• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2005, nr 42 (329).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2005, nr 42 (329)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Punkowe urodziny

lokalna

19 października 2005

Cena: 1,50 Zł (w tym 7% VAT)

INDEX: 320412ISSN 150&O625

www.lokalna.com.pl

Żabka oraz trucizna

Czytaj w dodatku „Ekologia i Rolnictwo”

reklama

i

lok SKLEP FIRMOWY PLUS GSM

Kedzierzyn-Kozle, ul. Wojska Polskiego 1 TeLO77/48 19 088

Ul.Wojska Polskiego 13 Ul.Czerwińskiego 3 Al.Jana Pawła II 8

tel. 77/48 100 10 tel. 77/482 44 66 tel. 77/481 88 88

hcesz kupić tanio telefon?

'ymienić na nowy?

'grać oprogramowanie?

Dobrze TRAFIŁEŚ.

ZROBISZ TO NAJTANIEJ

tak .

SERWIS rozmowy za darmo wieczorami i w weekendy w mixie

Foto:ArturŚciański

(2)

str.2

KOMENTARZE

30-lecie bez rozmachu

Jedna Lokalna wiosny nie uczyni

Święta, święta i po świętach - chciałoby się po-

KREDYTY

BEZ OPŁAT WSTĘPNYCH I PORĘCZYCIELI

MINIMUM FORMALNOŚCI, SZYBKA REALIZACJA, DŁUGI OKRES KREDYTOWANIA

Bolesław BEZEG redaktor naczelny

wiedzieć pozakończeniu obchodów 30-lecia aglomeracji.Ale ani teświęta nie były huczne, anijakośSpecjalnie mieszkańcy ich nie zaobserwowali.

Nie to co pięć lat temu,kiedytood­

był sięszereg plenerowych koncer­ tów oraz symboliczny bieg lekkoatle­ tów zKędzierzyna doKoźla.

Mniej więcej rok temu chodziłem po UrzędzieMiastai pytałem,cocie­

kawego będzie się działo w mieście podczas 30-lecia. Zero odzewu. Po­ myślałem, że to jeszcze może za wcześniei ponowiłem swój sondaż wiosnątego roku,kiedy to dowiedzia­ łem się jedynie, że odbędziesię uro­ czystasesjaRady Miasta. Pomysłów imprezdlamieszkańców -zero. Osta­

tecznie ktoś sobieprzypomniał w ostatniej chwili, że jednaktrzeba coś

zorganizowaći Miejskiemu Ośrodko­

wi Kulturyzleconona zapalenie płuc organizację jubileuszowychkoncer­

tów. Na 300-osobowejsalikina „Che­

mik” trudno zgromadzić tysiące mieszkańców, więc ikoncertyodbiły sięwmieścieniewielkimechem. Nie to co Stachurskyczy Urszula pięćlat temu.Zresztąw ogóle mieszkańcy nie za bardzo mieli szansę zauważyćju­ bileusz, bow mieście nie wywieszo­ no nawetflag.

Jatam nie jestemjakimś zagorzałym fanem ludowych festynów,ale myślę sobie, że cojakco,ale integracja mieszkańców różnych dzielnicnaszej pięknej skądinąd aglomeracji jest jed­ nym zkluczowychwarunków jakie­

goś sensownego rozwoju miejskiego organizmu. Chyba nikogonie trzeba przekonywać, jakważne jest to, by mieszkańcy, a szczególnie młodzi

* mieszkańcy tego miasta identyfikowa­

li sięznim. Jaką lepszą okazję do pracynadpoczuciem przynależności do lokalnej społeczności możnasobie wyobrazić niż rocznica powstania aglomeracji?

Zastanawiam się, czyktoś już my­ śli na przykład o 200. rocznicy oblę­

żenia Koźla - są tacy,którzy mieliby ochotę zorganizować z tej okazji jakąś rekonstrukcjębitwyw strojach zepo­

ki. To także będzie okazja do budo­ wania lokalnej tożsamości.

Wygląda nato,że spośród roczni­

cowych inicjatyw największy od­ dźwięk będzie miał specjalny numer

„Gazety Lokalnej”,któryzniknął już z wielu kiosków. Oczywiście, dobrze wiemy, żejednym z głównych celów istnienia „Gazety Lokalnej” jest budo­

wanie lokalnej tożsamości mieszkań­ ców, ale przecież jedna„Lokalna” wiosny nie uczyni.

Dzień Edukacji Narodowej

HIPOTECZNE

na budowę, remont, zakup nieruchomości

KONSOLIDACYJNE

na spłatę innych zadłużeń masz kilka kredytów:

połącz je, płać jedną niższą ratę i dobierz dodatkową gotówkę

GOTÓWKOWE

wysokie kwoty bez zabezpieczeń bez zgody współmałżonka przy liczeniu zdolności kredytowej nie bierzemy

pod uwagę ilość członków rodziny

OBSŁUGUJEMY KLIENTÓW PROGRAMU N ON ST ÓP

lek. med. Jolanta - Eliza Pietranek

Specjalista dermatolog - wenerolog

- Onkologia i alergologia dermatologiczna

- zabiegi laserowe

Cj K-Koźle,

P Al.Jana Pawła II4/114

p (^0692187 765

pogrzeby i kremacje

KĘDZIERZYN, ul. Głowackiego 24, tel./fax: 483 54 53 KOŹLE, ul. 24 Kwietnia 9, tel.: 482 41 41; 0601 43 41 84 TEL. Domowy - 483 41 84, 482 14 32, 0601 73 41 84

Odeszli...

Irena Starczyk, I. 46 Georginia Goiły, I. 81 Jerzy Richter, I. 50 Adelajda Steier, I. 66 Jan Lazar, I. 79

Abyś cudze dzieci uczył

' Edukacja to po- 16 kwietniaprzypada dzień saperai w nielicznych placówkachw mieścit dobno jednaznaj­

ważniejszychrzeczy w życiu człowieka.

Niestety, jest onaz rokuna rok coraz krótsza. Za moich czasówdo szkoły chodziłosię około 200dni w roku, w tej chwilijest ich niewiele ponad 180, a i tak ciągleszuka się okazji do skra­

cania lekcji, odwoływania ich czy wyj­ ścia poza teren szkoły.

Nauczyciele sąspecyficznągrupą za­ wodowąbardzo często narzekającą na swoją pracę, aprzede wszystkim na pła­ cę, chociaż niejedna osoba, pracując średnio20godzin tygodniowo, chciałaby pobierać taką pensję.

Nauczyciele są chyba jedynymi, któ­ rzypozwalają sobienarobienie “wol­

nego”w dniuswojegoświęta. Niecza­ rujmy się,nietylko nauczyciele mają swój dzień. Majągo również inne gru­ pyzawodowe. Mało ktowie, że np.

Adriana Nurzyńska

włókniarza,a 26 stycznia swoje świę­ to mają sekretarkii asystentki. Nie­ dawno, bo 1 października, święto mielilekarze; jakoś nikt niesłyszał, żeby odprawili pacjentów z kwitkiem, bo mająwolne i świętowali. Nauczy­

ciele natomiast rokrocznienie mają skrupułów, żeby zrobić sobiewolny dzień z okazji Dnia Edukacji Narodo­

wej,który wprawdzie wolny jest od zajęć dydaktycznych, alejest jednymz nielicznych dni,kiedy możnaspotkać się z młodzieżą, aby znią swobodnie porozmawiać, nie tylkoo ocenachi nieobecnościach.

W końcu świętonauczycieli powin­ ni również obchodzićuczniowie, nie­

konieczniew domu. Półbiedy, jeśli 14 października organizowana jest akade­

mia dlauczczenia prac Komisji Edu­ kacji Narodowej; dzieje się tak, nie­

stety, głównie na terenach wiejskich i

nielicznych placówkachwmieście.

Wwielu wypadkachjednak dzień ten jest całkowicie wolnyod zajęć, a jesz­

czedzień wcześniej lekcje są skróco­

ne ze względu na akademię, lubteż je­ śli nie są krótsze, to część z nich przepada. Wlicznychszkołach nawet akademii nie możnazrobić 14 paź­

dziernika, bookazujesię, żenauczy­ ciele wyjechali nawycieczkę, aw jesz­

cze innych od rana świętowali w re­

stauracji.

Na pewnonauczycielesą bardzo waż­ nągrupązawodową. Są wśród nichoso­ by oddane swojej pracy zpasją. Ina pewno nie można umniejszać ich za­

sług. Ci ludzie pozwalająwierzyć rodzi­

com,że ich dzieci,idąc do szkoły,po­

siądąwiedzę, znajdą swój cel w życiu, a może nawet wzorzec godny naśladowa­ nia. Itego właśnie z okazji minionego święta wszystkimnauczycielom z całe­ go serca życzę.

Nie dajmy się zwariować

Głód afer

Andrzej Jakiś pech prze- Kopacki śladuje działkę bu­

dowlaną za Shellem, bo od 5 lat nie sposób jej sprzedać.Naj­

pierw chciał ją kupić pewien zdzieszo- wicki biznesmen.Nie udało mu się, ale i takwyszedł na swoje,bo choć nic nie zainwestował, sporo natym zarobił.

Taki polski fenomen. Wyciągnął wtedy decyzją sądu spore pieniądze z budżetu miasta.O dziwo, byli u nasi tacy, któ­

rzy jeszcze kibicowali i pomagaliowe­

mu biznesmenowi. Wyszli z założenia, że jeśli nie są u steruwładzy,to im go­

rzej w mieście,tymlepiej. Zresztąza­ sadą Kalego kierują się do dzisiaj.

Ta dziwna, wręcz kuriozalnasprawa była,jak się później okazało, jedynie przedsmakiem emocji, których świad­

kami staliśmy sięwtym roku. I nie ma

się co dziwić.Chodzi przecież oostat­ nią w tym momencie dużą działkę bu­

dowlaną w centrum miasta, gdzie moż­ na jeszczepostawić hipermarket.

Mną też targały pewne wątpliwości w tej sprawie,tymbardziej że różne plot­ ki i legendy krążą na ten temat.Jednak pewna zachodząca gwiazdagminnego dziennikarstwa robiludziom sieczkę z mózgu, insynuując, że mogło tudojść do jakichśprzekrętów. Jakiekolwiek suge­

stie, że mamytudo czynienia z korup­ cją, żektoś wziął, aktoś inny dał, są po prostu nadużyciem. Dowody,proszę!!!

Tymczasem fakty są takie, że w ostatnimprzetargu natrzy oferty trzy zostały utrącone.Jeszcze nie widziałem takiego frajera na świecie, którydał ko­

muśwłapę za odrzucenie jego propo­

zycji. Przykładowo, oferta Castoramy -

która podobno jest lepiej traktowana od innych firm - wypadłaz gry już drugi razzrzędu, ito jeszcze w przedbiegach.

Miałem okazję rozmawiać z członki­

nią komisji przetargowej. Jest rozgory­

czonatym, że ktoś doszukuje się tu afe­

ry oraz naciskówzewnętrznychna ko­

misję, która rzekomopodejmujedecy­ zje zgodne z wytycznymi magistratu. Już po kilku minutach kobietaprzekonała mnie,żeczłonkowiekomisji wręcz kur­

czowo trzymali się przepisówi ustalo­

nych wcześniej warunków. Żadnemu oferentowi nieodpuścili, wobecnikogo niezastosowali taryfy ulgowej. Dla^go wszystkie trzy oferty zostałyodrzucone.

Członkowie komisji mog4 więc spać spokojnie. Ichprzełożeni też.Ale jeśli ktoś majeszcze wątpliwości, toniech skierujesprawę doprokuratury.

"Gazeta Lokalna" - tygodnik, ukazuje się w Kędzierzynie-Koźlu i powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. s Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel. 483 40 49, fax 483 46 59 e-mail: li- sty@lokalna.com.pl

Redaguje zespół: Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg - redaktor naczelny - e-mail: red- nacz@lokalna.com.pl, Jakub Dźwilewski - zastępca redaktora naczelnego - e-mail: zastepca@lokal- na.com.pl, Ewa Gorgowicz, Andrzej Kopacki, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Marian Marciniak, Kamil Nowak, Paweł Nowak, Adriana Nurzyńska, Katarzyna Ostrowska, Artur Ściański, Anna Ślęczek, Piotr Warner, Michał Wawrzecki, Zofia Wisła. Kierownik biura: Beata Witamborska.

Agencja rekiamy i marketingu: Adriana Nurzyńska - tel. 0 602 395 455, Artur Ściański - 0 501404321. Fax 483 46 59, e-mail: reklama@lokalna.com.pl Skład: City Media, tel. (077) 442 60 82, citymedia@citymedia.pl. Korekta: Ewa Żabska., Drak: Drukarnia “Pro Media", 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.

Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle.

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

(3)

Kobieta kontra chuligani

Porażająca bezradność

Istny horror przeżywa od kilku lat Małgorzata Włodarczyk zamiesz­

kała w budynku przy ul. Bławatków.

Wszystko przez uciążliwych sąsia­

dów mieszkających piętro wyżej.

Administracja i policja są bezsilne, dlatego kobieta zwróciła się o po­

moc do naszej redakcji.

Pani Małgorzata jestmłodą nauczy­

cielką, a do mieszkania przy ul.Bła­

watków wprowadziła się w 2002r. Do pięcioosobowej rodziny mieszkającej nadnią niemiałabyżadnych zastrze­ żeń, gdyby niedwóch młodych męż­

czyzn. Głównym najemcą spod“14” jest wprawdzie ich ojczym, ale niema

onwiększego wpływu na wychowa­ nie swoich ponad 20-letnich pasier­

bów.Dawałosię to odczuć szczególnie wówczas, gdywychodził z domu.

Głośna muzyka, którą puszczali o róż­ nych porachdwajmłodzieńcy, była bardzouciążliwa. Od czasu, gdypani WtoctaiC/yk Źńczęławzywać policję, spotkało jąwielenieprzyjemności.

-Pod wycieraczkąznajdowałam nieustannie różne śmieci, aw zam­

ku oddrzwi wejściowychzłamany klucz, lub też powpychane pety- opowiadaprzejętymgłosemkobieta.- Innym razem w schowku naliczni­

kituż przy moich drzwiach ktoś za­

mknął żywego kota. Po libacjach al­ koholowych parapetmojegookna zanieczyszczany był wymiocinami oraz resztkami jedzenia.

We wspomnianymbloku mieszka 20 rodzin. Tylko 15 z nichwykupi­

ło mieszkania i powołało do życia wspólnotę mieszkaniową. Obiektem w ich imieniu zarządza przedsiębior­

stwo“Sigma K.M.”. Natomiast pięć mieszkań nadal jest własnością Zakła­ dów Azotowych „Kędzierzyn”. Pani Małgorzata należy do wspólnoty mieszkaniowej.Z kolei uciążliwisą- siedzi zajmująlokal należący do

“Azotów”. Kobieta wielokrotnie zwracała się opomoc zarównodo ad­ ministracji w “Azotach”, jak i do “Sig­ my”. Na dowód tego przedstawia po­

kaźną liczbę dokumentów.

Odbijanie piłeczki

Zresztąprzedstawiciele“Sigmy”

również wysyłali pismado Komen­

dy Powiatowej Policji wK-K,jak i do “Azotów”,informując w nicho problemach z najemcamimieszkania nr14. Chodzi o częste przypadki gło­ śnego puszczaniamuzyki w trakcie libacji alkoholowych, wyrzucania przedmiotów przez okno (butelek, śmieci), niszczenia elementów budyn­

kuizieleni,zanieczyszczania budyn­

Nikt od kilku lat nie potrafi zdyscyplinować uciążliwych lokatorów z trzeciego piętra. Zarządca bloku potwierdza, że z przedostatniego balkonu (z wysta­

jącą anteną satelitarną) niejednokrotnie wyrzucano różne przedmioty.

ku wymiocinami itp. Jeszcze w kwietniu 2004 r. “Sigma” prosiła

“Azoty” o interwencjęwtej sprawie.

Wkrótcepotem “Azoty” odpisały,że pisemnieostrzegły uciążliwych loka­ torów, iż może im zostać wypowie­

dziana umowa najmu. I na tymko­

niec.

Pani Włodarczyk skarży sięteżna kiepskąskuteczność dzielnicowegow całejtej sprawie. Policja wtokuprze­ prowadzonego postępowania prze­ słuchała lokatorów klatki nr 5. Po­ twierdzono zaśmiecanieparapetów i terenu przed blokiem, jednak...nie ustalono jednoznacznie sprawców.

Dlategoteż postępowanie umorzono.

- Zawszereagowaliśmy ibędzie­

myreagować na interwencje pani Włodarczyk - zapewniarzecznik prasowy kędzierzyńskiej policji Włodzimierz Kominek. - Jednak gdy próbujemypodjąćjakieś konkret­ nedziałania, to nie możemy liczyć

na wsparcie reszty sąsiadów. Lu­

dzie chcą zeznawać, ale anonimo­

wo. Może siętrochę boją,albo też uznają, że to nie jest ichproblem.

Czują się bezkarni

Wsierpniu jeden z sąsiadów usiło­ wał siłą wtargnąć domieszkania pani Małgorzaty.W ostatniejchwili zdołała zamknąćdrzwi. Pod swoim adresem

usłyszała stek wyzwisk. Gdy poli­ cjanci dotarli namiejsce, nikt spod

„14” nie otworzyłim drzwi. Na tym interwencja się skończyła. Dzielnico­

wy otrzymał już polecenie podjęcia zdecydowanych działań.

- Skierowaliśmysprawędo na­ szych radców prawnych, którzypo- dejmą decyzję,jakrozwiązać ten problem - informuje kierownikwy­

działu usług admftiistracyjnych ZAK Ewa Gmur.

Tymczasemwspółwłaściciel “Sigmy”

Zdzisław Kozioł zapewnia, że nadal bę­

dzienamawiał ZAK do rozwiązania umowy najmu zuciążliwymi lokatorami, choć wie, że niejest takie proste.

- Wiem, że niemogę odpuścić w tej sprawie. Gdybym to zrobiła, będęsiębała wejść do swojego blo­ ku, albo też stanę się więźniem własnego mieszkania- dodaje na koniecpaniWłodarczyk.

ANKO

W środę około godziny 15.30 w autobusie linii nr 3 na przystanku pod dworcem PKP przy ul. Grunwaldzkiej mężczyzna w wieku około 50 lat upadł i już nie wstał. Zaalarmowany kierowca wezwał pogotowie, które stwierdziło zgon mężczyzny. Autobus ruszył po ponadgodzin­

nym postoju, kiedy zmarłego zabrał karawan.

Tekst i foto: KBD

Historia na sprzedaż

Nasze dzieje w sześciu tomach

Historia Polski od najdawniej­

szych czasów do współczesno­

ści... napisana wierszem została wydana przez Artura Fijałkowskie­

go, członka Towarzystwa Miłośni­

ków Lwowa i Kresów Południowo- Wschodnich z siedzibą w Kędzie­

rzynie-Koźlu. Dzieło jego życia po­

wstawało przez ponad dwa lata.

Teraz pan Artur liczyna to,że uj­ rzy ono światło dzienne i trafi do szerszego grona czytelników. Tym bardziej że warto sięgnąćpotę lektu­ rę. Pan Fijałkowski, który na co dzień mieszka w Głogówku, napisałponad 20 tysięcy zwrotek, które w barwny sposób przedstawiają historięnasze­

go kraju doroku2000włącznie. „Hi­

storia Polski” składa się z sześciu to­ mów (każdy wtwardejoprawie)wy­

danychnaporządnym papierze. Nie brak w niej zdjęć oraz ilustracji. Au­

tor wydal jak narazie15kompletów.

Kilka osób z TMLiKPW nabyło już 6-tomowe dzieło. Dwakompletytra­

fiły do USA i Niemiec.

- Jeśli będzie popyt, to wówczas postaram się zwiększyć nakładi obniżyćcenę, która sięgaobecnie 180 zł za komplet, czyli 30 zł za każdy tom -informujeArtur Fijał­ kowski. - To wszystko bowiem wią-

że się z niemałymikosztami. Oso­ byzainteresowanekupnem„Histo­

riiPolski” proszę o kontakt pod numerem tel. 437 36 65.

Pan Artur nie zamierza jednak spocząć na laurach.Ostatnio w formie poetyckiej opisał pielgrzymkę do

Pan Fijałkowski z dumą prezentu­

je ostatni VI tom swego dzieła, które powstawało przez ponad dwa lata

Częstochowy.Skończył też epitafium poświęcone papieżowi Janowi Paw­

łowi II. Wcześniej napisał wierszem historię Głogówka, rodzinnego Bu- czaczana Ukrainie itp.

Tekst i foto: ANKO

Uczq się języka i życia

Polska rzeczywistość

Naukę języka polskiego po­

łączoną z kursem adapta­

cyjnym dla repatriantów ze Wschodu i ich rodzin prowa­

dzi Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawiczne­

go w Kędzierzynió-Kożlu.

To jużdruga edycja programu reali­

zowanego na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej. Opolszczyzna została podzielona pomiędzy dwa ośrodki: w Kędzierzynie-Koźlu i Nysie. W kursieuczestniczą rodziny zUkrainy,KazachstanuiRosji, któ­ rzy mieszkają obecnie m.in. w Krap­ kowicach, Trzebini k. Prudnika,

Dzierżysławiu. Kurs trwaosiem tygo­

dni, a zajęcia odbywająsię w soboty i niedziele. Jeden z weekendów zare­ zerwowany jestna wycieczkędo Krakowa i Wieliczki.

-W tym roku mamy grupę 20 osób dorosłych isiedmioro dzieci. Są toosoby, które przebywają w Polsce od trzech miesięcydo nieco ponad roku - powiedziała nam Róża Prokop- Skrzydło,zastępca dyrektoraCentrum Kształcenia Praktycznego i Ustawiczne­

go wK-K.- Oprócz nauki języka organizujemy spotkaniazurzędni­

kami, lekarzem, prawnikiem czy księdzem, tak by uczestnicymieli okazjęrozmawiać o różnych proble­

mach, z jakimi się borykają.

Wminioną sobotęgrupa uczestni­ ków kursu spotkała się z mieszkańca­

mi os. Azoty, którzyrównieżmają swoje korzeniena Kresach Wschod­ nich.Gospodarzem spotkaniabyłks.

Janusz Dworzak, proboszcz tamtej­

szejparafii. Spotkanie było okazją do

Spotkanie było okazją do wspomnień i wymiany doświadczeń

wspomnień iwymianydoświadczeń.

Rozmawiano teżo tym, jak repatrian­

tom żyje sięw polskiej rzeczywisto­ ści.

- Mamy dobrych sąsiadów. Poma­ gają nam, jak mogą. Niespotyka­

my się nietolerancją, bo w Trzebi­ ni, gdzie mieszkamy, jest bardzo wielu repatriantów - mówił Ser­ giusz,który ponad rok temu przyje­ chał z Kazachstanu wraz z żoną Ro­

sjanką i trójką dzieci.

Zdoświadczeńuczestników i pro­

wadzącychkurs wynika, że najłatwiej w nowych warunkachaklimatyzują się dzieci.Szybko uczą się języka i osiągająbardzo dobre wyniki w szko­ le.Dorośli natomiast, wiedzenitęsk­

notą za krajem swojego dzieciństwa, przepełnieni wspomnieniami rodzi­

ców, często doznająrozczarowania po przyjeździe do Polski. Zemery­ tury czy renty ciężko się utrzymać, a o pracę trudno.

Tekst i foto: Agnieszka KURPIŃSKA

(4)

okalne Co dalej z działkq przy obwodnicy?

Policjanci złapali 14-latka,

który włamał się do piwnicy i ukradł ro­

wer.

***

Nie chcieli nagiąć pizepisów

Z otwartej torebki

na sklepowej la­

dzie, między godziną 13 a 17, nie­

znany sprawca ukradł portfel. Jego łupem padły dwie karty bankomato­

we i gotówka. Całość warta 9 tys. zł.

***

W Dzielawie

w poniedziałkowy wieczór krewki 50-latek tak się zde­

nerwował, że wybił kamieniem szy­

bę w vw należącym do jego adwer­

sarza. Straty wyceniono na 700 zł.

***

20-latka podejrzanego o sprze­

dawanie narkotyków

aresztowa­

no na trzy miesiące. Mężczyzna jest podejrzany o to, że od sierpnia'do października handlował haszyszem.

Aparat cyfrowy ukradł byłej żonie

45-latek. Do kradzieży do­

szło w środowe popołudnie, a war­

tość łupu wyceniono na 500 zł.

Sprawcę kradzieży wskazała po­

szkodowana.

***

A własną matkę okradł

nato­

miast 18-latek. Sprzęt TV wartości 700 zł w czwartek przed południem zabrał młody mieszkaniec Koźla.

***

W minionym tygodniu policjanci za­

trzymali siedmiu nietrzeźwych użyt­

kowników dróg. W tym gronie zna­

lazło się trzech rowerzystów, m.in.

37-latek zatrzymany w Dziergowi- cach w piątkowy wieczór. Mężczy­

zna utrzymywał równowagę pomi­

mo 3,37 promila alkoholu we krwi.

Wśród miłośników czterech kółek najbardziej pijany był 49-latek za­

trzymany w Reńskiej Wsi, który w wydychanym powietrzu miał 2,43 promila alkoholu.

Zebrał JAD

Wciąż nie wiadomo, kto i kiedy postawi hipermarket z branży dom i ogród przy ob­

wodnicy miejskiej. Walka o teren położony za stacją pa­

liwową firmy Shell przybiera na sile.

Jeszcze w lipcu komisja rewizyjna RadyMiasta oddaliła skargę właści­ cieli firmy Prowent na decyzję prezy­

denta miasta ozamknięciuprzetargu na sprzedaż tejże działki bez wybo­

ru oferty. Przetargzostał więcpowtó­

rzony. Tym razem przystąpiły do niegotrzyfirmy: Prowent, Castorama oraz spółkaMadison, powiązana z kapitałem irlandzkim.Ta ostatnia fir­

maplanowałakupić teren,wybudo­

waćobiekt handlowy, anastępnie wydzierżawić go dużym sieciom handlowym.

- Zgodnie z założeniami tej spółkiw Kędzierzynie-Koźlu po­ wstałbysklep oferującycałą gamę towarów, począwszy od meblipo­ przez sprzęt AGDi RTV.Koncep­ cjaMadisonazakładałateż budo­ wę lokalugastronomicznegozna­

nej zachodniej sieci - informuje prezydent K-KWiesław Fąfara.

Znów nie wyszło

Ta oferta została jednakodrzucona przez komisjęprzetargową, gdyżnie spełniała jednego z kryteriów. Wiado­ mo już, że i ten przetarg został za­ mknięty bez wyboru oferenta. Z tego powodu wpłynęły już protesty od Prowentu i Castoramy. Oba trafiłyna biurkoprezydenta. Podobnie zresztą jak i uzasadnienie, w którymkomisja przetargowa wyjaśnia, dlaczego oferty inwestorów zostały odrzucone lub nieprzyjęte. Takowe uzasadnienia wysłano już wszystkimoferentom.

Prezydent Fąfara wyjaśnia ponadto, że odbędzie się kolejny przetarg na sprzedaż tej działki. Informację tę po­ twierdza jego zastępca Brygida Kolen- da-Łabuś: - Bardzo precyzyjnie określiliśmy warunki uczestnic­ twa w ostatnimprzetargu. Dlatego też komisja przetargowa miała obowiązek skrupulatnie spraw­ dzić, czyofertyodpowiadają tym

Od 2000 r. działka przy obwodnicy wzbudza niewiarygodne emocje i wciąż nie może znaleźć właściciela

warunkom. Jedna znich nie zosta­ ła dopuszczona do przetargu, bo złożono ją po terminie.Natomiast pozostałe dwie oferty posiadały błędy. Zatem rozstrzygnięcie prze­ targubyłoby naruszeniem prawa.

Paniprezydent wyjaśniła, iż złożenie oferty przez Castoramępotwierdzone zostałoo godz. 15.12, czyli o 12 minut zapóźno. Dlatego też w ogóle nie do­

puszczono jejdoprzetargu. Castorma tego samego dniapróbowaławyjaśnić przyczyny tego opóźnienia. Był to wypadek drogowy i dokumenty z po­

licji potwierdzają tę wersję wydarzeń.

- Jednak niejest todla nas wy­

starczające wytłumaczenie, bofir­

my miały bardzo dużo czasu na złożenie ofert i mogły to uczynić choćbyimiesiąctemu - dodaje pani prezydent. - Tymczasem przedsta­ wiciel Castoramy w sposóbbardzo emocjonalny domagał się uwzględnienia tej oferty.Wówczas wezwałam kierownika Niewia­

domskiegopoto, abypoznać za­

miary komisji przetargowej.Zgod­

niezoczekiwaniami i przepisami ofertaCastoramy nie została do­ puszczona doprzetargu.

Innego rodzaju wątpliwości poja­

wiły się w stosunku doirlandzkiej fir­

my oraz Prowentu. W tym ostatnim przypadku wystąpiły zastrzeżenia formalne. Z informacji pani prezy­

dent wynika,że nie były podpisane pewne dokumenty.

- Przy podejmowaniu decyzji trzymaliśmy sjęprzepisów i usta­

lonych wcześniej warunków. Nie

stosowaliśmy taryfy ulgowejwobec żadnegozoferentów - przekonuje Teresa Tanty, wchodząca w składko- misji przetargowej. - Wszystkich traktowaliśmyjednakowo. W przy­ padku Castoramymieliśmy 12-mi- nutowe spóźnienie, a wprzypadku Prowentu brak podpisów na za­ łącznikach do częściopisowejkon­ cepcji. Dlatego obie ofertyprzepa- dły. Jest to dla nas bardzo bolesne, że ktoś próbujedoszukiwać się tu afer i korupcji.

Przewodniczący komisji przetargo­ wej WojciechNiewiadomski potwier­

dza,żeprzedstawicielCastoramyusil­ nie domagał się, aby dopuścić jej ofertę do części jawnej przetargu: - Naspotkaniuz panią prezydent i prezydentem wyjaśniłem tę sytu­

ację ijedynieutwierdziliśmysię w przekonaniu, że oferta Castoramy powinnazostać odrzucona.

Kongregacja sprawdzi

Włodzimierz Kapeluszny,prezes Kongregacji Przemysłowo-Handlowej w.Kędzierzynie-Koźlu, zastanawia się, dlaczego od 5 latsprzedażydział­

ki przy obwodnicy towarzyszą takie problemy. Właściciel Prowentu jest członkiem KPH, dlategoteżprezes Kapeluszny popierago w walce o tę działkę: - Pan Cwaliński jestprze­ cież miejscowym przedsiębiorcą.

Na razienawet opatrzność czuwa nad tym, aby Castorama nie wygra­

ła tego przetargu. Chcemy się do­ kładnie przyjrzećhistorii tej dział­

ki od roku 2000, kiedy to usiłował kupić pewien biznesmen ze Zdzieszowic.Nasi prawnicyprze­

analizują też odpowiedź prezyden­

ta dotyczącą ostatniego przetargu.

Tekst i foto: ANKO

Codzienniel 000 OSÓ0 DobryKredyt odmienia swoje życie

Będzie nowa stacja benzynowa

Wyburzyli straszydła

- kredyt gotówkowy*

- kredyt konsolidacyjny - karta kredytowa

*)pracownicy służby zdrowia, edukacji,

administracji i urzędów, banków, służb mundurowych (poza strażą pożarną) i pracownicy kultury

i sztuki

bez zaświadczeń o dochodach

Szukaj Dobrego Kredytu w placówkach sieci

Zakończonojuż wyburzaniesta­ rychruderza stacją paliwową PKN Orlen przy kozielskich mostach.

Koncern zamierza wybudować w tym miejscu nową i znaczniewiększą stację benzynową. Najprawdopodob­

niejpowstanie ona jeszcze w tym

roku. Zgodniez projektem, oprócz nowoczesnych dystrybutorów do tankowania paliwa i gazu, koncern postawirównież myjnię samochodo­

wąi niewielki sklepcałodobowy.

Tekst i foto: ANKO

P.P.H.U. AWAL, Aleja Jana Pawła II 22, Kędzierzyn-Koźle

tei.077/481-14-16, kom 0660-893-139

Wyburzanie ruder przy ul. Łukasiewicza trwało dwa dni. Jeszcze w tym roku PKN Orlen postawi w tym miejscu nowoczesną stację benzynową.

(5)

30 lat Kędzierzyna-Koźla

Oficjalnie i klasycznie

Koncert przyjaźni na 30-lecie

Folklor znaczy żywioł

Głównym punktem tego­

rocznych obchodów roczni­

cy powołania do życia aglo­

meracji Kędzierzyn-Koźle były uroczysta sesja Rady Miasta i koncert Filharmonii Janaćkovej z Ostrawy. Pod­

czas sesji tytuł honorowego obywatela miasta oraz me­

dal „Za zasługi dla miasta Kędzierzyna-Koźla” nadano profesorowi Włodzimierzowi Kotowskiemu.

Uroczysta sesja Rady Miasta roz­

poczęłasię pokazemarchiwalnych filmów - z okresu obchodów 800-le- cia Koźla oraz filmu zrealizowanego pięć lat temu - na25-lecie Kędzierzy­

na-Koźla. Następnie wyświetlono se­

rię zdjęć miasta wykonanych w ostatnich latach. Wszystko to wpro­ wadziłozebranych radnych i licznych gości,wtym także z zagranicy, w no­

stalgiczny nastrój.

Uroczystość 30-lecia Kędzierzyna-Kożla uświetnił koncert Filharmonii Janaćkovej z Ostrawy, którego gwiazdę był światowej sławy tenor Ka- łudi Kałudow

Prezydent WiesławFąfara w krót­ kim przemówieniu podsumował ostatnie lata działaniasamorządu.

Mówił więc o budowie nowych mieszkań komunalnych i socjalnych, o dokończeniu halisportowejw Azo­

tach, a takżeo planowanych inwesty­

cjach w wodociągi ikanalizację,któ­

re lada chwila się rozpoczną.

- Niebyłomożliwe,by samorząd spełnił wszystkie oczekiwania mieszkańców, nie dało się załatać

Prof. Włodzimierz Kotowski w chwilę po nadaniu tytułu honorowego obywatela. Siedzę: prezydent miasta Wiesław Fgfara i przewodniczący Rady Miasta dr Ryszard Pacułt.

każdej drogi inaprawić każdego chodnika, alena wszystko przyj­ dzieczas - mówił prezydent Wie­

sław Fąfara. - Nadałbędziemyza­ biegać opołączenie z autostradą oraz o dokończenie obwodnicy po­

łudniowej. Choć tego zapewne do­

czekamy dopiero w następnej ka­ dencji. Zadaniem samorządu w następnych latach jest uczynić to miasto jeszcze przyjaźniejszym dla mieszkańców.

Rada Miasta przyznała profesoro­

wi Włodzimierzowi Kotowskiemu tytułhonorowego obywatela orazme­ dal „Zazasługi dla miasta Kędzierzy­ na-Koźla”. Ponadto decyzją Rady Miasta medale„Za zasługi dla miasta”

otrzymali także: Marta Szydłowska, HelenaBulanda,Stanisław Biernat, AntoniCapała i Bruno Kosak.

Wicemarszałekwojewództwa opol­

skiego Ewa Rurynkiewiczudekoro­

wała odznaką „Za zasługi dla woje­ wództwa opolskiego” przewodniczą­

cegoRadyMiastaRyszardaPacułta oraz prezydentamiasta WiesławaFą- farę.

Uroczystości dopełnił koncert Fil­ harmoniiJanaćkovejz Ostrawy, któ­ rego gwiazdą był światowej sławy te­

nor Kałudi Kałudow, a towarzyszyły mu także Olga Prohazkova- sopran, i Magdalena Spytek - mezzosopran.

Podczas koncertu usłyszeliśmy sze­

reg klasycznych, znanych i łubia­ nych, arii operowych i operetko­ wych.Dyrygował Bartosz Żurakow- ski, którytakże opowiadał owyko­

nywanych utworach i ichtwórcach.

Tekst i foto:Bolesław BEZEG

O tym, że koncert folkowy nie musi być nudny, przeko­

nali widzów, zgromadzonych w sali kina „Chemik”, arty­

ści z zespołu „Barvinok”.

Swoim żywiołowym tańcem Ukraińcy podbili serca pu­

bliczności.

Okazją dowy­

stępuznakomitej ukraińskiej grupy były obchody 30-lecia Kędzie­

rzyna-Koźla.

- Widowisko to nazwaliśmy

“Koncertem przyjaźni”, gdyż wystąpiły w nim zespoły z bli­

skich nam kra­ jów - powiedział Adam Wołkow- ski, kierownik wydziału kultury, sportu i rekreacji w Urzędzie Mia­

sta.

Pierwsza na scenie wyśtąpiła chluba naszego miasta, czyli Ze­

spół PieśniiTań­ ca “Komes”. Po półgodzinnym

programie prezentującym polskie tańce ludowe scenę opanowałamło­ dzież. Dziewczynki z litewskiej gru­ py “Suldu-Buldu”nie tylko dobrze tańczą,aledotegoświetnie śpiewają.

Gwiazdą niedzielnego koncertubył

Najazd gości

W ostatnich dniach nasze miasto z okazji 30-lecia jego istnienia od­

wiedziło kilka zagranicznych de­

legacji. Najliczniej reprezentowa­

ne były te z Litwy i Ukrainy.

Wśródnichbyładelegacjazukraiń­ skiegoKoziatynia,na czele której stał mermiasta Aleksandr Hvelesiani, i ukraińskiej Winnicy, reprezentowanej m.in. przezwiceprezydentaMikołaja Guńko.Do Kędzierzyna-Koźla przy­ byli także: wicegubernitor obwodu Winnickiegods. rozwoju i ekonomii WalerijKorowiej, merJonavy Broni- slovas Liutkus oraz delegacja z ukraiń­ skiegoKałusza. Wszyscywymienieni goście byli na uroczystej sesjiz okazji 30-leciaK-K. Podczas pobytu wicegu- bematorKorowiej spotkał się zprzed­ stawicielami firmznaszego powiatu.

niewątpliwie zespół „Barvinok”.To grupa tancerzy i muzyków w wieku 17-23 lata, którzy na swoimkoncie mająjużwystępy niemal w całej Eu­

ropie, jaki zaOceanem. Ukraińcy przedstawili program, w którymdo­

minowały tańce ludowe z ich ojczy­ zny, ale nie zabrakło też elementów z polskiego folkloru. Ciekawostką są

Ukraińskie tańce ludowe w wykonaniu zespołu „Ba- rvinok” najbardziej przypadły do gustu publiczności

stare instrumenty, naktórych grają muzycy„Barvifloka”. Rzadkouży­ wane dziś gęśle, bałałajkiczypisz­ czałki pamiętają czasy opisywane w

„Trylogii” Henryka Sienkiewicza.

Teksti foto: Grzegorz ŁABAJ

- Obie strony były wyraźnie za­ interesowane możliwościąwspół­

pracy biznesowej -przyznaje za­ stępca prezydenta K-K Piotr Ga- brysz. - Pan Korowiej skarżył się jednak na wciąż występujące utrudnienia na granicy polsko- ukraińskiej.

Natomiastprzedstawiciele Kozia­ tynia pozyskiwali informacje na te­

mat funkcjonowania jednostek i służbkomunalnych wnaszym mie­

ście. O dziwo, bardzo chwalilistan naszych dróg.

Na razie najbardziejzainteresowa­

ni nawiązaniemkontaktówpartner­

skichzK-Ksą samorządowcyz Ka­ łusza. Niewykluczone, żejuż w grud­

niu w Kałuszunastąpi podpisanie umowy o współpracy.

ANKO

KREDYTY

Tel. 481 03 05,

Kędźielzyn-Koźi^l. Damrota 12

Połęcz swoje dotychczasowe kredyty i płać jedna niższa ratę.

SKORZYSTAJ Z KREDYTU KONSOLIDACYJNEGO CZEKAJ AŻ BĘDZIE ZA PÓŹNO

GOTÓWKOWY DO fioloo

S AUTORYZOWANY DORAUoĄęKREDYTOWY

(6)

AKTUALNOŚCI

___________________________

INFORMATOR GOSPODARCZY

HRAINy!!!

20 października mijatermin składaniadeklaracji nazaliczkę miesięczną napodatek dochodowy zo mieiipc wrzesień 2005 m-sai-2

20 października mija termin składania deklaracji no zaliczkę miesgczną no podatekdochodowyod pracowników zo miesiąc wrzesień 2005 Plt-4

25 października mija termin iklodanio deklaracji oraz wpłaty podatku odtowarów iusługzo miesiąc wrzesiaś2005 WI-7.

nowelimity

limit przejścia noVII Kwoto

zwolnienia w Euro

Kwota zwolnieniaw

Oato obowiązywania

10.000,00 31.958,00 01.01.20061.

limit zobowiązujący do prowadzenia pełnej kięąowości LimitwEura Kwota

zwolnieniaw

Rok obrotowy

800.000,00 3.133.280,00 2006

Czas

na konkretną ofertę

Trwaproces prywatyzacji Zakładów Azotowych SA. Obecniewłaściciel ak­

cjizakładu, czyli Nafta Polska SA, cze­ kanazłożenieofert przezinwestorów.

Trzy firmy: AnwillSA (GrupaOrlen), Petro Carbo Chem AG oraz Yara, za­ kończyłyproces gromadzenia informa­ cjioraz analizy dotyczącej wszystkich aspektów funkcjonowaniaspółki. W trakciemiesięcznych badań zadanopra­ wie900 pytań związanychz działalno­

ścią zakładu z Kędzierzyna-Koźla.

Kolejnym etapem prywatyzacjibę­

dzie złożenie ofert cenowychprzez inwestorów. Zpoczątkiem grudnia ma zostać wyłoniona firma dowyłącznej negocjacji. Procesprywatyzacji ZAK SA ma zostaćzakończony na począt­ ku przyszłego roku i wtedypoznamy też nabywcę 80proc,akcji firmy.

Ł

Akcja: Sprzqtaj za swoim psem

Kudłaci przyjaciele

Wybory najładniejszego czworo­

noga, konkurs rysunkowy, pokaz tresury psów policyjnych, aukcja bezdomnych zwierząt ze schro­

niska i bezpłatne porady wetery­

naryjne. To główne atrakcje festy­

nu zorganizowanego przez Towa­

rzystwo Opieki nad Zwierzętami i schronisko w Kędzierzynie-Koźlu.

Plac przed lecznicą weterynaryjną na osiedlu Powstańców Śląskichw sobotnieprzedpołudnie zaroił się od czworonogów różnychras imaści.

- Tojuż trzeci festynzorganizo­

wanywtym miejscu. Chodzinam nie tylko o zabawę, ale również uświadomienie ludziom, jaką rolę

chodów poswoich pu­ pilach, które zaśmie­ cają nasze miasto.

Niestety, niewielu wła­ ścicieli czworonogóww Kędzierzynie-Koźlu uży­ wa jednorazowych torebek do sprzątania. O problemie

“psiej kupy” pisaliśmy wielokrotnie, ale do tej pory nikt nie kwapi się, żeby rozwiązaćten problem.

Na festynie przepro­

wadzono również aukcję psówze schroniska dla bezdomnych zwierząt.

-Podczas takichak­ cjiudało się kilku na­ szym podopiecznym

Ola Żuchora i jej pupil Polo świetnie bawili się podczas festynu

wich życiupełnią zwierzęta - po­ wiedziała nam Barbara Saczko-Bom- ba zTowarzystwaOpieki nad Zwie­ rzętami.- Tym razem główny na­ cisk kładziemyna sprzątanie od-

ROK PODJIKOW 2005

Koszty uzyskania przychodu 102,25 zl Podswyższone o 25% 127,82zl Kwota zmniejszenia podatku530,08zl Hinimolne wynagrodzenie brutto849zl

znaleźć nowychwłaścicieliito nas najbardziej cieszy - twierdziAn­ drzej Zębala, pracownik schroniska.

- Chcieliśmy podziękować Sta­

rostwu Powiatowemu, klubowi

Kajtek,policji, BronisławowiPiro­

gowiiwszystkim,którzy pomogli nam zorganizować festyn - mówi Barbara Saczko-Bomba.

Tekst i foto:Grzegorz ŁABAJ

Ubezpieczenie zdrowotne osób prowadzących działalność gospodarczą orazosób współpracującychWrzesisi -Listopad

2005

Ubezpieczenie 157,48

Odliczaneod podatku 143,59

Nie odliczane od podatku 13,89

Minimalne wynagrodzenie uczniów w miesiącach Wrzesiei- _______________ _ listopad 05

1klaso 2 klasa 3 klaso

92,74 115,93/ r 139,Uri i

cięzców opublikujemy na łamach

„GL” 30 listopada2005 r. Zaprasza­

my do zabawy.

ART

Fundatorem nagrody w konkursie jest skład opału RAMS z siedzibą w Sławięcicach.

tony do rozdania

Wygraj

Podstawy składek na ubezpieczenie społeczne osób prowadzących dział, gosp. oraz osób znimi współpracujących

Wrzesim - Listopad 05 Ubezpieczenia społeczne 1.391,12 ri Ifezpierzenie zdrowotne 1.852,73 ri

Ditiy i mzALty

Dieta Nocleg Dojazd

...21,00 1

31.50 zl ...4,20zl

Maksymalna stawka z1 km przebiegu pojazdów prywatnych używanych do celów służbowych

S«n. 0$(^,<fo qn3 0,4894 ri San. Osob. pow.900 cm3 feRś 0,7846zt

Dla motocykla OTIólzł i

Dla motoroweru 0.1297H _ j

Do kogo pojedzie węgiel w tym roku? Odpowiedź poznamy 30 li­

stopada.

Cztery tonydobrej jakości węgla czekająna tych Czytelników „Gaze­ ty Lokalnej”,którzy wezmą udział w naszymkonkursie. Dziś publikujemy drugiz sześciukuponów konkurso­ wych. Abywziąć udział w losowaniu jednejz trzech ton opału, należy wy­

słaćdo nas cztery kupony. Czwarta tonawęgla przypadnie uczestnikowi konkursu, który dostarczy do nas największą liczbękuponów. Czekamy na nie do 28listopada2005 r. Zwy-

imie adres.

i nazwisko

Maksymalna rmesączna kwoto ryczałtu

za używanie san. osob. w gminie imieściedo 100 tys.

Mieszkań ców.

Do 900 m Powyżej 900 <mJ Limit 300 km146,82 ri limit 300 km235(38 ri

0D5E1KI

Ustawowe: od 15.102005 wynoszą 11,5%

Od zaległości podatkowych: od 01.09.2005 wynoszą 12%

Staodsetek oraz pozostałych informacjino dziać 17.l0.2005r.

Uamlr

BIURO RACHUNKOWE

ul. Bolwirczaka 1 47-200 K-Koźle (koło Banku Śląskiego w Koźlu) - ffi 482-68-05 C-jdamir@pro.onet.pl

KĘDZIERZYN SKIE CENTRUM FINANSOWE

UBEZPIECZENIA * LEASING * KREDYT SAMOCHODOWY

TOWARZYSTWO UBEZFŚECZCŃ 8A

HDISAMOPOMOC

OCjuż od*

poj. silnika do 9OOccm- 171 901-1300 ccm- 228 1301-1600 ccm -343 zł 1601-2000 ccm -461

•przy max. zniżkach klienta

•O i£l UNIQA

OFERUJEMY RÓWNIEŻ BARDZO ATRAKCYJNE PAKIETY OC, AC, NW, ZK, ASSiSTANCE ORAZ UBEZPIECZENIA DOMÓW, MIESZKAŃ, FIRM, NNW

ul. Grunwaldzka 18, Kędzierzyn, tel. 483 40 84

www.kcf.kkozle.pl ~

Pomysł na~ihtegra- cję w PSP nr 9

Zamki śląskie i nadreńskie

W bieżącym roku szkolnymSzkoła Podstawowa nr 9 w Kędzierzynie-Koź­ lu i Rottmannschule Grundschule w Simmem (Nadrenia-Palatynat) realizo­ wać będą wspólnyprojekt edukacyjny pn. „Zamki na Śląsku i zamki nad Re­

nem jako siedziby europejskich rodów szlacheckich”.

Zadanie współfinansujeFundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej.Jego głównym celemjestdoskonalenie ko­

munikacji w języku niemieckimprzez bezpośrednikontakt uczniów kędzie- rzyńskiej „dziewiątki” z niemieckimi rówieśnikami ze szkoły w Simmem. Słu­ żyć ma także wymianie doświadczeń i informacji ociekawych obiektach oraz historiizamków śląskich i nadreńskich.

Pomysłodawczynią projektu i koordy- natorką jestRenata Matusiak, nauczy­ ciel, bibliotekarzw PSP9, natomiastw szkoleniemieckiej działaniakoordynu­

je Sonja Sulmanowitsch. Plan projektu izadania ustalonojeszcze w ubiegłym roku szkolnym naspotkaniu koordyna­ torówwNiemczech. Projekt realizowa­

ny jest przez uczniów pracującychw 11 grupach podkierunkiem nauczycieli.

Efektami prac będą mapy, albumy ima­ kietyzamków śląskich, herbarz rodów szlacheckich, zbiorylegend(wjęzyku polskim i niemieckim), inscenizacje wybranych legend, pokaz mody, jadło­ spisorazprezentacje multimedialne.

Opracowanei uporządkowaneprace zaprezentowane będąpodczas uroczy­ stegopodsumowania projektu w kwiet­ niu 2006 roku. Obokzamków śląskich będziemożna zobaczyćrównież nadreń­

skie, poznać ich tajemnicei związane z nimi legendy. Wszystkie te działania zbiegają się z Rokiem Polsko-Niemiec­

kim ogłoszonym przez Ministerstwo EdukacjiNarodowej iSportuoraz Nie­ mieckie MinisterstwoSprawZagranicz­

nych.Wtym miesiącu troje dzieciz dwójką nauczycieliz„dziewiątki” poje­ dzie na czterodniową wycieczkę do Stal­

inem. Zwiedzą tam m.in.ruinyzamku Rheinfels i Mausburg.Będzie to ich pierwsza wizyta w zaprzyjaźnionejszko­

le.

MarianMARCINIAK

(7)

0^/" ^aze*a

*/okalna 19 pażdziernka 2005 42 (329)

Przeglqd Kultury Alternatywnej - Dzień Piqty

Urodziny w rytmach punka

Alternatywy Dzień Piqty

Scenę toczy rak

- Cieszę się, że są miejsca, gdzie możemy grać swoją muzykę, i ludzie, którym chce się organizować takie imprezy. Robicie dobrą robo­

tę - stwierdziła Ula, wokalist­

ka zespołu 150 WATTS z Ło­

dzi. Kapela ta była jedną z sześciu, które wystąpiły na koncercie zorganizowanym przez “Gazetę Lokalną” i Miejski Ośrodek Kultury.

Piątyjuż festiwalmuzyki alterna­ tywnej zbiegł się z obchodami30-le- ciaKędzierzyna-Kożla.

- Młodzi ludzie nie słuchają dziś wyłącznie Mandaryny i Mezo. Jest wielu, którzy wolą inne klimaty. Dlatego ten koncert na urodziny miasta jest potrzeb­

ny- powiedziała nam Ola z Bla­

chowni.

Pierwszy na scenę wkroczyłAn- cestor. O tym, że rola supportu bywa niewdzięczna, przekonali się

Na scenie 150 WATTS, a pod niq szalejqca publika

młodzi muzycy z Kędzierzyna- Kożla. Zespół zagrałniemal przy pustej sali, ale ich ostre gitarowe rify sprawiły, że kilka osób machało włosami.

Po zbyt długiej, blisko40-minuto- wej przerwie salę MOK-u w Koźlu wypełniły klimatyczne dźwięki.

Muzyki Nuit nie da się łatwo zdefi­

1.Kotły: gazowe, olejowe, węglowe 2.Instalacje centralnego ogrzewania i

ciepłej wody użytkowej

3.Gazowe, przepływowe, pojemnościowe i zasobnikowe podgrzewacze wody 4.Stalowe grzejniki płytowe 5. Grzejniki łazienkowe 6. Grzejniki konwektorowe 7. Wyroby z miedzi (rury, kształtki)

S.Rury i kształtki z PP do zw, cw, co 9.Rury i kształtki do kanalizacji z PE 10.Systemy ogrzewania podłogowego 11.Otuliny i maty termoizolacyjne 12. Pompy

13. Kominy

14. Wentylaęja i klimatyzacja 15. Armatura kontrolno-pomiarowa 16. Automatyka

DORADZTWO I SERWIS

niować. To mieszanka noise, hard core, industrialu i gotyku. Jeśli do tegododamy altówkę ibasistę grają­ cego smyczkiemna czterech stru­ nach,powstaje niesamowite wraże­ nie. Czesi zebrali zasłużone brawa.

- To nasza pierwsza wizytaw

Niesamowity klimat swojej muzyki czeski Nuit zawdzięcza między innymi Evie Svecovej, grajqcej na altówce

Polsce i jesteśmy mile zaskocze­ ni. Ludzie nas nie znali, a przyję­ li nas niezwykle ciepło. W na­ szym kraju nie ma takichreakcji na koncertach. Polacy są o wiele bardziejżywiołowi - stwierdziła lva Libalova, grająca na gitarze w Nuit.

Gorąco pod sceną zrobiło się, gdy pierwszy utwór zagrał łódzki 150

WATTS. Melodyjny punk i rock’n’roll poderwał dozabawytych wszystkich,którzy do tej pory pod­ pieraliściany.

- Każdy koncert todla nas świet­

nazabawa. To takie oderwanie od szarej rzeczywistości, pracyw biu­

rze i temupodobne rzeczy. Dlate­ go na scenie dajemy z siebie wszystko -powiedziałanamwoka­

listka 150 WATTS.

Ostra, szybka, ale melodyjnamu­ zyka i teksty społeczno-polityczne to cechycharakterystyczne grupy INR1 z Piły.

- Jechaliśmydo was 450 kilome­

trów, więc dajciez siebie wszystko - krzyknąłtobawiącegosiępodsce­

ną tłumufrontmanINRI.

Późnagodzinasprawiła, że Mino- rity zagrało krótki, ale bardzoenerge­

tyczny set. Przed godz. 24.00 na sce­

nie zainstalowała się gwiazda festiwa­ lu. Blade Lokitonazwa kultowa dla miłośnikówrytmów ska, punkireg­

gae. Na sali zostali już tylkonajwier­

niejsi fani kapeli, a zespół odpłacił im za to oczekiwanie świetnymwystę­ pem.

- Warto było czekać do półno­

cy. Blade Loki to klasyka. Mło­ dzież pojechała do domu, a sta­

ra gwardia mogła sięporządnie pobawić- ocenił koncertzespołu Jarek.

Tekst i foto: GrzegorzŁABAJ

Rozmawiamy z zespołami występującymi podczas ostatniego Przeglądu Kul­

tury Alternatywnej.

- Panuje opinia, że zespółINRI mało koncertuje.

Bartek z INRI: - Kiedyś tak było faktycznie,ale obecnieznów dość intensywnie gramy. Niestety, nie możemy dawaćkoncertów tak często, jak byśmy chcieli. Wiadomo:

praca, rodzina, obowiązki. Ale itak jest nieźle: może nie gramy coweek­

end, ale nie ma miesiąca bez koncer­ tów. A wcześniej bywałoróżnie:

problemyze składem,inne zespoły, choroby... Teraz jest lepiej, sporo propozycji i wiele znich udaje się sfinalizować.

Na scenie zespól INRI z Piły - Czy zgodzicie sięz opinią, że polska scena niezależna jest małoprofesjonalna?

- Polska scena jaka jest, każdy widzi.Nie maco generalizować. Są ośrodki i organizatorzy profesjonal­ ni, na poziomie, są miejsca, do któ­

rych nie wiadomo, czy wrócimy.

Aledo Niemiec, Zachodunamdale­

ko. Do tego „scenę”toczy rak: za­ wiść, nietolerancja, chamstwo, zbyt­ ni radykalizm, kolesiostwo, gów- niarstwo, głupota. Żal patrzeć nie­

kiedy.

- BladeLoki nie narzekają na brak popularności. Bywało, że

Wystawa w DK „Koźle"

Kobiecym okiem

Jak kobiety widzą i odczuwa­

ją świat, można było zoba­

czyć na wystawie „Miasto kobiet”, prezentowanej przy Festiwalu Kultury Alterna­

tywnej w DK w Koźlu.

Wystawa, której tytuł „Miasto ko­

biet”, nie bez znaczenia, zaczerpnię­ to z filmu Felliniego, pokazuje, jak różnorodna jest naturakobiecai jak wiele jest możliwości przekazu pla­ stycznego. Autorki prac, Maja Tetłak, Marzena Serwan i Monika Paluch, pokazują swój punkt widzenia rze­

płyty nagrywaliściew renomowa­

nych wytwórniach. Ostatnio jed­ nak znówpowróciliściedo mniej oficjalnych wydawnictw.Dlacze­

go?

Dudzic z BladychLoków: - To nasz wybór. Doszliśmy do wnio­

sku, żenajlepiejwydawaćpłytyna własnąrękę, bo wtedy tobie najbar­ dziej zależy napłycie. Co do bar­

dziej oficjalnych wydawnictw, to pewnie masz na myśli S.P. Records (to firma byłego gitarzysty Kultu).

Prawdę mówiąc, niewidzę żadnej różnicy pomiędzy oficjalnymiinie­ oficjalnymifirmami.

- Na scenie brzmieliście naj­ bardziej rockowo. Czy nie spoty­

kacie się z opiniami, że to już niejestalternatywna muzyka?

Ula z 150 WATSS: - Dużo zale­

ży odpodejściapubliczności. Są miejsca,festiwale,gdzie grają bar­

dzo różnezespoły i wszyscy się świetnie bawią. Myślę, że słuchając tylko jednego gatunku muzyki, można sobie wyrządzić krzywdę.

Lubimygraćzróżnymi zespołamii absolutnienam tonie przeszkadza.

Uciążliwe są raczej tępejednostki, przychodzące na koncerty ipokazu­ jące swojądezaprobatę zespołom, których muzyka różnisię od tego, co ciludzie uznająza hardcoreczy punkrocka.

PytaliKrzysztof BEDNARZ i Jakub KUNYSZ

czywistości, kobiecości i natury.

Każda z nich, posługującsięinnątech­

niką -od litografii, przez szablon, do techniki własnej - odkrywaprzed nami swoje spojrzenie,swoje emocje i swoje kobieceodczuwanie świata.

PraceMai Tetłak to szablonowe por­ trety. Marzena Serwanpokazała wy­

cinek świata natury w grafikach. Mo­ nikaPaluchnatomiastjest autorką eks­ presyjnych aktów.

Wystawa w kozielskiejgalerii jest doskonałą okazją do zobaczenia mło­

dych zdolnych kobiet, jakichzapew­

new mieście niebrakuje.

KOT

(8)

Profilaktyka

Badania dla mężczyzn zakończone

Laboratorium kozielskiego szpitala przebadało już 666 mężczyzn w wieku od 40 do 69 lat w kierunku poziomu markera nowotworowego raka prostaty.

- Zewzględu nafakt,że wykonywa­

nebadanie jest niekrępującym bada­ niem laboratoryjnym,cieszyłosię ono dużym zainteresowaniem pa­ nów- powiedział nam dr Jarosław Czyrski,kierownik laboratorium koziel­ skiegoszpitala.- Niestety, limitwyko­

nywanych badań już sięwyczerpał.

Panowie, którzy nie zdążyli zrobić badań w tym roku,prawdopodobnie będą mieli możliwość bezpłatnego ich wykonania po nowym roku, jeżeli mia­

sto podpisze kolejną stosowną umowę.

ADA

Referendum w sprawie przekształcenia SP ZOZ-u

Za czy przeciw?

Od poniedziałku trwa tajne gło­

sowanie pracowników SP ZOZ-u w Kędzierzynie-Koźlu. Referen­

dum dotyczy przekształcenia pla­

cówki w spółkę kapitałową.

Głosowanie zakończy się dzisiaj o godz.

15.00, a uprawnionymi do uczestniczenia w nim byli wszyscy pracownicy zatrudnie­

ni w SP ZOZ Kędzierzyn-Koźle, a więc także osoby pracujące w szpitalu w Brani­

cach na podstawie umów o pracę oraz osoby pracujące na rzecz zakładu na pod­

stawie umów cywilnoprawnych.

- Głosowanie trwało trzy dni ze względu na charakter i godziny pracy naszego personelu powie­

dział nam Jerzy Baran, zastępca dyrek­

tora SP ZOZ-u w Kędzierzynie-Koźlu. - Głosowanie zostało tak zaplano­

wane, aby każdy z pracowników mógł oddać swój głos.

Na terenie zakładu zawiązał się komi­

tet referendalny liczący 11 członków, który będzie czuwał nad całością głoso­

wania.

Danuta Gmyrek, ordynator od­

działu dziecięcego w trakcie gło­

sowania

W skład komitetu weszli lekarze, pielęgniarki oraz niższy personel me­

dyczny, a także pracownicy administra­

cji-

O wyniku referendum poinformujemy w następnym numerze „GL”.

Tekst i foto: ADA

Polonezem rozpoczęli uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej w Kędzierzynie-Koźlu bal integracyjny, który wraz z rodzicami i opiekunami zorganizowali w domu kultury w Kłodnicy. Założeniem warsztatów ma być również m.in. dostosowanie ich uczestników do warunków panujgcych w społeczeństwie.

- Ten bal spełnia terapię społecznq - powiedziała nam Magdalena Prochera, współorganizatorka przedsię­

wzięcia. - Uczą się, jak zachować się w towarzystwie, jak posługiwać się nożem i widelcem. Bal jest także okazją do uczczenia naszej obecności i służy jeszcze większej integracji.

Podczas całego roku okazją do zacieśnienia więzi jest również Wigilia i śniadanie wielkanocne.

Tekst i foto: ASK

Karta do głosowania zawiera cztery warunki, uwzględniając je, pracownicy proszeni są o oddanie swojego głosu:

1. Nowo powstała spółka będzie następcą prawnym SP ZOZ-u w Kędzierzynie- Koźlu.

2. Pracownicy zostaną przyjęci do nowo powstałej spółki na zasadzie art. 23” Ko­

deksu pracy i będą mieli zagwarantowane zatrudnienie na okres co najmniej 10 lat od chwili jej zarejestrowania poprzez pisemne zobowiązanie się pracodawcy do niedoko­

nywania zwolnień grupowych w tym okresie.

3. Nowo powstała spółka przejmie akty wewnątrzzakładowe, obowiązujące dotych­

czas w SP ZOZ, a w szczególności Regulamin wynagradzania.

4. Powiat kędzierzyńsko-koziełski zostanie założycielem takiej spółki i będzie po­

siadać początkowo 100 proc, jej akcji, a później docelowo nie mniej niż 70 proc., przez co będzie miał decydujący glos w absolutnie wszystkich sprawach spółki i partycypo­

wać w jej zyskach.

Pod powyższymi warunkami znajdują się dwie odpowiedzi: tak lub nie.

Z

tekst sponsorowany

Obawy i

Komercjalizacja placówek służby zdrowia wzbu­

dza mieszane uczucia. Wiele osób myli pojęcie przekształcenia z prywatyzacją. Obawiają się, że szpitale staną się prywatnymi firmami, a za usługi medyczne trzeba będzie płacić.

Przekształcenie placówek służby zdrowia nie polega na dosłownym [ ich sprywatyzowaniu, a jedynie na zmianie formy prawnej placówki.

Szpitale zmieniające formę prawną nie przechodzą w prywatne ręce, lecz nadal są nadzorowane przez organ założycielski, który jest właścicielem większości lub nawet 100 proc, akcji.

Pomysłów było wiele

W Polsce było już kilka pomysłów na uzdrowienie służby zdrowia. Jed­

nym z nich było przekształcenie placówek służby zdrowia w spółki uży­

teczności publicznej, jednak projekt ten nie przeszedł ze względu na fakt, że taka forma prawna nie istnieje w żadnym kraju na świecie. Placówkom, które chcą lub muszą się przekształcić, pozostaje przekształcenie zgodne z kodeksem spółek handlowych. Za takim rozwiązaniem oficjalnie wystą­

pi li przedstawiciele służby zdrowia z terenu województwa małopolskiego.

■ Jeżeli zapotrzebowanie na świadczenia zdrowotne jest stałe, tzn. występuje określona i stała wielkość środków finansowych przeznaczonych na ich zaspokajanie, jak to ma miejsce obecnie, to stanowi to bodziec do konkurowania pomiędzy placówkami na rynku tychże usług - powiedziała nam Sabina Bigos-Jaworowska ze Stowarzyszenia Szpitali Powiatowych Województwa Małopolskiego. - Spółki prawa handlowego z samego założenia - kompetencje or­

ganów spółki, istniejące procedury - są najlepiej przygotowane do działania w warunkach konkurencji. Stąd wybór formy praw­

nej, jaką są spółki prawa handlowego dla podmiotów działających w służbie zdrowia na terenie województwa małopolskiego.

Postępująca komercjalizacja

W spółki prawa handlowego przekształciło się już 50 z 700 poi- lr ---: -| T -- —r-.1..r.-..---- --- T

nadzieje

skich szpitali. Jednym z nich jest szpital w Kwidzyniu na Pomorzu, który nieustannie popadał w długi, a dziś wychodzi na zero. Z prze­

kształcenia zadowolone są władze powiatu, bo co miesiąc dostają sprawozdanie finansowe i mają kontrolę nad wydawanymi pieniędz­

mi.

- Samorząd spłacił sześciomilionowe zadłużenie szpitala, a dzięki przekształceniu w ciągu kilku lat otwarto u nas cztery nowe oddziały - powiedział nam Leszek Czarnobaj, starosta kwidzyński. - Cieszymy się, że doszło do przekształcenia naszego szpitala. Do­

piero teraz widzimy, że była to decyzja słuszna, która niesie za sobą wiele dobrego, zarówno dla samej placówki, a przede wszyst­

kim dla pacjentów.

Komercjalizacji uległy także szpitale w Augustowie, Kamieniu Pomor­

skim i Ząbkowicach Śląskich. Wkrótce spółką będzie szpital w Płocku oraz szpital reumatologiczny w Sopocie, a szpital wojewódzki w Gdań­

sku szuka strategicznego inwestora. Do przekształcenia w spółkę pra­

cowniczą szykuje się również szpital miejski w Kielcach.

Przeciwnicy przekształceń straszą „dziką prywatyzacją”, której jedy­

nym skutkiem ma być likwidacja drogich, choć niezbędnych oddziałów i wymuszanie większych opłat. Ale i ten scenariusz się nie sprawdza - przekształcane ośrodki oferują więcej usług medycznych, żeby przycią­

gnąć więcej pacjentów i zwiększyć dochody.

Szpital jak z serialu

Na terenie województwa opolskiego doszło już do przekształcenia kilku zakładów. Są to placówki w Prudniku, Kluczborku, Ozimku i Grodkowie.

Przekształcenie szpitala w Ozimku sprawiło, że po remoncie przypomi­

na on placówkę z serialu „Na dobre i na złe”.

- Leżałam tu trzy lata temu i pamiętam doskonale horror, jaki przeżyłam - opowiada Barbara Malicka z Łazisk, która przechodzi re­

habilitację kręgosłupa w szpitalu św. Rocha w Ozimku. - Było tam zimno i obskurnie, a rodzina musiała mnie dokarmiać. Teraz jest tu jak w hotelu. Leżę w trzyosobowym pokoju z telewizorem, opiekują się mną najlepsi specjaliści. Aż się wychodzić nie bę­

dzie chciało.

Docenione trudności

Każde przekształcenie na pewno wiąże się z pewnymi trudnościami, |

■ Początki na pewno były trudne - wspomina Anna Nowakowska, pre- i zes Prudnickiego Centrum Medycznego SA. - To, że proces przekształce­

nia przebiegł raczej płynnie, jest przede wszystkim ogromną zasługą pracowników, którzy zrozumieli, że sam proces przejęcia zadania przez nową firmę nie jest łatwy. To nie jest tylko zmiana nazwy firmy, ale zmiana trybu, sposobu leczenia itd. Myślę, że ten najtrudniejszy okres \ mamy już za sobą. Dzięki przekształceniu w spółkę mogliśmy skorzy­

stać z usługodawców z zewnątrz, którzy świadczą dla nas teraz usłu­

gi z zakresu pomocy doraźnej, laboratorium i pracowni RTG oraz | zaopatrzenia w wyżywienie. Na zakup nowego sprzętu nie byłoby nas ! po prostu stać, tym bardziej że przed przekształceniem mieliśmy spore zadłużenie. Przekształcenie pozwoliło nam na nowy start „od zera” i uratowanie placówki, a także podniesienie jakości świadczonych usług.

Ze współpracy z przekształconymi podmiotami zadowolone są rów­

nież władze opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, płatni­

ka usług medycznych, świadczonych zarówno przez spółki, jak i inne podmioty działające na rynku usług medycznych.

- Każdy podmiot traktujemy tak samo bez względu na fakt, jaką ma on formę prawną - powiedział nam Roman Kolek, zastępca dyrek­

tora ds. medycznych w opolskim oddziale NFZ. - Prawdą jest jednak, że przekształcone placówki bardziej starają się pracować po go­

spodarską koncentrują swoją działalność na pewnych dziedzinach i robią to dobrze. Przekształcenie pozwoliło im na rozpoczęcie i wszystkiego od nowa. Jakość usług w takich placówkach znacz- j nie się poprawiła. Widać to zarówno po organizacji świadczeń,|

jak i zachowaniu personelu. Zmniejszyła się również liczba skarg wpływających na te placówki do NFZ.

Każda decyzja wprowadzająca zmiany jest decyzją trudną. Obawa | przed nieznanym, przed ryzykiem często paraliżuje. Jednakże trzeba I wtedy przypomnieć sobie starą uniwersalną prawdę, mówiącą, że stojąc j w miejscu, poruszamy się wstecz.

J

Cytaty

Powiązane dokumenty

jeśli się chce, to można zrobić bardzo wiele.. Tylko musi się znaleźć ktoś, komu

Zakupiony pod budowę teren póki co szpeci i jest miejscem pozbywania się śmieci przez

Sami rodzice nie wiedzą, dlaczego tak się stało i boją się, że sąd odbierze im dzieci, z których troje jest niepełnosprawnych.. Czytaj

- Wykonanie jednego instru ­ mentu to w sumie duży wysiłek, dlatego też cieszę się, jeżeli uda mi się sprzedać kilka sztuk - wy ­ jaśnia artysta.. - Jednak nie traktu

nia pani Gałki o własnym i bardziej przestronnym “M” spełnią się już niebawem, a przepisy, które przyjmą rajcy miejscy, będą bardziej praktycz­?. ne i ludzkie

Może od tego roku szkolnego będzie inaczej, bo od lat nic się nie zmienia.. Zawsze jest

krycie kosztów jego przeprowadze ­ nia ”. Ma się wtedy poczucie, że ktoś to miejsce sobie kupił. Tak jednak nie jest w tym wypadku - powiedział prezydent Fąfara. -

Cenę nabycia prawa własności nieruchomości równą cenie osiągniętej w przetargu wpłaca się do kasy Urzędu Miasta lub na rachunek Urzędu Miasta najpóźniej w dniu