KIETRZ • KUŹNIA RACIBORSKA • PSZÓW • RADLIN • RACIBÓRZ • RYDUŁTOWY • WODZISŁAW SL.
TYGODNIK
Rok VII Nr 28 (330) 16 LIPCA 1998 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 1 zł
RACIBÓRZ
LF
ratuszu uznano, że skoro państwo nie stworzyło jeszcze systemu monitorowania Odry, to powinny to zrobić jak najszybciej raciborskie gminy.
Samopomoc^
Na system krajowy, mimo wielu obietnic, przyjdzie nam jeszcze pocze
kać. Trzeba więc myśleć o własnym.
Na razie otrzymujemy nic nie mówią
ce komunikaty. Wartość zawartych w nich danych jest po prostu żadna. W piątkowe popołudnie urzędnik w Ka
towicach wysyła do gmin ostrzeżenia i spokojnie odpoczywa przez week
end. Jak się coś stanie, to będzie, że uprzedził. Jak nic nie będzie, to nasze szczęście - mówi prezydent Andrzej Markowiak. Na dowód pokazuje ko
munikat dyżurnej służby wojewody opracowany na podstawie informacji z Urzędu Szefa Obrony Cywilnej Kraju. Czytamy w nim: W dniach 1-4 lipca przewidywane są przelotne opa
dy deszczu i burze, szczególnie inten
sywne na południu kraju. W ciągu najbliższych dni spodziewane są wzrosty stanu do strefy wody wysokiej szczególnie w dorzeczu górnej Wisty i górnej Odry. Na górnej Odrze utwo
rzy się fala wezbraniowa w kulmina
cji w strefie wody wysokiej miejscami powyżej stanów alarmowych. Jak się później okazało najwyższy stan Odry w tym czasie zanotowano 1 i 2 lipca.
Wynosił 380 cm. Tymczasem stan ostrzegawczy to 400 cm, zaś alarmo
wy 600 cm. Widać więc, że trudno w oparciu o te dane podjąć Jakiekol
wiek racjonalne decyzje. Jeśli trzy okażą się fałszywe, to w czwartą już nikt nie uwierzy - dodaje prezydent.
Władze miasta chcą więc stwo
rzyć międzygminny system ostrzega
nia obejmujący bieg Odry od źródeł do gminy Kuźnia Raciborska. Będzie on wymagał współpracy ze stroną czeską. Władze Raciborza liczą tu na kontakty nawiązane przez wójta Krzyżanowic Wilhelma Wolnika. Ge
neralnie system opierałby się na kom
pletowaniu i analizowaniu danych obejmujących: prognozy meteorolo
giczne, wyniki pomiarów stanu Odry, jej dopływów i zbiorników retencyj
nych w Czechach. Zdajemy sobie sprawę, że nie będziemy w stanie pre
cyzyjnie przewidzieć rozwoju wyda
rzeń, gdyż trudno nam ocenić np.
przenikalność gruntu - przyznaje pre
zydent. Takie fale jak ubiegłoroczna nie powinny jednak być już zasko
czeniem.
Jednym z elementów przyszłego systemu ma być stanowisko pomiaro
we na Odrze w Chałupkach. Kosztuje 41 tys. zł. Zarząd Miasta chce namó
wić okoliczne gminy do partycypo
wania w kosztach zakupu jeśli nie uda się zdobyć na ten cel środków z budżetu państwa. Urządzenie ma być umieszczone na lewym brzegu rzeki w istniejącym już kontenerze stacji pomiarowej jakości wód. Zbiera ono dane o poziomie rzeki co 15 minut.
Następnie są one gromadzone w pa
mięci o pojemności około 11,2 tys.
odczytów. Informacje są na bieżąco dostępne, za pomocą łączy modemo
wych, w komputerze centralnym, do którego mogą się podłączyć wszyst
kie zainteresowane służby. Wersja wzbogacona stanowiska posiada au
tomatyczną funkcję wyzwalania alar
mów po przekroczeniu stanów ostrzegawczych i alarmowych. Obec
nie odczytów dokonuje się tradycyjną metodą. W Miedoni co trzy godziny nad Odrę udaje się p. Irmina Przyby
ła. Patrzy na wskaźnik po czym dane przekazuje do Warszawy pod warun
kiem wszakże, że sprawny jest radio
telefon. Miejmy jednak nadzieję, że na zmianę tego stanu rzeczy nie przyjdzie nam czekać do nowego ty
siąclecia.
G. Wawoczny
RACIBÓRZ
Warszawska do ruchu
Ulica Warszawska, dotychczas dwukierunkowa, bez połączenia ze skrzyżowaniem ulic Opawska-Łąko- wa-Skłodowska-Plac Konstytucji 3 Maja, po wybudowaniu w tym miej
scu ronda będzie ulicą jednokierun
kową. Ruch będzie się odbywał od ronda w kierunku centrum. Będzie to pierwszy etap odciążania ulicy Opawskiej. Ruch na niej powinien się rozrzedzić po wybudowaniu mini-ob- wodnicy centrum, która pobiegnie ulicami Nowomiejską, Pocztową, Ko
ściuszki i Łąkową. Kończy się już projektowanie tej inwestycji - zapo
wiada prezydent Andrzej Markowiak.
Budowa ronda będzie kosztować 1,1 min zł. Przebicie Nowomiejskiej i Pocztowej prawie sześć razy więcej.
(waw)
PSZÓW
Nowym właścicielem Zakładowej Lecznicy Zdrowia, działającej przy KWK„Anna”, zostało miasto.
Z myślą o wszystkich
Niemal od początku istnienia ko
palni „Anna” w Pszowie przy zakła
dzie działała przychodnia zdrowia dla zatrudnionych tutaj górników. Po
czątkowo działalność ośrodka finan
sowana była ze środków kopalni i taki stan rzeczy zapewniał jej bez
pieczny byt. Niestety, problemy jakie od kilku lat trapią polskie górnictwo, spowodowały konieczność zmian w tym zakresie. Prowadzeniem lecznicy zajęła się spółka „ Amar”, wydzielo
na z majątku kopalni, zaś personel zatrudniany był przez Zakład Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach.
Brak perspektyw rozwojowych dla kopalni i związane z tym wysokie koszty prowadzenia lecznicy zmusiły dyrekcję do pozbycia się zakładu. Za
interesowanie pszowską lecznicą okazało się niemałe. O przejęcie tego obiektu na własność starały się m.in.
rydułtowski ZOZ oraz Urząd Rejono
wy z Wodzisławia. Pierwszeństwo przy podejmowaniu decyzji o wła
sności nad zakładem miały jednak władze miasta Pszowa, a te zdecydo
wały o przejęciu go na rzecz miasta, przy czym pracowników nadal za
trudniać będzie ZOZ. Powodem tej decyzji jest chęć poprawienia sytuacji zdrowotnej w mieście. Pszów jako jedno z nielicznych miast w naszym regionie nie posiada praktycznie przychodni specjalistycznych. Miesz
kańcy chcąc odwiedzić lekarza spe
cjalistę zmuszeni są dojeżdżać do Ry- dułtów, Rybnika lub Wodzisławia.
Tymczasem w lecznicy można będzie dzierżawić pomieszczenia prywat
nym specjalistom, z czego miasto i lekarze mogą odnosić zyski, a przede wszystkim mieszkańcom będzie wy
godniej. W pierwszym zamyśle, związanym z przyszłym wykorzysta
niem obiektu, taki projekt został uję
ty, choć władze Pszowa będą jeszcze negocjować z przyszłymi władzami powiatowymi lub z ZOZ-em warun
ki, na jakich instytucje te mogłyby prowadzić zakład. Ponadto przychod
nia stanie się ogólnodostępna. Na pierwszym piętrze najprawdopodob
niej zlokalizowana zostania sala za
biegowa, zaś na drugim zakład reha
bilitacji.
J.M.
CENTRUM ELEKTRONARZĘDZI
aKno^Ftwa
' TauJtł 'Kjimpel
SPRZEDAŻ - WYPOŻYCZANIE naprawy gwarancyjne i pogwarancyjne
MŁOTÓW WYBURZENIOWYCH
47-400 Racibórz, ul. Reymonta 10 tel./fax (036) 419 08 81
Celma<)
Inauta
SPRZEDAŻ I REMONTY SPAWAREK PRZEWIJANIE
SILNIKÓW DO 100 kW I SPRZEDAŻ
* SPRZEDAŻ RATALNA
RADIO ci?
FM
RACIBÓRZ
Miasto zakupiło dla Zakładu Usług i Higieny Komunalnej ma
szynę do rozdrabniania odpadów Izolink. Kosztowała 300 tys. zł.
Pieniądze pochodziły z dotacji Na
rodowego Funduszu Ochrony Śro
dowiska na usuwanie skutków po
wodzi.
❖
Do kasy miasta wpłynęło 30 tys. zł dotacji celowej na wypłatę zasiłków okresowych w związku z realizacją programu osłonowego po uwolnieniu cen nośników ener
gii. Urząd Rejonowy zwiększył również dotację dla gminy na reali
zację zadań przejętych w drodze porozumienia.
❖
Wojewoda katowicki udzielił miastu 273 tys. zł dodatkowej do
tacji celowej na wypłatę dodatków mieszkaniowych w li kwartale tego roku.
❖
Kolejne 45,9 tys. zł to dotacja celowa wojewody katowickiego na dożywianie dzieci w szkołach.
*
Zarząd Miasta odmówił anulo
wania decyzji o cofnięciu.koncesji na sprzedaż alkoholu w lokalu EB Disco w kinie Bałtyk w Raciborzu.
Wnioskowali o to dzierżawcy kina.
❖
Wydawnictwo RAF Scriba przygotowuje do druku album o Raciborzu. Publikacja ma się uka
zać przed zjazdem raciborzan.
❖
Zarząd Miasta popełnił błąd po
wołując prezesa zarządu racibor
skiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Śp. z o.o. Okazało się, że szefa powoła rada nadzor
cza spółki. Kolejną uchwałą Za
rząd swój błąd poprawił i wydele
gował jedynie swoich kandydatów do rady nadzorczej - Elżbietę To
pór, prawnika Urzędu Miasta i Barbarę Krzos-Kulaszę, naczelnika Wydziału Lokalowego.
❖
Zarząd Miasta użyczył nieod
płatnie Sądowi Wojewódzkiemu w Katowicach ponad tysiąc m. kw.
gruntu przy ul. Adamczyka na Pło
ni. Wybudowane zostaną tam nowe warsztaty tutejszego zakładu po
prawczego. Obecnie jego wycho
wankowie korzystają z warsztatów w starych stajniach koszarów hu
sarskich, które zostały zalane pod
czas ubiegłorocznej powodzi.
❖
Zakład Usług i Higieny Komu
nalnej w Raciborzu otrzyma wresz
cie podarowaną mu rok temu po powodzi śmieciarkę na podwoziu mercedesa. Darczyńcą jest firma AWL GmbH z Leverkusen w Niemczech. Przez rok trwały pro
cedury związane ze zwolnieniem pojazdu z opłat celnych. W końcu ustalono, że zostanie on przekaza
ny na rzecz Skarbu Państwa po czym Urząd Celny w Cieszynie przekaże go ZUiHK w Raciborzu.
❖
Fundacja S.O.S. Dzieciom z Katowic rozpocznie wkrótce re
mont budynku przy ul. Poprzecz
nej 7, który użyczyło jej miasto.
Mają tam powstać mieszkania re
adaptacyjne dla bezdomnych. Fun
dacja dice także nieodpłatnie prze
jąć komunalne budynki przy ul.
Brzeskiej 6-6a, Rybnickiej 17 i Ka
nałowej 1. Wszystkie one wymaga
ją remontów. Zarząd Fundacji-uza
sadnia, że musiałoby to nastąpić przed zimą.
❖
O swej ofercie wakacyjnej przypominają kluby osiedlowe M5, Itaka i Cegiełka działające przy SM “Nowoczesna”. Czynne są w godzinach od 9.00 do 15.00. Orga
nizują zajęcia świetlicowe, sporto
wo-rekreacyjne oraz wyjazdy na baseny. Przy Itace działa letnia szkółka tenisa.
RYDUŁTOWY
6
lipca odbyło się uroczyste otwarcie nowej siedziby Towarzystwa Mi
łośników Rydułtów.
W nowym lokum
Dotychczasowa siedziba TMR w Rydułtowach, dzierżawiona od Spół
dzielni Spożywców, przedstawiała się wyjątkowo skromnie. Położone na drugim piętrze jednej z kamieniczek w rynku maleńkie biuro nie gwaran
towało wygodnych warunków pracy.
Dwa chude lata trzeba było jednak odczekać, by wreszcie „dorobić się”
bardzo okazałego lokum. Nowa sie
Uroczystego przecięcia wstęgi dokonał poseł Andrzej Zając dziba TMR mieści się na II piętrze
budynku przy ul. Ofiar Terroru 25.
Pomieszczenie o łącznej powierzchni przekraczającej 100 metrów kwadra
towych spełnia wszystkie wymagania członków Towarzystwa. Znajdują się tutaj trzy obszerne pokoje, nieduży hol, łazienka i pokój gospodarczy. W nowej siedzibie zainstalowano także ' telefon, co jest istotną zmianą w sto-
KUŹNIA RACIBORSKA
Burmistrz mediator
Burmistrz Witold Cęcek będzie mediatorem pomiędzy sprawcą usu
nięcia krzyża przydrożnego przy ul.
Kozielskiej w Kuźni Raciborskiej a zbulwersowanymi tym czynem mieszkańcami okolicznych domów.
Przypomnijmy, że w styczniu tego roku Jan B. wraz z bratem zburzył znajdujący się na jego posesji krzyż po czym zakopał go w ziemi. Decyzję taką podjął, jak twierdzi, z powodu przekonań religijnych. Jan B. jest bo
wiem świadkiem Jehowy. Krzyż to dla niego przejaw bałwochwalstwa.
Czyn spowodował jednak, że został napiętnowany przez sąsiadów, dla których był on z kolei świętością, świadkiem historii tych ziem i pa
miątką po przodkach. Sprawą zajęła się również Prokuratura Rejonowa w Raciborzu. Postępowanie jeszcze trwa. Jan B. podczas przesłuchania oświadczył, że żałuje swego czynu.
Posesję przy ul. Kozielskiej kupił niedawno. Krzyż stał tam od prawie stu lat.
Ten człowiek chce naprawić swój błąd. Nie może dalej tak żyć. Ludzie traktują go jak intruza. Przyznaje, że zrobił źle, ale ma nadzieję, że sąsiedzi ponownie go zaakceptują. Zależy mu na dobrych kontaktach z nimi. Jeśli się nie uda rozważy możliwość wyje
chania z Kuźni - mówi burmistrz, który obiecał, że porozmawia z ludź
mi. Krzyż został już wykopany. Do
konano tego 22 maja w asyście poli
cji głównie na wniosek potomków rodziny fundatora. Niestety jest moc
no zniszczony i wymaga odrestauro
wania. Jego elementy zostały złożone w bazie firmy J. Bandurskiego przy Urzędzie Miasta. Na odnowienie zło
żą się mieszkańcy. Zabytek zostanie prawdopodobnie ustawiony w pobli
żu miejsca, gdzie stał wcześniej - do- daje burmistrz.
(waw)
sunku do dotychczasowych warun
ków. Przy okazji podajemy pierwszy numer TMR: 4578558 Zapewne To
warzystwa nie byłoby stać na wynaję
cie tak komfortowego lokum, ale z pomocą przyszedł poseł tej ziemi, Andrzej Zając, który zorganizował tutaj swoje biuro poselskie, a TMR- owi odstąpił większą część pomiesz
czeń w zamian za obsługę petentów
pod swoją nieobecność.
Z nowej siedziby Towarzystwa najbardziej cieszy się jego prezes, Henryk Machnik. Od początku naszej działalności wiedzieliśmy, że po
przednie biuro nie spełnia naszych oczekiwań, a przede wszystkim wy
mogów. Teraz, dzięki życzliwości po
sła. mamy możliwość organizowania spotkań z mieszkańcami oraz cieka
wej aranżacji wnętrz siedziby TMR.
Najważniejszy jednak jest telefon, gdyż tego dotychczas najbardziej bra
kowało w naszej pracy. Wierzę, że wraz z poprawą warunków bytowych poprawią się także wyniki naszej działalności. Z pewnością dołożymy wszelkich starań, by tak właśnie się stało.
J.M.
RACIBÓRZ
W czynie
Mieszkańcy ulicy Czynu Społecz
nego w Raciborzu wzięli sobie do serca nazwę swojej ulicy. Chcą, by władze miasta wsparły ich finansowo przy poszerzeniu jezdni na odcinku od polnej drogi do końca nawierzchni wykonanej dwa lata temu. Zadeklaro
wali, że sami wykonają koryto i podłoże (podbudowę tłuczniową) drogi na powierzchni około 125 m kw. Miasto miałoby zaś zapłacić za położenie nawierzchni bitumicznej na całej szerokości odcinka tj. na po
wierzchni około 375 m kw. Cała in
westycja ma kosztować 19 tys. zł.
Wskazany zakres robót spowoduje, że gmina będzie partycypować w 75 proc, kosztów. Na posiedzeniu 6 lipca Zarząd Miasta wyraził zgodę na takie rozwiązanie.
fw)
RACIBÓRZ
TMZR odkrył karty
Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej przygotowało listę swo
ich kandydatów w zbliżających się wyborach samorządowych. Jak na ra
zie zawiera ona 24 nazwiska chęt
nych do zasiadania w Radzie Miasta i sześciu kandydatów do przyszłej rady powiatu. Nazwiska ułożyliśmy alfabe
tycznie. Nie chcemy nikogo wyróż
niać - mówi prezydent Andrzej Mar- kowiak, lider ugrupowania. Na liście znaleźli się poza nim: Zbigniew Pia
secki, Ryszard Michalak, Maria Wie
cha, Roman Majnusz, Marek Kaczor, Edmund Pazurek, Adam Hajduk, Le
WODZISŁAW
Radio Mama
W Internacie Ośrodka Szkolno - Wychowawczego mieszkają dzieci upośledzone, którymi nie chcą bądź nie mogą zajmować się rodzice. Wła
śnie z myślą o nich dyrekcja ośrodka wpadła na pomysł aby zorganizować szkolny radiowęzeł, który w praktyce miałby być czymś więcej niż tylko ra
diowęzłem. Zgodnie z planem, w no
wym roku szkolnym, dzień w interna
cie będzie się rozpoczynał i kończył z „Radiem Mama”. Chcielibyśmy aby radiowęzeł chociaż w części zastąpił brakujące ciepło rodzinne, którego najbardziej brufuje dzieciom - mówi dyrektor ośrodka Bogdan Pajączkow- ski.
Radio będzie budzić dzieci, po
godną muzyką i zapraszać na wspól
ną gimnastykę, powie również smacznego przed śniadaniem. Życze
nia urodzinowe otrzymają wszyscy urodzeni tego dnia jubilaci, miesz
kańcy internatu wspólnie odśpiewają solenizantom „Sto lat”. W ciągu dnia oprócz muzyki przeprowadzane mają być różnego rodzaju konkursy, na najładniejszą piosenkę lub najśmiesz
niejszy dowcip. Wieczorem dzieci wysłuchają bajki na dobranoc. Dy
rekcja planuje również stworzenie programu o tematyce religijnej. Aby
Raciborżanie w Katowicach
W ciągu ostatnich 2 miesięcy w Katowicach można było podziwiać prace autorskie słuchaczy racibor
skiego Społecznego Policealnego Studium Zawodowego. Wystawa ta zorganizowana była w Wojewódzkim Ośrodku Metodycznym, a prezento
wano na niej prace słuchaczy I i II roku wykonane na zajęciach fotogra
fii, rysunku, technik reklamy i malar
stwa. Tematyka fotografii była różno
rodna - od zjawisk przyrody po sprzęt domowy, a charakterystyczną cechą tych zdjęć była próba odmiennego spojrzenia na czasami tak prozaiczne rzeczy jak czajnik czy odbicie w ka
łuży. Autorami zamieszczonych foto
grafii byli: Joanna Kupka, Karolina Stanicczek oraz Justyna Kowalska, która zaprezentowała zdjęcia w ma
łym formacie. Natomiast prace z technik reklamy obejmowały kompo
zycje oparte na równoważeniu bieli i czerni, a następnie na budowaniu z nich symbolicznych postaci np. Hio
ba czy Syzyfa. Wystawa ta przygoto
wana została pod opieką wykładow-
RACIBÓRZ
Minibusem do przychodni
Raciborskie Przedsiębiorstwo Ko
munikacji Miejskiej Sp. z o.o. chce uruchomić nową linię autobusową do przychodni lekarskiej przy ul. Ga- mowskiej. Miałyby ją obsługiwać nowe mini-busy. Planowana trasa wiedzie ulicami: Basztową, Piwną, Mickiewicza, Drzymały, Opawską, Placem Konstytucji 3 Maja, Ocieką, Słowackiego, Placem Wolności, Lon- dzina i Głubczycką. Dodatkowe przy
stanki znajdowałyby się przed skle
pem Novexu przy ul. Mickiewicza, przy nieczynnej stacji na Placu Dłu
szek Wyrzykowski, Zbigniew Ciszek, Ewa Wróblewska, Urszula Kozak, Leon Konieczny, Krystyna Kozłow
ska, Ryszard Rudnik, Jan Lorenc, Zbigniew Szapert, Krystian Nie- wrzoł, Elżbieta Grzeszek, Grażyna Płonka, Wojciech Nazarko, Roman Wielecki, Stanisław Jarecki i Jerzy Rudzki. Do powiatu z ramienia TMZR-u wystartują: Jan Kluska, Jan Duda, Teofil Mokrosz, Czesław Wol
ny, Norbert Mika i Marian Janczew
ski.
60
młodzi wychowankowie mięli orien
tację co dzieje się na terenie Wodzi
sławia i okolic radio retransmitować będzie fragmenty programów stacji komercyjnych. Na swój kącik mogą liczyć również zakochani, za pośred
nictwem radiowych głośników będą mogli przekazać swoim sympatiom co do nich czują. Radio będzie mówić nie tylko-o sprawach miłych i przy
jemnych, jeżeli któryś w wychowan
ków nabroi również zostanie to na
głośnione. Jednak główny cel działa
nia radiowęzła ma być taki aby jego program w miły i ciepły sposób nada
wał ton powszednim dniom, które spędzają tutaj dzieci skrzywdzone przez los - mówi dyrektor Pajączkow- ski. Programy będą prowadzić głów
nie wychowawcy, szansę na wspó
łpracę z radiem mają także zdolniejsi wychowankowie ośrodka.
Koszt organizacji radiowęzła oszacowano na 5.000 złotych. Całość sfinansują sponsorzy. Podczas waka
cji w pokojach zamontowane zostaną głośniki, a w jednym z pomieszczeń zorganizowane będzie studio. Praw
dopodobnie do 1 września kiedy mieszkańcy wrócą do internatu przy
wita ich „Radio Mama".
Max
Zdjęcie z wystawy prac fotograficznych Joanny Kupki ców Studium, Gabriely Habrom - Ro
kosz, Joanny Maksym Benczew i Ka
zimierza Frączka.
J.S.
gosza i przed supersamem Plus przy ul. Słowackiego. Liczbę kursów usta
lono na dwadzieścia. Zarząd Miasta zastanawia się na razie nad podję
ciem decyzji. Przeciwny jeżdżeniu autobusów ulicą Słowackiego jest Wydział Ochrony Środowiska Urzę
du Miasta. Rozważa się więc możli
wość kursowania ulicą Mariańską i dalej Chełmońskiego.
0*9
Szpecąca konstrukcja
Należąca do miasta kładka nad Odrą przy cmentarzu żołnierzy ra
dzieckich w Raciborzu szpeci ten re
jon miasta. Nadaje się ona do grun
townej konserwacji. W tym roku jed
nak nie starczy nam na to pieniędzy.
Nie szacowaliśmy wprawdzie kosztów przedsięwzięcia, ale w mojej ocenie będzie kosztować minimum 200 tys. zł - mówi prezydent Andrzej Marko- wiak. Władze miasta niepokoją czę
ste dewastacje lamp na styku kładki i parku zamkowego. Mimo że park jest dobrze oświetlony, to po zmierzchu mało kto decyduje się na spacer w tym miejscu.
(w)
2 NOWINY RACIBORSKIE
RACIBÓRZ
Ogródków piwnych jednak nie będzie choć Zarząd Miasta za nimi optowaŁ Z uzasadnienia tej decyzji wynika, że w ogóle niepotrzebnie zajął się tą sprawą.
Zakazane kawiarenki
Zarząd Miasta Raciborza zdecy
dował 6 lipca, że nie doprowadzi do uruchomienia na Rynku ogródków piwnych. Na swym poprzednim po
siedzeniu członkowie władz miasta rozważali możliwość oddania terenu pod nie na podstawie ustawy o dro
gach. Właściciele ogródków mieli płacić dzienną stawkę za zajęcie pasa drogowego. Chciano w ten sposób doprowadzić do szybkiego rozlewu piwa w centralnym punkcie miasta omijając czasochłonną procedurę od
dawania gruntów w dzierżawę.
Dzierżawa terenów pod ogródki mia
ła być dobrym rozwiązaniem na przy
szły rok. 6 lipca przypomniano sobie jednak o stanowisku Rady Miejskiej sprzed kilku miesięcy. Wówczas to radni odrzucili projekt uchwały umożliwiającej tworzenie przybyt
ków złocistego napoju. Jestem zwo
lennikiem ogródków, ale nie ma szans na ich utworzenie. Rada nie wyraziła na to zgody z wyjątkiem podmiotów, które prowadzą już przy Rynku dzia
łalność. Myślę jednak, że ze dwa by się przydały - powiedział nam prezy
dent Andrzej Markowiak.
Przypomnijmy, że radni głosując wówczas projekt uchwały w sprawie ogródków odrzucili ją w całości. Na swym ostatnim posiedzeniu Zarząd Miasta posiłkował się protokołem z tamtej sesji. Zapisano w nim wpraw
dzie, że Rada zezwala na organizację ogródków podmiotom działającym przy Rynku, ale była to tylko popraw
ka do projektu uchwały, która przepa- dła wraz z nią, a nie wiążąca opinia,
RADLIN
Kłopotliwa Perła
Budynek restauracji „Leśna Perła"
już dwa razy próbowano sprzedać na przetargu. Do sprzedaży „Leśnej Per
ły” Zarząd Miasta został upoważnio
ny przez Radę. Choć nie wszyscy radni byli przekonani o konieczności sprzedaży uchwalono, iż „Perła” pój
dzie pod młotek. W uchwale określo
no również cenę wywoławczą na 150 tys. złotych.
Na pierwszy przetarg zgłosiło się kilku chętnych, jednak nikt nie przy
Leśna Perła od kilku miesięcy nie może znaleźć nowego właściciela stąpił do licytacji czekając na to aż
komisja obniży cenę wywoławczą.
Próba sił nie dała rezultatu i budynku nie sprzedano. Przedstawiciele mia
sta, którzy obecni byli na przetargu twierdzą, że zachowanie potencjal
nych kupców wskazywało, iż są oni w zmowie. Padło również podejrze
nie, iż niektórzy chcieliby zorganizo
wać tam lokal oferujący specyficzne usługi, a ściślej mówiąc, prowadzić tam nierząd.
Na kolejnym przetargu sytuacja się powtórzyła. Już wydawało się, że Perła nie zostanie sprzedana, jednak ostatnio pojawiła się nowa oferta.
Złożyło ją jedno z przedsiębiorstw i jeżeli Zarząd Miasta będzie usatys-
jak twierdzi Zarząd. Generalnie więc radni byli przeciwni wydzierżawieniu miejsc pod ogródki, co wcale nie za
mykało Zarządowi drogi ku takiemu rozwiązaniu choćby z tego powodu, że restauracja „Raciborska” piwem swobodnie handluje. Uzasadnienia ostatniej decyzji należy więc szukać gdzie indziej. Członkowie władz miasta przyjęli do wiadomości, że większość społeczeństwa chce ogród
ków mimo głosów sprzeciwu miesz
kańców okolicznych bloków. Kiedy jednak zdecydowano się działać, uświadomiono sobie, że jest za późno na oddawanie terenów w dzierżawę.
Procedura przetargowa zakończyłaby się w połowie sierpnia czyli pod ko
niec sezonu. Wymyślono więc mocno naginaną koncepcję opłat za zajęcie pasa drogowego. Zaproponowana przez Wydział Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami stawka dzienna 20 gr. za metr kw. zadziałała na wy
obraźnię handlowców. Byłoby wręcz niemożliwością stracić na takim inte
resie. Wydaje się więc, że Zarząd chciał uniknąć w ten sposób ewentu
alnych pomówień o kumoterstwo przy oddawaniu terenów.
Piwem nie będzie mógł również handlować raciborski Browar, który wystąpił o wydzierżawienie terenu pod ogródek piwny w parku zamko
wym. Chciano w ten sposób wrócić do przedwojennych tradycji. Ogródek znajdowałby się jednak zbyt biisko szkoły - powiedział nam prezydent.
(waw)
fakcjonowany jego propozycją „Le
śna Perła” zostanie sprzedana już bez organizowania przetargu.
W budynku „Leśnej Perły” wcze
śniej funkcjonował lokal gastrono
miczny. Władze miasta uważają, iż właśnie taka działalność powinna być tam nadal prowadzona. Faktycznie warunki do tego są tam doskonałe, obiekt położony jest w lesie na dro
dze w kierunku Marklowic. Ostatnio pojawiła się również koncepcja aby
zorganizować tam mieszkania. Tech
nicznie można by stworzyć tam około sześciu lokali mieszkalnych. Wizją niektórych radnych było żeby obiekt ten pozostał miejski i prowadził dzia
łalność kulturalno - rekreacyjną w tej części miasta - mówi Burmistrz Bar
bara Magiera. My jednak twierdzimy, że obiektów, które pełnią taką funkcję mamy na terenie miasta wystarczają
cą ilość. Była również propozycja aby przejęła to komenda hufca, harcerze nie wyrazili jednak chęci ponieważ utrzymanie takiego obiektu jest bar
dzo kosztowne - dodaje. •
max
KUŹNIA RACIBORSKA
30 czerwca w tutejszym Urzędzie Miasta gościł burmistrz z Kamerunu.
Gość z Afryki
Oum II Joseph wzbudził sporo sensacji w kuźniańskim magistracie.
Przyjechał do Kuźni wraz z siostrą Zacharią Deptą ze Zgromadzenia Sióstr św. Michała Archanioła zwa-
nej ludności oraz zajmuje się oświatą i ewangelizacją. Oum II Joseph jest z ramienia rządu Kamerunu władcą absolutnym na tym terenie. Jego wła
dza obejmuje wioski w promieniu
Oum II Joseph w towarzystwie Katarzyny Rosińskiej i Witolda Cęcka nych michalitkami. Siostra Zacharia,
dawniej Kornelia, urodziła się i wy
chowała w Kuźni Raciborskiej. Po ukończeniu liceum medycznego wstąpiła do zakonu. Po pracy w przy- zakonnym domu dziecka w Moch- naczce a później w Warszawie już jako absolwentka studiów teologicz
nych wyjechała na misje do Kameru
nu.
Tam, w rejonie Nquelemendoka, świadczy pomoc medyczną okolicz-
Jłeałizacja porozumienia dotyczącego sprzedaży i kredytowania zaku
pów samochodów wesprze działalność Fundacji Rozwoju Kardiochirur
gii prof. Religi
Samochody z sercem
Prof. Zbigniew Religa, jako pre
zes Fundacji Rozwoju Kardiochirur
gii oraz Tadeusz Wnuk - prezes Gór
nośląskiego Banku Gospodarczego SA byli gospodarzami spotkania part
nerów z branży samochodowej i przedstawicieli środowisk gospodar
czych, które odbyło się 7 lipca w Za
brzu. Podczas spotkania podsumowa
no dotychczasowe, wspólne działania uczestników oraz przedstawiono pro
pozycję porozumienia dotyczącego kredytowania zakupów samochodów- Auto System GBG - przygotowaną przez Bank. W podziękowaniu za do
tychczasowe wsparcie - część prowi
zji od udzielanych kredytów samo
chodowych GBG przekazuje Funda
cji - zaproszeni przedstawiciele bran
ży samochodowej otrzymali tytuły Członka Fundacji, zapewniające im i członkom ich najbliższych rodzin specjalistyczną opiekę medyczną w Klinice Kardiochirurgii w Zabrzu.
Auto System GBG to otwarte po
rozumienie mające na celu zapewnie
nie klientom profesjonalnej i kom
pleksowej obsługi w zakresie ofero
wanym przez jego uczestników, któ
rymi oprócz Banku, Fundacji i firm sprzedających samochody są: Towa
rzystwo Ubezpieczeniowe PBK SA w Warszawie, Polkomtel SA w Warsza
wie (Plus GSM), Górnośląskie Cen
trum Gospodarcze w Katowicach oraz inne podmioty rynku motoryza
cyjnego. Dzięki niemu nabywcy sa
mochodów, poza wielowariantową propozycją kredytowania, otrzymają jednocześnie m.in. oferty lesingu, ubezpieczeń komunikacyjnych, oceny stanu technicznego samochodów i wyceny ich wartości rynkowej, a tak
że wyposażenia w urządzenia cyfro
wej telefonii komórkowej. Z naszego regionu do porozumienia przystąpiły:
LETA S.A. z Wodzisławia, Auto Ko
mis LUKAS z Rydułtów, DRF IN
WESTOR z Głubczyc, RYŚ s.c. z Ry
dułtów, Auto Komis DARO z Raci
borza oraz wiele firm z Rybnika, Żor
około 30 km - mówi burmistrz Witold Cęcek, który spotkał się z egzotycz
nym gościem. Joseph II jest wyznania rzymsko-katolickiego. Ma jedną żo
nę. Sprzyja na swym terenie misji mi- chalitek. Do Polski przyjechał z ciekawości. Najbardziej zafascyno
wała go przychylność ludzi. Był zdu
miony naszymi domami, które w ni
czym nie przypominają afrykańskich lepianek - dodaje burmistrz.
(waw)
i Jastrzębia Zdroju. Przystąpienie do porozumienia nie ogranicza w żaden sposób statusu prawnego uczestni
ków, ani też swobody prowadzonej przez niego działalności gospodar
czej.
Propozycje zawarte w Auto Syste
mie GBG przeznaczone są zarówno dla osób fizycznych, jak i prawnych.
GBG deklaruje niestandardowe moż
liwości indywidualnego dostosowy
wania oferty do potrzeb klientów.
Uwidacznia się to przede wszystkim w urozmaiceniu sposobów finanso
wania zakupów - mówi Agnieszka Brongiel, specjalista ds. Public Rela
tions w GBG SA. Nabywcy mogą za
tem skorzystać z kredytu zlotowego, kredytu indeksowanego kursem wa
luty obcej, kredytu w Multikoncie (rachunek oszczędnościowo-rozlicze- niowy), jak również z leasingu.
Bonifikaty i udogodnienia dla klientów oferują również inni uczest
nicy porozumienia. Podobnie jak do
tychczas, GBG będzie przekazywał Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii część prowizji pobieranej przy uru
chamianiu kredytu. Do tej pory bank przekazał z tego tytułu na konto Fun
dacji 320 tys. zł.
ASTRA
BP AVTO CiLIWICE
44-100 Gliwice, ul. 1 Maja 56 tel 0-32/312 667 fax 0-32/319 478
ASTRA
5-DRZWIOWA.
WYGODNA
W EKSPLOATACJI..
rocie
WODZISŁAW
9 lipca podczas posiedzenia Za
rząd Miasta zaakceptował treść projektu regulaminu Noclegowni dla Bezdomnych.
❖
Wydział Ekologii Urzędu Miej
skiego w Wodzisławiu wystąpił z inicjatywą aby opracować i opubli
kować książeczkę o tematyce eko
logicznej. Książeczka przeznaczo
na będzie dla dzieci w wieku przedszkolnym.
Komisja Gospodarki Komunal
nej Komunikacji i Łączności jesz
cze podczas kadencji Rady Miasta złożyła do Zarządu wniosek aby środki inwestycyjne, które pozosta
ły z budowy wodociągu przy ulicy Długiej przeznaczyć na kontynu
ację budowy tej sieci do budynków o numerach od 38 do 44. Podczas posiedzenia, które odbyło się 9 lip
ca Zarząd postanowił skierować tę propozycję do zaopiniowania przez odpowiednie resortowe wydziały Urzędu Miasta. Kolejny wniosek Komisji Gospodarki Komunalnej, który zaopiniują pracownicy Urzę
du Miasta dotyczył nieodpłatnego przejęcia krytego basenu przy ko
palni KWK „Marcel” Ruch „1 Maja”.
a
19 lipca w muszli koncertowej
„Centrum” odbędzie się koncert Orkiestry Dętej Kopalni Węgla Kamiennego „Marcel” - Ruch ,;1 Maja”. Orkiestrą dyrygować bę
dzie Marian Krzystek. 12 lipca wy
stępował tam Piotr Cybułka z ze
społem „Poziom 600”.
❖
17 lipca Miejski Ośrodek Kul
tury „Centrum” organizuje na wo
dzisławskim Rynku plener pla
styczny dla dzieci zatytułowany
„Wodzisławska Starówka”.
❖
Przez cały lipiec w filii Miej
skiej Biblioteki Publicznej, na osiedlu XXX - lecia, oglądać moż
na wystawę fotograficzną zatytuło
waną „Tak było - powódź '97”.
A
W czerwcu w Urzędzie Stanu Cywilnego zarejestrowano ogółem 85 urodzeń, 48 to chłopcy a 37 dziewczynki. Jak widać deficyt dziewcząt rośnie. W samym tylko Wodzisławiu przyszły na świat 33 dzieciaki. Ślub zawarło w czerwcu ogółem 75 par, w tym aż 70 par to mieszkańcy miasta. W czerwcu zmarło 60 osób.
❖
Być może już niedługo na skar
pie w rejonie Szkoły Podstawowej nr 3 przy skrzyżowaniu ulic Woj
ska Polskiego i 26 Marca zostaną wybudowane nowe miejsca posto
jowe.
❖
Na ostatnim, czerwcowym po
siedzeniu Zarządu Miasta podjęto uchwałę w sprawie ogłoszenia wy
kazu nieruchomości przeznaczo
nych do sprzedaży w drodze prze
targu ustnego nieograniczonego wraz z oddaniem w wieczyste użytkowanie ułamkowej części gruntu.
NOWINY RACIBORSKIE 3
RYDUŁTOWY
Podczas ostatniej sesji rydu- łtowskiej Rady Miasta część rad
nych złożyła wniosek o powołanie w okresie do wyborów nowego składu Rady „małej RM”, która wspierała by działalność Zarządu Miasta. W skład „małej Rady”
miało, zgodnie z pomysłem, wejść kilku członków byłej Rady. Ustawa o samorządowa nie przewiduje jednak możliwości tworzenia ta
kich rozwiązań toteż wniosek wy
cofano.
❖
Rydułtowy otrzymały niedawno dar w postaci kilkudziesięciu kom
puterów, od władz duńskiego mia
sta Hvidovre z którymi Rydułtowy utrzymują stosunki partnerskie.
Część komputerów wymaga drob
nych napraw, ale ogromna więk
szość jest sprawna i nowoczesna jak na warunki polskie. Władze miejskie zdecydowały o przekaza
niu w całości komputerów miej
scowym szkołom podstawowym.
❖
Rydułtowska Rada Miasta zde
cydowała o zwolnieniu z podatku od nieruchomości wszystkich obiektów na terenie miasta wyko
rzystywanych do celów rekreacyj
no-sportowych. Radni liczą, że dzięki podjętej decyzji uda się po
budzić w mieście działalność orga
nizacji i klubów sportowych.
Pierwszym obiektem, który sko
rzystał z zapisów nowej uchwały jest rydułtowski basen otwarty.
❖
Prężnie rozwija swoją działal
ność na niwie piłkarskiej rydułtow
ski klub sportowy „Naprzód 23.
Męska drużyna seniorów uczestni
czy w rozgrywkach II ligi, na tym jednak ambicje działaczy klubo
wych się nie kończą. W klubie działa także kobieca drużyna pi
łkarska. Panie również znajdują się w II lidze, ale być może wkrótce uda się awansować, a to za sprawą naboru do drużyny, jaki niedawno ogłoszono w klubie. Panie powin
ny zgłaszać się w siedzibie klubu, treningi odbywają się we wtorki i czwartki o godz. 18.00.
❖
W Rydułtowach powoływana jest Rada Nadzorcza nad miejsco
wym Zakładem Opieki Zdrowot
nej. Do nowej Rady, którą powołu
je Wojewoda Katowicki delegowa
ni są przedstawiciele gmin ościen
nych. Rada Miasta Pszowa zdecy
dowała o wydelegowaniu do nowej Rady burmistrza miasta Stanisława Lorka.
PSZÓW
Rada Miasta Pszowa zobowią
zała członków Zarządu Miasta do przygotowania raportu ze swojej działalności dla następnej Rady Miasta. Zgodnie z wnioskami rad
nych w raporcie, Zarząd będzie musiał rozliczyć się z prowadzonej działalności finansowej oraz z de
cyzji jakie podejmował w okresie do wyborów nowej Rady.
❖
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni przegłosowali przyję
cie jednolitego tekstu Statutu Mię
dzygminnego Związku Wodocią
gów i Kanalizacji z siedzibą w Wodzisławiu.
♦
Od kilku miesięcy trwa remont budynku Urzędu Miasta. Prace miały dotyczyć jedynie wzmocnie
nia fundamentów. Niestety remon
towi poddane muszą zostać także instalacje elektryczne i wodociągo
we. Rozszerzenie zakresu prac wy
magać będzie dodatkowych nakła
dów. Burmistrz Stanisław Lorek, który postulował o zwiększenie na
kładów na realizację prac otrzymał zgodę Rady Miasta na wykorzysta
nie w tym celu nadwyżki budżeto
wej.
Propozycja wyjazdu na półroczny kontrakt na Bliski Wschód dała Joannie Rudnik szansy przeżycia fascy
nującej przygody.
Jemeńska przygoda
Zygmunt Majkowski i Zbigniew Foreś z Raciborza tworzący zespół disco polo „Dibi and Mike Band”, szukali czterech atrakcyjnych i uzdol
nionych dziewcząt, które wybrałyby się z nimi na kontrakt do Libanu i Jemenu. Wybór padł na Marię Nie- bielską i Joannę Rudnik z Raciborza oraz Joannę Gałuszkę i Beatę Sanoc
ką z Legnicy. Joanna Rudnik zechcia- ła podzielić się z nami swoimi wraże
niami z tej egzotycznej podróży.
Zespół Dibi and Mike Band podczas Wigilii w Jemenie W czerwcu 1997 roku w jej
mieszkaniu trwały intensywne przy
gotowania do wyjazdu. Dziewczęta spędzały całe dnie na próbach tańca i śpiewu. 16 czerwca niespodziewanie nadszedł telegram, że wyjeżdżają na
stępnego dnia. Wszystkich ogarnął gorączkowy pośpiech. Wpadłyśmy w panikę. Wydawało się nam, że poziom który prezentujemy jest co najmniej marny. Tymczasem na dalsze przygo
towania nie było już czasu. Pozostało nam zatem szybko się spakować. Do
Stare miasto Bab-AI-Yemen
jechaliśmy samochodem do Warsza
wy, skąd mieliśmy samolot do Pragi a potem do Bejrutu - wspomina Joanna.
Gdy wylądowali czekał już na nich dyrektor hotelu „Greis” położo
nego w najdroższej, bardzo zadbanej dzielnicy Bejrutu - Broummana.
Temperatura wynosiła o tej porze roku 38 - 40 st. C. Zespół grał co
dziennie w hotelowej restauracji „Le Fouquet”. Występy były dosyć uciąż
liwe. Restauracja to zwykły namiot, po którego obu stronach znajdowała się ruchliwa ulica pełna unoszących się spalin. Śpiewaliśmy i dusiliśmy się. Najgorsze były przerwy - mówi Joanna. Początkowo śpiewali wyłącz
nie po angielsku, później zaprzyjaźni
li się z Arabem, który grał i śpiewał w tej samej restauracji. Bassam za
czął uczyć Joannę arabskich piose
nek. Od tej pory w jej wykonaniu można było usłyszeć utwory zatytu- owane „Lej la” i „Haramta Heppek”
(„Nigdy nikogo nie pokocham”), co Arabom ogromnie przypadło do gu
stu. Słuchaczami byli głównie męż
czyźni. Bardzo lubią popatrzeć na ładne, wysokie dziewczyny. Za wy
stępy dostawały mnóstwo kwiatów, także w postaci naszyjników - tonął
w nich cały pokój. Relacja z ich wy
stępu trafiła nawet do bejruckiej tele
wizji. W ciągu dnia chodzili całą gru
pą na spacery. Pod koniec pobytu po
znali Araba, którego żoną była Polka.
Zabierał ich motorówką na morskie wyprawy. Joanna nie wspomina jed
nak Bejrutu zbyt dobrze. Hotel był nieciekawy a obsługa raczej niemiła.
Jedzenie to jakieś skrzydełka ptaków, mięso miało wygląd kozich bobków, raz w tygodniu była pizza lub frytki w
bardzo małych ilościach. W stolicy Libanu wszystko jest strasznie drogie.
Można zobaczyć tam skrajności - lu
dzi bardzo bogatych i bardzo bied
nych, którzy po wojnie mieszkają w ruinach - wspomina Joanna.
Przelot samolotem, żywność i za
kwaterowanie opłacał menedżer. W Bejrucie spędzili miesiąc i 20 dni.
Pod koniec ich pobytu szef hotelu
„Sheraton” w Jemenie przyjechał do Bejrutu, żeby zobaczyć ich występ.
Spodobali się. Dał im kontrakt na
cztery miesiące i dwa tygodnie. Nie zastanawiając się wiele przystali na jego propozycję.
Lecieli ok. 3,5 godziny - na miej
scu w stolicy Sana byli ok. 1.00 w nocy. Na lotnisku spotkali Malhelma - szefa „Sheratonu” oraz jego córkę wracającą z wakacji. Już na wstępie poinformowała dziewczęta jak po
winny się ubrać, żeby uniknąć nie
przyjemności. Absolutnie odpadają w Jemenie wydekoltowane bluzki i mini spódniczki. Każda szanująca się ko
bieta zakutana jest mimo upału w czarny strój - tzw. abbaję, z którego wyzierają tylko oczy i dłonie. Zała
dowali nas do tzw. taksówek - to ja
kieś stare rozsypujące się graty - coś okropnego... To co zobaczyłam po drodze przeszło moje najśmielsze wy
obrażenia - jechaliśmy przez zglisz
cza, śmietnik. Ludzie spali na chodni
kach - opowiada Joanna. Gdy doje
chaliśmy do „Sheratonu” naszym oczom ukazał się widok jak z bajki, zupełnie inny świat - pełen zieleni i kolorowych światełek. Zakwaterowali nas na VIII piętrze, po dwie osoby w jednym pokoju. Na miejscu był bar i klub nocny. Hotel to sen na jawie, a na zewnątrz - nędza i ruina, dzieci
brudne, bose, ludzie mieszkający ra
zem z bydłem, jedno wielkie śmietni
sko. Temperatura wynosiła w tym okresie 20 - 25 st. C.
Kobieta w Jemenie jest pozbawio
na wszelkich praw, zepchnięta wła
ściwie do roli niewolnicy. Nietrudno to zauważyć na każdym kroku. Dla Arabów ich kobiety są święte, ale wszystkie inne to panie lekkich oby
czajów. Trzeba bardzo uważać, żeby nie wyjść na ulicę w nieodpowiednim stroju. Mogłoby się to skończyć na
wet na posterunku policji. Joanna siłą rzeczy też sprawiła sobie abbaję, żeby bezpiecznie poruszać się po mieście. Kobiety nie pozwalają się fotografować, jest to zabronione.
Czarne ubranie mogą zdjąć dopiero w domu, gdy nikt obcy ich nie widzi.
Woda w Jemenie jest droższa od ben
zyny. Jej litr kosztuje 2 dolary, pod
czas gdy benzyny - niecały dolar. Nie dziwi więc fakt, że mniej zamożni je- meńczycy nie myją się zbyt często.
Oryginalną architekturę posiadają tylko domy bogatych Arabowie nie znają właściwie alko
holu, który jest tam bardzo drogi, za to namiętnie żują kat, czyli kokainę.
Każdy mężczyzna codziennie odurza się w ten sposób. Piątek natomiast to dzień święty, tak jak u nas niedziela.
Wszyscy bardzo tego przestrzegają.
Arabowie nie żują wtedy kokainy, za to zabierają swoje żony do kawiarni - jednym słowem poświęcają czas ro
dzinie. Każdy z nich ma zazwyczaj po cztery żony.
Wysokość niektórych domów w tym egzotycznym kraju wynosi 8 - 9 pięter. Średnio mają po 5 pięter. Par
ter jest używany głównie jako maga
zyn. Pierwsze piętro - jako pokój przyjęć na specjalne okazje. Drugie jest zarezerwowane tylko dla dzieci i kobiet, a wyższe są używane wyłącz
nie przez mężczyzn. Miejsce wypo
czynku znajduje się na górze budyn
ku. Jest to prostokątny pokój z szero
kimi oknami, które umożliwiają po
dziwianie okolicznych pól i ogrodów w Sanie. Partery i niektóre pierwsze piętra są budowane z kamienia, nato
miast wyższe z cegły. Większość do
mów w stolicy ma ok. 400 lat. Nowe zostały zbudowane według tego sa
mego wzorca. W promieniu 500 m
Joanna na wieży w Bab-AI-Yemen
od centrum nie widać żadnego nowo
czesnego budynku zaprojektowanego w stylu zachodnim.
W starym mieście znajduje się ok.
500 meczetów. Większość z nich po
łączona jest minaretami położonymi niedaleko ogrodów. Najważniejszym jest Wielki Meczet, wzniesiony w czasach proroka Mahometa. Uważa
ny jest za najstarszy w całym świecie muzułmańskim.
Sana jest jednym z najstarszych miast świata. Legenda głosi, że zało
żył je syn Noego - Sem. Jej styl archi
tektoniczny bardzo różni się od in
nych starożytnych miast. Z tego po
wodu UNISCO powzięło w 1984 roku decyzję o zapoczątkowaniu mię
dzynarodowej kampanii na rzecz ochrony starówki.
Joanna stwierdza, że nie sposób opisać dokładnie wszystkich wrażeń, których dostarczył jej pobyt w Jeme
nie. Są doprawdy niezapomniane.
Chciałaby tam wrócić, tym razem prywatnie, na zaproszenie znajome
go, którego poznała podczas po
przedniego tam pobytu.
W tym roku ukończyła Policealne Studium Zawodowe - kierunek rekla
ma handlowa. Podróż do Jemenu za
owocowała napisaniem pracy dyplo
mowej na temat obyczajów, architek
tury i krajobrazów tego niezwykłego kraju. Jest ona wypełniona doskona
łymi fotografiami. W budynku Kole
gium Nauczycielskiego można oglą
dać również wystawę fotograficzną autorki pracy zatytułowaną „Yemen
’97”.
Tekst: Ewa Halewska Zdjęcia: Joanna Rudnik
NOWINY RACIBORSKIE
jfiy
jfiy Gospodarcze N qtowania
WODZISŁAW
styczną z prawdziwego zdarzenia, w. ,, e > ł n f i • świetlicy dobudowano scenę, powsta-
Przetarg na rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 16 spotkał się z i •
° to pomieszczenie przeznaczone na
ogromnym zainteresowaniem firm budowlanych.
naucZycielskf; dwie pracow.nie. Inwestycja objęła także moderni
zację kotłowni, która obecnie spełnia wymagania ekologów. Odnowiono szkolną kuchnię. W tym roku z bu
dżetu miejskiego na zakończenie tej
Atrakcyjna oferta
Jak wiadomo modernizacja SP - 16 to jedna z większych inwestycji planowana do rozpoczęcia w tym roku. Do przetargu na realizację tego zadania stanęło aż 11 firm z różnych rejonów Polski. Kryterium wyboru firmy była przede wszystkim cena, brano pod uwagę również gwarancję wykonania i wiarygodność. Zwycię
żyło przedsiębiorstwo budowlane z Wodzisławia, które zobowiązało się wykonać inwestycję za 2.579.089 zł.
Ostateczny termin realizacji ustalono na 31 marca 2000 r., praktycznie pra
ce budowlane powinny się zakończyć pod koniec 1999 r.
W tym roku w miejskim budżecie na rozbudowę szkoły Rada Miasta przeznaczyła 600.000 złotych. Wy
dział Inwestycji liczy na dodatkowe środki w wysokości 300.000 złotych z Kuratorium Oświaty w Katowicach.
Do końca roku na szkołę wydanych zostanie w sumie 900.000 złotych, pozostała część inwestycji za prawie 1,5 min. złotych realizowana będzie już od stycznia. Na pierwszy ogień pójdzie budowa szkolnej kotłowni i osadnika na ścieki, rozpocznie się także budowa sali gimnastycznej.
Zmienione zostaną instalacje m.in.
elektryczna, c.o.
Fragment dobudowanej niedawno sali gimnastycznej SP2 w Jedłowniku Prowadzenie rozbudowy szkół
podstawowych stało się już w Wodzi
sławiu tradycją. Co dwa, trzy lata budżet miasta przeznacza na rozbu
dowę jednej z podstawówek znaczne środki. Jakie są tego efekty można się przekonać w Szkole Podstawowej nr 2 w dzielnicy Jedłownik. W tym roku zakończyły się tam prace związane z rozbudową. Zbudowano salę gimna-
inwestycji wydano 121 tys. złotych jednak całość modernizacji koszto
wała około 2,9 min złotych.
Szkoła w Jedłowniku wymaga jeszcze wymiany instalacji c.o., okien i docieplenia budynków. Na to jed
nak miasto nie ma już pieniędzy.
Max
WODZISŁAW
Wakacyjne miesiące są okresem najbardziej intensywnych prac inwe
stycyjnych w mieście.
Pracowite lato
Z początkiem lata zakończono bu
dowanie nawierzchni asfaltowej przy ulicy Skłodowskiej, która kosztowała ponad 150 tys. złotych. Tyle samo wydano na realizację sieci wysokiego napięcia na osiedlu Kopernika, teraz swoje roboty wykona tam Rejon Energetyczny Wodzisław. Zasilanie, które doprowadzone będzie nową sie
cią stanie się głównym zasilaniem dla dzielnicy Wilchwy. Stara sieć będzie stanowić rezerwę na wypadek awarii.
W Miejskim Parku, którego remont trwa już od dawna, wykonano w tym roku roboty budowlane o wartości 115 tys. złotych. Zbudowano tam ka
nalizację deszczową oraz alejki z kostki, zadbano także o zieleń lewej części parku. Niestety do końca re
montu wiedzie jeszcze daleka droga.
W parku trzeba zająć się remontem pozostałych alejek spacerowych i ka
nalizacji sanitarnej. Przebudowa cze
ka również amfiteatr oraz staw. Kie
dy remont parku zakończy się defini
tywnie zależeć będzie już od radnych przyszłej kadencji.
80 tys. złotych kosztowała budo
wa wodociągu przy ulicy Oraczy w dzielnicy Zawada. Ponad 190 tys.
wydano na wodociąg w ulicy Dłu
giej. Przy ulicach Pszowskiej i Men- dego zbudowano parking na 150 miejsc postojowych, za kwotę 130 tys.
złotych. Remont nawierzchni ulicy Staszica kosztował 90 tys. złotych.
Bardzo mocno zaawansowane są ro
boty przy budowie parkingu na osie
dlu XXX - lecia.
W czasie trwających już wakacji planuje się rozpocząć kilka nowych remontów w mieście. Pod koniec lip
ca rozstrzygnięty zostanie przetarg na budowę pierwszego z zaplanowanych rond. Jak dowiedzieliśmy się w Wy
dziale Inwestycji, jego budowa po
trwa od sierpnia do września. Nieba
wem rozpoczną się bardzo kosztowne prace w na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji. 400 tys. złotych pochłonie budowa kanalizacji sanitarnej i rowu odwadniającego pomiędzy stadionem
MKS „Odry” a ulicą Czyżowicką.
Powinno to uporządkować gospodar
kę wodno-ściekową w tym rejonie a kibice piłki nożnej nie będą już na
rzekać na nieprzyjemny zapach który niósł ze sobą wiatr z północy. Roz
strzygnięto już przetarg na realizację jarów pomiędzy osiedlami Piastów i Trzydziestolecia. Powstaną tam m.in.
ścieżki pieszojezdne oraz alejki spa
cerowe, a sposób poruszania się po
między osiedlami przystosowany bę
dzie dla osób niepełnosprawnych.
Swoje miejsce znajdą tam także ro
werzyści.
Max
RACIBÓRZ
Dotacja na drogi
2,5 min zł przekazał wojewoda katowicki na remonty dróg krajo
wych i wojewódzkich w Raciborzu.
Podpisano już odpowiednie porozu
mienie z Zarządem Miasta. Najwię
cej, bo 2 min zł przekazano na drogę nr 49. 600 tys. zł z tych środków przeznaczone zostanie na remont mo
stu zamkowego, po 500 tys. zł na ul.
Kozielską i Reymonta oraz 400 tys.
zł na ul. Bosacką. 500 tys. zł przeka
zano na I etap remontu ulicy Staro
wiejskiej.
RACIBÓRZ
Liczą się gwarancje
Kilkanaście dni temu delegacja złożona z prezydenta Andrzeja Mar- kowiaka, prezesa ZPC Mieszko An
drzeja Gajdzińskiego, prezesa SM Rameta Edmunda Pazurka i dyrektora RFSD Domgos Adama Rozmusa go
ściła w Kaliningradzie. Celem wizyty było nawiązanie kontaktów gospo
darczych, które zaowocowałyby eks
portem produktów z Raciborza na ry
nek rosyjski. Przyjął nas przewodni
czący tamtejszej Rady Miejskiej Jurij Bogomołow. Praktycznie on rządzi miastem, gdyż burmistrz zmarł a jego zastępca jest chory. Rozmawialiśmy również z naczelnikiem wydziału ds.
ekonomicznych Walerianem Juro- wem. Władze Kaliningradu okazały zainteresowanie współpracą i obieca
ły pomóc w nawiązaniu kontaktów z firmami z całej Rosji. Stwarza to pewne perspektywy, bo współpraca pod kontrolą władz państwowych jest najpewniejsza. To one z reguły są najlepszym gwarantem solidności ro
syjskich firm - mówi prezydent An
drzej Markowiak.
W trakcie wizyty prezes Ramety podpisał umowę z jedną z tamtej
szych firm o utworzeniu montowni mebli. Nie wykluczone, że Mieszko nawiąże współpracę z firmą AOÓT zajmującą się produkcją żywności.
Wkrótce do Raciborza ma przyjechać szef AOOT-u Władimir Fiłatow. Do odwiedzenia miasta zaproszono rów
nież Jurija Bogomołowa.
fwOMd
RACIBÓRZ
Spółdzielnia po walnym
Zarząd raciborskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Nowoczesna otrzy
mał absolutorium za działalność za rok 1997. Walne zgromadzenie dele
gatów wysoko oceniło jego poczyna
nia, m.in. po powodzi, podczas której Spółdzielnia poniosła ogromne straty.
Straty te jednak zostały pokryte od
szkodowaniem otrzymanym od To
warzystwa Reasekuracyjno -Ubezpie
czeniowego „Polisa” i nie obciążyły członków. Usunięcie wszystkich szkód powodziowych kosztowało po
nad 5,6 min zł. Przypomnijmy, że podczas powodzi zalane lub podto- pione zostały 103 budynki spółdziel
cze oraz 205 garaży.
Koszty i przychody Nowoczesnej za ubiegły rok wyniosły '26,7 min zł i były przez to wyższe od ubiegłorocz
nych o 25,6 proc. Jedynie 23 proc, wydatków na cele remontowe pocho
dziło z czynszów za lokale mieszkal
ne. Znaczące efekty przyniosło opo- miarowanie źródeł ciepła. W całym zasobie zaoszczędzono 952 tys. zł.
mimo, jak podkreśla zarząd, pobiera
nia opłat zaliczkowych znacznie niż
szych od cen urzędowych. Docieplo- no 27,3 tys. m kw. przegród na łączną kwotę ponad 3 min zł. W 45 budyn
kach zlikwidowano centralne odpo
wietrzanie. Zakończono budowę ma
łych domów mieszkalnych w obrębie ulic Warszawskiej, Bukowej, Matejki i Lipowej. Przy ul. Magdaleny wybu
dowano 27 boksów garażowych. Wy
remontowano ponad 16,3 tys. m kw.
pokryć dachowych.
Nowoczesna ma dziś około 6,4 tys. członków mieszkających. Blisko 600 dalszych oczekuje na mieszka
nie. Szanse na jego otrzymanie nie są jednak zbyt wielkie. W ubiegłym roku z ruchu ludności przydzielono ich tylko 34. Coraz więcej osób decy
duje się na przekształcenie spółdziel
czego prawa do lokalu z lokatorskie
go na własnościowe. W 1997 roku dokonało tego blisko 600 członków Spółdzielni.
KRZANOWICE
III transza
(waw)
80 tys. ECU otrzymała gmina z III transzy finansowanego przez Unię Europejską Programu „Odbudowa”.
Województwu katowickiemu przy
dzielono 1,25 min zł ECU. Krzano
wice chcą przeznaczyć te środki głównie na odbudowę grobli na poto
ku Krzanowianka. Według wstępnych wyliczeń będzie kosztowała 150 tys.
zł - mówi wójt Marcin Kandziora.
Pozostałe środki przeznaczone zosta
ną na budowę 700 mb kanalizacji w Bojanowie, przy ulicy w kierunku na cmentarz. Obecnie jest to droga po
lna. Ludzie idący na cmentarz grzę
zną bardzo często w błocie. Planuje
my w przyszłości wyrównanie jej na
wierzchni - dodaje wójt. W Bojano
wie za środki z budżetu gminy wyas
faltowane zostaną wkrótce ulice Że
romskiego, Powstańców Śląskich i Poprzeczna. Inwestycja ma koszto
wać 100 tys. zł.
Zarząd Miasta odwołał Krzyszto
fa Kowalewskiego z funkcji likwida
tora jednostki organizacyjnej Miej
skie Składowisko Odpadów w Raci
borzu. Decyzja podyktowana jest uchyleniem przez Radę Miejską uchwały likwidującą tę jednostkę i włączającej ją w struktury Zakładu Usług i Higieny Komunalnej.
Wpływ na decyzję Rady miało roz
strzygnięcie nadzorcze wojewody katowickiego, który uznał, iż łącze
nie usług wywozu i składowania od
padów jest niedopuszczalne ze względu na przepisy antymonopolo
we. Obowiązki kierownika utworzo
nej na powrót jednostki Miejskiego Składowisko Odpadów pełnić bę
dzie do 30 września jej pracownik Michał Bąk. Krzysztof Kowalewski jest, przypomnijmy, dyrektorem ZU- iHK w Raciborzu.
Zarząd Miasta Raciborza zdecy
dował o ogłoszeniu I przetargu nie
ograniczonego na wysokość mie
sięcznego czynszu lokalu użytkowe
go przy ul. Londzina 28/1. Cena wy
woławcza 400 zł.
•• W drodze przetargu zostaną od
dane w najem wolne, komunalne boksy garażowe przy ul. Eichendorf- fa 11 (boks nr 2 i 4). Każdy z nich ma powierzchnię około 20 m. kw.
Oba wymagają remontów. W zamian za ich przeprowadzenie najemcy zo
staną zwolnieni z czynszu za okres 6 m-cy.
Zarząd Zakładów Przemysłu Cu
kierniczego MIESZKO S.A. w Raci
borzu odwołał z funkcji dyrektora produkcji Bogdana Bertołda. Przed przyjściem do MIESZKA był za
trudniony w PepsiCo Polska. Nowy szef, z doświadczeniem w branży, ma pochodzić spoza spółki.
Zakłady Przemysłu Cukiernicze
go MIESZKO S.A. w Raciborzu wzięły udział w II edycji konkursu Regionalny Znak Jakości.
•• W drodze przetargu na wysokość miesięcznego czynszu zostanie od
dany w najem lokal użytkowy przy ul. Opawskiej 27a/l w Raciborzu.
Lokal ma powierzchnię 45,2 m. kw., cztery pomieszczenia i pełne wypo
sażenie w media.
Brakuje chętnych na zakup Klu
bu Kwadrans przy ul. Rudzkiej 105.
Dwa przetargi ogłoszone w marcu i kwietniu nie przyniosły rezultatu.
Władze miasta mogą obecnie sprze
dać nieruchomość w drodze roko
wań. O jej kupno wystąpił jej obec
ny dzierżawca. Grunt pod lokalem ma zostać oddany w użytkowanie wieczyste. Opłata za budynek i grunt ma być rozłożona na raty. Za
rząd Miasta nie podjął jeszcze w tej sprawie żadnej decyzji.
*■ Urząd Skarbowy w Raciborzu przypomina osobom korzystającym z tzw. dużej ulgi budowlanej o moż
liwości złożenia korekty rocznego zeznania za rok 1997. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytu
cyjnego osoby te mogą ja odliczać od dochodu przed opodatkowaniem a nie jak nakazywał wcześniej fiskus od podatku. Zmiana sposobu rozli
czania spowodowała, że osoby te mają nadpłaty. Ci, którzy złożyli ko
rektę do 18 lipca otrzymają odsetki od tej kwoty za okres od złożenia rocznego zeznania do jej zwrotu.
Natomiast, ci którzy złożą korektę po 18 lipca otrzymają odsetki jedy
nie za okres od złożenia rocznego zeznania do 18 lipca. Na terenie działania raciborskiego Urzędu Skarbowego z dużej ulgi budowla
nej skorzystało ponad pół tysiąca podatników. Korektę składa się na specjalnym formularzu PIT-WK.
Można je składać w pokoju nr 2.
r
AUTORYZOWANY PRZEDSTAWICIEL :gV"Plus
GSM
Dla ucha plus dla oka
Uwaga, po raz pierwszy w Polsce karta aktywacyjna sieci Phis gsm
z najnowszym, kolorowym telefonem Nokia 5110 oraz zestawem słuchawkowym. Wszystko za jedyne 449 zł netto.
Liczba zestawów promocyjnych jest ograniczona.
Telefon działa wyłącznie z kartą aktywacyjną sled Plus gsm.
(w)
ELECTRONICS Racibórz, ul. Opawska 3 tal. 415 08 01