• Nie Znaleziono Wyników

Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1934.11.08, R. 15, nr 132

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Wąbrzeski : bezpartyjne polsko-katolickie pismo ludowe 1934.11.08, R. 15, nr 132"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

B E Z P A R T Y J N E P O L S K O - K A T O L IC K IE P IS M O L U D O W E .YXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

e k sp e d . m ie się c z n ie 7 9 g r. s o d n o g ze - r r Z c U p i a i a t n jen J p rz ez p o c z tę 21 g r. w ię c ej. W w y ­ p a d k a c h n ie p rze w id z ia n y c h , p rzy w strz y m a n iu p rz e d s ię b io rstw a , z ło ż e n ia p ra c y , p rz e rw a n ia k o m u n ik a c ji, a b o n e n t n ie m a p ra w a ż a d a ć p o z a te rm in o w y c h d o s ta rc z e ń g a z e ty , lu b z w ro tu c e n y a b o n a ­ m e n tu . Z a d z ia ł o g ło s z e n io w y R e d a k c ja n ie o d p o w ia d a . R e d a k to r p rz y im u je o d 1 0 -1 2 . N a d e s ła n y c h a n ie z a m ó w io n y ch rę k o p is ó w R e­

d a k c ja n ie z w ra c a i n ie h o n o ru je . R e d a k cja i a d m in is tra cja u l. M ic k ie­

w ic z a 1 . T e le fo n 8 0 . K o n to c ze k o w e P . K . 0 . P o z n a ń 2 0 4 ,2 5 2 .

Sumiennem wykonywaniem obowiązków, budujemy silną Ojczyznę!

Z a o g ło s z. p o b ie ra się o d w ie rs za m m . (7 U y lO S Z u llIa a ła m .) 10 g r., za rek la m y n a e tr. 4 -ła m . w w ia d o m o ic la o h p o to czn y c h 30 g r. n a p ie rw s zej s tr. 50 g r. R ab a tu u d zie la się p rzy c zę s te m o g ła sza n iu. .G ło s W ą b rze s k i* w y c h od zi trzy ra zy ty g o d n . i to : w p o n ie d zia łe k , iro d ę i p ią tek . P rzy sąd o - w e m ś c ią g an iu n a le żn oś c i rab a t u pad a. D la s p ra w s p o rn y o h je s t w ła śc iw y S ąd w W ąb rze źn ie . — Z a te rm in o w y d ruk , p rze p is a n e m iejsce o g ło szen ia a dm in is tra cja n ie o d p o w ia da . W yd a w n ic tw o za strzeg a so b ie p raw o n le p rzy ję c la o g łos zeń b ez p o d a n ia p o w o d ó w

N r. 1 3 2 Wąbrzeźno, Kowalewo, Golub, c z w a rte k d n ia 8 lis to p a d a 1 9 3 4 r. R o k X V

Mi m HMii Itini Un nt Ml istai

W a r s z a w a . 6 . 1 1 . — D z iś o g o d z in ie 1 0 ,3 0 o tw a rta z o s ta ła s e s ja s e jm o w a . J u ż o d w c z e s n e g o ra n a p a ­ n o w a ł w S e jm ie d u ż y ru c h . P o s ło w ie s ta w ia li s ię w b a rd z o lic z n y m k o m ­ p le c ie . W n ie k tó ry c h k lu b a c h o p o ­ z y c y jn y c h o d b y ły s ię k o n fe re n c je . O k o ło g o d z in y 1 0 -te j p o c z ę ły z a je ż ­ d ż a ć p rz e d g m a c h s e jm o w y s a m o ­ c h o d y , w io z ą c e d y g n ita rz y p a ń s tw o ­ w y c h . P rz y b y w a ją c y c h d o S e jm u c z ło n k ó w R z ą d u w ita ł u w e jś c ia k o ­ m isa rz R z ą d u m ia s ta W a rs z a w y w o j.

J a ro s z e w ic z . R u c h , ja k i z a p a n o w a ł n a d z ie d z iń c u s e jm o w y m , s p o w o d o w a ł, ż e p rz e d g m a c h e m s e jm u , p rz y u lic y W ie js k ie j, z g ro m a d z iła s ię lic z n a p u ­ b lic z n o ś ć z z a in te re so w a n ie m o b s e r­

w u ją c o ż y w ie n ie p rz e d g m a c h e m . P o w e jś c iu n a s a lę o b ra d p . p re m - je r a p ro f. K o z ło w sk ie g o , w s z y s tk ic h p ra w ie c z ło n k ó w R z ą d u o ra z p o d s e ­ k r e ta r z y s ta n u p . M a rs z a łe k Ś w ita l- s k i, z a ją w sz y m ie js c e p rz e w o d n ic z ą ­ c e g o o d c z y ta ł z a rz ą d z e n ie P a n a P r e ­ z y d e n ta R . P . o z w o ła n iu S e jm u n a s e s ję z w y c z a jn ą , p o c z e m trz y k ro tn e m u d e rz e n iie m la s k i o tw o rz y ł p o s ie d z e ­ n ie .

O k o ło 2 0 m in u t z a ła tw ia n o s p r a ­ w y fo rm a ln e , a w ię c p rz e d e w s z y s t- k ie m o d c z y ta n o d e k re ty P a n a P re z y ­ d e n ta R . P . o z m ia n ie R z ą d u , o n o m i­

n a c ji n o w e g o g a b in e tu p ro fe s o ra K o z ło w s k ie g o , k tó ra m ia ła m ie js c e w o - k re s ió b e z s e jm o w y m . N a stę p n ie s e ­ k r e ta r z e o d c z y ta li w y k a z 58 rozpo­

rządzeń Pana Prezydenta R. P. z m o ­ c ą u s ta w y , k tó re o b e c n ie z o s ta ły z ło ­ ż o n e d o la s k i m a rs z a łk o w sk ie j.

SKŁONIŁA CZYNNIKI RZESZY DO POWŚCIĄGNIĘCIA NADMIER­

NYCH WYBRYKÓW. DEKLARACJ A MIN. SIMONA W IZBIE GMIN.

L o n d y n . P rz y w ó d c a o p o z y c ji L a n s b u ry z w ró c ił się w iz b ie g m in z z a p y ta n ie m d o m in is tra s p ra w z a g ra ­ n ic z n y c h S im o n a w k w e s tji u trz y m a ­ n ia p o rz ą d k u w z a g łę b iu S a a ry . N a z a ­ p y ta n ie to m in . S im o n o d p o w ie d z ia ł:

U trz y m a n ie p o rz ą d k u w z a g łę b iu S a a ry n a le ż y w y łą c z n ie d o k o m p e te n ­ c ji k o m is ji rz ą d z ą c e j, k tó ra je d n a k p o ­ s ia d a p ra w o n a p o d s ta w ie d e k la ra c ji z m a rc a 1 9 2 6 r. w e z w a n ia w ra z ie p o ­ trz e b y w o js k , s ta c jo n o w a n y c h p o z a g ra n ic a m i S a a ry w n a jb liż s z e m są - t---J ' 'Z - ' A 4QT. s ie d z tw ie te g o te ry to rju m . W ż a d n y m D iu z sz y u s tę p p rz e ro o w ie m a p a n M a r w y p a d k u „ c h o d z iły b y w g rę w o j-

s k a b ry ty jsk ie . Z a rz ą d z e n ia fra n c u ­ s k ie z o s ta ły p o w z ię te ty lk o ja k o ś ro ­ d e k o s tro ż n o śc i. W o js k a fra n c u s k ie z o ­ s ta ły b y z a w e z w a n e ty lk o w ty m w y -

p a d k u , g d y b y k o m is ja rz ą d z ą c a u w a -ł rz ą d k u , ż a ła się z a n ie z d o ln ą d o z a p e w n ie n ia

D a le j p . M a rsz a łe k z a w ia d o m ił Iz b ę , o o trz y m a n iu o d m in is tra s p r a ­ w ie d liw o ś c i p is m a o w y d a n ie zezw o > - le n ia n a p o c ią g n ię c ie d o o d p o w ie ­ d z ia ln o śc i s ą d o w e j p o s łó w S a c h y , F id e l a s a , W a c h n iu k a , W o jc ie c h o w ­ s k ie g o W o jc ie c h a i W ro n y . W n io s k i te z o s ta ły o d e sła n e d o k o m is ji re g u ­ la m in o w e j. P o z a w ia d o m ie n iu p rz e z M a rs z a łk a o o trz y m a n iu s p ra w o z d a ­ n ia N . I. K . z d z ia ła ln o śc i z a o k re s b u d ż e to w y 1 9 3 3 /3 4 p a n M a rs z a łe k w y g ło s ił k ró tk ie p rz e m ó w ie n ie , p o ­ ś w ię c o n e p a m ię c i z m a rły c h iw m ię d z y c z a sie p o s łó w śp . K w in ty , R o g o w s k ie ­ g o , S a c h s a , S iro y n o w s k ie g o i S z y s z k i, r ,

s z a łe k p o ś w ię c ił p a m ię c i tra g ic z n ie z m a rłe g o m in is tra sp ra iw w e w n ę trz ­ n y c h p o s ła g e n . B ro n is ła w a P ie ra c - k e g o . Iz b a p rz e m ó w ie n ia te g o w y ­ s łu c h a ła s to ją c .

P o z a ła tw ie n iu ty c h s p ra w fo r­

m a ln y c h , iz b a p rz y s tą p iła d o p o rz ą d ­ k u d z ie n n e g o , a m ia n o w ic ie d 'O p ie rw s z e g o c z y ta n ia p re lim in a rz a b u d ż e ­ to w e g o z a ro k 1 9 3 5 /3 6 .

P rz e d te m k ilk u n o w y c h p o s łó w s k ła d a ło ś lu b o w a n ie p o s e ls k ie , m . in . k o m u n is ta Ig n a s ia k , k tó ry p o z ło ż e ­ n iu ś lu b o w a n ia w z n ió s ł o k rz y k : „ W y p u ś c ić w ię ź n ió w p o lity c z n y c h 44. O - k rz y k te n m in ą ł b e z d a lsz e g o e c h a .

S k o le i z a b ra ł g ło s m in is te r s k a rb u p ro f. d r. Z a w a d z k i.

P rz e m ó w ie n ie p o d a m y iw n u m e ­ rz e p ią tk o w y m .

p o rz ą d k u . S im o n o ś w ia d c z y ł, ż e w i­

d z ia ł się z a m b a s a d o re m n ie m ie c k im v o n H o e s c h e m , k tó ry p o tw ie rd z ił w ia ­ d o m o ś ć w p ra s ie o z a rz ą d z e n iu n ie ­ m ie c k ic h c z y n n ik ó w rz ą d z ą c y c h , z a - b ra n ia ją c e m c z ło n k o m S . A . i S . S . n o ­ s z e n ia m u n d u ró w o ra z u rz ą d z a n ia p o ­ c h o d ó w w o d le g ło ś c i 4 0 k im . o d g ra ­ n ic y z a g łę b ia S a a ry . M in . S im o n p o d ­ k re ś lił, ż e w y ra z ił a m b a s a d , n ie m ie c­

k ie m u z a d o w o le n ie rz ą d u b ry ty js k ie g o z te g o z a rz ą d z e n ia . M in . S im o n p rz y ją ł n a s tę p n ie a m b a s a d o ra F ra n c ji, k tó re g o p o in fo rm o w a ł o w y ja ś n ie n ia c h v o n H o e s c h a . M in . S im o n z a k o ń c z y ł s w e o ś w ia d c z e n ie w y ra ż e n ie m n a d z ie i, ż e w o b e c p o w y ż s z y c h o fic ja ln y c h w y ja ś ­ n ie ń n ie m ie c k ic h , p le b is c y t w z a g łę b iu S a a ry o d b ę d z ie się w c a łk o w ity m p o -

lwi®!

w w alce o now y ustrój Francji

0 6 3 1 1 3 3 4

S p ra w a re w iz ji k o n s ty tu c ji fra n ­ c u s k ie j w y w o ła ła o s ta tn io w ie le n ie ­ p o k o ju i n ie p e w n o ś c i. T o c z y ła się n ie ­ u s tę p liw a w a lk a p o m ię d z y p re m je re m D o u m e rg u e a m in . H e rrio t, p rz y w ó d ­ c ą ra d y k a łó w . W a lk a ta p rz e isto c z y ła się p o n ie k ą d w k o n flik t m ię d z y p a r­

ty jn y , k tó ry g ro z ił w y b u c h e m p rz e s i­

le n ia rz ą d u .

N a s o b o tn ie m p o s ie d z e n iu ra d y m i­

n is tró w d o sz ło d o k o m p ro m is u i ra d a m in is tró w p rz y ję ła p ro je k t z m ia n y k o n s ty tu c ji p re m je ra D o u m e rg u e a .

M in . H e rrio t p rz e d s ta w ił n o w y w n io s e k w s p ra w ie ro z w ią z y w a n ia iz ­ b y . W o d p o w ie d z i p re m je r D o u m e rg u e o ś w ia d c z y ł, ż e p ro je k t je g o s ta n o w i m a x im u m u s tę p s tw , w o b e c c z e g o n a ż a d n e z m ia n y z g o d z ić się n ie m o ż e .

P o k ró tk ic h p rz e m ó w ie n ia c h m in i- n ie lic z ą c p re z e s a

s tró w T a rd ie u , F la u d in i M a rc h a n d e a u p ro je k t D o u m e rg u e ‘a z o s ta ł p o d d a n y p o d g ło s o w a n ie .

W ię k sz o ś ć m in is tró w w y p o w ie d z ia ­ ła się je d n o g ło ś n ie z a u trz y m a n ie m w re d a k c ji p re m je ra D o u m e rg u e ‘a p u n k ­ tu s p o rn e g o , o k re ś la ją c e g o p ra w o ro z ­ w ią z y w a n ia iz b y p rz e z p re z y d e n ta re ­ p u b lik i. P rz e c iw te m u g ło s o w a ło 6 m in is tró w ra d y k a ln y c h . In n e p u n k ty p ro je k tu p re m je ra D o u m e rg u e ‘a

stały p rz y ję te je d n o g ło ś n ie .

S Z C Z E G Ó Ł Y P R O JE K T U . P ro je k t p re m je ra D o u m e rg u e ‘a w ie ra n a s tę p u ją c e z m ia n y :

1) W a rt. 6 u s ta w y k o n s ty tu c y jn e j z r. 1 8 7 5 w s ta w ić p u n k t, ż e lic z b a m i­

n is tró w n ie m o ż e p rz e k ra c z a ć 2 0 o só b . ra d y m in isti- .

z o -

z a -

k tó ry p o s ia d a ć b ę d z ie g o d n o ść p re m ­ je ra i n ie b ę d z ie p ia s to w a ł ż a d n e j te k i.

2 ) N a d a ć a rt. 5 u s ta w y k o n s ty tu ­ c y jn e j b rz m ie n ie n a s tę p u ją c e : P re z y ­ d e n t re p u b lik i m o ż e ro z w ią z y w a ć iz ­ b ę d e p u to w a n y c h p rz e d u p ły w e m je j u s ta w o w e j k a d e n c ji. W p ie rw s z y m ro ­ k u k a d e n c ji iz b a m o ż e b y ć ro z w ią z a ­ n a p rz e z p re z y d e n ta ty lk o z a u p rz e ­ d n ią z g o d ą s e n a tu . W n a s tę p n y c h la ­ ta c h p re z y d e n t re p u b lik i m o ż e ro z w ią ­ z a ć iz b ę b e z u p rz e d n ie g o o d w o ły w a ­ n ia się d o s e n a tu .

3 ) U z u p e łn ić a rt. 4 u s ta w y k o n s ty ­ tu c y jn e j w sp o só b n a s tę p u ją c y : P a ń ­ s tw o z a p e w n ia u rz ę d n ik o m s ta ło ś ć w y ­ k o n y w a n ia p rz e z n ic h u rz ę d ó w i g w a ­ ra n c je k a r je ry . W s z e lk ie g o ro d z a ju n ie u sp ra w ie d liw io n e lu b d o k o n a n e n a p o d s ta w ie z m o w y p o rz u c e n ie s łu ż b y p rz e z u rz ę d n ik ó w p o c ią g a z a s o b ą z e r­

w a n ie u m o w y , w ią ż ą c e j ic h z p a ń ­ s tw e m .

4 ) U z u p e łn ić a rt. 8 u s ta w y k o n s ty ­ tu c y jn e j p rz e z p o s ta n o w ie n ie n a s tę p u ­ ją c e : N ie m o ż e b y ć p rz y ję ta p o z a in i­

c ja ty w ą rz ą d u ż a d n a p ro p o z y c ja w y ­ d a tk ó w p a ń s tw o w y c h b e z u p rz e d n ie g o u c h w a le n ia p rz e z o b ie iz b y o d p o w ie ­ d n ic h d o c h o d ó w n a p o k ry c ie ty c h w y ­ d a tk ó w .

O ile b u d ż e t p a ń s tw o w y n ie z o s tał u c h w a lo n y p rz e z o b ie iz b y d o d n ia 1 s ty c z n ia , ro z p o c z y n a ją c e g o się n o w e ­ g o ro k u b u d ż e to w e g o , p re z y d e n t re p u ­ b lik i m o ż e p rz e d łu ż y ć w d ro d z e d e ­ k re tu , u c h w a lo n e g o n a ra d z ie p a ń s tw a , b u d ż e t z p o p rz e d n ie g o o k re s u b ą d ź n a c a ły ro k , b ą d ź n a c z ęść b ie ż ą c e g o ro k u b u d ż e to w e g o .

P o p o s ie d z e n iu R a d y M in is tró w w y ­ d a n o k ró tk i k o m u n ik a t, w k tó ry m p o ­ w ie d z ia n o , ż e p re m je r D o u m e rg u e z a -

... n a ł R a d ę M in is tró w z p ro je k te m * _ . .

' ’m y u s tro ju p a ń stw a , k tó ry z o s ta łn o s i o k o ło 2 5 m ilj. z ł.

p r z y ję ty p rz e z w ię k s z o ś ć m in is tró w . Z e s w e j s tro n y p re z e s H e rrio t o - ś w ia d c z y ł d z ie n n ik a rz o m : M in is tro w ie ra d y k a ln i z a s trz e g li so b ie s w o b o d ę g ło s o w a n ia n a d p u n k te m , d o ty c z ą ­ c y m ro z w ią z y w a n ia iz b y .

U c h w a ła ra d y m in is tró w b y ła p rz y ­ ję ta w k o ła c h p o lity c z n y c h z d u ż ą u l­

g ą , a c z k o lw ie k p a rla m e n ta rz y ś c i z a ­ s ta n a w ia ją s ię o b e c n ie n a d p ra k ty c z - n e m je j z a s to s o w a n ie m .

P L A N Y D O U M E R G U E‘A . P la n y p re m je ra D o u m e rg u e 'a id ą w ty m k ie ru n k u , a b y p ro je k t re w iz ji k o n s ty tu c ji z g ło sić d o p ie ro p o u c h w a ­ le n iu p rz e z Iz b y p ro w iz o rju m b u d ż e ­ to w e g o n a o k re s 3 -c h m ies ię c y . P ie rw ­ s z ą w ię c c z y n n o ś c ią rz ą d u b ę d z ie z g ło ­ s z e n ie o d p o w ie d n ie g o w n io s k u w d n iu o tw a rc ia p a rla m e n tu . P o z a ła tw ie n iu s p ra w y p ro w iz o rju m b u d ż e to w e g o rz ą d w y s tą p i z w n io s k ie m z w o ła n ia Z g ro ń ia d z e n ia N a ro d o w e g o a n a s tę p ­ n ie p rz e p ro w a d z e n ia d y s k u sji n a d b u d ż e te m n a r. 1 9 3 5 .

T e g o ro d z a ju k o le jn o ś ć p ra c p a rla ­ m e n ta rn y c h n a su n ie n ie w ą tp liw ie d u ­ ż e tru d n o ś c i, w ie lu b o w ie m d e p u to w a ­ n y c h , m . in . ra d y k a łó w je st z d a n ia , ż e n a jp ie rw n a le ż y z a ła tw ić s p ra w ę b u d ­ ż e tu n a r. 1 9 3 5 , a d o p ie ro p ó ź n ie j m ó ­ w ić o Z g ro m a d z e n iu N a ro d o w e m w W e rs a lu , rz ą d je d n a k ż e u s iln ie o b s ta ­ w a ć b ę d z ie p rz y p ro p o n o w a n e j k o le j­

n o śc i o b ra d i w z w ią z k u z te rn p ra w ­ d o p o d o b n ie p re m je r D o u m e rg u e p o­ s ta w i k w e stję z a u fa n ia .

R A T A D Ł U G U .

W a r s z a w a . W p o ło w ie g ru d n ia p rz y p a d a te rm in p ła tn o ś c i ra ty d łu g u w o je n n e g o P o ls k i. R z ą d p ra w d o p o d o ­ b n ie n ie p rz e k a ż e te j ra ty , k tó ra w y -

(2)

STR 2 =SRQPONMLKJIHGFEDCBA „ G Ł O S W Ą B R Z E S K I"

Skróty

2 K R A J U .

Nowy ambasador Polski;

jihgfedcbaZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

D D A r'7 V v śL 'I P R 7V R Y F n n T o n i w n i t t

P. R A C ZY Ń SK I PR ZY B YŁ D O LO N D Y N U . + W dniu 11 listopada zaw iśnie na pier­

siach ludzi zasłużonych 200 O rderów Polski O drodzonej i przeszło 2000 K rzyżów Zasługi.

4- W Poznaniu w jechał sam ochód osob.

na chodnik, raniąc kilku przechodniów . L i­

stonoszow i, którego nazw iska nie stw ierdzo­

no, złam ał sam ochód nogę.

+ D o m łyna elektrycznego w B iałym ­ stoku w łam ali się złodzieje, rabując 8 tysJ.

złotych w gotów ce oraz papiery w artościow e.

+ Podczas dw udniow ego polow ania na terenie kom ory C ieszyńskiej, w którem w ziął udział Prezydent Rz. P. — zabito 1500 zajęcy i bażantów .

5- D o Poznania przybyli kpt. B ajan, kpt.

H ynek i por. Pom aski — ow acyjnie w itani przez społeczeństw o.

6- Płk. dypl. inż. B ronisław R ogalski, d-ca piechoty dyw izyjnej 15 dyw izji, objął stanow isko pierw szego zastępcy w icem inistra Spraw W ojskow ych.

7- W W arszaw ie aresztow ano inż. Turo- w icza b. kierow nika przebudow y w ęzła w ar-

L o n d y n . N ow y am basador Pol­

ski p. E dw ard R aczyński w ylądow ał 5. bm . o godz. 1-ej w południe na lot­

nisku C roydon pod Londynem , gdzie pow itał go radca am basady O rłow ski i pierw szy sekretarz am basady p. M i­

chałow ski. W godzinach popołudnio­ wych am basador R aczyński złożył w i-

szaw skiego.

+ 11 listopada odbędzie się w Toruniu otw arcie now ego m ostu. Zarząd m iejski u- chw alił go nazw ać m ostem M arszałka Pił­

sudskiego.

■■

1\'R. 132

jjamiłuW £-Gaaaa«Bm»auMaBMBBm

D ŻD ŻY STE D N I JESIEN N E zytę m arszałkow i •dw oru królew skie­

go, gen. C lyw e, z którym om ów ił szczegóły złożenia listów uw ierzytel­

niających królow i. N astępnie am ba­

sador R aczyński przyjęty został przez m inistra spraw zagranicznych Sim o­ na, z którym odbył dłuższą rozm ow ę.

Rezerwiści powinni zachować gotowość i sprawność bojową

W A Ż N E U C H W A Ł Y Z W IĄ Z K U R E Z E R W IS T Ó W

j. niepodległości państw oiw ej, rada;

naczelna Z w iązku R e z e rw istó w . . . . . ,

j • i • Z gasły blado-zoite prom ienie jesiennego sionca

S lW IC ICi/j cI* Z C i ■ j i • • i i •

1) jedyną g-w araneją niepodleg- wlatr’' p o . chatam ,.

lości jest przygotow anie całego m a- WJpow,etrzu j^ h łe '.sce, aaetezcaą rodu do obrony państw a. W zw iązku P0'1 P ^ h ' Pa;

z tem rada naczelna Z w iązku R ezer- dać Lutlz‘c kryla d Paray 'a™ w istów staw ia sobie za cel w yeho- w c,eP,!l zimow’ odzlez W a r sz a w a . W niedzielę dnia 4 bm .

odbyło się pierw sze zebranie rady naczelnej Z w iązku R ezerw istów pod przew odnictw em prezesa K ościałkow skiego. W icbradach w zięli udział prezesi i kom endanci w szystkich o- kręgów Z w iązku R ezerw istów z ca­

łej R zplitej. N o porządku obrad znaj dow ały się spraw y najistotniejszego znaczenia dla dalszego rozw oju zw iązku. Po obradach uchw alono i

już w ciepłą zim ow ą odzież

Z u I V l U Z i l k U . J .

+ B aron N olken oskarżony o w spółdzia- następującą deklarację:

łanie z pełnom ocnikam i zm arłego hr. Potoc­

kiego, został po złożeniu kaucji zw olniony z w ięzienia.

+ O pozycja w czasie dyskusji sejm ow ej m a w ystąpić podobno ze spraw ą B erezy K ar­

tuskiej.

+ W niedzielę, 4. bm . odbył się w Poz­

naniu zjazd b. dow ódców pow stania w ielko­

polskiego.

+ K rakow ski sąd okręgow y skazał na 1 rok w ięzienia em eryta A ntoniego N iew ia­

dom skiego za pochw ałę zbrodni zabójstw a śp. M inistra Pierackiego.

+ W dniu 5 m aja 1935 r. odsłonięty zo­

stanie w W arszaw ie pom nik Jana K ilińskiego, którego m odel już został ukończony.

+ W edług danych statystycznych zm ar- ło w Polsce w I-ym kw artale rb. 27.447 nie­

m ow ląt.

+ P. Prezydent R. P. przyjął na audjen- cji prezydjum A kadem ji L iteratury w oso­

bach pp. W . Sieroszew skiego, Leopolda Staf­

fa i J. K aden-Bandrow skiego.

+ A m basador Polski w Paryżu A lfred C hłapow ski został m ianow any doktorem

„honoris causa“ uniw ersytetu w N ancy (Lo- taryngja).

+ N a łódzkim rynku w łókienniczym na­

stąpiło znaczne ożyw ienie. W obec w zm ożone­

go popytu, zaznaczył się naw et brak pew ­ nych tow arów .

św iadom ego siwloich zadań i obow iąz-!

ków .

2) W szyscy członkow ie Z w iązku

„B iorąc pod uw agę trudne położę-1R ezerw istów m uszą utrzym ać spraw -, niegeograficzne i polityczne R zplitej |ność, nabytą w czasie służby w oj-j brak granic naturalnych i w zw iązku' skow ej oraz być fachow o przygoto-;

z tern konieczność jak najdokładniej w ani do prac i św iadczeń na rzecz;

szego przygotow ania narodu do o-’obrony państw a w m yśl obow iązu-i brony najw yższego sw ojego dobra, t.jących ustaw .

Z

Bankructwo

idealnego komunizmu

O K A Z J I 1 7 -E J R O C Z N IC Y W Y B U C H U R E W O L U C J I B O L S Z E W IC K IE J . D nia 7 listopada br. m ija już siedem naś-

lat od chw ili kiedy w R osji w ybuchła

Skazanie komunistów w Grudziądzu

W so b o tę, 3 . b m . o g o d z in ie 1 -sz e j w p o -; W e so ło w sk i z G r u d z ią d z a , u k tó r e g o o d b y - łu d n ie w sa li r o z p r a w S ą d u O k r ęg o w e g o w |w a ły się z e b r a n ia w y w r o to w c ó w n a 8 m ie - G r u d z ią d z u o g ło sił p r z e w o d n ic z ą c y tr y b u n a -' s ię c y w ię zie n ia .

łu k a r n e g o w ic ep r e z e s s. o . d r. H a l$ k i w y r o k j W sz y sc y o n i z o sta li sk a z a n i p o n a d to n a ; cie

rew olucja bolszew icka. Pam iętny ten dzień w historji R osji i św iata nie był jednak bynaj­

m niej chw ilą narodzin sam ej idei bolszew ic­

kiej, która pow stała znacznie w cześniej a m ia­

now icie już w 1905 roku.

W ów czas to obradow ał w B rukseli i Lon­

dynie drugi nielegalny kongres rosyjskiej socjalno-dem okratycznej partji. Pow stanie zaś bolszew izm u zw iązane jest z rozłam em .

W y r o k ie m są d u z o sta li sk a za n i; g łó w n y R e in il()|d a p e ;z o ld i, są d u n ie w in n it d ,a broa k „ | o sk a r ż o n y „ o lę g o w ie c a n ts a w d o w o d ó w n a w sp ó łd z ia ła n ie ic h z e sk a z a n y - z S o sn o w c a n a 4 la ta . 1 m ie sią c e w ę z .e m a , m . k o m o n ista m i

je g o g łó w n i p o m o c n ic y P io tr M o sz cz y ń sk i z .

O w c z a r e k i G r z e g o r z M isie w icz z R u d n ik a C z te re j sk a za n i p r a w d o p o d o b n ie n ie n a k a r ę w ię z ie n ia p o 2 la ta r o b o tn ik J ó z e f w n io są o d w o ła n ia o d te g o w y r o k u .

Z Z A G R A N IC Y .

+ W ładze gdańskie rozesłały w tych dniach pierw sze w ezw ania do przym usow ej służby pracy.

+ B. następca tronu hiszpańskiego A lfons rozw odzi .się ze sw ą żoną, którą poślubił w zeszłym roku.

+ Z terytorjum Jugosław ji m a być w y­

siedlonych 30 tysięcy W ęgrów .

+ R ząd bułgarski aresztow ał i skazał na w ygnanie b. m inistra spraw iedliw ości dr.

D żidrow a.

+ W A delajdzie (A ustralja) zm arł w w ieku 74 lat ks. biskup dr. Spence, arcybi­

skup katolicki A delajdy.

+ Sąd w ojenny w K ow nie skazał m iesz­

kańców w oj. w ileńskiego na karę śm ierci.

Przekroczyli oni granicę litew ską i oskarżeni są o działalność antypaństw ow ą.

+ Inżynierow ie sow ieccy zbudow ali no­ w y typ sam ochodu polarnego, który będzie m ógł się poruszać sw obodnie na lądzie i iw w odzie. K oła m ogą być zastąpione przez płozy.

+ Prem jer G oem boes przybył w ponie­

działek do R zym u.

+ W C hinach ogloszo.no stan w ojenny na czas uroczystości rocznicy rew olucji bolsze­

w ickiej

+ N a linji C alais — B ruksela w ykoleił się pociąg pospieszny. K ierow nik parow ozu jest zabity, palacz i 3 pasażerów są ranni.

+ W B arr (A lzacja) w ybuchł pożar, któ­

ry zniszczył garbarnię z w ielkiem i zapasam i skór. Szkody w ynoszą 5 m iljony franków .

+ W pow iecie kow ieńskim (Litw a) zna­

lazła dziew czynka R usonów na pudełko z cu-

B . M A R Y N A R Z S O W IE C K IE G O S T A T K U jdnio. Flota sow iecka odjechała, a W oronkow

„ M A R A T 4Ż Y J Ą C Y P O D IN O W R O C Ł A W IE M |'pozostał w Polsce, a naw et znalazł sobie za-

! jęcie w jednem z gospodarstw pod Inow roc- ! ław iem , zapom inając o sw oim kraju. K raj nie zapom niał jednak o nim . O to 5. bm . o godzinie 20,15 radjostacja m oskiew ska o- głosiła w yrok zaoczny kolegjum najw yższe­

go sądu w ojennego w M oskw ie, m ocą którego W oronkow skazany został na karę śm ierci przez rozstrzelanie. K om unikat radjow y koń­

czy w iele m ów iącem poleceniem : „W oron- kow a należy ująć i dostarczyć go sądow i w M oskw ie".

C zy nie zanosi się na aferę K utiepow a z _)ezczy? C zy pew nego dnia nie zniknie jow i W oronkow i do zorjentow ania się, że je-|,nagie W oronkow ? i potem dow iem y się je­

dnak w Polsce jest lepiej, niż w sow ieckim ! Jynie z kom unikatu radjow ego z M oskw y, raju. Podczas śniadania zdołał się oddzielić,' że w yrok sądu w ojennego na zbiegu z krą- ukrył się w pew nej ubikacji, skąd w nocy i żow nika „M arat" został w ykonany na Łu- przedostał się na ulicę. M ając pieniądze, ku­

pił w jednym ze składów kurtkę i czapkę i

„um undurow aw szy" się w ten „burżujski"

sposób pow ędrow ał szukać pracy, nie okazu­

jąc najm niejszej ochoty pow rotu na statek sow iecki „M arat", m a którym służył poprze- S K A Z A N Y Z A O C Z N IE N A K A R Ę Ś M IE R C I.

Jeszcze żyw o w pam ięci m ieszkańców ’ m iasta pozostaje ekscentryczna w izyta, jaką złożyli nam m arynarze sow ieccy w przejeź­

dzić z G dyni do Poznania. Zatrzym ali się oni w’ B ydgoszczy zaledw ie dw ie godziny. Z dw orca przem aszerow ali do koszar 62 p. p„

gdzie spożyli śniadanie, poczem znów’ w sze­

regach pow rócili do pociągu i udali się w dalszą drogę. Ten krótki pobyt w pierw szem m ieście „burżujskiem " w ystarczył jednem u z sow ieckich m arynarzy, niejakiem u Siergie- Bydgo

w se n sa c y jn e j r o z p ra w ie p r z ec iw k o sze śc iu u tra tę p r a w o b y w a te lsk ic h n a p r z e c ią g la t 5 . j który nastąpił w tej partji na tym w łaśnie k o m u n isto m , p r z y ła p a n y m n a ta jn e j r o b o c ie ; O d b y ty a r e szt śle d c z y o d 1 5 m a r c a b r . z a -i zjeździć. Pom iędzy w iększością delegatów , w y w r o to w e j n a te r en ie G r u d z ią d z a i o k o li-jlic z o n o im w p o c z e t o r z e c z o n ej k a r y . ;a m niejszością w yłonił;, się bow iem pew ne

„ v w ..n . różnice na tle organizacyjnem . C złonkow ie

y ,J , ' . 1 O sk a r ż o n y c h : F r a n c isz k a F ilip sk ie g o i' i wlęKSZosci yKior v cu zdczęiO iidzyw dc (V tóT V P i, 7 a p 7 P -s n sy rw A Ć h n lw - w ikam i od rosyjskiego słow a: „bolsze" — w ięcej) dążyli do pew nego rodzaju dykta­

tury7 centralnego kom itetu, kierującego part- ją. Przyw ódcą w iększości czyli bolszew ików był w ów czas sam Lenin, późniejszy dyktator R osji.

N adzw yczaj charakterystycznem jest, że w ow ym czasie nie było żadnych różnic pro­

gram ow ych: postulaty program ow e tak w ię­

kszości jak i m niejszości były jedne i te sa­

m e. W teorji bolszew icy byli w ów czas zw o­

lennikam i ludow ładztw a i w olności politycz­

nej, tak jak zw olennikam i takich sam ych po­

stulatów byli i pozostali członkow ie partji.

W pierw szym program ie bolszew ickiego skrzydła partji socjalno-dem okratycznej by­

ło naw et żądanie zaprow adzenia pow szech­

nego rów nego praw a glosow ania, były tam żądania nieograniczonej w olności prasy, sło­

w a, zgrom adzeń, stow arzyszeń, usunięcia sta­

łego w ojska itd. W szystko to były postulaty, za które obecnie kom uniści pędzą przed sądy sw ych przeciw ników i skazują ich naw et na karę śm ierci.

W bolszew iźm ie w spółczesnym nie pozo­

stało też praw ie nic z tych dem okratycznych postulatów7 jakie w yszczególnione zostały wr t. zw . m inim alnym program ie z r. 1905. O b­

chodząc co roku uroczyście dnia 7 listopada pam iątkę w ybuchu rew olucji bolszew icy nie w spom inają zw ykle ani słow em o tym sw o­

im pierw szym program ie aby uniknąć dyso­

nansów . biance.

O R D Y N A C JA PO D A TK O W A . W arszaw a. M in. Skarbu w yda­ ło szereg zarządzeń o stosow aniu prze-

pisów now ej ordynac'ji podatkow ej, jW szystkie czynności urzędów zw ią- + O tto H absburg przyjął protektorat nad ; zane z w ym iarem podatków w edług organizacją austrjackich kom batantów ży- ’ daw nych zasad m uszą być zakończo-

dow skich. Ine w cjągU grudnia rb.

+ W B ukareszcie aresztow ano chorw ac-1 kiego terrorystę, który przyznał się do szere- j

do udziału w zam achu m arsylskim nie przy- znaje się.

+ W katedrze salzburskiej w ybuchł po­

żar w krypcie, w której spoczyw ają zw łoki arcybiskupa Salzburga, Prym asa R zeszy Rie- dera. Pożar ugasiła straż ogniow a.

+ W C apileira (G renada) runęła ściana budującego się garażu, w skutek czego zaw a- klerkam i i poczęstow ała rodzeństw o. Siedem ' liły się 4 sąsiednie dom y. Zabitych jest 9 osób, osób uległo zatruciu — 2 zm arło — cukierki były zatrute.

w czw artek idziem y

■■■ w szyscy

D W A R A Z Y Z A P A D Ł W L E T A R G - I Ż Y J E

- W Charbinie w pew nej rodzinie chińskiej zdarzył się niesam ow ity w ypadek. O to m ały chłopiec zapadł na letarg. Lekarze orzekli, że um arł. Tuż przed pogrzebem jednak chłopiec

„zm artw ychw stał". W krótce potem zapadł w le­

targ po raz drugi i tym razem lekarze orzekli, że jest to śm ierć. Pogrzebano go więc, ale rodzi ce nie pozw olili zasypać trum ny ziem ią i czu­

w ali nad grobem przez całą noc. N ad ranem ujrzeli, że w ieko trum ny porusza się — i ojciec w ydobył z grobu dziecko po raz drugi , zm artw y chw stałe". O d tego czasu chłopak cieszy się

Cytaty

Powiązane dokumenty

(Na dzień św. Cecylji, patronki śpiewu i muzyki) Kultura każdego narodu wyraża się prze- dewszystkiem w pieśni; im naród zasobniejszy w różnorodność pieśni, tern

sudski wypowiedział w styczniu 1920 roku, mieści się wszystko, co potem w ciągu 14-tu lat stało się w Polsce, jest w nich już zapowiedź i maja 1926 roku i ukrócenia

term inow e — zainteresow any rolnik m usiał zgłaszać się do urzędu rozjem ­ czego, który po przeprow adzeniu po­. stępow ania m ógł rozłożyć

Niniejszem wzywa się wszystkich, których prawa w chwili zapisania wzmianki o przetargu nie były w księdze gruntowej uwidocznione, aby się z niemi zgłosili najpóźniej w

lery Sławek w przem ówieniu, wygło- szonem w Katowicach, sięgnął do tych prawd, tych filarów etyki publicznej, tych zasadniczych zagadnień, które niestety jakże

padkach nieprzew idzianych, przy w strzym aniu przedsiębiorstw a, złożenia pracy, przerw ania komunikacji, abonent niem a prawa żądać pozaterm inow ych dcfstarczeń gazety,

padkach nieprzewidzianych, przy wstrzymaniu przedsiębiorstwa, ztotenia pracy, przerwanip komunikacji, abonent niema prawa żądać pozaterminowych dćfttarczeń gazety, lub zwrotu

Dzięki informacjom o- trzymanym przez policję francuską w Białogrodzie, udało się stwierdzić że inicjatorem zamachu na króla jugosłowiańskiego i delegatem dr. Pawelicza,