• Nie Znaleziono Wyników

Nyski Metalowiec 1985, nr 3 (486).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nyski Metalowiec 1985, nr 3 (486)."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Załadunek urządzeń na wagony na wydz. PK-8. Zdj. Z. Kwiecień

Kole gium Wojewody . — obradowało w Nysie

Koncepcja • rozwoju . naszego • m iasta

, 14 stycznia obradowało w Nysie kolegium Wojewody O­

polskiego. Otwierając naradę, wojewoda Kazimierz Dzierżan stwierdził, iż ma ona w spo­

sób roboczy . rozpatrzyć kon- , cepcję rozwoju Nysy do 1990 roku, wypracować jej główne założenia.

Następnie głos zabrał naezel nik miasta i gminy, Włady­

sław Dyrka, Stwierdził na wstępie, że apetyty nasze nie są nadmierne. . Określiły je dwie kampanie wyborcze:

do rad narodowych i samorzą dów mieszkańców. Zaznaczył przy tym, że wiele problemów

wynikających z obu kampanii, władze terenowe rozwiążą sa­

me, Są jednak i .takie pro­

blemy, których sami nie roz- wiążemy. Należą do nich:

— rynek, a zwłaszcza mięs­

ny. Naczelnik Dyrka poinfor-

(Dokończenie na str. 4)

K ampa ni a sprawozdawcza

w OOP

Bieżąca kadencja władz zakładowej organizacji partyjnej dooiegła półmetka. Jej podsumowaniem są odbywające się we wszystkich oddziałowych organizacjach partyjnych zebrania sprawozdawcze. Zebrania te stanowią doskonałą okazję nie tylko do dokonania podsumowania osiągnięć, ale także zwró­

cenia uwagi . na te . wycinki działalności partyjnej, na których osiągnięć nie zanotowano. Trudno jest w toku trwającej kam­

panii sprawozdawczej pokusić się o ogólną ocenę. Można śmia­

ło ■ powiedzieć jedno. Nastąpiło ożywienie w działalności. W tych organizacjach, w których członkowie właściwie wypełniają swoje statutowe obowiązki, widać to po przebiegu zebrań, dyskusji, a' także formułowanych wnioskach.

Produkcja

s

Różnie jest oceniany start do zadań 1985 roku. I różna jest ocena pozycji wyjścio­

wej. Faktem jest bezspor­

nym, że w bieżącym roku będzie trudniej osiągnąć zna­

czący przyrost produkcji net­

to, a tym samym i odczu­

walny przyrost płac. Z kil­

ku przyczyn. Według danych

w styczniu

bilansu, stan robót na koniec 1983 roku wynosił 733 min złotych. Natomiast na ko­

niec 1984 roku tylko 285 min złotych. Różnica widoczna i może być uciążliwa. Ażeby doprowadzić roboty w toku do określonego poziomu trze ba będzie ponieść określone nakłady, które znacznie póź­

niej zaczną przynosić korzyś­

ci.

Z uzyskanych • danych licz­

bowych od zastępcy dyrekto­

ra ds. produkcji mgr in.ż.

Mirosława Gonery wynika, że w ■ styczniu sprzedaliśmy pro­

dukcję wartości 400,1 min zlo tych (na planowaną wartość produkcji 400 min złotych).

Z wielkości te i 220,4 min zło­

tych . przypadło na eksport.

(Dokończenie na str. 4)

W iedza umacnia pr z yjaźń

W naszych reporterskich relacjach pokazujemy kilka zebrań.

Icn podsumowaniem będzie zakładowa konferencja sprawo­

zdawcza. Nic czekając na nią, możemy stwierdzić, iż . kampa­

nia sprawozdawcza, przynajmniej dla większości OOP stanowi ważny moment stymulujący ożywienie działalności. Świadczą także o tym przyjęcia nowych kandydatów w szeregi PZPR.

OOP-PR-7

Twierdzenie, że członkowie organizacji partyjnych w na­

szych zakładach są mało a­

ktywni nie znalazło potwier­

dzenia ' na zebraniu sprawoz­

dawczym OOP wydziału apa­

ratury ciężkiej. ■ Wprawdzie w sprawozdaniu egzekutywy podkreślono, że nie wszystkie zamierzenia zostały zrealizo­

wane ■ i wcielone w życie.

Chodzi tu głównie o pracę po wołanych przez OOP . trzech

zespołów, a mianowicie: do spraw współpracy z organiza­

cją związkową i młodzieżową, skarg i zażaleń oraz ideolo­

gicznych. Egzekutywa ocenia, że w OOP niektórzy ■ . człon­

kowie są bierni. Nie uczestni czą w pracy organizacji par­

tyjnej i .życiu załogi. Nie u­

dało się . również . pozyskać no wych członków; przeciwnie w okresie sprawozdawczym stan osobowv organizacji par tyjnej zmniejszył się o 4 oso­

by. Organizacja partyjna ■ wy-

(Dokończenie na str. 3)

Na zdjęciu: przew, ZZ TPPR,Bronislaw Polanowski wręcza nagrodę laureatce konkursu— Bogumile Pająk.

Zdj. Z. Kwiecień.

Pod takim hasłem prowa­

dzony był w zakładzie kon­

kurs wiedzy o Związku Ra­

dzieckim. zorganizowany przez Zarząd Zakładowy ■ TpP-R wspólnie z ZZ ZSMP. W fina łach, które, odbyły sie 30 stycz nia br., wzięło udział pięciu uczestników. . Tematy dotyczy ły geografii, gospodarki, nau­

ki i kultury oraz najnowszej historii ZSRR.

Zwyciężyła w konkursie Bo gumiła Pająk z PZ. Na 100 możliwych do zdobycia punk­

tów uzyskała. 99. Drugie miej­

sce zajął Eugeniusz Trzaska z PR-5 z ilością 90 punktów.

Miejsca następnych finalistów

•— trzecie Leopold Wronie- wicz z PR-5, czwarte Zbigniew Maryniuk z PR-3 i piąte Ma­

rek Swicrczek z PR-4.

Zwycięzcy otrzymali atrak­

cyjne nagrody. Laureatka wy jedzie na wycieczkę do Zwiąż ku Radzieckiego. Otrzymała dofinansowanie w wysokości 15 tysięcy złotych. Pozosta­

łym uczestnikom konkursu wręczono nagrody rzeczo­

we •— miniaturowe samowa­

ry. ręcznie malowane talerze, szkatułki i łyżki. (m)

PRON przed , wyborami

Tuty i marzec będą praco- w tym; ■ miesiącami dla nys­

kiego PRON-u. W tym okre­

su: bowiem odbędzie się kam p: nia sprawozdawczo-wybor­

cza w ógniWach podstawo­

wy ■ eh i Radzie Miejsko-Gmin­

ne' PRON.

-ubrania w ogniwach pod­

stawowych zostaną przeprowa ozone do końca lutego. Na leży zaznaczyć, iż obok człon ków PRON. prawo udziału w n-ch będą mieć również nie zr • -.wżeni, każdy obywatel .na sz - vo miasta i naszej gminy

i terenie Nysy istnieje o- gć' ■ ■'. 9 ogniw Podstawowych PRON w takich zakładach i

instytucjach ■ jak: Zakłady U­

rządzeń Przemysłowych. Fa­

bryka Samochodów Dostaw­

czych. węzeł PKP Nysa. Za­

kład Energetyki Cieplnej.

znaczono na 14 lutego, godzi­

nę 14.

Kampanii sprawozdawczo- wyborczej w PRON' poświę­

cone było posiedzenie plenar­

ne ■ Rady ■ Miejsko-Gminnej odbyte 1 lutego. Przyjęto na ■ nim projekt regulaminu Zjaz

nizacji społecznych ' i samorzą dowych, 22 przedstawicieli partii politycznych i stron­

nictw i 25 przedstawicieli z rad sołeckich.

Udział delegatów z rad so­

łeckich w zjeździe M-G ma na celu zaktywizowanie dzia­

W ogniwach - ■ zebrania w lutym

RPR-B Gospodarki Komunal­

nej. Konjitet Osiedlowy Sa­

morządu Mieszkańców nr 2, Rada Spółdzielcza. Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna Ku­

bicę i RSP Regulice. W na­

szych zakładach termin od­

bycia zebrania otwartego wy

M-G w . marcu

du Miejsko-Gminnego PRON.

który odbyć się ma 27 marca z udziałem 125 delegatów.

Propozycje, składu delega-

, tów dotyczą: 38 członków o- becnei Rady. 16 przedstawi­

cieli z ogniw podstawowych i tyłuż przedstawicieli orga­

łalności PRON na wsi. Aktual nie w gminie działają tylko dwa ogniwa — w Regulicach i Kubicach. Ukierunkowanie prac na organizacje dalszych ogniw podstawowych uznano za najważniejsze zadanie dla nyskiego PRON-u.

Posiedzenie Rady M-G po święcone było również dys­

kusji nad założeniami projek tu ustawy „Ordynacja wy­

borcza do Sejmu PRL". O­

mówienie tej tematyki jest też przewidziane na zebra­

niach ogniw podstawowych.

Wszelkie uwagi, . wnioski i propozycje do projektu usta­

wy nt. ordynacji wyborczej można kierować bezpośrednio do siedziby PRON (Urząd Mia sta i Gminy, I piętro, pokój nr 73. teł. 26-72). Przyjmować je będą: organizator pracy te renowej PRON Danuta . Galla w poniedziałki, środy i piąt­

ki w godz. od 8 do 15. a we wtorki — od 16 do 18 dy­

żurujący członkowie Rady.

Termin zgłaszania uwag cło 20 lutego br. (k)

i

(2)

Str.

a

NYSKI METALOWIEC Nr 3 (486)

K omite t B udowy Szko ły już działa

Nominacja

21 stycznia Dr. w izbie Trady­ cji i Perspektyw odbyła się

roczystość wręczenia nominacji na stanowisko zastępcy dyrekto ra ds. produkcji, pierwszego za­ stępcy dyrektora mgr. inż. MI­ ROSŁAWOWI GONERZE. Wręcza jąc akt nominacji dyrektor za­ kładów JULIAN NOSAL m. in.

powiedział: — Gratuluję nomina­ cji i liczę na dalszą ofiarną pra­ cę. Liczę. że posiadane wysokie kwalifikacje zawodowe oraz zdo byte doświadczenia zostaną wy­ korzystane dla dobra naszych za kładów.

MIROSŁAW GONERA zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby z nałożonych ha niego obowiąz­ ków wywiązać się jak najlepiej.

Liczę na pomoc ze strony obec­ nych tu kierowników działów wydziałów

trudności z produkcja.

*

Po ukończeniu Politechniki Czę­ stochowskiej Wydziału Budowy w przezwyciężaniu jakimi boryka się

dz

*

W w ars et atach szkolnych

U czą się i... dają produkcję

stano wis produk- w zakła Uczniowie Przyzakładowej Szkoły Zawodowej mają chy ba —'-jak żadna inna szkoła w Nysie — doskonałe warun­

ki do uzupełnienia swej wie dzy teoretycznej. praktyczną nauką zawodu. Odbywa •sie ona na terenie przedsiębior­

stwa w warsztatach szkolnycn i na poszczególnych

kach w wydziałach cyjnych.

Aktualnie praktyki

dzie odbywa 130 uczniów — w klasie 1 o specjalności ślu-

sarz-spawacz — 27. w klasie I ślusarz-tokarz — 20. w II kla­

sie mechanik • maszyn — 13. w II klasie tokarz — 19. w III klasie tokarz — 10. w III kla­

sie mechanik maszyn — 13. w III klasie ślusarz-spawacz —

17 uczniów.

Warsztaty prowadza prace produkcyjno-szkolenie we. W III klasie o specjalności to­

karz praktykanci wykonują wyłącznie • detale dó • dalszej produkcji. Ogółem na te ora ee. głównie tokarskie. przezna cza sie 500 godzin roboczych Średnio miesięcznie warsztaty przepracowują 1550 godzin. W

„Każdy ' ' nałóg . . .. twoim . wrogiem

Miejska ^plakatowych, Instruk- ‘

POK (w Pod takim tytułem

Grupa Społecznych torów • Młodzieżowych

skrócie SIM) działających • przy Samorządzie Mieszkańców • nr 2 w Nysie ogłosiła • w grudniu ubiegłego roku konkurs. Jego uczestnikami •byli uczniowie szkól podstawowych i ponad­

podstawowych. Łącznie na­

płynęło 247 prac pisemnych i

Maszyn w 1963 roku mgr inż.

Mirosław gonera rozpoczął pracę w naszych zakładach. Po zaliczeniu wstępnego stażu pra­ cy powierzono mu stanowisko mi st.rza spawalników wydziału PRL Trzy lata później awansował na go stanowisko kierownika zmiano­ wego na tym samym wydziale. W 1974 roku powierzono Mu stano­ wisko szefa produkcji. W 1978 ro­ ku otrzymuje nominację na zastęp cę dyrektora ds. produkcji.

W 1981 roku wyjeżdża na mon taż zagraniczny do Jugosławii. ■

Po powrocie do kraju w 1983 roku obejmuje stanowisko kie­ rownika laboratorium defektosko­ powego. a następnie Szefa Biura Przygotowania Produkcji.

Za pracę zawodową i społeczną odznaczony i wyróżniony został:

Srebrnym Krzyżem Zasługi. srebr ną odznaką „Zasłużony dla Ener­ getyki” odznaką honorowa „Za­ służony Działacz Ziemi Nyskiej"

odznaka „Za Zasługi dla Miasta Opola”. „Zasłużony Pracownik ZUP Nysa”.

Ma 44 lata.

Jest członkiem Polskiej Zjedno czonej Partii Roboniczej od 1965 roku.

kolejnej III klasie o specjal­

ności mechanik maszyn i u­

rządzeń przemysłowych ucz­

niowie odbywają praktykę w brygadach produkcyjnych. I

statnia klasa III ślusarzy-spa waczy pracuje w warsztatach, w większości przy spawaniu próbek. Klasy piefwsze oprócz próbek spawalniczych wyko­

nują także narożniki stalowe ' dla wvdziaiu PR-1 — seria 5000 sztuk. W listopadzie i grudniu ubiegłego roku III klasa tokarzy wykonała 3400 kołnierzy do rurociągów.

Mimo pozoru. nie są to łat we roboty • Szczególnie te. przy , których potrzeba tokarzy sa pracochłonne, o dużei ilości operacji. jednocześnie przy bar dzo niewielkiej serii. Prak­

tycznie jest to produkcja jed nostkowa. Zakres prac jest dobry dla szkolenia uczniów, ale nie można sie przy tym wykazać zbyt wieloma godzi­

nami.

'Uczniowie klas pierwszych zarabiała od 2050 do • 2250 złotych. • w drugich •klasach od 2250 do 2700 złotych (trze ba zaznaczyć. że do 'poborów ,

, x ~ , nawiązujących do' • groźnych' • • nałogów • hękają-

■’ćych• nasze ' społeczeństwo i cała ludzkość • takich • jak alko' holizm, narkomania i ' • palenie papierosów. ■

Podsumowanie • konkursu od było się • 25 stycznia br. W ka­

tegorii szkół podstawowych trzy pierwsze miejsca • zajęły:

Joanna Stępień • (SP nr 6),

W styczniu na walnym ze­

braniu Miejsko-Gminnego Ko mitetu Narodowego Czynu Pomocy Szkole powołano Spo łeczny Komitet Budowy Szko­

ły Podstawowej na Osiedlu Nysa Podzamcze.

Przewodniczącym Społeczne­

go Komitetu Budowy Szkoły został Janusz Kropiński, za­

stępcami Janusz Markiewicz i Antoni Lisowski.

Podczas zebrania przedsta­

wiono również informacje o dotychczasowych działaniach M-G Komitetu

i władz miasta tych na rzecz budowv placówki oświatowej.

Dokumentacje na budowę szkoły podstawowej zleciła nys ka • spółdzielnia mieszkaniowa

NCPS po^.ję- nowej

Rośnie konto!

listę czasu

sumy wzrosła.

” z zamieściliśmy ofiarodawców.

liczba dekla- pieniężne Założone w grudniu ub. r.

z Inicjatywy Miejsko-Gmin­

nego Komitetu NCPS w Ny­

sie konto budowy szkoły na osiedlu Podzamcze z każdym dniem powiększa sie o indy­

widualne i zbiorowe wpłaty.

W numerze 1 ' (484) „NM' 11 stycznia br.

pierwszą Od tego

■ rujących , znacznie

29 stycznia br. na koncie NBP Nysa nr 53211-1661-132-1 znajdowało się 193 ' tysiące : 277 złotych. Jest to konkret­

na gotówką,

W styczniu napłynęły pie­

niądze od: Gminnej Spółdziel ni „Samopomoc Chłopska” (7 tys. zł), orkiestry klubu „Dą­

browszczak” (12 tys. zł), na­

uczycieli SP w Moro wie (800 zł). NSZZ Pracowników PSD (20 tys. zł). Woj. Przedsię­

biorstwa Przemysłu Zbożowo- młynarskiego w Nysie (8 tys. 850 zł). POM w Przełe- ku (50 tys. zł). Koła • ZSMP przy DIM (20 tys. zł). PSS

1610 złotych socjalne i warsztatach wliczana jest rekompensata).

W klasach trzecich. w których uczniowie mają już I grupę zarabia się przy 170 godzinach 3900 złotych plus

rekompensaty.

Warunki pracy.

szkoleniowe w

trzeba uznać za bardzo dobre Posiadają nowoczesny sprzęt spawalniczy • Należałoby jesz cze — zdaniem kierownika.

Mariana Klępa — wymienić obrabiarki w warsztatach ob­

róbki skrawaniem, ponieważ szkolenie • powinno odbywać sie na sprzęcie nowoczesnym Zamówienie takie zostało zło żonę w dziale inwestycji i w tym roku warsztaty mają o­

trzymać przydział na nowa obrabiarkę.

Przygotowaniem zawodowym uczniów zajmuje sie sześciu instruktorów, jest jeszcze je­

den wolny etat na skrawaniem.

Na rok szkolny okłady nasze będą

ły nabór do pięciu klas pierw szych w Przyzakładowej Szko le Zawodowej (do klas śred­

nio po 25—30 uczniów). Spec­

jalności. na które ' przedsiębior' stwo • odczuwa szczególne za­

potrzebowanie to tokarz. ślu sarz-spawacz. formierz-odiew- nik. mechanik maszyn i • u­

rząd zeń przemysłowych. sto- iarz-modeiarz.

obróbce 1985/1986 prowadzi

(m)

Cieczil z ZSO i Sta- Bławicka z• „■ ZSĘ. (za - Małgorzata Masłyk (SP nr . 4)

i •Joanna- -Pokinsecha (SP nr 1) Ze • , szkół .średnich nagrody zdobyli: Danuta Boroń z ZSĘ.

Tomasz ~ "

nisława ...

plakat) oraz Tpmasz Kubik, Piotr Przeździecki (obaj z ZSM) i Anna Dziewit (ZSR) (za prace pisemne).

(K)

w grudniu ub. roku do biura projektów w Opolu, Według zapewnień • projektantów bę­

dzie ona gotowa do końca 1 półrocza 1986 roku. W• tymże roku rozpoczną sie pierwsze prace przy budowie szkoły o 32 izbach dydaktycznych. 2 salach • gimnastycznych i z węzłem żywieniowym. Jej lo­

kalizacje wyznaczono w obrę­

bie ulic Komuny Paryskiej i Kaczkowskiego

Starania o znalezienie wy­

konawcy budynku szkoły zo­

stały również uwieńczone suk cesem. Wykonawstwa budyn­

ku w stanie surowym podjęło się Opolskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego nr 1 w Opolu • W chwili obec nej Społeczny Komitet Bu-

„Społem” - (10 tys. zł).

Indywidualnych wpłat do­

konali: Józef i Janina Skrzy­

neccy (1 tysiąc zł) i Eugeniusz Drembecki (200 zł).

Obok jednorazowych wpłat na konto przelewane są sy­

stematycznie określone kwo­

ty. I tak: pracownicy WKU w Nysie od grudnia •przeka­

zują co miesiąc 2.400• zł. 43 pracowników PHSR • „Agro­

ma” od stycznia br. po 50 zł (deklaracja opiewa na 3 lata), pracownicy Urzędu Miasta i Gminy — również od stycz­

nia zadeklarowali się wpła­

cać ogółem 6 tysięcy 250 zł miesięcznie (przez okres • 10 lat!). Miejski Zespół Ekonom.- -Adm. - - -

1.269 zł Lista lonych

systematycznie jest

większa i w wielu przypad­

kach dotyczy pracowników oświaty. Deklaracje o potrą­

ceniu kwot od osobistych po­

borów w wysokości od 0.25 do 1 procenta przez 5 lat wy pełnili pracownicy następują- .cych placówek: SP i przed­

szkola w Wyszkowie. Niwni- cy i Jedrzychowie. SP w Przelęku, Kępnicy, Domaszko- Szkół miesięcznie (przez 5 lat).

ofiarodawców okreś- sum przekazywanych znacznie

Co słychać u młodzieży?

grudniowym numerze „NM” informowaliśmy Czytelni­

o terminie rozpoczęcia prac przy budynku patronac- który zostanie wzniesiony przy ulicy Piastowskiej. Ny-

Przedsiębiorstwo Budowlane skłonne było przejąć plac W

ków kim, skie

budowy pod warunkiem przygotowania go tak, by mogły 'wejść koparki i rozpoczynać wykopy. Sprawa się nieco kom­

plikowała, bo zaistniały problemy ze znalezieniem odpowied­

niego sprzętu. Ale na szczęście wszystko się dobrze ułoży­

ło.

28 stycznia br. — to można rzec — data historyczna dla członków zakładowej organizacji. Na placu budowy przy ulicy Piastowskiej rozpoczęto wykopy pod długo oczekiwa­

ny budynek. Oby reszta poszła _ zgodnie z zapewnieniami i planem.

-ł­

* * v-

22 stycznia br. na nyskim lodowisku odbył się turniej o

„Puchar Lodowy ZSMP” Organizatorem tej. cieszącej się w poprzednich latach dużą popularnością imprezy. był Zarząd Zakładowy naszej organizacji młodzieżowej i dział rekreacji i sportu.

Na tafli lodowej do rywalizacji stanęły drużyny z kół działających przy wydziałach: PR-7. PR-3, TE, odlewni, TM draż koła administracji i środowiskowego. Przeprowadzone zostały takie •konkurencje • jak: jazda na czas. slalom z krąż­

kiem między słupkami, jazda tyłem, strzały do pustej bram­

ki. jazda pod poprzeczką.

Impreza • była bardzo udana. uczestnikom zapewniono ciepłe napoje i ciastka. a na zwycięzców oczekiwały atrak­

cyjne nagrody rzeczowe (maszynki turystyczne, • książki, tor­

by turystyczne. szachy itp.). ■

Pierwsze miejsce i Puchar Lodowy zdobyła ekipa z PR-3.

Na drugim miejscu uplasowała się. • • drużyna z koła środo­

wiskowego, • trzecią lokatę wywalczyli członkowie koła'PR-7, czwartą z administracji i piąte: z koła TE.

W tegorocznej edycji ' • Pucharu • indywidualnie najlepszy był • Roman Wojciechowski, na- drugim miejscu znalazł się Wiesław • Wdowikowski, trzecią ' • dokatę wywalczył Zdzisław Tulin.

,

*

* *

•26. • stycznia odbyła-. się w klubie „Hefajstos” tradycyjna, ciesząca się zawszę dużą popularnością impreza z cyklu

„Szef też człowiek”. Było jak zwykle wiele ciekawych, za- zatiawnych konkursów i niespodzianek. Jak zapewniają ucze­

stnicy balu bawiono się wesoło i setnie. Imprezę uświetnił występ Jacka Zwoźniaka. (Ciąg dalszy na str. 7)

dowy Szkoły Podstawowej mobilizuje inne zakłady i przedsiębiorstwa do włączania się do przedsięwzięcia w roli podwykonawców. Najchętniej widziane byłyby przedsiębior­

stwa z terenu miasta i gminy Nysa.

Odnotowano pierwsze dekla­

racje o pomocy rzeczowej.

PHSR „Agroma” w Nysie u­

dostępni swoje środki tran­

sportu (w tym dźwigi) po­

trzebne przy wznoszeniu szko ły. Podobne zobowiązanie na wartość pół miliona złotych podjęli pracownicy Rejonu Dróg Publicznych w Białej Nyskiej oferując sprzęt bu­

dowlany. '

(K)

wicach. Rusocinie, Złotogło- wicach i Goś winowic ach.

przedszkoli nr 1 i nr 10 w Nysie. W innej formie: • pra­

cownicy SP nr 4 (250 zl co miesiąc również przez 5 lat).

pracownicy przedszkola PKP (50 zł od osoby raz w m-cu przez 1 rok). pracownicy SP nr 2 (jednorazowo 300 zł przy wypłacie „trzynastki”). Do M-G Komitetu Narodowego Czynu Pomocy Szkole napły­

nęło też pismo od NSZZ Spół dzielni Inwalidów „Pokój” o przekazaniu w najbliższym czasie kwoty 10 tysięcy tych.

Cieszyć musi - fakt. iż budowy szkoły w czynie łecznym •z każdym • dniem po­

piera coraz to większa liczba mieszkańców miasta i gmi­

ny przekazując pieniężne dat ki. Każda ofiarowana zło­

tówka nie

konto budowy szkoły. ale przybliża

bardzo dzieciom

wej. Liczymy też. 'że do po­

większenia konta budowy szkoły włączą się pozostałe zakłady • pracy. instytucje, or­

ganizacje jak i sami miesz­

kańcy. (K)

zło- ideę spo-

ofiarowana tylko powiększa

i realizację tej tak potrzebnej • ' naszym placówki oświato-

(3)

K ampania sprawozdawcza w . OOP

(Dowiedzenie ze str. 1) działu PR7 liczy obecnie 34 czionków

'iv dyskusji w której glos zaorali. Zenon Godzwoń, Zyg munt Cebrat, Stanisław. Ogó- rea, Henryk 'Urbanowicz, Jó­

zef Ozorka, Adam Jazienicki i Witold Wolański przeważała problematyka gospodarcza.

# Nie ma się czemu zresztą dzi wic Pracownicy wydziału są zainteresowani przede wszy­

stkim w możliwościach uzy­

skania jak najwyższych ■ zarób ko w Nikt nie chce pieniędzy za darmo. Chce je uczciwie za robić. Ale czy są ku temu stworzone warunki? Czy kie­

rownictwo wydziału jest w stanie zapewnić wszystkim oooowiedn front robót?

wypowiedzi dyskutantów

■wynikło że raczej me a główną przeszkodą jest opóź­

niony spływ dokumentacji warsztatowej. Dokumentacji, której jakość i czytelność - o zostawia wiele do życzenia.

Trudno zrozumieć jak to się dzieje że biuro konstrukcyj­

ne i technologiczne nie może nadążyć z opracowaniem do­

kumentacji. Kilka lat temu było znacznie lepiej, a prze­

cież produkcja była wyższa o prawie sto procent. W takim stopniu przecież nie zmniej- szyl się stan osobowy służb przygotowania produkcji. War

00P-PR-2: ' trudności i samokrytyka

W zebraniu partyjnym od­

działowej organizacji partyj­

nej . wydziału mechanicznego uczestniczyło 10 osób. Obecny był na nim również sekretarz KZ PZPR Eugeniusz Smółka.

. sekretarz OOP Zbigniew Sorokowski otworzył swoje pierwsze zebranie. Obowiązki przejął niedawno, po wyjeź- ozie E. Piej ko na montaż. Za poznał z porządkiem zebra­

nia: sprawozdanie, dyskusja, sprawy - organizacyjne. Po za­

akceptowaniu porządku przez zebranych przystąpił do omó Wlenia punktu pierwszego.

ukres sprawozdawczy był okresem trudnym dla ' oddzia łowej organizacji - partyjnej wydziału PR 2. Nie ma właści weg o klimatu dla pracy par tyjnej. OOP liczy 25 członków i kandydatów. większość ' z nich to kadra techniczno-inży meryjna i pracownicy pośred nio produkcyjni. I ten -fakt nie sprzyja prowadzeniu właś ciwej działalności. Nie widać powszechnego zaangażowania członków partii, nie ma dys­

cypliny partyjnej. Frekwencja na zebraniach partyjnych jest słaba, dotyczy to zw/aszcza zebrań otwartych ogólnozakła nowych. Ogółem odbyto 5 ze­

brań. w tym 1 otwarte, ich tematyką były sprawy so canno-bytowe załogi, wybory

go rad narodowych, zaopatrzę nie sklepów . i problemy re­

formy gospodarczej. Zgłoszono z wnioski, z których tylko jeden został zrealizowany (przy wytaczarce „Skoda” za­

instalowano mały kompre­

sor). - W przyszłości OOP po­

winna położyć duży nacisk na działalność ideowo-wychowaw cza

V dyskusji zabrało głos kilku towarzyszy.

Adam Wie wióra — „...chcę nawiązać do 2 nie zrealizo­

wanych naszych wniosków.

Pierwszy to wymiana prze­

starzałego parku maszynowe­

go . W chwili obecnej nasze . potrzeby odnoszą się do kil­

ku tokarek i jednej szlifier­

ki, gdyż ta którą wydział dys ponuje jest stale w ' remoncie. . Wniosek drugi — przydzie­

lenie dla PR 2 połowy esta kady zajmowanej przez maga zyn z przeznaczeniem na . miejsce odkładcze . i detale z . kooperacji — powinien . być jak najszybciej rozważony na- szczeblu dyrekcji..

Wydział boryka się z in­

nymi oroblemami. Brakuje - nam narzędzi i - to tych .naj­

bardziej - . elementarnych, jak

to więc przyjrzeć sie pracy tych służb.

Następny problem, który rzutuje na rytmiczną pracę wydziału — to pokrycie mate riałowe uruchomionych zle­

ceń produkcyjnych. Niejedno­

krotnie jedna brakująca po­

zycja materiałowa powoduje przerwanie pracy całej bry­

gady przy - ' danym urządzeniu.

Tak było w II połowie stycz nia br., z braku teownika 100X100 17-osobowa brygada wykonująca wały ślimakowe do DC musiała przerwać pra­

cęNie najlepiej jest również z obsługą brygad montażowych.

Na suwnicę (ze względu na brak pełnej obsady) czeka się godzinami. OOP-PR7 wystą­

piła pod adresem dyrekcji z wnioskiem o zatrudnianie na tym- stanowisku mężczyzn.

Propozycja nie doczekała się realizacji

Rozwiązane zostały proble­

my socjalne wydziału. Widocz na jest poprawa w zaopatrze­

niu pracowników w odzież o­

chronną i środki czystości. Po zostaje 'kwestia poszanowania tego co nracownicy otrzymują.

Dewastacja maszyn i urzą­

dzeń oraz kradzież narzędzi i innych ' przedmiotów nie może mieć miejsca na wydziale.

Odnotujmy jeszcze jeden te mat podniesiony w dyskusji

np. gwintownika. Ogromnych kłopotów przysparza niedosta teczna ilość wózków akumu­

latorowych. Mamy jeden 'na zmianie, a obsługujemy cały zakład...”.

Maciej Szczęsny — „słusz­

nie kierownik 'wydziału zwró cił uwagę, że temat estaka­

dy wymaga pilnego rozwią­

zania. Wiąże się on nie tyl­

ko z poprawa. ' warunków bhp. Ta estakada potrzebna jest do normalnego funkcjo­

nowania wydziału, szczególnie obróbki ciężkiej. Elementy składowane są na powietrzu, a wiadomo co to oznacza. Ta ka sytuacja trwa już z 15 lat.

Wydział boryka się z nie­

dostatkiem ludzi. Wyszkolo­

nych tokarzy czy frezerów nikt nam nie da. Uważam, że należałoby ' zobowiązać kie­

rownika kadr do naboru lu­

dzi na PR 2 i przeszkolenia ich we własnym zakresie...”.

Zbigniew Sorokowski —

„był taki wniosek — rozpa­

trzyć możliwość kierowania nowo przyjętych pracowni­

ków nie posiadających zawo­

du do szkolenia w warszta­

tach szkolnych lub powołać ' na PR 2 mistrza — opiekuna odpowiedzialnego za szkole­

nie...”

Zygmunt Kowalik — „stwo rżenie dodatku dla mistrza zajmującego się na co dzień przyuczaniem nowo zatrud­

nionych jest możliwe. Dotych czas taki dodatek otrzymywa­

li wyznaczeni do opieki nad młodymi określeni fachowcy.

Nie widzę przeszkód aby ta­

kiego skomasowanego dodat­

ku nie mogła otrzymać jedna osoba.

Jako. członek tej organiza­

cji chcę podpowiedzieć jak zrealizować wniosek z esta­

kadą. Po prostu należy go skierować do dyrektora tech­

nicznego i TC z prośbą o roz­

wiązanie organizacyjne. Dro­

gą .służbową i najprostszą.

Wymiany parku maszynowe go nie wstrzymują aspekty -fi nansowe. Środki na to są.

Trudność polega na konkret­

nym zakupie jak i niepełnym wykorzystywaniu posiadanych maszyn — przez. brak ludzi.

— mówimy, ze organizacja partyjna PR7 jest słaba, ale imct się mą nie interesuje. W zebraniach partyjnych nie u­

czestniczą w zasadzie członko wie Komitetu Zakładowego PZPR i dyrekcji. Czy tak po­

winno być?

Zebranie przyjęło do reali­

zacji uchwałę, w której mię­

dzy inny czytamy:

Zebranie OOP ocenia spływ dokumentacji technoio gicznej jako wysoce naganny, powodujący bałagan w sferze organizacji i przygotowania produkcji, a także zakłócenia prac na wydziale . Stan ten musi ulec poprawie. Kierow­

nictwo zakładów winno pod­

jąć zdecydowane działania ce lem zlikwidowania istniejące go problemu i powiadomić OOP o podjętych krokach do końca I kwartału 1985 roku.

Kierownictwo wydziału po- dejmie działania zmierzające do zabezpieczenia mienia spo łecznego przed dewastacją i kradzieżą.

Kierownictwo przedsiębior­

stwa przeanalizuje możliwość zatrudnienia 'mężczyzn na suwnicach zapewniając odpo­

wiednie warunki płacowe.

Egzekutywa OOP-PR7 po- dejmie działanie zmierzające do uaktywnienia powołanych zespołów problemowych.

(mż)

Można jednak odsprzedać star szą obrabiarkę i w jej miej sce kupić nową. lepszą...”/

Stanisław Roziewicz — „re ferat przedstawiony przez se­

kretarza był krótki, ale kry­

tyczny. W naszej organizacji niewiele się działo, odbyliśmy zaledwie 5 zebrań. Najczę­

ściej uczestniczyły w nich te same osoby, a frekwencja sta nowiła 50 . procent' ogółu człon ków. Niektóre zebrania trwa ły 5 minut. Świadczy to o na szej słabości

Szeregi naszej organizacji stale maleją. Są i „martwe dusze” Mamy na stanie 3 e­

merytów, którzy nie przycho dzą na zebrania i zalegają ze składkami — wnioskuję o przeniesienie tych towarzyszy do organizacji emerytów i rencistów.

Nasze wnioski z zebrań zna ne są Komitetowi Zakłado­

wemu i dyrekcji. Przy KZ działał kiedyś zespół, który m. in. odpowiadał na składa­

no wnioski i postulaty. Na te ostatnie wnioski ani od Ko­

mitetu ani od dyrekcji nie otrzymaliśmy żadnej odpo­

wiedzi. Mam o to pretensje.

Czy jest sens składania wnio sków? Dzisiaj można byłoby postawić następne dwa...”.

Eugeniusz Smolka — „przy należność do organizacji par tyjnej emerytów jest dobro wolna. Nie można więc tych towarzyszy przenieść bez ich zgody. Może ' oni chcą mieć kontakt z wydziałem?

Waszą organizację cechuje słabość. W ostatnim półroczu nie odbyliście ani jednego ze brania. Co do wniosków — analiza ich realizacji była o­

statnio dokonywana. Spływa­

ją one do dyrekcji i biura NOR. Osobiście zainteresuję się sprawą estakady i pozo­

stałymi..."

Sprawy organizacyjne z u­

wagi na niedostateczne kwo rum zostały przeniesione na następne zebranie.

(KK)

00P-TT

Uczestnicząc w zebraniu partyjnym biura technologicz nego spodziewałem się, że ze . branie dokona gruntownej analizy i oceny pracy służby technologicznej. Tym bar­

dziej, że 'działalność ta ' spo­

tyka się z krytyką ze stro­

ny pracowników wydziałów produkcyjnych. Z dwóch przyczyn: dokumentacja na stanowiska pracy dostarcza­

na jest z dużym opóźnieniem i jakość opracowania pozosta wia wiele do życzenia.

W sprawozdaniu egzekuty­

wy nadmieniono wprawdzie, że był przewidziany na ze­

branie partyjne temat „pra­

ca i problem biura TT". Do zebrania jednak nie doszło.

Miejmy nadzieję, że w naj­

bliższym okresie temat ten trafi na zebranie partyjne.

W okresie sprawozdawczym zmniejszyła się ilość człon­

ków o 3 osoby i organizacja liczy obecnie 37 . towarzy­

szy. Następnie sekretarz OOP Tadeusz Krężel zapoznał ze­

branych z tematyką podnie­

sioną na odbytych zebra­

niach. Omówił także udział członków partii w organiza­

cjach społecznych, techniczno -naukowych i związkowej.

Należy stwierdzić, powie­

dział Tadeusz Krężel, że w minionym okresie sprawo­

zdawczym mieliśmy wiele nie dociągnięć, a w niektórych przypadkach byliśmy zbyt bierni. Usunięcie lub złago­

dzenie tych niedociągnięć za­

leży więc od nas wszystkich oraz od konkretnego wspar­

cia ze strony Komitetu Za­

kładowego PZPR.

Szef ' biura technologicznego Ryszard Daniec w sprawozda niu przedstawił zebranym do robek biura i zamierzenia na przyszłość.

Do głównych przyczyn po­

wodujących opóźnienia w o­

pracowaniu dokumentacji za­

liczył brak możliwości ze strony TT opracowania doku mentacji technologicznej w terminach wynikających z Ar kusza Oceny Zamówień. Przy jęto rozwiązanie opracowania dokumentacji na poszczególne numery zleceń według kwar żalnych planów ustalonych przez dział planowania pro­

dukcji. Dostarczamy dokumen tację do planowania produk­

cji w najgorszym przypadku na miesiąc przed uruchomie­

niem zlecenia.

Trudną .sytuację w zabez­

pieczeniu w dokumentację wy­

działów produkcyjnych pogar sza fakt, że w wielu przypad kach posiadając dokumenta­

cję na określone urządzenie nie można skompletować ma teriałów. Potrzeba urucha­

miać kolejne zlecenia, aby za pewnie ludziom pracę.

Przedstawione przez R. Dań ca przedsięwzięcia nie rozwią zują problemu terminowego

03P-PR-5 - nie wszystkie zadania zrealizowane

24 stycznia br. odbyło się zebranie sprawozdawcze w , OOP przy wydziale aparatu­

ry chemicznej. Podsumowanie działalności oddziałowej orga nizacji partyjnej w okresie od listopada 1983 r. do grud­

nia 1984 r. przedstawił w i­

mieniu Egzekutywy OOP 'Woj ciech Pyć.

Ze sprawozdania wynika, że organizacja, której sekreta rzem jest Michał . Mysona, li­

czy aktualnie 20 członków.

W okresie sprawozdawczym odbyło się siedem .zebrań, podczas których ' mówiono o sprawach produkcyjnych, so- . cjalno-bytowych, 'politycz­

nych. Członkowie OOP przy PR-5 brali i biorą nadal czynny udział w pra­

cach KZ, KMiG, KW PZPR, są grupowymi związkowymi.

Przyjęte do realizacji za­

dania zostały wykonane, choć trzeba przyznać, że nie wszy stkie. Nie udało się powięk­

szyć szeregów OOP i' prze­

prowadzić modernizacji dróg dojazdowych do wydziału. Te dwie sprawy będą nadal le­

spływu dokumentacji. Przeciw me — zdaniem szefa służby technologicznej od początnu Ii kwartału br. nastąpi 'dal­

sze dodatkowe napięcie w kwestii zabezpieczenia doku­

mentacji warsztatowej dla po trzeb produkcji między inny­

mi dlatego, źe zachodzi ko­

nieczność opracowania w oar dzo krótkim terminie techno­

logii dla instalacj . kwasu siar kowego z gazów odlotowych w elektrowni Arzberg w ra­

mach realizacji kontraktu z firmą UHDE oraz konieczności kompleksowego opracowania dokumentacji technologicznej pod wymogi tzw. dozoru o- grąniczonego w związku z modyfikacją przepisów UDT.

Według mojego przekona­

nia w programach tych nie uwzględniono dość istotnej rzeczy, a mianowicie — u­

sprawnienia organizacji pra­

cy służby technologicznej, w sposób dostosowany do obecnych warunków i potrzeb przedsiębiorstwa.

W dyskusji głos zabrali:

Edward Dubicki, Fryderyk Chałupnik, Witold Wolański, Tadeusz Krężel i Julian No­

sal. Mówiono między innymi o konieczności uregulowania płac w biurze technologicz­

nym, wyjazdów na montaże zagraniczne pracowników TT, a także uciążliwości pra­

cy i odpowiedzialności. Pod­

niesiono także kwestię polity ki i kryteriów przyznawania wyróżnień zakładowych, regio nalnych i państwowych.

Narzekania wydziałów pro dukcyjnych, stwierdził' sekre­

tarz W. Wolański, na termi­

nowość opracowania i jakość dokumentacji mają swoje uzasadnienie. Należałoby m.

in. zorganizować spotkanie służb . przygotowania produk­

cji z kierownikami i mistrza mi z bezpośredniej produkcji, aby niektóre problemy wy­

jaśnić i stworzyć klimat do współpracy. .

Upominanie się o preferen cje płacowe, powiedział dy­

rektor J. Nosal, przez kadrę inżynierską ma swoje uzasad nienie. Zarobki kadry inży­

nierskiej są ponad 3000 zło­

tych niższe niż w grupie pra cowników bezpośrednio pro­

dukcyjnych.

Jest to zjawisko . nienormal ne. Podjęte zostaną działania by tę grupę zawodową po­

traktować inaczej. Są w przedsiębiorstwie szanse na podniesienie zarobków wszy­

stkim pracownikom, ale wy­

móg podstawowy musi być spełniony, wydajność pracy musi wyprzedzać wzrost pła­

cy. Następnie dyrektor usto­

sunkował się do innych gło­

sów w dyskusji. Odnośnie wy jazdów na montaże zagranicz ne stwierdził, że z komórek organizacyjnych, gdzie panu­

je trudna sytuacja kadrowa wyjazdy na montaże zagra­

niczne będą ograniczone.

(ż)

żały w. centrum zainteresowa nia organizacji.

W dyskusji podkreślono, ' iż za dorobek należy uznać dzia łainość zmierzającą do zapew nie nia na wydziale ładu i po rządku. Nie odnotowano żad­

nych przypadków, które po­

wodowałyby niepokoje załogi wydziału. Mówiono o zacieś­

nieniu współpracy z kołem organizacji młodzieżowej i wydziałową organizacją związ kową.

Wiele pytań i wątpliwości zgłaszali członkowie PZPR w związku z ' nowymi zasadami kierowania na montaże za­

graniczne, Na wszystkie py­

tania wyczerpujących odpo­

wiedzi udzielił tow. Jan Tu- lik.

Członkowie OOP poruszali sprawę zbyt dużej absencji chorobowej, problem praktyk zawodowych — wynagrodze­

nia ' dla uczniów, . pytali o mo żliwości zorganizowania kur­

su dla spawaczy. ' Dużo. ' mó­

wiono na temat nie najlep­

szej ' atmosfery w stosunkach międzyludzkich. (Mli)

(4)

Str 4 NYSKI METALOWIEC Nr 3 (486)

Kolegium Wojewody obradowało w Nysie

Produkcja w styczniu

(Dokończenie ze str 1)

W produkcji ' i sprzedaży przeważały urządzenia cuk­

rownicze przeznaczone głów­

nie dla Czechosłowacji. NRD ZSRR i na potrzeby -krajowe.

W bieżącym, roku nasze . zakła dy prowadzić będą na własny rachunek remonty i moder­

nizację trzech cukrowni - w Czechosłowacji. - Doprowadzo­

na została do końca realiza­

cja kontraktu na dostawę części zamiennych — chłod­

nic spiralnych (11 - sztuk) do CK-29, CK-47 oraz dwie sztu­

ki na potrzeby krajowe. Opóź­

nienie w wysyłce chłodnic spiralnych - wynika stąd. że

fććće&yrt

Statystycznie rzecz biorąc, to sprawy niedogrzanych mieszkań pobity rekord inter

­

wencji,

z

jakimi

tu

redakcji naszej mieliśmy do czynienia Przyznam się, że w pewnym sensie stałem się kaloryfero­

wym ekspertem, choć

to

wcale temperatury ani w moim, ani w Czytelników mieszkaniach nie podniosło, Nic nie dzieje się bez przyczyny. Nowa kotło wnia, która miała rozwiązać wszystkie problemy — została co tu dużo mówić, trochę spar tolona. Zarówno w sferze wy

­

konawstwa jak

i

projektowa

­

nia. Przyznam się, że przysłu

­

chując się wypowiedziom „spec

jalistów” na jednej

z

narad w

UMżG.

odnosiłem wrażenie

,

że niektórzy wykonawcy (OPBP Nr !),

a

także inwestor zastępczy czyli D1M. doskona

­

le przyswoili sobie kelnerską (w sensie pejoratywnymi me

­

todę

„nie ja. kolega” Bo okazuje się

,

ze' OPBP Nr 1

„dobrze wybudowało” — na

­

walili inni. Sęk w tym, że przedsiębiorstwo to było gene rałnym

.

wykonawcą

i

to nie w czynię społecznym, ale

za.-

określone profity. Kto więc miał je wyręczyć w egzekwo

­

waniu dobrej roboty? Miej

­

scowy DIM też się nie popisał, bo jak podniósł to z-ca naczel nika

T.

Murawski, na jednej

nasze zakłady nie otrzymały na czas prętu na kołki.

Sprawa dokumentacji — powiedział M, Gonera — jest nadal otwarta. Biuro techno­

logiczne nie dotrzymuje za­

deklarowanych przez siebie terminów i nie przesyła doku mentacji zgodnie z ustalenia­

mi obowiązującymi obie stro­

ny.

Dobre jest zaopatrzenie ma­

teriałowe głównie hutnicze Chciałbym - podkreślić — po­

wiedział dyrektor ds. produk cji. że Huta Katowice dotrzy muje deklaracji w - zakresie dostaw materiałów przezna­

czonych do urządzeń przez

naradzie inwestor zastępczy twierdził, ■■ że wszystkie dosta

­

wy są na placu budowy,by w chwilę po tym wyliczać dłu

­

gą listę braków... 1 jak z takimi coś dobrego robić?

Trwają przepychanki pomię dzy poszczególnymi

Z

GM-a mi

a

ZEC Moim zdaniem sęk jest, ale nie tam, gdzie

,

go się szuka. Zamknięcie lokalnych kotłowni w sytuacji, gdy nowa nie gwarantuje pełnej spraw

­

ności było oczywistym błę

­

dem. ZEC być może poczynił oszczędności...na etatach, opale ...ale straty jakie poniosła go

­

spodarka są na pewno wyższe.

Iluż to ludzi

z

powodu prze

­

ziębień poszło na „chorobowe”?

Ile wyniosły koszty leczenia (jako, że pracujący korzysta

­

z

tanich lekarstw)?

O

takich

rzeczach się me pamięta

, 'Gdyby ktoś w ZEC chciał te

argumenty wziąć pod uwagę na pewno nie byłoby tak, jak było. Niestety, gdybanie, nic tu nie

da.

Co gorsza,

w

czasie

„zimnych dni.” okazało się. że wszędzie tam, gdzie zlikwi

­

dowano lokalne

, .kotłownie,'

nastąpiły .perturbacje z pod

­ łączeniami do.

kotłowni cen

­

tralnej. Czyżby' nie można było w porę ych rzeczy sprawdzić? Oczywiście że można. Przed laty, jak do

­

skonale pamiętam — sprawom tym nadawano właściwe

.‘zna­

czenie. Ba, nawet sprawdzano instalacje w poszczególnych mieszkaniach, odpowietrzane je itp. Warto wjęc, ażeby przy kre doświ,ad■czenta.

.

których dorobiliśmy się obecnej

hutę zamówionych. Urządze­

nia te. około 370 ton. wchodzą w sferę wykonawstwa.

Plan sprzedaży na I kwair- tał br został ostatecznie usta Iony na poziomie - 1295 min złotych. W styczniu br. - jak już -wspomniałem -sprzedaliś­

my - produkcję wartości 400 min złotych. W miesiącu lu­

tym wysokość planu ustalo­

no- na 390 min złotych. - Na marzec pozostaje' do wykona­

nia 505 min złotych.

Realność ustaleń - zależy od wkładu pracy wszystkich członków załogi i kooperan­

tów. f

M. ŻELWETRO

zimy — zaowocowały pozy

­

tywnie w roku przyszłym,..

O

sezonie grzewczym — trzeba myśleć w lecie.

I jeszcze jedno, ciekaw jestem kto pokryje koszty awarii w pa wilonie handlowym ■ na Gał

­

czyńskiego?

.

Tam, zakręcił ktoś (ponoć pracownik ZEC) zawór główny. Efek-t — popękane ka

­ loryfery, zamknięcie sklepu

spożywczego na kilka dni, ko­

sztowne naprawy instalacji c.o.

(nie tylko w sklepie).

Mi M#

* # *

Teraz z innej beczki. Loka

­

torzy klatki nr 16

z

wieżowca przy ul. Świerczewskiego skar żą się nam, że od chwili wpro wadzenia się (kilka lat temu) nie mieli możliwości skorzy

­

stania

z

pralni i swszarni.

z

tej prostej przyczyny, iż zro

­

biono

z

niej pomieszczenie gospodarcze dla pracowników spółdzielni mieszkaniowej. In

­

terweniują, lecz jak do tej pory bez skutku. Kiedy poru

­

szyłem tę sprawę w rozmowie z dyr. Janczewskim — powie dział

. mi,

że spółdzielnia po

­

siada program uruchamiania pralni. Rzecz jednak w tym, ż lokatorom i to od lat nie chodzi

o

program —

.

lecz

o

pralnię.

$ # $

Do Czego zmierzam. Konklu zja nasuwa się. sama. Za każ

­

dą nawalanką kryją się okreś lone decyzje, określonych lu

­

dzi. Sądzimy, że wreszcie pod

­

jęte zostaną stosowne decyzje

to

interesie mieszkańców Ny

­

sy... (rych)

(Ciąg dalszy ze str. 1)

mował o działaniach podejmo wanych przez UMiG oraz wła dze polityczne miasta i gmi­

ny. Sytuacja ulegnie popra­

wie (asortyment) popęzez uru chomienie (w marcu) pierwsze go sklepu firmowanego przez Zakłady Mięsne w Opolu. Po nie waż jeden sklep nie roz- wiąże problemu, czynione bę­

dą starania w celu uruchomię nia dalszych tego typu placó­

wek.

— mieszkania, W spółdziel­

ni mieszkaniowej - oczekuje na nie około 4 tys. członków. Po nad 500 rodzin — ubiega się o mieszkania komunalne. Nic więc dziwnego że panuje swe go rodzaju bezpardonowa wal ka o każdy - lokal. Walka, ,w której zainteresowani, (czyt.

ubiegający się o mieszkanie) nie cofają się przed pomówie­

niami. intrygami itp

— ochrona- zdrowia. Tutaj panuje dość trudna sytuacja lokalowa, mimo iż - remonty bazy prowadzone są szerokim frontem

— oświata. Niestety, -w przeciwieństwie do '- Służby zdrowia niewiele da się tu załatwić remontami. Po­

trzebne są inwestycje, zwła­

szcza jeżeli chodzi o bazę lokalową dla szkolnictwa pod­

stawowego. W szkolnictwie średnim też trzeba natych­

miast zacząć remontować po­

siadane budynki. Szkoda, że kuratorium zdaje - się nie do­

strzegać tych potrzeb (zwłasz­

cza jeżeli chodzi o bazę szkół rolniczych)

— kultura — zdaniem na­

czelnika Dyrki dorobiła się całkiem pokaźnej i funkcjo­

nalnej bazy. Dobrze pracuje.

NDK (uznanie dla kierownic­

twa placówki)

— sprawy komunalne — to w pierwszym rzędzie ciepłow­

nictwo i woda. Awarie ko­

tłów, - niedoskonałości pro.iekto we i wykonawcze spowo­

dowały. że niestety, pierwsze ataki ostrej, zimy dały . się wszystkim we Zna ki.

Naczelnik Dyrka omówił na stęp nie realizację planu spo­

łeczno-gospodarczego w roku ubiegłym zwracając uwagę na uzyskanie nadwyżki budżeto­

wej sięgającej ponad 60 min

zł. - '

Naczelnik zwrócił także uwa gę na niedostateczny udział nyskich zakładów pracy i przedsiębiorstw w ' rozwoju miasta. Niechęć ta przejawia- się m.in. - - fakcie, iż nie chcą one świadczyć finansowego wsparcia na cele ogólne, czy­

li nie dotyczące bezpośrednio samych zainteresowanych. Tu­

taj nasuwa się dygresja: - czy załogi nyskich fabryk i przed siębiorstw mieszkają w miej­

scowościach ościennych?

Ał4

Sprawą najistotniejszą jest kwestia w jakim kierunku po winien iść rozwój miasta. W północnym czy południowym?

Jak wykazały to obrady . Kole gium Wojewody, jedynym w chwili obecnej, najsłuszniej­

szym kierunkiem rozwoju mia sta jest południe.

Rozwijając temat budowni­

ctwa mieszkaniowego, naczel­

nik Dyrka podkreślił, iż trze ba budować minimum 500. mie szkap rocznie. Tereny pod bu­

downictwo są. Sektor „C” na Podzamczu, na który trzeba doprowadzić ciepłociąg oraz Nysa - Południe 11. - Z tym, że' ; ta ostatnia- lokalizacja - -nie po ’ siada uzbrojenia (teren na około 1400 - mieszkań). Zda­

niem - naczelnika Dyrki, budo­

wnictwo mieszkaniowe - jest nie rozłącznie związane -z kwestią zapewnienia - wody i odprowa­

dzania ścieków. Budowa uję­

cia wodnego rozpocznie się w - roku przyszłym, choć W. Dyr ka postulował, ażeby prace rozpocząć jeszcze w bieżącym, gdyż obawia się. że gdzieś kiedyś inwestycja ta może zo

stać skreślona, skoro nie zo­

stała rozpoczęta.

Mówiąc o sytuacji w zaopa trzeniu w wodę na dzień dzi siejszy, podniósł naczelnik kwestię ujęcia wody przemy­

słowej. Tutaj władze miejscu we widzą możliwość złagodzę nia trudności w dostawach wody do mieszkań.

Sprawą istotną jest przystą­

pień, -i do projektowania ; bu . dowania oczyszczalni ścieków.

Miasto nasze w .poważnym stopniu zanieczyszcza nurt Nysy... co może utrudnić zao­

patrzenie w wodę innych miast.

. W zakresie ochrony zdro­

wia, zdaniem (władz nyskie n, najpilniejszym problemem jest przystąpienie do drugiego e.a pu rozbudowy szpitala - He. w szy etap — zabezpiecza obsm gę techniczną około 700 ioze.r, W szpitalu jest ich około -00.

Potrzebne są także przycho.- nie z prawdziwego zdarzenia, zwłaszcza na osiedlu Podzam­

cze, - a także i na Południu.

W Nysie, kłopotów z han­

dlem nie brakuje. Odczuwa ą je wszyscy mieszkańcy Co gorsza nic- nie wskazu e

na to, ażeby sprawy rozwią­

zały się same. W nowych os.e dlach — brak jest sklepów.

Przedsiębiorstwa - handlowe nie kwapią się z partycypacją w budowie lokali sklepowych.

Wszyscy chcą przyjść na goto­

we... i darniowe.

Ze spraw innych dużego znaczenia nabiera przebudowa al. Wojska Polskiego. Brak wykonawców na - przebudowę wiaduktu — stwarza władzom lokalnym poważne - kłopoty.

Poruszył Saczelnik Dyr.ca sprawę dla Nysy również bar dzo istotną Tak prawdę mó­

wiąc, to nasze miasto jest cny ba jedynym tej Wielkość; w województwie, nie .posiadają­

cym hali widowiskowo-sporto­

wej z prawdziwego zdarzenia.

Niestety, sprawa z - -przejęciem konstrukcji po ZUP Ił w dal szym ciągu nie została roz­

strzygnięta.

* * rfi $*f»

Wojewoda K. Dzierżąn pod­

kreślił, iż dzięki wprowadze­

niu dokonanemu przez naczel nika W. Dyrkę, wiele nyskich problemów nabrało BŁnego wy miaru.

Wicewojewoda St. Suchodol­

ski nawiązując do problemów budownictwa mieszkaniowego zauważył, iż w chwili obecnej Nysa posiada tereny lokaliza­

cyjne na około 2800 mieszkań.

Jego zdaniem, począwszy od 1987 roku trzeba będzie rozpo cząć prace nad uzbrojeniem Nysy Południe II, ażeby nie powstało później zahamowa­

nie budownictwa

Wicewojewoda Suchodolski poinformował także, że oczysz czakiia ścieków w Nysie win na być -rozpoczęta w- ramach inwestycji centralnych w ro­

ku 1987.

Jeżeli chodzi o II etap roz­

budowy szpitala, to trudno jest rozpocząć tę inwestycję, z uwagi na prace przy Woje­

wódzkim Szpitalu w Opolu.

Z tym, że trzeba będzie zmie nić dotychczasową koncepcję tej inwestycji.

W czasie kolegium rozstrzy gnięto wiele kwestii odnośnie partycypacji finansowych.

Oczywiście na pełne efekty posiedzenia trzeba będzie tro­

chę poczekać, bowiem - zapad- ną one po wszechstronnym rozpatrzeniu wszystkich poru­

szonych spraw. Zamykając po siedzenie wojewoda Kazimierz Dzierżan podkreślił doskonałe przemyślenie i rozpracowanie wszystkich problemów miasta i • gminy, które przedsta­

wił naczelnik. Podkreślił także prawidłowe gospodaro­

wanie środkami,, ich celowe i skuteczne wydatkowanie. Spra worn związanym z tą naradą

— poświęcimy sporo uwagi w najbliższych wydaniach

Cytaty

Powiązane dokumenty

jającym się klubem jest Oli-mpiar a- od roku 1952 .Stal Nysa.

Zgromadzono już także sprzęt, z którego można będzie na basenie skorzystać. Są więc deski do pływania, maski i płetwy, a także leżaki, rakie­. ty dło tenisa

LKANC1SZEK BILLRON — PR-1. W ZUP zatrudniony od 1956 roku jako modelarz. W 1948 roku pracował jako tokarz na wy ­ dziale mechanicznym. Obecnie jest wyróż ­ niającym

Wydawać by się mogło, że w tej dziedzinie nic na3 już nie jest w stanie zaskoczyć, tym bardziej, że niektóre dy- fuzory przepracowały 10 1 więcej lat bez żadnych awa ­ rii,

ne zostały przed 40 laty w Manifeście PKWN jest to, że już przez 40 lat nad naszą ziemią nie unoszą się dymy wojennych pogorzelisk, że 40 lat żyjemy w pokoju.. I to jest

ktualnie mieści się Nyski Dom Kultury i skupia życie kultu ralne naszego miasta (przez ca le lata społeczeństwo Nysy o- podatkowywalo się dobrowol ­ nie na fundusz odbudowy te

(ta właśnie SIMP było przez szereg lat współorganizatorem giełd). Grzesiak jest także członkiem zakłado ­ wej komisji ds. reformy).. Jeśli - chodzi o służbę TM,

A już w ogóle nie można znaleźć wytłumaczenia - dla częstych braków mleka w sklepach nie tylko w godzi ­ nach popołudniowych ale i rannych, Wiele pozostawia do