• Nie Znaleziono Wyników

Jacyś panowie nieznani mi, chcieli złoić mi skórę - Ryszard Nowicki - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Jacyś panowie nieznani mi, chcieli złoić mi skórę - Ryszard Nowicki - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

RYSZARD NOWICKI

ur. 1933; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Nowicki Ryszard (1933- ), kryminalny Lublin, cykl reportaży

"Wirusy", anegdota

Jacyś panowie nieznani mi, chcieli złoić mi skórę

Napisaliśmy razem z Andrzejem Malinowskim cykl reportaży [kryminalnych] pod tytułem „Wirusy”, który ukazywał się przez kilka kolejnych dni w „Kurierze”. Było to tak, iż kiedyś w „Lubliniance” jacyś panowie nieznani mi, chcieli złoić mi skórę.

[Powód to] cykl reportaży „Wirusy”. I wtedy jeden z panów, moich znajomych, któremu coś załatwiliśmy w milicji, tzn. mniejszą karę, umorzenie jakiegoś śledztwa, pan zamieszkały przy ulicy Lubartowskiej, o ładnej posturze podszedł do tych dżentelmenów i powiedział: „A spływać. Niech redaktorowi włos z głowy nie spadnie, bo będziecie mieli za mną do czynienia”. Ponieważ interesowałem się problematyką kryminalną musiałem spotykać się w tych wydziałach dochodzeniowych i kryminalnych z milicjantami, żeby zyskiwać pewne informacje natury dziennikarskiej.

Spotykaliśmy się jak go przesłuchiwali milicjanci. Wtedy zaproponowałem pewnemu milicjantowi, że mogli by mu coś darować. Mówię: „Przecież to jest jakieś drobne wykroczenie. Panie kapitanie, niech pan da spokój temu człowiekowi”. A on mówi:

„Jak pan bierze odpowiedzialność, niech tam”. I ten człowiek potem stał się moim obrońcą. Taki był honorowy. No i tak się złożyło, że szczęśliwy przypadek sprawił [żeśmy się spotkali].

Data i miejsce nagrania 2014-02-25, Olsztyn

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Transkrypcja Anna Jowik

Redakcja Marek Nawratowicz

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[W] Lubelskiej Spółdzielni Wydawniczej, [redaktorem] był pan Ryszard Dunin i do momentu, kiedy ja byłem pracownikiem „Kuriera” on pozostawał prezesem Lubelskiej

Na początku [„Kurier”] miał cztery kolumny dużego formatu w dni powszednie, a w sobotę..., to jeszcze nie była wkładka.. Cztery plus

Przychodziła pani Barbara Kostrzewska, która wtedy pełniła funkcję dyrektora artystycznego Teatru Muzycznego.. Wielka aktorka o

Proszę sobie wyobrazić, że wtedy, kiedy działalność milicji była dosyć prymitywna, Andrzej Malinowski któregoś dnia został wezwany do komendy milicji i z aresztu

I znaleźliśmy [zwłoki] przy [ul.] Staszica w takim prosektorium, które było akurat w remoncie. Nikomu do głowy nie przyszło, że tam mógł ktoś

Żartowano sobie w wąskich gronach znajomych, przyjaciół, bo przecież to nie było bezpieczne żeby wyrażać radość z powodu tego wydarzenia, bo to było niebezpieczne. Data i

Nie zwracając uwagi na to, że pod kamienicami są lochy w stanie niezadowalającym i niektóre z tych kamienic po prostu mogły się zawalić. Data i miejsce

Jeśli to była czwórka, czyli jeśli to były cztery strony, na stronie drugiej były to wiadomości z województwa i tzw. przerzuty, czyli ciąg dalszy tekstów zamieszczonych na