flZETB LU
N I E Z O L E Z N E „ P I S M Q D E M O K R R T W C Z N E
L ublin, c z w a r te k d n ia 19 k w ie tn ia 1945 r» N r. 6 4 '
Zachód woła
(c) Na północ od Grajewa, Myszyńca i Mławy, n* północ od Brodnicy, na za
chód od Chojnic, Nakla i Zbąszynia, na zachód od Wielunia, Bytomia, Oliwie i Rybnika rozciągają się Ziemie Zachód, nie, bohaterskim wysiłkiem Armii Czer
wonej i Wojaka Polskiego przywrócone Polsce.
Jeszczo kilka tygodni temu polska mowa była tu wyklęta. Jeszcze kilka tygodni temu na niemieckiej ziemi, u niemieckich chłopów, w niemieckich fabrykach pracowali za nędzną strawę niewolnicy z różnych krajów siłą spę
dzeni. Dziś koszmar ten zniknął, Jak chorobliwa zjawa senna.
Wojska niemieckie uciekły, cywilni Niemcy uciekli, mowa niemiecka ucich
ła. Uwolnieni robotnicy cudzoziemscy bez chwili wahania poszli na wschód w dusznej nadziei, te tędy wiedzie naj
bliższa droga do ich ojczyzny. Na na
szych Ziemiach Zachodnich zostali Po
lacy, którzy od wieków tu siedzieli, i ziemia pokryta polami i lasami, usiana wioskami 1 miastami, opustoszałymi dziś i czekającymi na nowych gospodarzy.
W ciągu tych niewielu tygodni, jak- ge radykalnie zmieniła aię sytuacja! Gdy demokracja polska wysuwał* hasło granicy na Nissie 1 Odrze, reakcja Jako jeden z argumentów przeciw temu żąda
niu wysuwała zarzut, że wskutek tego w Polsce znajdzie się wielu Niemców, to znowu będziemy mieli liczną mniej
szość narodową. Dziś zarzut tei\ nie me już żadnej treści — N;emców na Zie
miach Zachodnich prawie nie ma. Nie wysiedlanie Niemców więc jest teraz naszą troską, bo udeksjąc w panicznym polochu przed Armią Czerwoną wy
siedlili aię sami, ale wprost przeciwnie
— troską naszą jest zaludnić te ziemie, na których powitała czasowo próżnie ludnościowa,— energicznym, pionier
skim elementem polskim.
Przyroda nie znosi próżni Gospodar
stwo, fabryka, przedsiębiorstwo, sklep nie mogą się ostać bez opieki Dlatego zachód woła, zachód wzywa, zachód nęci
Pięć milionów hektarów ziemi ornej pozostaje bez gospodarzy — to około jrtu tysięcy gospodarstw 80-cio hektaro
wych, dobrze zagospodarowanych, z murowanymi domami, murowanymi za
budowaniami, ze sprzętem gospodarskim do objęcia.
A jednocześnie w Białostockim, Lu
belskiem, Rzeszowskiem i innych dziel
nicach kraju chłopi gniotą aię w cha
tach o glinianym boisku zamiast pod
łogi i z trudem utrzymują aię na l-ej, J-ch, 3-ch morgach ziemi
Miasta i miasteczka Zachodniego Pomorza, Prus Wschodnich i Śląska ałoją bezludne, choć pełne wszelakiego dobra, zaopatrzone we wszelkie urzą
dzenia ułatwiające życie, często do wła
snych miejskich gazowni włącznie.
A jednocześnie w Bialostockłem, Lu
belskim, Rzeszowskim i Innych dziel
nicach kraju chłopi foczą eię w cha sklepikarz gnieździ aię w ruderach, po
zbawionych elementarnych wygód.
W wioskach i miastach naszych Ziem jEachoctnich żyje Jeszcze ludność pol
ska, od setek lat poniewierana, uciska
na, niemczona, ludność pożądająca pol
skiego słowa, polskiej nauki i polskiego serca. Niewiele Jej Już zostało po latach niewoli, zaledwie 30#/o całej stanowiła ludności, ale tym hardziej Jest nam dro-
E
. Wdzięczne pole do pracy dla polskle- nauczydste, oświatowca, działacza ołecznego.Niemcy poflftSH JiA M^dtę, jakie;
Cofnęli się
Odezwa czterech Stronnictw Demokratycznych
w sprawie Ziem Zachodnich
Rodacy/
Zwracamy aię do V u w pnciomowaj dla Narodu Polskiego chwili. Żołnierz polski do
tarł do morza. Żołnierz polski w sojuszu bo- owym a Armią Czerwoną wyrębuje odrodzo
nej Rzeczypospolitej aows granice na Odrze Niwie.
Pragnieniom Narodu Polskiego staje »ę za
dość. Odwieczne ziemie piastowe, wydarta z żywego ciała Polski przez zaborcze krzytac- two, tratowane 1 gnębione przez prusackich jarbartyńców, powracają znowu do Macierzy, Nie pomogły hitlerowskim barbarzyńcom ma
sowe rugi Polaków z Poznańskiego i Pomor
skiego, nie zdołały zniszczyć hartu narodowe
go piece Majdanka, Oświęcimia i Treblinki.
Co było polskie — polskie «ę oetało.
Program demokracji polskiej przyobleka się w ciało i krew. Zaroi się od polskich statków mndlowych i okrętów wojennych pod polski
»anderą Morze Bałtyckie. Polskimi węzłami handlowymi staną eięi Gdynia, Gdańsk, Szcze
cin. Kilof górnika polskiego wydzierać będzie węgiel dla przemysłu polskiego z głębin zie
mi opolskiej. Polski hutnik i metalowiec obej
mą we władanie zakłady Gliwic, Zabrza i Bytomia- Polską kulturą zakwitnie atarożyt- ny Wrocław.
Znów polską kołysanką bedzłe wrpłafa dziecko swe polska matka na Mazurach, na Helu ł nad Odrą. Nie pozowanie ad łeden junkier pruski, ani jeden krzyżacki gwalcciel na ziemiach Prut Wschodnich, na Śląsku Gór
nym czy Dolnym.
Cała ziemia poniemiecka przejdzie w ręea prawreh dziedziców—chłopów polsk-ch. Gile rzemiosło obejma nwmWlnjcy — Polacy. Ca
ły handel znajd*!* »ią w rękach polskich kun rów.
Wstate z martsrych Poł»Va. nowa, potężna silna, Niemcom na pohybel, narodowi poi- akiemu na chwałą.
Obywatele/
Zjednoczeń! w« wdzięczności dla Wojska ł*olskieeo I sprzymierzonej z namł Armii Czerwonej, dumni t wysiłku orężnego naszego nerodu, dołożyć mwłmy wszelkich starań, by zagospodarować ziemie wydarte niemieckie
mu zaborcy.
Niezmierzone bogactwa przypadają nam w udzialet
Na Zachód «* po zwycięstwo — idzie Armia M»Va.
Na Zachód — Bodem żołnierza — łdzłemy rześcy, soołeereńttwo eakr, tok© wzorowi gosnodarze, mądrzy enranlzatorzy.
Potrzebne ta nam ręce nasze i nas*a mózgi, by zetrzeć ślad niemczymy i ziemi naaaej.
CMopil
Wam nezegółnłe wielka dzii rola przeoa- da w udziale. Idźcie śmiało na Zachód. Pod
chwytujcie inicjatywę Związku Samopomoce Chłopskiej i w aposÓb zorganizowany wyru
szajcie w drogę. W wielkim dzi-!e spolszcze
nia zachodnich rubieży okażą Wam pomoc organy administracji publicznej. Każdy czło
nek demokratycznej partii, każdy komitet gminny, powiatowy i wojewódzki stronnictw demokratycznych weźmie udział w akcji prze- iied1eńc**V Co zdobędzie polski żołnierz, to zaorze polski chłop.
f milionów lut azeka aa Was. Obejmujcie gospodarki poniemiecki#, niemieckim inwen
tarzem obrabiajcie niwy, które odtąd plono
wać będą polskiemu chłopu na wolnej pol
skiej ziemi.
Mlodzltiy chłopska/
Zrywaj z dotychczasową zaśniedziałością.
Idż z twej wioski rodzinnej, a piasków, Aczyrków i chłopskiej nędzy — tu zachód I Po życie sięgaj aowe w trudzie i znoju, dla siebie, dla Polski.
Robotnicy, inżynierowie i technicyI Czekają na Was huty ł kopalnie, crrkrlą pa Was cukrownie, papiernie i przędzalnie.
Twórczy trud i zdolności narodu polskiego znajdą aa zachodzie pełne pola do rozwoju.
Rzemiellnicy i kupcy/
Idżcit na zachód, uruchomiaicte warsztaty, twórzcie polski handel, zajmujcie miasta i miasteczka, rozwijajcie inicjatywę prywatną dla ogólnego dobra.
Inteligencjo polsko/
Olbrzymie otwierają się przed Tobą per
spektywy. Czeka na Ciebie polskie dziecko, germanizowane przez wieki. Czekają na Twą pracę badawczą rnury uniwersytetu wrocław
skiego historyczne zabytki malborskicgo zim- ku, wola Ciebie ludowa, skrzętnie przez wie
ki przechowywana piosenka mazurska czy kaszubska.
Rodosy!
Pod przewodem Rządu Tymczasowego wra- csmy na ziemie, skąd nasz ród. Stworzymy na nich kuźnię potęgi, by tryskały wiecznie żywym źródłem mocy naszego narodu, by bi
ły gorącymi sercami patriotów polskich.
Niech żyje demokratyczna Ojczyzna nasz*
w granicach po Odrę, Nissę i Bałtyk.
Naczelny Komitet Wykonawczy Stron. Lud, Komitet Centralny PPR
Centralny Komitet Wykon. PPS Zarząd Główny Strofi. Demokr.
Przed nowym spotkaniem wielkiej ttóiki
LO N D YN , ty. IV. (Polpre*sV Agencja Reu-
>ny angielski) ‘ ter donosi, te ze strony angi
starania, aby w najbliższym czasie urządzi tei czynione ta
urządzić spotkanie pomiędzy premierem Churchillem, Msrszafkiem Stalinem 1 Prezydentem Stanów Zjednoczonych Harry Tmmanem. Prezydent Truman miał już wyrazić swą zgodę na tę konferencję, i
WASZYNGTON, 18. IV. „Evening Star" donoai, że przed K o n fe ren cją w San Francisco odbędzie się konferencja, w której wezmą udział Stalin, Truman 1 Churchill oraz konferencja Min strów Spraw Zagranicznych Bidault, StettL- nius, Eden, Mołotow i Sung.
Rozmowa Eden - Stettlnius
WASZYNGTON, 18. IV. Mn! ster Eden konferował z ministrem Stettiniu-
sem. Następnie oświadczył dziennika
rzom, to ma nadzieję odbyć rozmowy:
ze StettlnJusem, Mołotowem i chlń.iKim ministrem spraw zagranicznych Sun- g‘em przed konferencją w San Franci-
SCO.
Churchill o prez. Trumanle
LONDYN, 18. IV. Premier Churchill oświadczył vr Izbie Gmin, że prezydent Truman idzie twardym krokiem po dro
dze wytkniętej przez Roosevelta, aby spełnić do końca zadania, które stoją przed USA.
O św ia d c z e n ie g e n . E ise n h o w e r a w s p r a w ie z a k o ń c z e n ia w o jn y
LONDYN, 18. IV. Reuter donoai, że proklamacja o zwycięstwie będzie o- głoezona po spełnieniu trzech warun
ków: 1) gdy główne aiły niemieckie zo
staną całkowi me rozbite, 2) gdy ustanie opór niemiecki we Włoszech 1 Norwegii, 8) w terminie uzgodnionym t dowództ
wem wojsk sowieckich.
LONDYN, 18. IV. „Daily Mail" oma
wia oświadczenie gen. Eisenhowera, że dzień zwycięstwa nie zostanie ogłoszo
ny wcześniej, aż opór niemiecki zosta
n ę całkowicie złamany. Oznacza tę, że nie należy się spodziewać proklamacji sprzymierzonych o końcu wojny w naj
bliższym czas'e. Zostanie ona ogłoszona później. Sprzymierzonych czeka jeszcze włele walk. Niemcy mają jeszcze s'lne oddalały we Włoszech, Norwegii I w na zachód ł ną ziemie opuszczone nie
wrócą. Następuje czas, abyśmy my. Po
lacy, objęli te ziemie. Tam znajdą miej
sce i dobry byt i ci, co wracają zza Bu- ga, i d , eo tu mają trudne warunki ży
da. Na Ziemie Zachodnie powinni też iść d , którzy porwani * tutejszych go
spodarstw na niewolę, warunki tamtej
szego żyda i pracy V dągu paru lat po
bytu poznali. Gospodarstwa poniemie
ckie słuszną będą nagrodą aa ich trud 1 poniżeni*
Polak zawsze miał naturę pionierską, nie zrażały go trudy podróży 1 trudne warunki życiowe. Obecnie te cechy je
szcze bardziej eie w nas spotęgowały.
Dziś nikogo nie przeraża, gdv ma prze
jechać 200, 300 czy nawet 500 krń. Po
lak zawsze i wszędzie potrafi dać sobie radę. I dlatego szosami ciągną na za
chód całe karawany wozów, a pociągi, Jadące na zachód u przepełnione pio
nierami.
Caehód wola.
portach od Bordeaux aż do Rostock.
Dzienn k stwierdza, że słuszną jest de
cyzja, aby nie uderzać w dzwony zwy
cięstwa, gdy grzm ą Jeszcze armaty 1 spadają bomby.
Przedłużeń e um ow y poźyczkowo-dzlerżawnel WASZYNGTON, 18. IV. Prezydent Truman podpisał przedłużenie umowy
„Lend and Lease" na następny rok przy czym oświadczył, że umowa ta będzie realizowana aż do zupełnej kapitulacji N-emiec i Japonii.
Wybory gminne we Francji
PA R Y 2,18. IV. Mimo pewnych presji wywierany ch na rząd de Gaulie'a wybo..
ry gminne i kantonalne odbędą a ą n eod- wołalnie w końcu tego miesiąca. Przeciw nicy wysuwają przyczynę, że wybory nie mogą się odbyć, dopóki nie wrócą do kraju jeńcy wojenni i deportowani. Jed
nak de Gąulle oświadczył, że wybory te nie mają znaczenia politycznego, a są bardzo ważne ze względów administra
cyjnymi i gospodarczych, wobec tego nieobecność Jeńców wojennych i depor
towanych nie gra tu rałir
z O A Z t T A C 0 S 1 C R K A 3
Z i e m i e I Z a c h o d n i e C 25e f:’ ,'« 5js ? n a c h ł o p a
Dzidki bohaterskiej walce Armii Czerwo
nej i żołnierza polskiego większość ziem u * chód ii .cii, które w drodze sprawiedliwości dziejowej wracają obecni* do Polski, została juz wyzwoiopa. C:, którzy drogą gwałtu i podstępu, u.n<rslując prawych wiarcic.eli tych ziem, osiedlili się na nich — „bauerzy" i osad
nicy niemieccy — uciekli na zachód wraz z
odstępuj.,c\ mi wojskami niemieckimi Cole ws.e i ni., i teczka są zupełnie wyiuduione w pełnym tego stów a znaczeniu.
O pospiechu ucieczki, jak i o panice panu
jącej w-,/ód ■ ' pr/.t,dvcawicielj „bcrreuvoiku"
świadczy n aj lepie; takt pozostawienia całego inwehiku-a ży w ego i martwego po wsiach, jak ró w n ic całkowicie urządzonych (łącznie * pfZedhr.CH.-irrfi osobistego użytku) mieszkań po wsiach i po miasteczkach. Skrzętne gospody
nie niemieckie .zapomniały nawet zabrać ze sobą poczynione ,,na wszelki wypadek" za*
pccy. W budynkach gospodarskich ryczą głodne ki owy, których nie ma kto nakarmić.
Najbardziej może pocieszającą jest wiado-.
mość, że stosunkowo niewielki procent budyn
ków nhgl zniszczeniu. Spalonych, czy też zniszczonych domów po wsiach na ogół nie
■widać. Wszystko zda się czekać i prosić, by zjaw i ł się ktoś i objął w swe posiadanie opu
szczone gospodarstw?.. Słusznie pisze zatem ty go mik „C hłopi": „Gdy dzielimy ziemię w środku swego 1,raju, widzimy, że dla wszyst
kich chłopów jej rtfe wystarcza. Ale koniu maio ruta: ziem: — niechaj jodzie na zachód:
na Śląsk,'do Prus Wschodnich i Zachodnich.
Tam dostanie więcej ziemi — będzie miał n t czrtn gospodarzyć".
W hótorii chłopów, polskich otwiera słę no
wa, piękna ka'rta. Przed chłopem stoi olbrzy
mie i wspaniale^ zadanie objęcia w swe po- ai udanie milionów hektarów ziemi na zacho
dzie. Już w chwili obecnej bardziej energicz
ne jednostki ze społeczeństwa wiejskiego, uda
ją" się samorzutnie na zachód. Są to jednak tylko jedtn- ’ k\ albo też nieliczne jedynie grupy .jak-ł dotychczas więc ruch ten ma charakter indywidualny. Ten stan rzeczy mu
si ulec : uh gnie w najbliższym czasie zirva- nic. Ruch na zachód nabierze charakteru ma
sowego, ohejfńujac ,tysiące rodzin chłopskich.
Drga dzacją tei.akcji, która obejmie cał* ,P*M- ike,’ sial Związek Samopomocy Chłop
skiej, • inhtjuifc ją przez. rozesłanie odpowied- n :eh ankiet i rozporządzeń do zarządów te
renowych Związku. V na'bliższym czasie na
leż-' s:e Uczyć z rozpoczęcem sic zbiorowych wyW/dów chlonów na zachód. CMop_ pol-kt, r.dajać sobie spraw ę'z ciążących na nim obo
wiązków wobec odzyskanych ziem, które są przepojone krwią, potem i Izami Słowian —‘
ulfnic je twardo w swe spracowane dłonie, by na zaw»ze tam pozostać. {**)•
Likwidacja oporu nlemleokleao w Prusach Wschodnich
D a ls z e s u k c e s y
Radzieckie Biuro Informacyjne dono
si: W dniu 18 kwietnia wojska ITI-go Białoruskiego Frontu kontynuowały U*
kwidację resetek wojsk tżmiiedtieh, odrzuconych do le jó w portu Pilawa.
W dniu 17 kwietnia wzięto do niewoli ponad 8,430 żołnierzy i oficerów adn- mieekkh, i adobyto: 80= tanków i dział szturmowych, 09 ciągników, 994 działa połowę, 416 miotaczy min, 988 karabi
nów maszynowych i 4000 aut. Wzięto do niewoli dowódcę 28 dywizji piecho
ty niemieckiej, pułkownika Tamprih ah . Na południowy zachód i południe od Raciborza wojaka 4-go Uhrs#Mdego Frontu zdobyły ponad 30 miejacowońoL w tej łiczbiet Burgefeld, OHraychów,
Zabrzeg i Bogusławie*.
Na terenie Czwchoełpwacjl wojaka ra
dzieckie zdobyły miasto Iwańczyce i szereg innych miejscowości, w tej licz
bie: Mołetioe, Rajgród, Mediów, Mełoty- ce i Smoleń.
Na półztoo od Wiednia na terenie Austrii wojska radzieckie zajęły Mlatel-
A rm ii R ad zieo k ieJ
bach | szereg innych mlejaeoowlćt mię
dzy innymń Kreutzatetten, Ratesufcurg*
Weinsteig, Bermanadocf i stację kolejo
wą Ulrich. 7 T T:-: .»
Na innych edeinkaeh M i r walki o znaczenie Wodnym i driżtalnńńó pa
tro li
W data W kwietnia ratororon * Mb zdobyta 98 toemćecktah czołgów ! d**l szturmowych. W walkach powietrznych
! ogniem artylerii przeciwlotniczej
t ;
(zerw om ! Ftofy l a f M l e t W dniu 16 I 17 kwietnia lotnictwo Czerwonej Floty Bałtyckiej atakowało
•tatki wojenna * transportowce wroga w porcie Pilawa I na otwartym morzu na północny zachód od tego partu. W
wyniku bombardowania zatopiono 1 transportowców a łącznej wyporności 46 tysięcy ton, jeden trawler i 14 stat
ków strażniczych. Statki flo ty Bałtyc
kiej zatopiły 2
Kflniec opora nteniieckiigo w zagłębiu Robry
B ry ty jc z y c y 40 km . e d H am b u rg a
LONDYN, W. nr (BBC). Od Zirider Zee aż po granioę czeską armie sprzy
mierzonych łamiią, dzielą i niszczą od
działy Wehrmachtu. Wojska sprzymie
rzonych zbliżają się do Norymberg!. Za
jęto Plauen i lada chwila spodziewana jest wiadomość o wejście Amerykanów do Czechosłowacji. Oddziały 1 armii a- merykańskiej otoczyły Lipsk i rozpoczę
ły atak generalny.
W górach Harcu połowa Niemeów, znajdujących się w worku wstała zli
kwidowana. Wojaka sprzymierzonych po bombardowaniu Miasta * powietrza przystąpiły do ataku na Magdeburg.
Wg ostatnich doniesień dziś *■*» od-
~ & y c i e w W i e d n i u
MOSKWA, 18- IV. Korespondent ga
zety „Prawda" i „Izwiestia" opisuje rozmowę na temat, jak zorganizowano życie w W:*taiu z komendantem u ra sta gen.-mjr. Trawnikowym. „Perw - szym zadaniem, jakie stanęło przed na
mi. było gaszenie pożarów. Niemcy usi
łowali podpalić miasto, to im jednak n*e udało się. Uratowano od pożaru gmach parlamentu, ratirz, dworzec Franciszka
Jó z e f? , teatr- wielki i dużo pięknych gmachów.
Wiedeńczycy obecnie zajęci są uprzą
taniem gruzów i rozbiórką barvkad na uPesch .rr/aTj.. T a r z a ją «ie do pracy zbiorowo i pojedvAczo, pricują z zapa
łem wszyscy nad odbudową swej sto
licy".
MOSKWA, iS. IV (Tm). 7a1edwb walki w Witilniu zbl żyły się ku krńcowi, gdy długie aznury kobiet z woreczkami w rękach ukazały
W a l k i w J u g o s ł a w i i
MOSKWA, 18. IV (Tass). Sztab głów- ńy armii jugosłowiańskiej donosi, że po z •■■ciekłych walkach wojska Jugosło
wiańskie zlikwidowały ostatki rozbi
tych oddziałów niemieckich w Śremie.
Działania wojenne w tym okręgu ukoń
czone. Ofensywa w dolinie rzeki Bośny rozwija się pomyślnie.
Ufew M ow nife pporu Niemców iv2 Francji
PARYŻ, 13. IV. W rejonie ujścia Oi- rłmde ofensywa rozwija się pomyśłflće.
V/ Roynn generał M chelis wraz ze szta
bom poddał się. Francuzi walali 6 tysię
cy jeńców.
nę n» ulicach. Sklepy podjęły rwę pracę. Na ••)■
bliższy okres czaru chieb jen rozdawany ludne- lei na turę kartki niemieckie po tjo *r. na ota- bę. Na ulicach ukazu ? aię mężczyźni i kobiety z czerwono-biało-ezerwonymt chorągiewkami w klapoch (austriackie barwy narodowe). Nową !*
głównie ci miftzkańey 'Wiednia, którzy brali udz ił w wałkach ulicznych u boku Armii Czer
wonej. Rozdano im broń » strzalali do 96-ma- nów. Przadrtrwieiele różnych partii wygnani przez hitlerowców, wychodzą obecnie tpod tła
mi. Wybrali oni bumriatrzów dla poazezegót- nych d> ełntc miaata, którzy pomagają wzwiee- kim komendantom wojskowym w przywróceniu pc rządku. Na KoarcuemrtMe zebrała aią grupa parafian, żeby oczyścić uliae wokół kościoła. W kościele ma »ią odbyś nabożeństwo. Korespondent wojanay podaje, że był bardzo szczęśliwy, kiedy w pierwsayna rozkazie łowieckiego komendanci wojennego przeczytał, że wzeyatkte obrządy ko
ścielne mogą się odbywać bez przetzkdd. Do ao- wieckiego wojennego komendanta miasta przyby
wa ą liczni goście. Jedni wtkazują miejsca, gdzie Niemcy schowali broó lub pozoitawiK amunicją, inni mówią, gdzia ukryli się hitlerowcy. Grupa sowieckich ofcerów i żołnierzy zwiedziła cmeei- tarz, gdzie oddała honory wojskowe bohaterom Wiednia, którzy padli w walce o wyzwolenie miasta od hitlerowców. Delegacja ta zło
żyła również wieniec na grobie kompozytora Johanna Straussa. Na placach zainstalowane po
tężne głośniki informują ludność o skończeniu walki o Wiedeń. Wieczorem, gdy radio moskiew
ski# podawała dzienny rozkaz Stalina do mar- rzalka Tolbuchina, mieszkańcy Wiednia słyszeli moskiewską salwę honorową.
LONDYN, i«. r v (United Press). Wiedeń j« t stosunkowo mało zniszczony, główne dzielnice mieszkalnie i historyczne budynki są nieuszkodzo
ne. Austriacy pow tali serdecznie Anmię Czerwo
ny Członkowie organizacji, działających dotych
czas podziemni*, takich jak: socjaliści, członko
wi* partii chrześójańsko - społecznej, komuniści i katolicy, tłoczyli się na ulicach, oddając broó Rosjanom. Rosjanie otworzyli w mieście kucb-
dsiały pancerne 4 piechota wdarły aią do miaata i walczą ma ulicach.
Wczoraj wieczorem Brytyjczycy M el
dowali się 40 km od Hamburga.
W Holandii Niemcy aą wypierani w kierunku Amsterdamu. Aby opóźnić po
stępy wojsk aojuszndcziji.il, Niemcy o- tyrorayll zapory wodne.
Kanadyjczycy oceytafM Apaldoorn.
Niemcy u s ta ją ewakuować się przy po
mocy barek i statków. Lotnictwo sprzy- m łe rm a z niskiego pułapu atakuje
W Zagłębia Rnkry nastąp* koniec •- poru niemiecjdefo. 260 tysięcy żołnie
rzy niemieckich poddało się, jeszcze tylko Wika tysięcy bron* się. W ciągu 16 dni w rą to do niewoli 3/4 miliona jeńców. W poniedziałek wzięto do nie
woli 144 tys. Niemców. Załamania Wehrmachtu doszło do saaytu.
LONDYN, 18. IV. Radło luksembur
skie doniosło dali rano, ic ooór niemie
cki w Zagłębiu Ruhry, zafcmał się o północy. Donosi również, te Dusseldorf poddał się. Ważniejsze doniesienia mó
wią, *e Dflsseldasf był jedynym miastem Zawłdńa Ruhry Mawiającym
nie połowę, punkty rozdziału mleka, aoąpoczy-
nając doiywi»M tysięcy ludności cywilnej atut- Inych m'ejsCOWOŚci*ch. D a ii
riackiai 'Moskity atakowały Berlin.
F R O N T P O Ł U D N IO W Y
LONDYN, 18. IV (BBC). We Wło
szech oddziały 8 armii przeszły za Ar- genta i dotarły do kanału Mariną, gdzie utworzyły przyczółek.
Wojska nowozelandzkie doszły do Me- dteina 1 połączyły się z wojakami, która, zajęły miasto Mediana. 3 armia zdoby
ła szereg wzgórz na południe od Bolonii.
3 kolumny wojsk sorzymlerzonych za
grażają Bolonii. Pozwcje niemieckie przed Bolonią były tiW e atahswane przez lotnictwo.
Z Rzymu donoszą, że powstańcy zaję
li szereg m ’eJsaowo*ci w okolice Genui.
W aamej Genui wybuchły strajki.
W O JN A L O T N I C Z A <
LONDYN, 18. IV (BBC). Lotnictwo sproyroierzonyeh atakowało lin:e kole
jowe 1 składy benzyny. 8 amerykańska armia lotnicza zniswezyła 282 «amolrvtv niemieckie z tego 269 na lotniskach. Nie mogły s:e one wznieść z powodu bralrj paliwa. W c’ągu m iejsca zniszczono 4 tys. samołetów niemfedcWi. Sprzymie
rzeni stracili 508 samolotów.
1800 bombowców w eskorcie 850 my
śliwców atakowało wczoraj 8 węzłów kolejowych w rejonie Drezna l w Cze
chach oraz składy paliwa aa pn. od Pra
gi w Rudnicach, Karłowych Yarach i ra-
w
Co p iz z ą inni
M u lm y wygra! p a ftę o pokfij
artykuk pod po u jrt n y wi i p d z ą Lado" zastanawia się nad iposobtmł ugruntowani* niepodległości i pomyślneęo rozwoju Polski po kończąca) ttą ju i obecnie wojnie. Dziennik pisze:
J ś y chcemy miąć pewność, całkowitą paw*
jmśś, żt nikt nie narusay atoyek grasic.
My chcemy pracować, odbudować aa** knA dać hidowt pracą, aaczęści* i pokój.
Ten właśni* pokój trwały chcemy eebie e»
pprnłć.
Lecz jak adobyć pokdjT
N a to pytania .Sztandar Loda” odpowiada . .. zdobyć pokój, w znaczy rozbić tek N esw ey, by nie byty zdolne do azybkiej odbudowy ewej wojennej machiny, — *0 taaety teapoM warystki* pańatwe iłowiańskia wokół tasad- nicztgo problemu, problemu agresji nitauiec- ktej, ttworzyś potężny tojuaz państw alowiaón afciah, który by unW żUwd wszelkie próbfj odwetu memieekłejo.
Zdobyty s takim credem i kontem i ń , ogromnych ofiar pokój trw i być utrwałpfty pracz odpowiednią politykę zagraniczną. Dro
ga, jaką powinna iść polityka gwarantowania pokoju jen jedna.
„Tylko polityka sojuszu a* Związkiem Ra
dzieckim, Czechosłowacją, Jugosławią i mny«j ml państwami słowiańskimi mol* ttaĆ aią gwte r*nc:ą trwałego peksye tak hardsn nam per
trzebnego." <
Dlatego tei, końrry thriewaih,
aratigny domagać dą jak anbapbszrg^
zawarcia paktu przyjaźni pobko-radeieckiege
■ a wtór paktu czeełioatowacbo-radaieekieco 1 JugecłosTiańsko-radsieckiegor*.
YT tej aamej sprawie caMerą głos JK zec»
pąapoRta* w artykule „O trwały pokój"--
„Polska, aby stała eą krajem dobrobytu dl*
peaywlycśi pokoleń mad być odbudowana w atmosferze pokoju i bezpieczeństwa. JeśR Niemcy — aanne łub w zmowie z kimkolwiek—
pragnęłyby znowu ruszyć na nasze kraje, niecił wiedzą, łeotawi (nł opór hsż mie osamotniona', Polaka, ale wialń sojusz państw słowiańskiej złącaonycb 1 zjednoetonyth z ich wielkim md jnsznikiem. Związkiem Socjalistycznych RJ pehTk R s śtk ń k k
Oto dlaczego wlneilmy nie mrlełująa mań) rżeć ukjad o przyjaźni pomocy wzajemnej f YWÓlpeacy powojennej z Z SR R .",
O św iad c zen ie
ks* b is k u p a S z la g o w s k ie j
WARSZAWA, IB. IT. Biskup Ant Selaąowski w wywiadzie udzielony Polskiej Agencji Prasowej ośwuadc że przyszłość wolnej I niepodległej
•ki oparta jest na aojuńra s ZSRR.
ko więzy śdatej przyjatasr
narodów Słowiańskich z ZSRR mogą chronić Europę przed ponowną tgreejn Niemiec | niebezpiaczeństwom tranów Wojny Światowej.
D aleki W schód
WASZYNGTON, 16. IV. Superfortrod amerykańskie w 6 falach atakowały Jole niska na wyspie Kiu-Shlu. Na wyspie Okinawa Amerykanie panują nad cera*
tram wyspy. Japończycy bronią Uę jon sicze w górach.
W Birmie Brytyjczycy czynią ta k są poatąpy i oczyszczają rejon MektOaR.
Niem’ tccy szpltdzy w przemył!#
LO NDYN, »j. IY . - DzienoS „Ctróaąo Daily News" ostrzega, Se przemysłowcy nie
mieccy aą wielkim niebezpieczeństwem dla spraw aejwaaikńw. W J przywiano- nyeb pozostawić oni swych pnethtjwieeU, którzy znają doskenale jązyk negiebki I sprawiają szpegeatwo m rzecz Niemiec. Je
den z takich przedstawicieli rrmiinHą|iT przemyski został jn i zdemaskowany.
W woj, warsziwsKłm njtoAczono reformo rolo#
WARSZAWA, sy. IV. Reforma solna 4 województwie warszawskim została nkońeao*
na. Rozparcelowano $ąy folwarków e pną wierzchni idy, 17 7 He.
I
Rejestracja samoctioddw
WARSZAWA, i). IV (M p n są Do. ÓMt ap bm. na terenu całego kraju przeprowadsod wjazdów mechaaicit.
— ----rejestracja pojaŁ»«w mcnuawa
nyck RejmtracH przrpiwitataa woieoóddŃ
*
lVr. B4 GAZETA L U B E L S K A Str. S
Druga b itw a o W a r sz a w ą
Z p m p cktyw j zbliżającego się zwycięskie
go końca wojny, gdy dumne naród .jsanów"
er obłąkańczym strachu zachowuje «śę uniże
nie i tchórzliwie, powstanie w ghetcie nabio- ta tym większej siły i znaczenia.
Zbroja* powstanie 19 kwietnia 194) soku a k było odruchem rozpaczy, lecz krystalizo
wało się stopniowo, było wyrazem przemyśla
nego i świadomego działania.
Cichą walką było podtrzymanie przy życiu maty &40 tysięcy ludzi w ghetcie. Mimo nie*
ałychanego terroru łamano bezustannie zarzą
dzenie niemieckie. N a przekór planom hitle
rowskim ludność ghetta aczkolwiek tssde ubywała, nie załamała się psychicznie.
Od czerwca 1941 roku do czerwca ipęa w eamej Warszawie wymordowano dwieście kil
kadziesiąt tysięcy ludzi, a w innych miastecz
kach wyniszczone ludność całkowicie łub czę
ściowo.
a< sierpnia >94* roku ulice ghetta byty asm aą niezwykłego w warunkach hitlerowskiego reżimu zjawiska. Tłum ludzi demonstrował na uiicark przeciw wysyłkom i mordom. Padły
terwsze ofiary biernego oporu. Niemcy wawo go poskromili. Z Berlina przyleciał naczelny szef gestapo, Himmler, który wespół a pischenm opracował plan pacyfikacji, wy-
■ nac/.onej na dzień trzeciej rocznicy napadu aa Polskę. Ratunkiem dla jednostek i mniej- ttyrh grup była ucieczka w l« v , ale dla tak wi<lk:ego skupiska musiano znaleźć inną for
mę obrony. Była nią żydowska organizacja bojowa (ŻOB). Była to organizacja walczą cepo ghetta. grupująca wszystkich, pragnących walczyć z bronią w ręku, która wysyłała or
ganizatorów oporu do innych miast.
Patriotyczna część społeczeństwa polskiego wzywała Polaków do okazania czynnej po
mocy Żydom, ofiarom rozwydrzonego terro
ru. Ukazała się ulotka następującej treści:
„Polacy 1 Ostatnie zwycięstwa sojuszników odgłosy kh w kraju spowodowały nową falę hitlerowskich okrucieństw nieznanych dotych
czas w historii. Dziś masowo mordują Żydów, c jutro ofiarami będą Polacy, śpieszcie z po
mocą, ukrywajcie ofiary, ułatwiajcie iaa ucieczkę!**
Pierwsze wystąpienie bojowe miało miejsce ,w styczniu 194) soku. Niemcy napotykając tu niespodziewany opór, wycofali się. Cisza przed burzą trwała do kwietnia Organizacja bojowa wykorzystała ją należycie, szykując bunkry, broń, szkoląc mężczyzn i kobiety.
Szet VcrnichtuHgikoaunaado wyznaczył na 00 kwietnia ostateczny termin dostarczenia na
3'«ylkę j tysięcy łudzi „niepotrzebnych". W powiedz!, nocą z i t na 19 kwietnia bojow
cy obsadzili bramy ghetta Po całodziennej oiszy o godz. i-ej w nocy wtargnąć oddział BS w siła 3-ch kompanii dla przeprowadzenia
„normalnego" porządku". Rozsypali się pew
ni siebie po ulicach. Nagle z domów siiby pu
stych, z ziejących -pustką oczodołów okien, a dymników t piwnic posypał ałę grud kuk, SS-owcy oszołomieni próbowali się wycofań.
Większość została wybita 300 dostało Się do niewól! — do niewoli niewolników, do mo
wo" ludzi przekreślonych.
Ghetto wydało pierwszy zwycięski komuni
kat. Nad demami za łopotały polskie sztanda
ry. Gubernator w -eher zmuszony był odwo
łać obchód ku czci fuehrera, przypadający na tan dzień i zarządzić stan pogotowia. Silne niemieckie oddziały w pełnym rynsztunku bojowym otoczyły następnego dnia ghetto.
Lufy CKM., moździerzy i armatek szybko
strzelnych skierowano hu morom. W nocy
■ otarły czołgu f czołgów po wyważeniu bra
my wdarło się tło ghetta. Piechota, która pod ich osłoną usiłowała się przedrzeć, została jednak krwawo odparta przez bojowców. Na esdcięte czołgi posypały się pocieką ł butelki z benzyną. Wszystkie spłonęły. Ukazał się dru
gi komunikat dowódzrwt i drugi sukces.
Niemcy oddali soraorę likwidacji powstania w ręce armii Csetapoweom szkoda brło swych wvborowvch lodzi. Wehrmacht przed pwtystąpisrrem do akcji bojowej ogłosił ulti-
•Mtum, żądając wydania jeńców i obiecując w wypadku złożenie broni, traktować wszyst
kich jako łeńców wojennych. Dowództwo ŻOB Jało irdyną właściwą odpowiedź —• ghet
to oświadczę, ie będzie walczyć do ostatniej kropli krwi. Doświadczenie dowodzi, ii obiet
nicom niemieckim nie możne ufać. Żołnierze żydowcy w armii polskiej, którzy wpadli w roku 1939 do niewoli niemieckiej w liczbie ok. fil tysięcy, zostali przez władze hitlerow
skie wyjęci spod opieki Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.
Berlin roakazeł zburzyć doszczętnie ghetto.
Tymczasem bojowcy prursearzaii Niemcom licznych strat. Opanowali liczne na terenie obette zakłady wojenne Herman Goering- Werks, zdobyli umundurowanie, hełmy, żyw
ność, broń. Niektóre oddziały powstańcze miały wygląd regularnego wojska niemieckie
go. Ułatwiło to w znaeioym stopniu wypady.
Słynny by! wypad na arsenał pod Cytade
lą. Nocą w mundurach niemieckich wtargnęli
O p o ls k o -r a d z ie c k i p a k t p r z y ja ź n i
V całym kraju odbywają a ę w dalszym
* * * * * . . której J o l M b m zb nhmfcekl wodował, „ O b * J S X T * b Z Ł Ł S f f f O A g
wwtma ,B* - w s g o podjęcia kroków calem zawarć.a pał-
W d r a g ą r o c z n ic ę p o w s ta n ia w g h eto a e w a r s z a w s k im
broń 1 amunicję na
przynisźłi zdobycz do ghetta. ty
aflny oddział powstańczy dobrze uzbrojony zdobył więzienie Pawiak, jedyną twierdzę nio- miecką w sercu ghetta. Uwolniono dna tysią
ce więźniów: Polaków, Żydów i Niemców.
Powstanie zostało wtulone nowymi szeregami polskich bojowców. Dodało to żydom otuchy w ich osamotnionej walce, którą teraz prowa
dzili pod hasłem: „ta naszą i waszą wolność*1.
Wehrmacht przystąpił do wykonania twe
go „zadania bojowego" z wielką skrupulatno
ścią. Ustawiona na Placu Krasińskich, i kolo Dworca Gdańskiego artyleria prażyła dzień ł noc, czyniąc wielkie spustoszenia. Tego, czego nie mogły zdziałać czołgi, mu bombardowania samolotów, dokonała artyleria- Zburzyła mo
ry. dom po domu rozwalała > pedantyczną dokładnością. Ale piechota w dalszym ciągu nip miął* dostępu. Obrzucane bombami zapa
lającymi i burzącymi ghetto płonęła Wielkie tony pożarów, chmury czarnego dymu i po*
tiofu nad Warszawą były niemym lwi ad- iem bestialstwa narodu niemieckiego. Po a tygodniach powstania ęhetto nie Stanowiło już zwartego terenu. Ale oddziały bojowe trzymały mocno w twych rękach broniony teren. Sławna w tym czasie była bitwa na ulicy Okupował która urwała * dni i nocy.
powatanifc, trzeba będzie wałczyć • każdy dom. Żydzi bronią aią zaciekle. Ponieśliśmy znaczne ofiary*1.
Wśród bojowców żydowskich istniała „gru- pa śmierci". Były to grupy, które w mundu
rach niemieckich wdzierały się w szeregi Niemców, obrzucały ich granatami i bomba
mi, ginąc przewaims wraz z nimi
Nieprzyjaciel posuwał aią jednak naprzód.
Mimo kilku tysięcy straconych żołnierzy, zdobywali dom po domu, podpalając je ben
zyną od piwnic Walki toczyły aią o każde piętra o każde ruiny i tglitacaa.
Mieszkańcom Warszawy na długo zostanie w pamięci nieludzki widok kobiet « dziećmi na rękach, skaczących z płonących domów i zabawy rozbawionego żotdaccwa strzelającego
do tych „fruwających kukieł". Pod koniec msja opór zbiorowy był zdławhmy. Zabrakło żywności 1 broni Najlepsi bojownicy padli.
Ais walka w poszczególnych bunkrach trwa
li jeszcze praw prawi# sok w a ta
Rozgłośni* państw antyhitlerowskiej koali
cji natwmły wałki te, pełne wyjątkowego he
roizmu i tragizmu, o wolność i godność ludz
ką — dntgś hiewą.p Wąguosrą,
St. Marciniak
sko-radzirek.ego paktu przyjaźni, wzajemnej
fomocy i współpracy powojennej za przykia- ładem Czechosłowacji i Jugosławii, które już taki pakt ze Związkiem Radzieckim zawarły.
Rezolucje stwierdrają, ie pakt ten jest jedy
ną drogą dla zabezpieczenia na przyszłość na
rodów słowiańskich przed agresją niemiecką.
Treść paktu jugosłowiańsko - radzieckiego podaliśmy już w jednym z poprzednich nume
rów „Gazety Lubelskiej".
W Warszawie dalsze zebrania w sprawia paktu odbyły się w Instytucie Telekomunika
cyjnym u pracowników kolejowych Warszawy Wschodniej, u pracowników miejskich pracow ników Warszawskiej Dyrekcji Kolei Państwo
wych itd.
W Łodzi odbyły aią wiece w fabrykach włókienniczych Ejtjigona. Biedermans, Buhle.
go. Kindermana, w Łódzkiej Fabryce Nici, w zakładach metalurgicznych Milller i Scidel, We-gt or*» w Gazowni Elektrowni i wTraiw wajach Miejskich.
Również w innych miastach Polski rezoto- cf« w sprawie paktu nrhwalają miejscowe Ra
dy Narodowe, Rady Zwiaeków Zawodowych i inne organizacja społeczne. jk.
E P I L O G
Sami chdftft WytkawkznTs. I mają.
Po Prutach Wschodnich — Ren, po Pomo
rzu — Psłatynae, po Śląska — £ zgłębię Ru- hry. jo milionów Niemców ! Niąpytk miota się po stoeach. Nie ma kto gt«d pożarów.
Nocami jasno płoną niemieckie miasta, płoną domy, płoną tzafy zapełnione brulueUkimi koronkami, lyońskimi jedwabiami rosyj
skimi płótnsyti. Sztsb gestapo koczują teraz w Konstancji na granicy Szwajcarskiej. Gan- leiterzy usiłują zagubić się w różnobarwnym tłumie uciekinierów.
„Prędrej na arsebód" — krzyczy barmłatrr Erfurta, a od wschodu: „puśćcie ne zachód"
— blaga wiedeński kat Baldur zon Schiracb Nie starcza prześcieradeł i obrusów na co
dzienne kapitulacje; drżące żony panów r?d ców wyciągają z walizek twoje majteczki.
Ruhra zamieniła się na gigantyczny skład złomu. Niemiecki żołnierz marzy o marynar
ce, zaś krehleiterzy skupują ha rynkecłi n r ttraekłe metryki, dowody ołeprawomyślnoś- ct politycznej i dokumenty zabitych przez siebie Żydów. Niemieckie radio opowiada • śladach życia na Manie i o tarciu węgorzy.
Nadludzie tracę głowy.
Lecąt oto rozbrzmiewa wezwanłet „Wstrzy
mać tięl* Goebbels wynalazł nowego proro
ka: Heinricha Buschera. Nie mówi on o Mar ani o tarciu węgorzy. Mówi o Niemczech.
,„pfre jesteśmy narodem, który dopiero wczo.
' raj w i t e j w świat. Jesteśmy starym naro
dem i bardziej dojrzałym, niż jakikolwiek Jedenaście lat z rzędn hitlerowcy darli się Jesteśmy młodym narodem. Musimy tkoń czyć ze zwyrodniałą Francją, musimy zni
szczyć chorą na uwiąd starczy Anglię*.
Chceli zabi;ać w imię twej rzekomej młodo
ści. Teraz chcą, by się nad nimi zlitowano imię ich rzekomej starości., Kiedy byli nad Wołga, zaczynali swą historię od Adolfa Hi
tlera. Dziś, gdy jesteśmy pod Berlinem, przy
pomnieli sob:e o Barberowie.
Heinrich Buscher wykrzykuje: „Od tyaiąo- leci zamieszka kemy naszą ziemię. Z trudem zdobywamy jej plony, walczymy o nią. Może właśnie dlatego tak ją kochamy. Biada temu, kto porzuca swój sasut niemi i odebodai na obczyznę1*,
Niem cy m i od dawna nie ełsrą się u d o - wolwd własną ziemią. Nie z własną ziemią walczyli, lecz z innvmi narodami Biada NWierSia, ńtńray porzucił: swół szmat Bie
rni? To mówi me Heistrich Buscher, ta mó
wimy —- my.
Bia.de Niemcom, którzy powędrowali na Kubań, do B ra tu , do Salonik, do TrBmiBł B:ada krabowi, który porzucił spokojną pracę dla rabunków! By wybielić zbójecką Rzeszę, Heinrich Buscher powołuje się na nieraree- kick uczonych; „Komu, jeśli nie Niemcom zawdzięcza świat pierwszy geograficzny opia Ameryki? Któż, jefli nie Niemiec Ltabię pra- cosrsd nad szKrezcrnsi nawozami, a Niemiec Kock m d leeemaikami gruźlicy. Albot to aSe BF.enóec wymyślił drukamwo?"
Naiwne to obrona. Cień Gutenkeoga nie zasłoni Gocbbcfca,, który sooll miliony, nrhony książek. Albeź to nie Niemiec Wymy
ślił komory gazowe, w którrch znalazły lmferć miliony niewinnnvch> Alboi nie Nie- m ec pracował nad nawiezieniem warzywni
ków Majdanka mączką kotwa? Myśmy przy-
’ ’ me do NWmm: Gutenberg}. Myśmy
łMwłenf tZJA E R E N B U R G
Koch niegdyś myślał o leczenia chorych, to Erich Koch na Ukrainie ro m m liw a! i wie
szał.
Lecz ale fsknr bisjoryetne są punktem cięi- Itośd przemówień Heinricha Buschera.
V zyw * on Niemców do w tik i: ^ o gtrda, przekleństwo na tego, kto aettj* w walce.
Możemy mieć wady, ale nie jesteśmy tchó
rzami wywwaWd, ata t u ąśi i r i i cedu aa mego łharakren)^.
ZsMęda Heinricha Buschera ale powttrzy moją gestspowców, uciekających ku grsi»i- com Szwajcarii A odwaga I wytrwwośL..
śmiejmy «ą z legał
Wiemy już teraj, J A aa wielkie miasto Mannheim poddało tię... przez telefon. Patrz
cie! Oto właśnie jest wychwalani, niemiecki wytrwałość* „Tylno nie ttntćejeie" — bła
gali Nitmcy z Mwnkewnu. Oto właśnie jast U wychwalana, niemiecka odwaga.
Wiemy już teraz, jak skapitulował Hei
delberg. Ośmiu oficerów niemieckich pod 0- chroną oBwiymiej flagi C norwoaegp Krzyża przybyło samochodem ku Uniom wojsk *- merrkaótkieh. Panowie oficerowie nlemłerr’
przywieźli plan miasta t propozycję służenia za przewodników. Oto wtąfiue jmt to w y.
chwslana sńemieckie męstwo!
Niewątpliwie Niemcy są b fd z o odważni, gdy czują u sobą sile. Ale próba adwasri W niebezpieczeństwa Nikt nśe wychwala Golia
ta za to, te odważył aią wyttąpid przeciw Dawidowi; sławną stała aią odwaga Dawida, który pokonał olbrzyma. Dłacctto dsiś Nieme* wywiesza j białe aamaty? ^ Dlaczego nie <yao fryc*, lecz i generałowie raichswekry mają na ustach jedną Ipicwkę: „Hitler ka- put**> Dlatego w Uśnie, że brak łm kręgo
słupa moralnego.
»a to bandyci bezczelni i tchórzliwi.
Czy M a c y z Westerplatte poddali tlę przez teląfon? Czy obrońcy Sewastopoli ofiarowali Niemcom plan miasta? C ar aayflali * iwym ocaleniu Żjdai warszawskiego ghetta. wal
cząc l armią niemiecką graatteml włtrareo wyrobu? Gzy jugosłownuWf partytanci wy- wiaaatK białe rhrrrąrwle! Czy chłopcy ł dzie
wczęca rosyjskie, besowani w podziemiach gawapo, wyrzekli aią Rosji? Niet To kyłe mę
stw a A jeśli Niemcy atd Odrą aie podnoszą rąk, ta dlatego tytk ^ A * ł « » m »ą we krwi.
Bają się od want.
By w ałerri 1 eilnieJiTytn, frzrba miąć tu-
! mienie, trzeba mieć ideały, trzeba bvć szla
chetnym. Oto dlaczego Anglicy w roku 194#
nie poddali *ł^. Ote dlaczego bohaterzy Sta*
‘ lingradu zwyciężyli. Oto dlaczego Jugosławia powstała z popiołów. I oto dlaczego błagali Niemcy W Mannheimie: „Tylko nie strzelaj
cie*.
Z wytrwałością wychwalaną przez Heinri
cha Buschera Niemcy hurtem poddają aią Amerykanom. Pewnie sobie myśli fryc, ponieważ nie nricował w Ameryce, *0 o b y wssel stanu Nersda gościnniej go przyjmtaą n:ż ohfwsrel radziecki. Radio londyńsWe do- daje, że jeden z oddziiMw amerykańskich po
sunął się o jn km wgfąb bez jednego azyatrze- hs. Zachwycam się szczerze sukcesami aaszrch Sprzymierzeńców. Zanim wtargnęfi do West
falii i Bawarii muaieli oni przerwać linie o»
bronne nieprzyjaciel; Cieszę się szczerze, ż#
wielkie zwycięstwa natzveh przyjaciół okupio.
ne są miłymi stratami. Tu nie ma mieitca na zazdrość. Wyszliśmy wszyscy z sierpami na n:wą zwycięstwa, a każdy ma swój zagon.
Chcę tzlko w te dnia dożynkowa, ozłocone dońcem słswy, przypomnieć o innych, twan.
dych dni:ch, o dniach — siewcach zwycię
stwa. Wówczas Niemcy bylł mocni i parli naprzóJ. Nasi przyjaciele Anglicy, którzy przeżyli Dunkierkę, oamiętają dohrte, jak wielka armia ruszyła latem ryęt roku na Ro»
się. To mrłmy ze zdobywców Narwie ku i Krety zrobili skamlących fryców, którzy bla- eaią przez te‘ rfon: „T rlko aie atrzeUjcie", Gdzie są ci N :»mcy, któray winni bv!i bro.
nić Darmstadtu, Mannheimu, Frankfurtu?
Głęboko w ziem! rcayjskiej. Na»Ś Somsrnicy zajmując m:s«ta niemieckie widzą tylko ko
biety, atarców i dzieci. Młodsi Niemcy od.
dawna grnią miedzy Wołgą a Wisłą. Mówimy o tamtych latach: lata męki Należy dodać-—
męki ł stawy. Łoi Niemców został przypie
czętowany nie nad Niemnem, aie nad Renrm, ł« « na Wołgą. I order za obronę Stalingradu w oczach świata jen orderem za wzięcie Ber- Cm .
NieorzeUezon* «ą ofiary naszego narodu, me poHerą kh, nie zw sią dyplomaci. Mówią o tym dlatego, f« są lodrie, którzy chcą za
pomnieć. <Cz it ó r — h pamięć jest ciężarem.
By wygrać pokój, trzeba pamiętać, jak była wygrana wojna.
(Tlusał. A J
Kaakw i aa n asćk n łytte w s n ia am zćw ar Warszawie
szli
tvd z: do arsenału, wyrżnął w en a seledawaL przyszli do Niemiec Hitlera. Icfcdi Robert
W asjkłiżssych śb isń BOB aążnd kankan ns asjlcpsay pomysł zużytkowali grerów pety od
budowie Warszawy. Mydlą pezewodnię kookurte jest wdegatęde uk na.kzsemysii warstw fteitow- inżynierów i satkaikdw do praag nad *»- gsdnieaictn snżytkowsnśa | m « , jako surowo*.
Pomysły takie, jak robłeate płyt chodołkowych, krawęlnlców, cegieł betonowych wtąl. otyesezie m do niwelacji tseendw, zło będą brane pod uwaąu Chodzi bowiem o myśl nową, oryginalną.
BOĆ otrzymał od akipertdw radzieckich pewze sterialy dotyczące przeróbki graco, ąiemniej pragnie jednak drogą kazkartu pobudzić łnejz- tywę i pomysłowość polskich fachowców. Ucze
stnik konkursu musi uzasadnić osiowołć pomysłu, przedtuwić orgtnitację wytwarzania i opUesł- noM. Chcąc ustostępnić konkury jak nejtecmytn kołom fadwwcńw BOB kadzią przyjmowało rów
nio* projekty ssie poparte badaniami laboratoryj
nym1. Wyrółnione pomysły będą równie* premio- wtne. Nowością konkursu jest, że twórca weróż- nionrgo pomyślą oprócs nsgrody pien ężnej. może stanąć aa ctcle układu produkujące*0 jego w*»
aaiaark. (BOS).
SZKŁO NADCHODZI DO W ARSZAW Ę DeaoifWmy, że minimalny program odbudowy prtc widuje do końca b'rż. toku teyosnrhowiną jij.ooo m* szkls okiennego. W samych tyłka składach przemysłu cręirochowskiago ana du^ tlą około rjo.eoo m* szkła. Huta szkła w Piotrkowi*
roipecręśa już produkcję i wysyłkę gotowego to
waru do stolicy. Dotychczas r.sdmło do W**.
*zswy so oee m* szyb, k ńre IłOS przrkatało $no- Ucascmo fraedsiąbiornwy budowlanemu (BOS).