www.lokalna com pi
Tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski
INDEKS 320 412 ISSN 1508-0625
Nr 45 (176) 6.11.2002 cena 1,50 zł (w tym
vat)
i s
Spacer wśród
krzyży 314 DZIEŃ ROKU Do końca roku
pozostało 51 dni
Kędzierzyńsko-kozielskie nekropolie fotografowali: Agnieszka Kurpińska i Grzegorz Łabaj
Astrologia prezydencka
W grze o stanowisko prezydenta Kędzierzyna-Koźla liczq się już tylko dwaj kandydaci. Dla części wybor
ców przestało być ważne jakie ugrupowania reprezentuję stający w szranki o najwyższe stanowisko w mieście.
Wostatecznej rozgrywce zaczyna liczyć się osobowość.
Czytaj na str. 11
Bez formy
Przetrzebiony kontuzjami i prezentują
cy słabą formę zespół Mostostalu- Azoty przegrał na własnym parkiecie z Galaxiq Częstochowa, w drugiej kolejce ekstraklasy.
Czytaj na str. 20
Tylko w kinie “Chemik"
2002
NIEDZIELA wsch. 6.43 zach. 15.58
TURA
ai i1 T*w^jj
głos jest ważny!
str.2
Al. Jana Pawła II29 47-220 Kędzierzyn-Koźle tel Jfax 481-60-74
Biuroczynnecodzienniewgodz. 8.00-15.00, we wtorki i czwartki w godz. 8.00-16.00.
Poseł Kazimierz Pietrzyk pełni dyżur w każdy poniedziałek w godz. 9.00 - 11.00 oraz 15.30- 16.30.
Dyżury
...aptek
W Kędzierzynie dyżur pełni apteka
„Apexim”, al. Jana Pawła II 30 (budynek Minimalna). W piątkowy wieczór zastąpi ją apteka .Centrum", al. Jana Pawła 3. Jej dyżur zakończy się 15 listopada.
W Koźlu dyżuruje apteka „Aloes”, ul.
24-ego Kwietnia 2. W czwartkowy wieczór swój dyżur rozpocznie apteka .Pana
ceum", Rynek 1.
...reportera
Dziś w godz. 14.00 - 16.00 na sy
gnały od Czytelników czeka Agnieszka Kurpińska.
Tel. 483 40 49. Zapraszamy też oso
biście: al. Jana Pawła II 27,1 piętro.
pHuzeiim
Towarzystwa Ziemi Kozielskiej A
“Baszta"
czynne w poniedziałkiipiątki w godz.
10.00 -15.00 oraz wśrody w godz.
i10.00-17.00, tel.482-36-86
Lokalna w internecie
Corazwiększa liczba internatów odwie dza naszą stronę internetowąwww.lokal- na.com.pl.
Bardzo nas to cieszy. Zapraszamy wszystkich doodwiedzania naszej witryny.
Interesują nas wszystkie uwagi, tekrytycz ne wszczególności. Zachęcamy takżedo komentowania w internecie publikowanych tekstów. JeżeliWas coś cieszy lub bulwer suje -napiszcie.
Jesteśmyrównież w serwisie wojewódz
twaopolskiego-www.oportal.pl. Winterne- towymkioskuz prasą czytelnictwo mamy równie wysokie jak w rzeczywistości.
Zapraszamy!
Zaopiekuj się psem!
Ma około roku. Do schroniska została przywieziona z Koźla, gdzie błąkała się po ulicach. Boba jestbardzo spokojna i przyjacielska, ale potrafi też bronić swojego terenu.Idealnie nadaje się na podwórko.
Schronisko przy ul.Gliwickiej 20 czynne jest odponiedziałkudo piątku w godz. 8.00-18.00, w dni wolne od pracy wgodz. 11.00 -13.00.
*** .
Pracownicy schroniska apelują do szkół o wznowienieakcjiprzynoszeniasuchejkar my dla czworonogów. Ta akcja, to wielkie [ wsparcie dlaschroniska. Suchąkarmę moż na przynosić również do naszej redakcji (al.
Jana Pawła II 27).
Tekst i foto:Ł
Powtórka z Mickiewicza?
Jesień frustratów
Bolesław BEZEG p.o.redaktora
naczelnego
Wydawałoby się, że po pierw
szej turze wybo
rów atmosfera w mieście powinna się nieco uspoko
ić. Radni wszel
kich szczebli wy
brani, już w ze
szłą niedzielę wieczorem właściciele sklepów sprzą
tali z witryn plakaty. A jednak tempe-
| ratura zamiast spaść, rośnie. Kampa- I nia wyborcza przybrała na sile, meto
dy walki stają się coraz mniej wybred-
| ne. Nie rozstrzygnięto bowiem jeszcze walki o fotel prezydenta miasta.
Dla kandydatów, którzy odpadli w I półfinale wyścigu do tego fotela, wca- I le nie nastał czas odpoczynku. Trzeba i było jeszcze raz się sprężyć i do koń- I ca grać o to co można jeszcze w tej
Wiadomo tylko nieoficjalnie
Krzyżyk krzyżykowi nie równy
Krzysztof BEDNARZ
I
Miasto, aż hu
czy od rewelacji przekazywanych przez poszcze
gólnych człon
ków komisji wy
borczych. W noc, w którą li
czono głosy chy
ba nie wszystko było w porządku. To nie żadna spekulacja, ale wniosek z relacji naocznych uczestników. W Śródmieściu, w jednym z obwodów, sumujący głosy na kartach kandyda
tów do sejmiku województwa posłu
giwał się długopisem. Powinien mieć ołówek, ale nim przecież nie mógłby unieważniać głosów, poprzez stawia
nie dodatkowych krzyżyków. Podob
no członek ów został przyłapany wła
śnie na takim procederze. Ale tylko podobno, bo chociaż takie informacje
zJADliwości
Kandydaci Centroprawicy postanowili po
prawić wynik wyborów. Do Rady Powiatu ma nie wejść
Jakub , J.
DŹWILEWSKI osoba z naJ‘
Demokracja do poprawki
większym społecznym poparciem, lecz ustępujący wicestarosta.
Startujący w okręgu nr 2 z listy Centroprawicy Zbigniew Peczkis uzyskał 168 głosów. Startujący z czwartego miejsca kandydat wy
przedził, pierwszego na liście, wice- starostę Andrzeja Krebsa, który zdobył 132 głosy. Ordynacja jest tak skonstruowana, że głosując na kan
dydata głosujemy jednocześnie na całą listę wyborczą. To właśnie mię
dzy listami odbywa się podział man-
grze wygrać. A stawka jest wcale nie do pogardzenia, szczególnie dla bezrobot
nych, czy nie całkiem szczęśliwych przedsiębiorców. Deklarując publicznie poparcie odpowiedniego kandydata można było uzyskać obietnicę otrzyma
nia dobrej pracy czy odpowiedzialnej funkcji. Argumenty padały różne: od prostego “dam ci to jak mnie poprzesz”, aż po odwoływanie się do ideologiczne
go pokrewieństwa.
Prawdziwy młyn przeżyliśmy wczo
raj w naszej redakcji. Istny deszcz oświadczeń i kontroświadczeń, telefo
nów i maili. Wszyscy tylko o jednym - o tym czy popierają, czy nie popierają kandydatury Dariusza Jorga. Cóż to za kandydat, który wzbudza aż tyle kontro
wersji? Czy rzeczywiście warto było aż tak zabiegać o te deklaracje?
Owszem, warto. Być może gros wy
borców nie będzie się przejmowało
łatwo można było uzyskać, trudniej już było je zweryfikować. Normalne, nikt nie chce faktu potwierdzić.
Ręce opadają jak się słyszy, że w okręgach pracowali członkowie rodziny różnych kandydatów. Nie przyjęli się do komisji w miejscach zamieszkania, ale przyjechali akurat na drugi koniec mia
sta, właśnie tam, skąd startują ich po- ciotkowie. Czy to czysty przypadek? To chyba czysto retoryczne pytanie. Jeszcze zabawniejsze są historie w stylu - kan
dydat zmobilizował rodzinę, by spełni
ła obywatelski obowiązek. Familia po
szła do wyborów i oddała głos. Żeby mieć pewność przyszły radny towarzy
szył bliskim osobiście. Cieszył się z kil
ku dodatkowych głosów na liście, ale rano zobaczył przy swoim nazwisku szokującą i nadzwyczaj okrągłą liczbę zero. Teraz żałuje, że nie zarejestrował kamerą tych kilku głosów. Może byłaby
datow. Mandat przypada tej osobie z listy, którą wyborcy obdarowali naj
większym zaufaniem.
Teraz, kiedy wydawać by się mogło oczywiste, że wieloletni dyrektor “bu
dowlanki” cieszy się sporym uzna
niem i zostanie radnym. Tyle tylko, że ustawa zabrania łączenia mandatu
radnego Rady Powiatu z funkcją dy
rektora placówek podległych samo
rządowi powiatowemu. Takąjednost- kąjest zespół szkół nr 1, któremu dy
rektoruje Peczkis.
Tym samym dochodzimy do sedna sprawy. Radny-elekt musi się zdecy
dować, czy chce być radnym, czy też dyrektorem. Nie byłoby tego proble
mu, gdyby Peczkis startował do inne
go szczebla samorządu. Zdecydował się jednak na powiat. Obu funkcji łą
czyć się nie da. I o tym wiadomo nie
zdaniem swego dotychczasowego li
dera, każdy przecież swój rozum ma.
Jednak dla niektórych, bo są i tacy, będzie to cenna wskazówka. Dariusz Jorg o tym wie i o poparcie takie za
biega. W końcu “ziarnko do ziarn
ka...”
Ale i ten kandydat stał się celem nie
uczciwego ataku. Kilka dni temu roz
rzucono w mieście ulotkę informującą o grzechach i nadużyciach jakich miał się dopuścić Dariusz Jorg. Do ulotki dołączono listę kilkudziesięciu po
wszechnie znanych osób, które okre
ślono jako “ludzie wierni Dariuszowi Jorgowi”. Byli tam m.in. szef prokura
tury, komendant policji, prezes spół
dzielni mieszkaniowej, urzędnicy sa
morządowi, biznesmeni, dziennikarze, politycy, sportowcy i wielu innych.
Trzeba przyznać, iż publikacja nieco
dzienna. Oczywiście anonimowa.
to podstawa prawna do ponownego przeliczenia głosów.
W Koźlu, w jednym z lokali wybor
czych było ponad 90 głosów nieważ
nych, czyli 10 razy więcej niż w innych miejscach. Mnożą się spekulacje. Ktoś donosi, że w ruch poszły długopisy, inni zaprzeczają mówiąc, że nie, to tylko przez krzyżyki, które wyjeżdżały poza kratkę. Czytelniku, czy ty postawiłeś równo krzyżyk? Jeśli nie, daremny twój trud. Na drugi raz
trzymaj się kratki, albo kreśl innego kandydata, bo jak łatwo się domy
ślić, byli kandy
daci, przy których tolerancja była znacznie większa.
O ile przegrani kandydaci mieli-
od dzisiaj. Dla Zbigniewa Pecz- kisa była to jed
nak nie lada no
wina. Startował on, żeby wes
przeć Centropra- wicę i przez
przypadek został radnym. Wyborcy obdarzyli go zaufaniem, a on się waha czy ten mandat przyjąć. Teraz z decy
zją zwleka, czy funkcja w Radzie Po
wiatu będzie na tyle atrakcyjna, także z finansowego punktu widzenia (sze
regowy radny ma dietę znacznie mniejsza niż pensja dyrektora szkoły).
Uważam, że to jest niepoważne.
Albo się startuje w wyborach i chce się zostać radnym, zabiega się o gło
sy wyborców, i przyjmie się z radością ich poparcie, albo też jest to kpina z
Pierwszy sprawę tej ulotki nagłośnił oskarżony w niej o sympatyzowanie z Centroprawicą dziennik regionalny NTO. Dariusz Jorg w swej wypowiedzi dla tej gazety w sposób niedwuznaczny wskazał, iż podejrzewa o autorstwo zwolenników swego kontrkandydata.
Teza tyleż logiczna co trudna do udo
wodnienia. Gdyby ktoś w sztabie wy
borczym Wiesława Fąfary chciał zrobić krzywdę swemu szefowi, najlepiej uczy-, niłby to szkalując Jorga na konto Fąfa
ry
Z równym powodzeniem można by postawić tezę, że autorem ulotki jest sam Dariusz Jorg, który mógł w ten sposób przedstawić się jako “biedna ofiara nie przebierającego w środkach komucha”. Historia zna takie przypad
ki. Ale czy Jorg zdradzałby dobrowol
nie nazwiska swoich asów w ręka
wach?
Więc kto? Ponoć w SLD nie ma Kon
radów Wallenrodów, zatem? Może jakaś trzecia siła? Świat jest pełen frustratów.
A będzie ich więcej.
by powody do zmyślania niedorzecz
nych historii, jaki interes mieliby w tym członkowie komisji wyborczych ujaw
niający podobne rewelacje? Czy byli radni, którzy niesłusznie otrzymali man
dat? Podobnych pytań można zadać by wiele. Nie ma po co. Nikt nie przeliczy ponownie głosów, nie sprawdzi protoko
łów. Przecież to tylko niepotwierdzone informacje.
wyborców. Jeżeli Zbigniew Peczkis odda swój mandat, jego wyborcy będą mieli pełne prawo poczuć się oszuka
ni. Oddali głos na jednego kandyda
ta, a radnym został inny. Nie dlatego, że wygrał wybory. Po prostu tak sobie postanowili panowie z Centroprawi
cy. Wynik wyborczy był inny niż oczekiwano, więc teraz jest problem.
Pomijam już koleżeńskie układy i wdzięczność Andrzeja Krebsa za po
darowany mandat radnego na najbliż
sze cztery lata.
Okazuje się, że głos należy do wy
borców, ale tylko do czasu. Bo skoro niemądre społeczeństwo tak niefortun
nie wybrało, to trzeba te wyniki popra
wić. Brzydka maniera, proszę panów!
Gazeta Lokalna. Tygodnik. Wychodzi w Kędzierzynie-Koźlu. Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel. 483 40 49, tel./fax 483 46 59, e-mail: listy@lokalna.com.pl
Redaguje zespół: Barbara Adamiak, Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg pełniący obowiązki redaktora naczelnego - e-mail: sekretarz@lokalna.com.pl, Jakub Dźwilewski - p.o. zastępca redaktora naczelnego, Ginter Faber, Tomasz Kapica, Sławomir Kowalik, Agnieszka Kurpińska, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Daniel Nurzyński, Jan Opiłka, Robert Pobideł, Andrzej Starostka, Grzegorz Stefanowicz, Jan Szkaradek, Andrzej Szopiński-Wisła - redaktor naczelny, Stanisław Śmigielski, Michał Wawrzecki, Zofia Wisła. Kierownik biura: Beata Witamborska.
Agencja reklamy i marketingu: Adriana Bieda, tel. 483 40 49 tel./fax 483 46 59, e-mail: reklama@lokalna.com.pl
Skład: City Media, tel. 0600 383 147, sklad@lokalna.com.pl. Nocne wywoływanie zdjęć: cewecoior . Druk: Drukarnia “Pro Media”, 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.
Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle.
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.
Pomóż z Lokalnq
Maluchy czekają
lyjemy w trudnych czasach. Ciqgle wzrasta bezrobocie, ceny dq w górę, a wiele osób pozostaje bez środków do życia.
Najsmutniejszy jest fakt, że cierpiq nie tylko osoby dorosłe, ale ównież niczemu niewinne dzieci. Zdarza się, że matki z powodu ibóstwa decyduję się na pozostawienie dziecka w szpitalu.
przyniósł wózek, ktoś inny ubranka i odżywki. Wszystko przekazaliśmy matce. Dziękowała nam ze łzami w oczach. W tej chwili życie się jej po
układało i cieszy się, że nie zostawiła maleństwa.
Debata w Radiu Opole
Dzisiaj, w środę, o godzinie 13.15 na antenie Radia Opole rozpocz- nie się debata prezydencka. Przed mikrofonami zasiądą Wiesław Fą
fara i Dariusz Jorg. Prowadzącym będzie kędzierzyńsko-kozielski repor
ter tej stacji Andrzej Kopacki. Wszyscy zainteresowani mogą zadawać pytania kandydatom, dzwoniąc przed debatą i w czasie jej trwania na bezpłatny numer telefonu: 0 800 30 50 50. Przypominamy o częstotli
wościach, na których słuchamy Radia Opole: 96,3 MHz i 103,2 MHz.K
Opisana sytuacja nie
•mija również mieszkań- ów naszego miasta, żlatego redakcja “Gaze- y Lokalnej” wraz z od- iziałem położniczym ko- ielskiego szpitala posta- owiła pomóc potrzebu- jcym matkom.
- Bardzo często zda- za się, że kobiety, któ- e przychodzą do poro- lu, nie mają nawet w :zym zabrać swojego naleństwa do domu.
Czasami doprowadza o do sytuacji, że odda- ą one swoje dzieci, po- lieważ zdają sobie prawę, z faktu, że gdy rrócą do domu, nie ędą w stanie zapewnić m godnych warunków
opowiada Monika Ku- la-Wąsik, przełożona
? ąinekolo-
lczno-połozmczym.
Pracownicy oddziału niejednokrotnie rganizowali w ramach swoich możliwo- ci pomoc dla ubogich matek.
- Zdarzało się, że każda z nas przy- osiła z domu, co tylko mogła, by do- omóc potrzebującej matce. Kiedyś
Dzieci czekają na pomoc
tratita oo nas pani, Która miaia juz tro
je dzieci i wiedziała, że kolejnego nie jest w stanie już wychować, ponieważ jej na to nie stać - wspomina pani Mo
nika. - Widziałyśmy jednak, że kobie
ta bardzo nie chce rozstawać się z no
worodkiem. Zrobiłyśmy akcję - ktoś
Okazuje się, że przydać się może praktycznie wszystko: od wózków, łóżeczek począwszy, a na ubrankach skończywszy.
Zebrane do tej pory w redakcji rzeczy trafiły już do dwóch po
trzebujących mam.
- Bardzo się cieszę z wszyst
kiego, co otrzymałam, a w szczególności z wózka, na któ
ry na pewno nie byłoby mnie stać. Chciałabym podzięko
wać wszystkim, którzy przeję
li się moim losem i postanowili mi pomóc. Dzięki wam moje dziecko mogło ciepło ubrane i we własnym wózku wrócić do domu - dziękowała 18-letnia Agnieszka.
Potrzebujących jest jednak dużo więcej. Z wdzięcznością przyjmąoni każdą pomoc. Ape
lujemy zatem do wszystkich lu
dzi dobrej woli, którzy mają w domu zbędne dziecięce rzeczy, wózki, łóżeczka, wanienki itp., abv podarowali je potrzebują
cym. jezen więc cncesz oaaac cos innym, skontaktuj się z redakcją “Gazety Lokal
nej” pod numerem telefonu 483 40 49 albo osobiście: al. Jana Pawła II27, pokój 31. Przekazane rzeczy na pewno trafią do najbardziej potrzebujących.
Adriana BIEDA
Pasowanie u Brzechwy
Pierwszoklasiści z Zespołu Szkół Specjalnych im. Jana Brzechwy zostali w miniony czwartek uroczyście przyjęci do uczniowskiego gro
na. Uroczystość pasowania rozpoczęto tradycyjnie polonezem, w wykonaniu pierwszej klasy gimnazjum, po którym zostali pasowani na uczniów, otrzymali indeksy i dyplomy. Po starszych przyszedł czas na młodszych pierwszaków, ze szkoły podstawowej. Malcy musieli udo
wodnić starszym koleżankom i kolegom, że maję już wiedzę, która po
zwala im mienić się uczniami.
Po tych oficjalnych ceremoniach pierwszakami zajęli się starsi ko-
Znicz 2002
Szanowni Państwo
Serdecznie dziękujemy za zaufanie,
jakim nas obdarowaliście 27 października. Każdego dnia, przez najbliższe cztery lata dowiedziemy, że jesteśmy go godni.
Wybory samorządowe jednak się nie zakończyły.
Już w najbliższą niedzielę odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Kandydatem, któremu zaufaliśmy, podobnie jak ogromna część społeczeństwa naszego miasta,
jest Wiesław Fąfara.
Radni Rady Miejskiej i Powiatowej z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej
Teodor Bek Bohdan Cieślik Bohdan Górniak Władysław Haczek Władysław Koczubik Brygida Kolenda-Łabuś
Konrad Kucz Grzegorz Mankiewicz
Jan Neumann Adam Oczoś Ryszard Pacułt
Irena Polak Joanna Saska Marta Szydłowska Dariusz Szymański
Tegoroczna, prowadzona przez policję w całej Polsce akcja “Znicz 2002” trwała cztery dni: od 31 października do 3 listopada. Na tere
nie naszego powiatu do działań skierowano 90 policjantów. Odnoto
wano osiem kolizji i jeden wypadek, w którym zginął pieszy. Zatrzy
mano dwóch nietrzeźwych kierowców, nałożono 57 mandatów kar
nych, zatrzymano w sumie 23 dokumenty (prawa jazdy i dowody re
jestracyjne), skontrolowano 237 pojazdów. Ze statystyk wynika, że najwięcej wydarzeń miało miejsce w czwartek, 31 października, oraz 1 listopada. Kolejne dni były już dużo bezpieczniejsze.
Pożar w muzycznej
W niedzielę ok. godz. 19.00 wybuchł pożar w kozielskiej Państwo
wej Szkole Muzycznej. Szybka akcja strażaków pozwoliła ustalić, iż ogień pojawił się na poddaszu. Spaliło się wyposażenie magazynu gospodarczego, w tym również instrumenty. Stary oszacowano na kwotę 200 tys. zł. W poniedziałek odwołano lekcje.
Walczyli z głodem
Szkolne Koło PCK w Publicznym Gimnazjum nr 1 im. Orląt Lwowskich już tradycyjnie włączyło się w ogólnopolską kampanię wal
ki z głodem i niedożywie
niem, organi
zowaną przez Polski Czerwony Krzyż. Akcja związana była z obcho
dzonym 16 października Światowym Dniem Walki z Głodem. Zorga
nizowano zbiórkę pieniędzy, dodatkowe fundusze pochodziły ze sprze
daży ciast i kanapek przygotowanych przez uczniów. Na dofinanso
wanie posiłków dla dzieci z ubogich rodzin uzbierano kwotę 127,80 zł.
Szczególnie zaangażowały się w akcję uczennice Marzena Gałosz i Roksana Pawlik z klasy 3d.
Sportowa gala
Uczniowie IILO zapraszają na Galę Sportową, która odbędzie się 18 listopada o godz. 13.00. Podczas uroczystości wręczone zostaną sta
tuetki przyznane przez młodych kibiców siatkarzom Mostostalu-Azoty.
Wśród kategorii są m.in. dobry duch drużyny, elegancja, uśmiech. Od
będzie się także licytacja koszulek i piłek z podpisami zawodników. Cały dochód zostanie przeznaczony na remont sali gimnastycznej II LO. K
Zebrała AGA
str. 4
Kto komu
Po drugiej jg w a - *
s - Ambiwalentne poparcie
Jorg ogłosił, że będzie zabiegał o głosy całego elektoratu prawico wego. Co dziwniej sze, osobg najwyraź
niej opowiada- jqcq się za tym
kandyda tem jest liderka...
Samo
obrony Krystyna Giecewicz.
To poparcie jest tym dziwniejsze, że Dariusz Jorg jest li
derem Centropra- wicy i przewodni
czącym Unii Wol
ności w naszym mieście. Jeszcze bardziej niejasna jest sytuacja na pra
wicy. Liga Polskich Rodzin nie poparła żadnego kandyda
ta, natomiast lokal
ni politycy POPiS- u odżegnywali się od poparcia Jorga.
Mimo tego decyzją władz szczebla centralnego i woje
wódzkiego PiS i PO wydały oświad
czenia, że popiera
ją tę kandydaturę.
Do naszej redakcji dotarła uchwała Komitetu Politycz
nego PiS w tej sprawie.
Wbrew oczeki
waniom nie ogłosił swojego poparcia Zygmunt Mierzwiński liczący na roz
sądek wyborców. Jednak jego ugrupo- Wiesława Fąfarę.
- Popieramy tego człowieka, nie zaś samą opcję polityczną - powie
działa GL Irena Nawrocka, pełnomoc
nik komitetu wyborczego Zjednocze
ni. - Nasze poparcie to także głos największej organizacji kupieckiej - stowarzyszenia “Forum”.
Natomiast kandydatka POPiS-u na prezydenta miasta - Wiesława Siet- czyńska nie poparła żadnego kandy
data. Złożyła jedynie podziękowania za udzielone jej poparcie. Platforma
ogłosiła swoją decyzję ustami posła Leszka Korzeniowskiego. Spotkało się to ze sprzeciwem członków kę- dzierzyńsko-kozielskiej PO. Radny Grzegorz Duszel na znak protestu zre
zygnował z funkcji wiceprzewodni
czącego zarządu powiatowego tej par
tii.
Moi wyborcy, mam nadzieję, wiedzą na kogo oddam swój głos, ja jednak oficjalnie żadnej kandydatury nie po
borców i naszych
Andrzej Cze
chowski (Liga Polskich Ro
dzin 1367 gło
sów): - Liga Polskich Rodzin przyjęła pozycję ambiwalentną:
odwołujemy się do sumień wy- sympatyków, nie
prę.
Krystyna Giecewicz (Sa
moobrona 818 głosów) Za
głosuję na Da
riusza Jorga.
Wiele osób pyta
ło się mnie, dla
czego z tych dwóch osób po
pieram Darka Jorga. Uważam, że on najlepiej nadaje się na to stanowisko.
popierając przy tym żadnego z kandy
datów. Początkowo wydaliśmy oświadczenie, że nikogo nie popiera
my, co przy i tak niskiej frekwencji w wyborach 27 października, zostało odebrane jako namawianie do bojko
tu drugiej tury w ogóle. Wprost prze
ciwnie, zachęcamy do pójścia do urn również 10 listopada. Wybory, to ele
ment demokracji i powinniśmy z nie
go korzystać.
Zygmunt Mierzwiński (Zjednoczeni , 90.3.)• JSl*.
kogo nie popie
ram. Wyborcy wiedzą na kogo zagłosować. By
łoby to nieuczci
we wobec obu
podjęcia.
giej turze wyborów, to nasz obo
wiązek. Apeluję, by wszyscy czuli się w obowiązku pójścia na wybo
ry, w przeciwnym razie odbierają prawo wyboru tym, którzy tego dnia pójdą zagłosować.
Nie udało nam się uzyskać wypo
wiedzi Jerzego Bobrowskiego, oświadczenie Wiesławy Sietczyń-
stron, gdybym poparł którąś kandyda
turę. Każdy ma swój rozum i sumie
nie. Ja nie będę agitować za którąkol
wiek ze stron. Wyborcy muszą samo
dzielnie, bez względu na propagandę zagłosować. Każdy odda swój głos jak mu sumienie i rozum nakazuje.
Jest to człowiek zdecydowany, który potrafi podejmować decyzje. Gdy przeczytałam w NTO, że o debacie między kandydatami decyduje poseł Pietrzyk, byłam zdegustowana. Przed prezydentem miasta stoją przecież znacznie poważniejsze decyzje do
Irena Inken- dyker (Rozwój i Niezależność 402 głosy): - Zawsze podkre
ślaliśmy naszą bezpartyjność i nadal trzyma
my się tej linii.
więc, że ani Centroprawica, ani SLD nie jest naszym faworytem, dlatego też swobodę wyboru pozo
stawiamy naszym wyborcom.
Niech decyzję podejmą w zgodzie ze swoim sumieniem i przekona
niami. Sama jeszcze nie zdecydo
wałam się, na którego kandydata do prezydenckiego fotela oddam głos w drugiej turze. Wszystko zależy od sposobu prowadzenia kampanii.
Nie zamierzam jednak upubliczniać swojej decyzji. Głosowanie w dru-
Dariusz Jorg, przewodniczący Unii Wolności w Kędzierzynie-Koźlu, wraz z Leszkiem Balcerowiczem, byłym przewodniczącym UW, obecnie prezesemNBP. To zdjęcie wykonano w 2001 roku. Dobra ko- szkodq dla kandydatki Samo obrony
skiej zawierało jedynie podzięko
wania dla wyborców.
Podkreślić należy, że wszystkie te polityczne deklaracje nie prze
kładają się wprost na decyzje elek
toratu. Niektórzy politycy są wręcz niewiarygodni w udzielaniu swego poparcia. Ostateczny głos należy do wyborców.
Zebrał JAD
Poniedziałek, 11 listopada
Święta
Niepodległości
Zarządy Miasta Kędzierzyna-Koźla i Powiatu Kędzie- rzyńsko-Kozielskiego zapraszają wszystkich mieszkań
ców na uroczyste obchody Święta Niepodległości.
Obchody rozpoczną się o godz. 10.30 uroczystą mszą św. w Kościele pw. św. Zygmunta i Jadwigi Ślą
skiej w Koźlu. O godz. 11.40 władze Powiatu i Mia
sta, przedstawiciele organizacji kombatanckich, mło
dzież i zaproszeni goście przejdą wspólnie do budyn
ku kina “Hel”. Następnie wystąpią przedstawiciele władz samorządowych. Tuż przed godz. 12.00 roz- pocznie się akademia przygotowana przez uczniów II LO. Zakończenie obchodów nastąpi ok. godz. 12.50.
Oprać. AGA
^Śledztwo umorzone
Nierozwiązana zagadka
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie tragicznej śmierci 17-letniego chłopca, miesz
kańca Kędzierzyna-Koźla, który 21 sierpnia zginął na torach kolejowych w Sławięcicach.
- Powodem umorzenia śledztwa jest brak znamion udziału osób trzecich w tym zda
rzeniu - powiedział nam Zygmunt Wilk, pro
kurator Prokuratury Rejonowej w Kędzierzy
nie-Koźlu. - Jeśli jednak kiedyś pojawią się nowe informacje, dochodzenie zostanie wznowione.
Dochodzenie utknęło w martwym punkcie.
Wiadomo było, że 17-latek miał pojechać do babci do Rudzińca Gliwickiego. Koledzy od
prowadzili go na dworzec i choć nie czekali na odjazd pociągu, to wszystko wskazywało na
to, że wsiadł do pociągu. Wcześniej kupił bi
let. Wciąż jednak nie wiadomo, dlaczego zna
lazł się na torach w Sławięcicach, dlaczego jego plecak i but oraz ślady krwi znaleziono po innej stronie, daleko od miejsca, gdzie został śmiertelnie potrącony przez pociąg relacji Wrocław - Zamość. W wyjaśnieniu tych zaga
dek nie pomogło nawet śledztwo przeprowa
dzone przez PKP.
- Chłopiec nie zwrócił na siebie uwagi ani pracowników stacji, ani załogi pociągu, któ
ry tego dnia jechał do Rudzińca - powiedział nam Jerzy Matula, zastępca dyrektora ds. eks
ploatacji Zakładu Linii Kolejowych PKP w Gliwicach.
AGA
Nielegalne kwiaty okazały się legalne
Kwiaty polskie
Stanowcze "nie" w Urzędzie Miasta Kędzierzyn-Koźle oznacza - może, natomiast
"być może" - "na 100%
tak". Istnienia słowa "nie"
nie zaobserwowano.
W tym roku, jak pisaliśmy w po
przednim numerze, nie można było uzyskać zezwolenia na sprzedaż kwiatów przy cmentarzu komunal
nym na Kużniczce. Wielomiesięczne starania o pozyskanie glejtu na handel spaliły na panewce, zarówno w Nad
leśnictwie jak i w wydziale gospodar
czym UM. Jednak w ostatniej chwili urzędnicy rozmyślili się i pozwolili na handel na pięciometrowym kawałku wysepki czterem osobom. O decyzji zainteresowani dowiedzieli się 30 października, pisemne jej potwierdze
nie otrzymali dzień później z wydzia
łu geodezji.
- Zgodę na użyczenie terenu pod
jął Zarząd Miasta. Jednak tylko dla czterech osób, których wnioski po- j ___- wyiiuinaczyi decyzję wydziału geodezji kierownik Wojciech Niewiadomski.
- Ta decyzja to jak bilet na ostat
nie pięć minut przedstawienia Dużo nie sprzedamy w ciągu tycli dwóch dni - skwitował decyzję za chowujący anonimowość szczęśli
wiec.
Nie wszyscy byli jednak zadowole
ni.
- Zapytałam, dlaczego w ogól<
wydano zezwolenia czterem oso bom, skoro wcześniej informowani wszystkich, że w tym roku nie bę dzie takiej możliwości powiedzia la nam Barbara Janiszewska, jedna z sprzedających osób. - Odpowiedzią no mi, że wystarczyło złożyć poda nie, aby wniosek taki był rozpatrzo ny. W końcu weszliśmy w porożu mienie z Zakładem Energetycznyn i na jego terenie prowadzimy sprze daż.
Takich osób jak pani Barbara był więcej. Rozłożyli się na sporym od cinku al. Spokojnej, oczywiście n terenach prywatnych posesji.
Rozżalenie handlujących był ogromne. Dla nich to jedyna szans na sprzedaż kwiatów, których nie rzadko są producentami. Dla miast możliwość zarobku przez te kilk dni w roku. Ludzie komentując de cyzję władz pytali wprost, komu i przyszłym roku należy zapłacić fry cowe, aby handel odbywał się p staremu.
Kamil NOWAI
BEZ UBRANIA. Odzież owartości 358zł usiłowałskraśćz jednego zkędzierzyń- sko-kozielskich hipermarketów 21 -letni mężczyzna, którego zatrzymanona go
rącym uczynku w minioną niedzielę.
§ § §
ZATRZYMANY W POŚCIGU.W sobotę ok. godz. 22.00 w rejonie dworca PKP patrol policji w pościguzatrzymał nietrzeźwego 17-latka (1,87 promila), który tego wieczora pobił33-letniegomężczyznę.
§ § §
KOZIOŁ AFRYKAŃSKI zostałskradziony wdniuWszystkich Świętych z po sesji w jednej z wsi wgminie Reńska Wieś.Kradzieży, wartego 300 zł zwie
rzęcia, dokonało trzech mężczyzn.
§ §§
OŚLEPIONY przez jadącezprzeciwkasamochody,41-letni kierowca fiata 125p, najechał na prowadzącego poboczem rower51 -letniego mężczyznę. Do zdarzeniadoszło w ubiegły czwartekok. godz. 17.30 na drodze nr 38w rejo
nie Pawłowiczek.Pieszy poniósł śmierć na miejscu.
§ § §
OKRADZIONY PRZEZ NIEUWAGĘ. Równieżw czwartek, trzy godziny wcze
śniej,w rejonie os.NDMdwie kobietynarodowości romskiej wykorzystując nieuwagę właściciela mieszkania, ukradły 500 zł.
§ § s
FAŁSZYWE ZATRUDNIENIE.Dwóch mężczyzn, 34- i45-latka,którzy posługując się sfałszowanym zaświadczeniemo zatrudnieniu usiłowalizakupićnaraty sprzęt RTV, zatrzymała policja w ubiegły wtorek o godz. 12.00 naos. NDM.
§ §§
WYCIĄGNĄŁZ KIESZENI. W ubiegły poniedziałek ok. godz. 22.00na os.
Azoty,23-letni mieszkaniecZdzieszowic ukradł swemu znajomemu zkiesze
ni spodni2800 zł.
Zebrała AGA
Klub Nauczyciela
'.UJU J2
Nagrody zgarng najlepsi
Wyścig po laury
Do końca listopada można składać wnioski o przyznanie nagrody prezydenta K-K dla animatorów kultury i sportu.
Po długim oczekiwaniu, nauczyciele znów majq do swojej dyspozycji Klub Nauczyciela. Mieści się on w budynku kozielskiego przedszkola "Pod Topolę", przy ul. Spółdzielców 3.
Wczoraj (wtorek) uroczy
ście, po pięciu latach przerwy, ponownie oddano klub do użytku.
W spotkaniu wzięli udział przedsta
wiciele władz miasta oraz dyrektorzy placówek oświatowych i nauczyciel
skich związków zawodowych.
- To zasługa prezydenta Wiesła
wa Fąfary, który przedstawił za
rządowi propozycję przeznaczenia dodatkowych funduszy, 16 tys. zł, na wyposażenie Klubu Nauczycie
la - wyjaśniał zebranym wiceprezy
dent Piotr Gabrysz, na ręce którego składano podziękowania za umożli
wienie ponownego uruchomienia klubu.
Właśnie na wyposażenie pomiesz
czeń, czyli krzesła i stoły czekano od 1998 r. Już wtedy bowiem, wyremon
towane po powodzi 1997 r. dwie sale szkoleniowe, gabinet wraz z zaple
czem kuchenno-sanitamym, łącznie prawie 140 metrów kwadratowych powierzchni, były gotowe do zago
spodarowania. Niestety, wciąż były problemy z wygospodarowaniem z budżetu miasta kwoty potrzebnej na zakup mebli do klubu. Tego problemu
Jest targowisko, brak pawilonów
Częściowe otwarcie
Budowa nowego targowiska w Koźlu przy ul. Targowej jest zakończona. Handel pełną parą ruszy najprędzej od początku grudnia.
Ostatnie prace przy budowie targowiska przy ul.Targowej
W ostatnich dniach października wykonawca robót przekazał gminie ukończoną inwestycję. Przedstawicie
le gminy odebrali obiekt, po wskaza
niu paru usterek do poprawy.
- Targowisko zostało wykonane w zakładanym terminie i zgodnie z projektem - mówi Artur Maruszczak, kierownik wydziału inwestycji i re
Występdzieci z przedszkola“Pod topolą” uświetnił wtorkowe otwarcie Klu
buNauczyciela
nie miał zarząd miasta pod przewod
nictwem prezydenta Fąfary.
- Cieszę się bardzo, że wreszcie uda
ło nam się sprawę klubu doprowadzić do końca - powiedziała nam Alicja Or
lik, prezes kędzierzyńsko-kozielskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Pol
skiego. - Pomogła w tym, jak już wcze
śniej mówiłam na łamach “Gazety Lokalnej” zmiana zarządu miasta.
Cieszę się bardzo, bo swoje miejsce znajdą tu nie tylko czynni zawodowo nauczyciele, ale również ci, przebywa
jący na emeryturze.
Mimo kilkuletniej przerwy w dzia
łalności klubu, czasy jego świetności wciąż żyją w pamięci jego stałych bywalców.
montów UM K-K. - Odbiór nie do
tyczył części targowiska, za którą są odpowiedzialni są kupcy. Tam wciąż brakuje pawilonów.
Trzydzieści miniaturowych sklepi
ków przeznaczonych do handlu arty
kułami spożywczymi i przemysłowy
mi, miało stanąć na utwardzonym pla
cu z gotowymi przyłączami do końca
- Odbywały się tu nie tylko spo
tkania nauczycieli, dyrektorów pla
cówek oświatowych, organizowano zabawy sylwestrowe, szkolenia, przedstawienia dla dzieci. To miej
sce tętniło życiem - wspominali w rozmowach.
Już dziś (środa) w klubie odbędzie się pierwsza narada. Opiekę na klu
bem sprawuje pani Urszula Leja, dy
rektor przedszkola “Pod Topolą”.
Klub stoi otworem na wszystkie przedsięwzięcia podejmowane przez środowisko nauczycielskie naszego miasta. Na pewno będą się tam odby
wać różnego rodzaju szkolenia.
Tekst i foto:
Agnieszka KURPIŃSKA
października. Wykonawca placu wy
wiązał się z terminów, ale z powodu rozbieżności między projektantem, kupcami, a dostarczycielem pawilo
nów doszło do poważnego opóźnie
nia. Problem w tym, że na nowym targowisku nie ma pawilonów, a sta
re rtależy zamknąć. Organizacja ku
piecka wystosowała wniosek do władz miasta o przedłużenie handlu na kozielskim podzamczu, aż do po
łowy stycznia 2003 roku.
- Mając świadomość, że dla wie
lu ludzi targowisko jest miejscem pracy, zgodziliśmy się przedłużyć pozwolenie na handel - mówi wice
prezydent K-K Brygida Kolenda-Ła- buś. - Uznaliśmy jednak, że termin 30 listopada jest wystarczający, aby pawilony mogły stanąć na nowym targowisku.
Gmina wystąpiła do starostwa o wydanie zezwolenia na częściowe użytkowanie targowiska przy ul. Tar
gowej. Przecież zadaszone wiaty są gotowe i tylko czekają na zasiedlenie.
- Przynajmniej tych 30 kupców będzie mogło rozpocząć pracę na nowym targowisku - tłumaczy Bry
gida Kolenda-Łabuś.
Wszystko wskazuje na to, że nowe kozielskie targowisko zatętni życiem dopiero od początku grudnia.
Tekst i foto: Krzysztof BEDNARZ
Na mocy postanowienia Rady Miejskiej pod koniec każdego roku zostają rozdane nagrody finansowe i rzeczowe za wybitne osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej oraz za wysokie wyniki sportowe. Po raz pierwszy takie wyróżnienia przy
znano w 2001 roku. I tak np. w ubie
głym roku laureatami nagrody druży
nowej został klub “Mostostal-Azoty”.
Poza tym w dziedzinie kultury rozda
no 16 nagród indywidualnych, 4 ze
społowe, w części sportowej 6 zespo
łowych oraz szereg indywidualnych.
Wydział kultury, sportu i rekreacji UM oczekuje na propozycje osób, które zasłużyły się dla kultury i spor
tu w roku 2002.
- Wnioski mogą składać radni, instytucje kultury, związki lub sto
warzyszenia zawodowe, twórcze i artystyczne działające na terenie
Po przyjaźń na Zachód
Koniec
samotności
Nowe propozy
cje współ pracy partner skiej pojawiły się zanim jeszcze
Kędzie rzyn-Koźle zakończył wielolet
nią- przy jaźń z
holender skim miastem Soest.
W lutym 2002 roku nadeszła pro
pozycja nawiązania partnerstwa z nie
mieckiego miasta Idar Oberstein, któ
re leży w Nadrenii Palatynacie. Ta ty
powo turystyczna miejscowość leży niedaleko granicy francuskiej i słynie z zakładów jubiler
skich zajmujących się obróbką kamie
ni szlachetnych.
Zamieszkuje ją około 35 tys.
mieszkańców.
Przez ostatnie miesiące toczyła się ożywiona kore
spondencja pomię
dzy prezydentem miasta, a burmi
strzem Idar oraz tamtejszym związ
kiem powiatowym gmin. Pierwsze kontakty nawiązane zostaną już wkrótce.
- W końcu listopada Kędzierzyn- Koźle odwiedzi przewodniczący związku powiatowego gmin Paul Fuhr - informuje Jarosław Jurkowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta K- K. - Podczas tej wizyty szczegółowo zostanie omówiona sfera kontaktów między oboma miastami partner
skimi.
Kolejne wydarzenie z cyklu integra
cji to impreza, która odbędzie się w Idar Oberstein. Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia u naszego poten
cjalnego partnera zorganizowany zo
stanie “Wieczór Polski”, z udziałem
miasta - mówi Adam Wołkowski, kierownik wydziału kultury, sportu i rekreacji UM K-K. - Zgłosić się do nas może praktycznie każdy i wskazać kandydata. Jeśli wystar
czająco uzasadni osiągnięcia tej osoby w kulturze czy sporcie, wte
dy my jako wydział wystosujemy wniosek o zakwalifikowanie nowe
go kandydata.
Komu przydanie w udziale nagro
da ostatecznie zdecyduje siedmiooso
bowa komisja, która zbierze się w grudniu. Fihał i przyznanie nagród za osiągnięcia w roku 2002 odbędzie się w pierwszych dniach stycznia nad
chodzącego roku.
- Na zgłoszenia czekamy przez cały miesiąc - mówi Adam Wołkow
ski. - Pula nagród jest ograniczona, więc wygrają najlepsi.
KBD
mieszkających tam Polaków i Śląza
ków. Wizyta u nas delegacji z Idar Oberstein to tylko kwestia czasu. Naj
prawdopodobniej dojdzie do niej w marcu lub kwietniu przyszłego roku.
Najprawdopodobniej również w 2003 roku rozpocznie się wymiana młodzieży szkolnej. Wydział oświaty i wychowania UM K-K przygotuje listę placówek gotowych do podjęcia kontaktów z niemieckimi partnerem.
Współpraca z niemieckim miastem to nie jedyna okazja zapoczątkowania przyjaźni.
- W naszych staraniach o part
nerskie kontakty nie spoglądamy wyłącznie na Zachód - mówi Jaro
sław Jurkowski. - Zastanawiamy się nad podjęciem kontaktów z jedną z gmin czeskich.
Dogodną okazją byłoby przystąpie
nie do jednego z dwóch Euroregio
nów “Pradziada” lub “Silesii”. Pierw
szy skupia głównie gminy opolskie, zaś drugi śląskie. Korzystne byłoby uczestnictwo w “Silesii”, bowiem na
leży tu również Racibórz, z którym już teraz utrzymujemy przyjazne kon
takty. W dalszych planach jest rozpo
częcie trójstronnych kontaktów Raci- bórz-Kędzierzyn-Koźle-Opava.
- Zainaugurujemy je meczem sza
chowym reprezentacji naszych miast - mówi Jarosław Jurkowski.
Członkostwo w euroregionach da naszej gminie szansę na uzyskanie środków z funduszy unijnych na współpracę transgraniczną. Wciąż jednak przystąpienie do nich jest w sferze koncepcji. W przeciwieństwie do kontaktów z Idar Oberstein, które posunięte są znacznie dalej. Ważne, że Kędzierzyn-Koźle przestanie być samotne.
Krzysztof BEDNARZ
Z Azotów do powiatu
Pod koniec października samorząd powiatowy przejął od Zakładów Azo
towych “Kędzierzyn” S.A. przejął jedną z dróg zakładowych. Została ona włączona w sieć dróg powiato
wych.
Na mocy stosownej umowy, podpi
sanej przez starostę Józefa Gismana i
Pożegnań czas
Na ostatnim posiedzeniu zebrał się Zarząd Powiatu. Uczestniczyło w nim kilkadziesiąt osób. Atmosfera też była nadzwyczajna.
Kierownicy i dyrektorzy wszyst
kich instytucji i wydziałów podle
głych starostwu zebrali się w sali po
siedzeń. Starosta Józef Gisman posta
nowił podziękować za wspólne czte
ry lata pracy. Każdemu z zebranych została wręczona pamiątkowa tablica.
Szczególne wyrazy podziękowania złożono odchodzącemu na emeryturę Erykowi Kemerowi, dotychczasowe
mu kierownikowi Zarządu Dróg Po
wiatowych oraz Janowi Chyli, który awansował na wojewódzkiego in
spektora sanitarnego.
Były też słowa podsumowania oraz plany na przyszłość. Starosta Gisman wspominał z rozrzewnieniem prace zarządu:
- W przeciwieństwie do moich kolegów z innych samorządów nie musiałem iść na zarząd z bó
przedstawicieli ZAK zakłady pozbę
dą się dodatkowego obciążenia. W ten sposób powiat odciąży budżet spółki.
Przejęta została droga stanowiąca ciąg wzdłuż granicy Zakładów Azotowych od zakrętu przy spółce AutoZAK, aż po wylot na drogę 408.
JAD
lem i głowy i obawiać się, że mnie oskalpują - opowiadał starosta Gi
sman.
To ostatnie stwierdzenie wywołało
W tym roku
trzydziesto- Policja da się lubić
procentowy spadek przestępczo
ści w gminie Polska Cerekiew. Na temat współpracy policji ze społecznością lokalną rozmawiamy z Mirosławem Andrejczu- kiem, kierow
nikiem rewiru dzielnicowych w Polskiej Cerekwi, który w wyborach do Rady Gminy otrzymał największą ilość głosów.
- Co wpłynęło na tak korzystne statystyki policyj
ne?
- Oczywiście na taki stan mogło zło
żyć się wiele czyn
ników, także takich, które są niezależne o policji. Na ogół mówi się, że jest to zasługa dobrej wy
krywalności prze
stępstw przez poli
cję, co na pewno stanowi przestrogę przed ich popełnia
niem. Osobiście uważam jednak, że największa zasługa leży po stronie dzia
łań prewencyjnych, zapobiegawczych, na które policjanci powinni zwracać szczególną uwagę w swojej pracy.
- Jakie działa
nia zapobiegaw
cze stosuje pan w swojej pracy?
- Najważniejsze jest to, żeby nie tra
sporo wesołości, ponieważ nawet naj
bardziej sprawny Indianin nie byłby w stanie oskalpować starosty.
Tekst i foto: JAD
cić dobrego kontaktu z ludźmi, zwłasz
cza młodzieżą. W tym roku na przykład zorganizowaliśmy wspólnie z Komendą Powiatową oraz Urzędem Gminy festyn, w którym uczestniczyło dwieście pięć
dziesiąt dzieci. Poza tym stale współpra
cujemy ze szkołami i przedszkolami.
Prowadzimy tam pogadanki na temat przestrzegania prawa, bezpieczeństwa na drodze, zachowań w sytuacjach za
grożeń. Gdy dojdzie już do wykroczeń rozmawiamy z młodzieżą w obecności rodziców. Inny przykład to spotkania z handlowcami, których rezultatem było stworzenie wspólnej sieci zabezpieczeń alarmowych. Kiedy policja i mieszkań
cy pomagają sobie nawzajem, to na do
bre rezultaty długo nie trzeba czekać.
- W wyborach do Rady Gminy spo
śród wszystkich kandydatów otrzy
mał pan największą ilość głosów. Jak pan odbiera ten wynik?
- Jest to dla mnie duży zaszczyt. Będę jedynym policjantem w powiecie, który zasiada w Radzie Gminy. Wynik ten traktuję nie tylko jako osobisty sukces, ale także jako mandat zaufania ludzi do policji. Nie zdarza się to często i dlate
go chcialbym wszystkim mieszkańcom podziękować za to zaufanie.
- Czy ma pan jakąś receptę na dobrą współpracę policji z mieszkańcami?
Niemieccy biznesmeni z Badenii-Wirtembergii
Wstępna kurtuazja
O nawiązaniu kontaktów gospodarczych dyskutowano tydzień temu w Opolu na spotkaniu niemieckich przedsię
biorców z przedstawicielami władz województwa i samo rządu opolskiego. W rozmowach uczestniczył starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego Józef Gisman.
Biznesmeni z Badenii-Wirtember
gii (reprezentujący firmy rzemieślni
cze i branże przemysłowe) wstępnie wyrazili swoje zainteresowanie współpracą z polskimi partnerami w dziedzinie handlu, wymiany myśli technologicznej, produkcji i sprzeda
ży.
Opolskich przedsiębiorców do wspólnych polsko-niemieckich roz
mów wybrały i zaprosiły na spotkanie
Nasi w Sejmiku Wojewódzkim
WYWIAD
- Dzisiaj rewir dzielnicowych tworzo
ny jest przez zupełnie nową generację ludzi. Średnia wieku naszych pracowni
ków wynosi 35 lat. Ludzie ci bardzo dobrze znają wszystkich mieszkańców, przyjaźnią się z nimi, lecz kiedy trzeba, działają stanowczo. Żeby nie tracić kon
taktu ze społecznością bierzemy udział we wszystkich gminnych imprezach - nawet w godzinach wolnych od pracy.
Kiedyś młodzież uciekała na widok ra
diowozu, teraz wszyscy wołają: “Dzień dobry, panie Mirku". Oczywiście wiem, że na wsi jest trochę łatwiej niż w mie
ście, bo ludzie są mniej anonimowi.
- Czy to znaczy, że problemów jest mniej?
- Problemy są takie jak wszędzie. Zda
rzają się przestępstwa: włamania do szkól i sklepów, bójki na dyskotekach, nietrzeź
wi kierowcy. Potrzebujemy też więcej pra
cowników i lepszego sprzętu. Na szczęcie do 5 grudnia mamy dostać nowy, dofinan
sowany przez gminę samochód.
- Jakie zadania będzie pan realizo
wał w przyszłej Radzie Gminy?
- Praca radnego jest funkcją społecz
ną. Wiąże się z tym wiele zobowiązań.
Do tej pory podstawą naszych działań był przyjęty przez poprzednią radę, w której także zasiadałem, program “Bez
pieczna gmina”. Jak widać daje on do
bre rezultaty i dlatego skupię się na jesz
cze lepszej realizacji tego programu.
Pytał WP
Fundacja Rozwoju Śląska i Wspiera
nia Inicjatyw Lokalnych oraz Izba Gospodarcza Śląsk.
Delegację gospodarczą z Niemiec podjęli m.in. wicewojewoda Elżbieta Rutkowska oraz marszałek woje
wództwa Ryszard Galla.
Kurtuazyjna wizyta ma szanse w przyszłości przełożyć się na inwesty
cje w naszym powiecie i regionie.
K
Mniej godzin rewalidacyjnych w Zespole Szkół Specjalnych
Wymuszone oszczędności
O dwie trzecie, ze 150 do 45 go
dzin, zmniejszono liczbę godzin prze
znaczonych na zajęcia dodatkowe w Zespole Szkół Specjalnych im. Jana Brzechwy w naszym mieście. Taka decyzja starostwa wywołała oburze
nie grona pedagogicznego.
- Szkoła od czerwca boryka się z trudnościami finansowymi, jeste
śmy zmuszeni podjąć takie kroki, w przeciwnym razie w grudniu bę
dziemy zmuszeni zamknąć placów
kę - wyjaśniła nam Irena Romejko, Kierownik Wydziału Oświaty, Kultu
ry i Kultury Fizycznej . - Brakuje środków na płace do końca roku.
Poprzez zmniejszenie liczby godzin dodatkowych uda nam się zaoszczę
dzić ponad 20 tys. zł.
Do tej pory na każdą klasę przypa
dało 10 godzin zajęć rewalidacyjnych tygodniowo. Od poniedziałku ich
liczba zmniejszyła się do 3.
- Postanowiliśmy, że jedną go
dzinę przeznaczymy na zajęcia korekcyjne, a pozostałe dwie w za
leżności od potrzeb, na zajęcia dy- daktyczno-wyrównawcze i korek- , cyjno-kompensacyjne powie
działa nam Krystyna Gielas, dyrek
tor Zespołu Szkół Specjalnych. - Mniej zajęć, to mniej czasu po
święconego dzieciom, które bar
dzo tego potrzebują. Jest to ewi
dentna strata, jednak realia finan
sowe są jakie są i musimy się z tym pogodzić.
Zdaniem dyrektor Gielas, mimo wymuszonego reformą oświaty zwiększenia ilości oddziałów i rosną
cej liczby uczniów, wysokość dotacji pozostała na tym samym poziomie.
Szkoła otrzymała z Ministerstwa Edukacji 760.921 zł na rok 2002. Z
budżetu starostwa na działalność pla
cówki przeznaczono 933.022 zł. Na
uczyciele otrzymują dodatek za pracę w szkodliwych warunkach, 25 pro
cent podstawy wynagrodzenia. Irena Romejko uważa, że ostatecznie dzie
ci aż tak dużo nie stracą, gdyż staro
stwo postanowiło już realizować za
powiadaną nowelizację Karty Na
uczyciela. Przewiduje ona przepraco
wanie przez każdego pedagoga za dar
mo dwóch godzin tygodniowo na rzecz dzieci.
- Rzeczywiście, pani kierownik wspominała o tym podczas czwart
kowego spotkania z gronem peda
gogicznym, jednak nie znamy szcze
gółów tej propozycji i nie uwzględ
niliśmy tego przy zmianie planu zajęć oraz planowaniu obowiązków - mówi Krystyna Gielas.
Agnieszka KURPIŃSKA
Wciąż nie ma oficjalnych wyników wyborów do Sejmiku Województwa Opolskiego. Podajemy więc nieoficjalne wyniki
nowych radnych wojewódzich:
Andrzej Mazur SLD-UP -4957
Roman Kolek Mniejszość Niemiecka -3935
Bruno Kosak Mniejszość Niemiecka -3321
Ewa Rurynkiewicz SLD-UP -2120
Krystian Adamik Mniej
szość Niemiecka -2108
Teresa Koczubik SLD-UP - 1652
Strzelce Opolskie
KĘDZIERZYN- -Koźle Nasz okręg obejmował dwa powiaty: kę-
dzierzyńsko-kozielski i strzelecki. Do obsadze
nia było sześć mandatów. Trzy przypadły w udziale
Sojuszowi Lewicy Demokratycznej, trzy Mniejszości Niemieckiej. Także po
wiaty podzieliły się radnymi po równo - naszą ziemię reprezentują trzy osoby.
JAD W poprzednim numerzew wyniku błędu składu nie została wytłszuczona nazwa komitetu wyborczego Razem dla Śląska. Stworzyło to wrażenie, że Bronisław Pirog, radny tego ugrupowania znalazł się w Radzie Powiatu z listy SLD-UP. Za niedopatrzenie przepraszamy.