• Nie Znaleziono Wyników

Mąż - Roman Fiszer - Cipora Fiszer - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mąż - Roman Fiszer - Cipora Fiszer - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CIPORA FISZER

ur. 1919; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, obóz pracy przy ulicy Lipowej 7

Mąż – Roman Fiszer

[Męża poznałam] u mnie w domu. [Mój ojciec] był w obozie i mąż tam był. A mój ojciec zaprosił go. On mnie widział i on chciał [mnie poznać]. Nie wyglądałam tak jak teraz, naturalnie. Tak to było… Ja się zakochałam. Jeszcze mój chłopak żył. Byłam taka koza. Koza byłam, taka głupia koza. Nie wiedziałam, że on przyjdzie.

Mój mąż był oficerem w stopniu pułkownika. On był pułkownikiem SOF po wojnie. [A w czasie wojny] on był w wojsku. On był dowódcą tych wszystkich jeńców w obozie.

Jeńcy go wybrali. Nazywał się Roman Fiszer. [On pochodził] ze Stanisławowa. Ojciec posłał swojego znajomego Polaka, agenta, do Stanisławowa, żeby dowiedzieć się jaka to rodzina. Ja nie wiedziałam [o tym], ja się potem dowiedziałam. Ale był dobry chłopak, bardzo dobry.

A ten chłopak, którego miałam wcześniej, on studiował we Lwowie. Młody chłopak, w moim wieku. [Ale się rozstaliśmy], bo nie widziało się szans, żeby przyjechał. A dzięki mężowi ja się uratowałam, a mąż się uratował też dzięki mnie, że ja miałam te aryjskie papiery. Mąż też miał polskie papiery, ale on nie pokazywał się, on był raczej semickim typem.

Mąż po wojnie pracował w zabawkach po wojnie. Ale potem poszedł pracować w swoim zawodzie. On był architektem. [W Izraelu też pracował] jako architekt. W Mitzpe Ramon.

Data i miejsce nagrania 2006-11-23, Tel Awiw-Jafa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Justyna Jasłowska

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Myśmy przyjechali w pięćdziesiątym którymś roku, nie pamiętam którym nawet.. Jak przyjechałam, to od razu włączyłam się w

Miejsce i czas wydarzeń Łódź, Lublin, 1945.. Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków,

Oni mieli walkę w lesie, który nazywał się Wykus i co roku trzynastego była msza święta za tych, którzy polegli i mój mąż, jak umarł, to byli na pogrzebie, wzięli nazwisko

Tam coś było jakieś, nie wiem dlaczego mąż to miał, czy miał to komuś doręczyć czy co, w bucie miał, i ja coś wzięłam, chciałam te buty przestawić czy chciałam

Nieopisana historia - Rzeczpospolita Pszczelarska, praca w pasiece, poławiacze pyłku.. Mąż był taką

Myśmy gospodarzyli, tośmy mieli i krowy, i dwa konie było, i świń było po sześć, po osiem w oborze. On [mąż] do pracy jeździł, a ja tu wszystko

Ta cała rodzina Bessów tym się zajmowała, ale widocznie też nie był takim dobrym kupcem czy czasy były takie ciężkie, że te pieniądze, co mama jeszcze miała trochę i dała mu,

Ja nie byłam nigdy Cipora, ale niech będzie Cipora Fiszer, z domu Trachtenberg.. Mieszkałam na Staszica, a w ostatnich latach przed wojną na Rynku pod piątym,