cf.
> S h i p ^
PIĄTEK 1.08.2003 r.
Cena 1,20 zł (z 7% VAT) Nr 178 (3546) ROK XIII
ISSN 1231-8132 Indeks 3506#
DZIENNIK POMORZA ŚRODKOWEGO
S ŁUPSKI
Poseł ogłosił bezterminową pikietę prokuratury.
Zaczął w swoim stylu. On i trzydzieści starszych wiekiem osób...
| Nakład gazety 27.043 egz.
Rano przy idealnej pogodzie, 12 mil przed portem Nexó na duń
skiej wyspie Bornholm, wodolot Kołobrzeskiej Żeglugi Pasażer
skiej zaalarmował służby ratow
nicze, że nabiera wody. Agencje depeszowe poszły dalej, donio
sły, że u brzegów Bornholmu to
nie wodolot ze 122 pasażerami na pokładzie. Bliscy I tłum dzienni
karzy niecierpliwie czekali przy terminalu odpraw w kołobrze
skim porcie na powrót szczęśli
wie ocalonych „rozbitków".
Najszybciej do wodolotu dotarły dwa duńskie statki ratownicze, chwilę później dołączyły dwie jed
nostki Morskiej Stacji Poszuki
wań i Ratownictwa z Gdyni. Ale to nie one przyjęły rozbitków... - Przez okno obserwuję przebieg ak-
<$ - relacjonowała nam wczoraj na gorąco pracownica portu w
Nexó. - Do wodolotu „Delfin I"
podpłynęła inna polska jednostka,
„Delfin IV", na którą przesiedli się pasażerowie. W tej chwili „Delfin IV" zbliża się do naszego portu.
Natomiast w Kołobrzegu prezes KŻP Krzysztof Kozieł uspokaj ał wszystkich indagujących: -Nastą
piło rozszczelnienie dławicy wału napędowego, stąd nieduży prze
ciek. Nie było zagrożenia życia. - Pojawia się ono zawsze, gdy coś dzieje się na otwartym morzu - stwierdziła Mirosława Więc
kowska, rzeczniczka MSPiR w Gdyni. - Na szczęście, nim statki ratownicze dotarły na miejsce, za
łoga sama uporała się z wyciekiem.
Wodolot „Delfin IV" Żeglugi Gdań
skiej, choć wyszedł z Kołobrzegu go
dzinę później niż „Delfin I", do duń
skiego portu zawinął pierwszy. Tb na jego pokład przesiedli się pasa
żerowie .jedynki" i wysiedli... zwie
dzić Nexó. Tuż po 17.30 „Delfinem IV" wrócili do Kołobrzegu. - Zało
ga „Delfina I" zachowała się w po
rządku, choć gdy z jednej strony mówili o awarii silnika, a z drugiej widzieliśmy, że uruchomiono dwie pompy - było nieciekawie - relacjo
nował po zejściu na ląd Jan Pertek z Czarnkowa.
KŻP zwracała za bilety.
„Delfin I" powstał w 1987 r. w Gru
zji. Zabiera na pokład 124 osoby. Ma prawo wypływać do 30 mil (Born
holm dzieli od Kołobrzegu 60 mil).
Armator przekonywał, że statek jest w dobrym stanie technicznym, badania przeszedł w kwietniu. Po awarii popłynął o własnych siłach na naprawę do polskiej stoczni.
Przypomnijmy, że w czerwcu ubie
głego roku na skutek uderzenia fali i wiatru obluzował się wspornik pła
ta nośnego i wodolot zgubił część tratw ratunkowych, (ak, ima, LL)
Czujne urzędniczki
W słupskim starostwie udarem
niono próbę rejestracji luksusowej toyoty land cruiser na podstawie podrobionych dokumentów. Na I ślad przestępstwa wpadły urzęd
niczki, fałszerza zatrzymała poli
cja. -Pracownica zauważyła drob-
ny błąd w świadectwie homologa
cji. Razem sprawdziłyśmy pozosta
łe dokumenty - relacjonuje Elżbie
ta Matuszewska, naczelnik wy
działu komunikacji i drogownictwa słupskiego starostwa. - Szybko okazało się, że oryginalna jest tyl
ko karta pojazdu. Podrobione było świadectwo homologacji, faktura i dowód osobisty interesanta.
Policja potwierdziła fakt zatrzyma
n a fałszerza. Ze względu na dobro śledztwa odmówiono nam jednak P°dania szczegółów sprawy, (jkk)
Biskupowi - sto lat!
Biskup senior Ignacy Jeż ob
chodził wczoraj 89. urodziny. Z tej okazji w koszalińskiej katedrze zo
stała odprawiona msza w intencji dostojnego jubilata.
Ignacy Jeż urodził się 31 lipca 1914 roku w Radomyślu Wielkim.
W latach 1942-1945 był więźniem obozu koncentracyjnego w Dachau.
W 1972 roku został mianowany or
dynariuszem nowo utworzonej die
cezji koszalińsko-kołobrzeskiej. W
roku 1992 Ojciec Święty przyjął jego rezygnację z obowiązków bi
skupa diecezji.
Biskup senior - postać nierozer
walnie związana z Pomorzem Środ
kowym - nieodmiennie imponuje pogodą ducha i dobrym zdrowiem.
Jest m.in. kawalerem Orderu Uśmiechu - odznaczenia przyzna
wanego przez dzieci oraz honoro
wym obywatelem Koszalina. Księ
dzu biskupowi życzymy sto lat! (ak)
Chodnikowy poprąwianiec
Remontować czy czekać na pieniądze? - to pytanie dotyczące stanu chodników w Słupsku męczyło kolejne władze miasta. Niedawno powo
łany do życia Zarząd Dróg Miejskich znalazł inne rozwiązanie - popra
wianie. Na czym polega i ile kosztuje? Co na to mieszkańcy i radni?
Szerzej na stronie 4
1 strona 3
Prokuratura i Państwowa Inspekcja Pracy ustalają kto zawinił
Tragiczny wybuch
CENA DNIA
KAWA GALA ULUBIONA
SŁUPSK, ul. Mostnlka 2, tel. 842 98 85 ul. Dmowskiego 8, tel. 845 21 05 USTKA, Plac Wolności 9, tel, 814 34 89
Jeden robotnik nie żyje. Drugi jest poparzony. To tragiczny bilans wybuchu gazów w Wytwórni Mas Bitumicznych w Barkowie koło Człuchowa, należącej do Przedsię
biorstwa Robót Drogowych „Peer- de". Sprawę bada prokuratura I Państwowa Inspekcja Pracy.
Do wypadku doszło w środę. Czte
rech robotników montowało meta
lowe podesty na zbiorniku z asfal
tem. Używali spawarki. W pewnym momencie nastąpił wybuch. 54-let- ni Władysław R, mieszkaniec Ko
czały, spadł z wysokości około trzech metrów na ziemię. Zginął na miej
scu. Drugi robotnik uległ niegroź
nym poparzeniom ręki i tułowia.
Prokuratura Rejonowa w Człucho
wie poleciła zabezpieczyć ciało męż
czyzny do sekcji, zwłok. Jej wyniki będą znane za Julka dni. W Barko
wie practyą inspektorzy słupskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pra
cy w Gdańsku.
- W wytwórni wykonywano pra
ce spawalnicze w warunkach duże-
go zagrożenia wybuchem ulatniają
cych się ze zbiornika gazów. Musie
li o tym wiedzieć pracownicy i kie
rownictwo zakładu. Mamy w tym przypadku do czynienia z brakiem wyobraźni i jednych, i drugich - uważa nadinspektor pracy Ry
szard Ossowski ze słupskiej PIP.
Prezes „Peerde" był wczoraj nie
uchwytny, a kierowniczka Wytwór
ni Mas Bitumicznych w Barkowie nie chciała wypowiadać się o szcze
gółach wydarzenia. Stwierdziła tyl
ko, że „winnych wskaże prokuratu
ra i inspektorzy pracy".
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że robotnikom polecono rozpocząć montowanie podestów od zbiorni
ków, w których nie był tego dnia pro
dukowany asfalt. Dlaczego zrobili dokładnie odwrotnie - nie wiadomo.
- W feralnym zbiorniku panowała temperatura 100 stopni CelSjusza, z masy utleniały się gazy. Wystarczy
ła iskierka, aby spowodować wy
buch. Oni o tym dobrze wiedzieli - podkreśla jeden z pracowników wytwórni. (JG)
Masz pytanie lub problem?
Napisz, zadzwoń do nas!
SŁUPSK centrala
842-6448
W redakcji dyżuruje 8.30-16.00 PIOTR GULBICKIW rocznicę powstania
Dzisiaj o godz. 16.30 wystawie
niem warty honorowej przy pomni
ku Powstańców Warszawy w par
ku przy ul. Szarych Szeregów roz
poczną się słupskie obchody 59.
rocznicy wybuchu Powstania War
szawskiego. O godz. 17 przed po
mnikiem rozpocznie się msza polo
wa za pomordowanych powstań
ców. Uroczystość zakończy salwa honorowa i apel poległych, (nik)
:
_ :
Na plaży w Łebie na chętnych poszukujących moc
nych wrażeń czeka nie lada atrakcja. Mowa o skokach z 50-metrowej wysokości na bungee. Za tę przyjem
ność^) trzeba zapłacić 100 złotych.
- Na skok decyduje się około trzydziestu osób dzien
nie. Większość śmiałków, wśród których nie brakuje dziewcząt, robi to pierwszy raz w życiu - mówi Nor
bert Podolecki, instruktor skoków na bungee, któ
ry zapewnia, że są one bezpieczne.
- Skoczyłem, gdyż chciałam pokonać strach. Bardzo się bałem, bo mam lęk wysokości. Lot głową w kierun
ku ziemi to coś niesamowitego. Trudno to opisać - mówi Bartosz Szponer z Oławy, (tal)
Fot. Artur Stencel
yFNajwiększywPCsce SŁUPSK,
Konkurs dla klientów
'vfascicicl Firmy zapewnia najkorzystniejsza C E N I JAKOŚĆ okien popartą certyfikatami i wyróżnienia
g A J C A R T A X I t e l ' O 8 0 0 4 1 4 1 4 1
Kreta i pikieta
Lato w pełni, choć pogoda zmienna. Zapytaliśmy parla
mentarzystów z naszego regio
nu, jak zamierzają spędzić wa
kacje, które dla nich właśnie się zaczynają.
Najbogatsze plany ma bytów- ski senator SLD Gerard Czaja, który wybiera się w połowie sierpnia na Kretę. Na dwutygo
dniowe wakacje zabierze żonę i wnuka. - Sam nie wiem, ile kosztuje taka eskapada, bo u nas tego typu sprawy załatwia
małżonka. Jednak kwota nie powinna przekroczyć 1.500 zł na osobę.
Całe wakacje na pikietowaniu słupskiej prokuratury spędzi natomiast poseł LPR Robert Strąk, domagając się odejścia prokuratora Kido: - Ja zaczą
łem tę akcję i zamierzam dopro
wadzić ją do końca - nie mogę zawieść swoich zwolenników.
Może tylko na dzień, dwa wysko
czę do brata w Szczecinie.
Spokojniejszy urlop preferuje poseł SLD ze Słupska Włady
sław Szkop: - W tym roku od
poczywam w domowych piele
szach - tak wyszło. Czy będą ja
kieś lokalne wypady? Wszystko zależy od pogody i psychiki w danym dniu. Na razie nie prze
widuję.
W domu nie zamierza za to zostawać kolega partyjny W.
Szkopa - poseł J a n Sieńko. Na wypoczynek z dala od ludzi, bez ,,komórki", w pięknych lasach nad jeziorami w okolicach Choj
nic zabierze oprócz żony i syna także ulubione książki. - Tb do
bra okazja, by oddać się poezji Szymborskiej oraz poczytać o lu
dziach, którzy doprowadzili do zjednoczenia Europy, (pio)
MIESZALNIA PASZ GS „SCh" _ Koszalin, ul, Szczecińska 61B, tel. 342-58-731
zorix
HURTOWNIA BUDOWLANA
PROMOCJE!!!
Emulsja
r „Ekonowinka" * PILAWA 10 I -
22,90 zł
GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI ŚWIAT / KRAJ / REGION Piątek, 1.08.2003 r.
Prezydent RP: - Do zobaczenia za pół roku w ojczyźnie!
Czekamy!
Pożegnanie przed misją
Uroczystość pożegnania żołnie
rzy Głównych Sił Polskiego Kon
tyngentu Wojskowego, Wielonaro
dowego Korpusu Północny Wschód I Innych armii udających się do Iraku odbyła się wczoraj w Szczecinie (na zdjęciu). Żołnierzy pożegnali prezydent RP, zwierzch
nik sił zbrojnych Aleksander Kwa
śniewski I minister obrony narodo
wej Jerzy Szmajdzińskl.
- Nie jesteśmy światowym mo
carstwem, nie szukamy łatwych zysków ani dostępu do ropy naf
towej. Pragniemy pomóc narodo
wi irackiemu w budowaniu demo
kratycznego, wolnego państwa - powiedział w Szczecinie prezy
dent Aleksander Kwaśniewski.
Podkreślił, że obecność Polski w Iraku ma trwać tak długo, aż na
ród iracki zbuduje własne, nieza
leżne instytucje władzy i admini
stracji. - Do zobaczenia za pół roku w ojczyźnie! Czekamy! - ta
kimi słowami zakończył swoje wystąpienie.
Minister obrony narodowej J e r z y S z m a j d z i ń s k i zapewniał żoł
nierzy, że ich rodziny pozostaną w kraju pod dobrą opieką. Przypo
mniał, że żołnierze jadą do Iraku
budować wolny kraj. - Użycie siły jest ostatecznością - zaznaczył. - Bądźcie dumni ze swojej kultury, ale szanujcie iracką. Bądźcie od
ważni, ale nie ryzykujcie bez po
trzeby - przestrzegał żołnierzy.
Błogosławieństwa odjeżdżającym na misję stabilizacyjną do Iraku udzielili duchowni kościołów: kato
lickiego, prawosławnego i prote
stanckiego. Przelot żołnierzy zapla
nowano na początek przyszłego tygodnia.
Wśród żołnierzy, którzy przyby
li do Szczecina, są m.in. oficerowie Międzynarodowego Sztabu 12.
Dywizji, Sztabu 12. Brygady ze Szczecina, Kompanii Inżynieryj
nej 5. Pułku Inżynieryjnego z Pod- juch koło Szczecina, 10. Batalionu ze Świętoszowa (Dolnośląskie) oraz grupy zabezpieczenia me
dycznego. (cza)
Watykan przeciwko
związkom homoseksualnym
Stanowisko Kościoła wobec związków homoseksualnych ogło
siła Stolica Apostolska. Stanowi ono odpowiedź na legalizację mał
żeństw pomiędzy osobami tej sa
mej płci w niektórych państwach.
W Episkopacie Polskim, gdzie za
prezentowano ten dokument, przy
pomniano, że J a n Paweł II wielo
krotnie wypowiadał się na temat legalizacji związków homoseksual- ayfK/Wfywaj ąc,do-zaprzestania podobnych praktyk, które jego zda
niem aąniedopusgczalne. Papieski dokument podkreśla, że akty ho
moseksualne są sprzeczne z pra
wem naturalnym i wykluczają z aktu płciowego dar życia. Projekt ustawy legalizującej związki homo
seksualne, autorstwa senator prof.
Marii S z y s z k o w s k i e j z klubu SLD, biskup Stanisław Stefanek określił jako pomysł chory i bez Obecnie ślub cywilny pary homo
seksualne mogą zawierać jedynie w Belgii i ,w jSolandii. Kościół nie zgadza się na legalizowanie tych związków. .
(cza)
Saddam
już niegroźny
Śmieciem, czekającym na uprząt
nięcie - nazwał S a d d a m a Husaj
n a amerykański sekretarz stanu Colin Powell. Wyraził przekona
nie, że Saddam zostanie ostatecz
nie zatrzymany. - Nie stanowi on już postrachu - to tylko śmieć, któ
ry trzeba sprzątnąć. Zatrzymujemy jego ochroniarzy, bliskich współ
pracowników. Pętla zacieśnia się - dodał Powell. Podkreślił, że nie widzi powodu, by Stany Zjednoczo
ne zrezygnowały z uprawnień, przysługujących im w Iraku wraz z Wielką Brytanią jako siłom oku
pacyjnym. (cza)
zmiana
AMERYKAŃSKI + 0 M 7 3
ti Losowanie z czwartku 31.07 MULTILOTEK 2,8,10,12,17,18,23,24,25,29, 35,36,46,50,52,54,55,63,69,79
TWÓJ SZCZĘŚLIWY NUMEREK Losowanie I: 7,29, 40,44
Losowanie II: 1 Wygrane ze środy 30.07
DUŻYLOTEK I stopnia - brak, II - 4.672,80 zł, III - 138,10 zł, I V - 10,00 zł.
EXPRESS LOTEK I stopnia - 67.925,30 zł, II - 578,00 zł, III - 20,00 zł. (ho)
31.07.2003 r
GIEŁDOWE
18,004,3 +0,62 296,1 min zł
HIV jak bezwonny gaz
37 osób zakażonych wirusem HIV ujawniono w ub.r. w Zachodniopo- morskiem. Tb aż o 15 więcej niż rok wcześniej. Wynik ten sytuuje nas na niechlubnym trzecim miejscu w kraju.
W najbliższym czasie należy spo
dziewać się wzrostu wykrywanych przypadków choroby. - Będziemy zbierać żniwo lat 90., kiedy to Pol
ska otworzyła się na świat. HIV jest jak bezwonny gaz... Pierwsze obja
wy pojawiają się zwykle po wielu latach - twierdzi M a g d a l e n a L e s z c z y s z y n - P y n k a z Kliniki Chorób Zakaźnych Pomorskiej
Akademii Medycznej w Szczecinie.
Od 1985 r. w Zachodniopomor- skiem zarejestrowano około 350 nosicieli wirusa HIV. Z tego na AIDS zachorowało ponad 90 osób.
Spośród nich 40 już zmarło. Dziś rusza ogólnopolska kampania „Po
rozmawiaj o AIDS". Będzie ona namawiać do robienia testów na HIV. W Koszalinie badania takie przeprowadza Punkt Konsultacyj- no-Diagnostyczny mieszczący się przy ul. Zwycięstwa 136. Czynny jest w środy w godz. 15-18. Tel.
346-05-11.
(roa)
Czekolada nie jest trwałym materiałem rzeźbiarskim i dlatego wykonane z niej popiersie legendarnej hollywoodzkiej gwiazdy ekranu Marilyn Mon- roe, eksponat w muzeum w Bremie (Niemcy), wymaga odmalowania roz
puszczoną czekoladą. 47-centymetrowej wysokości smakowita rzeźba pojedzie wkrótce jako eksponat objazdowej wystawy ,,Czekolada: Histo
ria, Biznes i Przyjemność". (PAP)
Broń dla terrorystów
Wojskowe Służby Informacyjne powinny zostać rozwiązane - tak przynajmniej twierdzą przedstawi
ciele sejmowej komisji do spraw służb specjalnych. Komisja skończy
ła pracę nad sprawą udziału WSI w nielegalnym handlu bronią, która miała trafiać do terrorystów na ca
łym świecie. Według członków spec- komisji, oficerowie WSI utrudniali
postępowanie w tej sprawie i wpro
wadzali w błąd Urząd Ochrony Pań
stwa, który na zlecenie premiera wyjaśniał sprawę.
Specjalny raport w tej sprawie dostaną: prezydent, premier oraz prokurator generalny.
Speckomisja zajmowała się spra
wą od 2002 roku. Aferę ujawniła
„Rzeczpospolita". Gazeta opisała
nielegalne operacje handlu bronią z lat 1992-1997 z udziałem ofice
rów i współpracowników WSI.
Według niej broń z magazynów polskiej armii trafiała przez Esto
nię, za pośrednictwem międzyna
rodowego terrorysty al-Kassara, do objętych embargiem ONZ: Chor
wacji, Somalii oraz do mafii rosyj
skiej. (cza)
Janik odwołuje
Minister spraw wewnętrznych i administracji K r z y s z t o f J a n i k odwołał ze stanowiska zastępcę ko
mendanta głównego Straży Gra
nicznej. Szef resortu poinformował, że w trakcie kontroli prowadzonej w ministerstwie łącznie sprawdzo
no 375 osób. Dodał, że złamanie ustawy antykorupcyjnej nastąpiło tylko w dwóch przypadkach opisa
nych już przez prasę.
Chodzi tu o J a n u s z a Ocipkę,
odwołanego dyrektora gabinetu po
litycznego ministra, i o R o b e r t a K u r n i k a , byłego doradcę wicesze
fa MSWiA Zbigniewa Sobotki. W ostatnich tygodniach media ujaw
niły, że obaj pracownicy MSWiA złamali ustawę anty korupcyjną.
Janik zapowiedział też skierowa
nie do prokuratury doniesienia o popełnieniu przestępstwa przez Kurnika.
(cza)
Handel dziećmi
Z najnowszego raportu UNICEF wynika, że Polska jest krajem do
celowym dla handlarzy dziećmi. - Dzieci, które trafiają do Polski, naj
częściej są wykorzystywane seksu
alnie lub jako żebracy - ocenia sze
fowa stowarzyszenia ,,Dzieci Ni
czyje" Maria Kełler-Hamela.
Według niej, Polska jest też krąjem tranzytowym sprzedaży dzieci na zachód Europy. Sprzedawane są też polskie dzieci, które pod pozorem
adopcji są wykorzystywane seksual
nie. W Polsce istnieje również coraz częstsze zjawisko wewnętrznego handlu dziećmi, które są sprzedawa
ne przez własnych rodziców.
Według UNICEF, co roku na świecie przemyca się około 1 min 200 tys. dzieci. Handel rozkwitł, bo - według autorów raportu - jest bardziej opłacalny niż sprzedaż narkotyków, a uprawiający t e n proceder mniej ryzykują, (cza)
Premier Leszek Miller i premier Ukrainy Wiktor Janukowycz zwiedzili wczoraj ukraińskie zakłady zbrojeniowe Topaz.
Na zdjęciu: premier Miller żegna się z załogą zakładów (PAP)
Powrót d ż u m y
Trzy osoby zachorowały na dżu
mę w zachodnim Kazachstanie po spożyciu zakażonego mięsa wiel
błąda, a około 150 jest na obserwa
cji - poinformowało kazachskie Ministerstwo Zdrowia. Trzech mężczyzn hospitalizowano w ka
zachskim porcie Aktau nad Mo
rzem Kaspijskim. Lekarze potwier
dzili, że są oni chorzy na dżumę
dymieniczą (gruczołową). - W cią
gu trzech, czterech dni okaże się, czy osoby będące na obserwacji są rów
nież zakażone - powiedział wicemi
nister zdrowia Anatolij Biełonog.
Dżuma występuje prawie wyłącz
nie w krajach Azji i Afryki, ale ist
nieje możliwość ponownego przy
wleczenia jej do Europy, gdzie wy
stąpiła ponad 100 lat temu. (cza)
Strajk kolejarzy
Przez dwie godziny strajkowali wczoraj rano śląscy kolejarze, za
trzymując ruch większości pocią
gów pasażerskich w regionie.
Strajk - uznany przez PKP za nie
legalny - nie sparaliżował komu
nikacji w regionie, ale na wiele go
dzin zdezorganizował pracę kolei.
Decyzję w sprawie przeprowadze
nia protestu podjął tydzień temu Wojewódzki Komitet Protestacyj- no-Strąjkowy, grupujący m.in. ko
lejarską ^Solidarność" oraz ZZ Kolejarzy Śląskich, ZZ Dyżurnych Ruchu, ZZ Maszynistów Kolejo
wych oraz ZZ Rewidentów.
Strajk był protestem kolejarskich związków zawodowych przeciwko bezprawnej - ich zdaniem - likwi
dacji 17 połączeń w regionie.
Związkowcy powołują się na dane, z których wynika, że wskaźnik po
krycia kosztów utrzymania tych linii wpływami z biletów przekra
cza 10 procent, a liczba pasażerów jest większa niż 50. Innego zdania j e s t zarząd PKP, tłumacząc, że związkowcy opierąją się na nieak
tualnych danych. Zgodnie z wcze
śniejszym porozumieniem, likwi
dowane miały być tylko pociągi nie- spełniąjące tych kryteriów, (cza)
3-POKOJOWE (48 m) lip. okna PCV, ocieplone, po remoncie + ga- raż. Koszalin, 0503-73-43-88.
DOROTA, 0609-666-029.
GOSPODARSTWO małe, obrzeże wsi, możliwość mieszkania star
szych gospodarzy. (094)346-89-15, 0507-525-799.
KUCHARZA z doświadczeniem - sezon. 0600-829-559.
KUPIĘtuner Wizji, Cyfry. 0-505-180-314.
MARKIZY tarasowe - włoskie.
„Orion" Koszalin, ul. Gnieźnieńska 43. Tel. 342-46-55.
MIESZKANIE 4-pokojowe + dodat
kowy pokój - oddzielne wejście, centrum Miastka w domku 2-rodzin- nym, ogrzewanie - kotłownia miej
ska. (059)857-24-41.
MOLOTelepizzaw Kołobrzegu zatrud
ni sprzątaczkę od zaraz. 354-86-87, 0696-308-690.
PILNIE zatrudnię kelnerkę pensjo
nat „Delfin" Unieście, 6 Marca 45A, (094)3189514.
TANIOI Fiat talento 7-osobowy (1993/ 97) 1,9. Fiat ducato (1989)
„maxi". 0609-181-536.
T I P O 1,4 ( 1 9 9 1 ) s p r z e d a m , 0609-33-14-74.
ZAGINĄŁ haski, rudawy. Nagroda.
0503-359-000.
Konopie w doniczce
Policjanci z III Komisariatu Poli
cji przy ul. Połczyńskiej w Koszalinie zatrzymali kobietę, która w swoim domu hodowała w doniczce konopie indyjskie. W jej mieszkaniu znale
ziono też suszone liście narkotyku.
Zatrzymany z czekiem
W Koszalinie zatrzymano do wyja
śnienia mieszkańca gminy Polanów, który w Urzędzie Pocztowym nr 1 przy ul. Andersa usiłował zrealizować czek, prawdopodobnie skradziony, (ho)
Noga pod wózkiem
Na budowie hali sportowej w
Główczycach doszło wczoraj rano do wypadku. Wózek widłowy opusz
czając ładunek przygniótł nogę pra
cownika. Mężczyznę umieszczono na obserwacji w szpitalu. Zarówno poszkodowany robotnik, jak i ope
rator wózka byli trzeźwi. Okoliczno
ści wypadku bada Państwowa In
spekcja Pracy, (jkk)
Z baru bez saszetki
Dokumenty i 1,5 tys. złotych, stracił słupszczanin, który wy
szedł z baru „Pod Kasztanem" za
pominając o saszetce. Niestety, już po kilku minutach, gdy wrócił do lokalu, nie było jej w pozostawio
nym miejscu.
Kradzież w lesie
Skradziono półtora kilometra alu-
miniowej linii elektrycznej doprowa
dzającej prąd do leśniczówki w Izbi
cy (gmina Główczyce). Zakład Ener
getyczny w Lęborku oszacował stra
tę na cztery tysiące złotych, (nik)
Zamknięte ulice
W związku z sobotnią uroczysto
ścią z okazji 100-lecia siedziby słup
skiego starostwa, niektóre ulice w jego pobliżu zostaną zamknięte. W sobotę do godziny 7 do 24 nie będzie można przejechać ul. Szarych Sze
regów na odcinku od placu Po' wstańców Warszawy do ul. Armii Krąjowej oraz bulwarem ks. Popie
łuszki wzdłuż rzeki. Od godz. 10.30 do 16 zamknięte będą również chod
niki na mostach Kowalskim i Zam
kowym oraz przy ul. Sądowej, (nik)
Redaktor naczelny - Mirosław Marek Kromer I zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Stefanowski zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Lipski • Sekretarze redakcji: Krystyna Juszkiewicz, Przemysław Niechciał, Jerzy Szych
Dyrektor naczelny wydawnictwa - Waldemar Ćwlęka Wydawca: Dziennikarska Oficyna Wydawnicza ,,Rondo"
sp. z o.o., ul. Sportowa 14, 75-503 Koszalin, tel. 340-72-16, fax 343-55-93, e-mail: gloskosz @rondo.com.pl Skład i łamanie DOW „Rondo"
Druk: Drukarnia ,,Rondo" w Koszalinie, ul. Słowiańska 3a, tel./fax 340-35-98
„ G Ł O S K O S Z A L I Ń S K I "
75-503 Koszalin, ul. Sportowa 14, centrala, tel. 340-72-16, fa* 343-55-93 Internet e-mall gloakoaz@rondo.com.pl
BIURO OGŁOSZEŃ:75-503 Koszalin, ul. Sportowa 14, teWax 340-73-44.
Internet B.O. e-mall pankowakl@rondo.com.pl, www.gloakoszallnakl.com.pl Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:
w Draweku Pomorskim: ul. Zamkowa 18. tel. 36-332-62; Biuro Ogłoszeń: pl. Kon
stytucji 1, tel. 36-342-04; w Białogardzie: ul. 1 Mąja 16, tel. (312) 66-65; w Koło
brzegu: ul. Katedralna 12 (hotel Centrum, pok. 111), tel. 35-450-80, 35-271-49;
w Szczecinku: pl. Wolności 6 (I piętro, p. 10), telVfax 37-423-89
„ G Ł O S S Ł U P S K I "
76-200 Słupsk, ul. Filmowa 2, tel. 642-71-12, 642-54-16, 842-88-07, fax 842-98-57 glosslup@blcom.slupsk.pl, www.gloaslupskl.com.pl
BIURO OGŁOSZEŃ: 76-200 Słupsk, ul. Filmowa 2, teUfax 642-98-57 Oddziały redakcji i Biura Ógłoszeń:
w Człuchowie ul Królewska lb, teł. 83-12-668; w Miastku: uL Dworcowa 29, teL 857-52-82.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 31 lipca 2003 r.
zmarł mój Kochany Mąż, nasz Tatuś, Dziadek i Pradziadek śp.
J O Z E F
Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się w sobotę, 2 sierpnia br.
o godz. 11.30 w Koszalinie w Domu Pogrzebowym „Wrotniewscy w budynku nr 4 przy ul. Różanej 8 (wjazd z ul. Morskiej - przy CrN-ie) Mikrobus z Domu Pogrzebowego na cmentarz podjedzie pod "IWejście
$ ' 1
Piątek, 1.08.2003 r. NASZE ZYCIE GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI
Poseł kontra prokurator
„Rodzinna" pikieta
- Mamy dość układów w słupskiej prokuraturze! - stwierdził Robert Strąk, poseł Ligi Polskich Rodzin, i rozpoczął kolejną swoją krucjatę.
Tym razem na celowniku znalazł się Mirosław Kido, szef Prokuratury Okręgowej w Słupsku. Zdaniem po
sła, znajomości M. Kido wśród de
cydentów lewicy przekładają się na pracę prokuratora...
Poseł ogłosił bezterminową pi
kietę prokuratury. Zaczął w swoim
stylu. On i trzydzieści starszych wiekiem osób, klaskających mu po ostrych w słowach przemówie
niach. Tak było w ubiegły ponie
działek. W tym tygodniu jest cisza:
- Są urlopy. Upal. Nie można ludzi męczyć - tłumaczył poseł Strąk nieobecność protestujących. - Większe akcje zaczniemy w przy
szłym tygodniu.
Dla M. Kido zarzuty posła są ab
surdalne i groteskowe. - Jestem wychowany w tradycjach patriotycz
nych. W1981 roku miałem odwagę odejść z prokuratury, widząc, co się dzieje w kraju. Przez tę decyzję nie mogłem znaleźć pracy - mówi M.
Kido. Tradycje rodzinne M. Kido są rzeczywiście bardzo bogate. Rodzi
ce i dziadkowie uczestniczyli w Po
wstaniu Warszawskim, walczyli w Armii Krajowej i Armii Andersa: - Nie mam się więc czego wstydzić.
Sam nie należę do żadnej partii. A znam ludzi i z prawicy, i z lewicy.
Tkn atak - tak zwanej prawicy - za moją rzekomą le- wicowość, jest po prostu niesmacz
ny. Przypomnę, że na zastępcę proku
ratora apelacyjne
go awansował mnie minister ze Zjednoczenia Chrześcijańsko- Narodowego, a odwołał z tego sta
nowiska... mini
ster rządu Soju
szu Lewicy Demo
kratycznej - mówi M. Kido.
Dla R. Strąka przeszłość nie jest ważna: - Kolejne postępowania, które dotyczą słupskiej lewicy, są umarzane - mówi poseł. Cho
dzi mu głównie o słynną sprawę
„Wiatracznej", gdzie w nowych
blokach komunalnych zamieszka
li ludzie powiązani z Urzędem Miejskim, zostawiając miastu sta
re, zdezelowane lokale. Sprawa za
kończyła się ponad rok temu i była wielokrotnie badana. Stwierdzono wówczas, że urząd złamał regula
min, ale nie nosi to cech przestęp
stwa. Poseł przypomina także sprawę A n d r z e j a Kaczmarczy
ka, sekretarza Urzędu Miejskiego, który według LPR używał gróźb karalnych wobec pikietujących wi
zytę prezydenta A l e k s a n d r a K w a ś n i e w s k i e g o w Słupsku.
Prokuratura Rejonowa umorzyła sprawę, a Prokuratura Okręgowa obecnie bada zażalenie działaczy LPR.
- W prokuraturze mamy dwadzie
ścia tysięcy spraw rocznie. Do każ
dej, jak ktoś chce, można przypiąć jakąś łatkę. Poseł nie zauważa, że na przykład prokuratura umorzy
ła dochodzenie w sprawie zniewa
żenia policjanta przez jednego z organizatorów pikiety. Rozumiem, że gdyby lewica zastosowała logikę Strąka, to też powinna pikietować prokuraturę. Paranoja! - mówi M.
Kido.
Za dowód ścisłych kontaktów M.
Kido z lewicą LPR uważa... wstą
pienie prokuratora do „Rotary Club". Wśród założycieli stowarzy
szenia założonego w Słupsku w 1995 był m.in. M. Kido, a także Maciej K o b y l i ń s k i , R y s z a r d K u r y l c z y k , J e r z y M a z u r e k (wszyscy SLD). - Ale byli też inni ludzie nie związani z lewicą: przed
siębiorcy, urzędnicy. Zresztą Rota
ry nie ma żadnej barwy politycznej - tłumaczy M. Kido. Swoje człon
kostwo w „Rotary Club" zawiesił w 1998 roku. Wystąpił z niego wiosną 2003 roku.
W ubiegłym tygodniu LPR i PiS wystąpiły do ministra sprawiedli
wości o odwołanie M. Kido.
MICHAŁ KOWALSKI Fot. Krzysztof Tbmasik
Został bez auta, bez pieniędzy, bez pracy
Kradziony samochód?
Krzysztof D. z Koszalina w listo
padzie 2000 roku kupił na licyta
cji renault megane. Samochód wystawił na sprzedaż koszaliński oddział Banku Zachodniego WBK.
- W dokumentach banku figurował jako właściciel. Wynikało z nich, że samochód jest sprawdzony.
Opinia techniczna, dowód reje
stracyjny nie budziły wątpliwości.
Auto zostało bez problemu zare
jestrowane. Nawet do głowy mi nie przyszło, że coś może być nie tak- mówi Krzysztof D.
Samochodem cieszył się dwa lata. W listopadzie 2002 r. pojazd zarekwirowała policja. J a k się okazało, został wcześniej skra
dziony. Krzysztof D. był jednym z wielu pechowców w Polsce, do któ
rych trafiły skradzione „renówki".
Z dokumentów nadesłanych przez warszawską prokuraturę wynika, że nowiutki samochód skradziono firmie Renault Credit Polska w lu
tym 2000 roku. Po raz pierwszy auto zostało zarejestrowane w Wy
dziale Komunikacji dzielnicy Be
mowo. Z tym dowodem rejestracyj
nym trafiło do koszalińskiego Od
działu Banku Zachodniego WBK.
Ekspertyza mechanoskopijna wy
kazała, że numery zostały sfałszo
wane.
- Kupiłem, samochód w dobrej mierze. Gdy koszalińska policja poinformowała mnie, że już go nie odzyskam, wystąpiłem do banku o zwrot pieniędzy. Załączyłem umo-
w? kupna, fakturę, postanowienie Prokuratora o zatrzymaniu auta.
Odpowiedziano mi, że nie ma pod
staw prawnych do wypłaty. Sprawa
ciągnie się od grudnia. Nikt nie chce mi udzielić żadnych informa
cji, bank mnie zbywa. Nie mam samochodu, nie mam pieniędzy, nie mam pracy. Tam, gdzie chciałem pracować, potrzebne było auto - żali się Krzysztof D.
W łańcuchu właścicieli pojazdu on został najbardziej poszkodowa
ny. Okradziona firma, dostała od
szkodowanie. Auto przejmie ubez
pieczyciel. Bank, który prawdopo
dobnie przyjął samochód od nie
uczciwego kredytobiorcy (jako po
ręcznie), też swoje odzyskał. - Dla
czego ja mam cierpieć? Gdybym ku
pił samochód na ulicy, rozumiem - moje ryzyko. Trudniej wyobrazić sobie bardziej pewnego właściciela niż bank, przedstawiający nie bu
dzące cienia wątpliwości dokumen
ty - mówi Krzysztof D. Ostatnio dostarczył do banku wyjaśnienia warszawskiej prokuratury. Już pra
wie miesiąc czeka na odpowiedź.
- Otrzymaliśmy od tego pana wezwanie do zapłaty i rozpoczęli
śmy procedurę prawną - informu
je P i o t r G a j d z i ń s k i , rzecznik prasowy Banku Zachodniego WBK w Poznaniu. - Sprawa wy
dłuża się, ponieważ niedawno nasz klient dostarczył nam dodatkowe dokumenty. W ciągu najbliższych dni spodziewamy się ekspertyzy prawnej. Wtedy zapadnie decyzja.
My dysponujemy specjalistyczny
mi ekspertyzami technicznymi, które potwierdzają, że samochód nie pochodził z kradzieży. Wszyst
ko wskazuje na to, że ekspert się po
mylił. Mamy nadzieję, że uda się znaleźć kompromis - dodaje P.
Gajdziński. (i)
Pechowy kolos
„Bow Sun", pierwszy statek z se
rii chemikaliowców B588 - naj
większy na świecie statek ze stali nierdzewnej - na początku lipca zakończył trzecią próbę morską.
Podczas prób wykryto usterki ma
szyny sterowej i oprogramowania automatyki okrętowej. Dostawca
mi oprogramowania i maszyny są firmy zagraniczne. Statek jest pe
chowy. Jego wodowanie odbyło się 27 października 2001 r. Wystąpiły trudności w spawaniu stali nie
rdzewnej, z której są wykonane zbiorniki chemikaliowca. Opóźnio
na budowa tego statku była jedną z przyczyn upadłości starej Stocz
ni Szczecińskiej. Jest nadzieja, że budowa statku będzie definitywnie zakończona, (n)
Wrześniowe
szanse na indeks
Na uczelniach środkowego Po
morza zakończono już lipcową se
sję rekrutacyjną na pierwszy rok stu
diów. Czy są tam jeszcze szanse na zdobycie indeksu w późniejszym terminie?
W Pomorskiej A k a d e m i i Pe
dagogicznej w Słupsku na stu
diach dziennych najwięcej, bo aż 90 wolnych miejsc, pozostało na fizyce.
Ifen kierunek nie cieszy się zbytnim wzięciem, stąd nie będzie egzami
nów, tylko konkurs świadectw doj
rzałości (oceny z fizyki, matematy
ki i języka obcego). Tfermin składa
nia dokumentów upływa 10 wrze
śnia. 17 miejsc czeka natomiast na przyszłych studentów języka rosyj
skiego z niemieckim. W tym przy
padku podania należy złożyć do 3 września, a pięć dni później odbę
dzie się rozmowa kwalifikacyjna z języka rosyjskiego. Brana pod uwa
gę będzie także ocena z niemieckie
go na świadectwie dojrzałości.
Trzeci kierunek, na który są jesz
cze miejsca, to filologia polska (na specjalność nauczycielską) - 16, a na bibliotekoznawstwo - 27. Kan
dydaci muszą zdać egzamin pisem
ny z języka polskiego, któiy odbę
dzie się 3 września. Dokumenty należy złożyć do końca sierpnia.
Uczelnia może też przyjąć 90 ab
solwentów z licencjatem z języka
polskiego na uzupełniające studia magisterskie. W tym przypadku decyduje kolejność złożenia podań.
Ogółem w bieżącym roku na PAP przygotowano 2.820 miejsc - 1.410 na studia dzienne i tyle samo na zaoczne i wieczorowe.
N a P o l i t e c h n i c e Koszaliń
s k i e j na studiach dziennych nie ma już wolnych miejsc. W poprzed
nich latach uczelnia musiała orga
nizować na niektóre kierunki do
datkowy nabór we wrześniu, tym razem nie było takiej potrzeby.
Sprawiły to nie tylko rosnące aspi
racje edukacyjne młodych ludzi, ale także zmniejszenie limitu przy
jęć. Na dziennych studiach na kan
dydatów czekało w tym roku 2050 miejsc.
- Wszystkie są już zajęte - infor
muje prof. Tomasz Heese, prorek
tor do spraw nauczania politechni
ki. -Jeśli ktoś rezygnuje, bo wybrał inną szkołę wyższą, na jego miejsce czekają chętni z listy rezerwowej.
Luźniej jest natomiast na stu
diach wieczorowych i zaocznych PK. Można jeszcze starać się o przyjęcie na każdy kierunek, z wy
jątkiem geodezji i kartografii. Na chętnych czekało łącznie ponad 2 tysiące miejsc i prawie połowa z nich nadal jest wolna. - Na zgłosze
nia czekamy do końca września - dodaje prof. Heese. (ak, p i p )
ęjriiZ P £
Ąiefi! toch!
Tłoczno i głośno
Tym razem odwiedziliśmy Łebę.
Spytaliśmy wczasowiczów, co przyciągnęło ich do tej miejsco
wości oraz jak oceniają warunki wypoczynku?
Artur, Magdalena i Mateusz Błachowiczowie przyjechali d o Ł e b y z Inowrocławia: - To mia
sto ma swój klimat. Bardzo podo
ba nam się baza turystyczna. Róż
norodność oferowanych wczasowi
czom atrakcji sprawia, że człowiek nie może się tu nudzić. Szkoda tyl
ko, że trafiliśmy akurat na nie naj
lepszą pogodę. Owszem, można po
chodzić i pozwiedzać miasto, ale człowiek przyjeżdża nad morze głównie po słońce. Niestety, ludzie, którzy chcieliby odpocząć od miej
skiego zgiełku i tłoku na ulicach oraz samochodowych spalin, nie mają w Łebie na to szans. Wiele do życzenia pozostawiają też ceny, któ
re często są zbyt wysokie.
Marcin, A d a ś i J e r z y Kępiń
s c y z Warszawy: - Do Łeby przy
jeżdżam z rodziną już od dwunastu lat. W tym roku spędzimy tu dwa ty
godnie. Bardzo podoba nam się ta miejscowość. Jest kilka dobrych dyskotek, dużo pubów i restauracji.
Właściciele kempingu, na którym kwaterujemy, dwa razy w miesiącu zapraszają cyrkowców, którzy wy
stępują dla dzieci. Z myślą o naj
młodszych wybudowano tu nawet plac zabaw. Martwi mnie jedynie to, że prawie Wszystkie plażowe imprezy organizowane są jedynie w centrum miasta. Niestety, o nas, mieszkających we wschodniej części Łeby, zupełnie zapomniano...
Rafał i A n n a Ł y s i a k o w i e z d z i e ć m i M a g d a l e n ą i Mają z Kalisza: - Do Łeby przyjechaliśmy dopiero kilka godzin temu. Jeste
śmy tu po raz pierwszy w życiu.
Miejscowość ta zrobiła na nas bar
dzo dobre wrażenie. Jest tu dużo zieleni, świeże powietrze, bardzo szeroka plaża oraz bardzo ładne kwatery. Trochę przerażeni jesteśmy panującym tu tłokiem. Będziemy musieli bardziej uważać na dzieci.
W Ustce i Rowach, gdzie wcześniej jeździliśmy na wczasy, było dużo spokojniej. Myślę jednak, że urlop będzie udany, (ars)
Fot. A r t u r Stencel
Zdobywcy Łąckiej
Żelaznym punktem turystycz
nych wypraw na Pomorze Środkowe są ruchome wydmy w Łebie. Z ich Białymi Górami, w tym najwyższą z nich Łącką Górą wznoszącą się 42 m po
nad poziom morza, tworzą uni
kalny w skali Europy, iście pu
stynny krajobraz. Z Łąckiej Góry rozciąga się malowniczy widok na Bałtyk. Co roku wę
drujące wydmy zwiedzają dzie
siątki tysięcy turystów. (JG) Fot. Grzegorz Janowczyk