• Nie Znaleziono Wyników

Stosunek do religii - Ryszard (Rami) Weiler - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Stosunek do religii - Ryszard (Rami) Weiler - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

RYSZARD (RAMI) WEILER

ur. 1946; Drohobycz

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, święta żydowskie, stosunek do religii, maca

Stosunek do religii

Z moich znajomych w Lublinie z mojego pokolenia ja nie znam jednego, który by chodził do synagogi. Była w Lublinie synagoga, ale nie znam ani jednego, który by tam chodził. Ja wiem czy to była synagoga? Chyba nie, były ze dwa pokoje, dosyć nędznie to wyglądało. Ja tam chodziłem raz do roku na Pesach, bo tam się dostawało macę. Nie wiem, jak ta maca tam dochodziła, czy jakoś to kupowali, czy dostawali, nie mam pojęcia. W każdym razie nas to nie kosztowało i to, zdaje się, były dwa kilogramy na rodzinę czy na głowę w rodzinie. Z innej okazji nigdy w życiu tam nie byłem.

Jak rodzice zmarli, zostali pochowani na cmentarzu żydowskim w Warszawie, nie w Lublinie, ale bez żadnego ceremoniału religijnego. Ja sam dorosłem kompletnie, można powiedzieć, bez religii. Prawie nic nie wiedziałem o świętach żydowskich.

Pamiętam, jak już wyjeżdżałem, przed wyjazdem spotkałem jednego profesora, który leczył mojego tatę, bardzo starszy pan. To był wrzesień i on mi mówi, jak się żegnaliśmy: – Wszystkiego dobrego w nowym roku. No, myślę, staruszkowi już się zupełnie wszystko pokręciło. Co on mi mówi o nowym roku? Teraz jest przecież wrzesień. Dopiero później, jak byłem tutaj, to sobie uświadomiłem, że jemu chodziło o żydowski nowy rok. No, po prostu nie wiedziałem. Jak mi nieraz mówią, że tu ludzie przyjechali dzięki religii, to ja mówię, że wcale niekoniecznie. Ja przyjechałem tylko z jednego powodu, żeby nie być innym niż wszyscy. To jest tylko ten jeden powód, nic z religią nie ma wspólnego.

Data i miejsce nagrania 2006-11-24, Hajfa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Bo jak byliśmy we Wrocławiu, to on był tam dyrektorem całego okręgu dolnośląskiego, to jest okręg, który jest większy niż cały Izrael.. I kiedyś była tam jakaś

Z tego co ja słyszałem – ja nie byłem świadkiem tego – jak go wyrzucili wtedy w [19]68 [roku], to on się w ogóle przez radio dowiedział.. Nie wiem, czy to jest prawda, ale

Pamiętam, że byłem na koloniach, on przyjechał i opowiadał takie różne wspomnienia, zdaje się, że siedział w jednej celi z Zawadzkim i to było w roku, w którym

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów, TSKŻ, ulica Krakowskie Przedmieście 13, życie kulturalne, Ida Kamińska (1899-1980), Teatr Żydowski w

Mieliśmy zajęcia wtedy na uczelni i przyszedł rektor, wtedy rektorem był Podkowa, i powiedział, żeby pójść do jakiejś sali wykładowej, zebrać się w innym budynku.. I

W każdym razie ja na pewno nie mogę powiedzieć, że osobiście mnie to dotknęło?. Ale nie można mieć zamkniętych oczu, jak się widzi, co się widzi dookoła

Oni byli pierwszą parą, która wyjechała z Lublina, dopiero na nich wszyscy [się uczyli, że] trzeba mieć zaproszenie z ambasady, potem trzeba pójść zdać obywatelstwo i tak

I akurat tak się złożyło, że przy Technionie jest szkoła, to jest coś w rodzaju [studium] pomaturalnego, gdzie poszukiwali kierownika wydziału elektrycznego.. Ja na to