• Nie Znaleziono Wyników

Nyski Metalowiec 1984, nr 20 (479).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nyski Metalowiec 1984, nr 20 (479)."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

1 I I

| R:

- •*-* 4

.. i

:::

w

W... -dra

r

tt

i

M

< ■

w

DWUTYGODNIK ZAŁOGI ZAKŁADÓW URZĄDZEŃ PRZEMYSŁOWYCH W NYSIE

Nr 20 (479) 26 października 1984 r. CENA 1 ZŁ

m

I

!•

Obradowała IV Zakładowa

Kai^i^śairencja SprawooOaawzz-Wyhoecza ZSSiF

£R£...

Puchar pozostał ' w Nysie

Kolejna edycja Pucharu Pre zesa ZKS Stal zgromadziła na starcie bardzo ■ wyrównaną stawkę Cztery zespoły II li- przystąpiły do,walki o Najwięcej .szans GKS Jastrzębie. W najpiękniejsze jest to.

ma stuprocentowych - gowe, _ _

to trofeum.

dawano sporcie

że nie „ . _

faworytów, o czyró przekona­

liśmy się na zakończenie tur- ' nieju

W pierwszym meczu — re­

wanż za ćwierćfinały Pucharu Polski rozegrane w Mielcu.

Tam przegraliśmy z RKS Gro dziec. W Nysie, po ładnej, a

Dodatni bilans

Sporządzony został pilans przedsiębiorstwa za okres trzech kwartałów. W bilansie jak w lustrze można odczytać efekt pracy ponad 3-tysięcznej załogi. Z danych liczbowych wynika, że był to okres dla przedsiębiorstwa korzystny.

Wyniki finansowe są znacznie lepsze niż założono w ■ ' planie za 3 kwartały. Na potwierdze­

nie powyższego. stwierdzenia kilka danych .zaczerpniętych z bilansu.

Zaawansowanie planu rocz­

nego w sprzedaży produkcji i usług wynosi 71,6%, (przy upły wie czasu kalendarzowego 74.9%) w koszcie własnym sprzedaży 70.1% w zysku 77.9%. w zysku do podziału w ■ pzedsiębiorstwie 103,9%.

-uż,z powyższych danych wynika, że za wyjątkiem

• sprzedaży do planu (narasta­

jąco) za 3 kwartały zabrakło.

ostatecznie 118.9 min zł. W po zastałych wynikach finanso­

wych założone*wielkości na 3

i

co najważniejsze skutecznej grze, Stal wygrała pewnie 3:0, w setach do 7, 9 i 10 punk­

tów. Na parkiecie wystąpili wszyscy zawodnicy, prezentu­

jąc dobrą formę. W drugim pojedynku, beniaminek II ligi Baildon Katowice przegrał z jastrzębiem wprawdzie w trzech setach, ale chwilami był zespołem równorzędnym.

Drugi dzień turnieju i mecz Baildon—Stal. Znów popiso­

we zagrania gospodarzy, znów udane akcje. Pierwszy set wy­

grany do 11, drugi do 6, a (Dokończenie na str, 8)

kwartały zostały znacznie przekroczone. W zysku ogółem.

o 60 min zł, w podatku docho dowym o 31,1 min zł (o tyle więcej wpłaciliśmy do budże­

tu państwa). W zysku dc po­

działu na potrzeby praedsię-.

biorstwa i załogi o 73.1 min złotych. ,

Nieznaczne w stosuacu do zysku ogółem są zyski nad z wy czajne 3,3 min zł i straty nad zwyczajne 7,7 min zł.

Na przyzwoitym poziomie utrzymują się zapasy ma­

teriałów w 832,1 min. złotych na założoną wielkość na dzień 30 września br. 830,1 min. zło tych i produkcja w toku. Pla nowany stan produkcji w toku na dzień 30 września 436,5 min. złotych rzeczywisty 431,4 min. złotych.

Produkcja netto była wyż­

sza o 36,8 procent od pozio­

mu w analogicznym okresie roku ubiegłego.

(Dokończenie na str. 3)

12 października- br. spotkali się na IV Zakładowej Konfe­

rencji Sprawozdawczo-Wybor­

czej ZSMP delegaci wybrani przez poszczególne kolektywy podczas wcześniejszej kampa­

nii. ■ Spotkali się nie tylko po to, by podsumować . trzyletnią

l

W u*.

Instrumenty i mechanizmy ekonomicznego oddziaływania w 1985 r.

Opublikowane zostały nie­

które instrumenty sterowa­

nia działalnością jednostek gospodarczych w 1985 roku.

W łipcu br. Rada Ministrów podjęła uchwałę o zasadach i instrumentach sterowania re alizacją planu w 1985 r. Wia­

domo już dziś, które wyro­

by, inwestycje i prace n'auko wo-badawcze objęte zostaną programarpi operacyjnymi

bądź zamówieniami ■ rządowy-, mi.

Zapowiedziane zmiany w instrumentach ekonomicznych mają skutecznie ■ oddziaływać na działalność gospodarczą przedsiębiorstw, aby była ona bardziej oodczuwalna przez społeczeństwo i przyczyniła się do poprawy . równowagi gospodarczej.

Środki realizacji Central­

nego Planu Rocznego na rok

działalność Związku ale także po ■ to, by nakreślić najważ­

niejsze zadania na lata 1984—

1987. .

>*<#

* *

_ od- organizacji.

Konferencję rozpoczęło śpiewanie hymnu

1985 będą ukierunkowane na przywracanie zewnętrznej i wewnętrznej równowagi gos­

podarczej. Realizacja podsta­

wowego celu, a więc przy­

wracania równowagi rynko-' wej, może być osiągnięta po­

przez podniesienie społecznej wydajności pracy i poprawę wykorzystania czynników pro dukcji ,a w .. szczególności su rowców, materiałów, paliw i energii.

Temu nadrzędnemu celowi podporządkowane zostaną me ehanizmy . ekonomiczne, praw ne i organizacyjne. Zakłada się, że rozwiązania i mecha­

nizmy reformy wprowadzo­

ne od 1984 r. nie ulegną i­

stotnym zmianom w 1985 ro­

ku w poszczególnych sferach działalności gospodarczej.

Zaopatrzenie — priorytet w zaopatrzeniu w surowce i

Ustalono porządek obrad, wy­

. brano prze rodniczącego Kon­

ferencji, którym został Ry­

szard Jaworski, i poszczegól­

ne komisje: uchwał i wnio­

sków, ■ mandatowo-wyborczą i komisję skrutacyjną.

Sprawozdanie z działalności.

ubiegłej kadencji złożył w imieniu ustępującego Plenum, przewodnicząc, ZZ ZSMP, Jan Taramina.

Podstawą działalności nar szej organizacji w minionych

■ trzech latach był program przyjęty na III Konferencją oraz uchwały ZG ZSMP, ZW ' i ZMiG. Co udało się zrobić?.

Mając na uwadze zdobywa nie wiedzy społeczno-politycz.

nej jako podstawowej ■ działał ności Związku zorganizowany i przeprowadzono 480 zebrasj szkoleniowych w~ organizacji zakładowej i szkolnej. Inrip formą masowego kształcenia politycznego członków ZSMT’, jest Olimpiada Wiedzy Społeez (Dokończenie na str. 4f

materiały mają przedsiębiorą, stwa produkujące wyroby e świadczące usługi ujęte W?

programach operacyjnych, zć mówieniach rządowych oraś wynikające z innych ważnyclji.

■ celów społecznych. Ponadto.

zapewnione dostawy materia*

łów mają przedsiębiorstw^, wytwarzające produkcję ek^|

portową nie objętą gwarant®- wanyra zaopatrzeniem. Dot^

czy to m. in. eksportu d*

ZSRR, a więc przcważającea ilości naszej produkcji prze*

znaczonej na eksport.

W celu zapewnienia moty­

wacyjnej funkcji cen tran sak:#

cyjnych w sferze aktywizacją, eksportu ■ .oraz poprawności rjj.

chunku ekonomicznego produfi cji zużywającej- towary impor­

towane, w rozliczeniach fine*

(Dokończenie na str. ty

TfP-R zaprasza

Dla uczczenia 67 rocznicy Rewolucji Październikowej Za ' rząd Zakładowy Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej przygotował kilka ■ ciekawych imprez i spotkań.

W Nyskim Domu Kultury można (czynna od 4 listopa­

da) obejrzeć wystawę pt. „Tak rodziła się przyjaźń'’, na któ­

rej udostępnione ■ zostaną do­

kumenty mówiące o współ­

pracy naszych zakładów z ZSRR, kolekcja pamiątek- (sztuka ludowa, samowary) przywiezionych ze Związku Ra dzieckiego przez naszych pra­

cowników powracających z montażu.

W zakładzie natomiast pra­

cownicy działów i wydziałów mogą wziąć udział . w elimina­

cjach turnieju ■ „Wiedza umac­

nia przyjaźń”. Finał zostanie rozegrany ■ pod -koniec li- topa- da.

Klub ■ „Hefajstos" zaprasza

na tradycyjne już „Spotkanie przy ■ samowarze”. Pierwsze odbędzie się 16 listopada, a w drugiej połowie miesiąca od­

będzie się kiermasz książki radzieckiej dla dzieci i doro­

słych. (mż)

Zmiany kadrowe

W związku z przejściem na emeryturę Jana Michalewicza

— komendanta Straży Prze­

mysłowej w ZUP Nysa, jego obowiązki z dniem 1 września br. przejął Bogdan Kaczma­

rek — dotychczasowy zastęp­

ca komendanta SP. Stanowi­

sko to pełnił od 26 ■ września 1977 roku. . Ma lat 53, ■ wy­

kształcenie średnie, jest człon­

kiem PZPR- -

Nastąpiła również zmiana kadrowa . w wydziale PR-3.

Stanowisko . kierownika tego wydziału w miejsce zatwier­

dzonego na montaż Adama Skałki powierzono Lesławowi Wierdakowi — dotychczaso­

wemu kierownikowi zmiano­

wemu. P.o. kierownika ■ wy­

działu PR-3 będzie on sprawo­

wał od 1 do 31 października

br. (K)

Spotkanie z lektorami KW

4 października br. w świetli­

cy wydziału PR-3 odbyło się ogólnozakładowe zebranie par­

tyjne, którego tematem b, la deklaracja ' ideowa PZPR - „O

co walczymy, dokąd zmierza­

my”.

Zebranie to zainaugurowało jednocześnie rok szkolenia partyjnego w naszych za kia - dach.

Wprowadzenia do tematu jak również jego omówienia dokonał lektor Komitetu Wo­

jewódzkiego PZPR w Opolu to w. Tadeusz Nowak.

W swoim wykładzie lektor KW nawiązał do historycznych doświadczeń partii na prze­

kładzie deklaracji PPR z 1943 roku. Mówca przedstawił na­

stępnie cele i zasady określo­

ne w deklaracji ideowej. Na zakończenie podał tytuły lek­

tur, które powinny być pomoc­

ne w tegorocznej pracy szko­

leniowej. (K)

(2)

Str. 2 NYSKI METALOWIEC Nr 20 (479)

Z dyrektorem SM

o pawyższce czynszów

„Nyski Metalowiec”: — Pa­

nie dyrektorze, jak już wie- my po podwyżce czynszów za mieszkania kwaterunkowe przys-ła kolej na Spółdziel­

nię Mieszkaniowa. W jakiej wysokości kształtować się bę- da teraz nowe stawki?'

Zbigniew Janczewski: — Tak, to prawda. Po wielokrot­

ne.; i szczegółowej analizie sta nu finansowego Spółdzielni Za rzad podjął decyzję o wpro­

wadzeniu od 1 listopada bie­

żącego roku I etapu podwyż ki opłat za nasze lokale. Z . tym, że splata kredytu, opła­

ty za dostawę energii ciepl­

nej i ciepłej wody pozostają na niezmienionym' " poziomie.

Tak więc wysokość opłat eksploatacyjnych za 1 m kw.

powierzchni użytkowej wyno sic będzie: 1). opłata eksploa­

tacyjna 17,50 . zł/m kw 2) c.o.

— 5,50 zł/m kw., 3) c.w. — 2,00 zł/m kw.. 4) opłata za dźwigi — 5,50 zł/m kw . , 5) a.it. . .aa — 15 zł, 6> fundusz losowy — 2 zł. Oplata eks­

ploatacyjna w wysokości 17,50 zł jest nieco niższa od staw­

ki obowiązującej . od 1 paź­

dziernika br w zasobach ko munalnych

„NM”:" — Członkowie Spól dzielni Mieszkaniowej będą z pewnością chcieli wiedzieć czym uzasadniacie ten wzrost.

Z. J.: — Decyzja ta podyk­

towana jest kilkoma bardzo istotnymi względami. Po pierwsze — koniecznością za chowania równowagi finanso wej SM między faktycznie po noszonymi kosztami na u­

trzymanie zasobów, a wpływa mi na ich pokrycie. Brak ta­

kiej równowagi powoduje nie dobór środków finansowych ograniczający podejmowanie koniecznych decyzji gospodar czych w zakresie działalności eksploatacyjnej. W szczegól­

ności uniemożliwia realizację pełnego zakresu potrzeb re­

montowych.

Wprowadzenie podwyżki cen materiałów, surowców, ener­

gii, wzrostu kosztów usług świadczonych przez przedsie biorstwa komunalne wpłynę­

ły w sposób drastyczny na wzrost kosztów utrzymania zasobów.

„NM”: — Może kilka przy kładów.

Z. J.: — Proszę " bardzo. W 1985 roku koszty eksploataca podstawowej (niezależne od Spółdzielni). wyniosą 21,35 ał/m kw. powierzchni użytko wej. Stanowi to 81 procent globalnej kwoty 1 m kw. po­

wierzchni. Pozostałe pozycje (wynagrodzenia, odpisy na fun dusz mieszkaniowy, ' socjalny) które wynoszą 5,02 zł/m kw.

wzrosły o 2,79 zł/m kw. w stosunku do roku 1981. Jesz­

cze do 81 roku głównym źród­

łem . pokrycia kosztów utrzy­

mania zasobów były opłaty czynszowe wnoszone przez członków Respektowana więc była w praktyce ' zasada sa­

mofinansowania się SM w sfe rze eksploatacji Przyznane Spółdzielni dotacje z budżetu państwa na złagodzenie skut ków podwyżki cen materia­

łów surowców energii i u­

sług pozwoliły na utrzymanie opłat na dotychczasowym po ziomie

W latach 1982—198$ SM o- trzymaia dotacje w wysokoś­

ci: w roku 1982 — 30.641 tys.

zł, w roku 1983 — 35.957 tys.

zł, w bieżącym — 30,641 tys.

zł. .Nowe zasady przyznawa­

nia dotacji . które uległy zmniejszeniu spowodowały po wstanie niedoboru dochodów nad kosztami. Wycofywanie się państwa z dotowania spół dzielczości zmusza do pokry wania wszystkich kosztów przez członków. Wprowadzo­

na obecnie podwyżka zabez­

piecza równowagę finansową do 1 października 4985 roku.

„NM”: — Ale przecież pod noszenie opłat czynszowych

U d ało się

Bezskuteczne okazały się po­

szukiwania wykonawcy odle­

wów z brązu. na wieńce śli­

macznic. do filtrów tarczowych dla kopalni Jastrzębie. Żadna odlewnia w Polsce nie podjęła się produkcji ośmiu wieńców ślimacznicy o dużych wymia­

rach.

Nie pozostało nic innego jak przystąpić do opracowania technologii i wykonywania ślimacznic we własnej odlew­

ni. Sprawa nie była prosta.

Możliwości techniczne stano­

wiska odlewniczego metali ko­

nie jest jedynym elementem, który pozwoli na utrzymanie w przyszłości tej równowagi.

Z. J.: — Oczywiście. Nie­

zwykle ważne jest podejmo­

wanie działań ograniczających wzrost kosztów . utrzymania sobów. Wymagać to będzie przestrzegania gospodarskie:

troski o dobro Spółdzielni przez wszystkich jej pracow ników, ale i mieszkańców Każdy bowiem przeciek wo­

dy nieuzasadnione potrzeba­

mi zużycie energii i gazu . niszczenie ścian w klatkach, piwnicach brak troski o po­

szanowanie zieleni i urządzeń osiedlowych, kradzieże ża­

rówek. dewastacje w piwni­

cach itp. deeydują o. wyso­

kości . ponoszonych na eksploa tację kosztów.

W przedmiocie. " zmniejsze­

nia tych nakładów potrzeba będzie zwiększonej inicjaty­

wy i pomocy wszystkich czło.:

ków Chcę powiedzieć, że wszelkie zgłaszane propozycje będą ' poddawane wnikliwe:

aimlizie i wdrożone przez wszystkie ogniwa samorządo­

we naszej Spółdzielni.

Dziękuję:

M. Kwarciak

torowych są ograniczone. Po­

jemność tygla wynosi około 500 kg. Waga wieńca ślimacz­

nicy 800 kg. Na wykonanie jednego wieńca trzeba było przygotować płynny metal w dwóch " tyglach. Oczywiście wsad w obu tyglach o zbliżo­

nych parametrach.

Ponadto należało bardzo sta rannie (ubicie masy formier­

skiej i. jej wykończenia) wy­

konać formę, aby wpływają­

cy metal nie zabierał ze sobą piasku i nie nastąpiło zapia- szczenie odlewu. Wykonanie formy powierzono Józefowi Witkowskiemu.

Po wykonaniu formy i przy-

Jak to z tymi sanatoriami?

Emeryci i renciści naszych zakładów zwrócili się do na­

szej redakcji o . wyjaśnienie sprawy związanej z otrzyma­

niem skierowania do sanato­

riów. Ich zdaniem, okres ocze kiwania na nie jest zbyt dłu gi i w ich przydziale pomija ni są byli pracownicy zakła­

du. Nie brakowało też głosów, że sanatoria przydziela się w większości członkom związku zawodowego

Jak nas poinformowała Emi lia Kotowska, rozpatrywaniem wniosków do sanatorium zaj muje się 6-osobowa koirnsjji ochrony zdrowia. W posiedzę niach komisji (raz na kwar­

tał) uczestniczy również jako konsultant dr Alicja Bełtow- ska — kierownik przyzakłado­

wej przychodni przemysłowej.

Obecność lekarza jest pomoc na i niezbędna przy rozpatry waniu. każdego wniosku i w takich przypadkach, kiedy za­

chodzi potrzeba zmiany miej­

scowości bądź też przyśpieszę nia wyjazdu danego pacjen­

ta do . sanatorium

Skargi biorą się głównie stąd, iż liczba starających się o miejsce do sanatorium jest większa od przydziałów. W br.

gotowaniu płynnego metalu przystąpiono do jej zalania.

Czynności te pod kierownic­

twem Stanisława Puda wyko­

nał zespół w składzie: Edmund Dąbek, Stanisław Jastrzębski, Kazimierz Kureń,, Jan Skolar czyk i Ludwik Steńka.

Po obróbce na wydziale me­

chanicznym okazało się, że od­

lew mimo drobnych usterek nadaje " się do dalszej obróbki.

Po usunięciu niedopraco- wań w dokumentacji, przystą­

pi się do odlewania kolejnych sztuk ślimacznic, miejmy na­

dzieję, że jakościowo lepszych.

M. Żelwetro

(do września) .wnioski złożyły 142 osoby. Do realizacji w br.

przeszły również . wnioski za­

ległe (z 83 r.) -r- 73 zaintere­

sowanych . Tymczasem z Siu ra Pełnomocnika ds Zarządu Majątkiem po b . ZZM — Ze społu sanatoryjno-wczasowego z Warszawy przyszło w su­

mie 126 skierowań do sana­

torium (41 na I kwartał. 28 na II, 21 na III i 36 na IV kwartał). Liczba oczekujących na sanatoria wynosi aktual­

nie 89 ludzi, z tego 41 złoży­

ło wnioski w roku ubiegłym.

W liczbie tej " znajduje się "22 emerytów i rencistów.

Bezzasadny jest zarzut, iż renciści i emeryci pomijani są przy " podziałach, gdyż " ta grupa stanowi 80 procent o­

gółu składających wnioski.

Problem- nie tkwi jedynie w niewystarczającej ilości miejsc, ale i w braku wskazanych, zaleconych przez lekarza miej scowości. Najtrudniej pozy­

skać — mówi E. Kotowska, miejsce w takich uzdrowiskach

jak Busko Zdrój. Cieplice, Czernią wa. Długopole Iwo­

nicz, Kudowa, Polanica . Lą- dek-Zdrój, Nałęczów, Szczaw nica, Szczawno czy Żegiestów.

Najgorsze jest to, że wielu lu dzi „chtJPije” na konkretną miejscowość i termin otrzyma nia skierowania, najchętniej w okresie lata. kiedy otrzy­

mujemy znikomą ilość miejsc.

I tak na przykład w czerwcu i sierpniu zakłady nasze do stały po 3 skierowania, nato miast w lipcu — 4. Jak się dowiadywaliśmy, zmniejszona w okresie urlopów ilość miejsc w sanatoriach podyktowana jest działalnością wczasową prowadzoną przez niektóre pla cówki.

Można podać szereg przy­

kładów na to, że ludzie, .zwła­

szcza emeryci, potrafią „wy­

brzydzać”. i narzekać. Mimo otrzymania skierowania nie zgłaszają się po jego odbiór, były też przypadki rezygnacji i odmowy wyjazdu z przy­

czyn nie zawsze .uzasadnio­

nych.

Wnioski członków ZBoWiD zgodnie z przysługującym. im przywilejem rozpatrywane są w pierwszej kolejności, Tym niemniej nie zawsze jest to realne do załatwienia.. Wyjaś nialiśmy ostatnio skargę eme ryta — kombatanta, który cze ka już rok na załatwienie wniosku. Główny i jedyny po wód, to brak przydziału do wskazanej miejscowości. Wo­

bec tak trudnej sytuacji z sanatoriami emeryci i renciś ci będący kombatantami po­

winni starać się o wyjazd na leczenie poprzez swój związek.

Szansa . otrzymania stamtąd skierowania i to w znacznie szybszym czasie jest bowiem dużo większa niż w naszych

(Dokończenie na str. 5)

Kiwa Ulema

wjazdowa

Trzecia brama wjazdowa na wydział .produkcyjny zo­

stała wyposażona w . napęd mechaniczny sterowany z do­

łu. Została ona wykonana i zamontowana przez brygadę ro " " ót różnych z wydziału re­

montowego kierowaną przez Tadeusza Lagelbauera.

Dzięki zastosowaniu płyt o­

słonowych produkcji „Metal- plast” brama jest lekka, este­

tyczna, a jednocześnie dobrze trzyma ciepło.

Skończyła się więc ciężka praca i kłopoty z otwieraniem , ciężkiej bramy stalowej. Za­

stosowany mechanizm napędo­

wy zapewnia dużą " sprawność i niezawodność, pod warun­

kiem, że nie zostanie ona u­

szkodzona. Wpłynęły do głów-, nego mechanika zapotrzebo­

wania na wymianę kolejnych bram wjazdowych z wydzia­

łu PR-3 " i PR-5. (Z)

A jedn - k można

Zmorą kierowców przejeż­

dżających przez Nysę są za­

tory powstające w . wyniku

malowania przejść dla pieszych w godzinach największego nasilenia ruchu drogowego.

Redakcja kilkakrotnie po­

stulowała przesunięcie .tych prac na godziny popołudnio­

we lub nocne, kiedy natężenie ruchu jest najmniejsze. Robi się to " zresztą w większości miast polskich. >

Z pisma, jakie otrzymaliśmy od dyrektora RPGKiM w Ny­

sie inż. Wiktora Woloszyka wynika, że od wiosny 1985 roku roboty w zakresie ^ro­

kowania poziomego ulic p; o- wadzone będą przez Zakład Remontów i Utrzymania Ulic naszego przedsiębiorstwa w wolne soboty, bardzo wczesne godziny ranne, a nawet w no­

cy przede wszystkim na głów­

nych ulicach miasta o natężo­

nym ruchu drogowym. . (Z)

Odhaczenia dla członków R . dv klubu

Z okazji przypadającej w tym roku 15 rocznicy istnienia młodzieżowego klubu „Hefaj­

stos” odbyło się 15 październi­

ka br, spotkanie Prezydium Zarządu Miejsko-Gminnego ZSMP z członkami Społecznej Rady Klubu. Za ożywioną działalność przyznano im od­

znaki „Młodzież dla Postępu”.

Grzegorz Kornacki, Henryk Nowak i Adam Paliehleb o- trzymałi złote, srebrne przy­

padły w udziale Zbigniewowi Sówce i Jackowi Wiśniew­

skiemu. Brązowe odznaki

„Młodzież dla Postępu” zostały przyznane: Barbarze Kornac­

kiej, Pawłowi Oniskowi, Mi­

chałowi Ślusarczykowi i Da­

nielowi Szmidko. (m)

Dla dmc...

9 listopada br. o< godzinie 10-tej i 12-tej wystąpi na sce­

nie Nyskiego Domu Kv " mry opos Ki teatr ze sztuką „Srey czyk Dratewka” Bilety je­

szcze do nabycia w kasie NDK.

...i dorosłych

Dorośli z . kolei będą mogli obejrzeć spektakl wystawiany przez Teatr im. J. Kochanow- . skiego w Opolu jeszcze 29 paź­

dziernika br. Tytuł — „Krea­

cja” Ireneusza Iredyńskiego.

Natomiast 4 listopada z o­

kazji przypadającej rocznicy Wielkiej Rewolucji Paździer­

nikowej na scenie Nyskiego Domu Kultury zaprezentuje się mieszkańcom Nysy Zespół Wojsk Radzieckich Grupy Północnej. (»») .

(3)

Nr 20 (479) NYSKI METALO TIEC Str. 3

Cz y opł aca . się chorować ?

W 8 miesiącach bieżącego ro.m choroby pracowników naszych zakładów pochłonęły 339.210 godzin, natomiast zwoi nień z tytułu opieki nad cho rym naliczono 31.816 godzin.

W stosunku do analogicznego okresu roku 1983 stanowi to wzrost o blisko 22 tysiące go dżin. - Ta tendencja występuje zresztą od kilku lat. Nie bez - znaczenia jest fakt, iż stan za . trudnienia w naszych zakła­

dach stale maleje. Rosną stra ty czasu. Te największe . po­

woduje właśnie absencja cho rodowa.

Wzrost ilości zwolnień lekar skich obserwuje się w każ­

dym niemal wydziale produk cyjnym i pomocniczym. Naj­

ostrzej problem _ ten zaczyna się przedstawiać w wydzia­

le mechanicznym. Nie ma chy ba potrzeby tłumaczyć co to oznacza przy stałym niedo­

statku kadrowym ' w tym wy aziale. Dość powiedzieć, że za okres od stycznia do wrześ nia br. absencja chorobowa na 1 zatrudnionego wyniosła tam 2,35 dni. Co miesiąc nie­

obecnych jest z tego powo- au’ w pracy ok. 40 procent o­

gółu zatrudnionych w PR 2.

Największą absencję zanoto wano w takich miesiącach jak: luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec i sierpień. W każdym z tych miesięcy łącz na ilość dni straconych z ty tulu zwolnień lekarskich kształtowała się od 500 do 672.

„Chorobowe” nękają też wy dział aparatury ciężkiej. Do września br. jego pracowni­

cy wykorzystali w ' ramach L-4 ponad 17.800 godzin. Stra ty te można wymierzyć kon­

kretną produkcją ' w postaci montażu dwóch skraplaczy kil kumilionowej wartości. Nie brak osób, które wykorzy­

stały już w tym roku po 107, 113 czy 157 dni „chorobowe­

go”.

Absencja w PR 3 to 1.904 godziny w lipcu, 2.336 godzin

w sierpniu i 2.472 godziny we wrześniu. U większości zwoi- nienia lekarskie opiewają na 3—4 dni. Dotyczy to tak spa­

waczy, monterów, suwnico­

wych jak i st. referentów. Ze zwolnień korzystają- długolet­

ni, wypracowani bądź -scho­

rowani ludzie jak i nowo przyjęci.

W PR 4 na ogólny stan 91 ludzi, nieobecnych z tej samej przyczyny co wyżej jest dzień nie od 8 do 12 osób. Bywają na co dzień sytuacje, że skład brygady jest mocno uszczu­

plony i zamiast 7 ludzi pra­

cuje tylko dwóch.

Przyczyny wzrostu absencji chorobowej w naszych zakła­

dach (i nie tylko) są złożone, ale nietrudne do uchwycenia.

W każdym bądź razie pro­

blem jest na tyle poważny, iż nie można go nie dostrze­

gać.

Szereg osób twierdzi, iż jed ną z przyczyn jest łatwość w uzyskaniu zwolnienia lekar­

skiego. Przy swobodnym wy­

borze lekarza (za każdym ra­

zem innego) symulowanie - ja­

kiejś choroby czy dolegliwości przynieść może pożądany dla zainteresowanego efekt, czy te dwa, trzy dni zwolnienia. Le­

karz, jak - mu nakazuje etyka zawodowa, musi pacjentowi uwierzyć. Jest więc często w sytuacji bez wyjścia. Potwier dzeniem na - to, że „chorobo­

we” można uzyskać niemal na zawołanie, jest znane chy­

ba prawie wszystkim kierow­

nikom stwierdzenie podwład­

nych: „ jak mi pan nie da urlopu, to wezmę chorobowe”.

Obowiązuje bowiem w naszym przedsiębiorstwie zakaz roz­

drabniania urlopu. Kierowni­

cy nie są już jednak tak bardzo rygorystyczni (i chy­

ba słusznie), gdyż parę razy dali się nabrać przestrzegając • regulaminową dyscyplinę. Wy bierają więc mniejsze zło i zezwalają na korzystanie z urlopu po jednym dniu. Sy­

tuacje życiowe pracowników są różne, jeden ma kawałek ziemi, drugi ojca rolnika, trze ci buduje dom itd. Trudno kierownikom zarzucać, że idą na ustępstwa, lepsze to niż wymuszanie zwolnienia od le karza.

Druk L-4 przydaje się jed nak w sytuacji, kiedy urlop został wyczerpany. Przy dzi­

siejszych trudnościach rynko wych i uczciwemu zdarzy się czasem wykorzystać zwolnie­

nie na załatwienie osobistych spraw — kupno pralki, lodów ki czy innego sprzętu i pro­

duktów do domu. „Wolne”

przydaje się również wtedy, gdy nadarza się fucha w po­

staci kilku tysięcy złotych za dzień pracy na budowie czy w polu. Zwiększona absencja

— podsłyszałam w jednym z wydziałów, ma miejsce po dniu wypłaty. Są też przypad ki, że jak któremuś pracow­

nikowi nie pasuje zmiana — to zaraz zaczyna chorować.

Kolejna przyczyna nadmier­

nej ilości zwolnień lekarskich, bodaj może najważniejsźa, to to, że chorować się opłaca! Wi dać - to chociażby na _ przykła­

dzie tych pracowników co o­

siągają wysokie zarobki w pewnych okresach. Jeśli przy kładowo w łipcu dany pra­

cownik zarobił stosunkowo dużo, bo i trafiły się godziny nadliczbowe, a sierpień zapo wiada się finansowo gorzej, to trzeba iść na zwolnienie.

Niemało grosza zarabiają lu­

dzie oddelegowani na mon­

taże krajowe — po 30 czy 40 tysięcy złotych. Pieniądze te są wypracowane dużym wy sitkiem fizycznym, to nie ule­

ga wątpliwości. A jednak część z nich zamiast wracać do macierzystego zakładu, po trafi myśleć ekonomicznie i dostać więcej niż te 15 tysię­

cy. A więc lekarz i... zwolnie­

nie, a tym samym wyższe pie niądze.

Nie można posądzać wszy stkich ludzi o naciąganie za­

kładowej i państwowej kiesy i nazywać wszystkich korzy­

stających ze zwolnień ludźmi nieuczciwymi. Są wśród nas osoby naprawdę wypracowa­

ne i schorowane. -Wskutek znacznego uszczerbku na zdro wiu skierowani zostali do lek kiej pracy. Zdarza się nierząd ko, że ta zmiana nie powo­

duje żadnej poprawy, a wręcz przeciwnie ludzie ci nadal cho rują. Czas najwyższy, aby tą grupą - pracowników zajęła się całkiem serio administracja zakładu i lekarze z przychod­

ni przyzakładowej. Często to dla nich tworzy się specjalne etaty i nowe stanowiska, ale długotrwała choroba nie po­

zwala im na wywiązanie się ze swoich obowiązków. I dla zakładu ,a przede wszystkim dla tych ludzi najkorzystniej­

sze byłoby odejście na rentę, ale do tej decyzji należy ich przygotować i jasno przedsta­

wić im sytuację materialną.

Osób z różnymi schorzeniami z każdym rokiem przybywa,

a miejsc pracy dla nich jest coraz mniej i mniej...

Pozwolę sobie na jeszcze je den wniosek. W niewielkim tylko stopniu i to w zasadzie w okresie zimowym tłuma­

czyć można wzrost absencji chorobowej warunkami klima tycznymi. A warunki pracy?

Poza uciążliwymi wydziałami i stanowiskami, nie -są one wcale takie złe. Przed laty były one znacznie gorsze, o wiele gorsze, a jednak ludzie chorowali znacznie rzadziej.

A może i po części należy to tłumaczyć nie najlepszą sytua cją produkcyjną i ekonomicz­

ną (niskie płace) naszego przedsiębiorstwa? A gdyby tak system płacowy bardziej uzależnić od efektywnego wy korzystania czasu pracy i od ilości zwolnień lekarskich? W każdym bądź razie z tego pro blemu trzeba wyciągnąć wnio ski i nie czekając na odgórne zarządzenia - podjąć jakieś środki.

K. KOTECKA

Dodatni bila n s

(Dokończenie ze str. 1) Dobre wyniki finansowe i znaczny przyrost produkcji netto pozwolił na liczący się (w okresie 3 kwartałów) przy rost - średnich płac w przed­

siębiorstwie. Na koniec 1983 roitu średnia płaca wynosiła 12.978 zł. Na koniec trzeciego kwartału br. wynosi 15.441 zł.

Przyrost 2.463 zł.

Jakie będą tendencje w po­

zostałych trzech miesiącach br. trudno jednoznacznie po­

wiedzieć. Faktem jest, że pro dukcja we wrześniu była niż sza niż w sierpniu. Jeżeli tendencja spadkowa produk­

cji netto utrzyma się, mogą być wygospodarowane niższe kwoty na fundusz motywacyj ny. Wszystko zależy od uzys kanych wyników produkcyj-

No wa - wystawa

W Nyskim Domu Kultury czynna jest wystawa malar­

stwa Stanisława Ostrowskiego.

Prace autora zaprezentowane

>na -tej ekspozycji są dziełem ostatnich -trzech lat, prezen­

tują wysoki poziom i dojrza­

łość w technice, jaką jest a­

kwarela.

Kilka słów o autorze. Miesz ka i pracuje w Łodzi, jest doktorem nauk ekonomicz­

nych, nie studiował malar­

stwa na żadnej -uczelni arty­

stycznej. Jego kontakt z ma­

larstwem rozpoczął się w la­

tach 40-tych, choć więcej cza su dla pracy twórczej zna­

no-finansowych w IV kwar­

tale.

Nie udało się natomiast za­

hamować postępującego obni­

żenia się poziomu zatrudnie­

nia. Zakład systematycznie' wyludnia się. Dla zilustrowa­

nia sytuacji w dziedzinie za­

trudnienia posłużę się dany­

mi liczbowymi (wielkości po­

dane w nawiasach dotyczą stanu na dzień 31.12.1983 r.).

Zatrudnienie ogółem na ko­

niec III kwartału 3056 osób (3089), w tym pracownicy u­

mysłowi 937 osób (976), fizycz ni 1967 osób (2025), bezpo­

średnio produkcyjni 808 osób

(866).

lazł dopiero w latach 50-tych.

Uczył się u takich pedagogów i malarzy jak: T. Koman, Z.

Rychtarski, C. Tyrowicz. Ta praktyczna edukacja trwała około -6 - lat, potem nastąpiła przerwa. Powrót do działalno­

ści twórczej nastąpił w 1986 r. Malarstwo stało się od tej pory nieodłącznym zajęciem i pasją S. Ostrowskiego.

Wystawa jest bardzo inte­

resująca i powinna w pełni usatysfakcjonować amatorów malarstwa.

(m)

Instrumenty i mechanizmy

ekonom icznego oddziaływania

w 1985 r.

(Dokończenie ze str. 1) sowych z tytułu obrotów han­

dlu zagranicznego będą stoso­

wane kursy rubla - transfero­

wego i innych walut obcych.

Utrzymuje się fundusz na­

gród ministra handlu zagrani­

cznego tworzony ze środków budżetowych w celu materiał nego zainteresowania działal­

nością w sferze handlu zagra nicznego w zakresie obrotów towarami i usługami za spe­

cjalne osiągnięcia eksportowe.

Przedsiębiorstwa produkują ce na eksport mogą tworzyć fundusz nagród za wyniki w eksporcie z przeznaczeniem ną nagrody dla pracowników, któ rzy przyczynili się do realiza cji zadań eksportowych.

Za aktywizację eksportu- to warów i usług do II obszaru płatniczego w 1985 r. będą sto sowane: ulgi w podatku do­

chodowym z tytułu realizacji produkcyjnych i usługowych inwestycji przedsiębiorstw ma jących na celu zwiększenie eksportu, zwolnienia z obcią­

żeń na rzecz PFAZ, podwyż­

szenia stawki odpisu dewizo­

wego od eksportu towarów i usług o 0,7 za każdy 1 pro­

cent wzrostu wpływu z eks­

portu w stosunku do roku u- b ległego, nie więcej jednak niż 50 procent wpływów w walutach wymienialnych z

eksportu towarów i usług.

W jakim stopniu wypunkto­

wane instrumenty sterowania i mechanizmy ekonomiczne zo staną wykorzystane dla dobra

<iaszych zakładów i załogi za leży od kadry kierowniczej przedsiębiorstwa.

W roku - przyszłym przedsię biorstwa będą wyraźnie od­

czuwały braki w zaopatrzeniu surowcowo-materiałowym. Dla tego tak wielką wagę przy­

wiązuje się do racjonalnego wykorzystania zasobów surow cowych. Minister gospodarki materiałowej może zakazać produkcję wyrobów i usług nadmiernie energochłonnych i mater iałochłonnych.

Inwestycje przedsiębiorstw

— uczestnicy procesów inwe­

stycyjnych zostali zobowiązani do nieprzekiaczania plano­

wych wielkości nakładów in­

westycyjnych.

Udzielanie kredytów1 na in­

westycje sprowadzać się bę - ■ dzie w zasadzie do inwestycji odtworzeniowo - moderniza­

cyjnych. Dotyczyć to będzie przede wszystkim zakupów maszyn, urządzeń - i środków transportowych o cyklu rea­

lizacji nie przekraczającym 2 lat. Przy czym kredyt nie może przekroczyć 30 procent warto­

ści instalowanych maszyn i urządzeń, a okres- kredytowa­

nia, realizacji i spłaty kredy­

tu 5 lat.

Pierwszeństwo w zaciągnię­

ciu kredytów mają przedsię­

biorstwa zakładające rozwój:

produkcji na zaopatrzenie rynku, produkcji eksportowej oraz gospodarkę żywnościową.

Inwestycje ludności — doty­

czące m. in. indywidualnego budownictwa mieszkaniowego będą miały zapewnione prefe­

rencje w zakresie zaopatrze­

nia w materiały budowlane, przygotowania i przekazania terenów pod nowe budownic­

two mieszkaniowe i usługowe.

Utrzymana została zasada, że kredyt na - budowę jednego domu lub mieszkania wynosi 1,5 min. złotych.

Polityka cenowa — w roku 1985 będą podejmowane dal­

sze działania mające na' celu ograniczenia skali wzrostu cen. Ustalone zostaną dopusz­

czalne pułapy wzrostu cen dla określonych grup towarów i u­

sług.

W zakresie .cen zaopatrze­

niowych będzie kontynuowa­

ny proces dostosowywania kra jowych cen zbytu do poziomu cen transakcyjnych oraz bę­

dzie się dążyło do ograniczenia skali dotacji, A zatem niektó­

re surowce i materiały, będą droższe.

Podstawowym zadaniem w polityce cen detalicznych bę­

dzie przywracanie równowagi odcinkowej. Towary zaspoka­

jające podstawowe potrzeby będą objęte cenami urzędowy mi lub regulowanymi.

W dziedzinie zatrudnienia i płac utrzymane zostaje obo­

wiązkowo pośrednictwo pracy.

Wysokość przyrostu środków na wynagrodzenia będzie - re­

gulowana w dalszym - ciągu Państwowym Funduszem Ak­

tywizacji Zawodowej. Zmie­

rzać się będzie do ściślejszego powiązania wzrostu środków na płace z efektami produk- cyjno-finansowymi. Podsta­

wowym miernikiem sprzeda­

ży pozostaje produkcja sprze­

dawana netto.

Jaki będzie przyrost wyna­

grodzeń wolny od obciążeń na rzecz PFAZ zostanie określo­

ne w terminie późniejszym.

Handel zagraniczny — w roz­

liczeniach eksportowych mię­

dzy przedsiębiorstwami a cen­

tralami handlu zagranicznego będzie rozszerzony zakres sto­

sowania cen transakcyjnych.

M. ZELWETKO

(4)

Str. t

iHSiifiiM

MM

Nr 2C ś«‘J

Obradowała IV Zakładowa , Konferencja Sprawozdawczo-Wyborcza ZSMP

(Dokończenie ze str. 1) no-Politycznej. W 1982 r. Je­

my Leśniak zajął 6 miejsce na szczeblu centralnym, za które otrzymał indeks na wyższą u- eaelnię. W br. w Olimpiadzie startowało 40 osób. Drużyna Nysy, w której znalazł się czło ńek naszej organizacji, Marek świerczek zajęła III miejsce na szczeblu wojewódzkim.

Zakładowa organizacja dzia ła obecnie w 15 kolach wy­

działowych i działowych oraz w jednym kole klasowym w ZSM. W okresie sprawozdaw­

czym odeszło z ZSMP 91 człon

•' Ko w, przyjęto natomiast 127.

Aktualnie organizacja miodzie - żowa naszych zakładów zrze­

sza 397 członków. Istnieją jesz cze jednak poważne rezerwy w takich wydziałach jak: PR- -2, PR-3, PR-7 i in. W obec­

nej kadencji trzeba będzie na ten problem spojrzeć dogłęb­

niej.

szłej kadencji — stwierdził mówca — trzeba szukać innej możliwości rozwiązania próbie mu mieszkaniowego, czy to po przez zawiązanie Młodzieżowej - Spółdzielni Mieszkaniowej, czy też szukając innego inwesto­

ra. Nie doczekała się też w ubiegłej kadencji realizacja adaptacji fortów na klub mło­

dzieżowy.

Sporo miejsca w pracach Prezydium ZZ zajmowały pro­

blemy młodzieży. Udzielono w tym okresie trzech poręczeń młodym pracownikom, którzy weszli w konflikt z prawem.

Kuratela i opieka wydziało­

wych kolektywów uchroniła ich przed niechybnym poby­

tem w zakładzie karnym. Dzię ki staraniom, sporo pracowni­

ków członków ZSMP otrzyma­

ło wyższe grupy zaszeregowa­

nia. Skuteczny był udział or­

ganizacji w pracach Komisji Wyjazdów Zagranicznych, gdyż

15-osobowe Plenum, które m trakcie kadencji zwiększono do 20 osób. Dokonano w tam­

tym okresie zmian personal­

nych wynikających z przyczyn przejścia na inny odcinek pracy lub opuszczenia zakła­

du. Z Prezydium ZZ odeszły 4 osoby. Mimo tych zmian pro gram nakreślony na III Kon­

ferencji Sprawozdawczo-Wy­

borczej ZSMP był zrealizowa ny planowo.

Ustępujący Zarząd Zakłado­

wy ZSMP otrzymał za ubiegłą kadencję absolutorium. .

Dyskusja nie przyniosła wie lu głosów, niemniej jednak była rzeczowa i konstruktyw­

na.Kazimierz Frankiewicz stwierdził, iż zrobiono wiele w tak trudnych warunkach społeczno-politycznych, choć zrobić można było więcej.

Zwrócił uwagę na konieczność doprowadzenia do końca spraw

. nictwo międzywydziałowe oraz Organizować uroczyste poźeg- JSfla poBórowyeh i powitania wydających z wojska.

Stanisław Cukier podjął w swoim wystąpieniu problemy związane z budownictwem ' pa tronackim. Zaproponował, by powołać zespół członków ZSMP. którzy zajęliby się tył ko 'tym tematem i uczestniczy li we wszystkich spotkaniach ze stronami porozumienia pa­

tronackiego.

Sprawy adaptacji społeczno - -zawodowej i techniki przewi jały się przez cały czas trwa­

nia dyskusji. Mówił o nich tak że Jan Taramina. Zapropono­

wał delegatom, by giełdy tech nikł ■ i racjonalizacji organizo­

wać pod patronatem ZSMP. 'W obecnej kadencji zakładowa organizacja musi m ■ cno po­

stawić na adaptację młodych pracowników. Przecież jest to m. in. kolejny ważny czynnik w pozyskiwaniu nowych człon

Program „Młodzież dla Po­

stępu” na stale wszedł do pro­

gramu działania ZSMP. Boga­

tą tradycję w ruchu wynalaz­

czym ma prowadzony od wie­

lu już lat TMMT. W 1981 ro­

ku zgłoszono w - jego ramach 13 projektów racjonalizator­

skich. W wyniku ich zastoso­

wania uzyskano efekty ekono­

miczne w wysokości 146.117 zł. W roku 1982 Turniej nie odbył się, a w roku ubiegłym złożono 16 projektów, które przyniosły efekty w wysokości 1.336.830 zł.

FASM jest cji młodzieży podejmowanie niających się

wykonywania _

no-gospodarczych oraz popra­

wy warunków materialnych młodych rodzin. W roku 1982 kola wypracowały kwotę 1.617 tys. zł, w

zowano 12 924 tys. zl.

zowano 21

2.530 tys. zl. Pieniądze wydat­

kowane były m.in na działal­

ność statutową i- kulturalną zagospodarowanie mieszkań kredyty „MM", zapomogi lo­

sowe. wczasy, rajdy,- wyciecz­

' ki.

Cieszy fakt, iż po dłuższej przerwie udało ' się - reaktywo­

wać plebiscyt na „Najlepsze­

go Mistrza. Nauczyciela i Wy­

chowawcę Młodzieży”.

W ubiegłej kadencji dopro­

wadzono do. podpisania - umo­

wy na budowę dwóch ' budyn­

ków patronackich o '44 miesz kaniach. Budynek przy - ul.

Mickiewicza ' ma - być oddany w 1985 roku Drugi — przy ul - Piastowskiej najprawdopo­

dobniej w II półroczu - 1986 Zbyt długa realizacja tego za­

dania to przede wszystkim wina - Spółdzielni Mieszkanio­

wej jako inwestora. W przy- formą aktywiza

umożliwiającą prac przyczy- do pełniejszego zadań społecz-

następnym zreali- umów na kwotę Do lipca br. zręali umów na sumę

budownictwa Jest to sprawą organizacji -

Trzeba wziąć się porządnie za problemy adaptacji społeczno- zawodowej. Warto byłoby po­

wrócić do akcji „Zielony liść”

Młody przychodzący do pracy jeśli nie ma kogoś bliskiego w zakładzie, zdany jest ha same­

go siebie. I tu jest rola nas. ■ jako organizacji młodzieżowej Kolejna ważna sprawa to za­

robki Zacznijmy wreszcie — powiedział K Frankiewicz — dopominać się by w przedsię­

biorstwie płacono za -pracę.

Za wiek jest przecież wysłu­

ga. Należy mocniej postawić na TMMT. bardziej rozpropa­

gować racjonalizację wśród młodzieży, pomyśleć nad orga nizowaniem giełd- techniki w

„Hefajstosie” Wybiera się ..Najlepszego Mistrza. Nauczy­

ciela i Wychowawcę Młodzie­

ży”- a warto przecież posze­

rzyć tę formę i wybierać w turniejowych ramach młodych

dobrych fachowców

Z ciekawym głosem wystą­

pił - delegat na Konferencję, przewodniczący - ZW ZSMP, Jerzy Wojtczak. Mówił m. in.

0 kolejnych kryzysach w ru- patronackiego.

honoru naszej powiedział.

kilkunastu członków wyjecha­

ło na montaże zagraniczne.

W br. z okazji 40-lecia PRL miała przebieg kampania pod hasłem „Tej Ziemi od innych bliższej”. Przyczyniła się do większej aktywizacji kół, spo wodowała wiele cennych ini­

cjatyw. Do tego współzawod- ' nictwa przystąpiło 14 kół. Wy różniono kola: TM, PR-7 i\ ko lo środowiskowe.

Poziom kulturalny młodzie­

ży — stwierdził dalej Jan Ta­

ramina — uwarunkowany jest stanem wiedzy w tej kwestii oraz aktywnym udziałem w działalności placówek kultural nych. Typową placówką, któ­

ra’ spełnia powyższe wymaga­

nia jest klub „Hefajstos”. Jego głównym zadaniem jest roz­

powszechnianie i krzewienie kultury w środowisku młodzie ży pr. ującej. Aktywność i różnorodność - - form pracy po­

woduje duży napływ młodzie­

ży do tej placówki. Pomimo iż klub nie może narzekać na arak frekwencji, niepokoić musi fakt zbyt małego udziału w jego działalności młodej części naszej załogi. Ambicją- organi zacji jest dopracowanie się

sekcji zainteresowań, lecz - z ... .... . .. , przyczyn obiektywnych (zby.t >h:r- młodzieżowym, odradzaniu mała ilość pomieszczeń) temat

ten musi poczekać do chwili oddania do użytku nowego klubu.

Jednym z wariantów zagos­

podarowania czasu wolnego młodzieży była działalność sportowo-turystyczna. Zorgani­

zowano kilka - turniejów teni­

sa - ziemnego, rajdy turystycz­

ne, zawody - wędkarskie. Wie­

le form już się - przeżyło, dla­

tego w obecnej - kadencji jed­

nym z węzłowych zadań bę­

dzie wypracowanie nowego mo delu turystyki i wypoczynku.

Całością - pracy - zakładowej organizacji ZSMP kierowało

się na. nowp ZSMP.

miejsca poświęcił rozwijaniu i’ kontynuowaniu współpracy ze związkami zawodowymi ' organizacją partyjna

Kolejny problem — adapta­

cja. Rzeczywiście zbyt mało miejsca poświęcono popMarnej kiedyś akcji - „Zielony liść".

Podał wniosek, aby w .zakresie adaptacji społeczno-zawodo­

wej. organizacja młodzieżową wystąpiła do dyrekcji ZUP o opracowanie .wzorcowego pro­

gramu humanizacji pracy.

W - dalszej części, wystąpie­

nia rpówoa stwierdził, iż' nale­

ży reaktywować w/spólzawod-

ków. A przecież na tym naj­

bardziej wszystkim zależy.

Mieszkania — trzeba za wszelką cenę doprowadzić do końca i w możliwie krótkim czasie, realizację dwóch bu­

dynków patronackich.

Już w przyszłym roku orga­

nizacja przystąpi ' fortów przy ul.

na nowy klub Gros prac będą konać w czynie

członkowie ZSMP Miejmy na dzieję — powiedział J. Tara­

mina — że i. tym razem nie zawiodą i wykonają to-. co za­

deklarowali.

Ireneusz Krzyżan — prze­

wodniczący ZM-G ZSMP - w Nysie dokonał podsumowania (działalności naszej organizacji 'w minionej kadencji. Biorąc pod uwagę trudny okres w ja­

kim przyszło pracować ustępu jącemu Zarządowi i “ dium, ocena wypada Zrobiono bardzo dużo sokim poziomie - stoi bardzo pozytywnie została o­

ceniona działalność kulturalna na bazie klubu „Hefajstos”

opieka nad domami dziecka.

Niezadowalająca jest nato­

miast działalność w sferze re­

kreacji i sportu prowadzona bezpośrednio przez organiza­

cję. Wiele pozostawia do ży­

czenia działalność ideowo­

- kształceniowa. Dobrze wypa­

dła organizacja ZUP-owska w kampanii pod hasłem „Tej Zie mi od innych bliższej”. 6 miej see na szczeblu wojewódzkim to duże wyróżnienie, choć pa­

miętamy czasy, w których ZSMP ZUP przodował.

* * #

. TV Zakładowa Konferencja Sprawozdawczo - Wyborcza ZSMP w ZUP wybrała nowe władze Związku. Przewodniczą tym Zarządu Zakładowego de legaci wybrali Jana Taraminę.

Wiceprzewodniczącym ds. or­

ganizacyjnych będzie w tej ka dencji Roman Dul (dotychcza­

sowy przewodniczący Koła w TM-1),

W skład Prezydium ZZ ZSMP weszli: Stanisław Cu­

kier, PR-7, Zbigniew Mary- niuk PR-3 i Marek Swierczek

—- PR-4.

Plenum Zarządu ' Zakłado­

wego pracować będzie w na­

stępującym składzie: ’ Jan Ta- ramina, ' Roman ' Dul, ' Marek Sporo Swięjrczek, _ Henryk' ' ' Nowak, ...Wiesław Wdowiltowski, Stani­

sław Rwilówski, Stanisław Cii’

kier, Marek Rybczak, Marek Gredlka. Zygmunt Berezow­

ski, Bogusław Czech, Barbara Żywice, Henryk Kmita, Zbig niew Maryniuk, Andrzej Ro­

gowski i Le-sJaw Sadowy.

W skład komisji rewizyjnej zo:stali wybrani: Andrzej Ma - Wsiąk, Andrzej Salamon i Le sław Wierdak.

Podczas ci przyjęli

■ program .1984—1987

do adaptacji Piastowskiej młodzieżowy

musieli wy społecznym

Prezy- dobrze.

Na wy FASM.

Konferencji delega- dwa waż id akty -—

działania na lata oraz uchwałę.

U<^łiwała IV Konferoefi

„IV Konferencja wypowiada się za umocnieniem Związku- Socjalistycznej Młodzieży Pol sklej jako organizacji polity­

cznej, - wychowującej młodzież' w głębokim umiłowaniu Oj­

. czyzny. Za najważniejszą po­

winność uważamy: patrio­

tyzm, poszanowanie ’ historii, tradycji i symboli narodowych praż sumienną pracę.

Naszym obowiązkiem jako członków ZSMP jest przewod­

nictwo w nauce i pracy za­

wodowej. Musimy podnieść na wyższy poziom - dyscyplinę we wnątrzorganizacyjną. Z du­

żym samozaparciem walczyć będziemy o sprawy ludzi mło dych, musimy być wszędzie tam, gdzie wymaga tego sytu­

acja. Stawiamy na samodziel­

ność.

Działamy w ideowej więzi z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą uznając wzajemne poszanowanie i zaufanie. Istot nym elementem - działalności naszej organizacji będzie bu­

dowa autorytetu ZSMP. Nale­

ży pamiętać, że ZSMP jest organizacją społeczną i więk­

szość-- zadań będzie realizowa­

na po godzinach pracy.

Konferencja zobowiązuje no wo wybrany Zarząd do prze­

kazania kolom ZSMP treści Uchwały IV Zakładwej Kon­

ferencji Sprawozdawczo-Wy­

borczej ZSMP.

/ Dla zabezpieczenia - pełnej 'realizacji zadań, praca Zarzą­

du Zakładowego skupiać się będzie w następujących dzia­

łach, które zostały zawarte w programie działania ZZ ZSMP ZUP na lata ’ 1984—1987. ,

1. Problematyka ideowo­

- kształceniową.

2. Problematyka realizacji programu „Młodzież dla Postę pu”

. 3. Problematyka właściwego wykorzystania czasu wolnego od pracy.

4. Problematyka propagan­

dowa i kulturalna.

5. Problematyka wewnątrz- organizacyjna”.

Uchwała zawiera również treść podjętego apelu przez na szą młodzież — „O pokój na święcie”. Oto jego treść:

„My, mieszkańcy polskiej ziemi zbroczonej krwią ' ofiar, jesteśmy zaniepokojeni obec­

nym niebezpiecznym kierun­

kiem rozwoju sytuacji polity, cznej na świecie oraz narasta­

jącą falą zbrojeń. Polityka im perializmu amerykańskiego na pawa coraz większą troską o bezpieczną przyszłość nie tyl­

ko nas' Polaków, ale i całą ludzkość. Czas najwyższy za­

dać pytanie: dokąd to prowa­

dzi? Inicjatywy pokojowe Związku Radzieckiego i in­

nych krajów socjalistyBiych stanowią pokojowy program umacniania zaufania i łagodzę nia napięć międzynarodowych.

Nie mogą czekać na pozytyw­

ny odzew. Żądamy, aby wszy stkie mocarstwa nuklearne oświadczyły, iż nie użyją - bro­

ni jądrowej jako pierwsze.

W pełni popieramy kolejne inicjatywy krajów socjalisty­

cznych zmierzające do - uchro­

nienia świata przed ostatecz­

ną katastrofą. Dziś, gdy decy­

dują się losy narodów, -Ola pokoju nie ma żadnej a 1 tema ty wy. Prawo do - życia, - prawo do bezpiecznej przyszłości- — są niezbywalnymi - prawami każdego człowieka. Naszą jedy ną - szansą jest - dialog i odprę­

żenie, - Należ.y położyć kres wszystkiemu co prowadzi do dalszego zaostrzenia sytuacji międzynarodowej. Niech po­

stęp technicznorcy wil izacy jny służy człowiekowi, a nie jego zniszczeniu.

. Nigdy - więcej wojny-! - Pułkój naszą jedyną szansą!”

IV Zakładowa Konferencja .Sprawozda wc zo - W y berc za

zSmp

(5)

Nr 20 (479) NYSKI METALOWIEC Hr. 5

Program dzialama

(OMÓWIENIE) W piogramie działania na,

lata 1.984—1987 znalazło się wiele istotnych spraw. W za­

kresie' problematyki ideowo- -ksztalceniowej ZSMP będzie systematycznie przekazywać i ugruntowywać w świadomości swoich członków ideologię marksistowsko-leninowską, pro pagować i realizować spotka­

nia z ' cyklu „Partia rozmawia- z młodzieżą”. Członkowie or­

ganizacji zostaną objęć" aktual nymi ■ formami pracy • ideowo- -kształceniowej, ze szczegól­

nym uwzględnieniem semina­

riów dla nowoprzyjętych do ZSMP. kontynuowana będzie działalność ideowo-kształcenio wa w Zespole Szkół Mechani­

cznych i wśród młodzieży pra cującej.

Sporo miejsca poświęcono w programie działania ' realizacji programu „Młodzież dla po­

stępu”. Kontynuowane będą o becne formy aktywizacji spo­

łeczno-zawodowej -takie jak FASM,.plebiscyt na „Najlepsze go Mistrza. Nauczyciela i Wy chowawcę Młodzieży”, propa­

gowane turnieje — ' TMMT.

TMMO. Ważną sprawą jest do

Jak to z tymi sanatoriami?

(Dokończenie ze str. 2) zakładach. Trzeba też parnię tać, iż obok sporej grupy eme rytów i rencistów, na wyjazd do uzdrowiska czeka wielu pracowników zakładu, zatrud­

nionych zwłaszcza w bezpo­

średniej produkcji i przy cięż kich oraz szkodliwych pra­

cach.

Wiceprzewodniczący ZZ NSZZ Pracowników ZUP Pa wel Kwoska indagowany w tej sprawie powiedział: nie stwierdziłem dotychczas żad­

S

połdzieinia Mieszkanio­

wa w . Nysie obchodzi wiaśnie jubileusz 25-Ie- cia s vojej ' działalności. Po­

wstała 14 października 1959- roku z inicjatywy 24 członków założycieli Zakładali ją m.in, Waldemar Zaręba, ' Edward Jńdułski, Ryszard Sztuk, Win-

«■; enty Żyliński, Jerzy Surma, Wojciech Szczepanik. ' Na pierwszym posiedzeniu wy­

brano Radę Nadzorczą i Za­

rząd . ' Spółdzielnia przyjęła wtedy nazwę „Międzyzakłado­

wa Spółdzielnia ' Mieszkaniowa przy ZBNS” (obecnie FSD), a jej prezesem został Edward Indulski. Od 1966 . roku SM kierował Tadeusz Nowakow­

ski. obecnie funkcję ' dyrekto­

ra . .sprawuje Zbigniew Jan­

czewski.

prowadzenie do końca realiza cji budynków patronackich.

W zakresie wykorzystania czasu wolnego po pracy bę­

dzie się nadal propagować sport masowy' poprzez organi zowanie wszelkiego rodzaju spartakiad, turniejów w dys­

cyplinach letnich i zimowych.

Podtrzymane zostaną sprawdzo ne formy takie jak: rajdy i obozy szkoleniowo- . wypoczyn kowe.

W dalszym ciągu kontynu­

owana będzie i rozwijana dzia łalność, Studia Młodych.

W dziale problematyka we wnątrzorganizacyjna zawarto takie m.in. sprawy jak: kon­

tynuowanie działań zmierzają cyclf do dalszego ilościowego i jakościowego wzrostu szere gów organizacji, dokonywanie okresowej indywidualnej oce­

ny członków kół ZSMP, — kontynuowanie systematycznej pracy komisji problemowych,

— prowadzenie miesięcznej sprawozdawczości kół, — dal sza współpraca z SSM, KISZ i FDJ, — czynny udział w pracach wszelkich zespołów i komisji.

nego uchybienia na odcinku rozpatrywania i przyznawania skierowań do sanatorium. Przy ich podziale nie bierze się pod uwagę faktu przynależno ści do związku zawodowego.

Każdy starający się ma takie same szanse. ' Jedna jest bo­

wiem załoga i jedno zdrowie.

Ci, którzy mają cierpliwość, rozumieją trudności i którym rzeczywiście zależy na lecze niu, a nie na nazwie kurortu, pretensji do komisji nie ma

ja. (KK)

W 1975 roku SM została przekształcona w Spółdzielnię Mieszkaniową Lokatorsko- Własnościową z zakresem dzia łania na terenie Nysy i Pac z- kowa.

Na pierwsze efekty działal­

ności nie trzeba . było długo

czekać. Już w 1960 roku został oddany do użytku budynek o 24 mieszkaniach przy ulicy Kramarskiej'. Do 1970 roku zostało zabudowane . prawie całe śródmieście. Lata 70-te i 80-te to budowa osiedli — Po­

łudnie, .Gałczyńskiego i Pod­

zamcze. .

Rozpoczęła się kampania wyborcza do samorządu mie­

szkańców- miast i wsi. Zgod­

nie z przepisami ustawy o sy­

stemie rad narodowych i sa­

morządu terytorialnego już- w grudniu wybierzemy komitety obwodowe osiedlowe i domo­

we oraz rady soleckie we wsiach. Wybory do samorzą­

du mieszkańców są jednym z najbardziej istotnych wyda­

rzeń społeczno-politycznych . w naszym kraju, bo przecież od ich przebiegu w C-ągu naj­

bliższych la-t zależeć będzie to wszystki. ic składa się na po­

ziom naszego życia w miejscu zamieszkania

Co prawda od dawna mamy różne komitety blokowe, o­

siedlowe. ale jeszcze bardzo często musimy dopominać się o czystość na klatkach scho­

dowych wokół ' domu. o urzą­

dzenie skrawka terenu do za­

bawy dla dzieci. Działania sc morządu były różne. Obok do­

brych • doświadczeni były też często działania mało-skutecz-

ne.

Obecnie kształtowane orga­

ny samorządu mieszkańców ■ będą mogły posługiwać się w swojej pracy prawami jakich do tej pory nie miały. Prawa te wynikają z nowej ustawy o radach narodowych i samo­

rządzie terytorialnym.

Samorząd mieszkańców wspólnie z radami umożliwia mieszkańcom miast i wsi w sposób praktyczny, na co

Podejmując prasę w ZUP - masz szansę na:

WYJAZD ZAGRANICZNY ’

® SPĘDZENIE URLOPU W ZAKŁADOWYM OŚRODKU

# ko L onie i obozy dla dzieci

Zakłady Urządzeń Przemy­

słowych są w dalszym ciągu atrakcyjnym przedsiębior­

stwem, w którym warto

■cować. I choć plotka głosi, że

■ ' Powoli zmieniał się wygląd miasta. .Budowano dużo i co­

raz wyżej. -Pierwsze ' wieżowce -tanęly w 1976 . roku przy uli­

cy Świerczewskiego. Zamie­

szkało w nich. wielu pracow­

ników ' ZUP. ' Oprócz budyń- ków "stawianych dla członków

Spółdzielni, realizowano hu- iłfwmct-wo patronackie dla młodzieży,' całą infrastrukturę osiedli m.in. ' żłobek, przed­

szkola, sklepy.'

Działałność SM to ńie tylko inwestycje, ' to także działał- .ńoić eksploatacyjna, ■ a więc utrzymanie zasobów w hale-

dzień współzarządzanie pań­

stwem Istotne jest to, że u­

stawa nakłada na rady naro­

dowe, ich organy i radnych obowiązek utrzymania szeroko rozumianej więzi z ludnością i jej .. organizacjami. ' Wprowa­

dziła nowe rozwiązania, m.in.

instytucję konsultacji społecz­

nej. Art. 7 mówi. że projekty rozstrzygnięć w ' sprawach o podstawowym znaczeniu, na­

leżących do jej kompetencji, rada narodowa może podda­

wać konsultacji społecznej.

Jest ona • obligatoryjna w spra wach: zmian w podziale tery­

torialnym i zmiany nazw miej scowośei, utworzenia wspólnej rady dla miasta i sąsiadującej z nim gminy, założeń i projek­

tów planów zagospodarowania przestrzennego. Ustanowiono obowiązek odbywania spotkań radnych z wyborcami dla in­

formowania ich o pracy rady i swoim udziale w tych pra­

cach, jak również dla uzyska­

nia opinii wyborców w spra­

wach mających stanowić przed miot obrad rady!

Samorząd mieszkańców u­

zyskał wiele kompetencji sta­

nowiących między innymi do­

tyczących utrzymania, kon­

serwacji i remontu obiektów mieszkalnych, osiedlowych u- rzadzeń socjalnych, kultural­

nych i sportowych w ramach ' ustaleń planu społeczno-go­

spodarczego miasta, dzielnicy, gminy oraz w sprawach prze­

kazanych mu do rozstrzygnię­

cia przez radę • stopnia podsta­

2 zarobkami nie jest najle­

piej, nie należy zbytniej uwa­

gi do niej przykładać. W przedsiębiorstwie opracowuje się nowy system płac. To raz.

iytym stanie (trzeba przyznać, śe wv. obecnych rrudnych dla prowadzenia remontów war^i^i--

■k.aćh, zasoby SM wcale tak' źle w^yg^ła.t^^ją) . to ^^Iżee praca spoieczńo-wychowawzra na zżece roodowikaa.. Z. 'mezwy- kie ożywćoną llziaramśść ' na

terenie Zicini Nyskiej przy­

znano SM. w 1978 roku Złotą Honorową odznakę CZSBM.

Na te osiągnięcia pracowa­

ło wielu ludzi. Od lat związa­

ni są- z SM' Klementyna Kret, Elżbieta Kusek, Walentyna Jćj-iaińska, Tadeusz Kobiela, Jolanta' ' Hajdaś, Władysław

wowego. Kompetencje stano­

wiące odnoszą 'się również do planu zagospodarowania tere­

nu osiedla i . utrzymania po­

rządku, dróg wiejskich, prze­

znaczenia • środków finanso­

wych ' będących w jego dyspo­

zycji i . czynów społecznych.

Do rangi ustawowej . zostały podniesione 'dotychczasowe funkcje — opiniodawcza, kon­

sultacyjna i koordynacyjna oraz kontrola nad . działalno­

ścią jednostek . organizacyj­

nych związanych z warunka­

mi życia w osiedlu lub ns/vsi.

Zebrania wiejskie i miesz­

kańców będą mogły występo­

wać do rady o ' rozpatrzenie spraw, których załatwienie wykraczać będzie poza możli­

wości zebrania tub konferen­

cji delegatów. S żnzegóiowe "za­

sady działania samorządu mie­

szkańców określi statut u­

chwalony przez ogólne zebra­

nie mieszkańców lub konfe­

rencję • delegatów. Statut wej­

dzie w życie po zatwierdzeniu ko przez właściwą radę naro­

dową.

Samorządność to nie tylko uprawnienie, . to przede wszy­

stkim ogromna współodpowie­

dzialność za to wszystko, co się wokół nas dzieje. Dlatego tak ważną sprawą będzie to, kogo my jako mieszkańcy wy­

łonimy ze swego grona. We własnym dobrze pojętym in­

teresie do pracy w komite­

tach domowych musimy wy­

brać ludzi • najlepszych. (m)

Nie tylko • określona kwota pieniężna składa się na po­

bory pracownicze. Każdy z (Dokończenie na str. 1)

Kloc, Franciszek Pieprzyca i wielu innych, także . społeczni­

cy pracujący w Radzie Nad­

zorczej- radach . osiedlowych i komisjach problemowych m.in.:' Jan Łapiński, Zygmunt Rogowski, Jan Łazinka. Ta­

deusz Cybulski, , , Irena Brze­

zicka.

_ Spółdzielnia . Miese^kaniowr jest" . monopolistą . .vV . zakre­

sie’ . realizacji budownictwa w Nysie. Przez te 25 . lat -oddano do użytku ' 4 tysiąće miesz-kań, w których żamieSakuje blisko połowa obywateli naszego inia sta. W dalszymi' ciągu na przy­

działy oczekuje ponad 4 tysia ce członków.

Z okazji tak doniosłego ju­

bileuszu — serdeczne gratula­

cje. (M) ■

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie chcemy snuć horosko ­ pów jak zostanie kwartał za ­ kończony. Postanowiliśmy po ­ prosić z-cę dyr. Pa jest- ka — zdecydowanie najlepiej spisuje się PR-3. Są to:

W uroczystej akademii, któ ra odbyła się w NDK uczestni czyli między innymi: członek Prezydium WK SD wicewoje ­ woda opolski Ryszard Zembo- czyński, I sekretarz KM-G

Zgromadzono już także sprzęt, z którego można będzie na basenie skorzystać. Są więc deski do pływania, maski i płetwy, a także leżaki, rakie­. ty dło tenisa

LKANC1SZEK BILLRON — PR-1. W ZUP zatrudniony od 1956 roku jako modelarz. W 1948 roku pracował jako tokarz na wy ­ dziale mechanicznym. Obecnie jest wyróż ­ niającym

Wydawać by się mogło, że w tej dziedzinie nic na3 już nie jest w stanie zaskoczyć, tym bardziej, że niektóre dy- fuzory przepracowały 10 1 więcej lat bez żadnych awa ­ rii,

Przy znam się, ' że strach mnie o- ' garnia, kiedy piszę o konkur­.. sach, mając' ' w

ne zostały przed 40 laty w Manifeście PKWN jest to, że już przez 40 lat nad naszą ziemią nie unoszą się dymy wojennych pogorzelisk, że 40 lat żyjemy w pokoju.. I to jest

ktualnie mieści się Nyski Dom Kultury i skupia życie kultu ralne naszego miasta (przez ca le lata społeczeństwo Nysy o- podatkowywalo się dobrowol ­ nie na fundusz odbudowy te