• Nie Znaleziono Wyników

Robotnicy FSC - Roman Centkiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Robotnicy FSC - Roman Centkiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ROMAN CENTKIEWICZ

ur. 1943; Zemborzyce, k. Lublina

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, robotnicy FSC, Fabryka Samochodów Ciężarowych, higiena

Robotnicy FSC

Niektórzy [z robotników Fabryki Samochodów Ciężarowych] próbowali sobie w brudnych, roboczych ubraniach jechać do domu, smarując innych. Takie ubranie było zaplamione olejem, jakimiś smarami – to przecież był brud. W pracy z konieczności w takim chodził, ale jak wychodził z pracy, to już było niedopuszczalne. Rolnicy, którzy tam pracowali, próbowali chodzić do domu w tych ciuchach roboczych. Przecież jak taki jeden wszedł do autobusu, znalazł się między ludźmi, to smarował innym pasażerom ubrania. Nie mówiąc już o tym, że zapach od niego na pewno był nieszczególny. Tylko, że ci ludzie sobie z tego nie zdawali sprawy. Po prostu niska kultura była.

FSC cały czas wojowało z tym. Pan dyrektor się nie godził na to, więc takich panów, którzy próbowali wyjść w brudnych ubraniach roboczych, strażnicy zawracali do zakładu, żeby się przebrali i umyli. Pilnowano, żeby nie chodzili w ubraniach, w butach roboczych do domu, bo tak nie powinno być po prostu. To jest brak kultury, świadczy to o człowieku.

Data i miejsce nagrania 2019-07-19, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Niemcy w okopach nawet nie zdążyli złożyć się do strzelania, tylko akurat, jak na froncie stukali się manierkami z wódką, jak idzie się do szturmu.. Niemcy poddali się

– (modulując głos-dop.red.) „Panie Romanie, ale nic pan nie stracił, bo powiem panu, że jak zobaczyłam jak wszedł na scenę ubrany, taki dobrze zbudowany mężczyzna, jak się

Studium Dramaturgii Współczesnej, gdzie odbyło się ponad 80 premier tekstów, które poza fachową literaturą, jaką był „Dialog”, nie ukazały się nigdzie więcej i

Jak utonęła, to sobie podsuwała z przodu tę płytę stalową, drugą miała z tyłu, i na wysięgniku po prostu podnosiła przód i gąsienice wjeżdżały na tą płytę, no już tam

Słowa kluczowe Lublin, PRL, rzeka Bystrzyca, przeprawy na Bystrzycy, projekt Lublin.. W kręgu żywiołów

Właściwie dzięki temu ogrodowi nie umarliśmy z głodu, dlatego że czego nie dało się kupić, to można było samemu wyhodować.. Mieliśmy owoce, warzywa, troszkę ziemniaków

W czerwcu z okazji święta Kupały panny puszczały wianki na wodę z mostu w Zemborzycach, tam gdzie było kąpielisko przy młynie, którego już nie ma –

Nie zabierałam głosu, jak były dyskusje, bo po prostu wszyscy wiedzieli z jakiej ja jestem rodziny.. Była to tylko troska o