Henryk Witczyk
Duch święty - upajający napój
chrześcijan
Verbum Vitae 3, 316-319
D U C H Ś W IĘ T Y - U P A JA JĄ C Y N A P Ó J
C H R Z E ŚC IJA N
Ks. Henryk Witczyk
U go Vanni,
U ebrezza nello Spirito.
U na proposta di spiritualità paolina. Edizioni ADP, Rom a 2000, ss. 238.W ybitni bibliści nie poprzestają na prow adzeniu ba dań naukow ych, drukow aniu obszernych, specjalistycz nych tomów. Od pew nego czasu profesorow ie Papieskiego Instytutu B iblijnego zadają sobie także trud popularyzacji sw oich, często genialnych odkryć egzegetyczno-teologicz nych. C zynią to w serii
Bibbia e Preghiera,
którą publiku je rzym skie w ydaw nictw oApostolato della Preghiera.
Doszerokiego ju ż grona biblistów -popularyzatorów w pisuje sią ostatnio o. prof. Ugo Vanni, w ybitny specjalista w za kresie badań nad K sięgą A pokalipsy św. Jana. W roku 2000 ukazała się w e w spom nianej serii (pod num erem 38) jego książka o znam iennym tytule
L
’ebrezza nello Spirito
, trud nym do przełożenia na języ k polski.Tym razem autor postanow ił pokazać dynam izm dzia łania D ucha Św iętego w apostole Paw le i w zakładanych przez niego w spólnotach chrześcijańskich. K olejne roz działy książki są precyzyjnie uporządkow ane i przejrzy ście pokazują - w oparciu o teksty sam ego A postoła - niezw ykle w ażne procesy duchow e, ja k ie zachodzą w ży ciu tak Paw ła ja k i każdego chrześcijanina.
A utor w ychodzi od najbardziej podstaw ow ego spo strzeżenia, typow ego dla tekstów Paw iow ych. D ar D ucha Św iętego je st w nich aż dw a razy porów nany do napoju, który orzeźw ia, dodaje sił ( 1 K or 12,13), i rozw esela, w no sząc duchow y dynam izm m iłości i radości Bożej (E f 5,18). Rów nocześnie przed pojedynczym chrześcijaninem i przed w spólnotą otw iera now e horyzonty m yślenia i w zm aga
entuzjazm działania. N a tym polega ow a „ebrezza” - upo je n ie podobne do uniesienia, w jak im znajduje się czło
w iek odnoszący życiow y sukces.
Następnie autor książki wyjątkowo dużo m iejsca poświę ca ukazaniu najw ażniejszego działania D ucha Św iętego w chrześcijaninie. To On spraw ia żyw ą w ięź chrześcijanina z Jezusem jako PANEM (1 K or 12,3) i z Dogiem jako Ojcem (Rz 8,15). Trafnie również zauważa, że całe życie chrześcija nina podlega prawu „Ducha życia” (Rz 8,2): Duch objawia mu to, co je st w o lą O jca, przybliżoną ludziom najpierw w Jezusie. Poddając się tem u w pływ ow i D ucha objaw ia jącem u tajem nice ży cia B ożego ch rześcijan in staje się
„dzieckiem Bożym ”, którym kieruje D uch (R z 8,14). O sią ga w ten sposób pełnię człow ieczeństw a, zam ierzoną przez Boga Stw orzyciela i O jca.
Dynam izm owi D ucha w chrześcijaninie przeciw staw ia się dynam izm „ciała” . Tam, gdzie św. Paw eł m ów i nega tyw nie o „ciele”, m a na m yśli egoizm , w yniesiony do ran gi system u lub m odelu życia, który w sposób dyktatorski w ręcz determ inuje w szystkie decyzje i działania człow ie ka. Skutki działania tego m echanizm u w człow ieku to „uczynki ciała” (por. G a 5,19-21). Tak w ięc dynam izm „ciała” w prow adza w egzystencję człow ieka grzech, któ ry w ujęciu Paw iow ym oznacza w ielką
wyrwą
w ducho- w o-cielesnym organizm ie człow ieka, a tym sam ym irytuje Boga. N agrom adzenie się takich w yrw prow adzi do ca łkow itego upadku człow ieka, do - ja k to trafnie ujm uje U. Vanni - śm ierci „antropologicznej” . Jest to taki stan człow ieka, który przypom ina znieruchom iałego trupa. Pa w eł nazyw a ten stan „zagładą” (ąpoleia
) por. 1 K or 1,18; Flp 1,28; 2 Tes 2,3). „Ich losem - zagłada (apôleia
), ich bogiem - brzuch, a chw ała - w tym , czego w inni się w sty dzić. To ci, których dążenia są przyziem ne” (Flp 3,19). „A ci, którzy chcą się bogacić, w padają w pokusę i w za sadzkę oraz w liczne nierozum ne i szkodliw e pożądania. O ne to pogrążają ludzi w zgubą i zatracenie” (1 Tm 6,9). „C i, którzy się takich rzeczy dopuszczają, K rólestw a B o żego nie odziedziczą” (G a 5,21).W zdecydowanej m ierze jednak pneum atologia Paw ło w a, a co za tym idzie także ta prezentow ana w książce
L
’ebrezza nello Spirito
, dotyczy działania D ucha w człow ieku, który pozw ala M u się prow adzić. D ziałając od w ew nątrz D uch Św ięty nade w szystko ułatw ia człow ieko w i „w yzbyć się sam ego siebie”, stać się praw dziw ie ubo gim , czyli odczuw ającym życie jak o najw iększy dar od Boga. K iedy ju ż ten stan chrześcijanin osiągnie, w ów czas D uch pozw ala m u doznaw ać praw dziw ej w olności, typo wej dla chrześcijanina, czyli daje m u żyć m iłością ofiarną i bezinteresow ną. To ta przestrzeń - sfera w olności, która je st m iłością - stanow i uprzyw ilejow ane pole działania D ucha, który jak o M iłość B oża „został w lany w nasze ser ca” (R z 5,5) i prow adzi człow ieka na niew yobrażalne po ziom y, pozw ala m u naśladow ać m iłość sam egoBoga.
D ziałanie D ucha poryw a nie tylko pojedynczego, w y jątk o w eg o chrześcijanina, ale każdego autentycznego!
W spólnota złożona z autentycznych chrześcijan staje się podobna do O blubienicy, która oddając się C hrystusow i - m iłością całkow itą i w yłączną - potrafi kochać ja k On.
A utor pośw ięca w iele m iejsca życiu Paw ła, które na zyw a w ręcz „życiem konsekrow anym ” . C hodzi rzecz ja sna o życie, którym w e w szystkich m om entach kieruje D uch Święty. N aw et jeżeli A postoł nie znał współczesnych form tego życia, to radykalizm i intensyw ność jeg o posłu gi spraw ia, że „w inien być uw ażany za protagonistę i in spiratora życia konsekrow anego” .
W reszcie, działanie D ucha, który w lew a w serce czło w ieka m iłość w łaściw ą B ogu, zm ierza do tego, aby chrze ścijanin nieustannie uobecniał w sw oim życiu Praw dę C hrystusa (por. E f 4,15). Jedynie takie życie pozw ala m u m ieć żyw y kontakt z D ogiem - z O jcem . Jest to kontakt, który nosi cechy starotestam entow ego „tw arzą w tw arz” z D ogiem , ale przeżyw anego ju ż nie od czasu do czasu w św iątyni, ale nieustannie - w e w szystkich m om entach codziennych zm agań. W ten sposób chrześcijanin spraw u je now y kult „w D uchu i Praw dzie”. Jego finałem będzie
spotkanie z Dogiem „tw arzą w tw arz” w niebie.
Zarysow ane przez o. prof. Ugo Vanniego zasadnicze li nie pneum atologii Pawiowej pozw alają czytelnikow i lepiej rozeznaw ać się tak w dram atyzm ie ja k i w bogactw ie „ży cia D uchow ego”, które m oże stać się jeg o udziałem . N ie tylko apostoł Paw eł prow okuje chrześcijan do odważnego przekroczenia progu św iata duchow ego. W nikliw a i trafila prezentacja jeg o nauki - dokonana w książce