J U B I L A C I
W przeddzień D nia M eta
lowca odbyło się w K lubie Tjchniki i , R acjonalizacji ko lejne spotkanie z p rac o w n ik a
mi obchodzącymi jubileusz działalności zawodowej. Gospo darz uroczystości p rzew odni
czący NSZZ P racow ników ZUP, Tadeusz B łacha i zastąp ca dyrektora ds. ekonom icz
nych, Zygmunt K ow alik se r
decznie pow itali ju b ilató w w rę czając im p am iątkow e wazony oraz życząc zdrow ia i sukce
sów w pracy zaw odowej i w życiu osobistym.
P rzy m ałej czarnej i lam pce w ina często pow racano do pierw szych la t pracy zawodo
w ej. Były to la ta trudne, ale jakże inne od dzisiejszych. K aż dy sukces w p racy zawodowej i w życiu rodzinnym stano
w ił powód do radości i saty sfakcji.
40 la t n iep rzerw an ej pracy w ZUP Nysa w I k w arta le 1987 roku m inęło Tadeuszow i Powązce i Zbigniew owi W oj
ciechowskiem u. 35 la t pracy m ają: G enow efa Chęcińska, Emil G ibas, M aria K obylańska 1 Ja n in a R utkow ska. 25 lat pracy zaw odowej obchodzili:
(Ciąg dalszy na str. 4)
Wiosna na polach kombinatu
Ł-Rolnicza w iosna w tym ro ku wyraźnie rozm inęła się z kalendarzem. Dni płyną, a na polach w ciąż jej nie w i- ó . Opóźnienie w egetacji roś liii uprawnych i p ra c poto
wych fachowcy oceniają już na trzy tygodnie.
Podobnie :ak w całym k r a ju opóźnioną w iosnę w idać na polach K om binatu PG R B ia
ła Nyska. S ytuację na 6 kw iet na przedstawił nam zastępca d rektora ds. p ro dukcji roślin ne.: Stanisław W ardęga.
Złe warunki term iczne, d u ża wilgotność gleby i opóź
niona wegetacja roślin stano- dla rolników najw iększą trudność. Nie znaczy to jed
nak, że na polach kom bina
tu nic się nie robi.
Śm igłow ce przyleciały do Białej Nyskiej wcześniej niż ptaki, zasilając naw ozam i ozi
m iny i użytki rolne, ęzęść pól w B iałej N yskiej, K ałkow ie i U jeżdźcu obsiano ju ż jęcz
m ieniem i pszenicą ja rą oraz owsem. Gdy tylko w aru n k i się popraw ią i ziem ia obesch
n ie przystąpi się do prac na pozostałych polach. Ogółem za sieje się 60 hek taró w ow sa i 600 h ek taró w jęczm ienia ja rego. W dalszej kolejności przystąpi się do siewu b u ra -
(D okończenie na str. 2)
Nr 11 (560) 1987 - 04 - 20 C e n a S zf
P o I kwartale r... . - ." :f
Pomyślny start - niepewna przyszłość
N a w yniki p ro d u k cy jn o -ii- nansow e pierw szego k w arta łu oczekiwano w zakładach p r a cy z pew nym niepokojem . O stra zim a spowodowała znaczne zagrożenie w re a liza
cji zadań. Były opóźnienia i przerw y w dostaw ach m a te riałów , energii i gazu. T ru d ności te nie spowodowały je d n ak dłuższych postojów w pracy.
W edług w stępnych danych zadania I k w a rta łu w ykonały w zasadzie w szystkie przed
siębiorstw a lub je przekroczy
ły-
Zakłady Urządzeń P rzem ysło
wych
P racow ite były ostatnie dni m arca. Zaszła konieczność (spowodowana późnym otrzy
m aniem m ateriałów ) w k ró t
kim czasie zakończenia m on
tażu w ielu urządzeń i a p a ra tów. Po zakończeniu m ontażu należało jeszcze w yrób finał n y poddać ostatecznej kosm e
tyce, a w ięc piaskow anie, m a low anie, zabezpieczenie n a
czas tran sp o rtu , załadunek i w ysyłka do odbiorcy. Aby w ar tość urządzenia m ogła być wliczona do p ro d u k cji urzą
dzenie m usi opuścić bram y za kładów.
Dzięki dużem u zaangażow a
n iu pracow ników w ydziału PR-8 praktycznie cała w yko
n an a p ro d u k cja została w y
słana pod w skazany adres.
W sprzedaży piO dukcji i u - sług p la n I k w a rta łu w w y
sokości 1.800 m in złotych ao- stal w ykonany z nadw yżką 4,2 m in złotych, co stanow i 23,1 proc. planu rocznego przy upływ ie czasu roboczego 25 proc.
W p ro dukcji ek sp o rto w e j do planu (1.200 m in złotych) za
brakło 45 m in złotych.
N ieciekaw ie zapow iada się II k w artał. Z bliżają się te r
m iny zakończenia realizacji dostaw do kilku kontraktów . T rudno je st jed n ak zakończyć, gdy b ra k u je kilk u pozycji riia terialów z im portu. Co gorsza nie m a nadziei na szybkie ich otrzym anie.
B rak u je nie tylko m a teria
łów, ale rów nież przekładni, silników i innego o sp rzę tu . Z akłady W ytwórcze „C ukry N yskie’
R ynek otrzym ał w praw dzie w ięcej o 91 ton w yrobów niż zakładano w planie, ale tych najb ard ziej poszukiw anych — pieczyw a w czekoladzie i w polewie — m niej o 58 ton.
N ajw iększe przekroczenie za
dań nastąp iło w pozycji pół
pro d u k ty o 203 tony.
D rugą bolączką „C ukrów N yskich” je st b ra k opakow ań.
Może dojść do ta k ie j sytuacji, że sm aczne i bardzo poszuki
w ane m arkizy będą sp rze d a
w ane luzem . Zresztą nie tylko n a ten jed en aso rty m en t do
staw y opakow ań są realizow a ne nieterm inow o 1 w niedo
statecznej ilości.
W yłączanie energii i gazo, b ra k dostatecznej ilości k ak a o do w yrobów oblew anych I tłuszczu spowodowało, że eto (Dokończenie na str. 2)
Przegląd i atestacja stanowisk pracy
U podstaw każdej działal
ności o rganizatorskiej leży w zrost w ydajności pracy.
U spraw nienia organizatorskie m ogą być w prow adzane w ie
lom a m etodam i, między in nym i przy pomocy przeglądu i atestacji stanow isk pracy.
Chodzi przy tym o zbadanie i poddanie kom pleksow ej o- cenie każdego m iejsca pracy, stanow iska roboczego, jego spraw ności, funkcjonalności, w yposażenia technicznego i zgodności z norm atyw am i.
Przegląd w inien dotyczyć n astępujących zagadnień: po
ziomu technicznego i techno
logicznego, poziom u organiza
cyjnego i ekonom icznego oraz w aru n k ó w pracy, bezpieczeń
stw a i higieny pracy.
A testacja pozwoli na b a r
dziej efektyw ne gospoda rowa nie, zw iększanie efektów e- konom icznych bez zwiększa
nia intensyw ności pracy (wy
siłku robotnika), poprzez lep
sze w ykorzystanie czasu p ra cy, m aszyn, urządzeń, popra
w ę organizacji stanow isk p ra cy i zagospodarow anie r e zerw tkw iących w nieefektyw nych system ach organizacyj
nych. W łaśnie niski sta n o r
ganizatorski w ielu służb w zakładach jest jednym z n a j
w iększych zagrożeń dla spraw
nego przeprow adzenia prze
glądu.
Nie ulega w ątpliw ości, że p rzegląd i a testacja stano
w isk pracy przyniesie znacz
ne korzyści nie tylko przed
siębiorstw om (zwiększenie pro dułecji), ale ta k że załogom (wzrost w ynagrodzeń).
O w ażności atestacji dla przyspieszonego rozw oju goa- p odarki narodow ej świadczy w ypow iedź W ojciecha J a ru zelskiego na posiedzeniu K o
m isji ds. Reform y G ospodar
czej. „A testacja w przedsię
biorstw ach stanow ić powinna swego rodzaju organizacyjno- -m etodyczne w sparcie d rugie
go e ta p u reform y. Dotychcza
sowy sta n prac nie je st za
dow alający. A testacja w ym a
ga przyspieszenia i pogłębie
nia, do czego przyczynić się pow inno pilne przyjęcie uchw ały w spraw ie organiza
cji i norm ow ania p rac y ”.
# & *
— Ja k przebiegają prace przygotowawcze do przeglądu i atestacji stanow isk w Z a
kładzie W ykonaw stw a Sieci Elektrycznych?
O rozm owę na ten tem at poprosiłem z-cę d y rektora ds. produkcji podstaw ow ej ia i. Bolesława M ajosa — p n e
waduicząceg« kom isji 2«kła
dowej.
— Podobnie ja k w całej energetyce rów nież w ZWSJS zostały pow ołane kom isje:
głów na i robocze.
W przeszkoleniu członkóm kom isji uczestniczył przedsta wicie! C entrum In fo rm aty k i iiie rg e ty k i w W arszawie. Za
pew nił on, że M inisterstw o G órnictw a i E nergetyki o*
pracow uje dokum enty b r a n żowe uk ieru n k o w u jące proo- gląd.
Nasze zakładow e kom isja nie czekając n a te dokum en
ty w rejonach w ykonaw czych i w zakładzie przystąpiły do ustalenia stanow isk indywi
dualnych, brygadow ych i ae*- połowych podlegających pra*
glądowi.
S tanow iska brygadow e ł o żone są z 3 do 7 pracow ni
ków. ale każda z tych o<w1lv rea liz u je jeden ceł np. b o - dowę linii napow ietrznej. Tłhi mogą być zatem rozpatryw *»
ne oddzielnie, bo każdy ro botnik korzysta z tych sa
m ych narzędzi, sprzętu i te j sam ej organizacji pracy. T ra k tujem y je jako brygadow a
stanow iska pracy.
W skład zespołowego s ta now iska p racy w naszym z a - (D okończenie na str, 4) Gratulacje od prezesa NK ZSL Rom ana M alinowskiego
p-zyjmują: Remigiusz M aruda, S tanisław a Litw in, A nna Uziubecka i Ew a S ajek z Domaszkowic.
Marszałek Sejmu PRL, pes NK ZSL Romao Malinowski
a ludowców w Domaszkowicaci) i Wyszkowie
1 Zgodnie z d an ą obietnicą i .wietnia br. m arszałek Sej- I mu PRL Rom an M alinow ski ucjestniczył w zebraniu koła ZSL w Domaszkowicach. W trakcie zebrania prezes koła,
¿iomobij Z iem iański zapoznał gości z realizacją uchw ały podjętej na zebraniu sp ra wozdawczo-wyborczym w styczniu br.
I Z inicjatywy koła ZSL i POP powołano ko m itet budo
wy wodociągu w iejskiego i zebrano deklaracje p a rty c y p a cji w jego kosztach od m iesz-
■ tańców w ioski. K om itetow i ' przewodniczy prezes Z. Zie
miański. Pow ołano rów nież komitet rem o n tu i rozbudow y remizy strażackiej. P rzew odni
czy mu se k re tarz PO P L ud
wik Ślusarz. Czyni się s ta ra nia by podłączyć w ieś do ga
zociągu, k tó ry będzie przebie
ga! przez W ierzbięcice.
Na wspólnym posiedzeniu zarządu koła i egzekutyw y POP omówiono spraw y zw ią
zane z rem ontem szkoły i bu dową paw ilonu dla LZS.
W trakcie zebrania Rom an Malinowski w ręczył nowo po
zyskanym członkom legitym a
cje ZSL.
K olejnym punktem pobytu R. M alinowskiego na naszym te re n ie był udział w zebraniu spraw ozdaw czo-w yborczym ko ła ZSL w Wyszkowie.
Wyszków Ś ląski to w ieś spół dzielcza. Je d y n ie dwóch ro l
ników prow adzi indyw idualne gospodarstw a. Je d n a z n a j
starszych na naszym terenie R SP przechodziła różne losy.
M iała okresy w ielkiej prospe
rity w la tac h siedem dziesią
tych, k tó re w ynikały z dużych dotacji, okres głębokiego k ry zysu na początku la t osiem dziesiątych, by znów od trzech la t piąć się w górę. Mimo iż sam e w y niki uzyskiw ane w pro dukcji nie są rew elacją na naszym te re n ie — śred n ie plo ny 4 zbóż — 32,9 q rzepaku
— 21,5 q, ziem niaków — 200 q z ha — jest to duży postęp biorąc pod uw agę pozycję sta r tow ą i słabe na ogół gleby.
Spółdzielnia nie prow adzi specjalizacji w pro d u k cji ale w y k o rzy stu jąc możliwości, pró b u je w szystkich działań, któ
re m ogą przynieść zysk. O- prócz produkcji rolnej, cho-
(D okończenie na słr. 4)
w e r a f . ś : t / i i f l r :
# ROZM OW A Z KSIĘDZEM PRAŁATEM # ŚWIĘTO METALOWCÓW ZUP O Z TEKI PROKURATORA • SPORT • KRZYŻÓWKA
G azeta m iędzyzakładow a: Zakładów Urządzę* Przemysłowych, Fabryki Pomocy Nau
kowych, Zakładów W ytwórczych „Cukry Nyskie”, Zakładu W ykonaw stw a SlecJ Elek
trycznych, Spółdzielni Inwalidów „Pokój", Kombinatu Państwowych G ospodarstw Rolnych w Białe) Nyskie).____________________ ____ _______________
Str. 3
N O W IN Y NYSKIEDuży ruch na giełdzie
tem ucierpiały w spaniale za
bytkow e budow le sa k ra ln e zlokalizow ane w większości w jego centrum . N ajbardziej zniszczona była gotycka k a
te d ra św. Ja k u b a Apostoła i św. Agnieszki — zupełnie spa lony został jej w spaniały, n aj wyższy w E uropie dach, a w w yn ik u pożaru także jej w nę
trz e doznało pow ażnych uszkodzeń. Podobnie zniszczo
n e zostały inne nyskie koś
cioły, spłonął rów nież pałac i dw ór biskupi. C en tru m m ias ta w 1946 ro k u było w iel
kim m orzem gruzów z góru
ją cą nad nim i w ypaloną b ry łą k ated ry
I w łaśnie w ta k ie j sy tu a cji w roku- 1948 rozpoczęto pierw sze zorganizow ane p r a ce zabezpieczające i rem onto
we. Nie było m ateriałów , pro jektów , planów, tran sp o rtu , nie było też pieniędzy — był jedynie zapał i upór ludzi chcących przyw rócić tę w spa
n ia łą św iątynię służbie Bogu i ludziom. Równocześnie trw a ły prace rem ontow e w pozo
stałych kościołach śródm ieś
cia. Stopniow e usuw anie g ru zów z otoczenia k a te d ry o k ru t n ie obnażało jej zniszczenie.
Nie zniechęcało to nas jed
nak, przeciw nie, wzm agało nasz upór i przekonanie o słuszności podejm ow anych ko lejno przedsięw zięć
N ajw iększa k o n centracja prac rem ontow ych przypadła na la ta 1956—1960. kiedy to dzięki m.in. pow ażnej pom o
cy finansow ej M in isterstw a K u ltu ry przystąpiono do o d tw orzenia dachu, opartego na now ej, stalow ej k o n stru k c ji i pokrycia go w ykonaną spec
jalnie w edług średniow iecz
nych w zorów dachów ką. Po
trzeba jej było ponad 130 ty sięcy sztuk. Równocześnie w zm acniano fu n d am e n ty świą ty n i i g ru n t pod nim i „za
strzy k a m i” ze specjalnego szkła i betonu. Oczyszczono w n ętrz e k ated ry z resztek dziew iętnastow iecznych m alo
w ideł przy w ra ca jąc m u cegła ne, surow e piękno gotyku.
Nieco później do główne ta rz a pow rócił w spania);
tycki try p ty k .
Zaczęte przed praw«
laty p race trw a ją w k łach śródm ieścia stale, bard ziej w idocznym i ich ta m i są n a p rzykład j k iej klasy o rgany i wl w k ated rze, całkow ita w acja Kościoła Zwiastc NM P p rzy ul. P rudn now e dachy i elewacje cioła W niebowzięcia przy placu Solnym , ka rem o n t jednego z najs n yskich kościołów na ta rz u Jerozolim skim i innych, tru d n y c h a mnkj docznych p rac w e wn
— Po w ojnie należał nowa organizow ać adrnii cję kościelną. Moie słów n a te n te m a t
— O czywiście z odbl zabytkow ych św iątyń p arze odbudow a i oi w anie od podstaw a<
tra c ji kościelnej. P rz stkim należało od:
skom pletow ać doki p ara fia ln ą . P rzy pow w tam ty ch czasach bri kum entów tożsamości, gi i odpisy z ksiąg mi nych były dla wielu jedynym i „dowodam i m i”. Zorganizow ano w czasie rów nież niższe ą później — w yższe pomiń duchow ne
— B ył K siądz P rałat kiem odbudow y i rozf naszego m iasta. Wiem nież, że u trw a la ł Ksii przeźroczach zm iany dzące w Nysie.
— O dbudow a Nysy się od jej najpiękni^
k lejn o tu — od k a te * z n ią zaczęło się gruzów śródmieście, później przystąpiono dowy św ieckich obiel bytkow ych. Dobrze siqj że odbudow ano żaby ' m ieniczki w R ynku — da tylko, że n ie oi Ich więcej.
(Dokończenie na i P ierw sza tegoroczna giełda
p ro jek tó w racjonalizatorskich zorganizow ana przez Z akłado
w y K lu b T echniki i R acjona
lizacji oraz dział postępu tech nicznego i wynalazczości wzbu dziła duże zainteresow anie pracow ników Zakładów U rzą
dzeń Przem ysłow ych. Uczest
niczyły w niej 54 osoby, k tó re zgłosiły 63 p ro jek ty w yna
lazcze. Dotyczyły one zm ian i now ych rozw iązań k o n stru k cyjnych — 28 projektów , tech nologii w ytw arzania detali i podzespołów — 17 i p rzedłu
żenia okresu ekspolatacyjnego p a rk u m aszynowego — 18 pro jektów .
N ajw ięcej pracow ników ucze stniczyła w giełdzie z n a s tę pujących kom órek organizacyj nych: z pionu z-cy dy rek to ra
ds. technicznych — 41 osób, w ty m z b iu ra p rojektow o-kon
strukcyjnego — 14, technolo
gicznego — 8, działu głównego m echanika — 11, en ergetyka
— 7, i głównego m etalu rg a — 1 osoba. Z pionu z-cy d y re k to ra ds. p ro d u k cji uczestniczy ło 10 osób, w tym z w ydziału odlew ni — 3, m echanicznego
— 2, usług m ontażow ych — 2 i m ontażowego — 1 oraz go
spodarki m agazynow ej — 2. Z pionu d y rek to ra naczelnego — 3 osoby (wszystkie z b iu ra kon tro li jakości).
Ocenę pro jek tó w prow adzi
ły 3 zespoły, pod kieru n k iem z-cy d y rek to ra ds. ekonom icz
nych m gr. Z ygm unta K ow ali
ka, którym przewodniczyli inż.
(Dokończenie n a str. 8)
P o I k w a r t a l e
(Dokończenie ze str. 1)
p la n u wartościowego 319,8 m in złotych, zabrakło 6,5 m in zło
tych.
Poczynione zostały przedsię
wzięcia, aby b rak u ją cą do p la n u w artość nadrobić w II k w a rta le br.
Spółdzielnia Inw alidów
„P okój”
S I osiągnęła bardzo dobre w y niki ekonom iczne. Sprzedaż p ro d u k cji i usług w yniosła 354 m in złotych 1 była wyższa o 95 m in złotych niż w I k w a r
ta le 1986 roku. W ysoka dyna
m ik a sprzedaży p ro dukcji n e t
to 128,2 proc. i zm niejszenie zatru d n ien ia o 24 osoby po
zwoliły n a znaczny przyrost średniej płacy bez żadnych konsekw encji, Jak płacenie po
d atk u od ponadnorm atyw nych w ynagrodzeń.
F abryka Pomocy N aukowych Z apotrzebow anie n a pom o
ce dydaktyczne dla szkół jest ogrom ne. S tąd też i fabryki produkujące pomoce szkolne n ie m a ją większych proble
m ów z zam ówieniam i.
F ab ry k a Pomocy N auko
wych w ykonała jak zwykle zadania I k w artału . Wielkość p ro dukcji sprzedanej w yniosła 175 m in złotych. Z adania pla nowe zostały przekroczone o 5,1 procent.
W wielkości tej m ieści się p rodukcja na rynek, k tórej sprzedaż w yniosła 10,4 m in z ło ty c ł^ i na eksport 208 tys.
złotych.
Został w ykonany w pie rw szych trzech m iesiącach tego
Na niektórych polach k om binatu rozpoczęły się już siewy pszenicy.
Zdjęcie: Zbigniew K w iccieńl
roku zysk. F ab ry k a Pomocy N aukow ych m iała także z u- biegłego ro k u rezerw ę n a wy nagrodzenia. Dzięki niej nie będzie płacić podatku od po
nadnorm atyw nych w ynagro
dzeń.
& *
„C oraz dotkliw sze są sk utki niedostatecznej Ilości m a te ria łów i surow ców z im portu.
N iejednokrotnie b rak jednej lub k ilk u pozycji uniem ożli
w ia w term inie zakończenie m ontażu określonego w yrobu (ZUP Nysa), ja k rów nież p ro
w adzenie pro d u k cji określone go aso rty m en tu („Cukry N ys
k ie”). T raci n a tym robotnik bo trze b a go przenieść do in
nej pracy i firm a z ty tu łu za
m rożenia środków i ew en tu al
nych k a r z ty tu łu niew yw ią- zania się z przy jęty ch zobo
wiązań.
M. Żelw etro
Wiosna na polach kombinj
(Dokończenie ze str. 1) ków na 520 ha 1 kukurydzy n a około 560 hektarach.
W iosna je st tru d n a nie ty l
ko z w iny aury. Zaw iódł prze m ysł chemiczny. Kiepsko jest z naw ozam i m ineralnym i.
Szczególnie d otkliw ie odczu
w a kom binat b ra k dostatecz
nej ilości naw ozów fosforo
w ych i azotowych. Dozuje się Je stosow nie do sytuacji na poszczególnych polach i p re cyzyjnie u stala term iny naw o żenią.
S tan ozim in ocenia d y rek to r W ardęga jako przeciętny i podobny do poprzednich lat. Oznacza to, że tylk o nie
w ielką część pól trzeba bę
dzie przeorać. Z podjęciem tej decyzji nie w arto się spie
szyć, bo byw a tak , że kto dw a razy sieje, raz zbiera.
Wiosny nie obaw ia .się stępca d y re k to ra ds. zak rolnego w U jeźdźcu Ani Ż arnow iecki. Przyznaje nak, iż daw no nie było kiej sy tu acji aby tak wychodzić z m aszynam i ji le. Pow odów do niepol jednakże nie ma. Start ozim ych, ogółem 300 hi rów , jest dobry. Równi*
brze przezim ow ał rzepak w ójnie ulepszonej od«
„ J a n ta r ”, k tó ry zasiai*
181 h ek tarac h . W krótce stą p i się do siew u p.szl n astęp n ie bu rak ó w i rydzy.
Z w ypow iedzi moich m ówców w ynika więc, ż m o k ap ry śn e j i niesprz;
cej pogody w iosenna ka nia na polach kom binat w yp ad n ie najgorzej.
«
O d b u d o w a zaczęła się
od najpiękniejszego klejnotu
ROZMOWA Z DŁUGOLETNIM PROBOSZCZEM PARAFU SW. JAKUBA, KSIĘDZEM PRAŁATEM JOZEFEM KĄDZIOŁKĄ.
Gdy k ilka m iesięcy tem u przeprow adzałem z Księdzem P ra ła te m niniejszą rozmowę, n ik t nie spodziewał się. że ciężka choroba ta k szybko dokona swego dzieła. P rzygo
to w u jąc z okazji w yzwolenia Nysy te k st do dru k u dow ie
działem się, że K siądz P ra ła t n ie żyje. Z m arł człowiek, któ ry w iele uczynił dla m iasta.
Je m u zaw dzięczam y odbudo
wę nyskich kościołów 1 zabyt ków sakralnych. O n n ie stru dzenie u trw a la ł na przeźro
czach piękno naszego m iasta i w szelkie zm iany w nim n a stępujące. Z m arł św iatły k a
płan, praw y człowiek, w ielki p atriota. Za niestrudzoną dzia łalność przy odbudow ie i r e w aloryzacji obiektów sa k ra l
nych, Rada P ań stw a nadała K siędzu P rałato w i K rzyż K a w alerski O rd eru O drodzenia Polski, M edal 40-lecia PRL, a Rada N arodow a M iasta 1 G m iny Nysa odznakę „Zasłu
żony Działacz Ziemi N yskiej”.
* * &
— N azyw ają K siędza b u downiczym kościołów. W j a kim stanie znajdow ały się bu dowie sakralne, gdy przybył K siądz do Nysy.
— J a k pow szechnie w iado
m o m iasto nasze, a szczegól
n ie jego zabytkow e sta re cen
tru m bardzo ucierpiało w cza sie działań w ojennych w czes
ną w iosną 1945 roku. Stopień zniszczeń dochodził do 80 proc.
Oczywiści« razem z m ias-
Nr 11 (5 60 ) N O W IN Y NYSKIE
Sfi. 3
P©siGd 2 Gsiie E g z e k u t y w y Ł iZ P Z P R w P R -7
Kierownik ip s i być kompetentny
Kicią w pracy o rg an i- [ partyjnej ZU P są posie- , Egzekutywy K om itetu
^dowego w oddziałow ych acjach party jn y ch . In au icyjne posiedzenie odbyło 7 kwietnia br. w OOP
■7. Otworzył je I se k re tarz PR-7 Julian Zem an. U- zyii w nim zaproszeni owie partii, bezpartyjni, Istawiciele organizacji spo fiych, kobiecych i młodzie Tematem w iodącym l ocena kadry kierow niczej 1 du.
dług oceny przedstaw io- przez d y rektora naczel- Juliana Nosala k a d ra żownicza liczy (bez m i- ów) 148 osób, co stanow i cło 5 proc. pracow ników , nad 60 proc. k ad ry m ieści w przedziale 46—60 lat.
yscy kierow nicy pochodzą su w ew nętrznego. 47 'kierowników legitym u-
! się ponad 10-letnim stażem 1« »kładzie. Ponad 60 proc.
' da wykształcenie wyższe, ej oceny k ad ry dokonano 1986 roku. K ażdy z k ie - ników został zapoznany ze
»ją oceną. Je d n a k niezbyt yjnie dobrane m etody pozwalają n a p rze p ro w a
dzenie poró w n ań pom iędzy w ydziałam i i działam i. W o- sta tn im okresie odeszło 7 k ie
row ników , aw ansow ało 8 osób.
K ad rę kierow niczą cechuje zbyt duża stabilność, w w y
n ik u czego dośw iadczenie gó
ru je nad inicjatyw ą.
Do oceny dy rek to ra usto
su nkow ał się I se k re tarz KZ P Z P R B olesław Bogusz. S tw ier dził m.in., iż b ra k je st dzia
ła ń m ających n a celu zm niej szenie ilości kierow ników . Ist
nieje zbyt w iele szczebli za
rządzania. P odał przykład gdzie je st czterostopniow y sy
stem kierow ania. J e s t k ierow nik, pod nim k ierow nik i jesz cze jeden kiero w n ik m ający pod sobą kierow nika. Ten o- sta tn i k ie ru je pięciom a ludź
mi. D y rek to r w inien dążyć do spłaszczenia stru k tu r. Trzy
stopniow e zm ieniać n a dw u
stopniowe, a dw ustopniow e n a jednostopniow e. Dążyć należy do odnow ienia i odm fodzenia kadry. W zakładzie nie w y
pracow ano system u w ym iany kierow ników . O becnie p rzesta je się być kierow nikiem w w yniku rw olnienia (najczęś
ciej z trzaskiem ), odejścia na em eryturę, w yjazdu n a m on
taż. Należy dopracow ać się
system u honorowego odcho
dzenia ze stanow isk kierow niczych ludzi, któ rzy byli do
brzy ale a k tu aln e probleńiy przerosły ich możliwości. P o
zytyw nie ocenia się posiada
nie przez zakład listy k ad ry rezerw ow ej, je d n ak je s t ona w ocenie sek retarzy za w ąska.
W bardzo burzliw ej dyskusji ścierały się krańcow o różne poglądy n a statu s i fu nkcję kierow nika. Jed n i uw ażali, iż z kierow nikam i należy zaw ie
ra ć um ow y n a czas określony, co w edług nich będzie czyn- nikiem \ m obilizującym do do
b rej pracy. D rudzy w ykazy
w ali. że tak i system może do
prow adzić do sytuacji, w k tó rej k ierow nik będzie p ro w a
dził politykę n ie n araż an ia się i zyskiw ania sobie .p oparcia kół decydenckich. M iernikiers oceny k ierow nika w inna być jego kom petencja. Je śli w w y
n ik u aw ansu lu b zm ian w organizacji i zarządzaniu lub techniki osiągnie on próg nie
kom petencji należy cofnąć go n a stanow isko, n a którym znów będzie kom petentny.
Stw ierdzono również, że po- (DokoHczenie na itr . 6)
M W
filii
Przewodniczący R ady N arodow ej M iasta 1 G m iny, T a d e u si Łoboda, d ekoruje pracow ników ZUP w ysokim i odznaczeniam i państw ow ym i. Od lew ej: J a n C him ka, H enryk Pnystalskl i T a d e u si Schabek.
> i
Święto metalowców Z U P
| WYSOKIE ODZNACZENIA DLA PRACOWNIKÓW '
• UHONOROWANIE NSZZ SZTANDAREM Głównym pu n k tem obcho-
Dnia M etalow ca w Za- ich Urządzeń Przem ysło- i była uroczysta ak a d e - Odbyła się ona 3 k w iet- w Nyskim Dom u K u ltu - z Udziałem zastępcy prze- icego F ed eracji Zwiąż Zawodowych P rzem ysłu
¡talowego i E lektrom aszy- igo A ndrzeja D udew iczi, kretarza K om itetu W ojs
kiego PZPR, K azim ierza
¡eckiego, w icew ojew ody go, R yszarda Zem ba- hkieso i k ierow ni-
•adm inistracyjno-politycz miasta i zakładów . O-
>cne były rów nież delegacje
’Jaźnionych zakładów z P ritzw alka (NRD) i
lic (CSRS).
Saię NDK licznie w ypełni- gprzedstawiciele załogi ZU P z rodzinami o ra z w ete - pracy — em eryci i iciści zakładów.
|Zgodnie z w ieloletnią tra - rcją organizatorem Dnia Me
¡owca jest zw iązek zawo- 7, dlatego też w roli gos- akadem ii •wystąpił
przewodniczący Niezależnego Sam orządnego Zw iązku Z a
wodowego P racow ników ZUP, Tadeusz Blacha.
W okolicznościowym prze
m ów ieniu przewodniczący n a w iązał do historii ru ch u związ kowego w Polsce, w spom niał też o w ypaczeniach, które nie om inęły zw iązków zawo
dow ych.
Celem naszym n a dziś i ju tro jest uniknięcie podobnych sytuacji — pow iedział szef NSZZ. Rok ubiegły był dla związkowców ZUP okresem ciężkiej pracy. Były też i suk cesy. Znacznie w zrosły szere
gi skupiające ak tu a ln ie 1200 członków.
W ro k u ubiegłym związek zawodowy znalazł się w sta
nie sporu z d y rek cją za k ła
dów, n a k tó re j ciąży obow ią
zek zaopatrzenia pracow ni
ków w opał. Po w ielom ie
sięcznej b atalii, k tó ra o p arła się aż o S ąd N ajwyższy, o r
ganizacja zw iązkow a dopro
w adziła do tego, że każdy p ra cow nik m ógł w ykupić należ
ny w ęgiel be* kolejek 1 d łu
giego oczekiwania. Dla em e
ry tó w i rencistów zorganizo
w ano zbiorowy zakup opału.
Z adaniem zw iązku jest do
pilnow anie aby skan d al opa
łowy w ięcej się nie pow tó
rzył.
Rów nież w- 1986 ro k u pod p resją zw iązku zawodowego, podniesione zostały płace dla pracow ników o ponad 2,5 ty siąca złotych. Z inicjatyw y NSZZ zwiększono p la n zakła
dowego budow nictw a m ieszka niowego, podjęto d ziałania w celu przyspieszenia p rac w y
kończeniowych przy k ry tej pływ alni. N iestety, mim o w y
siłków podejm ow anych przez zakłady, istnieje obaw a, że inw estycja ta nie zostanie za
kończona w br.
Zw iązek jest zainteresow a
ny m odernizacją i rozbudo
w ą zakładow ych ośrodków w ypoczynkowych w O tm ucho
w ie i Jarosław cu. Przyczynił się do u atra k cy jn ien ia i zw iększenia form w ypoczynku pracow ników 1 ich rodzin po
przez zaw ieranie um ów na w ym ianę w czasów i kolonii za granicą. Zm niejszono czas oczekiw ania n a przydział m iejsc w sanatorium , k o le j
ną in icjaty w ą Jest w prow a- (Dokończenie na str. 8)
Honorowy komitet obchodów Święta Pracy
J a n A dam ek — prezes Z arządu O ddziału ZNP, S tanisław A rczyński — członek prezydium RN MiG, D an u ta B a ja k — rolnik indyw idualny z K opernik, J a n B arcik — z-ca przewodniczącego RN MiG, Franciszek B artosik — działacz ru ch u robotniczego, Bolesław Bogusz — I se k re tarz KZ P Z P R ZUP,
W ładysław B ojar — członek Egzekutyw y K M -G PZPR, A niela L u k ała — prezes M -G K ZSL,
Zdzisław Buczkowski — robotnik K PG R B iała Nyska, G enow efa C zerniak — członek prezydium MK SD, Tadeusz Cięciel — I se k re tarz KZ P ZP R w KPGR,
R yszard C hrzanow ski — red a k to r naczelny „Nowin N yskich”, Jerzy D erejczyk — członek prezydium M -GK ZSL,
G enow efa D rylska — działaczka ru ch u robotniczego,
Kazim ierz D unat — członek prezydium W KKR, delegat na X Z jazd PZPR,
W ładysław D yrka — naczelnik MiG.
A licja D ziedzińska — członek prezydium MK SD,
Józef F lak — działacz ru ch u robotniczego, . D anuta G ajos — członek Egzekutyw y KM -G PZPR, E ugeniusz G ąsior — robotnik FSO-ZSD,
M arian G orrczko — członek prezydium M -GK ZSL,
Ignacy G uzik — członek Rady Społeczno-G ospodarczej przy Sejm ie PRL,
M arian K orzeniow ski — członek prezydium MK SD, S tanisław H udzik — działacz ru ch u robotniczego, H enryk Jan u sek — członek KW PZPR,
A niela Jary szk in — członek prezydium M -G KKR, T adeusz Jed y n ak — przewodniczący MK SD, M arian Ju rczy k — przewodniczący M -G KKR.
A ntoni K ab a t — członek E gzekutyw y K M -G PZPR, M arian K aczm arek
M ieczysław K alinow ski — I se k re tarz KZ P ZP R FSO-ZSD, Leon K ałandyk — działacz ru ch u robotniczego,
Józef K am iński — członek KW PZPR, delegat n a X Zjazd PZPR,
T eresa K ap e ra — członek prezydium RN MiG,
Czesław K lim czak — przewodniczący M -GR PRON, czło
nek prezydium M -GK ZSL, S tanisław K obyliński — -emeryt,
A ndrzej K ot — przewodniczący ZM -G ZMW, Zdzisław K ot — se k re tarz M -GK ZSL,
M arek K rochm al — I se k re tarz KZ P ZP R PKP,
Jan u sz K ropiński — członek KW PZPR, I se k re tarz KM -G PZPR,
S tanisław K rzem ień — robotnik FSO-ZSD, Zbigniew K ubik — ra d n y WRN,
A ntoni Lisow ski — członek E gzekutyw y K M -G PZPR, Tadeusz Łoboda — przewodniczący RN MiG,
Józef M ajos — członek prezydium M -G KKR, Ja n u sz M arkiew icz — se k re tarz KM -G PZPR, H enryk M aty ja — przewodniczący OKSM n r 2, Zdzisław M arciniak — członek prezydium M -G KKR, Ja n Mec — członek Egzekutyw y KW PZPR, robotnik ZUP, W ładysław M edw id — członek prezydium M -G K ZSL, S tefan M ichaliszyn — k om endant H ufca ZHP,
Tadeusz M uraw ski — z-ca naczelnika MiG, W iesław N aw rocki — członek prezydium RN MiG, M ieczysław N astaj — rzem ieślnik,
W ładysław O gorzały — robotnik K PG R B iała Nyska, A ndrzej O kniński — robotnik W ęzła PKP,
S tanisław O lszak — członek WKKR, robotnik ZWSE, Czesław P an ek — członek prezydium RN MiG.
R yszard P assek — członek prezydium RN MiG, S tefania P ersona — działaczka ru c h u robotniczego.
M ikołaj Puchiniec — prezes ZM -G ZBoWiD, Ja n R adom ańskl — działacz ru ch u robotniczego, B olesław Rogala — działacz ru ch u robotniczego, Lesław Rogala — sek retarz KM -G PZPR,
E lina R om lńska — w iceprzew odnicząca MK SD, z-ca prze
w odniczącego RN MiG,
Zdzisław Rizler — w iceprzew odniczący MK SD, Zbigniew S alski — członek E gzekutyw y KM -G PZPR, J a n Skotnicki — rolnik indyw idualny w Złotogłowlcach,
członek prezydium M -GK ZSL,
Zbigniew Szefler — se k re tarz K M -G PZPR.
K azim ierz Szewczyk — n astaw nlczy stacji P K P, A ndrzej Szm yt
A licja Szostak — członek KC PZPR,
J a n in a Szwedo — członek prezydium M -GK ZSL, S tanisław S zyjka — działacz ru ch u robotniczego, H enryk Tchorzew ski — w iceprezes M -GK ZSL, E dw ard Tobor — członek Egzekutyw y K M -G PZPR, T ronislaw T rębaczew ski — działacz ru ch u robotniczego, H enryk Tyczka — w iceprzew odnlcz-cy M -G SD, M ieczysław W arzocha — członek prezydium RN MIG, T adeusz W aw rzyszyn — członek Egzekntyw y K M -G PZPR, H ieronim W iatrow ski — członek prezydium M -GK ZSL, S tanisław Wilk — przewodniczący PZERiI,
M aria W ojciechow ska — ra d n a WRN, Jan u sz W ojew ódka
Bogdan W ojna — przewodniczący ZM -G ZSMP,
Zbigniew W oźniak — członek Egzekutyw y KM -G PZPR, M ichał W oźny — członek KW PZPR.
G abriel W ójeiga — przewodniczący RM -G LZS, Ju lia n W roński — członek KW PZPR,
Z bysław W róbel — re d a k to r naczelny „K laksonu” , B olesław W ygleda — z-ca przewodniczącego RN MiG,
Anzelm a W ysocka — przew odnicząca ZM -G LKP, M ichał Zych — przew odniczący ZIW.
Rozmowa z Pioboszczem...
(Dokończenie ze str. 2)
— W ydaw ałoby się, że od
budow ano kościoły 1 kaplice.
Ale ciągle jeszcze coś się odbudow uje, m odernizuje, od
naw ia.
— P ra c e rem ontow e w koś
ciołach śródm ieścia nie zo
stały oczywiście zakończone i praw dopodobnie trw ać będą jeszcze przez w iele lat. Wie
le je st jeszcze bow iem zadań czekających na w ykonanie.
W te j chw ili trw a ją w k a
te d rz e p race w itrażow e, trw a rem ont tra n se p tu chóru, nie
daw no założono m arm urow ą
posadzkę. Dobiega końca urzq dzanie now ej niew ielkiej k a plicy w podziem iach bapŁista rium , samo b ap tiste riu m zosta ło rów nież gruntow nie odno
wione.
T ak to już jest — po w iel
kich pracach budow lanych, kiedy w ydaje się, że wszy
stko zostało już zrobione, nad chodzi czas nadaw an ia k a tedrze i pozostałym kościo
łom ostatecznego szlifu, o sta
tecznego blasku. Jesteśm y te raz w łaśnie w ty m okresie.
— D ziękuję ca rozmowę.
ZBIGNIEW KU LIG T ek st 'autoryzow any prxex K siędza P ra ła ta .
I
Przegląd i atestacja stanowisk pracy
(Dokońcsenie ze str. 1) kładzie wchodzą: p ro jek tan ci, kosztorysowcy i geodeta.
W ytworem finalnym ich p ra cy jest opracow ana dokum en
ta c ja w ykonaw cza na kon
k retn y obiekt energetyczny.
— Ja k ich korzyści spodzie
w a się firm a z przeprow adzo nego przeglądu?
— P rzegląd ma w yjaśnić k ilk a zagadnień. Z jednej strony — jakim i m etodam i i jakim wyposażeniem technicz nym i technologicznym wyko n ujem y podstaw ow e zadania i czy to odpow iada wzorcom.
A wzorcem dla nas jest przy ję ta technologia za w arta w katalogach norm rzecz- /ych, którym i się posługujem y dla każdego asortym entu robót.
P rzy ich w ycenie dla zlece
niodawcy korzystam y z od
powiedniego katalogu. Są o- pracow ane katalogi dla linii napow ietrznych niskiego, śred niego i wysokiego napięcia,
linii kablow ych i stacji tran s form atorow ych — to są wzor ce.
Na pew no m usim y dojść do każdego stanow iska robotni
czego i nierobotniczego, zwe
ryfikow ać jego stan, w yposa
żenie techniczne z dokum en
tam i ustalonym i przez nas ja ko wzorce. W w yniku tych prac stw orzone zostaną w a
ru n k i do osiągania lepszych wyników.
Czujem y, n a razie bez głęb
szego udokum entow ania, że rezerw y w w ydajności pracy są, ale to trzeba udowodnić.
Zresztą nie tylko udowodnić, należy na tych stanow iskach ludzi przekonać, że jeżeli bę
dą w ydajnie pracow ać, p ra widłowo w ykorzystyw ać po
siadany sprzęt, jeżeli będą przestrzegać reżim u techno
logicznego jaki narzuca tech nologia w ykonania tych robót, to i w yniki będą lepsze, a za
tem i wyższe zarobki
— J a k a je st baza n o rm a
tyw na? Czy norm atyw y k tó ry m i się posługujecie nie w y
m ag ają w eryfikacji?
— Jeżeli chodzi o bazę n o r
m atyw ną dla stanow isk ro botniczych to jest ona u regu
low ana. P racujem y w o p ar
ciu o nowo opracow ane (w latach 1985—86) katalogi norm rzeczowych uw zględniających aso rty m en t robót jak i w yko
nujem y.
Dodać tu w ypada, że ZWSE opracow ał katalog norm rze
czowych linii napow ietrznej 15 kV oraz stacji tran sfo rm a
torow ych słupowych.
K atalogi te o k reśla ją no r
m atyw y robocizny, sprzętu i tra n sp o rtu technologicznego potrzebnego do w ykonania danego zadania.
— W zakładzie ja k pan w spom niał p ra c u ją kom isje:
główna i robocze. Czy ze stro ny pracow ników je st za in te
resow anie pracam i tych zes
połów? Czy n!e m ówi się, że jest to Jeszcze jeden prze
gląd z oderw aniem ludzi od pracy, % którego nic znowu nie w yniknie? J a k oceniana je st dzialalnośó kom isji w zakładzie?
— Były ta k ie głosy, naw et w gronie członków kom isji głównej. P orów nyw ano ten przegląd do ak c ji i przeglą
dów la t siedem dziesiątych, k tó re m iały tylko propagan
dowy ch a rak te r.
Dlatego dużo poświęcam y czasu n a w yjaśnianie, że tu ta j nie chodzi tylko o w y k a
zanie, że jakieś stanow isko je st niepotrzebne i trzeb a je zlikwidować, ale że chodzi głów nie o stw ierdzenie rz e czywistego stan u i naszych możliwości produkcyjnych.
Każdy pracow nik pow inien wiedzieć, że to działanie przy niesie m u k o n k re tn e korzyś
ci.
Przy pow oływ aniu zespo
łów roboczych szczególny n a cisk położyliśm y na to, aby akcja w y jaśn iająca d o ta rła do każdego stanow iska, żeby pracow nik znał cel i n ie u- staw iał się bokiem , a poda
w ał rzeteln ą inform ację, co m u przeszkadza w praw idło
w ym w yk o n y w an iu swoi obow iązków na tym stal w isku.
— P rzegląd i atestacja sl now isk pracy — to przedsi wzięcie ogrom ne które pr w adzone będzie do 1990 rok Ja k i zakres p ra c przewidzi) ny je st przez kom isje do w konania w bieżącym roku?"
— W te j chw ili zespoły n boczę ok reśliły ro d za je stan wisk, k tó re będą przedni tem atesta c ji. Dotyczy to s now isk robotniczych, jak nierobotniczych. Ustalono ro nież zestaw dokum entów (op czynności, opia technologiczni d la d an ej roboty, danego i dania, in stru k c je itd.
D okum enty zostały w fo m ie pisem nej przyporządś w ane każdem u stanowić ustalono ta k ż e jakim i wa cam i należy się kieron przy oc :nie stanow iska.
W bieżącym ro k u chcą objąć przeglądem i atestai 20 proc. stanow isk — ta je st n asz cel 1 ta k ie są i lecenia organ izacji partyjn
— D ziękuję za rozmowę.
M. ZELWETI Nr f 1 (560)
M i M r a a r z t m * » am
Zo b tffią zu ją c t wyróżnienie
dla Joto-Optyki
S klep W PHW „Foto-Optji k a ” przy ul. K olejow ej w N]
sie jako pierw szy w woje w ództw ie i k ra ju otrzym a! 2 m arca br. najw yższy uslugfl w y znak jakości „5”.
W yróżnienie to przyznam te j placów ce za solidne i wa row e w ykonyw anie usług dl ludności w zakresie optyku!
S klep istn ieje w naszyn mieście ju ż 33 la ta. M ie się a nie św iadczy od 700 do IOW usług dla m ieszkańców Nysy, O tm uchow a, P aczkow a i oko
lic. Czas ich w ykonania wy
nosi od 15 m in u t do 2 godzin P rzez 20 la t jego kierow
niczką była Z dzisław a Stee, za tru d n io n a do lutego br. Ti dzięki jej zaangażowani!
sklep w yrobił sobie dobn m a rk ę w śród klientów i uzys k a ł po w ielu la tac h najwyi szy znak jakości.
Na otrzym ane wyróżnieni zapracow ały rów nież: Danut Szczepanik, w ykonująca usłu gi optyczne, A nna G ucw a • obecna kierow niczka i Ireni Hasz — k alk u lato rk a .
N ajw yższy usługow y zna jakości to zobow iązujące wy różnienie dla sklepu „Foto -O p ty k a” — pow iedziała nai A. Gucwa. Toteż n ad a l bę dziem y sta ra ć się pracowa ja k n ajlep iej n a rzecz naszyć klientów .
<KK)
JUBILACI
(D okończenie ze str. 1) Józef A sztel, Józefa Baranh wicz, J a n B ernady, Stanisb D rebot, Józef Franasow icz, I deusz Iw aniec, R yszard Kt m ornicki, S tefan K ru k , Ml ria n L ew andow ski, Cecyl Lipow ska, M ieczysław Mnid M ieczysław N ykiel, M aria 0 tocka, S tefan P ietrzy k , Józi P opardow ski, J a n Potocz«
Józef Sala, S tan isław a Si m iasz, Z bigniew S tasik, Kr) sty n a Ślusarczyk, J a n Szei czuk, M ieczysław Szy niania J a n W ójs, J u lia n Węgrzj K ry sty n a Z abnicka.
g f c 4 N O W IN Y NYSKIE
Legitym acje p arty jn e otrzym ują Józefa K asperow icz i Elżbieta Koezut z W yszkowa.
Marszałek Sejmu PRL, prezes I Z S L Roman Malinowski u ludowców w Domaszowicach
»(Dokończenie ze str. 1)
w u k rów m lecznych (jedyny dział przynoszący straty), trzo
dy chlew nej, owiec, prow adzi w łasny ubój owiec i świń, przerób w ędlin, szyje z w łas
nego pierza kołdry, śpiwory, poduszki, prow adzi kioski za
kładow e w ZUP i PKS, dwie resta u ra c je , kooperuje z prze
m ysłem , hoduje karpie.
Dzięki tym działaniom dniów ka obrachunkow a w zro
sła z 200 złotych w 1982 r. do 500 złotych w 1986 r., a do
chód do podziału z 26 m ilio
nów do 124 m ilionów złotych.
Uzyskano to dzięki w zrostowi w ydajności pracy, gdyż dniów k a w zrosła 2,5-krotnie a do
chód do podziału 5-krotnie.
Je st to zasługa — c o . pod
k re śliła w spraw ozdaniu p re zes koła E d w ard a Tońiczuk —
aktyw ności członków koła, bar dzo dobrej w spółpracy z PO P i energicznej działalności zarzą du RSP. W RSP nic się nie dzieje bez wiedzy i ak c ep ta
cji p a rtii politycznych. Dzięki sw ej aktyw ności są organiza
toram i życia społecznego, kul turalnego, gospodarczego w si i spółdzielni.
W dyskusji poruszono sp ra
w ę gazyfikacji w si (C. K u l
czycka), kom unikacji W PK w wolne soboty (K. Bąk), pracy k u ltu ra ln e j i sportow ej w śród młodzieży (R. K am uda), b r a k u nawozów i środków ochro ny roślin (S. Justyniarski), m elioracji (A. Bielecka), cen i jakości części zam iennych do ciągników i m aszyn ro ln i
czych (J. Musiał), opału dla
•wsi (W. Błaut).
Odpowiedzi na postaw ione problem y udzielali: naczelnik
i Wyszkowie
m iasta i gminy W ładysław D yrka, d y rek to r „A grom y”
M arian K raśnicki oraz w ice
wojew oda opolski A ndrzej Zydek.
M arszałek Sejm u, R om an M alinowski, pow iedział w swoim w ystąpieniu m.in.:
„...próbowaliście sobie odpo
wiedzieć na p y tan ie czy koło ZSL w Wyszkowie podejm o
w ało działania, k tó re g w a ra n tu ją postęp. Z tego co zapre
zentow ano w gospodarskiej dy sk u sji — odpow iedź jest pozytyw na. 1 za to należą się W am słow a uznania. W raz z P O P byliście tw órcam i dzia
ła ń i zm ian w e wsi... Nam idzie o stw orzenie takiego mo delu spółdzielni produkcyjnej, k tó ry Wy już realizujecie.
Idzie o to, by w spółdzielni n ie ty lk o produkow ać, ale i przetw arzać produkcję. Wy to robicie i sprzedajecie swo
je w yroby w kioskach zakła
dowych, resta u racjac h . W yra
biacie rów nież śpiw ory, koł
dry, poduszki... Należy roz
szerzać niekonw encjonalne for m y działania... D zisiaj w rę czyliśmy now e legitym acje.
'L udzie przychodzą do koła, k tó re po d ejm u je w ażne te m aty...”
W ybrano nowy zarząd ko ła, k tórem u w dalszym cią
gu przewodniczy E dw arda Tom czuk, kom isję rew izyjną i delegatów na zjazd m iejsko- -gm inny. M arszałek R. M ali
now ski w ręczył legitym acje ZSL 19 nowo pozyskanym członkom.
Przed trzem a m iesiącam i koło ZSL w D om aszkowicach rozpoczęło k am panię sp ra
w ozdaw czo-w yborczą w ko
łach ZSL w k ra ju . Z ebranie w W yszkowie zam yka tę kam panię. To, iż odbyw ała się n a naszym te re n ie i że w ziął w niej udział m arszałek S ej
m u, prezes NK ZSL, Rom an M alinow ski, jest w yróżnie
niem dla m iejsko-gm innej in stan cji ZSL, najlepszej, n a j
prężniejszej w k ra ju i dla jej prezesa. Anieli Bukały.
ZBIGNIEW KULIG
Dzieci z Domaszkowic w ita ją dostojnego gościa.
M arszałek Rom an M alinow ski w rozm ow ie z naczelni
kiem, W ładysław em Dyrką. Zdjęcia: Zbigniew K w iecień
Nr 11 (560) N O W IN Y NYSKIE
Sir. 5
PRZECZY TA J — W Y PEŁN IJ — W Y TN IJ — W YŚLIJ!
ANKIETA O polskie W ydaw nictw o P rasow e ul. Pow stańców Sl. 9
45-086 OPOLE
O płatę pocztow ą uiści adresat.
D O C Z Y T E L N I K Ó W !
Z apraszam y do wspólnego zastanow ienia się n ad tym , ja k lep iej redagow ać naszą gazetę, pełn iej zaspokajać potrzeby w zakresie szybkiej i rze teln e j in form acji oraz m ą d re j i rzeczo
w ej publicystyki.
W skażcie więc — drodzy Czytelnicy — co w gazecie je st cirk a w e ,w pełni akceptow ane, a co w yw ołuje niedosyt, obniża je.i poziom.
Na w ypełnione an k iety oczekujem y do końca k w ietn ia br.
Z góry dziękujem y za w szystkie wypowiedzi.
O polskie W ydaw nictw o P rasow e R edakcja „Nowin N yskich”.
A N K I E T A W ybraną odpow iedź proszę podkreślić
“ L Czy czytasz reg u la rn ie gazetę zakładow ą?
1. T ak 2. Nie
a) m am kłopoty z jej uzyskaniem
b) nie in te resu je m nie jej tem atyka, przeglądam ją gdy w padnie mi w ręce.
II. Czy gazeta dobrze inform uje Cię w spraw ach Twojego zakładu pracy?
1. zupełnie dobrze 2. w ystarczająco 3. niezbyt dobrze 4. zupełnie źle
III. Czy m ógłbyś powiedzieć, że gazeta rep rez en tu je Twoje interesy?
1. ta k
2. częściowo ta k 3. nie
4. tru d n o powiedzieć
IV. J a k ą ocenę postaw iłbyś(abyś) gazecie posługując się sy
stem em ocen szkolnych?
Co czytasz w gazecie przede w szystkim ? 1. w iadom ości i inform acje dot. zakładu pracy 2. inform acje i w y d arzen ia z te re n u m iasta, okolicy 3. ciekaw ostki, rozryw kę
4. i n n e > •_
VI. Czy chciałbyś(abyś) aby gazeta pisała więcej o: (wpisz obok „ tak ” lub „nie”)
1. szeregow ych ludziach z produkcji 2. działaczach związkowych
3. działaczach społecznych 4. młodzieży
5. em erytach i rencistach 6. zakładow ej służbie zdrowia 7. reform ie gospodarczej w zakładzie 8. organizacji p arty jn e j
9. w aru n k ach pracy
VII. Czy gazeta pow inna zamieszczać więcej artykułów p i
sanych przez ludzi spoza zespołu redakcyjnego? (przez
< pracow ników , specjalistów itp.)
1. tak 2. nie 3. b rak zdania
V III. Czy uważasz, że są tem aty, któ re pow inny być, a nie są poruszane w gazecie?
1. ta k 2. nie 3. trudno powiedzieć
Je śli tak, to o ijakie tem aty c h o d z i? ___ _____
IX. Czy w gazecie je st — w edług Ciebie — w ystarczająca ilość artykułów krytycznych?
1. W ystarczająca ilość 2. za dużo
3. za mało 4. nie m am zdania
X. Czy k ry ty k a dotyczy spraw rzeczywiście w ażnych i je st dostatecznie ostra?
1. dotyczy spraw w ażnych i je st dostatecznie o stra 2. dotyczy spraw ważnych, ale je st zbyt „ostrożna”
3. dotyczy spraw błahych, je st niew idoczna 4. trudno powiedzieć
X I. Czy Twoim zdaniem poruszanie pew nych zagadnień w gazecie może spowodować zm iany w zakładzie pracy?
1. tak. często 2. tak, ale rzadko 3. nie, nigdy 4. nie m am zdania D ane o ankietow anym :
L Płeć: 1. K obieta 2. Mężczyzna
IL M iejsce zam ieszkania: 1. m iasto 2. wieś III. W iek: 1. 18—29 2. 30—39 3. 40—49 4. 49—59
5. 60—69 6. po w. 70
IV. W ykształcenie: 1, podstaw ow e 2. niep. średnie 3. średnie 4. p o m a tu raln e i niep. wyższe 9. wyższe V. S tanow isko: 1. robotnicze 2. nierobotnicze
W io s e n n e
porzqdki
T radycyjnie ju ż członkow ie organizacji młodzieżowej z Z akładów U rządzeń P rzem y
słowych pracow ali przez dw ie kolejne soboty w ram ach Wiosny Inicjatyw Społecznych, Młodzież w ykonyw ała p ra ce porządkowe oraz m alow a
ła ławeczki n a placu zabaw w przedszkolu przy ulicy Po
dolskiej.
(m )
Będzie czysto
i z ie lo n o
We w szystkich zakładach K om binatu PGR w Białej N ys kiej przystąpiono do tegorocz
nych wiosennych porządków . T rw a odnaw ianie i odśw ie
żanie pomieszczeń «scjalnych.
Bieli się rów nież b u dynki in
w entarskie, porządkuje drogi i teren y przyzakładow e.
W celu p o praw ienia estety k i zakładów zasadzi się blisko 5 tysięcy drzew i krzewów.
Podobne prace będą w ykony w ane wokół budynków i osie
dli zam ieszkanych a^rez p ra cowników kom binatu
Porządki nie om inęły zakła
du rolnego w Ujeźdźcu. Oczy
szczono już drogi dojazdowe, uporządkow ano traw n ik i i a- lejki parkow e Wycięto część chorych wiązów w parki, W najbliższym czasie p rzy stą p i się do odśw ieżania < b ielen ia budynków sadzenia drzew.
Nowej elew acji doczeka się za bytkow y obiekt, w k tó ry m m ieszczą się m ieszkania dla pracow ników i stołówka.
< K >
M ichał M adej — stolarz pokazuje uczniow i ja k w ycinać p łytki z m etapleksu. Z dj. Zbigniew Kwiecień.
Warto pomyśleć
F ab ry k a Pom ocy N auko
w ych co ro k u w ypuszcza dla szkół i n a ry n ek now e w y ro by. A to tylko dzięki zdol
nym k o n stru k to ro m i pom y
słowości pracow ników . W I k w a rta le br. ra c jo n a lizatorzy złożyli ju ż 15 w nio
sków. W analogicznym o k re
sie ubiegłego ro k u było ich 10. Dotyczą one zm ian tech
nologicznych, oszczędności m a teriałów i u ruchom ienia n o wych wyrobów .
W ubiegłym ro k u zostały o- głoszone w F P N trzy k o n k u r
sy racjonalizatorskie. P ierw szy pn. „Rozwiąż p roblem ” — o- bejm ow ał dw a tem aty, które dotyczyły uproszczenia p ro dukcji. W płynęło 6 rozw iązań.
D rugi k o n k u rs to popraw a
w arunków bhp. N iestety ta te m a ty k a nie spotkała się z zainteresow aniem pracow ni
ków. O statni konkurs ogłoszo
no n a now y w yrób. W płynę
ły cztery n astęp u jące wnioski:
„B alkonik do chodzenia dla ludzi niepełnospraw nych”,
„R zutnia tró jp rzestrzen n a na zajęcia ry su n k u technicznego”,
„Tunel foliowy do upraw y w a rzy w ”, „O pryskiw acz ręczny”.
Część rozw iązań z tego k o n k u rsu została przesłan a do o- ceny zew nętrznej.
W pierw szym konkursie przyznano nagrodę B ronisła
wow i W ojtynie za rozw iąza
nie pt. „Z m iana sposobu m o
cow ania przełącznika ISO S- TAT w zasilaczu la b o ra to ry j
nym przenośnym ”.
W bieżącym ro k u w F ab ry ce Pom ocy N aukow ych zosta
n ą ogłoszone następujące ko n ku rsy : „Zm niejszam y praco
chłonność i m ateriałochłonność pro d u k cji” oraz „N ajak ty w niejszy racjo n alizato r ro k u ”.
Celem pierw szego z nich je st obniżenie kosztów m ateria łow ych w procesach p ro d u k cyjnych. zw iększenie w y d aj
ności p racy 1 obniżka praco chłonności wyrobów . Oprócz w ynagrodzenia za w niosek ra cjonalizatorski przew idziano nagrodę sp ecjalna w wysokoś ci 10 tysięcy złotych.
W drugim k o nkursie n a ja k ty w niejsi racjonalizatorzy tak że oprócz w ynagrodzenia za w nioski o trzy m ają nagrody specjalne po 10. 5 f 2 tysiącę.
złotych.
Ta ryw alizacja zm ierza do ro zw ijania twórczości technicz nej w k ie ru n k u unow ocześ
n ien ia k o nstrukcyjnego i tech nologicznego, zw iekszenia w y dajności pracy, obniżki m a
teriałochłonności. polepszenia w aru n k ó w p racv i obniżki kosztów w łasnych oraz u ru chom ienia now ych w yrobów.
(m)
Podzielono zysk z a 1 9 8 6 r o k
W F ab ry ce Pomocy N auko
w ych został zatw ierdzony po
dział zysku w ypracow anego przez załogę w ubiegłym ro ku.
Zysk bilansow y w yniósł 106 m in 402 tys. złotych. Na fu n dusz efektów w drożeniow ych przeznaczono kw otę 2 m in 177 tys. złotych. Po dokonaniu od pisów obligatoryjnych — po
d atek dochodowy (62 m in 623 tys. złotych) i fundusz rezer
wowy (4 m in 104 tys. złotych) zysk do podziału w yniósł 37 m in 498 tys. złotych.
F undusz załogi w wysoko
ści 9 m in 934 tys. złotych zo
stał przeznaczony na w ypłatę nagród dla pracow ników tzw.
czte rn a stk i — 6 m in 665 tys.
złotych. N agrody te zostały już w ypłacone w całości.
K ształtow ały się na poziomie 10,28 procent podstaw y rocz
nego w ynagrodzenia.
Poza tym z funduszu zało
gi na podatek od ponadnorm a tyw nych w ynagrodzeń przez
naczono 1 m in 728 tys. zło
tych, odpis na fundusz socjal
ny k sz ta łtu je się n a poziomie 550 tys. złotych, odpis na fu n dusz m ieszkaniow y — 1 m in złotych.
F ab ry k a Pomocy N auko
w ych system atycznie św iadczy na N arodow y Czyn Pom ocy Szkole. Z zysku przeznaczy się na te n cel 100 tys. złotych.
<m)
Montaż. Na pierw szym planie generatory van de G ra af- Zdj.: Zbigniew K w iecień