• Nie Znaleziono Wyników

Ziemia Kujawska. R. 1, nr 6 (1926)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ziemia Kujawska. R. 1, nr 6 (1926)"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

<J2oR 1. & £ 6.

E H I A

KYJAHSKA

S praw y spoi cc z na c&olityfia SZycio gospodarcze

D W U T Y G O D N I K

O s t a t n i e w y p a d k i

P r z e w ró t m a jo w y , ja k d o w io d ły o s ta tn ie

„ p o s u n ię c ia " p ra w ic y n a te re n ie se jm o w y m , n ie d o la ł o liw y d o g łó w jej p rz y w ó d c ó w , k tó rz y n ie p r z e s ta ją się łu d z ić , że m o ż liw y je s t p o w r ó t d o d a w n y c h „ d o b ry c h " c z a s ó w , k ie d y ta k ła tw o b y ło w y p ro s ić „ z a d rz w i"

n ie w y g o d n e g o m in is tra lu b n a w e t c a ły rz ą d . P o s ła w ie n ie i p rz y ję c ie w n io s k u o v o tu m n ie ­ u fn o śc i m in. M ło d z ia n o w s k ie m u i S u jk o w s k ie ­ m u b y ło ty lk o p r ó b ą w y tw o rz e n ia „ n o w e j s y tu a c ji" . P o d a n ie się d o d y m isji c a łe g o r z ą ­ d u , ja k o k o n ie c z n e j k o n s e k w e n c ji u c h w a le n ia v o tu m n ieu fn o śc i d la d w ó c h c z ło n k ó w jeg o , b y ło d la p ra w ic y n ie o c z e k iw a n ą i m iłą n ie ­ s p o d z ia n k ą .

Z a c z ę ło się w y d a w a ć p a n o m W ito s o m , C h a c iń sk im , Z d z ie c h o w s k im i P o p ie lo m , że w r a c a ją s ło d k ie c z a s y z p o d „ B a c h u s a " i L a n c ­ k o ro n y . Z d e c y d o w a n o p ó jś ć n a c a łe g o , i z n ó w o d n ie s io n o „ s u k c e s " : o b a lo n o g a b in e t prof.

B a rtla , P r e z y d e n t R z e c z y p o s p o lite j n ie s k o rz y ­ s ta ł z p rz y s łu g u ją c e g o m u p r a w a i Izb y P r a ­ w o d a w c z e n ie ro z w ią z a ł. Z w y c ię s tw o n a c a ­ łej linji — d r o g a d la n o w y c h „ k o m b in a c ji"

p o lity c z n y c h u to ro w a n a .

T y m c z a se m p . P r e z y d e n t R z e c z y p o s p o ­ litej w b re w o c z e k iw a n io m i w b re v / u s ta lo n y m

p rz e z n a s z y c h d o m o ro s ły c h p o lity k ó w z w y ­ c z a jo m n ie p o w ie rz y ł m isji tw o rz e n ia n o w e g o rz ą d u tej w ię k s z o ś c i p a rla m e n ta rn e j, k tó ra o b a ­ liła rz ą d p o p rz e d n i, te n , k tó ry d o k o n a ł p r z e ­ w ro tu m a jo w e g o , te n , k tó ry b y ł d u s z ą i m ó ­ z g ie m rz ą d u , w y ło n io n e g o p rz e z w y p a d k i m a ­ jo w e , fen, k tó ry je s t o d p o w ie d z ia ln y i z d a je s o b ie s p ra w ę z c ią ż ą c e j n a n im o d p o w ie d z ia l­

n o śc i p r z e d h is to rją z a lo sy p a ń s tw a , k tó re p o w o ła ł d o życić^, — M a rs z a łe k P iłs u d s k i—z d e ­ c y d o w a ł się p rz y ją ć fo rm a ln ą o d p o w ie d z ia l­

n o ś ć z a p o lity k ę p a ń s tw a , s ta ją c n a c z e le n o w e g o rz ą d u . I z n o w u o c z e k iw a n o ro z w ią ­ z a n ia S e jm u i S e n a tu i ro z p is a n ia n o w y c h w y b o ró w . P . P r e z y d e n t je d n a k z a m k n ą ł ty l­

k o n a d z w y c z a jn ą s e s ję Izb P r a w o d a w c z y c h , g d y ż rz u c e n ie n a ro d u w o b e c n e j c h w ili w w ir w a lk i w y b o rc z e j p rz e s z k o d z iło b y rz ą d o w i w d z ie le n a p ra w y R z e c z y p o s p o lite j. P o d k r e ­ ślić p o z a te m trz e b a , że s p o łe c z e ń s tw o n ie d o jrz a ło je s z c z e d o n o w y c h w y b o ró w . Z a ­ w ie d z io n e w n a d z ie ja c h p o k ła d a n y c h n a ó s e m c e , s p o łe c z e ń s tw o n ie z d ą ż y ło p o w y ­ p a d k a c h o s ta tn ic h m ie s ię c y s k ry s ta liz o w a ć s w o ic h p o g lą d ó w i u s to s u n k o w a ć się d o istn ie ­ ją c y c h p a rty j p o lity c z n y c h . Z re sz tą ’ te s tro n ­ n ic tw a p o lity c z n e , k tó re m o g ły b y z y s k a ć z a ­

(2)

2 Z I E M I A K U J A W S K A

u fa n ie s p o łe c z e ń s tw a p rz y n o w y c h w y b o ra c h (N. P . R ., „ W y z w o le n ie " , P. P . S. i S tro n n ic tw o C h ło p s k ie ), z w y ją tk ie m K lu b u P ra c y , p rz e ż y ­ w a ją o k re s rew izji p ro g ra m ó w , ta k ty k i i s p r e ­ c y z o w a n ia s w e g o s ta n o w is k a w o b e c k o n ie c z ­ n o ś c i s tw o rz e n ia n o w y c h w a r u n k ó w ż y cia w P o ls c e .

D W A K I

R z ą d ro sy jsk i w n ie lu d z k i s p o s ó b s tłu ­ m ił p o w s ta n ie 6 3 r. K w ia t m ło d z ie ż y , b io ­ rą c y u d z ia ł w p o w s ta n iu , z g in ą ł w p o lu , n a s z u b ie n ic a c h , w k a to r d z e i n a w y g n a n iu . R z ą d ro sy jsk i c h c ia ł s te rro ry z o w a ć s p o łe c z e ń ­ s tw o p o lsk ie i ra z n a z a w s z e w y b ić m u z g ło w y m rz o n k i n ie p o d le g ło ś c io w e , c h c ia ł n a ­ u c z y ć p o la k ó w c z u ć się n ie n a ro d e m , a p le ­ m ie n ie m i to p le m ie n ie m -s a te litą , k rą ż ą c y m p o o rb ic ie w ie lk ie j R osji.

P o p o w s ta n iu z w ą tp ie n ie o g a rn ę ło s p o ­ łe c z e ń s tw o w s z y s tk ic h trz e c h z a b o ró w i m yśl p o ls k a o d b ie g ła o d n ie p o d le g ło ś c i.

M n ie jsz a o n ie k tó ry c h te o re ty k ó w i u c z o ­ n y c h h isto ry k ó w , k tó rz y p o d w p ły w e m k lęsk o rze k li, że p o w s ta n ia b y ły b e z c e lo w e . S ta ła się rz e c z g o rsz a — z a ło ż o n ą z o s ta ła p a rtja , k tó ra p o c a ły m s z e re g u e w o lu c ji p o g lą d ó w z a g łó w n e z a d a n ie p o s ta w iła s o b ie z w a lc z a ­ n ie m y śli o c z y n ie z b ro jn y m i w y k re ś liła ze s w e g o p ro g ra m u h a s ło n ie p o d le g ło ś c i.

B yła to p a rtja n a ro d o w o -d e m o k ra ty c z n a , k tó ra p rz e z u s ta s w e g o k o re fe u s z a i p rz y ­ w ó d c y , R o m a n a D m o w s k ie g o , p o t ę p i ł a w s z y s tk ie p o w s ta n ia ja k o w y s tą p ie n ia s z k o ­ d liw e d la n a ro d u p o lsk ie g o

O d tej chw ili z a ry s o w a ła się p r z e p a ś ć m ię d z y p o to m k a m i p o w s ta ń c ó w i d u c h o w e - m i s p a d k o b ie rc a m i p o w s ta ń , a tą c z ę ś c ią s p o łe c z e ń s tw a , k tó rą re p r e z e n to w a ła p a rtja n a ro d o w o -d e m o k ra ty c z n a .

P a r tja n a ro d o w o -d e m o k ra ty c z n a p o w tó ­ rz y ła b łą d n a s z y c h p rz o d k ó w , z p o w o d u k tó re ­ g o P o ls k a u p a d ła , tw ie rd z ą c , że n ie p o d le g ło ś ć m o ż n a u trz y m a ć i s tw o rz y ć b e z u d z ia łu siły z b ro jn e j. D m o w s k i w s w y c h k s ią ż k a c h i p ra c a c h d o s z e d ł d o a b s u rd a ln e j k o n c e p c ji, że n a ró d m o ­ że d łu g o istn ie ć b e z p a ń s tw a , lu b e w e n tu a ln ie , ż e p a ń s tw o m o ż e p o w s ta ć b e z u d z ia łu n a ro d u .

D z ia ła ln o ś ć D m o w s k ie g o m o ż n a b y z te ­ g o p u n k tu w id z e n ia n a z w a ć d ą ż e n ie m d o n ie p o d le g ło ś c i p rz y p o m o c y lo g ic z n e g o m y -

D o b rz e się w ię c s ta ło , że Izb y P r a w o ­ d a w c z e n ie z o s ta ły ro z w ią z a n e , d o b rz e się s ta ło , że z o s ta w io n o p ra w ic y c z a s n a s p o ­ k o jn ą p o cię ż k im i s m u tn y m ż y w o c ie ś m ie rć , s p o łe c z e ń s tw u n a s k ry s ta liz o w a n ie sw o ic h p o ­ g lą d ó w , a c e n tro -le w ic y n a u tw o rz e n ie n a*

r e s z c i e je d n o lite g o frontu.

E R U N K I

śle n ia . Z d ru g ie j s tro n y id e ę p o w s ta ń i w a l­

ki z b ro jn e j r e p r e z e n to w a ł P iłs u d s k i, w s p ie ­ ra n y p rz e z p ra w ic ę P . P . S. i t. zw . s y m p a ­ ty k ó w tej p a rtji, o ra z u g r u p o w a n ia p o s tę p o ­ w e i c e n tro w e , z n a n e p o d o g ó ln ą n a z w ą s tr o n n ic tw n ie p o d le g ło ś c io w y c h .

D w a o b o z y s ta rły się z e s o b ą d o ś ć sil­

n ie w 1905 r., k ie d y P iłs u d s k i, k o rz y s ta ją c z w o jn y ja p o ń s k ie j, z a c z ą ł o rg a n iz o w a ć n o w e p o w s ta n ie p o lsk ie , a D m o w s k i p o je c h a ł d o Ja p o n ji w celu p o k rz y ż o w a n ia m u p la n ó w .

D a ls z y m e ta p e m w a lk i b y ł ro k 1914, k ie d y P iłs u d s k i 6 s ie rp n ia r o z p o c z ą ł p o w s ta ­ n ie p o lsk ie n a raz ie p rz e c iw R o sji, a ja k się p ó ź n ie j o k a z a ło , p rz e c iw k o w s z y s tk im trz e m z a b o rc o m , p o c ią g a ją c z a s o b ą u g ru p o w a n ia n ie p o d le g ło ś c io w e o ra z ty c h n a ro d o w y c h d e ­ m o k ra tó w , k tó rz y w p a rtji z n a le ź li się ty lk o p rz e z n ie p o ro z u m ie n ie . N a ro d o w a d e m o ­ k ra c ja p rz e c iw s ta w iła w te d y le g jo n o m n ie p o ­ d le g ło ś c io w y m P iłs u d s k ie g o , le g jo n y p o lsk o - ro sy js k ie G o rc z y ń sk ie g o , m a ją c e z a ś w ia d c z y ć o lo ja ln o śc i P o la k ó w w s to s u n k u d o R osji.

P o z d o b y c iu n ie p o d le g ło ś c i, co n a s tą p iło w b re w o c z e k iw a n io m p rz y w ó d c ó w n a ro d o w e j d e m o k ra c ji, p r z e p a ś ć m ię d z y je d n ą a d ru g ą c z ę ś c ią s p o łe c z e ń s tw a n ie z o s ta ła w y ró w n a ­ n a . O p o rtu n iz m i b r a k w ia ry w siły N a ro d u

— p o d s ta w y istn ie n ia p a rtji n a ro d o w o -d e - m o k r a ty c z n e j— w n ie p o d le g łe j P o ls c e p rz y ję ły p o s ta ć a n ty -m ilita ry z m u i d e fe ty z m u . W ie ­ rz ą c , że P o ls k a z o s ta ła p o d a r o w a n ą , p a rtja ta w d a ls z y m c ią g u o d n o s i się s c e p ty c z n ie d o w y s iłk ó w w o js k o w y c h i ak c ji z b ro jn y c h . A w ię c , p o w s trz y m u je s z tu c z n ie ż y w io ­ ło w e p o w s ta n ie P o la k ó w p o d z a b o re m p r u ­ s k im i nie d o p u s z c z a d o z a ję c ia G d a ń s k a i G ó rn e g o Ś lą sk a , k a ż ą c w ie rz y ć i c z e k a ć n a d e c y z ję K o n g re s u W e rs a ls k ie g o . D alej N D . s p rz e c iw ia się w o jn ie z a c z e p n e j i p o c h o d o w i n a K ijó w , o s k a rż a ją c p r z e d ś w ia te m P o ls k ę o ta k w te d y n ie p o p u la rn y im p e rja liz m . J e s t

(3)

stro n n ic tw o , m ie n ią c e się p ra w ic o w y m , z w a l­

c z a ło p o lity k ę im p e rja lis ty c z n ą , p o z o s ta w ia ją c ją le w ic y i c e n tru m . R ó w n ie ż N. D. w z ię ła n a s ie b ie s m u tn y o b o w ią z e k o g ra n ic z a n ia b u d ż e tu w o js k o w e g o , s p e łn ia n y z w y k le w e w s z y s tk ic h k ra ja c h p rz e z lew icę. A n ty -m ili- ta r n a d z ia ła ln o ś ć i p s y c h ik a te g o s tro n n ic tw a je s t te m s m u tn ie js z a , że d z iw n ie p rz y p o m in a z a c h o w a n ie się m ia ro d a jn y c h c z y n n ik ó w p rz e d i w c z a s ie u p a d k u R z e c z y p o s p o lite j, k ie d y o p in ję p u b lic z n ą u trz y m y w a n o w b łę d n e m p rz e k o n a n iu , że b e z p ie c z e ń s tw o P o ls c e g w a ­ ra n tu je b r a k lic z n eg o w o js k a , co rz e k o m o

i je g o n ie a g re s y w n o ś c i.

W te n s p o s ó b n a ro d o w a d e m o k r a c ja s ta ła się p rz e d s ta w ic ie lk ą n a jg o rsz e j p o lity k i n a ro d o w e j o ra z p ro d u k te m p rz y g n ę b ie n ia p o ­ p o w s ta n io w e g o . P rz e c iw k o tej p s y c h o z ie p o ­ p o w s ta n io w e j w a lc z y ł i w a lc z y ć b ę d z ie P ił­

su d sk i w ra z z P iłs u d c z y k a m i, g d y ż n a p rz y ­ g n ę b ie n ie i b ra k w ia ry w p o tę ż n e siły N a ro ­ d u n ie b y ło m ie jsc a w c z a s ie n iew o li, te m - b a rd z ie j nie p o w in n o b y ć go te ra z w n ie p o ­ d leg łe j P o ls c e , k tó ra p o w s ta ła , a ż e b y o d e g ra ć n a ś w ie c ie w ie lk ą m o c a r s tw o w ą rolę.

5 . Prost.

R O Z W A Ż A N I A E K O N O M I C Z N E

IV. BILANS HANDLOW Y I BILANS PŁATNICZY

M ó w im y , że b ila n s h a n d lo w y p a ń s tw a je s t c z y n n y , jeżeli w a rto ś ć to w a ró w w y w ie ­ z io n y c h p rz e w y ż s z a w a rto ś ć to w a ró w p rz y ­ w ie z io n y c h , a lb o k ró cej: jeż e li w y w ó z p r z e ­ w y ż s z a p rz y w ó z .

N ie o m a l w s z y s tk ie d zie n n ik i w y ra ż a ją s w o je z a d o w o le n ie , że b ila n s h a n d lo w y p o l­

ski je s t c z y n n y . Z a p o m in a ją je d n a k p rzy - te m d o d a ć , że ty lk o u b o g ie k ra je m a ją sta le c z y n n y b ila n s h a n d lo w y i że b ila n s b ie rn y w y k a z u ją w ła ś n ie k ra je b o g a te . K la s y c z n y m p rz y k ła d e m k ra ju z u s ta lo n y m b ila n s e m b ie r ­ n y m p rz e d w o jn ą i o b e c n ie je s t A n g lja , k tó ­ rej ro c z n y p rz y w ó z p r z e w y ż s z a ł w y w ó z o p rz e s z ło 4 m ilja rd y z ło ty c h w z ło c ie . N a te 4 m ilja rd y s k ła d a ły się ró ż n e n a le ż n o ś c i b ry ty js k ic h o b y w a te li, k tó re z a g ra n ic a re g u lo ­ w a ła to w a ra m i, g d y ż w h a n d lu m ię d z y n a ro ­ d o w y m p ła c i się to w a ra m i, a p ie n ią d z e (z ło ­ to ) u ru c h a m ia się ty lk o w n ie z n a c z n y c h ilo ś­

c ia c h o d c z a s u d o c z a s u , n a p o k ry c ie sa ld . N a le ż n o śc i, k tó re reg u lu je się to w a ra m i, o p ró c z z a p ła ty z a d o s ta r c z o n e to w a ry , m o g ą b y ć ró ż n e , n p .: 1) p r o c e n ty o d p o ż y c z o n y c h k a p ita łó w , 2) d y w id e n d y o d in w e s to w a n y c h k a p ita łó w , 3) z a ro b k i e m ig ra n tó w , 4) fra c h ty z a p rz e w ó z lą d o w y i m o rsk i, 5) w y d a tk i o- b y w a te li p a ń s tw a w c z a sie p o d ró ż y z a g ra ­ n ic z n y c h e tc .

B ilans, s p o rz ą d z o n y z u w z g lę d n ie n ie m w s z y s tk ic h n a le ż n o ś c i, a w ię c nie ty lk o ty c h , k tó re w y n ik a ją b e z p o ś r e d n io z w y m ia n y to ­ w a ró w , n a z y w a się b ila n s e m p ła tn ic z y m . Bi­

la n s te n nie m o ż e b y ć ani c z y n n y , a n i b ie r­

ny, g d y ż s a ld u je się n a zero., o ile w a rto ś ć to w a ró w p r z y w ie z io n y c h i w y w ie z io n y c h z o ­ s ta ła o b lic z o n a w je d n a k o w y s p o s ó b .

W id z im y w ię c , że n ie je s t to o k o lic z n o ­ ś c ią s p e c ja ln ie p o c ie s z a ją c ą , że n a s z b ila n s h a n d lo w y je s t c z y n n y . O z n a c z a to ty lk o , że p o z a w y m ia n ą to w a ro w ą m a m y c a ły s z e re g z o b o w ią z a ń p ła tn ic z y c h d o s p e łn ie n ia w z g lę ­ d e m z a g ra n ic y , k tó ry c h nie p o k r y w a ją z a ro b - ' ki n a s z y c h e m ig ra n tó w , p rz e s y ła ją c y c h sw o je

o s z c z ę d n o ś c i d o k raju .

J e d n a k je s t p e w n a ra c ja , d la k tó re j s p o ­ łe c z e ń s tw o p rz y ję ło z z a d o w o le n ie m w ia d o ­ m o ść o p o p r a w ie b ila n s u h a n d lo w e g o p o u- s tą p ie n iu W . G ra b s k ie g o . O to z a rz ą d ó w te g o m in istra s k a rb u b ie rn o ś ć b ila n s u b y ła sz tu c z n ie u trz y m y w a n ą w n a s z y m k ra ju , k tó ­ ry je s t b ie d n y i z n a tu ry rz e c z y p o w in ie n m ie ć b ila n s c z y n n y . W ta k ic h w a r u n k a c h

* r ^ r z u c e n ie b ila n s u b ie rn e g o b y ło p o g w a łc e ­ n ie m n a tu ry i sk o ń c z y ło się k a ta s tro f ą g o ­ s p o d a rc z ą (z n a c z n a d e w a lu a c ja , d łu g o trw a ły z a stó j, b r a k ś ro d k ó w o b ie g o w y c h , b e z r o b o ­ cie e tc .) B ie rn o ść b ila n s u z o s ta ła w y w o ła n ą s z tu c z n e m u trz y m y w a n ie m z b y t n iz k ie g o k u r­

su d o la ra (zł. 5.18) z a m ia s t n a tu ra ln e g o , w y ­ n ik a ją c e g o z g ry p o d a ż y i p o p y tu n a w o ln e j g iełd z ie d e w iz o w e j. U trz y m u ją c k u rs d o la ra n iższ y o d ry n k o w e g o i s p rz e d a ją c d e w iz y p o n iższej c e n ie o d rz e c z y w is te j, W . G ra b s k i d a w a ł p re m ję im p o rte ro m k ra jo w y m i e k s ­ p o rte ro m z a g ra n ic z n y m , u tru d n ia ją c je d n o c z e ­ śn ie e k s p o rt to w a ró w k ra jo w y c h . N a u trz y ­ m a n ie n iz k ie g o k u rsu d e w iz B an k P o ls k i w y ­

(4)

4 Z I E M I A K U J A W S K A

d a ł z n a c z n ą c z ę ś ć s w o ic h z a s o b ó w , p rz e z co z ło ty s tra c ił n o rm a ln e p o k ry c ie i z d e w a lu o w a ł się w s to s u n k u d o d o la r a w ię c e j, niż w y m a ­ g a ł te g o n ie z n a c z n y d e fic y t b u d ż e to w y .

O b e c n ie b ila n s n a s z je s t c z y n n y , lec z n ie s te ty m in is te r K la m e r w p a d ł w d ru g ą o s ta ­ te c z n o ś ć , u trz y m u ją c s z tu c z n ie z b y t w y so k i k u rs d e w iz , n ie o d p o w ia d a ją c y p o k ry c iu e m i­

sji, s ta n o w i n a s z e g o h a n d lu z a g ra n ic z n e g o i r ó w n o w a d z e b u d ż e to w e j. ^ C z a rn a g ie łd a n o tu je k u rs d o la r a n iż s z y o d o fic jaln e g o ).

J a k ie ż s ą k o n s e k w e n c je z b y t w y so k ie g o k u rs u d e w iz n a o ficjaln ej (p rz y m u s o w e j) g ie ł­

d zie? — P r z e d e w s z y s tk ie m p re m je o trz y m u ją ty m ra z e m nie n a si im p o rte rz y , a — e k s p o r ­ te rz y , a w ła ś c iw ie ci o s ta tn i d z ie lą się n ią z c u d z o z ie m c a m i, im p o rtu ją c y m i to w a ry p o l­

s k ie d o s w o ic h k ra jó w . J e s t to h a ra c z , k tó ­ ry p ła c im y z a g ra n ic y .

Z a c z a s ó w W . G ra b s k ie g o p rz y n izk im k u rs ie w a lu t o b c y c h m ie liś m y ta n ie to w a ry i z a tę s z tu c z n ą ta n iz n ę p ła c ił B a n k P o ls k i im p o rte ro m k ra jo w y m i e k s p o rte ro m z a g r a ­ n ic z n y m z z a s o b ó w , n a k tó re z ło ż y ło s ię c a ­ łe s p o łe c z e ń s tw o . O b e c n ie z a s z tu c z n ą d r o ­ ż y z n ę p ła c ą k o n s u m e n c i, czyli ró w n ie ż c a łe s p o łe c z e ń s tw o ty m ra z e m e k s p o rte ro m p o l­

s k im i im p o rte ro m z a g ra n ic z n y m .

S z tu c z n y , w y so k i k u rs d o la r a je s t g łó w ­ n ą p rz y c z y n ą d z isie jsz e j d ro ż y z n y . A n i p o - k ry c ie e m isji z ło te m i w a lu ta m i p e łn o w a rto - ś c io w e m i (5 8 p ro c. em isji n ie p o k ry te j), ani p o m y ś ln a k o n ju k tu ra h a n d lo w a n ie u s p ra w ie ­ d liw ia ją k u rs u 9 zł. z a je d n e g o d o la ra , co o d p o w ia d a 73 p ro c. d e w a lu a c ji w s to s u n k u d o z ło te g o w z ło c ie. W p ro w a d z e n ie rz e c z y - w is te g o k u rs u w y w o ła ło b y z n iż k ę c e n o ja k ie

15 d o 3 0 proc.!

R o z p o w s z e c h n io n e je s t tw ie rd z e n ie , Że n a le ż y u trz y m a ć w y so k i k u rs d o la ra d la u ła ­ tw ie n ia e k s p o rtu . R z e c z y w iś c ie , w y so k i k u rs d o la r a z w ię k sz a siłę n a b y w c z ą o b c y c h p ie ­ n ię d z y w P o ls c e i s p rz y ja e k s p o rto w i. Je9t to je d n a k z ja w is k o k o s z to w n e i n ie trw a łe , g d y ż z b ie g ie m c z a s u c e n y k ra jo w e i r o b o ­ c iz n a w z r a s ta ją , co z n ó w z m n ie js z a siłę n a ­ b y w c z ą o b c y c h w a lu t n a ry n k u k ra jo w y m i d z ia ła h a m u ją c o n a e k s p o rt. In te rw e n c ja w ię c p o p o c h ło n ię c iu o lb rz y m ic h k a p ita łó w p r z e s ta je w p e w n e j ch w ili b y ć s k u te c z n ą .

T r z e b a ju ż ra z z d a ć s o b ie s p ra w ę ze z n a c z e n ia in te rw e n c ji w ta k ic h w y p a d k a c h i p rz e s ta ć w y d a w a ć o lb rz y m ie s u m y (se tk i m iljo n ó w ) n a p re m ję d la c u d z o z ie m c ó w e k s ­ p o r tu ją c y c h d o P o lsk i, lu b im p o rtu ją c y c h to ­ w a r y z P o ls k i i z asiłk i: to d la p o ls k ic h im ­ p o rte ró w , to — e k s p o rte ró w . W ty m celu n a le ż y u trz y m a ć k u rs y d o la ra , k tó re w d a ­ n y m m o m e n c ie n ie b y ły b y ani z a n izk ie , ani z a w y s o k ie , a — n o rm a ln e , to je s t ta k ie , j a ­ k ie w y n ik a ją z tra n z a k c y j, d o k o n y w a n y c h n a w o ln e j g ie łd z ie k ra jo w e j, n ie o g ra n ic z o n e j ż a d n y m ' p rz y m u s e m o d d a w a n ia d e w iz b a n ­ k o w i p a ń s tw a i ż a d n y m w id z i m i się u r z ę d ­ n ik ó w , c h o ć b y n a jz d o ln ie jsz y c h i n a jw y ż ej p o s ta w io n y c h . M o ż n a to s a m o w y ra z ić je s z ­ c z e in aczej: d o tej p o ry z p o w o d u n ie p r a w ­ d z iw y c h k u rs ó w o b c y c h w a lu t k u p o w a liś m y z a g ra n ic z n e to w a ry z a d ro g o , a s p r z e d a w a ­ liśm y c u d z o z ie m c o m n a s z e — z a ta n io . W ła ­ ś c iw e c e n y , p rz y k tó ry c h h a n d e l z a g ra n ic z n y b y łb y m o ż liw y i p rz y k tó ry m m o g lib y ś m y k o rz y s tn ie k u p o w a ć i s p rz e d a w a ć , m u s z ą b y ć o p a rte n a k u rs a c h d o la ra , w y n ik a ją c y c h z gry p o d a ż y i p o p y tu n a w o ln e j g ie łd z ie d e w i­

z o w e j.

St. Boryssowicz.

JESZCZE 0 FUNDUSZACH BINKÓW SPÓŁDZIELCZYCH

Jeżeli z o s ta ła p rz y ję ta z a s a d a w y s o k ie g o W te n s p o s ó b c z ło n k o w ie s ą n a jm n ie j w p is o w e g o i lu d z ie z a k ła d a ją c y b a n k p o s ia - s k rę p o w a n i i b a n k n ie p o trz e b u je m ie ć ściśle d a ją d o s ta te c z n ą z n a jo m o ś ć p r o w a d z e n ia te- o g ra n ic z o n e g o z a k re s u d z ia ła n ia . G ro m a d z i go in te re s u , n a jo d p o w ie d n i« js z y m s p o s o b e m się k a p ita ł u d z ia ło w y , k tó ry je s t rac z e j z a b e z - s ą u d z ia ły i ta k z w a n a o g r a n i c z o n a p o - p ie c z e n ie m , nie k a p ita łe m o b ro to w y m , r ę k a w z a j e m n a , tó z n a c z y , ż e w s z y s c y P ra k ty c z n ie je s t o z n a c z y ć u d z ia ły n ie z b y t w z a je m n ie o d p o w ia d a ją z a w s z e lk ie z o b o w ią - w y s o k ie i ro z d z ie lić n a d o g o d n e ra ty . z a n ia b a n k u d o tak ie j w y s o k o ś c i, ja k ą się W n ie k tó ry c h p a ń s tw a c h , ja k w A u s t r j i, z g ó ry p rz y z a k ła d a n iu b a n k u o k reśliło . w N i e m c z e c h — p r z e w a ż a z a s a d a n ie o g ra n i-

(5)

c z o n e j p o rę k i, to z n a c z y , ż e w s z y s c y z rz e s z e ­ ni o d p o w ia d a ją w s p ó ln ie z a w s z e lk ie z o b o ­ w ią z a n ia b a n k u , ja k ie im ie n ie m ty c h ż e z rz e ­ s z o n y c h b y ły p r z e p r o w a d z o n e b e z u p r z e d n ie ­ go o k re ś le n ia s u m y . W ta k ic h w y p a d k a c h u d z ia ły b y w a ją u m y śln ie w y s o k ie , a n a to ­ m ia s t ra ty s ą d o g o d n e , ro z ło ż o n e n a c z a s m o ­ żliw ie n a jd łu ż s z y . T a k ie z a s a d y p rz y ję to w w ie ­ lu p o d o b n y c h b a n k a c h s z w a jc a rsk ic h .

W in n y c h k ra ja c h , a m ię d z y in n y m i w e W ł o s z e c h , p rz y ję to s p o s ó b d r o b n y c h u d z ia ­ łó w , p ła tn y c h w c ią g u k ilk u d o d w u d z ie s tu k ilk u m ie s ię c y i o p a rty c h n a o g r a n i c z o n e j p o r ę c e.

J e st r z e c z ą z ro z u m ia łą , ż e z s a m y c h u- d z ia łó w , z s u m p o b r a n y c h ty tu łe m w s tę p n e ­ go i z p rz e la n ia c z ęśc i z y sk u n a k a p ita ł r e ­ z e rw o w y , tu d z ie ż łą c z n ie z d e p o z y ta m i, nie- z a w s z e m o ż n a z g ro m a d z ić ta k ie z a so b y , któ- r e b y o d p o w ia d a ły w sz e lk im w y m a g a n io m z rz e s z o n y c h i m o g ły z a s p o k o ić ich p o trz e b y , te m b a rd z ie j, że w y s o k ie w p is o w e , w y ż s z e u- d z ia ły m o g ły b y o d s tra s z y ć s z e rs z y o g ó ł m niej z a m o ż n y c h .

W w ie lu in n y ch p a ń s tw a c h istn ie ją z a ­ ło ż o n e w ty m ce lu s p ó łd z ie lc z e b a n k i g łó w n e , c z y l i c e n t r a l n e , k tó re p o s z c z e g ó ln y m b a n ­ k o m u d z ie la ją p o m o c y , to je s t z a o p a tr u ją je w p o trz e b n ą g o tó w k ę . N ie p r z e s ą d z a ją c r a ­ c jo n a ln o ś c i te g o s p o s o b u d la sa m e j z a s a d y

Bilans gospodarczy

N a k ła d e m G a b in e tu P r e z e s a R a d y M i­

n istró w u k a z a ła się b ro s z u ra p . t. „ P r z e g lą d ż y c ia g o s p o d a rc z e g o P o lsk i w o k re sie o d p o ­ ło w y m a ja d o w rz e śn ia 1926 r o k u “ . N ie je d ­ n o k ro tn ie ju ż p o d k re ś la liś m y , że R z ą d , w y ­ ło n io n y p rz e z w y p a d k i m a jo w e , o p a r ł się n a z a u fa n iu c a łe g o s p o łe c z e ń s tw a . R z ą d te n n ic z e g o n ie z a ta ja i n ik o g o n ie o k ła m u ­ je , ja k c z y n iły p o p rz e d n ie rz ą d y , lecz infor­

m u je d ro g ą c z ę s ty c h w y w ia d ó w , u d z ie la n y c h p rz e z re s o rto w y c h m in istró w p ra s ie , i c a ły m sz e re g ie m s p e c ja ln y c h w y d a w n ic tw .

T y lk o w te n s p o s ó b m o ż e się w y tw o ­ rzy ć a tm o s fe ra p o ro z u m ie n ia rz ą d u ze s p o łe ­ c z e ń s tw e m , ty lk o w te n s p o s ó b m o ż e p rz y jść d o w s p ó łp ra c y , d o k tó re j o d p o c z ą tk u istn ie ­ n ia p a ń s tw a w s z y s c y ś m y tęsk n ili.

N o w a b r o s z u r a w s p o s ó b rz e c z o w y i ja s n y d o w o d z i s łu s z n o ś c i słó w p rz e d m o w y ,

sp ó łd z ie lc z o śc i, s tw ie rd z ić n a le ż y , że u n a s w P o ls c e n ie m a l w c a le o n n ie istn ie je , a lb o istn ie je w b a r d z o m a ły m z a k re s ie .

G d z ie in d z ie j b a n k i a k c y jn e c h ę tn ie u d z ie ­ la ją k re d y tu w ie jsk im b a n k o m s p ó łd z ie lc z y m i z a b e z p ie c z e n ie u w a ż a ją z a z u p e łn ie p e w n e .

U n a s , z p o w o d u d o tk liw e g o b r a k u g o ­ tó w k i w o b ro c ie , b a n k i p ry w a tn e n ie m o g ły ­ b y u d z ie lić p o m o c y b a n k o m sp ó łd z ie lc z y m , a ż e p o m o c ta k a i z a sile n ie ty c h o s ta tn ic h g o tó w k ą b y ły b y b a rd z o p o ż ą d a n e , n ie m a d w ó c h z d a ń .

W n a s z y c h o b e c n y c h w a r u n k a c h g o ­ s p o d a rc z y c h i b a n k o w y c h je d y n ie B a n k P o 1- s k i m ó g łb y p rz y jś ć w ta k ic h w y p a d k a c h z p o m o c ą , u d z ie la ją c k re d y tu w e k s lo w e g o , ja k to c z y n i z b a n k a m i p ry w a tn y m i.

U d z ie lo n y p rz e z B a n k P o lsk i s p ó łd z ie l­

c z y m b a n k o m k r e d y t p rz y c z y n iłb y się w ie le n ie ty lk o d o s a m e g o ich istn ie n ia , ale i d o w y b itn e g o ro z w o ju .

_ e B a n k P o l s k i , c z y B a n k G o s p o ­ d a r s t w a K r a j o w e g o n i e o d m ó w i ą s w e g o p o p a r c i a i p o m o c y , m o ż n a m i e ć z g ó r y p e w n o ś ć . P o z o s ta je z a te m je d n o : z a k ł a d a ć s p ó ł d z i e l c z e b a n k i p o w s i a c h i m i a s t a c h , z a k ła d a ć i p r o ­ w a d z ić u m ie je tn ie , a ro zw ó j b ę d z ie p o m y śln y .

5. Promis.

przewrotu majowego

s k re ślo n e j p rz e z p. P re m je ra K. B a rtla , ż e

„ p rz e w r ó t m a jo w y , a c z k o lw ie k n a z w a n o go p rz e w ro te m m o ra ln y m , n ie o g ra n ic z y ł się je ­ d y n ie d o sfe ry s to s u n k ó w p o lity c z n y c h , lecz w y w o ła ł ró w n ie ż w ielki w p ły w i n a ż y c ie gospodarcze**.

R a m y „ Z ie m i Kujawskiej** nie p o z w a la ­ ją n a m n a s z c z e g ó ło w e o m ó w ie n ie w y n ik ó w , o s ią g n ię ty c h w d z ie d z in ie g o s p o d a rc z e j p rz e z R z ą d prof. B a rtla w o k re s ie a d 15 m a ja d o 1 w rz e śn ia 1926 r. O g ra n ic z a m y się w ięc z k o n ie c z n o ś c i ty lk o d o o g ó ln ej c h a ra k te r y ­ sty k i o k re su .

N a p o d s ta w ie s z c z e g ó ło w y c h d a n y c h 'c y fro w y c h m u sim y stw ie rd z ić , że w o k re sie o d m a ja d o w rz e śn ia w sy tu a c ji fin a n so w e j i g o s p o d a rc z e j P o ls k i z a sz ły n a s tę p u ją c e

zm ia n y : ,

(6)

6 Z I E M I A K U J A W S K A 1. W b u d ż e c ie p a ń s tw o w y m n ie ty lk o

z o s ta ła o s ią g n ię ta ró w n o w a g a , a n a w e t u z y ­ s k a n o n a d w y ż k ę , k tó ra p o s z ła n a c z ę ś c io w e p o k ry c ie d e fic y tu p o p r z e d n ic h c z te re c h m ie ­ sięcy .

2. U s ta b iliz o w a n ie k u rsu z ło te g o n a p o z io m ie 9 zł. za 1 d o la r. W z ro s t z a p a s u z ło ta i w a lu t o b c y c h w B a n k u P o ls k im o 103 m iljo n y fr. zł. O b n iż e n ie s to p y d y s k o n to w e j z 12 n a 10.

3. Z m n ie js z e n ie o 100 ty się c y liczb y b e z ro b o tn y c h w s k u te k o g ó ln e g o o ż y w ie n ia w d z ie d z in ie p ro d u k c ji.

5. W z m o ż e n ie p r a c y ta b o r u k o le jo w e ­ go w z w ią z k u z o g ó ln ą p o p r a w ą sy tu a c ji w p rz e m y ś le .

Z te g o k ró tk ie g o i b y n a jm n ie j nie w y ­ c z e rp u ją c e g o c a ło k s z ta łtu z a g a d n ie n ia p r z e ­ g lą d u m u sim y s k o n s ta to w a ć o lb rz y m i p o s tę p w d z ie le n a p ra w y s to s u n k ó w g o s p o d a rc z y c h P a ń s tw a .

N ie z a p o m in a jm y je d n a k , że je s t to d o ­ p ie ro p o c z ą te k i że d a ls z a n a p r a w a z a le ż y n ie ty lk o o d R z ą d u , a i o d n a s s a m y c h .

A. P.

Z ż y c i a o r g a n i z a c y j

Z T O W A R Z Y S T W A K R A J O Z N A W C Z E G O . R o z p o c z ę ta s ło w e m w s tę p n e m p a n a P r e ­ z e s a S ą d u O k rę g o w e g o P ło s k ie g o A k a d e m ja n a rz e c z b u d o w y D o m u K ra jo z n a w c z e g o i m u ­ z e u m w W ło c ła w k u b y ła p r a w d z iw ą u c z tą a rty s ty c z n ą ze w z g lę d u n a ś w ie tn ą d e k la m a ­ cję p. W a n d y R a k o w ie c k ie j o ra z ś p ie w w y ­ b itn e g o b a s a o siln y m b rz m ie n iu , p . inż. K lo ­ n o w s k ie g o .

N ie z m ie rn ie c ie k a w y i d o b r z e o p r a c o w a ­ n y o d c z y t w y g ło s ił p. p ro f. A . P a tk o w s k i z W a rs z a w y p . t. „ Id e o lo g ja re g jo n a liz m u p o l­

s k ie g o ” . T r u d n o się n ie z g o d z ić , że m iło ść O jc z y z n y b ie rz e s w e ź ró d ło z p r z y w ią z a n ia d o n a jb liż s z e g o o to c z e n ia . Z n a m y z a słu g i T o w a r z y s tw a K ra jo z n a w c z e g o je s z c z e z jeg o d z ia ła ln o ś c i p r z e d w o je n n e j n a p o lu s z e rz e n ia p a trjo ty z m u p rz y p o m o c y k ra jo z n a w s tw a , o c e ­ n ia m y te z a słu g i i ż y c z y m y T o w a rz y s tw u ja k n a jp o m y ś ln ie js z e g o ro z w o ju . J e d n a k m u s im y z ro b ić z a s trz e ż e n ie co d o z b y t p o c h o p n e g o ro z p o w s z e c h n ia n ia idei # re g jo n a liz m u w n a ­ sz y c h c z a s a c h .

W P o ls c e p o w o je n n e j, p o d z ie lo n e j je s z ­ cze g łę b o k im i p rz e g o n a m i d a w n y c h g ra n ic z a b o rc z y c h , id e a re g jo n a liz m u m o ż e b y ć c z ę ­ s to żle z ro z u m ia n ą i o z n a c z a ć u lu d zi n a- w p ó ł w y n a ro d o w io n y c h d ą ż e n ie d o d z ie ln ic o - w o ś c i i s e p a r a ty z m u a d m in is tra c y jn e g o i p o li­

ty c z n e g o , d o k tó re g o z re s z tą p o la c y z a w s z e m ie li s k ło n n o ś ć i k tó ry fa ta ln ie o d b ija ł się n ie g d y ś n a s p o is to ś c i i sile n a s z e g o p a ń s tw a .

Z E Z W IĄ Z K U L E G J O N IS T Ó W .

D n ia 12 w rz e ś n ia r. b. Z w ią z e k L eg jo - n is tó w u rz ą d z ił w sali „ N o w o ś c i” A k a d e m ję

L e g jo n o w ą d la u p a m ię tn ie n ia chw ili ro z p o c z ę ­ c ia w a lk i zb ro jn e j o N ie p o d le g ło ś ć w d n iu 6 s ie rp n ia 1914 ro k u .

P rz e m ó w ie n ia w y g ło sili p p .: S. K rz e w sk i, p re z e s Z w ią z k u L e g jo n is tó w , p . A . P u z y ń s k i, p re z e s S to w . U rz ę d n ik ó w P a ń s tw o w y c h i p o r.

W ie rz y ń s k i. P . K rz e w s k i w s w o im p r z e m ó ­ w ie n iu b a rd z o słu sz n ie p o d k re ś lił, że d z ie ń 6 s ie rp n ia o b c h o d z im y ja k o ro c z n ic ę p ie rw ­ s z e g o p o w s ta n ia , k tó re o s ią g n ę ło sw ój ęel, to je s t d o p ro w a d z iło d o N ie p o d le g ło śc i. W' d n iu ty m z a te m p o w in n iś m y c z c ić n ie ty lk o b o h a ­ te ró w , k tó rz y p o leg li z a O jc z y z n ę o d chw ili w y b u c h u w o jn y w s z e c h ś w ia to w e j, lecz ró w ­ n ież i ty c h , k tó rz y b y li m n ie j sz cz ę śliw i w s w o ic h w y s iłk a c h i p a d li w n ie u d a n y c h p o w ­ s ta n ia c h : K o ś c iu sz k o w sk im . 31 i 63 ro k u .

P . prof. P u z y ń s k i z w ró c ił s p e c ja ln ą u w a ­ g ę n a z n a c z e n ie m o ra ln e i w y c h o w a w c z e d la s p o łe c z e ń s tw a d n i s ie rp n io w y c h , k tó re o b u ­ d z iły d u c h a w N a ro d z ie i w s k a z a ły m u w ła ­ ś c iw ą d ro g ę , n a jak ie j m o ż n a z d o b y ć i u trz y ­ m a ć N ie p o d le g o ś ć . /

P o r. W ie rz y ń sk i p r z e d s ta w ił w p ięk n e j fo rm ie, w jak i s p o s ó b c a ła a k c ja K o m e n d a n ta o p a r tą b y ła n a W ie rz e , N a d z ie i i M iłości.

C z ę ś ć m u z y c z n ą A k a d e m ji św ie tn ie w y ­ k o n a ła o rk ie s tra 14 p .p . p o d b a tu tą p . W it- tm a n a i c h ó r „ L u tn ia ” , k tó ry z e s w a d ą o d ­ ś p ie w a ł p io se n k i le g jo n o w e . P r o w a d z ił c h ó r P a n R o g a ls k i, k tó ry te g o d n ia d a ł się ró w n ież p o z n a ć , ja k o u ta le n to w a n y d e k la m a to r.

Z P A Ń S T W O W E G O U R Z Ę D U P O Ś R E D ­ N IC T W A P R A C Y ,

D e le g a c ja M isji F ra n c u s k ie j d o k o n a ła w d n iu 4 b . m . w P a ń s tw o w y m U rz ę d z ie

(7)

P o ś re d n ic tw a P r a c y re k ru ta c ji ro b o tn ik ó w do k o p a lń i r o b ó t fa b ry c z n y c h .

N a k o m is ję s ta w iło się z te re n u 6-ciu p o w ia tó w : W ło c ła w s k ie g o , N ie s z a w sk ie g o , L ip n o w s k ie g o , R y p iń s k ie g o , K u tn o w s k ie g o

i Ł o w ic k ie g o o k o ło 2 0 0 o s ó b , z k tó ry c h z a ­ le d w ie 37 p rz y ję to n a w y ja z d d o F ra n c ji, p o ­ z o s ta ła c z ę ś ć ro b o tn ik ó w z o s ta ła z d y s k w a li­

fik o w a n ą p rz e z le k a rz a z p o w o d u c h o ro b y o c z u (jaglicy).

N O T

Z a c o r z ą d p r o f. B a r tla z o s t a ł o b a lo n y . Profesor K em m erer z Ameryki, po zbadaniu naszych stosunków, na pożegnalnym bankiecie w ygłosił prze­

mówienie, w którem zobrazow ał popraw ę stanu go­

spodarczego Polski, opierając się na następujących faktach: !) budżet od czterech miesięcy po raz pierw­

szy od początku istnienia państwa, zosta* zrów now a­

żony, 2) od trzech miesięcy złoty jest ustabilizowany, 3) Bank Polski sp ła c ił zagranicy dług 10,000,000, dolarów i pow iększył pokrycie emisji z 34% na 39%

(obecnie już 42%), 4) kurs papierów publicznych pol­

skich podniósł się w N e w Yorku z 61 na 70 za 100, wartość akcji Banku Polskiego podw oiła się, 5) o d ­ setek weksli protestowanych zmniejszył się z 9.5%

na 2.5%, 6) liczba wagonów ładow anych dziennie wzrosła o 47.5%, licząc bez węgla o 40.5%, 7) liczba bezrobotnych z 359 tysięcy s p a d ła do 245 tysięcy, czyli zmniejszyła się o 32'},.

Nie w smak by ły prawicy sejm ow ej tak świetne rezultataty przewrotu majowego i nie bacząc na zgu­

bne konsekwencje dla P aństw a, postanow iła obalić R z ą d Naprawy Rzeczypospolitej. O to jak postępują nasi „N arodow cy". Jeżeli się tak nazywają, to chyba dlatego, że po naszych przodkach odziedziczyli najgorsze z narodowych w ad polskich: warcholstwo i prywatę.

Z b ie g o k o lic z n o ś c i.

P o przewrocie majowym rozpoczęła sią na ca­

łe j linji walka z protekcjonalizmem, korupcją i nadu­

życiami. Z d a w a ło b y się, że wreszcie stanie się za­

dość żądaniom społeczeństwa, niejednokrotnie znaj­

dującym wyraz w prasie i w Sejmie, wymienionym przeciwko zajmowaniu przez posłów , senatorów i wyższych urzędników państw ow ych innych posad w prywatnych przedsiębiorstwach, posad naturalnie d o ­ brze płatnych. Rzeczą jasną, jak słońce jest, że urzędnik państwowy, piastujący jednocześnie płatną lub bezpłatną godność członka, prezesa rady nadzor­

czej jakiegoś banku, lub przedsiębiorstwa, nawet w te ­ dy, gdy nie będzie wykorzystywał swego stanowiska w urzędzie państw owym dla interesów prywatnego przedsiębiorstwa spotka się z zarzutami, które tylko mogą zaszkodzić autorytetowi władzy.

A o ten autorytet moralny w ładzy, zw łaszcza w ładzy, wyłonionej przez wypadki majowe, musi dbać każdy obywatel państwa, któremu powinno zależeć, by żadnych zarzutów natury moralnej tej w ład zy nie sta­

wiano.

A tymczasem i w prasie ( „ G ł o s P ra w d y " ) i w rozmowach prywatnych często spotykało się z roz­

maitymi zarzutami, między innemi zwracano uwagę na dziwny zbieg okoliczności, że b. minister Skarbu p. Klar-

_ a . t i k : X

ner, wiceminister Skarbu p. Dangel i prezes funduszu sanacyjnego banków przy Banku G ospodarstw a K rajo­

wego p. Dobkiewicz jeszcze niedawno pracowali na naczelnych stanowiskach w Banku H andlowym .

Czyż n apraw dę fachowców skarbowych należy szukać tylko w bankach prywatnych?

K Ł A M C Y .

Senator ze Zw iązku L udow o-N arodow ego P o - powski na ostatniej sesji senatu zażądał skreślenia z budżetu Ministerjum W o jn y 500,000 złotych, p r z e ­ znaczonych na przeniesienie podchorążówki z W a r ­ szawy do Ostrowia, motywując wniosek twierdzeniem, że przeniesienie jakoby dokonyw ane jest nie ze wzglę­

du na rzeczywistą potrzebę, a jako akt zemsty za stanowisko, zajęte przez część uczniów w pamiętne dni majowe. Przedstawiciel wojskowości obecny na posiedzeniu, ośw iadczył w odpowiedzi, że 500,000 złotych, wymienione w budżecie, zostały już w y d at­

kowane przez generała Sikorskiego, który zd ecy d o ­ w a ł pr eniesieniu podchorążówki jeszcze w czasie, kiedy b y ł ministrem wojny. Senator Popow ski wnio­

sek swój cofnął.

Przypomnijmy sobie, jak to przez cały tydzień G a ­ zeta W arszaw ska P oranna karmiła swoich czytelni­

ków inwektywami, rzucanemi na Marszałka i p o są ­ dzeniem o zemstę, które okazało się wstrętnem kłam­

stwem. Kto teraz będzie wierzył wiadomościom, rozsiewanych przez O rgan Związku L ud o w o -N aro ­ dowego?

W s p r a w ie p u b lic z n e j b ib ljo te k i m ie jsk ie j w W ło c ła w k u .

P. Stefan Brodzikowski w „Ż yciu W ł o c ła w k a i okolicy" porusza sprawę założenia takiej bibljoteki w W ło c ła w k u , stawiając kilka konkretnych wniosków.

O tó ż zdaje się nam, że proponowany przez p. St. B.

plan nie wytrzyma ogniowej próby życia. Przecież nie może być mowy o stworzeniu bibljoteki z księgozbio­

rów szkół średnich, zwłaszcza państw owych, gdyż te stanowią w łasność Min. O św iaty i ze względów for­

malnych nie mogą być ofiarowane instytucji prywatnej, jaką będzie bibljoteka miejska.

P oza tern bibljoteki nauczycielskie mają charak­

ter bibljotek podręcznych dla nauczycieli i z tego też względu nie powinny utracić obecnego sw ego prze­

znaczenia. Nadzieje na fuzję dzieł naukowych wszyst­

kich bibljotek miejscowych i księgozbiorów pryw at­

nych są złudne, gdyż próby takiej fuzji czynione w sw o­

im czasie zawiodły.

Natomiast uważalibyśmy za konieczne dla szyb­

kiego zrealizowania projektu podniesionego przez pana

(8)

0 Z I E M I A K U J A W S K A

Brodzikowskiego, a) zapewnić wniesienie do budżetu miejskiego pewnej kwoty, jako zapomogi bezzwrotnej (w ubiegłym roku miano wstawić na ten cel 15 tys.

złotych, nie umieszczono tej pozycji tylko dlatego, że nie znalazło się lokalu na bibljotekę), b) wyszukać odpowiedni lokal i c) wystarać się o otrzymanie za p o ło w ę ceny katalogowej bibljoteki, złożonej z 1000 tomów z Min. Ośw iaty, które takie bibljoteki na w y ­ żej wspomnianych warunkach organizacjom kulturalno- oświatowym sprzedaje.

N o w e p is m o w W ło c ła w k u .

Inteligencja polska przez dłu gie lata nie może się pozbyć bierności, apatji i braku zdecydowania się na odwagę skrystalizowania swoich poglądów na c a ło ­ kształt życia państwowego. Należeć do jakiegokol­

wiek stronnictwa inteligent nie może, bo zawsze znaj­

dzie się jakiś paragraf statutu, który nie odpowiada jego przekonaniom; dyscyplina partyjna nakłada więzy, a inteligent boi się, jak d ja b e ł kadzidła, nawet po­

zorów skrępowania, bo jest indywidualistą, intelektu­

alistą etc. etc. Stąd wiodą swój rodow ód takie doku menty historyczne impotencji inteligenckiej, jak rozma­

ite dziesiątki dwunastki podczas ostatnich wyborów.

W y p a d k i majowe, „ruszyły" inteligencję. R a ­ zem z całem społeczeństw em inteligencja szuka no-

E0 0 0EIE|[T0a E0[3ia0 0IB0 0E]H[a0 0E0ID3 0 3 0 0B0 0G]0E0Q BB

B BB

HB

B BB Ba

PIra

B BB

BB

ElB B13 BB B B BB UlFJ BB B LU BB B B BB B BU

B BB

M A G A Z Y N

K O N F E K C J I M Ę S K I E J

W Ł O C Ł A W E K , POLECA

na

s e z o

» J E s i E H N O - z i n o a y

Kapelusze, Trykotaże,. Czapki, Rękawiczki, Krawaty, Swetry,

Koce, Pledy, Kalosze

w y ł ą c z n a s p r z e d a ż :

Obuwie wykwintne krajowe

Wybór wielki. = = =

B B B B B B B B U]

B B B B B 0

B

M A J A 1 2 |

B B 0

B B B B B

i B B B B B ■ii

B B B B B B B B B B B B B

„CEO A”

Ceny b. przystępne.

B B S B E B 2 B B B B B B E B B B B B B B B B B B E B E B E B E B B E B B E

w ych dróg, przewartościowuje daw ne wartości, strąca z piedestałów daw nych bogów, krystalizuje swoje po glądy. T e n ciekawy proces obserwujemy w całej Polsce. Najw ażniejszą jednak rzeczą jest, że inteli­

gencja zaczyna brać się do pracy społecznej.

Dlatego z uznaniem należy powitać fakt ukaza­

nia się z druku nowego pisma, zorganizowanego sta­

raniem pewnej grupy inteligencji włocławskiej. Jest to miesięcznik poświęcony sprawom społecznym, eko­

nomicznym, oświatowym i artystycznym, wychodzący p. t. „ Ż y c ie W ł o c ła w k a i okolicy".

Celem pisma: „służyć koordynacji"..., „odnale­

zienie takich obszarów życia narodowego i p a ń stw o w e ­ go, na którychby ludzie różnych przekonań politycz.

nych i społecznych mogli i chcieli harmonijnie w s p ó ł, pracować", dalej pismo stawia sobie za zadanie „pro . pagowanie, realizowanie i umacnianie wszelkich twór.

czych zamierzeń w dziedzinie społecznej, ekonomicz.

nej, samorządowej, oświatowej, artystycznej", gdy.

„indywidualny rozwój poszczególnych ognisk kulturalz nych, związanych ze sobą węzłam i narodowemi i p a ń ' stwowemi, da narodowi i państwu pełn ię rozkwitu"”

A więc miesięcznik regjonalistów.

Na treść I-go numeru z ło ż y ły się artykuły:

wstępny, w sprawie publicznej bibljoteki miejskiej w e W ło c ła w k u S. Brodzikowskiego, Zdrojowisko siar- czano-wapienne „W ie n ie c" — dra Piaseckiego, O ra­

cjonalne zabudowanie przedmieść W ł o c ł a w k a " — Sl

N arębskiego, P raca i pieniądz — A . Kotlarskiego i Kronika.

Pismo podpisuje p. Zygm unt Michler, wydaje inż. Stefan Narębski.

SKŁA D Ż E L A Z A BLACH Y I ODLEWÓW

Sz. K E N I G i D. K E M I G S B E R G

W Ł O C Ł A W E K , ul. S T O D O L N A 7 2 T E L . 142 . P o le c a : ż e la z o w s z e lk ie g o g a tu n k u , b e d n a r k ę , b e lk i ż e la z n e , b la c h ę ż e la z n ą i cy n k o w an i} , g w o ź d z ie , ró ż n e o d le w y ż e la z n e , w y ro b y

o c y n k o w a n e i t. p .

Z I Z A P A S D U Ż Y — C E N Y U M I A R K O W A N E . —

M AGAZYN O B U W I A

M ę z k i e g o , D a m s k i e g o i D z i e ­ c i n n e g o , w y k o n a n i e s o l i d n e ,

w y r ó b w ł a s n y

W. P Ę K A L S K I

w W l o o l a w k u , N o w y R y n e k Np, l (obole H o te l u V ic to r ja ) .

Skład żelaza, stali terji żelaznej M a r k u s E n g e l

w W ł o c ł a w k u , S t a r y R y n e k 4

J Ó Z E F LEWIliSM

W Ł O C Ł A W E K ,

6 Stary Rynek 6

F A B R Y K A K A M I E N I M Ł Y Ń S K I C H D L A M t Y N A R S T W A

Z B O Ż O W E G O

Francuskich Natural nych o r a z Sztucznych,

K W A R C O W Y C H , K W A R C O W O - S Z M E R - G L O f f Y C H i S Z M E R ­

G L O W Y C H .

W a r u n k i p t e n u m e r a t y z p r z e s y ł k ą l u b o d n o s z e n i e m d o d o m u : k w a r t a l n i e 2 z ł. , p ó ł r o c z n i e 4 z ł , r o c z n i e 8 zł.

C e n a n u m e r u p o j e d y n c z e g o 3 0 groszy.

A d r e s R e d a k c j i i A d m i n i s t r a c j i : W ł o c ł a w e k , N o w y R y n e k 2 0 , w e j ś c i e z b ra m y . R e d a k t o r p r z y j m u j e c o d z i e n n i e o d 5 — 6 p o p o ł.

R e d a k t o r : A n t o n i n P u z y ń s M . W y d a w c a : K l u b s p o ł e c z n o - p o l i t y c z n y w W ł o c ł a u u k u . D r u k . p; f „ b R A C l A P I O T R O W S C Y ” , W ł o c ł a w e k , T e l e f o n N r . 10 0 .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tem się tłomaczą częste expose ministrów na plenum i komisjach w Sejmie, tem się tło- maczy szereg odbytych i mających się odbyć konferencji z przedstawicielami

Już najwyższy czas przyznać się do błędów i ze skruchą dziękować Bogu, że marzenia wasze się nie ziściły, i że nie zdołaliście osiągnąć waszego

we czwartek odbyło się w Wieńcu zebranie organizacyjne Partji Pracy. Jankowski z Kruszyna, delegowany z ramienia Okręgu Kujawskiego Partji Pracy we

Na gruncie włocławskim ludność miejscowa wypow ied iała się kilka miesięcy temu za szkołą jednolitą Półtora tysiąca rodziców na zebraniu w „Polonji&#34;

pada, że ukazuje się perjodycznie w dużych odstępach czasu. „ Z a przemysł uważa się wszelkie zatrudnienie zarobkowe lub przedsiębiorstwo, wykonywujące

w sali Straży Ogniowej odbyło się Organizacyjne Zebranie Partji Pracy, na którem w dłuższem przemówieniu przedstawił program Partji prezes Okręgu prof.

na terenie stolicy Kujaw rozwija się bardzo dobrze, obecnie już liczy przeszło stu członków, rekrutujących się z inteligencji pracującej, rzemieślników, kupców

nia Państw a Polskiego dużo zrobił, zastanówmy się tylko, czy stało się to przy współudziale, czy też wbrew wysiłkom grupy, która mieni się „narodową”..