• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza i Ziemi Warszawskiej : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1937.03.04, R. 18, nr 26

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pomorza i Ziemi Warszawskiej : dawniej "Głos Wąbrzeski" : pismo społeczne, gospodarcze, oświatowe i polityczne dla wszystkich stanów 1937.03.04, R. 18, nr 26"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Cena numeru 10 groixy Op|acono gołówkg x g^ry

RłOS POMORZA

U fa U U I ZIEMI WARSZAWSKIE!

(DAWNIEJ .GŁOS WĄBRZESKI")

PISMO SPOŁECZNE. GOSPODARCZE, OŚWIATOWE I POLITYCZNE DLA WSZYSTKICH STANÓW ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA c z w a rte k d n ia 4 m a rc a iŚsTT"""""

Obóz Zjednoczenia Narodowego

NMLKJIHGFEDCBA

i w spóln ej w ięzi id eologicznej, zaw artej w ogło- szinej p rzeze m nie deklaracji-

O b yw atele!

W p ierw szym etapie organ izacyjn ym , w szy- W A R S Z A W A - P rzem ów ien ie pułk. K O C A

na zjeid zie organizacyjnym d ziałaczy sp ołecz­

n ych z m iast R zeczyposp olitej w dniu 1 m arca 1937 roku w sali rady m iejskiej m iasta stołecz­

n ego W arszaw y.

O b yw atele!

n ocześnie gen eraln a w ytyczna dla prac naszycn- Z jazd d zisiejszy jest p ierw szym z zam ieizo- ; ętk ie w ładze cen traln e i lok alne m uszą p ow stać N ie sp oczn iem y w śród trudów dnia. N ie cofn ie- nych zjazdów . O d jutra rozp oczn iem y prace or- j jako w jad ze tym czasow e, d ziałające z m ojego m y się p rzed żad n ym i p rzeciw n ościam i, z kon- gan izacyjne w terenie, i p ostępach tych prac b ę- p ow ołan ia.

sek w en cją i tw ard ym uporem iść b ęd ziem y w ciąż d ziem y w szyscy inform ow ani- N astępn e zjazdy W zyw am w szystk ich, k tórzy od dziś poczn- naprzód św iadom i k on ieczności d yscyp lin y orga- obejm ą in ne od cin k i p racy narodu — w szystk ie w a^ s;^ b ęd ą do n aszej w sp ólnoty organ izacyj- n izacyjnej, w zajem n ego zaufania, w yrzeczen ia zaś p ow iązan ia b ęd ą w jedn olitą całość organi- n ej — stan ięcia z p ow ołan ym i p rzez m nie W itam p an ów i dziękuję za p rzyb ycie na > się am bicyj osob istych , czy osob istych k orzyści zacyjną, k ierow an ą duchem jed n ości n arod ow ej w ładzam i organ izacyjn em i do w spółprE icy oraz

iefS7:V Srm zrl m i Jo Ir!. k 1 1 » , t______

d zisiejszy zjazd d ziałaczy m iejskich . Jest ,to p ierw sze zebrE m ie, p ow ołan e do rozp oczęcia ! prac organ izacyjnych na teren ie m iast p olsk ich . P rzystęp u jem y do p racy z n iezach w ian ą w iarą ; w siły narodu p olsk iego, k tóre od p ow ied nio u- jęie i ):org|anizow ane od p ow ied zą potrzebom , ■

w sp ółczesn ego życia p o lsk iej i Jjżgo d yn a- \d z ia ła c z y sp o łe c z n y c h m ia st R e e z y p o -

M i/va. 1 • J • 1 x . * I I ż

W A R S Z A W A . P re zy d iu m z ja zd u

ok azania im całej p om ocy.

N iniejszym p ow ołuję tym czasow y zarząd or­

ganizacji od cin ka m iejskiego — n arazie w yłącz­

n ie z W arszaw y: p rzew od n iczący — p. S tefan S tarzyń sk i, człon k ow ie: pp- L eop old S k ulsk i, H en

m ice-

O rgan izow ać to ży cie n ie n a zasad ach w ą­

sk ich k la so w y ch , w y k lucza ją cy ch szerszy za sięg p oza sfery za in tereso w a n e, lecz w im ię id ei k o n ­ so lid a cji n arodu , b ow iem p o czucie so lida rn o ­ ści n arodow ej ży je w e w szy stk ich w arstw ach i gra n a strun ach w iecam ie ży w eg o p atriotyzm u , ob ejm u jącego n aród , a n ie k la sę, stan , czy za ­ w ód . P ragn iem y, b y w szy scy lu d zie d ob rej w o­

li i gorąco czu ją ceg o serca n ieza leżn ie od u gru­

p ow ań , w k tó ry ch się d ziś zn ajd u ją — sta n ęli

js p o iite j, p-o z a k o ń cz e n iu o b ra d o trz y ­ m a ło n a s tę p u ją c ą d ep e< szę o d p a n a p re z e sa R a d y M iim istró w g e n . S taw o j- S k ład k o w sk ie g o:

„ P re z y d iu m z ja zd u p rz e d s ta w ic ie ­ li ż y c ia sp o łe c z n eg o i g o sp o d a rc z e g o

m ias t R z e cz v p o sp < y lite j - n a rę c e p rz e - ro z w o ju p o tęg i R z e cz y p o s p o litej’*, w o d m c z ą ce g o z ja z d u . W a rsza w a - (_ ) P r^ e s R a d y M in istró w

R a tu sz . v ’ '■

W sz y stk im u c z e stn ik o m z jaz d u , za I g ei1* S ła w o j - S k ia d k o w sk i.

gram

e sliin e n a m o je lę c e W S iaZ A yol.O 'ryk B d u n, A n to n i S n o pczy ń ski, W a cła w M in k ie

w o śc i d o w y tęż o n e j p ra c y d la d o b ra J crzy B u d zy ń sk i, Jan N iem czy k . Jan

P o lsk i, p rz e s y ła m sz c z e re p o d z ię k o - ; . E ugerdusz W en cel. Z arząd ten w n aj-

y v a m e . R a z em Z w a m i p rz e k o n a iiy jt- b liższej ju ż p rzy szło ści u zup ełnię p rzedsta w icie

s te m ż e w ie lk a a k c ja k o n so ltid a c ji n a ­ ro d o w e j p o d k ie ro w n ictw e m p łk . A d a m a K o c a p rz e ła m ie w s z y s tk ie tru d n o ­ śc i i b ę d z ie w ielk iej w a g i e iap e m w

lem i z ca łego k raju.

O b y w a tele!

S ta ją c ram ię p rzy ram ien iu, z w iarą i u fn o­

ścią z p ło m ien n ą m iłością O jczyzn y w n aszych d u szach, z en erg ią n iep ok on aną, rozp oczyn am y w ym arsz k u w ielk iej p otężnej, sta le tw ó rcza p racu jącej P o lsce-

w espó ł z n am i d o p racy k o n so lid a cy jn ej. C h ęt­

n ie i p o b ratersk u p rzyjm u jem y ich d o n a szeg o gron a i p o d zielim y się z n im i rad ością p racy n ad w ielk im d ziełem zesp o lenia n arod u.

S k ru p u latn ie w ażym y sw o je sło w a i ob cą n am ch ęć u zy sk iw a n ia p ozorn ych efek tów - P rze­

m aw iam w tej ch w ili n ie ty lk o d o w as, zeb ran ych w tej sali, n ie ty lk o d o ty ch , k tó rzy słó w m oich słu ch ają w tej ch w ili p rzez od b iorn ik i ra d ia ,1 lecz zw racam się, ab y n asz ap el szy b ko o sią g n ą ł!

ca łko w ity sk u tek - P ragnę jed nak razem z w am i

p an ow ie, w y tw o rzy ć n ie a tm o sferę n iech ęci i s ta w ic ieli lu d n o śc i m ia st P o lsk i, k tó -j

w a lk i ze w szy stk im i, k tórzy od razu w szereg a ch n aszych n ie stają, ale p rzeciw nie a tm o sferę p o­

jed n an ia, gd yż o n a jed y n ie p rzy czy nić się m o że ' d o p o zy ty w ny ch p o stępó w k o n so lid a cji.

W szy stk ich w a s w zyw am d o w sp ó łpra cy w tw orzen iu tak iej atm osfery w k raju i taką w ła­

śn ie in stru kcję p ozw alam so b ie w am u dzielić.

O to u p ły ną ł jed en ty dzień o d ch w ili o g ło ­ szen ia p rzeze m n ie d ek ltiracji id eo w o-p o lity cz- nej- P oczu w am się d o o b o w ią zk u p od an ia d o . p ub liczn ej w ia d o m o ści sp ra w o zd a n ia z od d źw rę k u , jaki d ek laracja w y w o ła ła w k raju . D ziś już m ogę się z w am i p o d zielić z w ia d om o ścią, że d o ap elu organ izacyjn ego stają szero k ie rze- sze o b y w a teli n a szeg o k raju , zb io ro w o p o p rzez . organ izacje lu b też p rzez zg ła sza nie się in d y w i­

d u aln e, w yrażają ch ęć d o w zięcia u działu w p ra­

cy n aszego ob ozu . Z g łęb o k ą ra d o ścią stw ier­

d zam , że id ea k on solid acji n arod ow ej jest ży ­ w a i tw ó rcza w serca ch p o lsk ich . O d ezw ali się p rzedsta w iciele w szy stk ich sta n ó w i za w o dó w , zgłaszając sp o n ta n iczn ie p ra g n ien ie m a szero w a­

n ia w k arnych i zd y scy p lin o w a n y ch szereg a ch k u p o tężnem u żyw ym tętn em b ijącem u ju tru , P olski. S ta ra łem się jak n ajb ardziej su m ien n ie zan alizow ać to w ielk ie w ży ciu P o lsk i zja -, w isk o. O d czy tuję w n im zd ecy d o w a ną w o lę sp o­

łeczeństw a sta n o w ien ia k arn ego, zd y scy plin o­

w an ego, św ia d o m eg o sw y ch o b o w ią zk ó w , zjed ­ n o czo n eg o z tw ó rczy ch sił n arod u — ob ozu . ,

O głaszam i zaw iad am iam : P ra ce n asze b ę- ra c ja p łk . K o ca. A k c eilty d e k la ra c ji,

d ziem y p ro w ad zić jak o „O b óz Z jed n o czen ia p o d k re ś la ją c e ja s n o i w y raźjn ie. Że

N a ro d o w eg o4*. J est to n a zw a organ izacji i jed -j gospodarzem naszego kU aju m w si być

k iej p rzy jęte było p rzez P om orze ____ c /' * \ 1 ' x,‘s_viem lud pom orski trw a w iernie p rzy w ierze ojców sw oich o raz p am ięta o ty m , że k ap łan k ato lick i kro(*zyl i k ro czy u a czele w szelk ich p o czy n ań n aro d o­ w y ch . W alk a.z kom unizm em , n ależy­ ta i śm iała g o d n a n aszeg o n aro d u . — rozw iązanie kw estii żydow skiej oraz p rzed e w szystkim unarodow ienie han- , -. . - . . .. .U dlu polskiego — oto w sk azan ia dekla- sred m eg o m u siały o czy w iście o ic ra cjj p p ^m a-y ęin jące n am n ajb ard ziej

d o serca. W ierzę, że d ek laracja otw o- ---— t j.Zy now ą k artę P olski , a w n iej now ą k tu ry sp o łeczn ej i g d zie N aród po s i ^ arjp P om orza, jak o strażn ik a nasze- jest b ezap elacy jn ie g o sp o d arzem i B ałty k u . O d rzucić w szy stk o , co złe, strażn ik iem , tj. n a o n io rzu , niU M a \ jW 1SZVStk o co d o b re u trzy m ać i urm oc- h y c ja k n a j p ro c h y Im ej pi z a jęte u o p ro w ad zić stan śred n i ja k o sta- nas, g d zie każdy sk lep kupca i k az v elem en t d o n aszej stru k tu ry n aro - w arsztat rzem ieśln ik a b y ły bastionem (|o w ej io i?k n a p e rsp e k tv w i k tó ra p o lsk iej odporności. p o H u cj. m yśli sję prze(1 nam i poinorze p rzy -

Otwieramy nowa kartę Polski szczególnie" ży czliw ie,, albów nom orski trw a w iernie u rzv

a w niej nową kartę Pomorza**

Polska musi byt chrzekiiaAska i narodowa — powiedział poseł Marchlewski — na zjeździć 400 delegatów 155 miast Rzplitei

W A R S Z A W A . N a zjeźd zić p rzed -1 w y łączn ie N aród P olski o raz p o d n o - ist P o lsk i, k tó -jszące w ielk ą ro lę i p rzy szło ść stan u śred n ieg o m u siały o czy w iście cd i się n ajg łęb szy m ech em tam , g d zie stan śred n i stał się o d d aw ała jąd rem siru - ry o d b y ł się w W arszaw ie, n a R atu ­

szu , w d n iu 1 m arca b r. po p rzem ó w ie ­ n iu płk. A dam a K oca i p rezy d en ta St.

S tarzyńskiego, zab rało g ło s szereg m ó w có w , rep rezp n itu jący ch w szelk ie zaw o d y i d zieln ice R zeczy p o sp o litej.

P rzem ó w ien ia te d a ły o b raz u sto su n­

k o w an ia się p rzed staw icieli lu d n o ści m ias/t P o lsk i, d o „O b o zu Z jed n o cze ­ n ia N aro d o w eg o * ’.

M ów ił w im ien iu d aw n ej sto licy ... TJ _ __ _- P o lsk i. K rako w a p ro f. S k o czy las: w 5 arciy cK'm o r^ k 7 d l7 k o io n iaT n v ch .,-- im len iu m iast a — żo łnierza, b o h ater- P o d k reślenie p ry m atu relig ii k ato lic-

* 1 . . * ! . w r 1 ' J • • 2 S . P 1 1 t e l l i 1 I I F l I U J U . a V 1 1 I V 1 * Y

n aro d ow ej i gdzie dziś stan średni jest }o.y ręk e (}o ieg o /b y dzieło konsoli- prom otorem naszych am b icy j gospo- d siah> sie rze<^v w isto ściąM

liiniien.ru m iiasia

;Jsk ieg o L w o w a, p rezy d en t d r O stro w ­ sk i, w im ien iu W ielk o p o lsk i — d y r.

Z w . T o w . K u p ieck ich p o seł B ru n o n S ik o rski: z m iasta M arszałka Jó zefa P iłsu d sk iego z W iln a p rzem aw iał p re­

zes tam tejszej Izb y P rzem y sło w o H an d lo w ej B arań sk i, ze .śląsk ą m arszałek

N astęp n ie p rzem aw iał p rezes Z w . : T ow arzystw K upieckich na P om orzu,

pos. M archlew ski.

„Im ieniem szerokich w arstw społe­

cznych Z iem i P o m o rsk iej p ragn ę dać w y raz w ielk iem u zadow oleniu, k tó re

; w um ysłach naszych w y w o łała dekla-

_ _..11 V"________Al___________J .l )___________ :■

Pocztowcy powiatu wąbrzeskiego

zgłosili swój udział do współpracy nad zjednoczeniem Narodu

O n eg d aj pod p rzew tx laictw em p re -1 n a czając, że w szy scy , k tó ry ch cą jed - zesa p . n acz. W iśniew skiegm o d b y ło się ności i p o tęg i m o carstw o w ej P o lsk i zeb ran ie w szy stk ich czło n k ó w O d d zia zg łaszają się do w sp ó łp racy .

łu P o cztow eg o P rzy sp o so b ien ia W o j- p o w y słu ch an iu p rzem ó w ien ia p.

sk o w eg o . p rezesa W iśn iew sk ieg o zeb ran i jed n o P . p rezes W iśn iew sk ieg o w y g ło sił g ło śn ie u ch w alili w fo rm ie rezolu cji n a w stępie d łu ższe p rem ó w ien że o b - \ n astęp u jący teleg ram :

ja śn ia jąc w ażn iejsze p u n k ty d e k la­

racji id eo w ej p n łk ow ;isik a K oca, z a z -[

iC Ł zaczynam y d ru k o w ać sen- saCy jn ą f ciek aw ą pow ieść J erzeg o N a g ó rsk ieg o (St. K apkow skiego)

C zy teln icy! P o w ied zcie o ty m a m a to ro m ciek a w y ch p o w ieści. — ---

SERCAWNIEWOLI

K to za p isze so b ie g a z e tę n a szą n a m . m a rzec, to d o sta n ie p o czą tek p o w ieści z d zisiejszeg o n u m eru po

P u łk o w n ik A dam K oc W arszaw a

„Z arząd O ddziału P ocztow ego P . W . W ąbrzeźno, placów ek K ow a­

lew o i G olub m eld u je stałą goto ­ w ość p racy nad k o n so lid acją tw ó r czych sił narodu w m yśl w skazań zaw arty ch w d ek laracji ideow o-po lity czn ej ogłoszonej przez P an#

P u łk o w n ik a w d n iu 21 lutego*.

T eleg ram p o w yższy w y słan o zaraz zeb ran iu d o p u łk o w n ik a K oca.

(2)

Str. 2 GLOS' Nr 2ti

Morderstwa w Stan. Zjednoczonych

dcbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

C O 8 4 M IE S Z K A N IE C S T A N Ó W Z J E D N O C Z O N Y ( II A M . P Ó L . P A D \ O F I A R Ą M O R D E R S T W A .

Z zagranicy

W o s ta tn ic h c z a s a c h o g ła s z a s ię . ż e w A m e r y c e P ó łn o c n e j g a n g s te ry z m . p la g a s p o łe c z n a S ta n ó w Z je d n o c z o ­ n y c h z a c z y n a p r z y b ie r a ć ju ż ła g o d­ n ie js z e f o r m y , tr a c ą c n a s ile . P r z y p i­

s y w a n o u n a s tę m n ie m a n ą p o p r a w ę z n ie s ie n iu p r o h ib ic ji, k tó r a is to tn ie p o tę g o w a ła g a n g s te r y z m . d a ją c s p o s o ­ b n o ś ć lu d z io m n ie je d n o to r n ie n ie p o ­ s z la k o w a n y m i i n ie k a r a n y m d o s z y li­

k i e g o b o g a c e n ia s ię n ie le g a ln y m p r z e ­ m y te m i h a n d le m a lk o h o lu , a ty m s a ­ m y m d o s ta łe g o z a ta r g u z u s ta w ą . J a k is to tn ie p r z e d s ta w ia s ię s ta n p r z e s tę ­ p c z o ś c i w A m e r y c e , ś y y ia d c z ą o ty m r e y v e la c y jn e d a n e z p u b lik a c ji s z e fa

a m e r y k a ń s k ie j p o lic ji z w ią z k o w e j h d g a r a H o o v e r a . W e d łu g n ie g o , w S ta n a c h Z je d n o c z o n y c h g r a s u je o b e c ­ n ie tr z y m ilio n y g a n g s te r ó w . W 1 9 5 5 r.

p o p e łn io n o w A m e ry c e 1 .4 4 5 ,5 8 1 c ię ż ­ k ic h z b r o d n i, yy ś r ó d ty c h p o n a d 1 2 . ty s . n io r d e r s ty y . W y n ik a z te g o , ż e c o s 4 m ie s z k a n ie c S ta n ó y y Z je d n o c z o n y c h p a d ą o f ia rą m o r d e r s ty v a . R ó w n ie ż . in ­ n e r o d z a je z b r o d n ia r z y d a ją s ię p o ­ w a ż n ie o d c z u ć a m e r y k a ń s k ie m u s p o ­ łe c z e ń s tw u . A n i je d n o g o s p o d a r s tw o d o m o w e n ie je s t w s ta n ie tr w a ć i w e - g e to w a ć b e z p ła c e n ia g a n g s te ro m s ta ­ łe g o h a r a c z u .

O W J u g o s ła w ii o d c z u to s iln e w s tr z ą s y p o d z ie m n e . \ a p o łu d n ie o d B e lg ra d u r u n ę ło k ilk a d o m ó w .

O S ą d w S z tu tg a r d z ie u k a r a ł tr z e c h m ło d y c h z a p r o y v a d z e n ie w e r b u n k u o c h o tn ik ó w d o a m ii r z ą d u m a d r y c k ie g o n a k a r ę w ię z ie n ia .

O Z F r a n k f u r tu n a d M e n e m d o n o ­ s z ą . ż e w o s ta tn ic h c z a s a c h d a je

Prace dla Polaków w Belgii

B R U K S E L A . D o n o s z ą z B r u k s e li b u r g a ty s ią c r o b o tn ik ó w . P o d e f ity - ż e iz b a r o ln ic z a w L u k s e m b u r g u z w r ó w n y m u s ta le n iu w a r u n k ó w k o n tr a k tu , c iła s ię d o r z ą d u p o ls k ie g o w s p r a w ie r e k ru ta c ja r o b o tn ik ó w p o ls k ic h m a w r s p r o w a d z e n ia z P o ls k i d o L u k s e m - n a s tą p ić w n a jb liż s z y c h ty g o d n ia c h .

ta m o d c z u w a ć d u ż y b r a k m ię s a w ń e p - jz o w e g o o r a z k ie łb a s . R z e ż n ic y , k t ó ­ rz y p o p r z e d n io s p rz e d a y v a li p o 4 0 0 k g . d z ie n n ie , s p r z e d a ją o b e c n ie tv lk o p o

K M ) k g .

G I B R A L T A R . N a w y s o k o ś c i K a d y - k s u z a to n ą ł w ło s k i s ta te k ..J o la n d a " . K a p ita n i 1 0 lu d z i z a ło g i z o s ta li u r a ­ to w a n i i p r z e w ie z ie n i d o G ib r a lta r u s ię p r z e z a n g ie ls k i s ta te k .. I u s c a n ia ” .

Organizacje bandytów Pożar uniwersytetu w Rydze

Z n a k o m ic ie z o r g a n isz o w la n y ś w ia t p r z e s tę p c z y n a ło ż y ł s y v e g o r o d z a ju s la te o p ła ty , ja k b y p o d a te k n a a r t y ­ k u ł y s p o ż y w c z e , w s z y s tk ie p r o d u k ty 'f a b r y c z n e i s łu ż b ę d o m o w ą . W e d łu g

‘ p o b ie ż n y c h o b lic z e ń , n a je d n e g o m ie ­ s z k a ń c a A m e r y k i w y p a d a 1 2 0 d o i.

r o c z n e j o p ła ty n a r z e c z św ia ta p o d ­ z ie m n e g o . W te n s p o s ó b S ta n y Z je d n . w y d a ją r o c z n ie 1 5 m ilio n ó w d o la r ó w

R H łA . O n e g d a j w n o c y ' w la b o r a ­ to r iu m w y d z ia iu r o ln e g o u n iw e r s y te - u c z ę s z c z a ją - tu r y s k ie g o w y b u c h ! w ie lk i p o ż a r . - - s ta ró w n ie ż s z y b k o i s ta le . O b lic z a s ię

ż e n a 5 m ilio n y g a n g s te r ó w p r z y p a d a 2 0 p r o c e n t m a ło le tn ic h , r . ? ~ ę ■; .

c y c h je s z c z e d o s z k o ły i p o z o s ta ją c y c h k tó r y o b ją ł w je d n e j c h w ili d a ls z e p o ­ p o d o p ie k ą d o m u r o d z ic ie ls k ie g o . m ie s z c z e n ia i u n ie m o ż liw ił d o s tę p s tr a

N a le ż y w ty m w y p a d k u

n a z n is z c z e n ie d r o g ic h a o r a tó w n a u ­ k o w y c h .

Tęczowa poświata

m ie r z e p r z y p is a ć w in ę r o d z ic o m , k t ó - , z y t r u j ą c e . P r z y b y ły w s z y s tk ie o d - , M ie s z k a ń c y w y s p y S y le n a m o r z u r z y m e s z c z ę d z ą a n i k o s z to w , a n i s ta - jd z ia ły s tr a ż y m ie js k ie j i o c h o tn ic z e j ; P ó łn o c n y m b y li ś w ia d k a m i c u d o w rn e - i a n . a b y ja k n a jp r ę d z e j u w o ln ić d z ie - m a s k a c h z a p a r a ta m i tle n o w y m i. z ja w is k a . P e w u ie j n o c v o k o ło g o d z i c i o d o d p o w ie d z ia ln o ś c i i ty m s p o s o - P o d łu ż s z e j a k c ji o g ie ń u g a s z o n o , — i - - . b e m p r z y w ró c ić je d a w n e m u ś ro d o - S tr a ty ' s ą b a r d z o p o w a ż n e , z e w z g lę d u

w is k u . R o d z ic e p o s łu g u ją s ię p o rn o -।

c ą t. z w . „ f ix e ró w ” tj. p o k ą tn y c li a < l-i

w o k a tó w . k tó r z y n ie c o f a ją ’ s ię p r z e d p o r y w a c z e lu ( J z i |> a n (ly n a p a s tn i< .z e >

i , * 1 '1 . , . i '.i w y p o s a ż o n e w k a r a b in y m a s z y in o w e , k o w y k r ę c ie o d o d p o w le d z ia ln o s c i,n o .to r v c z n j m o r d e r c y p o lic ja n tó w itp . w z r a | s w o ic h m ło d o c ia n y c h k lie n tó w . N e w a h a ją s ię w y k o n a ć ż a d n e j z b r o d ­ n i, p o s łu g u ją c s ię k u la m i d u m - d u m . k tó r y m i s tr z e la ją c z ę s to b e z p o w o d u , n ie o s tr z e g a ją c n a w e t p r z e c iw n ik a . — W y m ie n io n y p o w y ż e j E d g a r H o o v e r tw ie rd z i, ż e je ż e li n ie u d a s ię n a c z ia s w y tę p ić ty c h s z k o d n ik ó w s p o łe c z n y c h s to s u ją c w s z e lk ie d o d y s p o z y c ji s to ­ ją c e ś r o d k i i s y s te m y , a p r z e d e w s z y - , s tk im u w a ln ia ją c p o lic ję i s ą d y o d z a w o d o w y c h p r z e s tę p c ó w w p ły w ó w p o lity c z n y c h , w ta k im r a -

_j __ _ ~ ___________ _____ .. ____j_____________j r______j____________i g r o ż ą c z y n i k o b ie t, n a le ż ą c y c h d o s z e re - S ta n o m Z je d n o c z o n y m c ię ż k ie p r z e j- g ó w ..w r o g ó w p a ń s tw a ” . S ą to z a w o - ś c ia w y p a c z o n e j ju r y s d y k c ji a m e ry - d o w i m o r d e rc y , p o d e jm u ją c y ' s ię k a ż - k a ń s k ie j.

d e j z b r o d n i z a o d p o w ie d z ia ln ą o p ła tą , i

ty m s p o s o - I P o d łu ż s z e j a k c ji o g ie ń u g a s z o n o . , ’ i n y 2 5 - c ie j z a u w a ż o n o n a z a c h o d n ie j

c z e j n iż s z e , a n iż e li w r z e c z y w is to ś c i, g d y ż lic z n e o p ła ty n a z o r g a n iz o w a ­

n y c h g a n g s te ró w 7 u t a j a j ą z a in te r e s o - _ _ _ _ _ _ , _ _ _ _ _ , _ _ _ _ _ _ x r_ _ _ _ _ _ _ _ w a n i w o b a w ie p r z e d z e m s tą ś w ia ta p r z e k u p s tw e m i p o g r ó ż k a m i, a b y ty l p o d z ie m n e g o .

R o ś ć z b r o d n ia r z y m a ło le tn ic h

Walka z bandytyzmem

P o d k r e ś lić n a le ż y je d n a k , ż e w ię ­ k s z o ś ć p o lic ja n tó w a m e r y k a ń s k ic h , p o n a d to w s z y s c y c i. k tó r y c h z a w ó d w y n n a g a w a lk i z p r z e s tę p s tw e m , ja k p r o k u r a to r z y , s ę d z io w ie s z e r y f o w ie , d e te k ty w i i s tr a ż n ic y w ię z ie n n i, n ie c o

• f a ją s ię p r z e d n ie b e z p ie c z e ń s tw a m i w a lk i z e ś w ia te m p o d z ie m n y m i, n a r a ­ ż a ją c n ie je d n o k r o tn ie ż y c ie . N a jw ię -

u n ie s z ik o d liy w ić n a jn ie b e z p ie c z n ie js z e b a n d y g a n g s te r s k ie i to n ie ty lk o s a ­ m y c h k id n a p p e r ó w \ m o r d e r c ó w , s z a n ­ ta ż y s tó w . a le ta k ż e ic h p o m o c n ik ó w , u k r y w a ją c y c h s ię w s z e r e g a c h a d w o ­ k a tó w , b a n k o ic c ó w itp . W ś ró d tr z e c h m ilio n ó w i

w A m e ry c e z n a jd u je s ię 1 2 .6 1 0 m ę ż - z ie w n a jb liż s z e j p r z y s z ło ś c i

. ..G - M e n ” . k tó r e j u d a ło s ię

w e j c h m u r y , ś w ie tlis ty łu k n a k s z ta łt tę c z y , ś w ie c ą c y ja s n y m , j e d n o s t a j ­ n y m i ś w ia tłe m . B y ła to ta k z w a n a „ tę ­ c z a k s ię ż y c o w a ” — z ja w is k o d o ś ć

r z a d k ie , w y s tę p u ją c e w n o c y wT c h w ili o p o z y c ji k s ię ż y c a d o d e s z c z o w e j c h m u r y . J a k z a p e w n ia ją m ie s z k a ń c y w y -s p y ' w r a ż e n ie te g o z ja w is k a , b y ło n ie p o z b a w io n e s w o is te g o u p io r n e g o u r o k u .

świeżenia lotników hiszpańskich

we Francji

P A R Y Ż . „ E c h o d e P a r is ” d o n o s i, ż e d o P a r y ż a p r y b y ła g r u p a 2 4 m ło ­ d y c h lo tn ik ó w h is z p a ń s k ic h z B a r c e ­ lo n y , c e le m o d b y c ia p r z e s z k o le n ia n a k u r s ie p ilo ta ż u w L e B o u r g e t.

5 e rc J \y niewoli W

NAM 3»ny Nagórski

li Poyytesć z lat 1921—24 na Polesiu.

WSTĘP.

A k c ja p o w ie ś c i to c z y s ię w la ta c h 1 9 2 1 — 1 9 2 4 , k ie d y n a k r e s o w y c h r u ­ b ie ż a c h R z e c z y p o s p o lite j b e z k a r n ie h u la ły b a n d y k o m u n is tó w i d y w e r - s a n tó w , z a n im n ie z ja w ił s ię ta m z b a g n e te m w r ę k u ż o łn ie rz K o r p u s u O c h r o n y P o g r a n ic z a . W o d z e m je d n e j z ta k ic h d y w e r s y jn y c h b a n d , o k tó ­ r y m p a m ię ć d o d z iś je s z c z e ż y je w ' lu d z ie p o łe s k im , b y ł S te fa n O r lik

r a c z e j r o m a n ty c z n y a w a n tu r n ik n iż z b ó j.

N a tle o p o w ia d a ń k r ą ż ą c y c h w ś r ó d lu d u p o le s k ie g o o O r lik u , p o w s ta ła ta p o w ie ś ć .

R O Z D Z I A Ł I.

> * .

Dziwny człowiek.

W p o ło w ie d r o g i m ie d z y P iń s k ie m

a J a n o w e m , w m ie js c u , g d z ie n ie w ie le je s t b ło t i m o c z a r ó w , a z ie m ia je s t r a ­ c z e j w y s u s z o n a , s p ie c z o n a i ja ło w a — g d z ie c ią g n ą s ię a n e m ic z n e la s y s o s - Ł.- ■- n o w e — n a o d lu d z iu n ie o m a l, z d a ła o d w ię k s z y c h s k u p is k lu d z k ic h , le ż y m a ­ ją te k A n ie lin .

O d ła t k ilk u o s ia d ł tu e m e r y to w a n y / ■ . p u łk o w n ik p o ls k ic h u ła n ó w — P a w e ł

„ Ł a g o c k i.- P o w o je n n e j z a w ie r u s z e , p o b o ls z e w ic k ie j \y y p r a w ie i b o h a te r s k ie j o b r o n ie W a r s z a w y , tu z n a la z ł c ic h e u - s tr o n ie , p ę d z ił s p o k o jn y i n a w e t d o ś ć

• •(‘n H a im ż \ w ń . m a ją c z n a c z n e d n c h o d y

• n a le ż ą - y c h - d o m a ją tk u la s ó w .

P u łk o w n ik p r ę d k o z ż y ł s ię z A n ie - lin e m i je ś li w y je ż d ż a ł s tą d , to z a le d ­ w ie n a k ilk a d n i, b y o d w ie d z ić s w ą u k o c h a n ą je d y n a c z k ę — Z o s ię , k tó r ą k s z ta łc ił w g im n a z ju m s ió s tr U r s z u la - la n e k w W a r s z a w ie .

W p o ło w ie s ie r p n ia je d n e g o z ty c h la t. k ie d y n a z ie m ia c h k r e s o w y c h g r a ­ s o w a ły r e s z tk i k r w a w y c h i o k r u tn y c h b a n d d y w e r s a n tó w i k o m u n is tó w , łu ­ p ią c y c h i n is z c z ą c y c h w s z y s tk o o g n ie m i m ie c z e m , Z o s ia u k o ń c z y ła g im n a ­ z ju m i p r z e d z a p is a n ie m s ię n a u n i­

w e r s y te t s p ę d z a ła w a k a c je w d o m u o j­

c a , o d p o c z y w a ją c b e z tr o s k o p o tr u d a c h e g z a m in u m a tu r a ln e g o . R a z e m z n ią p r z y je c h a ł z W a r s z a w y d o b r y z n a jo m y o jc a i p r z y ja c ie l d o m u o d w ie lu la t — A n d r z e j W ó jc ik .

W ła ś n ie s k o ń c z y ł s ię o b ia d . W g łę ­ b o k im f o te lu n a w e r a n d z ie z a n u r z y ł s ię p a lą c p a p ie r o s a , p u łk o w m ik Ł a g o c - k i. O d c h w ili, g d y o p u ś c ił w o js k o i z d ją ł m u n d u r , p o s ta r z a ł s ię b a r d z o . T w a rz p o o r a ło m n ó s tw o b r u z d , p o c z c i­

w e je g o i g łę b o k ie s z a re o c z y s tra c iły s w ó j b la s k . C u d n e o n g iś s z p a k o w a te w ło s y s ta ły s ię n ie o m a l s iw e . N ie ­ u b ła g a n ie i z e z d w o jo n ą s z y b k o ś c ią z b liż a ła s ię s ta r o ś ć , w y c is k a ją c s w e p ię tn o n a tw a r z y p u łk o w n ik a .

O b o k , r o z s ia d łs z y s ię w y g o d n ie , z g iu b y m c y g a r e m w r ę k u , w p a tr z o n y w d a l — s ie d z ia ł W ó jc ik , n is k i, k r ę p y

c z ło w ie k , lic z ą c y l a t o k o ło p ie ć d z ie -

ó z <••. -: ■ ’c s z n o ś ri p r e te n s jo n a l ­ n ie u b r a n y , z m e u d o ln ie p o c z e r n io n y ­ m i w ą s a m i i b r o d ą .

Z o s ia n ie c ic r p:a ła W ó jc ik a . U n i­

k a ła g o . B u d z U w n ie j w s tr ę t, z w ła s z ­ c z a , g d y s e p le n ią c c z y n ił je j n a jc z u l­

s z e w y z n a n ia : ż ? ją jr ly iT - k o - h a . ż e u s z c z ę ś liw i ją ż e b ę d z ie d o b r y , d a je j w s z y s tk o , c z e g o ty lk o z a p r a g n ie , b o je s t b o g a ty . W ó jc ik m ia ł ta r ta k w K o - b r z y n iu , k ilk a d o m ó w w W a r s z a w ie , s a m o c h ó d i w illę w - O tw o c k u .

T e i c z ło w ie k . < to ją rv b liż e j g r o b u , n iż o łta r z a — z a n u d z a ł Z o s ię ju ż w ó w ­ c z a s . g d y z p e n s ji p r z y je ż d ż a ła ja k o 1 5 - le tn ia d z ie w c z y n k a d o d o m u o jc a . N ie r a z d a ła m u n a le ż y tą o d p r a w ę , je d n a k n a tr ę t b y ł n ie p o p r a w n y . Z o s ia n ie c h c ia ła s k a r ż y ć s ię o jc u , w ie d z ą c , ja k s e r d e c z n ie o d n o s ił s ię z a w s z e d o W ó jc ik a , u w a ż a ją c g o z a s w 'e g o je d y ­ n e g o i n a jle p s z e g o p r z y ja c ie la i p o ­ w ie rn ik a .

Z k o n ie c z n o ś c i z n o s iła w ię c n a tr ę c ­ tw o i s ta r a ła s ię je d y n ie u n ik a ć p o z o ­ s ta w a n ia s a m n a s a m z W ó jc ik ie m , ig n o r u ją c g o i n ie z w r a c a ją c w k o ń c u n a n ie g o , a n i n a je g o s ło w n a n a jm n ie j­

s z e j u w a g i.

T e r a z , g d y p a n o w ie p a lili Z o s ia w s p a r ta o p o r ę c z w e r a n d y w p a tr y w a ła s ię p r z e d s ie b ie . Z w e r a n d y r o z ta c z a ł s ię n a p r a w d ę c u d n y w id o k . Z je d n e j s tro n y c ią g n ą ł s ię la s , p r z y le g a ją c y a ż d o s to ją c e g o n a w z g ó r z u d w o r u ; a z d r u g ie j g d z ie ś w n ie s k o ń c z o n ą d a l r o z ­ p o ś c ie r a ły s ię p o la , o z ło c o n e w te j c h w ili ła n a m i z b ó ż i p r z e p o .o w io n e b ia łą w s tę g ą s z o s y , b ie g n ą c ą w s tro n ę J a n o w a .

N a s k r a ju la s u s p o k o jn ie p ły n ę ła n ie w ie lk a r z e k a — K a m io n k a . W y p ły ­ w a ła z la s u d o ś ć d u ż y m p ó łk o le m , p o d p ły w a ła a ż p o d d w ó r , b y z n ó w z n ik n ą ć w lo s ie , z a b r a ć I r z e w o i p o ­ n ie ś ć je n a s w y c h f a la c h d o P r y p e c i, a z ta m tą d w ś w ia t.

Z n a d b r z e g ó w K ; m ń ik r, Z o s ia d u ż o m ia ła c u d n y c h w s p o m n ie ń . T u w m a łe .i, d z ie .• in n e j g łó w n e r o d z iły s ię m a i z e n ia o s z e r o k im ś w ic c ie , o p o d ­ r ó ż a c h , o n a u c e , o s tu d ia c h m e d y c z ­ n y c h .

T u u k ła d a ła s o b ie c o z d z ia ła g d y w r ó c i w te s tr o n y ja k o le k a r k a i z d o ­ b y tą w ie d z ę p o ś w ię c i b ie d a k o m z p o d p o le s k ic h k u r e n i ( d y m n e c h a ty ).

T u w r e s z c ie , p r z y tu lo n a d o r a m ie ­ n ia I g a p r z e ż y w a ła je s z c z e n ie ta k d a w n o , b o u b ie g łe g o la ta p ie r w s z e , d z iw n e u c z u c ie m iło ś c i. Ig o — s tu d e n t z W a r s z a w y , b y ł to w a r z y s z e m z a b a w 7 Z o s i o d la t n a jm ło d s z y c h i je j p ie r w s z ą m iło ś c ią .

W ła ś n ie w te j c h w ili m y ś la ła o n im , z a to p io n a w n a jc u d n ie js z y c h m a iz e - n ia c h . N ie u s ły s z a ła n a w e t, ja k o j­

c ie c w s ta ł, p o d s z e d ł d o p o r ę c z y w e r a n ­ d y i p r z e z c h w ilę s ta ł, w p a tr u ją c s ię w s tr o n ę p ó l. W ó jc ik c z y ta ł ja k ą ś g a z e tę .

M ilc z e n ie p r z e rw a ł p u łk o w n ik . Z w r a c a ją c s ię w s tro n ę W ó jc ik a i w s k a z u ją c r ę k ą w s tr o n ę , g d z ie n a h o r y z o n c ie , n a s k r a ju p ó l c ie m n ą ś c ia ­ n ę tw o r z y ł la s .

— T a m z a ty m i p o la m i, w o d le g ło ­ ś c i tr z e c h m il m a m a ją te c z e k n a s z n a j­

b liż s z y s ą s ia d — W lo s o w s k i — ta k i p o o z c iw in a , z a la n y tłu s z c z e m a ż p o o c z y i u s z y . W c z o r a j b ie d a k a o b r a b o ­ w a n o ... D o m i g o s p o d a r s tw o s p a lo n o d o s z c z ę tn ie , a s a m e g o W ło s o w s k ie g o u s m a r o w a n o s m o łą , o b s y p a n o p ie r z e m z r o z p r u ty c h p o d u s z e k i p ie r z y n ią z a n o d o b r a m y . T a k g o p o d o b n o n a w p ó ł p r z y to m n e g o z n a le ź li lu d z i z w io s k i k tó r z y p r z y b ie g li n a r a tu n e k p a lą c e g o s ię d w o r u . P r z y n ie s io n o m i tą w ia d o ­ m o ś ć p r z e d o b ia d o m , n ie c h c ia łe m w a m je d n a k p s u ć a p e ty tu i te r a z d o ­ p ie r o m ó w ię .

G ło w ę d a m z a to , ż e p a lc e w ty m m a c z a ł to n d r a ń O r lik — r z e k i W ó jc ik , w s łu c h a n y u w a ż n ie w to , c o m ó w ił Ł a g o c k i. (Ciąg dalszj nastąpi).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chcę tylko na je- ba go sobie przerzucić przez ram ię i a ż do linii kolejowej M iakana, która den m om ent zw rócić uwagę na drogę ciągnąć ciągnąć, choóby w

Spowiedź rozpocznie się we wtorek o godz. w kościele, słuchać będą spowiedzi wszyscy księża dekanatu wąbrzeskiego- Prosimy bardzo, ażeby rodzice dopilnowali tego, żeby

łem, które może być tym pionem mo ­ ralnym, jest hasło obrony Polski“. „W tym programie wszystko się znajdzie, znajdzie się droga wyjścia z naszych

u św ietlicy szkolnej w jarantowicach odbyło się w alne zebranie placów ki Jarantow ice przy licznym udziale członków.. Szczukę Bolesław a,

Z aczęto się dom agać ukazania się zw ycięzn y T en jednak nie zdejm ując m aski i nie przebierając się, optiś&lt; ił już cyrk.. G asorski i R olivei'ra, przez

Stan zdrowia Pelagii Grzeszolskiej cego na łóżku, żonę jego obok na zie-: która znajduje się w szpitalu, aczkol- mi, dającą jeszcze słabe oznaki życia.. | w iek bardzo

Wszystkim, którzy nadesłali nam życzenia z okazji na­l. szych zaślubin składamy tą drogą

imię komunizmu, łagodzą Stalina i uzyskają ułaska-! nie ogłoszone. 1 to— jak mówią ura- roku rozprawił wienie. Byłoby to już upodlenie po- towało go przed wyrokiem