Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2003, nr 29 (211).

idres| www.lokalna.com.pl

ROZPACZAJ, : CIĘ OPUŚCIŁA : KOCH A, TO W'*'"

Tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski

INDEKS 320 412 ISSN 1508-0625

Nr 29 (211) 16.07.2003 cena 1,50 zł (w

^{tym 7%} vat

)

_R^ys.

JanBartoszek

Świńska sprawa

Od dłuższego czasu mieszkańcy bloków przy ulicy Gliwickiej co pewien czas muszę znosić bardzo nieprzyjem­

ny zapach, unoszący się z pól oddalo­

nych o kilkaset metrów od ich do­

mostw. Sygnały czytelników jako źródło “zapachu” wskazywały na pobliską Rolniczą Spółdzielnię Produk­

cyjną. Jej prezes, który nie chciał ujawniać nazwiska powiedział dzienni­

karzowi GL: -Ludzie mają takie wyczu­

lone te nosy.

O problemie mieszkańców ulicy Gliwickiej czytaj na str. 5

Berger się rozkręca

W

poniedziałek niemiecka firma Berger uzyskała pozwolenie na budo­

wę. Właściciel firmy, Alois Berger, zapewnia, że za niecałe dwa tygodnie na terenie przy ul. Przyjaźni pojawi się ciężki sprzęt budowlany. W grudniu stanie pierwsza hala produkcyjna.

Szczegóły na str. 4

Żyją chwilą

Kiedy Marcin usiadł na wózek inwa­

lidzki, obiecał sobie, że wciąż będzie tym samym człowiekiem jakim był kiedyś. Andrzej, Grzesiek i Sebastian robią wszystko, żeby mu w tym po­

móc. Dla nich to kolega, taki jak każdy inny. Każdy dzień to dla nich przygoda, każdy jest inny, ciekawszy.

Reportaż na str. 10

Przesunięta granica bezpieczeństwa

Żeby zasiąść za kierownicą samocho­

du o pojemności silnika dwa litry, wyglądającego w środku jak wnętrze promu kosmicznego, który z prędko­

ścią 200 km/h pokonuje ostre zakręty bieszczadzkich dróg, trzeba mieć nieprzeciętną odwagę i zamiłowanie do ryzyka. Jarosław Hebzda zamiłowa­

nie do szybkich samochodów odzie­

dziczył po ojcu. Od kilku lat zaliczany jest do grona najlepszych kierowców w kraju.

Czytaj na str. 21

r 3

Zgodnie z obowiązującym od wczoraj nowym planem za ­ gospodarowania przestrzennego, w miejscu starego tar­

taku nie można wybudować sklepu wielkopowierzchnio- wego, czyli takiego, którego powierzchnia przekraczałaby

2 tys. m 2 . Andrzej Kasprowiak, prezes firmy "Eurocity", do której należy ów blisko siedmiohektarowy teren (przejęty za długi) twierdzi jednak, że interesuje go budowa obiektu

o powierzchni 5-6 tys. m2, na których powstałoby wielo-

"■ funkcyjne centrum handlowo-usługowe.

Integracja ze szczytnym celem

Od 18 lipca

Wspólny festyn rodzinny zorganizowały w minioną sobotę firmy Rinnen i Bren- ntag. Do udziału, oprócz swoich pracowników i ich rodzin, zaprosili również firmy ściśle z nimi współ­

pracujące. Przy okazji

zabawy zebrano ponad trzy

tysiące złotych, dzięki

którym kilkoro dzieci z

ubogich rodzin pojedzie na

wakacje.

str. 2

Biuro poselskie ty Kazimierza

Pietrzyka .

Cali jak Kraków

Żeby hejnał był hejnałem

Dyżury

...aptek

W Kędzierzynie dyżuruje apteka "Kozielska" w Hypernovej, ul. Kozielska 20. W piątkowy wieczór zastąpi ją apteka "Centrum", al. Jana Pawła 3. Jej dyżur potrwa do 25 lipca.

W Koźlu dyżur pełni apteka "Aronia", ul. Chro­

brego 8. W czwartkowy wieczór zastąpi ją apte­

ka Anny Kocot, ul. Piastowska 22. Jej dyżur za­

kończy się 24 lipca.

K

...reportera

Dziś w godz. 14.00 - 16.00 na sygnały od Czytelników czeka Ewa Gorgowicz.

Tel. 483 40 49. Zapraszamy też osobiście: al.

Jana Pawła II27,1 piętro.

...radnych

Dziś mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla mogą się spotkać z radnym powiatowym i miejskim. Broni­

sław Piróg oraz Grzegorz Mankiewicz dyżurować będą w godz. 14.00 -16.00 w Urzędzie Miasta, w gabinecie przewodniczącego Rady Miejskiej (po­

kój nr 102).

W każdą środę w Biurze Rady Miejskiej w godz. 10.00 -13.00 dyżur pełnią również przewod­

niczący Rady Miejskiej Ryszard Pacułt lub jego zastępcy Hubert Majnusz albo Grzegorz Chudo- mięt.

KBD

Muzeum Towarzystwa

Zbiórka na pomnik

Ziemi Kozielskiej

“Baszta”

w lipcu i sierpniu czynne w środy i piątki w godz. 12.00-16.00

Kacper to roczny jamnik długowłosy. Do schroni­

ska trafił z Koźla. Został oddany, gdyż dzieci z jego powodu miały alergię. Czworonóg jest spokojny, towarzyski i uwielbia pieszczoty.

Pomóż nam pomóc zwierzętom

Zostań sponsorem w modernizacji i rozbudowie naszego schroniska, wpłacając datek na konto PKO BP SA Kędzierzyn-Koźle 10203714- 1088344-270-201 z dopiskiem .Rozbudowa".

Schronisko przy ul. Gliwickiej 20 czynne jest od poniedziałku do piątku, w godz. 8.00 -17.00, w dni wolne od pracy w godz. 11.00-13.00. Za szcze­

niaka trzeba zapłacić 10 zł. Pies średniej wielko­

ści kosztuje 30 zł, natomiast duże i rasowe czwo­

ronogi - 60 zl

Tekst i foto: L

Niechaj naro- dowie wżdy po­

stronni znają kędzierzynia- no-koźlanie nie gęsi i swój hej­

nał mają Od kilku dni oficjalny hejnał Kędzierzyna-Koźla w każde połu­

dnie jest odtwarzany z głośników zainstalowanych na dachach budyn­

ków przy placu Wolności w Kędzie­

rzynie i przy Rynku w Koźlu. Dzię­

ki temu miasto, jak mówią, nabrało charakteru, mieszkańcy są szczęśli­

Dzięki komu mamy inwestora?

Ręce precz od Bergera!

Krzysztof BEDNARZ

Firma Berger już wkrótce roz- pocznie budowę pierwszej hali produkcyjnej, w której wytwa­

rzane będą czę­

ści i podzespoły metalowe. Na tym nie koniec, bo za Bergerem do Kędzierzyna-Koźla zawita nowy zagraniczny inwestor i jest wielce prawdopodobne, że będą kolejni.

Rychło powstaną nowe miejsca pra­

cy, a właściciel firmy Alois Berger mówi o perspektywie zatrudnienia nawet paru tysięcy osób. Dziś po­

dobne liczby brzmią nazbyt prze­

sadnie i lepiej dla nas samych nie przywiązywać się do nich, ale prze­

cież wszystko jest możliwe.

I oto w tej chwili radości chciał- bym nieco zmącić ducha uniesie-

| zJADliwości

Jan Religa walczy z korup­

cją. Chwała mu za to. Przedłu­

żeniem tej walki jest walka z lob- bingiem. Były

Jakub . . .

DŹWILEWSKI radny przyjął

Lobbingu zwalczanie w wykonaniu radnego Religi

najciekawszą ze znanych mi do­

tychczas form tej walki. Lobbing zwalcza lobbingiem.

Jan Religa od przegranych wybo­

rów swoją publiczną działalność lokował bardziej w Opolu niż Kę­

dzierzynie-Koźlu. Postanowił jed­

nak przypomnieć o sobie podczas debaty oświatowej w kozielskim ogólniaku. Były radny cierpliwie czekał aż wszyscy prelegenci zabio-

wi i bardziej się identyfikują ze swo­

ją Małą Ojczyzną, a przyjezdni za­

zdrośnie rzucają miejscowym zawist­

ne spojrzenia.

Po moim artykule „Miasto z gnio­

tem”, który ukazał się w tym miejscu tydzień temu, spotkałem się z bardzo różnymi reakcjami. Uściślijmy: nie uważam, że złym pomysłem jest co­

dzienne odtwarzanie hejnału za po­

średnictwem nagłośnienia alarmowe­

go i nie jestem przeciwnikiem posia­

dania przez miasto hejnału ani jakiej­

kolwiek innej formy identyfikacji muzycznej, ze szczególnym naci­

skiem na słowo „identyfikacja”. Wia­

nia. Dziś serca nam rosną, bo inwe­

stor się rozkręca, ale tak nie było od początku. Wszyscy pamiętamy mo­

menty krytyczne, kiedy niewiele bra­

kowało, aby inwestycja nie doszła do skutku. Przyczyny problemów były przeróżne, począwszy od przestarza­

łego polskiego prawa, przez szkodli­

wy formalizm urzędów, aż po zgrzy­

ty polityczne w lokalnym samorzą­

dzie. Po drodze sprawa Bergera była wykorzystywana i przedstawiana rozmaicie. Nie dalej jak przed pół rokiem reprezentanci Prawa i Spra­

wiedliwości roztoczyli czarną wizję Kędzierzyna-Koźla - miasta wrogie­

go dla inwestorów. Oczywiście cała wina spadła na przeciwników poli­

tycznych PiS-u, czyli obecne władze miasta. Dlaczego odgrzewam fakty sprzed pół roku? Ano, po to, aby po­

kazać jak daremne i niegodne uwagi są słowa ludzi aspirujących do lokal-

rą głos, po czym sam dał wyraz swo­

im opiniom. Najpierw Jan Religa od­

krył Amerykę stwierdzeniem, że przed podjęciem jakiejkolwiek decy­

zji należy przeanalizować sytuację.

Dla wyjaśnienia byłemu radnemu, ta­

kie analizy trwająjuż ponad pół roku.

Czas by już był podjąć konkretne de­

cyzje. Dla działacza to jednak nie jest tak istotne - wciąż ważniejsze jest analizowanie, analizowanie, analizo­

wanie...

To jednak nie wszystko. Były radny szczególnie mocno argumen­

tował, że nie wolno uskuteczniać w sprawie szkół, lobbingu. Należy rzetelnie i bezstronnie podjąć słuszne i potrzebne decyzje. Co do tego sporu nie ma, po czym radny

domo mi było od początku, że w ko­

misji konkursowej zasiadali fachow­

cy - tym bardziej jestem zdziwiony efektem jej pracy.

Broń Boże, nie zamierzam się wy­

powiadać na temat twórczości auto­

ra wybranej kompozycji. Ba, nawet nie mam nic do artystycznej warstwy naszego hejnału. Zapewne jest to in­

teresujący utwór, mieszczący się w kategorii muzyka nowoczesna. Ja akurat nie za bardzo hołduję tej ga­

łęzi sztuki, choć rozumiem, że może ona mieć licznych entuzjastów. Jed­

nak nadal uważam, że hejnał powi­

nien być hejnałem, czyli powinien

nych elit. To nie dzięki nim mamy Bergera w Kędzierzynie-Koźlu, ich manipulacje nie dały nic dobrego, a nawet o krok nie przybliżyły do źró­

deł kłopotów Bergera. A jeśli już o kłopotach mówimy to jak to w życiu bywa, swój udział w nich mieli lu­

dzie z lewa, prawa i środka.

My jednak oddalmy się od po­

tknięć i błędów. Jak znam życie i tak znajdzie się znów ktoś kto przy naj­

bliższych wyborach będzie próbował zrobić polityczny użytek z inwesty­

cji Bergera. A jakże, demago­

gia łatwo przy­

chodzi, w prze­

ciwieństwie do trudu zatrzyma­

nia inwestora.

Taki wysiłek wykonano i tyl­

ko temu za-

zaczął lobbo- wać na rzecz Zespołu Szkół nr 5, czyli Elektrowni, w której pracuje.

Tak wygląda bowiem zwal­

czanie lobbingu w wykonaniu byłe­

go radnego Religi.

Moim zdaniem nie ma nic złego w lobbowaniu na rzecz tych czy innych szkół, więc lepiej skończyć z hipokry­

zją i walką o daną szkołę pod płasz­

czykiem walki z lobbingiem. Rolą de­

cydentów jest natomiast podejmować decyzje przemyślane i mądre. W tym przypadku rzecz dotyczy Rady Po­

wiatu.

posiadać chwytliwy rytm, prostą i łatwą do zapamiętania, raczej pogod­

ną melodię...

Kraków - miasto, z którego wiele samorządów stara się brać wzór - po­

zwolił sobie ostatnio na likwidację festiwalu Krzysztofa Pendereckiego.

Tam to dopiero nie rozumieją nowo­

czesnej muzyki. Znaczy - u nas nie jest jeszcze tak źle.

***

Prosimy Czytelników, którzy mieli okazję wysłuchać hejnału Kędzierzy­

na-Koźla, o podzielenie się z naszą redakcją swoją o hejnale opinią. Cze­

kamy na listy, e-maile i telefony!

wdzięczamy fakt, że Berger nie prze­

niósł się do Gliwic. Dlaczego zatem inwestor u nas pozostał? Na pewno nie za sprawą działaczy z PiS-u, czy aktywistów innej partii. Pozostał dzięki uporowi Jana Kubiny, miesz­

kańca naszego miasta, a zarazem je­

dynego przedstawiciela firmy Berger w K-K. Naprawdę należą się brawa temu człowiekowi. Dla niego brawo, a dla partyjnych demagogów nagana i rada na przyszłość: ręce precz od Bergera!

Oczywiście, nie zachęcam do po­

chopnego podejmowania decyzji, ale jednak niemoc decyzyjna jest poważ­

nym błędem zaniechania. Na taką roz­

rzutność tej Rady Powiatu już nie stać. Wciąż pozostaje otwarta sprawa brakujących 1,7 miliona złotych w skali roku. Zamiast więc debatować pora wreszcie podejmować decyzje.

Czasem trudne i niepopularne, ale nie­

zbędne.

Gazeta lokalna ■ tygodnik, ukazeie się • Kędzierzynie-Koźlu i Powiecie Kgdzierzyńsko-Kozielskim. Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27,47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel. 483 40 49.483 46 59. fax 483 29 25. e mail: listy@lokalna.com.pl Redaguje zespół Barbara Adamiak, Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg redaktor naczelny ■ e-mail: sekretarz@lokalna.com.pl. Jakub Dżwilewski - zastępca redaktora naczelnego. Ginter Faber, Tomasz Kapica, Sławomir Kowalik, Agnieszka Kurpińska, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Kamil Nowak, Jan Opiłka. Robert Pobideł. Andrzej Starostka, Jan Szkaradek, Michał Wawrzecki, Zofia Wisła. Kierownik biura Beata Witamborska.

Agencja reklamy i marketingu: Adriana Nurzyńska, tel. 0 602 395 455, fax 483 29 25, e-mail: reklama@lokalna.com.pl

Skład: City Media, tel. 0 600 383 147, sklad@lokalna.com.pl. Druk: Drukarnia “Pro Media", 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.

Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle.

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

Czas negocjacji

Centrum zamiast trawy ?

' Jf -■■mwjl ...ujF :

l UIL ^l U^ ^jj U

Wielki, zarośnięty zielskiem plac w środku miasta wciqż straszy rozpadajqcymi się budynkami. Jakie plany wobec starego tartaku ma właściciel terenu, czy powstanie tam hipermarket?

Zgodnie z obowiązują- cym od- wczoraj (15 lipca) nowym planem zagospoda­

rowania przestrzennego Kę- dzierzyna-Koźla, w miejscu starego tartaku nie można wybudować sklepu wielko- powierzchniowego, czyli takiego, którego powierzch­

nia przekraczałaby 2 tys.

m2. Poprzedni plan przewi­

dywał ten teren pod infra­

strukturę kolejową lub bazę komunikacji miejskiej.

Andrzej Kasprowiak, prezes firmy “Eurocity”, do której należy ów blisko siedmiohektarowy teren (przejęty za długi) twierdzi jednak, że interesuje go bu­

dowa obiektu o powierzch­

ni znacznie większej niż 2 tys. m2.

- Myślę raczej o 5-6 tys.

m2, na których powstało­

by wielofunkcyjne cen- Czy powstanietu centrum handlowo-usługowe?

terenem z przeznaczeniem na taki cel jest teren za stają paliw Shell.

- W przyszłym tygodniu najprawdo­

podobniej spotkamy się z właścicielem

Foto:AGA

Pragniemy wszem i wobec donieść, iż nasza redakcyjna koleżanka Adria­

na Bieda i jej wybranek serca Daniel Nurzyński, postanowili iść dalej wspól­

ną drogą życia. W sobotę 12 lipca, zawarli związek małżeński, na dowód czego fotografię Państwa Młodych publikujemy, życząc jednocześnie, by szczęśliwi byli, w zgodzie żyli i zawsze darzyli się miłością.

trum handlowo-usługowe - powiedział nam Andrzej Kasprowiak.

Oprócz galerii, firm handlowych i usługowych znalazłoby się tu również miejsce na plac zabaw i zieleńce.

- Złożyliśmy wniosek o wydanie wa­

runków zabudowy. Teraz to czy nadal w tym miejscu będzie rosła trawa, czy też powstaną miejsca pracy, zależy od tego jak potoczą się rozmowy z wła­

dzami miasta - twierdzi prezes Kaspro­

wiak, deklarując jednocześnie, iż jest

zwolennikiem układów z miastem.

- Przyjęty plan zagospodarowania przestrzennego określa jednoznacznie, że w miejscu starego tartaku nie może powstać wielkie centrum handlowe - powiedziała nam Brygida Kolenda-Ła- buś, zastępca prezydenta Kędzierzyna- Koźla.

Nie ma mowy o budowie kilku mniej­

szych obiektów i łączenia ich np. tunela­

mi. W takim wypadku liczy się bowiem łączna powierzchnia sklepów. Jedynym

terenu i zobaczymy, co ma nam do za­

oferowania. Zgodnie z zaakceptowaną przez środowiska kupieckie umową, nie chcemy wpuszczać kolejnego hi­

permarketu spożywczego do miasta.

Jeśli mowa o hipermarkecie, to będzie asortyment do domu i ogrodu, który może stanąć na placu za Shellem - po­

wiedział nam prezydent miasta, Wiesław Fąfara.

- Gdyby doszło do porozumienia między gminą a inwestorem, jedynym

Niedzielne popołudnie rodzinne

Już w najbliższą niedzielę, 20 lipca, o godz. 20.00 w parku przed Domem Kultury “Koźle” odbędzie się koncert zespołu “Gang Olsena".

Koncert odbędzie się w ramach organizowanego przez Miejski Ośro­

dek Kultury cyklu “Niedzielne popołudnia rodzinne”. Lekka bluesowa muzyka będzie zapewne miłym urozmaiceniem niedzielnego space­

ru.

***

Wyjaśnienie

W numerze 27 “Gazety Lokalnej” błędnie podaliśmy koszt budowy podjazdu do kina “Chemik”, który ułatwi dostęp osób niepełnospraw­

nych, poruszających się na wózkach. Prawidłowa kwota to ok. 95 tys.

zł, a nie 195 tys., jak napisaliśmy.

***

■ ^nagrobki G ^ranit

*. PD/IDAM/PE “U h UDUWU l

^{tel. 077/481 6613}

■DODATKOWO WYKONUJEMY REMONTY NAGROBKÓW NAGROBEK UWALA (CZARNO-SZARY) 2.990 ZŁ

' (NAGOTOWO)!!!

ul. Kalinowa 1 47-220 K-K tel. 481 02 00

(os. Kużniczki) (przy Kościele św. Mikołaja) ul. Judyma 8

47-220 K-K tel. 481 66 13

PROMOCJA!!!

Nawozów ZA"Kędzierzyn"

tel. 0 505 73 27 19 NIE CZEKAJ. ZADZWOŃ!

sposobem na realizację jego zamierzeń byłoby dokonanie zmiany w planie za­

gospodarowania przestrzennego, oczy­

wiście dla tego konkretnego terenu - powiedział nam Janusz Kaczmarczyk, kierownik wydziału urbanistyki i archi­

tektury Urzędu Miasta w K-K. - Obo­

wiązuje w tym przypadku procedura jak przy uchwalaniu całego planu.

Koszty pokrywa wówczas inwestor, a trwałoby to 6-8 miesięcy. Plan zagospo­

darowania przestrzennego, jak i jego zmianę, uchwala Rada Miasta. Jest to wyłączna decyzja władz lokalnych. Jeśli radni nie wyrażą zgody na te zmiany, nie można tego zmienić np. decyzją wojewo­

dy.

Tekst i foto: Agnieszka KURPIŃSKA

Na ostatni dzwonek

W ubiegłym tygodniu nasze miasto odwiedzili konsultanci z Narodo­

wego Funduszu Ochrony Środowiska. Wizyta była zarazem ukoronowa­

niem trzymiesięcznych prac nad wnioskiem składanym przez naszą gminę do funduszu ISPA.

Dokładnie na 15 lipca ustalono termin prezentacji wersji roboczej dokumentu przed zarządem NFOŚ. Następnie, oczywiście z pozytyw­

nym wynikiem, do końca lipca dokument musi trafić do Komisji Euro­

pejskiej. Jednak dopiero jesienią powinniśmy zostać powiadomieni o decyzji UE.

Szczegóły za tydzień. KBD

Zebrała AGA

Studio Promocji Zdrowia

Lokata Profit+

4,5% |8,1%'

Połowę swoich pieniędzy inwestujesz w depozyt bankowy, a połowę w wybrany fundusz inwestycyjny.

• Gwarantowane stałe oprocentowanie 6-miesięcznej lokaty:4,5%w skaliroku.

“ Wzrostwartości jednostki uczestnictwa funduszuinwestycyjnego SKARBIEC-WAGA FIO Zrównoważonego w okresie 02.12.2002 - 31.05.2003. Dotychczasowe wyniki funduszu nie stanowią gwarancji osiągnięcia podobnych wynikówwprzyszłości. Ryzyka oraz zasady sprzedaży funduszu opisane są w prospekcieinformacyjnym, dostępnym w punktach dystrybucji funduszu, siedzibie SKARBIECTH SA oraz na stronie www.skarbiec.com.pl.

Zapraszamy do oddziału Deutsche Bank24 S.A.:

Kędzierzyn-Koźle, ul. WojskaPolskiego 2,tel. (077)4725500 Sprawdź:

Teleserwis: 0 801 18 18 18

i www.db-24.pl

Deutsche Bank □

zaprasza na

KOMPUTEROWE BADANIA STANU ZDROWIA

przy pomocy aparatu

OBERON

- Nowoczesne, nieinwazyjne badanie całego organizmu oraz poszczególnych układów, narządów i tkanek.

- Pozwala precyzyjnie i szybko wykrywać istniejące choroby lub skłonności do nich.

- Umożliwia zastosowanie najbardziej nowoczesnych i skutecznych metod profilaktyki oraz indywidualny dobór leków.

- Czas trwania badania: od 30 do 90 minut.

Lek. med. Czesław Sokół

REJESTRACJABADAŃ

(077) 4834341 lub O 603 936 926 Studio Promocji Zdrowia

47-224 Kędzierzyn Koźle, ul. P. Skargi 2

■Mł— u?-, ... & ... ł . .. . i zu___ ■ cmb

str. 4

AiCJttJALjJDSCJ

^{Gazeta Lokalna} 16.07.2003 nr29(211)|

| Więcej inwestorów, więcej nowych miejsc pracy

Berger się rozkręca

Uniknęła gwałtu

Wyrwała się napastnikom

W poniedziałek niemiecka firma Berger uzyskała pozwolenie na budowę. Oznacza to, że niebawem niemiecki inwestor przystąpi do budowy zakładu produkcyjnego branży metalowej.

Właściciel firmy, Alois Berger, za­

pewnia, że za niecałe dwa tygodnie na terenie przy ul. Przyjaźni pojawi się ciężki sprzęt budowlany. Pierwszy budynek zakładu ma powstać w nie­

całe 4 miesiące od momentu rozpo­

częcia robót. Zatem spodziewać się można, że już w grudniu przy ul.

Przyjaźni stanie pierwsza hala pro­

dukcyjna. Pierwsza, ale nie ostatnia.

- Chcemy stworzyć tu cały park inwestycyjny - mówi Alois Berger, właściciel firmy Berger. - Planujemy budowę wielu hal, a już teraz pod­

jęliśmy decyzję o rozpoczęciu budo­

wy drugiej hali.

Druga hala o powierzchni 7 tys. m kw powstanie dla innej niemieckiej firmy, która specjalizuje się w obróbce po­

wierzchni metalowych. Jest to pierwszy inwestor, którego do Kędzierzyna-Koź- la przyciągnęła za sobą firma Berger, a rozmowy prowadzone będąz kolejnymi.

Więcej inwestorów oznacza więcej nowych miejsc pracy.

Dziśna terenie przyul. Przyjaźnijest szczere pole, ale niebawem stanątu dwiehale produkcyjne zakładów branży metalowej.

- Gdy zbudujemy tą drugą halę, to myślę, że w sumie powstanie kil­

kaset nowych miejsc pracy - mówi Alois Berger. - Jeśli uda się sprowa­

dzić więcej inwestorów, zatrudnie­

nie może znaleźć nawet parę tysię­

cy osób.

Na razie nawet trudno sobie wy­

obrazić taką liczbę nowych miejsc pracy, tym bardziej, że machina za­

trudnienia w firmie Berger rozkręca

się powoli. Obecnie 10 osób szkoli się w Niemczech, a ci uzyskaną wiedzę przekażą następnym zatrudnionym, już tu na miejscu. Zagraniczny inwe­

stor uspokaja, że aby dostać pracę w nowym zakładzie nie będzie wymaga­

na znajomość języka niemieckiego.

Alois Berger, właściciel firmy Berger: - Oczeki­

wanie na rozpo- * ' częcie budowy * ’

kosztowało mnie dużo nerwów. Ale cier­

pliwość się opłacała. Podczas poprzed­

nich wizyt w Kędzierzynie-Koźlu miałem mieszane uczucia. Tym razem przeko­

nałem się jednak, że władze powiatu i gminy są bardzo przychylne inwestycji Bergera. Nie ukrywam, że na samym początku spodziewałem się większego wsparcia finansowego w kwestii zapew­

nienia niezbędnych mediów. Ale mimo to jestem zadowolony, choć byłbym jesz­

cze bardziej, gdyby samorządy czy np.

Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad wparły finansowo budowę dojazdu dro­

gowego do zakładów Bergera.

Zanim dojdzie do większego na­

boru pracowników Berger musi uporać się z paroma problemami.

Teren, na którym ma powstać za­

kład musi zostać uzbrojony we wszystkie media i przyłącza. Bar­

dzo ważne, a zarazem kosztowne (blisko 1 min zł) jest zbudowanie zjazdu drogowego z ul. Przyjaźni na teren zakładu. Te oraz inne wy­

zwania i trudności nie zmienią już jednak faktu, że Berger u nas zosta- je i inwestuje.

Tekst i foto: Krzysztof BEDNARZ

Dwaj mężczyźni usiło­

wali zgwałcić 37-letnią

— mieszkankę naszego mia- sta.

Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, w lesie przy ul. Partyzantów na os.

Pogorzelec. Kobieta zosta ­ ła napadnięta przez dwóch mężczyzn (17 i 21 lat), obaj są znani policji. Na­

pastnicy usiłowali ją zgwałcić, jednak dzięki skutecznej obronie, kobie ­ cie udało się uciec. O zda­

rzeniu powiadomiła poli ­ cję-

Policja sprawdza, czy mają oni związek z innym przestępstwem na tle sek ­ sualnym.

AGA

| Gang stanie przed sgdem l Amfiteatr w kozielskim parku

Wpadka przez telefon

Już wkrótce przed Sądem Rejono­

wym w Kędzierzynie-Koźlu rozpocz- nie się proces gangu złodziei samo­

chodów.

Grupa w latach 2001-2002 trudni­

ła się kradzieżą samochodów. Działali jednak głównie na terenie wojewódz­

twa śląskiego, na Opolszczyźnie ukra- dli tylko dwa auta.

Przywódcą gangu był 35-letni Zbi­

gniew W. Wpadli, kiedy zachciało im się grasować właśnie na terenie nasze­

go województwa. W nocy, 24 maja 2002 r., kędzierzyńsko-kozielski pa­

trol policji ścigał skradzionego volks- wagena golfa. Złodziej ostatecznie

^Polski Zwigzek Niewidomych w Kędzierzynie-Koźlu

Sami zadbają o swoje sprawy

W liczącym 250 osób Kole Polskie­

go Związku Niewidomych w Kędzie­

rzynie-Koźlu odbyło się spotkanie sprawozdawczo-wyborcze, podczas którego podsumowano działalność organizacji i wybrano nowy zarząd.

W spotkaniu udział wzięli goście z władz wojewódzkich związku: Hen­

ryk Papuga i Stanisław Mastek oraz radna Joanna Saska, która wygłosiła wykład na temat integracji Polski z Unią Europejską. Udzielono absoluto­

rium ustępującemu zarządowi oraz wybrano nowe władze. Przewodni­

porzucił auto i uciekł, jednak ucieka­

jąc zgubił telefon komórkowy. Dzię­

ki tej komórce, jak po nitce do kłęb­

ka, policja i prokuratura dotarły do pozostałych członków, w sumie sze­

ścioosobowej grupy przestępczej.

Najpierw ustalono i zatrzymano wła­

ściciela telefonu. Okazał się nim 35-let- ni Krzysztof F. Następnie ujęto pozosta­

łych członków grupy oraz mężczyznę, który kupował od nich kradzione auta.

Wszyscy są mieszkańcami wojewódz­

twa śląskiego, z wyjątkiem jednego Ukraińca. Część członków gangu nie przyznawała się do winy. Zatrzymani mężczyźni twierdzili, że nie znająpozo-

czącą koła została Beata Stańczak, a jej zastępcą - Jerzy Słowik. Funkcję sekretarza powierzono Izabeli Sien­

kiewicz.

- Dyskutowaliśmy nad problema­

mi osób niewidomych. Głównym zadaniem nowego zarządu jest ak­

tywne działanie na rzecz koła i pro­

blemów osób niepełnosprawnych powiedział nam Jerzy Słowik, wice­

przewodniczący koła. - Swoją po­

moc zaoferowała też radna, ale wie­

my, że sami musimy starać się roz­

wiązywać nasze sprawy.

stałych, ale prokuratura dysponuje mię­

dzy innymi bilingami rozmów telefo­

nicznych, z których wynika, że zarów­

no przed kradzieżami jak i zaraz po nich kontaktowali się ze sobą.

Łączną wartość skradzionych przez gang samochodów, w sumie 38, sza­

cuje się na kwotę 1 miliona 400 tysię­

cy złotych. Najdroższym autem jakie padło ich łupem było warte 130 tys. zł audi A6. Samochody znikały głównie na Śląsku. Na Opolszczyźnie złodzie­

je ukradli tylko dwa auta. Podejrzewa się, że z gangiem współpracowali ka­

towiccy policjanci.

AGA

Podczas spotkania wręczono rów­

nież nagrody za długoletnią działal­

ność na rzecz koła. Otrzymali je: Ry­

szard Irla oraz Elżbieta i Zbigniew Stokłosowie.

Siedziba Koła Polskiego Związku Niewidomych w Kędzierzynie-Koźlu znajduje się przy ul. Grunwaldzkiej 29 (tel. 481 93 55). Dyżury pełnione są w poniedziałki w godz. 10.00-13.00 i śro­

dy w godz. 14.00-17.00. Tam można otrzymać pomoc lub poradę w każdej kwestii dotyczącej osób niewidomych.

Ł

Kulturalny park

Teren po byłym basenie obok Domu Kultury w Koźlu został niedawno wyrównany. Mieszkańcy zastanawiają się, co teraz powstanie na obrzeżach zabytkowego parku.

i -

Tutaj ma powstać nowyamfiteatr W rozmowie z „Lokalną” wicepre­

zydent miasta Piotr Gabrysz przyznał, że powstała dokumentacja amfiteatru nad Odrą, jednak jego remont pochło­

nąłby zbyt dużo pieniędzy, dlatego też w porozumieniu z komisją oświaty prezydent Wiesław Fąfara podjął de­

cyzję o zagospodarowaniu placu przy domu kultury - powstanie tam nowy amfiteatr.

Jednak konkretny termin kolejnych prac nie jest jeszcze znany. To, kiedy

powstanie amfiteatr, będzie zależało od warunków finansowych urzędu miasta. Jeśli bowiem pojawią się prio­

rytety inwestycyjne, to jego budowa przesunie się w czasie.

- Będziemy szukać wszystkich możliwych środków dofinansowa­

nia - zapewnił Piotr Gabrysz. Dodał także, że przy organizacji imprez wy­

korzystana będzie baza Miejskiego Ośrodka Kultury.

Tekst i foto: Paweł NOWAK

SŁODKI ŁUP. 26 ramek pszczelich plastrów skradziono w ubiegły wtorek z pa­

sieki w Kotlami. Wartość strat: 1500 zł.

§ § §

OGRODNIK. Policjanci zatrzymali w ubiegłą środę 17-latka, który w mieszkaniu przy ul. Głównej (Koźle Rogi) uprawiał konopie indyjskie.

§ § §

POCZYTA. Mieszkanka naszego miasta na aukcji internetowej zakupiła telefon komór­

kowy o wartości 460 zł. W przesyłce pocztowej zamiast telefonu otrzymała książkę.

§§§

NIETRZEŹWI NA DRODZE. Również we wtorek, patrol policji zatrzymał nie­

trzeźwego (1,5 promila) rowerzystę, 68-letniego mieszkańca Długomiłowic.

Dwa dni później nietrzeźwy pieszy (ponad 2 promile) w nieoświetlonym miej­

scu w rejonie al. Armii Krajowej wtargnął nagle na jezdnię wprost pod nad­

jeżdżający samochód. W wyniku zdarzenia pieszy ma złamaną nogę.

§ § §

150 ZŁ zaliczki na poczet zakupu okien wyłudził nieustalony sprawca repre­

zentujący firmę z Knurowa. Poszkodowana - mieszkanka K-K - na okna się jednak nie doczekała.

§§§

0,45 GRAMA MARIHUANY miał przy sobie zatrzymany przez policję w ubie­

gły czwartek wieczorem na ul. Harcerskiej 22-letni Łukasz S.

§ § §

30 TUSZÓW o łącznej wartości 3 tys. zł padło łupem dwóch nieustalonych sprawców, którzy w miniony piątek o godz. 13.00 skradli ów towar ze sklepu przy ul. Wyspiańskiego.

§ § §

ROZPĘDZIŁ SIĘ. W miniony piątek 26-letni kierowca forda fiesty, będąc w stanie nietrzeźwym (2,79 promila), wjechał w ogrodzenie posesji przy ul. Po­

wstańców.

Zebrała AGA

Problem mieszkańców ulicy Gliwickiej

^r

AKTUALNOŚCI z ^RATUSZA

Od dłuż­

szego czasu

mieszkań Świńska sprawa

cy bloków przy ulicy Gliwickiej co pewien czas muszq znosić bardzo nieprzy­

jemny zapach, unoszący się z pól oddalo­

nych o kilkaset metrów od ich domostw.

Sygnały czytel­

ników jako źródło

„zapachu” wskazy­

wały na pobliską Rolniczą Spół­

dzielnię Produkcyj­

ną.

- Na pewno nic nie śmierdzi, czuje pan coś? - pyta­

niem na pytanie od- powiedział nam prezes RSP Kę­

dzierzyn-Koźle, nie chcący się nam przedstawić. - Śmierdzieć może najwyżej z becz­

kowozów z feka­

liami, które prze­

jeżdżają tą drogą z pobliskiej oczyszczalni ście­

ków. Ludzie mają takie wyczulone te nosy.

Zapewnienia prezesa niewiele mia­

ły wspólnego z rzeczywistością. Po sprawdzeniu, źródłem nieprzyjemne­

go zapachu okazała się gnojowica roz­

prowadzana na polach znajdujących się za ulicą Gliwicką. Członkowie spółdzielni rozprowadzają na swoich polach gnojowicę, traktując ją jako naturalny nawóz. Twierdzą, że zapach nie jest tak uciążliwy, a oni nie mogą z tego zrezygnować, gdyż jest to naj­

lepszy z nawozów. Innego zdania są pracownicy pobliskiej oczyszczalni ścieków.

- To nie ma wiele wspólnego z nawożeniem - twierdzi Roman Jan, mistrz w pobliskiej oczyszczalni ście­

ków. - Oni tego nie rozprowadzają po polu, tylko zrzucają w jedno miejsce. Ostatnio spuszczali nawet bezpośrednio z wału.

Obecnie obszar, na który rozprowa­

dzana jest gnojowica, to kawałek pola o wymiarach około. 100 metrów na 50, pomiędzy dwoma polami kukury­

dzy. W przypadku wiatru z południa zapach gnojowicy unosi się w powie­

trzu. Nawet pracownicy oczyszczalni, przyzwyczajeni do niemiłych zapa­

chów, przyznają, że niekiedy trudno

Zgodnie z wcześniejszymi wzmian­

kami pragnę poinformować o powsta­

niu Stowarzyszenia Bargingu „Odra”

w naszym mieście. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Opolu z dniem 3.06.2003 r. nasze stowarzyszenie zostało powołane do życia. Cele sto­

warzyszenia: 1. Propagowanie rozwo­

ju sportów wodnych, a przede wszyst­

kim turystyki i imprez na jednostkach pływających po wodach śródlądo­

wych i morskich wodach wewnętrz­

nych w kraju i poza jego granicami. 2.

Promocja żeglowych szlaków tury­

stycznych w kraju. Rozpoznawanie i opisywanie dróg wodnych. 3. Ochro­

na środowiska naturalnego. Prace na rzecz ochrony środowiska dróg wod­

nych, urządzeń hydrotechnicznych, portów i nabrzeży. 4. Promocja mia­

sta i powiatu Kędzierzyn-Koźle i jego

im wytrzymać. Prawo wodne kiedyś określało gnojowicę jako ściek, ale od dwóch lat jest ona traktowana jako nawóz i podlega pod ustawę o nawo­

zach. O ile kiedyś prawo wodne regu­

lowało kwestię rozprowadzania gno­

jowicy na terenach zalewowych, na jakich znajdują się pola RSP, o tyle te­

raz obowiązująca ustawa mówi jedy­

nie o minimalnej odległości nawoże­

nia gnojowicą od cieków wodnych.

Przed zmianą przepisów potrzebne było spółdzielni stosowne zezwole­

nie, które spółdzielnia w tamtym okresie posiadała.

- Gnojowica jest naszym nawo­

Wylewanana pola gnojowica nie daje żyć mieszkańcom domkówprzy ul.Gliwickiej

zem i nie możemy zrezygnować z jej stosowania - powiedział nam Józef Ludwig, kierownik produkcji roślin­

nej w RSP Kędzierzyn-Koźle. - Stać nas na nawozy organiczne, jednak one tylko w pewnej części zastępu­

ją potrzeby roślin. Z drugiej strony, o ile mi wiadomo, to w pobliskiej oczyszczalni nie ma możliwości od­

prowadzania tego typu odpadów.

Jak powiedziała nam Róża Jarosz, dyrektor ds. technicznych i rozwoju przedsiębiorstwa Miejskie Wodociągi i Kanalizacja, oczyszczalnia ma moż­

liwość przyjmowania tego typu odpa­

dów i przygotowuje się do ich przyj­

mowania z innych gmin. Ewentualne koszta z tym związane sąjednak wy­

związków z Odrą. 5. Kształtowanie nawyków aktywności ruchowej, po­

staw moralnych, etycznych i patrio­

tycznych.

Stowarzyszenie realizuje cele po­

przez: 1. Budowę i eksploatację wła­

snych lub użyczonych jednostek pły­

wających. 2. Szkolenie kadr. 3. Orga­

nizację imprez motorowodnych. 4.

Prowadzenie działalności popularyza­

torskiej. 5. Współpracę z krajowymi i zagranicznymi organizacjami o po­

dobnym profilu. 6. Ratownictwo wodne. 7. Prowadzenie działalności gospodarczej.

W chwili obecnej stowarzyszenie dysponuje trzema jednostkami, na których można organizować spotka­

nia, rejsy itp. imprezy. Są to jednost­

ki: „Lech”, „Atut-I”, „Albatros”

(czwarta jednostka jest w budowie).

sokie i wiążą się także z zakupem in­

nych nawozów.

Rok temu na polach należących do RSP przeprowadzona została kontro­

la wojewódzkiego inspektoratu ochrony środowiska, która nie wyka­

zała nieprawidłowości.

- Odpowiednie ustawy o ochro­

nie środowiska, nawozach i nawo­

żeniu regulują sposób i warunki nawożenia. Jeśli chodzi o odległość od cieków wodnych, ilość azotu na hektar, warunki te określone są w ustawie. Uciążliwy zapach jest tu bardzo trudną sprawą. O ile wiem, takie skargi do nas nie docierały -

powiedziała nam Helena Kowalczyk, kierownik wydziału ochrony środowi­

ska Starostwa Powiatowego w K-K.

Sprawę można próbować załatwić polubownie, uzgadniając ze spółdziel­

nią, aby nawożenie nie odbywało się w dni upalne, niżu barycznego i wietrznej pogody. Zdzisław Zynek, przewodniczący Rady Osiedla Pogo­

rzelec, zapewnił nas, że podejmie się mediacji w tej sprawie. Na mocy obo­

wiązującej ustawy o inspekcji ochro­

ny środowiska mieszkańcy mająrów- nież prawo zażądać kontroli wskaza­

nych terenów.

O przebiegu sprawy będziemy czy­

telników informować.

Tekst i foto: TOM

Poza tym stowarzyszenie dysponuje kilkoma motorówkami należącymi do członków. Pokazaliśmy się już społe­

czeństwu, organizując pierwszy rejs stowarzyszenia na statkach „Lech” i

„Atut-I” (o czym była notatka w „Ga­

zecie Lokalnej”), zabezpieczaliśmy również spływ z Raciborza do Koźla (3 jednostki) oraz obchody nocy świę­

tojańskiej (2 jednostki).

Wszystkich, którym nie jest obce zagospodarowanie Odry na naszym odcinku oraz promocja naszego regio­

nu, zapraszamy do naszego stowarzy­

szenia. Wszelkie informacje można uzyskać telefonicznie pod numerem 482 16 32 lub w siedzibie stowarzy­

szenia przy ul. Pamięci Sybiraków 2.

Komandor Stowarzyszenia Bargingu Odra Tadeusz ZAJĄC

śdie• | www.kedzierzynkozle . pI

Skarga na wojewodę

Bez konsekwencji

Na czerwcowej sesji rada miejska postanowiła wnieść skargę do Naczelnego Sqdu Administracyjnego na roz­

strzygnięcie nadzorcze wojewody opolskiego.

Pod koniec maja decyzją wojewo­

dy opolskiego stwierdzono nieważ­

ność uchwały, którą radni miejscy podjęli w sprawie statutów jednostek pomocniczych gminy Kędzierzyn- Koźle. Zdaniem wojewody dokument zawiera uchybienia prawne. Z takim postanowieniem nie zgadzają się raj­

cy pracujący nad dokumentem.

- Wojewoda odrzucił naszą uchwałę zupełnie bezpodstawnie mówi Adam Oczoś, przewodniczący doraźnej komisji statutowej RM K-K.

- Przy tym wszystkim wykazując się niekonsekwencją.

W piśmie skarżącym wojewodę do NSA oddalone zostały wszystkie za­

strzeżenia, jakie wysunięto względem uchwały. Argumenty prawne ma do­

datkowo potwierdzać informacja, że

Lokalna interweniuje

Wystawiać wieczorem

W czwartki i piątki w dzielnicach Kuźniczki, Żabieniec i Miejsce Kłod- nickie spółka Usługi Komunalne zbie­

ra odpady wystawiane przez miesz­

kańców przed domy. Niektórzy z nich niezadowoleni są z tego, że nie jest podana ścisła pora przyjazdu pracow­

ników firmy. Zdarzały się przypadki, że pracownicy przyjeżdżali przed wystawieniem odpadów, wobec cze­

go walały się one po ulicach lub lądo­

wały w lesie. O wyjaśnienie poprosi­

liśmy Józefa Pietrasza, prezesa spół­

ki Usługi Komunalne.

- Mieszkańcom tych dzielnic po­

daliśmy informację, że zbieramy odpady od godziny siódmej mówi prezes Pietrasz. - Zdarza się, że ktoś nie wystawił śmieci wieczorem lub nie zdążył rano. Nie oznacza to jed­

nak, że my tych worków nie zabie- rzemy. Na nich jest numer telefonu, należy pod niego zadzwonić, zgłosić taki fakt i na pewno ekipa zawróci i zabierze odpady.

Fakt niepodania dokładnej godziny prezes Pietrasz wyjaśnia obawą, że

Kolonie za nagrodę

W maju br. gmina Kędzierzyn-Koźle zajęła siódme miejsce w IX Sportowym Tur­

nieju Miast i Wsi. organizowanym przez Krajową Federację Sportu dla Wszystkich.

Dzięki temu otrzymała 15 tys. zł na dofinansowanie obozu sportowo-rekreacyjnego dla dzieci i młodzieży ze źle sytuowanych rodzin.

W poniedziałek 30 młodych mieszkańców Kędzierzyna-Koźla wyjechało do Tar­

nowa Jeziernego na Pojezierzu Lubuskim na dwutygodniowe kolonie. Gmina ufun­

dowała im przejazd i opłaciła ubezpieczenie.

Turniej, w którym tak dobrze wypadł Kędzierzyn-Koźle, polegał na zorganizowa­

niu 24 maja br. jak największej ilości ciekawych zajęć sportowo-rekreacyjnych dla dzieci i młodzieży, z jak najliczniejszym ich udziałem. W Kędzierzynie-Koźlu przy­

ciągnęły one ponad 7,5 tys. ludzi.

Gmina wyróżniona

Gmina Kędzierzyn-Koźle została wyróżniona przez Państwową Agencję Rozwiązywa­

nia Problemów Alkoholowych. PARPA doceniła działania z zakresu profilaktyki i rozwiązy­

wania problemów alkoholowych, które zostały zrealizowane w mieście w latach 2001 - 2002.

Agencja zakwalifikowała też Kędzierzyn-Koźle eto Ogólnopolskiej Sieci Gmin Wiodących.

1

w statucie jednostek pomocniczych gminy Baborów zostały dalece bar­

dziej złamane zalecenia wojewody.

Mimo to dokument zyskał akceptację.

Brak konsekwencji to z pewnością argument przemawiający na korzyść naszej gminy.

Krzysztof BEDNARZ

Sprostowanie

W numerze 27 „Gazety Lokalnej” f napisałem, że radni zdecydowali się na złożenie skargi na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody w sprawie od­

rzucenia statutu gminy. Oczywiście >

chodziło o statut jednostek pomocni- = czych gminy. Za pomyłkę przepra- j szam wszystkich Czytelników „Gazę- j ty Lokalnej".

stałej podanej godziny mieszkańcy będą się trzymać sztywno, a dokład­

ność co do minuty nie jest w takim wypadku możliwa, ze względu na każdorazowo różną ilość odpadów wystawianych przez mieszkańców.

Jednocześnie prezes powiedział nam, że trasa przejazdu ekip jest zawsze taka sama i mniej więcej wiadomo, o której można spodziewać się pracow­

ników Usług Komunalnych.

- Jeśli chodzi o walanie się śmie­

ci po ulicach, to nie jest to nasza wina, ponieważ, każdy z worków wyposażony jest w odpowiedni sznurek, którym należy go zabez­

pieczyć - wyjaśnił prezes Pietrasz.

Mieszkańcom proponujemy wysta­

wianie worków wieczorami i dobre ich zabezpieczenie przed otwarciem.

Jednocześnie przypominamy, że w czwartki zbierane są plastiki - worki żółte, natomiast w piątki szkło białe - worki białe, szkło kolorowe - worki zielone oraz papier - worki niebie­

skie.

TOM

REŃSKA WIEŚ: Festyn herbowy

Święto w deszczu

CISEK:

Zaproszenie

Święto Chleba w Cisku

Kolejna rocznica nadania herbu i flagi gminie Reńska Wieś stała się okazjg do dwudniowego festynu, który odbył się w miniony weekend, a uczestniczyli nie tylko mieszkańcy gminy, ale i zaproszeni goście z partner­

skich gmin: Andelskiej Hory w Czechach i niemieckiej Horki.

Gmina Reńska Wieś gościła w su­

mie ponad 70 osób z Czech i Niemiec.

Organizacja spotkania gmin partner­

skich została dofinansowana ze środ­

ków Unii Europejskiej. Polsko-nie­

mieckie kontakty związane z migracją ludności trwały od lat. Poszukiwania partnera po niemieckiej stronie za­

owocowały podpisaniem umowy z gminą Horka, a bliskość położenia ułatwia realizację partnerstwa gmin (Horka leży 25 km od Zgorzelca).

Gmina Horka współpracuje z Reń­

ską Wsią od trzech lat, w tym czasie zawiązała się współpraca nie tylko z władzami obu gmin, ale również mię­

dzy sportowcami i strażakami.

- Współpraca układa się bardzo dobrze, coraz więcej naszych miesz­

kańców odwiedza Reńską Wieś i są zaskoczeni tutejszą gościnnością powiedział Krystian Nyczke, bur­

mistrz Horki. - Mam nadzieję, że współpraca między naszymi gmina­

mi będzie się nadal rozwijać.

- Kiedy okazało się, że do Unii

"Tolek”w tłumie publiczności

Odlewej Vladislaw Langer, wójt Andelskiej Hory, JózefGisman, starostapowiatukędzierzyń- sko-kozielskiego, MarianWojciechowski, wójt gminy Reńska Wieśi Krystian Nyczke, burmistrz Horki, którywręcza wszystkimupominki

Europejskiej kandydują również Czechy, postano­

wiliśmy poszu­

kać także partne­

rów z tej strony granicy, tym bar­

dziej że, nie ukrywam, znacz­

na część fundu­

szy pomoco­

wych, które mogą być do­

stępne dla gmin, związana jest z posiadaniem partnerów po stronie obecnych krajów Unii Eu­

ropejskich, i tych, które do niej kandydują- powiedział nam Marian Wojcie­

chowski, wójt gminy Reńska Wieś.

- Umowę part­

nerską podpisali­

śmy w 2001 r. od

tamtej pory dość często spotykamy się przy różnych okazjach. Wciąż się poznajemy i myślę, że to part­

nerstwo będzie trwać - powiedział Vladislaw Langer, wójt Andelskiej Hory w Czechach.

Dwudniowe świętowanie rozpo­

częto w sobotę zabawą taneczną w sali Gminnego Ośrodka Kultury w Reńskiej Wsi. Młodzież bawiła się w tym samym czasie w namiocie rozsta­

wionym tuż obok.

Niedzielną część obchodów rozpo­

częła natomiast polsko-niemiecko- czeska msza św. odprawiona w ko­

ściele parafialnym w Pokrzywnicy, w intencji gmin partnerskich. Po połu­

dniu trwała biesiada śląska. Publicz­

ność do łez rozśmieszał kabaret “To­

lek”, a gwiazdą wieczoru była Orkie­

stra Dęta Kopalni Węgla Kamienne­

go “Rydułtowy”. Mieszkańcy Reń­

skiej Wsi mogli również posłuchać koncertu trzynastoosobowej kapeli z Andelskiej Hory. Festyn herbowy za­

kończyła zabawa taneczna.

Tekst i foto:

Agnieszka KURPIŃSKA

Po raz kolejny w Garden Cafe w Ci­

sku odbędzie się impreza pod nazwą

“Święto Chleba”. Zainteresowanych w imieniu organizatorów zapraszamy 20 lipca, o godz. 15.00. Będzie moż­

na zobaczyć jak wygląda tradycyjny wyrób chleba i masła. Przygotowano również konkursy dla dzieci i mło­

dzieży.

***

Sommerfest w Kobylicach

Zarząd Koła DFK Kobylice, Rada Sołecka, Zarząd LZS Solo Kobylice oraz Grupa Odnowy Wsi Kobylice zapraszają na “Sommerfest - Kobyli­

ce 2003”.

Podczas tego letniego festynu, któ­

ry zaplanowano na niedzielę 27 lipca, nastąpi otwarcie świetlicy wiejskiej w Kobylicach. Początek imprezy, która odbywać się będzie przy świetlicy, o godz. 14.00.

W programie: przecięcie wstęgi, występy zespołów artystycznych, im­

prezy sportowe, atrakcje dla dzieci.

AGA

BIERAWA: Festyn w Korzonku

Sportowe lato ®

Letni festyn na boisku w Korzonku odbędzie się już w najbliższą sobotę, 19 lipca. Rozpoczęcie o godz. 14.00.

Na początek niespełna półgodzinne mecze rozegrają amatorskie drużyny piłkarskie. Festyn będzie okazją do aktywnego spędzenia czasu w gronie bliskich i przyjaciół. W programie przewidziano.atrakcje dla dzieci. W imieniu organizatorów, wszystkich serdecznie zapraszamy.

AGA

POLSKA CERE­

KIEW: W czeskiej

REŃSKA WIEŚ: Spotkanie w sprawie obwodnicy w Poborszowie

gościnie

Święto W oczekiwaniu na fundusze

strażackiej braci

Delegacja mieszkańców gminy Pol­

ska Cerekiew odwiedziła w miniony weekend gminę partnerską Swetla Hora.

Na zaproszenie czeskiej strony, polska delegacja uczestniczyła w ob­

chodach 120-lecia istnienia tamtejszej jednostki Ochotniczej Straży Pożar­

nej, poświęcenia dwóch nowych sa­

mochodów jakie strażacy otrzymali i sztandaru jednostki. To bardzo ważne święto dla strażackiej braci.

Uroczystym obchodom towarzy­

szył również polsko-niemiecko-czeski turniej oldbojów. Relacja z tej wizyty już w kolejnym numerze “Gazety Lo­

kalnej”.

AGA

Na realizację planowanej od 10 lat budowy obwodnicy Poborszowa według szacunków fachowców potrzeba 15 milionów złotych. W ubiegłą środę w sali OSP w Poborszo­

wie, odbyło się spotkanie z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych w Opolu z mieszkańcami sołec­

twa.

Poborszów jest jedną z najnie­

bezpieczniejszych miejscowości w naszym powiecie, przez którą bie­

gnie droga krajowa numer 45. Co roku dochodzi tam do wielu wy­

padków, szczególnie na dwóch, dziewięćdziesięciostopniowych za­

krętach. Zdaje sobie sprawę z tego również Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych z Opola. Już 10 lat temu powstały plany budowy obwodnicy wokół Poborszowa. Przeprowadzo­

no pierwsze rozmowy z rolnikami

dotyczące użyczenia gruntów.

Sprawa jednak - z powodu braku pieniędzy - utknęła. Obecnie istnie­

je poważna szansa na to, aby mieszkańcy Poborszowa uwolnili się od uciążliwego smrodu i hałasu TIR-ów. Inwestycja w Poborszowie ujęta jest w Regionalnym Planie Operacyjnym Województwa Opol­

skiego, a to znaczy, że będzie reali­

zowana w pierwszej kolejności.

Przedsięwzięcie ruszy, jak tylko pojawią się pieniądze w budżecie

województwa i z funduszy Unii Europejskiej. Aby tak się stało ko­

nieczne jest ukończenie fazy przy­

gotowań, czyli przede wszystkim uregulowanie sytuacji formalno­

prawnej dotyczącej najpierw uży­

czenia, a później sprzedania grun­

tów przez rolników.

Najważniejsze dla uczestniczą­

cych w środowym spotkaniu rolni­

ków okazało się to, w jaki sposób będą oni mogli przejeżdżać przez obwodnicę do swoich pól. Planowa­

ne są dwa zjazdy: na początku i na końcu wsi. Wielu martwiło się rów­

nież, co stanie się z drenażem wokół i w samej wsi i czy zostanie on za­

chowany. Sieć drenażu i melioracji jest w Poborszowie bardzo rozbudo­

wana, a niektóre urządzenia pocho­

dzą jeszcze z lat międzywojennych i nie ma ich na żadnych planach. W

związku z tym Ireneusz Dyła, szef działu planowania w Generalnej Dy­

rekcji poprosił rolników, aby na pla­

nie swojej działki, który każdy z nich dostanie zaznaczyli, gdzie takie urządzenia się znajdują, aby przy budowie obwodnicy wziąć to pod uwagę. Spotkanie zakończyło się podpisaniem przez rolników umów użyczenia gruntu, a każdy z nich otrzymał mapkę, na której zazna­

czona była część działki, którą in­

westor chce od nich wykupić.

- Nie znaczy to, że inwestycja ruszy lada dzień, ale ważne jest, aby być przygotowanym - podkre­

ślała Maria Mleczko-Król z GDDK w Opolu. - Kiedy pojawią się pie­

niądze, będziemy mogli od razu powiedzieć: bierzemy się do ro­

boty.

MT

... m-r.z- : :■

Promocjo zatrud­

nienia na obsza­

rach wiejskich

Trzynastka

ze wsi

Tydzień temu zostały podpi­

sane porozumienia pomię­

dzy marszałkiem wojewódz ­ twa opolskiego a starosta ­ mi powiatów dotyczące realizacji programu aktywi ­ zującego obszary wiejskie pod nazwą „Promocja zatrudnienia na obszarach wiejskich".

W skali całego województwa opol­

skiego dzięki realizacji powyższego programu będzie można zaktywizo­

wać 902 osoby. Jego celem jest pod­

jęcie działań łagodzących negatywne skutki bezrobocia mieszkańców wsi

Program „Promocja zatrudnienia na obszarach wiejskich” jest kontynu­

acją ubiegłorocznego Opolskiego Programu Wspierającego „Aktywiza­

cja zawodowa byłych pracowników ' PGR i członków ich rodzin”, który byl ; realizowany z inicjatywy wojewody opolskiego Elżbiety Rutkowskiej.

Tegoroczna edycja programu zo­

stała opracowana przez Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu, zaś partnera­

mi w jego realizacji są starostwa i po­

wiatowe urzędy pracy, Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wod- j nych w Opolu oraz Agencja Własno­

ści Rolnej Skarbu Państwa w Opolu.

Na terenie województwa opolskiego j program realizowany jest od czerwca | do grudnia 2003 r. Całkowity koszt wynosi ponad 3,8 min zł.

poprzez umożliwienie osobom bezro­

botnym podjęcia krótkookresowego zatrudnienia, które związane będzie m.in. z wykonaniem prac melioracyj­

nych i udrażnianiem rowów.

Uczestnikami programu są bezro­

botni mieszkańcy wsi z całego regio­

nu, w tym byli pracownicy PGR oraz członkowie ich rodzin, którzy są mieszkańcami gmin wiejskich i miej­

sko-wiejskich oraz miast do 15 tys.

mieszkańców, długotrwale pozostają­

cy bez pracy i zarejestrowani w po­

wiatowych urzędach pracy Opolsz­

czyzny oraz nie posiadają prawa do zasiłku dla bezrobotnych.

W naszym powiecie z programu

„Promocja zatrudnienia na obszarach wiejskich” skorzysta 13 osób. Będą one aktywizowane w ramach prac in­

terwencyjnych, m.in. przy koszeniu wałów przeciwpowodziowych w Koźlu oraz przy pracach pielęgnacyj­

nych pasa zieleni nad rzeką Dzier- gówkąw Bierawie. Najwięcej osób - 247 i 169 - aktywizowanych będzie w powiatach nyskim i brzeskim.

Celem programu, realizowanego w 11 powiatach województwa opolskie­

go, jest podjęcie działań łagodzących negatywne skutki bezrobocia miesz­

kańców wsi poprzez umożliwienie osobom bezrobotnym podjęcia krót­

kookresowego zatrudnienia, które związane będzie m.in. z wykonaniem prac melioracyjnych i udrażnianiem rowów.

JAD

I Powiatowa Debata Oświatowa - Szanse i zagrożenia

Ustek figowy

Pierwszej powiatowej debaty na temat oświaty w powiecie nie można zaliczyć do udanych. Była długa i ze słowem debata nie miała zbyt wiele wspólnego. Pytanie, czy ktokol­

wiek sądził, że będzie inaczej?

Dyrektorzy szkół wraz z przed­

stawicielami Poradni Psycholo­

giczno-Pedagogicznej i Powiato­

wego Urzędu Pracy oraz władzami starostwa pracowali nad całym pa­

kietem informacji na temat sytuacji w lokalnej oświacie. Począwszy od rodzajów szkół, poprzez liczbę uczniów, stan budynków czy oświatowe finanse -- taką komplet­

ną informację przez półtorej godzi­

ny przedstawiali kolejni prelegenci.

- Strategiczną pozycję mają obecnie trzy szkoły: Zespół Szkół

W debacie wzięło udział ponad sto osób nr 1 (Skarbowa - przyp. red.) oraz obydwa ogólniaki - mówiła zebra­

nym Zofia Wyrozumska, wicedy­

rektor II LO. - Świadczą o tym wyniki ankiety oraz liczba złożo­

nych dokumentów przez kandy­

datów.

Informacja dotyczgca postępowania w sprawie wydania karty wędkarskiej

Zanim będziesz łowić ryby

Mieszkańcy powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego zaintereso­

wani posiadaniem aktualnej karty wędkarskiej powinni zgłosić się do Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu.

Kartę wędkarską wydaje się na wniosek, do którego należy załączyć aktualne zdję­

cie oraz zaświadczenie zdania egzaminu ze znajomości ochrony i połowu ryb (egzamin przeprowadza komisja powołana przez społeczną organizację amatorskiego poło­

wu ryb). W przypadku wniosku o wymia­

nę karty oprócz zdjęcia należy załączyć nieaktualną kartę wędkarską

Wniosek powinien zawierać:

- imię i nazwisko - adres

- datę oraz miejsce urodzenia.

Wzór wniosku dostępny jest w wy­

dziale ochrony środowiska, rolnictwa i leśnictwa Starostwa Powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu.

Najsłabszą pozycję mają nato­

miast, jak wynika z zakończonego niedawno naboru, Zespół Szkół nr 5 (Elektrownia), Komorne i Zespól Szkół nr 3 w Sławięciach.

Mowa też była o przyszłościo­

wych zawodach, co wzbudziło naj­

większe zainteresowanie widowni.

Na sali jednak zabrakło przedstawi­

cieli Powiatowego Urzędu Pracy, który wykaz pożądanych i przy­

szłościowych zawodów przygoto­

wał.

Po zakończeniu prezentacji oraz

pytań do niej, która to część trwała około dwie godziny, sama debata zakończyła się po 40 minutach.

Jedną trzecią tego czasu zajął Fran­

ciszek Minor, opolski kurator oświaty, który podkreślił, że taka dyskusja, jaka toczy się w Kędzie-

i

Wypełniony wniosek wraz z za­

łącznikami należy złożyć w kancela­

rii starostwa (I piętro budynku). W Starostwie Powiatowym w Kędzie­

rzynie-Koźlu kartę wędkarską otrzy­

mają wnioskodawcy, którzy są na sta­

łe zameldowani na terenie naszego powiatu.

Opłaty, które należy wnieść w celu uzyskania karty wędkarskiej, to 10 zł wpłacane na konto starostwa powia­

towego, koniecznie z dopiskiem

„Opłata za wydanie karty wędkar­

skiej” oraz opłaty w znakach opłaty skarbowej w wysokości: 5 zł za wnio­

sek; 0,50 zł za załącznik.

Oprać. K

rzynie-Koźlu czeka także inne sa­

morządy powiatowe. Jak podkre­

ślał kurator, nieubłagana jest demo­

grafia oraz stan finansów państwa.

Szkolny zegar stanął w miejscu. Czasdlaszkół umyka bezpowrotnie

Więcej debaty w debacie

Debata nie przyniosła niczego nowego. Samej debaty w de­

bacie było tyle, co kot napłakał. Nie było wymiany myśli, po­

mysłów co z oświatą zrobić, skąd znaleźć brakujące pieniądze.

Debata odbywająca w lipcu nie mogła skupić wielu nauczycieli czy uczniów, bo ci są na wakacjach. Na rodziców też nie moż­

na było liczyć, bo o godzinie 10.00 są z reguły w pracy. Naj­

więcej więc na sali było przedstawicieli dyrekcji poszczegól­

nych szkół, radnych oraz związkowców. W komplecie zjawili się

• także przedstawiciele lokalnych mediów.

| Koalicja rządząca może teraz się pochwalić, że zorganizowała debatę społecz­

ną, taką jakich na co dzień w życiu publicznym brakuje. Dała ona szansę na dia­

log ze społeczeństwem i wymianę myśli. Uzbrojeni w ten listek figowy rządzący mogą teraz śmiało forować swoje pomysły, bowiem nie ma społecznego sprzeci­

wu przeciwko takim posunięciom. Nie zostały one przynajmniej w żaden sposób wyrażone.

Opozycja natomiast, która z łatwością krytykuje rządzących, nie przedstawiła ani krzty swoich pomysłów na naprawę finansów powiatowej oświaty. O myśleniu stra­

tegicznym nie może być mowy. A trudno zarzucać opozycji brak przygotowania me­

rytorycznego. Jakby nie było to właśnie Ci ludzie przez minione cztery lata rządzili oświatą. Nie widać jednak jakiejkolwiek odpowiedzialności za błędy zaniechać. Dzi­

siaj każda decyzja jest boleśniejsza. Debata tego bólu w niczym nie zmniejszy.

Konwent starostów '■

xsr Mniej pieniędzy

Powiało- „

na zdrowie

wie odbyło się posiedze ­ nie Kon­

wentu Starostów Woje ­ wództwa Opolskie­

go.

Jednym z naj­

ważniejszych te­

matów konwentu było funkcjonowa­

nie szpitali powia­

towych w świetle przyjętej przez Sej­

mik Województwa Opolskiego uchwa­

ły w sprawie za­

twierdzenia „Planu zdrowotnego woje­

wództwa opolskie­

go na 2004 r.”.

Dodajmy, że w wyniku wcześniejszych ustaleń staro­

sty Józefa Gismana i Anatola Majche- ra, dyrektora Samodzielnego Publicz­

nego Zakładu Opieki Zdrowotnej, podpisano porozumienie dotyczące poszerzenia odpłatnego zakresu usług medycznych na rzecz innych podmio­

tów medycznych spoza naszego po­

wiatu. Chodzi tu konkretnie o: wyko­

- Nie można liczyć na to, że za­

dania oświatowe zostaną z bu­

dżetu państwa sfinansowane w większym stopniu - rozwiał na­

dzieje Franciszek Minor, który po­

dziękował także za pracę wszyst­

kich osób pracujących nad rapor­

tem o stanie oświaty w naszym po­

wiecie. Po tej wypowiedzi, chęt­

nych do dyskusji już nie było.

Jakub DŹWILEWSKI

rzystanie badań laboratoryjnych m.in.

dla szpitala w Branicach, wspólny zakup leków przez ościenne SPZOZ- y, pranie odzieży szpitalnej i prowa­

dzenie kuchni. Działania te pozwolą na poprawę sytuacji finansowej kę­

dzierzyńsko-kozielskiego SPZOZ, przy zmniejszających się nakładach finansowych na służbę zdrowia.

Podczas posiedzenia omawiano także stan zaawansowania prac zwią­

zanych z udostępnieniem przez staro­

stów operatu ewidencji gruntów i bu­

dynków ARiMR na potrzeby systemu IACS. Kędzierzyn-Koźle może się pochwalić pierwszym na Opolszczyź- nie i jednym z pierwszych w kraju Systemem Informacji o Terenie (K-K SIT), który zawiera cyfrowe mapy Kędzierzyna-Koźla, zdjęcia lotnicze miasta, ewidencję dróg gminnych, ewidencję nieruchomości miejskich i pozostałych oraz ewidencję ulic.

JAD