• Nie Znaleziono Wyników

W świadomości dziecka była zakodowana śmierć - Waldemar Michalski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "W świadomości dziecka była zakodowana śmierć - Waldemar Michalski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WALDEMAR MICHALSKI

ur. 1938; Włodzimierz Wołyński

Miejsce i czas wydarzeń Kupiczów, II wojna światowa

Słowa kluczowe Kupiczów, II wojna światowa, historia rodzinna, UPA

W świadomości dziecka była zakodowana śmierć

W Kupiczowie, gdzie mieszkaliśmy chyba przez dwa tygodnie, było sporo polskich dzieci uciekinierów. Na piaszczystych wiejskich drogach bawiliśmy się w różny sposób. Te zabawy polegały na tym, że z piasku urządzaliśmy małe cmentarze. Ze słomki robiliśmy krzyże. Tak że w świadomości dziecka były zakodowane odchodzenie, śmierć, pogrzeby. Do dzisiaj się nie mogę nadziwić, dlaczego nie budowaliśmy na przykład jakichś domków, stawów, uliczek. Tylko mogiłki z piasku, a w środku postawiony pocisk z moździerza na zasadzie wierzy.

Sprzętu wojskowego wszędzie było w bród. Miałem pełne kieszenie błyszczących złotych pocisków do pistoletów maszynowych. Rodzice strasznie się bali, żeby Sowieci (już kiedy uciekaliśmy) nie zrobili nam rewizji –mogliby powiedzieć, że jadą bandyci i mają broń, i nas rozstrzelać.

Data i miejsce nagrania 2012-12-28, Lublin

Rozmawiał/a Anna Zinczuk

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wtedy ktoś z sąsiadów Polaków, którzy jechali z nami, zaprzągł drugiego konia i wóz wydostał się z koryta Bugu na drugi brzeg.. Jechało wtedy

Młody chłopak, dziennikarz, który później zaczął pracować w „Kurierze Lubelskim” Ale po pierwszym numerze zamknięto im szansę, postawiono polityczną barierkę

To jest drzewo, które ma troszeczkę inną symbolikę niż na przykład dąb czy osika.. W dawnych, jeszcze przedchrześcijańskich czasach, uważano je za

Pamiętam, że ktoś powiedział: „Uwaga, to może być pułapka, to może być kocioł” I pomyślałem, że rzeczywiście nie widać w oknach tych, którzy tam weszli.. Coś się

Do Lublina przyszła wiadomość ogromnie piękna, radosna i zapowiadająca święto literatury: miał do nas przyjechać Czesław Miłosz, już po otrzymaniu nagrody Nobla, jako

My tu sobie z panem Bronisławem posiedzimy obok i pogadamy na różne literackie sprawy” Janusz poszedł do domu, źle się poczuł. Prawdopodobnie się położył,

Ponadto KKMP umierał śmiercią naturalną po odejściu Jerzego Jedziniaka na drugą stronę błękitu, tak jak to mówił Tadeusz Kwiatkowski-Cugow. Data i miejsce

Przyjeżdżali do „Akcentu” ci, którzy na Polskę patrzyli jako na kraj Zachodu, kraj wolny.. Zjawiali się, żeby albo złożyć swoje materiały, albo umówić się na