob racają w koło.

D u c h A r t u r a (O p p m a n a ) z d a ła :

„ Z d a m is ię , że słyszę ję k ja k iś g łu c h y , Z e pęka p ie rś czyjaś zbryzg an a k r w ią , Zda m i się, że w o k ó ł ta ń c u ją d u c h y , Posępne, m ilczące o w ia n e m głą.

D u c h 1 :

C zy słyszycie ja k ie ś s zm e ry? . ..

D u c h 2 :

U d e rz e n ie .. . d w a , tr z y , c z te ry . . . D u c h 3 :

G ło ś n ie j, g ło ś n ie j, stu k, p u k a n ie . D u c h 4 :

N i to prośba, n i w o ła n ie . D u c h 1 :

U d e rz e n ia w c ią ż m ia ro w e , P ew ne , częste, zeg aro w e . . . D u c h 2 :

Coś się m io ta , tłucze , skacze.

(8)

Str. 8 S A M O R Z Ą D O W I E C W I L E Ń S K I Nr 5

Art. 22. Każde zebranie Rady zwołane z za­

chowaniem postanowień statutu, jest prawomocne, 0 ile liczba obecnych nie jest mniejsza od połowy radnych.

Art. 23. Do obowiązków radnych należy:

a) wykonywanie uchwał Walnego Zgromadzenia i Zebrania Rady,

b) podawanie do wiadomości członków (wybor­

ców) uchwał zebrania Rady i Zarządu oraz komunikatów,

c) uczestniczenie w posiedzeniach Rady, przy czym sankcje za nieusprawiedliwioną nie­

obecność określi regulamin Rady.

Art. 24. Porządek obrad Zebrania Rady winien być rozesłany radnym conajmniej na tydzień przed terminem Żebrania. Przedmiotem obowiązujących uchwał mogą być sprawy, umieszczone na porządku dziennym, bądź uznane przez Zebranie za nagłe.

Inne sprawy, zgłoszone podczas Zebrania, są prze­

kazywane Zarządowi dla zajęcia stanowiska i wnie­

sienia pod obrady następnego Zebrania Rady.

Z a r z q d Z w iq z k u

Art. 25. Zarząd Związku wybiera się na 3 lata przez tajne głosowanie i składa się z 9 członków.

Corocznie z Zarządu wychodzi jedna trzecia człon­

ków, na których miejsce Zebranie Rady wybiera nowych. W pierwszych latach wychodzących ozna­

cza się przez losowanie, następnie zaś ustępują człon­

kowie Zarządu z kolei podług starszeństwa wyboru.

Członek ustępujący może być wybrany ponownie.

Dla zastępstwa członków w razie choroby, dłuż­

szej nieobecności lub z innych przyczyn wybierani są zarazem zastępcy na ten sam przeciąg czasu w ilości 3-ch osób.

Art. 26. Członkowie Zarządu wybierają z po­

między siebie: Prezesa, Wiceprezesa, Sekretarza 1 Skarbnika. Prezes, Wiceprezes, Sekretarz i Skarb­

nik stanowią Prezydium Związku.

Zarząd zbiera się w terminach najmniej co dwa tygodnie, Prezydium Zarządu w miarę potrzeby.

Członek Zarządu, który opuści bez usprawiedli­

wienia się 3 kolejne posiedzenia, automatycznie traci mandat, a na jego miejsce wchodzi kandydat.

Art. 27. Do zakresu działalności Zarządu należy:

a) reprezentacja Związku nazewnątrz. Związek reprezentuje na zewnątrz Prezes lub uprawniony przez niego członek Zarządu, b) przestrzeganie przepisów statutu i kierowanie pracami Związku zgodnie ze statutem i uchwałami Walnego Zgromadzenia i Rady Związku,

c) zawieranie wszelkich aktów prawnych w imie­

niu Związku i wydawanie pełnomocnictw.

Wszelkie akta prawne jak to: umowy, weksle, pełnomocnictwa i t. d. winny być podpisywane przez Prezesa, Sekretarza, względnie ich zastępców i jednego członka Zarządu,

d) przyjmowanie i skreślanie członków Związku, e) układanie sprawozdań rachunkowych i ogól­

nych z każdego roku, składanie ich Ra­

dzie Związku i władzom w terminach, przewidzianych przez ustawy, oraz ukła­

danie preliminarzy budżetowych na każ­

dy rok,

f) ściąganie składek członkowskich i wykony­

wanie budżetu Związku, g) wydawanie zapomóg, h) wydawanie pożyczek,

i) przyjmowanie i zwalnianie płatnych funkcjo­

nariuszy Związku,

j) wykonywanie uchwał walnych zgromadzeń i Rady Związku, obrona interesów mate­

rialnych i moralnych członków Związku na drodze wystąpień wobec władz i w in ­ stytucjach sądowych i administracyjnych, k) czuwanie nad majątkiem Związku, dyspono­

wanie funduszami w ramach uchwalonego

D u c h :

S tuka, b ije i kotacze . . . D u c h S ia n is ła w a :

W ie c ie co to ? — Serce b ije ! D u c h y :

Serce ? Serce ? . . . C zyje ? C zyje ? . . . D u c h S ta n is ła w a :

J e g o ! Jego m o c n y du ch S tw o r z y ł te n nasz cały ru c h O n to — O n nasz w s z y s tk ic h w o ła , S m u tk i, tr o s k i chce zm ieść z czoła, Serce Jego skołatane,

C ie r p ie n ia m i poorane.

W ie lk ie , d ro g ie , m iłu ją c e , Sław ą, c h w a łą pulsujące.

T ę tn i, b ije m iło w a n ie m I c ie rp ie n ie m , p rz y w ią z a n ie m . D u c h y :

A w ię c żyje ? A w ię c czuje ? . . . D u c h S ta n is ła w a :

Ż y je , c z u w a i m iłu je . D u c h y :

I to Serce z n a m i będzie ? . ..

D u c h S ta n is ła w a :

Z n a m i zawsze, z n a m i wszędzie.

D u c h y :

I ju ż n ig d y n a m n ie z g in ie ?

D u c h Z y g m u n t a :

H a, m y ś lic ie , że k to ko ch a

„ I u m ie ra , te n ju ż g in ie ?

D la ócz w aszych, d la ócz z p ro ch a , Lecz n ie w sobie, n ie c h w sze chżyciu . K to w p o św ię ce ń z m a rł g o d z in ie , T e n się p rz e la ł w d ru g ic h ty lk o . M ie s z k a w lu d z k ic h serc u k r y c iu I z d n ie m k a ż d y m z ka żd ą c h w ilk ą Ż y w y ro ś n ie w te j m o g ile “ .

D u c h 1 :

Ż y w y w c h w a le , w c z y n ó w sile.

D u c h K a z im ie rz a ( B rod ziń skieg o<) :

„N a to ś m y w ie lk o ś ć p o z n a li,.

A b y w ie d z ie ć , ja k m y m a li“

D u c h W ła d y s ła w a : T u serc ty le , serca m iłe , K tó re ze m n ą ż y ły , b iły , Jeszcze je d n o tchnące siłą, W ie lk ie Serce tu p rz y b y ło .

R o zle g a się p r z y t łu m io n y w a rk o t w e rb li. P ły n ą ciche to n y m a rs z a D e j B r y g a d y . P rz e d m au zoleum M a rs z a łk a P iłs u d s k ie g o przechodzą w b o jo w y m s zyku ż o łn ie rz e — d u c h y ; n a czele ic h kroczą P ia s to w ie , J a g ie llo n o w ie , Sobieski, B a to ry , Kościuszko, J ó z e f P o n ia to w s k i, D ą b ro w s k i i in n i bohaterow ie.

D u c h y :

B ra tn ie d u c h y . .. ic h m o g iły T a k się w s z y s tk ie o ż y w iły . D u c h J u liu s z a :

S łu c h a jc ie ... ta m na te j z im n e j p ły c ie , W y r y łe m na p is — o to Jego ż y c ie :

(9)

Nr 5 s a m o r z ą d o w i e c W I L E Ń S K I Str. 9

rocznego budżetu, upoważnień Walnego Zgromadzenia i Rady Związku,

1) odbiór i kwitowanie wszelkiego rodzaju ko­

respondencji pieniężnej, wartościowej, bez­

wartościowej, poleconej, czekowej i wszel­

kich paczek, adresowanych do Związku, łj wybór delegatów na zjazdy, do Zarządu Zrze­

szenia Związków i t. d.,

rn) wybór członków względnie przedstawicieli do Komisyj Związkowych oraz do Komisyj, powoływanych przez Zarząd Miejski, n) wszelkie inne sprawy nieobjęte niniejszym

, ^artykułem, a wypływające z ogólnych założeń statutowych i uchwał Walnych Zgromadzeń lub Rady Związku, których załatwienie Zarząd uzna za pożyteczne dla celów Związku, a które nie wymagają uchwały Walnego Zgromadzenia lub Rady Związku.

Art. 28. Dla wykonania zadań, określonych niniejszym statutem Zarząd Związku ma prawo powoływać do współpracy poszczególnych członków Związku oraz tworzyć w miarę potrzeby komisje i sekcje pod osobistą swoją odpowiedzialnością.

Sekcje działają w ramach regulaminów uchwa­

lonych przez Zarząd Związku.

S q d K o le ż e ń s k i

Art. 29. Sąd Koleżeński składa się conajmniej z 5 członków, wybieranych przez Radę Związku na przeciąg jednego roku i działający na podstawie uchwalonego przez Radę Związku regulaminu.

Liczba członków Sądu musi być nieparzysta. Prezes i Sekretarz Sądu wybierani są na pierwszym posie­

dzeniu konstytucyjnym Sądu.

Zadaniem Sądu Koleżeńskiego jest rozpatrywanie i wyrokowanie we wszystkich sprawach wniesionych do Sądu, a dotyczących postępowania członków Związku, stosunków koleżeńskich i innych natury etyczno - koleżeńskiej, w których Sąd uzna się za właściwy.

Zadaniem Sądu jest baczenie nad przestrzega­

niem zasady, wyrażonej w pkt. d. art. 7 statutu Związku. Od orzeczeń Sądu Koleżeńskiego przysłu­

guje prawo odwołania się tak osądzonemu, jako też Zarządowi Związku do Sądu Odwoławczego przy Zrzeszeniu Związku Pracowników Miejskich w War­

szawie. Odwołanie winno być wniesione do dni 14-tu.

K o m is ja R e w iz y jn a

Art. 30. Komisja Rewizyjna, wybierana przez Radę Związku składa się z 5 członków nie należących do składu Zarządu. Komisja wybiera z pośród siebie przewodniczącego.

Do zadań Komisji należy badanie ksiąg rachun­

kowych, dowodów kasowych i t. d.

Komisja Rewizyjna stawia wnioski dotyczące absolutorium dla Zarządu na Radzie Związku w sprawach finansowych.

Komisja Rewizyjna obowdązana jest złożyć pro­

tokół z dokonanej rewizji przynajmniej raz na rok na Radzie Związku.

V . Ś rod ki m a te ria ln e i m a ją te k Z w ią z k u .

Art. 31. Fundusz i majątek Związku tworzą:

a) wpisowe i składki członkowskie,

b) specjalne fundusze pobierane od członków na mocy uchwał Walnego Zgromadzenia, c) ruchomości i nieruchomości Związku,

d) darowizny, zapisy, fundacje,

e) dochody niestałe i dochody z przedsiębiorstw własnych.

Art. 32. Majątkiem Związku dysponuje Walne Zgromadzenie z tern, że uchwały o nabyciu, względ­

nie obciążeniu nieruchomości, wymagają umieszcze­

nia danaj sprawy na porządku obrad Zgromadzenia i zawiadomienia o tym członków Związku conaj­

mniej na 2 tygodnie przed Zgromadzeniem. Uchwała dotycząca wyzbycia się majątku zapaść powinna większością % głosów obecnych, przy obecności przynajmniej połowy członków na dwuch kolejnych

„ K t o m ogąc w y b ra ć , w y b r a ł [zam iast do m u G n ia z d o na skałach o rłó w ,

[n ie c h a j u m ie S pa ć: g d y źren ice czerw one

[od g ro m u I słychać ję k szatanów w sosen [szum ie — T a k ż y łe m . . . ”

D u c h S e w e ryn a (G oszczyńskiego) :

„ K t o w z ró s ł w serca n a w a łn ic a c h , T e m u n ie straszne są g ro m y “ . D u c h J a n a (K a s p r o w ic z a ) :

„B ło g o s ła w ie n i, k tó r z y w szasie [g ro m ó w N ie u t r a c ili r ó w n o w a g i ducha, K t ó r y m na w id o k spustoszeń

[ i z ło m ó w N ie p ły n ie z serca pieśń rozp aczy

[głucha, K tó r z y w ś ró d m o c y n ie p rz e b y te j

[c ie n i, N ie tra c ą w ia r y w b la sk ra n n y c h

[p ro m ie n i, B ło g o s ła w ie n i!“

D u ch A d a m a :

T e ra z w ię c k a ż d y n ie c h dobrze ro z w a ż y , T r w a ć tu ta j, czy też opuścić

[te p ro g i.

f

D u c h y :

G d y du ch t u jego je st teraz [na straży, N ie m a ju ż w ię c e j drże ń, obaw ,

[n i t r w o g i . ..

D u c h A d a m a :

W ię c o d c h o d z im dziś w spokoju, Już się r a n y duszy goją.

D u c h y :

G ró b nas w z y w a , przeszłość w o ła ...

D u ch S ta n is ła w a :

„R a z do k o ła . .. R az do k o ła . . . “ D u c h y r o z p ły w a ją się i n ik n ą . Z apa da głęboka cisza. G o d z in a duchów m ija .. . H — s

K ącik szachowy

W w y w ia d z ie p ra s o w y m , u d z ie lo n y m p rze z m is trz a szachowego ś w ia ta d ra A le - c h in a po z a ko ń czo n ym m ię d z y n a ro d o ­ w y m t u r n ie ju w M a rg a te (A n g lia ), o ś w ia d ­ c z y ł on m . in ., że p r o je k to w a n y w b. r.

mecz o m is trz o s tw o ś w ia ta p o m ię d z y n im a b. m is trz e m ś w ia ta C apablancą n ie d o j­

dzie do s k u tk u .

P rz y c z y n y zan ie ch a n ia tego m eczu A le c h in n ie po da ł, n a to m ia s t w y r a z ił nadzieję, że ju ż w n ie d łu g im czasie będzie m ia ł m ożność u d z ie lić p ra s ie k o n k re tn y c h in fo rm a c y j o s w y m m eczu z m is trz e m czecho - s ło w a c k im F lo h re m , k t ó r y jest o fic ja ln y m k a n d y d a te m m ię d z y n a ro d o ­ w e go z w ią z k u szachowego do u b ie g a n ia się o t r o n szachow y w w a lc e z A le c h in e m .

W e d łu g p ie rw o tn e g o z a m ia ru , mecz te n m ia ł się od być d o p ie ro w r o k u p rz y s z ły m . O be cnie k rą ż ą p o g ło s k i, że m a dojść do s k u tk u ju ż je s ie n ią r. b.

«

S ły n n y h o le n d e rs k i szachista, E u w e n a p is a ł ksią żkę o szachach, k tó r a z a w ie ra ć będzie p ró cz in n y c h r o z g r y w e k także sp o tk a n ia a u to ra z d r. A le c h in e m o m i­

s trz o s tw o św iata.

(10)

Str. 10 S A M O R Z Ą D O W I E C W I L E Ń S K I Nr 5

posiedzeniach, powziętych w odstępie conajmniej dwutygodniowym.

Art. 33. Okresem budżetowym Związku jest rok kalendarzowy.

Art. 34. Rachunkowość Związku i wszelkich jego instytucji prowadzi się na zasadach przepisów prawnych i ustalonych zwyczajów.

V I . Z m ia n y statutu i lik w id a c ja Z w ią z k u .

Art. 35. Zmiany statutu Związku mogą być uchwalone zwykłą większością głosów na W alnym Zgromadzeniu, wyjąwszy ustęp 3 art. 5, 32 i 36, które wymagają większości kwalifikowanej i uwa­

runkowane są określonymi przepisami formalnymi.

Art. 36. Rozwiązanie Związku może nastąpić na skutek 2-ch kolejnych uchwał, powziętych na Walnych Zgromadzeniach większością 2/s głosów gło­

sujących przy obecności połowy członków Związku.

Zgromadzenia Walne postanawiające rozwiązanie Związku odbyć się powinny w odstępach dwuty­

godniowych. O zebraniu likwidacyjnym należy po­

wiadomić Zrzeszenie Związków na piśmie w ciągu 3 tygodni pod skutkiem nieważności uchwały o roz­

wiązaniu.

Art. 37. Z chwilą likwidacji Związku cały ma­

jątek jego przechodzi na rzecz Gminy miasta W ilna z zastrzeżeniem, że stanowić on będzie jednostkę wyodrębnioną z ogólnego majątku Gminy m. Wilna, oraz, że winien on być przeznaczony dla celów, mających na względzie dobro pracowników miej­

skich. O ile na terenie m. W ilna, powstanie w przy­

szłości nowy Związek o identycznych celach i zada­

niach, łączący ogół pracowników miejskich, majątek ten zostanie mu przez Gminę m. W ilna przekazany w całości.

KASA OSZCZĘDNOŚCIOWO-POŻYCZKOWA

Z eb ran ie Przedstaw icieli

Wobec tego, iż wyznaczone na dzień 14 maja 1938 roku Zebranie Przedstawicieli Kasy nie odbyło się z powodu nie przybycia p. p. Przedstawicieli w ilości przewidzianej przez statut Kasy, ponowne Zebranie Przedstawicieli w terminie drugim zostało wyznaczone uchwałą Zarządu Kasy z dnia 19 maja na dzień 27 maja r. b. o godzinie 18-ej w Domu Związkowym na Antokolu z porządkiem dnia podanym na Zebranie pierwsze, przyczym Zarząd Kasy przypomina p. p.

Przedstawicielom o konieczności przybycia na to Zebranie, z uwagi na ważność rozpatrywanych spraw i mogące zapaść uchwały przy każdej ilości członków.

W a ln e Zgro m adzen ie C złon kó w

Zarząd Kasy Oszczędnościowo - Pożyczkowej Pra­

cowników Magistratu m. W ilna zawiadamia Człon­

ków Kasy, że w dniu 7 czerwca r. b. o godzinie 18-ej odbędzie się w Domu Związkowym na Antokolu Walne Zgromadzenie Członków Kasy z następującym porządkiem dziennym :

1) zagajenie i wybór przewodniczącego,

2) odczytanie protokółu ostatniego Walnego Zgro­

madzenia w dniu 26 maja 1937 roku,

3) Komunikat Zarządu Kasy o pracach przygoto­

wawczych związanych ze zmianą statutu,

4) rozpatrzenie i zatwierdzenie nowego Statutu Kasy.

W razie braku kompletu Walnego Zgromadzenia (j§ 27 p. 2 3/4 ogólnej liczby członków), odbędzie się drugie Walne Zgromadzenie w dniu 14 czerwca r. b.

bez względu na ilość obecnych Członków w tymże lokalu Domu Związkowego na Antokolu o godz. 18-ej z tym samym porządkiem obrad.

Osobne zaproszenie na powyższe Zebranie nie będzie rozsyłane.

N A P O S E S J I Z W I Ą Z K O W E J

W poniedziałek dnia 2-go maja r. b. — w wigilię 147 rocznicy uchwalenia Konstytucji Majowej odbyła się w Domu Związkowym uroczysta Aka­

demia, na której byli obecni i brali w niej udział m ili sercu naszemu goście ze Śląska w liczbie około 200 osób.

O godzinie 19 m. 30 — ze sceny przystrojonej w barwy państwowe, sztandary związkowe i kwiaty — V-Prezes naszego Związku kol. Antoni Grygiel, zaga­

jając akademię wygłosił następujące słowa powitania:

Szanow ne K o le ż a n k i, S z a n o w n i K o le d z y !

Jestem n ie z m ie rn ie szczęśliw y, że w y p a d ł m n ie w ud zia le zaszczyt p o w ita ć w im ie n iu naszej O rg a n iz a c ji m iły c h i k o c h a ­ n y c h ęości w osobach p ra c o w n ik ó w k o m u n a ln y c h m ia s t K a to ­ w ic , C h o rz o w a i in n y c h , p rz y b y ły c h do naszego G ro d u .

P rz y je c h a liś c ie S zanow ne K o le ż a n k i i K o le d z y do nas z da le kieg o Śląska p o d p ię k n y m hasłem » Z b ra ta n ia K resó w « .

H asło to n ie je st n a m obce, t k w i ono głęb oko w naszych uczuciach i sercach, a szczególny s e n ty m e n t ż y w im y do naszego p o ls k ie g o Śląska do tego Śląska, k t ó r y m o c a rn y m i d ło ń m i śląskiego in te lig e n ta , śląskiego g ó rn ik a i śląskiego ro b o tn ik a został w y r w a n y od obcego na m p a ń s tw a i p o t y lu w ie k a c h n ie w o li z w ró c o n y naszej M a c ie rz y .

M y w szyscy, k tó r z y m o g liś m y z w ie d z ić Śląsk, te n s p ic h le rz c z a rn y c h d ia m e n tó w , p o d z iw ia liś m y jego polskość, jego r e l ig i j­

ność, jego iście b ra te rs k ą gościnność, jego tężyznę oraz w ie lk i d o ro b e k k u ltu r a ln y i e k o n o m ic z n y .

Zresztą p o za s tro n a m i u c z u c io w y m i łączy nas w s p ó ln e nasze po ło żenie, w s p ó ln a m is ja w o be c P ań stw a P olskiego.

W s z a k Śląsk, stojąc na ru b ie ż a c h K re s ó w Z a c h o d n ic h R z e c z y p o s p o lite j, trz y m a straż polskości na zachodzie, je st ba stion em , c h ro n ią c y m naszą O jczyznę od Zachodu.

M y zaś m ie szka ń cy tego » M iłe g o M ia sta « , m ia s ta T e j

»Co w O s tre j ś w ie c i B ra m ie « , c h r o n im y w s w y c h m u ra c h Serce W o d z a N a ro d u , n a jw ię k s z e g o z w sp ółcze snych P o la k ó w , s to im y na ru b ie ż y p ó łn o c n o -w s c h o d n ie j, jesteśm y w a łe m o c h ro n ­ n y m R ze czyp o sp o lite j od W schod u.

T e nasze id e n ty c z n e w a r u n k i c a łk o w ic ie p o tw ie rd z a ją , że hasło W asze, S zanow ne K o le ż a n k i i K o le d z y » Z b ra ta n ie K re s ó w « w c h w ili obecnej n ie je st i n ie może b y ć dla nas, K re s o w y c h P o la k ó w , frazesem lecz konie cznością k o n s o lid a c ji całego P olskie go społeczeństwa, d o k o ła naszej po tężnej i b o h a ­ te rs k ie j A r m ii oraz Jej W odza .

u i i te| , d e k u j ą c serdecznie W a m , kochane K o le ż a n k i i K o le d z y Ślązacy, za p rz y b y c ie do naszej s k ro m n e j s ie d z ib y i n a w ią z a n ie prze z to z n a m i osobistego k o n ta k tu — wznoszę o k r z y k K o le ż a n k i i K o le d z y Śląscy n ie c h n a m ż y ją !

( G orące o k r z y k i i oklaski).

Z kolei kol. Stanisław Skowroński, Członek Za­

rządu naszego Związku, wygłosił dłuższe okolicz­

nościowe przemówienie, w którym podkreślił du­

chową łączność ludu śląskiego z ludem wileńszczyzny w ich wspólnych walkach o dobro i potęgę Państwa Polskiego.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wracając do projektu statutu — chcę się powołać na uchwałę Walnego Zgromadzenia Członków Związku Pracowników Miejskich z dnia 15 maja 1927 r., które

Przez analogię można to zastosować i do życia bardziej prywatnego. Stosunek wzajemny koleżanek i kolegów nieraz też posiada nieprzyjemne zgrzyty. Jeden o drugiego

Członkami Rady Nadzorczej i Zarządu Spółdzielni nie mogą być Członkowie Władz Zawodowych Zrzeszeń Pracowników Gminy m. że wypowiedzenie winno nastąpić co

dzięki ówczesnej uchwale Zarządu Związku nakazującej członkom swym zaciągnąć się w szeregi członków kasy oraz dzięki zaciągnięciu pożyczki w Zarządzie

Drobne ogłoszenia za wyraz 10

niu, sposób prowadzenia obrad Rady i Zarządu, sposób wyborów organów Funduszu, wewnętrzną organizację Funduszu (w ramach statutu), obowiązki pracowników i

W dniu 31 maja 1938 roku odbyło się w Domu Związkowym Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Członków Związku Zawodowego Pracowników M iej­.. skich

Obecne traktowanie emerytów jako sprzętów dla nikogo nieużytecznych, o których pamięta się tylko wtedy, gdy trzeba korzystać z odjętych im kęsów strawy, nie