• Nie Znaleziono Wyników

Koleżanki ze szkoły - Maria Modzelewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Koleżanki ze szkoły - Maria Modzelewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIA MODZELEWSKA

ur. 1921; Rzeszów

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, Państwowe Żeńskie Gimnazjum im. Unii Lubelskiej, koleżanki, szkoła, Hartwig Julia, Kamieńska Anna, Rechtszaft Maria, Żydówki

Koleżanki ze szkoły

Nie było tak, żeby akurat u nas jakieś tam były takie, że ktoś z kimś już tam cały czas się trzymał, myśmy razem bardzo często przebywałyśmy. Bardzo przyjemnie wspominam ten okres szkolny i wszystkie koleżanki. U nas były dwie [Żydówki]:

Rechtszaftówna i Stulówna. Julia Hartwig, zarozumiała była taka bardzo, nie była taka ogólnie lubiana. Ona była taka mało kontaktowa, uważała się za lepszą, ponieważ pisała wiersze. Anna Kamieńska, była taka spokojniutka, cichutka, nikomu nie wadziła, ani nie miała w głowie poprzewracane, bardzo taka miła koleżanka. Kilka razy byłam [u niej w domu] i ona u mnie, bo prawie, że obok mieszkałyśmy.

Data i miejsce nagrania 2011-03-09, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Okazało się, że sfotografowałem nie szkołę tysiąclecia, tylko bardzo okazałą plebanię.. [W „Sztandarze Ludu”działała]

Że można było dostać dużo łatwiej, no wiadomo, że to było na pożyczkę, prawda, ale nie było tak, że nie było chleba, były wszystkie artykuły, były wędliny, nabiał,

Przecież było już osiem klas, od pierwszej do ósmej już wtedy, to nigdy nie było żadnych spięć.. Pamiętam nawet te uczennice Żydówki ze starszych klas kiedy ja byłam

Gdzieniegdzie był tylko jakiś mały domek, malutkie domki jednorodzinne były, a teraz to są gmachy. 36 lat mieszka się w tym domu, późno żeśmy ten

Natomiast nikt się nie spodziewał i rząd polski liczył, że na terenach wschodnich, gdzie była masa bagien, lasów, że będzie można się bronić do upadłego, dopóki

A chłopskie dzieci i żydowskie [żyły dobrze], nie wiem jak tam Żydzi, bo Żydzi może sobie nawet lepiej radzili, ale nie było żadnych różnic, bo to się mówi, że

Przyjęcie żydowskie zaczyna się od słodyczy, niesamowite ilości piekielnie słodkich tortów, ciast, napojów, to wszystko bardzo słodkie.. Kolejną potrawą

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, matka, ojciec, dziadkowie, praca ojca, Urząd Wojewódzki w Lublinie, Stanisław Chorąży, ulica Wieniawska 7..