• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza i Ziemi Warszawskiej : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1937.02.25, R. 18, nr 23

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza i Ziemi Warszawskiej : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1937.02.25, R. 18, nr 23"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena numeru 10 groszy Opłacono gotówlcg z góry

GłOS POMORZA U h y U I ZIEMI WARSZAWSKIEJ

(DAWNIEJ „GŁOS WĄBRZESKI")

PISMO SPOŁECZNE, GOSPODARCZE, OŚWIATOWE I POLITYCZNE DLA WSZYSTKICH STANÓW

Nr 23 || Wąbrieino, czw artek dnia 25 VUTSRQPONMLKJIHGFEDCBAlutego 1937 r. || Rok 18

Filary Wielkiej Budowli

ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

„ P O L S K A D Z IS I E J S Z A J E S T D Z 1 E N E G O Ż Y C I A 44, ja k o „ p o d s ta w ę lą d u u s tr o ju , fo r m ę o b r a n ą p o w ie lo le t n ic h Ł E M J Ó Z E F A P I Ł S U D S K I E G O . O N i p o r z ą d k u w P a ń s t w ie 44, j « k o * ...

W Y T W O R Z Y Ł J E J Z A S A D N I C Z E u s t a la j ą c y h ie r a r c h ię w ła d z y w P a ń - fo r m ę , E L E M E N T Y M O R A L N E 1 M A T E - s t w ie z P r e z y d e n te m R z p lit e j n a c z e x

R 1 A L N E 44. Ie , j a k o a u t o r y t e t e m i

W ty c h s ło w a c h d e k la r a c ji id e o w o -1 <‘z y < ‘h r o z s t r z y g n ię ć 44, p o lit y c z n e j o b o z u , tw o r z o n e g o p r z e z ! T ’ y v“ ’

p u łk o w n ik a A D A M A K O C A , m ie ś c i k w ie t n io w ą , z a o p a tr z o n ą

s ię s t w ie r d z e n ie N A D E R W A Ż N E p o d p is , j a k i p r z e d s w y m z g o n e m z ło - D L A N A S Z E J N A J B L I Ż S Z E J P R Z Y - ż y ł n a a k c ie p a ń s t w o w y m W s k r z e s i- S Z Ł O Ś C I , D L A P O D E J M O W A N Y C H c ie l P o ls k i — m a s w e L ’ ?

P R Z E Z O B Ó Z P R A C . n ie n ie i z n a c z e n ie .

1 tr z e b a , a b y ja k N A J S Z E R S Z E , D o w o d z i o n o w ła ś n ie o te j c ią g ło - [S T O T N A P R A W D F _ I A K O T F Ż W A R S T W Y S P O Ł E C Z E Ń S T W A N A - s e i ,w ™ ™ o j u n a s z e j m y ś li p a ń s tw o - W S K A 7 A N IA N A P R Z Y S Z łO ś ć L E Ż Y C I E U Ś W I A D O M I Ł Y S O B IE ■W < M ° •’■^ . z ^ w n n x .n ... v * W A G Ę T Y C H S Ł Ó W .

B o il/* k r o ć w s tr u k tu r z e p o lit y c z ­ n e j , w fo r m a c h o r g a n iz a c y jn y c h p a ń s tw i n a r o d ó w z o s ta ją p r z e p r o w a ­ d z o n e z m ia n y — p r z e w a ż n ie w id z im y d ą ż n o ś ć d o p r z e k r e ś le n ia te g o , c o b y ­ ło , n ie j a k o d o z d r a d y p r z e s z ło ś c i, d o p o t ę p ie n ia c z y n a w e t w y r z e c z e n ia s ię p o g lą d ó w i o c e n „ te m p o r is a c t i44.

T a k — b y u ż y ć p r z y k ła d ó w z o k r e j s u n a j n o w s z e g o , p o w o j e n n e g o — - n ił K O M U N I Z M , G D Y N A G R U Z A C H C A R A T U P R Z E O R G A N I Z O W Y W A Ł

j a k o k o d e k s d o ś w ia d c z e n ia c h i p r z e m y ś l iw a n ia c h , .. w y z n a c z o n ą p r z e d s t a w ic ie l- e - s tw u n a r o d o w e m u , w y r a ź n ą r o lę R o n ­ d la „ z a s a d n i- tr o li w ła d z y w y k o n a w c z e j, u c h w a la ­ n ia b u d ż e tu p a ń s tw o w e g o , n a k ła d a n ie T o p o w o ła n ie s ię n a K o n s ty t u c j ę c ię ż a r ó w n a s p o łe c z e ń s tw o p r z e s ą d z a -

* ' i w o s ta tn i 11 *e ° d o c h o d a c h i w y d a t k a c h P a ń s tw a 1 Z T E G O D Z IŚ Z D A Ć S O B I E M U ­ S Z Ą D O B R Z E S P R A W Ę C l W S Z Y -

g i ę b o k ie T z a ^ S T U D I U J Ą D E K L A -

R A C J Ę I D E O W Ą P U Ł K O W N I K A K O C A I Z N IE J W Y S N U Ć C H C Ą I S T O T N Ą P R A W D Ę — J A K O T E ż

K T O T T " A A T V T 1 A w t A ' z

S O B I E w e J ° n ie p r z e r w a n y m n u r c ie , w y w o ­ d z ą c y m s ię o d J ó z e fa P iłs u d s k ie g o p o d z ie ń d z is ie j s z y i n a d a ls z ą p r z y s z ło ś ć . I d o w o d z i r ó w n ie ż , ż e m o ż e m y i c lic e m y s t w o r z y ć n o w e fo r m y o r g a n i-!

z a c j i n a r o d u n a to m ia s t N I E W P R O W A D Z A M Y Ż A D N Y C H Z M IA N U - S T R O J U , k tó r y J ó z e f P iłs u d s k i s w ą o s t a t n ią d e c y z j ą z a a p r o b o w a ł.

A j e s t to b a r d z o w a ż n e r ó w n ie ż i z , te g o w z g lę d u , ż e r o z p r a s z a r o z m a ite u c z v s ll8 e s ^ e ’ j a k o b y n o w y o b ó z z m ie r z a ł Ą p p i d o in o w a c j i n a p o lu u s t r o j o w y m , lu b

W ię c : b u d u j e m y n a o p o c e , j a k ą s t a n o w ią w ie lk ie o s ią g n ię c ia J ó z e fa P iłs u d s k ie g o , d u m n i z t y c h o s ią g n ię ć n ie p r z e k r e ś la m y n ic z e g o z o lb r z y m ie ­ g o d z ie ła „ e p o k i P iłs u d s k ie g o 4', z a m ­ k n ię t e j s ta tu te m o r g a n iz a c y j n y m P a ń ­ s t w a , ja k im j e s t K o n s ty t u c j a k w ie t­

n io w a .

I N A T A C H D W Ó C H F I L A R A C H O S I Ą G N I Ę C I A C H W I E L K IE G O B U ­ D O W N I C Z E G O P O L S K I I Z A A P R O ­ B O W A N Y M P R Z E Z N I E G O S Y S T E ­ M I E U S T R O J O W Y M - P R Z Y S T Ę P U ­ J E M Y D O U S T A L A N IA N O W Y C H F O R M O R G A N I Z A C J I N A R O D U .

te ż s z u k a ł w z o r ó w w u s tr o ja c h , o b o - i w in n y c h p a ń s tw a c h , c h c ie li P o ls k ę u p o d o b n ić d o in n y c h U S T R Ó J I S Y S T E M R Z Ą D Z E N I A W

R O S J I , ta k n a b ie g u n o w o p r z e c iw - ’ , - . ■ ,

n y m k r a ń c u U C Z Y N IŁ W Ł O S K I F A - h -

S Z Y Z M 1 N I E M I E C K I R U C H N A C J O - O P A R C I E N O W E G O O B O Z U O N A L N O -S O C J A L I S T Y C Z N Y . W s z y s t N O R M Y , U S T A L O N E W K W I E T N I O - ' W E J K O N S T Y T U C J I , P R Z E S Ą D Z A

W I Ę C Z A R Ó W N O O H I E R A R C H I I W Ł A D Z . J A K 1 P O Z O S T A W IE N IU N A D A Ł S Y S T E M U P A R L A M E N T A R ­ N E G O W P O L S C E .

U t r z y m u j e m y w ię c fo r m ę w ła s n ą R O S J I , ta k n a b ie g u n o w o p r z e c iw -

k ie te r u c h y o p a r ły s ię n a a n t y te z ie d o d o t y c h c z a s o w y c h p o g lą d ó w , p r z e ­ k r e ś la ły to , c o b y ło p o p r z e d n ie , o d g r a ­ d z a ły s ię s t a n o w c z o o d m e to d i id e o ­ lo g ii s w y c h p o p r z e d n ik ó w .

M y n a to m ia s t s t w ie r d z a m y d z iś , ż e P o ls k a j e s t d z ie łe m J . P iłs u d s k ie g o . M Y N I E T Y L K O N I C Z E G O Z N A ­ S Z E J P R Z E S Z Ł O Ś C I S I Ę N I E W Y ­ R Z E K A M Y , a le w r ę c z p r z e c iw n ie J E S T E Ś M Y Z N I E J D U M N I . Ż a d n y c h u s tę p s tw z t e j c h lu b n e j i w ie lk ie j e r y w a lk i o n ie p o d le g ło ś ć , ż a d n e g o w y r z e ­ k a n ia s ię „ e le m e n t ó w m o r a ln y c h i m a ­ t e r ia ln y c h 44, z e r y b u d o w a n ia P a ń ­ s t w a !

„ Ż y c ie n a r o d u — s tw ie r d z a d e k la ­ r a c j a — m a s w ą d u c h o w ą c ią g ło ś ć * 4.

A ta c ią g ło ś ć , ta lin ia r o z w o j o w a , W Y M A G A W C I Ą Ż W Y T Ę Ż O N E J U W A ­ G I , w c ią ż n o w y c h c z y n ó w i w c ią ż n o ­ w y c h fo r m u ło w a ń z a g a d n ie ń z a s a d n i­

c z y c h , w c ią ż n o w y c h w c ie le ń o r g a n i­

z a c y jn y c h .

D la t e g o te ż , s t o j ą c tw a r d o n a g r u n c ie , ż e „ P o ls k a d z is ie j s z a j e s t d z ie łe m J ó z e fa P iłs u d s k ie g o 44, z d a j e - m y s o b ie r ó w n ie ż d o b r z e s p r a w ę , iż w ie lk im i o s ią g n ię c ia m i P ie r w s z e g o M a r s z a łk a P o ls k i Z O S T A Ł A Z A M ­ K N I Ę T A K A R T A W D Z I E J A C H N A ­ S Z E G O N A R O D U .

O T W A R T A Z O S T A Ł A T A K A R ­ T A W N A S Z Y C H D Z IE J A C H W A L ­ K Ą . P O D J Ę T A P R Z E Z K O M E N D A N ­ T A O N I E P O D L E G Ł O Ś Ć — A Z A M ­ K N IĘ T A J E G O P O D P I S E M , Z Ł O Ż O ­ N Y M N A K W I E T N IO W E J K O N S T Y ­ T U C J I .

I d la te g o t e ż n a c z o ło „ z a s a d , w y ­ t y c z a j ą c y c h d r o g ę k u J u tr u 44, n a p ie r ­ w s z e m ie j s c e s w y c h r o z w a ż a ń id e o lo ­ g ic z n y c h p o s ita w ił p u łk o w n ik A d a m K o c k w ie t n io w ą K o n s t y tu c j ę ja k o —

„ N O R M Ę N A S Z E G O W E W N Ę T R Z -

O P A R C I E N O W E G O O B O Z U O

W jcem iuister K w iatkow ski przem aw ia w czasie dyskusji budżetow ej.

Ale obok nas

muszą stanąć i inni

W dniu 24 i

legatów L egionistów , oraz kói pulko- m ożna m yśleć o uzdrow ieniu czego-

w ych Legionów Polskich, w ygłosił kołw iek w Państw ie, kiedy się nie czając pierw sze linie przem ów ienie W ódz N aczelny, M ar- : m a zorganizow anej, jednolicie kiero-

sza.ek śm igły R ydz, które w w yjąt- w anej w oli- U w ażam , że jedyny m ną- . „

kach przeczytam y, jako stanow iące szym hasłem , które m oże być pionem w zgórzem D elpardo. W krótce po tym podstaw y , w m yśl zapow iedzi dekla- naszych m oralnych jest hasło, obrony brygada asturyjska zajęła m iastecz-

Z wojny domowej w Hiszpanii

B A Y O N N E. R ada obroiiĄ - B ilbao ogłosiła następujący’ kom unikat: W oj- m aja na zjeździć de-; Jak m ożna organizow ać Państw o, jak ska rządow e zdobyły w niedzielę o godz. 6,30 w zgórze D elarbol, przekra-

; nieprzyjaciel­

skie na odcinku góry M aranco.

B rygada bask i j ska za w ład uęI a

ko Fresno. Równocześnie druga bryg, baskijska dokonała' zajęcia m iejsco­

wości Nilbelles i Lam a ta, przecinając pow tórnie drogę z Oviedo do G rado.

। Lotnictw o rządow e zaatakow ało bom­

bam i koszary w ojskow e w okolicy Delayo. W walce pow ietrznej, która się w yw iązała został strącony samolot powstańczy. Straty poniesione przez racji m ającą być ogłoszoną w dniu Polski. H asła tego nie należy pojm o-

21 bm. przez pułkownika Koca pod­

stawow e w skazania brzmialy nastę­

pująco: ( z ą chcecie obyw atele w spo­

sób zorganizowany pracownic dla Pol­

ski? Spójrzcie na naszą w schodnią i zachodnią granicę, i przeprow adźcie sobie krótkie porów nanie m iędzy tym co jest u nas, a tym co jest za w schod­

nią i zachodnią granicą. W tym po- nym końcem przytwieiu^** j i - j

rów naniu nie będę W am m ówił o sta ski. C hodzi o to, ażeby jak najw dęcej Larobla pow stańcy stawili zacięty tystyce przem ysłu, o statystykach ta- dłoni chw yciło za ten łańcuch, trze-1oPÓr' zm uszeni do odw rotu cofnęli się kich czy innych... Chcę tylko na je- ba go sobie przerzucić przez ram ię i aż do linii kolejowej M iakana, która den m om ent zw rócić uwagę na drogę ciągnąć ciągnąć, choóby w krzyżach została zniszczona na długości 70 m.

na której na pewno m ożemy dorów- trzeszczało! Aby Polskę podciągnąć nać naszym sąsiadom. Jest to sprawa w yżej! Nie ma w yboru trzeba sobie zorganizow ania kierow anej woli ludz pow iedzieć: m usisz stanąć w szere- kiej. Porów najm y, jak ta spraw a u gach obok nas jak brat, albo nie jes-

nas w ygląda i jak w ygląda u naszych ieś bratem. Ale obok W as m uszą sta- m ieszczą depeszę swego sprawozdaw- sąsiadów . Koledzy nigdy W am nie nąć i inni. I w y m usieie starać się o 1 cy z W arszaw y, o planie parcelacyj- dobrze sm alknje. O no ma bolesną go- to, aby obok stanęli w szyscy Ci kto- nym w Polsce z nadm ienieniem że trzy rycz. Czy porów nanie to nigdy W am rzy m ają poczucie siły, i clicą tę siłę czw arte obszaru m ającego ulec par­

nie spędzilło z pow iek snu. naw et po oddać w rzetelną służbę Polsce - O j- celacji w w ojewództwach zachodnich dniu najbardziej przepracow anym - czyźnie czy Państw u jak kto woli. stanowi własność Niemców w Polsce.

wać w sposób jednostronmy i zwężo­

ny...

Jestem głęboko przekonany, że w tymi program ie w s z ą st ko się zm ieści, że silę znajdzie droga w yjścia z na­

szych stosunków gospodarczych....

H asło oibrony Polski jest jakby

potężnym łańcuchem, który jest jed-i ty— ...-

' * ' rdzońy do Pol- nieprzyjaciela są znaczne. Na odcinku

Niezadowoleni z parcelacji

BERLIN. „Berliner Tageblaii’’ ża­

(2)

S tr 2 „ G Ł O S1' N r 2 3

h zamachn liii marsz. Grazianiego Pracu j9 na f! zjednoczeniem

° Austrii z Rzeszą

30 tysięcy żołnierzy włoskich na straży Addis-Abeby

P iZ Y M . D o n o s z ą u rz ę d o w o z A d d is -p o p ra w Je , । A b e b y p o d d a tą 2 1 lu te g o : S ta n z d ro ­

w ia m a r sz a łk a ( ir a z ia n i s ta le s ię p o ­ p ra w ia . P o p ra w ił się ró w n ie ż s ta J i g e n .

c liii.

I J o t ta . I J o tta .

B e z p o ś re d n io p o z a m a c h u p o lic ja d o k o n a ła 2 .(X )0 a re s z to w a ń . P r o k u r a ­ to r w o js k o w y p ro w a d z i ś le d z tw o c e -

m u . z o s ta n ą o s ą d z e n i n ie z w ło c z n ie . O d

c z y ś c ily k ilk a p o d e jrż a n y c h d z ie ln ic

k ó j.

30-000 żołnierzy włoskich stoi gar­

nizonem w Addis Abebie.

R Z Y M . Z A d d is A b e b y k o m u n ik u ­ n a s tę p u ją c e n o w e s z c z e g ó ły w c z o -

d a łe m p o n ie s io n e

d z o n e j p rz e c iw o d d z ia ło m p a r ty z a n c ­ k im w A b is y n ii.

A D D IS A B E B A . W s a li a u d ie n c jo . n e i w ic e k ró la o d b y ła s ię u ro c z y s -

u ita r z

A D D IS A B K B A .

lu in n s tu b y lc z e j z o d d z ia łe m ! b u n to ­ w n ic z y m w r e jo n ie w ie lk ic h je z io r.

lic a c h m ia sta . N e u ra lh p r z \ je ż d ż ą ( h o te lu ..Im p e ria l" w ś ró d w ie lo ty się c

W ś ró d z e b ra n y c h z a u w a ż o n o w ie le

d o ln e j A u s trii

tle ra . w z n o sz o n o rę c e z u k ło n e m n a ­ ro d o w o - s o c ja lis ty c z n y m , ( tr u p y w i­

d z ó w ś p ie w a ły h y m n y n ie m ie c k ie i p o w ie w a ły c h o rą g ie w k a m i z e s w a s ty ­ k ą . P rz e d h o te le m ..Im p e ria l" p o p rz y - je ź id z ie N e u ra th a g ro m a d z iły s ię tln - m \ u s iłu ją c d e m o n s tro w a ć n a c z e ś ć H itle ra . P o lic ja ro z p ra sz a ła z e b ra -

W p ó ź n ie js z y c h g o d z in a c h o d b y ­ w a ! x s ię d e m o n s tr a c je w ró ż n y c h

p u n k ta c h ś ró d m ie ś c ia . J e d n a z g r u p z o s ta ły

d e m o n stra irtó w p o s u n ę ła s ię n a w e t d a tó w . D o k o n a n o lic z n y c h a re s z to w a ń . te g o , z e p ró b o w a ła w e d rz e ć s ię d o b u - d \n k u fro n tu o jc z y ź n ia n e g o . W y w ią - z a la s ię n a u lic y b ó jk a z c z ło n k a m i fro n tu o jc z y ź n ia n e g o , k tó r ą z lik w id o ­ w a ła p o lic ja . P o p o łu d n iu p o n o w n ie g ę ste tłu m y , p rz e w a ż n ie w y ro stk ó w . z a <”z ę ly s ic g ro m a d z ić n a rin g a c h , o c z e k u ją c n a u k a z a n ie s ic s a m o c h o d u m ia . N e u ra th a . I łu m y w ’z n o sily c o c h w ilę o k rz y k i „ H e il H itle r” i

h y m n n a ro d o w \ n ie m ie c k i s'k i.

Z a c h o w a n ie s ię tłu m ó w w o b e c p o ­ lic ji. k tó ra n a s k u te k o trz y m a n y c h in ­ s i ru k e y j u s iło w a ła z a c h o w a ć s p o k ó j, b y ło w y s o c e p ro w o k u ją c e . S z c z e g ó l­

n ie d u ż e tlu n iy z g ro m a d z iły s ię n a S c h w a rz e n b e rg P la tz u k o ło z a m k u B e lv e d e re , g d z ie m ia ło s ię o d b y ć p r z y ­ ję c ie . J e d y n ie d z ię k i e n e rg ic z n e j p o d ­ s ta w ie p o lic ji k o n n e j i p ie s z e j, u lic e

o c z y sz c z o n e o d d e m o n s tra n - i h itle ro w -

60 słychać

■ ■ CZWARTEK DNIA 25 LUTEGO 1937 ROKU.

w Rosji

d e d z a k G a b re M a ria n o . D e d z a k B e - re n e M e rid , o ra z in n i p rz y w ó d c y b u n ­ to w n ik ó w z o s ta li w z ię c i d o n ie w o li i :o w a n o n o g ę , a le s ta n je g o z d ro w ia m e

b u d z i o b a w . S ta n z d ro w ia A b u n y ( y - r \ la , k tó ry o d n i ó s ł le k k ie

I J o t ta a m p u -

w

M O S K W A . P o d c z a s ro z b ie ra n ia s ta re g o m o s iu n a rz e c e M o sk w ie z a w a -

g m e n t z w iz y ty w ic e k ró la A b is y n ii M a rs z . G ra z ia n ie g o u p le m io n a b is y ń s k ic h .

6 .3 0 A u d y c ja p o ran n a ; 11 3 0 P o ra n e k d la sz k ó ł; 1 2 .0 3 K o n ce rt sa lo n o w y ; 1 2 5 0 P o g a d a n k a ro ln ic za ; 1 3 -0 0 P ły ty ; 1 5 .1 5 K o m u n ik a t O rb isu ; I 1 5 .1 8 K o n -c a rt rek lam o A v y ; 1 5 -3 5 Ż y c ie k u ltu ra l­

n e P o m o rz a ; 1 5 -4 0 N a w ęg iersk ą n u tę - p ły ty ; 1 6 .0 5 C o s ły c h a ć n a P o m o rzu ? ; 1 6 .2 0 N ad a lb u ­ m e m z n a cz tk ó w p o c z to w y c h ; 18 2 0 W eso ła m u z y - M O S K W A . S p ra w o n a s.ę p c y p o p ły ty ; 1 S .0 0 P ro g ram n a ju tro ; 1 9 .0 0 K o n c ert O r d z o n ik id z e je s z c z e n ie z o s ta ła z d c - so listó w ;

c y d o w a n a . A c z k o lw ie k k o la o f ic ja ln e 'n ie w y m ie n ia ją k o n k r e tn ie ż a d n e g o n u z w .is k a je śli c h o d z i o o s o b ę k a n d y ­ d a ta . w s fe ra c h d z ie n ik a rs k ic h m ó w i s ię o M e z la u k u . R u c h i m o w J e z u . K a ja ­ n ó w ic z u — ju n io r z e i .VI i k o i ja n ie . — N a jw ię c e j s z a n s p o s ia d a p o d o b n o M i­

k o ja n . k o m is a rz . p rz e m y s łu s p o ż y w -

PIĄTEK, DNIA 26 LUTEGO 1937 ROKU

6 3 0 A u d y cja p o ran n a ; 1 1 .3 0 A u d y c ja d la sz k ó ł; 1 2 .0 3 P ły ty ; 1 3 .0 0 P ły ty ; 1 5 1 5 K o n c e rt re k la m o w y ; 1 5 -3 5 P o g . k ra jo zn a w cz a ; 1 5 .4 0 F o r­

te p ia n i śp ie w ; 1 6 .3 0 W ęd ró w ik a s ie ro tk i M a ry ­ si; 1 7 .0 0 S a laz a r - d y k tato r P o rtu g a lii; 1 7 1 5 K o n c e rt so listó w ; 1 8 .1 6 P o rad n ik sp o rto w y ; 1 8 2 0 K o n c e rt; 1 8 4 5 P ro g ra m n a ju tro ; 10 0 0 F ra g ­ m e n t n o w e li; 1 9 .2 0 Z .p ie śn ią p o k ra ju ; 2 0 1 5 K o n c e rt; 2 2 .3 0 S k e c z ; 2 2 -4 5 M u z y k a sa lo n o w a;

m e tró w 5 ż e la z n y c li lu k ó w s p a d lo n a ; ló d w ra z z ro b o tn ik a m i, z k tó ry c h S

o d n io s ło ( ię ż k ie ra n y . J e d e n z ro b o tn i- rOWOIJZ

k ó w z m a rl w k ró tc e p o p rz e w ie z ie n iu N O W * 1! J O R K . W e z ib ra ly rz e k i w d o s z p ita la . W ła d z e p ro w a d z ą e n e r- s ta n a c h W isc o n s in i lllio n is . — 2 0 0 g ic z n e d o c h o d z e n ia , c e le m w y k r y c ia m ie sz !k a iic 0 5 \e m u s ia lo o p u ś c ić sw Te s ie - p rz y c z y n i w in o w a jc ó w k a ta str o f y . j d z ib y . J e st 5 o fia r w lu d z ia c h .

c z e ń stw a

P u sto je d n a k In ło n a d ro d z e . N ie m .im ęii n ik o g o , d o c ie ra ją c d o rz e k i

- A te raz n a jtru d n ie jsz y o d c in ek d ro g i — rz e k ł B u sze Z d ru g ie j stro m y rz ek i 1 'ra n c ja , p iln ie strz e ż o n a p rz e z stra ż lik ó w p o g ra n ic z n y c h . O te rn , b y śrn y p rz e sz li p i zez m o st a n i m y śle ć n ie m o żn a , b o i z te j i z ta m te j stro n y p iln u ją S k rę c ita y w ię c w le w o i m o że ta m g d z ieś zn ajd z.ilem y d o b re m iejsc e n a p rz e p ra w ę.

P rz e k ra d a ją c się w id z ie li n ia rz e c e k ilk a k ro tn ie łó d k i. S tra ż n ic y strze g li n ie ty lk o b rz e g ó w . C o ra z m n iej b y ło n a d z iei n a to , że z d o ła ją p rz e d o sta ć się d o F ra n c ji.

Z a strze lą , ja k k a c z k i -- z rz ę d z ił K a b a lsk i

L e d w ie z d ą ż y ł to p o w io d zó eć, g d y

□ a d w o d ą, ja k b y d la p o tw ie rd ze n ia je g o m y śli, ro z le g ł się g łu c h y w y strza ł.

B u sz e z to w a rz y sza m i p rz y p ad ł d o z ie m i. S trze lan o m ie d o n ic hto b y ło ja sn e , a le g d y te ra z z b ie g n ą się tu straż n ic y , n ie tru d n o b ę d z ie w p a ść w ich ręce.

C a ła tró jk a le ż ała n d e ru c h o m o , o b­ se rw u ją c co się d a lej b ę d z ie d z ia ło .

P a trzc ie ty lk o n a w p ó ł ze s tra ­ c h e m a n a w p ó ł ze z d u m ie n ie m rz e k ł K a b a lsk i

Z p rz e ciw le g łe g o b rz e g u strze h ił k u n ie b u sm u g ą św iatła re fle k to r. Ś w ia­

tło p o c h w ili z a k re śliło p ó łk o le i o p a­ d łe n a rz e k ę , p rz e lo tn ie o św ie tlając m iejsce , g d z ie le ża ł B u sz e ze sw y m i lu d żm ii.

-- M u sim y się w y c o a ć! rz e k ł c i­

ch o B u sze — Z an o sii się tu n a p o w a ż­ n ie jsz ą a w an tu rę . G d y z a c z n ą p rz e szu ­ k iw a ć św ia tłe m o k o lic ę, m o g ą n a s w y ­ sz u k a ć Z a n a m i w id z ę ja k iś p a g ó re k

ta m b ę d z ie le p ie j. (C ; d . n .) Napisał Raskatow.

C ią g d a lsz y (62

Z c a łe j siły B u sze sz a rp n ą ł się, c h c ą c u w o lm ić się o d trz y m a ją c y cii g o ta k A le w tej c h w ili p rz e d o czy m a, u jrz a ł w y c e lo w a ie w n ieg o d w ie lu fy re w o lw e ró w O u c iec z c e m ie m o żr.ia b y ło m y śle ć, p rz y a a jm iiiie j n a ra zić .

\V c ie m n o śc i B u sz'.e o d ró ż n ij, że z n a j­ d u je się w rę k a c h p o lic ji.

P ro w a d z o n o g o p u s te m i u lic am i.

Ż eb y ta k te raz z n a le ź li się p o d rę k ą K a b a lsk i i G erasilm ! \V te j c h w ili b y li je d n a k n a p e w n o d a lek o o d W ald em - b e rg u . B u -z e m u siał w ię c licz y ć trik u n a w ła sn e sjły .

P rz y p o m n ia ł so b ie w tej ch w ilii je­ d e n z c b w y tó w , jak im i p o k o n a ł m . iln.

w z a p a śn ic z y m tu rn ie ju R o liv e irę . C h w y t to .i p o leg a ł n a te rn , że n a le ża ło g w a łto w n ie ru m ąć n a z ie m ię , p o c ią­

g a ją c za so b ą p rz e c iw n jik a . S k o ro w le n sp o só b u le g ł R o liv e ira , B u sz e n ie w id z ia ł p o w o d ó w , u la k tó ry c h n ie m ielib t u le c d w a j n e z b y t siln ie z b u­ d o w an i p o lic ja n c i.

I n ie o m y lił się. P a d b w p ra w d z i.

p o b ie g li w in n y m k ieru n k u , g d y ż p o p e w n y m c z asie w szy stk o u c ich ło .

B u sz e zw 'olnihł k ro k u . T e ra z ju ż o rie n io w a1 się, g d z ie się z n a jd u je . D o d w o rc a k o le jo w e g o b y ło n ie d a lek o

Z d o sta n ie m się. d o B e rg e ii rie p o­ szło tru d n o . U k ry ty n a p o d w o ziu , je d­ n e g o z w a g o n ó w , B u sze d o je ch a ł d o n ie w ie lk ie j stac y jk i o p ię ć k ilo m e tró w oct B e rg e n . R esztę d ro g i o d b y ł p ieszo . G e ra sim i K a b a lsk i c z ek a li n a ń p rz e d m ia stem , licz ą c się z te rn , że n ie z a je d z ie n a d w o rz e c , g d z ie p ra w d o p o d o b ­ n ie c z e k a li ju ż n a ń a g e n c i p o lic y jn i.

Przez granicę.

Ju ż z b liż ał się z m ro k , g d y B u sz e i je g o d w a j to w a rz y sz e o p u śc ili B e r­ g e .i. u d a jąc się p ie sz o w stro n ę g ra ­ n icy w p rz e b ra n iu tu te jsz y c h ro ln i­ k ó w . niiiosąc n a jro zm a itsz e p rz e d m io ­ ty g o sp o d a rc z e , z a k u p io n e w m łieście.

K a b a lsk e m u , k u jeg o w id o c z n em u n ie z ad o w o le n iu , p rz y sz ło d ź w ig a ć c a łą u p rz ą ż k o ń sk ą .

G d y z a p a d ły z u p e łn e c iem n o ści, rzm J i w szy stk e w p rz y d ro ż n y m ro­ w ie i z a cz ę li się w o lm u te ń k o p o su w a ć

p o la m i, b aczn ie, z w a ża jąc n a k a ż d y k rz a k n a k a ż d ą p o d e jrz ąa ą p la m o . W sz y stk ich m ę c z y ło p ra g n ie m ie .. P o­ w ietrze n ie o sty g ło je sz c z e z p a n u ją ­ ceg o w c iąg u dniiia u p a łu O d ro z g rz a­

n ej z ie m i b u c h a ł p o p ro stu ż a r.

— N a p iłb y m się c z e g o .. — w y sz e p­ ta! K a b alsk i, o c ie ra ją c z czo ła p o t.

-- M ilcz

M im o c ie rn a.iśc i, w p rz o d z e z u p e ł­

n ie w y ra ź n ie odr< >żnić m o ż n a b y ło ia - k iś d łu g i b u d y n e k . G d y p o d su n ę li się b liż ej, z a u w a ż y li, że w e k ó ł b u d y n k u c ią g n ęło się w y so k ie i m o c n e o g ro d ze­

n ie

K o sz a ry , czy co ś p o d o b n e g o ? — z z a d u m ą , ja k b y d o sieb ie sa m e g o , w y ­ m a m ro ta ł B u sze.

P ew n ie k o sza ry — o d p o w ie d z ia ł G iera sim . - P o c z ek a jm y c h w ilę .. B ę­

d zie z a ra z tro c h ę ja śn ie j, b o k się ż y c w sc h o d z i...

C a ła tró jk a p o ło ży ła się. cia tra w ie M k ró tce rz e cz y w iśc ie w y ło n ił się z p o ­ za c h m u r k się ż y c i o św ie tlił b u d y n e k o ra z o g ro d z e n ie P rz y b ra m ie sta ł w a r­ to w n ik

M ia łe m ra c ję , k o sz a ry -- rz e k i B u sz e - B ę d z ie m y m u sie li c ic h u te ń ­ k o o b e jść to m ie jsc e . A le n ie p o d n o śc ie się. Je st z b y t ja sn o M u sim y się c z o ł­

g a ć W a rto w n ik lep iej n a s w id z i, n iż m y je g o b o n a sz e m ie jsc e je st w y żej p o ło żo n e n iż k o sz a ry .

P rz e sz ło trz \ g o d z in y trw a ło p rz e­ k ra d a n ie się w o k ó ł k o sz a r. W re sz c ie

m cln ak w sz y stk o p o sz ło p o m y śln ie . B u sz e z to w a rz y sz am i w y sz e d ł m a d ro ­ g ę, k tó ra b ie g ła p o g ó rz y stej, n ie ró w ­ n ej o k o licy .

S zli o stro ż n ie , sk ra d a ją c silę s k ra ­ jo m d ro g i, trz y m a ją c sio w p o b liż u k rz a k ó w d o k tó ry c h m o ż n a b y ło z a ­

w sze d o p a ść w w y p a d k u n ie b e z p ie­

Cytaty

Powiązane dokumenty

ności losu złożyć na rachunek - NYC IL‘. A tam niema winowajców, nie ma się prawa narzekać, nawet jęczeć. Życie staje się upiorne, nie do zniesienia-.. Prawa

Spowiedź rozpocznie się we wtorek o godz. w kościele, słuchać będą spowiedzi wszyscy księża dekanatu wąbrzeskiego- Prosimy bardzo, ażeby rodzice dopilnowali tego, żeby

łem, które może być tym pionem mo ­ ralnym, jest hasło obrony Polski“. „W tym programie wszystko się znajdzie, znajdzie się droga wyjścia z naszych

u św ietlicy szkolnej w jarantowicach odbyło się w alne zebranie placów ki Jarantow ice przy licznym udziale członków.. Szczukę Bolesław a,

Z aczęto się dom agać ukazania się zw ycięzn y T en jednak nie zdejm ując m aski i nie przebierając się, optiś&lt; ił już cyrk.. G asorski i R olivei'ra, przez

Stan zdrowia Pelagii Grzeszolskiej cego na łóżku, żonę jego obok na zie-: która znajduje się w szpitalu, aczkol- mi, dającą jeszcze słabe oznaki życia.. | w iek bardzo

Wszystkim, którzy nadesłali nam życzenia z okazji na­l. szych zaślubin składamy tą drogą

imię komunizmu, łagodzą Stalina i uzyskają ułaska-! nie ogłoszone. 1 to— jak mówią ura- roku rozprawił wienie. Byłoby to już upodlenie po- towało go przed wyrokiem