• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie 2003, nr 19.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie 2003, nr 19."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr 19

8 MAJA 2003 r.

ISSN 1232-0366 INDEKS: 328073

Cena: 2 ,0 0 z ł

(VATO%)

www.nowinynyskie.com.pl T Y G O D N I K M I E J S K I I R E G I O N A L N Y . U K A Z U J E S I Ę O D 1 9 4 7 R O K U .

G ŁU CH O ŁAZY

Raczej nie

Czy 1 w rz eśn ia w b u d y n k u li- :eum o g ó ln o k sz ta łcą ce g o przy ul.

Johaterów Warszawy rozpoczną się ekcje?

str. 14

PACZKÓW

Oddali mandaty

Teresa Łuczak i Zdzisław Michael lie są ju ż radnym i Rady M iejskiej Paczkowa. Na o s ta tn ie j sesji (28 cwietnia) miejscowi radni przegłoso­

wali wygaśnięcie ich mandatów.

str. 11

GRACZE

Festyn dla

przedszkolaków

M imo niezbyt sprzyjającej aury, wspaniale baw iono się w G raczach podczas festynu wiosennego. Uzyska­

ny dochód przeznaczono na doposa­

żenie placu zabaw w m iejscow ym przedszkolu.

str. 12

NIEMODLIN

Majówka

Każdy mógł znaleźć coś dla siebie podczas 1-majowego festynu w N ie­

modlinie. Były zacięte mecze o Pu­

char B urm istrza w piłce siatkowej i nożnej. Na scenie występowały zespo­

ły z Tułowic i Niemodlina.

str. 13

LISIE KĄTY

Światowy poziom

W m alutkim kościółku w Lisich Kątach p rzez p o n a d g o d zin ę ro z ­ brzmiewały dźwięki muzyki poważnej na najwyższym światowym poziomie.

str 10

POWIAT OPOLSKI

Wszyscy byli za

Radni powiatu opolskiego jedno­

głośnie udzielili absolutorium dla sta­

rosty i Zarządu Powiatu Opolskiego, izytywną opinię o wykonaniu budże- za 2002 rok wystawiła dla Zarządu

•wiatu Opolskiego Regionalna Izba brachunkow a. Na forum rady w mieniu komisji rewizyjnej również po­

zytywną opinię przedstawił jej prze­

wodniczący Roman Respondek.

str. 12 o,

m

Absolutorium w Nysie:

Bez rozstrzygnięcia

Radni Ligi Nyskiej i K om itetu O byw atelskiego postanow ili wstrzym ać się od głosu przy głosow aniu nad nieudzieleniem absolutorium burm istrzowi za wykonanie budżetu roku 2002.

P ro jek t uchw ały R ad y M iejskiej n a sesję a b so lu to ry jn ą w d n iu 30 kw ietnia przew idyw ał - zg o d n ie z w nioskiem kom isji rew izyjnej - n ie u d z ie le n ie a b so lu to ­ riu m z w yk o n an ia b u d ż e tu ro k u 2002. K om isja rew izyjna u z n a ła - m ając do teg o p e łn e podstaw y - iż b u d ż e t nie z o sta ł w ykonany, a przy je g o uchw alaniu i realizacji za rzą d R ogow skiego p o p e łn ił ra żąc e błędy i za n ie d b a n ia . Z a ró w n o do ch o d y ja k i w ydatki zostały zrealizo w a n e je d y n ie na po zio m ie 84-85% - tak a sytuacja zdarzyła się w gm inie N ysa p o raz p ierw szy'od p o cz ątk u sa m o rz ą d n o ­ ści gm innej.

str. 3

Kto rządzi NOR-em?

Od dłuższego czasu dzierżawcy terenów od Nyskiego O środka Rekreacji nad jeziorem za­

biegają o kupno działek, na których wybudo­

wali kosztem własnych nakładów domki.

str. 5 r e k l a m a

A G D - R T V

HEBLE KUCHENNE

N YSA - te l. 433 33 35

Armii Krajowej 26 Piłsudskiego 44A

FIRMA HANDLOWA

A

E U o i panele r o l e t y żaluzje k o r e k

NAJWIĘKSZY WYBÓR PANELI PODŁOGOWYCH

NISKIE CENY - DUZY WYBÓR - MONTAŻ

EK0M do sprzedaży

B urm istrz zamierza sprzedać spółkę EKOM.

Trwają prace związane z wyceną m ajątku spół­

ki. Wysypisko ma być wydzielone i działać d a­

lej jako zakład budżetowy.

str. 2

Nysa, ul, Armii Krajowej 1 (wjazd od strony młyna), tel, 433 37 64 Głuchołazy, ul, Kosciuszki 56, tel, 439 59 59

Pamięć majowa

Od rozbioru do dziś Polska nie posiada już ani własnej historii, ani politycznie niezależnej eg­

zystencji.

str. 21

Dozwolone do lat siedmiu

Maluchy oceniało profesjonalne jury. W jego skład weszli nauczyciele z Państwowej Szkoły Muzycznej. Po wykonawcach zupełnie nie widać było tremy.

str. 25

Byłem w Iraku

Saddam Husajn był okrutnym dyktatorem, ale wprowadził trochę innowacji do życia Irakijczy­

ków. Kobiety, ale raczej młode dziewczyny, m o­

gły już w szkole się uczyć razem z chłopcami.

Występowały też w telewizji np. zespoły i chóry kobiece - wspomina mieszkaniec Nysy.

str. 2 0

Polski Robin Hood

Każde narzędzie umiał przekształcić w wytrych, a o jego dżentelm eńskich manierach podczas

„pracy” krążyły legendy. Kradł wszystko, co nie było przymocowane do podłoża. Przez 60 lat żaden zamek w Chicago nie był przed nim bez­

pieczny...

str. 2 2

Śmiechoterapeuta polskich piłkarzy

Rezygnację Zbigniewa Bońka z funkcji trenera reprezentacji Polski Marcin Daniec skom ento­

wał: - To nie są klocki lego. Przepraszam, ale chcę je zwrócić, bo u jednego z zawodników tro ­ chę naciągnęła się sprężynka.

wywiad z M arcin em Dańcem na str. 7

Komputer i bezpieczeństwo

Sieć Internet staje się źródłem oszustw i złośli­

wości nowego rodzaju, należy do nich np. ofe­

rowanie zakupów za pomocą kart kredytowych z fikcyjnych sklepów (największe tego rodzaju nadużycie dokonane w 1999 przez jedną osobę sięgnęło 40 min dolarów) albo nieupoważnio­

ne zmienianie treści stron WWW (np. z pobu­

dek odwetowych).

str 2 6

(2)

ŻYCIA

u m ę t e

„O S Z C Z ĘD N E ” PAŃSTWO Dziesiątki procesów, setki roz­

praw - wszystko po to, by nie zapła­

cić odszkodowania rodzinie ogra­

bion eg o przez kom unistów AK- owca. Polska ma gdzieś wyrok Try­

bunału Praw Człowieka w S tras­

burgu, który ro k tem u przyznał państwu Zwierzyńskim z Olsztyna 180 tysięcy euro odszkodowania za m ajątek zabrany przez k o m u n i­

stów - pisze „Super Express”.

Taki był finał sprawy, która za­

częła się 26 czerw ca 1950 roku.

Wtedy to sąd wywłaszczył Bolesła­

wa Zwierzyńskiego z nieruchom o­

ści w Łomży. W zabranym domu najpierw zagościła U B-ecja. Potem były tam SB, milicja, a ostatnio Ko­

m enda Wojewódzka Policji.

KTO WYTRENOWAŁ PREMIERA

P rzygotow aniem szefa rządu do zeznań przed komisją śledczą zajmował się sztab ludzi. W stępne wyjaśnienia napisał Millerowi jego główny d o ra d ta Grzegorz Rydlew- ski. D o wystąpienia przez trzy dni przygotowywała prem iera szefowa jego gabinetu politycznego A lek­

sa n d ra Jak u b o w sk a i jej dwóch w spółpracow ników - Ja ce k P od­

górski i Marcin Wasilewski - pisze

„G azeta Polska”.

D oradca prem iera ujawnił, że szef rządu prosił go o śledzenie ca­

łej sprawy. Prem ier uprzedził go 24 gru d n ia, że „G a ze ta W yborcza”

nagrała z nim rozmowę na tem at afery. „Będzie artykuł,-o którym m ówi m ia sto ” - pow ied ział Ry- dlewskiemu.

WIELKIE CH R ZCZEN IE Benzyny fatalnej jakości są do­

dawane na masową skalę do paliw kupow anych w polskich ra fin e ­ riach. Z Rosji i Niemiec trafia do nas etylina, która nadaje się najwy­

żej do... kosiarek. A m y ją tankuje­

my do sam ochodów - czytamy w

„Życiu Warszawy”.

Proceder ten kwitnie od wielu la t i - ja k tw ie rd z i in f o rm a to r dziennika - nie ma szans, by go przerwać. Nikomu bowiem, oprócz kierowców, na tym nie zależy.

G RUNTY Z VAT-EM

W prowadzenie nowej ustawy o VAT m oże u sz cz u p lić d o ch o d y gmin. D o ich budżetów może prze­

stać napływać część kwot, któ re obecnie otrzymują z 2-proc. podat­

ku od czynności cywilnoprawnych, związanych ze sprzedażą gruntów budowlanych - wynika z informacji

„Gazety Prawnej”.

„W opracowanym przez Mini­

sterstwo Finansów projekcie nowej ustawy o VAT do towarów zaliczo­

no tereny, które zgodnie z ustale­

niami miejscowego planu zagospo­

d aro w an ia p rz e strz e n n e g o o raz przepisami szczególnymi przezna­

czone są pod zabudowę” - powie­

dział gazecie prof, dr hab. Witold Modzelewski, prezes Instytutu Stu­

diów Podatkowych.

To oznacza, że sprzedaż takie­

go terenu zostanie objęta podsta­

wową stawką VAT.

Rektor uhonorowany

R ek to ro w i P aństw ow ej Wy­

ższej Szkoły Zawodowej w Nysie - prof. dr. hab. inż. Ryszardowi Kno- sali Rada M iejska w Nysie nadała ty tu ł „H o n o ro w eg o O b y w atela M iasta Nysy”.

Nyscy radni nadali tytuł „H o­

norowego Obywatela” człowieko­

wi, który od podstaw tworzył nyską wyższą uczelnię. Dzięki osobistym kontaktom pro feso ra Knosali, w Nysie skompletowano bardzo do­

bry zespół wykładowców ak a d e­

mickich, z których sześciu już w lipcu 2001 r. osiedliło się w Nysie. Pod kierownictwem rektora prof. Knosali nyska szkoła wyższa systematycznie się rozwija wzbogacając się o nowe kierunki.

( 0

Ogrodnicy zasłużeni

Państwo Krystyna i Jerzy De- rejczykowie zostali uznani przez Radę M iejską za osoby „Zasłużo­

ne dla Ziemi Nyskiej”.

Rada Miejska w Nysie na sesji w dniu 30 kwietnia postanowiła przy­

znać odznakę „Zasłużony dla Ziemi Nyskiej” państwu Krystynie i Jerze­

mu Derejczykom - ogrodnikom pro­

wadzącym nowoczesne gospodar­

stwo. Państwo Derejczykowie spe­

cjalizują się w produkcji anturiów, w czym uzyskują najwyższe wyniki.

Są założycielami Stowarzyszenia Producentów Anturium, z powodzeniem konkurują z producentami holenderskimi. W tym roku państwo Derejczykowie wygrali krajowy finał „Agroligi”. O dznaka zostanie wręczona laureatom p od­

czas uroczystej sesji rady na Dniach Nysy. m

Bez kary

Już tradycyjnie w maju Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Ny­

sie nie pobiera karnych opłat za prze­

trzymywanie książek. Jest więc oka­

zja do wyrównania wszystkich zale­

głości bez konsekwenqi finansowych.

_________________________ ag

Smutny koniec

71-letnia m ieszkanka Starego Lasu zabiła siekierą własnego psa.

P olicja o trz y m a ła z g ło sze n ie 2 maja. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt jest to czyn zagrożony po­

zbawieniem wolności do lat 2.

dw

Sąsiedzi

Już w najbliższy piątek 9 maja o godz. 18.00 w Czytelni Miejskiej i G m innej Biblioteki Publicznej w Nysie nastąpi otwarcie wystawy fo­

tografii Kazimierza Staszkowa pt.

"Nasze pogranicze”.

Wystawa ma zachęcić m iesz­

kańców naszego miasta i okolic do odwiedzenia południowego pogra­

nicza i poznania naszych czeskich sąsiadów.

ag

Zginął w pożarze

We w torek 29 kwietnia w Gry- żowie zapalił się dom jednorodzin­

ny. Spaliło się wyposażenie jedne­

go z pokojów. Po akcji gaśniczej, w jednym z pomieszczeń znaleziono ciało 45-letniego mieszkańca. Przy­

były na miejsce lekarz stwierdził zgon w wyniku zaczadzenia.

d w

Chopin i inni

W Muzeum w Nysie w najbliż­

szy piątek, 9 m aja, godz. 18.00, roz­

pocznie się koncert fortepianowy Elżbiety Mazur. Będzie to koncert z cyklu „Chopin i inni romantycy”.

E lżb ieta M azur była sty p en ­ dystką austriackiego Ministerstwa Nauki, laureatką Festiwali Muzyki Kameralnej „A ustria”. Z a wybitne osiągnięcia artystyczne przyznano jej w roku 1986 austriackie obywa­

telstwo.

Od czasu wyjazdu z Polski Elż­

bieta M azur wielokrotnie koncer­

towała w Austrii, Niemczech,. Sło­

wacji, na Węgrzech oraz w Anglii.

W w iedeńskiej sali B osendofera organizuje regularne cykle koncer­

towe.

ag

Rodzinie, przyjaciołom, współpracownikom , koleżankom i kolegom , znajomym - wszystkim, którzy tak licznie towarzyszyli

m em u ukochanem u mężowi ŚP. Z B IG N IE W O W I C IC H O N IO W I

w Je g o ostatniej drodze,

którzy wspierali nas w chorobie oraz tym, którzy ofiarowali modlitwę w Je g o intencji,

gorące podziękowania składa Zofia C ichoń

EDO odmownie

Rada M iejska w Nysie je d n o ­ myślnie odrzuciła skargę wrocław­

skiej spółki EDO na „opieszałość”

b u rm istrz a . EDO, k tó ra nabyła plac po byłej zajezdni wbrew zapi­

som planu przestrzennego zago­

spodarowania, chce na tym terenie wybudować su p e rm a rk et i stację benzynową.

S przeciw iają się tem u od lat radni, zwłaszcza radni Ligi Nyskiej, którzy uw ażają, że te re n zo stał sprzedany z naruszeniem prawa i z

uszczerbkiem dla interesów gminy.

E D O próbuje dochodzić swoich in­

teresów na drodze długotrwałych procesów sądowych.

R a d a M ie jsk a w N ysie po­

przednio odrzuciła uchwałę, przy­

gotowaną przez radcę prawnego i burm istrza, w której proponowano p rzy ję cie sk a rg i. T eraz projekt uchwały przewidywał odrzucenie skargi spółki, co radni przyjęli po­

zytywnie.

W

Piknik samorządu

R ada Osiedlowa Sam orządu Mieszkańców nr 1 organizuje piknik majowy na strzelnicy przy ul. Bolesława Śmiałego. Piknik zorganizowany zostanie w sobotę, 10 maja o godzinie 15.00. W czasie imprezy przewidziano wiele atrakcji dla całych rodzin, swój udział zapowiedzieli też samorządowcy gminy i powiatu.

W stęp wolny. Serdecznie zapraszamy.

EK0NI do sprzedaży

ii

B urm istrz zam ierza sprzedać spółkę EKOM. TVwają prace zwią­

zane z wyceną m ajątku spółki.

Sprawa sprzedaży gminnej spółki EKOM, zajmującej się gospodarką odpadami, sprzątaniem miasta i pro­

wadzeniem wysypiska wzbudziła w roku ubiegłym wiele emocji. Liga Ny­

ska i Komitet Obywatelski Ziemi Ny­

skiej sprzeciwiając się sprzedaży wysy­

piska zebrały ponad 12 tys. podpisów mieszkańców i złożyły wniosek o prze­

prowadzenie referendum gminnego.

W ramach referendum miesz­

kańcy m ieli w ypow iedzieć się w sprawie sprzedaży EKOM -u wraz z wysypiskiem. R eferendum nie u da­

ło się ze względu na znikomą fre­

kwencję, ale zdecydow ana w ięk­

szość uczestników odrzuciła p o ­ mysł sprzedaży wysypiska - co jak słusznie p odnosiła Liga Nyska i Komitet Obywatelski, spowodowa­

łoby wzrost cen dla mieszkańców.

Po n ie u d a n y m re fe r e n d u m radni Ligi i K om itetu O byw atel­

skiego, mając większość w Radzie 1 Miejskiej zablokowali sprzedaż wy­

sypiska, uchylając uchwałę o jego sprzedaży.

Poniew aż od początku obec­

nej kadencji m ija pół roku, a ze strony U rzędu M iejskiego nie wi­

dać było żadnych działań, radny Sanocki złożył interpelację w tej sp ra w ie p rz y p o m in a ją c b u rm i­

strzo w i, że w olą m ieszkańców , których b a rd z o du ża liczba po­

p arła referendum , wysypisko po­

w inno być w ydzielone z EKOM- u, tak by uchronić je od sprzeda­

ży. B urm istrz odpow iedział, że do końca czerwca wystąpi z projek­

tem uchwały w spraw ie podziału firmy. Wysypisko ma być - zgod­

nie z planem burm istrza - wydzie- J lone i działać dalej ja k o zakład budżetow y, zaś p o z o sta ła częśćf E K O M -u pow inna być sp rzed a­

na. Trwają ju ż p race zw iązane z wyceną m ajątku spółki.

W

Śmierć dziecka

Z w łoki 5 -le tn ie g o c h ło p c a , mieszkańca czeskiego pogranicza, wydobyto z Białej G łuchołaskiej wieczorem 29 kwietnia.

Ciało dziecka zauważył patrol Śląskiego O ddziału Straży G ra ­ nicznej nieopodal miejsca, gdzie rzeka Biała Głuchołaska wpływa z Czech do Polski.

Wezwani na miejsce funkcjo­

nariusze straży pożarnej wyłowili ciało dziecka około 200 metrów od granicy. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon dziecka.

O tragicznym wydarzeniu po­

wiadomiono także czeskich pogra-

nade-l liskiei' niczników. Od nich właśnie szła w iadom ość, że w pobliskiej miejscowości trwają poszukiwaniaf 5-letniego chłopca, który zaginął w nieznanych okolicznościach.

Jak poinform ował nas rzecznik prasow y k o m e n d a n ta Śląskiegc Oddziału Straży Granicznej Grze gorz Klejnowski - ojciec zaginione­

go chłopca zidentyfikował zwłoki Praw dopodobnie dziecko, bawiąc się w sta ry c h k am ien io ło m a ch w padło w kanał odprow adzając do rzeki wodę podczas szlifowanii kamieni.

Sprawę bada czeska policja.

afl

Serdeczne Bóg zapłać ks. proboszczowi parafii św. Elżbiety w Nysie Nikodem owi Suchankowi za przew odniczenie

uroczystości pogrzebowej, Rodzinie, Przyjaciołom, Koleżankom i Kolegom z pracy, oraz wszystkim, którzy odprowadzili na miejsce w iecznego spoczynku

ŚP. JER Z EG O SU L IG Ę płynące z serca podziękow anie składa

pogrążona w sm utku żona i dzieci z rodzinam i

(3)

osobowe, dostawcze, ciężarowe

T a n i e j 2 0 % !

KUPON RABATOWY |

r i k I a w-7i---

MEBLE- KUCHENNE

NYSA NYSA

ul. Szlak Chrobrego 6 p ul. Poniatowskiego 3

(obok FSD) (obok ZUS)

tel. 448 34 60

BUKK WiATT":

teł. 433 80 60

Bez rozstrzygnięcia

A uto Ś lą sk Sp. z o.o.

N Y S A

ul. Ujejskiego 5 , tel. (0 -7 7 ) 4 33 27 2 5 , 4 3 3 09 46

a u to emoción

konstytucji

Przemarsz pod pomnik Mszą świętą, odprawioną w ka­

tedrze, koncelebrowaną przez ks.

M ikołaja M roza rozpoczęły się 3 maja uroczystości związane z obcho­

dami 212. rocznicy uchwalenia kon­

stytucji. Udział wzięli mieszkańcy Nysy, władze samorządowo-admini- stracyjne gminy i powiatu.

Po zakończonej mszy, w stru ­ gach d eszc zu u cz estn icy przy dźwiękach orkiestry dętej przeszli na plac Kopernika, gdzie pod po­

m n ik iem „ P a trio to m P o lsk im ” o k o lic zn o ścio w e p rze m ó w ien ie wygłosił burm istrz M arian Smut- kiew icz. N a s tę p n ie d e le g a c je wszystkich partii politycznych, sto­

warzyszeń, organizacji kom batanc­

kich i młodzieżowych oraz urzę­

dów i instytucji złożyły wieńce i wiązanki kwiatów.

J'P Fotoreportaż z m ajów ki str. 2 4

• dokończnie ze str. 1

Co więcej - na skutek najpierw zawyżenia budżetu przy jego kon­

struowaniu, a później trzym ania się tej nierealistycznej linii, poprzedni zarząd zmuszony był do zaciągnię­

cia 2 min kredytu na bieżące wy­

datki gminy.

Jednak to jeszcze nie wszystko.

Tak jak właściwa gospodarka p o ­ woduje efekty w dłuższym okresie, tak i decyzje b łę d n e p o w o d u ją skutki również w przyszłości. Z a ­ rząd kierowany przez Rogowskie­

go w roku 2002 czerpał z dorobku ekipy burm istrza Sanockiego, kie­

dy Nysa miała wysoką dynam ikę inwestycji i rozw oju. Pozostaw ił jednak po sobie rozkręcone wydat­

ki bieżące, kredyt komercyjny na bieżące wydatki i cały szereg nie­

rozwiązanych problemów. Kłopoty budżetowe gminy w roku bieżącym

>ą w dużej części spadkiem po po- jrzedniej ekipie.

Dyskusja podczas sesji absolu- ioryjnej była je d n a k m ało ostra,

>lównie ze względu na fakt, iż oce- lianym burm istrzem jest M arian Smutkiewicz, który odpowiadał je- iynie za półtora miesiąca realizacji )udżetu. Co prawda Komisja R e­

wizyjna analizując wykonanie bu- lżetu zwróciła uwagę, iż obecny mrmistrz także nie dokonał nie- tbędnych zm ian budżetow ych, a nógł to uczynić w listopadzie i na­

vet grudniu, ale w rzeczywistości jole manewru w ostatnich miesią- ach roku jest już niewielkie. Stąd eż burmistrz Smutkiewicz uniknął riytyki, jako że jego odpowiedzial-

io ść za w ykonanie budżetu roku

»przedniego była niewielka.

K rytycznie n a to m ia s t ra d n i

»cenili błędy koalicji SLD-AWS.

V tym tonie wypowiedzieli się rad­

li: Janusz Sanocki, Feliks Kamie- lik, Janusz Smagoń i Wiesław Mi- :hoń.

Lider SLD radny Stanisław Ar-

¡zyński, który w zarządzie o d p o ­ wiedzialnym za przygotowanie i re- dizację budżetu roku 2002 był wi- sburm istrzem , próbow ał bronić woich racji wskazując na to, iż był o rok wyborczy, że osoby konstru- ijące niewykonany budżet podle-

„Nysa dzieciom”

W so b o tę 10 m aja o godzinie 10.00

w redakcji

„N ow in N yskich”

o d b ę d z ie się sp o tk a n ie w olo n tariu szy A kcji C harytatyw nej „N ysa

d ziec io m ”

Na gazie

O siem nastolatek będący pod wpływem alkoholu (0,65 prom .), p o trą c ił m otocyklem pieszego i uciekł. Do wypadku doszło 2 maja w Skoroszycach. Sprawca został za­

trzymany przez policję. Poszkodo­

wany został odwieziony do szpitala.

dw r e k l a m a

Organizatorzy

Łupią auta

gały presji radnych i że w końcu procentow e wykonanie wydatków jest niższe niż dochodów.

Polemikę z opinią radnego Ar- czyńskiego wygłosił radny Feliks Kamienik, który bezlitośnie przy­

pom niał, iż w poprzedniej radzie w ielokrotnie ostrzegał ówczesny zarząd o zbliżającej się katastrofie i że ostrzeżenia te zostały puszczo­

ne mimo uszu.

W bardziej łagodnym tonie wy­

pow iedział swoją krytykę Janusz

torium obecnem u burm istrzow i, którem u należy dać szansę na wy­

kazanie się. W efekcie radni Ligi i K om itetu wstrzymali się, a radni SLD głosowali przeciw uchwale.

Taki wynik oznacza, że rada wstrzy­

mała się od zajęcia stanowiska w sprawie absolutorium . B urm istrz Smutkiewicz nie ma wprawdzie ab­

solutorium za realizację budżetu roku 2002, ale też radni nie podjęli uchwały o nieudzieleniu mu abso­

lutorium, co byłoby równoznaczne

Radna Wanda Dłuszyńska-Janik broni burmistrza Smutkiewicza Sanocki, który wykazując lewicy

popełnione przez nią błędy zachę­

cał jednak do wyciągnięcia w nio­

sków, by w przyszłości, która wcale n ie b ę d z ie ła tw ie jsz a , u n ik n ą ć szkodliwej dla gminy demagogii i przekupywania wyborców kosztem przyszłości całej gminy.

L id e r Ligi Nyskiej apelow ał także do burmistrza Smutkiewicza o wyciągnięcie wniosków z błędów popełnionych przez poprzedników.

R a d n y K an o n o w icz zw rócił uwagę na fakt, iż rada powinna pil­

nie zacząć analizow ać realizację budżetu tegorocznego.

Dyskusja, która przebiegała z p ełn ą k u rtu az ją, zakończyła się wnioskiem radnych Ligi i Komite­

tu Obywatelskiego, by przy uchwa­

le o nieudzielaniu absolutorium wstrzymać się od głosu w związku z tym, że jednak udziela się absolu-

---

r t k t a

n ---—

z rozpoczęciem procedury odwoła­

nia burm istrza na drodze referen­

dum.

Takie stanowisko nyskiej rady jest dowodem dużego rozsądku i wyważenia radnych, i zapewne dla wielu obserw atorów , przyzwycza­

jonych do aw antur sprzed dwóch lat, stanowi spore zaskoczenie. Jak się okazuje o d p arty jn io n a R ada M iejska w Nysie, w której w ięk­

szość zdobyły obywatelskie ugru­

p o w an ia Liga Nyska i K o m itet Obywatelski Ziemi Nyskiej pracu­

je znacznie lepiej i spokojniej niż samorząd w poprzedniej kadencji, zdominowany przez AWS i SLD.

Oby obecny b u rm istrz um iał skorzystać z szansy, jaką daje mu wyważona i kierująca się dobrem m iasta obyw atelska większość w radzie.

(r)

W Głuchołazach 3 maja na ul.

Góry św. Anny policja z miejscowe­

go komisariatu złapała dwóch wan­

dali. 20- i 30-latek pocięli opony w 3 samochodach. Straty - 1300 zł.

• • •

Trzej mężczyźni w wieku od 19 do 20 lat w niedzielę idąc ulicą Su­

decką w Nysie kopali samochody.

Z ostali zatrzym ani przez policję.

Byli na alkoholowym dopingu, stąd rozsadzała ich energia. N arobili szkód na prawie 500 zł.

d w

m ycie karoserii, woskowanie _______ o d k u r z a n ie _______

N y s a u l . W o l n o ś c i 2 Tel. 448 04 29 czynne: 8.00 -18.00

(4)

P o w ia t p o d lu p ą

Konieczne są zmiany Wieczne śmieci?

Absolutoryjna VII sesja powia­

tu nyskiego była debatą opozycji nad filozofią wydawania pieniędzy podatników przez jednostkę sam o­

rządu terytorialnego, ja k ą je st po­

wiat. Była to także walka o oderwa­

nie się radnych od partyjnej impo­

tencji umysłowej.

To określenie nasunęło mi się po głośnych i znanych naciskach na radnych n iektórych ugrupow ań, aby głosowali za absolutorium dla zarządu kierowanego przez Majkę.

N aciskach, których efek tem ma być sztuczne podtrzymywanie przy życiu chorego organizmu, który nie tylko powoduje swoją destrukcję ale także naraża wszystkich innych na taki sam koniec. Trudno mi nie oprzeć się analogii do stanu sztucz­

nego podtrzym ywania przy życiu przywódcy ZSSR w latach 80. - Le­

o n id a B reżniew a. W szyscy w ie­

dzieli, że nie jest on w stanie rzą­

dzić, ale machina partyjna podtrzy­

mywała go przy życiu i władzy po­

wodowana strachem wynikającym z pytania - co dalej?

ID EALN IE P R Z E J E D Z O N Y BUD ŻET

Instytucja absolutorium zosta­

ła sformułowana tak, iż jest właści­

wie skwitowaniem pracy zarządu za ostatni rok, swoistym bilansem rocznym. Radni powinni się zasta­

nowić czy pieniądze powiatu były wydawane prawidłowo pod wzglę­

dem celowości i gospodarności.

Sama ocena wykonania budże­

tu nie może opierać się na porów­

naniu tabelarycznym tego, co było w budżecie z tym, co zostało z nie­

go wydane. Jeśli miałoby tak być to absolutorium stałoby się martwym zapisem ustawy o samorządzie te ­ rytorialnym każdego szczebla.

Postawiliśm y sobie pytania - czy poprzedni rok przyniósł powia­

towi sukces, p o stę p lub choćby ustabilizow anie pozycji. Z otrzy-

manych m ateriałów wynikało, iż mamy do czynienia z prawie ideal­

nym budżetem. Wykonanie po ko­

rektach prawie 100%, idealna opi­

nia Regionalnej Izby O brachunko­

wej - m im o zdania odm iennego opozycji - k tó ra bez zastrzeżeń przyjęła spraw ozdanie. Z arzą d u Powiatu i takaż sam a pozytywna opinia RIO o wniosku komisji re­

wizyjnej o u d zieleniu a b s o lu to ­ rium. A jednak zdaniem opozycji był to budżet stagnacji, żeby nie po­

wiedzieć recesji.

O c e n ia liśm y b u d ż e t słaby, przejedzony tak napraw dę przez adm inistrację a nie zainwestowany w jakąkolw iek in frastru k tu rę na przyszłość. I tak jest niestety od czterech lat. W łaśnie filozofia fi­

nansów powiatu powinna być kwe­

stią zasadniczą przy rozpatrywaniu absolutorium, jak i konstruowaniu budżetu na następny rok. Tak na­

prawdę aby podzielić dotacje i sub­

wencje przychodzące do kasy po­

wiatu nie jest potrzebna ani Rada Powiatu ani nawet zarząd. Jeśli się nie ma pomysłu jak wykorzystać potencjał drzem iący w sam orzą­

dzie powiatowym to jest to jeszcze jeden przyczynek do postawienia tw ierdzenia, iż jest on po prostu niepotrzebny. Jest potrzebny tylko do p o d zie le n ia w ysokopłatnych stanow isk i utrzym ania urzęd n i­

czych ciepłych posad.

JAKI BUDŻET?

Poprzednie i obecny budżet zo­

stały uchwalane i wykonywane na złość mieszkańcom powiatu. D la­

czego tak sądzę? Ano dlatego, iż z subwencji drogowej co roku coraz więcej pieniędzy przeznaczamy na podtrzymywanie rozdymanego do granic możliwości aparatu admini­

stracyjnego powiatu. W tym roku znowu ponad lm ln 300 tys. zł za­

bieramy z dróg i nie uważam tak jak starosta Majka, iż - „drogi po­

w iatow e są w niezłym sta n ie ” - wręcz przeciwnie, ten stan pogar­

sza się z roku na rok, no chyba że jeżdżąc sam ochodem służbowym inaczej liczy się koszty naprawy za­

wieszenia. Ponadto 1 min 200 tys.

zł to koszty utrzymania osobowego w Z arządzie D róg Powiatowych.

Przy subwencji, która wynosi około 6 min zł łatwo policzyć, iż na drogi powiatowe i ich pobocza pozostaje około 3 min zł. Jak na największy powiat Opolszczyzny to naprawdę mało.

Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, iż przy niedomogach budżeto­

wych gmin powiatu i minimalnych inwestycjach na drogi dziur w dro­

gach będziemy mieli więcej, a nie mniej. T rudno mówić o nowych drogach, żeby nie drażnić kierow­

ców. Każdy in w esto r szukający miejsca, gdzie wyda swoje pienią­

dze najpierw patrzy na infrastruk­

tu rę reg io n u , a drogi spraw dza przede wszystkim. Jeśli nie będzie­

my mieli odwagi stworzyć budżetu agresywnego - tym samym trudne­

go, z możliwością pozyskania do­

datkowych funduszy, to nie mów­

my o rządzeniu tylko o zasiadaniu w gremiach, którym wydaje się, iż poprzez rozdawanie stanowisk rzą­

dzą.

Można pokusić się o założenie, iż każdy milion złotych przekazany na inwestycje można podwoić po­

przez program y pomocowe. Jeśli takich milionów można przekazać 4 lub 5 to drugie tyle stanowi po­

kaźną sumę. Jeśli przeliczymy to na miejsca pracy przy tych inwesty­

cjach i takież po ich zakończeniu, można wtedy mówić o tworzeniu miejsc pracy i warunków do inwe­

stowania. Taka powinna być filozo­

fia rządzenia powiatem, ale nie jest to filozofia zarządu pod kierownic­

twem starosty Majki.

Ja c e k C h w alen ia radny Ligi Powiatu Nyskiego

Olimpijczyk z Nysy

Kamil Zbróg z Zespołu Szkół Mechanicznych z Nysy został fina­

listą O gólnopolskiej O lim piady Wiedzy Elektrycznej i E lektrotech­

nicznej „E uroelektra”. Z nalazł się wśród 12 najlepszych olim pijczy­

ków z całej Polski i wziął udział w etapie centralnym , który odbył się w kwietniu w Akademii Morskiej w Gdyni.

Kamil miał do pokonania naj­

pierw etap szkolny, który wygrał.

W tych eliminacjach w całym kraju wzięło udział 1739 uczniów. W ko­

lejnych rozgrywkach ogółem wzię­

ło udział 418 uczestników, z tego 172 w grupie elektrycznej. Z niej w całym kraju wybrano tylko 12 naj­

lepszych. Nysanin był wśród nich.

Je d n ak to nie było takie proste, trzeba było sobie poradzić nie tyl­

ko z różnym i skom plikow anym i pojęciami, ale i trudnymi zadania­

mi.

- Wiedza, którą musieli opano­

wać olimpijczycy, wychodziła poza

program. To ich własna praca, ich zainteresow ania - mówi D anuta G ąsiorek, nauczycielka

p rz e d m io tó w za w o d o ­ wych e le k try c z n y c h w ZST w Nysie. O d 3 lat prowadzi w nyskim M e­

chaniku olim piadę „Eu­

roelektra” i jak dotąd za­

wsze z ogrom nym i suk­

cesami, bo jej uczniowie trafiali do finału.

Kamil Zbróg ma dro­

gę otw artą na wszystkie u cz eln ie te c h n ic z n e w kraju.

- Wybiorę albo infor­

matykę w Opolu, albo te­

lekom unikację we Wro­

cław iu. Jeszcze się nie zdecydowałem. Na razie m u szę z d a ć m a tu rę - mówi.

D anuta G ąsiorek jest jednak przekonana, że z egzaminem doj­

rzałości jej uczeń poradzi sobie bez problem u.

- On jest nie tylko ambitny, ale i bardzo zdolny. Zawsze był w gro-

Kamil z nauczycielką Danutą Gąsiorek nie najlepszych w szkole, ale przy tym dużo czasu poświęcał na sport.

Kamil gra w siatkówkę.

dw

k ▼r*- i*.' " ".4

“i

Kilka worków z nadrukiem „Urząd Miejski w Nysie”, pełnych śmieci, leży od kilku tygodni na poboczu al. Wojska Polskiego w Nysie. Składowisko nieczy­

stości znajduje się akurat naprzeciwko kościoła św. Elżbiety i na pewno nie stanowi żadnej ozdoby.

- Dzwoniłem przed tym długim weekendem do U rzędu, żeby przynaj­

mniej uprzątnęli przed świętem 3 Maja. Ale chyba nie uprzątną, bo wypo­

czywają - denerwował się w piątek 2 maja nasz Czytelnik.

Jego przewidywania się sprawdziły. Śmieci nie uprzątnięto ani 2. ani też 5 maja.

dw J

P o d z i ę k o w a n i e

Wszystkim tym Nysanom, któ­

rzy zgłosili mnie w tym roku do pre­

stiżowej nagrody „Nyskiego Tryto­

na”, jak też tym z Państwa, którzy zgłaszali mnie w latach poprzed­

nich, członkom Kapituły, która do­

ceniła moją pracę na rzecz dobra wspólnego naszej lokalnej społecz­

ności, składam serdeczne podzięko­

wanie. „Tryton” jest dla mnie nie­

zwykle ważnym wyróżnieniem, któ­

re tra k tu ję ja k o o trz y m a n e od mieszkańców naszego miasta.

Raz jeszcze serdecznie dzięku­

ję i za tę piękną nagrodę, i za to, że zechcieliście Państwo d ostrzec - wśród rozmaitych zgiełków i szu­

mów m edialnych - isto tę mojej działalności sam orządow ej. Jest nią, i zawsze będzie, miłość do tegoL miasta i do Was - jego mieszkań-!

ców, i staranie się, żebyśmy stali sięL dobrze, uczciwie i mądrze rządzo-' ną częścią Rzeczypospolitej.

To może wielkie słowa, ale żad­

ne inne nie wydają mi się z tej uro­

czystej okazji stosowne i bardziej prawdziwe.

Jed n o cz eśn ie przy tej okazji g ra tu lu ję w szystkim nominowa^

nym, którzy zasługują dzięki swe^

mu poświęceniu, energii i wytrwa­

łości na wyróżnienie.

Ja n u s z Sanocki

N ie za p o m n ij o słoniu i... kopn iaku

Już matura!

6 i 7 maja to gorący okres dla tegorocznych maturzystów. Z asią­

dą oni do egzaminów pisemnych z ję zy k a polskiego i z w ybranego przedm iotu. W tym roku w śród tych ostatnich - obok historii, fizy­

ki, matem atyki, biologii i języków obcych - znalazła się też geografia.

Ustne z języka polskiego oraz wybranego przedm iotu mogą roz­

począć się już 8 maja. Według no­

wych przepisów nie trzeba czekać na wynik części pisemnej. O cena niedostateczna nie jest przeszkodą.

Uczeń, jeśli zaliczy pozytywnie eg­

zamin ustny, poprawia pisemny w styczniu. Natom iast jeśli nie powie-.- dzie się na ustnym z jednego przed-lk' miotu, poprawka jest przewidzianafi

już w sierpniu. t

Maturzyści oczywiście prze ją stres, co jest naturalne. Niektói

piszą ostatnie ściągi, inni zapewniaj sobie pom yślność ta liz m an a m Sprawdzona jest, zdaniem młodycl czerwona bielizna i słoń z trąbą dc góry. W arto też przed wyjściem i domu pozwolić komuś z bliskich, abj dał kopniaka na szczęście.

d\M r e k l i r m a

P Ł Y T K I C E R A M I C Z N E ARM ATU RA SANITARNA

T E R A Ł

i . pr Di

MVQA

u *- O r z e s z k o w e j 1 6 , t e l . 4 3 3 4 6 3 8

IllO H

u l . J a g i e l l o ń s k a 2 , t e l . 4 3 3 0 6 8 0

i

(5)

8 maja 2003

Cieszę się, że ktoś o nas p a m ię ta

Żywa lekcja historii

Wypadek zdarzył się dokładnie w tym samym miejscu, gdzie w październiku ubiegłego roku w wypadku samochodowym zginęła kobieta

K t o r z ą d z i N O R - e m ?

Od dłuższego czasu dzierżawcy terenów od Nyskiego O środka Re­

kreacji nad jeziorem zabiegają o kupno działek, na których wybudo­

wali kosztem własnych nakładów domki. Kolejni dyrektorzy NOR-u to rp e d u ją te zabiegi, albow iem czerpią z dzierżaw niemałe docho­

dy. Dzierżawa je d n a k nie sprzyja pewności inw estow ania, ham uje inicjatywę i zupełnie zbędnie ob­

ciąża właścicieli domków.

Perturbacje polityczne w R a­

dzie M iejskiej sprawiły, że za ła­

tw ienie postulatów dzierżawców napotykało na op ó r ze strony by­

łe g o b u rm is trz a R ogow sk ieg o , który jeszcze ja k o nauczyciel WF i kolega byłego dyrektora N O R - W aw rzkiew icza, wypożyczał r o ­ werki w odne w NOR-ze.

Po zm ian ie ekipy w wyniku wyborów wydawało się, że nowy b u rm istrz Nysy d o p ro w ad zi do sprzedaży działek i uporządkuje tę sytuację. W ubiegłym miesiącu K om isja F in an só w R ady M ie j­

skiej w Nysie przyjęła stanowisko p o p ie ra ją c e sp rz e d a ż te re n ó w , którymi zarządza N O R nad je zio ­ rem. R adni jednom yślnie uznali,

że N O R nie będzie miał środków wystarczających dla p orządnego zagospodarow ania terenów , k tó ­ rymi z a rząd z a nad je z io re m . O wiele lepiej zrobiliby to prywatni in w e s to rz y . S p rz e d a ż te re n ó w o z n a c z a ła b y ró w n ie ż sp rz e d a ż działek dzierżawcom.

Na początku kwietnia z in te r­

p e la c ją w te j sp raw ie w ystąp ił radny Janusz Sanocki.

W odpow iedzi na interpelację burm istrz Nysy inform uje, że wy­

stąpił do NOR-u o wygaszenie za­

rządu nad działkam i i że może to nastąpić tylko dla części działek, n ie k o lid u ją c y c h z in te r e s e m NOR-u. B urm istrz przewiduje, że s p rz e d a ż w tej sy tu a c ji b ę d z ie m ożliw a d o p ie ro w przyszłym roku. Jest to stanow isko zaskaku­

jące, ponieważ od burm istrza ny- sanie oczekiw ali p odejm ow ania decyzji, a nie konsultow ania każ­

dej sprawy z podległymi pracow ­ nikam i i u za sa d n ian ia dlaczego sprawy załatwić się nie da.

Dzierżawcy działek oczekują w dalszym ciągu na podjęcie d e­

cyzji przez burm istrza.

(r)

K a rp a tc z y c y z L o n d y n u i z Polski, w ładze Nysy o ra z k u r a to r Franciszek M in o r wzięli u d z ia ł w u roczystym św ięcie p a tro n a , które odbyło się 5 m a ja w G im ­ nazjum n r 2 w Nysie.

G i m n a z ja liś c i o b c h o d z ili pierwszą rocznicę n a d a n ia szko­

le im ienia „k a rpatczyków ”, p rz e ­ jętego p o Szkole P odstaw ow ej n r 8. Z tej okazji o d sło n ię to też ta ­ blicę p am iątk o w ą z m o tte m ks.

Piotra S k a rg i: „ K to O jcz y źn ie swojej służy, sam sobie służy. W niej je g o wszystko się d o b ro z a ­ myka”.

- W ubiegłym ro k u K rajow e S tow arzyszenie K a rp a tc z y k ó w ufundow ało n am lite ry . K o szt m ontażu ta b lic y p o k ry liśm y z własnych środków - p o in fo rm o ­ wała „N ow iny” d y re k to r Dwójki Józefa Z iem nik.

U ro c z y ste g o a k tu z d ję c ia z tablicy b iało-czerw onej p rz e sło ­ ny d o k o n a li M a ria n S m u tk ie - wicz - b u rm is trz Nysy, M a ria n Mula - d e le g a t Ś w iatow ego S to ­ w arzyszenia K a r p a tc z y k ó w z Londynu o ra z B a rte k Krawczyk - p rz e w o d n ic z ą c y S a m o r z ą d u

Uczniowskiego. Kombatanci z dyrektorem szkoły

W krytycznym stanie odwiezio­

no do szpitala kobietę, która pro­

wadząc toyotę czołowo zderzyła się z oplem zafirą. Kierowca opla z wypadku wyszedł bez obrażeń. Ru­

tynowa kontrola wykazała, że ja d ą ­ cy prawidłowo A rtur F. z Niemiec był nietrzeźwy.

Do wypadku doszło 30 kwiet­

nia o godzinie 11.25 tuż przed Nie­

m odlinem . W yjeżdżająca toyotą corollą z Niem odlina w kierunku O pola Sabina B.W. z Tułowic z nie­

ustalonych przyczyn nagle zjechała na lewą stronę drogi. Jadący z prze­

ciwka oplem zafirą 39-letni obywa-

Fragment przedstawienia U ś w ie tn ie n ie m s z k o ln e g o więta był c ie k a w y s p e k ta k l , irzygotowany p r z e z u c z n ió w

►od k ie ru n k ie m n a u c z y c ie li:

Małgorzaty Ż a c z e k , A g n ieszk i [ozioł, Jo a n n y K ap e ry i Ire n y Lonopki (b ędącej ju ż n a em ery- urze). R o z m o w a w n u c z k a z

tóadkiem na te m a t w ojennych Honorowi goście

Tu nasuwa się pytanie: gdyby A rtur F. był trzeźwy, nie miał w o r­

ganizmie 1,85 promila alkoholu, czy uniknąłby wypadku?

JO TPE w spom nień, p rze p la ta n a w ojsko­

wymi p io se n k am i w w ykonaniu ch ó ru , ubarw io n a kilkom a recy­

ta cja m i była ciekaw ą lekcją h i­

storii. N ie była nużąca, zwłaszcza dla m łodych widzów, do których p rzecież n ajtru d n iej trafić. Sce­

n o g rafię z czerw onym i m akam i n a tle k lasztoru M o n te C assino przygotow ały A gnieszka K ozioł i M a rz en a K rzętow ska.

- D la m nie każde sp o tk a n ie z m łodzieżą, k tó ra p ielęgnuje n a ­ rodow e tradycje i pam ięć o nas - karpatczykach, je st zawsze ra d o ­ sne. Szczerze się cieszę, że ktoś o nas p am ięta. My wywalczyliśmy w olność, p rze d m łodym i w alka o lepszą przyszłość. Życzę, żeby im się to udało - pow iedział „N ow i­

n o m ” m a jo r w sta n ie spoczynku W ładysław G aw - dyn, cz ło n e k Z a rz ą d u K rajo w eg o S to w arzyszenia K arpatczyków .

Po oficjalnych uroczystościach gim nazjaliści m ie­

li okazję p orozm aw iać w m niejszym g ro n ie z żyjący­

mi w ete ran am i z dywizji karpackich.

d w

tel Niemiec próbował uniknąć zde­

rzenia, uciekając na pobocze. Nie zdążył. Toyota czołowo uderzyła w opla.

25-letnią kobietę w stanie kry­

tycznym odw ieziono do szpitala.

Wypadek zdarzył się dokładnie w tym samym miejscu, gdzie 21 paź­

dziernika 2002 roku w rozbitym o drzewo minivanie zginęła kobieta z Kłodzka.

Chór szkolny

(6)

8 maja 2003 —

N ie p o zw ó l dziecku na w zm acniacze!

Zwodnicza gra

- M atura, egzaminy wstępne do szkół wyższych - to czas stresu . W tedy najczęściej młodzi ludzie sięgają po narkotyki, myśląc że po­

zwolą one przyswoić większą ilość wiedzy. Stąd prosta droga do uza-

ożywienie organizm u. W konse­

kwencji prowadzi do psychicznego uzależnienia (naw et jednorazow a dawka).

- Apelujemy zarówno do mło­

dych ludzi jak i do ich rodziców, aby

Co może zaoferować „amfa”?

- okresowe uczucie zniesienia zmęczenia, które później zmienia się w ogromne wyczerpanie;

- wzmożenie inicjatywy, koncentracji i uwagi,

po

którym następuje gwał­

towne spowolnienie psychiczne;

- euforię, a zaraz po niej obniżenie nastroju i depresję.

Egzamin zdany na „prochach” to oszukiwanie sam ego siebie i ryzyko.

Przepisy karne Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 24 kwietnia 1997 roku przewidują:

Art. 45; Kto, wbrew przepisom ustawy, udziela innej osobie środka odu­

rzającego lub substancji psychotropowej, ułatwia albo umożliwia ich użycie albo nakłania do użycia takiego środka lub substancji, podlega karze pozbawienia w olności do lat 3.

Art. 46: Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej udziela innej osobie środka odurzającego lub substancji psychotropowej, uła­

twia użycie albo nakłania do użycia takiego środka lub substancji, podlega karze pozbawienia w olności od roku do lat 10.

Art. 48: Kto wbrew przepisom ustawy posiada środki odurzające lub sub­

stancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

PAMIĘTAJ!

Biorąc „speeda” nigdy nie wiesz, co zażywasz

leżnień. Z czasem będ zie to dla nich złoty środek na każdy egzamin - ostrzegają policjanci z Zespołu ds. Prewencji Kryminalnej, Nielet­

nich i Patologii Komendy Powiato­

wej Policji w Nysie.

Na miesiąc przed m aturą funk­

cjonariusze rozdali w szkołach ny­

skiego powiatu ulotki o prezento­

w an e j w yżej tre ś c i. M ają o n e uświadomić młodzieży, że narko­

tyk o m am ia i daje k ró tk o trw ałe

nie dali się zwieść żadnym wspoma- gaczom, których działanie może się wydać bardzo kuszące. Stawką nie jest tak naprawdę świadectwo ani indeks wyższej uczelni, ale życie i zdrowie. Życzymy Wam połamania piór i długopisów na egzaminach dojrzałości i wstępnych!

Pod tymi słowami podpisują się policjanci z nyskiej komendy, a my dołączamy do nich.

d w

Włamania i kradzieże

Po wyrwaniu skobla nieznany sprawca dostał się do piwnicy na ul.

Krakowskiej w Nysie. Z abrał 2 ro ­ wery górskie. Straty -1 tys. zł. W ła­

ściciel zgłosił kradzież policji w nie­

dzielę 4 maja. Dwa dni wcześniej w identyczny sposób włam ano się do piwnicy na ul. Głuchołaskiej. Ł u­

pem padły kafelki warte 100 zł.

• • •

W Ł a m b in o w ic a c h 4 m a ja policjanci z K PP w Nysie zatrzy­

m a li tr z e c h m ę żc zy z n , k tó rz y włam ali się do zakładu tra n sp o r­

tu . 18-, 20- i 2 2 -la te k s k r a d li p o d n o śn ik i inny s p rz ę t, k tó ry kosztow ał 1600 zł.

• • •

W N ysie 5 2 -le tn ia k o b ie ta praw dopodobnie wyjęła innej pani z kieszeni sporą sumkę: 840 zł. Z o­

stała wskazana przez pokrzywdzo­

ną. Policja przyjęła zgłoszenie kra­

dzieży 3 maja.

dw

N ie zja d ła m śn ia d a n ia , nie m ia ła m czasu na kaw ę, bo m u siałam o p o w ia d a ć

Turysta na wsi

- Krakusy chcą wypoczywać w naszych wioskach - twierdzi Zeno- wia M uraw ska, prezes A grotury­

stycznego Stow arzyszenia Ziem i Nyskiej i Borów N iem odlińskich.

Tę pewność zdobyła w czasie IV Giełdy Agroturystycznej, która od­

była się 26 i 27 kwietnia w Akade­

mii Rolniczej w Krakowie.

Mieszkańcom Krakowa znacz­

nie bliżej do Nysy i okolic niż na Mazury czy nad Bałtyk. A atrakcji u nas jest równie dużo: jeziora, góry, bliskość Czech. Stąd zainteresowa­

nie stoiskiem A groturystycznego Stowarzyszenia Ziemi Nyskiej i Bo­

rów Niemodlińskich było duże.

- Już po raz trzeci uczestniczyli­

śmy w giełdzie. Jest to doskonała prom ocja zarów no gospodarstw agroturystycznych naszego regionu, jak i Nysy. Rozdawałam nie tylko materiały dotyczące właścicieli ta­

kich gospodarstw (m.in. bardzo ład­

nie wydane foldery, wizytówki), ale też kalendarze i ulotki mówiące o naszym mieście. Mieszkańcy Kra­

kowa są bardzo chętni do przyjaz­

du, gdyż mało znają Opolszczyznę.

Zainteresowanie było olbrzymie. W niedzielę nie zjadłam ani śniadania, ani obiadu, nie miałam czasu na kawę. Byłam sama, a z każdym za­

interesowanym trzeba było poroz-

Zenowia Murawska przy nyskim stoisku mawiać. Tamci turyści są świadomy­

mi turystami. Nie tak, że biorą fol­

der i odchodzą. Oni chcą wiedzieć wszystko, nie tylko na tem at warun­

ków bytowych wypoczynku, ale co można zwiedzić. Wiedzą po co jadą, to niemal profesjonaliści w wypo­

czywaniu - mówi prezes.

Zenowii Murawskiej towarzy- szyli twórcy ludowi ze swoimi dzie­

łami. Prezentowali m.in. rzeźbę w drewnie, pisanki, kruszonki, kwia­

ty z bibuły i ręcznie malowaną por­

celanę.

- P ojechał też z nam i zespól

„Słońce w kapeluszu” działający przy Dom u Kultury w Łambinowi-j cach. Z e swoim repertuarem ludo- wo-balladowym zrobił furorę. Naj­

pierw zaproponow ano im występ na scenie w sobotę. A w niedzielę długo grali przy naszym stoisku.

Kiedy chcieli zakończyć występ i pójść zwiedzać Kraków, ciągle ich przetrzymywano, prosząc o kolejne piosenki - opow iada zadowolona prezes.

dw

W G im nazjum n r 2 obchodzono D zień Z iem i

Lekcja ekologii

Z tej okazji zorganizowano sejmik ekologicz­

ny, na który zaproszono naczelnika Wydziału Rol­

nictwa i O chrony Środowiska Starostwa Powiato­

wego w Nysie Ja c k a Tarnowskiego. W sejm iku wzięła udział również dyrektor gimnazjum Józefa Ziemnik oraz oczywiście uczniowie.

Koło Młodych Ekologów, działające w szkole, zaprezentowało wszystkim program pt. „Tyle smo­

gu w całym mieście”. Zaproszony gość, naczelnik Jacek Tarnowski przedstawił młodzieży stan środo­

wiska w powiecie nyskim. Opowiedział młodzieży także o pom nikach przyrody we wszystkich gmi­

nach pow iatu nyskiego o ra z o perspektyw ach ochrony środowiska na naszym terenie. Młodzież z Koła Młodych Ekologów przedstawiła raport z re­

alizacji program u „Czysta O dra - szkolny monito­

ring środowiska”. W ielokrotnie podkreślano, że każda istota ma prawo do życia i nie należy jej niszczyć.

- Człowiek, który nie rozumie przyrody, nie dostrzega jej piękna, nic potrafi też zrozumieć drugiego człowie­

ka - podsumowała dyrektor Józefa Ziemnik.

ag 1

r t k l e n m r I P r o f e s j o n a 1 n a

| jj^iiznesu

P R Y W A T N A S Z K O Ł A P O L I C E A L N A D L A D O R O S Ł Y C H W Z A W O D A C H - technik rachunkowości

- technik administracji - technik obsługi turystycznej

- technik ochrony fizycznej osób i mienia - pracownik socjalny

P R Y W A T N E L IC E U M E K O N O M IC Z N E D L A D O R O S Ł Y C H

- technik ekonomista (okres kształcenia - 3 lata)

e-mail: info@psbszkola.pl www.psbszkola.pl |

SZKOŁY POSIADAJĄ UPRAWNIENIA SZKÓŁ PUBLICZNYCH

Nysa, ul. Poznańska 1, tel./fax 44 82 720, 0606 448 437

Sekretariat przy ul. Poznańskiej 1 czynny od poniedziałku do piątiai w godzinach 9.00 -16.00

UWAGA KSIĘGOWI

jednostek sektora

FINANSÓW PUBLICZNYCH

Ostatni ustaw ow y termin ab y u zup ełn ić w ykształcen ie.

O d lu teg o ro zp o częty now y sem estr w 2-letniej S zk o le Policealnej d la D orosłych - za o cz n e j o kierunku:

RACHUNKOWOŚĆ

uzupełniające w świetle nowych przepisów, wykształcenie niezbędne do pełnienia funkcji

KSIĘGOWYCH

mieżwgodz. wiem/ch pod num eram i lelelom

4358959,4332210, 4332 340.

F I N A N S I

NIERUCHOMOŚCI

Nysa, ul. Grzybowa 3 tel./fax (77) 433-85-45 kom. 0-603-19-27-48

LICENCJA ZAWODOWA 3115

N O W O Ś C I

Mieszkanie 2 pokojowe. Ill-piętro, balkon, blok z cegły centrum 47 tys. do uzg.

Mieszkanie 4 pokojowe, stare budownictwo, 104m2, Ill-piętro. Nysa. Cena 79 tys.

Dom wolnostojący, 1 5 0 m 2 ,4 pokoje, działka 6,2ar, garaż. CO gazowe. Nysa. Cena do uzg.

Dom przedwojenny 1 8 0 m 2 .5 pokoi, działka 7ar. po kapitalnym remoncie Paczków. Cena 190 tys. I

Góra domu przedwojennego po remoncie 1 0 5 m 2 ,4 pokoje, działka 2ar. Otmuchów. Cena 105 tys. I

Dom przedwojenny 1 4 0 m 2 ,6 pokoi, działka 27 ar, CO koks. ok. Głuchołaz. Cena 99 tys. do uzg. I

Połowa bliźniaka w st. surowym 2 0 0 m 2 ,5 pokoi, działka 5,5 ar, garaż. Nysa. Cena 110 tys. do uzg. |

Działka 15 ar, przy działce energia i woda. Niwnica Cena 12 tys. do uzg

Pełna oferta w biurze i na www. F I N A N S . p l

(7)

8 maja 2003

R ezygnację Z b ig n iew a B ońka z fu n k c ji tren era reprezen tacji P olski M a r­

cin D a n iec skom en tow ał: - To n ie są klocki lego. P rzep ra sza m , a le chcę j e zw rócić, bo u jed n eg o z za w o d n ik ó w trochę n a cią g n ęła się sprężynka.

/

S m i e c h o t e r a p e u t a

p o l s k i c h p i ł k a r z y

„Nowiny” - Wszędzie słychać o naszym wstąpieniu do Unii Europej­

skiej. Co o tym sądzisz?

Marcin Daniec - Podczas pro­

gramu przedstawiłem swoje stanowi­

sko i bez próby nawracania. Jednak zastanaw iać się czy pow inniśm y wejść do Unii, to tak jakby się zasta­

nawiać, czy lepiej napić się kawy w szklance na szklanym spodku ze ster­

czącą łyżką, która drażni powiekę, czy z eleganckiego ekspresu w ładnej filiżance. Lub też inaczej rzecz ujmu­

jąc, to tak jakby się wypierać silniej­

szego i starszego brata, który gwa­

rantuje w szkole nietykalność. Uwa­

żam, że jest to fantastyczne, że mamy taką okazję, oczywiście poza wszel­

kimi dywagacjami politycznymi. Jak myślisz, bliżej jest nam do Europy, czy, jak to niedawno powiedział je­

den z posłów, „radziliśmy sobie bar­

dzo przyzwoicie przez tysiąc lat”.

- J e s te ś za p alo n y m kibicem sportowym, zwłaszcza reprezentacji piłkarskiej...

- To jest rzecz bardzo jasna i czy­

telna. Myślę, że w ten sposób rekom­

pensuję sobie niespełnione marze­

nia. Jako junior strzelałem bramki, i w młodym wieku zapowiadałem się bardzo przyzwoicie ja k o piłkarz.

Wówczas miałem dwie pasje - scena i piłka. Kiedy w drugiej klasie liceum groziło mi niesklasyfikowanie z jede­

nastu przedm iotów na trzynaście, moje matczysko palnęło pięścią w stół i powiedziało: musisz coś wy­

brać. Wybór padł na kabaret. Wtedy mogłem poświęcić więcej czasu na naukę i w ygram oliłem się z tych wszystkich dołów. Dziś mówię o tym żartobliwie, ale wówczas była to bar­

dzo poważna sprawa.

Uprawiającw młodym wieku kil­

ka dyscyplin wiem, ile kosztuje to wysiłku. Dlatego teraz siedząc na try­

bunach rekompensuję sobie to, cze­

go los mi nie dał. Ale nigdy nie by­

łem i nie będę szowinistą piłkarskim.

Jeśli w Krakowie, na meczu Wisły z Legią, Legia zagra ładną akcję, te

brawa, które będzie słychać z kra­

kowskiego sektora, będą moje. Po­

trafię docenić klasę przeciwnika.

Sport zawodowy to nieprawdopo­

dobny wysiłek. Zawsze powtarzam, nie wszystkich nas stać na wielki wy­

czyn i proszę, napisz to: kiedy wy­

jeżdżamy na wakacje, to piłka bez powietrza lub rakietka do tenisa sto­

łowego zawsze w plecaku zajmuje mniej miejsca niż zgrzewka piwa.

- Mówią o Tobie, że jesteś „pił­

karską maskotką reprezentacji Pol­

ski”.

- Tak było. W obecnej kadrze tre n e ra Ja n asa nie ma dla mnie miejsca. Ale rzeczywiście tak było.

To był pomysł Edzia Lorenca, po­

tem Piechniczka, przedłużył ten

„kontrakt” tren er Wójcik. Nieofi­

cjalnie moja funkcja nazywała się

„śm iech o terap eu ta reprezentacji Polski”. Rzeczywiście, pośw ięca­

łem swój wolny czas a moi koledzy dworowali sobie ze mnie - jeździsz z nimi za darmo. Ale miało to do­

bre strony. Po pierwsze. W całym moim życiu mogłem być najbliżej r e p re z e n ta c ji, m ogłem wejść w każdej chwili do szatni. Po drugie.

Pojawiałem się na zgrupowaniach i pomagałem chłopakom zapomnieć o stresach związanych z meczem.

Ktoś, kto tego nie widział, nigdy w to nie uwierzy. Poznałem wszyst­

kich zawodników z tamtych repre­

zentacji. Okazało się, że oni są m o­

imi fanam i, a ja ich. Przy okazji m iałem możliwość osobiście p o ­ znać wielu znakom itych piłkarzy światowego form atu, jak np. „bo­

skiego” Cesare Maldiniego. Mam koszulkę z każdego meczu, ale ni­

gdy ich nie ubieram. Co jakiś czas jed n ą z nich licytuję a pieniądze przekazuję na szczytny cel. Nawet sobie nie w yobrażasz, ja k to się sprzedaje! Lepiej, niż bardzo przy­

zw oite obrazy, któ re przekazują sponsorzy.

- Co było przyczyną, że trener Janas odsunął Cię od kadry?

- Myślę, że zmiany na funkcji prezesa nastąpiły tak szybko, że nie miał jeszcze czasu o tym pomyśleć, a ja specjalnie się o to nie dopominam.

- Ja k oceniasz okres trenera Zbi­

gniewa Bońka? Na czym się spalił?

- Był to piłkarz wybitny. Czło­

wiek, który chyba najwięcej zrobił w naszej piłce nożnej. Myślę, że bardzo przypadkowa porażka z Łotwą spo­

wodowała taką nagonkę, że przyzwy­

czajony do krytyki Zibi nagle jej nie udźwignął. Rezygnację trenera Boń­

ka kiedyś w kabarecie skomentowa­

łem takim tekstem: - Reprezentaq'a Polski to nie są klocki lego. Przepra­

szam, chcę je zwrócić, bo u jednego z piłkarzy trochę naciągnęła się sprę­

żynka.

Ale generalnie jest to facet, któ­

ry wie o co w tym wszystkim chodzi.

Cieszę się, że w tym okresie poczynił kilka dobrych posunięć, ja k np.

uszczuplenie ligi.

- Ja k spuentowałbyś dzisiejszą sytuację polityczną w Polsce?

- Mój staruszek sąsiad mówi:

panie Marcinku. To nie jest tak, że teraz jest ciężko w tym kraju. Tu za­

wsze było ciężko, zawsze było do- drapywanie, wyszarpywanie. Jeden polityk mówi, że w Polsce będzie lepiej za trzy lata, drugi za pięć, inny że za siedem. A mój staruszek sąsiad na to: M arcinku, gdyby nie wiem jaki ładny polityk był, nie wia­

dom o ja k p ięk n ie obiecyw ał, to nam i tak nie nawalą (pieniędzy), bo po prostu nie ma z czego. Po­

nieważ mój sąsiad jest stary i siwy, to musi być mądry.

Na zakończenie proszę życzyć wszystkim moim fanom a i również tym, którzy ze mną nie trzymają, po­

kory i cierpliwości. Nie może być wciąż tak źle. Ale z drugiej strony nasuwa się pytanie - ileż można cze­

kać? Ale czekać trzeba.

Z M a rc in e m D a ń c e m ro z m a w ia ł J e rzy P ietraszko

Jaka opcja, taka data...

...Unię Europejską przedstawiał pan od bunkrów i schronów, („Sensacje XX wieku” B. Wołoszański) skoro tam ma być świetla­

na przyszłość, to po co pokazuje te bunkry i schrony? - Kochani, właśnie pokazuję państwu wieś pod M adrytem - widać na ekranie telewizora B. W.

Czterech rolników hiszpańskich, w niedzielę po kościółku, przy piwku, w restauracji. - Co on nam pokazuje? Czterech rolników pije sobie piwo po kościele? To u nas jest tak od stu lat!!! Szkoda tylko, że ten pan od sensacji nie powiedział, jaką em eryturę mają ci rolnicy z Hiszpanii. To by pewno przekonał...

Cieszę się, że już podpisaliśmy tę „intencję”. Szkoda tylko, że tę główną nie na Mikołaja, tylko 13 (grudnia - dop. red.) To już będą dwie daty do zapam iętania. Cieszę się, że przyjmą nas do Unii w maju. Szkoda tylko, że nie 3 maja jak myślałem, ale 1 maja.

Cóż, jaka opcja - taka data...

Kochani, naprawdę trzeba iść na referendum i głosować na

„tak”. No bo jeśli nie do Unii, to kuda?

(fragment z programu kabaretowego Marcina Dańca w Nysie)

r e k l a m a

Autoryzowany Serw is Ogumienia N Y S A u l. P iłs u d s k ie g o 56a,

t e l. 4 3 3 6 8 37 S c rw ń

GNBr

PACZKÓW ul. Jagiellońska 9 Tel. 4 3 1 77 44, 0602 620 397

Oferujemy

w atrakcyjnych cenach opony do sprzętu rolniczego,

oraz bieżnikowane napędowe do ciągników

C-330, C-360, ZETOR, C-385 i pochodne.

Z a k u p io n e w n a s z e j firm ie o p o n y m o n tu je m y , lu b d o w o z im y b e z p ła tn i e d o 1 5 k m Z a p r a s i a n i y c o d z i e n n i e w g o d z . 8 - 1 8 " , w s o b o t y 8 - 1 4

F i l i a P a c z k ó w a " - 1 7 " . w s o b o t y 8 - 1 4 ____________

Możliwość płatności kartami TST M M E

Z okazji ŚW IĘTA ST R A Ż A K Ó W składamy Zawodowej Straży Pożarnej w Głuchołazach oraz wszystkim Strażakom

z Ochotniczych Jednostek Straży Pożarnej serdeczne podziękow ania

za ochronę przeciwpożarową i niesienie pom ocy mieszkańcom naszej gminy, życząc jednocześnie by Patron Strażaków - Święty Florian wspierał

Wasze poczynania służące dobru ludzi.

Z wyrazami szacunku B urm istrz G łuchołaz E dw ard Szupryczyński i R ada M iejska w G łuchołazach

Włamania i kradzieże

Policjanci z Nysy wraz z ochro­

ną sklepu zatrzymali 4 maja w m ar­

kecie Kaufland złodzieja. 26-letni mężczyzna skradł telewizor, warty ok. 400 zł.

• • •

Nieznany sprawca w sobotę wy­

bił szybę w drzwiach opla zaparko­

wanego na jednej z ulic w Korfan­

to w ie. S k ra d ł ra d io o d tw a rz a c z warty 800 zł.

• • •

25-letni m ieszkaniec nyskiej gminy w jednej z nyskich restaura­

cji okradł klienta. Z jego portfela zabrał 600 zł.

d w

5 1 6 /N N

Cytaty

Powiązane dokumenty

- Nie ukrywam, że jesień bardzo zadowolony z pt stawy swoich zawodników w tym turnieju. Wynik c prawda tego nie mówi, ale nie wynik był tutaj najważniejszy. Także

mości społeczeństwa, które umie się upomnieć o odszkodowanie za po­.. niesione szkody na zdrowiu,

dium wniesione przez uczestnika przetargu, który przetarg wygrał, zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Szczegółowe informacje można uzyskać w Urzędzie Miejskim

Mało tego, wszystko co dzieje się wokół tej sprawy owiane jest ścisłą tajemnicą.. Nie ma

- Może dostanę jakąś propozycję zostania operatorem - śmieje się pani Ania, a potem dodaje:.. - Chcieliśmy, żeby film

gród. Liczy się ich własna radość z tego, co robią, bo nawet jak coś nie wyjdzie to im powtarzam: ,Ju tro też zaświeci słoneczko, nie martwcie

Od nyskiej Jedynki też wiele mogą się

penhagi tylko jako zasłona dymna i parasol przed opinią publiczną w Polsce, której mieli udowodnić, że jest akurat odwrotnie, że z Polską wszyscy bardzo się