• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1931.07.02, R. 11, nr 76

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1931.07.02, R. 11, nr 76"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

D zisiejszy num er zaw iera 6 stron.

Pojedynczy egzem plarz 15 groszy.

BEZPARTYJNE POLSKO-KATOUCKIE PISMO LUDOWE.

PnwnHnłsła* W eksped. m iesięcznie l,20złzodno8ze- irZcUpiuldi niem przez pocztę 20 gr. w ięcej. W w y­

padkach nieprzew idzianych, przy w strzym aniu przedsiębiorstw a, zloienia pracy, przerw ania kom unikacji, abonent nie m a praw a iądać pozaterm inow ych dostarczeń gazety, lub zw rotu ceny abona­

m entu. Za dział ogłoszeniow y redakcja nie odpow iada. R edakcja i adm inistracja: ul. M ickiew icza 1. Telefon 80. K onto czekow e P. K . 0. Poznań 201,252. — R edaktor przyjm uje od 10— 12.

Sumiennem wykonywaniem obowiąxków, budujemy silną Ojczyznę!

Arełrkowonia • Za ogłosz. pobiera się od w iersza m m . (7 Uyi UoZGilld • łam .) 10 gr, za reklam y na str. 4-łam . w w iadom ościach potocznych 30 gr na pierwszej str. 50 gr. R abatu udziela się przy częstem ogłaszaniu. .G łos W ąbrzeski* w ychodzi trzy razy tygodn. i to: w poniedziałek, środę i piątek. Przy sądo- w em ściąganiu należności rabat upada. D la w szelkich spraw spor­

nych w łaściw y jest Sąd w W ąbrzeźnie. Za term inow y druk, przepi­

sane m iejsce ogłoszenia adm inistracja nie odpow iada.

N r. 76 I W ąbrzeźno, K ow alew o, G olub, czw artek 2 lipca 1931 roku. R R ok X I

Hie wolno żerat na skarbie Państwa.

Jednym z ulubionych tem atów na- rzekaistw a, tak panoszącego się u nas, jest w ypom inane, że państw o zbyt w ie­

le w ym aga od sw oich obyw ateli, którzy przew ażnie są niewinnem i barankam i,

pndnyss® winrl^a państwowa }f»st

bezw zględna, okrutna, nielicząca się z indyw idualnem i potrzebam i itd.

Te gadki, kolportowane często z na­

łogu narzekania na w ładzę (ataw istycz­

nie działa tu nałóg, przeszczepiony z da­

w nych generacyj, boć nigdy w Polsce, naw et przedrozbiorow ej, posłuch dla w ładz nie był w ielki) — zatruw ają w za­

jem ny stosunek Państw a do jego oby­

w ateli,

A to tem bardziej, że zaw sze słyszy się tylko biadania, jak w iele Państw o żąda od obyw atela, — natom iast praw ie nigdy nie słyszy się odw rotności tego tw ierdzenia... A jednaki U derzm y się w piersi i przyznajm y: czy, żądając tyle od Państw a, dajem y m u zawsze to, co trzeba, czy liczym y się zaw sze z potrze­

bam i Państw a? C zy egoizm jednostki nie bierze często górę nad w zględy na interes państwow y? Czy nie naduży­

w am y niejednokrotnie w łasnej państw o­

w ości, byle dogodzić sobkow skim in­

stynktom ?

O to m ały, ale jakże pouczający przy­

kład z ostatnich dni.

M am y w kraju w ielkie przedsiębior­

stw o przem ysłow e, W idzew ską M anu­

fakturę, Przez czas dłuższy sprow adza­

ła ona surow iec od firm y w łoskiej „Si- gm at“. Firm a ta popadła w trudności finansow e i kategorycznie zażądała od W idzewskiej M anufaktury zw rotu po­

w ażnych sum .

I oto, co się dzieje? W idzewska M a­

nufaktura nie płaci a na żądanie pie­

niędzy od sw ego w łoskiego w ierzyciela odpow iada... w ypow iedzeniem pracy niem al 6.000 robotników i groźbą zam ­ knięcia fabryki.

N a ten w ybieg, rzucający na bruk kil­

ka tysięcy polskich robotników , reaguje w stanowczej ferm ie nasze m inisterstw o przem ysłu i handlu; w zyw a p. K ona, prezesa W idzew skiej M anufaktury, aby cofnął w ym ówienia robotnikom . W tedy p. K on, niejako przykłada rew olw er do piersi państw a i ośw iadcza; cofnę w y­

m ówienia i będę dalej prow adził fabry­

kę, ale... pod w arunkiem : niech skarb państw a da w łoskiej firm ie gw arancję za obligacje W idzewskiej M anufaktury.

Jest to zatem św iadom e w plątanie skarbu państw a w sferę pryw atnych in­

teresów , a zarazem próba w ym uszenia św iadczeń skarbow ych pod groźbą unie­

ruchom ienia w arsztatów pracy i pozba­

w ienia chleba tysięcTT robotników.

N a taką oryginalną, niezw ykłą m e­

todę. zastosow aną przez p. K ona, odpo­

w iedź w ładz naszych brzm iała, jak się zresztą inaczej spodziew ać nie m ożna było: — nie!

B ezsprzecznie w ładze państw ow e soieszve m ają obow iązek z pom ocą ini­

cjatyw ie pryw atnej, ale na alternatyw ę:

albo gw arancja skarbu, albo pozbawie­

Wybory do kortezów w Hiszpan]!

ZW Y CIĘSTW O REPU BLIK AN ÓW . Paryż, D onoszą z M adrytu, że do­

tychczasow e obliczenia rezultatów w y­

borów do kortezów stwierdzają olbrzy ­ m ie zw ycięstw o republikańsko-socjali- stycznego bloku rządow ego. W szcze­

gólności pow odzenie socjalistów prze­

chodzi ich najśm ielsze nadzieje. Będą oni reprezentowani w parlam encie przez 130 posłów. Stronnictw a m inistra Ler- roux zdobyło około 100 m andatów , zaś stronnictw o akcji republikańskiej, któ­

rem u przewodniczy m inister w ojny A - zana, będzie m iało praw dopodobnie 30 m andatów . N atom iast praw ica liberal­

no - republikańska, do której należą prem jer rządu Zam ora i m inister spraw w ew nętrznych M aura, odniosło znaczną porażkę. Rów nież radykalni socjaliści otrzym ali m niej głosów , niż się tego spo­

dziew ano. Podkreślić należy zupełną porażkę kom unistów, którzy naw et w m iastach, gdzie rozw inęli bardzo inten­

syw ną agitację, jak B arcelona i Sew illa i Bilbao otrzym ali jedynie znikom ą ilość głosów . Przypuszczalnie nie otrzym ają oni żadnego m andatu. W różnych czę­

ściach kraju, a przedewszystkiem w K a- talonji zw yciężyli autonom iści. M inister spraw zagr. Lerroux został w ybrany w siedm iu okęgach. W ybraną rów nież zo­

stała z ram ienia partji radykalno - so­

cjalistycznej pierwsza adw okatka hisz­

pańska W iktorja K ent, której rząd pro­

w izoryczny pow ierzył zarząd nad w ię­

ziennictwem . W m iejscow ości Zam ora, w ybrany został b. m inister spraw zagr.

Miecz, który dosięgnie wrogów Niemiec

Zw iązek studentów hitlerowców w K rólew cu urządził w iec, na którym przem awiał prezes hitlerow skich stu­

dentów w W iedniu, Frauenfeld. W ym ie­

niony w ten sposób w yraził się o H itle­

rze: „Z pośród m iljonów N iem ców Pan Bóg w ybrał H itlera i pow iedział do nie­

go: „Ty jesteś m ieczem , którym dosię-

<gnę w rogów N iem iec". Fanatyczną po­

tęgę 80 m iljonów N iem ców oddam y w ręce tego człow ieka. Sami zaś poniesie­

m y ofiary jako zw ykli bojow nicy, ponie­

w aż w iemy, że dobro ogółu idzie przed dobrem jednostki".

— :o:—

nie pracy 6.000 robotników — odpo­

w iedź w ypaść m usiała rów nie stanow ­ cza jak i bezw zględna.

O to typowy przykład w adliw ego, — w ręcz antypaństw ow ego ustosunkow a­

nia się jednostki do całości, przedsię­

biorstw a indyw idualnego do zbiorowości objętej m ianem i funkcjam i państw a.

Bo nie w tem zło, że p. K on zw rócił się o gw arancję skarbu, — ale w tem , że uw ażał się w praw ie zastosow ać rew ol­

w erową m etodę: albo gw arancja, albo rzucenie na bruk tysięcy robotników , a w ięc w yraźne szkodzenie zbiorow ości, nam nożenie kłopotów i trudności adm i­

nistracji państwow ej, naniesienie fer­

m entu w pokaźną liczbę obyw ateli pań­

stwa.

M am y tu jeden z przykładów — nie­

stety w m niej lub w ięcej jaskrawej for­

m ie i rozm iarach pow tarzający się —

nadużyw anie funkcji państw a do indy w idualnego interesu, typow y okaz pry­

w aty, nie liczącej się z tem , że interes jednostki m usi się podporządkow ać in­

teresowi zbiorow ości, a już — jak w da­

nym w ypadku przez groźbę rzucenia na bruk 6.000 robotników — nie szkodzić tej zbiorowości.

Jednem z następstw stuletniej nie­

w oli jest bezsprzecznie, że to, co zagra­

nicą zw ie się „w ychow aniem państw o- w em “, u nas zaznało przez szereg gene­

racyj przerw y, a w krótkim stosunkow o okresie po odzyskaniu niepodległości nie m ogło być jeszcze pogłębione w na­

leżytych rozm iarach. D ziała tu zresztą ujem nie jeszcze jedna okoliczność: oto przez prezszło 100 lat pod pojęciem pań­

stw a istniało coś w rogiego, obcego, za­

borczego. D o ujęcia w całej pełni tego cudu, że w yw alczoną została w łasna,

liberał Santjago A lba. O gólne zdum ie­

nie w yw ołał w ybór w prow incji G alicja b. m inistra skarbu z czasów dyktatury Prim o de R ivery Soleto. W okręgu Lu­

go w ybrano znaczną w iększością głosów generała San Jurio, dow ódcę gw ardji cyw ilnej. W M aladze kandydaci stron­

nictw skrajnie lew icow ych, którzy prze- padli w w yborach, usiłow ali zorganizo­

w ać strajk pow szechny. R ząd ogłosił w prow incji M alaga stan oblężenia.

— :o:—

M adryt. W czasie w yborów doszło do zaburzeń w M aladze, przyczem żan­

darm i zostali zasypani kulam i z okien dom ów . W odpow iedzi, żandarm i od­

pow iedzieli ostrym ogniem , raniąc w ie­

lu ludzi i zabijając 14-letniego chłop­

czyka.

W niedzielę odbył się pogrzeb zabi­

tego chłopczyka, przv udziale olbrzy­

m ich tłum ów. — Źandarm erja usiłowała tłum y rozpędzić, jednak to się jej nie u- dało.

W yw iązała się obopólna strzelanina, której ofiarą padło 2 zabitych na m iej­

scu i w ielu rannych. Z pośród rannych kilku dogoryw a w szpitalu. W zburzenie w m ieście olbrzym ie.

W innej dzielnicy M alagi rów nież starli się dem onstranci z źandarm erją.

W obec szarży żandarm ów pozryw ano bruki i urządzono barykady. Po długo- hw ałej strzelaninie dem onstranci opuś­

cili barykady, pozostawiając na placu bitw y 3 zabitych i w ielu ciężko rannych.

Zaburzenia w Berlinie

Z B erlina donoszą: W ostatnią sobo­

tę, w dw óch punktach stolicy N iem iec przyszło znow u do m asow ych napadów na sklepy żyw nościowe.

Zajścia te były tak zorganizow ane, że spraw cy po rozbiciu składów i zabra­

niu części tow arów zdołali ujść bezkar­

nie przed przybyciem policji. Zw róciło uw agę, że napady w B erlinie kieruje się niem al w szystkie przeciw filjom m iej­

skiego urzędu aprow izacyjnego.

Sensacyjne cświadezenie.

Londyn. — „D aily Telegraph" donosi z G enew y: N a sesji m andatow ej Ligi N arodów złożył hiszpański m inister fi­

nansów sensacyjne ośw iadczenie, że H i- szpanja chce pow ierzyć M aroko Lidze N arodów .

M aroko niem a, zdaniem m inistra dla H iszpanji żadnej w artości, która w yda­

w ane na niego m iljony m oże zużytkować u siebie w kraju.

D ziennik sądzi, że H iszpanja chce się w ycofać z M aroka i w zywa państw a eu­

ropejskie do objęcia protektoratu nad niem .

Spraw a ta m oże w yw ołać pew ne tru­

dności, gdyż do tego terytorjum preten­

dują W łochy i Francja.

O K OŁO 6 M ILJON Ó W N A BEZROBO ­ TN Y CH W LIPCU .

W ydatki na zasiłki dla bezrobotnych przewidziane są na lipiec w w ysokości 5.859 tys. zł, Z zapom óg w m iesiącu tym korzystać będzie na ogólną przypusz­

czalną liczbę bezrobotnych 290 tysięcy tylko 75 tysięcy. N a pokrycie tych w y­

datków Skarb Państw a dopłaci Fundu­

szow i B ezrobocia 2.250 tys, złotych,

— o—

O KRO PN E SA M OB Ó JSTW O . Zakopane. W poniedziałek rano ba­

w iący na w yw czasach znany i ceniony chirurg z Poznania, 60-letni dr, Leon M ieczkow ski, przez otw arcie skalpelem klatki piersiow ej i przebicie lancetem serca odebrał sobie życie.

niepodległa państwow ość i że do niej nie m a zastosowania ow a obcość, z jaką od­

nosiły się generacje naszych przodków w obec zaborców — nie w szyscy i nie w szędzie i nie zaw sze dorośliśm y.

Tem w iększy zatem spada obow ią­

zek na tych, którzy dzierżą odpow ie­

dzialność za losy państw a, w ychow yw ać obecną generację w tym duchu, aby po­

dobne w yskoki, jak ów rew olw er preze­

sa W idzewskiej M anufaktury: albo gw a­

rancja skarbu albo zam knięcie fabryki i 6.000 now ych bezrobotnych — nie m o­

gły w ogóle m ieć m iejsca.

Funkcją państw a jest być ojcem , o- piekunem , ochroną sw ych obyw ateli, — ale państw o nie m oże być „dojną kro­

w ą", ani przedm iotem w ym uszań.

Jest to kategoryczny im peratyw i naj- pierwsza zasada „w ychow ania państw o­

w ego". M .

(2)

Str. 2 VUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA G L O S W Ą B R Z E S K I" Ar 76 EDCBA

P R Z E Z B I C I E U S I Ł O W A L I W Y P Ę D Z I Ć Z K O B I E T Y S Z A T A N A .

Duch średniowiecza

w powiecie działdowskim.

tr z e b a L e o k a d ję z w ią z a ć p o w r o z a m i, p o ­ ło ż y ć n a z ie m i w k o le z a k r e ś lo n e m k r e ­ d ą ś w ię c o n ą , p o c z e m n a le ż y ją s k ro p ić ś w ię c o n ą w o d ą i k a z a ć o d m a w ia ć r ó ż a ­ n ie c o r a z b ić ta k d łu g o , a ż s z a ta n w y j­

d z ie .

• Z r a d y s k o r z y s ta n o n a ty c h m ia st, b o p r z e c ie ż r o z k a z y E w e r to w sk ie j b y ły ś w ię te i tr z e b a je b y ło w y k o n a ć . W ła ­ d y s ła w E w e r to w s k i, c z y te ż k to ś z je g o d o m o w n ik ó w p o p r o s ił d a ls z y c h o s k ., b y b y li p o m o c n i p r z y te j tr u d n e j o p e r a c ji.

Z g o d n ie z r o z k a z e m s k r ę p o w a n o L e o ­ k a d ję K o ś c iń s k ą p o w r o z a m i, w ło ż o n o je j w u s ta k r z y ż y k i ó b le w a n o ją w o d ą ś w ię c o n ą . O p r a w c y k a z a li je j o d m a w ia ć r ó ż a n ie c i s k a k a ć p r z e z r a m k i o d o b r a ­ z ó w re lig ijn y c h . Z a k a ż d e u c h y b ie n ie b ito ją p a s a m i r z e m ie n n e m i, z a o p a tr z o - n e m i w m e ta lo w e s p in k i o r a z in n e m i p r z e d m io ta m i ja k tr z o n k ie m o d k r o p id ła itp . N a jo k ro p n ie j o b c h o d z ili s ię z n ią W ła d y s ła w i B e r n a rd K . P o d c z a s te g o k a to w a n ia b y lib y ją z a b ili, g d y b y s ą s ie ­ d z i n ie p r z y b y li i n ie w y r w a li n ie s z c z ę­

ś liw e j z r ą k o p r a w c ó w . Ś w ia d k o w ie , k tó ­ r z y b y li p ie r w s i n a m ie js c u z e z n a li, ż e n a c a łe m c ie le n ie m ia ła a n i k a w a łk a m ie js c a , k tó r e b y n ie b y ło p o k r y te s iń ­ c a m i i o b r z ę k łe . O p r a w c y w s w e j z a ja ­ d ło ś c i o d p y c h a li p r z y b y ły c h , b y im n ie p r z e s z k a d z a li, p o n ie w a ż g d y b y p o z w o li ­ li s w e j o f ie r z e o d p o c z ą ć , to b y s ię s z a ­ ta n w z m o c n ił. O s trz e g a li ic h r ó w n ie ż p r z e d s k u tk a m i, ż e ja k s z a ta n w y jd z ie , to m o ż e w e jś ć w n ic h . Ś w ia d k o w ie je ­ d n a k n ie u s łu c h a li b r e d n i f a n a ty k ó w , p o d m ó w io n y c h p r z e z E w e r to w s k ą i n ie p o z w o lili z a b ić n ie s z c z ę ś liw e j. N a ty c h ­ m ia st s ię n ią z a o p ie k o w a li, z a w ia d o m ili p o lic ję , p o c z e m o d s ta w io n o K . d o s z p i­

ta la , g d z ie w k r ó tc e p o te m z m a rła . S ą d p r z e s łu c h a ł w te j s p r a w ie 2 5 ś w ia d k ó w i 'b ie g łe g o . — O s k a rż e n ie o - ś w ia d c z y li p r z e d s ą d e m , ż e n ie z a m ie ­ r z a li z a b ić L . K ., le c z b y li p r z e k o n a n i, ż e je s t o n a o p a n o w a n a p r z e z s z a ta n a i ż e tą d r o g ą u d a s ię g o w y p ę d z ić . Ś w ia d ­ k o w ie z e z n a li, ż e W ła d y sła w K o ś c iń s k i o k a z y w a ł im o k a le c z o n y p a le c i d a w a ł d o w ą c h a n ia m ó w ią c p r z y te m „ p r o sz ę p o w ą c h a ć , c z y n ie c z u ć s ia r k ą p ie k ie l ­ n ą " , o r a z z w r a c a ł im u w a g ę n a s ie b ie i ż o n ę , b y s ię p o p a tr z y li, ja k i d ja b e ł c z a r ­ n y a o n ja k i ła d n y . (? )

P r o k u r a to r w n ió s ł d la s p r a w c ó w p o 3 la ta c ię ż k ie g o w ię z ie n ia a o d n o ś n ie J ó z ó fa K . o u w o h ie n ie d la b r a k u d o s ta ­ te c z n y c h d o w o d ó w .

S ą d z a s ą d z ił W ła d y s ła w a i B e r n a r ­ d a k a ż d e g o n a d w a i p ó ł r o k u w i ę z i e n i a , a M a r ja n n ę E w e r to w s k ą , „ k a p ła n k ę " o - w e j s e k ty , z a p o d ż e g a n ie n a d w a l a t a w i ę z i e n i a . F r a n c is z k a i J ó z e f a K . S ą d u w o ln ił.

J e s t to w p r o s t n ie d o u w ie rz e n ia , ż e ta k ie r z e c z y d z ie ją s ię w X X w ie k u i to w p o w ie c ie d z ia łd o w s k im . — S p r a w c y , c z y li o p r a w c y is to tn ie z a s łu ż y li n a b a r ­ d z o s u r o w ą k a r ę . S ą d w z ią ł je d n a k p o d u w a g ę ic h m a łą in te lig e n c ję i z a c o f a n ie o r a z tę g łę b o k ą w ia rę f a n a ty c z n ą w to , ż e tą d r o g ą w y p ę d z ą z s w e j o f ia ry u m y ­ s ło w o c h o re j r z e k o m e g o s z a ta n a , ja k ie ­ g o w ic h c h o r o b liw e j w y o b r a ź n i w n ie j w id z ie li i d la te g o p r z y z n a ł im o k o lic z ­ n o ś c i ła g o d z ą c e i z a s ą d z ił je d y n ie n a w ię z ie n ie .

D n ia 2 6 c z e rw c a b r . p r z e d W y d z ia ­ łe m Z a m ie js c o w y m K a r n y m w B r o d n ic y p o d p r z e w o d n ic tw e m w ic e p r e z e s a S , O . p . G iz iń s k ie g o , o d b y ła s ię r o z p ra w a p r z e c iw W ła d y s ła w o w i, B e r n a rd o w i, F r a n c is z k o w i i J ó z e f o w i K o ś c iń s k im z K o s z e le w i M a rja n n ie E w e r to w s k ie j z P r ą tn ic y o z a d a n ie u r a z u c ie le sn e g o z w y n ik ie m ś m ie rte ln y m w z g l. o p o d ż e g a ­ n ie d o te g o c z y n u .

M a r ja n n a E w e r to w s k a , k tó r a je s t n ie w id o m ą , n a u tr z y m a n ie s w e z a ra b ia ­ ła w ła s n ą p r a c ą . W r o k u 1 9 3 0 c z y te ż n a p o c z ą tk u 1 9 3 1 r. z a ło ż y ła c z y te ż p r z e w o d n ic z y ła b liż e j n ie z n a n e j s e k c ie . W d o m u s w o im u p r a w ia ła ja k ie ś p r a k ­ ty k i, n a k tó r e s c h o d z ili s ię s ą s ie d z i w z g l.

o s o b y z a u f a n e . E w e r to w s k a w y w ie ra ła w ie lk i w p ły w n a c z ło n k ó w te j s e k ty , n a d to r ó ż n e m i z a k lę c ia m i z o b o w ią z y w a ­ ła ic h d o tr z y m a n ia w ta je m n ic y w s z y ­ s tk ie g o te g o , c z e g o b y li ś w ia d k a m i. P o d ­ c z a s ty c h p r a k ty k n ie k tó rz y ś w ia d k o ­ w ie n a je j r ę c e s k ła d a li w o b e r ż e p o w a ż­

n ie jsz e k w o ty , u w ie lb ia li ją i u w a ż a li ją z a ś w ię tą .

J a k p r z e d s ta w ia ły s ię te p r a k ty k i te j s e k ty z e z n a li n ie k tó r z y ś w ia d k o w ie , k tó­

r z y b y li n a n ic h o b e c n i. D o E w e r to w ­ s k ie j s c h o d z ili s ię p r z e w a ż n ie m ę ż c z y ź n i [ k o b ie ty b y ły w id o c z n ie r o z s ą d n ie js z e — p r z y p . re d .) E w e r to w s k a w d z ie w a ła n a s ie b ie ja k iś h a b it b ia ły , n a k tó r y m b y ­ ły w y s z y te lite r y c z e r w o n e m i n ić m i. — N a p is u ś w ia d k o w ie n ie z n a li. N a s tę p n ie E w e r to w s k a s ia d a ła n a s to łk u c z y te ż k r z e ś le , z a p a la n o p r z e d n ią ś w ie c e i o d ­ p r a w ia n o ja k ie ś m o d ły , a c z a s a m i n a w e t r ó ż a n ie c . P o k ó j b y ł p iz y b r a n y z ie le n ią . E w e r to w s k a p r z e p o w ia d a ła z e b r a n y m , g d z ie z n a jd u ją s ię d u s z e z m a r ły c h o r a z , ż e d u s z e p r o s z ą ją o m o d litw ę a o n a z a z a p ła tą b ę d z ie s ię z a te d u s z e m o d lić . C z ło n k o w ie , k tó r z y p r z y c h o d z ili n a te p r a k ty k i, u w a ż a li ją z a k a p ła n k ę . G d y E w e r to w s k a d o w ie d z ia ła s ię , ż e n ie k tó ­ r e ż o n y r o b ią w y r z u ty s w y m m ę ż o m , ż e c h o d z ą d o te j „ c z o r o w n ic y “ , ja k ją p o ­ w s z e c h n ie n ie k tó r z y z w a li, p o w ie d z ia ­ ła , b y o ś w ia d c z y li w d o m u , ż e o ile k to o d w a ż y s ię r o b ić tr u d n o ś c i u c z ę s z c z a ją ­ c y m n a je j p r a k ty k i, to o n a g o ta k u r z ą ­ d z i, ż e b ę d z ie la ta ł w k o s z u li p o p o - la c h j( ? l)

P o n ie w a ż n ie k tó rz y m ę ż c z y ź n i s ta ­ n o w c z o s ta r a li s ię w c ią g n ą ć n a te p r a k ­ ty k i s w e ż o n y , p r z y s z ło w n ie k tó ry c h m a łż e ń s tw a c h n a w e t d o z e r w a n ia p o ż y ­ c ia m a łż e ń s k ie g o . (P o w y ż sz e m ia ło m ie j­

s c e ta k ż e i u F r . K o ś c iń s k ie g o .

O ile c h o d z i o W ła d y s ła w a K o ś c iń ­ s k ie g o , to te n w s z e lk ie m i s p o s o b a m i s ta ­ r a ł s ię p o z y s k a ć d la te j s e k ty s w ą ż o n ę L e o k a d ję i w ty m c e lu z a b r a ł ją k ilk a r a z y n a z e b r a n ie i „ n a b o ż e ń s tw a " . Ż o ­ n a p r z y jr z a w s z y s ię ty m p r a k ty k o m , p o ­ c z ę ła c z y n ić m ę ż o w i w y r z u ty , ż e w ie r z y z a b o b o n o m , m ą ż o d p o w ie d z ia ł je j, ż e g d y b ę d z ie k r z y c z a ła n a n ie g o , to z o b a ­ c z y , c o s ię z n im i s ta n ie i p o ż a łu je , a le b ę d z ie ju ż z a p ó ź n o , L e o k a d ja K o ś c iń - s k a p r z e ję ła s ię te m i s ło w y i z a s ta n o ­ w iła s ię n a d ic h z n a c z e n ie m . P o p e w ­ n y m c z a s ie w y s tą p iły u n ie j o b ja w y c h o ­ r o b y u m y s ło w e j. P r z y c z y n ą te j c h o r o b y b y ły g r o ź b y W . K , S ta n c h o r o b y s ta le s ię p o g a rs z a ł. W ła d y s ła w K o ś c iń s k i u - d a ł s ię p o p o r a d ę d o s w e j „ k a p ła n k i" , M . E w e r to w s k ie j, k tó r a m u p o w ie d z ia ła , ż e ż o n a je s t o p ę ta n a p r z e z d ja b ła i d o ­ r a d z iła , ż e m a z a b r a ć ż o n ę w k o s z u li w p o r z e r a n n e j i u d a ć s ię z n ią n a c m e n ­ ta r z p o d k r z y ż i ta m m a s p r ó b o w a ć c z y u d a s ię d ja b ła w y p ę d z ić . W . K . z ro b ił to w d n iu 4 s ty c z n ia 3 0 r. T a m n a c m e n ­ ta r z u p o c z ą ł o d p r a w ia ć ja k ie ś m o d ły , a g d y d ja b e ł n ie u s z e d ł, p o c z ą ł s w ą ż o n ę b ić i d u s ić . W c z a s ie d u s z e n ia u g r y z ła g o ż o n a w p a le c . J ę k i d u s z o n e j z b u d z i­

ły m ie js c o w e g o k s . B a u m g a rd ta , k tó r y n a ty c h m ia s t z a a la r m o w a ł lu d z i. G d y lu ­ d z ie p r z y b y li n ie s z c z ę śliw e j n a p o m o c , z a s ta li W . K . k lę c z ą c e g o n a je j p ie r ­ s ia c h i d u s z ą c e g o s w ą o fia rę .

K o ś c iń s c y u d a li s ię p o w tó r n ie p o p o ­ r a d ę d o E w e rto w s k ie j. T a w y ja ś n iła , im , ż e s z a ta n a u d a s ię w y p ę d z ić , a le

O H Y D N E Ż O N O B Ó J S T W O . N a g o ś c iń c u k o ło P o ź d z im ie r z a p o w . s o k a ls k ie g o p o p e łn io n e z o s ta ło o h y d n e ż o n o b ó js tw o . I d ą c y w to w a r z y s tw ie ż o ­ n y g o s p o d a r z z P o ź d z im ie r z a I g n a c y S e m c z u k w c z a s ie s p r z e c z k i z a d a ł ż o n ie 4 p c h n ię c ia n o ż e m w p le c y i g ło w ę , p o ­ c z e m z b ie g ł, p o z o s ta w ia ją c n a d r o d z e k o n a ją c ą k o b ie tę . S e m c z u k o w a z m a r ła w d r o d z e d o s z p ita la s o k a ls k ie g o . Z a z b ie g ły m m o r d e rc ą p o lic ja z a r z ą d z iła p o ś c ig w o k o lic z n y c h p o la c h .

A G I T A T O R P O D K L U C Z E M .

W s o b o tę , d n ia 2 7 . u b m . a r e s z to w a ­ n y z o s ta ł w G r u d z ią d z u s e k r e ta r z Z w ,

Z a w . R o b . K a z im ie r z R u s i n e k , v e l R u s i n z a w y g ło s z e n ie w d n iu 2 5 . u b m . w T iv o li w o b e c n o ś c i o k o ło 5 0 0 o s ó b p o d b u r z a ją ­ c e g o p r z e m ó w ie n ia .

O H Y D N Y M O R D W B I A Ł Y D Z I E Ń . T o r u ń . — W s o b o tę o k o ło g o d z in y 1 5 -te j z a m o r d o w a n a z o s ta ła w s k ła d z ie s ta r z y z n y , p r z y u l. K o p e rn ik a , w ła ś c i ­ c ie lk a te g o ż s k ła d u , M e tą P o h l, k o b ie ta 5 0 - le tn ia , M o r d m a tło r a b u n k o w e . Z b r o ­ d n ia r z w s z e d ł d o s k ła d u w c h w ili, g d y z a la d ą z n a jd o w a ła s ię ty lk o s a m a w ła ­ ś c ic ie lk a . M o r d e r c a r z u c ił s ię n a s w o ją o f ia r ę i b r z y tw ą p o d e rż n ą ł je j g a r d ło , n a s tę p n ie s k ła d o b r a b o w a ł i z b ie g ł. W ła d z e b e z p ie c z e ń s tw a p r o w a d z ą e n e r g ic z­

n e ś le d z tw o c e le m w y k r y c ia m o r d e r c y . B liż sz e s z c z e g ó ły ś le d z tw a tr z y m a n e s ą v / ta je m n ic y .

—1—DMfBii'iiiiiMi ■irni—■ iniMBia । u osmtaraarann

P O L S K I P O S E Ł W B U D A P E S Z C I E .

D r. S ta n is ła w Ł e p k o w s k i, n o w o m ia n o - w a n y p o s e ł R z p lite j w B u d a p e s z c ie .

M A N I F E S T A C J A P L E B I S C Y T O W A . D n ia 1 2 lip c a b r., ja k o w r o c z n ic ę p le b is c y tu m a z u r sk o - w a r m ijsk ie g o o d ­ b ę d z ie s ię w G r u d z ią d z u w ie lk a m a n i­

f e s ta c ja p le b is c y to w a , n a k tó r ą o r g a n i­

z u ją c e tę m a n if e s ta c ję Z r z e s z e n ie R o d a ­ k ó w z W a r m ji, M a z u r i Z ie m i M a lb o r - s k ie j z a p ra s z a n ie ty lk o w s z y s tk ic h W a r m ja k ó w , M a z u ró w i 'P o w iśla n , o s ia ­ d ły c h w P o ls c e i b y ły c h p r a c o w n ik ó w p le b is c y to w y c h , le c z r ó w n ie ż b y ły c h to ­ w a r z y s z y p u łk u w a rm ijs k o - m a z u r s k ie ­ g o , o r g a n iz a c je s p o łe c z n e , k u ltu r a ln e i s p o r to w e z P o m o r z a i P o z n a ń s k ie g o , W p r o g r a m ie z ja z d u p r z e w id z ia n e je s t u r o ­ c z y s te n a b o ż e ń s tw o , p o c h ó d , p r z e m ó ­ w ie n ia w ła d z i o r g a n iz a c y j, w s p ó ln y o - ib ia d i t. p .

P o m a n if e sta c ji o d b ę d ą s ię r o c z n e o - b r a d y c z ło n k ó w Z r z e s z e n ia W a r m ja k ó w i M a z u ró w n a d ż y w o tn e m i s p ra w a m i w s z y s tk ic h u c h o d ź c ó w z te r e n u p le b i­

s c y to w e g o i r o d a k ó w , p o z o s ta ły c h w P r u s a c h W s c h o d n ic h .

W p r z e d d z ie ń z ja z d u w ie c z o re m o d ­ b ę d z ie s ię n a r a d a c z ło n k ó w Z a r z ą d u G łó w n e g o Z r z e sz e n ia .

U c z e s tn ic y k o rz y s ta ją w d r o d z e p o ­ w r o tn e j z e z n iż e k k o le jo w y c h a n a m ie j­

s c u o tr z y m u ją c z ę ś c io w o w o ln e u tr z y ­ m a n ie .

Z r z e s z e n ie u p r a s z a o r y c h łe z g ła s z a ­ n ie u d z ia łu w m a n ife s ta c ji ta k o s ó b p r y ­ w a tn y c h ja k i z w ią z k ó w i to w a r z y s tw c e le m e w e n tu a ln e g o w y s ta r a n ia s ię o p o ­ c ią g i n a d z w y c z a jn e .

W s z e lk ic h in fo rm a c y j u d z ie la s e k re ­ ta rz g e n e ra ln y Z r z e sz e n ia R o d a k ó w z W a r m ji, M a z u r i Z ie m i M a lb o r s k ie j, T o ­ ru ń , u l. M ic k ie w ic z a 1 3 1 .

K O M U N I K A T I n s t r u k t o r j a t u R o l n e g o .

D o r o c z n e W a ln e Z g r o m a d z e n ie P o ­ m o r s k ie g o T o w a r z y s tw a R o ln ic z e g o w T o r u n iu , o d b ę d z ie s ię w p ią te k , d n ia 3 . lip c a 1 9 3 1 r. w s a li D w o r u A r tu s a ( S ta ­ r y R y n e k ) z n a s t. p o r z ą d k . d z ie n n y m :

G o d z . 9 ,0 0 : M s z a ś w . w k o ś c ie le P a n ­ n y M a rji. G o d z . 1 0 ,0 0 : O tw a r c ie W a ln . Z e b r a n ia ; S p r a w o z d a n ie r o c z n e P T R .;

S p r a w o z d a n ie f in a n s o w e i p r z e d ło ż e n ie b u d ż e tu ; W y b o r u u z u p e łn ia ją c e d o Z a ­ r z ą d u G łó w n e g o ; U s ta le n ie w y s o k o ś c i s k ła d e k ; P o d z ia ł W a ln . Z g r. n a s e k c je . G o d z . 1 1 2 — 1 4 ,0 0 : P r z e r w a o b ia d o w a .

O d g o d z . 1 4 — 1 7 ,0 0 : Z e b r a n ia s e k c y j­

n e . G o d z . 1 7 ,0 0 : O d c z y ta n ie i u c h w a le ­ n ie r e z o lu c y j, P r z e m ó w ie n ie p r e z e s a Z w . O rg . R o ln . n a te m a t „ K r y z y s r o ln ic s z y w P o ls c e w ś w ie tle p o ło ż e n ia g o s p o d a r­

c z e g o , m ię d z y n a r o d o w e g o " . D y s k u s ja , W o ln e w n io sk i i z a m k n ię c ie W a ln . Z g r.

Z a r z ą d G łó w n y P T R .

Z bliższej okolicy.

X L i d z b a r k . (P o ż a r). W n o c y 1 5 . n a 1 6 , u b . m . o k o ło g o d z . 1 -s z e j z a a la r ­ m o w a n o n a s z ą s tr a ż p o ż a r n ą d o p o ż a ru p o w s ta łe g o w z a b u d o w a n ia c h r o ln ik a L e o p o ld a P a n k r a tz a w S łu p ie . — P o ż a r p o w s ta ł w s to d o le . P a s tw ą p ło m ie n i p a d ła s to d o ła , c h le w d la ś w iń i s z a ła s , p r z y b u d o w a n y d o s to d o ły . Z in w e n ta ­ r z a s p a liły s ię r ó ż n e m a s z y n y r o ln ic z e , b r y c z k a , s a n ie i 7 k u r . S tr a ty w y n o s z ą o k o ło 9 .0 0 0 , — z ło ty c h . P r z y c z y n a p o ­ ż a r u n ie je s t z n a n a . S p a lo n e b u d y n k i i r u c h o m o ś c i b y ły u b e z p ie c z o n e w T r y - je s k ie m T o w . U b e z p . w T c z e w ie .

X Z a s t a w i e . ( P o ż a r z a b u d o w a ń g o ­ s p o d a r s k ic h i in w e n ta r z a ) . W n o c y z 1 8 n a 1 9 b m . w y b u c h ł p o ż a r w z a b u d o ­ w a n ia c h g o s p o d a r c z y c h r o ln ik a B r o n i ­ s ła w a M ic h a łk ie w ic z a , w s k u te k c z e g o s p ło n ą ł d o m m ie s z k a ln y , o b o r a i c h le w , p o z a te m s p a liło s ię u r z ą d z e n ie d o m o w e , p o ś c ie l, o d z ie ż , o b u w ie i b ie liz n a , a z in ­ w e n ta r z a ż y w e g o 2 k r o w y i 3 ś w in ie .—

P r z y c z y n a p o ż a r u je s t n a r a z ie n ie z n a n a . P o n ie w a ż z a c h o d z i s iln e p o d e jr z e n ie , ż e p o s z k o d o w a n y s a m p o d p a lił s w e z a b u ­ d o w a n ia w z a m ia r z e u z y s k a n ia p re m ji a s e k u r a c y jn e j, w ła d z e ś le d c z e p r z y a re - s z to w a ły g o i o s a d z iły w a r e s z c ie ś le d ­ c z y m p r z y S . G . w B r o d n ic y ,

X W a p i o n k a . (P o ż a r). D n ia 2 2 . u b . m . p r z e d p o łu d n ie m p o w s ta ł p o ż a r w z a ­ b u d o w a n ia c h r o ln ik ż a F r a n c is z k a C y l- k o w s k ie g o , k tó ry z n is z c z y ł c h le w i d a c h p r z y b u d ó w k i o r a z d a c h w o z o w n i. I s t­

n ie je p o d e jr z e n ie , ż e p o ż a r s p o w o d o w a ł z n ie d b a ls tw a s łu ż ą c y C . u m y s ło w o c h o ­ r y B r o n is ła w C y lk o w s k i. P o s z k o d o w a n y b y ł u b e z p ie c z o n y .

K R Ó L O J C E M L I C Z N E J R O D Z I N Y .

K r ó l N i g e r j i w z a c h o d n i e j A f r y c e , A l a f i n v o n O y o , m o ż e p o s z c z y n i ć s i ę n a j l i c z n i e j s z ą r o d z i n ą i n a p e w n o n i k t n a ś w i e c i e n i e b ę d z i e m ó g ł p o ­ b i ć r e k o r d u , u s t a n o w i o n e g o p r z e z c z a r n e g o w ł a d c ę , k t ó r y p o s i a d a 4 0 0 ż o n i 6 0 0 d z i e c i .

(3)

Nr.

VUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

7 6 „GŁOS WĄBRZESKI*' Sir. 3 ^ = = Ś P , G E N . J A X A - R O Ż E N

z m a r ł w u b i e g ł y m t y g o d n i u w W a r s z a ­ w i e .

■atwtrKMig* aacMBuc*

X N a j m o w e . — ( P o c i ą g n a j e c h a ł n a d z i e c k o ) . D n i a 2 7 c z e r w c a o g o d z . 9 - t e j n a s z i a k u B r o d n i c a — J a b ł o n o w o m i ę ­ d z y s t a c j a m i N a j m o w o a K o n o j a d a m i , n a j e c h a ł p o c i ą g n a d z i e c k o M o ś c i ń s k i e j z W i c h u l c a , k t ó r e b a w i ł o s i ę m i ę d z y t o ­ r a m i b e z o p i e k i . P o z a t r z y m a n i u p o c i ą ­ g u w y d o b y t o n i e s z c z ę ś l i w e d z i e c k o z p o d t r z e c i e g o w a g o n u p o c i ą g u i k u o g ó l ­ n e m u z d z i w i e n i u z a u w a ż o n o , ż e d z i e c k o d o z n a ł o t y l k o k i l k a l e k k i c h o b r a ż e ń . P o u s k u t e c z n i e n i u o p a t r u n k u p o c i ą g o d j e ­ c h a ł , n a t o m i a s t d z i e c k o o d s t a w i o n o d o s z p i t a l a w B r o d n i c y . W i n ę w w y p a d k u p o n o s i m a t k a , k t ó r a z o s t a w i ł a d z i e c k o b e z o p i e k i .

X Ł a s z e w o . ( P o ż a r d o m u m i e s z k ) . D n i a 2 4 . u b . m . r a n o o g o d z . 6 - t e j z a p a ­ l i ł y s i ę s a d z e w k o m i n i e d o m u m i e s z k a l ­ n e g o r o l i f i k a W a w r z y ń c a M a g a l s k i e g o , w s k u t e k c z e g o p o w s t a ł p o ż ą t , . k t ó r y z n i ­ s z c z y ł d o m m i e s z k a l n y i u r z ą d z e n i e d o ­ m o w e . D o p o ż a r u p o ś p i e s z y ł y s t r a ż e p o ­ ż a r n e z Ł a s z e w a i J a s t r z ę b i a , Z u w a g i ż e H o m b y ł z d r z e w a i k r y t y s ł o m ą , n i e u d a ł o s i ę o g n i a z l o k a l i z o w a ć ,

X C i e s z y n y , ( P o ż a r z n i s z c z y ł c a ł e z a ­ b u d o w a n i a ) , D n i a 1 8 1 u b . m . o g o d z , 1 5 n a p a l i ł a J a b ł o ń s k a w p i e c u , b y u p i e c c h l e b . K i l k a m i n u t p o r o z n i e c e n i u o g n i a z a u w a ż o n o o g i e ń n a d a c h u d o m u m i e s z ­ k a l n e g o , k t ó r y b y ł k r y t y s ł o m ą ; w i d o c z ­ n i e w y d o b y w a j ą c e s i ę z k o m i n a i s k r y z a p a l i ł y d a c h , w t e j ż e c h w i l i z a u w a ż o n o r ó w n i e ż , ż e i n a s t r y c h u s i ę p a l i . P o ż a r

m o m e n t a l n i e p r z e n i ó s ł s i ę n a c a ł y d a c h a n a s t ę p n i e n a s ł o m i a n e d a c h y s t o d o ł y i s z o p y w o b e c c z e g o c a ł e z a b u d o w a n i a s t a n ę ł y w p ł o m i e n i a c h . P r z y c z y n ą p o ­ ż a r u m i a ł a b y ć w a d l i w a b u d o w a k o m i n a . S t r a t y s ą z n a c z n e .

X O m u l e . ( Z n ó w w i e l k i p o ż a r ) . D n . 2 2 . 6 . b r . p o w s t a ł p o ż a r w z a b u d o w a ­ n i a c h r o l n i k a W a l e n t e g o W i ś n i e w s k i e g o w s k u t e k c z e g o s p ł o n ą ł d o m m i e s z k a l n y , s t o d o ł a , s t a j n i a i w o z o w n i a . D o m m i e ­ s z k a l n y b y ł n i e z a m i e s z k a n y . P o z a t e m s p a l i ł y s i ę m a s z y n y , w o z y i u r z ą d z e n i e d o m o w e . S t r a t y o b l i c z a s i ę n a o k o ł o 3 0 . 0 0 0 z ł o t y c h . P r z y c z y n ą p o ż a r u b y ł o z a p a l e n i e s i ę d a c h u o d i s k i e r . Ż o n a p o ­ s z k o d o w a n e g o p a l i ł a w t y m c z a s i e w p i e c u d o w y p i e k a n i a c h l e i b a .

E C H A Z W Z M B L E D O N .

J e d y n y p o l s k i u c z e s t n i k w i e l k i e g o m i ę d z y n a r o ­ d o w e g o t u r n i e j u t e n i s o w e g o w W i m b le d o n s p o t ­ k a ł s i ę w t r z e c i e j r u n d z i e z a u s t r ja c k im A r te n - s e n s e m , N a l e ż y z a z n a c z y ć , ż e d o p i e r w s z e j r u n ­ d y t e g o t u r n i e j u v / g r z e p o j e d y n c z e j p a n ó w , s t a r ­ t o w a ł o 1 2 8 g r a c z y . D o d r u g ie j r u n d y w e s z ł a t y l ­ k o p o ł o w a z a w o d n i k ó w . D o t r z e c i e j r u n d y d o ­ s z ł o t y l k o 3 2 g r a c z y , w ś r ó d k t ó r y c h T ło c z y ń s k i j a k o j e d y n y g r a c z z E u r o p y w s c h o d n i e j i p o ł u ­ d n i o w e j . W r t r z e c i e j r u n d z i e , p o z a c i ę t e j w a lc e T ło c z y ń s k i o d p a d ł , p r z e g r y w a ją c z A r t e n s e n e m . N a i l u s t r a c j i w id z im y T ł o c z y ń s k ie g o w c z a s i e

g o r ą c e j r o z g r y w k i .

X L u b a w a . ( K r a d z i e ż ż y t a ) . W n o ­ c y z 1 4 n a 1 5 u b . m . w ł a m a l i s i ę z ł o d z i e j e d o ś p i c h r z a r o l n . O t t o n a L a f e l d a , s k ą d z a b r a l i 3 c t r , ż y t a . N a t y c h m i a s t z a w i a ­ d o m i o n a p o l i c j a w s z c z ę ł a d o c h o d z e n i a i j u ż u d a i o s i ę j e j u j a w n i ć j e d n e g o z e s p r a w c ó w t e j w y p r a w y , k t ó r y m j e s t T e ­ o d o r S a n d e r . — U S a n d e r a z n a l e z i o n o s k r a d z i o n e w o r k i o d z b o ż a . S a n d e r p o ­ w ę d r o w a ł d o w i ę z i e n i a p r z y S , G - w L u ­ b a w i e .

X D z i a ł d o w o . ( Z w ł o k i d z i e c k a z o s t a ­ w i ł a p r z e d k o ś c i o ł e m ) . D n i a 2 4 m a j a b r . S t a n i s ł a w a K o w a l s k a w R y w o c i n a c h p o r o d z i ł a d z i e c k o o c z e m n i e z g ł o s i ł a d o u r z ę d u s t a n u c y w i l n e g o . D n i a 1 0 . u b m . d z i e c k o z m a r ł o . Z w ł o k i d z i e c k a p r z e ­ c h o w y w a ł a K o w a l s k a w d o m u p r z e z 1 0 d n i , p o c z e m w d n i u 2 0 u b m . z a k u p i ł a t r u m n ę i z a n i o s ł a z w ł o k i d o D z i a ł d o w a , b y j e p o c h o w a ć , W t y m c e l u u d a ł a s i ę w r a z z z w ł o k a m i d o m i e j s c o w e g o u r z ę ­ d u p a r f j a l n e g o , b y p o p r o s i ć k s i ę d z a o p o c h o w a n i a . T u z a ż ą d a n o o d n i e j d o ­ k u m e n t u ś m i e r c i , c z e g o n a t u r a l n i e K o ­ w a l s k a n i e p o s i a d a ł a , p o n i e w a ż o z g o ­ n i e r ó w n i e ż n i e z g ł o s i ł a w u r z ę d z i e s t a ­ n u c y w i l n e g o , — w i a d o m o , ż e p r z e d z a ­ m e l d o w a n i e m z g o n u n i e w o l n o z w ł o k c h o w a ć . P o n i e w a ż k s i ą d z z w ł o k n i e c h c i a ł p o c h o w a ć ; p r z e d z a m e l d o w a n i e m K o w a l s k a z a b r a ł a z w ł o k i i u s t a w i ł a p r z e d d r z w i a m i k o ś c i o ł a i p o s z ł a w s w o ­ j ą d r o g ę . P o n i e d ł u g i m c z a s i e z w ł o k i z o s t a ł y z a u w a ż o n e i o c a ł e m z a j ś c i u z a ­ w i a d o m i o n o m i e j s c o w ą p o l i c j ę , k t ó r a s i ę z a j ę ł a t ą s p r a w ą , m i a n o w i c i e z w ł o k i p o ­ l e c i ł a o d s t a w i ć d o s z p i t a l a p o w i a t o w e g o a ż d o d a l s z e g o z a r z ą d z e n i a w ł a d z s ą d o ­ w y c h , N a z a j u t r z o d b y ł a s i ę s e k c j a z w ł o k k t ó r a u s t a l i ł a , ż e d z i e c k o z o s t a ł o u d u ­ s z o n e . S p r a w ą z a j ą ł s i ę o b e c n i e P r o k u ­ r a t o r . Ś l e d z t w o w y k a ż e , k t o b y ł s p r a w ­ c ą u d u s z e n i a d z i e c k a . Z z a c h o w a n i a s i ę m a t k i d z i e c k a w y n i k a , ż e j e s t o n a w t ę s p r a w ę w m i e s z a n a .

X K o s z e l e w y . ( P o w i e s i ł s i ę ) . D n i a 2 0 u b . m . p o w i e s i ł s i ę n a d r z e w i e w l e s i e m a j ą t k u K o s z e l e w y 8 0 - l e t n i J a n K o s z - c z a k . P r z y c z y n ą s a m o b ó j s t w a m i a ł y b y ć n i e s n a s k i r o d z i n n e , k t ó r e w i d o c z n i e u - p r z y k s z y ł y s i ę s t a r c o w i i p o p c h n ę ł y g o d o s a m o b ó j s t w a .

— T c z e w . { D z i e c k o w w r z ą c e j m ą c z ­ c e ) . D w u l e t n i a d z i e w c z y n k a p e w n e g o u - r z ę d n i k a k o l e j o w e g o , b a w i ą c s i ę z d z i e ­ ć m i n a p o d w ó r z u , w p a d ł a w w ę b o r e k w r z ą c e j m ą c z k i ( k r o c h m a l u ) , p o z o s t a ­ w i o n y t a m ż e n i e o g l ę d n i e p r z e z s ą s i a d k ę . D z i e c k o o d n i o s ł o d o t k l i w e p o p a r z e n i a .

— G r u d z i ą d z . ( Z e z a b a w y n a — ś m i e r ć ) . N i e d a w n o t e m u 2 4 - l e t n i S z y ­ d ł o w s k i p o s z e d ł n a z a b a w ę l u d o w ą n a d r u g i b r z e g W i s ł y i z a g i n ą ł b e z ś l a d u i w i e ś c i . O k a z u j e s i ę t e r a z , ż e w r a c a j ą c n o c ą z k o l e g ą , c h c i a ł s i ę w W i ś l e w y ­ k ą p a ć , a n i e u m i e j ą c p ł y w a ć , u t o n ą ł .

LOT DOOKOŁA ŚWIATA.

'L o t n i c y a m e r y k a ń s c y P o s t i G a t ty , k t ó r z y p o p o k o n a n i u A t l a n t y k u z a m i e r z a j ą p o b i ć r e k o r d d o o k o ł a ś w i a t a , u s t a n o w i o n y p r z e z s t e r o w i e c n i e m i e c k i , w d a ls z y m c i ą g u k o n t y n u u j ą s w ó j l o t P o w y lą d o w a n i u w N o w o s y b i r s k u , p o k r ó t ­ k i m o d p o c z y n k u i p o z a o p a t r z e n i u s a m o l o t u w m a t e r j a ł y p ę d n e , p i lo c i w y s t a r t o w a l i w d a l s z ą d r o g ę , z a m i e r z a j ą c p r z e z S y b e r j ę i A l a s k ę p o ­ w r ó c ić d o S t a n ó w Z j e d n o c z o n y c h . N a i l u s t r a c j i w i d z im y l o t n i k ó w p o w y lą d o w a n i u n a j e d n y m z

e t a p ó w l o t u . — D z iś l o t n i c y w y l ą d u j ą w Ame­

ryce,

KOMUNIKAT

N i n i e j ś z e m p o d ą j e m y d o w i a d o m o ś c i , ż e w o b e c n i e d o j ś c i a d o p o r o z u m i e n i a K o m i s j i P o l u b o w n e j P o m o r s k o - P o z n a ń ­ s k i e j z p r z e d s t a w i c i e l a m i Z w i ą z k ó w R o ­ b o t n i c z y c h w s p r a w i e u s t a l e n i a c e n z a a k o r d o w e s i e c z e n i e z b ó ż , z a l e c a m y s t o ­ s o w a ć p r z y t e g o r o c z n e m s i e c z e n i u z b ó ż s y s t e m p r e m j o w y w z g l . d o k o n y w a ć s i e ­ c z e n i a n a d z i o n k ę ,

P o m o r s k a K o m i s j a P r a c y ; (— ) S o j e c k i .

A D A M K R E C H O W 1 E C K L

SZARY WILK

, r ij

5 3 V ( C i ą g d a l s z y ) .

— C z e k a j c ie o d e m n i e h a s ł a . . . G d y d a m z n a k , p o - p o s y ł a j c i e , j a k o ś p r z y r z e k ł , d o p a p i e ż a , d o c e s a r z a , k ę d y c h c e c i e . O d e m n i e , z W i e l k o p o l s k i i r ó ż n y c h s t r o n k r a ­ j u , i ś ć b ę d ą d o A w i n i o n u s k a r g i n a z g o r s z e n i e . . . U c z y n i­

m y t a k ą w r z a w ę , i ż b y j ą c a ł y ś w i a t s ł y s z a ł . . . A t a k i w y , i A d e l a j d a , i j a b ę d z i e m y m i e l i t r y u m f . . . W K r a k o w i e d o p o m o ż e m i n a w e t d u c h o w ie ń s tw o , a z W i e l k o p o l s k ą j u ż j a s o b i e r a d ę d a m . . . J a k o w o j e w o d a i w i e lk o r z ą d z c a m a m j a t e r a z m o c t a k ą , i ż z a r o k w r o g a t a m m e g o n i e b ę d z i e . . . p r z y g o t u j ę i o c z y s z c z ę w s z y s t k o ! . . .

G d y w k r ó t c e p o t e m p a n M a ć k o s t a n ą ł p r z e d k r ó l e m n a z a m k u k r a k o w s k i m , K a ź m i e r z o b a r a m i o n a w y c i ą ­ g n ą ł k u n i e m u :

— D z i ę k u j ę c i , w o j e w o d o — r z e k ł . — W p ł y w t w ó j d o k a z a ł w j e d n y m m o m e n c i e w i ę c e j , n i ż m o j e t y l o l e t n i e s t a r a n i a ..

P a n M a ć k o m i a ł z a f r a s o w a n ą m i n ę .

— M i ł o ś c i w y p a n i e , — o d p a r ł , — z d a m i s i ę , ż e i r o z w ó d n i e ' b ę d z i e p o t r z e b n y . . . K r ó l o w a A d e l a j d a c i ę ż ­ k o z a n i e m o g ł a i t a k m i s i ę w i d z i , j a k o l a n d g r a f , p r z y ­ b y w s z y , m a r t w e z w ł o k i c ó r k i d o K a s s e l u z a b r a ć b ę d z i e m u s i a ł .. .

K a ź m i e r z p o c h y l i ł g ł o w ę , k r y j ą c w y r a z o c z u .

— M ó w io n o m i j u ż — o z w a ł s i ę — o c i ę ż k i e j n i e ­ m o c y k r ó l o w e j . . . A n o , ż y c i e l u d z k i e w r ę k a c h B o ż y c h j e s t... T y z a ś , w o j e w o d o , p o ś p i e s z a j t e r a z d o P o z n a n i a a w r a z z P r z e c ł a w e m o p o r z ą d e k i ł a d s i ę s t a r a jc i e . . . M o ­ ż e i j a w k r ó t c e t a m p r z y b ę d ę . . .

— B ą d ź b e z o b a w y , k r ó l u ! — o d p a r ł M a ć k o , —

z w ł a d z y m i u d z i e l o n e j p o t r a f i ę j a s k o r z y s t a ć . . . J e n o w p o c z ą t k a c h t r z e b a b ę d z i e s i l n ie d z i a ł a ć , i ż b y d o p o s ł u ­ s z e ń s t w a n a k ł o n i ć . . . B ę d ą t u p e w n i e s z ł y s k a r g i , j a k o z a c i ę ż k i j e s t e m . . . c h c i e j w s z a k ż e , m i ło ś c iw y p a n i e , / z a u f a ć a m n i e c z a s d a ć ...

— S t a n o w c z o d z i a ł a j — p r z e r w a ł K a ź m i e r z — j e ­ n o b e z o k r u c i e ń s t w a , a m i a r k u j z a p a l c z y w o ś ć s w ą , w o ­ j e w o d o . W r o g ó w p r z y c i ą g n i e s z ł a c n i e j ł a s k a w o ś c i ą , n i ż z g n ę b i s z p r z y m u s e m . . .

P a n M a ć k o u k r y ł u ś m i e c h s z y d e r s k i , p o k ł o n i ł s i ę n i s k o , a p o ż e g n a w s z y k r ó l a , w k r ó t c e p o t e m d o P o z n a ­ n i a o d j e c h a ł , b y o b j ą ć w i e l k o r z ą d z t w o s w e .

P a n S ę d z i w ó j z C z a r n k o w a t y m c z a s e m s i e d z i a ł c h m u r n y w z a m k u k o ź m i ń s k i m i w y c z e k i w a ł n i e c i e r p l i­

w i e p a n a M a ć k a p o w r o t u . D ł u ż s z y c z a s m i n ą ł b e z ż a ­ d n e j o n i m w i e ś c i, a g n u ś n y p o b y t w z a m c z y s k u d o k u ­ c z a ł w i e l c e z a c i e k ł e m u N a ł ę c z o w i i c a ł e j z a ło d z e . J u ż j e j n a w e t w k a r b a c h n a l e ż y t c h u t r z y m a ć n i e m o ż n a b y ­ ł o ; w y m y k a l i s i ę n i e k t ó r z y n a ł u p i e s t w o w o k o l i c e , a j e ­ d n e j n o c y , n i e w i a d o m o c z y b e z w i e d z y , c z y z a z e z w o ­ l e n i e m S ę d z i w o j a , w p a d l i d o O d s i e c z y i z n i s z c z y l i z n a ­ c z n ą c z ę ś ć n a ł ę c z o w e g o z a m c z y s k a .

A ż d n i a p e w n e g o p r z y s z ł a d o K o ź m i n a w i e ś ć , i ż p a n M a ć k o , j a k o w o j e w o d a , p r z y b y w a i ż e j u ż n a w e t w P o z n a n i u j e s t, k ę d y s i ę z P r z e c ł a w e m o p o d z i a ł w ł a d z y s t a r o ś c i ń s k i e j u k ł a d a . N i e b y ł o t o r z e c z ą t r u d n ą , i l e ż e P r z e c ł a w o d d a w n a w z a ż y ł o ś c i z M a ć k i e m p o z o s t a w a ł , a l ę k a ł s i ę g o , j a k o g n i a i z a w s z e j e n o s p e łn i a ł j e g o w o l ę .

P a n S ę d z iw ó j z w i e l k ą r a d o ś c i ą t ę w i e ś ć p r z y j ą ł . C h r z ą k n ą ł g ł o ś n o , c o z w y k ł b y ł c z y n i ć , g d y g o c o m i ­ ł e g o l u b n i e s p o d z i e w a n e g o s p o t k a ł o , w z r o k i e m r o z i s k r z o ­ n y m r z u c ił i m r u k n ą ł :

— D z i e l n y c z ł e k ! . . .

P o c z e m k a z a ł w s z y s t k o g o t o w a ć w z a m c z y s k u n a p r z y j ę c i e p a n a , s a m z a ś n i e r u s z y ł s i ę d o P o z n a n i a , j e n o

c z e k a ł . ■ - -r 1

— N i e s p o d z i a n k ę m a m . . . — s z e p t a ł .

A n i e s a m j e d e n S ę d z iw ó j o c z e k i w a ł t e g o p o w r o t u z n i e p o k o j e m . C z e k a ł a n a M a ć k a d ł u g o , p e ł n a ł e z i t ę ­ s k n o t y , M e c h t y l d a , a ż w r e s z c i e ł z y w y s c h ł y , t ę s k n o t a j z a ś s e r c e p r z e ż a r ł a , z g a s i ł a b l a s k o c z u , p r z y ć m ił a u r o d ę . / D ł u g i c z a s p o z o s t a w a ł a w o s a m o t n ie n i u z u p e ł n e m ; z d a -

’W a ć b y s i ę j e j b y ł o m o g ł o , i ż o n i e j w s z y s c y z a p o m n i e l i w z a m c z y s k u , g d y b y n i e t r o s k l i w a p o m o c , j a k i e j d o ś w i a d - i c z a ł a o d j e d n e g o z m ł o d y c h ż o ł n i e r z y n i e m ie c k i c h . N i e w i e l e o n z n i ą m ó w i ł , a l e m a j ą c s o b i e s t r a ż p o r u c z o n ą w j t e j c z ę ś c i z a m c z y s k a , p a t r z y ł n a n i ą b ł y s z c z ą c e m i z a - 'c h w y t e m i ż a l e m o c z y m a ; c z a s e m s ł o w o w y r z e k ł w o j -

; c z y s te j m o w i e , c z a s e m w i e ś ć j a k ą z e ś w i a t a p r z y n i ó s ł,

■ c z a s e m u ż a l i ł - s ię n a d s a m o t n ą n i e w ia s t ą .

N a r o z t ę s k n i o n e a c z u ł e s e r c e M e c h ty l d y p a d a ł o k a ż d e s ł o w o , k a ż d e s p o j r z e n i e t e g o m ł o d e g o ż o ł n i e r z a j p o c i e c h ą . P a t r z y ł a n a n i e g o z w d z i ę c z n o ś c i ą , a u f a ł a , ż e o n j e d e n z c a łe j z a ł o g i p o m o c j e j p r z y n i e ś ć c h c e i u ż a ­ l a s i ę n a d j e j l o s e m .

R a z t e d y , g d y M a ć k o n i e p r z y b y w a ł , a ż y c i e w s a ­ m o t n o ś c i s t a w a ł o s i ę c o r a z c i ę ż s z e , M e c h t y l d a , s p o t - k a w s z y o w e g o ż o ł n ie r z a , z b l i ż y ł a s i ę s a m a d o n i e g o i r z e k ł a :

— U w o l n i j m i ę . . . w y p u ś ć z z a m k u . . . u c i e k n ę ! Ż o ł n i e r z z b l a d ł . P a t r z y ł n a n i e g o d ł u g o z a m g l o n e - m i o c z y m a , w k t ó r y c h s i ę w i e l k i e p r z e b i j a ł o w s p ó ł c z u ­ c i e , i o d r z e k ł k r ó t k o :

D o b r z e . . . d z i ś w n o c y . . . a l e j a t u n i e o s t a n ę s a m . . . I p o s z e d ł . A M e c h t y l d a p o b i e g ł a d o s w o j e j k o m ­ n a t y . i g o r ą c z k o w o p o c z ę ł a c z y n i ć p r z y g o t o w a n i a d o d r o g i . Ż a l o k r u t n y s z a r p a ł j e j s e r c e m .

P o r w a ł m n i e — m y ś l a ł a , — u c z y n i ł n a m o m e n t s z c z ę ś l i w ą , b y , m i ę w o d c h ł a ń n i e d o li r a z e m z d z i e c i ę ­ c i e m z e p c h n ą ć . . . N i e m o g ę w y t r z y m a ć — u c i e k n ę ! . . . p r z y n a j m n i e j w o l n ą b ę d ę , s w o b o d n ą !

( C i ą g d a l s z y n a s t ą p i ) '.

Cytaty

Powiązane dokumenty

ny następnie do seminarjum nauczycielskiego w G rudziądzu, oddaw ał się pracy organizacyjnej dla dobra sw ych kolegów nie zrażając się ni- czem.. W m aju 1920 roku został

A le oto czuw ają potężne koncerny zagraniczne, które bynajm niej nie życzą sobie, by rynek polski z rąk im się w ym

W wy- paOaah nlepraewidaianych, pray watnymania praedalębioratwi, dMenla pracy, pnarwanla komanlkaeji, abonent ade ma prawa tądW poaatermlnowyeh doatarcaeił gaiety, lob iwrota

padkach nieprzewidzianych, przy watrzymaniu przedsiębiorztwa, Malenia pracy, przerwania komunikacji, abonent nie ma prawa iądad pozaterminowyeh dostarczeń gazety, lub zwrotu

Dużo uczniów i uczenie i in, zatrudnionych, obow iązanych do uczęszczania na naukę do szkoły dokształca­. jącej,

ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA 2 „GŁOS WĄBRZESKI*4 Nr... „GŁOS

na dostarczenie m ieszkań dla bezdom nych w inien być czerpany fundusz z podatku od lokali, gdyż tak ie jest przezna­. czenie tego

grupy, rzut dyskiem druchen, rzut dyskiem druhów I, grupy, rzut granatem druhów II. Śledztw