Nowy Głos Górnego Śląska, 1932, R. 1, nr 3

21887«

BC

Opłata pocztowa uiszczona ryczałtem

Jlowtj

Abonament kwartalny na poczcie 1,80 zł.

Wydawca:

Związek Obrony Górnoślązaków Rzeczposp. Polskiej

Katowice, ulica Zabrska 5. Cena 25 gr.

ürÄ #1#

Rok 1 Katowice, dnia 11 listopada 1952 r. Nr. 3

Dlaczego musimy 1 będziemy bronić autonomii!

W odpowiedzi na uchwały sanacyjnego Zjaz n w Katowicach

Jednym z czołowych postulatów śląskiej sanacji moralnej w dziedzinie politycznej jest zniesienie au- tonomji śląskiej. Jeśli jeszcze przed dwoma laty czo­

łowi leaderzy sanacyjni nie przyznawali się do te­

go, że w zanadrzu noszą projekt rozszerzenia granic Województwa Śląskiego, rzekomo ze względu na konieczność wewnętrznej konsolidacji Polski' i stwo­

rzenia na jej zachodzie silnej jednostki administra­

cyjnej dla odparcia niebezpieczeństwa niemieckiej polityki agresywnej, to w niedzielny zjazd delega­

tów otwarcie wystąpili jako wrogowie autonomji, przyczem wcale nie taili, że Województwo Śląskie, mieć będzie samorząd o charakterze ściśle gospo­

darcze m, a Sejm Śląski stanie się „beiratem“ bez jakiegokolwiek wpływu na sposób kształtowania się warunków gospodarczych, społecznych i politycz­

nych w naszem Województwie.

Deklaracja zwolenników sanacji nas wcale nie zaskoczyła. Wszak przejrzeć należy tylko uchwalo­

ny przez Śląską Radę Wojewódzkę projekt ustawy 0 wewnętrznym ustroju Województwa Śląskiego, a każdy zorjentuje się, że jest to pierwszy etap likwidacji autonomji. Wojewoda śląski w dyskusji nad tym projektem nie taił zamiaru rządu o przesu­

nięciu granic Śląska na wschód i południe, twier­

dząc, że względy ekonomiczne przemawiają za po­

łączeniem trzech zagłębi węglowych w jedno Wo­

jewództwo, co nada Śląskowi wielkie znaczenie w życiu gospodarczem Polski, ujednostajni warunki ży­

cia sfer robotniczych a nadto wzmocni element pol­

ski. Na pytania, co stanie się w razie dojścia do skutku projektu rządowego, z obecnie obowiązują­

cemu ustawodawstwem socjalnem Śląska, zakładami Ubezpieczeń Śląska a przedewszystkiem z docho­

dami płynącemi z pracy robotnika śląskiego, nie znalazł odpowiedzi, co upoważnia nas do przy­

puszczenia, że z chwilą powiększenia Śląska prze­

stanie istnieć autonom ja śląska i wszystkie nią na­

dane przywileje ludności Śląska. , Przeciw połączeniu obydwu zagłębi węglowych jak Dąbrowskiego tak Krakowskiego i Chrzanow­

skiego dochodzi jeszcze obawa, że na Śląsku po­

wstanie straszny chaos prawny, nastąpi zniesienie ustawodawstwa socjalnego i bezład gospodarczy.

W jednem województwie obowiązywać będą długi czas, trzy rodzaje prawa w każdej dziedzinie nasze­

go życia, bo do unifikacji wszelkiego prawa jeszcze bardzo daleko. Stąd powstaną trudności w spra- wnem funkcjonowaniu administracji samorządowej 1 państwowej, co w konsekwencji wywoła tylko nie­

zadowolenie ludności. . '

O rozciągnięcie na cały teren projektowanego województwa ustawodawstwa < socjalnego, obo­

wiązującego na ,górnośląskiej części Województwa Śląskiego nie może być mowy wobec stale pogłębia­

jącego się kryzysu gospodarczego, a zachodzi wszel­

kie prawdopodobieństwo, co zresztą Wynika z enun­

cjacji skrzydła konserwatywnego obozu rządzącego, że obowiązujące prawodawstwo zostanie częściowo zniesione, częściowo zaś zastąpione gorszem. Nie należemy do gloryfikatorów spadku i prawodawstwa niemieckiego, bo jest ono częstokroć niedostosowa­

ne do obecnych potrzeb życia, jeśli jednak poró­

wnamy to, z czego obecnie robotnik korzysta, z tern, co rząd projektuje, to szczerze wyznać musi­

my, że ustawodawstwo socjalne Śląska jest lepsze dla robotnika od projektowanego ogólno-państwo- wego. A gorzej jeszcze będzie z polityką finansową.

Jeśli na Śląsku w ostatnich latach, a zwłaszcza w okresie konjunktury gospodarczej, budowano dro­

gi, koleje, zakłady naukowe, zakłady humanitar­

ne i domy mieszkalne, to dzięki temu, że Śląsk mając autonom ję, zatrzymał około 30 procent.wszy­

stkich dochodów z danin publicznych na swoje po­

trzeby, które wydatkował w ramach budżetu ślą­

skiego na powyższe cele a nadto na opiekę społecz ną, która w przyszłości wogóle upadnie.

Śląsk ma zostać prowincją o samorządzie gospo­

darczym, prowincją, która zostanie pozbawiona swej autonomji. Dochody Śląska popłyną szeroką falą do Skarbu Państwa na potrzeby ogólne. Śląsk sianie się terenem, co już dziś sądzić można, bez należy­

tych środków na swoje potrzeby. Wszak apetyt każdego ministra skarbu na dochody Śląska jest wielki, czego dowodem było oświadczenie byłego ministra Jana Piłsudskiego, który delegacji posłów Sejmu Śląskiego z okazji interwencji o wypłatę za­

ległej tangenty Śląskowi oświadczył, że Śląsk nie może wnosić żadnych roszczeń do tangenty, prze­

ciwnie rząd domagać się będzie od Skarbu Śląska zwrotu udzielonych kredytów, sięgających rzekomo do 30 miljonów złotych.

Śląsk zostanie bez własnych funduszów! na opie­

kę nad bezrobotnymi i biedną ludnością, bez fun­

duszów na utrzymanie szpitalnictwa i własnych za- zakładów naukowych bez funduszów na utrzymanie dróg i samorządu komunalnego. , i

Uchwalone zatem przez zjazd sanatorówl rezolu­

cje o produktywne zatrudnienie bezrobotnych przy pracach inwestycyjnych, o osadnictwie bezrobot­

nych na roli, o skutecznej opiece nad handlem, rzemiosłem i rękodziełem są tylko markowaniem zamiarów sanacji w stosunku do Śląska, bo Śląsk bez autonomji w obecnym swym rozmiarze, bez wła­

snych finansów i budżetu, bez Własnego prawo­

dawstwa, bez Sejmu, który mógłby wypowiadać swą opinję o potrzebach społecznych, gospodar­

czych i politycznych terenu, w którym tętno życia gospodarczego jest bardzo silne, to kadłub bez ży­

cia, to trup, który przy lada podmuchu runie, aby już nie powstać.

Ale i względy polityczne nie przemawiają za dążeniem sanacji. Śląsk bowiem wi projektowanych granicach, to kocioł wzmożonej irydenty niemiec­

kiej, zwiększonych antagonizmów, to oś wiecznej dyskusji na terenie polityki międzynarodowej.

Z tych właśnie powodów

Związek Obrony Górnoślązaków walczyć będzie o utrzymanie autonomji i jej rozbudowę, bo tylko szeroka autonom ja w obecnych granicach Śląska zapewni Ludności Śląskiej szanowanie naby­

tych praw i dobrobyt materjalny.

Słuch aide Ślązacy, słuchacie! Sensacyjne wnioski wszystkich klubów poselskich w Sejmie śląskim.

Jednemu z naszych współpracowników udało się podsłuchać poufną konferencję poselską, na (któ­

rą się zebrali przywódcy wszystkich partji politycz­

nych w Sejmie Śląskim oraz więcej znani i wpły-

Wydzfał Prawny Z. O. 6.

Katowice, nlica Zabrstca 5 II. p.

załatwia wszelkie sprawy cywilne, sądowe, • załatwia również sprawy do Najwyższego Trybunału Administracyjnego w War­

szawie.

Zwracaj się z calem zaufaniem nawet w najtrudniejszych sprawach, do naszego Wydziału Prawnego.

wowi posłowie. Nastrój był poważny, twarze blade, miny smutne. Marszałek Sejmu p. Wolny otwiera posiedzenie krótkiem powitaniem pp. posłów, wska­

zując na doniosłość tej historycznej chwili, na nie- spotkaną dotąd solidarność pp. posłów, chwaląc ich odwagę i heroiczny wyczyn. Jako pierwszemu udziela głosu p. posłowi Korfantemu.

Poseł Wojciech Korfanty ma głos:

Wysoka Izbo! Jak wiadomo, zajmuję się po­

lityką śląską od 40 lat a od około 30-tu lat jestem posłem dzięki tego Ludu Śląskiego, który mi przez tyle lat wierność zachował, który podżegany stale przezemnie stawiał Niemcom zdecydowany opór, który się otwarcie przyznał do swej polskości i na­

rażał się stałe na szykany niemieckie i który osta­

tecznie własną krwią zdobył tą ziemię polską, dla Polski. Utracił całe swoje mienie na Śląsku Opol­

skim i musiał się tułać ; i borykać jako biedny uchodca na Śląsku po dziś dzień, nie otrzymał dotąd tego odszkodowania, któreśmy mu, ja i Rząd Polski podczas plebiscytu obiecali, chociaż już I. Sejm SI.

który stał zupełnie pod moim wpływem i pod moją komendą mógł odpowiednią ustawę przepro­

wadzić, celem sprawiedliwego ostatecznego odszko­

dowania naszych uchodców. Więc była to moja wina, do której dochodzi jeszcze większa, bo po­

rzuciłem tych wiernych Ślązaków', odebrałem im kwalifikacje na stanowiska urzędnicze, bo nie po­

trafili poprawnie pio polsku pisać fi mówić, mając za sobą tylko szkołę pruską. Zamiast ich przy­

jąć na stanowiska i kursy języka polskiego, wolałem sprowadzić galilejuszów, bo myślałem początkowo, że zostanę Królem Polskim. Ale grubo się pomyliłem. Wszystko się na mnie zemściło.

Otrzymałem za to porządne lanie w Brześciu. Nie będę o tern wszystkiem mówił, bo mi serce z bólu

pęka, ale, Wysoka Izbo: Lud śląski mnie mimo to nie opuścił, pozostał mi wierny i dla tego też chcę się nareszcie nawrócić, chcę, by mnie ten Lud szanował a nie przeklinał, by nie powtarzał co raz to silniej, że jestem politykiem za, pieniądze, że kocham pieniądz ponad wszystko, że złoto i srebr­

niki są moim największym ideałem. Chcę odtąd ideowo bez Wynagrodzenia pieniężnego dla dobra Ludu Śląskiego pracować! Czy nie mogę sobie na to pozwolić? Otóż pozwólcie Panowie, że i to- uzasadmę: Dorobiłem się na polityce śląskiej po­

kaźnego majątku, jak wszystkim wiadomo, bo mój ojcec był tylko górnikiem, a ja jestem dzisiaj miljo- nerem, dz-ęki ofiarności i wierności Ludu Śląskie­

go. jesetem właścicielem Śląskich Zakładów Gra­

ficznych i Wydawniczych „Polonja“. Kapitał ak­

cyjny tego przedsiębiorstwa wynosi tylko 300 000 złotych, ale przedsiębiorstwo przedstawia faktyczną wartość 1—2 mil jonów! złotych, Ponadto jestem właścicielem wspaniałej willi z obszernym ogrodem przy ulicy Powstańców wartości około 400—500 000 złotych. Niezależnie od tego posiadam jeszcze inne udziały i akcje, których tutaj wymieniać nie będę, zasiaduję jeszcze dziś w różnych radach, nadzorczych, z czego zawsze coś skapnie, mam większy kapitał gotówkowy, ulokowany w kraju i zagranicą, nie mam małych dzieci, o których bym się troszczyć musiał, bo jeden z moich synów jest już asesorem a drugi aplikantem i obaj już na siebie zarabiają, gdyż mogą sobie nawet pozwolić na samochody wyścigowe. A który to z Waszych synów jest tak dobrze sytuowany? Mam także córkę zamężną, któ­

ra wyszła za pułkownika Rupa, który zamierza, czy już zgłosił swoją kandydaturę na stanowisko dyrektora Sejmu Śląskiego i którą pp. posłowie napewno poprzecie, a jakie wysokie pobory puł­

kownik ma, choćby na emeryturze, to sami wiecie, w każdym razie wystarczy na dobre utrzymanie i życie bez troski. Więc jesteśmy w rodzinie wszy­

scy zabezpieczeni i dla tego WysjOkla Izbo, po­

stanowiłem razem, z moją żoną posłanką Elżbietą Korfantową zrzeknąć się moich poborów poselskich i poborów mojej żony, która w Sejmie Śląskim i tak tylko krzesło gniecie na rzecz .Funduszu Bezrobo­

cia i biednych Ślązaków. Uważam, że Panowie Po­

słowie uznajecie słuszność mojego wniosku i Wy wszyscy z Waszej strony również analogiczne wnio­

ski stawicie i przynajmniej raz od początku istnie­

nia Sejmu Śląskiego zapanuje jedność między nami.

Glorja! ln exelsis Deo!

Z Wilczaka i Iona „Sanacji" nowe Województwo Śląskie nam się narodzi.

Nieomal wszystkie dzienniki sanacyjne już ty­

dzień przed zjazdem, tej w rozkładzie będącej partji N. Ch. Z. P. (B. B.) szumnie zapowiadały program zjazdu. Każdego obywatela śl. zaciekawiał zapo­

wiedziany referat posła Witczaka o v,autonom]i ślą­

skiej“. Przepuszczaliśmy, że pójdzie tam na ko­

mendę: „Precz z autonomją“. Lecz jawiodliśmy się.

Na zjazd zaproszono wszystkich Naczelników gmin, Urzędów Okręgowych, Radców kolejowych i innych najwierniejszych podkomendnych, — na rozkaz — za pomocą specjalnych zaproszeń. Matek Polek (które lepiej patrzałyby łyżki a nie polityki) też tam nie brakowało. Zaraz na wstępie widać było, że im nie dano pączków ani herbatki, bo od głodu w pochodzie mdlały.

Orkiestra kolejowa im przygrywała, ale jakoś tak żałośnie, z czego wynikało, że grali na „Befehl“

z pustemi żołądkami, bo na nasycenie nie wystar­

czają ich nizkie pobory.

Podkomendni i odkomenderowani powstańcy,

— którzy nigdy powstania nie widzieli — też s'ę ja­

koś niesamowicie zachowywali, z czego wynikało, że ich Wódz '„Grzesik“ zapomniał im dać kiełbasek i „czystej“.

Każdy odkomanderowany uczestnik upoważnio­

ny do wstępu na salę obrad, musiał przechodzić aż przez trzy kontrole ścisłe. Ponieważ powstańcy- kontrolerzy, byli głodni i oglądali się za czemś do zjedzenia, przez to udało się niektórym z członków naszego Głównego Zarządu wejść na salę obrad, którzy udzielili nam swojego wywiadu:

„Za długiem zielonym stołem zasiadło 11 sana­

cyjnych apostołów i 1 apostołka. Biblijnego apo­

stoła „P i o t r a“ zastępował poseł Grzesik, który bardzo ceremonjalnie witał pp. Grażyńskiego, Sław­

ka i innych Oberkomendnych. Po tych ceremon- jach zabrał głos p. Sławek. — Na rozkaz padały oklaski. .

Referat p. Sławka był tak nudny, że najpierw Matki Polki zasnęły a następnie starsi sanatorzy.

Młodsi powychodzili na korytarz zapalić papierosy i żaden nie słyszał referatu p>. Sławka.

Zapowiedziany referat „Witczaka“ nie było ni- czem innym jak bzdury odczytane na rozkaz z kar­

teczki, może zredagowane] przez przyjaciela. — Ładny poseł i adwokat, który nie potrafi wygłosić referatu na pamięć.

Na szczęście nikt go nie słuchał, bo jedna część spała, druga część spacerowała po korytarzu a trzecia część wyglądała okienkami, czy ktoś nie przychodzi z „kiełbaską i czystą“.

Tak rzeczywiście wyglądał szumny zjazd.

* * *

Panie Witczak, czy Pan wie co Pan zrobił?

Czy za mało mamy żydów na Śląsku? Dlatego jest Pańsikiem i popleczników Pana życzeniem sprowadzić jeszcze większą ilość żydów na Śląsk i ma to na­

stąpić przez rozszerzenie województwa Śląskiego, przez Pana na zjeździe reklamowane. Do Śląska ma być przyłączony według życzenia Pana i jego przy­

jaciół sanacyjnych Sosnowiec, Będzin, Modrzejów, Oświęcim etc. Jeżeliby Pan choćby tylko iskierkę wstydu posiadał, to by Pan się musiał sam przed sobą wstydzić tych ipejsatych żydów i oszustów tu­

taj na Śląsk zapraszać. Chyba Pan wie, że wszyscy

żydzi, którzy na Śląsk przybyli po objęciu Śląska przez Polskę, urządzali na Śląsku wielkie plajty. Raz szedł interes na żyda ojca Mordki, potem na syna Morducha, potem na drugiego syna Mojżesza, po­

tem na córkę Majchlę, potem na drugą córkę, Maję.... Wiener aloo Cwierbekorn, zawsze brzmiała firma: M. Wiener, M. Cwierbekorn etc. Lud Śląski nie wiedział, jakie oszustwa się za temi nazwiskami kryją. Szyld ni zewnątrz nie był nigdy zmieniany i naiwny Śląski Lud, który poszedł do żyda kupić, myślał zawsze, że kupuje u uczciwego kupca a tym­

czasem kupywał u oszusta, który każde pół roku zmieniał właściciela na wewnątrz. Wierzyciel do­

stawca, Urząd Skarbowy, Zakład Ubezpieczeń, Kasa Chorych nie otrzymali nigdy swych należności, gdyż egzekucja u danego żyda była zawsze bezowocną, a jeżeli komornik już coś zajął, to zgłosiła się cała zgraja żydowska celem interwencji, zgłosił się Mor- duch, Mordka, Chaja, Maja, Cyrla, Blimla, Srula etc. i żądali od Sądu Wyłączenia zajętych z pod egzekucji przedmiotów, przysięgali, jak im było po­

trzebnie, naturalnie wszystkie przysięgi były fał­

szywe, ale któż to tej mafji żydowskiej udowodni.

Ale Panie pośle Witczak! Od czego Pan jest adwo­

katem, by tych umizganych pejsatych oszustów ży­

dów bronić. Czem więcej łajdactwa i oszustwa, tern większe żniwo dla Panów adwokatów. Więc czem więcej żydów na Śląsku będzie, tern więcej oszustw i łajdactw na Śląsku będzie i — tern więcej proce­

sów i tern więcej się kancelarja Pańska powiększy.

Więc to są właściwe powody gospodarcze, o których Pan w swej mowie na zjeździć niedzielnym mówił i dlatego ze względów gospodarczych, wła­

śnie tych wyżej wymienionych ma być Województwo Śląskie rozszerzone.

Nie omieszkamy w następnych numerach się bliżej zająć temi proceamacherami żydows aemi, te- mi oszustwami, którzy wszyscy przybyli z tamtych stron na Śląsk, zalali i zapaskudzili cały Sląsfk i te- mi adwokatami, obrońcami tych oszustów, któ­

rzy ze względu ra własną kieszeń mówią o „wzglę­

dach gospodarczych“, które mają służyć jako po­

wód do rozszerzenia Autonomji Śląskiej, dążą do rozszerzenia „Automji Gospodarczej“ Śląska. Ale dosyć wołów i cieląt na Śląsku, którzy w swych po­

słów wierzą i nie wiedzą, co się kryje za temi sło­

wami „Rozszerzenie Autonomji Gospodarczej“. Pa­

nowie posłowie adwokaci sanacyjni wiedzą to do­

kładnie, gdyż chodzi li tylko o interes własnej kie­

szeni, o powiększenie się kancelarji adwokackiej etc.

Do tego ma im głupi Lud Śląski dopomóc.

Powstańcu Śląski! Czy nie jesteś naszym bra­

tem? Czy nie musisz tak ciężko pracować na chleb, na wyżywienie żony i dzieci, jak my? Cóż za tą zdradę własnych braci Ślązaków otrzymasz? Czy za ten kawałek kiełbasy i kiel szek wódki jesteś zdol­

ny do zdrady własnej żony, dzieci i potomków tyl­

ko dlatego, by nabić kieszeń tym Panom posłom-:

adwokatom-, którzy zarabiają kilkanaście tysięcy miesięcznie, -posiadają pozatem miljonowe majątki, chociaż są kawalerami i nie mają żony ani dzieci.

Wstydź się sam przed sobą, niech ci napluję w twarz każdy porządny i uczciwy. Ślązak, ty zdrajco własnego narodu, któregoś s:ę zaparł, który chcesz sprzedać za kieliszek wódki, żydom, oszustom z Będzina, Modrzejowa, Sosnowca i Oświęcimia.

Następny: Poseł Witczak ma głos:

Przemówienie ip. kolegi posła Korfantego mnie głęboko wzruszyło. I ja nie jestem lepszy od p.

Korfantego. W szkole omijano mnie i ni­

gdy nie mogłem nawet marzyć o tein, żebym kiedyś został posłem. Mam to do zawdzię­

czenia również Ludowi Śląskiemu, który mnie na posła wybrał i który mi dopomógł do tego ma­

jątku, który posiadam. Jak wiadomo, jestem razem z moim bratem właścicielem majątku Jastrzębie Zdrój i całego przepięknego uzdrowiska, którego dawniej nikt nie znał. Dzięki pożyczki wojewódz­

kiej i Kasy Komunalnej w Świętochłowicach uzy­

skanej podczas mojego posłowania i wynoszącej kilka ładnych set tysięcy złotych, byłem w s'anie uzdrowisko i cały majątek elegancko odbudować i zarabiam teraz na tern grubą forsę. Wartość tego majątku oceniają znawcy około 4—5 miijonów zł.

Od pożyczonych rządowych pieniędzy płacę, ro­

zum! się, jak najniższy procent i przyznać muszę, że za te pieniądze postawiono by o.toło 50 ele­

ganckich gospodarstw po 20-30 morgów dla na­

szych biednych uchodców, którzy odszkodowania do­

tąd nie otrzymali i których tylko za nos wodzimy i nadzieją karmiemy. Ale niezależnie od tego ol­

brzymiego majątku posiadam elegancką willę nad Adrią na wszelki wypadek i pozatem bardzo do­

brze prosperującą kancelarję adwokacką, gdyż wszy­

scy wiedzą, że mój wpływ w urzędach jest wszech­

mocny. Jeżeli ktoś potrzebuje . koncesyjkę lub ma inną zawikłaną ciężką sprawę, to przychodzi do mnie a u mnie jest już dobrze schowany, bo chyba przyznajecie mi Panowie Posłowie rację, że dziś nie potrzeba mieć głębokiej wiedzy prawniczej, nie trzeba być zbyt mądrym, wystarczy, jeżeli się ma stosunki i potrafi się krzyczeć. Jestem kawalerem, nie mam obowiązków rodzinnych, kobiety za mną nie gonią, bo mam za duże okulary, małą głowę, jestem mały, dla tego mogę oszczędnie żyć, taniej od p. Korfantego, któ­

ry znacznie lepiej się prezentuje odemnie i jest le­

piej ubrany. Ale ten mój 'dobrobyt, ten obecny raj, to niebo na ziemi mam tylko do zawdzięczenia Ludowi Śląskiemu, ale niech Lud Śląski nie myśli, że jestem taki niewdzięczny, jak p. Korfanty. Wsty­

dzę się dziś sam przed sobą, że nie zrezygnowałem dotąd z moich poborów poselskich na rzecz bez­

robotnych i biednych Ślązaków, którzy giną z głodu na hałdach i nie mija ani dzień, w którym by nie popełnił samobójstwo jakiś Ślązak, dla którego nie ma chleba w najbogatszej części Polski, który na nas, posłów głosował, a któregośmy teraz opuścili, dając chleb różnym przybyszom a 300 miijonów ze Skarbu Śląskiego do Warszawy. Będę się starał to wszystko naprawić, w dowód czego składam w imieniu mojego klubu również wniosek, celem stałego przekazywania naszych poborów; na Fun­

dusz Bezrobocia i biednych Ślązaków. Przypomi­

nacie sobie Panowie, że już raz stawiliśmy z klubu sanacyjnego wniosek podobny w Sejmie Śląskim, ale wiedzieliśmy zgóry, że ten wniosek upadnie, bo wszyscy posłowie będą bronili djet poselskich i dla tego postawienie takiego wniosku nas nic nie kosztowało, przeciwko któremu myśmy sami gło­

sował'. Był to wniosek nieuczciwy, ale teraz sy­

tuacja się zmieniła, wymaga tego chwila, gdyż Lud Śląski ginie z głodu, ten Lud, który Śląsk dopro­

wadził do Polski. Dla tego musimy dać nareszcie dobry przykład. Ja przyrzekam ponadto uroczyście, że będę całą siłą dążył do tego, by rozszerzyć Autonomję Śląską dla dobra Ludu Śląskiego, by sprowadzić na Śląsk tych parszywych, kudłatych, umizganych żydów z Sosnowca, Będzina, Modrzejo­

wa, Chrzanowa, Oświęcima itd., by wykupili resztę kamienic na Śląsku, bo Ślązak musi pomału wszystko sprzedać, by zapłacić podatki, których żyd nie płaci, bo jest rafinowany i przebiegły. Pozatem nie po­

siada żadnego poczucia narodowego.

Dalszy ciąg przemówień nastąpi w numerze

następnym. i

Słyszycie PP. przedstawiciele Łiadu śląskiego!

Królewskie dochody starosty Swiętochiowic- kiego, a Lud górnośląski bez pracy i chleba

Mówi i pisze się wiele o ogromnych dochodach dyrektorów w ciężkim przemyśle i słusznie, bo to są złodziejskie dochody, jak powiedział sam b. min.

przem. i handlu p. Kwiatkowski, który obecnie także został generalnym dyrektorem fabryki azotów w Mościcach.

Ale nietylko gen. dyrektorzy pobierają olbrzy­

mie dochody. Są także różni dygnitarze sana­

cyjni, których dochody dochodzą do 50 000 złotych rocznie. Mowa tu jest o staroście pow. Swiętochło- wickiego p. Szalińskim.

Pan starosta Szaliński pobiera dochody: 1) jako starosta, 2) dyrektor, policji, 3) jako przewodniczący Wydziału Powiatowego, 4) z Kasy oszczędnościo­

wej, 5) jako syndyk powiatu, ó) jako przewodni­

czący powiatowego funduszu bezrobocia, 7) tantjemy z Kasy oszczędnościowej, 8) prywatny dochód z firmy Z. Pozatem ma fundusz dyspozycyjny i re­

prezentacyjny.

Gdy p. starosta się ożenił uchwalił Wydział Po­

wiatowy dla p. starosty firanki, dywany i meble za 35 000 zł, zakupione w firmie Widera w Rudzie.

Baczność rzemieślnicy górnoślązacy!

W niedzielę, dnia 13-go listopada rb. o godz. 10,30 w Ka­

towicach na sali „TIVOLI“ odbędzie się zebranie Związku Obrony Górnoślązaków, na które zaprasza się wszystkich rzemieślników górnoślązaków. Sprawy bardzo ważne.

kawy jeździ się samochodem do Borińskiego iw Ka­

towicach.

Nie będziemy także wspominali o jakichś fran­

cuskich „frigolaire“ za 4 500 zł., chłodnicy na wina itd.

jako obywatele śląscy pamiętamy wiele iandra- tów jak: von Trappenberg, hr. von Strachwitz, von Moitke, von Tiabig, von Stungfeld, von Schröter von Ruperti itd. Pełnili oni swe funkcje hono­

rowo, a z Wydziału Powiatowego pobierali tylko 350 marek, ‘które odstępowali sekretarzowi.

Panowie Posłowie słyszycie!! Temi niesłycha­

nymi stosunkami musi się zająć Sejm Śląski. Z try­

buny Sejmu musi się odezwać głos protestu prze­

ciwko takim dochodom, zatem inni, a w szczegól­

ności lud G. Si. umiera z głodu, nabawia się cho­

rób różnego rodzaju a to wszystko z powodu bez­

robocia. P

Należy im wskazać na pozagrobowe życie, że prędzej wielbłąd przez uszko iglane przejdzie do Królestwa Bożego, aniżeli mściciele, bogacze, siejący postrach, biedę i pędzę.

Ludu G.-Śląski! Czy więcej Ci trzeba mówić, nie wystarczy Ci powyższe, ażebyś wstąpił w sze­

regi Związku Obrony Górnoślązaków. Chcesz da­

lej popierać tych ludzi z innych dzielnic, gdzie Twoje sumienie, gdzie Twoje serce, gdzie Twoja miłość do Twoich braci i sióstr, gdzie jest logika?

Nastał czas, w którym nie wolno nam zbywać

ludzi frazesami polityczne mi, ale nastać musi czas:

„Czynu i przykładu“.

W Polsce nie powinno być bezrobotnych.

Polska nie powinna być kryzysem gospodar­

czym dotknięta.

Aby to miało być praw dziwem zdarzeniem, to ci, którzy dążą do istnienia Państwa Polskiego, po­

winni z całą duszą wierzyć w istnienie Państwa.

Aby narodowi uświadomić to, powinni zrezygno­

wać o przynajmniej 60 proc. z swoich dochodów na rzecz odbudowy Państwa. Należy bezwzględnie rozpocząć redukcję poborów u najwyższych dygni­

tarzy od grupy I. a skończyć u dołu.

Wyliczcie Panowie, ile miesięcznie przez to zaoszczędzicie? O ile się to stanie, to nie będzie mógł żaden dygnitarz wyjechać za granicę i tam roztrwoniać krocie miljony, nie będzie żaden dy­

gnitarz w stanie swojego chorego psa wysłać za gra­

nicę na kurację, natofniast szczerze odda się pracy, zaś wolny czas i urlopy wypoczynkowe spędzi Iw kraju, przez co i kapitał pozostanie w kraju i nie odczuje się braku pieniędzy.

Jakżesz mógł w Polsce zapanować taki zastój w przemyśle. Wprost nie do uwierzenia. W s/4 Pol­

sce pali się drzewem zamiast węglem, a przemy­

słowcy narzekają, na brak zbytu węgla. Z tego wynika nieudolność, zła wola, chęć wyniszczenia tego biednego narodu, przez okrutny wyzysk.

Domagamy się rozszerzenia konsumeji węgla wewnątrz kraju a następnie dopiero zagranicą, a zniknie zastój w przemyśle śląskim.

Za byt i istnienie Narodu jesteście Wy Pano­

wie odpowiedzialni, bezwzględnie, od dygnitarza Rządu, aż do posła, przed Bogiem, prawem i za­

granicą.

mmmmmmmmmmp* Domagamy się poszanowania nam zagwarantowanych praw!

„Wir wollen sein ein einig Volk von Brüdern, uns trennen in keiner Mol und Gefahr“ (Schnier-Tei»

Oberschlesier! An uns rüqkt die Stunde einer neuen Zeit heran. Wir dürfen uns diese Stunde nicht märchenhaft vorstellen, es wird eine Stunde tiefen Ernstes sein, weil ein Volk erweckt, das seit Jahren von geschickten Drahtziehern der Politik, von ge­

wissenlosen Gauklern irregeführt wurde. Betrug war alles, Lug und Schein. Nur auf sich selbst bedacht waren und sind unsere bisherigen Führer gleich welcher Parteirichtung, gleich welcher Nationalität.

Die Massen sind müde der Parteikämpfe und der parlamentarischen Zänkereien, weil unser Par­

lament nach den bisherigen Erfahrungen auch in der Zukunft kaum nützliche Arbeit leisten wird, wenn das oberschlesische Volk weiter schweigt und die verantwortlichen Männer nicht zwingt, auf die Parteidogmen zu verzichten, um sich an der gros­

sen Aufbauarbeit zur Rettung unseres oberschlesi­

schen Volkes zu beteiligen.

Alle Oberschlesier sind Brüder und Schwestern, gleich in der Stunde der Geburt und im Tode.

Warum sollen sie nicht gleich im Leben sein, das sie dasselbe von der Geburt bis zum Tode so rasch durcheilen? Einigkeit und Recht, das soll die Pa­

role der Schlesier sein.

Menschen, die durch Parteihetze das Volk zur Freiheit zu führen meinen, erreichen das Gegenteil.

Solange mit niedrigen Leidenschaften und Parteien­

hass gekämpft wird, gelangt kein Volk’ zum Wohlsein.

Die Vernunft muss regieren, erst dann werden Völ­

ker irdische Freiheit gemessen.

Oberschlesisches Volk! Erwache!

Jugendfreund gegen Jugendfreund, Schwester ge­

gen Schwester, und warum? Weil unsere Führer Zwietracht säen u. so arbeiten sie für des Teufels Scheuer. Zwietracht ist die Vernichtung aller Kraft, Zwietracht ist der Zündstoff des Unrechts.

Darum geliebte oberschlesische Brüder und Schwestern aller Parteirichtungen, reicht uns die Hand zum Bunde, unterstützt uns im Kampf für Freiheit, Gleichheit und Brüderlichkeit. Wir sind arm und auf uns selbst angewiesen. Aber wir ha­

ben andere, grössere Reichtümer, wir haben wahre Liebe zum oberschlesischen Volke und hohe Ideale.

Unsere Idee muss sich wie ein Sturzbach über das weite oberschlesische Land ergiessen und alles mitreissen, in ihr müssen die gewissenlosen politi­

schen Gaukler u. Seiltänzer, die uns irregeführt und verraten haben, untergehen. Eine bessere Zukunft müssen wir uns selbst erkämpfen. Nicht Polen ist schuld, wenn es uns schlecht geht, nur wir selbst sind schuld, weil wir uns, .solche Führer gewählt

haben und ein Volk hat immer die Regierung, die es verdient. In allen Zeiten hat es gute und schlechte Regierungen gegeben. Man kann nur mit dem Vol­

ke regieren, denn selbst die grossen Dik­

tatoren haben nach kurzer Zeit immer die Wünsche des Volkes bis zu einem gewissen Grade erfüllen müssen, um überhaupt die Diktatur lebensfähig zu machen.

Deine Wünsche, Oterschlesisches Volk, werden wir regelmässig in diesem Deinem Blatte Vorbringen, aber Deine Pflicht ist es, dieses Blatt zu abonieren und zu unterstützen. Wir sind dankbar für jede Gabe, auch die kleinste.

Dieses Blatt kannst Du, geliebter Oberschlesier, bei jeder Post bestellen oder im Verlage selbst. Er­

fülle Deine Pflicht und erweise Dich würdig Deines grossen Volkes in grosser Zeit. Dein Volk wird Dich nicht verlassen, aber es fordert von Dir Zucht und Treue. „Die Treue ist doch kein leerer Wahn“. Als Kind hast Du gesungen: „Ueb immer Treu und Redlichkeit bis an Dein kühles Grab“ und „Be­

glückt, wer Treue rein im Busen trägt, kein Opfer wird ihn je gereuen“. ' ■

Die 10 Gebote des „Związek Obrony Górnoślązaków*

1) Die Aufrechterhaltung der oberschlesischen Autonomie im jetzigen Gebiets rahmen.

2) Wahrung berechtigter Interesisen aller Oberschlesier.

3) Wahrung erworbener Rechte aller Beamten im Staats- und Kommunaldienst, die dieselben auf Grund der preussischen Staats- u. deutschen Reichs­

gesetze aus ihrem Dienstverhältnis erworben ha­

lb) Entfernung aller Ostjuden aus Oberschle­

sien, die fruchtlos gepfändet Werden u. keine Steu­

ern zahlen, die wiederholt Pleite gemacht u. die Gläubiger betrogen haben, die sich anderes Ver­

gehen schuldig gemacht haben und demnach jals Schädlinge des, Volkes zu betrachten sind, welche das ehrliche oberschlesische Volk demoralisieren u.

aussaugen. l ( |

’ Verlasse Deine bisherigen Führer, die Dich betrogen haben, nur um sich selbst fette Posten zu verschaffen, nur um sich selbst zu bereichern, wäh­

rend Du in Not und Zwietracht lebst, während Dei­

ne Eltern, Brüder und Schwestern vor Hunger und Verzweiflung zur Erde niedersinken, wie das fallen­

de Laub im Herbst, welches zertreten und dann für immer vom Winter bedeckt wird.

Komme zu uns, trete ein in den „Verband zum Schützt: der Oberschlesier“ oder wie die amtlich­

gerichtliche Eintragung lautet: „Związek Obrony Gornoslazakvw“, Katowice, ul.. Zabrska 5.. Hab keine Angst und Habe Mut, in grosser Zeit, zeigt -sich der grosse Mut. „Einigkeit macht stark“ und

„vereinte Kräfte wirken besser“. Uns gebührt ein anderer Platz in der Polnischen Republik, uns ge­

bührt Achtung, die man vor uns nicht hat, weil Bruder gegen Bruder kämpft, Vater gegen Sohn,

ben.

4) Bei Besetzung von Amtsstellen, Berücksich­

tigung des Vorrechts der Oberschlesier sowie Ent­

lassung sämtlicher Nichtoberschlesier aus den Amts­

stellen und Besetzung der freigewordenen Amts­

stellen durch gebürtige Oberschlesier.

5) Es darf bei den Staats- u. Kommunalbe- , hörden keine Doppelverdiener geben.

6) Zeitensprechende u. angemessene Versor­

gung aller Arbeitslosen.

7) Zwangsbesteuerung der Reichen für die Armen, Witwen u. Waisen.

8) Unterbindung der Beschäftigung aller aus­

wärtigen Arbeitskräfte.

9) Einführung einer hierorts entsprechenden Steuerpolitik, sowie einer angemessene^ alllgemei- nen Staatspolitik unter Führung eiries gebürtigen obenschlesischen Wojewoden.

Hallo! Hallo!

Jüdische Hadjo Sfacion Będzin - Cbrzanów- Oś wleci m

Zgodnie mit dem Wezwanie von pan Sławek, das di powiaten Będzin, Chrzanów & Oświęcim sol zigelegt werden cu Górny Śląsk, wird leingeriefen eine Versamling in Park Sielecki in Sosnowiec ;, ujm;

zu bestimmen 3 naje poseł fir den Śląski Sejm. Zu fihren die Vorsitz ist pan poseł Wisztak gelost.

Naje Kandydaten von jiddische Sajte missen 40 Jahre alt mit 35 ctm. langen Bart (schwarz), dicke pajes und szajne spiee Nase, szajne grołe ji- bice und pojte hitel.

Fir di Mechiten zu unserem Giten

Frajdenglas, > : , i Vorsingender!» (

250

Skandale 1 oszustwa

Straszne, skandaliczne, smutne, ale prawdziwe.

Na wielką skalę szerzą się afery, aż strach po­

słuchać, nie dałoby się nawet wnet wiary temu, wszędzie kradną, nawet adwokaci i wójtowie upra­

wiają manipulacyjne oszustwa.

Płać podatki, a inni kradną

W Warszawie aresztowano dwóch urzędników ministerjalnych Rucińskiego i Trybunalskiego, któ­

rzy systematycznie uprawiali oszustwa na szkodę Ministerstwa Skarbu. Ty biedaku płać podatki, ob­

dziera cię się nawet z ostatniego grosza, a tam kradną. — Ojczyzna i Polska, to dla nich pieniądz.

W myśl z osiągniętych informacji, złodzieje ci są to znakomite osobistości z elity sanacyjnej.

Fałszerstwa znaczków pocztowych

Bardzo wielkie straty poniósł Skarb Państwa, które narazić są nieopublikowane z wstydliwą ta­

jemniczością, z tytułu fałszerstwa znaczków pocz­

towych. Fałszerze znaczków założyli swoją cen­

tralę aż w Wiedniu, skąd zalewali całą Polskę fał- szywemi znaczkami. Ten proceder uprawiali wyłą­

cznie żydzi. Trzynastu patr jar chów siedzi za Jero- zolimskiemi firankami, gdzie rozmyślają nad swo­

ją złą organizacją kolporterską,.

Defraudacja 5000 zł przeznaczonych dla bezrobotnych

Nawet biedaków okradają. Już tak bezrobo­

tni biedują i głodują, — narzeka się, że Skarb Państwa nie posiada funduszów na akcję zapomo­

gową dla bezrobotnych, a jednak uznali Furger i Krawczyński, urzędnicy biura wypłat dla bezrobot­

nych w Grudziądzu za potrzebne, skraść z tej ka-- By 5000 zł. Wbij biedaku zęby do ściany, a nad tobą nie ma nawet taki urzędnik litości, ostatm na­

wet kawałek chleba ukradnie ci z pod gęby.

Adwokaci kradną

W Łodzi aresztowano ośmiu adwokatów, któ­

rzy odpowiadać będą przed tamtejszym Sądem Okręgowym za defraudację i nadużycia na szkodę mas upadłościowych. ________ ______ ________ _

Syn prezesa Banku Hypofycznego, hrabia Mycielskl „oszustem“

Nawet hrabia Mycielski junior, znalazł się w więzieniu, a to nie za lada co. Ma na sumieniu afe­

rę bardzo przykrą — jubilerską, co wywołało w całym Lwowie sensacyjne wrażenie.

Echo wielkiego oszustwa na P. W. K.

W Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu zapadł wy­

rok o nadużycia na Powszechnej Wystawie Krajo­

wej. Stanisław Wiliński otrzymał półtora roku wię­

zienia, Oppen-Bronikowski 1 rok więzienia, Larto- wicz i Biliński po 4 mieś. więzienia. Zły znak czasu. Nie wolno jest wyroków krytykować, ale byłoby na miejscu, aferzystów podobnych zazna­

jomić z stryczkiem a nastałby czas nietykalności obcej własności.

Zlekceważenie

7.

przykazania Boskiego przez komornika sądowego

Zlekceważył sobie 7. przykazanie Boskie ko­

mornik sądowy Antosiewicz i jego pomocnik Wil- nicki w Lublinie. Ukradli wspólnie 160.000 zł. a sprawiedliwość powołała ich do pokuty, którą im Sąd Okręgowy wymierzy po przesłuchaniu 187 świadków. — Komentarze zbyteczne.!

Szottysi — złodzieje

Kaliski Sąd Okręgowy na swojej sesji wyjazdo­

we i w Wieluniu rozpatrywał szereg spraw naczel­

ników gminy, oskarżonych o defraudacje pieniędzy pobranych z podatków. Trzech naczelników skaza­

no po 2 mieś. więzienia, jednego na 5 mieś., kilku innych uwolniono. Prokurator zapowiedział ape­

lację z powodu zbyt niskiego wymiaru kary oraz uniewinnienia kilku oskarżonych. — Komentarze zbyteczne!!

Panie Prokuratorze! To jest jedna setna iczęść dowodów, z któremi przyjdziemy na rozprawie c/a

„Nowym Głos Górnego Śląska“. Przepowiadamy już dzisiaj, że rozprawa będzie sensacyjna, na któ­

rą powołamy szereg posłów oraz samego Ministra spraw zagranicznych p. Zaleskiego jako świad -

ków. ' i

Skarb śląski poniosł stratą w wysokości 7 i pół miliona zł. przez manipulacyjne

oszustwa swoich

Wiadomą rzeczą ’jest, że Górny Śląsk' przedsta­

wia się w obrazie „dojnej krowy“. Niestety do tego wymiączka złotodajnego mają dostęp tylko przyby­

sze na szkodę skarbu śląskiego.

Właścicciel firmy Wohlfeiler i dyrektor Klinger niechętnie widzieli u siebie Ślązaków, bo wiadomą rzeczą jest, że Ślązak bywa za poczciwy i rzadko tylko który popełni nadużycia w swojem Urzędzie.

Właściwie firmie Wohlfeiler rozchodziło się o to, by jaknajprędzej swoje kasety napełnić i zrobić dę­

ba. Wiedząc, że w uczciwy sposób nie da się tego zrobić, dopuszczali się systematycznie malwersacji na szkodę Skarbu Śląskiego. Przez podwójne pro­

wadzenie kisiążkowości i fałszowanie ksiąg popeł­

niono oszustwo na podatku obrotowym, wskutek!

czego Skarb Śląski poniósł stratę 7 i pół miljona złotych. Prawdopodobnie zwalono winę na bu­

chaltera p. Jana Błatka, ale prawdą jest, że 7 i pół miljona złotych opłakuje Skarb Śląski.

Zapytanie pod adresem Dyrektora D.Q.K.P.

Katowice p. Lagnny

Panie Dyrektorze! Czy to! jest prawdą, że głośny oszust Obamas, wskutek niewy toczenia jemu dys- cypłinarki i wniesionego odwołania, odnośnie wy­

roku I. instancji, nadal pobiera w więzieniu pobory?

Jest prawdą, 'że oszust Char nas, posi da W Bo­

rach (Szyb Sobieski) ppW. Chrzanów, zabudowanie koncesyjne i 'mieszkalne, które naumyślnie prz pi­

sał swojemu bjqu, aby Skarb Państwa wprowadzić w błąd i uniemożliwić zajęcia maęątkoWego.

Panie Dyrektorze! ' i

Dochodzą nas żalę, że D. O- K- P. Katowice nosi się z zamiarom przymusowego zaszeregow nia kolejarzy Wi P. Wj.; i Wi F!. i z tytu.u tego wkładki mają być potrącane przy poborach przez kasy sta­

cyjne. Czy to prawda?

Panie Dyrektorze!

Czy Pan Dyrektor rozpoczął już przeglądanie aktów personalnych, aby wykryte kwiatuszki ....

(Stop cenzor) posłać na zimę do... Czekamy...

Składajcie liczne ofiary na odruch Związku Obrony Górnoślązaków P. K. O. Nr 302704

Bezrobociem nie powinna być Polska dotknięta

Od

chwili nasłan

a

społecznej, bolączki „Ićryzysti gospodarczego“ usłyszeliśmy wiele na temat tych ,,ekspose“ różnych Uczonych, jakoteż i mniej, wy­

szkolonych ludzi.

Zapraszano do kraju nawet wybitnych zagrani­

cznych mężów stanu, celem zasiągnięcia porady, wybrnięcia z tego, tak nędznego położenia.

Mówiono na ten temat i imlćtwi się jeszcze dużo, obraduje się, Lmarnujje qzas i ,na- tern koniec. Nic s.ę daiej nie robi. Pociesza się tern, że to kryzys świ ato­

wy i [międzynarodowy. A zapomina się, że kryzysem Polska nie pówinna być dotknięta.

Zła ,■ gospodarka i kapitalistyczne wy­

czyny, spowodowały tą straszną nędzę;, jaką krajj, nas zalany został- Obecna chwila nakazuje, że nie Wolno mm milczeć; a natoimi st o warcie wskazy­

wać na niewłaściwe przyczyny dredy i nęd y n ro­

du, zaś do miarodajnych czynników wnosić (już nie „apel“, ale żądanie usunięcia tej b edy, nędzy i głodu. ' I'

Domagajmy się,' aby zajjęto się tą bolączką na serjo, — nie eskposami, ale czynem- ! ;

Cóż znaczy ciągłe twierdz;enie, że posiadamy zadużo generalnych dyrektoróćw, radców, inżynie­

rów, z pustend imlözgoWniqamtü o wysokich poborach, dbających tylko o Własne;^kieszenie, a nie o interes Państwowy i .Narodu. (i i

Go ma za sens) wołać do ,m;odlącego się poh ż- nego ludu z ambony: „Że "w Ameryce mleko się wylewa do rzek, piszenięę i kawję z at pi a ślę w morzu“ itd. ? Przecież tychx (co to robić rozkazują w Ameryce , nie |ma W1 naszych kościołach, oni tego nie słyszą, im Boga nie potrzeba... Tutaj trzeba czynu!

A nie pustych słów! Zachodzi potrzeba zejść z ambony i iść pomiędzy nich w1 „Imię Boga“» jak to Chrystus czynił, a powiedzieć im, że jest bieda, że jest głód. Lud na podobiznę Boga stworzony, tak jak i oni ,jginid z głodu! Należy przedstaw ć tym bogaczom i (stojącym u steru Państwa Boskie przy­

kazanie, rozruszyć ich skamieniałe serca, żądać cd nich zmiany dotychczasowej okrutnej taktyki.

Żydostwo kultury wschodniej pastwi się nad ślęską dziewczyną

Młoda i elegancka dziewczynka Elfryda P. z Tarn. Gór, wskutek najskrajniejszej biedy i nędzy opuściła swój dom rodzicielski, by nie być im cię­

żarem.

Jej poszukiwanie pracy, było bezowocne, cho­

dząc z miejsca na miejsce o głodzie, zaczepił ją dostatnie wyglądający jegomość i szumnemi obie­

cankami zwabił ją do Będzina, tutaj przyjęła służ­

bę służącej u żyda Lubelskiego, przy ulicy Ko- łątąja 45.

Żyd rozpoczął po upływie 3 dni pastwić się nad swoją służącą, zmuszał jąj groźbami do nie­

rządu nawet z innymi żydami, których sam sprowa­

dzał za zapłatą. Bestjalstwa i orgje żydów z nie­

winną dziewczyną (liczącej zaledwie lat 17) nie- znały żadnych granic. Żydzi trzymali dziewczę w ciemnym lochu, gdzie przez nikogo niewidziani, wy­

prawiali sodomskie orgje. Cudem uratowała się ta dziewczynka, powróciwszy do domu z straszną nie­

uleczalną (w myśl opinji lekarskiej) chorobą, gdzie walczy ze śmiercią.

Chrześcijanie, czy nadal chcecie popierać ży- tiostwo...? Posłowie Ch. D. co na to?

Galicyjscy oszuści podatkowi nie mają zaufania do Ślązaka

(Ciąg dalszy)

Jak nas informują, cały majątek został obło­

żony aresztem, ale jak stwierdzamy, padnie tutaj ofiarą Bogu ducha winna spadkobierczeni Emilja, która będzie musiała wykazać swoje alibi, no i Skarb Państwa, nie (wiele z tego uratuje. Natomiast, byłoby bardzo wskazane, aby Prokurator ja zajęła się bliżej restauracją „Trocadero“, właścicielem której jest nominalnie p. Nowak, a stwierdzi się, że właścicielem tejże tsą Brettner i Aleksandroff vel Moskowicz, którzy i tutaj będą chcieli żero­

wać, na szkodę (Skarbu Państwa Polskiego.

Gdy cała afera, Oszustwo wyszło na jaw i za­

rządzono sądowy nadzór (Zwangsverwlaltung) na stanowisko buchaltera w kabarecie „Apollo“ przy­

jęty został przez nadzorcę pewien Ślązak, były pra­

cownik plebiscytowy, uczestnik wszystkich III po­

wstań, zasłużony polak. Tenże załatwiał Wszelkie swoje agendy ku zadowoleniu swojego przełożo­

nego. Oszuści, będący na wolności, złożyli świado­

mie fałszywą przysięgę, że nadzorca p. Gross pro­

wadzi sprawy błędnie i spowodowali zniesienie je- 1 go i powołania jako nadzorcy p. Szczytnickiego

• i • ■ó-

Żądajcie

w wszelkich

wyszynkach, restauracjach

i hotelach

Żądajcie

w wszelkich

wyszynkach, restauracjach

i hotelach

„tylko piwo TYSKIE"

przezco popieracie wytwórcy i robotnika śląskiego I

Piwo „TYSKIE“ nie może być niczem zastąpione. — Browar Ks. Pszczyńskiego, jest słynny z jego piwem, na całym świecie, jest zdrowotne i tanie. — Piwo „TYSKIE“ posiada znaczny procent składników, koniecznie potrzebnych organizmowi Judzkiemu. — Pij piwo „TYSKIE“ a nie zaznasz lekarza. — Przez używanie piwa „TYSKIEGO“ powodujesz zatrudnienie robotnika śląskiego, przezco nie jedną familję chronisz przed biedą i nędzą i zatrzesz nie jedną łzę głodnego dziecka. — Piwa „TYSKIE“ piją wszystkie stany, „robotnik, urzędnik, kupiec i wszystkie panny“.

Popierajcie przemysł śląski!

Popierajcie robotnika śląskiego!

Stanisława, tego samego, który popełnił nadużycia w Izbie Handlowej (Huta Pokoju).

Zaraz na wstępie: „Pan — całuje rączki“ z Krakowa Szczytnicki, zwolnił owego buchaltera i stenotypistkę p. Kluczyńską, jako niezaufanych, <—

bo dzięki im wyszło jeszcze wiele kwiatków na jaw

— a przyjął ^swojego“ z „swoją“ p. Łabudy i żo­

nę jego, „aus Krikew“. Gdy ów powstaniec-bu- chalter zwrócił p. Szczytnickiemu uwagę, na nie­

właściwe postępowanie i omijanie ustawy urzędni­

czej, oświadczył: „Przecież Pan wie, że przybrał się zWyczaj, o ile ktoś obejmuje stanowisko kieru­

jące, to sobie angażuje swoich, ,a ja mam większe zaufanie do małopolanin, aniżeli do Ślązaków“. — A więc /„swój, do swego“.

Tak, Panie Szczytnicki, nie pomoże Panu w tym wypadku ani (słowo (oficerskie, że Pan jakoś z tym powstańcem załatwi, — takie słowa my znamy.

Cóż ZOKZ i Związek Powstańców: na to? My z naszej (strony dołożymy wszelkich starań, aby po­

dobne sprawki wykryć i oczyścić Śląsk z podobnych, elementów.

Były radca trelejowy p Edmund Wąsik spekulantem

Każdemu kolejarzowi w obrębie D. O. K. P. Ka­

towice jest wiadomo, że b. wiceprezes p. Wąsik, który podczas ostatnich wyborów do Sejmu ze stro­

ny sanacyjnej był bardzo czynnym, został dla do­

brą kolejnictwa na emeryturę przeniesiony.

To zarządzenie władzy wobec tego spekulanta przyjęli kolejarze jak j całe społeczeństwo ze za­

dowoleniem do wiadoitniości.

P. Wąsik jest jedynem ze wszystkich kolejarzy, który się tak w bardzo krótkim czasie miljonowe- go majątku dorobił. Posiada wielki 4-piętrowy dom frontowy i dwa tylne na ulicy ,3-go Maja w Kato­

wicach wielkiej wartości jak i jeden wielki dom w Tarnowskich Górach wartości ponad 100.000 zł.

Znamy kilku radców, którzy zostali tak jak p. Wą­

sik do służby kolejowej przez Polskę przyjęci, ale z powodu idealnej i sumiennej pracy jako urzędnicy nie mogli się zbogacić.

Jak nam donoszą, p. Wąsik stara się z powro­

tem na kolei dostać za pośrednictwem jednego po­

sła sanacyjnego.

W przyszłym numerze „Głosu“ zamieścimy sze­

reg dowodów talentu spekulacyjnego p. Wąsika..

Te dowody może ów sanacyjny fposeł zebrać i przedłożyć w min. kolei państwowych jako „pole­

cenia“ dla p. Wąsika. Jesteśmy przekonani, że mi­

nisterstwo cofnie p. W. wówczas nawet emeryturę.

Redaktor odpowiedzialny: Noras Józef, Imielin, ul, Kościuszki 6 Redaktor przyjmuje od 10—13 w Redakcji. — W Imielinie ulica

Kościuszki 6 od godziny 15 — 17.

Druk: „Drukarnia Ludowa“, spółdz. z odp. udz., Katowice

Matrymonialne!

żeński za panny w wieku 25—28 lat.

Oferty: „Nowy Głos Górnego Śląska“, Katowice, ulica- Zabrska 5 — pod R. i K. 62/3.

Kawaler, blondyn wysokiego wzrostu, Ślązak maturzysta»

lat 30, zapozna Pannę w wieku 20—23 lat w celu matrymonialnym.

Majątek prawie że nie wymagany. Oferty z fotografią należy kierować pod „Kawaler“, „Nowy Głos Górnego Śląska“, Katowice»

ulica Zabrska 5. Anonimy idą do kosza.

Wyciąć i przesłać

Do

Wydawnictwa Nowy Głos G. Sh

Katowice, ul. Zabrska 5

Niniejszem zamawiam „Nowy Głos Górnego Śląska“ na okres jednego kwartału. Prenumeratę 1,80— zł przekazuję równocześnie pocztą — wpłacam na Ich konto P. K. O w Katowicach.

Dokładny adres:... -

(Podpis)

ipar* Każda famiłja śląska powinna pamiętać,

że jest Kryzys, że fes! bezrobocie, przez co należy oszczędzać, to też milfony gospodyń uznały jednomyślnie, że perfumowane mydło z jaszczurką „STRAHL&“ fest najtańsze, ale też najlepsze. Oszczędza czas, oszczędza i wydatek.

Mydło

„Strahl“

posiada znaczną ilość składników wywołujących połysk bielizny, niszczy w zarodku wszelkie szkodniki bielizny i nada starej bieliźnie wygląd nnwei. dla tego domagajcie się li tylko mydła z jaszczurką znanej powszechnie z wyrobów dobrych firmy

„STRAHL“.

Popierajcie firmę śląską „STRAHL , bo przez to popieracie i robotnika śląskiego -™1——