• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Wąbrzeska : organ katolicko-narodowy 1930.01.16, R. 2, nr 6

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Wąbrzeska : organ katolicko-narodowy 1930.01.16, R. 2, nr 6"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr. 6 Nakład 2000 b q l Czwartek* 16 styczniai 1930 r. Nok II

Gazeta

Marszałek TrampczyOski o wojewodach zachodn.

Z dyskusji nad budżetem ministerstwaSRQPONMLKJIHGFEDCBA spraw wewnętrznych.

P o d c z a s d y s k u s ji n a d b u d ż e te m M in . S p r a w W e w n ę tr z n y c h w s e jm o w e j k o ­ m is ji b u d ż e to w e j w s o b o tę 1 2 b m . z a ­ b r a ł r ó w n ie ż g ło s p o s e ł T r ą m p c z y ń - s k i ( K lu b N a r o d o w y ). M ó w c a u w a ż a , ż e p r o b le m n a r o d o w o ś c io w y n ie d a s ię r o z w ią z a ć ż a d n e m i p r o g r a m a m i. N a j­

le p s z y m le k a rz e m b ę d z ie tu c z a s i o b u ­ s tro n n a d o b r a w o la , p o le g a ją c a n a te m , b y d r u g ie j s tr o n ie n ie r o b ić k r z y w d y . Z a k r z y w d ę z a ś u w a ż a ć m o ż n a to , c o z a n ią u c h o d z i w o c z a c h o b je k ty w n e g o E u r o p e jc z y k a . S p r a w ę n a r o d o w o ś c io w ą n a z a c h o d z ie k o m p lik u je f a k t, ż e N ie m ­ c y n ie u k r y w a ją s w y c h te n d e n c y j d o r e w in d y k a c ji, c z y li, ż e ta m w n ie b e z p ie ­ c z e ń s tw ie je s t w ła ś c iw ie e le m e n t p o ls k i.

W e d łu g k o n w e n c ji g e n e w s k ie j, o te m , d o ja k ie j s z k o ły p o w in n y c h o d z ić d z ie ­ c i, d e c y d u je w o la r o d z ic ó w . O tó ż p r z e ­ w a g a e k o n o m ic z n a N ie m c ó w s p ra w iła n a c is k n a p o ls k ic h r o b o tn ik ó w , b y p o ­ s y ła li d z ie c i d o s z k ó ł n ie m ie c k ic h . T e g o f a łs z o w a n ia p r a w d y ś c ie r p ie ć n ie m o ż ­ n a . Z a rz u c a m r z ą d o w i, ż e n ie d o ś ć u - w z g lę d n ia ł in te re s y p o i. n a z a c h o d z ie .

M in is te r S k ła d k o w s k i m ia ł n ie s z c z ę ­ ś liw ą r ę k ę , m ia n u ją c w 3 -c h z a c h o d n ic h w o je w ó d z tw a c h w o je w o d ó w , k tó r z y w p r o w a d z ili r o z ła m w s p o łe c z e ń s tw ie p i s k i e m . N ie ż ą d a m y k r z y w d y N ie m ­ c ó w , le c z m o ż e m y ż ą d a ć , b y n ie r o z b i­

ja n o S p o łe c z e ń s tw a p o ls k ie g o . W o je w o ­ d a B o r k o w s k i p o u s tą p ie n iu p r z y z n a ł n a m r a c ję . W d w ó c h w o je w ó d z tw a c h z o s ta li w o je w o d o w ie , k tó r z y to d a le j r o ­ b ią . W o je w o d a ś lą s k i G r a ż y ń s k i, m o ż e b y ć d z ie ln y m u r z ę d n ik ie m , a le n a s ta ­ n o w is k o ś lą s k ie s ię n ie n a d a je i p o w i­

n ie n b y ć u s u n ię ty . D o ty c h c z a s , g d y o - p o z y c ja w y s u w a ła p o d o b n e ż ą d a n ia , to ty lk o u m a c n ia ła s ta n o w is k o u r z ę d n ik a . W o je w o d o w ie c i s ą n ie ta k to w n i, u p r a ­

w ia ją p o lity k ę i p r z y z n a ją s ię d b te g o , ż e ic h z a d a n ie m je s t w o lc z y ć z e n d e c ją . K to ta k m ó w i, d a je ś w ia d e c tw o , ż e n i e je s t d o ś ć m ą d r y . P . G r a ż y ń s k i m a z b y t d u ż o te m p e r a m e n tu i d z ia ła ln o ś ć je g o je s t s z k o d liw a .

J e s z c z e g o r s z y je s t w o je w o d a p o - m o r s k i p . L a m o t, k tó r y p r z y k a ż d e j s p o s o b n o ś c i, n a w e t n a p o g r z e b a c h z a z n a c z a , ż e w a lc z y z w r o g a m i m a r ­ s z a łk a . U w a ż a m y g o z a s z k o d n i k a , k tó r y p o w in ie n b y ć u s u n 1 ę t y .

P o lic ja n ig d z ie n ie je s t łu b ia n a , o d ­ k ą d je d n a k p o w s ta ła P o ls k a , p o d z iw ia łe m r o z w ó j te j d y k a s te r ji i s ta łe m s ię e n tu z ja s ty c z n y m je j a d m ira to re m . A le p d m a ja 1 9 2 6 c o ś s ię w tu te js z e j p o lic ji z e p s u ło . Z a c z ę ły s ię m n o ż y ć z b r o d n ie , s p r a w c ó w n ie w y k r y w a n o i w s z y s tk o w s ią k a ło . R o b iłe m w o b e c te g o p r y w a t ­ n ie ś le d z tw o .

M a m d o w o d y , ż e r e d a k to r a M o ­ s to w ic z a w y w ie ź li p o l i c j a n c i w s a ­ m o c h o d z ie k o m e n d a n ta M a 1 e s z e w ­ s k i e g o .

W lu ty m 1 9 2 8 r . p o z e b r a n iu n a K a ­ r o w e j, w y c h o d z ą c y k o r p o r a n c i b y li n a ­ p a d n ię c i i b ic i, a m u n d u r o w a p o lic ja p a ­ tr z y ła n a to b e z c z y n n ie . T y m i, k tó r z y b ili, b y li ta jn i p o lic ja n c i. W y n ik a to z z e z n a ń ś w ia d k ó w n a p r o c e s ie „ S ło w a P o m o r s k ie g o ”, k tó r y s k o ń c z y ł s ię u w o l­

n ie n ie m r e d a k to r a .

D a w n ie j n ie w a r to b y ło te g o p o r u ­ s z a ć , b o b y to n ic n ie p q m o g lo . A le p r z y ­ p u s z c z a m , ż e o b e c n y m in is te r w y m ie c ie (o ż e la z n ą m io tłą . J e śli m a p o w a ż n y z a ­ m ia r u z d ro w ie n ia s to su n k ó w , to s łu ż ę m u n a z w is k a m i. N ie m a m d o w o d ó w , a le d o s ta rc z ę ty c h d a n y c h , k tó ry c h m i d o ­ s ta rc z o n o .

W rę c z a n ie d a ró w ś lu b n y c h . <

Z c a łe j I ta lji p rz y b y ły lic z n e d e le g a c je lu d n o ś c i z d a ra m i ś lu b n e m i d la p rz y s z łe j p a ry k ró le w s k ie j.

Trucizna w rzekach polskich.

W a rs z a w a , 1 4 . 1 . T e l. w ł.

W d n iu w c z o ra js z y m w o d o c ią g i m ie j­

s k ie w s to lic y p rz e s ta ły n a g le c z e rp a ć w o ­ d ę z W is ły . M ie s z k a ń c o m W a rs z a w y o - ś w ia d c z o n o , iż w o d a w rz e c e je st z a tru ­ ta .

J a k się o k a z u je w m ie js c o w o ś c i N ie w ia d ó w p o d B rz e z in a m i p ę k ł o g ro m n y z b io r­

n ik z k w a s e m tru ją c y m . u ż y w a n y m d o w y ro b u n a w o zó w s z tu c z n y c h . O k o ło 1 6 .0 0 0 litró w k w a s u s p ły n ę ło d o rz e c z k i C z a rn e j b ę d ą c e j d o p ły w e m P ilic y i z a tru ło w n ie j w o d ę .

Wykrycie zamachowców.

K a to w ic e 1 3 . 1 . te l. w T .

W y k ry to tu s p ra w c ó w z a m a c h u n a p o m n ik P o w s ta ń c ó w G ó rn o ś lą sk ic h w B o g u si-

? a c h . H e rs z te m ic h b y ł n ie ja k i B o le s ła w D y sz y , k tó ry n ie d a w n o u c ie k ł z w ię z ie n ia . D o k o n a ł o n z a m a c h u z z e m s ty z a to , że o d m ó w io n o m u w s p a rc ia d la b e z ro b o tn y c h .

Niesłychane wybryki hodurowców.

Oburzające zajście na cmentarzu w Łomży.

W a rs z a w a , 14. 1.

D o Ł o m ży p rz y b y ł w o s ta tn ic h d n ia c h p e w ie n d u c h o w n y h o d u ro w c o w y i p o d b u ­ rz y w sz y m ie js c o w y c h z w o le n n ik ó w u d a ł się z n im i w licz b ie o k o ło 3 0 m ę ż c z y z n i k o b ie t n a c m e n ta rz w o js k o w y , b ę d ą c y )d z a rz ą d e m P o lo w e j K u rii B isk u p ie j.

G d y z g ra ja z a s ta ła c m e n ta rz z a m k n ię ty , w y s ła n o je d n e g o z n ie j p rz e z p a rk a n d o s tró ż a c m e n ta rn e g o . T a m n a p a s tn ik g ro ź ­ b a m i w y m u s ił n a ż o n ie n ie o b e c n eg o g ra ­ b a rz a w y d a n ie k lu c z a , k tó ry m o tw o rz o n o b ra m ę c m e n ta rn ą . Z g ra ja w ta rg n ę ła n a c m e n ta rz a ó w d u c h o w n y p rz y w ó d c a , z a ­ p o w ie d z ia w sz y z a ję c ie c m e n ta rz a , „ p o - ś w ię c ił“ g o d la h o d u ro w c ó w .

Z Rady Ligi Narodów.

G e n e w a , 1 3 . 1.

N a d z is ie js z e m p ie rw s z e m p u b lic z n e m p o s ie d z e n iu o b e c n e j s e sji R a d y L ig i N a rd - d ó w p o m o w ie in a u g u ra c y jn e j m in istra Z a le sk ie g o z a b ra ł g ło s d e le g a t n ie m ie c k i s e k re ta rz s ta n u v o n S c h u b e rt, k tó ry w im ie n iu rz ą d u R z e sz y z ło ż y ł p o d z ię k o w a ­ n ie R a d z ie L ig i N a ro d ó w i m in is tro w i Z a ­ le sk ie m u z a w y ra z y u b o le w a n ia z p o w o d u z g o n u m in is tra S tre se m a n n a . N a s tę p n ie R a d a p rz y stą p iła d o o b ra d n a d s p ra w a m i, i z n a jd u ją c e m i się n a p o rz ą d k u d z ie n n y m j W ło sk i m in is te r s o ra w z a g r. G ra n d i z ło ż y ł1

W C z a rn e j w y g in ę ły w s z y stk ie ry b y , w P ilic y ró w n ie ż . W ła d z e b e z p ie c z e ń s tw a p rz e s trz e g ły lu d n o ś ć , z a m ie s z k a łą n a d b rz e g a m i ty c h d w u rz e k i n a d W isłą p rz e d c z e rp a n ie m w o d y w p rz e c ią g u k ilk u d n i.

W s to lic y s p o d z ie w a ją się p rz y p ły w u z a tru te j fa li d z is ia j o k o ło p ó łn o c y . P rz e ­ p ły w fa li b ę d zie trw a ł o k o ło trz e c h g o d z in . (N a le ża ło b y p o d ją ć o d p o w ie d n ie ś ro d k i o s tro ż n o śc i w T o ru n iu i in n y c h m ia sta c h p o m o rsk ic h , p o ło ż o n y c h n a d W isłą . — • P rz y p . re d .).

P o z a m a c h u z b ie g ł d o N ie m iec , le c z p o p o w n y m c z a sie w ró c ił, a g d y s p o strz e g ł ze je st ś le d z o n y p rz e z p o lic ję , p o w ie s ił się . T a k s a m o p o w ie sił się je g o w s p ó ln ik Jó z e f N y c , trz e -ci A n to n i M u rz y n z o s ta ł u ję ty i o n to w y d a ł s w y c h to w a rz y s z y .

G w 'a lt te n n a w ła sn o ś c i w o js k o w e j o - ra z n a te re n ie , b ę d ą c y m p o d z a rz ą d e m b is k u p a p o lo w e g o , m ó w i s a m z a sie b ie . R o z z u c h w a le n ie się s e k c ia rz y tłu m a c z y ć .so b ie je d y n ie m o ż n a n a d z w y c z a jn ą o p ie ­

k ą , ja k ie j d o z n a ją o d o d p o w ie d z ia ln y c h c z y n n ik ó w m ie js c o w y c h . C ie k a w i je s te ­ ś m y , ja k n a te n , ju ż ta k ja s k ra w y , g w a łt z a re a g u ją w ła d z e o d p o w ie d n ie.

O b u rz e n ie lu d n o ś c i k a to lic k ie j k ie ru je s ię n ie ty lk o p rz e c iw k o s a m e j z u c h w a ło ­ ś c i s e k c ia rz y , le c z ta k ż e p rz e c iw k o ty m c z y n n ik o m , k tó re te j z u c h w a ło ś c i n ie p o ­ w s trz y m u ją — c z y ż b y d la te g o , ż e o n a u - d e rz a w k a to lic y z m ?

R a d z im y n ie n a d u ż y w a ć c ie rp liw o śc i k a to lik ó w !

s p ra w o z d a n ie o k ilk u d ru g o rz ę d n y c h s p ra ­ w a c h . M in iste r H e n d e rso n g o rą c o p o p ie ­ ra ł o p in je , w y ra ż o n e p rz e z m in is tra G ra n d ie g o .

W d a ls z y m c ią g u p o s ie d z e n ia d z is ie j­

sz e g o R a d a L ig i s p ró b o w a ła s p ra w o z d a ­ n ie o o w o c n e j d z ia ła ln o śc i m ię d z y n a ro d o ­ w e g o in s ty tu tu film u d y d a k ty c z n e g o w R z y m ie. D z is ie js ze p o sie d z e n ie R a d y L ig i N a ro d ó w p rz e d łu ż y ło n a d a ls z y o k re s m a n d a ty c z ło n k ó w k o m is ji rz ą d z ą c e j w o k rę ­ g u S a a ry , k o ń c z ą c e s ię z d n ie m 3 0 . m a r­

c a b r

Pos. Trampczifński u premiera.

W a rs z a w a , 1 3 . 1. T e l. w ł.

W c z o ra j o g o d z . 6 p o p o ł. n a z a p ro sz e ­ n ie p re m je ra B a rtla u d a ł s ię d o p re z y - d ju m ra d y m in istró w p o s e ł T rą m p c z y ń - s k i i w rę c z y ł p re m je ro w i m a te rja ły , o ja ­ k ic h m ó w ił n a p o s ie d z e n iu k o m is ji b u d ż e ­ to w e j w n a w ią z a n iu d o z a rz u tu n a d u ż y ­ w a n ia p rz e z a d m in is tra c ję s w o ic h s ta n o ­ w is k d la c e ló w u ty lita rn y c h .

Przy udziale Prezydenta.

W a rs z a w a 1 4 . 1. te l. w ł.

W u ro c z y s to ś c i p o ś w ię c e n ia n a jw ię k s z e j p o lsk ie j e le k tro w n i w o d n e j w Ż u rz e o b o k C h o jn ic m a w ’z ią ć u d z ia ł P re z y d e n t R z e - c z y p o s p lite j.

Prawa dla tczewskiej szkoły morskiej.

W a rs z a w a 1 4 . 1 . te l. w ł.

S z k o ła M o rsk a w T c z e w ie , k tó ra w le - c ie rb . m a b y ć p rz e n ie s io n a d o n o w e g o w ła s n e g o g m a c h u w G d y n i, o trz y m a ła p ra w a u c z e ln i w y ż sz e j.

Wyrok w procesie bolówkarzy socjalistycznych.

W a rs z a w a , 1 3 . 1 . . .s...

W w a rs z a w sk im s ą d z ie o k rę g o w y m to ­ c z y ł s ię d z iś p ro c e s p rz e c iw k o d w o m c z ło n k o m b o jó w k i P P S . fra k c ji A le k s a n ­ d ro w i W in ia rs k ie m u i K a z im ie rz o w i K u ­ c h a rc z y k o w i. O s k a rż e n i o n i b y li o z a b ic ie c z ło n k a P P S . C . K . W . M ie c z y s ła w a B u - c h o lz a i c ię ż k ie p o ra n ie n ie je g o to w a rz y ­ sz a J ó z e fa D o b ro w o lsk ie g o . T łe m z a jś c ia b y ł s p ó r n a tle p rz e k o n a ń p o lity c z n y c h . S ą d o k rę g o w y s k a z a ł W in ia rs k ie g o n a 4 la ta w ię z ie n ia , K u c h a rc z y k a z a ś d la b ra ­ k u d o w o d ó w u n ie w in n ił.

Krwawy porachunek partyjny.

W a rs z a w a , 1 3 . 1.

D z iś w ie c z o re m p rz y u l. D z ik ie j n r. 7 0 d o k o n a n o z a m a c h u n a p ra c o w n ik a te le fo ­ n ó w J ó z e fa P ie tru sz k ę . D o p rz e c h o d z ą c e g o u lic ą P ie tru s z k i d o sk o cz y lo trz e c h o s o b ­ n ik ó w , k tó rz y d a li d o n ie g o k ilk a s trz a ­ łó w re w o lw e ro w y c h . C ięż k o ra n n y w g ło ­ w ę P ie tru sz k a z m a rł p rz e d p rz y b y c ie m p o g o to w ia . M o rd e rc y z b ie g li. Z a m a c h m a tło p o lity c z n o -p a rty jn e .

Papuzia zaraza.

B e rlin , 1 3 . 1.

U s ta lo n o tu p o n o w n ie k ilk a w y p a d k ó w c h o ro b y p a p u z ie j. O rg a n a s a n ita rn e z a ­ rz ą d z iły s u ro w y n a d z ó r w s z y s tk ic h z a k ła ­ d ó w z o o lo g ic z n y c h .

Z m ie js c o w o ś c i O b e ru rse l p o d F ra n k fu r te m n a d M e n em — d o n o s z ą o je d n y m ś m ie rte ln y m w y p a d k u c h o ro b y . R ó w n ież z W a ld e n b u rg a n a p o g ra n ic z u w sc h ó d - n ie m d o n o s z ą o p ię c iu z a s ła b n ię c ia c h , któ

ry c h o b ja w y z n a m io n u ją te c h o ro b ę.

(2)

Str. 8 GAZETA WĄBRZESKA — egwartek, dnia 16 stycznia 1930 r. Nr. 8

Ostra krytyka sanacyjnych metod.ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

W a rs z a w a, 1 2. 1 . T e l. w ł.

K o m isja b u d ż e to w a p ro w a d z iła 1 1 b . m . d a lsz ą, d y s k u sję n a d b u d ż e te m M S . W e w n . N a p o c z ę tk u re fe re n t p . P u te k p rz e d sta w ił sz ere g w n io sk ó w o z m ia n ę p o szc z e g ó ln y ch p o z y c y j b u d ż e to w y c h , p o c z em p rz e m a w ia ł m in . J ó z e fs k i: S o ­ lid a ry zu ję się z u s tę p e m e x p o se p . p re m - je ra , d o ty cz ą cy m d z ia ła ln o śc i M . S . W e w n . B ę d ę d ą ż y ł d o d a lsze g o u s p ra w ­ n ie n ia a d m in is tra c ji, d o w z m o c n ien ia fa ch o w o śc i u rz ęd n ik ó w , d o te g o , ż e b y b y ła a d m in is tra c ja a p o lity c z n ą *

C o d o s to su n k u d o p ra s y , p o w tó rz ę sło w a p re m je ra , b ę d ę się s ta ra ł, ż e b y te n s to s u n e k b y ł o b je k ty w n y i je d n o ­ c z e śn ie a p e lu ję d o w z aje m n o śc i z ta m ­ te j stro n y .

C o d o k o n ie c z n o śc i fu n d u s z u d y sp o ­ z y c y jn e g o , to je s t o n a a k s jo m a te m , k tó ­ re g o d o w o d zić n ie m o ż n a . N ie m a m n a ­ w e t p ra w a p o d e jrz ew a ć P a n ó w o to , a ż eb y ście g o n ie c h c ie li u c h w a lić , w ie­

d z ą c , ż e je s t k o n ie c z n y n a w a lk ę z ro ­ b o tą w y w ro to w ą . (P . D ia m a n d : N o i p ra s ę rz ą d o w ą . W e so ło ść). D e k laru ję, ż e n a te n c e l z o sta jiie te n fu n d u sz u ż y ty .

P . R a ta j: P ro p o n u ję s k re ś le n ie su m y 1 z ł. z d o c h o d ó w z k a r a d m in istra c y j­

n y c h , d la d a n ia w y ra z u o p in ji, ż e k a ry te p rz y b ie ra ją n ieb y w a łe ro z m ia ry i że s ta n rz ec z y p o w in ie n u le c z m ia n ie .

P rz ec h o d z ąc d o u w a g p o lity c zn y c h s tw ie rd z ić m u sz ę , ż e o św iad c z en ie p . B a rtla o k o n ie c z n o śc i w z m o c n ie n ia w ła d z y z n a jd o w a ł d w a la ta te m u o d d ź w ięk w sp o łe c z e ń stw ie , a le te raz id e a ta z b a n k ru to w a ła , g d y ż u to ż s a m ia się s il­

n ą w ła d zę z sa m o w o lą , n a d u ż y c ia m i i u c is k ie m . T o d o p ro w ad z a ju ż n ie ty lk o d o z a c h w ian ia z a u fa n ia d o w ła d z , a le n a w e t u tra ty sz ac u n k u . J e śli s e jm ik u - c h w a la w d w ie g o d z in y b u d ż e t ta k i, ja k i im s ta ro s ta z a p ro p o n u je , to n ie d la te g o , a b y m ia ł d o n ie g o z a u fa n ie , le p z s ię g o o b a w ia. N ie sły ch a n e n a d u ż y c ia w c z a sie w y b o ró w p rz y b rały ta k ie ro z ­ m ia ry , ż e u w a ż am z a n ie m o ż liw e , a b y m in is te r, ja k o c z ło w ie k h o n o ru , o fice r, m ó g ł o n ic h w ie d z ie ć. S ta ro s to w ie w d a ­ w a li się w k o n s z a c h ty z n a jb a rd z iej p o - d e jrz a n e m i in d y w id u a m i, p rz e n ie ś li ic h c h o ć b y z a w a n se m i c h o ć b y m ia ła w z ro s n ą ć z te g o ty tu łu p o z y cja n a p rz esied ­ le n ia, d o in n y c h p o w iató w , b o w ic h w ła s n y c h n a w e t k a ż d y g łu p i w ie o ic h u rz ęd o w a n iu p o d c z a s w y b o ró w . (P . P o ­ la k ie w ic z: P ro s im y o fa k ty i n a zw isk a ;.

P o w iem p a n u w p ry w a tn e j ro z m o w ie . P ra c o w a łe m w c z asie w o jn y w d z ie n n ik a rstw ie i ła tw ie j to b y ło , n iż d z isia j, g d y k o n fisk a ty z a leż ą o d u p o ­ d o b a n ia o d p o w ie d n ie g o u rz ę d n ik a . S ą k o n fis k o w a n e n a w e t a rty k u ły , k tó re p o ­ d a ją fa k ty n a d u ż y ć . W y n ik ie m te g o je s t c h o ro b a , k tó re j d a w n ie j n ie b y ło w M a ło p o lsce , to je s t p ę d d o n ie le g a ln e j b i b u ły . D a w n ie j, g d y c h ło p d o s ta ł d o rą k c o ś n ie leg a ln . b ie g ł z te m d o ż a n d a rm a lu b k s ięd z a a te ra z p o d a je z rą k d o rą k . (P . B u rd a : T o m o ż e w p a ń s k im o k rę g u ty le n ie le g a ln o śc i.) S p rz e d a ż sk o n fisk o ­ w a n y c h p ism p o p o tró jn e j c e n ie s ta ła się w W a rs z a w ie p ro ce d e rem .

N a d u ż y c ia n a z g ro m a d z e n ia c h p rz e­

c h o d z ą w sze lk ie g ra n ic e . W p o w . S a m ­ b o rsk im , c h c ia ł u rz ąd z ić w ie c b . p o se ł P a sie k i. A b y u d a re m n ić te n w ie c , w y ­ n a ję to p e w n e g o ju rn e g o i sy m p aty c zn e­

g o m ło d z ie ń c a i p o le c o n o m u : rż n ij k rz e s łe m w te g o p a n a, k tó ry b ę d z ie w p ła szc z u . N ie sz c z ę śc ie c h c ia ło , ż e p . P a ­ sie k i z d ją ł p ła szc z a w p ła sz c zu p o z o ­ s ta ł k o m is a rz s ta ro s tw a . (W e so ło ść ).

M ło d z ie n iec w y k o n a ł z a d a n ie z c a łą d o ­ k ła d n o ś c ią i k o m is a rz c h o d z ił p o te m ty d z ień z w id o m e m i n a c z o fe o z n a k am i sw e j w s p ó łp ra c y z rz ą d e m . (W eso ło ść).

S ły c h ać z d a n ia w śró d lu d n o śc i: „ m y so b ie s a m i z ro b im y p ra w o “ . W K n y ­ sz y n ie m ie liśm y m a s a k rę u rz ą d z o n ą p rz ez p o lic ję, c h o c ia ż n ie b y ło w e z w a n ia d o ro z e jś c ia się. (P . D ą b sk i: A ta k b a ­ g n e ta m i o d ra z u ). G d y b y n ie p o sło w ie , n a s tą p iła b y b y ła m a s a k ra p o lic ji.

P rz y jm u ję te d y z ra d o śc ią d e k la ra ­ c ję p . m in istra , ż e a d m in is tra c ja b ę d z ie a p o lity c z n ą . M o ż n a ro b ić p rz e w ró t, g w a łt, to m a p e w ie n sw ó j s ty l, a le n ie m o ż n a o śm ie sza ć się p rz e d lu d n o ś c ią :

P o d s łu c h te le fo n ic z n y trw a u n a s n ie z m ie n n ie , b e z w z g lę d u n a z m ia n y sfer k ie ru ją c y c h . N ie k ie d y s a la p o d s łu ­ c h o w a b y ła o b s łu g iw an a b e z w ie d z y i w b re w w o li rz ąd u , a w te j c h w ili o k a ­ z u je się, ż e ta k ż e p rz ec iw rz ą d o w i, ja k o te m św ia d c z y p o d s łu c h a n ie ro z m o w y P re z y d e n ta P a ń s tw a .

P o seł K o r n e c k i (K I. N a r.) o św ia d ­ c z a : S ie d z ą c tu p rz e sz ło 10 g o d z in w sp ó l­

n ie z p . m in istre m , d a je m y w y ra z o d p o ­ w ie d z i n a w c z o ra jsz y a p e l d o w sp ó łp ra c y rz ą d u z S e jm e m . W sp ó łp ra c a ta p rz e d e - w sz y stk ie m p o le g a n a te m , że w ła d z e d o ­ w ia d u ją się o d p rz e d sta w ic ie li n a ro d u , ja k rz ą d z e n ie w y g lą d a z d ru g ie j stro n y i n a- sz e m z d a n ie m n ie ta lu b in n a o so b a w in ­ n a je st te g o s ta n u rz e cz y , lecz w in ien je st c a ły sy ste m . M ó w ca u b o le w a , że p o ­ lic ja sta je się c o ra z m n ie j p o p u larn ą i że z a jm u je się rz e cz a m i, k tó re d o n ie j n ie n a le żą , a je d n o c z e śn ie ilo ść p rz e stę p stw w z ra sta . M ó w ca k o ń c z y , sta w ia jąc sz e re g w n io sk ó w d o b u d ż e tu M in iste rstw a , a m . in . p ro p o n u je a k c e p to w a n ie w n io sk u re fe ­ re n ta , a b y fu n d u sz te n w y n ió sł 3 m iljo - n y zł.

P o se ł R e g e r (P P S .) z a jm u je się d z ia ła l­

n o ścią w o je w o d y ślą sk ie g o , c h a ra k te ry z u je ją u je m n ie , d o m a g a ją c się je g o u s tą ­

p ie n ia . .

B . m a rsz a łe k T rą m p c z y ń sk i p o ru sz y ! z n a n y fa k t, iż sp ra w a re d a k to ra M o sto w i­

cza b y ła d w a ra z y u p ro k u rato ra , je d n a k z o sta ła u m o rz o n a . Je śli p . m a rsz a łe k m a ja k ie c e n n e w sk a zó w k i w te j sp ra w ie , lu b z g ło si o św iad c z e n ie , że g o tó w je st tę rz e cz p rz e d sta w ić , to ja słu ż ę . C o d o k a r a d m i n istra c y jn y c h , to te n d e n c ją n a sz ą b ę d zie n ie z w ię k sz a ć ic h , lecz o g ra n ic z a ć d o m i­

n im u m .

N a p y ta n ie p o sła R e g e ra , co się sta n ie z w y b o r a m i n a Ś lą s k u , p . m in iste r o d p o w ie d z ia ł, że sp ra w a ta p rz e szła z se­

n a tu d o p . m a rsz a łk a S e jm u , k tó ry o d e ­ s ła ł ją d o rz ą d u i n a p e w n o n a w io s n ę o d b ę d ą się w y b o ry .

N a te m o b ra d y z a k o ń c z o n o . J // —

Zapisz się na członka Czerw.

Krzyża.

Kardynał Gasparri ustąpił.

Następcą jego będzie kardynał Facelii, były nuncjusz w Ber­

linie.

K a to lic k a A g e n c ja P ra so w a d o n o si:

D o w ia d u je m y się z R z y m u w fo rm ie n ie - u rz ę d o w e j, że JE m . k s. k a rd y n a ł se k reta rz sta n u , P io tr G a sp a rri, z p o w o d u p o d e sz łe­

g o w ie k u ^78 la t) i n a d w ą tlo n e g o z d ro w ia , z w ró c ił się p rz e d k ilk o m a d n ia m i d o O jca św ’, z p ro śb ą o z w o ln ie n ie g o z z a jm o w a ­ n e g o d o ty c h c z a s sta n o w isk a se k re ta rz a sta n u .

O jc ie c św . z w ie lk im ż a le m i p rz y k ro ­ śc ią p rz y c h y lił się d o p ro śb y k a rd y n a ła G a sp a rri eg o , d a ją c w o d rę cz n y m liśc ie w y ra z sw y m u c z u c io m w d z ię cz n o śc i d la k a r­

d y n a ła z a d łu g ie la ta je g o w ie rn e j i o d d a ­

Niezwykły manifestant.

G e n e w a , 13. 1. . L

D ziś p rz e d p o łu d n ie m n a k ró tk o p rz e d o tw a rc ie m p ie rw sz e g o p o sie d z e n ia R a d y L ig i N a ro d ó w p o lic ja g e n e w sk a a re sz to ­ w a ła p e w n e g o m ło d e g o c z ło w ie k a , p o c h o ­ d z ą c e g o z Z u ry c h u , k tó ry m ia ł p rz y so b ie re w o lw e r i k tó ry z e z n a ł, że p ra g n ą ł w sa li o b ra d R a d y L ig i N a ro d ó w d a ć strz a ł śle p y m n a b o je m , a ż e b y z w ró c ić u w a g ę L ig i N a ro d ó w n a k o n iec z n o ść e n e rg ic z n ie jsz e­

g o z w a lc z a n ia p la g i ra k a o ra z sp o w o d o ­

Z konferencji haskiej.

Oświadczenie wysłannika polskiego.

H a g a 13. 1 . .

N a d z isle jsz e m p o sied z e n iu p a ń stw w ie rz y c ie lsk ic h , n a k tć re m o m a w ia n y b y ł za ła tw io n y p rz e z e k sp e rtó w fin a n so w y c h p ro je-k t s ta tu tu w sp ra w ie w y p ła t m ię d z y ­ n a ro d o w y c h , p rz e w o d n ic zą c y d e le g a c ji p o i sk ie j M ro z o w sk i z ło ż y ł n a stę p u jąc ą d e k la ­ ra c ję .

„W c h w ili, g d y k o m isje o d sz k o d o ­ w a ń n ie m ie c k ic h p o ra z p ie rw sz y z a jm u je się sp ra w a m i b a n k ó w d la ro z ra c h u n k ó w

Organizatorzy chińskiej wojny domowej.

P rz y w ó d c a ra d y k a ln y c h n a c jo n a lis tó w c h iń sk ic h W a n g -C h in g -W e i, k tó reg o p o ­ d o b izn ę tu z a m ie szc z am y — o g ło sił o - strae ż en ie p o d a d re s e m N iem ie c, k tó re d o s ta rc z a ją o fic eró w d la o rg a n izo w a n ia

w o jn y d o m o w e j w C h in ac h .

n e j p ra c y n a ta k n ie z w y k le o d p o w ie d z ial- n e m sta n o w isk u .

K a rd y n a ł G a sp a rri z o sta ł m ian o w a n y se k re ta rz e m s ta n u z c h w ilą w stą p ie n ia n a tro n P a p ie ż a B e n e d y k ta X V w r. 1914 p o śm ie rc i P iu sa X .. p rz e jm u ją c s e k re ta rja t s ta n u z rą k sw e g o p o p rz e d n ik a k a rd y n a ła

M e rry d e l V ai.

O jc ie c św . w z ro z u m ie n iu w ie lk ic h za­

słu g K a rd y n a ła , p o ło ż o n y c h d la K o śc io ła , p o d a ro w a ł m u n a m ie sz k a n ie u m e b lo w a n ą w illę w ra z z n ie w ie lk im o g ró d k ie m , p o ło ­ ż o n ą w p o b liż u C o lo sse u m .

w a ć o b n iż e n ie c e n y ra d u .

A re sz to w a n y o so b n ik o d d a n y z o sta ł n a ­ ty c h m ia sto w y m o g lęd z in o m le k a rsk im . P o stw ierd z e n iu , że je st u m y sło w o n o rm a ln y , z o stał o d e sła n y b e z z w ło c z n ie d o Z u ry c h u , g d z ie b ę d z ie p o z o sta w a ł p o d n a d z o re m . P o z a te m p o lic ja g e n e w sk a w y d a liła z g ra ­ n ic S z w a jc a rji p e w n e g o w ło sk ie g o a d w o ­ k a ta a n ty fa sz y stę , k tó ry p rz y jec h a ł z P a ­ ry ż a i k tó ry n ie u m iał d o sta te c z n ie u s p ra w ie d z liw ić sw e j o b e c n o śc i w G e n e w ie.

m ię d z y n a ro d o w y c h , p ra g n ę p o d k re ślić , że rz ą d p o lsk i śled z i z d u ż e m z a in te re so ­ w a n ie m o rg a n iz a c ję te j p o w a ż n ej m ię d z y ­ n a ro d o w e j in sty tu c ji fin a n so w e j o ra z o św ia d c z a , że P o lsk a g o to w a je st p o d p isa ć c a łk o w itą c z ę ść k a p ita łu z a k ła d o w e g o te g o b a n k u , k tó ra m o ż e p rz y p a ść je j w u d z ia le w m y śl s ta tu tu b a n k u . R z ą d p o lsk i p ra g ­ n ą łb y b y ć z a p e w n io n y , że P o lsk a b ę d z ie m ia ła u d z ia ł w a d m in is tra c ji b a n k u d la ro z ra c h u n k ó w m ię d z y n a ro d o w y c h /4 —

Ciekawy inevdent w kinie wi- leńskiem.

W iln o , 13. 1. T e l. w ł.

P o d c za s w y św ie tlan ia w k in ie m ie j­

sk im o b ra z u n a tle o statn ic h w y d a rz e ń a n ty ż y d o w sk ic h w P a le sty n ie , d o sz ło d o sk a n d a lu '. O to w c h w ili, g d y sp e c ja ln ie z a a n g a ż o w a n y c h ó r sy jo n istó w ro z p o c z ą ł p ie n ia. re lig ijn e , c z ę ść Ż y d ó w — ra d y k a ­ łó w u rz ą d z iła d e m o n stra c ję p rz y jaz n ą A - ra b o m i z a c z ę ła śp ie w a ć w o d p o w ie d Ą sw e p ie śn i. D o te g o p rz y łą c z y li się... o b e c­

n i n a s a li sa n a to rz y , k tó rz y z a in to n o w a li

„ P ie rw sz ą b ry g a d ę ”. W o b e c te g o se a n s p rz e rw a n o . P o p rz e rw a n iu se a n su p rz e d k in e m d o sz ło d o s ta rc ia p o m ię d z y c z ło n ­ k a m i B u n d u a S y jo n ista m i.

Bezsensowna demonstracja.

K o w n o 13. 1.

K o m ite t ju b ile u szo w y d la o b c h o d u ro cz n ic y śm ie rc i k się c ia W ito ld a p o sta n o w ił, że w szy stk ie u ro c z y sto śc io w e z n a c z k i p o cż to w e z a o p a trzo n e z o sta n ą w n a p is: „N ie- o d stą p im y W iln a '4.

Historyczny dzwon również usunięty.

M o sk w a 13. 1. A W .

\ Z o sta ł tu z d ję ty z k la sz to ru św . T ró jc y n a jw ięk sz y w R o sji d rz w o n t. z w . „ C a r-k o - lo k o ł", k tó ry ja k w ia d o m o w a ż y 64 ty s.

k ilo g ra m ó w .

J. L Kraszewski. 36

Powrót do gniazda.

(C ią g d a lsz y ).

— C o c i to ? c o ? — z a w o ła ł — ju ż eś się z a p e rz y ł; p rz e c ie ż p o tw ą w ła d z ę n ie s ię g a m i n ie u z u rp u ję je j, a ż e z a d z iec ­ k ie m p ro sz ę, to ć n ie w in a .

N ic m u się n ie s tało i p ro sić o co n ie m a m ó w ił p o n u ro w o je w o d a . — W in y n a n im d o tą d in n e j n a d o p ie sz a ­ łe i g n u śn e p o słu sz e ń stw o n ie z n a jd u ję ; g d y b y is to tn ie się o k a za ła o d k a ry g o a n i n a w e t ro d zo n a n ie w y m o d li m a tk a.

T o rz ek łsz y w o je w o d a , z a m ilk ł, a p i­

s a rz te ż o d z y w a ć się ju ż n ie ś m iał. Z a­

w o łał ty lk o sw y c h lu d z i n ie z w le k ają c

K o n ie g o to w e ? — z a p y ta ł.

S to ją u d rz w i — rz e k ł z a w o ła n y . P is a rz z a c z a p k ę w z ią ł.

— P o le w k ę c i p rz y n io są — o z w a ł się g o sp o d a rz .

Ju ż e ś m n ie n ią n a p o ił, p a n ie b ra ­ c ie — o d e z w a ł się p isarz , — m a m je j d o ść . A z a te m , B o g u w a s p o le c a m i ż e­

g n a m .

W o je w o d a z m ilc z a ł, d u m n iejs z y ty lk o się s ta ł i c h ło d n ie jsz y je szc z e . N ie p o ż e ­ g n a li się u ś c is k iem , a n i p o d a n ie m d ło n i.

P is a rz s k ło n ił się i z a p ró g k ro c z y ł. L ec z ż e to o d lu d z k ic h o c z ó w i p lo tek trz e b a b y ło się o b ro n ić , w o jew o d a n ie d a ją c n ic

z n a ć p o so b ie , o d p ro w a d z ił b ra ta a ż d o d rz w i i s ta n ą ł, g d y n a k o n ia s ia d a ł, ż e ­ g n a ją c g o ta k , a b y n ik t się sp o ru d o m y ­ śleć n ie m ia ł p ra w a . P is a rz te ż z a c h o w a ł p o z o ry i c h o ć w s e rc u się b u rz y ł, p o z d ra­

w ia ją c b ra ta u p rz e jm ie ru s z y ł z R u c h o ­ w a .

W ła śn ie g d y d o b ra m y d o je ż d ża ł, z a ­ c z ę to d z w o n ić n a d o m o w e w sp ó ln e n a - b o ż e ń s tw o /K a p lic z k a b y ła o tw a rta . W o je w o d z in a p ra g n ą c B o g u z a p o w ró t s y ­ n a p o d z ię k o w a ć , c h c ia ła m ie ć m szę n a z a m k u . S ta ru s z e k p ro b o sz cz p rz y sła ł w i­

k a reg o . S y g n o w a n o w ięc w m a ły d z w o ­ n e k z aw ie sz o n y u b a szty , a n a z n a k te n , c o ż y ło w z a m k u , g ro m ad z ić się z a c z y ­ n a ło . Ile ra z y ze m sz ą św iętą k a p ła n się z ja w ia ł, b y w te j k a p lic z c e św . W a w rz y ń c a n a b o ż eń stw o o d p ra w ić , n ik t ze d w o ­ ru o d s ta w ie n ia się n a z n a k d z w o n k a w o ln y n ie b y ł.

J a n u sz , k tó ry n o c c a łą sp ę d z ił b e z sen ­ n ie , z a raz p o w y jś c iu s try ja rz u c ił się n a p o sła n ie i tw a rd y m sn e m z d ję ty u s n ą ł P ó ź n ie j ju ż d z w o n k a n ie sły sz ał lu b s ły ­ sz ę? n ie c h cia ł, b o J ó z ia k k ilk a ra z y b u ­ d z ić g o p ró b o w a ł, w ie d z ąc o o b o w ią z k u ; w k o ń c u n ie m o g ą c te g o d o k a z a ć , sa m p rz y n a jm n ie j d o k a p licy p o śp iesz y ł. B y ­ ła o n a ta k m a ła , ż e z a le d w ie p rz ed n ie j- sz y c h ze d w o ru i s ta rs z y z n ę o b ją ć m o ­ g ła . C z e la d ź i m ilic ja s ta w a ła rz ę d a m i w p o d w ó rz u , n a p rz e c iw w ielk ieg o o łta ­

rz a i ta k m szy z o d k ry te m i g ło w a m i s łu - W o jew o d z in a b la d a s ta ła w e d rz w iac h c h a ła. P o d ru g ie j s y g n a tu rc e p rz y b y ła k a p licz k i, c z e k a ją c n a m ę ż a , k ilk a słó w w o je w o d z in a , z g ro m ad z ili się d w o rscy , sz ep n ę ła Jó z k o w i, k tó ry z n ik ł. S p a rłsz y z a jm u ją c k a ż d y m ie jsc e sw o je , — ty lk o się o d rz w i z g ło w ą sp u sz c z o n ą , n ie ru - J a n u s z a , k tó ry p o w in ie n b y ł s ta n ą ć z a sz y ła się, a b y p rz y w n ijśc iu z a raz sp o t- o jc e m , n ie b y ło . K ilk a ra z y o b e jrza ł się i k a ć się z w o je w o d ą . W ie d z ia ła ja k s tra s z p a n w o je w o d a n ie sp o k o jn ie, w re szc ie

p rz y k lę c z n ik u sw y m n a k o la n a p a d ł i ta k z e z lo żo n e m i rę k a m i n a m o d litw ie g o rą c ej, ja k b y o d e rw an y o d ś w iata , p o ­ z o sta ł d o k o ń c a .

W o je w o d z in a z w ię k sz e m je szc ze p rz e raż e n iem s z u k a ła s y n a o c z a m i n ie - sp o k o jn e m i; k s ią ż k a w y p a d ła je j z rą k d rż ą c y c h , n ie m o g ła s ię m o d lić , a g d y d o S a n c tu s J a n u s z się n ie z jaw ił, z e słab ł- szy n ie m al, b la d a, o p a d ła ta k , iż ją o c h ­ m is trz y n i, d o strz e g łsz y to , p o d c h w y c ić m u s ia ła i p o d e p rz e ć . R e sz tę in sz y sp ę­

d z iła z g ło w ą n a k lę c z n ik u s p a rtą , p lą ­ c z ą c p o c ic h u . P a rę ra z y , ja k b y je sz cz e n a d z ie ję m ia ła s łab ą , że sy n n a d e jd z ie , rz u c iła p rz elę k łe w e jrz e n ie k u m iejsc u , k tó re p o w in ie n b y ł z a jm o w a ć, a le to p u - ste z o sta ło d o k o ń c a .

P o o d ś p ie w a n iu p ie śn i p o b o ż n y c h — p o w sta li w szy sc y , słu żb a i d w o rscy o d ­ p ły w a ć z ac zę li, je d en ty lk o w o je w o d a p o ­ z o sta ł p rz y sw y m k lę cz n ik u . K sią d z p rz y n ió sł m u p a te n ę d o p o c a ło w a n ia; g ło w ę k u n ie j p o d n ió sł, sc h y lił ją p o te m , i ja k ­ b y ru szy ć się n ie m ó g ł, d a ł w s z y stk im w y n ijść .

. liw y m g n ie w e m m u s i p rz e c iw k o sy n o -

| w i w y b u c h n ą ć ; p ra g n ę ła w ię c c h o ć c z ę ść je g o ja k im k o lw ie k ś ro d k iem o d w ró c ić.

S e rce się je j śc isk ało b o c z u ła w in ę d z ie­

c ięc ia, k tó reg o b ro n ić m u s iała .

P o d łu g ie m w y c z e k iw a n iu , w o je w o d a ja k s p rę ż y n ą ż e la zn ą p o ru sz o n y w stał, tw a rz je g o b la d a b y ła ja k m a rm u r, a iv s p o k o jn a ; z m a rsz cz e n ie b rw i ty lk o i z a ­ c ięte u s ta z w ia sto w a ły b u rz ę w e w n ę trz-

• n ą . P o w ió d ł o c z a m i p o k a p lic z ce , z o b a ­ c z y ł ż o n ę s to ją c ą , i z w o ln a , p rz y k lą k łs z y p rz ed o łta rz e m , p o c zą ł iść k u d rz w io m . T u s ta ła s ta ra k a m ie n n a k ro p ieln ic a, n a d n ie w y sc h łe j w o d y k ilk a k ro p e l p o ­ z o sta ło . W o jew o d a d łu g o s z u k a ł ic h p a l­

c a m i d rż ą c e m i, p rz e że g n a ł się i s ta n ą ł p rz y ż o n ie . N ie m ó g ł m ó w ić , u s ta k rz y - w iły m u się d z iw n y m k o n w u ls y jn y m b ó lu w y ra z em .

J a n u s z c h o ry ! — p o śp ie sz n ie , n ie w ita ją c g o n a w e t, o d e zw a ła się m a tk a.

D a j B o ż e , b y o b ło ż n ie c h o ry b y ł — o d p a rł o jc iec , — in a cz e j n iep rz eb a cz o n e je s t to le k c ew a ż en ie re lig ji o fia ry św ię­

te j i ro d z ic ie ls k ie j b o le śc i.

(C iąg d a lsz y n a « tą p i).

Cytaty

Powiązane dokumenty

A rtykuł inkrym inow any om aw iał jedną z enuncjacji Piłsudskiego i był ostrą krytyką tegoż?. O skarżony obstaw ał przy

jem nicą, a że stany saskie dom agały się pow rotu i A ugust nie chciał ich drażnić, w strzym ano zam ierzoną już podróż księcia do R zym u. W tej podróży

Nie dla Polski — ale na jej zgu bę dla ludów obcych nawet wrogich rpisrczała armja polska znalazła się pod Warszawą i mało było takich, któ rzyby mieli jeszcze nadzieję

jącą się jeszcze z okresu wojny, gdy obóz narodowy, wbrew piłsudczyźnie,.. nikczemne nie wymagają Niebezpieczeństwo

Przy powtórzeniach udziela się rabatu... Statystyka rzemiosła

Przy powtórzeniach udziela się rabatu.. Wszechmoc zupełna a inicjatywa

Przejaw iały się one na tle pojm ow ania kw estji celibatu, przenosiło się naw et na stosunek do państw ow ości polskiej.. Pod jednym w zględem

nień bardzo doniosłych, które istn ieją i na rozw iązanie czekają.. nie