• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie. R. 7, nr 35 (345) [344].

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie. R. 7, nr 35 (345) [344]."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

REKLAMA

WTOREK 29 sierpnia 2006 Nr 35 (345)

Rok VII Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820 cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nw@nowiny.pl nowiny.pl

ªxHRLFKIy882009zv-:'

ISSN 1508-882X 35

10

RYDUŁTOWYA

Związkowiec się wymknął

POWIATA

Jest zgoda, będą miliony euro

POŁOMIAA

Gniazdo zagraża mieszkańcom

PSZÓW

Firma „Profit”

ul. Pszowska 553 od pn. do pt. w godz.

9.00 - 12.00 i 15.00 - 18.00, tel. 032 455 86 66

WODZISŁAW ŚL.

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych „WW”, ul. Powstańców 5

pn. i czw. w godz. 9.00 - 17.00, wt., śr., pt. w godz. 9.30 - 17.30, sob. w godz. 9.30 - 13.00,

tel. 032 455 55 00

RYDUŁTOWY

Stowarzyszenie

„Nasz Śląsk”

ul. Ligonia 5 od pn. do pt. w godz.

10.00 - 17.00 tel. 032 457 69 21

Oskarżony o oszustwa w handlu węglem Marian H. płaci na córki alimenty, dlatego prokuratura nie może zająć pensji na poczet przy- szłej kary.

Więcej – s. 5

Od 35 lat bociany budują gniazdo na jednym z budynków starej piekarni. Obecnie waży ono już ponad dwie tony i zagra- ża mieszkańcom. Lada dzień ma być zmniejszone.

Więcej – s. 6

11

Dożynki powiatowe

15 mln euro, czyli ok. 60 mln zł ma otrzymać powiat wodzisławski na dostosowanie dróg do planowa- nego węzła autostrady A1 w Msza- nie. Potężny zastrzyk finansowy był możliwy dzięki zgodzie miast i powiatów Subregionu Zachodnie- go, które dogadały się w sprawie podziału pieniędzy. Łącznie otrzy- mają one 82,5 mln euro.

Więcej – s. 3

Ogień zabrał im ojca i dorobek całej rodziny. Sąsiedzi nie pozostawili ich jednak samych. Życzliwość i bezintere- sowna chęć niesienia pomocy już kilka godzin po tragedii

„wylały się” na ulicę. Więcej na stronie 9

jesteście jesteście sami

NIE sami

NIE

Wolontariusze w akcji

• RELACJE • WYNIKI • TABELE •

WODZISŁAWA

A miało być tak pięknie…

Biogaz gromadzony w oczysz- czalni ścieków Karkoszka II miał być przetwarzany na prąd. Miał także ogrzewać budynki oczysz- czalni. Nic z tego, jest wielka kla- pa i finansowe straty.

Więcej – s. 5

Wydarzenia

sportowe

(2)

Cytat tygodnia

FOTOGRATKA…

Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Adam Gawęda (z prawej) i starosta Jan Materzok.

Nowiny Wodzisławskie ul. Zborowa 4, 47- 400 Racibórz

tel. (032) 455 68 66 fax (0 32) 455 66 87 www. nowiny.pl e-mail: nw@nowiny.pl

REDAKTOR NACZELNY:

Rafał Jabłoński – raj@nowiny.pl

kom. 0600 082 301

DZIENNIKARZE:

Iza Salamon – izis@nowiny.pl kom. 0605 101 284

Marek Jakubiak – jak@nowiny.pl Marcin Macha – macha@nowiny.pl REDAKTORZY TECHNICZNI:

Marcin Woźnica mwoznica@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 30

Adam Karbownik – ak@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 31

REDAKTOR PORTALU NOWINY.PL:

Paweł Okulowski – portal@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 25

REKLAMA W TYGODNIKU:

Wojciech Ostojski wostojski@nowiny.pl (032) 455 68 66 w. 39 kom. 0600 081 664

Grzegorz Zimałka – gz@nowiny.pl (032) 455 68 66 w. 38

kom. 0606 698 903

REKLAMA NA PORTALU NOWINY.PL:

Marek Kuder – mk@nowiny.pl (032) 415 47 27 w. 12 kom. 608 678 209

WYDAWCA:

Nowiny Raciborskie sp. z o.o DYREKTOR WYDAWNICTWA:

Katarzyna Gruchot kgruchot@nowiny.pl 032 415 47 27 w. 14

BIURA OGŁOSZEŃ:

WODZISŁAW

Przedstawicielstwo Usług Turystycznych „WW”

ul. Powstańców 5 pn. i cz. 9.00 –17.00 wt., śr., pt. 9.30 – 17.30, sob. 9.30 – 13.00, tel. 032 455 55 00

RYDUŁTOWY

Stowarzyszenie „Nasz Śląsk”

ul. Ligonia 5 pn. – pt. 10.00 – 17.00 tel. 032 457 69 21

PSZÓW

Firma „Profit”, ul. Pszowska 553 pn.– pt. 9.00 – 12.00 i 15.00 – 18.00 tel. 032 455 86 66

RACIBÓRZ

Nowiny Raciborskie, ul. Zborowa 4 pn. – pt. 8.00 – 17.00

tel. 032 415 47 27

Centrum Biurowe, ul. Solna 7/3 pn. – pt 9.00 – 17.00

sob. 9.00 – 13.00 tel. 032 414 04 79

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam

zastrzeżone Materiałów nie zamówionych

nie zwracamy.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi

odpowiedzialności.

Skład: Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Druk: PRO MEDIA, Opole.

WYDAWNICTWO NALEŻY DO:

Stowarzyszenia Gazet Lokalnych

Izby Wydawców Prasy

oraz jest sygnatariuszem Kodeksu Dobrych Praktyk

Wydawców Prasy

ROZMAITOŚCI

REKLAMA

NIECODZIENNE REKORDY Liczba tygodnia – 60

Tyle dni pozostało do końca kadencji radnych. Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast i starostowie mają więcej czasu. Ich następcy obejmą rządy kilka tygodni później.

Bo czy taki plan, żeby kobiety popracowały dłużej nie jest prze- ciwiyństwym do haseł o poszano- waniu kobiety? Dyć to wyglondo na nowoczesne niewolnictwo XXI wieku. Możno te babki na urzyn- dach, w Sejmie, Synacie wytrzima- jom, choć nie godom, że to ni ma robota, ale gdo to widzioł, żeby np.

dziołcha co skończyła zawodowka w zawodzie piekarz robiyła bez przestanku do 65 roku życio, te- raz mo dzieci, 50 lot tela też woży, wytrzimała w tym fachu jeszcze 15 lot. Musieli by ci panoczkowie widzieć te wypolone od goron- cego pieca oczy, te zaokronglone pleca i żylaste rynce i dać tym babkom możność wybranio, kiedy by chciały iść na emerytura, ale zaroz wyjaśniajom, że jakby przed 65 rokiym, to by dostały połowica z tego co teraz zarobiajom. Toż tak:

jak dobrze idzie, jest dużo roboty to som w robocie i 12 godzin to zarobiajom wedle państwowej ta- ryfy 1000 zł a kiedy indzij 800 zł.

Jakby rynty miały po 500 abo 400 zł, co majom za widoki na starość?

Nie dycko trefiom się dzieci co wiedzom, że matce noleży się po- moc w starości. Najlepszy przikłod

ANIELA LANGER

— Najlepszy przikłod dowo pani poseł z Samoobrony, kierej matce musi pomogać stowarzyszyni wspomogajonce biydnych!

Czy nom ta Unia za fest nie dyktuje?

dowo pani poseł z Samoobrony, kierej matce musi pomogać sto- warzyszyni wspomogajonce biyd- nych! A takich dzieci jest moc.

Te wyjazdy za granica za robo- tom też som ubliżajonce. Żeby Po- loki musiały być niewolnikami we Włoszech?

Jest prowdom, że te, co robiyły na grubie w „ciynżkich warun- kach” na sortowni, na płuczce mogom iść na rynta z 50 rokiym, ale one też za bardzo ni majom widokow, żeby dożyć 80-85 lot tak jak odchodzonce pokolyni.

W inkszych państwach np. w Japonii stary człowiek jest otoczo- ny czciom a we wolnej Polsce trza ze strachym myśleć o starości abo prosić Pon Bóczka o rychło śmierć, żeby na starość nie być ciynżarym dlo dzieci. Tak mi sie dzisio zebrało na taki smutki, ale jo mom starość zabezpieczono, postaroł się o to mój śp. małżonek, ale żol mi jest, jak wi- dza te zapracowane 50-latki, kiere ze strachym myślom o starości. Nie wszystki majom górnikow, kierym się to tak trocha weselszy szykuje (oby yno nie prziszła zaś jako po- prawka do „poprawki”).

Stare przisłowi godo; „Szczyń-

śliwo ta duszyczka, co do galot skoczyła”. No bo to tak se babki tuplikowały: chłop zrobiył szych- ta, prziszoł do dom, mioł gotowy obiod, dziecka zaopatrzone, po- schraniane, teraz mogom se sied- nyć, zakurzić no i odpocznyć, bo zrobiył szychta. A baba dali robiy- ła, bo trzabyło wyprać, pokompać dziecka (a było ich moc) poszyko- wać im oblyczka i zanim poszała spać chłop był już przespany (a nikiedy i zły, że tak długo glyndzi).

Dyć to baby zaczły podżyźniać za chłopami i zaczły chodzić w ga- lotach! Jedne z pychy, drugi, że jest ciepli. A dyć z mojigo pokolynio w galotach nie chodziyły, choćby yno skyrz tego, żeby nie pokazywać zaokronglonych „sztyrech liter”

a suknia przikryła te powiynksza-

Ale ten chłop musi być zestresowany O kurcze, jest chyba bardzo źle Dwa głębokie wdechy i będzie dobrze

Latem spełniamy marzenia...

Najstarsza matka

Najstarszą matką w Polsce była kobieta, która w wieku 51 lat urodziła dziecko.

Najmłodsza matka

Monika z Giżycka została matką w wieku 13 lat. Padła ofiarą pedofila. Urodziła córeczkę Katarzynę. Nie umie czytać ani pisać z powodu głębokiej dysleksji. Od trzeciego roku życia tuła się po domach dziecka.

Najmłodszy ojciec

Bogusław K. z Warszawy mając 14,5 roku został uznany za najmłodszego ojca w Polsce. Było to w 1906 roku.

Najstarszy ojciec

Bronisław Mendelka (rocznik 1931) z Adamowa koło Działdowa ma cztery dorosłe córki, kilkoro wnucząt i prawnu- cząt. Został on na początku marca 2006 roku najstarszym w Polsce ojcem, Jego narzeczona, młodsza od niego o 43 lata urodziła mu piątą córkę Jagodę.

Źródło: „Polskie rekordy i osobliwości. Księga Rabkolandu”. Rocznik 6 jonce sie z wiekiym mankamynty.

A potym... nastympowało coroz bardzij pożondane równoupraw- niyni i już jest tak daleko, że ani pani minister Środa, co to broni babki nie umi im pomoc!

Ślonzoczka Aniela

Myślę, że jest Pan poważnym kandydatem na starostę.

Mnie natura taką urodą nie obdarzyła. Jest Pan bardzo medialny i dziennikarze będą o Panu pisać na pierw- szej, trzeciej i dziesiątej szpalcie.

Starosta Jan Materzok do radnego powiatowego Piotra Cybułki.

(3)

Co gdzie!

w skrócie

Sekretarz nie wyleciał Radni powiatowi nie głosowali nad odwołaniem ze stanowiska sekre- tarza powiatu Zbigniewa Seeman- na. Projekt uchwały w tej sprawie przygotował wodzisławski staro- sta, po tym jak sąd podtrzymał wyrok pierwszej instancji i skazał Seemanna na rok więzienia w za- wieszeniu na dwa lata. Sekretarz powiatu jako burmistrz Rydułtów w latach 90-tych miał dopuścić do wyłudzenia przez swojego zastęp- cę blisko 10 tys. zł. Powiatowi radni zamierzają zająć się tym we wrześniu, ponieważ nie otrzymali jeszcze oficjalnego stanowiska w tej sprawie.

Klient nasz pan

Starostwo Powiatowe przepro- wadziło ankietę, by dowiedzieć się czy mieszkańcy odwiedzający starostwo są zadowoleni z obsłu- gi. Ankiety wypełniło 266 osób.

Zdecydowana większość klientów (89,5%) była zadowolona z ob- sługi. Narzekali jednak na brak miejsca w biurach i na koryta- rzach. Zauważyli także brak par- kingów. Część z nich uważa także, że Rzecznik Praw Konsumentów powinien mieć osobne pomiesz- czenie, a Wydział Architektury powinien znajdować się niżej. Wi- cestarosta Józef Żywina twierdzi, że oczekiwania mieszkańców po- twierdzają potrzebę przeniesienia niektórych wydziałów i przepro- wadzenie gruntownych remontów części pomieszczeń.

Informator gotowy

Starostwo powiatowe wydało infor- mator, który ma ułatwić mieszkań- com załatwianie spraw urzędowych.

W nakładzie 2 tys. egzemplarzy ma być on dostępny już na początku września. Jest bezpłatny. Znajdują się w nim m.in. szczegółowe infor- macje dotyczące składania wnio- sków i dokumentów niezbędnych do załatwienia konkretnej sprawy.

Jest także załącznik z danymi tele- adresowymi. Wydanie informatora kosztowało prawie 6 tys. zł.

Bezpłatne szkolenia

Instytut Postępowania Twórczego organizuje bezpłatne szkolenia dla kobiet. Prowadzone będą warszta- ty psychologiczne, zajęcia z zakre- su doradztwa zawodowego oraz kursy języka angielskiego. Akcja będzie prowadzona we współpra- cy z Akademią Języków Obcych i Kultur Narodów w Wodzisławiu.

Zainteresowane panie mogą się zgłaszać pod numerem telefonu (032) 729 31 33.

Ognisko czeka

Dyrekcja Państwowego Ogniska Plastycznego im. Ludwika Kona- rzewskiego Seniora w Rydułto- wach ogłasza zapisy na rok szkolny 2006/2007, na trzyletnie warsztaty kompozycji, ćwiczeń przestrzen- nych, rysunku, malarstwa, rzeź- by, grafiki, projektu graficznego oraz emalii artystycznej. Zapisy przyjmuje sekretariat od ponie- działku do piątku, w godzinach od 12.00 do 15.00, do końca sierpnia.

Zgłoszenia można także przesy- łać korespondencyjnie. Uczniami rydułtowskiej placówki są młodzi ludzie z Rybnika, Rydułtów, Żor, Jastrzębia, Wodzisławia, Pszowa i Raciborza.

INFORMACJE

FIJAŁKOWSKI Rybnik, ul. Żorska 75,

tel. 032 42 39 700 www.fijalkowski.pl

Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70

tel. 032 47 67 000

CHEVROLET. WIĘCEJ NIŻ PLUS Infolinia 0 801 811 911

Koszt połączenia to cena jednego impulsu połączenia lokalnego.

Zapomnij o cenach benzyny, ale nie zapominaj o dobrej mapie – wybierając Lacetti, Rezzo lub niektóre modele Aveo z instalacją gazową, możesz pozwolić sobie na dużo dłuższe trasy. Przyjdź do salonu i sprawdź, o ile dalej zajedziesz. Skorzystaj też z atrakcyjnych upustów:

Spark upust 2500 zł, Aveo – upusty do 4500 zł, Lacetti – upusty do 7000 zł, Rezzo – upusty do 7000 zł.

Oferta obowiązuje do 3 lipca i jest ograniczona w czasie. Liczba aut ograniczona. Szczegóły oferty u dystrybutorów marki Chevrolet. Zużycie paliwa (pomiar dokonany zgodnie z normą określoną w dyrektywie 1999/100/UE) dla wersji Aveo z silnikiem 1,2 w cyklu mieszanym wynosi 6,4 l/100 km, emisja CO2 (1999/100/UE) wynosi 153 g/km. Informacje na temat złomowania samochodu, przydatności do odzysku i recyklingu są dostępne pod adresem internetowym www.chevrolet.pl. Lista salonów oferujących montaż instalacji gazowych dostępna jest pod numerem infolinii 0 801 811 911.

Chevrolet plus zdumiewająco dalekie wycieczki

instalacja gazowa w cenie

Aveo

REKLAMA

KREDYTY

UBEZPIECZENIA

Lokatorzy bloków sąsiadujących ze Szkołą Podstawową nr 9 obawia- ją się studentów. Parkują samo- chody przy naszych klatkach, a dla nas nie ma miejsca. Przecież w styczniu spółdzielnia obieca- ła, że znaki zakazujące postoju przyjezdnym pojawią się lada dzień. Do dzisiaj ich nie ma. Za chwilę zacznie się kolejny rok za- jęć i problem powróci – denerwu- je się Aldona Skupin. Inny miesz- kaniec, Bogusław Nikiel, dodaje, że wielokrotnie dochodziło tutaj do bardzo nieprzyjemnych sytuacji.

Kiedy zapytałem, dlaczego ktoś zajął moje miejsce mimo tego, że jest tabliczka „dla inwalidy”, to usłyszałem, że kaleka siedzi w domu a nie włóczy się po ulicach – relacjonuje mężczyzna.

Zainstalowanie znaków obiecy- wał w styczniu prezes SM „Mar- cel” Bronisław Kutnyj. Okazało się jednak, że teren jest własnością miasta, a władze Wodzisławia nie zamierzają ich tutaj instalować. W piśmie z Urzędu Miasta otrzy- maliśmy odpowiedź, że droga jest publiczna, musi być prze- jezdna i postawienie znaków zakazu jest niemożliwe – mówi Henryk Helis, kierownik admini- stracji osiedla 1 Maja.

W ubiegłym tygodniu podzie- lono pieniądze przyznane woje- wództwu na lata 2007 – 2013. Cała pula to ponad 1 mld 600 mln euro.

Do podziału pomiędzy subregio- ny przeznaczono 40% tej kwoty, z czego 20%, czyli ponad 82,5 mln euro, ma trafić do Subregionu Zachodniego. Propozycja podziału pieniędzy przewiduje, że powiat wodzisławski otrzyma 15 mln euro, czyli blisko 60 mln zł. Doszliśmy do konsensusu. Przedstawiciele gmin i powiatów skupionych w Subregionie Zachodnim jedno-

WODZISŁAW, WILCHWY

— Mieszkańcy boją się początku roku akademickiego.

Student nasz Pan

Mieszkańcy boją się, że sytuacja się powtórzy. Na zdjęciu Bogusław Nikiel i Aldona Skupin Wiceprezydent Jan Zemło pod-

trzymuje stanowisko miasta. Twier- dzi, że spółdzielnia „Marcel” te tereny przekazała miastu jesienią ubiegłego roku. Skoro zdecydowa- no się na ich pozbycie to tym sa- mym pozbawiono mieszkańców

decydowania o ich przeznacze- niu i charakterze użytkowania – mówi Jan Zemło. Wiceprezydent dodaje, że tłok na parkingach przy szkole w znacznym stopniu rozła- dują powstałe niedawno miejsca parkingowe. Poza tym nie może

być tak jak zimą, że na drogach dojazdowych straszny tłok, a szkolny parking nieodśnieżony.

Będziemy to egzekwować – doda- je Jan Zemło.

Rafał Jabłoński

POWIAT

— 60 mln zł z Unii Europejskiej na budowę dróg.

Jest zgoda - będą miliony euro na drogi

głośnie przyjęli zaproponowany podział pieniędzy. Teraz musi za- akceptować go marszałek woje- wództwa. Decyzja ma być znana na początku września – mówi wo- dzisławski starosta Jan Materzok.

Jastrzębie ma otrzymać 17 mln euro, Racibórz 12 mln euro, nato- miast powiat rybnicki, miasto Ryb- nik i Żory, na wspólne inwestycje 38 mln euro. Pieniądze przezna- czone będą głównie na budowę i modernizację dróg. 15 mln euro, które ma trafić do powiatu wodzi- sławskiego będzie przeznaczone

na dostosowanie dróg do węzła autostrady A1 w Mszanie. Powraca więc sprawa budowy Drogi Głów- nej Południowej.

Zmodernizowana będzie ul. Ja- strzębska. W niedalekiej przyszłości ma być ona poszerzona i dostoso- wana do najwyższych standardów.

Zmodernizowana będzie także ul.

Łużycka (od wiaduktu na Jastrzęb- skiej do Stacji Ratownictwa Gór- niczego). Poza tym za unijne pie- niądze ma powstać przejazd (nad torami przy ul. Rybnickiej) do ul.

Basenowej. Dalej nowa droga prze-

biegać będzie do ul. Matuszczyka i stąd do Pszowskiej. Częściowo Dro- ga Główna Południowa przebiegać będzie po dotychczasowym śladzie ul. Pszowskiej. Po przejechaniu kilku kilometrów pojawi się nowa droga w kierunku ul. Raciborskiej.

Przebiegać będzie pomiędzy Pszo- wem i Rydułtowami.

Przewiduje się, że wspomniane inwestycje kosztować będą około 70 mln zł. Brakujące 10 mln wy- gospodarować muszą gminy i po- wiat.

Rafał Jabłoński

(4)

INFORMACJE

Czesław Grzegorzek

z Pszowa Trudno jest mi jed- noznacznie odpowie- dzieć, ale myślę że w grę wchodzą dyrekty- wy unijne i w związku z tym zostanie to wprowadzone. Uważam jednak, że nie powinno się zrównywać wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.

Wiadomo, że kobiety mają więcej obo- wiązków, za które nie dostają żadnego wynagrodzenia. Byłoby sprawiedliwie gdyby pracowały krócej.

Zygfryd Kasza z Wodzisławia Ze względów demograficznych wydaje mi się wska- zane zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn, choć wiem, że taki pogląd jest zbyt mocno radykalny. Uważam, że jeżeli już miałoby to nastąpić, to powinno się tego dokonać stopniowo.

W przypadku szczególnie obciążają- cych zawodów wiek emerytalny kobiet powinien być jednak niższy od wieku emerytalnego mężczyzn.

Elżbieta Kaziszyn z Pszowa

To jest głupota, żeby kobieta pracowała do 65 roku życia. Która z nas w takich warun- kach i w takim stresie wytrzymałaby do emerytury? To jest nierealne, bo przecież zawodowa praca wymaga sprawności umysłowej i psychicznej. Ja mam 52 lata i często narzekam na samopoczucie. Zajmuję się domem, opiekuję się wnuczką, ale organizm nie jest już ten, co kiedyś.

Nie byłabym w stanie normalnie pracować w zawodzie. Nie wiem, kto takie coś wymyślił. Myślę, że na taki pomysł wpadła osoba, która z bliska nie przyglądała się w jakich warun- kach pracują niektóre kobiety.

Joanna Kruczek z Pszowa

To jest nonsens, żeby kobieta tak długo musiała pracować.

Nie wyobrażam sobie nauczycielki w takim wieku. Podobnie w innych zawodach kobietom z pewnością byłoby ciężko wykonywać obowiązki zawodowe.

Im są starsze, tym więcej odczuwają dolegliwości. Ja jestem po czterdziest- ce, a też dokucza mi nieraz kręgosłup.

Pracuję w sklepie i wiadomo, że ta praca wymaga sprawności i fizycznej siły. Uważam, że normalną sytuacją byłoby, gdyby kobiety miały normalną pensję za wychowanie dzieci i prowa- dzenie domu.

Bożena Lelek z Wodzisławia Absolutnie się nie zgadzam z tym pomy- słem. Dla kobiet jest to przecież fizycznie nie do wytrzymania.

Kobiety mają nie tylko pracę zawodo- wą, ale również obowiązki domowe.

Myślę, że niezależnie od wykonywane- go zawodu nie można zrównać wieku emerytalnego mężczyzn i kobiet.

Uważam, że ten projekt nie wejdzie w życie.

Czy kobiety powinny pracować do 65 roku życia

Sonda

Już w najbliższy piątek (1 wrze- śnia) rozpoczynają się XIV Dni Ry- dułtów. We wspólnej zabawie we- zmą udział także Czesi. Świętowa- nie rozpocznie się o godz. 15.00 na płycie głównej stadionu Naprzodu Rydułtowy. Wystąpi orkiestra KWK Rydułtowy-Anna oraz soliści ZPiT

„Śląsk”. Pierwszy dzień Dni Ryduł- tów zakończy się biesiadą śląsko- -zaolziańską. Gościem specjalnym pierwszego dnia będzie Iwona Konarzewska, artysta plastyk. W sobotę impreza rozpocznie się o godzinie 14.00, również na estra- dzie głównej. W programie przewi- dziano m.in. gry i zabawy dla dzie- ci z nagrodami, pokaz kaskaderki Krakowskiego Szwadronu Ułanów, taniec towarzyski i dyskotekowy w wykonaniu zespołów Domino i Anaj z Orlovej, kabaret „Made in China”, „Crazy Lady” – kobiecy rock and roll, a następnie rewię i iluzję z Karlovych Var. Gwiazdą wieczoru będzie zespół Hey. W niedzielę organizatorzy zaprasza- ją wszystkich na główną estradę o godzinie 15.00. Program rozpocz- nie się występami dla dzieci, a o

Oficjalne uroczystości dożynko- we przypadają na niedzielę, 3 wrze- śnia. O godzinie 15.00 spod pszow- skiego kościoła w stronę boiska LKS-u Naprzód 37 Krzyżkowice wy- ruszy korowód dożynkowy. Bryczki przejadą, jak co roku, ulicami mia- sta, jednak tym razem przejazdowi towarzyszyć będzie specjalnie ogło- szony konkurs na najładniej udeko- rowaną posesję na trasie korowodu.

Do konkursu może przystąpić każ- dy pełnoletni mieszkaniec Pszowa, który przedstawi scenkę związaną z obchodami dożynek na trasie prze- jazdu korowodu (z Rynku, ulicami:

Pszowską, Traugutta, Sikorskiego, Krzyżkowicką, Armii Krajowej Kol- berga aż do boiska LKS-u w Krzyż- kowicach). Ocena scenek odbędzie się w niedzielne popołudnie, ok.

godz. 13.00, a wyniki zostaną ogło- szone po uroczystościach oficjal- nych, około godz. 16.30. Zgłoszenia do konkursu są przyjmowane do 31 sierpnia w Urzędzie Miasta w Pszo- wie. Dla zdobywców pierwszych trzech miejsc przewidziano atrak- cyjne nagrody w postaci akcesoriów ogrodowych wartości 500, 300 i 200 zł.

(izis) Harcówka mieści się przy

ulicy Szpitalnej, w budynku po byłej hydroforni. Teren ten jest własnością miasta, ale od około trzech lat dzierżawią go harce- rze, którzy jednak niezbyt dbają o powierzony im skrawek zie- mi. Mieszkańcy oburzają się, że w środku osiedla bujnie rosną chwasty i nikogo to nie intere- suje. Nikt tam nie utrzymuje porządku, chwasty są większe od drzewek, które tam posa- dzono - zaalarmował nas ryduł- towianin. Jego zdaniem, również i posadzone tam kiedyś przez harcerzy drzewka nie powinny tam rosnąć. Kto sadzi klony w środku miasta, na dodatek w odległości jednego metra jed- no od drugiego? Czy architekt miasta nie powinien mieć nad tym nadzoru? Przecież można tam było posadzić jakieś ład- ne krzewy, a nie potężne klo- ny, które w przyszłości będą sprawiały tylko kłopoty - mówi nasz Czytelnik. Trzy razy zwracał się z tą sprawą do władz miasta i, jak mówi, otrzymał zapewnienie, że jeśli harcerze nie będą się wy- wiązywali ze swoich obowiązków, to umowa dzierżawy zostanie ze- rwana. Nie chodzi mi o odebra- nie harcerzom tego miejsca, tylko o elementarne obowiąz- ki utrzymania czystości, bo brud i bałagan chyba nigdy i nikomu nie będzie się podobał.

I dziwię się, że nikt na to nie zwraca tutaj uwagi, a przecież chodzą tędy zarówno radni,

RYDUŁTOWY

— Na terenie harcówki rosną chwasty większe od drzewek, które tam posadzono. Gdzie są harce- rze, którzy mieli dbać o ten teren?

Kto zrobi tutaj porządek?

jak i strażnicy miejscy. Czy tego nie widzą? – pyta na koniec mieszkaniec Rydułtów.

Najpierw się o to bili…

Jest mi przykro to powiedzieć, ale jeśli tak dalej tam będzie wy- glądało, będziemy musieli har- cerzom odebrać ten teren - od- powiada Alfred Sikora, burmistrz Rydułtów. Wyjaśnia, że obiekt miasto otrzymało od wodociągów, wyremontowało i przekazało w użytkowanie harcerzom. Naj- pierw się o to bili, zależało im na tym, zapewniali, że będą to porządkować. Podpisali umowę, z której teraz się nie wywiązują - dodaje burmistrz Sikora. Co na to sami harcerze? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do podharcmistrz Barbary Komarek, szczepowej ry- dułtowskiego szczepu „Błękitne Niebo”. Myśleliśmy na począt- ku, że będzie to idealne miejsce na spotkania harcerskie. Or- ganizowaliśmy tutaj zbiórki, spotkania, nawet koncerty. Ale niestety obiekt ten się nie nada- je na harcówkę. W środku jest grzyb, wilgoć. Są to niezdrowe warunki, nie można tam wpro- wadzać dzieci, a nie stać nas na gruntowny remont, założenie izolacji i nowego ogrzewania - stwierdziła w rozmowie z nami szczepowa. Dlaczego nikt ich nie kosi? Kosiliśmy w czerwcu, ale teraz wszyscy są na wakacjach.

Harcerze to są dzieci, nie mogę im dać kosiarki - wyjaśnia pod- harcmistrz Barbara Komarek. Jak

mówi, zwracała się w tej sprawie z prośbą o pomoc do Urzędu Mia- sta. Jesteśmy wdzięczni miastu za dotychczasową pomoc, ale myślę, że nie byłoby problemu, gdyby służby komunalne pomo- gły nam w koszeniu tej trawy.

Przecież my też nieraz pomaga- my pracując podczas miejskich imprez czy organizując wypo- czynek letni dla dzieci - stwierdza szczepowa „Błękitnego Nieba”.

Harcerze spotykają się naj- częściej w Oratorium św. Józefa przy parafii albo w Domku Marii.

Korzystamy z gościnności księ- dza, bo naprawdę nie mamy gdzie się spotykać. Organizuje- my zbiórki w swoich domach, w prywatnych ogródkach. Nie ma w naszym mieście miejsca, gdzie moglibyśmy urządzić swoją sie- dzibę - stwierdza ze smutkiem Barbara Komarek. Póki co, har- cerze zamierzają zrezygnować z użytkowania zagrzybionego obiek- tu przy ulicy Szpitalnej. Czy przed- tem jednak zadbają o wykoszenie trawy z powierzonego im terenu?

Iza Salamon Nie potrzebujemy salonów, jedynie odpowiedniego miejsca na harcówkę, bo obecna się do tego nie nadaje - mówi podharcmistrz Barbara Komarek

RYDUŁTOWY

— Wystąpi „Piasek” i „Hey”.

Dni Rydułtów bez granic

godzinie 16.00 publiczności zapre- zentuje się zespół Cats z Czech. O 17.15 nastąpi wręczenie nagród zwycięzcom turniejów sporto- wych, a o 18.30 wystąpi Joachim Perlik z zespołem i programem „W kręgu Czesława Niemena”. Gwiaz- dą wieczoru będzie Andrzej Piasek Piaseczny. Występom na estradzie głównej towarzyszyć będą, jak co roku, różne zawody sportowe, m.in. zawody wędkarskie, turniej tenisa ziemnego, siatkówki, skata sportowego, rajd rowerowy oraz finał Grand Prix MTB. W nie- dzielę, o godzinie 16.00, ze sta- dionu wystartują uczestnicy XIV Ogólnopolskiego Biegu Ulicznego o Puchar Burmistrza Miasta Ry- dułtowy. Ponadto Dniom Rydułtów towarzyszyć będą także wystawy pod wspólnym hasłem „Stowarzy- szenia swojemu miastu”. Ponadto 8-10 września, również w ramach Dni Rydułtów, odbędą się Dni Pro- mocji Zdrowia. XIV Dni Rydułtów współfinansowane są z Europej- skiego Funduszu Rozwoju Regio- nalnego i budżetu państwa.

(izis)

PSZÓW

Konkurs na dożynki

W najbliższą sobotę 2 września na na placu przed Domem Spor- tu odbędzie się tradycyjny festyn

„Pożegnanie lata”. Imprezie to- warzyszyć będzie Festiwal Organi- zacji Pozarządowych w Miejskim Ośrodku Kultury. Następnego dnia w niedzielę 3 września zapla- nowano miejskie dożynki.

Sobotni festyn rozpocznie się o godz. 15.00 wręczeniem nagród w konkursie „Ukwiecone miasto Radlin”. O godz. 16.20 wystąpi zespół „Tabu”. O godz. 17.45 roz- pocznie się koncert debiutancki grupy „Cameleon brass”, nato- miast o godz. 19.30 wystąpi zespół

„Redlin”. Ewelina Flinta wystąpi o godz. 21.00.

Niedzielne dożynki o godz. 13.00 rozpocznie korowód (tym razem z boiska przy ul. Sienkiewicza). O godz. 14.00 na placu przy SP 3 na Głożynach nastąpi część oficjalna dożynek. Kwadrans przed piątą wy- stąpi zespół „Przytup” a następnie zagra zespół „Sky-win” Od 18.30 uczestników dożynek bawić będzie kabaret „Nowe Raki Makula” a na zakończenie zagra „Hajer Kapela”.

(jak) RADLIN

Letnia zabawa

(5)

Gwałtu nie było

W poprzednim numerze na- pisaliśmy, że 28-letnia kobieta poinformowała wodzisławskich policjantów, jakoby w czerwcu jej mąż we własnym domu przy ul. Turskiej zgwałcił ich 5-letnią córkę. Mężczyźnie nie postawio- no żadnych zarzutów. Wiadomo tylko tyle, że interesuje się nim policja. Funkcjonariusze twierdzą, że o gwałcie nie może być mowy.

Zdajemy sobie sprawę, że pisząc o sprawie przed tygodniem, mogli- śmy sugerować winę mężczyzny.

Wszystkich, którzy czują się uraże- ni przepraszamy.

Zginął na drodze

25 sierpnia pięć minut przed południem na ul. Wyzwolenia w Marklowicach zginął 27-latek.

Mężczyzna jechał fiatem 126p.

Uderzył w niego 22-latek jadący samochodem marki BMW. Kie- rowca ten z niewyjaśnionych przy- czyn zjechał na drugi pas drogi.

Poważne obrażenia odniosła także 53-letnia pasażerka malucha oraz kierowca BMW. Przewieziono ich do szpitala.

Bójka w barze

25 sierpnia ok. godz. 20.30 w barze na os. XXX-lecia w Wodzi- sławiu doszło do bójki. 34-letni Stanisław Ł., 45-letni Jerzy F. oraz nieznany dotąd mężczyzna zaata- kowali 44-latka z Wodzisławia.

Poszkodowany ma ogólne potłu- czenia ciała.

Ponad 4 promile

W ubiegły weekend wodzisław- scy policjanci zatrzymali jedenastu nietrzeźwych kierowców. Tym ra- zem rekordzista miał we krwi 4,18 promila alkoholu! 27 sierpnia o godz. 20.10 jechał ul. Ofiar Terro- ru w Rydułtowach fiatem 126p.

Uderzenie przy skręcie

24 sierpnia ok. godz. 14.50 w Czyżowicach na ul. Gorzyckiej 31- -letni mężczyzna jadąc peugeotem partnerem uderzył w motorowe- rzystę. Do zdarzenia doszło gdy kierowca samochodu wyprzedzał inny pojazd, a 23-letni kierowca motoroweru skręcał w lewo do posesji. Ma złamaną nogę, zwich- nięty staw barkowy oraz ogólne potłuczenia.

Przez szybę wystawową 24 sierpnia ok. godz. 3.30 nie- znany sprawca włamał się do skle- pu przy ul. 26 Marca w Wodzisła- wiu. Wszedł do środka wybijając szybę wystawową. Zabrał monitor, twarde dyski, płyty główne i od- twarzacz MP3. Wartość strat to 5 tys. zł.

Zderzenie kobiet

22 sierpnia kwadrans przed godz. 16.00 w Czyżowicach na ul.

Rogowskiej 42-letnia kobieta ja- dąc hondą omijała zaparkowanego poloneza i zderzyła się z seicento.

Za kierownicą fiata siedziała 45- -letnia kobieta. Obie panie trafiły do szpitala.

wydarzenia 997

REKLAMA

Kiedy w listopadzie 2003 r.

hucznie otwierano oczyszczalnię ścieków Karkoszka II zapewnia- no, że obiekt jest jednym z najno- wocześniejszych w kraju. Biogaz miał być wykorzystywany do ge- nerowania prądu elektrycznego i wykorzystywania go do potrzeb oczyszczalni. Pozyskiwane ciepło miało być z kolei przekazywane na cele technologiczne i do ogrze- wania budynków.

W sierpniu 2005 r. kilka mie- sięcy po rozruchu oczyszczal- ni okazało się, że są to jedynie mrzonki. Biogaz zdążył się zgro- madzić, jednak instalacja do jego wykorzystania nie działała. W projekcie budowy oczyszczalni wcześniej nie wykryto rozbież- ności. W jednej jego części prze- widziano, że energia z biogazu będzie wykorzystywana dla ca- łej oczyszczalni, w drugiej zaś, że biogaz będzie wykorzystywa- ny jedynie do ogrzewania bloku technologiczno-energetycznego.

W związku z tym zakupiono generator dla całości oczysz- czalni, a instalację jedynie do bloku technologicznego – mówi wiceprezydent Wodzisławia Jan Zemło.

Jak już pisaliśmy, w czerwcu zakończyło się trwające ponad rok śledztwo w sprawie oszustw w handlu węglem i Marian H.

– radny powiatu wodzisławskiego z ramienia SLD-UP i szef związku

„Kadra” na kopalni Rydułtowy sta- nie przed sądem. Jest oskarżony o oszustwa w handlu węglem na szkodę Rybnickiej Spółki Węglo- wej oraz o złożenie nieprawdzi- wego oświadczenia majątkowego.

Kilka miesięcy temu opuścił areszt

Jeszcze w tym roku ma zostać przeprowadzony remont ul. Wan- tuły znajdującej się na granicy Radlina i Marklowic. Obie gminy zawarły porozumienie w sprawie wspólnego przeprowadzenia tej inwestycji, uzyskały też obietnicę dofinansowania połowy kosztów z Urzędu Marszałkowskiego. Droga ta w przyszłym roku będzie uła- twiać przejazd z Radlina do Mar- klowic, gdy rozpocznie się plano- wana przebudowa skrzyżowania ulic Rybnickiej, Niepodległości i Wiosny Ludów na granicy Radlina i Rybnika.

Inwestycja została rozpoczę- ta trzy lata temu – mówi Norbert Kotas, naczelnik Wydziału Inwe- stycji Miejskich Urzędu Miasta w Radlinie. Zawarliśmy umowę z Marklowicacmi, że my przy- gotujemy dokumentację a oni zajmą się prowadzeniem inwe- stycji. Przy opracowywaniu do- kumentacji wynikły problemy.

Okazało się, że na planach na ulicy znajduje się las, którego w rzeczywistości nie ma. Do tej pory nie został zmieniony spo- sób użytkowania terenu, na któ- rym poprowadzono drogę. Żeby dokonać odpowiedniej zmiany w planach sprawa trafiła aż do Ministra Środowiska, który wy- dał decyzję o zmianie sposobu użytkowania.

Projekt przewiduje poszerze- nie ul. Wantuły na odcinku od ul.

Wiosny Ludów do wiaduktu ko- lejowego. Okazało się konieczne wycięcie rosnących tam drzew, co wiąże się z poważnymi koszta- mi. Radlin i Marklowice musiały wspólnie zapłacić za to około 100 tys. zł a poza tym obie gminy przez 10 lat co roku będą płacić opła- ty w wysokości po około 7 tys. zł.

Wszystkie niezbędne formalności zostały już załatwione, uzyskano pozwolenie na budowę i przystą- piono do wycinki drzew. Są to pra- ce trudne i skomplikowane, gdyż trzeba usunąć również korzenie wyciętych drzew. Wszystko odby- wa się pod kontrolą leśniczego.

Ulica Wantuły jest wąska i wy- minięcie się dwóch aut było kło- potliwe. Dlatego jezdnia zostanie Wraca sprawa oskarżeń wysu-

wanych przez starostę Jana Mate- rzoka pod adresem powiatowych radnych. Przypomnijmy, że chodzi o jego wystąpienie z 2003 r. kiedy to na sesji Rady Powiatu rozgorza- ła burza po wyborze Romana Kub- ka na dyrektora szpitala w Ryduł- towach. Jan Materzok powiedział wówczas, że część radnych jest powiązana nieczystymi interesami z poprzednim dyrektorem szpitala Zbigniewem Łyko. Starosta do dzi- siaj nie przedstawił szczegółów.

Domagam się, aby Jan Ma- terzok wymienił z imienia i nazwiska tych radnych, którzy rzekomo prowadzili nieczyste

RYDUŁTOWY

— Prokuratura nie może zająć pensji Mariana H. na poczet przyszłej kary, gdyż zaczął on płacić swoim córkom wysokie alimenty.

Związkowiec wymknął się komornikowi

tymczasowy za poręczeniem ma- jątkowym w wysokości 100 tys.

zł. Tymczasem trzy miesiące po zakończeniu śledztwa oskarżony Marian H. dalej kieruje „Kadrą” i dalej formalnie zasiada w Radzie Powiatu. Mało tego, prokurator nie może zabezpieczyć jego majątku na poczet przyszłej kary, gdyż dwie nastoletnie córki Mariana H. wy- stąpiły o alimenty. Sąd przyznał im je w wysokości 3,2 tys. zł. Jak się dowiedzieliśmy, po zakończeniu

śledztwa prokurator wydał posta- nowienie o zabezpieczeniu rosz- czeń odszkodowawczych m.in.

poprzez zabezpieczenie samo- chodu, wejście na hipotekę domu oraz zajęcie części wynagrodzenia Mariana H. Okazuje się jednak, że komornik, który na wniosek pro- kuratury miał ściągać pieniądze z pensji rydułtowskiego związkowca, nic nie może zrobić. Roszczenia alimentacyjne mają pierwszeń- stwo przed każdymi innymi –

powiedział nam Michał Szułczyń- ski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Dodał też, że córki oskarżonego mogły złożyć pozew o alimenty, jeśli faktycznie ojciec nie łożył na ich utrzymanie.

Wiadomo, że roszczenia alimenta- cyjne komornicy pobierają przede wszystkim z wynagrodzenia za pracę. W tej sytuacji prokuratorzy rozkładają ręce.

(izis)

WODZSŁAW

— Miał być tani prąd i ogrzewanie, a jest klapa i finansowe straty.

A miało być tak pięknie…

Wodzisławscy radni o uchy- bieniach dowiedzieli się dopiero na początku sierpnia tego roku.

Radna Grażyna Pietyra uważa, że władze miasta dopuściły się niedo- puszczalnych zaniedbań. Pisemną skargę w tej sprawie wystosowała do przewodniczącego Rady Miej- skiej Wacława Mandrysza. Sprawą zajmowała się także jedna z komi- sji Rady Miejskiej. Radna Pietyra twierdzi, że radni zostali wprowa- dzeni w błąd poprzez podanie in- formacji o zakończeniu inwestycji.

Uważa, że zakup nieodpowiednich urządzeń to marnotrawienie pu- blicznych pieniędzy. Jej zdaniem, mieszkańcy niepotrzebnie płacą więcej za eksploatację oczyszczalni.

Nie wyklucza ona, że sprawą zain- teresuje Najwyższą Izbę Kontroli.

Dostosowanie instalacji do ogrzewania bloku technologiczne- go może kosztować około 50 tys.

zł, dla całej oczyszczalni ok. 200 tys. zł. Decyzję o wyłożeniu dodat- kowych pieniędzy będą musiały podjąć samorządy finansujące bu- dowę oczyszczalni ścieków (Wo- dzisław, Radlin, Gorzyce, Marklo- wice) oraz Przedsiębiorstwo Wo- dociągów i Kanalizacji.

Rafał Jabłoński

RADLIN, MARKLOWICE

— Rozpoczęła się przebudo- wa ul. Wantuły między Radlinem a Marklowicami.

Las na drodze

poszerzona i powstanie chodnik, ale tylko do wiaduktu. Na drugim odcinku do ul. Rybnickiej w Ra- dlinie byłoby to zbyt kosztowne.

Przy samej drodze są ogrodzenia a poszerzenie utrudniałaby rów- nież istniejąca skarpa. Tak więc w tej części droga pozostanie wąska a wykonane zostaną tzw. mijanki.

Problemem była również kwestia przebudowy wlotu ul. Wantuły do ul. Rybnickiej – drogi krajowej do przejścia granicznego w Chałup- kach. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie chcia- ła się zgodzić na pozostawienie stanu obecnego, gdy ul. Wantuły łączy się z Rybnicką pod kątem ostrym. Aby to zmienić należało wykupić przylegający prywatny grunt. Właściciel nie zgodził się na nieodpłatne przekazanie tego terenu miastu i za zgodą radnych dokonano wykupu. Po przebudo- wie wlot z Wantuły w Rybnicką będzie pod kątem prostym.

Podział kosztów inwestycji pomiędzy Radlin a Marklowice został dokonany w zależności od tego jaka część ulicy znajduje się w każdej z gmin. Tak więc 43%

zapłacą Marklowice, 57% Radlin a władze tego miasta przekażą swo- ją część Marklowicom w postaci dotacji. Porozumienie przewiduje bowiem, że prowadzeniem robót zajmą się Marklowice. To postano- wienie wzbudzało zresztą kontro- wersje, gdy sprawę tej inwestycji dyskutowano podczas posiedze- nia Rady Miejskiej. Radny Paweł Rduch dziwił się, dlaczego to nie Radlin jest głównym inwestorem, skoro pokrywa większą część kosz- tów inwestycji. Wiceburmistrz Piotr Śmieja zapewnia jednak, że współpraca obu partnerów jest zgodna i nie dojdzie do takich kon- trowersji jak w wypadku wspólnej budowy kolektora sanitarnego z Wodzisławiem. Budowa ul. Wan- tuły będzie kosztować około 2 mln zł, z czego połowa ma pochodzić z dotacji Urzędu Marszałkowskiego.

Uzyskano promesę przekazania tych pieniędzy, choć umowa nie jest jeszcze podpisana.

(jak) POWIAT

— Starosta Jan Materzok oskarża, jednak do-

kumentów nie pokaże.

Dokumenty ciągle w teczce

interesy z dyrektorem szpitala.

Miał na to trzy lata. Jeśli rzuca takie oskarżenia, to powinien pokazać dowody już dawno – mówi radny Damian Majcherek.

Starosta nie zamierza tego ro- bić. Twierdzi, że nie wycofa się ze wspomnianych stwierdzeń, ponie- waż na wszystko ma dowody. Nie chcę jednak bawić się w intrygi.

Jeśli radni mi nie wierzą, niech powołają specjalny zespół kon- trolny w ramach komisji rewi- zyjnej i zbadają te dokumenty.

Jestem do dyspozycji – odpowia- da Jan Materzok.

(raj)

INFORMACJE

(6)

GORZYCE

q 31 sierpnia w Centrum Informa- cji i Promocji przy Wiejskim Domu Kultury w Gorzycach odbędzie się uroczyste otwarcie „Turystycznej bazy danych”. Jest to projekt czesko- -polski współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Interreg III A Czechy-Polska.

q 28 sierpnia o godz. 14.00 w Wiej- skim Ośrodku Kultury odbędzie się sesja Rady Gminy. W programie znalazło się m.in. podjęcie uchwał w sprawie zmian w budżecie gminy, radni zmienią także uchwały w spra- wie zaciągnięcia kredytów długoter- minowych ze środków Europejskie- go Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej na realizację zadań: modernizacja ul. Tysiąclecia w Turzy Śl., moder- nizacja ul. Czyżowickiej w Bełsznicy i modernizacja ul. Wiejskiej w Go- rzyczkach. Przewidziano wprowa- dzenie zmian w gminnym programie ochrony środowiska a także podjęcie uchwały w sprawie zawarcia poro- zumienia międzygminnego dotyczą- cego realizacji inwestycji „Ochro- na Wód Dorzecza Górnej Odry w zlewni Oczyszczalni Karkoszka II w Wodzisławiu Śl.” (chodzi o budo- wę kanalizacji sanitarnej w zlewni oczyszczalni Karkoszka).

GODÓW

q W sobotę 2 września o godz. 15.00 w Wiejskim Ośrodku Kultury w Goł- kowicach otwarta zostanie wystawa kwiatów, która będzie czynna również w niedzielę. Wystawa rozpocznie się od wręczenia nagród w corocznym konkursie pod hasłem „Gmina Go- dów – gminą kwiatów i zieleni”.

q Na 9 września zaplanowano otwarcie ścieżki rowerowej, na której wykonanie gmina otrzymała środki z funduszy Unii Europejskiej. Trasa prowadzi od przejścia granicznego w Gołkowicach do turystycznego przejścia granicznego w Skrbeńsku.

Nowa ścieżka rowerowa łączy się z trasami rowerowymi na terenie gminy Petrovice po czeskiej stronie.

Uroczystość otwarcia trasy odbędzie się w Wiejskim Ośrodku Kultury w Skrbeńsku z udziałem Gminnej Or- kiestry Dętej.

REKLAMA

GMINY

Wieści gminne

Korowód dożynkowy wyruszy z placu przed „Zameczkiem” przy ul. Jankowickiej. Zbiórkę zaplano- wano na godz. 13.30. Uczestnicy przejadą ul. Wyzwolenia, ul. T.

Zana, Bławatkową, Wiosny Lu- dów i ul. Wyzwolenia za budynek Urzędu Gminy. Około godz. 15.00 rozpoczną się tutaj oficjalne punk- ty uroczystości dożynkowych. W tym czasie rozpoczną się także po- kazy i zawody łucznicze. Na sce- nie wystąpi Koło Gospodyń Wiej- skich i „Kwaśnica Tyroler Band”.

Około godz. 17.00 rozpocznie się

Na ulicy Raciborskiej w Syryni z tygodnia na tydzień rosną ster- ty śmieci. Podobnie jest w lesie Czajka na granicy Gorzyc i Lu- bomi. Ostatnio widziałem jak z jadącego samochodu pasażer wyrzucił dwa czarne worki wy- pełnione butelkami i papierami – mówi rolnik z Syryni. Podobnie jest w innych lasach na terenie po- wiatu. Można tu znaleźć właściwie wszystko począwszy od niebez- piecznego dla zdrowia eternitu, poprzez butelki, a skończywszy na pampersach. Choć tego typu prak- tyki nigdy nie były rzadkością, to w ostatnim czasie znacząco się na- siliły. Trudno jest ustalić sprawcę,

PRZEDSIĘBIORSTWO ZAOPATRZENIA ROLNICTWA

z a p r a s z a

do podpisywania umów kontraktacyjnych na rzepak, pszenicę i kukurydzę ze zbiorów 2007

Szczegóły w Punktach Sprzedaży Chempestu, na stronie internetowej www.chempest.pl,

lub pod numerem tel.: 032 / 412-50-00.

» gwarancja dobrej ceny

» gwarancja zapłaty

» rozległa sieć magazynów zbożowych

» atestowane laboratoria

Już teraz pomyśl o zbiorach 2007 i podpisz umowę kontraktacji!

MARKLOWICE

— Dożynki już w niedzielę.

Grand prix Formuły 1 o dętkę wójta

LUBOMIA, GORZYCE

– W lasach przybywa śmieci.

Śmiecą bez skrupułów

ponieważ do tego typu zachować dochodzi najczęściej nocą.

Wyrzucanie śmieci na obsza- rach leśnych jest szkodliwe dla upraw, gleby a przede wszystkim wód gruntowych. Niebezpieczeń- stwo jest wysokie szczególnie jeże- li chodzi o wyrzucanie wszelkiego rodzaju środków chemicznych czy wspomnianego już eternitu. W takim przypadku niebezpiecznym składowiskiem musiałyby się zająć wyspecjalizowane grupy, a na to nikt nie ma pieniędzy.

Pomocne w ograniczeniu ta- kich zachowań mogłoby być jedy- nie stosowanie surowych kar.

Fryderyk Kamczyk Od 35 lat na budynku państwa

Gąsior w Połomi bociany budu- ją gniazdo. Jest potężne. Waży już ponad dwie tony i zagraża konstrukcji budynku. Bociany od jakiegoś czasu budują je pod lekkim skosem. Musimy coś z tym zrobić, bo spadnie na dach i spowoduje ogromne szkody – mówi Janusz Gąsior. Właściciel budynku przekonuje, że nie za- mierza pozbywać się bocianów, a jedynie zmniejszyć gniazdo. Niech sobie tutaj siedzą przez kolejne lata - dodaje.

Zamierza mu pomóc wójt Je- rzy Grzegoszczyk. Zaproponował by na kominie zamontować kotwy i wzmocnić go blachą. Wcześniej zasięgniemy porady ornitologa.

Musimy wiedzieć w jaki sposób ruszyć gniazdo, by nie zaszko- dzić bocianom. Chodzi o to, by po zimie tutaj wróciły – dodaje wójt Grzegoszczyk.

Chętny do pomocy jest także miejscowy radny Alojz Wita. Ten ma jednak inny pomysł na zlikwido- wanie zagrożenia. Rozmawiałem ze strażakami i zadeklarowali, że zmniejszą to gniazdo. Całość jest ze sobą bardzo mocno związana,

POŁOMIA

— Ponad dwutonowe gniazdo w każdej chwili może spaść z komina.

Gniazdo zagraża mieszkańcom

„W gnieździe żyją trzy młode bociany i dwa stare. Obecnie widać jednego” – mówi Janusz Gąsior, właściciel budynku

więc na pewno bez cięcia się nie obejdzie – twierdzi radny. Podobnie jak wójt twierdzi, że prace rozpocz-

ną się dopiero po zasięgnięciu opinii ornitologa. Wszyscy muszą również czekać na opuszczenie gniazda

przez bociany. Ptaki mogą odlecieć do ciepłych krajów lada dzień.

(raj)

wyścig „Grand prix Formuły 1 i koni mechanicznych o dętkę wój- ta”, a pół godziny później rozstrzy- gnięty zostanie konkurs na este- tyczne otoczenie domu. O godz.

18.00 wystąpi kabaret „Młodych panów”, a godzinę później zespół

„Cover Band”. Na zakończenie tradycyjna zabawa taneczna. War- to dodać, że około godz. 20.30 na boisku SP 1 odbędzie się finał tur- nieju piłki nożnej o puchar wójta.

Patronat medialny nad imprezą objęły Nowiny Wodzisławskie.

(raj)

(7)

GMINY

Po wielu perypetiach do przy- siółka Tajchów w Lubomi została doprowadzona woda z gminnego wodociągu. Mieszkańcy czekali na to od dawna, gdyż dotychczas korzystali z wody, która nie nada- wała się nawet do celów gospodar- czych. Z kranów leciała rdzawa lura, której nie tylko nie można było pić, ale nawet trudno było umyć samochód – byłby bardziej brudny niż przedtem. Do picia mieszkańcy przywozili sobie wodę w baniakach lub kupowali w skle- pie, pranie wozili do rodziny czy znajomych. Tajchów był zaopatry- wany w wodę ze studni, która na- leżała do dawnego PGR-u i w za- sadzie funkcjonowała na potrzeby tuczarni. Jak opowiadała nam jedna z mieszkanek, problemy z wodą były zawsze, ale w ostatnich latach sytuacja się pogarszała.

Woda była coraz gorszej jakości, znacznie przekroczone były nor- my zawartości magnezu i żelaza.

Zapychały się pompy, ciśnienie w kranach było bardzo słabe a zda- rzało się, że woda nie leciała w ogóle. Kilkakrotnie, gdy pompy się zepsuły, po interwencjach miesz- kańców Urząd Gminy dostarczał wodę w beczkowozie. Raz nawet

Goście odwiedzający jeden z budynków przy ul. Stawowej w Lubomi-Tajchowie ku swojemu zdumieniu witani są… ptasimi piskami. Dopiero po chwili można się zorientować, że odgłosy te do- chodzą z lampy oświetlającej kory- tarz. Właśnie na niej gniazdo uwiły sobie jaskółki. I z tego gniazda swo- je głowy wychyla kilka odchowa- nych jaskółczych piskląt. Na każdy Budowa kanalizacji to najpo- ważniejsza inwestycja, która bę- dzie realizowana w najbliższych latach na terenie gminy Godów.

W wyniku przetargu wyłoniono już wykonawcę, a w pierwszej po- łowie września zostanie podpisana umowa. Zgodnie z jej postanowie- niami roboty mają się zacząć w ciągu miesiąca.

Ścieki z terenu gminy trafią do oczyszczalni w Jastrzębiu- -Ruptawie, a budowa kanalizacji to wspólne przedsięwzięcie gmin Godów i Mszana oraz Jastrzębia- -Zdroju. Przygotowany wspólnie wniosek o dofinansowanie ze środków europejskich został roz-

Od lat mieszkańcy gminy Lubo- mia korzystają z wody pochodzącej z lokalnych ujęć. Po powodzi w 1997 r. zastanawiano się nad pod- łączeniem gminnego wodociągu do sieci Przedsiębiorstwa Wodocią- gów i Kanalizacji w Wodzisławiu.

To uniezależniałoby gminę od lo- kalnych ujęć, które zostały zalane podczas powodzi, ale z kolei wzro- słaby cena wody dla mieszkańców.

Władze gminy przeprowadziły w tej sprawie konsultacje podczas ze- brań wiejskich. Mieszkańcy chcieli nadal korzystać z wody pochodzą- cej z ujęć znajdujących się na te- renie gminy. Uznali, że jest ona i tańsza i lepsza niż ta dostarczana przez Górnośląskie Przedsiębior- stwo Wodociągów. Jednak problem polega na tym, że gminne ujęcia wody znajdują się na tzw. terenie zalewowym, czyli w obrębie plano- wanego zbiornika wodnego na Od- rze. A więc po jego wybudowaniu zostaną zalane. Władze Lubomi wystąpiły więc do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, in- westora zbiornika Racibórz Dolny, o odtworzenie ujęć wodnych poza terenem zalewowym. RZGW do postulatów gminy odniosło się przychylnie i przeprowadziło na- wet wstępne wiercenia w poszu- kiwaniu terenów wodonośnych.

Ale negocjacje w sprawie podpisa- nia odpowiedniego porozumienia przeciągały się. Projekty tego poro-

Większość z zaplanowanych zadań udało się już zrealizować, do wykonania pozostał jeden od- cinek drogi w Gołkowicach. Prace opóźniają się w związku z koniecz- nością wybudowania wcześniej wodociągu łączącego ulicę Boro- wicką z 1 Maja. Nie ma bowiem sensu wykonywanie nawierzchni ulicy, by niedługo potem ją rozko- pywać przy budowie wodociągu.

Uważam, że procedury zwią- zane z tego rodzaju inwestycja- mi trwają zbyt długo – skarży się wójt Józef Pękała. To paradoks, że formalności związane z wy- konaniem kilkuset metrów ru- rociągu są takie same jak przy budowie wielkiej magistrali wodnej. Wszystko przeciąga się w czasie.

Kolejnym paradoksem jest to, że gmina, która wykonuje wodociąg za własne pieniądze musi go po wybudowaniu przekazać do Mię- dzygminnego Związku Wodocią- gów i Kanalizacji. Gdyby zaś potem chciała odzyskać swój majątek wy- stępując ze struktur MZWiK musi go… odkupić. A rozwiązanie Związ- ku zgodnie z jego statutem jest pra- wie niemożliwe. Jak wiadomo, w tej sprawie toczą się spory między gmi- LUBOMIA

— Mieszkańcy przysiółka Tajchów wreszcie mają czystą wodę.

Doczekali się

mieszkańcy byli pozbawieni wody przez święta Bożego Narodzenia a woda w beczkowozie podczas mrozów zamarzła.

Mieszkańcy zwrócili się do gminy z petycją w sprawie budowy wodociągu i władze Lubomi za- planowały tę inwestycję na 2004 r., obiecywano mieszkańcom, że dobrą wodę będą mieli już w październiku tego roku. Niestety sprawy się skomplikowały. Projekt przewidujący dostarczenie wody z ujęcia w Nieboczowach został zakwestionowany przez Regional- ną Dyrekcję Gospodarki Wodnej ze względu na planowaną budo- wę zbiornika wodnego na Odrze.

Trzeba było przygotować nowy projekt przewidujący dostarcze- nie wody z ujęcia w Lubomi, ale kolejnym problemem okazała się konieczność wykonania przecisku pod torami kolejowymi. Bardzo długo trwały negocjacje w sprawie pokrycia kosztów tych dodatko- wych prac przez RZGW, a bardzo czasochłonne okazało się również załatwianie formalności z kole- ją. Wodociąg do Tajchowa został ukończony dopiero wiosną tego roku. Ale okazało się, że to nie ko- niec perypetii. Zakład Wodociągo-

wo-Kanalizacyjny nie mógł zgłosić rurociągu do odbioru przez nad- zór budowlany, gdyż… nie otrzy- mał sprawozdania z przeprowa- dzonych prac archeologicznych.

A było to konieczne do otrzymania pozwolenia na użytkowanie. Opi- nia ta została przekazana w lipcu i wreszcie można było przystąpić do wykonania nowych przyłączy do poszczególnych budynków. Koszty musieli pokryć sami mieszkańcy, zakład wodociągowy wykonuje prace na ich zlecenie.

Cieszymy się, że wreszcie mamy dobrą wodę – mówi Beata Mlącka, mieszkanka Tajchowa.

Wcześniej nie nadawała się ona nawet dla zwierząt. Ze względu na fatalną jakość wody choro- wały dzieci.

Po apelach mieszkańców gmina rozwiązała ten problem. Obecnie wykonywane są przyłącza, niedłu- go zostaną zakończone prace we wszystkich budynkach. Gmina w 2001 r. wykonała oświetlenie, ale droga dojazdowa pozostaje w fatal- nym stanie. Po deszczach trudno dojechać do domu, konieczne jest utwardzenie drogi.

(jak)

LUBOMIA

— Po wielu miesiącach doszło do porozu- mienia w sprawie odtworzenia ujęć wody, z których ko- rzystają mieszkańcy gminy.

Woda dla gminy

zumienia krążyły między gminą a dyrekcją RZGW przez wiele mie- sięcy. Władze Lubomi domagały się, by RZGW pokryło całkowite koszty odtworzenia ujęć wodnych o wydajności zapewniającej zabez- pieczenie potrzeb mieszkańców gminy.

W związku z budową zbiorni- ka wodnego do likwidacji przewi- dziane jest istniejące ujęcie wody w Lubomi-Tajchowie. W zamian powstać mają nowe studnie przy drodze z Lubomi do Bukowa. Tam też wybudowana zostanie nowa stacja uzdatniania wody.

Zgodnie z porozumieniem RZGW musi pokryć koszty od- budowy ujęć wodnych a studnie nie mogą być mniej wydajne niż obecne – mówi wicewójt Maria Fibic. Wstępne odwierty zostały już wykonane i prawdopodob- nie woda tam jest, ale nie ma pewności, czy będzie ona odpo- wiedniej jakości i czy studnie zapewnią wystarczającą wydaj- ność. RZGW ma półtora roku na odtworzenie ujęć i do prac musi przystąpić w najbliższym czasie.

Gmina uzyskała zapewnienie Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, że jeśli badania geolo- giczne wykażą obecność odpo- wiednich zasobów wody w prze- widywanym terenie to grunty te zostaną przekazane gminie.

(jak) GODÓW

— Jesienią rozpoczną się prace związane z budową kanalizacji na terenie

gminy. Nie wszystkim się to jednak podoba.

Kanalizacja z protestami?

patrzony pozytywnie i dzięki temu można przystąpić do tej poważnej inwestycji. Bez pieniędzy z fun- duszy europejskich gmina Godów nie byłaby w stanie wybudować kanalizacji ze środków pochodzą- cych z własnego budżetu.

Rozstrzygnięty w lipcu przetarg obejmował budowę kanalizacji na terenie gminy Godów. Roboty obejmą część Gołkowic, Skrbeń- sko i znaczną część Skrzyszowa, a ich wartość wynosi ponad 8,5 mln euro. Przetarg wygrało kon- sorcjum stworzone przez firmy Zakład Robót Specjalnych Bu- dowlanych Antoni Motyczka oraz Polimex Mostostal z Warszawy.

GODÓW

— Około 560 tys. zł przeznaczyła gmina w tegorocznym budżecie na utwardzanie dróg.

Wodociągowe paradoksy

nami należącymi do MZWiK. Wójt Józef Pękała zgłosił więc poprawkę do statutu Związku, tak by gminy nie były pozbawiane wybudowane- go przez siebie majątku.

Występowaliśmy do Przed- siębiorstwa Wodociągów i Ka- nalizacji w Wodzisławiu o par- tycypację w budowie rurociągu między ul. Borowicką i 1 Maja w Gołkowicach – mówi wójt Pękała.

Ale otrzymaliśmy odpowiedź, że PWiK nie ma na to pieniędzy a budowa wodociągów jest zada- niem gminy. Po wybudowaniu jednak rurociąg stanie się wła- snością PWiK.

Władze Godowa budują kana- lizację wspólnie z Jastrzębiem i w związku z tym przystąpiły jako udziałowiec do Jastrzębskiego Za- kładu Wodociągów i Kanalizacji.

Logicznym byłoby, żeby również obsługą wodociągów zajmowała się ta sama firma. Jednak Godów należy do MZWiK w Wodzisławiu.

Zastanawiano się nad wystąpie- niem z tego Związku, ale w obec- nej sytuacji gmina w ten sposób po- zbawiłaby się majątku, który sama wybudowała. Stał się on bowiem własnością PWiK w Wodzisławiu.

(jak) Mieliśmy obawy czy znaj-

dą się oferenci, ale na szczęście przetarg został rozstrzygnięty – tłumaczy wójt Józef Pękała. Wy- konawca już się przygotowuje do robót i zwrócił się do gminy o pomoc w znalezieniu terenu na bazę budowlaną na czas trwa- nia inwestycji. Właściciele, któ- rzy dysponują takim terenem i chcieliby go wydzierżawić mogą się zgłaszać do Urzędu Gminy.

Mieszkańcy są zainteresowani tą inwestycją i wiele osób się do- pytuje, kiedy ruszą roboty. Ale niepokój budzą reakcje niektó- rych właścicieli nieruchomości, którzy zgłaszają protesty co do przebiegu rurociągu. I to mimo że na etapie projektowania i za- twierdzania projektów wszystko było z nimi uzgadniane i wyra- zili zgodę na piśmie. Protesty mogą być utrudnieniem dla re- alizacji tej inwestycji, konieczne byłoby zastosowanie procedur administracyjnych pozwalają- cych na wykonanie robót.

Pozostała część gminy poczeka na kanalizację do czasu zakończe- nia budowy autostrady, która ma się rozpocząć wiosną przyszłego roku. Dopiero wtedy będzie moż- na wykonać projekt kanalizacji w Łaziskach, Podbuczu i Krostoszo- wicach.

(jak) LUBOMIA

— Ptaki wybrały korytarz.

Jaskółki… na lampie

ruch na korytarzu reagują ptasim kwileniem. Jak mówią mieszkań- cy, gniazdo na lampie znajduje się od dawna. Nikt go nie zamierza zniszczyć – panuje przekonanie, że dom, w którym gnieżdżą się ja- skółki jest szczęśliwy. Dla utrzyma- nia porządku pod lampą ułożono kawałki tektury, by ptasie odchody nie zanieczyszczały podłogi.

(jak)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ofensywna gra Górnika Pszów i groźne kontry Baterexu kończące się bramkami. Tak w skrócie można podsumować ten pojedynek. Szybko na prowadzenie wy- szli goście. Potem około

rzył sobie klarownych oka- zji. Nic więc dziwnego, że kibice Odry mieli do swojego bramkarza spore pretensje i domagają się na tej pozycji zmiany. Już w poprzednim

Od września będą one kursować ulicami Matuszczyka, Radliń- ską, Wałową i przez plac Glad- beck, przez co pasażerowie łatwiej dostaną się do centrum miasta, a uczniowie

PrzybYli: Rafał Mandera (Naprzód Czy- żowice), Konrad Rybak (Naprzód Syrynia), Paweł Hojka (Polonia Łaziska), Karol Grabiec (MKP Odra Centrum Wodzisław Śląski), Kamil

O takie dofinansowanie mogą się starać również osoby prywatne, nie tylko miasto. W największym

blicznych przedstawił Radzie Miasta Zarząd podczas sesji, która odbyła się 28 października. Podejmowaniu uchwały towarzyszyła krótka debata na temat jej

ul. Wykrywalność tej kategorii jest bardzo niska i wynosi zaledwie 13 procent. Wykrywalność tego typu przestępstw jest bardzo wysoka i wynosi ponad 85 procent.

nizację meczu z Górnikiem, który rozegrano na boisku w... Spotkanie rozpoczęło się z prawie dwudziesto- miutowym opóźnieniem - arbitrzy uzyskali dostęp do szatni ledwie