• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie : gazeta międzyzakładowa 1987, nr 10 (559).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie : gazeta międzyzakładowa 1987, nr 10 (559)."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

i\owmv

IM Y S K I E

G a z e ta m ię d zy zak ład o w a: Z ak ład ó w U rzqdzeń Przem ysłow ych, Fabryki Pom ocy Nat*- kow ych, Z ak ład ó w W ytw órczych „Cukry Nyskie", Z ak ład u W y k o n aw stw a Sieci Elek­

trycznych, Spółdzielni Inwalidów „Pokój”, Kombinatu Państw ow ych G o sp o d arstw Rolnych w Białej Nyskiej.

Z partyjnej dyskusji

O dpow iedzi na ty tu ło w e p y ­ tan ie p o sz u k iw a li na p o łą c z o ­ nych z e b ra n ia c h O O P to w a ­ rzysze z P R -2 i P R -3.

W p ro w ad zen iem do d y s k u s ji było w y s tą p ie n ie z-cy d y r e k ­ tora Z y g m u n ta K o w alik a, w k tó ry m o m ó w ił g łó w n e z a ło ­ żenia d ru g ieg o e ta p u r e f o r ­ my. p ła n je j w d ra ż a n ia w Z l P o raz n a jw a ż n ie js z e uw a ru n k o w a n ia j e j re a liz a c ji. Da ru ją C zy teln icy , że n ie będę ich p rz e d s ta w ia ł gdyż: po pierw sze — n ie z b y t się na tym zn am i m ó g łb y m się n ie ­ licho zbłaźnić, a po d ru g ie — re d a k to r M. Z e lw e tro w ie lo ­ k ro tn ie p is a ł i będzie p isać na ten te m a t.

D y sk u sja toczyła się trz e m a n u rta m i. W p ie rw sz y m n u rc ie (S tan isław J a n ik . S te fa n M a r ­ kow ski. A dam Ila b d a s ) d y sk u tow ano n a jo g ó ln ie j m ó w iąc

■ad e d u k a c ją ek o n o m iczn ą.

R o b o tn ik nie m oże się p o ła ­ pać w z b y t często z m ie n ia ją ­ cych się re g u ła c h . P ra g n ie on w iedzieć co, z czego, k ied y t za ile będzie p ra c o w a ł. A s y ­ tu a c ja w za k ła d z ie ja k a je s t, k aż d y w idzi. R ozpoczyna się w iele p ra c , k tó r e n a s tę p n ie z

Jak to jest

b ra k u m a te ria łó w należy p rz e ry w a ć . Z a m ia st kończyć jed n o zad an ie, zaczy n a się d ru g ie , trz e c ie , c z w a rte . P rz e r w y tr w a ją n ie ra z i po trz y m iesiące.

M ów iono o b ra k u e la s ty c z ­ ności z a k ła d u w p rz y jm o w a ­ n iu zam ó w ie ń , w y n ik a ją c y m ze z b y t w y d łu żo n eg o c y k lu z am ó w ie ń na u rz ą d z e n ia i n ią te ria ły . K o n tra h e n t % d ru g ie ­

go o b sz a ru p łatn iczeg o żąda by z am ó w ie n ie re a liz o w a ć d o ­ k ła d n ie i szybko.

D y sk u ta n c i z d u żą re z e rw ą w y ra ż a li się o a te s ta c ji s ta ­ n o w isk , nie w ie rz ą c w je j sku teczność. S tw ie rd z a li, i e w za k ła d z ie w ie lo k ro tn ie były p rz e p ro w a d z a n e p rz e g lą d y sta no w isk p racy , k tó re w e f e k ­ cie nic nie d ały . W d alszym

ciągu o dchodzą ludzie z p ro ­ d u k c ji, a w a d m in is tra c ji a n i drg n ie.

J a k o n ie tr a f n ą u zn an o d e ­ cyzję k ie ro w n ic tw a nie o b ję ­ cia p o d w y żk am i około stu o- sób, co w k o n se k w e n c ji m ia ­ ło iłpow odow ać ich p rz e jśc ie d« p ro d u k c ji. P rz e sz ła je d n a osoba. A po zo stali? P ra c u ją , gdzie p ra c o w a li, a część z nici» o trz y m a ła w m ięd zy cza­

sie ró ż n y m i sp o so b am i p od­

w yżki.

N u rt d ru g i, w sa m e j rzeczy n a jb a r d z ie j b u rzliw y , dotyczył z a p la n o w a n e j na rok bieżący p ięc io p ro c e n to w e j p odw yżki fu n d u s z u plac. S te fa n M a r­

k o w sk i, T a d e u sz B lach a, J a n W o jtk ó w , T ad e u sz N iem czyk p y ta li w p ro st, ja k się to m a do z a p la n o w a n e j w ('P R 14-

-p ro c e n to w e j zw yżki kosztów u trz y m a n ia .

D y re k to r K o w alik tłu m a ­ czył, iż w u b ieg ły m ro k u z a ­ łoga z a m ia st 17 proc. p o d w y ż­

ki o trz y m a ła a w a n se m 27 proc. C zyli, że w su m ie będzie o trz y m y w a ć 15 a nie 5 proc.

po d w y żk i <10 proc. z u b ie g ło ­ rocznego aw an su ). T y lk o , i e ta k a in te r p r e ta c ja kłóci siq w y ra ź n ie z o b ieg o w y m p o ję ­

ciem : co było a nie je s t ni«

pisze się w re je s tr . P rz e c ię t­

ny z jad a cz clileb a n ie liczy ta co d o sta ł, ty lk o to co d o sta ­ nie. M oje o b aw y p o tw ie rd z a ro zm o w a ja k ą m iałem po ze­

b ra n iu z je d n y m z to w a rz y ­ szy. Z a p y ta ł m n ie w p ro st:

s łu c h a j, co j a m am po ty m z e b ra n iu pow iedzieć b ry g a ­ dzie?

T rzeci n u r t d y sk u s ji k o n c e a tro w a ł się w okół s p ra w z w ią ­ zanych z o rg a n iz a c ją p racy , zespołów g o spodarczych, lie«- nyclt błęd ó w w d o k u m e n ta c ji tech n o lo g iczn ej (S. J a n ik , I - g n acy M alin o w sk i, T. N ie m ­ czyk, A. Ila b d a s, L e sła w W ie r dak). W sk azy w an o na k o n k r e t ne u ch y b ien ia. B u rz liw a d y s­

k u sja tr w a ła p ra w ie d w ie go­

dziny. Z re sz tą n ie p ie rw sz y 1 nie o s ta tn i ra z będzie m u s ia ­ ła d y re k c ja p rz e c iw s ta w ia * tw a rd e re g u ły g ry e k o n o m io a- n e j o czek iw an io m załogi.

Z b ig n ie w K a H »

z tym II etapem reformy?

DWIE ROCZNICE

Sztandar dla 1 1 IPP-R ZUP

K r o p k n w r o p k r > . . .

... ja k m o ja w n u c z k a , p o w ied zia ł o J u s ty n c e M ille r pik N. A. O ru d ż e w , po d czas p o b y tu w p rz e d sz k o lu Z a k ła d ó w l rzą d z e ń P rz e m y sło w y c h .

J u s ty n k a b y ła tro c h ę stre m o w a n a , zw łaszcza g dy z n a la ­ zła się n a k o la n a c h „ d ia d i” O ru d ż e w a . P o c h w ili w szy stk o w róciło do n o rm y , czyli czuła się ja k na k o la n a c h w łasn eg o

d ziad k a. Z d j.: Z. K w iecień

Wspomnienia z tamtych Bat

K o rz y s ta ją c z o k azji, iż r a dzieccy goście o d w ied zili n a ­ szą re d a k c ję p o p ro s iłe m ich o k ro tk ą io zm o w ę.

Z b ig n iew K u lig : P a n ie pul k o w n ik u , n o si P a n ty p o w o poi skie n azw isk o . Czy P a n a p rzo d k o w ie b y li P o la k a m i, a może je s t P a n sp o k re w n io n y z n aszy m tw ó rc ą n a ro d o w e j opery S ta n is ła w e m M o n iu sz­

ko?

J e w g ie n ij D im itro w ic z M o­

niuszko: Czy je s te m s p o k re w niony ze S ta n is ła w e m M oniusz ko teg o n ie w iem . N a to m ia st m ój p ra d z ia d b y ł P o la k ie m , oficerem w c a rs k ie j służbie.

W czasie w o jn y k ry m s k ie j w alczy ł w o b ro n ie S e w a s to ­ pola. T a m w 1856 ro k u m iał k o n flik t z d o w ó d z tw e m i zo­

stał z esłan y n a S y b ir.

Z. K.: P a n o w ie p u łk o w n ic y . J a k ie z d a rz e n ie z o k re s u II w o jn y było d la W as n a j t r a ­ giczniejsze?

.1. I). M o n iu szk o : N a jb o le ś­

niej w s p o m in a m o k re s b lo k a dy L e n in g ra d u . M iałem w te ­ dy IB lat. P ra c o w a łe m p o cząt kow o ja k o o b s e rw a to r m e te o ­

rologiczny, a n a s tę p n ie w z a ­ k ła d z ie ja k o e le k tro m o n te r.

T o b y ły b a rd z o cięż k ie d n i.

M ia sto by ło bez p rz e rw y o- s trz e liw a n e i b o m b a rd o w a n e . S zczególnie t r u d n a b y ła zim a.

B ra k o w a ło w ody, gazu, o g rze w ai ia, p rą d u , b ra k o w a ło żyw ności. P ra c u ją c y o trz y m y w a li n a d z ie ń 250 g ra m ó w clileba.

n ie p r a c u ją c y 125 g ra m ó w . Z ty m za strz e ż e n ie m , że b y ł to n a jc z ę śc ie j c h le b ty lk o z naz wy. Z p o w o d u b ra k u m ą k i sto su w an o ró żn e s u ro g a ty . S z e ­ rz y ły się c h o ro b y , lu d zie u - m ie ra li ja k m u ch y . P o p r a ­ w ie d w ó ch la ta c h w y w iezio n o m n ie s k r a jn ie w y c z e rp a n e g o ta k z w a n ą d ro g ą życia, przez jezio ro Ł adoga.

N ik o ła j D im itro w icz C y g a n ­ k ó w : N a jtr u d n ie js z e c h w ile p rz e ż y w a łe m w o k resie, g d y N iem cy b y li pod M oskw ą. M ia łe m w te d y 16 lat. D e m o n to ­ w a liś m y fa b r y k ę sa m o lo tó w i d o sło w n ie o s ta tn im tr a n s p o r ­ te m w y je c h a liś m y z u rz ą d z e ­ n ia m i z M oskw y. F a b ry k ę od p o d sta w z b u d o w a liśm y w K uj

(D okończenie na str. 5)

42 la ta te m u , po cięż k ich w a lk a c h , w o jsk a ra d z ie c k ie w y zw o liły N ysę. D o k ład n ie d ziało się to w nocy z 23 n a 24 m a rc a . O d te j pory, co ro kn sp o łeczeń stw o N ysy św ię tu je k o le jn e rocznice p o w ro ­ tu sta re g o p iasto w sk ieg o gro d u do M acierzy. T a k było i w ro k u bieżącym . T ak , a j a ­ t a .c m inaczej.

P rę ż n ie d z ia ła ją c y Z arząd Z a k ła d o w y T o w a r /} s tw a P rzy ja ź n i P o ls k o -R a d z ie c k ie j Z l P N y sa w y stą p ił z in ic ja ty w ą , ażeb y w ła śn ie w ro c z n i-ę w y /w o le n ia naszego m ia sta zorga n lzo w ać N y sk ie Dni P rzy j» i ni. Id e a tr a f iła n a d o b ry g ru n t.

P o w sta ł K o m ite t O rg a n iz a c y j ny N y sk ich D ni P rz y ja ź n i z prz e w o d n ic z ą c y m R ad y N a ro ­ d o w e j M ia sta i G m in y T a ­ d eu szem L obodą na czele. Po n iew aż w ro k u bieżący m p rzy p a d a 70 ro c z n ic a W ie lk ie j So c ja fis ty c z n e j R e w o lu c ji P a ź ­ d z ie rn ik o w e j p o stan o w io n o , ażeb y ro czn ica w y z w o le n ia m ia sta s ta ła się p o c z ą tk ie m ob ch o d ó w 70 ro czn icy W SR P.

K u lm in a c y jn y m p u n k te m N y sk ich Dni P rz y ja ź n i b y ła u ro c z y sta se s ja R ad y N aro d o w e j M ia sta i G m in y o raz w y ja z d o w e posied zen ie Z a rz ą d u W o jew ódzkiego T o w a rz y stw a P rz y ja ź n i P o lsk o -R a d z ie c k ie j.

W u ro cz y sto śc ia c h ty c h u - c z estn iczy li z ap ro szen i goście z ZSRR , k o n su l ra d z ie c k i w P o z n a n iu Iw a n B ojko, a t.»*!-

że w ład ze p o lity czn e wo.tev. ód z tw a z p rzew o d n iczący m W RN M ieczy sław em R zepiełą, l s e ­ k re ta rz e m KW P Z P R E u g en iu szem M rozem , p rezesem W !t Z SL S ta n isła w e m K u n s tle i“ ni i p rzew o d n iczący m W K SD S ta n isła w e m S u ch o d o lsk im .

W tr a k c ie u ro c z y s te j sesji, E. M róz i M. R zep iela w r ę ­ czyli o d zn aczen ia p a ń stw o w e : K rzyże K a w a le rsk ie O rd e r«

O d ro d z e n ia P o lsk i — M ieczysła w ow i W a sile w sk ie m u i S ta n i­

sław o w i Z ychow i. Z lo iy K rzyż Z asłu g i — W ła d y sła w o w i G ór sk iem u . S re b rn y K rzyż Z aslu gi — W a ld e m a ro w i T a rlo w -

sk iem u . P o n a d to liczna g ru p a osób z o sta ła u d e k o ro w a n a M e d a la m i „Z a u d ział w w a lk a c h w o b ro n ie w ład zy lu d o w e j" , h o n o ro w y m i o d z n a k a m i „ Z a ­ słu żo n em u O polszczyźnie” I

„Z asłu żo n y D ziałacz Z ieiui N y sk ie j”.

W o k o liczn o ścio w y m r e f e ra cie, p rz e w o d n ic z ą c y RN T. Ła boda p rz y p o m n ia ł w ydarzeuia sp rz e d 42 lat, a ta k ż e om ów ił o siąg n ięcia w odbudow ie t ras bu d o w ie naszego m iastai

Z a b ie ra ją c głos, s e k rH a r«

KW P Z P R , p rz e w o d n ic z ą c ? ZW T P P -R E u g en iu sz B rju t- (D okończenie na str. 4)

S z ta n d a r ZZ T P P -R Z U P.

Nr 10 (559) 1 9 3 7 - 0 4 - 1 0 C e n a 5 zl

W / V tM F ffZ e f*f#I f-GAJ#I ;

# NYSW* BHI PRZYJAŹNI # P «M A Z PIH SfiK T Y W Ą # H O Z W Ó 0 — I CO DA- i U J ? # ZANM OIANY KLKJNOT # „IKONOMIK* MA JU Z 2S LAT

(2)

Sir. 1 N O W IN Y NYSKIE Nr 10 (559)

Zamiast chcieć, trzeba móc

W „Cukrach Nyskich“

„ .h e rb a tn ik i p a k u ją a u to m a ty . N a zd jęciu : H elen a Z ió łk o w ­ s k a p rzy o b słu d ze a u to m a tu .

Kolejna giełda pracy

26 m a rc a br. o d b y ła się w U rzęd zie M ia sta i G m iny k o ­ le jn a g ie łd a p ra c y . O fe rty dla re n c istó w , e m e ry tó w , m a te k p rz e b y w a ją c y c h n a u rlo p a c h

•w ychow aw czych o raz m ło d o ­ c ia n y c h złożyło 14 p rz e d s ię ­ b io rstw . Z ap ro p o n o w a n o 775 m ie js c p racy , w ty m m .in. dla k o b ie t 74 i 605 d la ucznió t . N a jw ię k sz ą liczbą o fe rt dys p o n o w ały - N yskie P rz e d s ię b io r stw o B u d o w lan e — 17p, Z a­

k ła d y U rząd zeń P rz e m y sło ­ w y ch - 155. R P G K iM — 105.

,.C elp a” Ł a m b in o w ic e — 60.

Z a k ła d W y k o n a w stw a Sieci E le k try c z n y c h — 60. FSO — 5«. O k ręg o w a S p ó łd zieln ia Mle c z a rs k a — 30. S p ó łd zieln ia In w a lid ó w „O d n o w a ” — 25. SI

» P o k ó j'' — 19.

S p ó łd zieln ia In w a lid ó w „Po k ó j ” o fe ro w a ła m ie js c a p ra c y w zaw o d ach : sto la rz , tap icer,

»zw aćz. ro b o tn ik gosp o d arczy .

Z głosiły się dw ie osoby. Z a ­ k ła d y U rząd zeń P rz e m y sło ­ w ych o b le g a n e były głów nie p rz e z m łodzież, k tó r a in te re s o ­ w a ła się m ożliw ością p ra k ty c z n e j n a u k i zaw odu, s ty p e n d ia ­ m i itp. K o b ieto m o fero w an o p ra c ę s p rz ą ta c z e k o raz sezo­

no w ą w O W Ja ro s ła w ie c . Z a ­ k ła d W y k o n a w stw a S ieci E lek try c z n y e h p rz y ją ł d w a zgło­

szenia.

E fe k te m g iełd y je s t 69 c h ę t n y c h do p o d ję c ia p racy , w ty m 23 k o b iety , 40 uczniów i in. N a jw ię c e j osób zgłosiło się do S p ó łd zieln i In w a lid ó w

„O d n o w a ” — 15 n a 25 ofert, n a s tę p n ie do G S P a czk ó w 10 n a 15 i do • Z espołu S p ich rzy i M łynów — 9 n a 16.

Z a in te re so w a n ie g iełd ą ze stro n y p o sz u k u ją c y c h p ra c y by ło b ard zo duże. n a jw ię k sz e je d n a k ze stro n y szkół.

(m )

O rg a n iz a c ja m ło d zieżo w a w ZW „ C u k ry N y sk ie ” n ie m o ­ że się poszczycić w ielo m a »uk cesam i. Z b y t d u ż a r o ta c ja czło n k ó w (w w ięk szo ści kobie ea załoga, stą d też i u rlo p y m a c ie rz y ń s k ie , w y ch o w aw cze itp .) i z m ia n y w za rz ą d z ie nie w yszły je j z p ew n o ścią n a do­

bre. N ie m n ie j je d n a k kolo s k u p ia o b ecn ie 27 członków , a p rz e w o d n ic z y m u od sty czn ia bieżącego ro k u A n n a C opija.

J a k tw ie rd z i I s e k r e ta rz P O P . Z y g m u n t K u lczy k n o ­ w y zarząd g w a r a n tu je p o n ra - w ę d o ty ch cz aso w ej d z ia ła ln o ­ ści m łodzieży i d alszy w z ro st szereg ó w ZSM P.

M ag n esem p rz y s ią g a ją c y m do o rg a n iz a c ji m łodzieżow ej n o w y c h ludzi, b ęd zie z p e w ­ n o śc ią szersza w sp ó łp ra c a z m ło d zieżą F D J w D a h le y itz .

J u ż w lip c * tego ro k u g r u p a 10 d z ie w c z ą t z „C u k ró w N ys­

k ic h ” w y je d z ie do NRD, gdzie p rz e z trz y ty g o d n ie b ęd zie p ra c o w a ć , n a to m ia s t p rz e z ty d z ie ń w y p o czy w ać. W p rz y ­ szły m ro k u n a s tą p i w y m ia n a . N a d a l o rg a n iz o w a n e b ę d ą w y cieczk i, r a jd y , im p re z y r e ­ k re a c y jn o -w y p o c z y n k o w e .

N o w y z a rz ą d k o ła d a ł ju ż c sobie znać. 21 m a rc a b r. 12 członków Z S M P p ra c o w a ło społecznie w ra m a c h o g ó ln o ­ p o lsk ieg o czynu n a p a ń s tw o ­ w y fu n d u s z ro z w o ju m ło d zie­

ży. M łodzież w y p ra c o w a ła w te n sposób k w o tę 7,5 ty s ią c a złotych.

O rg a n iz a c ja Z S M P m a w z a k ła d z ie w s p a rc ie . Może li­

czyć sawsize n a pom o c d y r e k ­ cji, o rg a n iz a c ji p a r ty jn e j. T a o s t a tn i a p rz y k ła d a do p ra c y z m ło d y m i d u ż ą u w ag ę. C z ło n ­ k o w ie E g z e k u ty w y P O P m a ­ ją z re s z tą w z a d a n ia c h p a r ­ ty jn y c h p r z y p is a n ą o p ie k ę i pom o c k o łu . R a z n a k w a rta ł b ę d ą ro zliczać się z nałożo­

n y c h o b o w iązk ó w .

T a k w ięc 1 im a t do d z ia ła ­ n ia je s t i g d y b y m łodzie*

„ C u k ró w ” c h c ia ła to w y k o ­ rz y s ta ć , m o g łab y w iele o sią ­ g n ą ć . Bo n ie w y sta rc z y tyliio chcieć, tr z e b a ta k ż e m óc.

Im)

Niech szpeci, ale nie zagraża

C zy te ln ic z k a z Z U P p ro s iła n aszą re d a k c ję o szy b k ą i sk u te c z n ą in te rw e n c ję w R e­

jo n o w y m P rz e d s ię b io rstw ie G o sp o d a rk i K o m u n a ln e j i M ieszk an io w ej.

Z b u d y n k u p rzy ul. P ia ­ sto w sk ie j 4—6 d u ży m i p ia ta ­ m i o d p a d a ty n k . S p ra w a je s t po w ażn a, bo w iąże się z za­

g ro ż e n ie m ży cia i zdrow ia.

W ielu p rze c h o d n ió w p o d ąża co d zie n n ie c h o d n ik ie m w zdłuż te g o b u d y n k u . M ieści się w n im sk le p z a rty k u ła m i d la dzieci, obok je s t p rz y s ta n e k P K S , tro c h ę d a le j h o te l i p a r ­ king.

Czy o d p o w ie d z ia ln e p rz e d ­ się b io rs tw o czek a n a tra g ic z ­ n y w s k u tk a c h w y p a d e k ? — z a p y tu je C zy te ln ic z k a i dziw i się, iż p o m im o w ielu sy g n a ­ łó w lo k a to ró w b u d y n k u i m ie sz k a ń c ó w m ia s ta , k ie r o w a ­ n y c h do ZGM p rzy ul. O g ro ­ d o w ej i d y re k c ji R P G K iM , do te j p o ry n ie u su n ię to n ie b e z ­ p iecz n ej p u ła p k i.

In d a g o w a n y w te j sp ra w ie (28 m a rc a ) z a stę p c a d y re k to ra R P G K iM Z d zisław O sad czu k p o w ied zia ł m. in.: „Z n am p ro b le m i b io rę go n a siebie.

W p rz y sz ły m ty g o d n iu p rz y ­ stą p im y do w y b ija n ia ty n k u i u s u w a n ia zag ro żen ia. N ie

m ożem y n a to m ia s t — z u w ag i n a b ra k śro d k ó w i w y k o n a w ­ cy — w y k o n a ć w n a jb liż s z y m czasie a n i n a w e t do k o ń c a bieżącego ro k u n o w e j e le w a c ji b u d y n k u p rz y ul. P ia s to w s k ie j i w ie lu w ie lu in n y c h ”.

C zy m o ż n a jeszcze do tej w y p o w ie d z i coś d o d ać? S m u t­

n e je s t to, że n asze m iasto sły n ą c e do n ie ta k d a w n a z czystości i e s te ty k i, z atraciło sw ój m o cn y a tu t. Je d n a k ż e w p rz y p a d k u b u d y n k u p rzy u licy P ia s to w s k ie j le p ie j n iech jeg o e le w a c ja o szp eca m iasto n iż m ia ła b y z a g ra ż a ć b ezp ie­

cz e ń stw u lu d zi. (KK>

Cukry Nyskie” swoim seniorom

i «

28 m a rc a br. K lu b „A m a ­ to r ” N yskiego D om u K u ltu r y z tr u d e m po m ieścił licznie p rz y b y ły c h re n c istó w i e m e ry tó w Z a k ła d ó w W y tw ó rczy ch

„C u k ry N y sk ie ”

P i zed s p o tk a n ie m sen io ro m ty c h z a k ła d ó w w ręczan o za­

p o m o g i z fu n d u s z u s o c ja ln e ­ go w k w o cie 2 ty s ię c y iło - ty ch . P rz y z n a n o je d la 321 c s t o.

ż e b r a n y c h g o rą c o p w ita ła Ju t: n a Z ym on — p rz e w o d n i­

cząca N SZZ P ra c o w n ik ó w ZW ,.C uki> N y sk ie”.

S e ia e c z n e sło w a p o w ita n ia do b> ły c h p ra c o w n ik ó w z a k ła dów s k ie ro w a ł ró w n ież d y re k to r R udolf Ł om ozik.

W p o p rz e d n ic h la ta c h zak ła d y n ie m ia ły n a ty le śro d ­ ków . by część z n ich p rz e z n a c /y ć n a n a g ro d y d la e m e ry - tó .v i re n c istó w — p o w ied zia ł d y re k to r. D o p iero po w p ro w a d z e n iu n o w y ch p rzep isó w o fu n d u s z a c h z a k ła d o w y c h ja k i d z ię k i o sią g n ię ty m d o b ry m w y n ik o m w ro k u u b ieg ły m , z a k ła d y m ogły p rzezn aczy ć część śro d k ó w fin a n so w y c h z p o d ziału zy sk u d la w sz y stk ic h b y ły ch p ra c o w n ik ó w .

N a stę p n ie d y r e k to r Ł om o - zik om ów ił p o k ró tc e w sk aźn i k i ek o n o m iczn e z a k ła d ó w o- s ią g n ię te w o s ta tn ic h 2 la ­ ta c h . W sp o m n iał, że obok tr u d noś ci su ro w c o w y c h n a jw ię k ­ szym p ro b le m e m w „ C u k ra c h

N y sk ich ” są n is k ie płace. S re d n ie w y n a g ro d z e n ie za ro k u - biegły w yniosło 17.200 zło­

ty ch .

W im ie n iu całego k ie ro w n ic tw a p o lity czn o -g o sp o d arczeg o zak ła d ó w d y re k to r Ł om ozik p o d zięk o w ał byłym p ra c o w n i ko m za p rzy b y cie o ra z złożył ży czenia p o m y śln o ści i zd ro ­ w ia. 'i.aapclow ał ró w n o cześn ie 0 ‘¿Ir v m y w a n ie ścisłego kon

tn k tu z z a k ła d e m i zg łaszan ie b u z i e k i p i > fclemów. Z a k l-a dy p r sia d a ją c e p o n a d 300 e- nserytów i re n c istó w n ie za- v. s-p m a ją ro z e z n a n ie k o m u z ja k ą n a le ż y p rz y jś ć pom o­

cą. S tą d ta p ro śb a o k o n ta k ty i sjg .-a ły .

WicGT.i /e w o d n ic z ą c y Z a rz ą ­ d u M ieisk ieg o P Z E R iI w Ny sie Jó z e f D rzazga p o in fo rm o ­ w ał sen io ró w „ C u k ró w N ys­

k ic h ” o d zia ła ln o śc i zw iązk u . Z w iązek o rg a n iz u je w ycieczki 1 in n e im p re z y za n isk ą od­

p ła tn o śc ią , u d z ie la zapom óg w s y tu a c ja c h losow ych, w y d a je z a św ia d c z e n ia u p ra w n ia ją c e do 50-proc. zn iżk i za b ile t ko lejo w y (na 2 p rz e ja z d y w ro ­ ku). In w a lid z i I i II g ru p y m ogą n a to m ia s t u z y sk a ć ste m p e l w le g ity m a c ji d a ją c y p ra wo d o k o n y w a n ia z a k u p ó w w sk le p a c h p oza k o lejn o ścią. Bez p ła tn y c h p o ra d u d z ie la ra z w ty s o d n iu . ra d c a p ra w n y .

W ic e p rzew o d n iczący ZM P Z E R iI z a p ro sił w sz y stk ic h

c h ę tn y c h do o d w ie d z a n ia sie dziby zw ią z k u co d zien n ie, o- prócz sobót, w godz. od 10 do 14. Z w iązek m ieści się p rz y u l. M o n iu szk i 5.

E m e ry c i i re n c iśc i „C u k ró w N y sk ic h ” o trz y m a li te ż in fo r m ację, że w d ru g ą sobotę k w ie tn ia (11) n a te r e n ie za­

k ła d ó w o d b ęd zie się sp rzed aż p ie c z y w a c u k ie rn ic z e g o d la s.a ło g i i b y ły ch p r a c o w n ik ó ».

W im ie n iu z e b ra n y c h za p rz y z n a n ą zap o m o g ę p ien ięż n ą i z o rg a n iz o w a n ie s p o tk a ­ n ia p rz y h e rb a tc e i c ia s tk a c h p o d z ię k o w a ła J a n i n a M alec.

To n a je j w n io sek , zgłoszony n a u b ie g ło ro c z n y m z e b ra n iu zw iązk o w y m , d y re k c ja , N SZZ i R a d a P ra c o w n ic z a p rz e z n a ­ czyły część w y p ra c o w a n e g o zy sk u p rz e z załogę n a rzecz by ły ch p ra c o w n ik ó w .

D z ię k u je m y o rg a n iz a to ro m ró w n ie ż za to — p o w ied zia ła J . M alec, że m o g liśm y się spot k a ć z k o le ż a n k a m i i k o le g a ­ m i po w ielu la ta c h . M am y n a dnieję, iż n ie b ęd zie to o s ta t n ie tego ty p u s p o tk a n ie k ie ­ ro w n ic tw a z a k ła d ó w z w e te ra n a m i p ra c y . T o m iło. że d y ­ re k c ja n a s szan u je, p a m ię ta i oby n ig d y o n a s n ie zapo­

m n ian o , bo w sz y stk ic h p rę ­ dzej czy p ó źn iej czeka los e- tn e r y la lu b re n c isty .

S p o tk a n ie u m ilił w y stę p zes po łu ,Mi ł a ” z N DK .

K. K O T E C K A

Spółdzielnia „Pokój“ na targach

T a rg i K ra jo w e „W iosna ’87”

w P o z n a n iu , o d b y te w d n ia c h 17—21 m a rc a , n ie b y ły u d a ­ n e dla S p ó łd z ie ln i I n w a li­

dów „ P o k ó j”.

J e j ek sp o z y c ję ta rg o w ą sta n o w iły : z e sta w w y p o czy n k o ­ w y (k a n a p a ro z k ła d a n a p lu s d w a fo tele), k a n a p a ro z k ła d a ­ n a, z estaw n a ro ż n y o ra z p o ­ k ro w c e n a „ ż u k a ” i n a r ty .

P o ra z p ie rw sz y z now ości w y sta w io n o fo te l u o p a rc ia ­ m i b o czn y m i w p o ro flex ie . F o te l te n ow szem cieszy ł się du ży m z a in te re s o w a n ie m h a n dlow ców , a le m a la ło ono po z a p o z n a n iu się z je g o cen ą (24 ty s. złotych).

Z e sta w n a ro ż n y , w y ró ż n io ­ n y n a u b ieg ło ro czn y ch T a r ­ g a c h K ra jo w y c h w k o n k u r ­ sie C e n tra ln e g o Z w ią z k u Spół d zieln i In w a lid ó w w ty m ro ­

k u o trz y m a ł... ż ó łtą k a rtk ę . K o m is ja ta rg o w a z a k w e stio ­ n o w a ła z m n ie jsz e n ie fu n k c jo ­ n a ln o ś c i tego w y ro b u . W w e r ­ s ji d o ty ch cz aso w ej fo te l ro z­

k ła d a n y w chodzący w sk ła d ze sta w u n a ro ż n e g o p o sia d a ł zszy w an e p o d u ch y , z aś w n o ­ w y m w y d a n iu w y stę p o w a ły o n e lu zem .

W b re w p rz e w id y w a n io m n ie cieszy ły się p o p y te m p o k ro w ­ ce n a n a r ty . B y ły o n e w y k o ­ n a n e ze z b y t sz ty w n e j tk a n i­

n y i n a d o d a te k m a ło e s te ­ ty c z n e j. Z a w y so k a b y ła ich c e n a . N ic w ięc dziw nego, że sp ó łd z ie ln ia n ie s p rz e d a ła a - n i je d n e j s z tu k i teg o ty p u po k ro w có w .

S p ó łd zielcy n ie w y je c h a li je d n a k z P o z n a n ia z k o m p le tn y m fia sk ie m . Ł ą c z n ie sp rz e d a n o n a r y n e k p ro d u k c ję w a rto ś c i 56 m in. zło ty ch . Ilościow o s ta n o w i to 620 z e sta w ó w w y po c z y n k o w y ch i 520 k a n a p . C h ę t n y ch o d b io rc ó w n a te n a s o r­

ty m e n t w y ro b ó w b y ło w ięcej niż m ożliw ości p ro d u k c y jn e S p ó łd zieln i „ P o k ó j”.

N iep o w o d zen ie S I „ P o k ó j”

n a ta r g a c h m o żn a tłu m a c z y ć p ó źn y m p rz y g o to w a n ie m o fe r­

ty h a n d lo w e j i n ie d o s ta te c z ­ n y m ro z e z n a n ie m r y n k u . A by n ie p o p e łn ić b łę d u p rz e d n a ­ s tę p n ą im p re z ą h a n d lo w ą n a ­ leży dużo w cześn iej p o m y śle ć o e k s p o n a ta c h ta rg o w y c h . N aj bliższe T a rg i K ra jo w e o d b ę ­ d ą się je s ie n ią br., je s t w ięc czas b y so lid n ie j się do n ic h p rzy g o to w ać.

K. K O T E C K A

Na p r e p a r a t prof. Tołpy

Z a rz ą d L igi K o b ie t P o lsk ic h p rz y Z a k ła d a c h U rz ą d z e ń P rz e m y ślo w y ch , po u z y s k a n iu zgo dy d y re k c ji p rz e d s ię b io rs tw a , za in ic jo w a ł w śró d załogi zb ió r kę p ie n ięd zy z p rz e z n a c z e n ie m n a b a d a n ia p r e p a r a tu to r fo ­ w ego p ro f. T o łp y .

A k cję, p o d ję tą p rzez czło n ­ k in ie L K P 3 m a rc a , p o p a rło ju ż w ie lu p ra c o w n ik ó w . Do 12

m a r c a z e b ran o 28 ty s ię c y z ło ­ ty ch o raz 1.100 kg m a k u l a tu ­ ry w a rto ś c i 6.600 zło ty ch .

W d alszy m c ią g u tr w a z b ió r k a d o b ro w o ln y c h d a tk ó w n a p e r p a r a t p ro f. T o łp y . P r z y j­

m u ją j e c z ło n k in ie L K P : W ła dy sła w a K o p ijc z u k z d z ia łu go sp o d arczeg o , H e le n a S o to ła z b h p i Z o fia S trz o d a z PH 3.

<K>

(3)

Nr 10 (539)

NOWINY NYSKI! Słr. 1

F IR M A Z P E R S P E K T Y W A

D obiegły k o ń c a p ra c e n a d o p raco w an iem k o n c e p c ji ro z ­ w oju Z a k ła d ó w llr z ą d ie ń P rzem y sło w y ch i p la n e m ro z ­ w o ju te c h n ik i do ro k u 1995.

D o k u m en t te n z o sta ł p r z y ję ­ ty p ra e z R a d ę P ra c o w n ic z ą (17 m a rc a b r.) i p rz e k a z a n y do re a liz a c ji d y re k c ji p rz e d - jię b io rs tw a . J e ż e li n a w e t m oż n a d o szu k ać się w n im p e w ­ nych n ie d o p ra c o w a ń , b ra k ó w czy n ie sp ó jn o śc i — o p ra e o w * ni« to n a le ż y u zn ać za d u ż y k ro k n a p rz ó d . Z re sz tą n a jl e ­ p iej o p ra c o w a n y p r o g r a m bez szerszego w s p a rc ia załogi i odpo w ied n ieg o k lim a tu — m o że n ie d o czek ać się p e łn e j realizacji.

M a ją c o k re ś lo n ą p o zy cję w y jśc io w ą ła tw ie j je s t p o r u ­ szać się w g ąszczu s p ra w te c h n iczn y c h i tech n o lo g iczn y ch , d o k o n y w a ć se le k c ji — co ja a t o b e c n ie i co b ę d z ie w p rz y ­ szłości p rz y d a tn e iirm ie .

P ra c e n a d d o p ra c o w a n ie m o s ta te c z n e j w e rs ji d o k u m e n tu i jego b ie ż ą c ą a k tu a liz a c ją b ę d ą n a d a l p ro w a d z o n e . S ą ­ dzę je d n a k , że n ie w p ły n ą on e n a zm ian ę g łó w n y c h założeń, lecz d o s to s u ją z a d a n ia z te c h ­ n ik i i teclfnologii do a k tu a l- n y th p o tr z e b zak ła d ó w .

W o b s z e rn y m o p ra c o w a n iu aa w a r te są g łó w n e k ie r u n k i ro z w o ju p ro d u k c ji w p o szcze­

g ó ln y c h d zie d z in a c h , w k tó ­ ry c h a d a n ie m a u to ró w p rz e d ­

sięb io rstw o p o w in n o się spe­

cjalizo w ać.

P rz e p ro w a d z o n a a n a liz a wy k a z a ła , że g łó w n y m k ie ru n k ie m ro z w o ju p ro d u k c ji w in ie n być e k s p o r t i te m u oelow i p o w in ­ n a być p o d p o rz ą d k o w a n a cała s tra te g ia ro z w o ju te c h n ik i 1 tech n o lo g ii o ra z o rg a n iz a c ji p ra c y . N ie z a k ła d a się w ię­

kszych z m ia n w d o ty c h c z a so ­ w y m a s o rty m e n c ie p ro d u k c ji e k sp o rto w e j. G łó w n y m i p o zy ­ c ja m i w e k sp o rc ie b ę d a ie a - p a r a t u r a c u k ro w n ic z a i c h e ­ m ic z n a * u k ie ru n k o w a n ie m n a a p a r a tu r ę słu ż ą c ą d o o - c h ro n y śro d o w isk a (chodzi W g łó w n ie o ta k ie p o zy cje ja k u rz ą d z e n ia do oczyszczania

¿cieków , a p a r a t u r a do u ty li­

zacji g azó w o d lo to w y ch , u ty li z a c jł o d p a d ó w ziw ierzęcych Mp.).

Z w ró co n o ró w n ie ż u w ag ę n a konieczność ro z w o ju usług m o n ta ż o w y c h (k ra jo w y c h i za g ra n ic z n y c h ) ja k o je d n ą z b a rd z ie j re n to w n y c h d zied zin d z ia ła ln o śc i g o sp o d arczej p rz e d s ię b io rstw a .

O s ta tn ią g ru p ą , k tó r ą w a r ­ to się z a in te re s o w a ć , są u rz ą ­ d z e n ia d la e n e rg e ty k i. C hodzi tu g łó w n ie o k o n d e n sa to ry d la tu r b in 360 MW, k tó ry c h k o n s tru k c ja r e p r e z e n tu je p o ­ ziom św ia to w y . N ie m o żn a ró w n ie ż zap o m in ać o p ra c a c h n a d rozpoczęciem p ro d u k c ji k o n d e n sa to ró w d la tu r b in 500 i 1000 M W (d la e le k tro w n i ją d ro w y c h ).

P o d o k o n a n iu o cen y ja k o śc i i n ow oczesności w y ro b ó w o ra z o k re ś le n iu św ia to w y c h te n d e n cji w ro z w o ju p ro d u k c ji a p a ­ r a t u r y i p o stę p u tech n iczn eg o w y ty p o w a n o w y ro b y , a ra c z e j ich g ru p y , n a k tó ry c h należy k o n c e n tro w a ć p o stę p — dziś i w p rzyszłości.

W p ie rw s z e j, a je s t ty ch g ru p 9. z n a la z ły się a p a r a ty d y fu z y jn e (u ży w an e w c u k ró w n ictw ie). W ich p ro d u k c ji za­

k ła d y m a ją d uże d o św iad cze­

n ie i tra d y c je . P ro w a d z o n e są p ra c e m o d e rn iz a c y jn e m a ją ce n a w zględzie p o lep szen ie w łaściw o ści e k sp lo a ta c y jn y c h , u ła tw ie n ie o b słu g i i zw iększę n ie s to p n ia a u to m a ty z a c ji pod k ą te m ste ro w a n ia k o m p u te ro ­ w ego. A p a ra ty d y fu z y jn e u zn a ń e zo stały za p ro d u k c ję p rz y ­ szłościow ą.

N a stę p n a g ru p a w y ro b ó w to:

k ra ja ln ic e o d śro d k o w e, p ra s y w y sło d k o w e, su s z a rn ie w yslod ków , filtry . W te j o s ta tn ie j g ru p ie w y ro b ó w f iltr y św ie ­ cow e z a k w a lifik o w a n e zo sta­

ły do n o w ej g e n e ra c ji u n iw e r sa ln y c h filtró w c u k ro w n i­

czych.

W p ro g ra m ie u w z g lęd n io n o ró w n ie ż u rz ą d z e n ia do u ty li­

z a c ji o d p a d ó w m ię sn y c h . Roz­

w ią z a n ie k o n s tru k c y jn e ty c h u rz ą d z e ń r e p r e z e n tu je w spół­

czesny pozio m św ia to w y . J e d ­ n a k ich w d ra ż a n ie h a m o w a ń * je s t d łu g im (k ilk u le tn im ) cy­

k le m w y k o n a n ia w z a k ła d a c h , b a rie ra m i te ch n o lo g iczn y m i i tru d n o śc ia m i w p ro w a d z e n i«

p ró b u u ż y tk o w n ik a .

P o d a łe m n ie k tó re u rz ą d z a ­ n ia i a p a ra ty , k tó r e zdanien»

a u to ró w o p ra c o w a n ia i sp e c ja listó w z ró żn y ch b ra n ż n a le ż y u d o sk o n a la ć i m o d ern izo w ać, gdyż z a k ła d y m a ją z a p e w n io ­ n y ich z b y t n a ry n k a c h św ia ­ to w y ch . B ędzie o n ta k d łu g o u tr z y m a n y - ja k d łu g o u rz ą d z e ­ n ia ze z n a k ie m firm o w y m Z U P — N y sa b ę d ą k o n k u re n ­ c y jn e pód w zg lęd em now ocze­

sności, cen y i te rm in ó w r e a li­

zacji k o n tra k tó w .

P r z y ję te j k o n c e p c ji ro z w o ju p rz e d s ię b io rs tw a podporządk®

w an y zo stał p la n ro z w o ju te c h n ik i na la ta 1936— 1990 i 1995. P o d o k o n a n iu p o p ra w e k zap ro p o n o w an y oh p rz e z zespół ds. te c h n ik i i ro z w o ju o ra * zespół ds. e fe k ty w n o ś c i f u n k ­ c jo n o w a n ia p rz e d s ię b io rstw a , p la n z o stan ie p rz y ję ty do r e a ­ lizacji.

O p ra c o w a n ie k o n cep cji roz­

w o ju p rz e d s ię b io rs tw a i p la ­ n u ro zw o ju te c h n ik i do 1995 ro k u trw a ło długo.- Na ja k d lu go w y sta rc z y k o n se k w e n c ji do w d ra ż a n ia z a w a rty c h w p la ­ n ie p rzed sięw zięć tec h n ic z ­ n y ch i tech n o lo g iczn y ch ? Czy znow u ptf p a r u la ta c h n ie za­

c zn iem y w szy stk ieg o o p raco ­ w yw ać od n o w a, n ie licząc się z d o ty ch cz aso w y m d o ro b k iem ?

Bo ja k ju ż w sp o m n iałem , b y ło w iele o p ra c o w a ń , a le nie w ie le pozycji zostało z re a li­

zo w an y ch . D lateg o też n a c z e l­

n y m z a d a n ie m zaplecza te c h ­ n icznego je s t te rm in o w a re a li zacja te m a tó w w p isa n y c h d o ro czn y ch p la n ó w p o stę p u tech n iczn eg o .

M a ria n Ż e lw e tro

P R Z E C Z Y T A J — W Y P E Ł N IJ — W Y T N IJ — W Y Ś L IJ!

A N K IE T A O p o lsk ie W y d a w n ic tw « P rasow e ul P o w sta ń c ó w Sl. t

45-08« O P O L E

O płatę pocztow ą uiści adresat.

D O C Z Y T E L N I K Ó W !

Zapraszam y do w spólnego zastan ow ien ia się nad tym , jak lep iej redagow ać n a sz i gazetę, p ełn iej zaspokajać potrzeby w zakresie szy b k iej i rzeteln ej inform acji oraz m ądrej i rzeczo­

w e j p u b lic y sty k i.

W skażcie w ięc — d ro d zy C z y te ln ic y — co w gazecie je s t c ie k a w e ,w p ełn i a k c e p to w a n e , a co w y w o łu je n ie d o sy t, o b n iża je j poziom .

N a w y p e łn io n e a n k ie ty o c z e k u je m y do k o ń c a k w ie tn ia br.

Z g ó ry d z ię k u je m y za w sz y stk ie w y p o w ied zi.

O p o lsk ie W y d a w n ic tw o P ra so w e R e d a k c ja „N ow in N y sk ic h '’.

A N K I E T A W y b ra n ą o d p o w ie d ź pro szę p o d k re ś lić

y I. C zy c z y ta sz re g u la rn ie g a z e tę z a k ła d o w ą ? 1. T a k

2. N ie

a) m a m k ło p o ty z je j u z y sk a n ie m

b) n ie in te re s u je m n ie je j te m a ty k a , p rz e g lą d a m ją g d y w p a d n ie m i w ręce.

ł'

■ II. Czy g a z e ta d o b rze in fo rm u je C ię w sp ra w a c h T w o jeg o z a k ła d u p ra c y ?

1. z u p e łn ie d o b rze 2. w y s ta rc z a ją c o 3. n ie z b y t d o b rze 4 z u p e łn ie źle

III. C zy m ó g łb y ś p o w ied zieć, że g a z e ta re p r e z e n tu je T w o je in te re sy ?

I. ta k

* 2. częścio w o ta k 3. nie

4. tr u d n o p o w ied zie ć

IV. J a k ą ocen ę p o sta w iłb y ś(a b y ś) g azecie p o s łu g u ją c się sy ­ ste m e m o cen szk o ln y ch ?

V. C o c z y ta sz w g a z e c ie p rz e d e w sz y stk im ? 1. w ia d o m o śc i i in fo rm a c je d ot. z a k ła d u p ra c y 2. in fo rm a c je 1 w y d a rz e n ia z te r e n u m ia sta , o k o licy 3. c ie k a w o s tk i, ro z ry w k ę

4. i n n e ... ... ... ... ... ... ...

VI. Czy c h c ia łb y ś(a b y ś) ab y g a z e ta p is a ła w ięcej o: (w pisz o b o k „ ta k ” łu b „ n ie ”)

1. szere g o w y c h lu d z ia c h z p ro d u k c ji 2. d z ia łaczach zw iązk o w y ch

3. d z ia łaczach sp o łeczn y ch 4. m łodzieży

5. e m e r y ta c h 1 re n c is ta c h 6. z a k ła d o w e j słu żb ie z d ro w ia 7. re fo rm ie g o sp o d arczej w zak ła d zie 8. o rg a n iz a c ji p a r ty jn e j

9. w a ru n k a c h p ra c y

V II. Czy g a z e ta p o w in n a zam ieszczać w ięcej a rty k u łó w p i­

sa n y c h przez lu d z i sp o za zespołu re d a k c y jn e g o ? (przez p ra c o w n ik ó w , sp e c ja lis tó w ibp.)

1. ta k 2. n ie 3. b ra k zd an ia

V III. Czy u w ażasz, że są te m a ty , k tó r e p o w in n y być, a nie są p o ru s z a n e w gazecie?

1. ta k 2. nie 3. tru d n o pow iedzieć

J e ś li ta k , to o «jakie te m a ty c h o d z i? - ... —

“ V ~ ... .

IX . Czy w g azecie je s t — w ed łu g C iebie — w y s ta rc z a ją c a ilość a rty k u łó w k ry ty c z n y c h ?

1. w y s ta rc z a ją c a ilość 2. za dużo

3. za m ało

4. n ie m am zd a n ia

X . Czy k r y ty k a d otyczy s p r a w rzeczy w iście w ażn y ch i je s t d o sta te c z n ie o stra ?

1. d o ty czy s p r a w w ażn y ch i je s t d o sta te c z n ie o s tra 2. d otyczy s p r a w w ażnych, ale je s t zb y ł „ o stro ż n a ” 3. d otyczy s p ra w b ła h y c h , je s t n ie w id o c z n a

4. tru d n o pow iedzieć

X I. Czy T w o im z d a n ie m p o ru s z a n ie p e w n y c h z a g a d n ie ń w g azecie m oże sp o w o d o w ać z m ian y w za k ła d z ie p ra c y ? 1. ta k , często

2. ta k , a le rzad k o 3. n ie, nigdy 4. n ie m a m zd a n ia D a n e o a n k ie to w a n y m :

I. P łeć: 1. K o b ie ta 2. M ężczyzna

II. M iejsce z a m ie sz k a n ia : 1. m ia sto 2. w ie i

III. W iek: 1. 18—29 2. 30—39 3. 40—49 4. 49—59

5. 60—69 6. po w. 70

IV. W y k ształcen ie: 1. p o d sta w o w e 2. n iep . śred n ie 3. ś re d n ie 4. p o m a tu ra ln e i n iep . w y ż s z e 5. wyższe V. S ta n o w is k o : 1. ro b o tn ic z e 2. n ie ro b o tn ic z e

Poszły w ruch miotły

N areszcie coś d rg n ę ło w ro ­ b ie n iu w io se n n y c h p o rz ą d k ó w w z a k ła d a c h p ra c y . P oszły w ru c h m io tły , ta c z k i i ło p a ty . O czyw iście n ie w szędzie. W n ie k tó ry c h z a k ła d a c h nic si*

n ie ro b i. D rogi, c h o d n ik i i in ­ ne p rz e jśc ia zaleg a g r u b a w a rs tw a b ło ta. P rz e je ż d ż a ją ­ c y m sam o ch o d o m (w pogodno dni) to w a rz y sz ą tu m a n y k u ­ rzu.

W so b o tę (28 m a r c a br.) tr a fiłe m n a w ielk ie s p rz ą ta n ie w Z a k ła d z ie W y k o n a w stw a S ieci E le k try c z n y c h . P rz y za­

m ia ta n iu d ró g z a k ła d o w y c h i w yw ożeniu b ło ta p ra c o w a li uczniow ie Z a sa d n ic z e j S zk o ły Z aw o d o w ej. S zk o d a, że m u si*

li to ro b ić p rzy pom ocy tr a ­ d y c y jn y c h m io teł i ł o p a t a n ie m e c h a n ic z n y c h z a m ia ta ­ rek .

¡my o zieleń

W w ie lu p rz e d s ię b io rstw a c h k a ż d y s k r a w e k n ie zag o sp o d a ro w a n e j p o w ie rz c h n i je s t sk rz ę tn ie w y k o rz y sty w a n y n a z a k ła d a n ie tra w n ik ó w , sad ze­

n ie k rz e w ó w i d rzew . W in ­ n y ch z a k ła d a c h tr a w n ik i 1 klo m b y p rz e zn aczo n e są n a sk ła d o w isk a .

W Z a k ła d z ie W y k o n a w stw a S ieci E le k try c z n y c h n a c e n ­ tr a ln y m m iejscu , tu ż p od o k n a

m i d y re k c ji, n a tr a w n ik u u - rząd zo n o sk ła d o w isk o b ę b n ó w k a b lo w y ch . Czy rzeczy w iści*

tego m ie js c a n ie m o ż n a p rz e ­ znaczyć n a u rz ą d z e n ie tr a w ­ n ik a z p o sa d z o n y m i k rz e w a ­ m i i u s ta w io n y m i ła w k a m i?

Z n a le z ie n ie m ie js c a n a u - rz ą d z e n ie sk ła d o w is k a b ę b n ó w k a b lo w y c h n ie p o w in n o (p rz y d o b ry c h chęciach ) na*tręc% y£

w ięk szy ch k ło p o tó w .

(4)

NOWINY NYSKM Nr I t ( « ♦ )

Y S K I E D N I

J e w g ie n ij D im itro w ic z M o­

n iu szk o (ur. 1925 r.) w alczy ł w sz ereg ach 9 puł k u a r ty le r ii 72 d y w izji. W w a lk a c h o N y ­ sę w yróżnH się b ra w u ro w ą p ró b ą o p a n o w a n ia m o s tu v przy d zisiejszy m sk w e rz e K ościusz ki.

N a zd jęc iu od le w e j: S. K u r pis K a sp e ro w sk i, J. D. M o­

n iu szk o , N. A. O ru d ż e w i N.D. C y g an k ó w w tr a k c ie « r ę - c z a n ia a k tó w z ty tu łe m „H o n o ro w eg o O b y w a te la m ia s ta N y sy ”, p rz y z n a n y c h u c h w a łą RN.

D w ie r o c z n ic e

(D okoń czen ie ze str. 1)

k iew icz n a d m ie n ił, iż n iep rzy p ad k o w o w o je w ó d z k a in u igti r a c ja obchodów 74 r o c z n ic ; W ie lk ie j S o c ja lis ty c z n e j R ew o lu c ji P a ź d z ie rn ik o w e j o d b y w a się w ra m a c h N y sk ich D ni P rz y ja ź n i, „...tu w ła śn ie zo­

s ta ła z a in a u g u ro w a n a przez ZZ T P P -R Z I P in ic ja ty w a czynów sp o łeczn y ch i p ro d u k c y jn y c h d la u czczen ia 70 rocz nicy W SR P".

N a stę p n ie Iow. B ru d k ie w ie z om ów ił zn aczen ie R ew o lu cji P a ź d z ie rn ik o w e j, n ie ty lk o d la R osji, ale całego św ia ta . To w ła śn ie le n in o w sk ie hasło o

p ra w ic n aro d ó w do naniosla- n o w ie n ia s ta ło się ró w n o zn acz ne i o d rz u c e n ie m przez Rosję R a d z ie c k ą tr a k ta t ó w ro zb io ru w y c h P olski. D oniosłość tego zro zu m iało ty s ią c e P o lak ó w , s ta ją c ra m ię w ra m ię z ro s y j sk im p ro le ta r ia te m do w a lk i w o b ro n ie R ew o lu cji.

N a ro d y Z w ią z k u R ad zieck ie go d o św ia d c z y ły o k ro p n o ści II w o jn y ś w ia to w e j szczegól­

nie. D latego też, d z is ie jsz a po lity k a Z S R R p o d p o rz ą d k o w a ­ na je s t n a jw a ż n ie js z e m u z a ­ d a n iu — o b ro n ie p o k o ju .

Po w y s tą p ie n iu E. B ru d k ic w icza n a s tą p iła m ila u roczys

to ić . M a ria P ęd y c z a k — se ­ k r e ta r z ZW T P P -R o d c z y ta ła u c h w a łę ZG T P P -R , p rz y z n a ją c ą Z ło tą H o n o ro w ą O d /n a . Kę T P P -R Z a k ła d o m U rzą«

d z e ń P rz e m y sło w y c h w N ysie.

A k tu d e k o ra c ji s z ta n d a r u p rz e d s ię b io rs tw a d o k o n a ł s e ­ k r e ta r z ZG T P P -R S ta n is ła w L e w a n d o w sk i.

N a s tę p n ie M. P ę d y c z a k o d ­ c z y ta ła u c h w a łę ZW T P P -R , p rz y z n a ją c ą Z a rz ą d o w i Z a k ła d o w em u T P P -R Z U P p ra w o p o s ia d a n ia s z ta n d a ru o rg a n i­

zacyjnego. P rz y o g ó ln y m a - plau zie, poczet s z ta n d a ro w y z B ro n is ła w e m P o la n o w sk im p rz e ją ł s z ta n d a r (zdj. str. 1).

G los z a b ra ł n a s tę p n ie k o n ­ su l Z S R R Iw a n B ojko.

U czestn icy w alk o N ysę — J. D. M oniuszko, N. A. O ru -

Użcw i N. D. C yganków . /

Z dj.: M. W alaszek

N a rim a n A ch m cd o w icz O- ru d ż e w (ur. 1925 r.) w a rm ii od 1943 ro k u . E y ł o ficerem p o lity c z n y m 286 d y w iz ji strz e W iąz an k i pod p o m n ik ie m s k ła d a ją W. M alec — k ie ro w ­

n ik w y d z ia łu ideologii i in fo rm a c ji KW P Z P R , T. B ojko — k o n su l ZSRR w P o z n a n iu , S. L e w an d o w sk i — se k re ta rz ZG T P P -R .

W hołdzie wyzwolicielom

H O N O R O W I O B Y W A T E L E M I A S T A N Y S Y

24 m a r c a w cz te rd z ie sty d ru g ą rocznice; w y zw o len ia N ysy p rz e d p o m n ik ie m B o jo w n ik ó w o W olność i D em o k rację, przy K tórym w a rtę h o n o ro w ą za­

c ią g n ę li h arc e rz e , z e b ra li się p rz e d s ta w ic ie le sp o łeczeń stw a n aszeg o m ia sta , b y o d d a ć hołd

■wyzwolicielom, żołnierzom A rm ii R ad zieck iej.

W u ro czy sto ści u czestn iczy li:

k o n s u l g e n e ra ln y Z SR R w P o z n a n iu Iw an B ojko o raz J e w g ie n ij D im itro w icz M o n iu ­ szko, N a rim a n A chm cdow icz O ru d ż e w i N ik o ła j D im itro ­ w icz C y g an k ó w — w e te ra n i 4 A rm ii P a n c e rn e j G w a rd ii i 21 A rm ii O g ó ln o w o jsk o w ej, k tó r e w y z w a la ły nasze m ia ­ sto. O becny b y ł ró w n ież za­

s tę p c a k ie ro w n ik a T o w a rz y ­ s tw a P rz y ja ź n i i Ł ączności z Z a g ra n ic ą . A le k sa n d e r G rig o - rje w ic z K uliczew i zastęp ca w o je n n e g o k o m e n d a n ta m ia ­ s ta m a jo r re z e rw y WP. S te fa n K u rp is K a sp ero w sk i.

Po o d e g ra n iu h y m n ó w n a ­ ro d o w y ch p rzew o d n iczący M -G

Z a rz ą d u ZBoW iD M ik o łaj P u c h in ie c o m ów ił p rzeb ieg o p e­

r a c ji w o jsk o w ej, k tó r a w nocy z 23 n a 24 m a rc a 1945 ro k u i

w y zw o liła m iasto .

W im ie n iu w e te ra n ó w A rm ii R ad zieck iej p rz e m ó w ił p rz e ­ w o d n iczący Z w ią z k u W e te ra ­ n ó w 21 A rm ii O g ó ln o w o jsk o ­ w ej J . D. M oniuszko P o w ie ­ dział on m iędzy in n y m i: „...

M y p rz e d s ta w ic ie le 21 A rm ii O g ó ln o w o jsk o w ej i 4 A rm ii P a n c e rn e j G w a rd ii p ra g n ie m y serd eczn ie p o d zięk o w ać p rzed staw icielo m T P P -R za z a p ro ­ szenie n a s do W aszego m ia ­ s ta . P rz y jm ijc ie od n a s s e r ­ deczne p o zd ro w ien ia. P rzed la ty m y, rad zieccy żo łn ierze b iliśm y się n a te j ziem i za w olność n a sz ą i W aszą. W al­

czyliśm y o p o k ó j d la św ia ­ ta...”.

G łucho z a b rz m ia ły w erb le.

U stó p p o m n ik a w ią z a n k i k w ia tó w złożyli: k o n su l g e ­ n e ra ln y . w e te ra n i, p rz e d s ta w i ciele w ładz p o lity czn y ch i ad m in is tra c y jn y c h m ia sta , zak ła dów p ra c y i m łodzież. U roczy sto ść zak o ń czy ła M ię d z y n a ro ­ dów ka.

W tra k c ie u ro c z y ste j sesji R ad y N a ro d o w e j M ia sta i G m i n y N y sa n a d a n o S. K u rp iso w i K a sp c ro w sk ie m u , J. D. M o- n iuszce, N. A. O ru d ż e w o w i i N. D. C y g an k o w sk i ty tu ły „Ho n o ro w y c h O b y w a te li m ia sta N y sy ”. W ręczono im ta k ż e od- n a k i „Z asłu ż o n y D ziałacz Zie m i N y s k ie j”.

S te fa n K u rp is K a sp e ro w sk i (ur. 1905 r.) po w y zw o len iu N ysy zo stał m ia n o w a n y przez dow ó d ztw o I F ro n tu U k ra iń ­ skiego z a stę p c ą k o m e n d a n ta m ia s ta ds. p o lity czn y ch . B rał czy n n y u d z ia ł w o rg a n iz o w a ­ n iu p o ls k ie j a d m in is tra c ji na n a sz y m te re n ie . M jr S. K u rp is K a sp e ro w sk i, m im o iż nie je s t od w ielu la t m ie sz k a ń c e m n a ­ szego m ia sta , u tr z y m u je z Ny s:; o żyw ione k o n ta k ty .

l e t k i e j w 21 A rm ii O g ó ln o ­ w o jsk o w e j. Po w k ro czen iu w o jsk n a p rz e d p o la N ysy pod ja ł się n ieb ez p ieczn eg o z a d a ­ n ia obsługi m eg afo n ó w , przez k tó re n a w o ły w a ł załogę b ro ­ n ią c ą m ia sta do k a p itu la c ji.

W sp ó ln ie z k o m isa rz e m Z a- c h a ro w e m o rg a n iz o w a ł życie w m ieście.

N ik o ła j D im itro w ic z C y g an k ow (ur. 1923 r.) od 1943 ro k u w a lc z y ł w sz e re g a c h 4 A rm ii P a n c e rn e j. Jeg o b ry g a d a sfo r so w a la N ysę p o w y ż e j m ia sta , z m u s z a ją c ly in sa m y m h itle ­ ro w có w do w y c o fa n ia się. W tr a k c ie d z ia ła ń w o je n n y c h od n ió sł c z te ry ra n y .

(RC)

P R Z Y J A C I E L S K I E

N a zd jęc iu : u c z e stn ic y s p o tk a n ia w U M iG.

24 m a re p w g o d zin ac h p o ­ łu d n io w y c h , w d u ż e j sali UM IG o dbyło się s p o tk a n ie ra

«Izieckich gości z w ła d z a m i

■aiasta. W s p o tk a n iu p o n a d to

Z dj. M. W ala szek uczestniczył!", k ie ro w n ik ¡wy­

d z ia łu ideologii i in io rm a c ji K W P Z P R , W łodzim ierz M a­

lec, s e k r e ta rz ZG T P P -R , Sta Bi sław L ew andow ski, s e k r e ta rz

ZW T P P -R , M a ria P ęd y czak . N aczeln ik m ia s ta i gm iny W ła d y sła w D y rk a zap o zn ał gości z h is to rią i d n ie m dzi­

sie jsz y m n aszego m ia sta , pod k r e ś la ją c zw iązk i gospodarcze.

W szak n asze g łó w n e z a k ła d y od w ielu la t e k s p o r tu ją sw o­

je w y ro b y n a ry n e k rad zieck i.

Po w y s tą p ie n iu n a c z e ln ik a glos z a b ra ł S te f a n K u rp is K as p e ro w sk i p rz y p o m in a ją c p ie rw sze d n i po w y zw o len iu , gd y jeszcze n ie by ło p o lsk ic h w ładz cy w iln y ch .

P o d sta w o w ą s p ra w ą by ło za bezp ie czen ie w z g lę d n y c h w a ­ r u n k ó w ży cia d la c y w iln e j lu d r o ś c i n ie m ie c k ie j, z a p o b ie g a ­ n ie m ożliw ości w y b u c h u e p i­

d em ii, g rz e b a n ie z a b ity c h o - ra z o d g ru z o w y w a n ie g łó w n y ch ulic.

^Towarzysze ra d z ie c c y w rę ­ c z y li S. K u rp is K a s p e ro w s k ie m u. K tóry w 1945 ro k u był za stę p c ą w o je n n e g o k o m e n ­ d a n ta m ia sta , o d z n a k ę rą d z ie c k ic h w e te ra n ó w w o jen n y ch .

S P O T K A N I E

T o w arzy sz N. A. O ru d żew p o w ied zia ł m iędzy in n y m i:

„...Po w y z w o le n iu N ysy s ta liś ­ m y n a ru b ie ż y około 4 k m do O tm u ch o w a. N aszym z a d a n ie m by ło o d p ie ra n ie k o n tr a ta k ó w w o jsk n iem ieck ich , k tó r e ch cia ły p o n o w n ie z a ją ć N ysę. O d­

p a rliś m y k ilk a ta k ic h n a ta rć . M iasto było p o tw o rn ie zn isz­

czone. P a m \ ta m , że do szta b u 'lv w izji, k<óry u lo k o w a n y był w m ieście, je ź d z iłe m ro ­ w erem , a lb o w ie m po zag ru zo w a n y c h u lic a c h n ie m ożn.ł by ło się p o ru s z a ć sam o ch o d em . D zisiaj p o d ziw iam p ię k n e , no w c c z e s n t m iasto , w k tó ry m m ieszk» ją s; cz »fllwi lu d /ie . P o d z iw ia m piękn-* P o lk i. Bo m im o. że je s te ś m y k ró tk o , to ja k o s ta r y z w ia d o w c a d o strz e g e m w iele. W c zasie o s ta tn ie j w o jn y zg in ęło p o n a d 20 m ilio n ó w R o sja n i p o n a d « m ilio ­ n ó w P o la k ó w . D la te g o n a j w a i n ie jsz y m z a d a n ie m o b ecn y ch c zasó w je s t w a lk a c p o k ó j.

P r a g n ę osobiście życzyć

W am . m ie sz k a ń c o m Nysy. W a­

szym d ziec io m i w n u k o m w ie le szczęścia i p o m y śln o ści...’’

N. D. C y g an k ó w , p r z e d s ta ­ w iciel 4 A rm ii P a n c e r n e j G w a rd ii ta k w sp o m in a noc z 23 n a 24 m a rc a : M ie liśm y za z a d a n ie d o sta ć się do m ia sta z k ie r u n k u G ro d k o w a , w y k o rz y s tu ją c m o sty . Z a u w a ż y ­ liśm y, że m o s t k o le jo w y s to i n ie n a ru s z o n y . Z a p a d ła d e c y ­ z ja by go w y k o rz y s ta ć w a t a k u czołgów . A ta k b y l t a k sz y b ki, że N iem cy n ie z d ą ż y li z o r g a n iz o w a ć p rz y n im o c h ro n y .

C zołgi w je c h a ły do m ia ­ s ta W ra z z ż o łn ie rz a m i 21 A r m i O g ó ln o w o jsk o w ej p r z y s tą p iliś m y do o c zy szczan ia m ia s ta z re s z te k fa s z y s to w s k ic h w o lsk

W sp o m n ie n ia t r w a ł y p o n a d d w ie godziny.

K o le jn ą u ro c z y s to śc ią b y ło n a d a n ie p rz e d s z k o lu Z U P i - m ic n ia ro s y js k ie g o b a jk o p is a ­ r z a Iw a n a K ry ło w a . (*k)t

f

(5)

Nr I I ( M t ) NOW INY N Y SK *

„...pragnę w im ie n iu n a io - 4u ZSRR, w im ie n iu w e te r a -

»ow. którzy ««1 d ziś sta li się Honorowymi O b y w a te la m i N j

•y podziękow ać za tę u ro c iy * U*ć, a jed n o cz eśn ie s e r d e c :-

■ic pozdrowić z o k a z ji 42 rocz

■icy w yzw olenia N ysy o raz 70 rocznicy W ielk ieg o P aźd zio r

»ika. Chcę p o d zięk o w ać za sio wa skierow ane pod a d re s c i'1 narodów ra d z ie c k ic h i ich le

■inowskiej p a rtii. 70 la t t e ­ mu. naród p olski w a lc z y ł z caratem la k licznie, ja k żad en inny naród. W ięzy b r a te r s tw a i walk re w o lu c y jn y c h p rz e ­ trwały próbę h is to rii. N aró d polski m ial i tę sa ty s fa k c ję , i t w m aju 1943 ro k u , obok czerwonego s z ta n d a ru ra d z ie c ­

kiego, na ru in a c h R eich stag u ło p o ta ła b ia ło -c z e rw o n a flag a p o ls k a ”.

K o n su l I. B ojko n a w ią z a ł do w a lk o w y z w o le n ie nasze go k r a ju , naszeg o m ia sta . S et k i ty się c y ra d z ie c k ic h ż o łn ie ­ rzy poległo w ty c h w a lk a c h . Ci, k tó rz y polegli — p o w ie­

d z ia ł — g dyby m ogli m ów ić, na p ew n o by p o w ied zieli, że m a ją d w ie O jczyzny. J e d n a to ta , w k tó r e j się u ro d z ili, d ru ga to ta , gdzie z n a la z ła się ich o s ta tn ia k w a te ra .

# #

N y sk ie Dni P rz y ja ź n i to n i;

i> lko u ro c z y sta se s ja RV i po sied zen ie ZW T P P -R . To t; k - że d z ie s ią tk i im p re z la.iiC’'i ja k : sp o tk a n ia , w y sta w y , k ie r

masy.e, zaw o d y sp o rto w e »raz k o n c e rty zespołów a r ty s ty c z ­ nych. B yło ich w iele, g ro m a ­ d ziły liczn e rzesze u c z e s tn i­

ków i w idzów .

Z n a c z e n ia N y sk ich D ni P rz y ja ź n i n ie m o żn a p rzecen ić. Sło w a u z n a n ia za n ic k ie ru je m y pod a d re s e m K o m ite tu O rg a ­ n izac y jn eg o , a ta k ż e a k ty w u T P P -R Z ak ład ó w U rząd zeń P rz e m y sło w y c h . J e s t szan sa, ażeb y n asze m iasto , k tó reg o k u ltu ro tw ó rc z y c h a r a k te r je st n le p ’ I w»r a l n ł *talo się org a n iz a t’jr e m N y sk ich Dni P r z y ­ ja ź n i ja k o im p re z y s ta łe j, bę d ą c e j m a n ife s ta c ją p rz y ja ź n i p o m ięd zy n a ro d a m i Z w iązk u R ad zieck ieg o i P olski.

(RCl

Wystawa pamiątek...

... b y ła je d n ą z liczn y ch l e ­ go ty p u im p re z z o rg a n iz o w a ­ n y c h przez ZZ T P P -R Z U P w N y sk im D om u K u ltu ry . Z g ro ­ m ad zo n o n a n ie j p ry w a tn e zb io ry p a m ią te k p ra c o w n ik ó w , b y ły c h m o n ta ż y stó w , k tó rz y p rz e b y w a li w ZSRR .

T rz e b a p rz y z n a ć , że z o rg a ­ n iz o w a n o ją z d u żą s ta r a n n o ś ­ cią. W a rto zaznaczyć, iż w y ­ sta w ę o b słu g iw a li p rz e z cały czas in fo rm a to rz y (na zd jęciu : M ieczy sła w M ich alsk i i B ro ­ n is ła w Sosnow ski), k tó rz y w y ­ ja ś n ia li z ja k ic h re p u b lik p o ­ ch o d zą zg ro m ad zo n e e k s p o n a ­ ty.

o c z e k iw a n y r e z u lta t i d z ię k i te m u czołgi p rzeszły p rzez m o st

Z. K.: J a k ie ep izo d y z w al ki o nasze m ia sto u tk w iły w W asze; p a m ię c i?

J. D. M oniuszko: P a m ię ta m , że gdy d o ta rliś m y do rzek i m u sie liśm y się cofnąć, ta k i ż a r bił od p a lą c y c h się na d ru g im b rz e g u dom ów . Nie b>ło czym o d d y ch ać, c h ro n ić m u s ie liśm y oczy, tw a rz e , wio"

sy. O trz y m a liśm y ro z k a z p rzy k r y - ia o g n iem dział N iem ców , by n ie m ogli w y sad zić m o s­

tó w . P o n ich m ia ły p rz e jść na. ze czołgi. N iestety , n ie u da!o się. N iem cy w y sad zili m os\v.

N. D. C y g a n k ó w : R u sz y liś­

m y czo łg a m i n a m o sty, a le 10 s'p.ly c n e w y sad zo n e. P o zo stał m ost k o lejo w y . W iedzieliśm y, że je s t z a m in o w a n y . B ro n ią m asz y n o w ą p rz y k r y liś m y N iem ców i czołgi poszły. Co czuli czołgiści w ied ząc, że w k a ż ­ d e j c h w ili m ogą w ra z z m o­

ste m w y lecie ć w p o w ietrze, co czu liśm y m y , o s trz e liw u - ja c N iem ców , n ie d a się o po­

w iedzieć. P o z a ję c iu m ia sta n asza a r m ia ru s z y ła n a B e r­

lin

Z. K .: J e s te ś c ie ju ż w N y ­ sie p ią ty dzień. Czy m ógłbym p ro s ić o g a rś ć wrra ż e ń .

N. A. O ru d ż c w : J a k ju ż w sp o m n ia łe m b ro n iłe m m ia ­ s ta do 8 m a ja . P a m ię ta m j e ­ go zniszczenia. O d ro d ziło się ja k fe n ik s z p opiołów . J e s t p rz e p ię k n e .

J D. M oniuszko: P o d z iw ia m y W aszą gościnność, gospo­

d a rn o ś ć i zasobność. B ardzo pod o b a mi się W asz sposób v y c h c w a m * p a trio ty c z n e g o B y liśm y w t r ; t c h szkołach, w ię c ri.ożem y p o ró w n y w ać.

M iasto le s t p rz ep ięk n e, a l u ­ dzie ^ tp a n ia łi

S . D. C y g a n k ó w : N ie w i ­ d ziałem . że w ym ieście je s t ta k

«■żo n ak ład ó w p racy , i ta k d u ż a ilość zielen i. J a k ż e ż p ię k n .e m u si by ć tu w io-iią.

P rz y ję c ie z ja k im się spo*ka liśm y po p ro s tu tr u d n o o p i­

sać. to tr z e b a przeżyć.

Z K .: D z ię k u ję za ro z m o ­ w ę 1 życzę p a n o m p u łk o w n i k o n i w ie le z d ro w ia.

— I m y życzym y m ie sz k a ń co m teg o p ię k n e g o m ia s ta w sz y stk ie g o n a jlep szeg o , zd ro w ia, ra d o ś c i i sp e łn ie n ia m a ­ rzeń .

Z b ig n iew K u lig

T a k i ty tu ł n a d a li o rg a n iz a ­ to rz y teg o ro czn y ch N yskich Dni “P rz y ja ź n i p rz e p ię k n e m u k o n c e rto w i d e d y k o w a n e m u n a jm ło d s z e m u p o k o len iu n a ­ szego m ia sta . O d b y ł się on 25 marcą^ n a scenie N yskiego Do­

m u K u ltu ry .

Ze w s p a n ia ły m p ro g ra m e m a rty s ty c z n y m , n a k tó r y złoży­

ło się w iele p ię k n y c h p io se­

n e k , tań eó w , a p rz e d e w szy­

stk im ra d o śc i, w y stą p ił e s t r a ­ dow y zespól dzieci ra d z ie c k ic h z B rzegu o raz d w a zespoły dziecięce N yskiego D om u K u l­

tu r y „.S to k ro tk i” i „ B ła w a tk i” .

P u b liczn o ść n a g ra d z a ła k a ż ­ dy w y stę p g ro m k im i b ra w a m i.

W spólny k o n c e rt dzieci r a ­ dzieckich i p o lsk ich zrodził ta k ż e w iele p rz y ja ź n i. (ni)

Przedszkole im. Iwana Krylowa

W tr a k c ie N yskich D ni P rzy ja ź n i o d b y ła się m iła u ro czy ­ sto ść n a d a n ia p rzed szk o lu Z U P im ie n ia Iw a n a K ry lo w a.

A k tu o d sło n ięcia ta b lic y do k o ­ n a ł m jr rez. S te fa n K u rp is K a s p e ro w s k i

P rzed szk o le z n a jd u je się pod p a tr o n a te m Z a rz ą d u Z a k ła d o ­ w ego T P P -R , k tó r y p o m a g a p lacó w ce d o s ta rc z a ją c z a b a w ­ ki, film y itp.

Wspomnienia z tamtych lat

Ba rwy P rzyjaźn i“

(Dokończenie z e str. 1)

byszewie. T a m d o w ie d z ia łe m

*ię, że n a fro n c ie zginęło dwóch m oich b raci. P rz y s ią g ­ łem zem stę i zg ło siłem się do wojska. P o u k o ń c z e n iu szk o ­ ły oficerskiej z o s ta łe m ja k o czołgista w y s ła n y n a fro n t.

Już w p ie rw s z y m a ta k u z re a iizowalem p rz y s ię g ę . Z k a r a ­ binu m aszy n o w eg o u b iłe m o - kolo 50 faszy stó w .

Z. K.: K tó rę d y w io d ły W as wojenne d ro g i?

J. D. M o n iu szk o : J a k o o fi­

cer w alczyłem w sk ła d z ie 21 Armii O g ó ln o w o jsk o w ej. N aj trudniejsze w a lk i b y ły n a przyczółku s a n d o m ie rs k im . W y zwalaliśmy K ra k ó w , O pole, Kysę i w ie le in n y c h m ie jsc o wości. W o jn ę z a k o ń c z y łe m pod P rag ą w C zech o sło w acji.

Nari.nan A eh m ed o w icz O ru diew: M iałem 16 la t gd y w 1941 roku zg ło siłem się do w oj ska. W b o ja c h b r a łe m u d z ia ł oc pierw szych d n i w o jn y . W ie lf by o ty m m ów ić. S z la k bo jowy om ów ił M oniuszko, b y ­ liśmy w te j sa m e j a r m i\ 7 tym, że po w y zw o len iu N . sy moja Jednostka b ro n iła ,v'.ia- sta w odległości 4 km od O t­

muchowa N iem cy k ilk a k r o t­

nie atakow ali, a le za k a ż d y m razem aóało się n a m ich od­

rzucić. W ojnę ró w n ie ż ;k.)ń- czyiem pod P ra g ą . Jeszcze 1 ’ i 12 m aja w alczy liśm y / n -’e micckimi n ie d o b itk a m i. J a k >

tego w ynika, d la m n ie w o jn a

's k o ń c z y ła się d o p ie ro 12 m a j a N. D. C y g a n k ó w : B ard zo tr u d n e b o je to czy liśm y n a p rz y c z ó łk u s a n d o m ie rs k im . T a m z o sta łe m ciężko ra n n y . A le ju ż w lu ty m 1945 ro k u by łe m n a fro n c ie . C iężko było ró w n ie ż p rz y fo rs o w a n iu O - d ry . N asza 4 A rm ia P a n c e r ­ n a G w a rd ii fo rs o w a ła rz e k ę ja k o p ie rw s z a i n a ty c h m ia s t ru s z y ła do b o ju . N a tk n ę liśm y się n a d o b o ro w ą d y w iz ję SS.

Szli k ilk a k r o tn ie do a ta k u , za k a ż d y m ra z e m co raz b a rd z ie j p ija n i. T a k ie j ja tk i, ja k ą im w te d y u rz ą d z iliśm y , ju ż n ig d y n ie w id ziałem , a w sw o im ży ciii w id z ia łe m w iele. S tr a c ili rk o łc 10 ty s ię c y lu d zi. R zekę N ysę po ra z p ie rw s z y fo rso ­ w a liś m y 22 lu te g o około 12—

14 k m od N ysy. D zięk i p o m : cy ro s y js k ie j d ziew czy n y , k tó r a w ty c h o k o licach b y ła n a p rz y m u so w y c h ro b o ta c h , u d a ło się n a m zdobyć m o st. A było to ta k . ’D ziew czy n a n a - w ią ia ła z n a m i k o n ta k t in ­ fo rm u ją c . że m o st je s t ia m i n a w p n y i w sk a z u ją c , gd ; e z n a jd u je się m in e rs k a załoga.

U zg o d n iliśm y z n ią, że pój dzie flirto w a ć z n ie m ie c k im d ow ódcą i p o s ta ra się d o p ro ­ w ad ź ć go do n a sz y c h z w ia -

•icw cćw F o rte l się Udał, N ie n i’t'c zo stał u n ieszk o d liw io n y , a je d e n z n aszy ch , p rz e b r a n y

>v r.iem iecki m u n d u r, poszedł

^ •¡¡.’że w c z y n ą n a p lacó w k ę. A -

*ak na niczego nie spodziew a jjc y c h się N iem ców p rz y n ió sł

Cytaty

Powiązane dokumenty

dzenia ze stanow isk kierow ­ niczych ludzi, któ rzy byli do­.. brzy ale a k tu aln e probleńiy przerosły ich

[r]

Opolskie środow isko pla styczne uzyskało rów nież przez plener rozw ijające się.. Po zgrom adzeniu

trycznych, Spółdzielni Inwalidów „Pokój”, Kombinatu Państwowych Gospodarstw Rolnych w Białej Nyskiej... Podobnie jest na w

W zrośnie stan pogłow ia.. Rozmowa z z-cą dyrektora

sów zatw ierdzili go. Je st on Bróżnicowany. Najwyższy w skaźnik 37 proc. udziału fun duszu nagród w stosunku do iunduszu płac uzyskał zakład rolny Kalków.. To

[r]

[r]