• Nie Znaleziono Wyników

O ratujących - Mira Krum-Ledowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "O ratujących - Mira Krum-Ledowski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

MIRA KRUM-LEDOWSKI

ur. 1937; Tłumacz

Miejsce i czas wydarzeń Puźniki, II wojna światowa

Słowa kluczowe Beremiany, Puźniki, II wojna światowa, matka, Adela Krum, stosunki polsko-żydowskie, rodzina Dwolińskich, rodzina Działoszyńskich, Antonina Działoszyńska, pomoc Polaków, Sprawiedliwi, ratujący

O ratujących

Tych sprawiedliwych, którzy nas ratowali, było całkiem sporo, bardzo różni. I jeśli jest jakaś mała wątpliwość, że dla państwa Dwolińskich była jakaś mała zapłata, to wszyscy inni na pewno jej nie mieli. Ale ratowali. Pani Działoszyńska, która była tak cudowna, która nas uratowała bez dwóch zdań. Nie było żadnej szansy, żebyśmy przetrwały bez jej pomocy, jej decyzji, jej serdeczności, jej ciepła, jej gotowości dzielenia się ostatnim kartoflem. Nie było szansy dlatego, że moja mama nie była nauczona walczyć o życie, inicjować, znajdować się w takich sytuacjach, mimo że się wzmocniła szalenie po śmierci ojca. I całe życie już potem była bardzo bojową i raczej męską osobą. W każdym razie jeśli męska, to znaczy aktywna.

Data i miejsce nagrania 2008-02-08, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Piotr Krotofil

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Tłumacz, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa, rodzina, babcia, Anna Hartenstein, dzieciństwo, pies Luks, Niemcy, Rosjanie, rosyjski oficer..

Ostatecznie dziecko, które ma cztery i pół roku czy pięć lat, jeśli jest głodne, to przychodzi do mamy i woła: „Jeść!”.. I nie ma tych ograniczeń, czy wolno, czy nie wolno,

Słowa kluczowe Tłumacz, II wojna światowa, rodzice, matka, Adela Krum, ojciec, getto, getto w Tłumaczu, głód, opowieści matki, wywózki do Bełżca.. Rodzice

Liście tabaki są bardzo duże, zbiera się je zielone, żeby nie skręciły się w słońcu, i suszy się je na wietrze.. Czyli był pochyły dach i pod tym pochyłym dachem, otwartym z

Dlatego, że to wiadro trzeba było codziennie zabierać, żeby ten smród nie przebił się przez worki, żeby to nie zwracało uwagi i codziennie trzeba było wynosić do

Na tym etapie ojciec codziennie rano zakopywał nas na ogół pod drzewami iglastymi, bo mają opadające gałęzie. Zakopywał nas, przysypywał liśćmi i szedł szukać jedzenia

Pan Dwoliński, który widział swoje dzieci pod ścianą, załamał się i wieczorem prosił, żebyśmy opuścili wszyscy to miejsce.. Zawiózł nas do lasu w nocy, trochę odległego,

Słowa kluczowe Buczacz, II wojna światowa, matka, Adela Krum, ojciec, ukrywanie się, las, Niemiec, śmierć ojca..