-
m-_______« r m . /mm
SOBOTA, T. X IL «3 f.
uner
s z c z e c i ń s k i
Raport FBI przedłożony
Ministerstwu Sprawiedliwości
C zy JOHNSON pojedzie do Dallas?
WASZYNGTON PAP. Agencja Reutera powołując »Ig no Źródła dobrze poinformowane, pisać, lż Federalne Biuro Sled etc pnekasato ubiegłej nocy Dr partam en łowi Sprawi edtiwo- t d pełne sprawozdanie ie śledztwa w sprawie okoliczności zamordowania prezydent» Kennedyego.
RAPORT FBI miał być rów taiet przekazany prezydentowi Johnsonowi, który zarządził przeprowadzenie śledztwa fede
C O N N A L L Y opuścił szpital
NOWY JORK PAP. Wczoraj
•puścił szpital w Dallas guber
nator Teksasu Connally. który został ranny w dniu
22listo
pada podczas skrytobójczego zamachu na życie prezydenta Kennedy’ego. Connally udał
się narekonwalescencją do owego domu w Austin.
ralnego w związku z zama
chem na Kcnnedy’ego. Dotych
czas nie wiadomo — pisze Reuter — czy raport zostanie natychmiast opublikowany czy też przekazany będzie 7-osobo
wej komisji powołanej przez Johnsona dla zbadania- i aktów dotyczących śmierci Keone- dy’cgo. Komisja ta na której czele stoi przewodniczący Są
du Najwyższego, Earl Warren, odbyła wczoraj swe pierwsze posiedzenie.
WARTO PODKREŚLIĆ, łż w ciągu k ilk u ostatnich dni prasa amerykańska, powołując się na „źródła rządowe** zaczę
ła Informować czytelników, że raport FBI w sprawie zamor
dowania Kennedyego nie od
kryje „nie nowego I Sensacyj
nego* i będzie oparty na tezie.
że zamach na Kennedy’ego a następnie zabójstwo Oswalda zostały dokonane przez „nie
normalnych pojedynczych ła
dzi nie mających a sobą nic wspólnego'*.
B IA ŁY DOM OGŁOSIŁ, lż po zakończeniu 30-dniowej ża
łoby po śmierci prezydenta Kennedy*euo, Johnson wygłosi w dniu 22 grudnia przemówie
nie do narodu amerykańskiego.
LEGION AMERYKAŃSKI — organizacja byłych kombatan
tów amerykańskich zwrócił się do prezydenta Johnsona aby wygłosił przemówienie na do-»- rocznym zjeździe, który odbę
dzie się we wrześniu przyszłe
go roku w Dallas.
««
R eto rsje c e ln e w o b e c E W O
Nowe posunięcie USA
w „kurzej wojnie
W A S ZY N G TO N PAP. P re zyde nt Johnson o głosił ta p ro k la tnaeją sapo w ładającą zawieszenie od 7 stycznia 1994 ro ku u lg celnych na n iektó re to w u ry im po rtow an e . do Stanów
£ jednoczonych.
POSUNIĘCIE TO jest retor WARTO
p o d k u l i ć, l* osra kia wohw kraiów Winótnnffo Bltx* młł amerykaOUiłe «»tycią im-*
■ją wooec Krajów wsponego wymitni^yek lewarów, ze Rynku za nałożenie ograniczeń wsiyitkłch krajów, jednaki* i<
na import amerykańskiego dro •*•*•*« *• importu »«chodzi * kra-
bm. D e c rij. rządu unerylc.ń- 15
■kiego obejmuje zawieszenie ceiayck wyiwti, lą c u * ■ ueezp.e- ulg celnych na ciężarówki,
brandy (gatunek wódki), dek-
•trynę i krachmaL
Zamordował 100
:
BONN PAP. W K ilon ii (NRF) hresztowany Dostał 50-lotni wy
•akt funkcjonariusz policji kry mfnalnej, T/erner MEYER pod
«arzutem dokonywania zbrodni wojennych w okresie okupacji liitlerow sklej. Jak oświadczył w czwartek przedstawiciel M i
nisterstwa Sprawiedliwości Szleswlku-Holsztynu, Meyer, k tó ry byt oficerem SS, ma na
•umieniu zamordowanie okołoi 100 * Żydów na okupowanych przez hitlerowców terytoriach Związku Radzieckiego.
SPECJALNY PEŁNOMOC
N IK prezydenta USA do spraw negocjacji handlowych, C hri
stian Herter oświadczył, iż u l
gi celne zostaną przywrócone gdy tylko kraje Wspólnego Rynku zgodzą się na zniesienie ograniczeń nałożonych na im port amerykańskiego drobiu.
Zapowiedział on równocześnie;
iż kraje spoza Wspólnego Ryn ku, które najbardziej dotknięte zostały zawieszeniem ulg « nych na cztery’ towary, tj.
przede wszystkim W. Brytania, Kanada 1 Japonia otrzymać mają kompensatę.
Z sześciu krajów EWG naj
więcej towarów objętych retor sją sprzedawały do USA Niom cy zachodnie (12 919 tys. dola
rów) oraa Francja 8 593 tys.
dolarów.
Kurierem z zagranicy
• L O N D Y N . Z na ne Już są w y n ik i
• W A S Z Y N G T O N . K «A fcr*« C J*
p r w d i t a w i d i l l la b y R e p re s ó la « - ló w I S M i t a «m e ry k u k ik ie g « x f«
< *J li ii? M c u r i ł n a wydaAkvw sole 3 m m ilió a ó w do larów »a dla a a g raa ic y. Z m a r ły pre- sy d e a l K en n ed y domagał s’.ą p r**- a ia na to « cel t a m y ♦ M i-
m ilia rd w ią ee j.
* B O N N . Na lo tn is k u w o js k o w y m w L c c k u le g ł k a lo s ir o flc n a fych - m ia s t po s ta rc ie o d rz u to w ie c za c b o d n .o n le m le e k l ty p u T ~ W w c h o d z ą c y w a.- UxJ e s k a d ry N A T O 71.
P o o d e rw a n iu a ię o«l pasa s ta rt o w e g o m aszyn a ru n ę ła A a sie m ię . P ilo t p o n ió s ł ś m ie rć .
, _ __ «to r V ty %
W dniu s w. Miwołajr *
(CAF — fo t Miedzo)
Na I I Wojewódzkiej Konferencji Sprawozdawczo-Wyborczej
DOROBEK i ZADANIA
z w ią z k o w c ó w ”
DZIŚ rano w budynku WKZZ rompoesęły s*ę obrady I I Międzyzwiązkowej Konferencji Sprawozdawczo-Wybor
czej WKZZ w Szczecinie, w której uczestniczy penad 139 przedstawicieli związków zawodowych ze Szczecina 1 wo
jewództwa.
N a K o n f e r e n c ję p r z y b y li: I * A - re ta rz K W P Z P R w Sscze cln.e , poseł na a e jm - A . W A L A S Z E K , p rz e w o d n ic z ą c y P re * . W R N — M.
L E M P IC K I. *e kre *.a rz C R Z Z — K . N O W IC K I, p rz e w . Prez. M R N — H . Ż U K O W S K I. s e k re ta rz W K SD p o seł na s e ]m — Z . S I K D IE W - S K I. p rz e w o d n ic z ą c y Z C Z w . ZaW.
M a ry n a rz y I P o rto w c ó w — k p i.
/ w . R. F O S P IE S Z Y N S K I. p rz e w o d n ic z ą c y Z G Z w . Z a w . T r a n * p o r
to w c ó w 1 D ro g o w c ó w — M . G R A D . prze w xK lniczący za rz ą d ó w o k r ę g o w y c h z w ią z k ó w ae Szczecina, d z ia ła cze z w ią z k o w i z z a k ła d ó w p ra c y o ra z d y r e k to r z y KczecJóak»cto p rz e d s ię b io rs tw .
Delegaci otrzymali już u przed nio referat sprawozdawczy WKZZ, ilustrujący dorobek yzczec ńsk ch związkowców za lata 19G0 — 19u3. Referat pod
kreśla poważny wktzd związ
ków zawodowych w gospodar
czy rozwój województwa, mówi
• znacznym dorobka ruchu
związkowego w w ie lu dsledatw nach naszego tycia .
Następnie przewodniczący WKZZ — ST. PUZON wygłosił referat programowy, wytycza
jący zadania 1 kierunki pracy dla szczecińskich związkowców na laU 1964 — 19G5. Po refer«-»
cie rozwinęła się dyskusja.
t t s i i i e j n * K o n h r t s c ja d o k — a w y b o ru p r e z y d iu m W K Z Z « ra s p o d e jm ie u c h w a lę na fcre ó la 'ą cą p«w
Strauss p rzesiał b yć
nietykalny
BONN PAP. — W czwartek komisja zachódnionlesnieckłego Bundestagu dla spraw nietykalności poselskiej po« tan owiła uchylić nietykalność b. m inistra «brony Straussa (CSU) «- ras dwóch deputowanych i ramienia 8PD, Johna 1 Morteas.
UCHWAŁA KO M ISJI podle ga zatwierdzeniu przez plenum Bundestagu. Wniosek o uchylę nie nietykalności Straussa po
stawiony został przez prokura
turę w Ronn w związku z ze
szłoroczną aferą rozpętaną wo kół tygodnika „Der Spicgcl” , kiedy Slrauss przekraczając swe uprawnienia, na własną rę kę polecił aresztować przeby
wającego w Hiszpanii redakto
ra ¿ego tygodnika, Ahlccsa. W
związku z aferą „Sptegla? w rękach nad prokura lora w Bono znajduje się I I różnych skarg przeciw Straussowi.
W stosunku do deputowa
nych SPD, Jahna I Mertena wysuwane są zartuiy, ie udo
stępnili tygodnikowi „Der Sple gel" tajne dokumenty Komisji Obrony Bundestagu, które ty
godnik ten wykorzystywał dla swych publikacji.
Po XIV Plenum KC PZPR
Narada a k ty n wojewódzkiego
w Szczecinie
W C ZOK AJ « A r la t o w K o m ltteU W .J e w Id lU a r u t t l w S m e c to le oi r »4«
I R k m u ir u n n .
pmwadilcaąerek . FMUf.
a e k r e ia r ij i t M t o c n i u t K P , ic m n M c iw ib k » - mUJI m ik m a r t k KW m u
p t w w i U f a m t o t o -
aaU jl tk aaam len ara* K P . M a n ii fa á w 'te M . k jł . m~miwtcatfaa i ł l ł l w yaikiŚM- c je h i a e k m l M lf n a - a n i K C . N * te . w U lo l*
t « i t aarfwil r ta u r a l. * • k re U ri K W . pm . W ił DBA P IC H . P . w p łlą p itn l. I B W . D m le la r.iw ln ą U min lia k u K którą p a d m a m i I a a k ia ta n K W , tm *.
W A LA SZK K .
* *
. i
K K r a v
Ministerstwo Komunikacji zapowiada:
Choć bez komfortu
podróż na święta
- wygodniejsza
Św i ę t a z a p a s e m. a w r a z z n i m i w z m o ż o n y
M JC H N A K O L E I. P KP S T A R A S IĘ JE D N A K . A B Y S W L \ TUC ZNE W O JAŻE PRZEBIEG ŁY’ J A K N A JS P R A W N IE J. W O S T A T N IE J D E K A D Z IE G R U D N IA BR. I PIERW SZYCH D N IA C H S T Y C Z N IA 1964 N A Z l-L A Z N E S Z L A K I W Y R U S Z A W S Z Y S T K IE REZERW Y W AGONÓW I LOKO M O TY W.
OBOK ZAZNACZONYCH W Niektóre z pociągów dodatko- nO ZKLADZIE JAZDY 32 wych. ja k np. SZCZECIN — ..świątecznych" pociągów dale- WARSZAWA, czy Krynica — Pobieżnych, poza planem zosta Zakopane — Warszawa skła- nie uruchomionych 60 dodatko dać się będą wyłącznie z wago wych składów, z czego 17 połą nćw sypialnych, lub wagonów
< zy
zestolicą Lublin, Rzeszów, — kuszetek z miejscami sypiał
K ra k ó w ,Zakopane, Krynicę, ijymi. Na innych trasach kur- Gltwice, Wrocław, SZCZECIN, sować będzie więcej sleepin- Białogard, Gdynię, Olsztyn, gów, niż w normalnych dniach.
Łódź, O strołękę
i Białystok.
_____ PONADTO PKP WPROWA
DZA duże udogodnienia przy kupnie biletów. Po raz pierw
szy sprzedaż miejsc w sleepin gach i kuszetkach kursujących w pociągach dodatkowych, bok Orbisu, prowadzić będzie
biur „Polrcsu” (b‘uro rczer wzeji miejsc) działających terenie całego kraju. Sprzedaż rozpocznie się wcześniej, niż zazwyczaj, bo już
10grudnia trwać będzie przez całą dobę.
Na życzenie podróżnych kasy Polrcsu" zapewnią także miejsca na drogę powrotną.
Również pasażerowie klasy I i U. wybierający się w podróż :.*a odległość ponad 100 km, bę dą mogli w przedsprzedaży na
bywać bilety powrotne począw szy od IG grudnia.
Poza tym zakłady pracy mo
gą już dzisiaj zamawiać zbio-
PAROWIECP2M
„Kopalni* rowobilety dla swych pracow
^ ' ~ “ P" np y1>ń,.‘rT , n>.6w i ich rodzin wyjeżdża- meksykańskie;*,» portu
Coaira-jących r.a święta, (Podobnie
coalcon, gdzie zr.Udujc okołol « 0 lon tarki dla Anglii. Jest to pierwszy reja statku szeze- ci Asmlego armatora do Meksy k u .
1 U S Z PRZYGODAMI PRZED kilku dniami atatek PSIUI w Szczecinę „Luiyca"
«rymrdt w reja szkoleniowy na Morze Północne s M ucz niami U raku wydziału me chanicznego. M ia ł on let zaw i nąć do Ostendy. Niestety. „Li*- tyce“ muRnla wrócić Spod Kic iu do Szczecina. gdyż w czas.e alarmu szalupowego zerwały s'c iiu-awikl. Za klUca dni »latek wypłynie ponownie w rejs azko
Jcdneetkł w ojskow e). W w ie lu
większych
fa b ryka ch i p rzedsiębiorstwach
P K P « ru cho m ikasy biletowe.
O ILE WlFJC pasażerowie ze chcą korzystać z pociągów do
datkowych i nie odłożą kupna bilcłu na ostatnią chwilę, te
goroczne wyjazdy świąteczne powinny przebiegać znacznie sprawniej aniżeli w latach po
przednich. K. &
Z 6o eto/u/ego gillazcfa
S T A T K I N A W E J Ś C IU : M /s
. S w irr u K " —
a A n tw e r p ii z d robnica.
S/S ..B 1 K -S K O " — a D a n ii p o d b a la ste m .
• T A T K I N A W Y J Ś C IU : M /S „ W R O C Ł A W " — d o A n t w e r p ii v ia G d y n ia z d io b n .c ą . S /S ..K O L N O *' — do D a n ii
■ w ę g le m .
M /S „ S K R Z A T " — d o A n g lii z a c h o d n ie j z d r o b n ic * .
H O L O W N IK P R O J a n t a r "
p r z y g o to w u je t lę d o d a le k ie g o h o lo w a n ia . Z a b ie rz e on n ie d łu g o ae Szczecina b a r k i d la In d o n e z ji. w y b u d o w a n e p rz e z S tocz
n ię Rzeczną w e W ro c ła w iu . N A Ł O W IS K A C H :
W C Z O R A J ry b o łó w s tw o a p ó l- d z w ie aa z a m e ld o w a ło o w y k o n a n iu ro czn eg o p la n u p o ło w ó w . S p ó łd z ie lc z e za ło g i r y b a c k ie o d ło w iły zs 3*e to n r y b y n a M d n i p n e d te rm in e m .
Uwaga - dziecko w niebezpieczeństwie!
M A R E K S Z Y M A Ń S K I l t r %'u d u W „ T R Y B U N IE O P O L S K IE J *, U a l t t i H K i l * « w a la m y jewdnle «a w r e ga s r 1 R i t d . S ta ty e iy k i P Z U w y k n u j ą b ow iem , i i w łąksauić w y p a d k ó w » d a n a aię ma p o dw órkach, w szkołach 1 w m ieszkaniach. A u to r a r ty k u łu In fo rm u ją c , t i P Z U w k r . w y d a tk o w a ł p ra w ie t m in 7l n a p o k ry c ie kooalów leczenia, w y p ła ty re nt Itp . posUiluJe: trzeba a b y apolrczrA stw o w lą e ty ło »'.ę do w a lk i a w y p a d k a m i wśród dzieci.
N a ie ły pomóc w budow lo wrsą- dseó sp ortow ych, ślizgaw ek pod
w ó rk o w y c h . le tn ic h tere n ów zabaw Itp . W e u k u r t k a rc e r»»—, m o g li by p rzyjść n p . e m e ry c i, gdyby P Z U zaw arł a n im i um ow ę, p ow ie
rz a ją c dozór nad a a jw lg k n y m i
Interesujące
zamierzenia
Instytutów Ziem Zach.
W 8ZCZECIN1E odbyła rię ko lejna sesja Komis.ą K oo rd y
n a cyjn e j In iL y in ló w Zie m Za chodnich. W pracach k o m isji uczestniczyły: p oin a ńa kl In s ty tu t Zachodni, oba In s ty tu ty Śląskie w K ato w ica ch I Opola, In s ty tu t Zachodniopom orski u Szczecinie, rospdcsyosjący p rs cę po okresie re organizacji In styCut B a łty c k i w G dańsku, i także przedstawiciele Polskiego In s ty tu tu S praw M iędzynarodo
w ych w W arszawie oraz Za
ch od niej A g e n cji Prasow ej. Po nadto, w czasie meseelósklej sesji dokooptowano w skła d k o m is ji p rzedstaw icieli dwóch o- btatnlo zorganizowanych p łscó- w e k hzdawczych na Ziem iaeb Zachodnich I Północnych, które ros poczęły pracę dopiero w b r.:
In s ty tu .u W rocławskiego i O- średka Bmdawezo-Naukowcgo Ir l W. Kętrzyń skie go w Olssty nie.
P O D S T A W Ą d y s k u o jl s ta l się re f e r a t w p ro w a d z a ją c y d y r e k to r a in s t y t u t u Z a c h o d n ie g o w P o z n a n iu , p r o f. d r M ic h a ła Sera n le c k leg o.
p rz e d s ta w ia ją c y p rz y s z ło ro c z n y p ro g ra m ba d a ń 1 p u b lik a c ji poszcze
g ó ln y c h p la c ó w e k z a ró w n o w za
k re s ie p r o b le m a ty k i Z łe m Z a c h o d n ic h . Jak l bada A n a d w sp ó łcze s
n y m i p r z e m ia n a m i za c h o d z ą c y m i w o b u p a ń s tw a c h n ie m ie c k ic h o ra z n a d d z ie ja m i s to c u n k ó w pofcUto- n le m le c k ic h .
P rz e d o *a w lc ie !e p o a zcze gó lnych in s t y t u t ó w z g ło s ili na o zcze c lń s k le j s e s ji szere g in te re s u ją c y c h zam ie
rz e ń , o b e jm u ją c y c h z a ró w n o z w ią zane z X X -! « c ic m m o n o g ra fie r e z ło na In a 1 te m a ty c z n e . Jak 1 p o ś w ię cono t e j p ro b le m a ty c e p p e e ia ln e
aoM o a a u k o w e , jZ A P )
Pożar schroniska na Gąsienicowej
ZAKOPANE PAP. Wczoraj w godzinach wieczornych z nie znanych jeszcze przyczyn w y
buchł groźny pożar w jednym najpopularniejszych schro
nisk górskich w kraju — „M u rowańcu” na H a li Gąsienico
wej w* Tatrach. Na miejsce po spieszyła zakopiańska straż po żarna oraz ratownicy górscy.
Akcja ratunkowa była niezwy
kle utrudnione z powouu bra
ku wody. Z relacji, które póź
nym wieczorem dotarły do Za
kopanego wynika, żc straty są poważne.
--- STRONA 2 J y Dziś święto narodowe Finlandii
Z obopólną korzyścią
„Kurier” rozmawia z wicekonsulem Finlandii w Szczecinie, p. Unto Pietilaineoem
? m iedzy F in la n d ią i Polską.* F i- n ow ie
przez dziesiątki
la t nienaleli również własnej państwo
wości. Dopiero R e w olucja Paź
d ziernikow a stw o rzyła w a ru n k i, w któ ry c h m ogło nastąpić w y zwolenie.
Parlament
fiń s k i p ro k la m o w a ł niepodległość k ra ju 6 g ru dn ia 1917 roku. Pierwszym Rosjaninem ,który
uzna!prawo
F in la n d ii do samostanowienia*b y ł Lenin.
Na pytanie, jak ocenia
sto-'sunkl
fiń sko-po lskie .nnsz roz
mówca zaznaczył, że pomyślnie rozwijają się zwłaszcza kontak
ty handlowe, kulturalne i że
glugowe. W tych ostatnich nie
poślednią rolę odgrywa
p o rtszczeciński. Umowa handjowa z ub. roku realizowani jest zo wspólną korzyścią obu państw.
Finlandia eksportuje do Polski przede wszystkim celulozę, róż
ne gatunki papieru, urządzenia i maszyny dla przemysłu pa
pierniczego. metale itp. Z Pol
ski wędrują na północ: węgieł,
6 G R U D N IA F in la n d ia ob-koks, wyroby żelazne, chemika-
chodzi46
rocznicę odzyskaniaHa; zimą — produkty rolne:
niepodległości.
Z
te j o kazji o d -ziemniaki, marchew, cebula.
wledzlU śmy
włcckonsula Fin- Oba kraje łączą 4 linie żeglugi
la n d ll w Szczcc*nle. p. U NTOregularnej, należące do szczeciń
F 1 E T IL A IN E N A .sklego armatora. Duże znaczc- PAN WICEKONSUL — na- nie ma zwłaszcza linia północ- wiązując do tradycji Święta no-fińska, sprzyja ona bowiem Narodowego — wspomniał o realizacji długofalowego planu pewnej analogii historycznej rozwoju tych obszarów — przed sięwzlęcia na dużą skalę, pod
jętego przez rząd
fiń s k i. W obrotachSzczecina
z p o rta m i fiń s k im i niepoślednie miejsca za jm u ją :nasz tramping oraz
tra n z y tczeski
lwęgierski.
Wlatach 1959 — 1902 przewozy na liniach regularnych podwoiły się nieomal (z 68 441 ton do J11321 ton). Za trzy ubiegło kwartały br. osiągnęliśmy 83 984 tony.
W
przyszłym roku mija
4ro
cznica objęcia placówki konsu
larnej w Szczecinie prze*
pana F le tila ln c n a .Państwo Piotilai- nenowie oświadczyli, ic czują się u nas znakomicie. Polubili Szczecin 1 radują Ich bardzo szybkie postępy w budowni
ctwie i upiększaniu miasta, któ rego ranga I znaczenie rosną x każdym rokiem.
N sto w a la : L . W IĘ C K O W S K A
W S U D E T A C H przed „białym sezonem “
NIEUDANY sezon letni spo- rystyczną. W okresie zimowym wodował, że wszystkie ośrodki czynny tam będzie wyciąg nar- turystycznc i wczasowe w woj. ciarski.
wrocławskim intensywniej niż Zanosi się również na to, że zwykle przygotowują s’ę do zi- w tym roku okres renesansu my, aby zapewnić sobie dużą przeżywać będzie jedna z naj- frckwencję. piękniejszych 1 najmniej zna-
W Sudetach warunki śniego- nych miejscowości sudeckich — we są na ogół gorsze niż na Zieleniec. Czynne jest tam du- przyklad w Tatrach. Nie wszę- że. ładne schronisko PTTK i ozie też przez całą zimę można dwie stacje turystyczne. W o- jeździć na nartach. Dolny Śląsk kresie zimy narciarze będą mo- ma za to doskonale tereny do g li korzystać w Zieleńcu z k il- uprawiania saneczkarstwa nie ku wyciągów narciarskich. Miej tylko wyczynowego, ale i ma- scowość ma najlepsze w woj.
sowego. Dlatego też obecnie co- wrocławskim tereny do upra- raz więcej uwagi poświęca się wiania turystyki zimowej, budowie torów saneczkowych. Tegoroczny sezon zimowy w Oprócz Karpacza i Szklarskiej Sudetach zapowiada się bardzo Poręby trasy saneczkowe przy- otrakcyjn;c i n ikt chyba nie bę- gotowuje się *n. In. w Sw.era- ¿ałoWał przyjazdu na Dol- dowie, Dusżrukach i Mlędzygó- ny g j - j *
rzu. We wszystkich ośrodkach j ,
B IA Ł O W Ą Swczasowych wypożyczalnie
sprzętu sportowego zostaną za
opatrzone w dużą liczbę sane
czek.
Na pochwalę zasługuje rów
nież zwrócenie większej uwagi na bardzo malowniczy teren Gór Wałbrzyskich i Sowich.
Koło schroniska „Andrzejówka”
w Rybnicy Leśnej niedaleko Wałbrzycha przygotowuje się zjazdowe trasy narciarskie.
Stąd też rozpoczynać się będzie nowy narciarski szlak turystycz py prowadzący przez Góry Wał brzyskle, szczyt W ielkiej Sowy do schron:ska na Przełęczy Ju- gowskiej. U stóp W ięlkiej So
wy w Sokolcu przedsiębiorstwo turystyczne „Śnieżek’* prowa
dzi p'ękny hotel „Orzeł" na po
nad sto miejsc oraz stację tu-
POGODA na Gził
ZA C H M U R Z E N IE
duże, temp. do 4
ot. W ia fry «lub«z kierunków zmiennych.
Jutro — bez toię-
fcerych zmian.ZGON p rtf. Młynarskiego
• W A R S Z A W A P A P . ' W czo raj sznarl n a s ię w czasie p rac y, w p e ł
n i sil tw ó rc zy c h , na eto w l W przed w y k ła d e m na S ta d iu m Duicm m kar-
•k lm U W — p ro f. 0v Z y g m u n t M Ł Y N A R S K I,
H / i z y ł a m i n i s t r a 9 f e n r i S p a a k a
WARSZAWA PAP. Dziś to podziwach popołudniowych przybyioa do Polski z wizytą — na zaproszenie rządu PRL _ wicepremier i m itiiilc r sprato zapranicznych Belpii Paul Henri SPAAK. P. H. Spaak przcproioadzt rozmowy z ministrem spraw zagranicznych PRL — Adamem RAPAC
KIM . Tematem rozmów mają być sprawy związane z prob
lemami polityki międzynarodowej oraz rozwojem stosun
ków polsko-łjclgijskich.
W czasie pobytu w Polsce wicepremier i minister spraw zagranicznych Belgii zloty wizyty oficjalne czołowym dzia
łaczom państwowym. Podpisana ma być także pierwsza polsko-belgijska umotca kulturalna. . . . , . .
Warto to związku z tym przypomnieć, ze i© ostatnich latach łączą Polskę z Belgią żywe kontakty w toiełu dzie
dzinach kultury. . . . .
Roztoijają sję równiet stosunki gospodarcze t handlowe.
W połowie ubiegłego miesiąca podpisana została to War
szawie 3-lctnia umowa handlowa między Polską a unią gospodarczą Beneluxu, której członkiem jest — jak wiado
mo — Sełpia.
K ---
Skromny jubileusz — duże sukcesy
SZCZECIN - AFRYKA
S L A T TO M U, 19 (ru d n ia 193» r . »latek MCMelftakleJ
T tM
■/»
„Tczew"
pad d im ó d itw e m k a p ila o1 W IT O L D A G O E S K IR . C O w y p irn ą lw
p ie r u n y rei» do p a rtó w A fr y k i Zachodniej— K o n a kry. T a ka ra d l i A k ry . Ł adunek » U tka » U n o w ily ce
m ent I drnbctea. T a k i b yt p a c u le k L!nU Z a e h o d n lo -A fry - k a ń ik ie j P ZM . ataleea p eląeienia S m e e tn a i p o rta m i Caar- n r»o Lądu.
GH/iCfT •STRONA 3
PIĘCIOLECIE, to jubileusz dość skromny, ale okres w y
starczająco długi, by slw erdzić niewątpliwy sukces przedsię
wzięć.». O rozwoju L in ii Za
chodnio-Afrykańskiej inform u
ją jej kic ro w n k STEFAN PER-
POLSCY RYBACY
u wybrzeży Afryki
U WYBRZEŻY Zachodniej
’A fryki, w rejonie Cupo Blanco i w oparciu o port Thenoa w Ghanie łowią rybę statki pol
skie. Są tam motorowe traw le
ry przeds ębiorstwa ..Odra” ze Świnoujścia, o „jeziorowych"
nazwach: „W igry". „Gardno” ,
„M am ry” , i „Śniardwy”. Łowi tam też trawlcr-przctwórnia
„Pegaz" należący do gdyńskie
go przedsiębiorstwa „Dalmor".
Niedawno zawinął on do The- roy
2ładunkiem 1270 ton zło
wionej i zamrożonej ryby.
R a d i o i p r a s a
Czarnego Lądu
w
o k re s ie orta fcn lch 13 Łat lic z b a ea<: s t a c ji w A f r y c e w zra sta ze n s do 3*9. o d b io rn ik ó w ' zaś z 9NOOO do 5 500 ooo. P rzecie kną lic z b a o d b io rn ik ó w na 100 m ie s z k a ń c ó w w y n o s i 2.3.W A f ry c e w y c h o d z ą ob e cn ie 2ó2 C a ie ty o L ic z n y m n a k ła d z ie 3 m l- lion ó-.y e g z e m p la rz y (»4 0 — 171 t y t u łó w i 1.9 m in n a k ła d u ).
R oczn ie 2S0 m ilio n ó w AfryO cańczy- k ó w k o rz y s ta « sa l k ln o a -y e h , k t ó r y c h lic z b a Jest m in im a ln a — 2 390.
N ig e rio w obec EWG
„ K R A J E w ch o d zą ce w s k ła d E u ro p e js k ie j W s p ó ln o ty G o spo da rcze j- są o d w ie c z n y m i tr a d y c y jn y m i w r o g a m i A f r y k i. J a k a k o lw ie k fo rm a k o n ta k tu ze W s p ó ln y m R y n k ie m do p ro w a d z iła b y n ie w ą lp t w is d o u - tr w a le m a na w ie k i e k s p lo a ta c ji c - k o n o m lk i k r o jó w a f r y z a A r k ic h "
^ gł.r» i o ś w ia d c z e ń ’.« R E M I P A N I K A IO U O , w ic e p re m ie ra N ig e r ii Z a c h o d n ie j (je d e n z c z te re c h r e g io n ó w w c h o d z ą c y c h w s k ła d N lg e - r y ja k 'e j R e p u b lik i Z w ią z k o w e j).
Z lo t y I o n to o ś w ia d c z e n ie w zw ią z k u z ty m , żc d e le g a c ja N ig e rii w y r a z iła n .e d a w n o w k o m ite c ie w y k o n a w c z y m EW G ch ę ć p o d p is a n ia
• c p a ra ty s ty c z n e j u m o w y *e W s p ó l- s>ym R y n k ie m .
Przysłowia Ludów Afryki
„ N ig d y Jesoene n ie s p o tk a n o psa.
k t ó r y w e ta e t iw r ic k a i p s o a gm
MJeM.
( P rz y s ło w ie p le m ie n ia K ro ć )
„ D o p ó k i b is p rs e b y łe ś r ^ e k i, n ie
♦ k r aś» ) a lig a to ra " .
(P rz y s ło w ie p le m ie n ia E m ) j U c t a J t w o ją N a « , a le a le p o le g a j n a a le j.
K o b ie ta Jest Jak ic iś ż k a , k tó rą
KOWICZ 1 jego r.aitępca. KA - ZIMIEUZ MRZYGLCD.
— L in io w e p ro o w o e y e k s p o rto w o , g łó w n > d r o b n ic y , z a m k n ę ły się w 1959 r. lic z b ą H ty s . lo o . L a ta na stę p n e p rz y n io s ły w z r o il d o 191 ty s . to o w r. 19*9 i 123 l> s. to n \r r . I N I . T eg oż ro k n Ta m o c y p o ro zu m e n la P 2 M s M lD - o w s k 't u a rm a to re m D eu tsche J m f b R i e l w K o iU K k u p o w o ano do ży c ia Z J e d n o rio n y S e rw is Z a c h o d n io - A f r y k a ń s k i . . I N I A l i U - C .\” . p rs e w o z v p o łą c z o n y c h l i n i i o s ią g n rly w I M ! r. « 2 ty s . to n . a w c ią g u 19 m ie s ę cy b r. — 53«
ty s . to n . z c x ': o na P Z M p r . y - p id a o d p o w ie d n io 319 i U l ty * , to n .
— L in ię Z a c h o d n io - A f ry k a ń s k ą o ł *tu .:u .‘c dziś 19 s ia lk ó w l*Z M i 5 s a lk ó w D e u ts rh e S e erecd ere i.
P o n a d io 5—1 d u ż y c h tra m p ó w prze u o z i ro c z n ie ś re d n io t) 9 ty s . io n p o ib k ie g o c e m e n tu e k s p o rto w a n e g o d o w ie lu pań»* w a f ry k a ń s k ic h . (W 195* r. p rz e w le z -o a o 29 ty s . to n ce m e n tu ).
— M im o d u ż e j k o n k u r e n c i!, P Z M p r z e c h w y c iła w .e le ła d u n k ó w prse w a ż o n y c h do ty c h c z a s przez a rm a to ró w za c h o d n ic h . O d UC2 r. rzcze r iń s k ie lin io w e « re g u la r n ie u w i ja ją d o H a m b u rg a , A n tw e r p ii. O u n k ie r k i i Ito u e n . P rz y n o s i n a m to znaczne k o rz y ś c i d e w iz o w e .
— S fe ra w p ły w ó w szcze ciń skie g o a rm a to ra o b e jm u je a t la n t y c k ie w y brse że A f r y k i od C a s a b la n k i w M a ro k u do p o r tu D u a la w K a m e r u n ie . Są re a ln e m o ż liw o ś c i prze - d i o ż e n ią l i n i i . m . La. d o K o n g a (L e o p o ld v llle ). Jest t o Jednak u w a ru n k o w a n e d o s .a uram i n o w y c h Jed
» o ste k.
— «• p ro c e n t to w a ró w , p rz e w o ż o n y c h na L i n i i Z a c h o d n io - A f r y k a ń s k ie j. p rz y p a d a (w e k s p o rc ie ) na tr a n z y t c z e c h o s ło w a c k i. W n a j
b liż s z e j p r z y s z 'o lc i ta k ż e W ę g rzy k o rz y » la ć będą z u s łu g naszego to n a ż u p rz y prz e w o z ie sw ego e ks
p o r tu d o k r a jó w a f ry k a ń s k ic h .
Znaczenie naszej lin ii a fry
kańskiej polega jednak nie ty l
ko na przynoszonych przez nią korzyściach ekonomicznych. Nie bagatelną wagę ma zarówno sta ia obecność polskiej bandery w dalekiej Afryce, jak i to, że dla mieszkańca Szczecina A fry ka przestała być lądem tajem
nic i legend, a stała się bliskim oartnerem w codziennej, zwy
kłej współpracy. (ed)
N k s s jm a j s ę t y m i, k t ó r z y d e k i« pop r»c c ż iili. o u i t y m i, k tó rz y b ę dą s z li za to b ą *.
(P rz y s ło w ie p le m ie n ia W olod)
„ N ie c h c z ło w ie k m c :e r y k a p l no- 1>lo kom in, a b y u e ioc w c h w ili g d y p o w ie p ra w d ę " .
(P rz y s ło w ie p le m ie n ia H a n u )
AFRYKA
— p ra sta rykontynent, na kiorym tyje blisko dziesiąte* część lud
ności świata, ciągle jeszcze jest stosunkowo najmniej znaną częścią naszego glo
bu. A przecież przez nie
zmierzone obszary tego lą
du milowymi krokami po Stępuje historia, na na
szych oczach dokonuje się ostatni akt rozpad u impe
rium kolonialnego, od k il
ku już lat jak grzyby po deszczu powstają wciąż no we suwerenne państwa afrykańskie.
Wychodząc naprzeciw rosnącemu zainteresowa
niu Afryką, je j ludziom, wydarzeniom i obyczajom, a także stosunkom polsko- afrykańskim, postanowiliś
my periodycznie dwa ra
zy to miesiącu poświęcać tym sprawom całą kolum
nę. Redakcja
Sylwetki przywódców
JEST NAJSTARSZYM wie
kiem monarchą na świecie, naj
dłużej zas ada na tronie, przy
sługuje mu najwięcej tytułów.
Jego Cesarska Mość lla ilc Se- lassc I, K ról Królów. Wybra
niec Boga. Zdobywczy Lew Ple Tbicnia Judy. K ról Syjonu.
Obrońca Wiar*' Chrześcijańskiej ma już lat 71 i od 33 lat (z pię- dolcln
ąprzerwą) włada niepo
dzielnie Etiopią — najstarszym niepodległym państwom Afryki.
W r . 1933 w y n ie s io n y a a tro n r e s ir a k i, J u i w r . I93S z d o b y w a o g ro m n y ro z g to i I s y m p a tię ś w ia ta . r a j ą c n ie u s ro * « a le aa czele s w y c h w o j- k . u z b ro .o n y c h n ę « lo J rd y n .e w d z id y , do w a łk i z n a ja z d e m Mu» sol In ego.
Umil« 8 e 'a is e Je«: p o sta cią *«
w 12 ech m ia r .n ie z w y k łą . W z d u m ie w a ją c y » p e s jb łą c z y w sobie e le m e n ty a n a r h ro n z m u > r.ow o - czesaości. lU ą d -i s a m o w ła d n ie k r a je m . b ę ic c y u i je d n > m z n ie w ie lu r e lik t ó w e p o k i fe u d a ln e j, a Jed
nocześnie z w ra c a uw a g ę ś w ia ta re a l.s ly c t.n y m . na w - k r o i u s p ó l- C M in y m p o d e jście m do s l.o m p li- k o w a n y c b 1 t r u d n i cb p ro b le m ó w
Je d y n e t a ig — ' i w a rm ia I k o śc ió ł . C
P rz y s z ło ś ć n a ro d u
/
-
•
>
1
PR ZE D S ZKO LU W Z AR O (N IG E R IA FLN.).
F o t C A F
■ rę ó ry n a ro d o w ych. Doblbaym tego św indeetw em była * « a i w u ro la m e diac yjn a . Jaką D a li« kalam :«
od eg ra! w ■ {•d a w n y m sporne te ry to ria ln y m w A t r y t * Północne;.
W K i.opil o le m a p orU i p o łl- ly ca oyc b 1 n w ią zkó w oaw odowych.
9 ily — t o Cesarz j a t aboo- ___ ___ iy c a I S m e r d sw ych poddanych. W szyM kłn d s i f dolny ty c in aą m o c a łk ow ic i« pod- porządkowoao. Alo M ceoars w ie le odnśnlnł dla k r a ju . O n p la m m y d a l n a rndawi hwoeSytneję, o n ndoo- k o n a lił ndm in straćję. na k tó r e j w aoruje się w iol« m łodych pańocw A fr y k i.
Secie gól ną uw agę poświęca em- u i i ośw iacie. P r.«o n ae zyl część o t o b lł ego m a ją t k u na b u do w ę s z k ó ł, w y s y ia m ło d y c h E tio p c z y k ó w na s u tlla za g ra n ic z n e . T a m lo d zie ż, p o w ra c a ją c a po o d b y c iu s tu d . ó w . na u n iw e is y te ta c b e u ro p e j
s k ic h e ty a rn e r; k a ń s k ic h , sta ła » ę na stę p n ie trz o n e m o p o z y c ji w ob ec Je d yn o w ła d c z y c h rzą d ó w cesarza.
A n ly c r s s r t k a re w o lta z g ru d n ia ISO r., t .u m o n .i w z a ro d k u w sku te k b rą k u p o p a rria m a *, b y ła Jed
n a k d la cesarza sy g n a łe m o o irz e - g a w c z y m . Ho k r w a w e j r o z p ra w i«
x p rz y w ó d c a m i sp oku , w E tio p ii
po
ra * p ie rw s z y o d b y ty s ię w y - oory pow szechne |n a lis ta c h n u - i r a l i s.ę w y łą c z n i* k a n d y d a c i cesarza ...), p o ra z p ie rw s z y utw o
rzo n o - rząd p re m ie ra . a le .- cala w ła d za n a d a l pooo otaje w rękach
Wyjątkowy autorytet, jakim w ¿wiecie afrykańskim cieszy się władca archaicznej mo
narchii, jest rezultatem jego długoletniego doświadczenia i ambicji, by Addrs Abeba stałą sę stolicą A fry k i przyszłości.
Jednak droga powolnych re
form. jaką sędziwy cesarz wie
dzie -wój kraj ku nowoczesno
ści, obliczona jest na całe wie
ki...
ZSRR dla Etopii
W B a ta r-D a r z a k o ń cza n a jw ię k s z e j w E L o p ll m fco ły te c h n ic z n e ). J e s t ona d a re m n a ro d ó w Z S R R d la n a ro d u e tio p s k ie g o , F ra ce b u d o w la n e I te c h n ic z n e p ro w a dzo n o pod n a d z o r c a ra d a .e c k io h s p e c ja lis tó w .
S zko lą p o m ie ś c i b lis k o 1993 oto*
d e n ! o w (239 n a je d n y m ro k u ), w e d łu g k ie r u n k ó w : m a te m a ty k a I to c h o o ło g ia p rz e m y s łu w łó k ie n n ic z e g o , c ie k lro tę c h n k o . m e c h a n ik a manzyw r o ln ic z jc n , c h e m ia . P o siad a w a r s tta l y . c r y .e ln ie , p ra c o w n ie fć ryczn e , ch e m iczn e i e le k tro te c h n ic z n e .
Kartki z pokładu m/s „Kalisz“ (6)
PO TRAPIE „K A L IS Z A ” stą
pa dostojnie 5 gentlemonów. z których każdy trzyma w ręku poczwórnie złożony papier. Są to dokumenty wyładunkowe. O- czywiścłe tych 5 papierków u- nióslby jeden człowiek, ale to byłoby niepoważnie.
Zaczyna się wyładunek. U lewej burty „Kalisza” pojawia
ją się wielkie barki, u prawej już skrzyp!ą dźwigi. Sprawnie i szybko idzie w Frcetown w y
ładunek polskiego cementu.
Czarni robotnicy w rytm pracy dźwigów śpiewają monotonnie na jedną, jednostajną melodię, która w wolnym przekładzie brzmi:
o, lian d łu g a lin a i f a g i,
«, wnęki
c ię ż k o » ■ • o. c e m e n t c ię ż k i c e m e n t, c ię ż k i c e m e n t ■ P s ia k i Ombry c e m e n t, 9 b r y t —Do pentry załogowej wcho
dzi stary Murzyn z niepraw
dopodobnie wytrzeszczonymi o- czami. Prosi o wodę. Nalewam
t tm
duży kubek herbaty, do niej syp‘ę trzy stołowe Ijrżkl cukru, podaję (niech mnie z tej roz
rzutności rozgrzeszy PŻM). Sta
ry Murzyn bierze kubek i mówi:
— polish officer good, Bulan
do good... Jak się dowiedziałem,
m a jd a j« Ją. p o żera i... Jako, że Jest n a ż a rty I n ie m ra w y , d a je się tra a s n ą ć pm łb ie i o b le p ić ae s k ó r y . O k a z n je się Je d n a k. *e n ie Cawsze t a k b y w a . R a * m ó j ro z m ó w c a p o d n e d l
Am
n a k a rm io n e g o ga da c p a lk ą . Im« boanucił
aię■ o h I p o c h w y c ił w sw e ro ią ż - dćąca s p lo ty . N a d b ie g li m y b k o t o w a rzysz« 1 o d c ię li w ę ż o w i le b . N ie fo rt u n n e g o m y ś U w e *« , k t ó r y m ia ł p o ła m a n e w s z y s tk ie że b ra o d r a to w a n o , te rn ża d e n lo k n r a n ie u m ia ł w ró ć .
6
na m ie js c eon»
nie szczęśn ik a . k tó re w y p c h n ą ł * o r b it po tę ż n y uścisk gad«.
Bulando seed
stary rfgdy n e wyszedł z pen
try bez poczęstunku.
Następnie bierze ogień do pa
pierosa i zaczyna opowieść krótką lecz wstrząsającą.
O d d z lie U k s tw i r a jm o w a ł się p o lo w a n ie m na bo a. N a boa p o lu j*
a.ę (d o u i l ) w te n apoa-ia, że n a m ła k a c h k t ó r y m i p « :« a ją węże p o d - is u ca a ię « n ly to p ę Hsb kozę . B o a
Wyrywamy
slędo miasta.
Noc nad Freetown zapada czar
na, upalna, duszna.
N ik t nas nie zaczepia, ale też nie złowiłem ani jednego przy
jaznego spojrzenia. To nie Ko
nakry, to n‘e Gwinea, gdzie mu tisz co krok odpowiadać na nie zl czone „bon soir” i „ca va".
Mocno musiała nad tym krajem zaciążyć ręka białego człowieka.
Z d a rz a ją się, prz e p ra s z a m , u p rz e j m l, aż n a z b y t n a w e t. Ciągną za ręce , s z a rp ią ra u b ra n ie , o f e r u ją
■ w o je c ó rk i, io a y , z n a jo m e , Cai- z y n k i, ■ o s t ry o ra z : m u s k 1
„ d r in k " . A le o !o dzie je a ę coś, ja k na P reetow n dziw nego. Skądś w o ła ją „p o i s k t" . 1 proszą n a w o- se)o d o rc s la u ra c J L S.edzl Już taon n a szych c s :e re c h m zry nanzy n a d szk la nce .K am i poślogo h olende r
skiego piw a. D ostajem y l m y po azklance. Z cza rn ym i pan —U ta ń czy m y o »ratajów— lego w a lc zy k a w r y tm ie rock and r o iła . Ż e n ią c y s ę M u rz y n ( U t pnoaś M ) p o m ię ta P o la kó w ■ czasów w o jn y . S łu ży ł w Sierro Loom R egim ent 1 b il się pod G a zalą 1 E l Aloroetn.
I znowu ciemna u lic a nasy
pana is k ra m i ogników i znowu spojrzenia m a rtw e , nieruchome.
C i lu dsie noszą jeszcze w ser
cach krzyw d ę , a m y, ja k nona p ow iedział pewien czarny • sie r
ża nt p o lic ji, nie m a m y na czo
le napisane, te należym y d o na
rodu, k tó r y im n rg d y n ie z ro b ił k rz y w d y . Obce panowanie znia słono, krzyw d a została: 5 proc.
ludności chorej na trą d . p ow szechny analfabetyzm , ewiden
tn a nędza.
ST. BROSZKTEW ICZ
K l>o(jiaxlt] -STRONA 4
KOLEJARSKIE HOBBY
JAN BOROWIEC mieszka w Szczecinie od IMS r. Jako dłu
goletni pracownik Kolei prze
s i l o n y został tu służbowo r Lublina. M iał być w tym mie
ście tylko trzy miesiące, ale zo- it a ł do dziś. Po lalach pracy przeszedł na rentę. Jan Boro
wiec z dumą mówi i o tym, ic Jego siedmiu wnuków, to już rodowici szczecinianie.
Ob. Borowca odwiedzamy domu. Nie marnuje czasu. Spod jego rąk wychodzą istne cuda
— ścienne gazetki świetlne. O- bcenic na wykończeniu jest
„Okno na świat", gazetka obra
zująca statki zawijające do poi skich portów. Za jednym przy
rośnięciem kontaktu elektrycz
nego zapalają się światła we wszystkich pomieszczeniach jed
»ostek, odnosi s!ę wrażenie, że za chwilę statki odpłyną na da
lekie morza. Oglądamy kilka innych gazetek wykonanych okazji X X -lccia PRL. Mamy tu Szczecin, mapę Polski z względni en icm miast, woje
wództw i wiele innych.
W ubiegłym roku Jan Boro
wiec oddal dziewięć swoich ga
zetek na wystawę do Doinu Ko lejarza. Wszystkie tematycznie związane były z PKP, dotyczy
ły żłobków, wczasów pracowni
czych, budownictwa kolejowe
go, domów kultury. W nagrodę Zw. Za w. Pracowników Kole
jowych ufundował dla ob. Bo
rowca wyjazd na J3-dniową wycieczkę do Moskwy i Lenin gradu. Obecnie gazetki te wę
drują po Domach Kolejarza wo Je wód zt w szczecińskiego i ko
szalińskiego.
N A ZDJĘCIU: Jan .Borowiec przy pracy, której poświęca ca
ły swój wolny czas.
FoU — Si. Cieślak Tekst — Jaw.
0 RYNKU SPOŻYWCZYM
^Kurier" rozmawia z kierownikiem Wydziału Handlu Prezydium W RN — D. Słaśkiewiczem
STAŁO SIĘ ZWYCZAJEM.
2 E WOKRESACH WYSTĘ
PUJĄCYCH NA RYNKU BRAKÓW JAKICHŚ TOWARÓW ROZMAWIAMY Z PANEM O PRZYCZYNACH. STĄD TE
M AT NASZEJ DZISIEJSZEJ ROZMOWY: RYNEK SPO
ŻYWCZY.
— W ostatn:m okresie poziom zaopatrzeń a sklepów spożyw
czych uległ pewnemu pogorsze
niu, zwłaszcza w artykuły mię
sno. nabiał, jaja. Odczuliśmy to wszyscy i ogjlnc przyczyny są wszystkim znane. W naszym województwie dodatkowym, u- jemnym czynnikiem jest zmnlej szenie dostaw wolnorynkowych, a więc tych artykułów, które nie wełndzą w skład masy bi
lansowej i w dość dużym stop- ii5u powinny uzupełniać te ilo
ści. które otrzymujemy z przed siębiorstw przemysłu spożyw
czego.
W IE L E u w » | i
* w .ą x k l i » w * d * w * ip ra w e M b*»».*cacń*w w a i h i f * » y p ra ejr. r r a K t m U a w y m ac a c lą c Tej U w k i a p » w *C u aa- a U 4 baś, pas a ją c y c h w t e j ńxfar4italc w w la ła u k h - Caeh p rac y. M o U o ty m lw»a4 t t y t fa k t, he a a ) • ty * , u - n ą d ic ń , w ydanych p n e a tech B iernych in spektorów p rac y w latach 1 * 1 —19 «. ty«ko « k o lo ta proc. zostało w y k o n a nych prse * ad m ln la lra c je . Tec h n iczn a in s pe kc ja P ra cy
Bezpieczeństwo i higiena pracy
m u s ia ła w y d a ć n a k a z y eaaao- w e*© w s trz y m a n ia p ra c y w 172 o d d z ia ła c h p r o d u k c y jn y c h 29 z a k ła d ó w p ra c y , a w «73 p rz y p a d k a c h « t t n y m a ć ru c h n ie b e z p ie c z n y c h lu b n ic za be z p ie rz o n y c h a c r e e iló w . 4tC d y r e k to ró w ł k ie e o w n ik ó w , w in n y c b z a n ie d b a ń l le k c e w a ią * c y c h n a k a z y ic e h n lc m e j la b
•p o łę o rn e j in s p e k c ji p ra c y , zo s ta !o o b c ią ż o n y c h k a r a m i p ic n lę ln y r a i a a cum ę i«3 ty « , s l.
■— Zechce Pan to wytłuma- t yć na przykładzie?
— W poprzednich okresach’
rolnicy woj. szczecińskiego do
starczali na targowiska średnio 60— 80 ton mięsa, przeważnie wieprzowego, miesięcznie, a tak że dość duże ilości drobiu i ja j. Znaczną część tych towa
rów kupowały przedsiębiorstwa h.indlowc w trybie tzw. skupu nadwyżek rolnych, kierując je do sklepów. Obecnie chłopi przywożą minimalne ilości. Dla
tego więc, mimo że wielkość masy towarowej dostarczanej przez zakłady przemysłu spo
żywczego nie uległa zmianie, w sklepach odczuwane są niedo
bory.
— K o n kre tn ie , Ile mięsa o- trz y m u ją sklepy?
— Ogółem tyle samo, Ile
wroku ubiegłym, tzn. w grani
cach I 850 ton miesięcznie. Nie
korzystnie układa się jednak podaż asortymentowa: niedobór mięsa wieprzowego pokrywany jest zwiększonymi dostawami wołowiny. Układ ten wynika ze zmniejszenia się stanu pogło
wia trzody w naszym wojewódz twie i w efekcie — zmniejszo
nego skupu żywca, a to pociąga za sobą z kolei zmniejszenie dostaw na rynek wieprzowiny i smalcu.
— Proszę • krótkie scha
rakteryzowanie sytuacji w branży nabUlowo-mleczar- aklej?
— Jeśli chodzi o artykuły mlc Czarskie, to z jednej strony no
tujemy zwiększone zapotrzebo
wanie ludności na mleko — w
tym roku wypiliśmy już o 23 9 proc. w ęccj n ż w 1962 r. — a z drugiej strony utrzymujący się na mniej więcej jednako wym poziomie skup mleka. W związku z tym. że już dawno przyjęl śmy zasadę, iż mleka nie może zabraknąć, zmuszeni jesteśmy ograniczyć produkcję artykułów pochodnych od mle
ka, a więc serów, śmietany, masła.
— Czy Jedną z ważkich przyczyn nic jest tu jednak rozdział towarów przez M in i
sterstwo Handlu Wewnętrzne go I . branżowe centrale na poszczególne województwa?
— Są dwa czynniki, które stwarzają u nas inną sytuację, niż
wpozostałych wojewódz
twach. Pierwszy to ten. o któ
rym mówiłem na początku — znikoma podaż artykułów wol
norynkowych. Drugim czynni
kiem jest fakt, że MHW nie dość w nikliw ie uwzględnia po
trzeby, wynikające z odmiennej niż gdzie indziej struktury mie
szkańców Szczecińskiego. Wyso
k i stopień zurbanizowania spra wia, że Jest u nas 2/3 ludności miejskiej, a tylko 1/3 wiejskiej.
To wymaga, z naszej strony za*
biegów w MHW o bardziej pra widłową ocenę sytuacji naszego województwa.
— A więc jesteśmy m niej samowysiarezalni niż Inne re
giony i m niej uprzywilejować ni przez twórców rozdzielni^
.k ó w _
— Tak. i stąd kroki nnszegCI roln ctwa zm.erzające do po«
prawy.
— Może jeszcze kilka slózą na temat zaopatrzenia świą*
tecznego.
— W pierwszej połowie grud«
nia nzsłam y dostawę artyku
łów* przemysłowych — świątecx nych i typowo zimowych. Od lk gru'Jn'a kierować będziemy do sk*epów spożywczych towarjj potrzebne na święta w iloścach nie mniejszych niż w roku ubie
głym. Męsa np. będzie nawet nieco w ęcej. z tym, że więcej wołowiny, mniej- wieprzowiny«
O ile dotąd dostarczamy ok.
2 400 tys. ja j miesięcznie,
wgrudniu będzie 4 m in. Karpin 65 ton. zamiast planowanych 40 ton. Ma być*ież drób, trud«
niej będzie z uzyskanem ma«
sta, które, zwłaszcza do ciast*
można z powodzeniem zastąpił margaryną.
Rozmawiała:
Hanna 2YWCZAK
D U 7.A lic z b a p o ja z d ó w m e c h a n ic z n y c h , n a le lą c y c h ń o p ra c o w n ik ó w b a r l. n c c k ir h Z a k ła d ó w U r ą d re u O k rę o w y c h , tM o n .la za kU U do b u d o w y n o v f r o p a rk U ig u . W p ra w d z ie w l e j c h w ili p r^ -c w a ia ją je u c z *
„ J e d n o ila d c u c r ” i p r o i. lr n a c ro w e r y , lecą n ie z a d łu g o c h y b a po każą
nie t u pie rw a ne „ « '. e r y k o lk a ” . (w)
f o ’o : S te fa n C ie ś la k
Zasada DBOR:
budownictwo tanie i solidne!
JUTRO, na
n r»czystej
akad em ii,
pracownicy Dyrekcji
B u d ow yOsiedli Robotniczych ob
chodzić
będą XV la l działalno
ści swej instytucji. Zasad ni - esym celem powstania DBOR było scentralizowanie w ręku jednego inwestora budownictwa mieszkaniowego, stworzenie wy apecjs litowanej służby Inwe
stycyjnej.
Do dziś W łrm y ch pańatw acłi
• i * n u o d pow iednik a ta k ie j In s ty t u c ji, cfioć o statnio coraz częściej In te re s u ję się pracę D B O R -u twi-
^ la. ą uzna
n ie m w y ra ż p ll s ię o Jej o c ią g n ię - c b r h s p e c ja liś c i ze Z w ią z k u R a d z ie c k ie g o 1 N H D .
W o * .a in :c ti ła ta c h każd a p lą ta z ło tó w k a w k r a ju , prze zna czon a na in w e s ty c je , „ p r z e r a b ia n a " Jest prze z DROR, zaś w w o je w ó d z .w ic s z c z c .-lils k lm 1/3 iu n d u rz y in w e s ty c y jn y c h . M ożn a w ię c ś m ia ło stw ricr dz:ć. iż k o n c e p c ja D BO H -crw *ka w p e łn i rtia la e g z a m in w p ra k ty c e . J e j p o szczeg óln e p la c ó w k i n ic t y l k o w y k o n u ją za d a n ia z ic c o tic p rz e z in w e s to ra , le cz ta k ż e w s p ó ł
p r a c u ją z b iu ra m i p r o je k to w y m i, k o n t r o lu ją to k ro b ó t 1« ic h k « z * y , d b a ją c w p .e rw s z y m rz ę d z ie b y