• Nie Znaleziono Wyników

Osadzenie braci na Majdanku - Sylwia Warakomska-Grzycka - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Osadzenie braci na Majdanku - Sylwia Warakomska-Grzycka - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

SYLWIA WARAKOMSKA-GRZYCKA

ur. 1923; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, bracia, obóz koncentracyjny na Majdanku, aresztowanie, wykupienie z obozu

Osadzenie braci na Majdanku

10 października 1942 roku [była] sobota pracująca. Obudziliśmy się i wyglądając przez okienko na strychu zobaczyłam, że jesteśmy obstawieni żołnierzami niemieckimi, dość blisko jeden drugiego stojących. Okazało się, że jest otoczona cała dzielnica Dziesiąta. Po kilku godzinach [jeździł] samochód [i] w języku polskim, i niemieckim ogłaszał: „Mieszkańcy dzielnicy Dziesiąta zbiorą się o godzinie 12.00 na placu przed kościołem.”, plac ten był wówczas zupełnie pusty, „Biorąc ze sobą dowody tożsamości.”, czyli Ausweis. „Domy po wyjściu mieszkańców mają zostać otwarte, jeżeli ktoś ukryje się, a będzie znaleziony, zostanie rozstrzelany.”. Mieliśmy problem z moimi młodszymi braćmi, [ponieważ] chodzili do szkoły i mieli tylko zaświadczenia. Gdyby to było w nocy, moglibyśmy ich ukryć na taki drugi stryszek, ale ponieważ to było w dzień i było z daleka widoczne, poszli razem z nami na ten apel. Od razu obu moich braci skierowano na stronę lewą a ojca, matkę i mnie na stronę prawą, bo mieliśmy Ausweisy. Po jakimś czasie przyjechały [jakby] furgonetki i młodzież z całej dzielnicy ładowano do tych samochodów. Za samochodem z moimi braćmi biegłam od kościoła do tunelu, dalej nie miałam siły. Zobaczyłam, że z tunelu skręcają w ulicę, w lewo, domyślałam się, że będą na punkcie rozdzielczym, który decydował o wyjeździe do Niemiec na roboty rolne. Z tą niby wiadomością radosną wróciłam do domu, rodzice wzięli pieniądze, ile mieli i poszli żeby ewentualnie ich wykupić, [ponieważ] tam była możliwość. Wrócili z wiadomością najsmutniejszą, okazało się, że był to tylko manewr, bo wszystkie samochody z młodzieżą [z]

Dziesiątej, już były na Majdanku, a oni już w pasiakach. Zaczęły się dla nas straszne dni. Nasz dom był mniej więcej około dwóch kilometrów od Majdanka. Dzień w obozie zaczynał się o 5.00 rano, październik był wyjątkowo zimny i słotny. Tylko raz udało mi się podrzucić moim braciom [paczkę]. Ledwo [ich] rozpoznałam, [mieli] ogolone głowy, pasiaki, na bosych nogach sandały drewniane. Z całą grupą kopali jakieś rowy poza Majdankiem. Drugi raz mi się już nie udało, ponieważ zobaczył mnie kapo i

(2)

zagroził, że ja też pójdę w pasiaki. Wiele osób doradzało nam: „Spróbujcie ich wykupić, Niemcy są łakomi na pieniądze, może się wam uda?”. Udało się nam dowiedzieć, że cena ich wolności wynosi 8 tysięcy złotych. Ojciec mój zarabiał wtedy 500 złotych a ja 50. Zaczęliśmy sprzedawać, co się dało, zaczęliśmy pożyczać skąd mogliśmy. I dziwne bardzo, ale pod koniec października ze znajomą panią, która miała jakieś kontakty, nie wiem jakie, odniosłam te 8 tysięcy złotych. Ona mi powiedziała, że nieść nie będzie, mam nieść ja, zupełnie nie pamiętam gdzie poszłam z nią. Czekaliśmy na efekt. Po chyba 10 dniach wrócił młodszy. Na rannym apelu wyczytano jego numer kazano mu wystąpić i komendant tego baraku, kazał mu iść do kancelarii. Idąc do kancelarii obawiał się, że strzelą mu w plecy. Kiedy oddano mu zegarek, medalik i coś tam jeszcze, wychodząc z kancelarii do bramy wyjściowej obozu też myślał, że strzelą. Po 2,5 tygodniach wrócił starszy. Pełnia szczęścia.

Zaczęliśmy ich powoli odżywiać. Kaszka na wodzie, kaszka na mleku i tak dalej.

Bracia nie mogli wrócić do szkoły, udało się nam zatrudnić ich jako gońców w tejże [spółdzielni] gdzie ja pracowałam.

Data i miejsce nagrania 2012-08-09, Lublin

Rozmawiał/a Łukasz Kijek

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, wybuch wojny, bombardowanie Lublin, rodzice, bracia, dzielnica Dziesiąta, Zakłady Mechaniczne E.Plage i T.. Laśkiewicz,

Uczyliśmy się [tylko] przedmiotów handlowych, ponieważ okupant chciał z nas zrobić tylko takich podręcznych [pracowników], zatrudniając nas ewentualnie

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, matka, bracia, zakaz nauki, czas wolny, lokator, Zbigniew Tatrzański.. Okupacja niemiecka

Kiedy moja matka zobaczyła tyle osób, zawołała mnie: „Słuchaj, co, to jest?”, ja mówię: „To są moi goście.”, „To ich zaproś do domu, to zrobię jakąś herbatę.” a ja mówię:

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, Żydzi, ukrywanie Żydówki, żydowska koleżanka, stosunki polsko-żydowskie.. Ukrywanie

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, Dożynki, akcja Erntefest, akcja Reinhardt, obóz koncentracyjny na Majdanku, Holokaust, Żydzi.. Akcja Erntefest

Byłby został pilotem, gdyby nie to, że jego kolega, który też chciał zostać pilotem uciekł na polskim samolocie do Szwecji w czasie PRL-u.. Ze Szwecji przez radio [kolegom]

W czasie okupacji [zaczęłam finansowo] pomagać rodzinie, bo ojciec pracował, myśmy troje się uczyli, [a] matka zajmowała się domem.. Ojciec mi znalazł jakąś