• Nie Znaleziono Wyników

Samorządowiec Wileński : organ Związku Zawodowego Pracowników Miejskich m. Wilna, 1939.02 nr 2

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Samorządowiec Wileński : organ Związku Zawodowego Pracowników Miejskich m. Wilna, 1939.02 nr 2"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

WILEŃSKI

O R G A N Z W IĄ Z K U Z A W O D O W E G O P R A C O W N I K Ó W M IE J S K IC H M . W I L N A

R O K IV W I L N O , L U T Y 1939 R. NR 2

W A L K A I O B R O N A

O bok nas na w ie lk ie j w id o w n i Państwa toczy się w ciąż w a lka o w ładzę ró ż n y c h o d ła m ó w spo­

łeczn ych .

M y , P ra c o w n ic y S a m orządow i, ja ko określona g ru p a p ra c o w n ik ó w p u b lic z n y c h , n ie m a m y in te re ­ sów w w alce o w ładzę.

M a m y n a to m ia s t w ie lk i in te re s w walce o swe stanow isko społeczne, w walce o b y t.

M a rn y też n a jb a rd z ie j ż y c io w y in te re s w o b ro n ie p ra w z d o b y ty c h , u trw a la ją c y c h nasz stan posiadania, a ta k u szczu p lo n ych przez szereg u b ie g ły c h la t.

P r z y w r ó c e n i e i u s t a l e n i e n a s z e g o s t a n u p o s i a d a n i a , d a n a m p o c z u c i e s i ł y , d a n a m o p a r c i e d o d a l s z y c h z d o b y c z y w d z i e d z i n i e z a w o d o w e j .

T a k a w a lka i obrona sta n o w i podstaw ow e zaga­

d n ie n ie żyw o tn o ści naszego ru c h u pracow niczeg o — zaspokojeni zaś w sw ych słu sznych p raw ach p ra ­ c o w n ic y — to niezaw od na p o d w a lin a m o cy Państwa.

P ra g n ie m y n ie d u ż o . P r a g n i e m y l e p s z e g o j u t r a d l a n a s i n a s z y c h r o d z i n , l e p s z y c h w a r u n k ó w p r a c y , s p r a w i e d l i w o ś c i w u z n a w a n i u i w y n a g r a d z a n i u n a s z e j p r a c y .

A że n ie m o ż e m y spodziewać się i czekać od kogoś sp ra w ie d liw o ś c i i p om ocy, s z u ka m y r a tu n k u w sk o n s o lid o w a n y m ru c h u p ra c o w n ic z y m .

M o ż liw o ś c i d o n io słych osiągnięć czyn ią k o n s o li­

dację ru c h u pracow niczego c z y n n ik ie m n ie z m ie rn ie w a ż n y m i d o n io s ły m .

I je ż e li nam się w y d a je , że w ro k u u b ie g ły m ko nsolida cja o rg a n iz a c y jn a p ra c o w n ik ó w sam orzą­

d o w y c h nie dała re a ln y c h osiągnięć — to jesteśm y w błędzie.

W szystko to , co u z y s k a liś m y — a w ię c : n adan ie Z w ią z k o m S a m o rzą d o w ym u p ra w n ie n ia do n ie - p o b ie ra n ia p o d a tk u specjalnego, z w ro t części d o d a tk u k o m u n a ln e g o , z w ro t o p ła t szko ln ych i t. d. jest, je ż e li n ie b ezpośred nim , to p o śre d n im w y n ik ie m k o n s o lid a c ji o rg a n iz a c y jn e j ru c h u pracowmiczego.

Jej też w y n ik ie m jest fa k t posiadania przez p ra c o w n ik ó w m ie js k ic h — sam o rzą d o w ych w P a rla ­ m e n cie własnego p rzedstaw iciela , k tó r y m jest poseł k o l. adw . M i e c z y s ł a w O r l a ń s k i , Prezes Z arządu G łó w n e g o Zrzeszenia Z w ią z k ó w Zaw ód. P ra c o w n ik ó w M ie js k ic h Rz. P., k tó r y na ty m o d p o w ie d z ia ln y m p o s te ru n k u p ra cy państw ow e j jest g o rą c y m rzecz­

n ik ie m naszych spraw p ra c o w n ic z y c h .

I wreszcie w n ie s ie n ie na p le n u m S e jm u p ro je k tu K o d e k s u S ł u ż b y w Sam orządzie, k tó re g o za­

tw ie rd z e n ie z g r u n tu i na szereg la t u n o rm u je s to s u n k i służbow e p ra c o w n ik ó w sam orządow ych .

P ro je k t K o d e k s u S łu ż b y jest dla nas znacznie ko rz y s tn ie js z y , a n iż e li p ro je k t z p rzed k ilk u la ty , k ie d y u k a z a ły się pierw sze koncepcje u n o rm o w a n ia naszych stosunków słu żb o w ych .

P o z y t y w n e r e z u l t a t y d o tych cza so w ych prac i poczynań u tw ie rd z a ją s k o n so lid o w a n y ru c h p ra co w ­ n ic z y w w ie rze , że s iły swe poświęca słusznej sp ra w ie , k tó rą je st l e p s z e j u t r o ś w i a t a p r a c y i p e ł n y t r y u m f s p r a w i e d l i w o ś c i s p o ł e c z n e j .

S tanow iąc w ię c poważną z o rg a n izo w a n ą siłę, z k tó rą się lic z y ć trzeba, n ie z a n ie c h a m y dalszej w y ­ trw a łe j w a lk i dla osiągnięcia naszych celów i dążeń.

K .

(2)

P A P I E Ż R Z E C Z Y W I Ś C I E U M A R Ł

G d y C a m e r l i n g K a rd y n a ł P a c e l i i o d k ry w s z y t w a r z W ie lk ie g o Z m a rłe g o w y p o w ie d z ia ł tra d y ­ c y jn e słowa: P apież rzeczyw iście u m a rł stanął w te j c h w ili w o b licza w ie lk ie g o s m u tk u ca ły ś w ia t c h r z e ś c i j a ń s k i . Odszedł w zaśw iaty T e n , K tó r y w dzie­

ja ch K ościoła K a to ­ lic k ie g o b y ł jedną z n a jw ię k s z y c h i n a j­

p ię k n ie js z y c h posta­

ci. O dszedł S te rn ik n a w y P i o t r o w e j

„P a p ie ż P o ls k i” Pius X I , z n a k o m ity mąż sta n u , w ie lk i m iło ­ ś n ik l u d z k o ś c i . W ie lk o ś ć Piusa X I b yła ta k ro zle g ła , że o b e jm o w a ł n ią n ie ty lk o K o śció ł k a to ­ lic k i, n ie ty lk o ś w ia t c h r z e ś c i j a ń s k i na z ie m i, lecz w ie lk o ­ ścią swoją o b e jm o ­ w a ł c a ły ś w ia t, k tó r y czcił Go, ja ko męża n io s ą c e g o sp ra w ie ­ dliw ość i p o kó j. — D la P o lski je d n a k i całego n a ro d u zgon Ojca Ś w iętego — to cios najboleśniejszy.

Jego b o w ie m życie sprzęgło się z naszym K ra je m . — T u u nas rozpoczął P ius X I ,

jeszcze ja ko A c h i l l e s R a t t i pie rw szy w iz y ta to r apostolski odrodzonej P o lski, swoją k a rie rę d y p lo m a ­ tyczn ą , tu u nas w Polsce o trz y m a ł sakrę b is k u p ią z rą k ś. p. Ks. K a rd y n a ła A le ksa n d ra R a kow skiego . B y ł z n a m i w n a jw a żn ie jszych i ro zstrzyg a ją cych

z p o w o d u jego p ię k n e j p ro s to ty ducha, I w ła ś n ie dlatego, że P o la c y są ta k w duchu d o b rz y , je s t n ie z ró w n a n a .

P a p ie ż P ius X I

dla naszej O jczyzn y c h w ila c h . P rzeżyw ał z n a m i r a d o ś ć Z m a rtw y ch ws ta n i a, u d rę k ę w o jn y i t r y ­ u m f' z w y c i ę s t w a . W duszy Ojca św.

obok m i ł o ś c i dla w łasnej o j c z y z n y z ro d z iła się m iło ść d l a P o l s k i . T a k b o w ie m w c z u ł się w bóle nasze, ta k się p r z e j ą ł naszą spraw ą, że uw ażał Polskę za swą d ru g ą ojczyznę. — O d y do W a rsza w y z b liż a ły się w o j s k a bolsze­

w ic k ie Papież Pius X I — ów czesny n u n ­ cjusz apostolski nie o p u ścił s to lic y , dając ty m p rz y k ła d w ie l­

k ie g o m ęstw a i w ie l­

kie g o p rz y w ią z a n ia do P o lski. — Jako w iz y ta to r apostolski a po te m n u n cju sz, o rg a n iz o w a ł ż y c i e k o ś c i e l n e naszego k r a j u , p rz y k ła d a ł rę kę do b u d o w a n ia w i e l k i e j i m ocar­

stw o w e j P olski. P rz y Jego w sp ó łp ra cy po­

w s ta ły w k r a ju m e ­ tro p o lie : w ile ń ska i kra ko w ska oraz n o ­ we diecezje. W ie le M u też zawdzięcza U n iw e rs y te t L u b e l­

ski. — N i g d y nie z a p o m n i W iln o , p a m ię tn y c h d n i s ty c z n io w y c h ro k u 1920, k ie d y to o d św ię tn ie p rz y s tro jo n e w ita ło z p ie ty z m e m w sw ych p ra sta rych m u ra c h B iskupa A c h ille s a R a tti N uncjusza A posto lskie g o — p ó ź n ie j­

szego N a m ie s tn ik a C hrystusow ego .

„K o c h a m p o ls k i n a ró d w y p e łn io n e g o m ocną w ia rą , p ro ś c i, ic h dobroć, je ś li są

Z p o b y tu N uncjusza A p o sto lskie g o Ks. A ch ille sa R a tt i’ego, późniejszego P apieża Piusa X I, w P o ls c e .- N a z d ję c iu N u n c ju s z Apost. Ks. A c h ille s R a tti w to w a rz y s tw ie N a c z e ln ik a P ań stw a Józefa P iłs u d s k ie g o p o d ­

czas je d n e j z u ro czysto ści w sto lic y .

Ks. A rc y b is k u p M s g r. A c h ille s R a tti (na p ra w o ) z M a rs z a łk ie m Józefem P iłs u d s k im i Ks. K a rd y n a łe m R a k o w s k im na uro czysto ści od sło nię cia

p o m n ik a N apo leo na w d n iu 5 m aja 1921 r.

(3)

W r. 1927 z o k a z ji uroczystej k o ro n a c ji O brazu M a t k i B oskiej O stro b ra m skie j w W iln ie , M a rsza łe k P iłsu d ski o Papieżu P iusie X I w y p o w ie d z ia ł m ię d z y in n y m i następujące słowa :

G d y je g o Ś w ią to b liw o ś ć , ja k o Ks. R a tti, b y ł u nas nu n cju sze m a p ostolskim , z Jego prze żyć doczesnych, w s p ó l­

n y c h n ie m o g liś m y nie w y n ie ś ć g łę b o k ie g o p rz e k o n a n ia , że m o że m y b y ć zawsze p e w n i Jego uczuć i se n tym e n tu w stosunku do nas.

G d y opatrzność w y n io sła Go na najw yższe w Kościele stanow isko, m iłość Piusa X I do naszego k ra ju n ie osłabła a n i na c h w ilę . In te re s o w a ł się naszym k ra je m , b ło g o s ła w ił w sze lkim naszym po­

c z yn a n io m .

Przez śm ie rć tego W ie lk ie g o Papieża K ościół s tra c ił swego Rządcę, ludzkość swego m iło ś n ik a , Polska swego p rzyja cie la .

A le pam ię ć Jego, p a m ię ć „P a p ie ża P olskiego”

pozostanie na zawsze w naszym N arodzie.

K . P.

K O M U N I K A T ZARZĄDU ZWIĄZKU

W d n iu 29 styczn ia b. r. o d b y ło się w W arszaw ie p le n a rn e posiedzenie P re z y d iu m Zrzeszenia Z w ią z k ó w Z a w o d o w y c h P ra c o w n ik ó w M ie js k ic h R . P. (w k tó ­ r y m b ra ł u d z ia ł i v-prezes naszego Z w ią z k u kol.

R o m u a l d N a h o r s k i ) na k tó r y m stw ie rd zo n o - na podstaw ie spraw ozdań poszczególnych ośrodków o rg a n iz a c y jn y c h że realizacja p o s tu la tó w w za­

kresie p rz y w ró c e n ia d o d a tk u k o m u n a ln e g o oraz p rzyzn a n ia je d n o ra z o w y c h zasiłków w y ró w n a w c z y c h i na d a w a n ia in d y w id u a ln ie p ra c o w n ik o m w yższych szczebli n a p o ty k a na tru d n o ś c i ze s tro n y n ie k tó ry c h w ła d z n adzorczych.

Na s k u te k powyższego zgłoszono prośbę o au­

d ie n cję u p. w ic e m in is tra K o r s a k a w celu uzys­

k a n ia a u to ry ta ty w n y c h w y ja ś n ie ń w ty c h w szystkich spraw ach.

Na p le n u m P re z y d iu m jedn o g ło śn ie w y s u n ię to p o s tu la t w y ró w n a n ia dotychczaso w ych n o rm m i­

n im u m e g zyste n cji w drodze g e n e ra ln e j p o d w y ż k i płac w sam orządzie te r y to r ia ln y m , k tó r a b y częściowo rekom penso w ała o b n iż k i płac usku te czn io n e w o k re ­ sie o s ta tn ic h la t oraz zm n ie jsze n ie lu b u c h y le n ie ró ż n y c h św iadczeń u bocznych .

P rz e d m io te m obrad p le n u m P re z y d iu m b y ł n a d to p ro je k t K o d e k s u S ł u ż b y w sam orządzie te r y to r ia ln y m w o p ra c o w a n iu P re z y d iu m R a d y N aczelnej Z w ią z k ó w P ra c o w n ik ó w S am orządow ych ; p rz y ję to do w ia d o m o ści p o czyn io n e za b ie g i o zgło­

szenie w spom n ia n e g o K odeksu S łużby z in ic ja ty w y poselskiej, p o nad to zaś p o stano w iono spowodować zgłoszenie, ró w n ie ż z in ic ja ty w y poselskiej, w n io s k u 0 p rz y w ró c e n ie a u to m a tyczn e g o przechodzenia do w yższych szczebli.

P ro je k t K odeksu S łużby, rozesłany przez Zrzesze­

nie do w szystkich Z w ią z k ó w P ra c o w n ik ó w M ie js k ic h celem p o czynien ia p o p ra w e k, został w p ie rw szych d n ia ch lu te g o b. r. p rz e jrz a n y przez specjalną K o m is ję naszego Z w ią z k u , k tó ra p o c z y n iła szereg zasadniczych u w a g i u zu p e łn ie ń .

T rze b a zaznaczyć, że p ro je k to w a n y Kodeks S łużby, u w z g lę d n ia w zasadzie p o p ra w k i, z m ia n y 1 u z u p e łn ie n ia zgłoszone w s w o im czasie przez Z w ią z k i P racow nicze do p ro je k tó w rz ą d o w y c h a nie u w z g lę d n io n e przez K o m is ję A d m in is tra c y jn o -S a m o - rządow ą S e jm u w 1937 ro k u .

W d n iu 15 lu te g o r. b. o m a w ia n y p ro je k t Kodeksu S łużby został zgłoszony do laski m arszał­

ko w skie j przez posła F r a n c i s z k a F i l i p s k i e g o . — Pod w n io s k ie m posła F ilip s k ie g o podpisało się z górą 40 posłów.

Kw estia ustaw ow ego u re g u lo w a n ia spraw perso­

n a ln y c h w Sam orządzie jest już ta k d o jrza łą , że zarów no p a rla m e n t ja k i społeczeństwo doskonale ro z u m ie potrzebę szybkiego z a ła tw ie n ia tego w ażnego p ro b le m a tu .

Jesteśm y w ię c w p rze d e d n iu w a ż k ic h ro z s trz y ­ g n ię ć, m a ją cych na d łu g ie lata zadecydow ać o w a­

ru n k a c h b y tu pra w n e g o i m a te ria ln e g o p ra c o w n ik ó w sam orządow ych.

P oniżej p o d a je m y o m ó w ie n ie p ro je k tu K od e ksu S łu żb y w o p ra co w a n iu k o l. Z e n o b i u s z a D u d y — D y re k to ra Zrzeszenia Z w ią z k ó w Z a w o d o w y c h P ra­

c o w n ik ó w M ie js k ic h Rz. P.

K O D E K S W S A M O R Z Ą D Z I E

K onieczność ustaw odaw czego u n o rm o w a n ia p ra w i o b o w ią z k ó w p ra c o w n ik ó w sam orządow ych została uznana od daw na za rów no przez c z y n n ik i p a rla m e n ­ ta rn e i rządow e ja k i przez bezpośrednio zaintereso­

w ane z w ią z k i sam orządow e i p ra c o w n ik ó w ty c h z w ią zkó w , m im o to je d n a k od c h w ili w y c o fa n ia p ro je k tó w ustaw p ra c o w n ic z y c h z S e jm u w 1937 r.

n ie p o d ję to żadnej in ic ja ty w y , by te piekące spraw y u re g u lo w a ć .

Prace w te j d zie d z in ie p o d ję ły w ty m stanie rzeczy organizacje pracow nicze, w spółdziałające w R adzie N acze ln e j Z w ią z k ó w P ra c o w n ik ó w Sam o­

rz ą d o w y c h , p rz y czym w y n ik ie m ty c h prac jest

S Ł U Ż B Y

T E R Y T O R I A L N Y M

p ro je k t Kodeksu S łu ż b y w Sam orządzie T e r y to r ia l­

n y m . P ro je k to w a n y Kodeks S łu ż b y u jm u je w fo rm ie je d n e j u sta w y ca ło kszta łt p ra w i o b o w ią zkó w p ra ­ c o w n ik ó w sam o rzą d o w ych , k tó re m ia ły b yć u n o r­

m ow ane czterem a o d rę b n y m i u s ta w a m i.

Przechodząc obecnie do m e ry to ry c z n e g o o m ó ­ w ie n ia w ażniejszych p o sta n o w ie ń p ro je k tu , należy s tw ie rd z ić , iż p rz y o p ra c o w a n iu go m ia n o z je d n e j s tro n y na uw adze dotychczasow e p ro je k ty rządow e z u w z g lę d n ie n ie m z m ia n w p ro w a d z o n y c h przez K o m is ję A d m in is tra c y jn o -S a m o rz ą d o w ą S e jm u , z d r u ­ g ie j zaś w n io s k i m niejszości oraz p o p ra w k i zgłaszane przez z w ią z k i pracow nicze.

(4)

P r z e p i s y o s ł u ż b

P rzepisy o służbie sam orządow ej dotyczą człon­

k ó w o rg a n ó w zarządzających z w ią zkó w sam orządo­

w y c h oraz w szystkich p ra c o w n ik ó w ty c h zw ią zkó w i ic h urządzeń, zakła d ó w i przedsiębio rstw .

P ra c o w n ic y sam orządow i dziełą się na: 1) fu n k c jo - n a riu szó w sam orządow ych , k tó ry c h stosunek służbow y m a c h a ra k te r p u b lic z n o -p ra w n y oraz 2) k o n tra k to ­ w y c h p ra c o w n ik ó w sam orządow ych , k tó ry c h stosu­

n e k s łu żb o w y m a c h a ra k te r p ry w a tn o -p ra w n y . Jako k r y te r iu m p o d z ia łu p rz y ję to tabelę stano­

w isk, k tó re m ogą być obsadzone w y łą czn ie przez fu n k c jo n a riu s z ó w sam orządow ych.

T a b e la stanow isk s łu żb o w ych o b e jm u je w szcze­

gólności stanow iska, do k tó ry c h przyw ią za n e s ą :

a) stałe czynności p r a c o w n ik ó w u m y s ło w y c h oraz b) ta k ie czynności p ra c o w n ik ó w fiz y c z n y c h , k tó r e w y ­

m agają szczególnego z a u fa n ia lu b o d p o w ie d z ia ln o ś c i, np . czynności w o ź n y c h , służba d ro g o w a , leśna i t. p.

T a b e lę stanow isk słu żb o w ych uchw ala organ sta n o w ią cy z w ią z k u sam orządowego, a zatw ierdza w ładza nadzorcza. W ty m sa m ym tr y b ie p rze p ro ­ wadza się w szelkie z m ia n y ta b e li.

Z a w ią za n ie sto su n ku służbow ego następuje w d ro ­ dze a k tu n o m in a c y jn e g o . M ia n o w a n ie następuje w y ­ łącznie na stałe, to znaczy, że n ie p rz e w id u je się słu żb y p ro w iz o ry c z n e j. M ia n o w a n ie poprzedza służba p rzygotow aw czą , k tó ra trw a od 3-ch m iesięcy do 2-ch lat.

S tosunek służbow y fu n k c jo n a riu s z a sam orządo­

wego ro z w ią z u je się w ra z ie : a) d o b ro w o ln e g o w y ­ stąpienia ze słu żb y, b) z w o ln ie n ia ze s łu ż b y na s k u te k c h o ro b y trw a ją c e j d łu że j n iż ro k , trw a łe j n iezdoln ości do służby, lu b przeniesien ia w stan sp o czyn ku (e m e ry tu ra ), c) w y d a le n ia że słu żb y w s k u te k u tr a ty p ra w p u b lic z n y c h na m o cy p ra w o ­ m ocnego w y ro k u sądowego, d) w y d a le n ia ze służby p ra w o m o c n y m orzeczeniem d y s c y p lin a rn y m , e) n ie - p o w o ła n ia fu n k c jo n a riu s z a z p o w ro te m do służby

W R O C Z N I C Ę

N I E P O D L E G Ł O Ś C I LI TWY

R ó ż n ie u k ła d a ją się sto su n ki państw ze sobą sąsiadujących.

Czasem m ając w spólne in te re s y p o lity c z n e lu b gospodarcze, państwa ta k ie u trz y m u ją stosunki p rzyja zn e , czasem znów , g d y lin ie dążeń i p o lity k i się rozchodzą n ie ty lk o k w itu ją z p rz y ja ź n i, ale n ie ra z prow adzą ze sobą d łu g ie i zacięte w o jn y .

Polskę i sąsiadującą z n ią L itw ę od zarania ic h d z ie jó w d rę c z y ły w spólne tro s k i przede w s z y s tk im zaś obrona przed zaborczością cesarstwa n ie m ie c k ie g o i K rz y ż a k ó w .

T o też, g d y na tr o n p o ls k i w stą p iła m ło d o cia n a k ró lo w a Jadw iga pa n o w ie m ałopolscy, w idząc potrzebę zadzierzgnię cia s iln ie js z y c h w ę złó w m ię d z y Polską a L itw ą , s k ło n ili k ró lo w ę do zaw arcia m ałżeństw a z W ie lk im K sięciem L ite w s k im Jagiełłą.

L it w in i ciągle n ę k a n i przez K rz y ż a k ó w n ie m o g li p rze ciw sta w ić się zaborczości potężnego Z a k o n u K rzyża ckie g o , k tó r y walcząc z n im i, ja ko p o g a n a m i i naw racając o g n ie m i m ieczem na w ia rę

i e s a m o r z ą d o w e j

czynnej w okresie stanu n ieczynne go, f) śm ie rc i fu n k c jo n a riu s z a .

P rzeniesien ie fu n k c jo n a riu s z a sam orządowego w stan n ie c z y n n y , k tó r y trw a 12 m ie się cy, może nastąpić w razie z lik w id o w a n ia danego d z ia łu służby, za k ła d u lu b przedsiębio rstw a, w drodze z m ia n y ta b e li stanow isk słu żb o w ych .

Rozdz. I V n o rm u je o b o w ią z k i służbow e, p rz y czym w szczególności fu n k c jo n a riu s z sam orządow y jest o b o w ią z a n y :

a) przestrzegać w w y k o n y w a n iu czynności s łu ż b o w y c h p rz e p is ó w a k tó w u s ta w o d a w c z y c h i w y d a n y c h na ic h p o d s ta w ie rozp orzą dzeń m ie js c o w y c h s ta tu tó w i re g u ­ la m in ó w ;

b) dbać w e d łu g swej najlepszej w o li i w ie d z y , w g r a n i­

cach p rz e p is ó w p ra w n y c h , o d o b ro s p ra w y p u b lic z n e j, spełniając p r z y ty m w szystko, co te m u d o b ru służy, a u n ik a ją c w szystkie go , co m o g ło b y m u zaszkodzić.

N a le ży pod kre ślić, że jeżeli w p rz e k o n a n iu fu n k c jo n a riu s z a o trz y m a n e od przełożonego zlecenie sprzeciw ia się o b o w ią zu ją cym prze p iso m , albo za­

w ie ra p o m y łk ę co do fa k tu lu b co do p raw a, jest on obow ią za n y spostrzeżenie swoje w y ja w ić p rze ło ­ żonem u. Jeżeli zlecenie w ydane b y ło ustne, p o w in ie n p rze ło żo n y na żądanie fu n k c jo n a riu s z a w yd a ć m u p o tw ie rd z e n ie zlecenia na p iśm ie.

Czas p ra cy fu n k c jo n a riu s z a sam orządowego nie może być dłuższy od czasu ustalonego w a d m i­

n is tra c ji rzą d o w e j, p rz y czym fu n k c jo n a riu s z o w i słu ży pra w o do w y n a g ro d z e n ia za pracę w yko n a n ą poza g o d z in a m i n o rm a ln e g o u rzę d o w a n ia w w yso­

kości i na zasadach, dotyczących p ra c o w n ik ó w u m y ­ sło w ych z a tru d n io n y c h w przem yśle i h a n d lu .

F u n k c jo n a riu s z m a pra w o do u rlo p u w y p o c z y n ­ kow ego w w y m ia rz e n a stę p u ją cym :

a) p r a c o w n ik u m y s ło w y , po sia dający m n ie j n iż 10 -le tn ią w y s łu g ę ■— do c z te ro ty g o d n io w e g o , po nad 10 do 2 0 -le tn ie j — p ię c io ty g o d n io W e g o , po na d 2 0 -le tn ią w y s łu g ę — sześciotygo dn iow ego u r lo p u w r o k u ;

chrześcijańską, m ia ł n ie ty lk o poparcie cesarstwa n ie ­ m ie c k ie g o ale n ie m a l całej ch rześcijańskiej Fm ropy.

Ja g ie łło dobrze ro z u m ia ł, że L itw a sama nie oprze się K rz y ż a k o m , ro z u m ia ł i to , że stojąc na bardzo n is k im szczeblu k u lt u r y n ie p o tra fi L itw a rozw iązać zagadn ień c y w iliz a c y jn y c h i k u ltu r a ln y c h id ą cych k u n ie j od p o d b ite j R u si.

K ie d y w ię c pa n p w ie polscy z w ró c ili się do J a g ie łły z p la n e m połączenia L it w y z Polską, z g o d ził się on na to n a ty c h m ia s t.

Z a p o czą tko w a n ie m późniejszego zespolenia w je ­ den potę żn y o rg a n iz m p a ń s tw o w y b y ł u k ła d w ro k u 1386 w K re w ie , g d zie w za m ia n za tr o n P iastow ski zobow iązał się J a g ie łło do p rz y ję c ia c h rz tu w raz z c a ły m n a ro d e m lite w s k im i w c ie le n ia do P o lski zie m ru sko - lite w s k ic h .

W m y ś l u m o w y w K re w ie p rz y łą c z y ł Jagiełło do Polski W ie lk ie K sięstw o L ite w s k ie i w te n sposób K ró le s tw o Polsko - L ite w s k ie stało się n a j­

po tę żn ie jszym p a ństw em we w schodnie j E u ro p ie , rozciągało się b o w ie m od m orza B a łty c k ie g o do m orza C zarnego — od O d ry do D n ie p ru .

Pod w zg lę d e m c y w iliz a c y jn y m U n ia K rew ska była tr y u m fe m zachodn iego chrześcijaństw a i k u ltu r y .

(5)

b) p ra c o w n ik fiz y c z n y , posiadający m n ie j n iż 1 0 -le tn ią w y s łu g ę — do trz y ty g o d n io w e g o , pona d 1 0 -le tn ią w y ­ sługę — c z te ry ty g o d n io w e g o u r lo p u w ro k u .

W razie u n ie m o ż liw ie n ia fu n k c jo n a riu s z o w i sam orządow e m u w y k o rz y s ta n ia u rlo p u w y p o c z y n k o ­ wego służy m u praw o do odszkodow ania za czas n ie w y k o rz y s ta n e g o u rlo p u w o d p o w ie d n im stosunku p ro c e n to w y m do pobieran ego uposażenia. F u n k c jo ­ n a riu s z o w i służy nadto p ra w o do p ła tn y c h u rlo p ó w w celu z a ła tw ie n ia spraw społecznych, osobistych, ro d z in n y c h i m a ją tk o w y c h oraz dla pora to w a n ia z d ro w ia .

I)o fu n k c jo n a riu s z a sam orządowego stosują się w szelkie u lg i k o m u n ik a c y jn e oraz w zakładach le czn iczych i u z d ro w is k o w y c h , z ja k ic h korzystają fu n k c jo n a riu s z e a d m in is tra c ji rządow ej, ponadto zaś fu n k c jo n a riu s z m a praw o do m a k s y m a ln y c h u lg w o p łatach za ko rzysta n ie z urządzeń, zakładów i p rze d się b io rstw użyteczności p u b lic z n e j, prow adzo­

n y c h przez z w ią z k i sam orządowe.

O aw ansie fu n k c jo n a riu s z a d e cyd u je w ysłu g a la t, k w a lifik a c je i u zd o ln ie n ia . W p rzyp a d ku " ró w ­ n y c h k w a lifik a c ji d e cyd u je wyższa w ysługa.

P raw a fu n k c jo n a riu s z a sam orządow ego do u rlo p u na czas o d b yw a n ia słu żb y w o jsko w e j i ćw iczeń ustala się a n a lo g iczn ie do zasad, d otyczących fu n k c jo n a riu - szów p a ń stw o w ych .

fu n k c jo n a riu s z o w i sam orządow e m u służy praw o u d z ia łu w le g a ln ie is tn ie ją c y c h stow arzyszeniach oraz w zrzeszeniach p ra co w n iczych i w zw iązkach zaw odow ych .

O d każdej d e c y z ji w ła d z y służbow ej w sprawach w y n ik a ją c y c h z p u b lic z n o -p ra w n e g o sto su n ku służbo­

wego fu n k c jo n a riu s z o w i s łu ży o d w o ła n ie do sądów a d m in is tra c y jn y c h z N. T . A . na czele, p rz y czym do c h w ili zo rg a n izo w a n ia sąd o w n ictw a a d m in is tra - cyjn e g o na te re n ie całej R ze czyp o sp o lite j, spory w y n ik łe ze sto su n ku służbow ego rozstrzyga w try b ie postępow ania a d m in is tra c y jn e g o w ładza nadzorcza, k tó ra na żądanie s tro n y p rze p ro w a d zi rozpraw ę odw oław czą z u d z ia łe m s tro n i ic h p e łn o m o c n ik ó w .

Od d e c y z ji ostatecznych w a d m in is tra c y jn y m to k u in s ta n c y j, słu ży s tro n o m skarga do N. T . A .

N iezależnie od ty c h środków p ra w n y c h fu n k c jo ­ n a riu s z o w i służy p ra w o dochodzenia roszczeń m a ją t­

k o w y c h , w y n ik a ją c y c h ze sto su n ku służbow ego, przed sądam i p o w sze ch n ym i, w tr y b ie postępow ania c y w il- nego, po u p ra w o m o c n ie n iu się d e cyzji w ła d z y służ­

bow ej lu b wdadzy nadzorczej.

I)o k o n tra k to w y c h p ra c o w n ik ó w sam orządow ych m a ją zastosowanie przepisy ustaw odaw stw a pra cy z u w z g lę d n ie n ie m z m ia n , w y n ik a ją c y c h z Kodeksu S łużby.

Jeżeli czas słu żb y k o n tra k to w e j w d a n y m z w ią z k u sam orządow ym trw a kró ce j, n iż la t 10, pracodawca ma pra w o w yp o w ie d z ie ć u m o w ę zaw artą z pra co w ­ n ik ie m u m y s ło w y m na czas n ie o k re ś lo n y na tr z y pełne miesiące na p rzó d na ko n ie c miesiąca ka le n d a ­ rzow ego, co n ie w y k lu c z a dłuższego okresu w y p o w iedzenia. Jeżeli czas tej słu żb y przekracza la t 10 pracodawca m oże w y p o w ie d z ie ć u m o w ę je d y n ie na sześć m ie się cy naprzód, g d y zaś w ysłu g a la t prze­

k ro czy okres la t 15, w ty m co n a jm n ie j 5 la t w d a n y m z w ią z k u sa m o rzą d o w ym , m ożna rozw iązać stosunek pracy ty lk o z w ażnej — z a w in io n e j przez p ra co w n ika — p rz y c z y n y oraz w razie u tr a ty zd o l­

ności do w y k o n y w a n ia zaw odu.

Na p ra c o w n ik a c h k o n tra k to w y c h ciążą w szystkie o b o w ią z k i służbow e, ja k im i obarczeni są fu n k c jo ­ nariusze sam orządow i, ja k ró w n ie ż k o rz y s ta ją ze w szystkich u p ra w n ie ń fu n k c jo n a riu s z ó w , poza w y n i­

k a ją c y m i z p u b lic z n o -p ra w n e g o c h a ra k te ru sto su n ku służbowego.

P rzepisy o o d p o w ie d z ia ln o ś c i słu żb o w e j

N iezależnie od o d p o w ie d zia ln o ści karno-sądo w ej i c y w iln e j c z ło n k o w ie o rg a n ó w zarządzających i f u n ­ kcjonariusze sam orządow i ponoszą o d pow ie dzialność służbow ą za ta k ie c z y n y i zaniecha nia, k tó re stano­

w ią naruszenie o b o w ią zkó w s łu żb o w ych . O d p o w ie ­ dzialność jest d w o ja k a : d y s c y p lin a rn a za w y s tę p k i służbow e i porządkow a za w y k ro c z e n ie służbow e.

L itw a , k tó re j n ie z d o ła ł n a w ró c ić m iecz K r z y ­ żacki w ciągu s tu le tn ic h w a lk , L itw a , któ ra ju ż się skła n ia ła k u sch izm ie i k u ltu rz e w sch o d n ió j, z w łasnej w o li za p o ś re d n ic tw e m Polski, p rz y ję ła chrzest i c y w iliz a c ję Z achodu.

W ie lk ie dzieło połączenia, dokonane bez ro z le w u k r w i, b u d z iło pow szechny p o d z iw i spotkało się z u z n a n ie m za chodn iej E u ro p y .

N ie m c y je d n a k i Z a ko n K rz y ż a c k i w ie d z ie li, że państw o p o ls k o -lite w s k ie kładzie kres ic h d o ty c h ­ czasow ym zakusom i p o w o d ze n io m , s ta ra li się w ięc b y U n ię zniw eczyć.

Przede w s z y s tk im zależało na ty m K rz y ż a k o m . Z p rz y ję c ie m c h rz tu przez pogańską L itw ę , s tra c ili o n i rację b y tu , bo ju ż n ie m ie li kogo nawracać, nie b y ło też p re te k s tu do zabierania zie m poganom .

P o d k o p u ją c w s z e lk im i sposobam i U n ię , używ ając in tr y g , podstęp u i łu p ie s k ic h napadów , w y w o ła li oni w o jn ę w k tó re j ra m ię p rz y ra m ie n iu sta n ę ły p rze ciw K rz y ż a k o m Polska i Id tw a odnosząc w ro k u 1410 pod G ru n w a ld e m ś w ie tn e zw ycię stw o nad K rz y ­ żakam i.

P a m ię tn y dzień zw ycię stw a g ru n w a ld z k ie g o i w sp ó ln ie przez P olaków i L itw in ó w przelana k re w

bard zie j n iż w szystkie pisane tra k ta ty , u m o c n iły w z a je m n y zw iązek, bo naocznie d o w io d ły w z a je m n e j ko rzyści tego z w ią zku .

T o Leż w niespełna tr z y lata po b itw ie G r u n ­ w a ld z k ie j obie s tro n y o d c z u ły , że n a le ży d o k ła d n ie j o kre ślić w z a je m n y stosunek i rozszerzyć ko rzyści z nie g o płynące.

I oto w te n sposób d okona ła się w ro k u 1413 U n ia H orodelska, u n ic e s tw io n e zostały w szystkie z a m ia ry w ro g ó w , p iln ie p ra c u ją c y c h nad ty m . b y zgnieść L itw ę i n ie d o p u ścić do w z ro s tu p o tę g i Polski.

U n ia H orodelska uznała rów norzędn ość obu k ra jó w t. j. L it w y i P olski, nadała szlachcie lit e w ­ skiej prawa i p rz y w ile je p rz y s łu g u ją c e szlachcie p o ls k ie j, d źw ig n ę ła tę szlachtę w sto su n ku do p a n u - ją cych , dopuściła ją do ro d o w p o ls k ic h , b ra te rs tw a i p o k re w ie ń s tw a nadając polskie h e rb y i zaw ołania .

Społeczeństwo lite w s k ie , n ie różniące się d a w n ie j od g ro m a d y n ie w o ln ik ó w w ła d c y , pod tc h n ie n ie m k u ltu r y p o ls k ie j zaczęło się ro z w ija ć i wzrastać w potęgę.

U n ia , k tó ra za pa n o w a n ia J a d w ig i i J a g ie łły połączyła Polskę z L itw ą b y ła w isto cie z w ią z k ie m

(6)

W y s tę p k ie m s łu ż b o w y m jest ta k ie naruszenie obo w ią zkó w słu żb o w ych , k tó re p o w o d u je obrazę in te re s u p u b lic z n e g o albo naraża dobro p ubliczne na szkodę. W y k ro c z e n ie m słu ż b o w y m jest każde naruszenie o b o w ią z k u służbow ego, k tó re nie posiada z n a m io n w y s tę p k u służbowego. W ystę p e k p rzedaw nia się po u p ły w ie trze ch la t od c h w ili naruszenia obo­

w ią z k u służbow ego, a w y k ro c z e n ie służbowe — po u p ły w ie ro k u .

Za w y k ro c z e n ie służbow e w y m ie rz a się nastę­

pujące k a ry p o rzą d ko w e : a) u p o m n ie n ie , b) naganę.

K a r ty c h n ie w ciąga się do w y k a z u służbow ego i m ożna odw ołać się od n ic h do w ła d z y nadzorczej.

Za w y s tę p k i służbow e w y m ie rz a się następujące k a ry d y s c y p lin a rn e : a) naganę, b) jednorazow ą g rz y w n ę do wysokości 10% uposażenia m iesięcz­

nego, c) p o zb a w ie n ie m ożności aw ansu na przeciąg jedneg o ro k u do la t trze ch , d) o d licze n ie czasu słu żb y od je d n e g o ro k u do la t trze ch , e) o bniżen ie g ru p y uposażenia o je d n ą lu b d w ie z p o zb a w ie n ie m m ożności aw ansu na przeciąg jednego ro k u do la t trz e c h , f ) w y d a le n ie ze słu żb y z u tra tą do 50%

o d p ra w y lu b trw a łe g o zaopatrzenia e m e ry ta ln e g o , do ja k ie g o o b w in io n y n a b y ł p ra w o w m y ś l p rz e p i­

sów e m e ry ta ln y c h . N ajw yższą ka rę d y s c y p lin a rn ą nakła d a się je d y n ie za w y s tę p k i p o p e łn io n e z w in y u m y ś ln e j.

G rz y w n y przeznacza się na akcję k u ltu r a ln o - ośw iatow ą i o p ie ku ń czą na rzecz czło n kó w org a n ó w zarządzających i fu n k c jo n a riu s z ó w sam orządow ych.

W ła d z a m i d y s c y p lin a rn y m i są d w u in s ta n c y jn e k o m is je d y s c y p lin a rn e . K o m is je d y s c y p lin a rn e I-e j in s ta n c ji zo rganizow a ne będą p rz y urzędach w o je ­ w ó d z k ic h , a w m iastach, liczą cych ponad 100.000 m ieszkańców p rz y zarządach m ie js k ic h . O dw oław cze k o m isje będą zo rg a n izo w a n e sam od zie ln ie w siedzi­

b ie sądów a p e la c y jn y c h .

K o m is je d y s c y p lin a rn e orzekają w k o m p le ta c h zło żo n ych z przew odniczącego i d w ó ch czło n kó w . Jednego z c zło n kó w k o m p le tu orzekającego p o w o ­ łu je p rze w o d n iczą cy K o m is ji D y s c y p lin a rn e j z lis ty osób w y b ie ra n y c h w t y m celu co tr z y lata przez

d w ó ch państw o d d z ie ln y c h , połączonych w spól­

nością d y n a s tii.

I ta k p rz e trw a ło p ra w ie p ó łto ra w ie k u .

A le oto n o w e niebezpieczeństw o zaw isło nad L itw ą i Polską ty m razem ze s tro n y zaborczej M o s k w y .

W tenczas o s ta tn i z J a g ie llo n ó w k r ó l Z y g m u n t A u g u s t p o s ta n o w ił dotychczasow e w ę z ły P o lski z ła tw ą w z m o c n ić n o w y m u k ła d e m i w ty m celu z w o ła ł zjazd panów p o lskich i lite w s k ic h do L u b lin a .

D a w n o n ie w id z ia ł s ta ry , bo Piastów jeszcze p a m ię ta ją cy, L u b lin ta k w spaniałego zjazdu szlachty p o ls k ie j i lite w s k ie j ja k wówczas w ro k u 1569.

W te d y to po d łu g ic h obradach z e b ra ły się w szystkie stany w sali tro n o w e j z a m k u lu b e lskie g o i odczytano uroczyście a k t U n ii L u b e ls k ie j I ż ju ż K rólestw o Polskie l W ie lkie Księstwo L ite w s k ie je s t je d n o , nieróżne /. nie ro zd zie ln e c ia ło , a także n ie ró ż n a i je d n a Rzeczpospolita.

I ta k szli przez w ie k i ra m ię p rz y ra m ie n iu P olacy i L it w in i, a po u p a d k u i ro zb io ra ch Polski razem w a lc z y li w p o w sta n ia ch , razem p rze le w a li k re w o w olność i niepodległość R zeczypospo litej.

ko le g ia ln e organa u s tro jo w e zw ią zkó w sam orządo­

w y c h , d ru g ie g o członka z lis ty p ra c o w n ik ó w samo­

rzą d o w ych , w y b ie ra n y c h co trz y lata przez ogół za in te re so w a n ych p ra c o w n ik ó w . P rze w o d n iczą cym i k o m p le tó w orzekających są sędziow ie zaw odow i.

P rz y każdej k o m is ji d y s c y p lin a rn e j u stanaw ia się rzecznika d y s c y p lin a rn e g o , k tó re g o p rz y k o m is ji d y s c y p lin a rn e j w M in is te rs tw ie S praw W e w n ę trz ­ n y c h i Zarządzie m . st. W a rsza w y p o w o łu je M in is te r S praw W e w n ę trz n y c h , p rzy in n y c h k o m is ja c h — W o je w o d a .

O brońcą m oże być a d w o ka t lu b in n a osoba, w y b ra n a przez o b w in io n e g o .

F u n k c jo n a riu s z a sam orządowego m ożna zawiesić, a w n ie k tó ry c h w yp a d ka ch należy zaw iesić w służbie, p rz y czym ko m is ja d y s c y p lin a rn a o rze kn ie w ciągu d n i 14 sprawę dalszego zawieszenia. Na czas zaw ie­

szenia m ożna o g ra n iczyć uposażenie o b w in io n e g o n a jw yże j do p o ło w y. O b w in io n y tra c i praw o do części uposażenia, k tó re g o w y p ła tę w s trz y m a n o na czas zawieszenia, je d y n ie w w y p a d k u w yd a le n ia go ze służby.

W ażne p o stano w ienie zaw ierają o m a w ia n e prze­

p is y w zakresie odpow ie dzialności za nadużycie w ła d z y służb o w e j, p rz e w id u ją c , że, k to u m y ś ln ie albo przez rażące n ie d b a lstw o n a d u ż y je w ła d z y lu b spow oduje niesłuszne postępow anie karno-sądow e czy d y s c y p lin a rn e p rze ciw ko fu n k c jo n a riu s z o w i sa­

m o rzą d o w e m u , ponosi o d pow ie dzialność d y s c y p li­

n a rn ą ja k za w ystępek słu żb o w y bądź o d p o w ie d z ia l­

ność karno-sądow ą, niezależn ie od odpow ie dzialności c y w iln e j za szkody m a te ria ln e lu b m o ra ln e , ja kie przez to w y rz ą d z ił poszkodow anem u albo osobie trze cie j.

P r z e p i s y o u p o s a ż e n i u s ł u ż b o w y m

F u n k c jo n a riu s z o m sam orządow ym słu ży stałe uposażenie złożone z uposażenia zasadniczego oraz d o d a tkó w i św iadczeń u bocznych .

P rzepisy p rz e w id u ją 15 g ru p uposażenia zasad­

niczego, a m ia n o w ic ie : I — zł. 1.400, I I — zł. 1.150,

I u p ra g n io n a c h w ila nadeszła. A le przez 20 la t n ie p o d le g ło ści p o m ię d z y Polską a sąsiednią L itw ą p a n o w a ły d z iw n e niedające się pogodzić z tra d y c ją h is to ry c z n ą sto su n ki, stosunki zgoła n ie p ra k ty k o w a n e we w spółczesnym świecie. L o ry k o le jo w e łączące oba sąsiednie k ra je — k ra je n ie g d yś U n ią w jedną R zeczpospolitą złączone zarosły b u jn y m zie lskie m .

Jeszcze b u jn ie j k rz e w iła się n ie o d p o w ie d z ia ln a , ż a d n y m i w z g lę d a m i n ie h a m o w a n a , i n ic z y m n ie ­ uzasadniona, w ro g a w s zystkie m u co P olskie p ro p a ­ ganda wśród p o b ra tym cze g o n a ro d u L itw in ó w .

A przecież odpow ie dzialność za te n stan rzeczy w n a jm n ie js z y m s to p n iu n ie m o g ła spaść na Polskę, k tó ra n a ty c h m ia s t po zako ń cze n iu w o jn y w ycią g n ę ła do L it w y d ło ń do p o je d n a n ia i n ie je d n o k ro tn ie zło żyła d o w o d y, że p ra g n ie tego p o je d n a n ia szczerze i napraw dę .

N ie b y ło w id a ć tego ro d z a ju u s iło w a ń ze s tro n y p rz e c iw n e j, k tó ra w s z e lk im i s iła m i starała się nie dopuścić do z b liż e n ia z Polską i do n a w iązan ia fo rm a ln y c h bodajże z n ią sto su n kó w , wznosząc p o m ię d zy o b u k ra ja m i m u r c h iń s k i.

M y je d n a k w ie rz y liś m y , że d u c h n ie n a w iś c i, k tó r y od zarania n ie p o d le g ło ści ś w ię c ił t r y u m f

(7)

I I I zł. 950, I V — zł. 750, V — zł. 640, V I — zł. 550, V I I — zł. 480, V I I I — zł. 420, I X — zł. 860, X — zł. 300, X I — zł. 270, X I I — zł. 240, X I I I — zł. 210, X I V — zł. 180, X V — zł. 150.

N ajw yższą dopuszczalną g ru p ą uposażenia fu n - k c jo n a riu s z ó w sam orządow ych w m iastach ponad 25.000 m ieszkańców je s t: w rn. st. W arszaw ie — g ru p a I, w m iastach, liczących ponad 200.000 m ie ­ szkańców i w m . G d y n i — I I , ponad 100.000 do 200.000 m ieszk. — I I I , ponad 50.000 do 100.000 m ieszk. — IV , ponad 25.000 do 50.000 m ieszk. — V.

Poniższe g ru p y uposażenia p rz e w id u je się w m ia ­ stach od 15.000 do 25.000 m ie szka ń có w : a (dla sekretarzy m ie js k ic h i in n y c h k ie ro w n ik ó w k o m ó re k o rg a n iz a c y jn y c h b iu ra oraz k ie ro w n ik ó w zakładów i p rze d się b io rstw — V I do V IIT , b) in n y c h p ra co w ­ n ik ó w — V I I I do X V . W m iastach do 15.000 m ie ­ szkańców : a) dla se kre ta rzy m ie js k ic h — g ru p a V I I do I X , dla k ie ro w n ik ó w k o m ó re k o rg a n iz a c y jn y c h b iu ra oraz k ie ro w n ik ó w zakładów i p rze d się b io rstw — V I I I do X , dla in n y c h p ra c o w n ik ó w — I X do X V .

Na podstaw ie u c h w a ły o rg a n u stanow iącego, za tw ie rd z o n e j przez w ładze nadzorcze m ożna po d ­ nieść m a k s y m a ln ą g ru p ę uposażenia o jedną w zw yż.

Kodeks p rz e w id u je następujące d o d a tk i: 1) służ­

b o w y, 2) za w y s łu g ę la t, 3) na żonę i dzieci, 4) lo k a ln y . D o d a te k s łu żb o w y przyzn a je się za : a) fu n k c je k ie ro w n ic z e , b) za pracę szczególnie o d p o w ie d zia ln ą , c) za pracę specjalnie u cią ż liw ą , w ycze rp u ją cą zd ro ­ w ie fu n k c jo n a riu s z a w zg lę d n ie grożącą n ie b e zp ie ­ czeństw em in fe k c ji; dodatek te n n ie m oże p rz e k ra ­ czać 5 0 % uposażenia zasadniczego.

D o d a te k za w ysłu g ę la t w yn o si 2 l/ 2°/0 uposaże­

n ia zasadniczego.

D o d a te k na żonę w y n o s i zł. 30, na dziecko 25 zł., z ty m , że na 5-cie i każde następne dziecko — 30 zł.

D o d a te k lo k a ln y p rz y s łu g u je w zw iązkach samo­

rzą d o w ych , g d zie is tn ie ją szczególne w a ru n k i d ro - żyźniane, a w szczególności: a) w m iastach ponad

100.000 m ieszkańców oraz w m iastach G d y n i i B ia­

łe j K ra k o w s k ie j; b) w m iastach, gran iczą cych z m ia ­ s ta m i, w y m ie n io n y m i w p o p rz e d n im p u n k c ie oraz

we w szystkich m iastach pow . warszaw skiego i m o r­

skiego; c) w m iastach, będących u z d ro w is k a m i u ż y ­ teczności p u b lic z n e j, d) w m iastach o charakterze przeważająco p rz e m y s ło w y m .

Ze świadczeń ubo czn ych p rz e w id z ia n y c h k o d e k­

sem należy w szczególności p rzyto czyć, a) z w ro t o p ła t s z k o ln y c h za n a u kę dzieci, uczęszczających do szkół śre d n ich i w yższych, ogólno kształcących i za­

w o d o w y c h , n ie zależn ie od u lg szkolnych na ró w n i z fu n k c jo n a riu s z a m i a d m in is tra c ji rządow ej, b) zasiłki przyzn a w a n e na m o cy u c h w a ły o rg a n u stanow iącego z w ią z k u sam orządow ego, c) m ieszkanie służbowe oraz in n e św iadczenia w n a tu rze ja k opał, św ia tło i t. p., d) z a lic z k i na uposażenia.

P onadto fu n k c jo n a riu s z e sam orządow i m ają pra w o do świadczeń na w yp a d e k c h o ro b y dla siebie i cz ło n k ó w ro d z in y w ro zm ia rze świadczeń nie m n ie js z y c h od p rz e w id z ia n y c h ustaw ą o u b e zp ie ­ c ze n iu społecznym .

W razie ś m ie rc i fu n k c jo n a riu s z a sam orządowego należy się ro d z in ie p o śm ie rtn e w w ysokości 3-m ies.

uposażenia w raz ze w s z y s tk im i s ta ły m i d o d a tk a m i.

P otrącenia d o ko n yw a n e z uposażenia n ie m ogą łącznie z zajęciam i a d m in is tra c y jn y m i, zapow iedze- n ia m i i za ję cia m i s ą d o w ym i przewyższać p o ło w y uposażenia.

W y n a g ro d z e n ie k o n tra k to w y c h p ra c o w n ik ó w sam orządow ych re g u lu ją zaw arte z n im i u m o w y in d y w id u a ln e bądź zbio ro w e . W sz e lk ie z m ia n y u p o ­ sażeń, dotyczące o g ó łu fu n k c jo n a riu s z ó w sam orzą­

d o w y c h stosują się a u to m a ty c z n ie do p ra c o w n ik ó w k o n tra k to w y c h .

K ażdy zw iązek sam orządow y p o w in ie n posiadać dla p ra c o w n ik ó w n ie o b ję ty c h tabelą sta n o w isk słu żb o w ych w y k a z płac, ustalający rodzaj i liczbę posad p ra c o w n ic z y c h oraz przyw ią za n e do n ic h k w o ty na jw yższych w yna g ro d ze ń m ie się czn ych lu b ty g o d n io w y c h . W y k a z y płac oraz w szelkie w n ic h z m ia n y ustala się na podstaw ie u c h w a ły o rg a n ó w sta n o w ią cych , k tó re w ym a g a ją z a tw ie rd ze n ia w ła d z y nadzorczej, u p ra w n io n e j do z a tw ie rd za n ia b u d ż e tu danego z w ią z k u sam orządowego.

w ż y c iu p o lity c z n y m L it w y n ie z ro d z ił się w ło n ie n a ro d u L ite w s k ie g o , zw iązanego z n a m i o d w ie c z n y m i w ę z ła m i w spólnej tra d y c ji h is to ry c z n e j i w s p ó ln y c h e le m e n tó w k u ltu r y .

Z a sia ły go w ro g ie dla obu n a ro d ó w ręce zabor­

ców , s ta ra li się zaszczepiać ci, k tó ry m na ty m z p e w n y c h w zg lę d ó w zależało.

I oto zaszedł w m a rc u ro k u ubie g łe g o in c y d e n t na g ra n ic y P o ls k o -L ite w s k ie j, k tó re g o następstw em b y ło w ystosow anie przez Polskę u ltim a tu m i p rz yję cie go przez L itw ę .

S koro p a d ł na g ra n ic y m u r w z n ie s io n y , z g in ie z czasem z u p e łn ie pokłosie zasiewanej przez w ro g ó w n ie n a w iś c i.

W d n iu 16 lu te g o r. b. L itw a o bchod ziła swoje św ięto narodow e , 2 1 -s z ą rocznicę p ro k la m o w a n ia n ie p o d le g ło ści.

W d n iu ty m po raz p ie rw szy od n o rm a liz a c ji sto su n kó w p o ls k o -lite w s k ic h zostały złożone w W a r ­ szawie o fic ja ln e pow in szo w a n ia R ządu polskiego na ręce posła lite w s k ie g o .

N ie za b ra kło też po lskie g o prze d sta w icie la wśród cz ło n k ó w k o rp u s u d y p lo m a ty c z n e g o w K o w n ie . — Polska po n a w ią z a n iu z R e p u b lik ą L ite w s k ą n o rm a l­

n y c h stosunków sąsiedzkich z n a jw ię kszą ż y c z li­

wością o b serw uje ro zw ó j państw a L ite w s k ie g o spodziew ając się zarazem , że los lu d n o ś c i p o lskiej na L it w ie u le g n ie ró w n ie ż stałej p o p ra w ie .

S to su n ki sąsiedzkie p o ls k o -lite w s k ie , ro z w ija ­ jące się p o m y ś ln ie , są w s k a ź n ik ie m , że w artość w sp ó łp ra cy oceniana jest p o z y ty w n ie przez oba państw a i że odpow iada dobrze p o ję ty m o b o p ó ln y m in te re so m .

Z a ch o w a n ie b o w ie m niezależności i p o tę g i przez oba n a ro d y opierają się w dużej m ie rz e na wza­

je m n e j solidarności w stosunkach ze W sch o d e m i Zachodem .

Szczerze i ż y c z liw ie o b c h o d z im y razem z L itw ą Jej św ięto narodow e , a szczególnie m y W iln ia n ie . S ą dzim y, że współpraca państw a P olskiego z p a ń ­ stw em L ite w s k im znajdzie z b ie g ie m czasu coraz w yra źn ie jsze i szersze p o g łę b ie n ie .

Będzie to t r y u m f n ie ty lk o p o ls k ie j, ale i lit e w ­ skie j, re a ln ie po ję te j ra c ji stanu. K p

POPI ERAJCI E WŁ A S N Y ORGAN PRASOWY

„SAMORZĄDOWIEC WILEŃSKI"

(8)

P r z e p i s y o z a o p a i r

P rzepisy o zaopatrzen ia e m e ry ta ln y m dotyczą w szystkich p ra c o w n ik ó w sam orządow ych niezależnie od c h a ra k te ru stosunku służbow ego, k tó ry c h z a tru d ­ n ie n ie w zw ią z k u sam o rzą d o w ym trw a c o n a jm n ie j 1 ro k czasu.

Prawo do świadczeń e m e ry ta ln y c h na zasadzie postano w ień Kodeksu nabyw a się niezależnie od w y p e łn ie n ia przez zw iązek sam orządow y obow iąz­

kó w , ciążących na n im w m yśl Kodeksu.

P raw o to pow staje z c h w ilą rozw iązania c zyn ­ nego sto su n ku służb o w e g o : a) spow odu uzyskania przez ubezpieczonego praw a do pełnego zabezpie­

czenia e m e ry ta ln e g o , b) spow odu prze kro cze n ia przezeń 60 ro k u życia, c) bez w z g lę d u na w ie k i wysokość w y s łu g i e m e ry ta ln e j spow odu trw a łe j u tr a ty zdolności do p e łn ie n ia o bow iązkó w służbo­

w y c h , d) z każdego in n e g o p o w o d u , je że li ro z w ią ­ zanie sto su n ku służbow ego nastą p iło bez prośby i w in y ubezpieczonego.

Zasadnicze posta n o w ie n ia , dotyczące ro z m ia ru świadczeń e m e ry ta ln y c h i w a ru n k ó w ic h n a b yw a n ia , p rze w id zia n e K odeksem , oparte są na w z o ro w y m sta tu cie e m e ry ta ln y m , zaleconym przez M . S. W e w n . o k ó ln ik ie m 148 z dn. 18 lip c a 1929 r.

P oczątkow e zaopatrzenie e m e ry ta ln e n a b yw a się po o sią g n ię ciu co n a jm n ie j 10 la t w y s łu g i e m e ry ­ ta ln e j, w ty m co n a jm n ie j 3-ch la t słu żb y sam orzą­

dow ej. Z a o p a trze n ie to w yn o si 4 0 % i wzrasta za ka żd y n a stę p n y ro k o 2 ,4 % podstaw y w y m ia ru .

Podstawą w y m ia ru zaopatrzenia e m e ry ta ln e g o jest dla fu n k c jo n a riu s z ó w sam orządow ych ostatnie uposażenie służbow e w raz ze w s z y s tk im i s ta ły m i do- datka m i i św ia d cze n ia m i w n a tu rz e oraz dla k o n ­ tra k to w y c h p ra c o w n ik ó w sam orządow ych przeciętne w y n a g ro d z e n ie m iesięczne z o sta tn ich 36 m iesięcy z ty m , że podstawa w y m ia ru n ie m oże przekraczać k w o ty w yn a g ro d z e n ia 1.200 zł. m iesięcznie.

D o w y s łu g i e m e ry ta ln e j zalicza się b e z w a ru n ­ kow o o k re s y :

a) w s z e lk ie j słu żby sam o rząd ow e j na s ta n o w is k a c h p ra ­ c o w n ic z y c h i stale p ła tn y c h s ta n o w is k a c h c z ło n k ó w o rg a n ó w zarządzających z w ią z k ó w s a m o rz ą d o w y c h oraz s ta ro s tó w k ra jo w y c h ;

b) słu żby a u to n o m ic z n e j śląskiej;

c) czynn ej słu żby w o js k o w e j, o d b y te j w w o js k u p o ls k im ; d) czynn ej dz ia ła ln o ś c i, zm ie rz a ją c e j do od zyskan ia n ie ­ p o dległości P ań stw a P olskie go ora z o k re s y o d b y w a n ia k a r, orze czon ych przez w ła d z e b. p a ń s tw za b orczych za tę działalność;

e) p o b y tu w n ie w o li, je ż e li do stanie się do n ie j n ie b y ło z a w in io n e prze z ubezpieczonego;

f) p a ń s tw o w e j s łu ż b y c y w iln e j p o ls k ie j,

g) p a ń s tw o w e j służby c y w iln e j i w o js k o w e j, p e łn io n e j w b. p a ń s tw a c h zab orczych oraz słu żby (p ra c y ) w i n ­ s ty tu c ja c h p u b lic z n y c h , je ż e li p rze d w e jś c ie m w życie n in ie js z e g o kod eksu b y ła zaliczona lu b po dlegała z a li­

czen iu na p o d s ta w ie do ty c h c z a s o w y c h p rz e p is ó w , przez ja k ik o lw ie k z w ią z e k s am o rząd ow y;

h) o d b y w a n ia s tu d ió w w yższych , z ako ńczo nych p rz e p is a ­ n y m i e g z a m in a m i, w ilo ś c i n ie w y ż e j n iż la t cztery;

i) w s z e lk ie j in n e j służby (pra cy), za k tó r e p rz y p a d a ją s k ła d k i e m e ry ta ln e .

Ponadto, będą zaliczone na sp e cja ln ych w a ru n ­ kach, następujące okresy :

a) słu żby w Z w ią z k u R e w iz y jn y m S am orządu T e r y to ­ ria ln e g o ;

b) p ła tn e j p ra c y w zrzeszeniach z w ią z k ó w s am o rząd ow ych i w z w ią z k a c h zaw ód, p r a c o w n ik ó w s am o rząd ow ych ;

z e n i u e m e r y t a l n y m

c) p a ń s tw o w e j słu żby c y w iln e j i w o js k o w e j p e łn io n e j w b. p a ń s tw a c h zaborczych oraz słu żby (pra cy) w i n ­ s ty tu c ja c h p u b lic z n y c h ;

d) p ra c y z a w o d o w e j, je ż e li p rz y c z y n iła się do p o d n ie s ie ­ n ia k w a lif ik a c ji w służbie sam orządow ej.

W w y p a d k u rozw ią za n ia sto su n ku służbow ego bez w in y i prośby ubezpieczonego przed n a b ycie m praw a do zaopatrzenia e m e ry ta ln e g o fu n k c jo n a riu s z sam orządow y o trz y m u je jednorazow ą odpraw ę, k tó ra w y n o s i za ka żd y ro k słu żb y sam orządow ej je d n o ­ m iesięczne n ie m n ie j je d n a k ja k trzym iesięczne c a łk o w ite uposażenie z ostatniego miesiąca służby.

O płata e m e ry ta ln a ze s tro n y ubezpieczonego n ie może przekraczać 3 % podstaw y w y m ia ru .

Osoby, o trz y m u ją c e zaopatrzenie e m e ry ta ln e (pensje w d o w ie , sieroce) ko rzysta ją z a n a lo g iczn ych u p ra w n ie ń , ja k ie p rz y s łu g u ją fu n k c jo n a riu s z o m c z y n ­ n y m w szczególności zaś z p o m o cy le k a rs k ie j, u lg k o m u n ik a c y jn y c h , le czn iczych , u z d ro w is k o w y c h , szko ln ych i in n y c h .

Pensja w d o w ia w y n o s i 6 0 % zaopatrzenia, do k tó re g o m ia łb y praw o m ąż w c h w ili śm ie rc i, bądź k tó re po b ie ra ł.

Z a o p a trze n ie e m e ry ta n ie może w ynosić m n ie j ja k 100 zł. m iesięcznie, a pensja w d o w ia 60 zł.

Praw o do zaopatrzenia e m e ry ta ln e g o n ie prze­

d a w n ia się, n a to m ia s t pra w o do poszczególnych ra t zaopatrzenia p rze d a w n ia się z u p ły w e m 5 -ciu la t, licząc od pierw szego d n ia m iesiąca, za k tó r y dana ra ta przypada.

Jeżeli w c ią g u 30 d n i po p o w s ta n iu pra w a do zaopatrzenia (pensji w d o w ie j lu b sierocych) n ie ustalono p ra w o m o c n ie świadczeń e m e ry ta ln y c h , e m e ry to w i (w d o w ie , sierocie) p rz y s łu g u je zaliczka, do czasu w y m ie rz e n ia zaopatrzenia, w wysokości co n a jm n ie j 4 0 % uposażenia, pobieranego w służbie czyn n e j.

O rganizacja ubezpieczenia została pom yślana w te n sposób, że osoby z a tru d n io n e w m iastach w y d z ie lo n y c h o trz y m u ją zaopatrzenie e m e ry ta ln e z fu n d u szó w danego z w ią z k u sam orządowego, k tó r y ró w n ie ż usku te czn ia w y m ia r zaopatrzenia, n a to m ia s t p ra c o w n ic y m ia s t n ie w y d z ie lo n y c h są ubezpie czeni we w s p ó ln y m S a m o rzą d o w ym Z a kła d zie E m e ry ­ ta ln y m .

Kodeks szczegółowo o m a w ia org a n iza cję tego Z a k ła d u , p rz e w id u ją c , że Rada Z a k ła d u ja k o o rg a n u c h w a la ją c y składa się z 18 c zło n kó w i ty lu ż za­

stępców z ty m , że % m a n d a tó w przypada delega­

to m u bezpie czonych, a % — u b e zp ie czycie lo m . U p ra w n io n y m do świadczeń e m e ry ta ln y c h na podstaw ie K odeksu służą na orzeczenia w spraw ie ty c h św iadczeń w szelkie ś ro d k i p ra w n e , ja k ie p rz y ­ s łu g u ją fu n k c jo n a riu s z o m sam orządow ym .

P r z e p i s y p r z e j ś c i o w e

W cią g u 6 -c iu m iesięcy od c h w ili wejścia w życie K odeksu z w ią z k i sam orządow e obow iązane są u s ta lić tabele sta n o w isk, k tó re z k o le i w cią g u 3-ch m iesięcy ro z p a trz y i z a tw ie rd z i w łaściw a w ła ­ dza nadzorcza.

Z m o cy praw a stają się a u to m a ty c z n ie fu n k c jo ­ n a riu s z a m i s a m o rz ą d o w y m i w ro z u m ie n iu K odeksu fu n k c jo n a riu s z e m ia n o w a n i na dożyw o cie i do

(9)

o d w o ła n ia na te re n ie w o je w ó d z tw poznańskiego i po m o rskie g o , z ty m , że zachow ują o n i praw a służbow e n a b yte na podstaw ie dotychczasow ych ustaw.

W cią g u 2-ch m iesięcy po z a tw ie rd z e n iu ta b e li stanow isk z w ią zki sam orządowe m ia n u ją fu n k c jo n a ­ riu s z a m i sa m o rzą d o w ym i w szystkich p ra c o w n ik ó w , k tó rz y będą pozostawać w stosunku słu ż b o w y m na podstaw ie u m o w y o pracę, za w a rte j na czas n ie ­ o k re ślo n y, i będą zajm ow ać stanow iska, p rze w id zia n e tabelą sta n o w isk słu żb o w ych .

Kedeks zaw iera n a d to szczegółowe przepisy, n o rm u ją c e praw a pozostałych p ra c o w n ik ó w .

Za podstawę zaszeregowania do n o w y c h g ru p uposażenia p rz y jm u je się najbliższą k w o to w o g ru p ę uposażenia — ró w n ą bądź bezpośrednio wyższą od a k tu a ln e j wysokości uposażenia z w yłą cze n ie m d o d a tk u służbow ego i eko n o m iczn e g o , a lb o w ie m d o d a tk i te o trz y m y w a li dotychczas i p rz e w id u je je Kodeks S łużby.

W zakresie zaopatrzen ia e m e ry ta ln e g o p rzepisy przejściow e p rz e w id u ją re w iz ję zaopatrzeń je d y n ie w sto su n ku do osób, k tó re p o b ie ra ją lu b m ają p ra ­ wo w e d łu g dotych cza so w ych przepisów do zaopa­

trz e n ia e m e ry ta ln e g o albo pensyj w d o w ic h lu b sie­

ro c y c h , je ż e li zostały im w y m ie rz o n e n ie p ra w id ło w o , w ra m a c h dotychczaso w ych przepisów , oraz ustalają m a k s y m a ln ą g ra n ic ę zaopatrzenia na 1.200 zł. m ie ­ sięcznie, pensyj zaś w d o w ic h i sierocych w o d p o ­ w ie d n ie j części ty c h k w o t. Z e n o b iu s z D u d a

W D Z I E W I Ę T N A S T A R O C Z N I C Ę W Ł A D A N I A POLSKI NAD MORZEM

W lu t y m b. r. cała Polska o bchod ziła d zie w ię tn a stą ro czn icę odzyskania dostępu do m orza bardzo uroczyś­

cie. G d y ktoś zaczyna u nas m ó w ić o m o rz u z m u ­ szony jest w yrażać się w s u p e rla tyw a ch . R o zu m ie dzisiaj całe nasze społeczeństwo znaczenie m orza dla P o lski, docenia jego o lb rz y m ie korzyści i n ie w y o ­ braża sobie, żeby k ra j nasz m ó g ł is tn ie ć bez m orza.

Przyszłość nasza zależy od ro z w o ju naszej m a r y n a r k i h a n d lo w e j, w z ro s tu m a r y n a r k i w o je n n e j, ro zro stu p o rtó w i t. d.

D o ko n a n e dotychczas dzieło jest c h lu b ą N a ro d u P olskiego. Z z a c h w y te m m ó w im y o G d y n i, z d u m ą o naszych o k rę ta c h h a n d lo w y c h i w o je n n y c h , g d yż na ty m p o lu d o k o n a liś m y bardzo w ie le , w y w o ła liś m y dla naszych w y s iłk ó w i w y n ik ó w — p o d z iw św iata całego. Słusznie w ię c m o ż e m y być d u m n i.

Bandera polska p o w ie w a po m orzach i oceanach św iata, bezpieczeństw a je j strzeże na b łę k itn y c h falach B a łty k u m ło d a flo ta w oje n n a . M ija ro k ro czn ie parę m ie się cy i d o w ia d u je m y się z radością, że pow iększa się obronność nasza na m o rz u je dnostką bojow ą.

T o , „ W ic h e r “ , to „B u rz a “ , to „ G r o m “ , to „ O rz e ł“

p ru ją fa le B a łty k u u trw a la ją c w nas poczucie m o - carstw ow ości i p o tę g i.

A sp ira cje nasze i słuszne dążenia sięgają je d n a k d a le j. M u s im y zająć należne na m m iejsce wśród państw K o lo n ia ln y c h . N ie do obcych p o rtó w za ocea­

n a m i m uszą za w ija ć nasze o k rę ty , ale do w ła sn ych . R o k bieżący jest ro k ie m ro z g r y w k i k o lo n ia ln e j.

N ie m oże P o lski zabraknąć w śród p a ń stw dom aga­

ją cych się s p ra w ie d liw e g o p o d zia łu bo g a ctw k o lo ­

n ia ln y c h i, m ie jm y nadzieję, że n i e z a b r a k n i e . G e n e ra ł K a z i m i e r z S o s n k o w s k i w czasie uroczystości zw ią za n ych z pośw ięceniem o k rę tu podw odnego „O rz e ł“ p o w ie d z ia ł, że m ło d zie ż nasza w in n a w ięcej zainteresow ania okazyw ać spraw om m o rs k im i k o lo n ia ln y m , g d yż na m o rz u jest przysz­

łość Polski.

P olacy są ś w ie tn y m i k o lo n iz a to ra m i, w ysta rczy w sp o m n ie ć B eniow skiego — K ró la M adagaskaru, Faustyna W irk u s a —■ k ró la G o n a w y i w ie lu w ie lu in n y c h , k tó rz y obecnie p rze b yw a ją w A fry c e i na w yspach oceanii.

M u s im y zdobyć K o lo n ie , a no pew no u trz y m a n ie ic h i rozw ój uda się n a m le p ie j n iż in n y m . M u r z y ­ nem P olak n ie pogardza, n ie tra k tu je go ja k zw ierzę, ale po lu d z k u . P rz y g o to w y w a ć się do przyszłej r o li K o lo n iz a to ró w w in n iś m y ju ż teraz. Z d zia ła ć rp a m y w ie le , w ięc trzeba zd w o ić w y s iłk i.

O lg ie r d G r z y m a łło

SZYMON KONARSKI

N ie b ra k ło Polsce, w czasach w a lk o niep odleg łość, b o h a te ró w n a ro d o w y c h , k tó r z y życie sw e d a li — za w o ln o ś ć K ra ju . W ś ró d nas W iln ia n n a jp o p u la rn ie js z y m bodajże z n ic h je s t założycie l o rg a n iz a c ji L u d u P olskie go i n a jw y b itn ie js z y em isariu sz p o ls k i S z y m o n K o n a r s k i o fic e r w o js k P o l­

skich , k t ó r y w a lc z y ł w p o w s ta n iu lis to p a d o w y m .

A re s z to w a n y na W ile ń s z c z y ź n ie w p o w ie c ie O szm iań - s k im przez w ła d z e m o s k ie w s k ie , został S zym on K o n a rs k i w W iln ie d n ia 27 lu te g o 1839 r . stra co n y p u b lic z n ie w o k o ­ lic y W ie lk ie j P o h u la n k i, na p la c y k u — p rz y le g a ją c y m do u lic y dziś im ie n ia tego W ie lk ie g o P a t r io t y — na k t ó r y m w z n o s i się s k ro m n y ty m c z a s o w y p o m n ik .

W z w ią z k u z p rz y p a d a ją c y m na d z ie ń 27 lu te g o s tu le ­ c ie m stracen ia tego w ie rn e g o i n ie z ło m n e g o Syna naszej O jc z y z n y , k t ó r y m im o t o r t u r i m ę k i n ie w y d a ł s w y c h w s p ó ł­

to w a rz y s z y i do o s ta tn ie j c h w ili d u m n ie n ió s ł sztan dar O jc z y z n y .

W sobotę d n ia 25 lu te g o o godz. 19, w D o m u Z w ią z k o ­ w y m (ul. T . K o ś c iu s z k i 14 b) p r o f. d r W a l e r i a n K w i a t ­ k o w s k i w y g ło s i o d c z y t p. t. „ W 10 0-le tn ią ro c z n ic ę strace­

n ia w W iln ie S zym ona K o n a rs k ie g o “ .

Sekcja Kulturalno-Oświatowa Związku, z inicjatywy której odbędzie się powyższy odczyt, wzywa jaknajliczniej- sze grono Członków Związku i ich rodziny do wysłuchania odczytu.

H O M O H O M IN I LUPUS EST

Stare to , a p rz y k re p rzysło w ie , n ie s te ty da się zastosować i na naszym s k ro m n y m te re n ie życia zw iązkow ego.

A m b ic je , w a lka o b y t, o d m i e n n e p r z e k o ­ n a n i a usposabiają lu d z i w ro g o do siebie. D op u sz­

czalne to je st ostatecznie na szerszym te re n ie , ale zbyteczne i w ręcz szko d liw e w g ro n ie lu d z i, k tó rz y tw o rz ą p o n ie ką d jedną ro d z in ę , zespoleni w p ra cy zaw odow ej i o rg a n iz a c y jn e j w ra m a c h jedneg o zw ią zku .

W p re c y naszej i d ą że n iu do p o p ra w y b y tu pow odow ać w in n iś m y się solidarnością i zgodą.

I n t r y ż k i i niesnaski n ie zespalają nas. Poczucie koleżeńskości m oże zdziałać w ie le . N ie u m ie m y , n ie s te ty , pośw ięcić n a w e t c h w ilo w o in te re s u wdasnego

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przez analogię można to zastosować i do życia bardziej prywatnego. Stosunek wzajemny koleżanek i kolegów nieraz też posiada nieprzyjemne zgrzyty. Jeden o drugiego

Członkami Rady Nadzorczej i Zarządu Spółdzielni nie mogą być Członkowie Władz Zawodowych Zrzeszeń Pracowników Gminy m. że wypowiedzenie winno nastąpić co

dzięki ówczesnej uchwale Zarządu Związku nakazującej członkom swym zaciągnąć się w szeregi członków kasy oraz dzięki zaciągnięciu pożyczki w Zarządzie

Każde Walne Zgromadzenie (oprócz zebrań w sprawach przewidzianych w ust. 32 i 36), zwołane z zachowaniem postanowień statutu, jest prawomocne, o ile liczba obecnych

Drobne ogłoszenia za wyraz 10

niu, sposób prowadzenia obrad Rady i Zarządu, sposób wyborów organów Funduszu, wewnętrzną organizację Funduszu (w ramach statutu), obowiązki pracowników i

W dniu 31 maja 1938 roku odbyło się w Domu Związkowym Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Członków Związku Zawodowego Pracowników M iej­.. skich

Obecne traktowanie emerytów jako sprzętów dla nikogo nieużytecznych, o których pamięta się tylko wtedy, gdy trzeba korzystać z odjętych im kęsów strawy, nie