• Nie Znaleziono Wyników

Ostatnie miesiące wojny - Cecylia Czarnik - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Ostatnie miesiące wojny - Cecylia Czarnik - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

CECYLIA CZARNIK

ur. 1921; Palikije

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, Puławy, II wojna światowa Słowa kluczowe okupacja niemiecka, życie codzienne

Ostatnie miesiące wojny

Moment zakończenia wojny. To gdzie ja mogłam wtedy być? To było 9 maja 45 roku.

9 maja 45 roku ja pracowałam w Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik” na 3 Maja w Lublinie. Miałam propozycję nawet do Warszawy. Wtedy nie byłam mężatką. Wtedy byłam wdową. Jak przyjechałam z tego Nowego Sącza, przyjechałam bez mieszkania, bez niczego. Syn u teściów i ja u teściów. A Ewunia maleńka, to trzeba było karmić, pieluchy jeszcze zmieniać, a nie było pampersów tak jak teraz, i jakichś tych, tylko jakąś starą pościel się porwało, coś, żeby dla dziecka była pielucha, bo przecież nie było. Później to były wyprawki, to były tetry, to były różne rzeczy, a wtedy nie było nic. To była właśnie na Wieniawskiej już u mojego ojca.

Najpierw było wyzwolenie Lublina. Lublin był wolny. Niemcy w lipcu stawiali zasieki w Puławach. Bo jak mąż uciekł do tych Puław i potem miał tam tą pracę i miał mieszkanie, wynajął, to ja tam pojechałam do niego z synem. Bo Ewuni jeszcze nie było wtedy. Ja tam pojechałam dopiero 11 maja, a mąż już był od marca. Zaraz w marcu jak tego brata aresztowali w nocy, to mąż zaraz na drugi dzień rano wyjechał do tych Puław. Dlaczego do tych Puław, nie wiem. Ale wiem, że w Puławach spotkaliśmy takich znajomych i była taka pani, która pracowała w mleczarni, róg Fabrycznej i 1 Maja, była tam mleczarnia, tam było mleko na kartki. I mąż tę panią jakoś, nie wiem czy ją znał może wcześniej, dosyć, że jak ta pani mnie zobaczyła, że ja stoję w kolejce, to zawsze jakoś tak, no jak mogła, to tak jakoś zrobiła, żebym ja to mleko dostała szybciej. Ale ja jeździłam do Głuska po mleko też dla dziecka w czasie okupacji.

Data i miejsce nagrania 2012-05-11, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

Ja na to nie zwracałam uwagi, bo jak mówię, miałam tą koleżankę, do której chodziłam do domu, ale nie chciało mi się do niej iść, jak ona mnie zapraszała do domu, oj, to

Zdjęcie u Hartwiga kosztowało trochę drożej… A w Lublinie bardzo dużo było takich fotografów, którzy spacerowali po Krakowskim Przedmieściu, bo to było modne..

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, Zamek Lubelski, Majdanek, Niemcy, ulica Grodzka, dzieciństwo, wygląd miasta, Krężnica Okrągła.. Chciałabym, żeby nigdy na świecie

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Rury Świętego Ducha, ulica Zana, ulica Nadbystrzycka, praca w cegielni, cegielnia na Rurach Świętego Ducha, praca formiarki, projekt Lubelskie

Bo potrzebny był ciągle lekarz, a to trzeba było do Bełżyc jechać do lekarza, no a samochodów nie było, samochodu nie mieliśmy, to trzeba było wynajmować furmankę od

Ojciec jej miał skład apteczny na Zamojskiej i ja raz tylko byłam u niej w domu, ale ja się bałam tam wejść… Ten taki brud, taki zapach, to wszystko.. Ale to była taka

No to mówiła, że się zdarzało, mówi, bo też z właściwego mieszkania ich tam wyrzucili, gdziekolwiek mieszkali, i mówi, mieszkali raz tak przy torach kolejowych, bliziutko, to