• Nie Znaleziono Wyników

Najbliższa rodzina - Maria Modzelewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Najbliższa rodzina - Maria Modzelewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MARIA MODZELEWSKA

ur. 1921; Rzeszów

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, rodzina, matka ojciec, brat, praca ojca, Warszawa, okres powojenny

Najbliższa rodzina

[Urodziłam się] 3 sierpień 1921 w Rzeszowie. [Rodzice nazywali się] Stanisław i Elwira Ilona Chorąży. Ojciec kończył prawo na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, ponieważ jego rodzina pochodziła ze Lwowa. Był sędzią wojskowym w Rzeszowie, później wystąpił po przewrocie majowym z wojska i w Lublinie został radcą prawnym w Urzędzie Wojewódzkim. [Mama] nie pracowała. Zawsze była jeszcze do pomocy jakaś dziewczyna. Ojciec zarabiał dostatecznie. Nas było tylko dwoje – ja i młodszy o siedem lat brat.

[Kiedy w Lublinie po wojnie] utworzono rząd, ojciec spotkał kolegę ze studiów, ówczesnego ministra, [który] natychmiast załatwił [ojcu] pracę w Warszawie. [Ojciec dostał] najpierw jeden pokoiki, potem mieszkanie na ulicy Rakowieckiej, bardzo ładne, na pierwszym piętrze, z balkonem. [Ojciec] miał świetny umysł, żył 96 lat, matka 98.

Data i miejsce nagrania 2011-03-09, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Transkrypcja Piotr Krotofil

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rodzice, Stanisław i Marianna z Manachiewiczów, mieszkali w Krasnymstawie, ojciec był starszym strażnikiem w więziennictwie w Krasnymstawie, pracował do wojny. Mieliśmy oprócz tego

Mój ojciec urodził się w 1885 roku, a więc już miałby teraz 120 lat. Mama była o dwa lata

Mój tatuś był żonaty już tam, we Włodzimierzu pierwszy raz, miał za żonę córkę popa, tam obecnego, i miał z nią dwoje dzieci i kiedy się zaczęły tam jakieś prześladowania

Był w wojsku w Carskim Siole, ale tam było zimno na północy, przeziębił się i tak zachorował, pamiętam, jak tata opowiadał, że jak lekarz przyszedł do tego szpitala

Mój ojciec pracował najpierw w Instytucie, był głównym buchalterem, to się tak dawniej nazywało, głównym księgowym. Później przed samą wojną kilka lat pracował w

Natomiast rodzice przenieśli się znowu, ale już każde z nich z osobna, ojciec otrzymał posadę dyrektora gimnazjum w Zambrowie. Klimat Zambrowa był fatalny dla mojej matki,

[Mieli dzieci], syn Lolek, Eliezer, urodzony w roku 1929 roku, uczył się w szkole Tarbut i [córka] Zosia,[która] urodziła się w roku 1932 [i także] uczyła się w szkole Tarbut.

Był czas i do bawienia, i do wszystkiego, i do wygłupiania nieraz, ale jak żeśmy nabałaganili, [to] wszystko musiało być posprzątane. Data i miejsce nagrania 2013-05-08,